Smoleńsk: Taśmy Jaka-40 | Gazeta Polska
Transkrypt
Smoleńsk: Taśmy Jaka-40 | Gazeta Polska
Smoleńsk: Taśmy Jaka-40 | Gazeta Polska - Tygodnik szybszy niż dziennik Strona główna Reportaże Polska Wywiady Świat Smoleńsk 2010 Gospodarka Kondominium Sprawy Społeczne Nauka Historia Media Literatura Nasza tożsamość Nasi Felietoniści Idee Reklama Film-Teatr-Muzyka Smoleńsk: Taśmy Jaka-40 Czy prokuratura zaprzepaści koronny dowód? Jak twierdzą eksperci „GP”, niebawem może zostać zaprzepaszczony koronny dowód w polskim śledztwie smoleńskim. Chodzi o taśmy z Jaka-40, które po porównaniu z innymi zapisami rozmów z wieżą lotów w Smoleńsku wskazują jednoznacznie, że Rosjanie sfałszowali stenogramy rozmów wieży w Smoleńsku, a rosyjski kontroler lotu wydał komendę o zejściu Tu-154M nr 101 poniżej dopuszczalnej wysokości. Prokuratura wojskowa ukrywa ten kluczowy dowód od trzech lat. (foto. Piotr Ferenc-ChudY JAK-40) Archiwum Elity III RP Na ten temat Początek końca Tuska 27-03-2013 | Donald Tusk, III RP, Opozycja antykomunistyczna, Smoleńsk 2010 Niebezpieczne państwo 27-03-2013 | Bezprawie w III RP, korupcja, Mafia Hiszpański azyl Tomasza Arabskiego 27-03-2013 | PO, Smoleńsk 2010 Arabski, kara cię nie minie 27-03-2013 | Cenzura, Cyngle, PO, Smoleńsk 2010 „Anatomia upadku” w telewizji 27-03-2013 | Film, Media, Smoleńsk 2010 Czy prokuratura ukrywa nagrania z Jaka-40 dlatego, że podważają one nie tylko ustalenia rosyjskiego MAK, polskiej komisji Jerzego Millera, ale także rosyjskiej oraz polskiej prokuratury? Takie podejrzenia mają nasi eksperci. – Działania prokuratury wojskowej mogą doprowadzić do tego, że niebawem taśmy utracą status fundamentalnego dowodu w polskim śledztwie – alarmują. Dlaczego? Nasi specjaliści wskazują, że treść oryginalnych nagrań z Jaka-40 może zostać dopasowana do rosyjskiej kopii nagrań z wieży. Argument prokuratury, że musi poznać częstotliwość prądu w rosyjskiej sieci energetycznej w czasie powstawania kopii nagrania z wieży w Smoleńsku po to, by określić czasy rozmów nagranych na magnetofonie Jaka-40, nie ma, ich zdaniem, żadnego uzasadnienia. A takie właśnie tłumaczenie umożliwia śledczym odwlekanie opublikowania nagrań z jaka już prawie trzy lata. Jednak niedawno, 28 lutego br., Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała, że otrzymała z Rosji dane konieczne do wydania przez polskich biegłych opinii fonoskopijnej nagrań z wieży lotniska smoleńskiego, co oznacza, że dopasowanie polskiego oryginału nagrań do rosyjskiej kopii już niebawem może stać się faktem. Bezzasadna kolejność badań Wskazuje na to informacja rzecznika NPW, płk Zbigniewa Rzepy, który poinformował: „Aby móc precyzyjnie określić czas wypowiedzi zapisanych na rejestratorze Jaka-40, konieczne jest uprzednie odtworzenie wypowiedzi wieży lotniska w Smoleńsk 2010 Byli skazani na tupolewa Smoleńsku”. A do tego, wedle słów płk. Rzepy, niezbędne były „dane o częstotliwości prądu w sieci elektroenergetycznej Pokaz „Anatomii upadku” w Brukseli Federacji Rosyjskiej z czasu dokonywania kopii tego nagrania, o które to dane prokuratura zwróciła się do strony rosyjskiej we wnioskach z sierpnia 2010 r. oraz z października 2011 r.”