RELACJA Z WYCIECZKI - autor DAWID FRYZEŁ KL. 3B

Transkrypt

RELACJA Z WYCIECZKI - autor DAWID FRYZEŁ KL. 3B
24 marca 2011 r. grupa 33 uczniów realizujących projekt Comenius pod
opieką Pani Agnieszki Batóg i Ks. Ryszarda Potęgi odbyła wycieczkę
połączoną z warsztatami ekologicznymi w okolice Rzeszowa.
Najważniejszymi punktami naszej wyprawy były:
oczyszczalnia ścieków w Załężu,
storczykarnia w Łańcucie
oraz piesza wędrówka po rezerwacie przyrody Husówka.
Na koniec urządziliśmy sobie ognisko z pieczeniem kiełbaski.
Zacznę od oczyszczalni: pierwsze wrażenie
nie było zbyt ciekawe, nieprzyjemny zapach
ścieków, który odbierał chęci na dalsze
zwiedzanie. Jednak wszystkie te odpadki lądujące
w oczyszczalni pochodzą z naszych domów i nie
tylko. Wydaje mi się ze każdy powinien poznać
proces oczyszczania wody od ciemnej gęstej mazi
po krystaliczną wodę pitną.
Oczyszczalnia nie przestaje pracować, na okrągło
wykonywane są procesy oddzielania wody od
ścieków . Oprowadzanie po oczyszczalni nie było zbyt
długie, więc okrutny zapach można było wytrzymać te chwilkę…
Następnie wyruszyliśmy do storczykarni.
To całkowicie inny świat w porównaniu do
poprzedniej atrakcji , wspaniale kolorowe
storczyki oraz piękne zapachy unoszące się
dokoła. Wszyscy rozluźnili się i zapomnieli o
ściekach . Ciężko określić, ile rodzajów
storczyków kryje się w tej storczykarni, ale to był
naprawdę zielony raj. Jeden kwiat przypadł mi
szczególnie do gustu - nie pamiętam nazwy, lecz
tego zapachu cynamonu ciężko zapomnieć.
Ciekawostką okazała się informacja, że wanilia
to także storczyk…
Gdy skończyliśmy spacer po storczykarni, wyszliśmy na zewnątrz i
bawiliśmy się w grupową zabawę o nauczycielach , uczniach i urzędnikach
państwowych.
Było całkiem zabawnie. Najpierw podzieliliśmy się na trzy grupy, po czym
musieliśmy ustawić się w kole, tak żeby stykać się barkami z sąsiadem obok.
Następnie odwróciliśmy się w prawo i usiedliśmy na kolanach osoby za nami.
Za każdym razem jedna grupa odpadała z koła, a my dalej musieliśmy siadać na
kolanach towarzysza. Przekonaliśmy się, jak ważna jest współpraca przy
wszelkich działaniach, jak ważne jest współdziałanie grupy ludzi, którzy chcą
osiągnąć wspólny cel.
Wreszcie
przejechaliśmy
autokarem
do
miejscowości Husów, skąd rozciągają się wspaniałe
widoki – to miejsce naprawdę warte polecenia na
rodzinne wypady. Tutaj także znajduje się rezerwat
przyrody Husówka. Rezerwat położony jest na terenie wsi
Lipnik, kilka kilometrów od Kańczugi. Utworzono go,
aby chronić liczne naturalne stanowiska kłokoczki
południowej. Gatunek ten znalazł w tym miejscu właściwe warunki do rozwoju
i doskonale się odnawia. Ozdobą rezerwatu jest również 150-letni drzewostan
modrzewia europejskiego. Licznie występują tu także dęby, graby i buki.
Krajobraz rezerwatu jest bardzo urozmaicony. Szczególnego piękna dodają
potoki płynące w głębokich jarach. Swe wody toczą do przepływającej
niedaleko rezerwatu rzeki Husówka. Poznawanie atrakcji tego terenu ułatwiła
nam ścieżka przyrodniczo-dydaktyczna.
W lesie także mieliśmy chwilę czasu na zabawę . Podzieliliśmy się na
sześć grup, po czym każdy dostał karteczki z różnymi zwierzętami i roślinami.
Zadaniem naszym było ułożyć łańcuch pokarmowy. Ciekawą zabawą było
także odgadywanie nazw zwierząt z karteczek przyklejanych na czole…Było
przy tym trochę śmiechu.
Na
sam
koniec
naszej
wycieczki
urządziliśmy ognisko. Gdy dotarliśmy na
miejsce, wszystko było już gotowe - wystarczyło
tylko upiec sobie kiełbaski i delektować się
posiłkiem.
Na
koniec
otrzymaliśmy
certyfikaty
przyjaciela rzeki Wisłok, które wręczyła nam
pani przewodnik Katarzyna Ruszała. W końcu
przyszedł czas powrotu do domu.
To był naprawdę ciekawy i pełen wrażeń dzień ,
bardzo dużo dowiedziałem się na temat wody, którą piję codziennie i która jest
niezbędna do życia.
Dawid Fryzeł, kl. 3 B