Zespół Poradni Psychologiczno

Transkrypt

Zespół Poradni Psychologiczno
Zespół Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych Powiatu Warszawskiego Zachodniego | D
Copyright Bożena Sęk [email protected]
http://zpppblonie.pl/2016/04/dysleksja-%e2%80%93-rys-historyczny-koncepcje-wyjasniajace-przycz
yne-zaburzen-dyslektycznych/
Dysleksja - koncepcje wyjaśniające przyczynę zaburzeń
dyslektycznych.
Dysleksja – rys historyczny
Dysleksja przejawia się trudnościami w nauce. Jest pojęciem szeroko i wieloznacznie rozumianym. To zaburzenie, które ma
różne uwarunkowania i przyczyny. Nie jest problemem, który zaistniał nagle kilkanaście czy kilkadziesiąt lat temu. Można
powiedzieć, że świadomość rodziców, nauczycieli i dzieci pojawiła się stosunkowo niedawno, natomiast dysleksja jako taka
istnieje od dawna u wszystkich narodowości posługujących się różnym rodzajem pisma.
Historia pokazuje, że zaburzenia dyslektyczne już od najdawniejszych czasów budziły zainteresowanie ludzi i były postrzegane
jako specyficzny, zagadkowy niedorozwój funkcji komunikacyjnych. Przełom w badaniach nad zaburzeniami dyslektycznymi
przyniosły lata sześćdziesiąte XIX wieku, kiedy to udało się wyodrębnić w korze mózgowej ośrodki mowy, co stało się
podstawą wielu hipotez o przyczynach powstawania dysleksji. Dokładniejsze badania specyficznych trudności w czytaniu i
pisaniu o charakterze dysleksji sięgają więc drugiej połowy XIX wieku, co wskazuje, iż systematyczna historia badań tego
zagadnienia ma już ponad sto lat. Wówczas to specyficzne trudności w czytaniu i pisaniu zostały wyodrębnione jako ściśle
określony zespół objawów uwarunkowanych szczególnymi przyczynami. Problemem tym jako pierwsi zainteresowali się
lekarze (okuliści, lekarze szkolni). Pierwszy opis specjalistycznych trudności w uczeniu się dotyczył zaburzeń czytania.
Niemiecki lekarz Kussmaul opisał w 1878 roku przypadek mężczyzny, który nie mógł nauczyć się czytać. Jego inteligencja nie
odbiegała od normy, otrzymał również właściwe nauczanie. Kussmaul nazwał to zaburzenie „ślepotą czytania". Dziewięć lat
później inny niemiecki lekarz użył pierwszy raz terminu „dysleksja" (z greckiego: trudności ze słowami).
W Wielkiej Brytanii badania początkowo dotyczyły również dorosłych mających trudności w czytaniu. Szkocki okulista
(Hinshelwood) opublikował w 1885 roku raport, w którym nazwał to zaburzenie „ślepotą słowną" Ten fakt przyczynił się do
powstania kolejnego opisu wymienionego zaburzenia, tym razem u 14- letniego chłopca. Angielski okulista Morgan opisał w
1896 roku specyficzne trudności w pisaniu i czytaniu u tego chłopca - po wykluczeniu u niego wady wzroku. Chłopiec ten
został zdiagnozowany jako uczeń o przeciętnym rozwoju intelektualnym, a pomimo tego nie był w stanie nauczyć się pisać i
czytać. Jego nauczyciel pisał, że „byłby on najbardziej bystrym chłopcem w szkole, gdyby całe nauczanie było ustne". Morgan
określił tę formę zaburzenia jako „wrodzoną ślepotę słowną", rozumiejąc ją w sensie dzisiejszej dysleksji i dysortografii.
Przez pierwsze 25 lat XX wieku skupiano się na zaburzeniach w czytaniu. W 1925 roku amerykański neurolog Orton
przedstawił pierwszą teorię dotyczącą powstawania zaburzeń czytania. Przywiązywał on dużą wagę do dominacji jednej strony
mózgu. W 1939 roku dr Alfred Strauss i dr Heinz Werner opublikowali pierwszą charakterystykę dzieci z szeroko rozumianymi
trudnościami w uczeniu. Podkreślili oni różnorodność problemów występujących przy tym zaburzeniu oraz potrzebę doboru
odpowiedniego programu nauczania dla każdego dziecka.
Ich zasługą jest to, że wkrótce zaczęły powstawać kliniczne i pedagogiczne punkty konsultacyjne dla dzieci ze specyficznymi
trudnościami w uczeniu się - najpierw w Ameryce Północnej, a potem w innych krajach.
