Galicyjska Gazeta Lekarska nr 4/117
Transkrypt
Galicyjska Gazeta Lekarska nr 4/117
CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 Osoby stosujące procedurę in vitro i z niej korzystające są zagrożone popełnieniem grzechu ciężkiego, czyli wykluczeniem z komunii św. – to stanowisko Episkopatu Polski z czerwca br. Dlaczego in vitro stało się kością niezgody ostatnich miesięcy? 23 Blaski i cienie Szpitala Jana Pawła II Z pustego i Salomon nie naleje. W tym roku mamy o 10 milionów w kasie mniej, niż w ubiegłym. Tymczasem jakość kosztuje – o sytuacji Szpitala Jana Pawła II opowiada jego nowa dyrektor, dr Anna ProkopStaszecka Nasza okładka 13 Stoję na straży niezbyt szczęśliwych przepisów... Jestem w trudnej sytuacji. Jako wojewódzki inspektor sanitarny mam obowiązek egzekwowania prawa, które zresztą zawsze należy traktować poważnie. Ale z drugiej strony mam o tym właściwie krytyczne zdanie, uważając zawarte w nim wymogi za błędne – rozmowa z dyrektorem Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej, doc. Rafałem Niżankowskim 19 Twórczynie „sztucznej kości” Jak to odkrycie wpłynie na pracę chirurgów i ortopedów oraz dlaczego z kobietami pracuje się lepiej? 29 36 Informatyka przyjazna dla lekarzy Emigrant...? Dla lekarzy w wieku średnim lub starszym, którzy swoją wiedzę nabywali w epoce przedniformatycznej, nawet wybór komputera i oprogramowania może nastręczać pewne problemy. O tym, jak je rozwiązać mówi dr Janusz Legutko, pomysłodawca forum dyskusyjnego Informatyka przyjazna dla lekarzy W NUMERZE M.IN. 10 Zawirowania wokół in vitro Ma całą książeczkę zdobytych szczytów. Był lekarzem ekspedycji na Kilimandżaro, uczestniczył w wyprawie do Tybetu, wszedł na Mont Blanc, zaliczył Alpen Tour. Organizował liczne zawody dla niepełnosprawnych... – Koleje losu dr. Jerzego Okulskiego 41 Wernisaż „Aneri” na Krupniczej Dubrownik; fot. Marek Pondel 1 1 2 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 Szanowne Koleżanki, Szanowni Koledzy, Wybraliśmy Prezydenta Rzeczypospolitej. Został nim p. Bronisław Komorowski. Niestety, sprawdziły się moje obawy zasygnalizowane w poprzednim felietonie, że niespotykana solidarność narodowa po tragedii smoleńskiej wystarczyła na krótko i prawa kampanii wyborczej spowodują kolejną wojnę „polsko-polską”. Koalicja dysponuje przewagą parlamentarną i nie musi się obawiać veta prezydenta. Minister Kopacz zapowiada przesłanie do laski marszałkowskiej pakietu ustaw zdrowotnych. Ponieważ te ustawy wiążą się jednak z wydatkami budżetowymi, to mam obawy, czy w przypadku cięcia wydatków nie zostaną odłożone na czas nieokreślony, Również p. Minister Kopacz jako jedyna w UE oprotestowała możliwość leczenia się Polaków w innych krajach UE, przy czym NFZ pokrywałby koszty do wysokości przewidzianej w naszym kraju. Powszechnie wiadomo, że te koszty są wielokrotnie niższe niż w innych krajach. Zamiast zastanowić się, dlaczego się tak dzieje, pani Minister boleje nad koniecznością dopłacania do świadczeń przez naszych pacjentów. 11 czerwca minął termin konieczności wykupienia przez lekarzy tzw. ubezpieczeń obowiązkowych. Mimo sugestii Izb Lekarskich Ministerstwo nie zdecydowało się na uznawanie dobrowolnych polis do czasu ich wygaśnięcia. Na szczęście część towarzystw ubezpieczeniowych współpracuje z izbami i zdecydowały się one na aneksy do polis. Pozostaje obawa, czy w przyszłości nie podniosą ich cen. A tego nikomu nie życzę. Jan Kowalczyk Komunikat Prezydium Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie informuje, i¿ w wietle obowi¹zuj¹cych przepisów, w szczególnoci uchwa³y Nr 8/ 08/V Naczelnej Rady Lekarskiej z dnia 4 kwietnia 2008 roku, brak jest mo¿liwoci umorzenia zaleg³oci, jakie powsta³y wskutek nieop³acenia w terminie sk³adek cz³onkowskich. Zwracamy uwagê, i¿ od ww. zaleg³oci mog¹ zostaæ naliczone odsetki ustawowe, za uporczywoæ w braku realizacji tego obowi¹zku samorz¹dowego mo¿e skutkowaæ wszczêciem egzekucji administracyjnej przez organy skarbowe. 2 Komentarz Brak mo¿liwoci umorzenia zaleg³oci dotyczy w szczególnoci nieterminowego nieop³acenia sk³adki np. w okresie pracy za granic¹, urlopów wychowawczych, przejcia na emeryturê czy innych przerw w wykonywaniu zawodu. Jednoczenie przypominamy, i¿ zgodnie z art. 49 ust. 6 ustawy o izbach lekarskich o wszelkich przypadkach zmiany dot. statusu zawodowego lub danych osobowych, lekarze s¹ zobowi¹zani informowaæ, wraz z do³¹czeniem odpowiednich dokumentów, w³aciw¹ izbê lekarsk¹, w szczególnoci rejestr lekarzy. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 AKTUALNOŒCI Komercjalizacja, nie prywatyzacja Szumnie zapowiadana przed dwoma laty przez PO i zaciekle atakowana przez ca³y czas przez PiS kolejna reforma ochrony zdrowia w formie prywatyzacji raczej nie dojdzie do skutku. Na licie ustaw, które znajduj¹ siê w Trybunale Konstytucyjnym, wskutek ich zawetowana przez prezydenta Lecha Kaczyñskiego, a które prezydent Bronis³aw Komorowski zamierza wycofaæ zawetowanego projektu prywatyzacji ochrony zdrowia nie ma. I mo¿e dobrze. Pozostaniemy wiêc przy tzw. komercjalizacji, czyli przekszta³ceniach w spó³ki samorz¹dowe, na któr¹ to cie¿kê wkroczy³ Szpital im Rydygiera. W sumie wiêc zapowiada siê z du¿ej chmury ma³y deszcz. Inaczej byæ nie mog³o. Ochrona zdrowia wymaga pieniêdzy, a nie reform, bo od mieszania herbaty nie staje siê ona s³odsza powtarzamy z namolnym uporem od kilku lat. Powrót kas chorych Rozpatrywany jest natomiast powrót do kas chorych. Do ³ask ma te¿ powróciæ nieszczêsny Rejestr Us³ug Medycznych (RUM) wprowadzany na l¹sku przez Andrzeja Sonierza, który za tê inicjatywê trafi³ nawet do prokuratury. I tak to u nas wygl¹da, dwa kroki w przód, jeden w ty³, albo dwa w ty³ i jeden w przód. Rekrutacja na studia stacjonarne w Collegium Medicum UJ na rok akademicki 2010/2011 Wydzia³ Lekarski: Kierunek lekarski: 12 kandydatów na 1 miejsce (limit 240 miejsc) Kierunek lekarsko-dentystyczny: 19,7 kandydatów na 1 miejsce (limit 60 miejsc) Kierunek dietetyka: 4,8 kandydatów na 1 miejsce (limit 80 miejsc) Wydzia³ Farmaceutyczny: Kierunek farmacja: 9,9 kandydatów na 1 miejsce (limit 110 miejsc) Kierunek analityka medyczna: 9,3 kandydatów na 1 miejsce (limit 55 miejsc) Kierunek kosmetologia: 0,8 kandydata na 1 miejsce (limit 30 miejsc) 3 Wydzia³ Nauk o Zdrowiu: Kierunek po³o¿nictwo: 1,25 kandydata na 1 miejsce (limit 60 miejsc) Kierunek ratownictwo medyczne: 2,5 kandydatów na 1 miejsce (limit 40 miejsc) Kierunek pielêgniarstwo: 1,03 kandydata na 1 miejsce (limit 200 miejsc) Kierunek zdrowie publiczne: 2,4 kandydata na 1 miejsce (limit 60 miejsc) Kierunek fizjoterapia: 5,7 kandydatów na 1 miejsce (limit 80 miejsc) „Kryszta³owa Brukselka” dla Wydzia³u Lekarskiego UJ W trakcie II Europejskiego Kongresu Gospodarczego odbywaj¹cego siê w Katowicach Wydzia³ Lekarski CM UJ otrzyma³ z r¹k przewodnicz¹cego Parlamentu Europejskiego prof. Jerzego Buzka oraz Minister Nauki i Szkolnictwa Wy¿szego prof. Barbary Kudryckiej nagrodê Kryszta³owej Brukselki w kategorii najlepszych jednostek badawczych w Polsce, w uznaniu wybitnych osi¹gniêæ uzyskanych w Programach Ramowych UE w latach 1999-2009. Nagroda Kryszta³owej Brukselki przyznawana jest od 2001 roku w szeciu kategoriach za najlepsze i najbardziej aktualne osi¹gniêcia polskich jednostek naukowych, przedsiêbiorstw i osób indywidualnych, realizowane w obszarze Programów Ramowych Badañ i Rozwoju Technicznego Unii Europejskiej. Kapitu³ê nagrody powo³uje Minister Nauki RP. Nagrodê podczas uroczystej gali w Teatrze Muzycznym odebra³ prodziekan Wydzia³u Lekarskiego CM UJ ds. badañ naukowych prof. Tomasz Brzozowski w obecnoci ok. 300 uczestników Europejskiego Kongresu Gospodarczego 2010 bêd¹c przedstawicielem jedynej uczelni medycznej wród dwunastu nagrodzonych jednostek badawczych. Prof. Jerzy Sadowski prezesem PTK-T W dniach 20-22 maja br. w Poznaniu odby³ siê V Kongres Polskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgów, podczas którego nast¹pi³o przekazanie w³adzy nowemu prezesowi Towarzystwa, 3 3 4 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 AKTUALNOŒCI prof. Jerzemu Sadowskiemu (relacja wewn¹trz numeru). Uroczystoœci 60-lecia Krakowskiego Oœrodka Hematologicznego W dniach 21-22 maja br. odby³y siê w Krakowie uroczystoci 60-lecia Krakowskiego Orodka Hematologicznego. W trakcie uroczystoci zosta³a zorganizowana okolicznociowa sesja naukowa powiêcona dotychczasowym osi¹gniêciom naukowym i diagnostyczno-leczniczym orodka oraz spotkanie osób po przeszczepie szpiku kostnego oraz dawców szpiku. Organizatorem obchodów by³a Katedra i Klinika Hematologii CM UJ kierowana przez prof. Aleksandra Skotnickiego (relacja wewn¹trz numeru). Profesorowie Andrzej Szczeklik i Marek Zembala cz³onkami PAN W dniu 27 maja 2010 roku w Warszawie obradowa³a pod przewodnictwem prof. Micha³a Kleibera 114 sesja Zgromadzenia Ogólnego Polskiej Akademii Nauk powiêcona przysz³oci uniwersytetów. Wród 24 kandydatów przyjêtych w poczet cz³onków rzeczywistych PAN znaleli siê dwaj pracownicy naukowi Wydzia³u Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagielloñskiego, profesorowie Andrzej Szczeklik z II Katedry Chorób Wewnêtrznych i Marek Zembala, kierownik Katedry Immunologii Klinicznej i Transplantologii. Serdecznie gratulujemy! Zmar³ Kazimierz Imieliñski 16 br. lipca polska medycyna ponios³a powa¿n¹ stratê. W wieku 81 lat zmar³ pionier polskiej seksuologii prof. Kazimierz Imieliñski, odznaczony m.in. Krzy¿em Wielkim Orderu Odrodzenia Polski (2004), doktor honoris causa 56 zagranicznych uniwersytetów z czterech kontynentów, prezydent wiatowej Akademii Medycyny im. A. Schweitzera, za³o¿yciel i prezes Polskiej Akademii Medycyny, skupiaj¹cej przedstawicieli nauk humanistycznych, przyrodniczych i spo³ecznych, parokrotnie nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla. 4 Przez wiele lat kierowa³ Zak³adem Seksuologii i Patologii Wiêzi Miêdzyludzkich CMKP. Z Krakowem zwi¹zany by³ studiami oraz za³o¿eniem (1973) pierwszej w kraju akademickiej placówki seksuologicznej Zak³adu Seksuologii AM w Krakowie. Osobowoæ cz³owieka pojmowa³ holistycznie (ca³ociowo). By³ autorem 260 rozpraw naukowych i 73 ksi¹¿ek, m.in. ¯ycie intymne cz³owieka, Seksuologia kliniczna, Medycyna seksualna, Przekleñstwo Androgyne. Transseksualizm: mity i rzeczywistoæ, Seksuologia Mitologia, Historia, Kultura. Sukces krakowskich lekarzy 27 lipca br. wykonano pierwsz¹ na wiecie operacjê odtworzenia ci¹g³oci prze³yku z wykorzystaniem magnesów u 17-miesiêcznego dziecka, któr¹ przeprowadzi³ w Uniwersyteckim Szpitalu Dzieciêcym zespó³ lekarzy pod kierunkiem dr hab. Adama Byka z Kliniki Chirurgii Dzieciêcej Instytutu Pediatrii CM UJ. Pacjent cierpia³ na skrajnie ciê¿k¹ postaæ wrodzonego niedorozwoju prze³yku, co powodowa³o jego niedro¿noæ. Przyrost d³ugoci tkanek niedorozwiniêtego narz¹du wywo³ano przez wielodniowe stosowanie si³ mechanicznych, uzyskanych przez wzajemne oddzia³ywanie silnych magnesów sta³ych. Wrodzona niedro¿noæ prze³yku to jedna z najtrudniejszych do leczenia wad rozwojowych u noworodków. Autorska metoda krakowskich lekarzy zostanie zaprezentowana w padzierniku na wiatowym Kongresie Chirurgów Dzieciêcych w Delhi. Dr Micha³ Bereta i mgr Paulina Chorobik lauretami nagrody „Polski Produkt Przysz³oœci” Projekt badawczy dr. Micha³a Berety z Katedry Immunologii CM UJ w realizacji którego uczestniczy³a mgr Paulina Chorobik z Katedry Immunologii CM UJ zosta³ nagrodzony 23 czerwca br. w konkursie Polski Produkt Przysz³oci w kategorii Technologia przysz³oci w fazie przedwdro¿eniowej. Ich odkrycie mo¿e w przysz³oci pomóc w leczeniu chorych na nowotwory CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 Przyjmowanie materia³ów do n-ru zakoñczono 20 sierpnia 2010 przy pomocy terapii z zastosowaniem specjalnie wyselekcjonowanych bakterii Salmonella typhimurium. Umiejêtne zastosowanie wektorów bakteryjnych stwarza bowiem mo¿liwoæ opracowania celowanej immunoterapii nowotworów owocuj¹cej eliminacj¹ guzów pierwotnych przy jednoczesnym rozwoju odpornoci uniemo¿liwiaj¹cej/hamuj¹cej rozwój przerzutów. Prowadzone badania zosta³y wykonane na modelach zwierzêcych. Fina³owa gala konkursu Polski Produkt Przysz³oci odby³a siê w Warszawie. Organizatorem Konkursu, objêtego honorowym patronatem Ministra Gospodarki, by³a Polska Agencja Rozwoju Przedsiêbiorczoci. Wystawa prac studentów krakowskiej ASP w Katedrze Anatomii CM UJ AKTUALNOŒCI i Onkologii Okulistycznej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie kierowany przez dr hab. Bo¿enê Romanowsk¹-Dixon, który jako pierwszy orodek w Polsce wprowadzi³ leczenie czerniaków wewn¹trzga³kowych przy u¿yciu aplikatorów z izotopem kobaltu, póniej rutenu i jodu. Planowany orodek radioterapii protonowej w Krakowie bêdzie w stanie zaspokoiæ potrzeby w zakresie radioterapii protonowej nowotworów ga³ki ocznej dla wszystkich wymagaj¹cych tego typu leczenia pacjentów z ca³ej Polski (ok. 100 150 przypadków rocznie). Stanowiæ on bêdzie równoczenie orodek badawczo-szkoleniowy dla zespo³ów lekarzy, fizyków, biologów i in¿ynierów, umo¿liwiaj¹c im czynne rozwijanie najnowszych metod walki z chorobami nowotworowymi w cis³ej wspó³pracy z orodkami zagranicznymi. Zjazdy, sympozja, konferencje fot. J. Sawicz XXXIX Zjazd PLTR W dniu 8 czerwca br. uroczycie otwarto wystawê prac studentów Akademii Sztuk Piêknych w Krakowie powsta³ych w trakcie zajêæ w Katedrze Anatomii CM UJ w roku 2010. Patronat nad wystaw¹ obj¹³ rektor ASP prof. Adam Wsio³kowski i prorektor UJ ds. CM prof. Wojciech Nowak. Pierwszy w Polsce Oœrodek Terapii Protonowej W Instytucie Fizyki J¹drowej Polskiej Akademii Nauk przy ul. Radzikowskiego w Krakowie powstanie pierwszy tego typu w Polsce i w Europie rodkowej orodek terapii protonowej nowotworów wewn¹trzga³kowych. Partnerem projektu jest Oddzia³ Kliniczny Kliniki Okulistyki W dniach 27-29 maja w Szczecinie, odby³ siê XXXIX Zjazd Polskiego Lekarskiego Towarzystwa Radiologicznego. Przedstawiciele Ma³opolski byli bardzo aktywni prowadz¹c zarówno sesje, warsztaty (miêdzy innymi te najbardziej presti¿owe z zakresu diagnostyki mammograficznej prowadzone przez prof. R. Hollanda zorganizowa³a Katedra Radiologii CM UJ), a tak¿e wyg³aszaj¹c referaty i prezentuj¹c plakaty. Wród dwóch nagrodzonych osób za najlepsze prace doktorskie za okres 2007-10 znalaz³a siê dr Amira Bryll z Katedry Radiologii CM UJ. Wród 53 osób nagrodzonych Dyplomami Uznania PLTR a¿ 9 osób to Ma³opolanie: z Zak³adu Radiologii Krakowskiego Centrum Onkologii dr El¿bieta £uczyñska, a z Zak³adu Diagnostyki Obrazowej Szpitala Uniwersyteckiego doc. Tadeusz J. Popiela, dr Robert Chrzan, dr Irena Chojnacka, st. techn. El¿bieta Koprowska, st. techn. Barbara Sznitko, st. technik Teresa Adamczyk, st. technik Maria Wojtasiewicz i mgr in¿. Ma³gorzata Tomera. Na kadencjê 2010-2013, wiceprzewodnicz¹cym Zarz¹du G³ównego PLTR zosta³ prof. Andrzej Urbanik, a przewodnicz¹c¹ Sekcji Diagno5 5 6 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 AKTUALNOŒCI styki Obrazowej Chorób Piersi dr med. El¿bieta £uczyñska. VIII Miêdzynarodowe Sympozjum Polskiego Klubu Koloproktologii W dniach 2-4 czerwca br. odby³o siê w Krakowie VIII Miêdzynarodowe Sympozjum Polskiego Klubu Koloproktologii. W konferencji wziê³o udzia³ wielu specjalistów z kraju i z zagranicy z dziedziny koloproktologii, chirurgii i onkologii, w tym cz³onkowie brytyjskiego Królewskiego Towarzystwa Medycznego. Organizatorem konferencji by³ prof. Roman Herman, kierownik Zak³adu Chirurgii Dowiadczalnej i Klinicznej Wydzia³u Nauk o Zdrowiu CM UJ, a zarazem Prezes Polskiego Klubu Koloproktologii. XXII Miêdzynarodowa Konferencja Naukowo-Szkoleniowa Polskiego Towarzystwa Flebologicznego W dniach 10-11 czerwca br. w Szpitalu Specjalistycznym Jana Paw³a II mia³a miejsce XXII Miêdzynarodowa Konferencja Naukowo-Szkoleniowa Polskiego Towarzystwa Flebologicznego Postêpy 2010 po³¹czona z 4. Krakowskimi Miêdzynarodowymi Warsztatami Flebologicznymi, Angiologicznymi i Limfologicznymi. Organizatorami spotkania byli: prof. Jerzy Sadowski, dr Tomasz Dr¹¿kiewicz oraz zespó³ Kliniki Chirurgii Serca, Naczyñ i Transplantologii Instytutu Kardiologii CM UJ w Krakowskim Szpitalu Specjalistycznym im. Jana Paw³a II w Krakowie. II Interdyscyplinarne Spotkanie „Kompleksowe leczenie urazów bli¿szego koñca koœci udowej” W dniach 10-11 czerwca br. odby³o siê w Kocierzy II Interdyscyplinarne Spotkanie Problemowe pt. Kompleksowe leczenie urazów bli¿szego koñca koci udowej. Tematem spotkania by³y urazy bli¿szego koñca koci udowej, a zw³aszcza z³amania szyjki koci udowej i z³amañ krêtarzowych. Urazy te dotycz¹ g³ównie ludzi w podesz³ym wieku i stanowi¹ du¿y problem nie tylko leczniczy, ale równiez spo³eczny. Organizatorem konferencji 6 by³ prof. Tadeusz Niedwiedzki, kierownik Kliniki Ortopedii i Traumatologii Narz¹du Ruchu Wydzia³u Nauk o Zdrowiu CM UJ. Szczegó³y spotkania s¹ dostêpne na www.ortopedia.cm-uj.krakow.pl. X Jubileuszowy Zjazd Polskiego Towarzystwa Ultrasonograficznego W dniach 17-19 czerwca br. odby³ siê w Krakowie X Jubileuszowy Zjazd Polskiego Towarzystwa Ultrasonograficznego zorganizowany przez PTU oraz Katedrê Radiologii CM UJ kierowan¹ przez prof. Andrzeja Urbanika (relacja wewn¹trz numeru). Listy Otrzymalimy mi³y list od Metropolity Krakowskiego Stanis³awa Kardyna³a Dziwisza który zamieszczamy poni¿ej. Kraków, 4 sierpnia 2010 r. Szanowny Panie Prezesie, Bardzo dziêkujê za przes³ane mi materia³y z odbytej w Krakowie jesieni¹ 2009 roku Konferencji na temat Etycznych aspektów transplantacji zorganizowanej przez Komisjê Etyki Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie. Zainteresowa³em t¹ spraw¹ Uniwersytet Papieski Jana Paw³a II w Krakowie. Serdecznie pozdrawiam i ¿yczê Bo¿ego b³ogos³awieñstwa w szerzeniu idei przeszczepów, s³u¿¹cych poprawie stanu zdrowia naszego spo³eczeñstwa. Zamieszczane wiadomoci z ¿ycia Collegium Medicum Uniwersytetu Jagielloñskiego oraz Szpitali Uniwersyteckich pochodz¹ od rzecznika prasowego CM UJ Macieja Rogali, [email protected]; komentarze pochodz¹ od redakcji. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 1/2010 4/2010 Minęły wakacje. Mam nadzieję, że dla większości Państwa udane, choć upały były momentami nie do wytrzymania. Oddziały intensywnej terapii miały co robić. Dobrze, że przynajmniej tutaj NFZ nie narzuca limitów przyjęć. Sięgnijmy jednak pamięcią wstecz, do pierwszych dni czerwca. przedstawicielem Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Szpitali Niepublicznych w Małopolsce, podczas którego omawialiśmy warunki współpracy. 3 czerwca KALENDARIUM PREZESA Czerwiec 2010 • Rano uczestniczyłem w uroczystym otwarciu jubileuszowych XX Mistrzostw Polski Lekarzy w Tenisie, które odbyły się w Krakowie, a po południu w tradycyjnie towarzyszącym zawodom IV Forum Medycyny Klinicznej. 5 czerwca • „(…) Rozpoczęliście Państwo pracowitą • W związku z narzuconymi ustawowo ter- służbę lekarza, z jednej strony wysoko sytuowa- minami wejścia w życie obowiązkowego ubezpieczenia lekarzy od odpowiedzialności cywilnej (od 12 VI br.) odbyłem w dniach 1-7 czerwca kilka nerwowych poniekąd spotkań z przedstawicielami Towarzystw Ubezpieczeniowych, które prowadziły dotąd ubezpieczenia dla lekarzy, ale na zasadach dobrowolności. Sytuacja była o tyle kłopotliwa, że w warunkach długiego weekendu trzeba było zweryfikować rozmaite tabele stawek i dotrzeć do Państwa z informacją do lekarzy. Obok towarzystw UNIQA oraz INTER, swoją ofertę przedstawiło nam po raz pierwszy PZU. Nikogo nie preferujemy. Niemniej wykonaliśmy (przy udziale „GGL”) nadzwyczajne działania, by wydrukować każdemu z towarzystw specjalne ulotki i całość dołączyć do wydania „Gazety” kolportowanej 8 czerwca. Sądząc po kolejkach w Izbie udało się do większości lekarzy dotrzeć na czas. 2 czerwca • Oczywiście nie zaniedbywaliśmy innych obowiązków. I tak 2 czerwca (w środę) odbyło się spotkanie z dr Wojciechem Serednickim, nego przez społeczeństwo w hierarchii prestiżu, a z drugiej wciąż źle, nisko opłacanego. Takie to były czasy. Ale nic nie przekreśli Państwa dorobku, Państwa sukcesów, Państwa osiągnięć – tak przecież wymiernych, jak choćby ten skok cywilizacyjny, który się w Polsce dokonał w sferze opanowania chorób zakaźnych, podniesienia higieny społeczeństwa, wydłużenia lat życia, zmniejszenia śmiertelności noworodków, itp. itd...” (z wystąpienia na Zjeździe Absolwentów rocznika 1952-1957). 7 czerwca • Udział w posiedzeniu Rady Społecznej MOW NFZ, m.in. omówienie sytuacji finansowej placówek ochrony zdrowia na tle braku środków na sfinansowanie nadwykonań oraz zaopiniowanie Sprawozdania z realizacji przez NFZ planu finansowego za 2009 rok. 9 czerwca • Posiedzenie Prezydium ORL, omawianie spraw bieżących, m. in. omówienie planów budowy delegatury w Przemyślu oraz restrukturyzacji pracy biura Izby. 7 7 8 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 1/2010 4/2010 13 czerwca • Udział w uroczystym posiedzeniu Senatu Krakowskiej Akademii im. A. Frycza-Modrzewskiego z okazji Jubileuszu 10-lecia istnienia uczelni. 14 czerwca • Spotkanie z mec. Janem Znamcem nt. dalszych działań w sprawie odzyskania nieruchomości przy Krupniczej 11a i Szczepańskiej 1. Złożenie do Wojewody Małopolskiego oraz Ministrów Zdrowia i Infrastruktury odwołań i wniosków o stwierdzenie nieważności decyzji na mocy których Gmina Kraków nabyła w/w nieruchomości. Z niecierpliwością oczekuję na rozpoznanie naszych wniosków przez Ministerstwa. 18 czerwca • Spotkanie z Lekarzami Seniorami OIL w Krakowie podczas Rejsu-Majówki do Tyńca (patrz relacja wewnątrz numeru). • Spotkanie z Wojewódzkim Inspektorem Sanitarnym prof. Rafałem Niżankowskim, nt. budzących zastrzeżenia środowiska lekarskiego przepisów sanitarnych, związanych z rejestracją praktyk lekarskich (patrz też wywiad GGL wewnątrz numeru). 30 czerwca • Uczestnictwo w spotkaniu poświęconym sytuacji finansowej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu, przy udziale parlamentarzystów PO oraz Wiceministra Zdrowia p. Jakuba Szulca. 12 lipca • Spotkanie z dr Anną Prokop-Staszecką dyrektorem Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II na tle problemów wynikających z niedoszacowania świadczeń (patrz wywiad z p. Dyrektor wewnątrz numeru). 14 lipca 22 czerwca • Posiedzenie Prezydium ORL, m.in. spra• Udział w spotkaniu w Urzędzie Woje- wa przekształcenia prawa użytkowania wieczy- wódzkim w Rzeszowie dotyczącym poprawy stanu transplantologii na terenie województwa podkarpackiego. 