Z dniem 1 stycznia 2004 r

Transkrypt

Z dniem 1 stycznia 2004 r
Konsument na rynku żywności ekologicznej
W artykule przedstawiono podstawowe zagadnienia dotyczące rolnictwa i przetwórstwa
ekologicznego. Starano się znaleźć pozytywne i negatywne aspekty biożywności. Opisano rynek
żywności ekologicznej tj. producentów, przetwórców, kanały dystrybucji i nabywców.
Na podstawie badań ankietowych scharakteryzowano pokrótce sylwetkę polskiego konsumenta i
przybliżono jego wiedzę, opinie i potrzeby dotyczące bioproduktów.
Consumer in the ecological food market .
The article presents basic issues in agriculture and ecological food processing. It attempts at
finding positive and negative aspects of bio-foods. The market of eco-food, i.e. its producers,
processing plants, distribution channels and buyers is described. On the basis of questionnaire
surveys a brief profile of a Polish consumer was compiled and his knowledge, opinions and
needs related to bio-products were introduced.
Urszula Gierałtowska, Sylwia Chudy
Konsument na rynku żywności ekologicznej
Rolnictwo ekologiczne jest to system produkcji rolnej oparty na wykorzystaniu naturalnych
procesów zachodzących w gospodarstwie. Do najważniejszych zasad, na których opiera się
rolnictwo ekologiczne, należą:
-
dążenie do zamknięcia obiegu materii w gospodarstwie (przez równowagę produkcji
roślinnej i zwierzęcej zapewniającą samowystarczalność paszowo-nawozową gospodarstwa),
-
utrzymanie żyzności gleby przez stosowanie płodozmianu i nawożenie organiczne (obornik,
nawozy zielone, komposty),
-
zapewnienie zwierzętom gospodarskim warunków bytowych zgodnych z ich potrzebami
gatunkowymi,1
-
celem produkcji jest jakość, a nie jej maksymalizacja.
W uprawie roślin nie dopuszcza się: nawozów typowych dla rolnictwa konwencjonalnego,
zaprawiania, stosowania herbicydów, fungi- i insektycydów. Ekologiczne plantacje chroni się
przed chorobami przez: odpowiedni dobór stanowiska, płodozmianu, stosowanie zdrowego
materiału siewnego, przestrzeganie terminu siania i zbioru, niszczenie chwastów (mechaniczne
lub płomieniem), dobór odmian uwzględniający naturalną genetyczną odporność. W razie
zagrożenia upraw i po wyczerpaniu wszystkich innych środków stosuje się nieliczne dozwolone
środki grzybobójcze i środki owadobójcze.2 W produkcji zwierzęcej zakazane jest: używanie
środków stymulujących wzrost, hormonów lub podobnych substancji do regulacji rozrodu,
wymuszonego karmienia zwierząt, brak wybiegu i pastwisk. Zwierzęta leczy się preparatami
roślinnymi,
homeopatycznymi
w
ostateczności
również
lekami
alopatycznymi
(konwencjonalnymi) ale z zachowaniem dwukrotnie dłuższego okresu karencji. W produkcji
roślinnej wykorzystuje się ekologiczny materiał, a w produkcji zwierzęcej karmienie paszami
wytworzonymi metodami ekologicznymi. Wszystkie zabiegi weterynaryjne musza być zapisane
w dokumentacji prowadzonej przez rolnika, a na stosowanie wybranych środków ochrony roślin
potrzebna jest zgoda wydana przez organ kontrolny. W rolnictwie ekologicznym nie
wykorzystuje
się
produktów
modyfikowanych
genetycznie.
Okres
przestawiania
się
gospodarstwa na produkcję ekologiczną trwa co najmniej 2 lata.