Z czasem powiększał się krąg profesjonalistów, obejmujący obok lekarzy: okulistów, psychiatrów, neurologów, także
psychologów, pedagogów, kryminologów, socjologów, a nawet badaczy kultury, którzy z właściwego sobie punktu widzenia
zagadnienie to starali się przeanalizować i wyjaśnić - dysleksja stała się problemem dyscyplinarnym i międzynarodowym.
W latach trzydziestych ubiegłego wieku zarejestrowano wzmożoną aktywność pedagogów i psychologów. To właśnie
przedstawiciele tych dziedzin nauki do tej pory wykazują najwięcej inwencji i zaangażowania w rozwiązywaniu problemu
trudności w pisaniu i czytaniu.
page 1 / 4
Zespół Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych Powiatu Warszawskiego Zachodniego | D
Copyright Bożena Sęk [email protected]
http://zpppblonie.pl/2016/04/dysleksja-%e2%80%93-rys-historyczny-koncepcje-wyjasniajace-przyczy
ne-zaburzen-dyslektycznych/
W Polsce pierwsze prace na temat specyficznych trudności w czytaniu i pisaniu ukazały się w okresie międzywojennym. Ich
autorami byli m.in. Sterling, Bychawski, Uzdańska.
Problematyką dysleksji zajmowali się zarówno psychologowie, jak i pedagodzy oraz lekarze.
Lata sześćdziesiąte ubiegłego stulecia przyniosły ponowne zaciekawienie tym zagadnieniem, a w ostatnim czasie obserwuje
się wzmożone zainteresowanie dysleksją.
W początkowym okresie dwa ośrodki naukowe w Polsce rozpoczęły prace badawcze nad dysleksją: Zakład Higieny i Psychiatrii
Dziecięcej PAN i Katedra Psychologii UW (H. Spionek).
W późniejszych latach działalność naukową w tym kierunku prowadziły również inne placówki uniwersyteckie (Uniwersytet
Gdański, UJ w Krakowie, UMCS w Lublinie).
Od wielu już lat szczególne osiągnięcia w tej dziedzinie mają pracownicy Uniwersytetu Gdańskiego, a zwłaszcza Marta
Bogdanowicz, której publikacje oparte na własnych doświadczeniach naukowych i doświadczeniach innych badaczy z różnych
krajów stale poszerzają i aktualizują stan wiedzy dotyczący omawianego zagadnienia. Badania polskie prowadzone na terenie
Gdańska i województwa przez zespół specjalistów Poradni Nerwic dla Dzieci pod kierunkiem prof. Bogdanowicz wykazały, że
zaburzeniami o charakterze dysleksji dotkniętych jest około 15% uczniów . Tę samą częstotliwość występowania zaburzeń
dyslektycznych na podstawie wcześniejszych długofalowych i wieloaspektowych badań określiła prof. UW Halina Spionek. Odsetek uczniów dyslektycznych w Polsce o różnym stopniu nasilenia zaburzeń nie odbiega zasadniczo od danych
światowych, według których u 10-15% uczniów występuje dysleksja rozwojowa o umiarkowanym stopniu nasilenia. Jednak
można zauważyć, że niektóre formy specyficznych zaburzeń w uczeniu występują rzadziej w pewnych krajach.
Być może, przyczyną tego są różnice diagnostyczne, a także genetyczne. Powodem mogą być również różnice w systemach
edukacyjnych. W niektórych krajach pewną rolę może odgrywać specyfika języka. Na przykład fakt, że specyficzne trudności w
uczeniu rzadko występują w Japonii, może być związany ze specyfiką japońskiego systemu pisania, który nie wymaga - tak jak
język angielski - umiejętności fonologicznych (różnicowania fonemów, czyli dźwięków). Należy podkreślić, że łagodne formy
zaburzeń w uczeniu spotyka się znacznie częściej niż ciężkie zaburzenia w uczeniu się o specyficznym charakterze.
Tylko 3-4% dzieci ze specyficznymi trudnościami w uczeniu określa się jako trudne, poważne przypadki, u których stwierdza
się głęboką dysleksję rozwojową. Charakterystyczne jest to, że dysleksja występuje znacznie częściej u chłopców niż u
dziewcząt, chociaż zdaniem Dr Sally Shaywitz, jednej z najbardziej znanych na świecie badaczek dysleksji, dane o liczebnej
dominacji płci męskiej wśród osób z dysleksja wynikają w dużej mierze z nieprawidłowej diagnozy.
