Łk 1,39-45 - Lectio Divina

Transkrypt

Łk 1,39-45 - Lectio Divina
mówi Izajasz, przewidując czas ludzkiego Odkupienia: „W owym dniu będzie odrośl Pańska
we wspaniałości i chwale i owoc ziemi wspaniały“ (Iz 4,2). Owoc bowiem Pański był we
wspaniałości i chwale, gdy wieczny Syn BoŜy objawił się cieleśnie w czasie, wielkością cnót
niebieskich zabłysnął w jasności na świecie. Owoc ziemi stał się doskonały, gdy Bóg przyjął
ciało od naszej natury śmiertelnej, wyniósł do niebios, uczyniwszy je nieśmiertelnym mocą
zmartwychwstania. Słusznie więc powiedziano: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i
błogosławiony owoc Twojego łona“. Błogosławiona jest bowiem w sposób nieporównany, bo
przyjęła chwałę boskiej odrośli i zachowała wieniec dziewictwa. „Błogosławiona jesteś między
niewiastami“, która przez swój dziewiczy poród odrzuciłaś przekleństwo pierwszej matki
spośród narodzonych z niewiasty. Błogosławiony owoc Jej łona, przez który otrzymaliśmy
zarodek nieskazitelności i najwyŜszego dziedzictwa straconego w Adamie. I prawdziwie, i w
sposób szczególnie błogosławiony, bo On nie otrzymał jak my łaski błogosławieństwa od
Pana po narodzeniu, lecz sam przyszedł dla zbawienia świata jaka błogosławiony w imię
Pańskie.
„A skąd mi to, Ŝe Matka Pana mego przychodzi do mnie.“ O, jaka pokora w umyśle prorokini!
O, jaka prawdziwa mowa Pańska: „Na kim spocznie mój duch, jak nie na pokornym, cichym
i lękającym się słów moich“ (Iz 66,2). Skoro tylko Ją ujrzała, poznała, Ŝe ona jest Matką
Pana, która do niej przybyła, lecz nie znajdując w sobie Ŝadnej zasługi, dla której godna
byłaby odwiedzin takiego gościa, mówi: „SkądŜe mi to, Ŝe Matka Pana mojego przychodzi do
mnie?“, bo właśnie sam Duch, który przyniósł jej dar proroctwa, dał jej równieŜ dar pokory.
Napełniona Duchem Świętym, zrozumiała, Ŝe przybyła do niej Matka Zbawiciela, lecz
ogarnięta duchem pokory, odkryła, Ŝe jest jak najmniej godna Jego przybycia.
„Oto skoro głos pozdrowienia Twego zabrzmiał w uszach moich, rozradowało się dzieciątko w
łonie moim.“ Zrozumiała ElŜbieta wypełniona tym samym Duchem objawiającym, co
znaczyło dla niej to rozradowanie się dziecięcia, to znaczy, Ŝe do niej przybyła Matka Tego,
którego on miał poprzedzać i na którego miał wskazywać. Jak przedziwne i jak szybkie jest
działanie Ducha Świętego. Nie ma Ŝadnej zwłoki tam, gdzie Duch jest nauczycielem. W tej
samej chwili, w której zabrzmiał głos pozdrawiającego, rodzi się radość dziecięcia, bo skoro
tylko doszedł głos do uszu cielesnych, weszła teŜ moc duchowa do serca słuchającego i
rozpaliło miłością BoŜą nie tylko rodzicielkę, ale i dziecko. I dlatego natychmiast matka
poprzednika poczęła jasno zwiastować radosną nowinę o tych rzeczach, które znała w
tajemnicy, tym, którzy znajdowali się wokół i słuchali. Bo dodała: „Błogosławioną jesteś,
któraś uwierzyła, Ŝe spełnią Ci się słowa powiedziane od Pana“. Bo Duch Święty pouczył
ElŜbietę o słowach, które anioł przyniósł Maryi: Ŝe ona natychmiast uwierzyła
zwiastującemu i Ŝe wszystko zostanie spełnione BoŜą mocą bez Ŝadnej wątpliwości. W
sposób przedziwny ten sam Duch, skoro ją napełnił, pouczył ją równocześnie o rzeczach
przeszłych i przyszłych. Dała świadectwo temu, Ŝe została pouczona o rzeczach
teraźniejszych, skoro wskazała na Maryję Matkę Pana nazywając ją błogosławioną, poniewaŜ
nosiła w łonie Zbawiciela rodzaju ludzkiego. I dlatego teŜ wyznała, Ŝe owoc łona jest
błogosławiony w szczególny sposób. Dała równieŜ świadectwo, Ŝe otrzymała wiadomości o
przyszłych wydarzeniach, gdy wyjawiła, Ŝe zna słowa anioła do Maryi i wie o jej zgodzie, gdy
Ta uwierzyła. Dała w końcu równieŜ świadectwo, Ŝe wiedza rzeczy przyszłych nie została jej
odmówiona, gdy bez wahania stwierdziła, Ŝe Pan z pewnością spełni to, co jej zostało
powiedziane. KtóŜ więc, bracia moi, moŜe wypowiedzieć, któŜ moŜe ocenić, jaka łaska
duchowa wypełniła BoŜą Rodzicielkę, gdy w Matce poprzednika zajaśniała takie światło
niebiańskie?
