Lekki kontakt – narz´dzie komunikacji
Transkrypt
Lekki kontakt – narz´dzie komunikacji
20 HIPIKA l SZKOLENIE Lekki kontakt – narz´dzie komunikacji O dzia∏aniu r´ki i podstawowych zasadach komunikacji z koniem rozmawiamy z Karin Blignault – Êwiatowej klasy trenerkà uje˝d˝enia, autorkà ksià˝ki „Biomechanika ruchu konia dla jeêdêców“. arin Blignault goÊciliÊmy w Polsce ju˝ po raz kolejny. Tym razem w oÊrodku jeêdzieckim Mar-Rom w Wa∏snowie k. Radomia (19-21 X) poprowadzi∏a ona szkolenie, którego tematem przewodnim by∏ kontakt. Jeêdêcy uczyli si´, w jaki sposób najlepiej wyczuç pysk konia i jak prowadziç rozmow´ z wierzchowcem, aby zaczà∏ poruszaç si´ rozluêniony w zaokràgleniu. Jazda na kontakcie wzbudza wiele emocji. Dla przeciwników klasycznej szko∏y to „m´czenie konia”, które prowadzi do „zaciàgni´cia w pysku”. Zdarza si´ to bardzo cz´sto w oÊrodkach rekreacyj- K Prawid∏owe u˝ycie r´ki wynika z opanowania logicznej sekwencji: nacisk – poprawna reakcja konia (ustàpienie) – odpuszczenie. Pisali o tym najwybitniejsi jeêdêcy. nych, ale te˝ podczas zaawansowanych konkursów uje˝d˝eniowych. Podczas szkolenia Karin Blignault przekonywa∏a jednak, ˝e jazda na lekkim kontakcie to kwintesencja jeêdziectwa klasycznego, umo˝liwiajàca subtelnà i delikatnà komunikacj´. Karin, dlaczego w twoim systemie szkoleniowym tak wa˝ne miejsce zajmuje kontakt? Podstawà sztuki jeêdzieckiej jest prawid∏owa komunikacja jeêdêca z koniem. Jest mo˝liwa tylko wówczas, gdy jeêdziec sprawnie pos∏uguje si´ swoim cia∏em. Cia∏em – a zatem i r´koma. Podczas mojej praktyki trenerskiej wielokrotnie spotykam si´ z jeêdêcami, którzy skar˝à si´, ˝e koƒ ciàgnie, wisi na wodzach, nie zatrzymuje si´, jest twardy w pysku, p´dzi, nie wchodzi na kontakt itd. Wszystkie te problemy wynikajà najcz´Êciej z nieprawid∏owego u˝ywania ràk. Najcz´Êciej koƒ otrzymuje dwa sprzeczne sygna∏y – nogi mówià: „jedê!”, a r´ce: „stój!”. Skàd bierze si´ ten problem? Podstawowym narz´dziem, umo˝liwiajàcym skutecznà komunikacj´ z koniem, sà nogi jeêdêca. Zazwyczaj jednak jeêdêcy nie sà uczeni, jak skutecznie oddzia∏ywaç na konia nogami i nadrabiajà wszelkie braki dosiadu r´koma. Ale im lepiej potrafimy u˝ywaç nóg, tym mniej musimy u˝ywaç ràk! Wielu instruktorów zwraca jednak uwag´ na sposób dzia∏ania r´ki... Tak, to prawda, ale wielu mówi najcz´Êciej: „trzymaj r´ce nieruchomo”, „przyciàgnij ∏opatki do siebie” czy „przy∏ó˝ ∏okcie do boków”. Gdy jeêdziec próbuje to zrobiç, usztywnia si´ i zaczyna, cz´sto nieÊwiadomie, ciàgnàç za w´dzid∏o. Pysk konia jest bardzo wra˝liwy. Nacisk w´dzid∏a powoduje ból, a w najlepszym przypadku – niewygod´. W pysku konia anatomicznie nie ma miejsca na w´dzid∏o. Wszystkie w´dzid∏a naciskajà na j´zyk, podniebienie oraz bezz´bnà cz´Êç dziàse∏ (mi´dzy siekaczami a z´bami przedtrzonowymi). Przy sta∏ym mocnym kontakcie nacisk wywierany na dziàs∏a powoduje, ˝e obumierajà zakoƒczenia nerwowe i pysk konia robi si´ „twardy”. KoniecznoÊç jazdy na lekkim kontakcie nie podlega zatem dyskusji. W´dzid∏o powinno si´ poruszaç, aby