23 czerwca • Wernisaż wystawy obrazów Ireny Weiss (Aneri) w sali konferencyjnej Izby, a w ślad za tym plenarne posiedzenie Okręgowej Rady, na którym m.in.: kontynuowano ocenę realizacji uchwał, rezolucji i apeli Zjazdowych (relacja wewnątrz numeru). stego w prawo własności nieruchomości gruntowej Delegatury w Nowym Sączu, plan zagospodarowania pomieszczeń na I piętrze biura Izby. 19 lipca • Spotkanie w Izbie z parlamentarzystami PO (Ireneuszem Rasiem i Jerzym Fedorowiczem) w sprawie rozwiązania najpilniejszych problemów w ochronie zdrowia. 21 lipca 24-26 czerwca • Spotkanie z Naczelnym Rzecznikiem Od• Udział w Kongresie Polonii Medycznej powiedzialności Zawodowej dr J. Orłowską-He- w Toruniu (m.in. wykład nt.: „Studia medyczne, i co dalej?”). Uczestnictwo w obradach plenarnych Naczelnej Rady Lekarskiej oraz w posiedzeniu Konwentu prezesów ORL. 28 czerwca • Spotkanie w Izbie ze Starostą Myślenickim p. Józefem Tomalem, na tle problemów występujących przy rejestracji prywatnych praktyk lekarskich na terenie powiatu myślenickiego. 8 itzman, Okręgowym Rzecznikiem Odpowiedzialności Zawodowej dr E. Mikoszą-Januszewicz i przewodniczącym Okręgowego Sądu Lekarskiego w Krakowie dr P. Kowalskim nt. bieżącej praktyki postępowania wyjaśniającego i sądowniczego. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 SEKRETARZ ORL INFORMUJE... Wakacyjne rozmaitości W poprzedniej „Gazecie” pisałem na temat powodzi i pomocy ze strony naszej Izby udzielonej osobom poszkodowanym z rejonu Sandomierza, Szczurowej i Woli Przemykowskiej. Wydawało się, że wszystko mamy już za sobą, a tu natura okazała ponownie swoją nieobliczalność. Piszę te słowa w kilka dni po dotkliwej nawałnicy, która doświadczyła tym razem Dolny Śląsk (Bogatynię, Zgorzelec). Natychmiast zaproponowaliśmy pomoc Kolegom i Koleżankom z Dolnośląskiej Izby Lekarskiej, ale prezes ORL dr Igor Chęciński serdecznie podziękował: na razie poradzą sobie sami!!! Pozwolę sobie wtrącić tu pewien osobisty wątek. Również mój rodzinny dom w Nowym Targu dotkliwie ucierpiał wskutek oberwania chmury (31 VII 2010). Oby zatem limit owych anomalii na ten rok wyczerpał się ostatecznie i w spokoju pozwolił nam dotrwać do jego końca! W Izbie – okres wakacji, pracownicy wymieniają się urlopami i pomimo uciążliwych upałów wszystko działa sprawnie. Mam nadzieję, że w następnych latach uda się założyć klimatyzację także na wyższych piętrach budynku (aktualnie posiada ją tylko parter), bo w takich temperaturach można zwariować. Tymczasem wszystkie prace adaptacyjne na II piętrze przy ulicy Krupniczej 11a – o czym pisałem w poprzedniej „Gazecie” – zostały zakończone. Mam nadzieję, że poprawi to w odczuwalny sposób obsługę lekarzy i warunki pracy Biura – choć od instalacji windy – jeśli to będzie technicznie realne – nie uciekniemy. Piętra są wysokie, a nasi Koledzy nie są z reguły miłośnikami alpinistyki. Z innych informacji: w połowie września gotowy będzie wstępny projekt graficzny Sztandaru Izby i po zaakceptowaniu go przez Okręgową Radę Lekarską prze- kazany zostanie do dalszej realizacji (taki był mój wniosek na Okręgowy Zjazd, przyjęty i zaakceptowany). Powodzeniem zakończyły się też wnioskowane na Zjeździe rozmowy z dyrekcją Biblioteki Lekarskiej CM UJ w Prokocimiu, tak więc po przeprowadzeniu krótkiego szkolenia pracowników Biura OIL w październiku 2010 roku udostępnimy Kolegom pomieszczenie z komputerem i bezpłatnym dostępem do większości stron internetowych z fachowym piśmiennictwem medycznym. Na koniec przypominam organizatorom planowanych na 2011 rok imprez sportowo-rekreacyjnych oraz kulturalnych o konieczności przesyłania ich programu z kosztorysem (do Komisji Kultury, Sportu i Rekreacji), co pozwoli na sprecyzowanie wielkości ewentualnego dofinansowania. Wbrew pozorom prośba nie jest przedwczesna, Skarbnik rozpoczyna prace planistyczne dużo wcześniej. A tymczasem ruszają, jak zwykle na początku września, kolejne Igrzyska Lekarskie. Ciekawe, czy i w tym roku padnie rekord frekwencyjny? Maciej Jachymiak jest dobrej myśli. Serdecznie pozdrawiam Sekretarz ORL w Krakowie dr n. med. Jacek Tętnowski Szanowne Kole¿anki, Szanowni Koledzy, W zwi¹zku z wprowadzeniem z dniem 1 lutego 2010 roku dy¿urów Biura ORL w soboty, zwracamy siê z zapytaniem, czy jesteœcie Pañstwo zainteresowani ich podtrzymaniem czy te¿ mamy, wobec znikomego zainteresowania, z tych dy¿urów zrezygnowaæ? Prosimy o kontakt w tej sprawie z sekretarzem ORL. 9 9 10 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ETYKA Zawirowania wokó³ in vitro Problem bezp³odnoci na wiecie, zw³aszcza w pañstwach cywilizowanych, jest coraz wiêkszy. Dotyka ju¿ 15 procent spo³eczeñstwa w wieku rozrodczym, a w Polsce dotyczy co pi¹tej pary. Dosz³o do tego, ¿e wiatowa Organizacja Zdrowia uzna³a niep³odnoæ za chorobê spo³eczn¹. Czêsto jedynym ratunkiem dla par chc¹cych mieæ potomstwo jest metoda in vitro. Tymczasem konflikty religijno-polityczne na tle etycznoci tej metody leczenia siêgaj¹ granic absurdu. Wypowiedzia³ siê na ten temat Watykan, Episkopat Polski, zabierali g³os pos³owie polskiego parlamentu (partia rz¹dz¹ca powo³a³a nawet dwie komisje, które mia³y przygotowaæ jej stanowisko w kwestii ewentualnego finansowania tej metody z bud¿etu pañstwa), temat zaistnia³ równie¿ w debatach kandydatów do fotela prezydenckiego. Przedstawiamy poni¿ej kilka charakterystycznych opinii tylko z czerwca i lipca 2010 roku na powy¿szy temat, nie przes¹dzaj¹c o niczyich racjach. Rzecz charakterystyczna, gdy Polska spiera siê o sprawy etyczne, kwestionuj¹c wrêcz sam¹ dopuszczalnoæ metody, w szeregu krajów europejskich zezwala siê nawet na selekcjê genetyczn¹ zarodków. Ostatnio w Niemczech S¹d Najwy¿szy w Niemczech uzna³ za dopuszczaln¹ selekcjê ludzkich zarodków w czasie zap³odnienia in vitro. U³atwia to posiadanie potomstwa przez bezdzietne pary, bez ryzyka pisze Süddeutsche Zeitung. Zgodnie z orzeczeniem z dnia 6 lipca 2010 roku niemieckie pary bêd¹ mog³y decydowaæ, czy zarodek powsta³y w trakcie procedury sztucznego zap³odnienia zostanie umieszczony w ³onie matki czy te¿ unicestwiony. Unicestwienie nast¹pi, gdy oka¿e siê, ¿e zarodek jest obci¹¿ony wadami genetycznymi. Do tej pory niszczenie ludzkich zarodków by³o karalne. Selekcja zarodków jest obecnie dopuszczalna w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii i Czechach. Orzeczenie zosta³o przyjête z mieszanymi uczuciami. Przeciwko selekcji genetycznej wystêpuj¹ Kocio³y chrzecijañskie i czêæ spo³eczeñstwa. Obawiaj¹ siê, ¿e zniesienie zakazu uruchomi 10 proces kszta³towania p³odu na ¿yczenie, na przyk³ad wed³ug p³ci. Niebezpieczna jest uzurpacja prawa do oceny, jakie ¿ycie jest z naszej perspektywy w³aciwe, a jakie nie oceni³ decyzjê S¹du Najwy¿szego znany etyk medycyny Giovanni Maio. Zdaniem wielu specjalistów orzeczenie otwiera szeroko drzwi do manipulacji genetycznych. ( ) (Rzeczpospolita 7 lipca 2010 r.) Koció³ katolicki w Polsce ( ) Osoby stosuj¹ce procedurê in vitro i z niej korzystaj¹ce s¹ zagro¿one pope³nieniem grzechu ciê¿kiego, czyli wykluczeniem z komunii w., a¿ do otrzymania przebaczenia w sakramencie pokuty i pojednania. ( ) In vitro to problem spo³eczny, polityczny, ale przede wszystkim rodzinny, czêsto bolenie prze¿ywany i nie zawsze rozumiany. St¹d ko- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ETYKA niecznoæ moralnej oceny ze strony Kocio³a t³umaczy abp Henryk Hoser, zapewniaj¹c jednoczenie, ¿e samowykluczenie z komunii nie jest nieodwracalne. Koció³ nikomu nie odmawia przebaczenia i powrotu, ale tu chodzi o sprawy najwa¿niejsze, dotycz¹ce ludzkiego ¿ycia i godnoci. A przy in vitro dochodzi do niezwyk³ych nadu¿yæ: po raz pierwszy w historii w procesie prokreacji uczestnicz¹ osoby trzecie ( ). (fragmenty relacji z obrad Episkopatu Polski w Olsztynie GW, 21 czerwca 2010 r.) In vitro poró¿ni³o kandydatów na prezydenta Jestem katolikiem i z powodów kampanii nie zmieniam mojego wyznania odpowiedzia³ Jaros³aw Kaczyñski na pytanie, czy jako prezydent podpisa³by ustawê o finansowaniu zabiegów in vitro z bud¿etu pañstwa. Kaczyñski zaznaczy³: Nie chcia³bym wdawaæ siê w tego rodzaju rozwa¿ania, sprawa in vitro jest bardzo skomplikowana i na pewno musia³aby byæ rozwi¹zana na zasadzie kompromisu. ( ) Natomiast Marsza³ek Sejmu Bronis³aw Komorowski ju¿ w prawyborach deklarowa³, ¿e jest za refundowaniem zap³odnienia in vitro z bud¿etu. ( ) (Kandydaci o in vitro; GW, 24 czerwca 2010 r.) Polacy s¹ za 73 proc. Polaków akceptuje metodê in vitro dla ma³¿eñstw wynika z sonda¿u CBOS przeprowadzonego w dniach 10-16 czerwca na 997osobowej próbie doros³ych Polaków. 58 proc. badanych uwa¿a, ¿e z in vitro mog¹ równie¿ korzystaæ pary heteroseksualne, niekoniecznie ma³¿eñstwa. Najwiêcej zwolenników in vitro jest wród osób w wieku 25-34 lata oraz wród osób z wykszta³ceniem rednim i wy¿szym. A¿ 63 proc. katolików chodz¹cych regularnie do Kocio³a akceptuje in vitro dla niep³odnych ma³¿eñstw, a ok. 66 proc. badanych uwa¿a, ¿e in vitro to ¿aden grzech. Wiele osób, które uwa¿aj¹ siê za wierz¹ce i praktykuj¹ce, nie widzi te¿ nic z³ego w tworzeniu dodatkowych zarodków (43 proc.). Wród ludzi nie zwi¹zanych z Kocio³em akceptacja dla dodatkowych zarodków jest o 20 pkt proc. wiêksza. (Polacy za in vitro; GW, 7 lipca 2010 r.) Ministerstwo Zdrowia zapowiada refundacjê Minister zdrowia Ewa Kopacz zapowiedzia³a, ¿e jej resort jest gotowy do refundacji zap³odnienia in vitro. Minister podkreli³a, ¿e ma ju¿ symulacjê kosztów refundacji, na któr¹ staæ resort. Siêga³yby one ok. 10 mln z³ rocznie. Natomiast wczeniej stwierdzi³a potrzebna jest ustawa, która dok³adnie okreli, jak od strony medycznej ma ta procedura przebiegaæ, np. czy wolno zamra¿aæ zarodki. (Dziennik. Gazeta Prawna, 24 czerwca 2010 r.) ( ) Wydanie odpowiedniego zarz¹dzenia to jest kwestia dwóch tygodni mówi b. minister zdrowia Marek Balicki. 11 11 12 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ETYKA Tymczasem politycy PO tonuj¹ emocje. Ma³gorzata Kidawa-B³oñska podkrela, ¿e w Sejmie jest ju¿ kilka projektów reguluj¹cych in vitro. Mam nadziejê, ¿e do koñca kadencji kwestia refundacji bêdzie za³atwiona mówi pos³anka PO. ( ) Natomiast projekt pos³a Boles³awa Piechy (PiS) stosowania in vitro w ogóle zakazuje. Obecnie w Polsce wykonuje siê rocznie ok. 5 tys. zabiegów sztucznego zap³odnienia. Ka¿dy kosztuje od kilku do kilkunastu tysiêcy z³otych. (Dziennik. Gazeta Prawna, 13 lipca 2010 r.) Anomalie na wiecie Bhateri Devi z Indii chcia³a byæ matk¹ przez ca³e ¿ycie. Teraz mo¿e mówiæ o potrójnym szczêciu. 66-letnia Devi jest najstarsz¹ kobiet¹ na wiecie, która urodzi³a trojaczki. Tu¿ po urodzeniu dzieci wa¿y³y od 1,2 do 1,3 kg. Ca³a trójka musia³a trafiæ od razu do inkubatorów na oddziale intensywnej terapii. Jak zapewniaj¹ jednak lekarze, dzieci czuj¹ siê dobrze, a ich ¿yciu nie zagra¿a niebezpieczeñstwo. Hinduska urodzi³a dwóch ch³opców i jedn¹ dziewczynkê pod koniec maja. ( ) Para pobra³a siê 44 lata temu. Devi zasz³a w ci¹¿ê dziêki metodzie in vitro. Chocia¿ wielu specjalistów i lekarzy ostrzega, ¿e rodzenie dzieci w tak podesz³ym wieku mo¿e byæ bardzo niebezpieczne, rodzice trojaczków uwa¿aj¹, ¿e warto by³o ryzykowaæ i nie ¿a³uj¹ swojej decyzji. (Polska. Gazeta Krakowska, 21 czerwca 2010 r.) Od stworzenia sztucznego cz³owieka dziel¹ nas lata wietlne Enfante terrible wspó³czesnej genetyki prof. Craig Venter, którego zas³ugi w odczytaniu ludzkiego genomu s¹ trudne do przecenienia, stwierdzi³, ¿e cz³owiek jest stworzeniem eukariotycznym, czyli zbudowanym z komórek posiadaj¹cych j¹dro, a jest ich ok. 100 bln dzia³aj¹cych w skomplikowany sposób i tworz¹cych miêdzy sob¹ rozmaite zale¿noci. St¹d od stworzenia sztucznego organizmu eukariotycznego dziel¹ nas lata wietlne. fot.: http://www.fertilitycenter-crete.gr Przypomnijmy przy okazji, że wg. instrukcji watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary „Dignitas personae” pragnienie posiadania dzieci nie może usprawiedliwiać ich „produkcji”, natomiast niszczenie bądź zamrażanie embrionów uważa się za „moralnie niegodziwe” o charakterze „wyrafinowanej aborcji”. Natomiast Kościół Ewangelicko-Augsburski akceptuje metodę pozaustrojowego zapłodnienia, jako formę wspierania rodziny. Jego zastrzeżenia dotyczą jedynie tworzenia i przechowywania embrionów „nadliczbowych”. O ile Kościół katolicki jednoznacznie potępił In vitro – pisze „Tygodnik Powszechny”, to jego głos jest masowo ignorowany przez małżeństwa borykające się z problemem niepłodności. Sformułowanie „masowo ignorowany” jest eufemizmem. Blogi internautów, deklarujących przynależność do Kościoła pełne są sformułowań nie pozostawiających suchej nitki na biskupach. „Ciemnota”, „średniowiecze”, „zacofanie”, „sprawcy zła”, „dziadkowie, nie ponoszący odpowiedzialności” – to najdelikatniejsze z nich. Polski parlament stoi przed niełatwym rozstrzygnięciem. Redakcja 12 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 WYWIADY Stojê na stra¿y niezbyt szczêliwych przepisów... Rozmowa z dyrektorem Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej docentem Rafa³em Ni¿ankowskim trzebê zapewnienia pacjentowi bezpieczeñstwa. Pamiêtam taki przypadek placówki ginekologicznej, gdzie zabiegi, przy których wystêpuje ryzyko zatrzymania kr¹¿enia, przeprowadzano na piêtrze bez windy za to z krêconymi schodami, na które nawet nosze by siê nie zmieci³y ale to zdarzy³o siê raz w czasie mojej pracy w Sanepidzie. Jeli pyta Pan natomiast o praktyki indywidualne, to w wypadku lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej poziom ryzyka zaka¿enia sanitarnego jest niewielki, gdy¿ nie przeprowadza siê w ich gabinetach gro¿¹cych nim zabiegów, z wyj¹tkiem stomatologii... Stefan Ciep³y: Panie Inspektorze*), jaki jest stan sanitarny naszego lecznictwa? Rafa³ Ni¿ankowski: Generalnie nie jest z³y. Oczywicie w wielu rejonach s¹ pewne zaniedbania, nie ma jednak zagro¿enia epidemiologicznego. G³ówn¹ przyczyn¹ niedoci¹gniêæ w publicznej s³u¿bie zdrowia jest z³y system finansowania opieki zdrowotnej, w którym nie ma dba³oci o infrastrukturê. Placówki publiczne s¹ zreszt¹ w gorszej sytuacji tak¿e w sferze zarz¹dzania, s¹ mniej elastyczne, krêpuje je gorset przepisów. Natomiast sama jakoæ us³ug medycznych w obu sektorach niewiele siê ró¿ni. S.C.: Czym innym jest sama jakoæ us³ugi medycznej, a czym innym droga do jej uzyskania, zdecydowanie ³atwiejsza w placówkach prywatnych. Niemniej tu dla odmiany w poszukiwaniu zysku... R.N.: ...wystêpuje pokusa, do pewnego rodzaju oszczêdnoci lub brak wyobrani. Wydaje mi siê jednak, ¿e sporadycznie pojawiaj¹ siê sytuacje, w których chêæ zysku kompletnie przes³ania po- S.C.: ... mo¿e o niej porozmawiamy odrêbnie. R.N.: ... Zgoda. Natomiast w innych przypadkach nie ma co przesadzaæ z zagro¿eniami i wymaganiami, a rzeczywicie zdarza siê, ¿e pracownicy Sanepidu tak siê w³anie zachowuj¹. Przyk³adem niech bêdzie np. ¿¹danie posiadania przy umywalkach baterii bezdotykowych. Tam gdzie potrzebne jest chirurgiczne mycie r¹k potrzebna jest mo¿liwoæ obs³ugi baterii bez u¿ycia d³oni, ale te¿ bateria ta musi byæ zamontowana odpowiednio wysoko, by woda sp³ywa³a od d³oni ku ³okciom, a nie odwrotnie. Sens instalowania nisko umieszczonych baterii bezdotykowych jest niewielki albo ¿aden. W gabinetach, gdzie przeprowadza siê zabiegi w znieczuleniu ogólnym z oczywistych wzglêdów na bezpieczeñstwo pacjentów, musimy wymagaæ wiêcej. S.C.: Panie Docencie, czy w traktacie akcesyjnym do UE wynegocjowalimy odpowiednie okresy przejciowe dotycz¹ce przepisów sanitarnych? Rozumiem, ¿e mog¹ one mieæ charakter rygorystyczny w odniesieniu do nowych placówek ochrony zdrowia, ale gdy znajduj¹ siê 13 13 14 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 WYWIADY one w starych obiektach, czêsto zabytkowych, niektóre pomys³y brzmi¹ absurdalnie. R.N.: Wejcie w ¿ycie traktatu akcesyjnego nie by³o dat¹ prze³omow¹. Znacznie wczeniej, ju¿ w 1991 roku, gdy ministrem zdrowia by³ W³adys³aw Sidorowicz, jego rozporz¹dzeniem ustawiono poprzeczkê bardzo wysoko, o wiele wy¿ej ponad wymogi unijne. Motywowano to chêci¹ szybkiego docigniêcia Zachodu. Rozporz¹dzenie abstrahowa³o jednak od rzeczywistoci, st¹d wci¹¿ przesuwano termin jego wejcia w ¿ycie, b¹d dokonywano jego kolejnych nowelizacji. I taki stan rzeczy zbieg³ siê w koñcu z traktatem akcesyjnym. Tak wiêc, to nie ta wstrêtna Bruksela postawi³a nas pod cian¹, ale przede wszystkim radosna twórczoæ naszych urzêdników doradców ministra i pracowników dawnego departamentu inspekcji sanitarnej. Nie ma co ukrywaæ, ¿e po drodze na³o¿y³y siê na kszta³t rozporz¹dzenia rozmaite dzia³ania lobbystyczne producenckich grup interesu, które naciska³y na zapisy mog¹ce przynieæ im zysk. Niech przyk³adem bêdzie tu adresowany do szpitalnych oddzia³ów intensywnej terapii wymóg umieszczenia przy ka¿dym ³ó¿ku szpitalnym kapnografu, jakby jeden na kilka ³ó¿ek nie wystarczy³. Ot, jak mo¿na wykorzystaæ nadziejê na skok cywilizacyjny do zrobienia interesu. Dzisiejszy stan legislacyjny przewiduje ostateczne dostosowanie siê do wymogów rozporz¹dzenia ministra zdrowia do koñca 2012 roku. Wci¹¿ jednak mno¿¹ siê opinie, i¿ niektóre jego wymogi s¹ nie do spe³nienia, ¿e trzeba dokonaæ nowelizacji, a w lad za tym s³ychaæ g³osy domagaj¹ce siê zmiany tego terminu. S.C.: Rozumiem dylematy ustawodawcy, ale trudno siê te¿ dziwiæ dyrektorom szpitali, których stawia siê pod cian¹ ¿¹daj¹c a to poszerzenia drzwi, a to zmniejszenia zagêszczenia ³ó¿ek, a to wymiany futryn okiennych i ca³ego szeregu takich pomys³ów, na które po prostu nie ma pieniêdzy. R.N.: Ja jestem w trudnej sytuacji. Jako wojewódzki inspektor sanitarny mam obowi¹zek egzekwowania prawa, które zreszt¹ zawsze nale¿y 14 traktowaæ powa¿nie. Ale z drugiej strony mam o tym w³aciwie krytyczne zdanie, uwa¿aj¹c zawarte w nim wymogi za b³êdne. One s¹ le sformu³owane z samej zasady, gdy¿ operuj¹ pojêciami strukturalnymi. Operuj¹ przyk³adowo metrami b¹d centymetrami. Tymczasem dobrze sformu³owane wymogi powinny mieæ charakter funkcjonalny, gdy¿ z natury czemu powinny s³u¿yæ. Po co okrelaæ szerokoæ korytarza szpitalnego w centymetrach? Jeli ma to s³u¿yæ ³atwoci transportu chorych wystarczy³oby ¿¹daæ, aby dwa ³ó¿ka z chorymi mog³y min¹æ siê swobodnie. Rol¹ szpitala by³oby tak zgraæ szerokoæ ³ó¿ek i szerokoæ korytarza, aby uzyskaæ wymagan¹ funkcjonalnoæ. Nie jest wa¿ne, jak chce tego wymóg strukturalny, aby w Izbie Przyjêæ by³ na stanie defibrylator. Istot¹ sprawy jest mo¿liwoæ skutecznej defibrylacji. Wymóg funkcjonalny zatem powinien okrelaæ, i¿ medyczni pracownicy Izby Przyjêæ potrafi¹ zademonstrowaæ, ¿e w czasie nie d³u¿szym ni¿ x sekund wykonuj¹ defibrylacjê. Tak wiêc stajê na stra¿y niezbyt szczêliwych przepisów, ale có¿ dura lex, sed lex. S.C.: Przestrzeganie przepisów nie mo¿e jednak abstrahowaæ od zdrowego rozs¹dku. Panie Dyrektorze, szpitale, NZOZ-y i praktyki prywatne ¿al¹ siê na woluntaryzm inspektorów, na czepianie siê szczegó³ów, a nawet na wytykanie im drobiazgów w ogóle nie ujêtych w przepisach... R.N.: Ja ten proces dostrzeg³em dawno i przychodz¹c na stanowisko Wojewódzkiego Inspektora i szefa Stacji wiedzia³em, ¿e co z tym musimy zrobiæ. Pierwsze podjête przeze mnie próby wystandaryzowania wymogów okaza³y siê nieskuteczne. Inspektorzy byli przywi¹zani do dotychczasowego systemu, stawiali opór próbom dookrelenia dzia³ania kontroli, dlatego zacz¹³em poszukiwaæ osoby z otwart¹ g³ow¹, która by siê zajê³a tym problemem. Utworzylimy w Wojewódzkiej Stacji specjalne stanowisko pracy, powo³uj¹c na nie niezale¿n¹ osobê, która przygotowuje standardy postêpowania oczywicie zgodne z prawem. Zaczêlimy od wypracowania Standardowych Procedur Postêpowania w nadzorze CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 WYWIADY zapobiegawczym. Teraz jestemy na etapie ich wdra¿ania. Jednoczenie przystêpujemy do opracowywania takich procedur dla innych zadañ inspekcyjnych Sanepidu. Po wdro¿eniu bêdziemy rygorystycznie wymagaæ ich przestrzegania. Bardzo by nam pomog³o, gdyby lekarze zechcieli bezporednio sygnalizowaæ wszystkie dolegliwoci wynikaj¹ce z niedoskona³oci prawa lub szwankuj¹cych procedur kontroli. S.C.: Panie Docencie, czy procent zaka¿eñ pacjentów w naszych szpitalach wci¹¿ jest wysoki? Czy te rozmaite pomys³y w rodzaju plastikowych torebek na obuwie, fartuchów ochronnych dla goci, sterylizacji drobnego sprzêtu odnios³y jaki skutek? WZW jest wiêcej czy mniej? R.N.: Problem zaka¿eñ szpitalnych wci¹¿ jest bardzo wa¿ny. Jest to problem wielow¹tkowy, bo rzecz nie sprowadza siê tylko do czystych pod³óg. Zaka¿enia rany operacyjnej zale¿¹ od bardzo wielu czynników, wród których jednym z najwa¿niejszych jest technika chirurgiczna. Jednym operatorom pacjenci nagminnie ropiej¹, drugim nie. Sposób operowania decyduje o tym, czy w pacjencie pozostaje ma³o czy du¿o fragmentów niedokrwionych tkanek np. wskutek napiêcia stwarzanego przez zak³adane szwy. I czystoæ pod³óg ma w tym przypadku znaczenie marginalne. Ci¹gle trzeba wiêcej wiedzy o przyczynach i drogach szerzenia siê poszczególnych zaka¿eñ. Generalnie jednak jest postêp, wzros³a te¿ wiadomoæ sanitarna spo³eczeñstwa. Iloæ przypadków Wirusowego Zapalenia W¹troby typu B w ostatnich 15 latach spad³a bardzo wyranie. Sta³o siê to mo¿liwe m.in. dziêki powszechnemu stosowaniu sprzêtu jednorazowego u¿ytku i poprawie jakoci sterylizacji. Do historii odesz³y sterylizatory na suche powietrze i zast¹pi³y je sprawne autoklawy. Gdy chodzi o ¿ó³taczkê typ C notujemy w ostatnich latach wiêcej rozpoznañ, ale nie ma wzrostu liczby chorych na WZW ani liczby zgonów z tego powodu. Byæ mo¿e wzrost liczby rozpoznañ nie wynika ze wzrostu czêstoci zaka¿enia, tylko z poprawy w jego wykrywaniu. Zaka¿enia szpitalne pozostaj¹ jednak nadal jedn¹ z dwóch najwa¿niejszych jatrogennych pa- tologii: Po zatorze p³ucnym bêd¹cym efektem braku profilaktyki zakrzepicy ¿y³ g³êbokich u pacjentów hospitalizowanych w³anie zaka¿enia nabyte w szpitalu, zw³aszcza wieloopornymi szczepami szpitalnymi stanowi¹ drug¹ przyczynê niepomylnych efektów leczenia, mo¿liwych do unikniêcia. S.C.: No to przejdmy do tej stomatologii. Prezes Robert Stêpieñ alarmuje: ¿¹dania aparatów RTG przy ka¿dym fotelu dentystycznym, jakby nie wystarczy³ jeden w NZOZ-ie stomatologicznym; wymagania sterylizatorni z korytarzami jak w szpitalach; ochrona przed promieniowaniem jonizuj¹cym jak w elektrowniach atomowych; utylizacja odpadów sanitarnych jak na wojnie. Czy komu siê co nie pomiesza³o w g³owie? R.N.: Chyba to nie jest jednak tak dramatyczny problem. Mamy szereg gabinetów stomatologicznych, które wygl¹daj¹ wietnie, s¹ perfekcyjnie wyposa¿one. Nawet inspektorom rygorystycznym trudno w nich znaleæ co nagannego. Ja bym zw³aszcza k³ad³ nacisk na pocz¹tek drogi, na chwilê zak³adania gabinetu. Rad¹ s³u¿¹ stomatologom pracownicy nadzoru zapobiegawczego stacji Sanepid, jest te¿ sieæ rzeczoznawców prywatnych do których mo¿na zwróciæ siê z prob¹ o ocenê projektu gabinetu. Ale rzeczywicie niektóre wymogi s¹ ró¿nie interpretowane, dlatego w rezultacie ostatniego spotkania w Izbie Lekarskiej powo³alimy zespó³, który aktualnie analizuje ca³oæ problemu. Z jednej strony ma to na celu, jak wczeniej wyjania³em, standaryzacjê procedury oceny gabinetu stomatologicznego. Z drugiej mo¿e daæ sugestie do korekty wymogów prawnych. Wtedy moglibymy wspólnie wyst¹piæ do ustawodawcy o konieczne zmiany. Zw³aszcza, jeli kwestionowane wymogi nie wynikaj¹ z dyrektyw unijnych. S.C.: No w³anie. Czy przepisy UE, przewa¿nie bli¿ej nieznane, czêsto nawet nie przet³umaczone, nie stanowi¹ przypadkiem pokusy, by uzurpowaæ sobie wszechw³adzê nad lekarzami? W ogóle to takie wygodne alibi. 