Stronice te zawierają Słowa Pisma Świętego.
Dlatego powinny być uczczone i godnie traktowane!
IV Niedziela Adwentu w roku C:
Łk 1,39-45
39. W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego
miasta w [pokoleniu] Judy.
40. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła ElŜbietę.
41. Gdy ElŜbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej
łonie, a Duch Święty napełnił ElŜbietę.
42. Wydała ona okrzyk i powiedziała: Błogosławiona jesteś między niewiastami i
błogosławiony jest owoc Twojego łona.
43. A skądŜe mi to, Ŝe Matka mojego Pana przychodzi do mnie?
44. Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło
się z radości dzieciątko w moim łonie.
45. Błogosławiona jesteś, któraś uwierzyła, Ŝe spełnią się słowa powiedziane Ci
od Pana
39 W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do
pewnego miasta w pokoleniu Judy.
Rdz 22,1-3 A po tych wydarzeniach Bóg wystawił Abrahama na próbę. Rzekł do niego:
«Abrahamie!» A gdy on odpowiedział: «Oto jestem» - powiedział: «Weź twego syna jedynego,
którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóŜ go w ofierze na jednym z pagórków, jakie
ci wskaŜę». Nazajutrz rano Abraham osiodłał swego osła, zabrał z sobą dwóch swych ludzi i
syna Izaaka, narąbał drzewa do spalenia ofiary i ruszył w drogę do miejscowości, o której mu
Bóg powiedział.
40-41 Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła ElŜbietę. Gdy ElŜbieta
usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a
Duch Święty napełnił ElŜbietę.
Łk 1,13-15 Anioł rzekł do niego: «Nie bój się Zachariaszu! Twoja prośba została
wysłuchana: Ŝona twoja ElŜbieta urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan. Będzie to dla ciebie
radość i wesele; i wielu z jego narodzenia cieszyć się będzie. Będzie bowiem wielki w oczach
Pana; wina i sycery pić nie będzie i juŜ w łonie matki napełniony będzie Duchem Świętym.
Łk 1,65-68 W całej górskiej krainie Judei rozpowiadano o tym wszystkim, co się zdarzyło. A
wszyscy, którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i pytali: „KimŜe będzie to dziecię?” Bo
istotnie ręka Pańska była z nim. Wtedy ojciec jego, Zachariasz, został napełniony Duchem
Świętym i prorokował, mówiąc: „Niech będzie uwielbiony Pan, Bóg Izraela…”
Ps 22,10-11 Ty mnie zaiste wydobyłeś z matczynego łona; Ty mnie czyniłeś bezpiecznym u
piersi mej matki. Tobie mnie poruczono przed urodzeniem, Ty jesteś moim Bogiem od łona
mojej matki
Mk 1,9-11 W owym czasie przyszedł Jezus z Nazaretu w Galilei i przyjął od Jana chrzest w
Jordanie. W chwili gdy wychodził z wody, ujrzał rozwierające się niebo i Ducha jak gołębicę
zstępującego na siebie. A z nieba odezwał się głos: «Tyś jest mój Syn umiłowany, w Tobie mam
upodobanie».
Dz 2,1-4 Kiedy nadszedł wreszcie dzień Pięćdziesiątnicy, znajdowali się wszyscy razem na
tym samym miejscu. Nagle dał się słyszeć z nieba szum, jakby uderzenie gwałtownego wiatru, i
napełnił cały dom, w którym przebywali. Ukazały się im teŜ języki jakby z ognia, które się
rozdzieliły, i na kaŜdym z nich spoczął jeden. I wszyscy zostali napełnieni Duchem Świętym, i
zaczęli mówić obcymi językami, tak jak im Duch pozwalał mówić.
Ef 5,18-19 A nie upijajcie się winem, bo to jest przyczyną rozwiązłości, ale napełniajcie się
Duchem, przemawiając do siebie wzajemnie w psalmach i hymnach, i pieśniach pełnych ducha,
śpiewając i wysławiając Pana w waszych sercach.
Ma 3,19-21 Bo oto nadchodzi dzień palący jak piec, a wszyscy pyszni i wszyscy
wyrządzający krzywdę będą słomą, więc spali ich ten nadchodzący dzień, mówi Pan Zastępów,
tak Ŝe nie pozostawi po nich ani korzenia, ani gałązki. A dla was, czczących moje imię, wzejdzie
słońce sprawiedliwości i uzdrowienie w jego skrzydłach. Wyjdziecie swobodnie i będziecie
podskakiwać jak tuczone cielęta. I podepczecie grzeszników, gdyŜ oni obrócą się w popiół pod
stopami nóg waszych w dniu, w którym Ja będę działał - mówi Pan Zastępów.