Produkt rolnictwa ekologicznego powinien zawierać co najmniej 70% składników
wyprodukowanych metodami ekologicznymi, a pozostałe muszą pochodzić z listy zawartej w
1
D. Stankiewicz, Rolnictwo ekologiczne. Informacja nr. 673, http://biurose.sejm.gov.pl/teksty/i-673.htm, 1999
Rozporządzenie Rady nr 2092/91/EWG z dnia 24 czerwca 1991 roku w sprawie produkcji ekologicznej produktów
rolnych oraz znakowania produktów rolnych i środków spożywczych (Dz.U.L 198, 22.7.191, s.1) z późniejszymi
nowelizacjami http://www.minrol.gov.pl/FileRepozytoryShowImage.aspx?item_id=6542; http://www.ior.poznan.pl/
2
załączniku VI Rozporządzenie Rady nr 2092/91/EWG. Na opakowaniu takiego produktu
powinien się znaleźć napis „x % składników pochodzenia rolniczego zostało wyprodukowane
zgodnie z zasadami produkcji ekologicznej” Gdy żywność ekologiczna zawiera co najmniej 95%
składników pochodzenia ekologicznego nie są potrzebne żadne dodatkowe opisy i na
opakowaniu można umieszczać przedrostek „eko”. Określenia występujące na etykiecie
produktu takie jak: „ekologiczny”, „organiczny”, „bio” lub „eko” wskazują, że został on
wyprodukowany metodami ekologicznymi. Najważniejszą informacją na etykiecie oprócz nazwy
produktu z odniesieniem do ekologicznej metody produkcji (np. biolucerna, produkt rolnictwa
ekologicznego) jest:
- nazwa i numer identyfikacyjny jednostki certyfikującej, kontrolującej producenta (np.
EKOGWARANCJA PTRE Sp. z o.o. RE-01/2005/PL),
- napis „Rolnictwo ekologiczne – System kontroli WE” (oznaczający, że produkt został objęty
systemem kontroli i został wyprodukowany zgodnie z przepisami rozporządzenia Rady nr
2092/91/EWG),
- nazwa i adres producenta oraz jeśli jest różny – sprzedawcy. 3,4
Warto dodać, że od 2004 roku na skorupce wszystkich jaj przeznaczonych do konsumpcji jest
umieszczany kod identyfikujący producenta i informacje o systemie stosowanym w hodowli kur
niosek. Kod ten składa się z numeru identyfikującego metodę hodowlaną (0 = ekologiczna, 1 =
wolnowybiegowa, 2 = ściółkowa, 3 = klatkowa), kodu kraju pochodzenia jaja i weterynaryjny
numer identyfikujący producenta.
W Stanach Zjednoczonych istnieją cztery warianty oznaczania produktu ekologicznego:
→ „100% organiczny” - produkt w całości jest pochodzenia ekologicznego, dodatkowo
zamieszczone jest logo produkcji organicznej,
→ ”organiczny” - produkt zawierający min. 95% składników pochodzenia ekologicznego,
dodatkowo zamieszczony jest symbol produkcji organicznej,
→ na froncie opakowania wymienione są składniki pochodzenia ekologicznego – gdy stanowią
min. 70% składu produktu,
→ gdy składników ekologicznych jest mniej niż 70% można to zaznaczyć w składzie produktu,
ale nie można ich umieszczać na froncie opakowania5.
Na rozwiniętych rynkach żywności ekologicznej, mając na względzie dobro konsumenta i
producentów ekologicznych, wprowadzono skuteczne rozwiązania ograniczające praktyki
nieuczciwej konkurencji. Np. na austriackim rynku artykułów spożywczych, w przypadku
wykrycia faktu nadużycia nazwy zawierającej człon "eko", "bio", "naturalny", "bez agrochemii"
itp. (każde sformułowanie w jakikolwiek sposób sugerujące klientowi, że produkt pochodzi z
3
http://www.ijhar-s.gov.pl/download/061113_092150_undefined_znakowanie.pdf
J. Zientek-Varga, Ekożywnoś ć- patrz na certyfikat, „Agro Trendy”, nr 1(45), 2006, s.11-15
5
http://www.ams.usda.gov/nop/Consumers/brochure.html
4
rolnictwa ekologicznego), przeprowadzano wśród konsumentów ankietę, czy dany produkt
kojarzył się z atestowaną żywnością ekologiczną. Jeżeli w wyniku ankiety okazało się, że ponad
10% badanych kojarzyło daną nazwę z żywnością ekologiczną, a towar ten nie posiadał atestu
jednostki kontrolnej, a jego nazwa była tylko chwytem reklamowym wprowadzającym w błąd
potencjalnych konsumentów, sprawa kierowana była na drogę sądową. W Japonii, w celu
zapobiegania upowszechnianiu się tzw. "zdrowej żywności", organizacje zrzeszające
producentów ekologicznej żywności podjęły szeroko zakrojone działania informacyjne, których
celem
była
pomoc
konsumentom
w
odróżnianiu
atestowanych
ekoproduktów
od
pseudoekoproduktów.6
Dodatki do żywności w bardzo ograniczonym zakresie mogą być stosowane i tylko do
wybranych produktów ekologicznych. Załącznik VI, sekcja A (A.1) rozporządzenia Rady nr