15 15 16 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 WYWIADY R.N.: Ach, ja mia³em z tym do czynienia nawet wewn¹trz Stacji, kiedy niektórzy pracownicy powo³ywali siê na przepisy europejskie, tylko nie potrafili ich znaleæ. Przy ich pomocy próbowali dowieæ niezbêdnoci ingerencji Sanepidu w organizacjê ci¹gów technologicznych, np. w technologicznych zak³adach ¿ywieniowych. Wymogi wymylili sami, a wobec braku polskich przepisów próbowali dowodziæ, i¿ jest to wymóg unijny. Dopiero jak nie uwierzy³em i sprawdzi³em, to okaza³o siê to czystym wymys³em. Powo³ywanie siê na Uniê to rzeczywicie wygodny wytrych, zgadzam siê... S.C.: A tymczasem nak³adacie Pañstwo kary... R.N.: Nie przesadzajmy. Nie jestemy Narodowym Funduszem Zdrowia, który ma ograniczone zasoby finansowe i próbuje siê w nich zmieciæ, czêsto zabieraj¹c czêæ tego, co wczeniej da³. Kary nak³adane przez Sanepid s¹ rzadkie, a ich wielkoæ nie przera¿a. Nikt nie lubi kar nie tylko karany, ale tak¿e karz¹cy, wiêc jest to ostatecznoæ. Wa¿niejsze dla uzyskania poprawy jest wzajemne przekonanie o potrzebie zapewnienia bezpieczeñstwa pacjentowi. W tym zakresie i Sanepid ma du¿o do zrobienia. Mam tego pe³n¹ wiadomoæ. Swoj¹ drog¹, myla³em przychodz¹c tu, ¿e bêdê zasypany listami, które pozwol¹ na okrelenie koniecznych dzia³añ naprawczych, a tymczasem skargi wp³ywaj¹ sporadycznie. Stan sanitarny na przestrzeni ostatniego stulecia ulega³ ci¹g³ej poprawie, a w ostatnich dziesiêcioleciach postêp jeszcze przyspieszy³. I nie jest to zas³uga naszych kontroli, lecz postêpu cywilizacyjnego. Najlepiej gdy poprawa wynika nie z nakazów, ale z indywidualnych interesów. Przyk³adowym nonikiem poprawy sanitarnej na wsi jest choæby modna ostatnio idea gospodarstw agroturystycznych. Nikt nie przyjedzie do nich, jeli bêdzie panowa³ tam brud, brakowaæ bêdzie ³azienek, czy ciep³ej wody. Wiêc gospodarze nastawieni biznesowo zaczynaj¹ dbaæ o swoje domy i obejcia a potem na nich wzoruje siê ca³a wie. S.C.: A jak s¹ szkoleni pracownicy Sanepid-u? Jakie wykszta³cenie jest wymagane? Czy to w ogóle du¿y zespó³? 16 R.N.: Wojewódzka Stacja zatrudnia 270 osób, a w stacjach powiatowych Ma³opolski pracuje ³¹cznie oko³o 1000 osób. Lekarzy wród pracowników jest niestety niewielu, s¹ natomiast absolwenci zdrowia publicznego, analitycy medyczni, farmaceuci, biolodzy, chemicy i przedstawiciele wielu innych zawodów. To jest spory zespó³ o bardzo zró¿nicowanym charakterze wykszta³cenia, ale te¿ nasze obowi¹zki s¹ rozleg³e. Jedn¹ z czêstszych form dokszta³cania zapewnia G³ówny Inspektorat Sanitarny, który organizuje specjalistyczne seminaria dla pracowników o charakterze szkoleniowym. Bior¹ w nich udzia³ ró¿ni eksperci reprezentuj¹cy rozmaite instytucje w rodzaju Pañstwowego Zak³adu Higieny, nadzoru budowlanego itp. S.C.: To powiedzmy jeszcze na koniec, jakie s¹ dzisiaj g³ówne problemy inspekcji sanitarnej? R.N.: Moim zdaniem, to jest wypracowanie racjonalnych wymogów sanitarnych stawianych ró¿nym dziedzinom ¿ycia, bo absurdów jest sporo. Po co stawiaæ lokalom gastronomicznym, sklepom czy placówkom rozrywkowym b¹d pomieszczonym w adaptowanych piwnicach, wymóg posiadania dostêpu do wiat³a dziennego? Mniejsza ju¿ o to, ¿e nie ma dowodu na przewagê w sensie zdrowotnym, wiat³a dziennego nad sztucznym, to jeszcze generujemy takim zapisem prawnym ró¿ne sztuczki w postaci zapewniania pseudoowietlenia wiat³em dziennym. Pozorne spe³nianie intencji prawodawcy w istocie uczy jego oszukiwania b¹d lekcewa¿enia. Dlatego opowiadam siê za standaryzowaniem wymogów i na miarê mego szczup³ego zespo³u staramy siê to powoli robiæ. St¹d pozwoli Pan, ¿e na koniec zaapelujê do lekarzy o nadsy³anie uwag dotycz¹cych wad systemu nadzoru sanitarnego w Ma³opolsce. S.C.: Dziêkujê Panu za rozmowê. Dr hab. Rafa³ NI¯ANKOWSKI, ur. w 1947 w Cieplicach Œl¹skich-Zdroju, w rodzinie, która znalaz³a siê tam w ramach powojennej migracji. Ni¿ankowscy wywodz¹ siê z ziemi przemyskiej, a w XIX w. zamieszkiwali ró¿ne miejsca na wschód i zachód od Lwowa. Studia medyczne odby³ w Krakowie CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 WYWIADY w latach 1966-1972. Po sta¿u podyplomowym w Szpitalu Powiatowym w Nysie pracowa³ w Instytucie Onkologii w Krakowie, gdzie uzyska³ specjalizacjê z anestezjologii. W 1976 roku na propozycjê prof. Andrzeja Szczeklika obj¹³ kierownictwo Oddzia³u Intensywnej Terapii w czêœci Pañstwowego Szpitala Klinicznego przy ul. Skawiñskiej. Uzyska³ specjalizacjê z interny. Bra³ udzia³ w badaniach klinicznych nad prostacyklin¹. Doktorat i habilitacja zwi¹zane by³y z tymi badaniami. Autor ok. 60 prac naukowych. W latach 1989-1994 by³ dyrektorem Departamentu Nauki w Ministerstwie Zdrowia. W 1994 utworzy³ w Krakowie Centrum Monitorowania Jakoœci w Ochronie Zdrowia, które wprowadzi³o akredytacjê do polskich szpitali. Inicjowa³ utworzenie w Polsce specjalizacji z angiologii (1999). W latach 1998 -1999 konsultant krajowy w dziedzinie zdrowia publicznego. W II Katedrze Chorób Wewnêtrznych CM UJ, kierownik Zak³adu Angiologii; Specjalista angiologii oraz specjalista zdrowia publicznego. W 2004 wiceminister zdrowia („krótko, bo szybko siê na mnie poznali”); od 2008 *) Wojewódzki Inspektor Sanitarny i dyrektor Wojewódzkiej Stacji w Krakowie. STATYSTYKA Praktyki lekarskie w krakowskiej Izbie nieco statystyki Na pozór wszystko jest klarowne. Aktualnie (31 maja 2010 r.), mielimy w krakowskiej Izbie zarejestrowanych 8 438 praktyk, co w stosunku do iloci czynnych zawodowo lekarzy (14 613 stan z po³owy lipca tego¿ roku) wskazywa³oby, ¿e oko³o 65 procent lekarzy posiada swoje gabinety. W rozbiciu na poszczególne delegatury i charakter praktyk stan ilociowy przedstawia siê nastêpuj¹co: wprowadzenia pierwszej po transformacji ustrojowej reformy ochrony zdrowia (tab. 2). £¹cznie w omawianym okresie zarejestrowano 13 527 praktyk, co w porównaniu z aktualnym stanem posiadania (8 438) wskazuje, ¿e 5 089 praktyk wyrejestrowano. Nast¹pi³o to wskutek naturalnych procesów starzenia siê lekarzy prowadz¹cych praktyki mówi Leszek Badacz, przewodnicz¹cy Komisji Praktyk ORL w Krakowie a tak¿e w wyniku Tab. 1. Liczba praktyk – ³¹cznie od 1998 do 31 maja 2010 r. Kraków Delegatura Krosno Delegatura Przemyœl Delegatura Nowy S¹cz Razem Indywidualne lek arskie lekarskie Specjalistyczne lek arskie lekarskie Indywidualne dentystyczne Specjalistyczne dentystyczne R azem 956 3118 652 495 5221 139 704 101 123 1067 113 446 88 75 722 165 1373 913 5181 204 1045 146 839 1428 8438 Rzecz jednak wymaga dodatkowej, doæ zasadniczej interpretacji i to w kilku aspektach. Zacznijmy od spojrzenia na ca³y proces rejestracji praktyk z punktu widzenia historycznego, poczynaj¹c od 1998 roku, który mo¿na uznaæ za pocz¹tek rozmaitych zdarzeñ losowych, przy czym dopiero od 2003 roku Izba prowadzi w tej kwestii szczegó³owe statystyki. Drugim, ale mocno weryfikuj¹cym ca³y obraz iloci praktyk zjawiskiem bo jest ich tak napraw17 17 18 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 STATYSTYKA Tab. 2 rok zarejestrowanych praktyk 1998 1999 2000 2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010 (do 31 V) 1362 3044 908 984 751 696 803 671 798 1045 1065 950 450 dê znacznie mniej, ni¿by to wynika³o z podanej na wstêpie liczby jest uwzglêdnianie w statystykach praktyk w miejscu wezwania. Oto jak siê one przedstawiaj¹ aktualnie (31 maja 2010 r.) w ujêciu tabelarycznym, w rozbiciu na poszczególne delegatury. Praktyki wy³¹cznie w miejscu wezwania – ³¹cznie od 2002 r. do 31 maja 2010 r. arskie Lek Lekarskie Dentystyczne R azem Kraków Delegatura Krosno Delegatura Przemyœl Delegatura Nowy S¹cz 2045 37 2082 336 3 339 206 - 206 457 2 459 R azem 3044 42 3086 Odliczenie 3 044 praktyk na wezwanie od ogólnej liczby zarejestrowanych praktyk zmniejsza radykalnie iloæ gabinetów do 5 394, a wiêc wskazuje, ¿e prowadzi je nie wiêcej ni¿ 40% lekarzy. Ma³o tego, wielu z nich rejestruje praktyki w dwóch lub wiêcej miejscach (bo tak wymaga prawo), wszêdzie tam, gdzie udzielaj¹ wiadczeñ, a niektórzy czyni¹ to w 5-6 miejscach, wspomagaj¹c swymi kwalifikacjami placówki spoza stolicy regionu. Tak wiêc w rzeczywistoci gabinety posiada oko³o 25% lekarzy, przy czym akcent nale¿y tu po18 ³o¿yæ na s³owo oko³o, gdy¿ stan ów podlega rozmaitym rynkowym i losowym procesom. Natomiast praktyki na wezwanie wymagaj¹ jeszcze dodatkowego komentarza. W wypadku lekarzy medycyny znacz¹cy wzrost iloci rejestrowanych praktyk, który nast¹pi³ w 2007 roku i trwa do dzisiaj jest konsekwencj¹ przechodzenia lekarzy zatrudnionych w szpitalach na kontrakty, które z kolei wymusi³o prawodawstwo unijne (wtedy wprowadzone) ograniczaj¹c czas pracy lekarzy do 48 godzin tygodniowo, a wiêc uniemo¿liwiaj¹c de facto wykonywanie przez nich dy¿urów. Wobec podmiotu prywatnego, jakim jest lekarz na kontrakcie, takie ograniczenia nie maj¹ zastosowania. Obie strony, zarówno lekarze, jak i dyrekcje szpitali zaakceptowa³y tê formê zatrudnienia jako z³o konieczne, poniewa¿ prawo nie przewiduje prowadzenia prywatnych praktyk lekarskich w formie kontraktów. Natomiast, co siê tyczy praktyk dentystycznych na wezwanie, które brzmi¹ nieco humorystycznie i których jest w istocie niewiele to podobnie jak w szpitalnictwie s¹ one pewnym trickiem technicznym umo¿liwiaj¹cym ominiêcie absurdalnego przepisu prawnego, zakazuj¹cego lekarzom prowadz¹cym gabinety zatrudniania kolegów lekarzy dentystów nawet na zastêpstwa urlopowe. Rejestruj¹c praktykê dentystyczn¹ na wezwanie stomatolog mo¿e, bez naruszenia praw, prowadziæ praktykê w gabinecie Kolegi. Warto mo¿e jeszcze przyjrzeæ siê na koniec profilowi medycznemu zarejestrowanych praktyk. W Krakowie najwiêcej jest gabinetów lekarzy chorób wewnêtrznych (850), dalej stomatologii ogólnej (400), pediatrii (390), chirurgii ogólnej (280), okulistyki (180), anestezjologii (160), neurologii (140), otolaryngologii (130). W delegaturach te proporcje s¹ podobne, przy czym w kronieñskim i nowos¹deckim zaznacza siê wyranie przyrost gabinetów prowadzonych przez lekarzy rodzinnych. Natomiast jakich specjalizacji brakuje nie bêdziemy tu wyliczaæ, rynek bowiem jest tu najlepszym regulatorem. Jak czego nie ma, to najprawdopodobniej jest zbêdne, b¹d zosta³o zadawalaj¹co rozwi¹zane w systemie publicznej s³u¿by zdrowia. opr. Stefan Ciep³y konsult.: dr Leszek Badacz CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 NAUKA I MEDYCYNA Twórczynie sztucznej koci Nieczêsto piszemy o polskim wynalazku w medycynie na skalê wiatow¹. Ten, o którym mowa jest tym bardziej godny uwagi, ¿e jego autorkami s¹ cztery kobiety: prof. Gra¿yna Ginalska i dr Anna Belcarz z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie oraz prof. Anna lósarczyk i mgr in¿. Zofia Paszkiewicz z AGH w Krakowie. Owocem ich wspó³pracy sta³ siê biomateria³ do uzupe³niania ubytków kostnych, zwany potocznie sztuczn¹ koci¹. Próbowalimy siê dowiedzieæ, jak to odkrycie wp³ynie na postêp w chirurgii plastycznej, szczêkowej i ortopedii. Jak to dzia³a? Sztuczna koæ (inaczej kompozytowy materia³ kociozastêpczy) wygl¹da inaczej w zale¿noci od stanu, w jakim siê znajduje. W stanie suchym jest twarda, bia³a, przypomina koæ naturaln¹. W trakcie produkcji mo¿na z niej tworzyæ ró¿ne kszta³tki, np. walce, kule, sto¿ki lub prostopad³ociany. Z kolei, gdy siê j¹ namoczy, staje siê giêtka, elastyczna i dziêki sprê¿ystoci ³atwo dostosowuje siê do kszta³tu ubytku, który wype³nia. Dzieje siê tak dlatego, ¿e materia³ sk³ada siê z czêci organicznej i nieorganicznej o odmiennych w³aciwociach. Czêæ ceramiczna, bêd¹ca sk³adnikiem nieorganicznym (tzw. syntetyczny hydroksyapatyt o odpowiednim kszta³cie i rozmiarze porów), odpowiedzialna jest za biozgodnoæ i bioaktywnoæ, za to czêæ organiczna (nale¿¹ca do grupy naturalnych polisacharydów) ma wp³yw na tzw. porêcznoæ chirurgiczn¹ produktu, czyli ³atwe i szczelne wype³nianie ubytków kostnych. To w³anie porêcznoæ, sprê¿ystoæ i elastycznoæ wyró¿nia go sporód dotychczas dostêpnych preparatów. Ponadto ma odpowiednie w³asnoci mechaniczne i wytrzyma³oæ na ciskanie zbli¿one do koci g¹bczastej. Po wysuszeniu i wyja³owieniu mo¿na j¹ przechowywaæ co najmniej dwa lata. Ma te¿ w³asnoci hemostatyczne, czyli np. hamuje niebezpieczeñstwo krwawienia po usuniêtym naczyniaku, torbieli, guzie. Jak dzia³a? Najogólniej mówi¹c, chirurg po usuniêciu naturalnego, uszkodzonego fragmentu koci, umieszcza suchy kompozyt we krwi lub w roztworze antybiotyku czy buforowanym roztworze soli. Kiedy materia³ nasi¹knie staje siê ³atwy do modelowania, a dodatkowo, nas¹czony antybiotykiem, dzia³a antybakteryjnie, za cytostatykami-przeciwnowotworowo. Odpowiednio przyciêty, rozprê¿a siê i idealnie wpasowuje w miejsce ubytku. Z czasem ca³kowicie wrasta w koæ, a jego sk³adnik organiczny ulega biodegradacji. Ostatecznie w ciele pozostaj¹ tylko fragmenty hydroksyapatytowe oraz nowo utworzona koæ. Tym samym koæ odbudowuje siê. Kompozytowy materia³ kociozastêpczy po wszczepieniu nie wymaga usuniêcia, a jego czêæ nieorganiczna, zostaje w organizmie cz³owieka. W przysz³oci bêdzie mo¿na wype³niaæ nim ubytki koci g¹bczastej, które powsta³y u cz³owieka w wyniku wypadku komunikacyjnego, stanów zapalnych w koci, po usuniêciu torbieli, a tak¿e w stomatologii, wype³niaj¹c zêbodó³ po ekstrakcji np. zêbów zatrzymanych. Byæ mo¿e zda egzamin równie¿ w chirurgii twarzowo-szczêkowej? Na pewno nie bêdzie przydatny do zastêpowania du¿ych fragmentów czy ca³ych koci w miejscach wymagaj¹cych od substytutów kostnych du¿ej wytrzyma³oci mechanicznej. W przypadkach tych zewnêtrzny ucisk ca³ego organizmu jest za du¿y. Dla chc¹cego nic trudnego Produkt jest owocem wspó³pracy lubelskokrakowskich naukowców, która rozpoczê³a siê 19 19 20 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 NAUKA I MEDYCYNA doæ nietypowo. Prof. Gra¿yna Ginalska, biolog biochemik, szefowa Katedry i Zak³adu Biochemii i Biotechnologii Wydzia³u Farmaceutycznego UM w Lublinie i koordynatorka ca³ego przedsiêwziêcia wspomina, jak pewnego dnia postanowi³a poszerzyæ swoj¹ dzia³alnoæ o ortopediê i stomatologiê. Urzeczywistnianie planów zaczê³a wiêc od wyszukiwarki Google. Szuka³am kogo, kto zajmuje siê biomateria³ami wykorzystywanymi w ortopedii i tak natrafi³am na nazwisko prof. Anny lósarczyk z AGH, znanej z produkcji syntetycznych hydroksyapatytów. Bardzo chcia³am siê z ni¹ spotkaæ, dlatego pojecha³am do Rytra niedaleko Nowego S¹cza, gdzie naukowcy zajmuj¹cy siê biomateria³ami spotykaj¹ siê co roku na naukowych konferencjach. Zaskoczy³am Pani¹ Profesor, ale chyba pozytywnie, bo od razu chêtnie przysta³a na 20 moj¹ propozycjê wspólnych badañ wspomina prof. Ginalska. By³o to przed piêciu laty. Obie panie do dzi bardzo ceni¹ sobie tê nawi¹zan¹ wtedy wspó³pracê. Maj¹ podobne zainteresowania i podobne ¿yciorysy, gdy¿ obie swego czasu marzy³y o medycynie. Prof. Ginalska, urodzona w Zwierzyñcu na Roztoczu, od dziecka interesowa³a siê przyrod¹. Jej ojciec by³ leniczym, a w domu panowa³ kult przyrody. W liceum zastanawia³a siê, czy nie pójæ na studia medyczne, ale przez wzgl¹d na egzamin z nielubianej fizyki, zdecydowa³a siê w koñcu na biologiê w UMCS w Lublinie, gdzie nastêpnie zrobi³a specjalizacjê z biochemii. Równie¿ prof. lósarczyk, rodowita mielczanka, planowa³a studia medyczne, ale los rzuci³ j¹ na Wydzia³ In¿ynierii Materia³owej i Ceramiki AGH, któremu od ponad trzydziestu lat jest wierna. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 NAUKA I MEDYCYNA Z kobietami pracuje siê lepiej Badania nad sztuczn¹ koci¹ zajê³y im ostatnie dwa lata. Filarem zespo³u badawczo-naukowego by³y: prof. G. Ginalska wraz z biotechnologiem dr Ann¹ Belcarz, które pracowa³y nad badaniami biologicznymi i sposobem wytworzenia kompozytu, opatentowanym w marcu 2010 r. na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie oraz prof. A. lósarczyk z najbli¿sz¹ wspó³pracowniczk¹, mgr in¿. Zofi¹ Paszkiewicz, które opracowa³y ceramiczn¹ czêæ kompozytu (opatentowan¹ na AGH). Zdaniem pañ profesor, lepiej pracuje siê naukowo z kobietami ni¿ z mê¿czyznami, bo s¹ bardziej pracowite, zdyscyplinowane, maj¹ podzielnoæ uwagi i... wytrwale d¹¿¹ do celu. Tak siê z³o¿y³o, ¿e dalszymi wspó³pracownikami te¿ s¹ kobiety, by wymieniæ choæby dr in¿. Anetê Zimê, która uczestniczy³a w projekcie jako cz³onek zespo³u badawczego od strony ceramiczno-in¿ynierskiej czy dr nauk. wet. Izabelê Polkowsk¹, przeprowadzaj¹c¹ badania na zwierzêtach. Kilka miesiêcy trwa³y testy na grupie pacjentów Kliniki Chirurgii Zwierz¹t Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie: psów i kotów. Kompozytowy materia³ kociozastêpczy zosta³ miêdzy innymi wykorzystany do wype³niania zêbodo³ów po usuniêtych zêbach oraz do zamykania przetoki powsta³ej po ekstrakcji zêba. Wed³ug uczestnicz¹cej w badaniach klinicznych dr Izabelli Polkowskiej, kompozyt wykorzystany do leczenia przetok ustno-nosowych u psów i kotów, nas¹czony lekiem przeciwbakteryjnym, utrzymywa³ siê znakomicie w miejscu implantacji ze wzglêdu na zdolnoæ dopasowywania do kszta³tu ubytku i okaza³ siê bardzo skutecznym materia³em przyspieszaj¹cym gojenie tkanki kostnej ju¿ po 4 miesi¹cach widoczny by³ efekt regeneracji w tkance kostnej. Drug¹ grupê badawcz¹ stanowi³y króliki, którym wszczepiano substytut kostny do koci podudzia. Okaza³o siê równie¿, ¿e nie obserwowano stanów zapalnych w okolicy operacyjnej, rany szybko siê goi³y, a króliki nie mia³y problemów z poruszaniem. Tymczasem w czerwcu 2010 roku Komisja Bioetyki wyrazi³a zgodê na prowadzenie badañ na ludziach w Klinice Chirurgii Stomatologicznej w Lublinie, które rusz¹ po wakacjach. W niedalekiej przysz³oci odbêd¹ siê jeszcze testy zwi¹zane z wype³nianiem ubytków kostnych okolicy twarzo-czaszki z udzia³em lekarzy laryngologów. Poza tym produkt zosta³ przyjêty do opatentowania na wiecie, ale ostateczna decyzja w tej sprawie jeszcze nie zapad³a. Plany zespo³u badawczego nie koñcz¹ siê na tym. Prof. Ginalska zdradza tylko, ¿e zespó³ badawczy zajmuje siê materia³ami przydatnymi w medycynie regeneracyjnej np. do wype³niania ubytków tkanek miêkkich. Szanse wdro¿enia W tej chwili zainteresowanie sztuczn¹ koci¹ jest ogromne, zw³aszcza ze strony dziennikarzy. Informacje o odkryciu ukaza³y siê w lubelskich i krakowskich gazetach, w ogólnopolskiej telewizji, temat opracowa³a nawet miêdzynarodowa agencja informacyjna Reutersa. Wynalazek okrzykniêto wiatowym odkryciem. Naukowcy s¹ jednak bardziej wywa¿eni w swoich opiniach. To na pewno pewien krok do przodu mówi¹. Licz¹ jednak przede wszystkim na zainteresowanie produktem lekarzy i maj¹ nadziejê, ¿e nast¹pi to wkrótce po jego wdro¿eniu do regularnej produkcji. Takie prace interdyscyplinarne s¹ wed³ug mnie najciekawsze twierdzi prof. lósarczyk. Na skorzystanie z zalet sztucznej koci trzeba wiêc chwilê poczekaæ, ale ju¿ dzi wiadomo, ¿e jej wytworzenie daje mo¿liwoci ³atwiejszego, skuteczniejszego i tañszego leczenia ubytków kostnych. Dotychczas dostêpne kociozastêpcze produkty zagraniczne s¹ bardzo drogie (centymetr szecienny niektórych siêga nawet kilku tysiêcy z³otych). Aby wprowadziæ kompozyt do sprzeda¿y potrzebna jest jeszcze zgoda Urzêdu Rejestracji Leków i Wyrobów Medycznych. Wczeniej trzeba jednak znaleæ firmê, która zajmie siê produkcj¹. Prof. Ginalska zapewnia, ¿e trwaj¹ rozmowy w tej sprawie. Na szczêcie, chêtni do produkowania materia³u s¹ i w Polsce, i za granic¹. Autorki licz¹, ¿e po wprowadzeniu kompozytu do 21 21 22 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 NAUKA I MEDYCYNA sprzeda¿y, specjalici z dziedziny stomatologii i ortopedii bêd¹ stosowaæ przede wszystkim produkt polski. Mo¿e wiêc w koñcu zaznaczymy swój udzia³ w wiatowym wycigu o postêp w medycynie. A stanie siê to za spraw¹ czterech ambitnych pañ. I jak tu nie byæ za parytetem dla kobiet? Joanna Depa Gra¿yna GINALSKA jest absolwentk¹ Wydzia³u Biologii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Marii CurieSk³odowskiej w Lublinie. Po ukoñczeniu studiów w 1976 roku podjê³a pracê w Zak³adzie Biochemii UMCS. W 1988 roku uzyska³a stopieñ doktora nauk przyrodniczych, a w 2001 roku uzyska³a stopieñ doktora habilitowanego nauk biologicznych w zakresie biochemii. W 2005 roku podjê³a pracê na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie jako Kierownik Katedry i Zak³adu Biochemii i Biotechnologii i profesor uczelniany. W 2009 roku uzyska³a tytu³ profesora nauk farmaceutycznych. Jej dorobek naukowy obejmuje ponad 150 publikacji, 3 patenty oraz 3 zg³oszenia patentowe. Jest wspó³autorem kilku podrêczników dla kandydatów na studia medyczne i przyrodnicze, dla studentów biotechnologii, studentów farmacji i analityki. Jest promotorem 15 prac licencjackich, 46 prac magisterskich i 4 prac doktorskich ukoñczonych oraz 4 prac doktorskich w toku. Jest cz³onkiem wielu towarzystw naukowych. Od 2000 r. ekspert Ministerstwa Edukacji Narodowej w zakresie awansu zawodowego nauczycieli. Jej wiod¹c¹ tematyk¹ badawcz¹ jest szeroko rozumiane zagadnienie modyfikacji biomateria³ów implantacyjnych czynnikami aktywnymi biologicznie z przeznaczeniem do wykorzystania w chirurgii ortopedycznej, stomatologicznej, urologicznej i naczyniowej. Kieruje m³odym zespo³em badawczym o ró¿nym charakterze specjalizacji (biochemicy, biotechnolodzy, mikrobiolodzy, farmaceuci). Prywatnie uwielbia wêdrówki piesze po szlakach beskidzkich i jest mi³oœniczk¹ krymina³ów Agathy Christie. 