. Smoleńsk: Taśmy Jaka-40 Warto podkreślić, że komunikat NPW z 28 lutego br. pojawił się dzień po tym, jak wysłaliśmy do NPW e-mailem pytania O obchodach 10 kwietnia w Warszawie – opinie w internecie dotyczące zwlekania przez nią z upublicznieniem taśm Jaka-40. Zapytaliśmy prokuraturę m.in. o to, jakie są przeciwwskazania, by przyjąć kolejność odwrotną do tej, jaką zastosowali polscy śledczy, czyli najpierw udostępnić opinii publicznej nagrania pokładowego rejestratora dźwięku Jaka-40, a dopiero potem (po uzyskaniu wyników badań nagrań z Rosyjska gra w trotyl wieży w Smoleńsku) precyzyjnie określić czas wypowiedzi zapisanych na rejestratorze jaka. To jednak był trotyl W odpowiedzi płk Zbigniew Rzepa napisał: „Co do upublicznienia otrzymanej opinii (biegłych – przyp. red.), to zadecyduje o tym – jak zawsze – prokurator referent śledztwa (art. 241 kk)”. Nie chodziło nam jednak – co jasno wynikało z pytania – o udostępnienie opinii biegłych, lecz o przedstawienie społeczeństwu nagrania Jaka-40, tak jak zrobiono to z nagraniami innych rejestratorów rozmów między wieżą i pilotami z 10 kwietnia 2010 r. Synchronizowanie polskiego oryginału z rosyjską kopią Ten trotyl eksplodował Komisja Millera utajniła rysunki techniczne Prokuratorzy muszą przesłuchać rosyjskich śledczych Smoleńsk: Generałowie musieli zginąć Nie tylko kolejność badań jest zdaniem naszych ekspertów niewłaściwa, ale także sposób, w jaki śledczy chcą Grzegorz Wierzchołowski zsynchronizować taśmy z jaka z nagraniami z wieży. Hiszpański azyl Tomasza Arabskiego http://www.gazetapolska.pl/28306-smolensk-tasmy-jaka-40[3/27/2013 11:46:27 AM] Smoleńsk: Taśmy Jaka-40 | Gazeta Polska - Tygodnik szybszy niż dziennik – Jest wiele metod, by określić na nagraniu z wieży rzeczywistą różnicę czasów między wypowiedziami pilotów i kontrolerów, ale żadna z nich nie polega na badaniu „zabrumienia” (czyli harmonicznego zakłócenia prądem zmiennym) cyfrowej kopii, a tak właśnie postąpiła polska prokuratura wojskowa. Aby określić czas trwania nagrania i zapisanych zdarzeń, należy porównać „zabrumienie” zapisane na oryginalnej taśmie nagrania z wieży (zniekształcone nierównomiernym przesuwem taśmy rejestratora na stanowisku kierowania lotem) z przebiegiem częstotliwości prądu zmiennego z obwodu smoleńskiego z 10 kwietnia 2010 r. Do czego polskim ekspertom jest potrzebna informacja z Rosji o częstotliwości prądu z czasu wykonania kopii, skoro kluczowa jest tu częstotliwość prądu z 10 kwietnia 2010 r., czyli z czasu powstania oryginału rozmów z wieży? – zastanawia się w rozmowie z „GP” bloger E2RDO, zajmujący się wyjaśnianiem przyczyn katastrofy smoleńskiej. Podobnie uważa specjalista od fonoskopii, z którym rozmawialiśmy. – Z punktu widzenia technicznego nie ma żadnych przeszkód, by zapisy rozmów zarejestrowane na magnetofonie