2092/91/EWG z późniejszymi zmianami, zawiera 47 dodatków i nośników. Z raportu UOKiK
wynika, że skład produktu podany na opakowaniu jest brany pod uwagę przy podejmowaniu
decyzji o zakupie przez nieco więcej niż co piątego konsumenta, lecz tylko co dla dziesiątego
czynnik ten stanowi najważniejsze kryterium decydujące o zakupie.7 Wprawdzie każda
substancja dodatkowa powinna być nieszkodliwa dla zdrowia, ale jednocześnie nie ma
jednoznacznych dowodów na to, że ich kilkudziesięcioletnie stosowanie nie odbije się ujemnie
na zdrowiu. Nie wiemy też jakie skutki dla organizmu człowieka ma połączenie kilku lub
kilkunastu składników dodawanych do żywności. Dlatego co jakiś czas następuje weryfikacja
dodatków i ich dopuszczalnego dziennego pobrania (ADI). Wśród wszystkich dodatków do
żywności znajdują się substancje, co do których istnieją
doniesienia o ich niekorzystnym
działaniu na organizm niektórych ludzi. W produktach ekologicznych do kontrowersyjnych
należą azotany, azotyny i siarczyny. Azotyn sodu (E 250) i azotan potasu (E 252) stosuje się do
peklowania mięs. Dodaje się je w celu zapewnienia bezpieczeństwa mikrobiologicznego oraz dla
poprawy cech sensorycznych. Na dzień dzisiejszy nie ma lepszego środka, który zapobiegałby
rozwojowi bakterii Clostridium botulinum i produkcji przez nie toksyny jadu kiełbasianego
(którego spożycie może doprowadzić do śmierci). W Norwegii, już ponad 20 lat temu podjęto
próbę wyeliminowania substancji azotowych. Jednak mimo przeprowadzonej tam kilkuletniej
kampanii informacyjnej, nie zdołano przekonać konsumentów do zakupu wędlin, które bez
dodatków miały szarozieloną barwę i były niesmaczne. Wyniki analiz Instytutu Biologii
Akademii Świętokrzyskiej pokazują, że spożywanie azotanów i azotynów może zwiększać
ryzyko raka żołądka i przełyku, a przyjmowanie przez kobiety w ciąży wraz z mięsem i wodą
może narazić ich dzieci na rozwój guzów mózgu.8 Inne związki, które mogą wywoływać
6
http://www.agro.com.pl/zdrzyw.htm
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Raport - Reklama a konsument, Warszawa, 2004, s. 16
(http://83.238.108.19/download/reklamaakonsument.pdf)
8
Ł. Komuda, Zdrowe i niezdrowe dodatki, „Agro Terendy”, nr 18(46), 2006, s.30-33
7
problemy u wrażliwych osób to pochodne siarki. Konserwanty te są używane do ograniczania i
zapobiegania rozwojowi mikroorganizmów w napojach fermentowanych. Mogą powodować
bóle głowy i mdłości. Przypadki występowania tych reakcji są jednak dość rzadkie. Szacuje się,
że średnio 9 zdrowych, dorosłych osób na 10tys. i 3 na 100 dzieci reaguje w negatywy sposób na
jakiś dodatek zawarty w pożywieniu.8 U osób wrażliwych, cierpiących na astmę, siarczyny mogą
powodować nasilenie objawów chorobowych, takich jak problemy z oddychaniem, krótki
oddech, kaszel i zadyszkę.9
Obecnie coraz większego znaczenia w produkcji konwencjonalnej żywności nabierają
naturalne konserwanty m.in. lizozym (enzym pozyskiwany z mleka i jaj) oraz bakteriocyny
takie jak: nizyna, natamycyna, diwercyna.10 Należy jednak pamiętać, że to nie dodatki są dla
człowieka największym zagrożeniem ze strony produktów spożywczych. Na pierwszym miejscu
są drobnoustroje chorobotwórcze, następnie naturalnie występujące trucizny, zanieczyszczenia
ze strony środowiska, pozostałości pestycydów i dopiero dodatki do żywności.11
W Polsce kontrolę nad producentami żywności ekologicznej sprawuje 7 prywatnych
jednostek certyfikujących: Ekogwarancja PTRE Sp. z o.o. z Lublina, Jednostka Certyfikacji
Produkcji Ekologicznej PNG Sp. z o.o. z Zajączkowa k. Kielc, Cobico Sp. z o.o. z Krakowa,
Bioekspert Sp. z o.o. z Warszawy, Biocert Małopolska z Krakowa, Polskie Centrum Badań i
Certyfikacji S.A. oddział w Pile i Agro Bio Test Sp. z o.o. z Warszawy. Jednostki w drodze
decyzji Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi, zostały upoważnione do przeprowadzania kontroli
oraz wydawania i cofania certyfikatów zgodności w zakresie rolnictwa ekologicznego. Każda z
jednostek posiada numer identyfikacyjny nadany jej w upoważnieni u. Podane wyżej jednostki
mają kolejno numery RE-01/2005/PL do RE-07/2005/PL.12 Organem nadzoru nad tymi
jednostkami jest Inspekcja
Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS).