22 Anna ŒLÓSARCZYK jest absolwentk¹ Wydzia³u In¿ynierii Materia³owej i Ceramiki Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Po ukoñczeniu studiów w 1972 roku podjê³a i kontynuuje pracê jako nauczyciel akademicki tej uczelni. W 1980 uzyska³a tytu³ doktora habilitowanego nauk technicznych, zaœ w 1997 doktora habilitowanego nauk technicznych w zakresie in¿ynierii materia³owej. Od 2005 roku jest profesorem uczelnianym, a od 2006 profesorem tytularnym. Jej dorobek naukowy obejmuje 153 publikacje zagraniczne i krajowe oraz 13 patentów. Jest wspó³autorem 6 monografii, ksi¹¿ek i skryptów oraz promotorem 46 prac magisterskich i 2 doktorskich. Przedmiotem jej zainteresowañ badawczych jest ceramika szlachetna, techniczna oraz bioceramika. Badania naukowe prowadzi³a w Polsce, Niemczech i Japonii. Wraz z zespo³em opracowa³a i wdro¿y³a do produkcji przemys³owej pierwsze w kraju preparaty implantacyjne oparte na fosforanach wapnia: hydroksyapatycie i TCP. Uczestniczy³a w pracach wielu interdyscyplinarnych zespo³ów pracuj¹cych nad nowymi biomateria³ami dla stomatologii i chirurgii kostnej. Jej pasj¹ jest muzyka klasyczna i teatr. Bardzo ceni sobie spotkania z rodzin¹ i przyjació³mi. Lubi piec i gotowaæ. Anna BELCARZ jest absolwentk¹ biotechnologii na Wydziale Biologii i Nauk o Ziemi Uniwersytetu Marii Curie-Sk³odowskiej w Lublinie. W latach 1995-2005 pracowa³a w Zak³adzie Biochemii UMCS, przy czym w latach 1998-2000 odby³a dwuletni sta¿ w Laboratorium Fizjologii Roœlin Uniwersytetu Genewskiego. W 2003 uzyska³a stopieñ doktora nauk biologicznych, a w 2005 podjê³a pracê na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie, w Katedrze i Zak³adzie Biochemii i Biotechnologii. Od pocz¹tku pracy na tej uczelni jej zainteresowania skupia³y siê g³ównie na modyfikacji biomate- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 NAUKA I MEDYCYNA ria³ów wszczepiennych (protez naczyniowych, nici szewnych i materia³ów koœciozastêpczych). W jej dorobku znajduje siê 25 prac naukowych zagranicznych i krajowych, 1 patent i 2 zg³oszenia patentowe. Interesuje siê archeologi¹ i literatur¹, a wolny czas spêdza na wycieczkach rowerowych, nartach i p³ywaniu. Zofia PASZKIEWICZ ukoñczy³a studia na Wydziale Ceramicznym AGH w 1970 roku i podjê³a pracê w Instytucie Szk³a i Ceramiki w Warszawie (Filia Pruszków). Od 1972 pracuje na Wydziale In¿ynierii Materia³owej i Ceramiki AGH na stanowisku naukowo-technicznym. Jest wspó³autork¹ ponad 100 publikacji i 13 patentów, w tym najnowszego – dotycz¹cego opracowania kompozytowego materia³u implantacyjnego przeznaczonego do substytucji koœci. Jej pozanaukowe zainteresowania to œpiew w chórze i autorskie prace krawieckie. REFLEKSJE NAD SYSTEMEM Blaski i cienie Szpitala Jana Paw³a II Rozmowa z dyrektorem dr Ann¹ Prokop-Staszeck¹ Stefan Ciep³y: Nie bardzo rozumiem strukturê organizacyjn¹ Szpitala Jana Paw³a II. W Krakowie mówi siê czêsto wymiennie: Instytut Kardiologii, maj¹c na myli piêkny, czerwony, nowoczesny obiekt przypisywany Collegium Medicum UJ, tymczasem jeli za p³otem skrêci siê przypadkiem w bok, to trafia siê na jakie baraki nosz¹ce nazwê Oddzia³u Pulmonologicznego. Anna Prokop-Staszecka: Zgadzam siê, Bangladesz. S.C.: No wiêc proszê co powiedzieæ o tej strukturze, która wydaje siê niejasna tak¿e lekarzom... A.P-S: Jak wiadomo, historia Szpitala siêga I wojny wiatowej. W 1917 roku powsta³y zak³ady sanitarne, gdzie leczono, a w³aciwie izolowano chorych na grulicê, b³onicê, dur, szkarlatynê. Po II wojnie w 1947 roku ca³oæ okrelono mianem Szpitala dr. Anki, nadal zakanego, bo wtedy szala³a grulica, powsta³o szeæ oddzia³ów chorób p³uc, zapocz¹tkowano torakochirurgiê. Natomiast tak naprawdê, rozwój tego Szpitala w kszta³cie obecnym zawdziêcza- my kardiologii i kardiochirurgii, a cilej ekipie okrelanej potocznie mianem ³ódzkiego desantu, która pod kierownictwem profesora Antoniego Dziatkowiaka, z asystentami m.in. w osobach Wies³awy Tracz i Jerzego Sadowskiego wykona³a co, co okrelam mianem pozytywnego marketingu dla tego Szpitala. Leczenie chorób serca, to by³o co godnego sza23 23 24 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 REFLEKSJE NAD SYSTEMEM cunku. W 1990 nadano Szpitalowi imiê Jana Paw³a II. Wtedy to w³anie podjêta zosta³a decyzja o powo³aniu na stanowisko dyrektora m³odego, prê¿nego lekarza Mieczys³awa Pasowicza, który odpowiedzia³ na nowe wyzwania zwi¹zane z kardiochirurgi¹ i kardiologi¹. A poniewa¿ Szpital Uniwersytecki by³ za ciasny, to tutaj powsta³y nowe Kliniki Uniwersyteckie, wad serca, choroby wieñcowej, elektrokardiologii, hemodynamiki. Dziêki prof. Dziatkowiakowi, powsta³a najwiêksza w Polsce Klinika Kardiochirurgii. wiatowemu rozwojowi kardiologii towarzyszy³ równolegle rozwój Szpitala. S.C.: Uniwersyteckie, a wiêc stanowi¹ce w³asnoæ AM, a potem UJ? A.P-S: Nie, uniwersyteckie na bazie miejskiego Szpitala, dla którego po 1999 roku Urz¹d Marsza³kowski sta³ siê organem za³o¿ycielskim. A Uniwersytet nie przeszkadza, ale te¿ nie pomaga, ró¿nie bywa. S.C.: Kadra jest na etatach Uniwersytetu, a cilej Collegium Medicum? A.P-S: To jest taka symbioza Collegium Medicum i Szpitala, która gwarantuje wysoki poziom us³ug, wy¿szy ni¿ w np. wojewódzkim Szpitalu. S.C.: A kto negocjuje doroczne kontrakty z NFZ, proponuje wycenê procedur? A.P-S: My. S.C.: Wy, to znaczy, kto? A.P-S: My, to znaczy dyrekcja, wsparta kierownictwem Instytutu. S.C.: Pani Dyrektor, ta zgodnoæ obu struktur wydaje mi siê w¹tpliwa. Czy to nie na tym tle wybuch³y miêdzy kierownictwem Instytutu a dyrekcj¹ Szpitala konflikty, o których g³ono by³o rok czy dwa lata temu? A.P-S: Konflikty nie wynika³y ze struktury, mia³y t³o osobiste, personalne, zwi¹zane ze sposobem kierowania Szpitalem i wewnêtrznym 24 podzia³em rodków finansowych. Dyrektor, bêd¹cy jednym z kardiologów, narazi³ siê swoim kolegom. Tu te¿ mo¿na szukaæ odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak nierównomierny charakter mia³ rozwój tego Szpitala. Ale proszê mnie zwolniæ od dalszych dywagacji na ten temat, bo zaraz pope³niê jak¹ niezrêcznoæ. S.C.: A jakie s¹ Pani dzisiejsze problemy w tym Szpitalu? A.P-S: Po pierwsze pieni¹dze, których jest za ma³o. S.C.: Pani dostaje co z Ministerstwa Zdrowia? A.P-S: Pan to ³adnie okreli³ mianem co. Wiadomo, ¿e z pustego i Salomon nie naleje. W tym roku mamy o 10 milionów w kasie mniej, ni¿ w ubieg³ym. Znik³y te¿ procedury ³¹czone, za które p³aci³o Ministerstwo i p³aci³ NFZ. Teraz p³atnik jest jeden. Tymczasem jakoæ kosztuje. Je¿eli pan tutaj, w szpitalu de facto uniwersyteckim nie dostanie najnowszej generacji zastawki serca, najnowszej generacji kardiowerterów czy rozruszników, to poziom, którym siê tak chlubimy w Krakowie, przejdzie do historii. S.C.: Jeden z trzech najlepszych orodków kardiologii w Polsce, licz¹cy siê w Europie, utraci rangê? A.P-S: Sama kadra, choæby najlepsza, bez rodków finansowych cudów nie dokona. Pan zacz¹³ rozmowê od kontrastów w Szpitalu. Ministerstwo obni¿y³o dotacjê, NFZ obni¿y³ kontrakt, Urz¹d Marsza³kowski nie daje pieniêdzy na remonty, a budynki siê rozlatuj¹. Dwa s¹ praktycznie do rozbiórki, trzeci ma wyremontowany tylko parter, dwa piêtra stoj¹ od³ogiem mam na myli torakochirurgiê. Pulmonologia, rehabilitacja, o której g³ono w gazetach, ma 15 ³ó¿ek. Mo¿na by by³o zrobiæ o 30 wiêcej, gdyby by³y pieni¹dze na remont. Przecie¿ nie wprowadzê rehabilitacji kardiologicznej na oddzia³ bez toalet. Podobnie pulmonologia pilnie wymaga pieniêdzy na remonty. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 REFLEKSJE NAD SYSTEMEM Pierwszy problem to brak funduszy na ochronê zdrowia. Drugi problem to brak wspó³dzia³ania lekarzy, brak solidarnoci, wspólnych celów i silnych autorytetów w rodowisku medycyny Krakowa, takich jakim byli do niedawna profesorowie A. Szczeklik czy T. Popiela. Mo¿e dlatego Ma³opolska ma ostatnie miejsce w Polsce w iloci przeszczepów i pobrañ narz¹dów, a mimo posiadania znakomitych torakochirurgów operacyjnoæ raka p³uca maleje, bo pacjenci przychodz¹ za póno, a zdjêcia robi siê po trzech do piêciu miesiêcy od momentu, kiedy chory zg³osi³ dolegliwoci. My pulmonolodzy nie mamy takich markerów jak marker PSA w raku prostaty, czy CEA w raku jelita grubego, dlatego nale¿y wykazaæ siê intuicj¹ diagnostyczn¹ u pacjenta pal¹cego papierosy i skierowaæ na zdjêcie rtg klatki piersiowej i do specjalisty pulmonologa. Trzecim problemem s¹ op³akane skutki ustawy z 1997 roku, która powierzy³a specjalistom wojewódzkim i krajowym decydowanie o kierunkach specjalizacji. W efekcie niektóre z nich sta³y siê wysoce deficytowe. Mamy w Polsce 150 tys. lekarzy, z czego 80 tys. to lekarze rodzinni. Brniemy w jak¹ lep¹ uliczkê bez specjalistów. Pan koñczy studia i chce wybraæ jaki wymarzony kierunek, a tymczasem o Pañskim losie decyduje specjalista wojewódzki i ewentualnie krajowy, który zgodnie z polityk¹ resortu decyduje, ¿e powinien pan zostaæ lekarzem rodzinnym. M.in. dlatego czêæ m³odych, zdolnych lekarzy wykszta³conych za nasze pieni¹dze wyjecha³a z Polski s³u¿yæ w innych krajach UE. A co u nas? U nas wprowadza siê certyfikaty umiejêtnoci, a specjalici krajowi sami wychodz¹ z takimi inicjatywami, bo ju¿ zauwa¿yli jakie s¹ nastêpstwa cudownych zarz¹dzeñ odgórnych. Tylko u nas mo¿e byæ taki problem, ¿e najpierw robi siê wszelakie utrudnienia dla m³odych ludzi, 3-5 lat drogi przez mêkê, ¿eby zostaæ specjalist¹. Sta¿e, kursy, egzaminy, stresy braki, finansowe to jest to, z czym spotykaj¹ siê m³odzi lekarze, którzy koniecznie chc¹ siê w czym wyspecjalizo- waæ. A tymczasem mo¿na dostaæ certyfikat i jest siê ju¿ prawie specjalist¹. I miesznie, i strasznie. S.C.: Pani Dyrektor, s¹dzi Pani, ¿e to rzeczywicie zale¿y od specjalistów regionalnych i krajowego? A.P-S.: Oczywicie, nie tylko. Gdyby pan popatrzy³ na politykê, to tu tak¿e nie ma ¿adnej odpowiedzialnoci. U nas nic nie mo¿e byæ normalne. Jeli pan jako dziennikarz mnie oszkaluje, to podam pana do s¹du. Gdy ja, jako dyrektor podejmê b³êdn¹ decyzjê, to odpowiadam przed organem za³o¿ycielskim. Niech mi pan poka¿e polityka, który zepsu³ co w s³u¿bie zdrowia i stan¹³ przed Trybuna³em Stanu. Co spotka³o choæby £apiñskiego za monopolizacjê systemu zarz¹dzania? Przeznaczamy na zdrowie nieca³e 5% PKB, najmniej w ca³ej Unii Europejskiej. I co? I nic. U nas nie ma odpowiedzialnoci, nie ma prawa, które by³oby tak skonstruowane, ¿e im wy¿ej siedzisz, tym wiêksz¹ odpowiedzialnoæ ponosisz. Czy kto w ci¹gu minionych 20 lat poza premierem Mazowieckim zadba³ o ochronê zdrowia? S³ysza³am tylko o kamaszach, w które siê lekarzy ubierze, jak bêd¹ podskakiwaæ. To wszystko mnie boli. S.C.: Weszlimy na wysoki szczebel uogólnienia wad systemu. Wróæmy mo¿e na rodzimy grunt, jak wygl¹da w Ma³opolsce baza leczenia chorób p³uc? A.P-S: Mo¿e nie najgorzej. Mamy orodek na Skawiñskiej, niez³e oddzia³y szpitalne w Owiêcimiu, Mylenicach, Tarnowie, Miechowie, Proszowicach. Problem polega na koordynacji. Tutaj jest takie centrum, s¹ torakochirurdzy. Gdybymy zrobili orodek diagnostyki guza p³uca, pacjent przesta³by wêdrowaæ po szpitalach, jego stan by³by zdefiniowany od razu. S.C.: Rozumiem, ¿e marzy siê Pani taka druga noga Szpitala Jana Paw³a II obok kardiologii pulmunologia szeroko pojmowana. A.P-S: Mo¿e, aczkolwiek bez wsparcia w³adz, bez pieniêdzy, to my tego nie zrobimy. Trafi³ 25 25 26 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 REFLEKSJE NAD SYSTEMEM Pan w mój czu³y punkt, dlatego zosta³am dyrektorem. Z zazdroci, bo pulmonolodzy te¿ by chcieli byæ tak wa¿ni jak kardiolodzy. Tymczasem nie ma ¿adnych programów profilaktycznych pulmonologicznych, a kardiolodzy pozabierali nam zatorowoæ p³uc jako interdyscyplinarn¹, a bezdech senny badaj¹ z endokrynologami. Nadcinieniem p³ucnym te¿ siê zajêli i pulmonolodzy w Polsce zajmuj¹ siê prawie wy³¹cznie rakiem p³uca i grulic¹. Choroby p³uc s¹ u nas na marginesie, choæ na wiecie maj¹ siê zupe³nie dobrze. S.C.: Pani dyrektor, proszê nieco przybli¿yæ portret Szpitala. Ile ma ³ó¿ek, ile udziela hospitalizacji? Ilu jest lekarzy? A.P-S.: £ó¿ek jest 526. Zatrudniamy 1570 osób, w tym ok. 600 pielêgniarek i ok. 290 lekarzy. Wród nich mamy 5 profesorów (nie licz¹c oczywicie emerytowanych), 11 docentów, 104 lekarzy posiada doktorat, 211 ma II stopieñ specjalizacji. Iloæ hospitalizacji w 2009 roku wynios³a 20 710. Jeli chodzi o sytuacjê finansow¹, to mamy za rok ubieg³y oko³o 3 mln z³ deficytu z tytu³u niezap³aconych nadwykonañ, m.in. za rezonans i tomografiê komputerow¹. S.C.: A kolejki do Szpitala s¹ d³ugie? A.P-S: Ogromne, przede wszystkim do diagnostyki, za któr¹ NFZ nie p³aci. S.C.: Proszê powiedzieæ, jaki jest globalnie d³ug Szpitala? D.: Mniej ni¿ 10 milionów. Zobaczymy, jak to bêdzie na koniec roku, bo jestem dyrektorem dopiero od kilku miesiêcy. A nie przysz³am tutaj królowaæ, tylko zarz¹dzaæ i s³u¿yæ z po¿ytkiem dla wszystkich. W Szpitalu jest dziewiêæ zwi¹zków zawodowych, których szefowie maj¹ swoje ambicje. Pyta³ Pan, z jakimi k³opotami wi¹¿e siê zarz¹dzanie szpitalem to w³anie Panu odpowiadam. S.C.: A jak Pani Dyrektor patrzy na ten ca³y pomys³ prywatyzacji czy te¿ komercjalizacji szpitali? 26 A.P-D: Uwa¿am, ¿e po¿¹dana jest konkurencja. Gdyby Pan mnie jednak zapyta³, gdzie chcia³abym byæ operowana, to odpowiadam, ¿e w pañstwowym szpitalu, takim jak nasz. Bo ja idê na jakoæ. Kupujemy najlepsze nici, najlepsze zastawki, najlepszy sprzêt, a w prywatnej placówce chodzi o to, ¿eby przynosi³a zyski. Oczywicie nie mo¿e pozostaæ tak jak dotychczas, poniewa¿ jest le. Wiêc propozycjê Platformy popieram, uwa¿am ¿e czêæ szpitali mo¿na skomercjalizowaæ, pod warunkiem jednak ogromnej kontroli organów samorz¹dowych. Chcia³abym te¿, by rzecz dokona³a siê na zasadach zdrowej konkurencji. Tymczasem w szpitalach prywatnych lekarze ciê¿ko pracuj¹, zarabiaj¹ mo¿e lepiej ni¿ u nas, ale w takim tempie bêd¹ wyczerpani za piêæ, dziesiêæ lat. Potem zostan¹ wyrzuceni. Gdzie pójd¹? Do nas? Jest te¿ kwestia podejmowania przez sprywatyzowane placówki wy³¹cznie dochodowych wiadczeñ, co grozi w szpitalach likwidacj¹ deficytowych oddzia³ów. S.C.: No w³anie, to bodaj najwiêksze niebezpieczeñstwo... A.P-D: Dlatego, powiedzia³am, ¿e ca³y proces komercjalizacji musi przebiegaæ pod cis³¹ kontrol¹. Je¿eli mamy prowadziæ deficytowe oddzia³y w takim szpitalu, to musimy mieæ dofinansowanie. Tymczasem dostajemy z prywatnych szpitali zaniedbane przypadki, w ramach ratowania ¿ycia ludzkiego, które kosztuj¹ kilkadziesi¹t, a czasami kilkaset tysiêcy z³otych. Nie mo¿e byæ tak, ¿e pan siê leczy teraz w szpitalu prywatnym, co im tam nie wychodzi, ³apie pan np. sepsê, i oni mówi¹, my ju¿ pana nie wyprowadzimy i teraz szpital publiczny ze wzglêdów etycznych musi pana przej¹æ. A pan przynosi nam ogromne straty finansowe. Kto je pokryje? S.C.: To jest to wielkie niebezpieczeñstwo. Interesuje mnie jeszcze Pani stosunek do zatrudnienia kontraktowego? A.P-D: Patrzê na ten problem podobnie, choæ z dwóch perspektyw, inaczej jako dyrektor, ina- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 REFLEKSJE NAD SYSTEMEM fot. J. Sawicz pacjenci nie wiedz¹, stoj¹c w kolejkach. W dodatku nie wolno nam takich us³ug sprzedaæ, gdyby nawet byli chêtni. Mamy wietnych specjalistów, mamy akredytacjê, mamy ISO i na nic to wszystko. A porada specjalisty jest wyceniona na ok. 16 z³. czej jako lekarz. Gdy jestem lekarzem w pe³ni si³, jest super. Mam pieni¹dze, sama okrelam, ile pracujê, ile oddajê do ZUS-u czy Urzêdu Skarbowego. Gdy jednak tracê pe³niê sprawnoci zawodowej sytuacja staje siê ma³o przyjemna. Wyjciem dla lekarza by³oby wykonywanie czêci obowi¹zków na sta³ym etacie, a czêci na kontrakcie. Oczywicie, jako dyrektor by³abym zachwycona, gdyby wszyscy przeszli na kontrakt. W praktyce nie naciskam w ¿adn¹ stronê, pozostawiam decyzjê lekarzom. S.C.: A rozwi¹zuje Pani jako kwestiê dy¿urów? A.P-D: Z dy¿urami jest coraz trudniej. Na szczêcie, mamy doæ du¿o lekarzy, a m³odzi dy¿uruj¹ chêtnie. Niemniej, jeli kto bierze dy¿ur dwa razy w tygodniu, to dobrze na tym wychodzi, ale szpital traci, bo dwa dni w tygodniu lekarz jest po dy¿urze nieobecny. S.C.: Pani Dyrektor, zmierzajmy do koñca naszej rozmowy. Proponujê, by wyrazi³a Pani w paru punktach swoje ¿yczenia pod adresem wa¿niejszych instytucji. Zacznijmy od ukochanego Funduszu... A.P-D: Chcia³abym, by uwzglêdnili fakt, ¿e mamy wietny sprzêt, najlepszy tomograf komputerowy, super rezonans magnetyczny, które s¹ w niewielkim stopniu wykorzystywane, w ogóle siê nie bilansuj¹, a koszty amortyzacji rosn¹. To jest dramatyczny paradoks, o którym S.C.: Mo¿e to raczej postulat do Ministerstwa o weryfikacjê wycen procedur? A.P-D: Ja traktujê obie te instytucje razem, jako g³ówne czêci sk³adowe z³ego systemu. A do Ministerstwa mam ¿al, ¿e nie wywalczy³o wiêcej rodków na zdrowie. S.C.: Opowiada siê Pani za wy¿sz¹ sk³adk¹? A.P-D: Tak. Na tym polega rola Ministerstwa. A Fundusz powinien byæ zdecentralizowany, kasy chorych to by³a znacznie lepsza koncepcja. A ¿e by³y przekrêty, to inna sprawa. Ale system dopiero siê kszta³towa³. Po wtóre, do absurdu sprowadzany jest system certyfikacji. Mamy znakomitych fachowców, jestemy najlepsi w ca³ym makroregionie, gdy chodzi o stentowanie têtnic szyjnych, ale co z tego, ¿e oni s¹ wietni (nasi specjalici maj¹ nagrody europejskie i nie maj¹ konkurencji), kiedy nied³ugo obejmie ich zakaz badañ, poniewa¿ nie maj¹ specjalizacji... z radiologii albo z chirurgii naczyniowej, a specjalici wojewódzcy i krajowi stanowi¹ zaporê, ograniczaj¹c iloæ specjalistów. S.C.: Wracamy do tych konsultantów? A.P-D: Konsultanci powinni walczyæ, by specjalistów by³o jak najwiêcej, a nie jak najmniej. Poza tym dlaczego rezydentura nie mo¿e siê odbywaæ w macierzystej jednostce, która wemie odpowiedzialnoæ za edukacjê, jak dzieje siê to w Niemczech. Jeli kto zrobi u nas specjalizacjê, to nic nie stoi na przeszkodzie, by go przeegzaminowaæ w Warszawie. S.C.: Do Izby te¿ ma Pani jakie uwagi? A.P-D: Mniej siê powinna zajmowaæ zaszczytami, a bardziej s³u¿b¹ rodowisku. Nie dzia³a te¿ wystarczaj¹co na rzecz integracji. Czêsto brak jej odwagi. Jeli kilkakrotnie rozmawialimy na temat pewnego niew³aciwego specja27 27 28 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 REFLEKSJE NAD SYSTEMEM listy wojewódzkiego, a wszyscy znaj¹ jego cechy, Izba te¿, to dlaczego nadal jest specjalist¹? Izba musi to oprotestowaæ. S.C.: Do Marsza³ka te¿ ma Pani jakie uwagi? A.P-D: Na Marsza³ka przede wszystkim liczê, ¿e nam pomo¿e dostawiæ tê drug¹ nogê, bo w czêci Szpitala wszystko siê rozlatuje i do ka¿dej rzeczy trzeba dok³adaæ. p. ksi¹dz Tischner mawia³: Jak mos pole, to i pole ciê mo. No to powtarzam za nim: Jak mos szpital, to ciê to obliguje do czego. Warto przecie¿ zrobiæ z tego szpitala pere³kê. S.C.: Pani¹ nie boli serce, ¿e s¹siedni szpital na tej samej ulicy, nale¿¹cy do Prezydenta Miasta, wci¹¿ dostaje pieni¹dze? A.P-D: Jak pan pyta, to oczywicie mnie boli. Mo¿e inni bardziej potrzebowali, mo¿e prezydent bardziej siê interesuje swoimi szpitalami. Liczê na to, ¿e Panowie Marsza³kowie pochyl¹ siê nad tematem. Je¿eli mieszkañcy Ma³opolski ¿¹daj¹, ¿eby nasz szpital by³ najlepszy, ¿eby terapia schorzeñ klatki piersiowej by³a na najwy¿szym poziomie, to musz¹ siê na to znaleæ pieni¹dze, bo z reszt¹ damy sobie radê, a specjalistów mamy doskona³ych. S.C.: Komu co jeszcze zadedykujemy? Ca³ej tej strukturze parlamentarnej? A.P-D: Piêciu minut nie ma w telewizji, ¿eby kto nie mówi³, ¿e zreformuje s³u¿bê zdrowia. To jest zabawa naszym kosztem, od której ju¿ siê niedobrze robi Polakom. Roztrz¹samy przesz³oæ sprzed ilu tam lat. Czemu to ma s³u¿yæ? My mamy budowaæ, mamy pracowaæ, ¿eby nam by³o lepiej i naszym dzieciom by³o lepiej. Tak panie Redaktorze pojmujê patriotyzm, a nie miotanie nawzajem na siebie obelg. S.C.: Wspomnimy jeszcze o pacjentach? A.P-D: Ronie z ich strony agresja. Jest jej coraz wiêcej. To nie tylko roszczeniowoæ. Oni widz¹ w telewizji parlament, widz¹ jak ta agresja siê rozprzestrzenia i to siê udziela. Na dodatek mówi siê im, ¿e jest dobrze, a nie jest 28 dobrze. To, kto jest winny? Lekarz, pielêgniarka czy reformatorzy, którzy rozlicznymi eksperymentami do tego doprowadzili. Nikt nie zastanowi³ siê, czy nie wprowadziæ modelu czeskiego tj. drobnych op³at za niektóre us³ugi. Przestañmy oszukiwaæ ludzi, bo nie staæ nas na wszystko, co jest aktualnie dostêpne w medycynie. Postêp niestety kosztuje. A od dobrych pomys³ów polityków zachowaj nas Panie Bo¿e! Na co dzieñ trudno siê dziwiæ, ¿e gdy pacjent siê dowiaduje w sierpniu, ¿e mo¿e mieæ zrobione badanie w grudniu lub w przysz³ym roku, to siê denerwuje. A pan by siê nie zdenerowowa³? S.C.: Sam dowiadczy³em takiej oferty przy okazji rwy kulszowej, bo limity rehabilitacji na ten rok s¹ ju¿ wyczerpane... A.P-D: No to dodajmy jeszcze zdanie o mediach. Stawianie lekarzy w takim wietle, jak siê to czyni, ¿e lekarz wzi¹³ kilo kie³basy, jest nie do przyjêcia. Idzie pan do nauczyciela z podziêkowaniem, wrêcza pan mu ksi¹¿kê lub kwiaty, czy to jest ³apówka? Czy to jest przekupstwo? Ja jestem niezmiernie wdziêczna pewnemu profesorowi, który gdy moja córka by³a umieraj¹ca znalaz³ w³aciw¹ terapiê. Posz³am do niego, kupi³am jaki tam prezent, a on zrobi³ mi ogromn¹ przykroæ. Nie wzi¹³ go ode mnie. Do dzisiaj ten prezent le¿y w domu zapakowany, choæ minê³o ju¿ piêæ lat. To s¹ wszystko bzdury, bo nagle okazuje siê, ¿e lekarze maj¹ byæ jak ksiê¿a. To te¿ nie jest dobre porównanie, bo ostatnio równie¿ s¹ tematem medialnym. Zreszt¹ ksiê¿a to te¿ ludzie... Tymczasem najczêciej siê pisze: lekarz skorumpowany i tak dalej. Ludzie kupuj¹ szmat³awce, ¿eby naczytaæ siê takich rzeczy. Je¿eli media nie zajm¹ siê edukacj¹ naszych pacjentów, nie pochyl¹ siê nad rzeczywistoci¹ z g³êbsz¹ refleksj¹, to wspó³praca z pacjentami, która jest fatalna, bêdzie jeszcze gorsza. My w ogóle nie mamy mediów edukuj¹cych. Gdy jest mowa o medycynie, to tylko w charakterze reklamy. Mo¿e wystarczy tych uwag? S.C.: Dziêkujê Pani za rozmowê. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 TECHNIKA Informatyka przyjazna dla lekarzy Redakcja: Panie Doktorze! Proponuje Pan stworzenie forum dyskusyjnego: Informatyka przyjazna dla lekarzy. Co nale¿y pod tym sk¹din¹d atrakcyjnym has³em, rozumieæ? Dr Janusz Legutko: To ¿e jestemy wiadkami rewolucji informatycznej jest stwierdzeniem banalnym. Natomiast problemem sta³ siê z jednej strony nap³yw coraz wiêkszej liczby informacji, a z drugiej koniecznoæ posiadania odpowiedniego instrumentarium do ich pozyskiwania, przetwarzania i wysy³ania. Redakcja: Chce Pan powiedzieæ, ¿e nawet wybór komputera mo¿e stwarzaæ problemy, nie mówi¹c o oprogramowaniu? J.L.: W³anie, podobnie jak w wielu innych dziedzinach ¿ycia trzeba siê najpierw zastanowiæ co i dla jakiego celu chcemy kupiæ. M³odzi lekarze obeznani z komputerami nie maj¹ z tym wiêkszych problemów, chocia¿ mog¹ mieæ ograniczenia finansowe. Wród pozosta³ych lekarzy, tylko niektórzy, bêd¹cy fanami informatyki nie napotykaj¹ trudnoci w tym obszarze. Redakcja: Jakie to ma znaczenie dla lekarzy? I jak maj¹ siê oni w tym nowym wiecie poruszaæ? J.L.: Jestemy integraln¹ czêci¹ wspó³czesnego wiata i musimy sobie radziæ z ró¿nymi problemami zwi¹zanymi z ekspansj¹ szeroko pojêtej informatyki, podobnie zreszt¹ jak przedstawiciele prawie wszystkich profesji. Problem w tym, ¿e informatyka ma coraz wiêksze znaczenie w wiecie nauki, a wiêc i w ochronie zdrowia. Informatyki ucz¹ w szko³ach, ale tylko ludzie m³odzi potrafi¹ wykorzystaæ j¹ w praktyce. W praktyce lekarskiej istotne znaczenie ma nie tylko wiedza, ale i dowiadczenie, a to z kolei nabywa lekarz po wielu latach praktyki. Z tych te¿ powodów informatyka ma du¿e znaczenie dla lekarzy w wieku rednim oraz starszym, którzy swoj¹ wiedzê nabywali w epoce przedinformatycznej. Redakcja: Jakie s¹ konsekwencje b³êdnego zakupu komputera i oprogramowania? J.L.: Komputer to skomplikowana maszyna. Z³y dobór podstawowych elementów nie dostosowanych do zakresu pracy jaki ma wykonywaæ, mo¿e spowalniaæ jego funkcjonowanie, mo¿e wrêcz okazaæ siê nieprzydatnym do wykonania niektórych zadañ. Jeszcze wiêksze problemy dotycz¹ oprogramowania i kompatybilnoci stosowanego oprogramowania. Bywa, ¿e kupowane s¹ programy ma³o przydatne czy wrêcz nieprzydatne do planowanych zadañ, choæ w ofercie zazwyczaj ka¿dy program jest i bardzo dobry, i wszechstronny. Redakcja: Czy jednak nie wystarczy³yby dzia³y informatyczne w szpitalach, instrukcje firm produkuj¹cych sprzêt i oprogramowanie, wreszcie lektura czasopimiennictwa specjalistycznego? To ma³o? J.L.: I tak, i nie. Oczywicie sklepów komputerowych jest obecnie coraz wiêcej i w zasadzie jedynym problemem staje siê posiadanie odpowiednich rodków finansowych, bez których nie mo¿na nabyæ odpowiedniego sprzêtu czy oprogramowania. Ale pieni¹dze nie wystarcz¹. gdzie i co wybraæ najlepiej. Redakcja: Jeli ju¿ dokonamy szczêliwie zakupu sprzêtu, co by Pan Doktor radzi³ dalej? J.L.: Gdy koñcz¹ siê jedne problemy, zaczynaj¹ siê nastêpne. Obecnie prowadzone kursy obs³ugi komputerów dotycz¹ zazwyczaj wykonywania prostych czynnoci b¹d w¹sko specjalistycznych. Tymczasem informatyka, niczym ¿ywy organizm ci¹gle siê zmienia. Pojawiaj¹ siê nowe zadania, którym nale¿a³oby sprostaæ. Najlepiej by³oby mieæ swojego doradcê z dziedziny informatyki, z którym ³atwo jest znaleæ wspólny jêzyk. Niestety, informatycy z regu³y uwa¿aj¹ siê za ekspertów, stoj¹cych wysoko ponad zjadaczami chleba i uzyskanie od nich przydatnych informacji czêsto siê nie udaje. 29 29 30 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 TECHNIKA Redakcja: I tu, rozumiem, docieramy do idei wspomnianego na wstêpie Forum? J.L.: W³anie. Ten wywiad ma g³ównie za zadanie zainicjowanie dyskusji o wspomnianych problemach, a tak¿e o innych na tym tle, a tutaj nieporuszonych. Konieczne jest stworzenie k¹cika pod has³em: Jak ja to robiê?, czy rubryczki porad informatycznych. Oczywicie tym samym zapraszamy do dyskusji specjalistów z ró¿nych dziedzin informatyki, przedstawicieli firm, pracowni komputerowych szczególnie gor¹co zachêcaj¹c do jej wspó³tworzenia informatyków szpitalnych i lekarzy hobbystów informatyki. Szczególnie wa¿n¹ spraw¹ rysuj¹c¹ siê na pocz¹tku bêdzie kwestia korzystania z Internetu, a zw³aszcza dostêpu do portali medycznych. Ale o tym porozmawiamy mo¿e w nastêpnym wydaniu Galicyjskiej Gazety. Redakcja: £amy s¹ otwarte. Liczê na tê rozmowê i na listy e-mail od Pañstwa, bo przecie¿ ta droga wydaje siê najw³aciwsza. Nasz adres: [email protected] ORL Z obrad Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie Praktyki i specjalizacje stan aktualny 23 czerwca, w chwilê po wernisa¿u prac Ireny Weiss (Aneri) ¿ony Wojciecha Weissa, odbytym w sali konferencyjnej ORL (piszemy o tym na stronach 41-43) rozpoczê³y siê obrady plenarne Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie. Na wstêpie, w nawi¹zaniu do Stanowiska XXVI Okrêgowego Zjazdu Lekarzy w sprawie opracowania informacji dla pacjentów nt. procedur diagnostycznych i leczniczych oraz mo¿liwych powik³añ na ich tle wywi¹za³a siê ¿ywa dyskusja. I tak, dr Wies³aw Sowa zaproponowa³ zwrócenie siê do konsultantów wojewódzkich z propozycj¹ wspó³pracy w ich przygotowaniu. Dla odmiany przewodnicz¹cy Zespo³u, który powo³ano w celu opracowania projektu informacji, dr Robert Stêpieñ podkreli³ obowi¹zuj¹c¹ zasadê poinformowania pacjenta nt. zagro¿eñ podczas uzyskiwania przez lekarza zgody na leczenie. Natomiast dr Jerzy Friediger i mec. Agnieszka Nawara-Dubiel podkrelili nie³atw¹ do wyobra¿enia skalê trudnoci przy opracowywaniu tego rodzaju informacji dla ka¿dej procedury leczniczej stwierdzaj¹c, ¿e nie jest to rol¹ specjalistów wojewódzkich, a bardziej ca³ego rodowiska. Przygotowania tych informacji nie unik30 niemy. Takie zbiurokratyzowanie leczenia, jak wynika z przeprowadzanych kontroli stwierdzi³ dr Leszek Badacz prowadzi³oby do piêtrzenia iloci wydawanej zgody na bzdurne zabiegi. I jak to w ogóle robiæ, gdy na samym oddziale kardiologicznym w grê wchodzi 470 procedur. Gdyby rzecz potraktowaæ powa¿nie doda³ dr Tymoteusz Derebas to nale¿a³oby opracowaæ takie instrukcje w skali ca³ego kraju. A i tak podkreli³ dr Jacek Têtnowski, mog¹ siê pojawiæ w procesie leczniczym zjawiska nieprzewidziane. O ile przy chorobach wewnêtrznych, byæ mo¿e tak¿e w stomatologii opracowanie tego rodzaju instrukcji jest mo¿liwe, stwierdzi³a dr Katarzyna Turek-Fornelska to w wypadku dyscyplin zabiegowych jest to nierealne. Trzeba zatem przygotowaæ formularz mo¿liwie ogólny, stwierdzi³ w konkluzji dr Robert Stêpieñ i na tym dyskusjê zakoñczono. Dokonuj¹c dalszego przegl¹du wykonania uchwa³ zjazdowych przyjêto informacjê sekretarza ORL dr. Jacka Têtnowskiego w sprawie poszukiwania historycznych ladów posiadania przed wojn¹, przez Izbê w Krakowie, swojego sztandaru. Jak dot¹d nie trafiono na tego rodzaju CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ORL dokumenty czy zdjêcia. Sztandary posiadaj¹ aktualnie dwie Izby w Polsce: Dolnol¹ska i l¹ska. Orientacyjny koszt wykonania sztandaru siêga 6 tys. z³, przy czym wymaga³oby to wczeniej przygotowania artystycznego projektu, czerpi¹cego inspiracjê z zasobów archiwalnych Muzeum UJ. Ustalono, ¿e sekretarz ORL nadal bêdzie prowadziæ poszukiwania. Nawi¹zuj¹c do kolejnej uchwa³y zjazdowej w sprawie przygotowania projektu systemu opieki nad lekarzami seniorami oraz ciê¿ko i ob³o¿nie chorymi, wiceprezes ORL dr Janusz Legutko podkreli³ brak rodków w bud¿ecie na 2010 rok na ten cel. Polemizuj¹c, prezes A. Matyja stwierdzi³, ¿e w tej fazie chodzi³o mu o projekt systemu, a nie np. o mno¿enie zadañ Komisji Bytowej. Z kolei przewodnicz¹cy Komisji ds. Emerytów i Rencistów ORL dr Kazimierz K³odziñski przypomnia³, ¿e zg³osi³ wniosek o zatrudnienie na 1/2 etatu pracownika socjalnego, ale zdaniem prezesa to zaledwie element systemu. Innym s¹ legitymacje lekarza OIL doda³ dr Mariusz Janikowski dlatego trzeba przygotowaæ projekt ca³oci systemu, a nie jego zal¹¿ki. Obowi¹zek ten spoczywa na Komisji ds. Emerytów i Rencistów w porozumieniu z Komisj¹ Socjalno-Bytow¹ podsumowa³ dyskusjê prezes. W nastêpnym punkcie obrad dr Jacek Têtnowski poinformowa³ o kosztach instalacji w Izbie sta³ego bezp³atnego dostêpu do elektronicznych wersji najpoczytniejszych czasopism lekarskich. Obecnie s¹ one do wgl¹du za porednictwem Biblioteki Medycznej UJ. W przysz³oci, po przejêciu obiektu przy ul. Krupniczej 11a na w³asnoæ i po generalnym remoncie siedziby Izby, propozycja taka jest do rozwa¿enia. Zgodnie z kolejnym analizowanym zaleceniem p³yn¹cym z rezolucji zjazdowej w sprawie ujednolicenia zapisów prawnych dotycz¹cych lecznictwa uzdrowiskowego dr Janusz Legutko poinformowa³ o przygotowaniu rozleg³ego, kilkustronicowego opracowania problemu. By³oby celowym przekazanie takiego stanowiska do Ministerstwa Zdrowia, za porednictwem NRL stwierdzi³ dr Jerzy Pasadyn, bieda tylko w tym, ¿e Naczelna Rada zlikwidowa³a Komisjê ds. Uzdrowisk. W tej sytuacji opracowanie nale¿y przes³aæ do Komisji Sejmowej oraz Ministerstwa Zdrowia bezporednio stwierdzi³ dr A. Matyja natomiast NRL otrzyma opracowanie w odpisie. Rada zatwierdzi³a tak¿e na wniosek dr Barbary Wiejowskiej, przewodnicz¹cej Komisji Socjalno-Bytowej zmiany w regulaminie przyznawania stypendiów dla dzieci lekarzy, ustalaj¹c je w nadchodz¹cym roku szkolnym na 500 z³ miesiêcznie dla studentów i 300 z³ dla uczniów. Nadto dokonano nowelizacji uchwa³y ORL w regulaminie przyznawania nagrody im. Andrzeja Janusza Fortuny (usuniêty zosta³ zapis o obowi¹zku poszerzania sk³adu jury o kolejnych laureatów). Rada powo³a³a tak¿e swoich przedstawicieli do zespo³ów konsultacyjnych ds. ochrony zdrowia i ds. zdrowia psychicznego w osobach dr. dr. Artura Hartwicha i Agaty Milczarek-Moczulskiej. Przyjêto te¿ do wiadomoci zmiany w projekcie budowy siedziby Delegatury OIL w Przemylu oraz minut¹ ciszy uczczono pamiêæ zmar³ego dr. Witolda Biedy, delegata na I Krajowy Zjazd Lekarzy, dzia³acza OIL w Krakowie. *** Pierwszym z dwóch g³ównych punktów programu posiedzenia ORL by³a ocena rezultatów tegorocznego LEP-u, L-DEP-u i egzaminów specjalizacyjnych, któr¹ przedstawi³ dr Lech Kucharski, przewodnicz¹cy Komisji Kszta³cenia. Do LEP-u przyst¹pi³o w kraju 2598 osób, wynik pozytywny osi¹gnê³o 2463 abiturientów, Ma³opolska zajê³a w tej rywalizacji 7 miejsce. I analogicznie do L-DEP-u przyst¹pi³y 823 osoby, zda³y 792 (z Krakowa 91 na 95 abiturientów), co usytuowa³o nas na 14 miejscu w kraju. Jak poinformowa³ dr Janusz Legutko, dyskutowane s¹ zmiany w obu egzaminach id¹ce w kierunku podwy¿szenia iloci punktów przyznawanych bezporednio przez komisje egzaminacyjne podczas rozmów kwalifikacyjnych. Natomiast analiza uzyskanych ostatnio specjalizacji wskazuje na pog³êbianie siê deficytu specjalistów, w ponad po³owie specjalizacji w ogóle nie uzyskalimy w tym roku przyrostu, w wielu pozosta³ych by³ on minimalny. Co gor31 31 32 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ORL sza, niektórzy konsultanci w ogóle nie wystêpuj¹ o zwiêkszenie liczby miejsc specjalizacyjnych. Tym samym luka pokoleniowa bêdzie ros³a. Pisze o tym szerzej dr Jerzy Friediger (str. 40-41). W drugim zasadniczym punkcie programu obrad Rady przewodnicz¹cy Komisji Praktyk, dr Leszek Badacz przedstawi³ w statystycznym ujêciu stan ilociowy praktyk na terenie dzia³ania OIL (z delegaturami). Jest ich aktualnie 8438 (w tym 1884 to dentystyczne), przy czym praktycznie wielkoæ tê nale¿y pomniejszyæ o 3086 praktyk w miejscu wezwania. Obraz nasycenia praktykami naszego regionu przedstawiamy tak¿e odrêbnie w tym wydaniu. Natomiast z dyskusji odnotowujemy przede wszystkim fakt, ¿e wszystkie pojawiaj¹ce siê w systemie praktyk deformacje (zw³aszcza na tle tzw. praktyk na wezwanie) s¹ skutkiem przede wszystkim polityki finansowej NFZ. Natomiast wart¹ podtrzymania zasad¹, odmienn¹ ni¿ w wielu krajach UE, jest nielimitowanie w Polsce iloci zak³adanych gabinetów i pozostawienie tej kwestii regulacji wolnego rynku. W ramach spraw bie¿¹cych m.in. dr Antoni Jakubowicz przedstawi³ wniosek dotycz¹cy ujednolicenia pomocy dla lekarzy Jas³a, którzy dowiadczeni zostali skutkami powodzi. Polemizowa³a z nim dr Barbara Wiejowska (pomoc powinna byæ adekwatna do strat) i przekona³a zebranych do swojego stanowiska. Globalnie ORL postanowi³a przeznaczyæ na pomoc dla powodzian kwotê rzêdu 100 tys. z³. Z innych kwestii szczegó³owych zaakceptowano jeszcze (wiêkszoci¹ g³osów) propozycjê prezesa A. Matyji przeprowadzenia w Biurze Izby audytu dotycz¹cego organizacji pracy Biura. Natomiast dr Robert Stêpieñ poinformowa³ o nawi¹zaniu kontaktów z samorz¹dami lekarskimi Wêgier i Austrii w sprawie wolnego przep³ywu pacjentów i wspólnego wystêpowania z rozliczeniem kosztów wiadczeñ wobec towarzystw ubezpieczeniowych. Powo³anie sk³adów komisji na konkursy ordynatorskie oraz posiedzenie komisji orzekaj¹cej zakoñczy³o obrady. (cis) 32 Uchwa³a Nr 41/ORL/VI/2010 Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie z dnia 23 czerwca 2010 roku w sprawie delegowania przedstawicieli Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie do prac w Zespole konsultacyjnym ds. ochrony zdrowia Na podstawie art. 26 ust.3 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich (Dz.U. Nr 219 poz. 1708) uchwala siê, co nastêpuje: §1 Okrêgowa Rada Lekarska w Krakowie deleguje dr. n. med. Artura Hartwicha do prac w Zespole konsultacyjnym ds. ochrony zdrowia powo³anym w sprawie przyjêcia Miejskiego Programu Ochrony Zdrowia Zdrowy Kraków 2010-2012. §2 Uchwa³a wchodzi w ¿ycie z dniem podjêcia. Sekretarz Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr n. med. Jacek Têtnowski Prezes Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr hab. med. Andrzej Matyja Uchwa³a Nr 42/ORL/VI/2010 Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie z dnia 23 czerwca 2010 roku w sprawie delegowania przedstawicieli Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie do prac w Zespole konsultacyjnym ds. ochrony zdrowia psychicznego. Na podstawie art. 26 ust.3 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich (Dz.U. Nr 219 poz. 1708) uchwala siê, co nastêpuje: §1 Okrêgowa Rada Lekarska w Krakowie deleguje dr Agatê Milczarek-Moczulsk¹ do prac w Zespole konsultacyjnym ds. ochrony zdrowia psychicznego powo³anym w sprawie przyjêcia Miejskiego Programu Ochrony Zdrowia Psychicznego na lata 2010-2012. §2 Uchwa³a wchodzi w ¿ycie z dniem podjêcia. Sekretarz Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr n. med. Jacek Têtnowski Prezes Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr hab. med. Andrzej Matyja CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ORL Uchwa³a Nr 43/ORL/VI/2010 Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie z dnia 23 czerwca 2010 roku w sprawie zmiany uchwa³y ORL Nr 23/ ORL/2007 z dnia 23 padziernika 2007 r. Na podstawie art. 25 pkt. 10 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich (Dz.U. Nr 219 poz. 1708) uchwala siê, co nastêpuje: §1 W za³¹czniku do uchwa³y ORL nr 23/ORL/ 2007 z dnia 20 padziernika 2007 roku w sprawie ustanowienia Ogólnopolskiego Odznaczenia Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie imienia dr Andrzeja Janusza Fortuny oraz przyjêcia regulaminu przyznawania tej nagrody: 1) pkt. 5 uzyskuje brzmienie: 5. Odznaczenie przyznaje Kapitu³a w sk³adzie: Prezes Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie, Wiceprezes Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie lekarz dentysta, Prezes Oddzia³u Krakowskiego Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego, Dyrektor Instytutu Stomatologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagielloñskiego, Przewodnicz¹cy lub Wiceprzewodnicz¹cy Komisji Stomatologicznej bie¿¹cej kadencji ORL w Krakowie, Lekarz dentysta cz³onek Rodziny Andrzeja Janusza Fortuny. 2) pkt. 6 uzyskuje brzmienie: 6. Przewodnicz¹cym kapitu³y jest ka¿dorazowo aktualnie urzêduj¹cy Prezes Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie §2 Uchwa³a wchodzi w ¿ycie z dniem podjêcia. Sekretarz Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr n. med. Jacek Têtnowski Prezes Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr hab. med. Andrzej Matyja Uchwa³a Nr 45/ORL/VI/2010 Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie z dnia 23 czerwca 2010 roku w sprawie rozdzia³u dop³at na kszta³cenie dzieci lekarzy cz³onków OIL w Krakowie Na podstawie art. 5 pkt. 19 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich (Dz.U. z dnia 2 grudnia 2009 r. Nr 219, poz. 1708) uchwala siê co nastêpuje: §1 Na wniosek Komisji Socjalno-Bytowej zgodnie z § 4 Regulaminu dop³at na kszta³cenie dzieci lekarzy Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie, zatwierdzonego Uchwa³¹ Nr 9/ORL/2001 Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie, ustala na rok szkolny 2010/2011 nastêpuj¹ce rodzaje pomocy: 1. 25 dop³at na kszta³cenie dla studentów w kwocie 500 z³otych miesiêcznie w tym: dop³aty dla studentów Akademii Medycznej dop³aty dla studentów pozosta³ych uczelni wy¿szych 2. 10 dop³at na kszta³cenie dla uczniów szkó³ rednich w kwocie 300 z³otych miesiêcznie. §2 Dopuszcza siê mo¿liwoæ dokonania zmian przez Komisjê Socjalno-Bytow¹ ORL rozdzia³u liczby dop³at na kszta³cenie dla studentów i uczniów szkó³ rednich w ramach przyznanych na ten cel rodków. §3 Uchwa³a wchodzi w ¿ycie z dniem podjêcia. Sekretarz Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr n. med. Jacek Têtnowski Prezes Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr hab. med. Andrzej Matyja Uchwa³a Nr 46/ORL/VI/2010 Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie z dnia 23 czerwca 2010 roku w sprawie udzielenia pomocy finansowej lekarzom Delegatury OIL w Kronie poszkodowanym przez powód. Na podstawie art. 5 pkt. 19 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich (Dz.U. z dnia 22 grudnia 2009 r. Nr 219, poz. 1708) uchwala siê co nastêpuje: §1 1. Okrêgowa Rada Lekarska w Krakowie wydziela kwotê celow¹ w wysokoci 100 tys. z³ z przeznaczeniem na pomoc finansow¹ lekarzom i lekarzom dentystom Delegatury OIL w Kronie poszkodowanym przez powód. 2. Opracowanie listy osób uprawnionych wraz z podaniem zindywidualizowanej wartoci wnioskowanej pomocy finansowej powierza siê dr. 33 33 34 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ORL Antoniemu Jakubowiczowi Pe³nomocnikowi Delegatury OIL w Kronie oraz dr. Marianowi Fedorowiczowi reprezentuj¹cemu poszkodowanych lekarzy dentystów. 3. Do listy osób uprawnionych o której mowa w ust. 2 winna zostaæ do³¹czona stosowna dokumentacja potwierdzaj¹ca w ka¿dym przypadku rzeczywisty wymiar szkody. 4. Zobowi¹zuje siê osoby upowa¿nione do opracowania list do informowania osób wnioskuj¹cych o pomoc, i¿ kwota zapomogi zwolniona od podatku wynosi 2.280 z³. §2 Uchwa³a wchodzi w ¿ycie z dniem podjêcia. Sekretarz Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr n. med. Jacek Têtnowski Prezes Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr hab. med. Andrzej Matyja Uchwa³a Nr 47/ORL/VI/2010 Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie z dnia 23 czerwca 2010 roku w sprawie przeprowadzenia audytu w Okrêgowej Izbie Lekarskiej w Krakowie Na podstawie art. 25 pkt. 10 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich (Dz.U. z dnia 2 grudnia 2009 r. Nr 219, poz. 1708) uchwala siê co nastêpuje: §1 Okrêgowa Rada Lekarska w Krakowie postanawia zleciæ przeprowadzenie audytu realizacji zadañ Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie w zakresie zarz¹dzania maj¹tkiem i dzia³alnoci gospodarczej, w tym w szczególnoci istnienia i przestrzegania procedur w zakresie gospodarki finansowej. §2 Okrêgowa Rada Lekarska w Krakowie upowa¿nia Prezesa Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie do wyboru audytorów oraz do podpisania stosownej umowy na rodzaj audytu. §3 Okrêgowa Rada Lekarska w Krakowie przeznacza na wynagrodzenie audytorów kwotê w wysokoci 10 000 z³. §4 Okrêgowa Rada Lekarska w Krakowie zobowi¹zuje Prezesa Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie do przedstawienia raportu z audytu 34 oraz wniosków z niego p³yn¹cych na posiedzeniu Rady w dniu 3.11.2010 r. Sekretarz Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr n. med. Jacek Têtnowski Prezes Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr hab. med. Andrzej Matyja Uchwa³a Nr 48/ORL/VI/2010 Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie z dnia 23 czerwca 2010 roku w sprawie upowa¿nienia przedstawicieli ORL w Krakowie do przeprowadzenia negocjacji w sprawie kosztów projektu architektonicznego siedziby Delegatury OIL w Przemylu. Na podstawie art. 25 pkt. 10 ustawy z dnia 2 grudnia 2009 r. o izbach lekarskich (Dz.U. z dnia 22 grudnia 2009 r. Nr 219, poz. 1708) uchwala siê co nastêpuje: §1 1. Okrêgowa Rada Lekarska w Krakowie upowa¿nia dr. med. Jacka Têtnowskiego Sekretarza ORL w Krakowie oraz dr. Marka Zasadnego, Wiceprezesa ORL w Krakowie do przeprowadzenia z biurem projektowym negocjacji w sprawie kosztów projektu architektonicznego siedziby Delegatury OIL w Przemylu. 2. Zobowi¹zuje siê osoby upowa¿nione, o których mowa w ust. 1, do bezzw³ocznego przekazania cz³onkom ORL w Krakowie, w drodze korespondencji elektronicznej, informacji dotycz¹cej wysokoci kwoty ostatecznie wynegocjowanej celem jej bie¿¹cej akceptacji. 