Koncepcje wyjaśniające przyczyny dysleksji
Powstało wiele teorii próbujących wyjaśnić przyczyny dysleksji.Jednym z pierwszych kierunków wyjaśniających przyczynę
dysleksji był czynnik dziedziczny. Jego twórcą był James Hinshelwood (szkocki okulista), który wiązał dysleksję z czynnikiem
dziedzicznym. Pewne ograniczenia nauki czytania były łączone z niedostatecznym rozwojem "ośrodka czytania" tzw. ślepoty
słownej.
Inna teoria, prezentowana przez S.T. Ortona mówiła, że zaburzenie procesu lateralizacji odgrywa ogromną rolę w powstawaniu
dysleksji. Rola konfliktu dominacji półkul u dyslektyków stała się źródłem wielu teorii. Niektórzy uważali, że silnie zaznaczony
konflikt występuje u dzieci ze słabym lub całkowitym brakiem przewagi stronnej. Inni uważali, że jest to wina lateralizacji
skrzyżowanej (oko,ręka).
Kolejni byli zdania, że wymuszanie na dziecku leworęcznym pisania prawą ręką powoduje ogromny konflikt między półkulami.
Przeprowadzano wiele badań w tym zakresie, niektórzy naukowcy opowiadali się za ogromnym znaczeniem lateralizacji u
dyslektyków, inni negowali tę teorię. Po wielu latach badań wiadomo, że lateralizacja odgrywa pewną rolę w powstawaniu
page 2 / 4
Zespół Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych Powiatu Warszawskiego Zachodniego | D
Copyright Bożena Sęk [email protected]
http://zpppblonie.pl/2016/04/dysleksja-%e2%80%93-rys-historyczny-koncepcje-wyjasniajace-przyczy
ne-zaburzen-dyslektycznych/
dysleksji,ale nie jest to zjawisko stałe.
Nieco później naukowcy doszukiwali się powodów dysleksji w mikrouszkodzeniach ośrodkowego układu nerwowego, nabytych
w różnych stadiach rozwojowych, a zwłaszcza w fazie życia okołoporodowego. Głównymi zwolennikami tej teorii byli: A. Gesell
amerykański psycholog, który opisuje zaburzenia czytania powstałe w związku z mikrouszkodzeniami mózgu (Rozwojowa
diagnostyka, 1947). Wykazały to już wcześniejsze badania przeprowadzone przez M. Monroe'a w 1935r. Wykazał on, że
mikrouszkodzenia mózgu wpływają na zaburzenia motoryki spostrzegania, uwagi oraz prawidłowych procesów, które są
konieczne w przypadku nauki czytania.
Kawl i B.Pasamnick udowodnili swoimi badaniami, że w powstawaniu dysleksji niewątpliwą rolę dgrywają te zaburzenia, które
były obserwowane u dzieci z uszkodzeniami mózgu przez czynniki różnego ochodzenia tzw. encefalopatia.
Koncepcja, której zwolennikami byli P. Blanchard, S. M. Tuchin, M. E. Kripatrik, B. Hallgren, E. Gann. Uważali oni, że za
zjawiskiem dysleksji kryją się zaburzenia emocjonalne. Obecnie teoria ta nie cieszy się zbyt dużym powodzeniem. Według
opinii A. Ajuriaguqrra (1970) teoria ta nie ma szans obronić się przy obecnych metodach badawczych, uważa jednak, że
zmiany osobowości mogą pojawiać się u dyslektyków, ale nie jako źródło choroby, ale jej konsekwencja (trudności w nauce
czytania i pisania).
Naukowcy uważali również, że głównym powodem pojawiania się specyficznych trudności w czytaniu może być brak
opanowania podstawowych umiejętności w czytaniu i pisaniu. Uważał tak, między innymi A. I. Gates. Według niego może być
wiele przyczyn, dla których dziecko nie opanowało podstawowych umiejętności w zakresie czytania i pisania, np.
niedopasowanie indywidualnego nauczania do potrzeb dziecka, teksty do czytania, które w najmniejszym stopniu nie
interesują dziecka, nieodpowiednie metody nauczania.
W Polsce po II wojnie światowej w latach 60-tych rozpoczęły prace nad dysleksją dwa ośrodki naukowe: Zakład Higieny i
Psychiatrii Dziecięcej PAN (K.Dąbrowski) oraz Katedra Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego (H.Spionek). Wielu
psychologów i pedagogów, pracując wspólnie tworzyło podwaliny dla teorii i praktyki dysleksji (I.Czajkowska, K.Herda).
Ogromne zasługi w tej dziedzinie ma zwłaszcza prof. Marta Bogdanowicz, (Uniwersytet Gdański), która jest autorytetem w
sprawach dysleksji, założycielką Polskiego Towarzystwa Dysleksji oraz wiceprzewodniczącą Europejskiego Towarzystwa
Dysleksji.
