Anioł nie kobieta. - tekst retro
Transkrypt
Anioł nie kobieta. - tekst retro
wszystkie teksty które widzisz zaznaczone na czerwono zostan¹ zmienione na takie które nam przeœlesz: imiê jubilatki, miasto, imiona znajomych , , sc o wo tr no t re s ek Jak to imieniny Gabrieli œwiêtowaliœmy u Anio³ nie kobieta. t ww w. tw oja ko sz ulk a .e Nim do ¿yczeñ imieninowych przejœæ bêdziem mogli, pierwej wyt³umaczyæ chcê postronnemu czytelnikowi kim¿e jest nasza Gabriela. Jest ona wszak¿e najbardziej dobrodusznym i najurokliwszym tworem p³ci ¿eñskiej, jaki kiedykolwiek mia³em przyjemnoœæ znaæ osobiœcie. Ku rozczarowaniu czytelnika muszê jednak nadmieniæ, ¿e Pani Gabrysia nie jest ani dam¹ kameliow¹, ani aktork¹, ani ¿adn¹ z tych artystek kabaretowych, które wydobyte przez bogatego paskarza czy mecenasa publicznego przybytku lœni¹ niby gwiazdy, lecz i jak one szybko bledn¹, gdy dzieñ nadchodzi. Nie, nasza Gabriela jest kobiet¹ bez skazy ona jest dniem i noc¹ zarazem. W tym momencie wszak nale¿y zdradziæ czytelnikowi, ¿e zajmuje siê ona pomoc¹ bliênim jako pielægniarka w Szpitalu Wojewódzkim w Tarnowie oraz posiada talenty ró¿ne od úpiewu, przez dzierganie, malowanie, koñcz¹c na pospolitym, ale jak¿e smakowitym w wydaniu Gabrysi, kucharzeniu. Ja sam nie raz i nie dwa na jej obiadach goœci³em, by poczuæ jak chamstwo brukowe mnie opuszcza w tak zacnej kompani. Ma³e grono przy stole Gabrieli zasiada, ale jak¿e doborowe, jakie¿ piêkne tam opowieœci us³yszeæ mo¿na, a i na tematy rozleg³e pokonwersowaæ, nie zaœ tylko o polityce i ubóstwie naszym rozprawiaæ. Nawet gdy siê nie przelewa to ona uraczy czym cz³owieka, a jak nie ma ju¿ co daæ, by chude czasy id¹, to chocia¿ wesprze dobrym s³owem. Anio³ to, nie kobieta. Warta ona ka¿dej afirmacji, dlatego musisz wiedzieæ czytelniku, ¿e ju¿ w zesz³ym roku pomys³u na jej umi³owanie szukalim. Benia, jedna z nas - wariatów, wymyœli³a, co by kataryniarza pod okno Gabrysi rano sprowadziæ i piêkn¹ nut¹ obudziæ. Tako¿ uczyniliœmy. Wielkie by³o wzruszenie, ³ezki a¿ z jej oczu pop³ynê³y, a i nam siê szkli³y, bo tak piêkna by³a melodyja. Kiedy zaœ stary kataryniarz skoñczy³ graæ, nie wiem po dziœ dzieñ czy przypadkiem, czy celowo tak swoj¹ ma³pkê szkoli³, ale zwierzê, co to dotychczas na jego ramieniu siedzia³o, wspiê³o siê na okno naszej Gabrysi i ró¿yczkê jej wrêczy³o. Krzyknêliœmy onwczas z zachwytu, bo nikt siê tak piêknego gestu nie spodziewa³, a Gabriela a¿ zblad³a z emocji. Przyjê³a od zwierzêcia kwiatek, a ono zapiszcza³o radoœnie, by po chwili powróciæ do swego w³aœciciela, który k³ania³ siê z galanteri¹ dandysa. Piêkne to by³y imieniny, jednak nie godzi siê jako ma³pa w cyrku, kolejny raz pomys³u powtarzaæ. Trzeba nowego znaleŸæ. Zrzuciliœmy siê zaw¿dy, ka¿dy po kilka groszy, co by jeszcze na poczêstunek imieninowy starczy³o i takie oto og³oszenie do gazety ¿eœmy wysmarowali, a ¿eby uwieczniæ portret naszej Gabrieli. Tako¿ wiêc, drogi czytelniku, w imieniu swoim oraz kilku wariatów, co to czasem za g³oœno i za d³ugo korzystaj¹ z uprzejmoœci naszej gospodyni, pragnê z³o¿yæ przed tob¹ i wszystkimi mieszkañcami miasta Tarnowa, te oto ¿yczenia: Niechaj s³oñce zawsze na ciebie œwieci, niechaj deszcz zmywa twoje ³zy, które jeno ze szczêœcia p³yn¹æ maj¹ prawo. Nigdyœ nie jest biedna, bo przy boku masz wiernych kompanów i obroñców zaw¿dy, gdy los niesprawiedliwym okiem na ciê spojrzy. ¯yczymy ci du¿o zdrowia, kieszeni pe³nych pieni¹dza i wszystkiego dobrego w dniu twoich imienin, Gabrysiu! , , sc o wo tr no t re s k te Ca³y tekst, forma merytoryczna graficzna jak i pomys³ s¹ w³asnoœci¹ firmy Intergraf i s¹ prawnie chronione. Zabrania siê bez zgodny w³aœciciela kopiowane, powielanie, publikowanie i rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie drukowanej, elektronicznej i wizualnej