3. Bie¿¹ca akceptacja, o której mowa w ust. 1, nast¹pi w drodze korespondencji elektronicznej kierowanej przez cz³onków ORL w Krakowie do Biura OIL w Krakowie, kolejno za potwierdzonej w formie papierowej owiadczeniem Prezesa ORL stwierdzaj¹cym formaln¹ prawid³owoæ korespondencji oraz fakt liczebnego uzyskania akceptacji dla kwoty wynegocjowanej. Do owiadczenia, w formie za³¹czników, do³¹czone zostan¹ wydruki z poczty elektronicznej przekazanej ww. trybie. §2 Uchwa³a wchodzi w ¿ycie z dniem podjêcia. Zastêpca Sekretarza Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr Katarzyna Turek-Fornelska Prezes Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr hab. med. Andrzej Matyja CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ORL Rezolucja Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie z dnia 23 czerwca 2010 r. Okrêgowa Rada Lekarska w Krakowie zwraca siê do Naczelnej Rady Lekarskiej o podjêcie inicjatywy ustawodawczej w zakresie zmiany ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty poprzez odpowiednie odniesienie zapisu art. 57 ust. 1a cyt. ustawy do uchwa³, o których mowa w art. 19d ust. 5 cyt. ustawy. W wietle obowi¹zuj¹cych przepisów art. 19d ust. 5 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty do uchwa³ w sprawie wpisu, odmowy wpisu i wykrelenia wpisu z rejestru podmiotów prowadz¹cych kszta³cenie podyplomowe lekarzy stosuje siê przepisy Kodeksu postêpowania administracyjnego dotycz¹ce decyzji administracyjnych. Jednoczenie wobec braku przywo³ania ww. przepisu w art. 57 ust. 1 cyt. ustawy, uchwa³y te dla zachowania zgodnoci z procedur¹ administracyjn¹, musz¹ byæ podpisywane przez wszystkich, podejmuj¹cych je, cz³onków organu kolegialnego (rady czy prezydium). Inne uchwa³y rady, maj¹ce charakter decyzji administracyjnych, zgodnie z art. 57 ust. 1a cyt. ustawy dla zachowania poprawnoci proceduralnej podpisywane s¹ wy³¹cznie przez prezesa i sekretarza. Powy¿szy stan jest niezrozumia³y merytorycznie i jak siê wydaje, wynika jedynie z przeoczenia legislacyjnego. Rozwa¿enia wymaga tak¿e kwestia prawid³owoci konstrukcji ww. przepisów w wietle procedury odwo³awczej od uchwa³ w sprawie wpisu, odmowy wpisu i wykrelenia wpisu z rejestru podmiotów prowadz¹cych kszta³cenie podyplomowe lekarzy. Zastêpca Sekretarza Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr Katarzyna Turek-Fornelska Prezes Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr hab. med. Andrzej Matyja Stanowisko Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie z dnia 23 czerwca 2010 r. w sprawie koniecznoci wprowadzenia zmian w rozporz¹dzeniu Ministra Zdrowia z dnia 28 sierpnia 2009 r. w sprawie wiadczeñ gwarantowanych z zakresu lecznictwa uzdrowiskowego §1 Okrêgowa Rada Lekarska w Krakowie uznaje za konieczne pilne dokonanie zmian w rozporz¹dzeniu Ministra Zdrowia z dnia 28 sierpnia 2009 r. w sprawie wiadczeñ gwarantowanych z zakresu lecznictwa uzdrowiskowego (Dz. U. 2009 r. Nr 139 poz. 1136 z pón. zm.) oraz w innych przepisach prawa w nastêpuj¹cym zakresie:... (ze wzglêdu na objêtoæ Stanowiska ca³oæ umieszczamy na stronach internetowych Izby). §2 Okrêgowa Rada Lekarska w Krakowie postanawia skierowaæ stanowisko niniejsze do Ministra Zdrowia z wnioskiem o pilne rozpatrzenie zasadnoci dokonania ww. zmian. Sekretarz Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr n. med. Jacek Têtnowski Prezes Okrêgowej Rady Lekarskiej w Krakowie dr hab. med. Andrzej Matyja Komunikat! Informujemy, ¿e staraniem Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie, z dniem 2 marca 2010 r. Prezydent Miasta Krakowa zmieni³ zarz¹dzenie w sprawie oznakowania pojazdów lekarzy medycyny oraz pielêgniarek i po³o¿nych œwiadcz¹cych pomoc medyczn¹ osobom zamieszka³ym w strefie A i B (zarz¹dzenie Prezydenta Miasta Krakowa nr 392/2010 z dnia 2 marca 2010 r). Obecnie identyfikator wydawany jest „dla pojazdów owanych przez lekarzy, pielêsamochodowych u¿ytk u¿ytkowanych gniarki i po³o¿ne œwiadcz¹cych pomoc medyczn¹ osobom zamieszka³ym w strefach A i B” (a zatem samochód nie musi by³ w³asnoœci¹ lekarza, mo¿e byæ to samochód np. u¿ytkowany na podstawie umowy leasingu, gdzie w dowodzie rejestracyjnym wpisany jest jako w³aœciciel – bank). Obecnie oznakowanie wydawane jest: • lekarzom medycyny prowadz¹cym indywidualn¹ praktykê lekarsk¹ na terenie Miasta Krakowa (usuniêty zosta³ wymóg posiadania siedziby praktyki na terenie Miasta Krakowa) i udzielaj¹cym œwiadczeñ zdrowotnych mieszkañcom strefy A i B – w oparciu o wykaz przekazywany przez przewodnicz¹cego OIL w Krakowie 35 35 36 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ORL • lekarzom medycyny POZ, œwiadcz¹cym pomoc zdrowotn¹ mieszkañcom stref A i B na podstawie bezpoœredniego kontraktu z NFZ lub poprzez zatrudnienie u œwiadczeniodawcy us³ug zdrowotnych na mocy kontraktu z NFZ – w oparciu o wykaz œwiadczeniodawców przekazywany przez MOW NFZ w Krakowie. Przypominamy równie¿, ¿e zgodnie z § 4 zarz¹dzenia oznakowanie nie jest równoczeœnie zezwoleniem ani identyfikatorem B, a wjazd do strefy mo¿e mieæ miejsce tylko w sytuacji œwiadczenia pomocy medycznej w mieszkaniu osoby tego wymagaj¹cej. Lekarze udzielaj¹cy pomocy osobom zamieszka³ym w strefach A i B s¹ uprawnieni do wjazdu bez ograniczeñ czasowych. Radca Prawny OIL w Krakowie mec. Agnieszka Nawara-Dubiel SYLWETKI Emigrant ? Mia³ 13 lat, kiedy zdarzy³ siê ów wypadek, który zawa¿y³ na jego ca³ym ¿yciu. Nie bêdziemy tu opisywaæ szczegó³ów, powiemy tylko, ¿e utraci³ nogê, amputacja zosta³a przeprowadzona poni¿ej kolana. Gdyby dostêp do penicyliny by³ ³atwy mo¿e by do zabiegu nie dosz³o. Wczeniej by³ beztroskim, krakowskim nastolatkiem. Potem, gdy ju¿ znów nauczy³ siê chodziæ, opanowa³a go obsesja zostania lekarzem, a zarazem uzyskania sprawnoci ruchowej, któr¹ dysponowali rówienicy. Powiod³o siê. V Liceum im. A. Witkowskiego ju¿ w latach 50. mia³o znakomit¹ renomê. Ale rok, ze wzglêdu na niew³aciwe pochodzenie, utraci³ po maturze nim dosta³ siê na studia. Dyplom lekarza krakowskiej Akademii Medycznej otrzyma³ w 1960 roku. Tak¿e nastêpny krok nosi³ znamiê sukcesu 36 zosta³ asystentem w Klinice Hematologii u prof. Juliana Aleksandrowicza. Nie od razu wprawdzie, bo nim uzyska³ etat, trzy lata przepracowa³ jako wolontariusz, ale ca³y ten okres dziesiêciu w sumie lat spêdzonych w Klinice wspomina dobrze. Wczeniej da³ siê poznaæ w rodowisku studenckim nie tylko Akademii, ale ca³ego Krakowa jako znakomity organizator akademickiej s³u¿by zdrowia. W latach 60. k³adlimy w ramach Zrzeszenia Studentów Polskich jej podwaliny. Powsta³a przychodnia w Miasteczku Studenckim, uregulowalimy status akademickiego sanatorium przeciwgruliczego w Zakopanem, organizowalimy pierwsze bia³e niedziele, zabiegalimy o wy¿szy standard higieniczny akademików, o prowadzenie badañ profilaktycznych wród studentów, za³o¿ylimy Ogólnopolski Komitet ds. Zdrowia Studentów, zajmowalimy siê kwestiami ¿ywienia. Tego siê nie da opisaæ w krótkim tekcie, wiêc wspomnê tylko dynamicz- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 SYLWETKI ne przywództwo Rady Okrêgowej ZSP Zbyszka Sikory i zapamiêtan¹ wspó³pracê z Antkiem Solarzem, Kazkiem Karpem, Andrzejem Szybowiczem. Zosta³em przez ZSP wyró¿niony Z³ot¹ Odznak¹. Ta dzia³alnoæ w ZSP by³a znakomit¹ szko³¹, która póniej procentowa³a w Austrii, w skali poniek¹d europejskiej. Ale jednak wróæmy do Kliniki, gdzie te¿ nie zmarnowa³ czasu. Nie by³ mo¿e ulubionym uczniem Aleksandrowicza, ale by³ jednym z jego asystentów, uczestniczy³ ¿ywo w dzia³alnoci Kliniki, zosta³ sekretarzem Polskiego Towarzystwa Hematologicznego, opublikowa³ 30 prac naukowych. Za szczególne osi¹gniêcie tamtych lat uwa¿a napisan¹ wspólnie z Henrykiem Gaertnerem i Jerzym Lisiewiczem, a wydrukowan¹ w Nature w 1964 roku pracê na temat Antytrombinowa aktywnoæ ludzkiej liny. U³atwi³a ona zrozumienie etiopatogenezy wewnêtrznych krwotoków, stanowi¹c przyczynek do zrozumienia przysz³ociowej profilaktyki i leczenia schorzeñ na tym tle. W 1969 roku obroni³ pracê doktorsk¹, a w rok póniej uzyska³ II stopieñ specjalizacji w chorobach wewnêtrznych. Dlaczego zatem w 1972 roku zdecydowa³ siê, w lad za bratem, który ju¿ wczeniej osiedli³ siê w Australii, na opuszczenie Polski? Nie kierowa³y nim aspiracje czysto merkantylne, zarobkowe, bo pod tym wzglêdem mia³ zawsze umiarkowany apetyt. Nie zadecydowa³y te¿ wzglêdy polityczne, bo by³ to przecie¿ rok rozbudzenia przez ekipê Gierka wielkich nadziei Polaków na skok cywilizacyjny. Wydano wreszcie paszporty obywatelom, ucisk polityczny zel¿a³. Mia³em wprawdzie doæ tej siermiê¿nej, otaczaj¹cej mnie rzeczywistoci, spl¹tanej w uk³adach partyjno-wasalnych, ale tak naprawdê zadecydowa³y o wyjedzie czynniki natury psychologicznej. Co to znaczy? Otó¿ by³em opêtany myl¹ o dorównaniu rówienikom. Nie chcia³em byæ od nich gorszy fizycznie. Za³o¿y³em pierwszy raz narty pod Kopcem Kociuszki i tak uparcie æwiczy³em, a¿ uda³o mi siê zjechaæ z Kot³a Kasprowego. By³o takie Zrzeszenie Sportowe START, które jako jedyne w Polsce prowadzi³o wówczas zajêcia dla niepe³nosprawnych. Dziêki niemu wyjecha³em na Olimpiadê Zimow¹ do miejscowoci Courchevel, która mnie podnieci³a nies³ychanie. Zobaczy³em tam ludzi upoledzonych fizycznie, uprawiaj¹cych sporty zimowe na poziomie dla mnie nieosi¹galnym. Nie mog³em byæ gorszy. Jako lekarz wiedzia³em doskona- 37 37 38 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 SYLWETKI le, ¿e poziom zaopatrzenia polskiej ortopedii w protezy wyklucza osi¹gniêcie sprawnoci fizycznej, jaka mi siê marzy³a. Skorzysta³em wiêc bez wahania z otwartych wreszcie drzwi na Zachód Wyjecha³ do Austrii, potem pó³ roku spêdzi³ u brata w Australii, zahaczy³ o Stany Zjednoczone, w koñcu osiad³ w Dolnej Austrii, w szpitalu powiatowym w Scheibbs, przyjmuj¹c obywatelstwo tego kraju i rych³o osi¹gaj¹c stanowisko z-cy ordynatora oraz konsultanta trzech pobliskich szpitali ds. hematologii. W sferze teoretycznej wiedzy dotrzymywalimy kroku Europie mówi ale poziom naszego zacofania technicznego by³ ogromny. Nie mia³ wiêc problemów adaptacyjnych w zawodzie, musia³ natomiast znaleæ ujcie dla swoich talentów spo³ecznikowskich nabytych w ZSP. I znalaz³ je w strukturach pocz¹tkuj¹cej wtedy w Austrii organizacji zajmuj¹cej siê przywracaniem do ¿ycia ludzi niepe³nosprawnych. Zosta³ cz³onkiem International Sports Organisation for the Disabled i ostro zaanga¿owa³ siê w dzia³alnoæ medyczn¹ w Zwi¹zku Sportowców Inwalidów w Austrii, gdzie przez trzynacie lat (1973-1986) pe³ni³ funkcjê naczelnego lekarza. Równoczenie sprawdza³ siê osobicie. W 1976 roku by³ lekarzem ekspedycji na Kilimand¿aro, potem uczestniczy³ w wyprawie wysokogórskiej do Tybetu, w 1978 wszed³ na Mont Blanc oraz zaliczy³ Alpen Tour. Ma ca³¹ ksi¹¿eczkê zdobytych szczytów. Mia³em 35 lat, gdy przyjecha³em do Austrii mówi. Upaja³em siê tam wolnoci¹. A przede wszystkim by³ organizatorem licz38 nych zawodów dla niepe³nosprawnych, w³aciwie k³ad³ podwaliny pod ca³y ten biegn¹cy od po³owy lat 70. drugim torem ruch paraolimpijski. W 1984 roku by³ wspó³organizatorem III Zimowych Igrzysk Paraolimpijskich dla niepe³nosprawnych w Innsbrucku, gdzie zdoby³ nawet III miejsce w slalomie gigancie. Gdy inni czynili to dla s³awy lub pieniêdzy, on inwalida anga¿owa³ siê bezinteresownie. W 1982 roku o¿eni³ siê z asystentk¹ radiologiczn¹ o nieprzet³umaczalnym imieniu Waltraud i przeniós³ siê do Wiednia, gdzie za³o¿y³ w³asn¹ ordynacjê gastroenterologiczn¹, która sta³a siê obok hematologii jego drug¹ specjalnoci¹. By³ to rezultat równoleg³ego doskonalenia siê m.in. w Stuttgardzie, Norymberdze i Wiedniu. Tak wiêc by³ ju¿ wtedy uznanym specjalist¹: hematologiem, gastroenterologiem, lekarzem sportowym medycyny rehabilitacyjnej, za co Austriacka Izba Lekarska przyzna³a mu tzw. Z³ot¹ Szpilkê. Publikowano z nim wywiady, trafi³ do paru almanachów. To doprowadzi³o go w 1985 roku do Z³otego Orderu Zas³ugi dla Republiki Austrii w uznaniu dzia³alnoci na rzecz niepe³nosprawnych nadawanego przez prezydenta kraju, a w 1998 roku, na wniosek Izby Lekarskiej w Wiedniu, do presti¿owego tytu³u Medizinalrat, czyli Zas³u¿onego Lekarza Austrii. Drugi tytu³ do chwa³y, który przywiód³ go miêdzy innymi na nasze ³amy, uzyska³ w pierwszej po³owie lat 80., kiedy to zaanga¿owa³ siê w pomoc humanitarn¹ dla Polski. Organizowa³ zbiórki leków, ich transporty do kraju, pomaga³ przybywaj¹cym do Wiednia emigrantom, za³atwia³ noclegi, opiekê materialn¹, pracê. Kto go nawet w austriackich mediach okreli³ mianem polskiego ambasadora w Wiedniu. Le¿¹ przede mn¹ liczne pisemne podziêkowania od prof. Juliana Blicharskiego za tê pomoc, za leki, strzykawki, preparaty farmaceutyczne i podrêczniki przekazane macierzystej Klinice Hematologii. Le¿¹ podobne wyrazy wdziêcznoci od prof. Olgierda Smoleñskiego w imieniu Oddzia³u Dializ Kliniki Nefrologii. Podziêkowania Doktorowi Okulskiemu za opiekê medyczn¹ nad pracownikami polskiej stacji PAN le jej dyrektor prof. Jan Jerschina. Wyrazy wdziêcznoci za 171 opakowañ leków preparatów ¿elazowych i za 506 opakowañ leków o ró¿nym przeznaczeniu przekazuje Komitet Bu- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 SYLWETKI dowy Pomnika Centrum Zdrowia Dziecka. Te wielostronne wyliczenia iloci przekazanych opakowañ leków, to skutek kontroli granicznych stanu wojennego, w którym ka¿dy transport zagraniczny trzeba by³o udokumentowaæ szczegó³owym wyliczeniem, potwierdzanym w ambasadzie, a potem czêsto kontrolowanym przez s³u¿by celne sztuka po sztuce. Tak medyczne czasopisma austriackie, jak i nasze polonijne powiêci³y osobie Doktora Okulskiego nieco miejsca. Jego sylwetka znalaz³a siê w Kwartalniku Biograficznym Polonii i w S³owniku Biograficznym Polonii autorstwa Agaty i Zbigniewa Judyckich. Epizody z prowadzonych przez niego akcji humanitarnych zosta³y te¿ uwiecznione w otwartej w czerwcu 2010 roku w Lyonie miêdzynarodowej wystawie Solidarnoæ Narodów, która ruszy³a w tourne objazdowe po miastach europejskich. Napisz koniecznie mówi ¿e zawsze utrzymywa³em ¿ywy kontakt z Polsk¹. O¿eni³em siê wprawdzie z Austriaczk¹, ale obie moje córki s¹ dwujêzyczne. Waltraud zreszt¹ te¿ mówi po polsku, nauczy³a siê od córek. Starsza z nich, Helena jest doktorantk¹ w Instytucie Biologii Molekularnej w Wiedniu, natomiast m³odsza Kasia jest magistrem historii sztuki europejskiej ze specjalnoci¹ mened¿ment. Obecnie bawi w Montrealu. Obie charakteryzuje niepospolita samodzielnoæ i pewnie maj¹ to po tatusiu. I ¿eby sobie nie myla³ kontynuuje dr Okulski ka¿dego dnia rano, od lat, otwieram Internet i czytam, jaka jest pogoda w Krakowie i Zakopanem, co siê w kraju nowego zdarzy³o, czêsto lepiej siê w tym orientujê, ni¿ jego stali mieszkañcy. Mam tu zreszt¹ przy ulicy w. Tomasza swoje prywatne, rodzinne mieszkanie. Od koñca lat 80. Jurek Okulski przyje¿d¿a do Polski czêsto, ale osiedliæ siê nie zamierza. Wybra³em drug¹ Ojczyznê i jestem jej wierny. Od roku nie prowadzê ju¿ ordynacji, uciekam od medycyny, malujê. To moja nowa pasja. A tu w kraju m³odoci jest sporo tematów. Los cz³owieka jest po czêci spraw¹ wyboru, a po czêci kwesti¹ przypadków. Co zadecydowa³o, ¿e Doktor Jerzy Okulski zosta³ ostatecznie emigrantem nie sposób przes¹dziæ. Ale mylê, ¿e dobrze siê zapisa³ w wiadomoci tamtejszej opinii publicznej jako wart szacunku lekarz i Polak o co nie tak ³atwo w tamtym kraju a w naszej wdziêcznej pamiêci pozostaje ambasadorem polskoci przecieraj¹c szlaki wspólnej Europy. Stefan Ciep³y 39 39 40 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 SPECJALIZACJE Egzaminy specjalizacyjne – obraz Małopolski Ocena systemu specjalizacji, kwalifikacji, przydziału miejsc specjalizacyjnych, formalności z tym związanych, a wymaganych zarówno od zakładów opieki zdrowotnej chcących prowadzić specjalizacje, jak i naszych młodszych koleżanek i kolegów, którzy chcą się uczyć, nie pozostawia żadnych wątpliwości, że zarówno ci, którzy chcą się uczyć jak i ci, którzy chcą prowadzić specjalizacje są obiektami manipulacji instytucji powołanych do organizacji procesu kształcenia, (czyli jego ułatwiania). Wielokrotnie pisałem na łamach naszej gazety na temat systemu kształcenia specjalizacyjnego i zdanie moje jest potwierdzane przy kolejnych sesjach egzaminacyjnych i kwalifikacjach. System kształcenia specjalizacyjnego w Polsce funkcjonuje poza wszelką kontrolą ze strony władz państwowych, samorządowych zarówno samorządu terytorialnego jak i lekarskiego. Kontrola sprowadza się jedynie do przyznawania miejsc specjalizacyjnych. Ale już tworzenie tych miejsc, jest oparte wyłącznie na przekonaniach i poglądach ludzi kierujących oddziałami, bądź na nich pracujących. Nie ma żadnej (na razie) drogi, aby zmusić ordynatora oddziału do stworzenia miejsc specjalizacyjnych dla lekarzy. Nikt jej też nie szuka. Można na ten temat napisać grubą książkę. Ale dla ilustracji lepiej jest przedstawić liczby, bo z nimi trudniej jest dyskutować. Państwowy Egzamin Specjalizacyjny – wyniki z województwa małopolskiego (w nawiasie wyniki z całego kraju) alergologia – 5 (14) anestezjologia i intensywna terapia – 2 (46) angiologia – 1 (5) chirurgia dziecięca – 1 (9) chirurgia klatki piersiowej – 1 (2) chirurgia naczyniowa – 2 (18) chirurgia ogólna – 7 (72) chirurgia onkologiczna – 2 (9) 40 chirurgia stomatologiczna – 1 (6) choroby płuc – 5 (24) choroby wewnętrzne – 35 (340) dermatologia i wenerologia – 1 (21) diabetologia – 2 (22) endokrynologia – 3 (16) gastroenterologia – 2 (28) geriatria – 2 (9) ginekologia onkologiczna – 2 (8) hematologia – 1 (9) immunologia kliniczna – 1 (5) kardiologia – 2 (70) medycyna paliatywna – 1 (8) medycyna pracy – 3 (19) medycyna ratunkowa – 2 (27) medycyna rodzinna – 10 (87) nefrologia – 7 (40) neonatologia – 2 (18) neurochirurgia – 2 (7) neurologia – 2 (51) okulistyka – 5 (33) onkologia i hematologia dziecięca – 1 (5) ortodoncja – 3 (8) ortopedia i traumatologia narządu ruchu – 4 (59) otorynolaryngologia – 2 (28) pediatria – 2 (77) periodontologia – 1 (9) protetyka stomatologiczna – 2 (19) psychiatria – 11 (88) radiologia i diagnostyka obrazowa – 1 (33) radioterapia onkologiczna – 1 (7) rehabilitacja medyczna – 3 (40) stomatologia dziecięca – 1 (6) stomatologia zachow. z endodoncją – 3 (24). Proponuję Państwu zwrócić uwagę na te specjalizacje, których nie ma na liście. Czy mają CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 SYLWETKI jakieś znaczenie priorytety ministerstwa? Mogą sobie być, jakie chcą, ale jeżeli system specjalizacji nie będzie przyjazny dla wszystkich jego uczestników, to nic się nie zmieni na lepsze. W jednym z najbliższych numerów „GGL” postaram się zebrać i przedstawić dane z kilku sesji. Wtedy będzie można szukać prawidłowości i wyciągać wnioski. Wtedy też będzie miejsce na szerszy komentarz. Natomiast w wynikach LEP-u i LDEP-u bez sensacji. Małopolska mieści się dokładnie w średniej krajowej. Wyniki w tabelach poniżej. Lekarski Egzamin Państwowy Lekarze stażyści, członkowie OIL w Krakowie: Zdawało: 286 Zdało: 270 Liczba pkt. max. 175, min. 57, średnia 144,6 Wyniki ogólnopolskie: Zdawało: 2598 Zdało: 2463 Liczba pkt. max. 180, min. 56, średnia 143,2 Lekarsko-dentystyczny Egzamin Państwowy Lekarze dentyści stażyści, członkowie OIL w Krakowie: Zdawało: 95 Zdało: 91 Liczba pkt. max. 171, min. 76, średnia 140,7 Wyniki ogólnopolskie: Zdawało: 823 Zdało: 792 Liczba pkt. max. 183, min. 73, średnia 142,5 opr. dr J. Friediger WYDARZENIA KULTURALNE Wernisaż „Aneri” na Krupniczej Czy sala konferencyjna może się zmienić w wystawową? Przybyli do siedziby Izby na obrady Okręgowej Rady lekarze, a także dziennikarze i inni zaproszeni goście nie kryli zaskoczenia. Oto surowe dotąd miejsce plenarnych posiedzeń zmieniło diametralnie swój wygląd. Na ścianach zawisły piękne, kolorowe obrazy kwiatów i pejzaży pędzla Ireny Weiss ps. Aneri, a pod nimi stanęły bukiety kwiatów naturalnych zmieniając wygląd pomieszczenia w barwny ogród. „Ufam, że wszyscy Państwo podzielacie moje uczucia – powiedział prezes ORL dr Andrzej Matyja – że rozpoczynamy dzisiejsze obrady Okręgowej Rady Lekarskiej w odświętnej atmosferze salonu sztuki, w który przekształciła się nasza siermiężna dotąd sala konferencyjna. Witam serdecznie Panią Renatę Weiss, wnuczkę Ireny i Wojciecha Weissa, która zdecydowała się powierzyć naszej Izbie w depozyt obrazy pędzla swojej babci, znanej w świecie artystycznym pierwszej połowy XX wieku pod pseudonimem Aneri. Wspomnę, że małżeństwo Weissów zamieszkiwało opodal naszej siedziby, przy ulicy Krupniczej, w willi sąsiadującej z Teatrem „Gro41 41 42 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 teska” – i tu powstała większość ich dzieł. Natomiast ich związek ze środowiskiem lekarskim wyznaczyła ich córka, docent Anna Weiss, uczennica prof. Kazimierza Lejmana, znakomi42 ty dermatolog i alergolog, zasłużona także dla uzdrowiska Szczawnica. Ona to ukierunkowała po części twórczość Ireny Weiss na malarstwo portretowe, którego obiektem stali się m. in. słynni krakowscy lekarze: Leon Tochowicz, Franciszek Groer, Mieczysław Obtułowicz, Kazimierz Lejman (...) Na koniec dodam, że powierzenie nam w depozyt obrazów Ireny Weiss uważam za swego rodzaju precedens nawiązujący do najlepszych tradycji środowiska lekarskiego, pełniącego nieraz w naszych dziejach rolę mecenasa w odniesieniu do ludzi sztuki. Mam nadzieję, że te piękne kwiaty i pejzaże przyczynią się do nadania naszym obradom właściwego klimatu, dalekiego od parlamentarnych utarczek i agresji”. Potem głos zabrała przybyła na wernisaż z córką pani Renata Weiss, która wspominała atmosferę domu rodzinnego, tego przy Krupniczej i letniego w Kalwarii, obu goszczących CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 często luminarzy medycyny, a także reakcje swojej babci na przynoszone do domu kwiaty: „Och Renatko! Znów będę musiała namalować ten piękny bukiet!”