Jaka-40 przedstawić opinii publicznej – dodaje nasz ekspert. Byli skazani na tupolewa Smoleńsk: Taśmy Jaka-40 Nowe dowody na wybuch w powietrzu Ten trotyl eksplodował Złote interesy budowniczych z Modlina Komisja Millera utajniła rysunki techniczne Komunistyczne twarze „Syberiady polskiej” Smoleńsk: Generałowie musieli zginąć Tu-154 wystawiono terrorystom Ukręcić łeb śledztwu Nr 12 z 20 marca 2013 Naczelna Prokuratura Wojskowa poinformowała, że otrzymane z Rosji nagrania zostały przekazane Instytutowi Ekspertyz Sądowych w Krakowie, gdzie przygotowuje się opinie fonoskopijne dotyczące nagrania z wieży lotniska w Smoleńsku i nagrania rozmów z samolotu Jak-40. Jako pierwsze analizowane będzie nagranie z wieży, dopiero później – po wykonaniu tej ekspertyzy – nastąpi opiniowanie dotyczące nagrania z samolotu Jak-40. – Tłumaczenie śledczych, że analiza taśm jaka musi być poprzedzona badaniem rosyjskich nagrań z wieży, jest całkowicie bezpodstawne. Metodologia badań nie powinna mieć żadnego wpływu na decyzję o publikacji. Ukrywanie zapisu taśm Jaka-40 i „synchronizowanie” go z rosyjskimi kopiami nagrań z wieży to furtka nie tylko do zaprzepaszczenia koronnego dowodu w polskim śledztwie, wskazującego jednoznacznie na winę Rosjan, ale być może do ukręcenia łba całemu polskiemu śledztwu – alarmują nasi specjaliści. Podkreślamy, że nagranie wykonane przez zmarłego w niewyjaśnionych okolicznościach Remigiusza Musia na pokładowym rejestratorze Jaka-40 to zapis oryginalny, jedyny dowód zdobyty bez pośrednictwa Rosjan. Pozostałe nagrania rozmów z wieżą lotów w Smoleńsku, znajdujące się w dyspozycji polskiej prokuratury, to rosyjskie kopie. Tymczasem nagranie z Jaka-40, przedstawiające inną wersję zdarzeń na pokładzie tupolewa, niż utrzymują Rosjanie, podważa ich ustalenia i tym samym stanowi fundamentalny dowód na rosyjskie fałszerstwo stenogramów rozmów Tu154M. Potwierdza też, że wieża kontroli lotów w Smoleńsku wydała komendę zejścia samolotu poniżej dopuszczalnego poziomu. Blokada na prawdę – Zdumiewające, że polska prokuratura „autoryzuje” dowód pozyskany bezpośrednio przez stronę polską, którego autentyczność jest w 100 proc. pewna, kopiami zapisów rosyjskich rozmów z wieży – podkreślają nasi specjaliści. Jak mówił w rozmowie z „GP” chor. Remigiusz Muś, „Żandarmeria Wojskowa zajęła materiał z naszego rejestratora pokładowego – nagrania magnetofonowe rozmów – 10 kwietnia 2010 r.”. Fakt ten potwierdziła NPW, odpowiadając na nasze pytania: „Nośnik pokładowego rejestratora fonicznego samolotu Jak40 został zdjęty i zabezpieczony procesowo bezpośrednio po przylocie tego samolotu ze Smoleńska w dniu 10 kwietnia 2010 r. przez Wojskowego Prokuratora Garnizonowego w Warszawie. Zapis zawiera zarówno korespondencję radiową zarejestrowaną w trakcie lotu na trasie Warszawa–Smoleńsk, jak i lotu powrotnego na trasie Smoleńsk–Warszawa”. Na publikację nagrania jaka czekamy nadaremnie od prawie trzech lat, choć jest ono czytelne i nie zawiera żadnych