- Uczeń nie powinien być oceniany za błędy w pisaniu oraz poziom
Transkrypt
- Uczeń nie powinien być oceniany za błędy w pisaniu oraz poziom
F1 SEMINARIUM O WALCE DUCHOWEJ BŁOGOSŁAWIENI CISI ALBOWIEM ONI NA WŁASNOŚĆ POSIĄDĄ ZIEMIĘ Każde rozważnie rozpocznę gorliwą modlitwą do Ducha Świętego, a zakończę modlitwą uwielbienia Jezusa. Zazdrość a pokora. Zazdrość rodzi się z poczucia ciągłego braku, jest smutkiem, złym niepokojem, że ktoś ma to czego ja nie mam, jest niezaspokojeniem, niezadowoleniem na swój los a Jezus głosi : „Błogosławieni cisi albowiem oni na własność posiądą ziemię” Mt 5,5 Zazdrość sprzymierza się z pychą a Jezus mówi: „Uczcie się ode mnie bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych” Mt 11,29. Cichy i pokorny doświadczy wszelkiego zaspokojenia swojego braku, doświadczy pełni, pokoju, ukojenia swojego serca. Co dla mnie znaczy cichość i pokora? Na ile widzę ją w sobie? Dzień 1i2. Pokora to naśladowanie Jezusa Rozważę i wypiszę jakie oblicze ma pokora Jezusa? Mt 12,19 – 20; …………………………………………………………………………………… 1P 2, 23; …………………………………………………………………………………………. Flp 2,5 -11; ……………………………………………………………………………………… J 18,23; ………………………………………………………………………………………….. Mk 8,17; ………………………………………………………………………………………… Mt 23,17; ………………………………………………………………………………………… Mt 21, 12 – 17; …………………………………………………………………………………. Łk 9,41 -42; …………………………………………………………………………………….. J 13, 12 – 17; …………………………………………………………………………………… Dzień 3 i 4. Pokora to droga do relacji z Bogiem. Nie ma tej relacji bez modlitwy. Rozważę to co Kościół mówi mi o modlitwie. 2559 Modlitwa jest wzniesieniem duszy do Boga lub prośbą skierowaną do Niego o stosowne dobra. Z jakiej pozycji mówimy w czasie modlitwy? Z wyniosłości naszej pychy i własnej woli czy też z "głębokości" (Ps 130, 1) pokornego i skruszonego serca? Ten, kto się uniża, będzie wywyższony . Podstawą modlitwy jest pokora. "Nie umiemy się modlić tak, jak trzeba" (Rz 8, 26). Pokora jest dyspozycją do darmowego przyjęcia daru modlitwy: Człowiek jest żebrakiem wobec Boga . 2562 Skąd pochodzi modlitwa człowieka? Niezależnie od tego, jaki byłby język modlitwy (gesty, słowa), zawsze modli się cały człowiek. Aby jednak określić miejsce, z którego wypływa modlitwa, Pismo święte mówi niekiedy o duszy lub o duchu, najczęściej zaś o sercu. Modli się serce. Jeśli jest ono daleko od Boga, modlitwa pozostaje pusta. 2563 Serce jest mieszkaniem, w którym jestem, gdzie przebywam (według wyrażenia semickiego lub biblijnego: gdzie "zstępuję"). Jest naszym ukrytym centrum, nieuchwytnym dla naszego rozumu ani dla innych; jedynie Duch Boży może je zgłębić i poznać. Jest ono miejscem decyzji w głębi naszych wewnętrznych dążeń. Jest miejscem prawdy, w którym wybieramy życie lub śmierć. Jest miejscem spotkania, albowiem nasze życie, ukształtowane na obraz Boży, ma charakter relacyjny: serce jest miejscem przymierza. Jak dbam codziennie o moją relację z Bogiem, jak staram się aby moja modlitwa nie była pusta? Dzień 5 i 6 Pokora to poznanie siebie i przyjęcie siebie z miłością „Dziękuję Ci, że mnie stworzyłeś tak cudownie. Godne podziwu są Twoje dzieła” Ps 139 Dlaczego mam prawo tak powiedzieć o sobie? Wypiszę w zeszycie 10 swoich