. Pejzaże natomiast – jak wspo- mniała – inspirowane były dwuletnim pobytem Weissów w Nicei. Na ów niecodzienny wernisaż przybyli m.in. dr Jan Ciećkiewicz, pierwszy prezes ORL w Krakowie, dr Małgorzata Radwan-Ballada, b. przewodnicząca Rady Miasta Krakowa, mgr Barbara Bulanowska – dyrektor MOW NFZ i wcale licznie dziennikarze, zaskoczeni pomysłem takiego prezentowania malarstwa. Wystawa potrwa do końca VI kadencji samorządu i jest dostępna także dla szerokiej publiczności w godzinach pracy Biura OIL. To ostatnie, co warto wspomnieć na koniec (w osobach zwłaszcza Joanny Bizoń, Doroty Zdziechowicz i Piotra Pachela) sprawiło się nieźle, nawet lepiej niż profesjonaliści – podkreślała pani Renata Weiss – w roli zarówno organizatorów wernisażu, jak i samego urządzenia ekspozycji. Na dowód, rzućcie Państwo okiem na zdjęcia. (cis), fot. J. Depa; J. Sawicz 43 43 44 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 FELIETON Co z tym rajem ? Do wymienionych w poprzednim felietonie plag egipskich w ten wakacyjny czas dosz³a jeszcze jedna. Czêœæ naszych rodaków zorganizowa³a ósm¹ w dziejach Europy krucjatê. Jej charakter jest jednak¿e znacz¹co ró¿ny od tych œredniowiecznych. Po pierwsze prowadzona jest na ziemiach od dawna schrystianizowanych. Po drugie, przeciwnikiem nie s¹ jak dawniej np. saraceni, ale my sami. Po trzecie, krucjata ta ma polityczny podtekst i daleko jej do prawdziwie religijnego charakteru. Jest wrêcz jego zaprzeczeniem. Nie tak¹ spuœciznê zostawi³ nam Jan Pawe³ II. Zapewne bardzo boleje nad tym, co dzieje siê aktualnie w naszym kraju i to jego rzêsiste ³zy sp³ywaj¹ na nas ostatnio bardzo obficie. Spo³eczeñstwo jest podzielone i zdezorientowane. Zachodnia Europa pewnie z przera¿eniem patrzy na iœcie fanatyczne zachowania naszych rodaków, dotychczas przypisywane wyznawcom innych religii. Nie temu mia³ s³u¿yæ krzy¿ przyniesiony przez harcerzy w dniach narodowej ¿a³oby przed pa³ac prezydencki. Realizatorom jego przenosin zabrak³o jednak taktu, wyczucia, szacunku i wra¿liwoœci w tak delikatnej materii jak œmieræ, ból po stracie bliskich i oczekiwanie na wyjaœnienie ci¹gle wielu w¹tpliwoœci zwi¹zanych z t¹ tragedi¹. Zawiedli politycy po obu stronach barykady, zabrak³o te¿ wywa¿onego i koncyliacyjnego stanowiska hierarchów koœcielnych. Do g³osu dosz³y natomiast ekstremy, histeria i trudno to bêdzie teraz pokojowo opanowaæ. I proszê niech media nie sugeruj¹, ¿e ma to za³atwiæ konserwator warszawski jako zarz¹dzaj¹cy przestrzeni¹ publiczn¹. Niech rodzimi Pi³aci znowu nie umywaj¹ r¹k w sytuacji, gdy sami nawarzyli tego piwa. To przygnêbiaj¹ce, jak nasze w³adze nie radz¹ sobie w niestandardowych sytuacjach. Tylko ostatnio g³osowania w sejmie wychodz¹ im zgodnie z ich oczekiwaniami, vide podwy¿ka VAT czy przyjêcie raportu Komisji Hazardowej. Pod pa³acem prezydenckim pude³ko czekoladek pos³a Seku³y nie wystarczy. Raju powyborczego te¿ nie bêdzie. W wielu bowiem kwestiach dziel¹ nas znacz¹ce ró¿nice. A to co nas najbardziej dotyczy, czyli zdrowie, potraktowane w kampanii prezydenckiej has³owo i zdawkowo, jest widziane przez polityków g³ównie przez pryzmat partyjny. Ot, cho44 cia¿by PO chce prywatyzacji szpitali, PiS stawia na ró¿norodnoœæ, lewica zaœ stoi na stanowisku pozostawienia szpitali jako placówek publiczno-samorz¹dowych, a PSL kategorycznie samorz¹dowo-pañstwowych. Co do p³atnika te¿ rozziew jest ogromny. PO jest przeciw monopolowi NFZ i za powstaniem prywatnych ubezpieczycieli, PiS optuje za decentralizacj¹ NFZ, lewica ¿¹da wiêkszej kontroli nad p³atnikiem publicznym i obawia siê jej braku nad prywatnymi, PSL dopuszcza sektor prywatny z zachowaniem zasady solidaryzmu spo³ecznego. Zagadnienie wzrostu finansowania, czyli wysokoœci sk³adki na ubezpieczenie zdrowotne te¿ jest rozmaicie postrzegane. PO uwa¿a, ¿e sk³adka powinna systematycznie rosn¹æ i deklaruje powrót do zmiany ustawy o sk³adkach op³acanych przez rolników. PiS deklaruje wzrost sk³adki w ci¹gu najbli¿szych 3-5 lat do 13% !!! z mo¿liwoœci¹ odliczenia od podatku. Lewica te¿ nie ma nic przeciwko wzrostowi sk³adki, ale nie okreœla ani czasu, ani wielkoœci wzrostu, natomiast równie¿ postuluje mo¿liwoœæ odliczania od podatku. PSL postuluje wzrost sk³adki o 0,5-1% ju¿ w roku 2011 i docelowo dojœcie do 12%. Kolejna kwestia dodatkowych ubezpieczeñ i ewentualnych mechanizmów zachêcaj¹cych Polaków do ich nabywania przedstawia siê nastêpuj¹co: PO zdecydowanie tak, PiS tak, ale pod warunkiem ¿e bêd¹ one mia³y charakter uzupe³niaj¹cy, lewica nie wykazuje hurra optymizmu zwi¹zanego z tym rozwi¹zaniem ze wzglêdu na zbyt obci¹¿aj¹ce dla obywateli koszty utrzymania firm ubezpieczeniowych, a PSL jest na tak, pod warunkiem „traktowania zdrowia jako pi¹tego obszaru wspólnego dla wszystkich si³ politycznych”, cokolwiek by to mia³o znaczyæ. PO chce zachêciæ obywateli do dodatkowych ubezpieczeñ has³em „normalnoœci”, PiS i lewica pozostawia decyzjê zainteresowanym, a PSL znowu rzuca has³o solidaryzmu. Odd³u¿anie szpitali – problem mocno kosztowny, jest postrzegany doœæ ostro przez PO, zdecydowanie przeciwne prostemu odd³u¿aniu jako mechanizmowi demobilizuj¹cemu i demoralizuj¹cemu tych opiesza³ych i Ÿle zarz¹dzaj¹cych swoimi jednostkami dyrektorów szpitali. Stawia na racjonalizacjê i regionalizacjê polityki zdrowotnej, dostosowanej do lokalnych potrzeb. PiS proponuje zmianê zad³u¿enia krótkoterminowego na d³ugo- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 FELIETON okresowe, Lewica i PSL optuj¹ za odd³u¿eniem, ale po wprowadzeniu mechanizmów naprawczych. W kwestii wspó³p³acenia przez pacjentów jedynie PO rozwa¿a mo¿liwoœæ udzielania œwiadczeñ przez szpitale publiczne poza kontraktem, pozosta³e PiS, lewica i PSL s¹ przeciw. I jak tu z tych puzzli u³o¿yæ sensown¹ ca³oœæ ? A co Pañstwo s¹dzicie o takim przes³aniu, ¿e „szpitale nie s¹ od zarabiania pieniêdzy i wypracowywania zysku, podobnie jak stra¿ po¿arna czy policja” autorstwa El¿biety Streker-Dembiñskiej, pos³anki z Sejmowej Komisji Zdrowia. Szpitalom nale¿y zap³aciæ za to, co wykona³y i to pod warunkiem, ¿e zosta³o to w³aœciwie wycenione – a to ju¿ moja opinia. Te dwa elementy, s¹dzê, rozwi¹za³yby wiele problemów, ale do w³aœciwego wycenienia procedur medycznych bardzo daleka droga. Na razie jesteœmy na etapie JPG, czyli kota w worku. Bardzo ¿a³ujê ¿e w moim felietonie nie ma wakacyjnej aury, s³oñca i pogody, ale to w tym roku towar deficytowy. Mimo wszystko ¿yczê, aby lato wzmocni³o Wasze si³y i zdrowie, i da³o promyczek nadziei na poi przedwyborcz¹ przysz³oœæ. Dr med. Janina Lankosz-Lauterbach Rzecznik Regionu Ma³opolskiego OZZL ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE Rekomendacje WHO w kwestii spo¿ycia soli i jodu we w³aciwych proporcjach W dniach 23-24 czerwca odby³a siê w Centrum Dydaktyczno-Kongresowym Wydzia³u Lekarskiego CM UJ w Krakowie I Konferencja Europejskich Orodków wspó³pracuj¹cych z WHO w zakresie ¯ywienia. Jak poinformowa³ na odbytej z tej okazji konferencji prasowej prof. Zbigniew Szybiñski przewodnicz¹cy Polskiej Komisji ds. Kontroli Zaburzeñ z Niedoboru Jodu, kierownik Orodka Wspó³pracuj¹cego z WHO w zakresie ¯ywienia przy Klinice Endokrynologii CM UJ mamy w Polsce 9 mln osób z nadcinieniem têtniczym, 2 mln osób chorych na cukrzycê, ponad 30 procent doros³ych i ponad 10% dzieci z nadwag¹ lub oty³oci¹. G³ównym czynnikiem sprawczym tej sytuacji jest niski udzia³ wysi³ku fizycznego w ¿yciu codziennym oraz nieprawid³owe ¿ywienie, w tym nadmiar konsumpcji soli. Bezpieczny limit spo¿ycia soli u osoby doros³ej na dobê wynosi 5,0 g, tymczasem spo¿ywamy jej wiêcej ni¿ w Portugalii i Hiszpanii nawet do 15 g (po czêci wskutek jej stosowania w procesach technologicznych produkcji i konserwacji ¿ywnoci). Z kolei ograniczanie soli kuchennej mo¿e nieæ za sob¹ bardzo szkodliwe dla organizmu niedobory jodu, gdy¿ aktualny model profilaktyki jodowej oparty jest 45 45 46 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE na jej jodowaniu. Wywa¿enie w³aciwych proporcji jest niezmiernie trudne. Pisze o tym prof. Zbigniew Szybiñski, wspó³twórca i koordynator powsta³ego ju¿ w 1998 roku w Polsce Narodowego Programu Eliminacji Niedoboru Jodu: Niedobór jodu grozi powa¿nymi konsekwencjami na poziomie populacyjnym. Jod jest podstawowym sk³adnikiem hormonów tarczycy tyroksyny i trojjodotyroniny, które reguluj¹ wszystkie szlaki przemiany materii i wywieraj¹ decyduj¹cy wp³yw na rozwój mózgu. Jest równie¿ jednym z najsilniejszych przeciwutleniaczy, dzia³a wiêc ochronnie w procesach zapalnych i nowotworowych. Niedobór jodu prowadzi do powiêkszenia tarczycy tzw. wola, zwiêksza czêstoæ chorób tarczycy, w tym raka tarczycy, jak równie¿ raka ¿o³¹dka. W roku 1991 zosta³a powo³ana przez Zarz¹d G³ówny Polskiego Towarzystwa Endokrynologicznego w porozumieniu z Ministerstwem Zdrowia Polska Komisja ds. Kontroli Zaburzeñ z Niedoboru Jodu (PKKZNJ). Komisja opracowa³a Program Celowy Ministra Zdrowia (1992-1993) na temat epidemiologii wola u dzieci, który okreli³ zgodnie z kryteriami WHO stopieñ niedoboru jodu w Polsce jako redniociê¿ki. W tej sytuacji Minister Zdrowia na wniosek Komisji wyda³ w 1996 r. Zarz¹dzenie o powszechnym jodowaniu soli kuchennej (30±10 mg KI/1kg soli), co sta³o siê podstaw¹ efektywnego modelu profilaktyki jodowej. W ramach Programu Eliminacji Niedoboru Jodu finansowanego przez Ministerstwo Zdrowia i koordynowanego przez Oddzia³ Kliniczny Kliniki Endokrynologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie badania przy u¿yciu ambulansu Thyromobil (firma Merck KGaA Darmstadt Niemcy) ujawni³y, ¿e w najm³odszej grupie dzieci w wieku 6-8 lat wole endemiczne ust¹pi³o ca³kowicie, a u kobiet w ci¹¿y czêstoæ wola z 80% w roku 1993, ju¿ w roku 2000 zmniejszy³a siê do ok. 20%. Prócz tego stwierdzono zmniejszenie siê dynamiki wzrostu zapadalnoci na zró¿nicowanego raka tarczycy oraz zmniejszenie zapadalnoci na raka ¿o³¹dka. Stwierdzenie tak dobrych wyników spowodowa³o przesuniêcie Polski w roku 2003 do grupy krajów europejskich z prawid³ow¹ poda¿¹ jodu na poziomie populacyjnym oraz powo³anie w 2008 roku Orodka Wspó³pracuj¹cego z WHO w zakresie ¯ywienia, przy Klinice Endokrynologii CM UJ. Jednak¿e, tylko ok. 50% kobiet w ci¹¿y otrzymuje dodatkow¹ zalecan¹ dawkê jodu 46 w postaci tabletki zawieraj¹cej równie¿ witaminy, co wymaga zwiêkszonej uwagi lekarzy, zw³aszcza po³o¿ników i endokrynologów. Ostatnie rekomendacje WHO (Techniczne Konsultacje w Pary¿u w 2006 r. i Luksemburgu w 2007 r.) wprowadzi³y koniecznoæ ograniczania spo¿ycia soli NaCl (w tym soli kuchennej), jako czynnika ryzyka nadcinienia i mia¿d¿ycy do poziomu 5,0 g/dziennie. Jest to o ponad po³owê mniej ni¿ wynosi aktualny poziom spo¿ycia soli w Polsce i w wiêkszoci krajów europejskich, gdzie sól kuchenna jest nonikiem jodu w profilaktyce jodowej. Ograniczenie dziennej dawki soli jodowanej grozi za³amaniem siê profilaktyki jodowej i wymaga podjêcia odpowiednich kroków dla zabezpieczenia wymaganej dziennej dawki jodu. W Polsce problem ten zosta³ rozwi¹zany przez osi¹gniêcie w mleku krowim stê¿enia jodków 0,1-0,2 mg/ L oraz wprowadzenie na rynek spo¿ywczy i promocjê naturalnych wód mineralnych lub wód jodowanych ze znanym i kontrolowanym stê¿eniem jodków w granicach 0,1-0,2 mg/L. W tej sytuacji szklanka wypitego mleka lub wody mineralnej z ww. stê¿eniem jodków, wyrównuje dzienn¹ poda¿ jodu, przy ograniczeniu o 1/3 spo¿ycia soli kuchennej jodowanej. Na odbytej w Krakowie konferencji z udzia³em przedstawiciela Europejskiego Biura WHO w Kopnehadze dr Joao Bredy, omawiano tê w³anie problematykê w kontekcie powsta³ej w Europie sieci Orodków zajmuj¹cych siê problematyk¹ w³aciwej diety. Polska mo¿e siê pochlubiæ nie tylko wprowadzeniem ju¿ w 1996 roku przez MZ obowi¹zku jodowania soli, ale te¿ spadkiem od tego czasu iloci dzieci z powiêkszon¹ tarczyc¹ (z 24,5% do 4,7%), i spadkiem czêstoci wola u kobiet w ci¹¿y z 80% przed do 19% po wprowadzeniu profilaktyki jodowej. Ale do stanu postulowanego przez WHO zmniejszenia spo¿ycia soli (patrz dane o konsumpcji soli na wstêpie) wci¹¿ nam daleko. (cis) fot. J. Sawicz Literatura pomocnicza dla zainteresowanych lekarzy (za poœrednictwem Kliniki Endokrynologii CM UJ) 1) Z. Szybiñski: Rekomendacje WHO dotycz¹ce ograniczenia spo¿ycia soli i modyfikacja profilaktyki jodowej w Polsce 2) M. Jarosz, I. Traczyk: Zalecenia WHO i UE dotycz¹ce obni¿enia spo¿ycia soli w populacji 3) W. Seku³a: Wyniki badañ dotycz¹cych spo¿ycia soli 4) E. Rychlik: Szkodliwe nastêpstwa zdrowotne nadmiaru soli w diecie 5) M. L. Grabowski, K.Stoœ, L. Szponar, Z. Szybiñski: Jakoœæ i poziom spo¿ycia soli kuchennej jodowanej jako podstawa profilaktyki jodowej w Polsce. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE V Kongres Polskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgów Prof. Jerzy Sadowski prezesem PTK-T Dr Piotr Wêgrzyn laureatem nagrody za najlepsz¹ pracê naukow¹ W dniach 20-22 maja 2010 roku w Poznaniu odby³ siê V Kongres Polskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgów pod honorowym patronatem Minister Zdrowia Ewy Kopacz. Blisko 600 uczestników Kongresu mia³o okazjê zapoznaæ siê ze 114 pracami naukowymi, wzi¹æ udzia³ w sesjach edukacyjnych, uczestniczyæ w wyk³adach uznanych autorytetów w dziedzinie kardio– i torakochirurgii, a tak¿e specjalnoœci wspó³pracuj¹cych: kardiologii, pulmonologii, onkologii i anestezjologii w trakcie sesji interdyscyplinarnych, jak równie¿ zapoznaæ siê z lekami i sprzêtem specjalistycznym najnowszej generacji w ramach wystawy firm farmaceutycznych i producentów sprzêtu medycznego. Œwietn¹ frekwencj¹ cieszy³y siê wyk³ady goœci zagranicznych prof. Reinera Körfera na temat przeszczepów serca, prof. Dirka Van Raemdoncka na temat przeszczepów p³uca, prof. Michaela J. Reardona o nowotworach serca, prof. Afksendiyosa Kalangosa o operacjach naprawczych zastawki mitralnej, prof. Henrika Jessena Hansena o torakoskopowych operacjach p³uc oraz prof. Zbigniewa Wojciechowskiego o znieczuleniu zewn¹trzoponowym w kardio– i torakochirurgii. Niezwykle interesuj¹c¹ dyskusjê wywo³a³ podczas jednej z sesji temat chirurgii ³uku aorty, podczas której w charakterze eksperta wyst¹pi³ prof. Roberto di Bartolomeo, a znani polscy kardiochirurdzy przedstawili przygotowane przez siebie „ciekawe przypadki”. Aktywny udzia³ w Kongresie wziêli przedstawiciele Kliniki Chirurgii Serca, Naczyñ i Transplantologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagielloñskiego oraz Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Paw³a II w Krakowie. Kierownik Kliniki, prof. Jerzy Sadowski prowadzi³ i wspó³przewodniczy³ piêciu sesjom naukowym, zaœ jego asystenci przedstawili 5 prac naukowych w formie referatów podczas sesji ustnych oraz 9 podczas sesji plakatowych. Dr Piotr Wêgrzyn uzyska³ ponadto pierwsz¹ nagrodê za najlepsz¹ pracê naukow¹ wœród m³odych kardiochirurgów. W dniu 21 maja odby³o siê Walne Zgromadzenie cz³onków Polskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgów, na którym nast¹pi³o przekazanie w³adzy nowemu prezesowi Towarzystwa, profesorowi Jerzemu Sadowskiemu. Ustalono tak¿e miejsce nastêpnego Kongresu, którym za dwa lata bêdzie Kraków. Kongres uœwietni³ wspania³y koncert Orkiestry Kameralnej Polskiego Radia AMADEUS pod batut¹ Agnieszki Duczmal, zaœ wiele rozkoszy kulinarnych dostarczy³a uroczysta kolacja, która odby³a siê w nowoczesnym wnêtrzu restauracji w Iglicy na terenie Miêdzynarodowych Targów Poznañskich. V Kongres Polskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgów w Poznaniu mo¿na uznaæ za bardzo udany zarówno pod wzglêdem naukowym, edukacyjnym, jak i towarzyskim. (es) 47 47 48 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE W dniach 17-19 czerwca 2010 r. w Krakowie odby³ siê X Jubileuszowy Zjazd Polskiego Towarzystwa Ultrasonograficznego. Patronat nad Zjazdem obj¹³ rektor Uniwersytetu Jagielloñskiego prof. Karol Musio³ oraz prorektor ds. Collegium Medicum UJ prof. Wojciech Nowak. Komitetowi organizacyjnemu przewodniczy³ prof. Andrzej Urbanik. Uroczyste otwarcie Zjazdu, które odby³o siê w Audytorium Maximum Uniwersytetu Jagielloñskiego, rozpocz¹³ hejna³ zagrany przez Zygmunta Rozuma, stra¿aka, który na co dzieñ pe³ni s³u¿bê na wie¿y Kocio³a Mariackiego. Podczas uroczystoci otwarcia Zjazdu wrêczono dyplomy cz³onkostwa honorowego, medale za zas³ugi dla polskiej ultrasonografii, a tak¿e nagrody naukowe za najlepsze prace doktorskie obronione w okresie 2008-2010, jak równie¿ za najlepsze prace opublikowane w tym samym czasie. 48 Tematyka Zjazdu, w którym udzia³ wziê³o ponad 800 uczestników, obejmowa³a aktualne problemy diagnostyki ultrasonograficznej, a poziom prezentacji nie odbiega³ od poziomu europejskich czy wiatowych spotkañ naukowych z tej dziedziny. Podczas Konferencji odby³o siê 6 sesji szkoleniowych oraz 13 plenarnych i naukowych. Wyg³oszono tak¿e 30 wyk³adów na zaproszenie. G³ównym wyk³adem, powiêconym pamiêci prof. Zbigniewa Kaliny, by³a prezentacja Struktura czy funkcja? nowoczesne metody obrazowania tarczyc autorstwa prof. Barbary Jarz¹b. Interesuj¹c¹ czêci¹ programu by³a wy- stawa firm medycznych, podczas której swoj¹ ofertê zaprezentowa³o 33 wystawców. W ramach Zjazdu odby³a siê tak¿e znakomicie zorganizowana impreza plenerowa w po³o¿onym za Krakowem folwarku Zalesie oraz uroczysty bankiet w salach Centrum Sztuki i Techniki Japoñskiej Manggha, co pozwoli³o na integracjê polskiego rodowiska ultrasonograficznego. mgr Ma³gorzta Tomera CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE 60 lat krakowskiej hematologii W dniach 21-22 maja 2010 roku odby³y siê w Krakowie obchody jubileuszu 60-lecia Krakowskiego Oœrodka Hematologicznego. Oficjalne otwarcie uroczystoœci nast¹pi³o 21 maja, w pi¹tek w Teatrze im. Juliusza S³owackiego w Krakowie. Uczestnicy spotkania zapoznali siê z dotychczasowymi osi¹gniêciami naukowymi i diagnostyczno-leczniczymi Oœrodka przedstawionymi podczas okolicznoœciowej sesji naukowo-wspomnieniowej, a tak¿e poznali pierwsz¹ pacjentkê Kliniki, u której w 1999 roku wykonano zabieg przeszczepienia szpiku. £¹cznie podczas ostatnich 12 lat wykonano tutaj ok. 600 zabiegów transplantacji komórek macierzystych szpiku, a Oœrodek przyczyni³ siê walnie do rozwoju wiedzy o chorobach krwi i sposobach ich leczenia oraz diagnozowania. To tutaj odby³ siê w 1950 roku pierwszy Ogólnopolski Zjazd Hematologów, tu te¿ zrodzi³o siê w 1957 roku polskie czasopiœmiennictwo hematologiczne. Organizatorem uroczystoœci by³a Katedra i Klinika Hematologii CM UJ, która powsta³a w 1950 roku z inicjaty- wy profesora Juliana Aleksandrowicza, jako jedna z pierwszych klinik hematologicznych w Polsce. Od 1993 roku kieruje ni¹ twórca nowoczesnego Oœrodka Transplantacji Szpiku, prof. Aleksander Skotnicki. Leczy siê tu osoby z chorobami krwi i uk³adu krwiotwórczego: niedokrwistoœæ, granulocytopeniê, agranulocytozê, nowotwory (ostr¹ i przewlek³¹ bia³aczkê, ch³oniaka, szpiczaka mnogiego). Klinika hospitalizuje rocznie ok. 1600 osób, a 5 tys. pacjentów poddawanych jest procedurom ambulatoryjnym i wizytom kontrolnym. W sobotê, 22 maja na Ma³ym Rynku podczas „Dnia Krwi”, mieszkañcy Krakowa mogli wykonaæ bezp³atnie badanie morfologii krwi (skorzysta³o 198 osób), zarejestrowano tak¿e 259 potencjalnych dawców szpiku oraz przyjêto krew od 92 osób (142 zarejestrowano). Natomiast w auli Wy¿szej Szko³y Filozoficzno-Pedagogicznej „Ignatianum” z udzia³em ok. 200 pacjentów odby³o siê tradycyjne spotkanie osób po przeszczepie szpiku kostnego, z udzia³em ks. Kardyna³a Franciszka Macharskiego. Wystêpy artystyczne z udzia³em Karoliny Leszko oraz Leopolda Koz³owskiego, Jacka Cygana, Marty Bizoñ, Katarzyny Jamróz, Jacka Wójcickiego i Anny Sza³apak uœwietni³y oba dni uroczystoœci. W Polsce na nowotwory uk³adu krwiotwórczego zapada rocznie ok. 12 tys. osób. Co druga osoba chora na bia³aczkê nie znajduje odpowiedniego dawcy wœród osób niespokrewnionych. Kat. Hem. 49 49 50 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE XIV Ogólnopolska Konferencja Jakoæ w opiece zdrowotnej W dniach 27-28 maja 2010 roku odby³a siê w Krakowie XIV Ogólnopolska Konferencja Jakoæ w opiece zdrowotnej. Wziê³o w niej udzia³ ponad 350 przedstawicieli wiata medycyny, osób zainteresowanych popraw¹ jakoci i zapewnieniem bezpieczeñstwa w systemie ochrony zdrowia. Wród zaproszonych goci obecni byli przedstawiciele Ministerstwa Zdrowia, NFZ, samorz¹dów terytorialnych, towarzystw naukowych, stowarzyszeñ, instytucji naukowych, dyrektorzy szpitali, lekarze, pielêgniarki i po³o¿ne. Uroczystego otwarcia dokona³ dyrektor CMJ Jerzy Hennig, który powita³ zaproszonych goci i uczestników konferencji, a Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia dr Marek Haber przedstawi³ prawne aspekty akredytacji zak³adów opieki zdrowotnej oraz poda³ aktualn¹ liczbê jednostek akredytowanych w Polsce. Na szczególn¹ uwagê zas³ugiwa³a sesja powiêcona Oko³ooperacyjnej Karcie Kontrolnej (OKK), która powinna byæ przedmiotem zainteresowania wszystkich oddzia³ów chirurgicznych. Powsta³a ona z inicjatywy WHO Bezpieczna chirurgia ratuje ¿ycie w celu poprawy bezpieczeñstwa zabiegów chirurgicznych i jest czêci¹ dzia³añ World Alliance for Patient Safety, nakierowanych na ograniczenie liczby powik³añ i zgonów operowanych chorych. Zosta50 ³a opracowana po konsultacjach z chirurgami i anestezjologami, z pielêgniarkami anestezjologicznymi i instrumentariuszkami oraz przedstawicielami pacjentów. Wprowadzenie Karty zainicjowa³o Centrum Monitorowania Jakoci w Ochronie Zdrowia, Orodek Wspó³pracy z WHO ds. Rozwoju Bezpieczeñstwa i Jakoci w Systemach Ochrony Zdrowia (CMJ WHO CC Kraków). Adaptacje zosta³y uzgodnione i wypracowane przy wsparciu Ministerstwa Zdrowia przez Grupê Inicjatywn¹ Oko³ooperacyjnej Karty Kontrolnej w sk³adzie: CMJ WHO CC Kraków; Biuro £¹cznika WHO w Polsce, Towarzystwo Chirurgów Polskich, Polskie Towarzystwo Anestezjologii i Intensywnej Terapii, Towarzystwo Promocji Jakoci Opieki Zdrowotnej w Polsce (TPJ) oraz Towarzystwo Medycyny Ubezpieczeniowej. OKK mo¿e byæ stosowana na ka¿dej sali operacyjnej na ca³ym wiecie. W wersji oryginalnej Karta jest dostêpna na stronie: www.who.int/patientsafety/ challenge/safe.surgery/en/index.html. Wspomniana Karta jest narzêdziem s³u¿¹cym do wspierania dzia³añ na rzecz bezpieczeñstwa oraz promowania skutecznej komunikacji i dobrej wspó³pracy w wieloosobowym zespole. OKK ma byæ narzêdziem, s³u¿¹cym do ograniczenia mo¿liwych do unikniêcia zgonów i powik³añ. Oko³ooperacyjna Karta Kontrolna zosta³a dostosowana do warunków polskich przez Orodek Wspó³pracy z WHO w CMJ. Zosta³a ona w praktyce zweryfikowana w 5 szpitalach w Polsce (Publiczny Specjalistyczny ZOZ, Szpital im. dr. L. B³a¿ka w Inowroc³awiu, Wojewódzki Szpital Zespolony w Elbl¹gu, ZOZ w Suchej Beskidzkiej, Centrum Medyczne Damiana Sp. z o.o. Warszawa, Medicover Szpital w Warszawie), a uzyskane wyniki przedstawiono w dniu 10 listopada 2009 roku na konferencji w Ministerstwie Zdrowia. Oko³ooperacyjna Karta Kontrolna jest stosowana nie tylko w Polsce, ale tak¿e w coraz wiêkszej liczbie szpitali na terenie Unii Europejskiej. Jak dot¹d nie jest ona obowi¹zkowa. Jednak w przypadku kontroli, szczególnie analizy powik³añ i zgonów mo¿na siê spotkaæ z pytaniem, czy OKK jest wype³niana. Jej sto- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ZJAZDY • SYMPOZJA • KONFERENCJE sowanie dowodzi tak¿e, ¿e oddzia³ zabiegowy przestrzega zasad zalecanych przez WHO. Oko³ooperacyjna Karta Kontrolna w polskiej wersji jest dostêpna na stronie http://www.cmj. org.pl/who/okk.php, a przewodnik dok³adnie j¹ opisuj¹cy na stronie http://www.cmj.org.pl/ who/okk_podrecznik.pdf. Zainteresowane szpitale mog¹ siê zarejestrowaæ poprzez wype³nienie i przekazanie faksem formularza rejestracyjnego. Zostan¹ wtedy w³¹czone w globaln¹ sieæ szpitali promuj¹cych bezpieczn¹ chirurgiê. Podczas pozosta³ych sesji poruszono problemy monitorowania opieki, kontroli zaka¿eñ, akredytacji, szpitala bez bólu, zarz¹dzania zasobami ludzkimi, jakoci w POZ, farmakoterapii w zapewnieniu jakoci i rozwi¹zañ systemowych. Wszystkie dzia³ania maj¹ w ostatecznym rachunku wp³yn¹æ na poprawê jakoci w opiece zdrowotnej. Niezale¿nie jednak od zmian organizacyjnych, prawnych i rozwa¿añ etycznych najwa¿niejsze jest w³aciwe finansowanie us³ug medycznych. Od czasów staro¿ytnych wiadomo bowiem, ¿e jednym z najwa¿niejszych bodców sk³aniaj¹cych do dobrej pracy jest motywacja finansowa. Bez poprawy finansowania opieki zdrowotnej wszelkie dzia- ³ania bêd¹ tylko powierzchown¹ popraw¹, tuszuj¹c¹ najwiêksze niedoci¹gniêcia, a przede wszystkim szukaniem winnych nie tam, gdzie nale¿y. Wszystko, co tanie najczêciej jest poledniej jakoci, a towar kupiony na tandecie nie jest taki sam, jak w firmowym sklepie. Istotnym problemem jest tak¿e ró¿ne podejcie do zdarzeñ niepo¿¹danych. Zazwyczaj s¹ one wynikiem zbiegu wielu okolicznoci, a ich poznanie i wyeliminowanie zapobiega podobnym zdarzeniom w przysz³oci. W krajach o wysokiej kulturze spo³ecznej obserwuje siê dzia³ania zmierzaj¹ce do wykrycia przyczyn zdarzeñ niepo¿¹danych, niezale¿nie od tego czy s¹ one spowodowane przez b³êdy ludzkie, czy wady systemu. W krajach o niskiej kulturze spo³ecznej szuka siê g³ównie winowajców wród ludzi, b¹d traktuje problem jako narzêdzie s³u¿¹ce rozgrywkom personalnym, grupowym lub politycznym. Natomiast rzeczywiste przyczyny nie s¹ analizowane, a czêsto wrêcz ukrywane. Ciekawe porównania w tej dziedzinie miêdzy Polsk¹ i USA przedstawi³ prof. Eugeniusz Kuc, z University of Arkansas for Medical Science. Dr n. med. Janusz Legutko NAUKA I MEDYCYNA Rozpoznawanie autyzmu trudnoci maj¹ tak lekarze, jak pacjenci Ustalenie autyzmu nastrêcza sporo trudnoci, a skutki bywaj¹ nieodwracalne. Orodek dla Osób z Autyzmem Effatha przygotowa³ tabele, które wskazuj¹ na niebezpieczeñstwo niedorozwoju dziecka w rozk³adzie miesiêcznym, w cyklu od 1 do 36 miesi¹ca ¿ycia. Ich lekturê gor¹co polecamy lekarzom POZ, lekarzom rodzinnym i pediatrom, a tak¿e proponujemy wejrzenie na stronê internetow¹ Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie www.oilkrakow.org.pl, gdzie pod zak³adk¹ artyku³y i informacje umiecilimy tabele ilustruj¹ce podstawowe cechy niedorozwoju dziecka mog¹ce mieæ zwi¹zek z autyzmem. W ci¹gu ostatnich kilkunastu lat obserwuje siê znaczny wzrost liczby dzieci w wieku przedszkolnym, którym stawiane jest rozpoznanie autyzmu dzieciêcego, zaburzeñ ze spektrum autyzmu ASD (Autism Spectrum Disorder) i ca³ociowych zaburzeñ rozwoju F 84 wg ICD 10. 