kwestii wrażliwych, co wiemy z rozmów z chor. Musiem. Tymczasem nagranie rozmów z kokpitu z Tu-154 i stenogramy z wieży lotów zostały upublicznione niedługo po katastrofie. Kolejne (rosyjskie) wersje stenogramów rozmów pilotów i ich korespondencji z wieżą mogliśmy poznać w wersji audio (łącznie z krzykiem ginących osób), jak i zapisów na papierze. Polska prokuratura nie obawiała się nadinterpretacji związanych z rzekomo słyszalnym głosem gen. Andrzeja Błasika, a także innych pomyłek, m.in. dotyczących czasu, w jakim osoby na pokładzie tupolewa wypowiadały poszczególne kwestie. Tylko w przypadku nagrania magnetofonowego Jaka-40 panuje od początku całkowita blokada. Taśmy Jaka-40 mogą odwrócić bieg śledztwa Nagranie wykonane przez Remigiusza Musia na magnetofonie podłączonym do pokładowej radiostacji zawiera zapis komunikacji załóg Jaka-40 i Iła-76 ze smoleńską wieżą kontroli lotów. To w czasie podejść do lądowania obu samolotów aż trzykrotnie miała paść komenda kontrolera zezwalająca na zejście do wysokości 50 m. Jak-40 wylądował w Smoleńsku kilkanaście minut przed pierwszym podejściem Iła-76. Technik pokładowy Jaka-40 wyłączył magnetofon dopiero po dwóch nieudanych próbach lądowania Iła-76. Nagranie z magnetofonu Jaka-40, poparte zeznaniami złożonymi przez technika pokładowego jaka, chor. Remigiusza Musia, o tym, że rosyjscy kontrolerzy także polskiemu Tu-154M wydali komendę zejścia do wysokości 50 m, stanowią http://www.gazetapolska.pl/28306-smolensk-tasmy-jaka-40[3/27/2013 11:46:27 AM] Jak Tusk zastrasza policjantów Rządzący grzebią w śmieciach Obywatel w ślepym zaułku Chrześcijaństwo – lek na ból istnienia Rewolucja Ducha Przede wszystkim sługa sług Proboszcz całego świata Będzie tak gorliwy i odważny jak w Argentynie Pokazał, że liczy na naszą modlitwę Pokaz „Anatomii upadku” w Brukseli Smoleńsk: Taśmy Jaka-40 | Gazeta Polska - Tygodnik szybszy niż dziennik niewykorzystany dotychczas dowód w śledztwie polskiej prokuratury. Zapis słów rosyjskiego kontrolera nagrał się na magnetofonie jaka wyraźnie – wiemy, że Remigiusz Muś odsłuchał nagranie i żaden jego fragment nie budził wątpliwości. Zeznania chor. Musia miały znaczenie kluczowe. Podważały wiarygodność wszystkich czterech wersji stenogramów rozmów Tu-154 z wieżą na Siewiernym – w żadnej z tych wersji nie padła komenda o zejściu do wysokości 50 m. Tym samym całe postępowanie zarówno komisji Anodiny, Millera, jak i rosyjskich oraz polskich prokuratorów stało się niewiarygodne. Muś nie tylko ujawnił, że kontroler z wieży na smoleńskim lotnisku wydał jakowi komendę zejścia do wysokości 50 m, ale też słyszał, że identyczne komendy otrzymała załoga Tu-154M oraz rosyjskiego Iła-76, który wykonywał próbne podejścia przed lądowaniem tupolewa. Kategorie: Autor: Grzegorz Wierzchołowski, Leszek Misiak Gazeta Polska: Smoleńsk 2010 Rocznik: Nr 12 z 20 marca 2013 Tagi: Bezprawie w III RP, Smoleńsk 2010, Wasalizacja Udostępnij 38 Lubię to! 38 0 Tweet 2 Dodaj komentarz DRUKUJ Tacori Engagement Rings www.swisswatchgallery.com http://www.gazetapolska.pl/28306-smolensk-tasmy-jaka-40[3/27/2013 11:46:27 AM] Smoleńsk: Taśmy Jaka-40 | Gazeta Polska - Tygodnik szybszy niż dziennik Largest Selection of Tacori. Servicing Orange County for 30 yrs. DeDupe Software DataLadder.com/-Dedupe-Software DeDupe Software for Excel & Databases, Free Trial & Demo Here. Find Your Genealogy WorldVitalRecords.com/Genealogy Find Your Ancestors! 