42 Wydała ona okrzyk i powiedziała: «Błogosławiona jesteś między
niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona.
Sdz 5,24-25 Niech Jael będzie błogosławiona wśród niewiast, Ŝona Chebera Kenity, wśród
niewiast Ŝyjących w namiotach niech będzie błogosławiona. Prosił o wodę, a mleka mu dała, w
naczyniu odświętnym podała mu mleko.
J 20,27-29 Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce.
Podnieś rękę i włóŜ ją do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym!» Tomasz Mu
odpowiedział: «Pan mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, poniewaŜ Mnie
ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».
Pwt 28,1-4 Jeśli więc pilnie będziesz słuchał głosu Pana, Boga swego, wiernie wypełniając
wszystkie Jego polecenia, które ja ci dziś daję, wywyŜszy cię Pan, Bóg twój, ponad wszystkie
narody ziemi. Spłyną na ciebie i spoczną wszystkie te błogosławieństwa, jeśli będziesz słuchał
głosu Pana, Boga swego. Będziesz błogosławiony w mieście, błogosławiony na polu.
Błogosławiony będzie owoc twego łona…
Łk 11,27-28 Gdy On to mówił, jakaś kobieta z tłumu głośno zawołała do Niego:
«Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś». Lecz On rzekł: «Owszem, ale
przecieŜ błogosławieni ci, którzy słuchają słowa BoŜego i zachowują je».
Rdz 22,15-18 Po czym Anioł Pański przemówił głośno z nieba do Abrahama po raz drugi:
«Przysięgam na siebie, wyrocznia Pana, Ŝe poniewaŜ uczyniłeś to, a nie oszczędziłeś syna twego
jedynego, będę ci błogosławił i dam ci potomstwo tak liczne jak gwiazdy na niebie i jak ziarnka
piasku na wybrzeŜu morza; potomkowie twoi zdobędą warownie swych nieprzyjaciół. Wszystkie
ludy ziemi będą sobie Ŝyczyć szczęścia takiego, jakie jest udziałem twego potomstwa, dlatego Ŝe
usłuchałeś mego rozkazu».
Ps 45,3 Tyś najpiękniejszy z synów ludzkich, wdzięk rozlał się na twoich wargach: przeto
pobłogosławił tobie Bóg na wieki.
Hbr 12,2 Patrzmy na Jezusa, który nam w wierze przewodzi i ją wydoskonala. On to zamiast
radości, którą Mu obiecywano, przecierpiał krzyŜ, nie bacząc na jego hańbę, i zasiadł po prawicy
tronu Boga. Zastanawiajcie się więc nad Tym, który ze strony grzeszników taką wielką wycierpiał
Ŝycie móc osiągnąć. Bo, jak poznaliśmy w poprzednim czytaniu Ewangelii, gdy Maryja
otrzymała wielki zaszczyt widzenia anioła i rozmowy z nim i skoro dowiedziała się, Ŝe ma
porodzić w sposób niebiański, nigdy nie pyszniła się z darów niebieskich, jakoby one od niej
pochodziły, lecz aby coraz bardziej stawać się godną przyjęcia darów niebieskich, umacniała
kroki umysłu na drodze pokory, tak, Ŝe gdy archanioł głosił jej dobrą nowinę, odpowiedziała:
„Oto ja słuŜebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego“ (Łk 1,38).
Jak usłyszeliśmy w dzisiejszym czytaniu, tę samą pokorę, którą okazała aniołowi, starała się
takŜe okazywać ludziom i to - co jest cechą wielkiej cnoty - takŜe niŜszym od siebie. KtóŜ
bowiem nie wie, Ŝe dziewica Bogu poświęcona ma wyŜszą godność od niewiasty Bogu
oddanej? KtóŜ wątpi, Ŝe słusznie wyŜej postawiona jest matka Króla wiecznego od matki
Ŝołnierza? A jednak ona pamięta słowa Pisma Świętego, które nakazuje: „O ile jesteś
większy, upokarzaj się we wszystkim“ (Syr 3, 20). Skoro więc anioł, który z Nią rozmawiał,
powrócił do niebios, powstaje i udaje się do krainy górskiej, niosąc w łonie Boga, podąŜa do
domu sług BoŜych i szuka z nimi rozmowy. I słusznie uczyniła, Ŝe po widzeniu anioła poszła
w góry ta, która zaznała słodkości ze spotkania mieszkańców niebios, Ŝe skierowała kroki
pokory ku wyŜynom cnoty. Wchodzi więc do domu Zachariasza i pozdrawia ElŜbietę, o której
wiedziała, Ŝe ma porodzić sługę i poprzednika Pańskiego, nie jakoby wątpić w otrzymaną
uprzednio przepowiednię, lecz aby z nią wspólnie cieszyć się z daru, o którym dowiedziała
się, Ŝe otrzymała go jej współsłuŜebnica; nie aby znaleźć potwierdzenie słów anielskich u
kobiety, ale aby jako młodziutka dziewica pilnie słuŜyć kobiecie podeszłej w latach.