nie wywiera∏o sta∏ego nacisku w jednym miejscu. ˚eby by∏o to mo˝liwe, r´ce jeêdêca muszà si´ poruszaç! Pisz´ o tym dok∏adnie w mojej kolejnej ksià˝ce pt. „Four Steps to Riding Success“ (planowane wydanie angielskie w 2014 r. – przyp. t∏um.). Oprócz zaciÊni´tych ràk, cz´sty obrazek to „pi∏owanie” konia w pysku... Tak, to jeden z powa˝niejszych b∏´dów r´ki. Ale to nie dzia∏a! Jedynie g∏owa konia przesuwa si´ za r´kà jeêdêca to w prawo, to w lewo. Wielu jeêdêców próbuje w ten sposób zmusiç konia, aby opuÊci∏ g∏ow´. JeÊli jednak on nie ustàpi od nacisku natychmiast, to dodatkowe manipulowanie r´koma nie przekona go, aby to zrobi∏. Wywo∏a natomiast opór i sprawi, ˝e koƒ stanie si´ twardy w pysku. Jak wi´c opisa∏abyÊ, czym jest lekki kontakt? Kontakt musi byç elastyczny, r´ce jeêdêca powinny podà˝aç za koniem. Musi byç te˝ ust´pujàcy, nie przytrzymujàcy. Prowadzàc konia na kontakcie, trzeba myÊleç o pchaniu do przodu obydwoma r´koma, zw∏aszcza po ka˝- Podczas szkolenia wiele miejsca poÊwi´ci∏aÊ pracy w zaokràgleniu i wyje˝d˝aniu zakr´tów w poprawnym zgi´ciu. Czy mo˝esz wyjaÊniç, jaki zwiàzek ma kontakt z równowagà konia w ruchu? JeÊli utrzymujemy dobry kontakt, koƒ porusza si´ w równowadze w zaokràgleniu (szyja konia zgi´ta w okolicy pierwszych kr´gów szyjnych). Koƒ nie b´dzie w stanie utrzymaç zaokràglonej pozycji i mi´kkiego kontaktu, jeÊli jego równowaga b´dzie zagro˝ona. Widaç to bardzo dobrze w zakr´tach – zwykle wtedy unosi g∏ow´, przeprostowuje si´, traci poprawne zgi´cie i zawisa na r´kach jeêdêca. Ten musi go zach´ciç, aby sam utrzyma∏ pozycj´ w zgi´ciu do wewnàtrz. Zmienia si´ wówczas równowaga konia. Wewn´trzna wodza nie mo˝e byç napi´ta, luzuje si´ ona sama, gdy koƒ porusza si´ zgi´ty do wewnàtrz. „Fa∏szywe zgi´cie” pojawia si´ wtedy, gdy jeêdziec, ciàgnàc za wewn´trznà wodz´, próbuje ustawiç g∏ow´ konia do wewnàtrz. Efektem tego jest napi´cie mi´Êni szyi po zewn´trznej stronie, wypadajàcy zad i utrata równowagi. Nacisk w´dzid∏a powoduje ból, a w najlepszym przypadku – niewygod´. Przy sta∏ym mocnym kontakcie obumierajà zakoƒczenia nerwowe i pysk robi si´ „twardy”. dym sygnale wodzy. Prawid∏owy kontakt powinien wynosiç ok. 60 gram – to tyle, ile wa˝à wodze. A wiesz, co wykaza∏y badania? ˚e zazwyczaj jeêdêcy utrzymujà kontakt 1,5-2,5 kg na ka˝dej wodzy! Nic dziwnego, ˝e konie stajà si´ twarde w pysku. Kontakt b´dzie lekki, gdy koƒ pilnuje swojej równowagi. Jego g∏owa i szyja sà ci´˝kie. Nie chc´, aby moim zadaniem by∏o ich podtrzymywanie. Chc´, ˝eby koƒ sam je niós∏ we w∏aÊciwej pozycji. D∏onie zaciÊni´te na wodzach, aby koƒ nie wyszed∏ z pozycji, to ˝aden kontakt. Co jest, twoim zdaniem, najwa˝niejsze w ustanawianiu dobrego, lekkiego kontaktu? Najwa˝niejsze jest wyczucie i timing. Mo˝na si´ go nauczyç, naprawd´! Jeêdziec musi wyczuç, kiedy koƒ napiera – SKANDYNAWSKIE DOÂWIADCZENIE STAJNIE UJE˚D˚ALNIE LON˚OWNIKI BOKSY Projekt + Produkcja + Monta˝ Drewno zapewni Twoim Koniom najzdrowszy mikroklimat www.twojdachtwojdom.com tel. 46 837 20 12, 515 138 358 Zak∏ad