3-Day Free Trial - Start Now. Redaktor naczelny: Tomasz Sakiewicz Z-ca red. naczelnego: Katarzyna Gójska-Hejke Sekretarz redakcji: Katarzyna Rzuczkowska Kierownicy działów: Kraj – Piotr Lisiewicz Świat – Olga Doleśniak-Harczuk Kultura – Bohdan Urbankowski Historia – Piotr Ferenc – Chudy Gospodarka – Maciej Pawlak Publicystyka – Anita Gargas Członkowie redakcji: Przemysław Harczuk, Maciej Marosz, Filip Rdesiński, Grzegorz Wierzchołowski, Teresa Wójcik, Antoni Zambrowski (kraj), Maciej Parowski, Filip Rdesiński, Marcin Wolski (kultura), Jan Żaryn (historia), Krystyna Grzybowska, Rafał Kotomski, Andrzej Waśko (publicystyka). Kluby GP – Ryszard Kapuściński, layout – Mariusz Troliński, logotyp – Marianna Jaromska, grafika i zdjęcia: Mariusz Troliński, Krzysztof Lach, ilustracje – Mirosław Andrzejewski, DTP – Paweł Chrzanowski, Aleksander Razcwarkow. Adres redakcji: ul. Filtrowa 63/43, 02-056 Warszawa (+48 22) 290-29-58 Tel.: Fax.: (22) 825-12-25 redakcja(at)gazetapolska.pl listy(at)gazetapolska.pl W tym numerze publikują: , Sekretariat red. Naczelnego: Joanna Jenerowicz sekretariat(at)gazetapolska.pl Kontakt z czytelnikami: Paweł Piekarczyk pawel.piekarczyk(at)gazetapolska.pl 501 618 977 Tel.: Wojciech Wencel | Tomasz Łysiak | Tomasz Terlikowski | Tomasz Sakiewicz | Tomasz Rowiński | Stefan Czerniecki | Ryszard Czarnecki | Robert Tekieli | Rafał Ziemkiewicz | Przemysław Radzyński | Prof. Andrzej Zybertowicz | Piotr Lisiewicz | Mateusz Matyszkowicz | Marcin Wolski | Magdalena Łońska | Magdalena Michalska | Maciej Parowski | Leszek Misiak | Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski | Ks. Sławomir Kunka | Krystyna Grzybowska | Katarzyna Gójska-Hejke | Grzegorz Wierzchołowski | Gloria Polo | Filip Rdesiński | Ewa Stankiewicz | Dorota Kania | Dominik Tarczyński | Barbara Fedyszak-Radziejowska | Artur Dmochowski | Antoni Rybczyński | Anita Gargas | Andrzej Łomanowski Wydawca: Niezależne Wydawnictwo Polskie Sp. z o. o. Reklama i ogłoszenia: reklama(at)gazetapolska.pl W sprawie zapytań oraz problemów technicznych prosimy o kontakt: ewydanie(at)gazetapolska.pl Regulamin SMS Moje konto Nasza strona używa cookies czyli po polsku cisteczek. Do czego są one potrzebne może Pan/i dowiedzieć się tu. Korzystając ze strony wyraża Pan/i zgodę na używanie ciasteczek (cookies), zgodnie z aktualnymi ustawieniami Pana/i przeglądarki. Jeśli chce Pan/i, może Pan/i zmienić ustawienia w swojej przeglądarce tak aby nie pobierała ona ciasteczek. http://www.gazetapolska.pl/28306-smolensk-tasmy-jaka-40[3/27/2013 11:46:27 AM]