„Skoro ElŜbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, skoczyło dzieciątko w jej łonie, a ElŜbieta
została napełniona Duchem Świętym.“ Gdy tylko błogosławiona Maryja otworzyła usta da
pozdrowienia, natychmiast ElŜbieta została napełniona Duchem Świętym; został nim
napełniony równieŜ i Jan, i obydwoje zostali pouczeni przez tego samego Ducha Świętego;
Ona poznała, kim była Ta, która ją pozdrowiła, i uczciła ją jako Matkę Pana naleŜnym jej
błogosławieństwem, on zrozumiał, Ŝe Ten, którego Dziewica nosi w swym łonie, jest
prawdziwym Panem, a poniewaŜ językiem jeszcze przemówić nie mógł, pozdrowił Go duchem
pełnym radości i swój obowiązek poprzednika, który miał w przyszłości wypełnić jako
młodzieniec, okazał takimi znakami, jakimi mógł; z wielką chęcią i poboŜnością, jeszcze
przed narodzeniem Pana, skoro tylko On wszedł. Był to bowiem czas, w którym wypełniły się
słowa Anioła, który powiedział: „JuŜ w łonie matki zostanie wypełniony Duchem Świętym“
(Łk 1,15).
„Napełniona więc została ElŜbieta Duchem Świętym i zawołała głosem wielkim.“ Słusznie
głosem wielkim, bo poznała wielkie dary Boga, słusznie głosem wielkim, bo poznała Tego,
który jest wszędzie obecny. Więcej czuła, Ŝe jest obecny cieleśnie. Słowa „wielkim głosem“
naleŜy więc rozumieć nie tyle „głośnym“, ile „z poboŜnym“. Jej poboŜność nie mogła bowiem
słabym głosem chwalić Pana, skora ona sama płonęła pełnią Ducha Świętego, ona, która w
swym łonie nosiła Tego, od którego nie był większy nikt spośród zrodzonych z niewiasty, i
skoro cieszyła się, Ŝe przyszedł Ten, który poczęty z ciała Matki-Dziewicy był nie tylko
nazywany, lecz był istotnie Synem NajwyŜszego.
Zawołała głosem wielkim i rzekła: „Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony
owoc Twojego łona“. Nie tylko błogosławiona między niewiastami, lecz pomiędzy niewiastami
błogosławionymi szczególnie wyróŜniana większym błogosławieństwem. „Błogosławiony
owoc Twojego łona”. Nie błogosławiony jak inni święci, lecz - jak mówi Apostoł: „Do nich
naleŜą ich praojcowie, do których naleŜy takŜe Chrystus według ciała; który jest ponad
wszystkim, Bóg błogosławiony na wieki“ (Rz 9,5). O narodzeniu tego owocu świadczy
Psalmista w słowach mistycznych, mówiąc: „Bowiem Pan da łaskawość, a ziemia nasza
wyda swój owoc“ (Ps 84,13). Dał więc Pan łaskawość, bo postanowił uwolnić ród ludzki od
winy i przestępstw przez swego Jednorodzonego Syna, dał łaskawość, poniewaŜ wstępując
do świątyni dziewiczego łona, uświęcił je łaską Ducha Świętego. A ziemia nasza wydała swój
owoc, bo ta Dziewica, która wzięła ciało z ziemi, zrodziła Syna współistotnego Bogu Ojcu
przez Bóstwo, lecz równocześnie jej współistotnego prawdziwym swym ciałem, o którym
poznała przybycie Maryi, on natomiast Pana. Niewiasta poznała przybycie niewiasty, dziecię
zaś przyjście Dziecięcia. One rozmawiają o doznanej łasce, dziatki zaś wewnątrz działają i
owoc tajemnicy miłości obracają na dobro swych matek. Te zaś dzięki podwójnemu cudowi
prorokują, kierując się duchem swych dzieci. Ucieszyło się dziecię i matka została
napełniana Duchem Świętym. Nie pierwej niŜ syn matka została napełniona, lecz gdy Duch
Święty napełnił syna, następnie napełnił i matkę. Rozradował się Jan, uradował się duch
Maryi. Gdy Jan się poruszył ElŜbieta została napełniona Duchem Świętym. Co do Maryi, to
jak wiemy, nie jest powiedziane, Ŝe Duch ją napełnił, lecz rozradował się duch jej. Niepojęty
niepojęcie działał w swej Matce. Tamta po poczęciu była napełniona, ta zaś zanim poczęła...