Pracownicy IJHARS sprawdzają jednostki certyfikujące, a także rolników i przetwórnie. W
przypadku stwierdzenia uchybień u rolnika IJHARS nie stosuje żadnych sankcji, bo sprawdza
jedynie pracę inspektora jednostki certyfikującej, natomiast przetwórnie może ukarać grzywną.
Zdarza się, że producenci wprowadzają do obrotu towary ekologiczne wyprodukowane
niezgodnie z przepisami oraz znakują produkty konwencjonalne w sposób sugerujący, że są
ekologiczne, podszywają się pod wyroby ekologiczne nazywając je „eko” lub „bio”. Jest to
zjawisko o znacznej skali. Wykorzystuje się fakt, że świadomość polskich konsumentów jest
niestety jeszcze bardzo niska. Informacje o nieprawidłowościach u rolnika lub w przetwórni
IJHARS przekazuje jednostce, która wydała certyfikat zgodności w zakresie produkcji rolnej,
9
http://www.pfpz.pl/index/?id=326a8c055c0d04f5b06544665d8bb3ea
R. Zawirska – Wojtasiak, Aromaty, barwniki, konserwanty perspektywa stosowania, „Przemysł Spożywczy”, nr 4,
2005, s.2-10
11
J.M. Jones, Food safety, Eagan Press, Minnesota, 1992
12
http://www.ijhars-s.gov.pl/index.php?idkat=248
10
przetwórstwa lub wprowadzania do obrotu produktów rolnictwa ekologicznego.13 Dodatkowo
nadzór nad produkcją żywności ma Inspekcja Weterynaryjna i Inspekcja Ochrony Roślin i
Nasiennictwa. Nadzór natomiast nad handlem detalicznym żywnością prowadzi Inspekcja
Sanitarna podległa Ministrowi Zdrowia, a w zakresie jakości handlowej – Inspekcja Handlowa
podległa Prezesowi Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.
Jak wynika z badań Fleszara i Stasiaka14 jedną z ważniejszych wartości w produkcie
ekologicznym jest brak odpadów. W Stanach Zjednoczonych powyżej 70% konsumentów
ekożywności kupuje ją w celu uniknięcia pestycydów.15 Jednym z głównych motorów, które
napędzają przemysł żywności organicznej jest znaczna różnica w pozostałości chemicznych
środków ochrony roślin w żywności konwencjonalnej i bio. Z badań jakie przeprowadzono w
Niemczech i Szwajcarii wynikało, że owoce i warzywa z ekologicznych upraw były prawie
całkowicie wolne od pozostałości pestycydów, podczas gdy ok. 50% próbek z upraw
konwencjonalnych zawierało pestycydy ale jedynie średnio w 4% prób były to wartości
przekraczające dopuszczalne normy.16 Backer i in.17 dokonali analizy pozostałości pestycydów w
żywności konwencjonalnej i organicznej. Pozostałości te były trzykrotnie częściej spotykane w
żywności konwencjonalnej niż w ekologicznej. Ocenia się, że wraz z żywnością przyjmujemy
średnio mniej niż 1% ADI wyznaczone dla pestycydów, co oznacza przyjęcie 10 000 razy
mniejszej dawki, niż ta która nie wywołuje jeszcze toksycznego efektu u zwierząt. Zawodowa
ekspozycja na pestycydy stwarza znacznie większe zagrożenie niż konsumencka. W Kalifornii w
2004 roku odnotowano 828 przypadków zachorowań u osób, które pracowały ze środkami
ochrony roślin.18 Rolnictwo ekologiczne pozwala również zmniejszyć pobieranie azotanów i
azotynów o ok. 50%. W rolnictwie konwencjonalnym znaczne ilości azotanów są obecne w
wielu warzywach korzeniowych i liściowych. Nadmierne zawartości azotanów
występują
szczególnie w rzodkiewce, burakach ćwikłowych, selerze, kapuście, szpinaku i sałacie. Średnio
18% badanych prób zawierało nadmierna ilość azotanów.16 Przy intensywnym nawożeniu
azotowym zawartość azotanów w warzywach może wielokrotnie przewyższać ich dopuszczalną
zawartość w produktach otrzymanych z peklowanego mięsa. Spożycie zbyt dużych ilości
azotanów może spowodować ostre zatrucie, a nawet zgon. Związane jest to z powstawaniem
13
J. Zientek – Varga, M. Rzepecka, Nie wprowadzać konsumenta w błąd, „Agro Tredny”, nr 17(45), 2006, s.16-17
J. Fleszar, j. Stasiak, Factors and consumer motivations when ecological food shopping on Koszalin Market,
„Journal of Research and Application in Agricultural Engineering”, vol 51(2), 2006, s. 36-40
15
WFM, Nearly Two-Thirds of Americans Have Tried Organic Foods and Beverages,2005;
http://www.wholefoodsmarket.com/company/pressroom.html
16
E. Rembiałkowska, Jakość żywności pochodzącej z gospodarstw organicznych, Jakość żywności a rolnictwo
ekologiczne, Jednodniowe warsztaty zorganizowane w ramach projektu Accompying Measure dla projektu FlairFlow Europe IV, Kraków 18.11. 2002
17
B.P. Backer, C.M Benbrook, E. Groth III, K.L. Benbrook, Pesticide residues in conventional, integrated pest
management (IPM) – grown and organic foods: Insights from three US data sets, „Food Additives Contaminants”,
nr 5(19), 2002, s. 427-446.