cech, darów, talentów, które mi się w sobie podobają, za które siebie cenię. Np. cenię się za to, że nie spóźniam się na umówione spotkania, że mam talent organizacyjny itp. Za każdą z nich podziękuję Bogu i uraduję się, że mnie nimi obdarzył. Uwielbię Boga w sobie. Będę się modlić Ps 139, 1-18 wypowiadając jego słowa jako modlitwę za siebie, prosząc też abym widział(a) siebie tak jak ON mnie widzi. Dzień 7 i 8 Pokora to umiejętność traktowania siebie i rzeczywistości ze spokojem i poczuciem humoru. Poczucie humoru względem siebie nie jest sprawą charakteru ale wiary, bo człowiek zgadza się na swój los mając pewność, że nawet ludzka marność podtrzymywana jest wolą Boga i przeniknięta Jego miłością. Nie wyklucza to oczywiście pracy nad sobą. Pomyślę jak reaguję na zaproszenie do posługi, zadania, we wspólnocie, w pracy, w życiu, które wydaje mi się po ludzku za trudne dla mnie. Czy pytam Boga co mam uczynić a jeśli tak, czy podejmuję się tego? Jak zachowuję się po wykonaniu zadania, komu przypisuję zwycięstwo jeśli wszystko się uda, czy rosnę z pychy? Czy załamuję się, rozpaczam, mówię że już nigdy się tego nie podejmę (jeśli nie wszystko było po mojej myśli), czy też mimo wszystko potrafię spojrzeć na siebie z humorem? Czy postanawiam, że następnym razem postaram się lepiej do tego przygotować, a to była dobra lekcja dla mnie? Łk 17, 10b; „słudzy nieużyteczni jesteśmy, wykonaliśmy to co powinniśmy wykonać” Dzień 9 i 10 Pokora to umiejętność traktowania siebie i rzeczywistości ze spokojem i poczuciem humoru. Pomyślę jak traktuję samego siebie, swoje ułomności, słabości, czy zgadzam się na pojawiające się we mnie uczucia, czy mam dla siebie cierpliwość, wyrozumiałość? Wypiszę 5 moich konkretnych wad, zachowań, które są trudne dla innych i dla mnie np. nie odkładam na miejsce rzeczy, dokumentów, zwlekam z odpowiadaniem na maile itp. Wybiorę 1 zachowanie, nad zmianą którego będę pracować prosząc Boga o siły do tego. Obiecam przed Bogiem, że będę mieć dla siebie cierpliwość, łagodność tak jakbym miał dla przyjaciela. Podziękuję Bogu za te słabości, bo uświadamiają mi moją małość a Jego ogromną Miłość do mnie, Jego cierpliwość, Jego troskę, łaskawość” Miłosierny jest Pan i łaskawy, nieskory do gniewu i łagodny” Ps103,8. Jeśli zaś Mu pozwolę, to może działać przeze mnie i we mnie mimo mojej miernoty Dzień 11 i 12 Pokora to droga do doskonałej miłości bliźniego. Rozważę Rz 12,3.9-12; Kol 3,12 - 15 Czy/ lub w jaki sposób pielęgnuję braterską miłość?. Czy potrafię przyznać się przed Bogiem do zazdrości, proszę Go (a jeśli się da to bliźniego) o przebaczenie zazdrości? Czy wyrzekam się ducha (nie uczuć) zazdrości , który kusi do porównywania się i wsącza jad zazdrości, za każdym razem kiedy zgrzeszę lub jestem kuszony? Jak odpieram pokusę porównywania się z innymi lub prowokowanie przez innych do porównywania się z nimi? Czy staram się wtedy patrzeć na dobro, które jest we mnie i w moim życiu, czy uciekam się wtedy do Bożej Miłości do mnie? Czy napełniam się Duchem Miłości aby kochać bliźniego ale też i samego siebie? Czy staram się być życzliwym i błogosławić osobie, której zazdroszczę jak również osobie, dla której jestem obiektem zazdrości?