Maryja nie zwątpiła, lecz uwierzyła i dlatego otrzymała owoc wiary. „Błogosławiona jesteś mówi - któraś uwierzyła.“ Lecz i wy jesteście błogosławieni, którzy słyszeliście i uwierzyliście.
KaŜda bowiem dusza, która wierzy, poczyna i rodzi Słowo i uznaje jego dzieła. Niechaj w
kaŜdej duszy będzie dusza Maryi, aby radowała się w Bogu. Co do ciała jest tylko jedna
matka Chrystusa; jednakŜe co do wiary Chrystus jest owocem wszystkich. KaŜda bowiem
dusza otrzymuje słowo Boga, jednakŜe musi być nieskalana i wolna od przewinień grzechów
oraz strzec czystości z nienaruszoną skromnością.
KaŜda więc dusza moŜe wielbić Pana, jak wielbiła go dusza Maryi. I rozradował się duch jej w
Bogu, jej Zbawicielu. Wielbiony jest Bóg, jak się to i gdzie indziej czyta: „Uwielbiajcie Pana ze
mną“ (Ps 33,4), nie jakoby ludzkim głosem moŜna Mu coś dodać, lecz iŜ w nas jest wielbiony.
Chrystus jest bowiem obrazem Boga (2 Kor 4,4). Jeśli więc dusza czyni coś sprawiedliwego;
to wielbi obraz Boga, na podobieństwo którego jest stworzona. ToteŜ gdy Go wielbi, ma
udział w Jego wielkości i przez to się wywyŜsza.
Antypater z Bostry, Mowa o św. Janie 12
Gdy to usłyszała Dziewica, udała się do domu Zachariasza i zastawszy ElŜbietę brzemienną,
pozdrowiła ją. Maryja pozdrowiła ElŜbietę, a dziecię w jej łonie odpowiedziało. Słuch matki
stał się słuchem dziecka jeszcze nienarodzonego. A poniewaŜ syn był zamknięty granicami
natury, nie mógł mówić, poruszywszy się przemówił do swojej matki skokiem radości i
odpowiedział Matce Zbawiciela językiem matki. A gdy ElŜbieta nie mogła znieść poruszeń
dziecka, zawołała do Dziewicy napełniona Duchem Świętym: „Błogosławiona jesteś między
niewiastami i błogosławiony owoc Twojego łona“ (Łk 1,42). Ty jesteś błogosławiona, która
nosiłaś rozwiązanie przekleństwa, Ty jesteś błogosławiona, która niesiesz dar mądrości. Ty
jesteś błogosławiona, która porodziłaś Tego, który przechadza się po raju. Ty jesteś
błogosławiona, której łono stało się świętym kościołem. „Błogosławiona jesteś między
niewiastami i błogosławiony owoc Ŝywota Twojego“, którego gdy skosztował Adam, zwycięŜył
nieprzyjaciela. „Błogosławiony owoc“, który stał się pokarmem i okryciem.
Beda Wielebny, Homilia na nawiedzenie Matki BoŜej 2
„Maryja udała się z pośpiechem w okolice górskie do miasta w pokoleniu Judy i weszła do
domu Zachariasza, i pozdrowiła ElŜbietę“ (Łk 1,39). Czytanie świętej Ewangelii, którego
słuchaliśmy, opowiada czcigodne początki naszego Odkupienia i zaleca zbawienne lekarstwa
pokory, którą zawsze naleŜy naśladować. PoniewaŜ rodzaj ludzki ginął dotknięty zarazą
pychy, wypadało, aby mający się wkrótce zacząć czas zbawienia zapowiedziało lekarstwo
pokory, które przyniosłoby uleczenie. A poniewaŜ przez lekkomyślność zwiedzionej niewiasty
śmierć weszła na świat, było rzeczą właściwą, aby na znak powracającego Ŝycia poboŜne
niewiasty uprzedzały się nawzajem w okazywaniu sobie czci wynikającym z naboŜnej pokory
i poboŜności.
Pierwsza więc błogosławiona BoŜa Rodzicielka pokazała drogę pokory wiodącą na wyŜyny
Ojczyzny niebieskiej; dała tym czcigodny przykład nie tylko religijności, ale i czystości. Bo
właśnie cnota dziewictwa i nieskalaności cielesnej wskazuje, jakie jest Ŝycie w owej ojczyźnie
z wysoka, do której wzdychamy. W niej nie Ŝenią się ani za mąŜ wychodzą, lecz wszyscy są
jak aniołowie w niebie; cnota ta wskazuje równieŜ na wielką moc ducha, konieczną, aby to
wrogość przeciw sobie, abyście nie ustawali, złamani na duchu. Jeszcze nie opieraliście się aŜ do
przelewu krwi, walcząc przeciw grzechowi, a zapomnieliście o upomnieniu, z jakim się zwraca
do was, jako do synów: Synu mój, nie lekcewaŜ karania Pana, nie upadaj na duchu, gdy On cię
doświadcza.