18
C. K. Winter, Organic Foods, „Food Technology”, nr 10(60), s. 2006, 44-48
14
methemoglobiny, która nie posiada zdolności przenoszenia tlenu. Toksyczność pośrednia
związana jest z możliwością powstania kancerogennych nitrozoamin. Reakcja ta może zachodzić
zarówno podczas przetwarzania lub przechowywania żywności jak i w przewodzie
pokarmowym.19 Większość badań ziemiopłodów ekologicznych, mówi o wyższej zawartości:
-
witaminy C (w ziemniakach o ok. 36%, w białej kapuście o 30%), B1 – w marchwi
-
cukrów (m.in. w burakach cukrowych, ziemniakach, wiśniach, czarnych porzeczkach)
-
względnej zawartości białka (m.in. w ziemniakach, burakach ćwikłowych, kapuście
włoskiej)
-
składników mineralnych (żelaza, magnezu, fosforu, potasu, wapnia – zwłaszcza w kapuście i
marchwi, ziemniakach i czarnej porzeczce)
-
flawonoidów (w truskawkach, kukurydzy, porzeczce amerykańskiej – marionberry).16, 20,21
Ponadto ziemiopłody ekologiczne wykazują również lepsze właściwości przechowalnicze, wiążę
się to z wyższą zawartością suchej substancji, co powoduje mniej intensywne procesy gnicia i
rozkładu. Ponadto doświadczenia przeprowadzone na królikach pokazują, że zwierzęta karmione
paszą ekologiczną są zdrowsze i bardziej płodne.22 Nowo narodzone zwierzęta wykazują
większy przyrost masy ciała, niższą śmiertelność noworodków, większą przeżywalność młodych
zwierząt. Mleko pochodzenia organicznego zawiera więcej: suchej substancji, witaminy C, alfatokoferolu i beta-karotenu, więcej wielonienasyconych kwasów tłuszczowych w porównaniu z
mlekiem pochodzącym z fermy konwencjonalnej.23,24 Wołowina i cielęcina z ekologicznego
chowu ma wyższy poziom wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, a kurczęta mają wyższą
zawartość mięsa w tuszkach. Ekologiczna wieprzowina ma niższe straty wyciekowe podczas
gotowania. W rolnictwie ekologicznym zabrania się napromieniania żywności.
Do ujemnych stron produkcji ekologicznej należy:
-
kompostowany nawóz zwierzęcy (najczęściej stosowany nawóz w ekorolnictwie) może być
źródłem zanieczyszczenia mikrobiologicznego roślin głównie bakteriami: E. coli i
Clostridium,
-
19
częściej występujące zakażenia jaj, drobiu, trzody chlewnej bakteriami Salmonella,25
J. Czapski, A. Wieland, Dodatki do żywności przyjaciel czy wróg?, PWRiL, Poznań, 1992
E. E. Rembiałkowska, Jakość ziemiopłodów z rolnictwa ekologicznego;
http://duw.inng.pulawy.pl/eko/rembia/eko3.doc
21
K. Szołtysek, Sz. Dziuba, Functional properties of organic food, “Journal of Research and Application in
Agricultural Engineering”, 2006, nr 2(5), s. 186-189
22
D. Staiger, The nutritional value of foods from conventional and biodynamic agriculture, IFOAM Bulletin, 1988,
nr 4, 9-12
23
V. Lund., B. Algers, Research on animal health and welfare in organic farming – a literature review. Livestock
Production Science, 2003, nr 1-2 (80), 55-68
24
K. Ellis, Comparing the composition of milk produced on organic and conventional dairy farms in the UK, 4th
SAFO Workshop, System development: Quality and safety of organic livestock products, 17-18.03.2005, Frick,
Szwajcaria; http://www.sfonetwork.org.
