30 stycznia 2013r. STOP MANDATOM!

Transkrypt

30 stycznia 2013r. STOP MANDATOM!
30 stycznia 2013r.
STOP MANDATOM! - Wielki Test Drogowy
RAPORT PODSUMOWUJĄCY
Wielki Test Drogowy dobiegł końca. Przedstawiciele systemu Yanosik przejechali 1377 km.
Cztery trasy zostały przejechane w sposób całkowicie zgodny z przepisami. Ile czasu zajęło im
pokonanie wszystkich odcinków? Co napotkali na swojej drodze? Poniżej podsumowanie 3dniowego Testu.
I DZIEŃ
W pierwszy dzień zespół WTD miał do pokonania dwie trasy:
Poznań – Wrocław (przez: Stęszew, Kościan, Leszno, Rawicz, Trzebnica) – ok. 180 km;
Wrocław – Warszawa (przez: Oleśnica, Kępno, Wieluń, Bełchatów, Piotrków Trybunalski, Rawa
Mazowiecka, Mszczonów, Nadarzyn) – ok. 350 km;
Na obu warunki drogowe były poprawne - trasy przejezdne, ale w wielu miejscach na drogach zalegał śnieg
Patroni medialni:
30 stycznia 2013r.
i zamarznięte błoto pośniegowe. W czasie podróży odnotowano:
•
fotoradary: szare -16, żółte – 19;
•
miejsca częstych kontroli: 7;
•
nieoznakowane patrole: 2.
II DZIEŃ
Drugi dzień Wielkiego Testy Drogowego był nieco łatwiejszy – zespół miał do pokonania najkrótszą w całym
Teście trasę:
Warszawa – Gdańsk (przez: Płońsk, Mława, Olsztynek, Olsztyn, Ostróda, Elbląg, Nowy Dwór Gdański) –
ok. 380 km;
Warunki drogowe były zdecydowanie lepsze w porównaniu z dniem poprzednim – trasy przejezdne,
w większości odśnieżone, niemniej zdarzały się lokalne oblodzenia. W czasie podróży odnotowano:
•
fotoradary: szare – 13; żółte – 4;
•
miejsca częstych kontroli: 3;
•
kontrole ITD: 2.
Swoistą „niespodzianką” na drodze, był widok zaśnieżonego radiowozu, który wyprzedził auto WTD
w okolicach miejscowości Dalnia. Zdjęcie opublikowane na stronie akcji (link do foto), już zyskało sympatię
internautów i liczne komentarze.
Warto nadmienić, że zimowe warunki drogowe (śnieg i oblodzone drogi) nie pozostały obojętne na średnie
prędkości z jakimi poruszali się inni kierowcy. Tym samym jeśliby porównać czas przejazdu zespołu Wielkiego
Testu Drogowego z czasem przejazdu kierowców zarejestrowanym w cieplejszych porach roku, różnice
byłyby jeszcze większe. Dla przykładu: obecnie kierowcy na pokonanie trasy Warszawa - Gdańsk potrzebują
prawie 5 godzin. Dla porównania we wrześniu czas ten był krótszy i wynosił ok. 4:30. Suche jezdnie
pozwalają kierowcom poruszać się z wyższymi prędkościami i szybciej przemierzać dystanse.
III DZIEŃ
W piątek zespół wracał do Poznania pokonując nieco dłuższą trasę:
Gdańsk – Poznań (przez: Rumia, Reda, Wejherowo, Lębork, Słupsk, Sławno, Koszalin, Szczecinek,
Patroni medialni:
30 stycznia 2013r.
Podgaje, Jastrowie, Piła, Ujście, Chodzież, Oborniki Wlkp.) – ok. 460 km. W czasie podróży odnotowano:
•
fotoradary: szare – 14; żółte – 10;
•
wypadki: 1;
•
inspekcje: 1;
•
kontrole policji: 1;
•
miejsca częstych kontroli: 3.
To już jest koniec
Był to już ostatni dzień akcji. Pokonanie trasy zajęło uczestnikom WTD niewiele ponad 8 godzin. Daje to
przejazd o godzinę dłuższy od statystycznego. Na trasie tej znalazło się także najwięcej fotoradarów spośród
wszystkich przejechanych odcinków.
Łącznie w ciągu całej akcji przejechano 1377 km. Całkowity czas przejazdu jadąc w 100% zgodnie
z przepisami to ponad 23 godziny, co stanowi czas dłuższy o ponad 3 godziny od tego w jakim powyższe
trasy pokonują statystycznie kierowcy.
Patroni medialni:
30 stycznia 2013r.
Co na to kierowcy?
Wielki Test Drogowy okazał się też znakomitą okazją do poznania opinii innych kierowców na temat ich
stosunku do fotoradarów. Jak się okazało, większość rozmówców nie była całkowicie przeciwna fotoradarom,
ale zwracała uwagę, że powinny one stać w uzasadnionych miejscach. - Co tu dużo ukrywać. Kierowcy
postrzegają fotoradary jako źródło finansowania budżetu, choć wielu rzeczywiście podkreślało, że byliby
skłonni zaakceptować politykę fotoradarową, gdyby miejsca lokalizacji urządzeń były uzasadnione –
komentuje Zglińska.
Wielu zapytanych kierowców uważa, że obecnie fotoradary są niewłaściwie umieszczone, podobnie jak znaki
z ograniczeniami prędkości, które nierzadko ustawiane są na wyrost. Na pytanie w jaki inny sposób można
by podwyższyć bezpieczeństwo na polskich drogach, kierowcy wymieniali najczęściej konieczność lepszego
edukowania kursantów i podwyższania świadomości kierowców poprzez kampanie społeczne, a także po
prostu - budowę nowych dróg z lepszą nawierzchnią. Podobne opinie odnośnie fotoradarów przeważają
w sondzie przeprowadzanej na stronie stopmandatom.pl (grafika prezentuje stan z 28.01.2013). Poniżej kilka
opinii internautów:
Ja uważam że fotoradary są potrzebne i nie mam nic przeciwko zwiększaniu ich liczby, jednak trzeba je
ustawiać tam gdzie jest największe niebezpieczeństwo wypadku. Dodatkowo przy każdej szkole
podstawowej powinien być ustawiony fotoradar. - dawido172
Jedyny sposób na poprawę bezpieczeństwa to - LEPSZE DROGI, LEPSZY DOBROBYT KRAJU, LEPSZA
KOMUNIKACJA ZBIOROWA (pociągi, autobusy, busy, samoloty). Fotoradar powinien być postawiony tylko
i wyłącznie w małych miejscowościach na ich wjazdach (nie jak często bywa na WYJAZDACH z nich),
w miastach gdzie jest dużo słabo oznakowanych przejść dla pieszych (…). Nasza sytuacja, tj. nasze drogi są
patologią. Źle oznakowane, źle oświetlone, dziurawe, a w chwili obecnej zaśnieżone i zabłocone. Wpierw ta
zmiana, potem polemika na temat radarów. - ELIASZ
Fotoradar to tylko jeden z elementów poprawy bezpieczeństwa - i to marginalny. To co ma największy wpływ
na bezpieczeństwo ruchu to szerokie, równe i właściwie oznakowane drogi - czyli to czego w Polsce
praktycznie nie ma. - Adam
Patroni medialni:
30 stycznia 2013r.
Wieści, zdjęcia oraz filmy z wyprawy można obejrzeć na:
- www.StopMandatom.pl
- Facebook.com/Yanosik
- YouTube.com/wwwYANOSIKpl
Magda Zglińska
[email protected]
Tel.: 519-181-900
Patroni medialni:

Podobne dokumenty