Profesor Halina Spionek uważała, że powodem specyficznych trudności w pisaniu i czytaniu są zaburzenia tempa i rozwoju
psychoruchowego dziecka. Nie zawsze są zauważalne na pierwszy rzut oka, na tyle jednak znaczące, że uniemożliwiają
dziecku właściwy dalszy rozwój.
Nazywała je fragmentarycznymi deficytami rozwojowymi i zaliczała do nich:
- opóźnienia i zakłócenia rozwoju percepcji wzrokowej.
- opóźnienia i zakłócenia rozwoju percepcji słuchowej.
- opóźnienia i zakłócenia rozwoju percepcji kinestetyczno-ruchowej.
- zaburzenia procesu lateralizacji.
Pomimo wielu badań nie znaleziono dotychczas jasnej odpowiedzi na pytanie o pierwotną przyczynę dysleksji, o etiologię tego
zaburzenia. Fakt ten wskazuje, że jest to problem złożony i wieloaspektowy. Należy postrzegać go jako syndrom lub zespół
specyficznych zaburzeń, w których etiologia jest złożona.
Najbardziej obecnie znane koncepcje przedstawiane przez M. Bogdanowicz to pięć zasadniczych koncepcji w różny sposób
rozstrzygających o przyczynach powstawania zaburzeń dyslektycznych u człowieka:
- koncepcja genetyczna - ( 20%-30%), przyczyną zaburzeń i podłożem trudności w czytaniu i pisaniu są geny przekazywane
z pokolenia na pokolenie, jest to dziedziczność dysleksji;
- koncepcja opóźnionego dojrzewania układu nerwowego - uważa się, że zaburzenia dyslektyczne są związane ze
spowolnieniem dojrzewania ośrodkowego układu nerwowego, spowodowanym przez takie czynniki jak geny, hormony;
page 3 / 4
Zespół Poradni Psychologiczno-Pedagogicznych Powiatu Warszawskiego Zachodniego | D
Copyright Bożena Sęk [email protected]
http://zpppblonie.pl/2016/04/dysleksja-%e2%80%93-rys-historyczny-koncepcje-wyjasniajace-przyczy
ne-zaburzen-dyslektycznych/
- koncepcja organiczna głosi, że przyczyną dysleksji są mikrouszkodzenia tych okolic mózgu, które szczególnie uczestniczą
w procesie czytania i pisania. Związane jest to ze szkodliwymi czynnikami chemicznymi, fizycznymi i biologicznymi
oddziałującymi na OUN w okresie okołoporodowym;
-koncepcja hormonalna - przyczynę dysleksji upatruje w niedokształceniu struktury niektórych okolic kory mózgowej i
nieprawidłowym modelu rozwoju mózgu, tzn. zablokowaniu rozwoju lewej półkuli mózgowej, czyli tej, która szczególnie jest
związana z mową; szkodliwym czynnikiem może być nadprodukcja testosteronu;
-koncepcja psychodysleksji - upatruje przyczynę w zaburzeniach emocjonalnych spowodowanych przez lęk i stres, urazy
psychiczne. W większości wypadków można mówić o wzajemnym sprzężeniu różnych czynników, które oddziałują na rozwój
procesów poznawczych ( spostrzegania, języka), motoryki i integracji tych funkcji. Ze słabiej zaznaczoną dysleksją mamy do
czynienia, gdy jest ona efektem dziedziczenia lub zaburzeń o wąskim zakresie.
Posumowanie
Dysleksja staje się coraz głośniejszym problemem. Na szczęście coraz więcej rodziców i nauczycieli jest świadomych tego
problemu. Zwiększa się też liczba nauczycieli - terapeutów, którzy są gotowi pracować z dziećmi dyslektycznymi. Dobrze i
wcześnie zdiagnozowane dzieci maja szansę na rozpoczęcie terapii, która pomoże im w przezwyciężaniu problemów.
Trudności jakie sprawia dysleksja można przezwyciężyć, tylko potrzeba na to czasu i wytrwałości. Profesor Marta Bogdanowicz
uważa, że wielu dyslektyków, to ludzie mający wyższą niż przeciętną inteligencję, a duże zdolności twórcze. Jej słowa mogą
potwierdzić sylwetki wielu sławnych osób- dyslektyków, którzy dzięki swojej ciężkiej pracy osiągnęli w życiu sukces np. Hans
Christian Andersen, Winston Churchill, Leonardo da Vinci, Walt Disney, Albert Einstein, Henry Ford. Warto więc nie poddawać
się, tylko ćwiczyć i pracować na sukces.
Bogumiła Kościanek
page 4 / 4