25
A.N. Jensen, Salmonella infection risk associated with outdoor organic pig productions, 4th SAFO Workshop,
System development: Quality and safety of organic livestock products, 17-18.03.2005, Frick, Szwajcaria
20
-
częściej występujące u zwierząt pasożyty (które są jednak niszczone podczas czyszczenia i
obróbki kulinarnej),26
-
możliwość wyższego poziomu dioksyn w jajach (z uwagi na dostęp kur do gleby oraz ilość
jej pobrania przez zwierzęta; pokrycie gleby roślinnością lub drewnianymi wiórami
ogranicza pobieranie gleby),27
-
większa podatność ziemiopłodów na skażenie mykotoksynami (ponieważ w ekorolnictwie
zabronione jest stosowanie fungicydów),
-
możliwość zwiększenia poziomu naturalnych toksyn w roślinach,18
-
mniejsza wydajność (średnio 20%), a wyższe koszty poniesione na produkcję w porównaniu
z produkcją konwencjonalną.28,29
Jak wynika z raportu NIK z 2006 roku wiele jest nieprawidłowości w funkcjonowaniu rolnictwa
ekologicznego. Na początku 2005 roku jednostki certyfikujące, bez wymaganego upoważnienia
Ministra i Rozwoju Wsi wydały 11 certyfikatów oraz 1897 zaświadczeń (które dyspozycją
ministra RiRW zostały uznane za nieważne). Jednostki wydawały gospodarstwom certyfikaty z
opóźnieniem (nawet kilku miesięcznym). NIK zwrócił uwagę na fakt, że wzrost liczby
gospodarstw nie spowodował zwiększenia liczby jednostek certyfikujących. Przeprowadzone
przez WIJHARS kontrole na zlecenie NIK, wykazały, że 40% gospodarstw ekologicznych,
spośród 66 badanych
nie przestrzegało zasad prowadzenia ekoprodukcji. Najczęściej
występującymi nieprawidłowościami były: brak rejestru zwierząt i zabiegów weterynaryjnych,
brak dokumentacji przychodów i rozchodów środków produkcji i produktów oraz brak
udokumentowania pochodzenia nasion i materiału rozmnożeniowego, zwierząt gospodarskich i
pasz. W 22 przebadanych przetwórniach (na 28) ujawniono niedociągnięcia m.in. przetwórcy nie
zgłaszali prowadzenia działalności do WIJHARS i do organu nadzoru sanitarnego oraz nie
posiadali potwierdzenia przerobu wyłącznie produktów ekologicznych. Inspekcja Handlowa
przeprowadziła kontrole 624 partii ekologicznych artykułów żywnościowych i ponad 70
ocenianych partii produktów (11,2%) pochodziło z upraw konwencjonalnych.30
Zmianę liczby gospodarstw na przełomie 18 lat przedstawia rys.1. W 2006 roku najwięcej
gospodarstw ekologicznych było w województwie małopolskim. Zachodnio - pomorskie
uplasowało się na 6 pozycji, a wielkopolskie na 11. Najmniej gospodarstw było w województwie
12000
10000
~12000
Liczba gospodarstw
~9000
7173
8000 Animal health: key element for wholesome food and animal welfare, 3rd SAFO Workshop, Enhancing
T. Blaha,
6000 security and food safety in organic livestock production system, , 17-18.03.2005, Frick, Szwajcaria;
animal health
3760
27
rd
M. Hovi
4000Heth security organic livestock production: a UK perspective, 3 SAFO Workshop, Enhancing animal
2286
1977
1419 1787
health security
and food safety in organic livestock production system,
, 17-18.03.2005, Frick, Szwajcaria;
2000
417 555
28
246 163 238 32430.07.2004
94
27 czysty
49
G. Łyś, Produkt
jak 180
łza, „Rzeczpospolita”,
0
29
E. Rembiałkowska,
food
quality
– axioms
and ambiguites,
„QLIF
2006,
nr2006
4; 2007 Lata
1990 1991Organic
1992 1993
1994
1995 1996
1997 1998
1999 2000 2001
2002News”,
2003 2004
2005
http://www.qlif.org/Library/letter/index.html
30
Najwyższa Izba Kontroli, Departament Środowiska, Rolnictwa i Zagospodarowania Przestrzennego, Informacja o
wynikach kontroli funkcjonowania rolnictwa ekologicznego w Polsce, Warszawa, kwiecień, 2006
26
Rys. 1. Liczba gospodarstw ekologicznych w Polsce w latach 1990-2007 30, 31,32
opolskim.33 Wśród państw, które mają największą powierzchnię gospodarstw ekologicznych
przoduje Australia (12 mln ha), Chiny (3,5 mln ha), Argentyna (2,9 mln ha) i Włochy (1mln ha).