Łk 1,46-49 Wtedy Maryja rzekła: «Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu,
moim Zbawcy. Bo wejrzał na uniŜenie SłuŜebnicy swojej. Oto bowiem błogosławić mnie będą
odtąd wszystkie pokolenia, gdyŜ wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny.
43 A skądŜe mi to, Ŝe Matka mojego Pana przychodzi do mnie?
Łk 7,6-7 Jezus przeto wybrał się z nimi. A gdy był juŜ niedaleko domu, setnik wysłał do
Niego przyjaciół z prośbą: Panie, nie trudź się, bo nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój.
I dlatego ja sam nie uwaŜałem się za godnego przyjść do Ciebie. Lecz powiedz słowo, a mój
sługa będzie uzdrowiony.
Dz 2,14.22-24.36 Wtedy stanął Piotr razem z Jedenastoma i przemówił do nich donośnym
głosem: « … MęŜowie izraelscy, słuchajcie tego, co mówię: Jezusa Nazarejczyka, MęŜa, którego
posłannictwo Bóg potwierdził wam niezwykłymi czynami, cudami i znakami, jakich Bóg przez
Niego dokonał wśród was, o czym sami wiecie, tego MęŜa, który z woli postanowienia i
przewidzenia BoŜego został wydany, przybiliście rękami bezboŜnych do krzyŜa i zabiliście. Lecz
Bóg wskrzesił Go, zerwawszy więzy śmierci, gdyŜ niemoŜliwe było, aby ona panowała nad
Nim… Niech więc cały dom Izraela wie z niewzruszoną pewnością, Ŝe tego Jezusa, którego
wyście ukrzyŜowali, uczynił Bóg i PANEM, i Mesjaszem».
Flp 2,9-11 Dlatego teŜ Bóg Go nad wszystko wywyŜszył i darował Mu imię ponad wszelkie
imię, aby na imię Jezusa zgięło się kaŜde kolano istot niebieskich i ziemskich i podziemnych. I
aby wszelki język wyznał, Ŝe Jezus Chrystus jest PANEM - ku chwale Boga Ojca.
1 Sm 25,40-41 Słudzy Dawida udali się więc do Abigail do Karmelu i odezwali się do niej
w ten sposób: «Dawid wysłał nas do ciebie, aby cię wziąć za swoją Ŝonę». Ona wstała, oddała
pokłon twarzą do ziemi i rzekła: «Oto słuŜebnica twoja jest niewolnicą gotową umyć nogi sług
mojego pana».
J 13,5-8 Potem nalał wody do miednicy. I zaczął umywać uczniom nogi i ocierać
prześcieradłem, którym był przepasany. Podszedł więc do Szymona Piotra, a on rzekł do Niego:
«Panie, Ty chcesz mi umyć nogi?» Jezus mu odpowiedział: «Tego, co Ja czynię, ty teraz nie
rozumiesz, ale później będziesz to wiedział». Rzekł do Niego Piotr: «Nie, nigdy mi nie będziesz
nóg umywał». Odpowiedział mu Jezus: «Jeśli cię nie umyję, nie będziesz miał udziału ze Mną».
Flp 2,1-3 Jeśli więc jest jakieś napomnienie w Chrystusie, jeśli - jakaś moc przekonująca
Miłości, jeśli jakiś udział w Duchu, jeśli jakieś serdeczne współczucie - dopełnijcie mojej radości
przez to, Ŝe będziecie mieli te same dąŜenia: tę samą miłość i wspólnego ducha, pragnąc tylko
jednego, a niczego nie pragnąc dla niewłaściwego współzawodnictwa ani dla próŜnej chwały,
lecz w pokorze oceniając jedni drugich za wyŜej stojących od siebie.
Flp 3,8-11 I owszem, nawet wszystko uznaję za stratę ze względu na najwyŜszą wartość
poznania Chrystusa Jezusa, Pana mojego. Dla Niego wyzułem się ze wszystkiego i uznaję to za
śmieci, bylebym pozyskał Chrystusa i znalazł się w Nim - nie mając mojej sprawiedliwości,
pochodzącej z Prawa, lecz BoŜą sprawiedliwość, otrzymaną przez wiarę w Chrystusa,
sprawiedliwość pochodzącą od Boga, opartą na wierze - przez poznanie Jego: zarówno mocy
Jego zmartwychwstania, jak i udziału w Jego cierpieniach - w nadziei, Ŝe upodabniając się do
Jego śmierci, dojdę jakoś do pełnego powstania z martwych.
Syr 51,10 Wzywałem Pana: «Ojcem moim jesteś i mocarzem, który mnie wyzwoli. Nie
opuszczaj w dniach udręki, a w czasie przewagi pysznych - bez pomocy! Wychwalać będę bez
przerwy Twoje imię i opiewać je będę w uwielbieniu».