Prefabrykacji Konstrukcji Drewnianych Kocierzew P∏d. 104a 99-414 Kocierzew k. ¸owicza HIPIKA l SZKOLENIE fot. Ewa Rot-Buga 22 Aby koƒ zgià∏ szyj´ w pierwszym kr´gu kr´gos∏upa musi u˝yç mi´Êni le˝àcych pod szyjnym odcinkiem kr´gos∏upa przeciwstawiajàcych si´ dzia∏aniu wi´zad∏a karkowego Karin Blignault Urodzi∏a si´ i mieszka w Cape Town w RPA. Przygod´ z jeêdziectwem zacz´∏a w wieku 22 lat, trenowa∏a pod okiem wielu znakomitych szkoleniowców (Mariette Withages, Wolfgang Niggli, Wolfgang Michealis, Kalman de Jurinac, Christoph Hess, Peter Holler, Rolf Beutler-Bathand), dzi´ki którym odnosi∏a sukcesy w wielu dyscyplinach jeêdzieckich: skokach, WKKW i uje˝d˝eniu. Powa˝na kontuzja kolana przerwa∏a jej przygotowania do startu w IO w Atenach w 2004 r. Na Uniwersytecie Stellenbosch ukoƒczy∏a terapi´ zaj´ciowà z dyplomem w zakresie edukacji dzieci z problemami w nauce, a nast´pnie w londyƒskim Bobath Centre podj´∏a studia w zakresie terapii neurologicznej, po których zacz´∏a wyk∏adaç zagadnienia rozwoju percepcji wizualnej i teorii nauczania. Zdoby∏a du˝à wiedz´ na temat zwiàzków pomi´dzy technikami komunikacji i u∏atwianiem ruchu u dzieci niepe∏nosprawnych, a tak˝e kluczowymi koncepcjami w jeêdziectwie klasycznym. Badania, w których po∏àczy∏a wiedz´ z zakresu anatomii i neurologii oraz umiej´tnoÊci jeêdzieckie i znajomoÊç behawioryzmu koni, pozwoli∏y Karin Blignault zrozumieç, dlaczego tradycyjne metody szkoleniowe sà nieskuteczne. Obecnie startuje w zawodach uje˝d˝eniowych na poziomie mi´dzynarodowym, uczy jazdy konnej oraz prowadzi szkolenia i seminaria jeêdzieckie na ca∏ym Êwiecie. Jest autorkà kilku ksià˝ek: – „Four Steps to Riding Success” (planowane polskie wydanie w 2014 r.) – „Equine Biomechanics for Riding: The Key to Balanced Riding” (2009); wydanie polskie: „Biomechanika ruchu konia dla jeêdêców. Klucz do jazdy w równowadze”, Âwiadome Jeêdziectwo, Warszawa 2011. – „Successful Schooling: Train Your Horse with Empathy” (1997) – „Stretch Exercises for Your Horse” (2003) a w∏aÊciwie kiedy ma zamiar naprzeç na r´k´, podnieÊç g∏ow´, wyciàgnàç wodze itp. – i zapobiec temu. W zale˝noÊci od potrzeb mo˝e np. wykonaç pó∏parad´, zawibrowaç wodzà, zacisnàç d∏onie w pi´Êci i kiedy koƒ odpuszcza – wówczas samemu te˝ natychmiast odpuÊciç! Prawid∏owe u˝ycie r´ki wynika z opanowania tej logicznej sekwencji: nacisk – poprawna reakcja konia (ustàpienie) – odpuszczenie. To nie jest mój system treningowy, pisali o nim najwybitniejsi jeêdêcy wszechczasów: Ksenofont, Pignatelli, Baucher, L’Hotte, Oliviera, Podhaysky i inni. To podstawa w szkoleniu konia, system znany od wieków, a wspó∏czeÊnie chyba nie ca∏kiem zrozumiany i nie zawsze wykorzystywany. R´ce muszà przez ca∏y czas delikatnie rozmawiaç z pyskiem konia – jeÊli tak b´dzie, to pysk nigdy nie stanie si´ twardy! Dzi´kuj´ za rozmow´. Jaki b´dzie temat przewodni nast´pnego szkolenia? KB: JeÊli mnie znów zaprosicie do Polski (Êmiech)... Z tà grupà b´d´ mog∏a popracowaç nad rozwijaniem górnej linii grzbietu konia. Rozmawia∏a: Ewa Rot-Buga