Polska z 168 tyś ha zajmuje miejsce w trzeciej dziesiątce.32,34 W produkcji roślinnej na
pierwszym miejscu w kraju są zboża, zaś w produkcji zwierzęcej dominuje chów bydła
mlecznego, młodego bydła opasowego oraz trzody chlewnej. Firmy przetwarzające surowiec
roślinny 80-90% produkcji eksportują, głównie do UE i USA, natomiast przetwarzające mięso –
zaopatrują przede wszystkim rynek krajowy. W 2004 roku w Polsce było 55 przetwórni, w 2005
– 99, a w 2006 już 172. Przetwórstwo ekologicznych ziół to domena Herbapolu Białystok,
ekologiczne chleby produkuje m.in. piekarnie w Toruniu i Poznaniu (Fawor), ekologiczne piwo
wyrabia Browar Jagiełło z Chełma–Pokrówki, ekologiczne wódki – Polmos Lublin. W kraju
znajdują się także producenci wyrobów mięsnych, mleczarskich, owocowo-warzywnych,
garmażeryjnych itp.31 Rynek produktów ekologicznych w krajach Europy Zachodniej stanowi 710% rynku podczas gdy w Polsce jest to niecały 1%.35 W Polsce kanały sprzedaży są jeszcze
bardzo słabo wykształcone. Żywność ekologiczna dostępna jest przede wszystkim w
bezpośredniej sprzedaży (66%) oraz w tzw. sklepach specjalizujących się w sprzedaży
ekożywności (27%).36 Najwięcej sklepów z ekożywnością jest w województwie mazowieckim,
dolnośląskim, śląskim, małopolskim następnie w wielkopolskim i kujawsko-pomorskim,
najmniej – w lubuskim i opolskim.37 Certyfikowane produkty spożywcze wprowadziła do swojej
oferty Warszawska Spółdzielnia Spożywców SPOŁEM, cieć sklepów Piotr i Paweł, a już
niedługo będą także dostępne w sieci Carrefour. Liczba oferowanych w sklepach bioproduktów
nie przekracza 300 to niewiele porównując ofertę Tesco w Wielkiej Brytanii, która obejmuje
średnio 2,5tys. pozycji. Znacznie większy wybór ekologicznych produktów, bo około 1tys. jest
oferowany w „bio” sklepach internetowych, których jest już w Polsce powyżej 20. Według
opinii ekspertów w następnych kilku latach najbardziej dynamicznie będzie się rozwijał
31
„Supermarket Polska”, Organic food to nadal nisza, 01.04.2006
Pierwszy Portal Rolniczy, Producenci żywności ekologicznej, 2007; http://www.ppr.pl/artykul.php?id=134575
33
J. Zientek-Varga, Ekoprzetwórnie: więcej ale mało, „Agro Trendy”, 2006, nr 6, s. 29-31
34
A. Borowska, Rozwój rolnictwa ekologicznego w Polsce przed wstąpieniem i po wstąpieniu do Unii Europejskiej,
„Zeszyty Naukowe Ekonomika i Organizacja Gospodarki Żywnościowej”, SGGW, 2006, nr 61
35
Polska Agencja Prasowa, Koniec popularności ekożywności, 2006
36
S. Żakowska-Biemas, Rynek żywności ekologicznej w Polsce – seanse i możliwości rozwoju, Centrum
Doradztwa rolniczego w Brwinowie Odział w Radomiu, Radom, 2006
37
http://www.ekozywnosc.pl/
32
internetowy rynek handlu detalicznego. Należy również przypuszczać, że obejmie on swoim
zasięgiem także obrót ekoartykułami. W Polsce także prężnie rozwija sieć pod marką Green
Way, do której należą wegetariańskie bary (gdzie również serwuje się ekożywność), sklepy i
ekoprzetwórnie.