44-45 Oto, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach,
poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jesteś,
któraś uwierzyła, Ŝe spełnią się słowa powiedziane Ci od Pana».
Łk 1,18-20 Na to rzekł Zachariasz do anioła: «Po czym to poznam? Bo ja jestem juŜ stary i
moja Ŝona jest w podeszłym wieku». Odpowiedział mu anioł: «Ja jestem Gabriel, który stoję
przed Bogiem. A zostałem posłany, aby mówić z tobą i oznajmić ci tę wieść radosną. A oto
będziesz niemy i nie będziesz mógł mówić aŜ do dnia, w którym się to stanie, bo nie uwierzyłeś
moim słowom, które się spełnią w swoim czasie».
J 11,39-44 Jezus rzekł: «Usuńcie kamień!» Siostra zmarłego, Marta, rzekła do Niego: «Panie,
juŜ cuchnie. LeŜy bowiem od czterech dni w grobie». Jezus rzekł do niej: «CzyŜ nie
powiedziałem ci, Ŝe jeśli uwierzysz, ujrzysz chwałę BoŜą?» Usunięto więc kamień. Jezus wzniósł
oczy do góry i rzekł: «Ojcze, dziękuję Ci, Ŝeś mnie wysłuchał. Ja wiedziałem, Ŝe mnie zawsze
wysłuchujesz. Ale ze względu na otaczający Mnie lud to powiedziałem, aby uwierzyli, Ŝeś Ty
Mnie posłał». To powiedziawszy zawołał donośnym głosem: «Łazarzu, wyjdź na zewnątrz!» I
wyszedł zmarły, mając nogi i ręce powiązane opaskami, a twarz jego była zawinięta chustą.
J 20,26-29 A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z
nimi, Jezus przyszedł mimo drzwi zamkniętych, stanął pośrodku i rzekł: «Pokój wam!»
Następnie rzekł do Tomasza: «Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóŜ
ją do mego boku, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym!» Tomasz Mu odpowiedział: «Pan
mój i Bóg mój!» Powiedział mu Jezus: «Uwierzyłeś dlatego, poniewaŜ Mnie ujrzałeś?
Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli».
Hbr 11,11-12 Przez wiarę takŜe i sama Sara, mimo podeszłego wieku, otrzymała moc
poczęcia. Uznała bowiem za godnego wiary Tego, który udzielił obietnicy. Przeto z człowieka
jednego, i to juŜ niemal obumarłego, powstało potomstwo tak liczne, jak gwiazdy niebieskie, jak
niezliczony piasek, który jest nad brzegiem morskim.
Orygenes, Komentarz do Ewangelii św. Łukasza 7,1-6
Lepsi idą do gorszych, aby swym przybyciem przynieść im jakiś poŜytek. Tak więc Zbawiciel
przybył do Jana, aby uświęcić jego chrzest. Podobnie i Maryja: skoro tylko usłyszała anioła
zwiastującego, Ŝe porodzi Zbawiciela i Ŝe krewna jej, ElŜbieta, jest w stanie błogosławionym,
„z pośpiechem udała się w krainę górską i weszła do domu ElŜbiety“ (Łk 1,39). Jezus
bowiem, który znajdował się w jej łonie, spieszył się, aby uświęcić Jana, który znajdował się
jeszcze w łonie matki. Przed przybyciem Maryi i przed pozdrowieniem ElŜbiety nie
„rozradowało się dzieciątko w jej łonie“, lecz skoro tylko Maryja wypowiedziała słowo
podpowiedziane jej przez Syna BoŜego znajdującego się w łonie matki, „rozradowało się
dzieciątko z radości“, i wtedy dopiero Jezus uczynił prorokiem swego poprzednika.
Trzeba było bowiem, aby Maryja, najgodniejsza by stać się matką Syna BoŜego, po rozmowie
z aniołem udała się w górską krainę i aby przebywała w miejscu wysokim, to jest w
doskonałości. Stąd napisano: „Powstawszy Maryja w owe dni udała się w krainę górską“.
Musiała bowiem, jako Ŝe była pilna i zapobiegliwa, spiesznie podąŜać i być doprowadzana na
wysokości, które oznaczają doskonałość, oraz być strzeŜona mocą BoŜą, która ją juŜ ocieniła.
„Przybyła tedy do miasta Judy i do domu Zachariasza i pozdrowiła ElŜbietę. I stało się, Ŝe
gdy ElŜbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, rozradowało się dzieciątko w jej łonie i została
napełniona Duchem Świętym.“
Nie ulega wątpliwości, Ŝe ElŜbieta została napełniona Duchem Świętym ze względu na
swojego syna. Matka bowiem uprzednio nie zasłuŜyła, aby zostać napełniona Duchem
Świętym, ale gdy Jan zamknięty jeszcze w jej łonie otrzymał Ducha Świętego, wtedy i ona, po
uświęceniu syna, została napełniona Duchem Świętym. MoŜesz w to uwierzyć, jeśli poznasz
coś podobnego u Zbawiciela... Maryja bowiem wtedy została napełniona Duchem Świętym,
gdy w łonie jej zamieszkał Zbawiciel. Skoro tylko otrzymała Ducha Świętego, który
ukształtował ciało Pańskie i Syn BoŜy począł istnieć w jej łonie, takŜe i ona została
napełniona Duchem Świętym.
„Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony owoc twojego łona. A skądŜe mi
to, Ŝe matka Pana mojego przyszła do mnie?“ Słów wypowiedzianych „a skądŜe mi to“ nie
mówi nieświadoma - jakoby ona napełniona Duchem Świętym nie wiedziała, Ŝe wedle woli
BoŜej matka Pana przyszła do niej - ale mówi w tym znaczeniu: cóŜ dobrego uczyniłam,
jakieŜ to są moje uczynki, Ŝe matka Pana do mnie przychodzi? Jakimi uczynkami
sprawiedliwości, jakimi dobrymi czynami, jakąŜ wiernością umysłu zasłuŜyłam na to, Ŝe
matka Pana mojego przychodzi do mnie? „Oto skoro zabrzmiało powitanie twoje w uszach
moich, ucieszyło się radością dzieciątko w łonie moim.“ Święta bowiem była dusza Jana,
który jeszcze zamknięty w łonie matki i mający dopiero przyjść na świat, wiedział juŜ to,
czego jeszcze nie znał Izrael; stąd „poruszyło się“ i nie tylko „poruszyło“, ale „poruszyło z
radości“. Odczuło bowiem, Ŝe przyszedł jego Pan, aby uświęcić sługę, zanim jeszcze wyjdzie z
łona matki. Obym został uznany przez niewiernych na głupca, Ŝe w takie rzeczy uwierzyłem!
Sama jednak sprawa pokazała, Ŝe nie uwierzyłem głupocie, ale mądrości, bo to, co oni
uwaŜają za głupotę, jest dla mnie okazją zbawienia.
Jeśliby bowiem nie było niebiańskim i świętym narodzenie Zbawiciela, jeśliby w sobie nie
niosło coś BoŜego i przekraczającego naturę ludzką, nigdy ta nauka nie przeniknęłaby na
cały świat. Jeśliby ten, który znajdował się w łonie Maryi był tylko człowiekiem a nie Synem
BoŜym, jak to by się stało, Ŝe nie tylko wtedy, ale i teraz są uleczalne liczne choroby duszy i
ciała? KtóŜ spośród nas nie był kiedyś bezrozumnym, teraz natomiast dzięki BoŜemu
miłosierdziu posiadamy zrozumienie i poznanie rzeczy Boga. Komu z nas nie brakowało
wiary w sprawiedliwość, teraz natomiast nie tylko ją mamy, ale postępujemy drogą
sprawiedliwości. KtóŜ z nas nie błądził i nie tułał się, teraz natomiast z powodu przyjścia
Zbawiciela nie tylko nie chwiejemy się i nie niepokoimy, lecz stanęliśmy na drodze tego,
który powiedział: „Jam jest drogą“ (J 14,6).
AmbroŜy, Komentarz do Ewangelii św. Łukasza 7,1-6
„Powstawszy tedy Maryja w owe dni, udała się spiesznie w okolicę górzystą do miasta Judei i
weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła ElŜbietę“ (Łk 1,40). Wszystkich to obowiązuje: jeśli
kto chce, aby mu wierzono, musi uwierzytelnić to, co mówi. ToteŜ anioł zwiastując to, co
ukryte, przykładem popierając swe słowa, zwiastuje dziewicy Maryi, iŜ poczęła stara i
niepłodna niewiasta; chciał tym stwierdzić, Ŝe Bóg moŜe uczynić wszystko, cokolwiek zechce.
Skoro Maryja to usłyszała, spiesznie i z radością udała się w góry, nie jakoby nie wierząc jego
słowom, nie jakoby nie miała pewności, co do tego, co jej zwiastowano, nie jakoby wątpiła o
rzeczywistości zdarzenia, lecz ciesząc się w swym sercu, Ŝe moŜe spełnić swój obowiązek.
Dokąd przepełniona Bogiem mogła spieszyć, jeśli nie do tego, co jest wzniosłe? Nie zna
opóźnień łaska Ducha Świętego...
Wnet teŜ się okazały dobrodziejstwa, jakie sprowadziło przybycie Maryi i obecność Pana.
„Skoro usłyszała ElŜbieta pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w łonie jej i
napełniona została Duchem Świętym.“ Przypatrz się rozmaitości i właściwości
poszczególnych słów. Najpierw ElŜbieta usłyszała głos, lecz Jan pierwej poczuł działanie
łaski. To usłyszała w sposób naturalny, on zaś radował się z powodu tajemnicy. Ona