W lutym br. zostały przeprowadzone badania ankietowe na temat żywności ekologicznej
wśród szczecińskich studentów. W badaniu wzięło udział 150 osób, z czego 65% stanowiły
kobiety. Wiek respondentów zawierał się w przedziale 20-26 lat. Najwięcej badanych było w
wieku 22 lat (38,7%). Z badań Mackiewicz-Walczak38 przeprowadzonych na tysięcznej grupie
konsumentów żywności ekologicznej wynika, że najliczniejszymi nabywcami są właśnie ludzie
w wieku 22 lat. Szczecińscy studenci pochodzili głównie z miast powyżej 100tys. (50%) i miast
do 40tys. (20%), z gospodarstw 4osobowych (56%) oraz 5osobowych i większych (30,7%).
Największą grupę stanowili studenci, którzy obecnie prowadzili gospodarstwo 1osobowe (36%)
– rys. 2
1
9%
36%
24%
2
3
13%
4
18%
5 i więcej
Rys. 2 Ilość osób w gospodarstwie domowym
Większość ankietowanych (56%) podała, że potrafi rozpoznać żywność ekologiczną, jednak
tylko 40% podała na jakiej podstawie. Nieco więcej niż jedna czwarta ankietowanych (26%)
zadeklarowała kupowanie żywności ekologicznej. Niestety tylko 3% ankietowanych robi
ekozakupy min. raz w tygodniu, a 7% min. raz w miesiącu, reszta – rzadziej lub wcale.
Najistotniejszym czynnikiem decydującym o zakupie lub chęci do zakupu biożywności było
zdrowie (rys. 3).
1,3%
moda
3,3%
namow a innych
8%
smak
ciekawość
12%
dbałość o siebie i rodzinę
20,7%
54,7%
zdrow ie
0
10
20
30
40
50
60
Rys. 3 Powody kupna lub chęci dokonania zakupu żywności ekologicznej
Konsumenci najczęściej kupują warzywa i owoce, nabiał, produkty zbożowe, a poszukują mięsa,
wędlin oraz słodyczy. O tym, że ekoprodukty są nie wszędzie dostępne - a jeśli są, to w
ograniczonym wyborze - świadczy fakt, że wśród poszukiwanych bioproduktów są również
warzywa i owoce. Główna barierą w ekozakupach dla 42% respondentów jest cena, dla 24,6% 38
I. Mackiewicz-Walczak, Zachowania nabywcze konsumentów na rynku żywności ekologicznej w świetle badań
bezpośrednich – czynniki wpływające na zakup żywności ekologicznej w Polsce, „Świat Marketingu – internetowe
czasopismo marketingowe”, kwiecień 2006
trudny dostęp do tej żywności, a dla 11% brak informacji gdzie można kupić biożywność.
Niechęć do wysokich cen ekożywności jest związana z faktem, że żywność ta nie spełnia
oczekiwań konsumentów w odniesieniu do wartości dodanej. Konsumenci nie dostrzegają
istotnych różnic pomiędzy żywnością ekologiczną, a konwencjonalną, co jest bezpośrednio
związane z niskim poziomem ich wiedzy na ten temat. Na pytanie czy w ekożywności można
stosować napromienianie, modyfikacje genetyczne i wybrane dodatki do żywności poprawnie
odpowiedziało zaledwie 4%. Wiedzę na temat rolnictwa ekologicznego ma dostarczyć kampania
reklamowa, która rozpoczęła się w listopadzie 2006 i trwać będzie przez trzy lata. W ramach
kampanii, którą prowadzi agencja Testardo Red Cell konsumenci, producenci i dystrybutorzy
otrzymają informacje o korzyściach płynących z ekologicznego rolnictwa. Bardzo ważną rolę
mają odegrać audycje pojawiające się w radiu, telewizji, artykuły w prasie, szkolenia dla
producentów
i
handlowców,
festyny.
Dostępny
jest
już
serwis
internetowy
www.rolnictwoekologiczne.pl. Do lutego 2007, 40% ankietowanych studentów spotkała się z
reklamą ekożywności: 24,7% w TV, 4% w internecie i tyle samo w prasie, 3,3% na ulotkach,
2,7% na bilboradch i 1,3% w radiu.
Rynek biożywności rozwija się najbardziej w USA, Niemczech, Wielkiej Brytanii i Szwecji.
Szansą dla rozwoju polskiego ekorolnictwa jest więc eksport i rozwój rodzimego rynku. Czy
Polacy przekonają się do żywności ekologicznej, czy przestawienie się gospodarstw na
ekologiczną produkcję będzie dla nich szansą na utrzymanie się na rynku, wszystko wskazuje na
to, że tak.

Podobne dokumenty