51 51 52 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 NAUKA I MEDYCYNA Amerykañskie Towarzystwo Autyzmu poda³o w lutym 2007 roku, ¿e 1 na 150 osób dotkniêta jest autyzmem w postaci ³agodnej, umiarkowanej lub ciê¿kiej. Oznacza to, ¿e: na wiecie co 20 minut rodzi siê dziecko z ASD i dziennie diagnozuje siê 67 przypadków autyzmu ch³opców z autyzmem rodzi siê 94 razy wiêcej ni¿ dziewcz¹t na wiecie jest ok. 15 mln osób z ASD, w Polsce ok. 250-260 tys.(!) Porozumienie AUTYZM-POLSKA przyjmuje jednak wskanik ni¿szy 1:1000, co oznacza, ¿e w Polsce ¿yje oko³o 38 tys. osób z autyzmem, w tym ok. 10 tys. dzieci i m³odzie¿y. Wielospecjalistyczna terapia i rehabilitacja spo³eczna dzieci z autyzmem przynosz¹ najlepsze efekty, je¿eli poprzedzone s¹ wczesn¹ diagnoz¹ (w 2-3 roku ¿ycia lub wczeniej) i wdro¿on¹ natychmiast terapi¹. Spotykamy siê czêsto z rodzinami, których dzieci w wieku przedszkolnym nie maj¹ jeszcze postawionej w³aciwej diagnozy i dlatego nie korzystaj¹ z wczesnego wspomagania rozwoju terapii zapewnianej przez resort edukacji, na podstawie zawiadczenia lekarskiego (8 godz. w miesi¹cu). Poza granicami du¿ych miast dzieci te s¹ odciête od w³aciwej pomocy medycznej, psychologicznej w ramach NFZ, a tak¿e socjalnej zapewnianej przez resort pomocy spo³ecznej w ramach SUO (Specjalistycznych Us³ug Opiekuñczych) do 20 godz. tygodniowo. Zdarza siê, ¿e trafiaj¹ do nas dzieci pozbawione jednoznacznej diagnozy na progu podjêcia nauki szkolnej lub w m³odszym wieku szkolnym. U dzieci tych trudno jest odró¿niæ pierwotn¹ przyczynê zaburzeñ w postaci np. dysfunkcji orodkowego uk³adu nerwowego od objawów wtórnych wynikaj¹cych z oddzia³ywania tej dysfunkcji na rozwój dziecka w krytycznych pierwszych trzech latach ¿ycia. Wczesne rozpoznanie objawów nieprawid³owego rozwoju u dziecka nastêpuje najczêciej za spraw¹ rodziców i (lub) lekarzy rodzinnych. Zdarza siê jednak, ¿e objawy te pozosta52 j¹ niezauwa¿one lub zbagatelizowane z towarzysz¹c¹ temu nadziej¹ na samorzutn¹ poprawê. Trafiaj¹ do nas stwierdzaj¹ eksperci Effathy ze strony lekarzy rodzinnych i rodziców liczne zapytania o to, jakie zachowania dziecka, b¹d ich brak, powinny niepokoiæ i wiadczyæ o zagro¿eniu autyzmem w pierwszych trzech latach ¿ycia oraz które potwierdzaj¹ tê diagnozê, jeli wystêpuj¹ po trzecim roku ¿ycia. Wa¿ne jest, ¿e o rozpoznaniu autyzmu dzieciêcego nie mo¿e przes¹dziæ jeden objaw (np. brak kontaktu wzrokowego, nieprawid³owy rozwój mowy). Konieczne jest wystêpowanie objawów we wszystkich trzech obszarach istotnych dla autystycznej cie¿ki rozwoju, tj. w obszarze: kontaktów spo³ecznych i komunikacji spo³ecznej, mowy komunikatywnej, spontanicznej, twórczej zabawy i wyobrani (w póniejszym wieku znacz¹ce jest wystêpowanie stereotypii i tzw. sztywnoci w zachowaniu, czyli nietolerancji zmian). Odpowiadaj¹c na te pytania przypominamy w formie tabelki (na stronie internetowej OIL) etapy prawid³owego rozwoju dziecka w sferach: ruchowej, poznawczej, emocjonalnej i spo³ecznej. Przedstawiamy tak¿e kwestionariusz opracowany do rozpoznawania specyficznych objawów u ma³ych dzieci zagro¿onych autyzmem. Wszelkie dodatkowe informacje znajd¹ Pañstwo pod adresem: Effatha Sp. z o.o. NZOZ Orodek dla Osób z Autyzmem Poradnia dla Dzieci z Autyzmem i Innymi Zaburzeniami Rozwoju ul. Zacisze 7, 31-156 Kraków tel/fax (12) 430 13 www.autyzm.krakow.pl Kierownik Orodka Maria Marczyk CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 NFZ Finansowanie wiadczeñ medycznych w Ma³opolsce dzi i w przysz³oci W po³owie roku Ma³opolski Oddzia³ NFZ otrzyma³ zwiêkszenie bud¿etu o ponad 201 mln z³. By³o ono efektem zatwierdzonej przez Ministerstwo Zdrowia 6 lipca korekty planu finansowego. Aby wykorzystanie rodków by³o optymalne, a ich podzia³ sprawiedliwy Ma³opolski Oddzia³ NFZ przeprowadzi³ szereg analiz. Pozwoli³y one zdecydowaæ jak rozdysponowaæ kwotê pomiêdzy wiadczeniodawców, aby zwiêkszenie przynios³o wymierny efekt dla Pacjentów. Pierwszym z priorytetów okrelonych przy podziale pieniêdzy by³o uzupe³nienie rezerwy na wiadczenia nielimitowe, aby wiadczeniodawcy mieli do koñca roku zagwarantowane finansowanie wiadczeñ takich jak: leczenie ostrych zespo³ów wieñcowych, porody, leczenie noworodków. Podniesiono tak¿e nak³ady na wiadczenia z zakresu intensywnej terapii mimo ¿e nie jest to wiadczenie nielimitowe dodatkowe rodki pozwol¹ na sfinansowanie nadwykonañ za pierwsze pó³rocze. Drugim priorytetem by³o zabezpieczenie jak najlepszego dostêpu do opieki onkologicznej, dlatego Oddzia³ zwiêkszy³ finansowanie radioterapii i chemioterapii, a tak¿e terapeutycznych programów lekowych, dodatkowe rodki umo¿liwi¹ te¿ sfinansowanie nowoczesnych metod leczenia takich jak brachyterapia i terapia izotopowa. Nie zapomniano równie¿ o wiadczeniach istotnych z uwagi na rosn¹ce zapotrzebowanie, choæ maj¹cych charakter stricte planowy, do których nale¿¹ zabiegi wszczepiania endoprotez oraz operacyjne leczenie zaæmy. Dziêki podwy¿szeniu nak³adów mo¿liwe bêdzie zmniejszenie kolejek oczekuj¹cych na operacjê. By³o to szczególnie istotne, bowiem w Ma³opolsce kolejki siêgaj¹ w niektórych nawet 500 dni. Dziêki temu nak³ady na operacje zaæmy i endoprotezoplastykê bêd¹ wy¿sze ni¿ w roku ubieg³ym. Ma³opolski Oddzia³ mia³ wiadomoæ, ¿e nie mo¿e wszystkich rodków finansowych dedyko- waæ wy³¹cznie dla szpitalnictwa, podjêto wiêc decyzjê o dofinansowaniu ka¿dego z rodzajów wiadczeñ medycznych. W ambulatoryjnej opiece specjalistycznej MOW NFZ zaplanowa³ zwiêkszenie liczby wiadczeñ w poradniach takich specjalizacji jak: kardiochirurgia, okulistyka, reumatologia, audiologia, choroby metaboliczne, dermatologia, gastroenterologia czy leczenie wad postawy u dzieci. W celu podniesienia dostêpnoci do wysokospecjalistycznej diagnostyki MOW NFZ dokupi³ wiadczenia tomografii komputerowej i rezonansu magnetycznego. Zapowied korekty bud¿etu pozwoli³a tak¿e zakontraktowaæ nowe pracownie rezonansu i tomografii na tych obszarach, gdzie jeszcze nie by³o tego typu wiadczeñ (m.in. Chrzanów, Nowy Targ, Proszowice). Nowy rezonans zyska³ Chrzanów, Nowy Targ oraz orodek onkologii przy Szpitalu w. £ukasza w Tarnowie. Z kolei Szpital Bonifratrów w Krakowie oraz Proszowice zyska³y kontrakty na badania TK. Podniesiono dostêpnoæ do wiadczeñ rehabilitacyjnych poprzez dofinansowanie strategicznych oddzia³ów: rehabilitacji dziennej oraz rehabilitacji specjalistycznej. Czêæ kwoty zosta³a równie¿ przekazana na zaopatrzenie ortopedyczne, co zmniejszy kolejki do tego typu wiadczeñ. Je¿eli chodzi o opiekê psychiatryczn¹, dodatkowe rodki zosta³y przeznaczone w szczegól53 53 54 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 NFZ noci na wiadczenia ambulatoryjne, w tym tak¿e leczenie rodowiskowe. Istotne zwiêkszenie nak³adów sta³o siê m.in. udzia³em poradni lecz¹cych autyzm dzieciêcy co by³o odpowiedzi¹ na du¿e zapotrzebowanie ze strony specjalistycznych orodków obejmuj¹cych dzieci kompleksow¹ opiek¹. Uda³o siê tak¿e zakontraktowaæ nowy oddzia³ detoksykacji w gorlickim szpitalu. Maj¹c na wzglêdzie obni¿one w tym roku nak³ady na leczenie stomatologiczne konieczne mimo starañ Oddzia³u, by chroniæ ten rodzaj wiadczeñ zaplanowano zwiêkszenie rodków na chirurgiê stomatologiczn¹. Bior¹c pod uwagê sugestie rodowiska stomatologów dokupiono równie¿ wiadczeñ w zakresie ortodoncji i opieki stomatologicznej dla dzieci i m³odzie¿y do 18 roku ¿ycia. Dziêki rodkom finansowym z korekty wiêcej pacjentów skorzysta z programów profilaktycznych, m.in. z badañ w kierunku wykrywania raka piersi i raka szyjki macicy. wiadczeniodawcy nie musz¹ obawiaæ siê, ¿e liczba badañ zostanie ograniczona, Ma³opolski Oddzia³ NFZ traktuje bowiem profilaktykê jak wiadczenia nielimitowe. W przypadku wiadczeñ pielêgnacyjnych i opiekuñczych, w odpowiedzi na rosn¹ce zapotrzebowanie MOW NFZ zdecydowa³ o zwiêkszeniu liczby wiadczeñ wentylacji mechanicznej domowej, czêæ nak³adów trafi równie¿ do zak³adów opiekuñczo-leczniczych, co pozwoli placówkom na uruchomienie wiêkszej liczby ³ó¿ek dla pacjentów ob³o¿nie chorych. Od po³owy sierpnia uruchomiony zosta³ ponadto nowy ZOL w Proszowicach. Niew¹tpliwym problemem w Ma³opolsce sta³a siê dostêpnoæ do leczenia uzdrowiskowego, czego przyczyn¹ jest du¿a liczba wniosków trafiaj¹cych do NFZ wobec ograniczonej liczby zakontraktowanych miejsc. Dlatego czêæ pieniêdzy z korekty bud¿etu przeznaczono na dokupienie turnusów uzdrowiskowych dla Ma³opolan. Ze wzglêdu na fakt, ¿e w ubieg³ym roku, by zakontraktowaæ w pe³ni wiadczenia medyczne, dyrektor Ma³opolskiego Oddzia³u podj¹³ decyzjê 54 o niedoszacowaniu bud¿etu lekowego, teraz konieczne by³o uzupe³nienie rezerwy. Wiêcej Pacjentów leczonych w ramach terapeutycznych programów zdrowotnych Dziêki korekcie planu mo¿liwe by³o zwiêkszenie nak³adów na terapeutyczne programy zdrowotne. Dofinansowanie tego rodzaju wiadczeñ mia³o na celu likwidacjê kolejek chorych czekaj¹cych na rozpoczêcie terapii oraz pokrycie nadwykonañ w zakresie programów m.in. onkologicznych. Przeznaczenie na ten cel dodatkowych rodków oznacza, ¿e 520 nowych pacjentów bêdzie mog³o zostaæ w³¹czonych do programów. Jednym z programów lekowych, w których uda³o siê poprawiæ dostêpnoæ do terapii jest program leczenia stwardnienia rozsianego (interferonem i glatiramerem). Aktualnie programem leczenia stwardnienia rozsianego objêtych jest 393 pacjentów, a do koñca roku mo¿liwe jest w³¹czenie dodatkowo ok. 40 chorych. Stosowne aneksy trafi³y ju¿ do szpitali. Dziêki swoim dzia³aniom Ma³opolska mo¿e poszczyciæ siê coraz lepsz¹ dostêpnoci¹ do tej formy leczenia nasze województwo jest bowiem na drugim miejscu w kraju pod wzglêdem liczby chorych na SM objêtych leczeniem w ramach programu terapeutycznego. Dane takie potwierdza Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego, z którym Ma³opolski Oddzia³ NFZ podj¹³ wspó³pracê. Podczas spotkania, które odby³o siê w siedzibie Ma³opolskiego Oddzia³u NFZ z udzia³em w³adz PTSR, MOW NFZ i Ekspertów dyskutowano o tym, jak NFZ mo¿e pomóc w tworzeniu rejestru chorych na SM, a tak¿e jak powinna wygl¹daæ koncepcja organizacji dostêpu do wiadczeñ medycznych dla chorych na stwardnienie rozsiane uwzglêdniaj¹cej specyfikê choroby i potrzebê kompleksowoci opieki. Wród dofinansowanych programów terapeutycznych znalaz³y siê równie¿: leczenie przewlek³ego wirusowego zapalenia w¹troby, leczenie têtniczego nadcinienia p³ucnego, leczenie wtórnej nadczynnoci przytarczyc czy choroby Leniowskiego Crohna. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 NFZ Zwiêkszone nak³ady finansowe pozwol¹ poprawiæ dostêpnoæ do czêci wiadczeñ na rzecz mieszkañców Ma³opolski. Rozdysponowanie rodków mia³o s³u¿yæ zabezpieczeniu finansowania procedur ratuj¹cych ¿ycie, uzupe³nieniu nieoszacowanych obszarów opieki medycznej, ale tak¿e w swych dzia³aniach MOW NFZ stara³ siê nie zapominaæ o innych rodzajach wiadczeñ tak, aby podzia³ rodków sprawiedliwie uwzglêdnia³ wszystkich uczestników systemu. Jolanta Pulchna rzecznik MOW NFZ LEKARSKA KASA WZAJEMNEJ POMOCY Lekarska Kasa Wzajemnej Pomocy Sprawozdanie z dzia³alnoci za 2009 rok Lekarska Kasa Wzajemnej Pomocy przedstawia sprawozdanie z dzia³alnoci za okres od 1 stycznia do 31 grudnia 2009 roku. I tak: Stan ilociowy cz³onków Kasy w dniu 31 grudnia 2009 roku wynosi³ 1964 cz³onków. W ci¹gu roku przyjêto 53 nowych cz³onków Kasy, skrelono 78, zmar³o 12 cz³onków. Odprawa pomiertna wynosi obecnie 6 000 z³, a kwota po¿yczki, któr¹ mo¿na uzyskaæ wynosi 16 000 z³ (okres sp³aty maksymalnie 20 miesiêcy). Sk³adka cz³onkowska wynosi 1% od dochodów. Dla osób, które prowadz¹ wy³¹cznie praktykê prywatn¹ sk³adka wynosi 20 z³ miesiêcznie. Lekarze po ukoñczeniu 80 roku ¿ycia zwolnieni s¹ z obowi¹zku p³acenia sk³adek, zachowuj¹c pe³ne prawa cz³onka Kasy. Przychody Kasy w 2009 roku wynios³y 769 095,15 z³ i sk³ada³y siê na nie: wp³ywy ze sk³adek cz³onkowskich ............................................... 601.512,78 z³ wp³ywy z wpisowego ......... 400 z³ wp³ywy z op³at manipulacyjnych od po¿yczek ................................................ 146.001 z³ wp³ywy z otrzymanych odsetek z banku ................................................ 21.181,37 z³ Wydatki zwi¹zane z utrzymaniem Kasy pokrywane s¹ w ca³oci z pobieranych op³at od udzielanych po¿yczek i w 2009 roku wynios³y 112.932,81 z³ Wydatki pokrywane ze sk³adek cz³onkowskich wynios³y 71.100,00 z³ i sk³ada³y siê z wyp³aconych odpraw pomiertnych, zapomóg losowych i wp³aty na rzecz Hospicjum w. £azarza w Krakowie. Ogó³em wydatki Kasy w 2009 roku wynios³y 184.032,81 z³, natomiast czysty zysk Kasy wynosi 585.062,34 z³. Stan maj¹tku Kasy w dniu 31 grudnia 2009 roku wynosi³: 6.134.450,64 z³ w tym: wyposa¿enie w u¿ytkowaniu ................................................ 10.768,33 z³ gotówka w banku ................ 744.417,64 z³ nale¿noci u po¿yczkobiorców ................................................ 4.897.750 z³ kwota na Funduszu Stabilnego Wzrostu ................................................ 481.514,69 z³ Lekarska Kasa Wzajemnej Pomocy w Krakowie jest Stowarzyszeniem zarejestrowanym w S¹dzie, dzia³aj¹cym na podstawie przepisów o stowarzyszeniach i posiada osobowoæ prawn¹. Celem Kasy jest wiadczenie pomocy materialnej cz³onkom Kasy poprzez: udzielanie po¿yczek, udzielanie zapomóg losowych, wyp³acanie odpraw pomiertnych. Przynale¿noæ do Kasy jest dobrowolna. Kasa dzia³a na zasadach pe³nej samorz¹dnoci i samowystarczalnoci finansowej. Biuro Kasy mieci siê przy Placu Szczepañskim nr 5, na III piêtrze, pok. nr 316 ksiêgowoæ; pok. 318 sekretariat. Biuro czynne jest codziennie w godz. od 10.00 do 16.00; tel.: 12 423 13 07 Nr konta Kasy (obowi¹zuje od 2004 roku) 89 1020 2892 0000 5002 0015 9194 Za Zarz¹d przewodnicz¹cy LKWP w Krakowie dr n. med. Jerzy Friediger 55 55 56 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 M³odzi 56 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 M³odzi 57 57 58 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 UNIWERSYTET JAGIELLOÑSKI Doktorzy habilitowani Rada Wydzia³u Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagielloñskiego w dniu 17 czerwca 2010 roku nada³a stopieñ naukowy doktora habilitowanego nauk medycznych dr Jolancie Pytko-Poloñczyk – w zakresie medycyny – stomatologii oraz dr Markowi Rajzerowi – w zakresie medycyny – kardiologii Wykaz osób, którym Rada Wydzia³u Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagielloñskiego nada³a stopieñ naukowy doktora nauk medycznych w dniu 20 maja 2010 r. Lek. MARCIN BUKOWCZAN Wystêpowanie przetrwa³ego zaka¿enia wirusem Epstein-Barr w idiopatycznym zw³óknieniu p³uc Promotor: prof. dr hab. Krzysztof S³adek Lek. MAGDALENA STRACH Wp³yw „substytucyjnych” dawek do¿ylnych preparatów immunoglobulinowych na liczebnoœæ i aktywnoœæ subpopulacji monocytów prozapalnych CD14+CD16+ Promotor: dr hab. Maciej Siedlar Lek. GRZEGORZ SOKO£OWSKI Ekspresja markerów proliferacji i angiogenezy w guzach przysadki mózgowej Promotor: dr hab. Filip Go³kowski Lek. WIKTOR STOPYRA Wp³yw filtra œwiat³a niebieskiego w sztucznej wewn¹trzga³kowej soczewce zwijalnej na widzenie barwne u pacjentów z pseudofaki¹ Promotor: prof. dr hab. Bo¿ena Romanowska – Dixon Lek. ALEKSANDRA GOLENIA Polimorfizmy C2578A, G1154A, G634C genu czynnika wzrostu œródb³onka naczyñ a ryzyko sporadycznej postaci stwardnienia bocznego zanikowego Promotor: prof. dr hab. Agnieszka S³owik 58 Lek. MAREK KOLARZ Przeciwcia³a przeciwko homocysteinylowanym bia³kom u chorych leczonych przewlekle hemodializami Promotor: prof. dr hab. Anetta Undas Wykaz osób, którym Rada Wydzia³u Lekarskiego Collegium Medicum Uniwersytetu Jagielloñskiego nada³a stopieñ naukowy doktora nauk medycznych w dniu 17 czerwca 2010 r. Lek. MA£GORZATA KRAWCZYK Ocena czêstoœci i charakter dr¿enia towarzysz¹cego innym zaburzeniom ruchowym Promotor: prof. dr hab. Andrzej Szczudlik Lek. JOANNA JÊDRYS Rak przewodowy in situ gruczo³u piersiowego – implikacje kliniczne wynikaj¹ce z budowy morfologicznej Promotor: prof. dr hab. Wojciech Nowak Lek. KRZYSZTOF BARTUŒ Ocena bezstentowej zastawki z osierdzia koñskiego w leczeniu nabytych wad lewego ujœcia têtniczego Promotor: prof. dr hab. Jerzy Sadowski Lek. KATARZYNA KISIELEWSKA Wystêpowanie i znaczenie kliniczne endometriozy w patologii narz¹du rodnego Promotor: prof. dr hab. Antoni Basta CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 UNIWERSYTET JAGIELLOÑSKI Lek. MARCEL MAZUR Uk³ad autonomiczny u chorych z zaparciow¹ postaci¹ zespo³u jelita dra¿liwego Promotor: prof. dr hab. Piotr Thor Lek. W£ADYS£AW KOSINIAK-KAMYSZ Zwi¹zek zmiennoœci genu koduj¹cego cyklohydrolazê GTP 1 z funkcj¹ œródb³onka naczyniowego u chorych z cukrzyc¹ typu 2 Promotor: prof. dr hab. Tomasz Guzik Lek. JANUSZ KONSTANTY-KALANDYK Ocena powik³añ i wyników oko³ooperacyjnych w têtniczej rewaskularyzacji miêœnia sercowego z u¿yciem obu têtnic piersiowych wewnêtrznych u pacjentów z cukrzyc¹ Promotor: prof. dr hab. Jerzy Sadowski Lek. FILIP BOLECHA£A Medyczno-s¹dowe analizy zabójstw dokonanych przez sprawców niepoczytalnych Promotor: prof. dr hab. Ma³gorzata K³yœ Program szkoleñ podyplomowych organizowanych przez MCKP UJ w Krakowie wrzesieñ – paŸdziernik 2010 UWAGA! Szczegó³owe informacje dot. szkoleñ oraz zapisy przyjmuje Sekretariat MCKP, ul. Grzegórzecka 20 (p. 13) tel. 12 421 22 25, 012 424 72 91, tel./fax.: 12 429 22 13 e-mail: [email protected] • www.cm-uj.krakow.pl/mckp Kursy dla specjalizacji lekarskich wrzesieñ 2010 chirurgia ogólna ¯ywienie pozajelitowe w warunkach domowych Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Jan Kulig 17-21.09.2010 medycyna rodzinna Koncepcja medycyny rodzinnej w Polsce i na œwiecie Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Adam Windak 28-29.09.2010 Zdrowie publiczne Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Adam Windak 30.09-29.10.2010 ortopedia i traumatologia Zaburzenia metabolizmu tkanki kostnej Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Daniel Zarzycki 6-8.09.2010 Onkologia narz¹du ruchu Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Daniel Zarzycki 20-22.09.2010 okulistyka Zapalenia b³ony naczyniowej Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Bo¿ena Romanowska-Dixon, prof. UJ 23-24.09.2010 59 59 60 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 UNIWERSYTET JAGIELLOÑSKI po³o¿nictwo i ginekologia Endoskopia – kurs indywidualny Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Antoni Basta, dr n. med. Lech Ko³odziejski 13-17.09.2010 Ultrasonografia – kurs indywidualny Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Antoni Basta, dr n. med. Lech Ko³odziejski 13-17.09.2010 toksykologia kliniczna Uszkodzenia narz¹dowe w ostrych zatruciach Kierownik naukowy: dr n. med. Barbara Groszek 13-17.09.2010 Problemy onkologiczne w toksykologii klinicznej Kierownik naukowy: dr n. med. Barbara Groszek 20-22.09.2010 Podstawy toksykologii przemys³owej i œrodowiskowej Kierownik naukowy: dr n. med. Barbara Groszek 23-29.09.2010 zdrowie publiczne Zdrowie Publiczne Kierownik naukowy: dr n. med. Mariusz Duplaga (cz. I) 6-10.09.2010 • (cz. II) 20-24.09.2010 Kursy dla specjalizacji dentystycznych wrzesieñ 2010 chirurgia szczêkowo-twarzowa Etiopatogeneza, morfologia, rozpoznawanie, ró¿nicowanie i leczenie chirurgiczne wrodzonych oraz nabytych wad twarzowo-szczêkowo-zgryzowych Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Jan Zapa³a 28-30.09.2010 stomatologia zachowawcza z endodoncj¹ Radiologia stomatologiczna Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Andrzej Urbanik 23-24.09.2010 60 Kursy dla specjalizacji lekarskich paŸdziernik 2010 alergologia Obrzêk naczynioruchowy Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Krystyna Obtu³owicz 8.10.2010 anestezjologia i intensywna terapia Intensywna terapia doros³ych-postêpy resuscytacji Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Janusz Andres 6.10.2010 chirurgia ogólna Skojarzone leczenie nowotworów Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Jan Kulig 11-15.10.2010 Wprowadzenie do specjalizacji w chirurgii Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Andrzej Wysocki 25-29.10.2010 Chirurgia ma³oinwazyjna w ostrych chorobach narz¹dów jamy brzusznej Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Danuta Karcz 18-20.10.2010 choroby metaboliczne Postêpy w zakresie diagnostyki i leczenia hiperlipidemii, osteoporozy i oty³oœci Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Barbara Idzior-Waluœ 21-23.10.2010 dermatologia i wenerologia Choroby nowotworowe skóry Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Anna Wojas-Pelc 18-22.10.2010 ginekologia onkologiczna Kolposkopia Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Antoni Basta 11-15.10.2010 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 UNIWERSYTET JAGIELLOÑSKI kardiochirurgia Chirurgia wielkich naczyñ Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Roman Pfitzner 18.10.2010 medycyna rodzinna Jakoœæ opieki medycznej Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Adam Windak 12-19.10.2010 okulistyka Badanie angiograficzne dna oka Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Bo¿ena Romanowska-Dixon, prof. UJ 14-15.10.2010 pediatria Podstawy elektrokardiografii wieku dzieciêcego Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Andrzej Rudziñski 18-21.10.2010 po³o¿nictwo i ginekologia Stany nagl¹ce i krwotoki w ginekologii i po³o¿nictwie Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Antoni Basta, dr n. med. Lech Ko³odziejski 11-15.10.2010 Endoskopia – kurs indywidualny Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Antoni Basta, dr n. med. Lech Ko³odziejski 11-15.10.2010 Ultrasonografia – kurs indywidualny Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Antoni Basta, dr n. med. Lech Ko³odziejski 11-15.10.2010 psychiatria Kliniczne zastosowanie psychoterapii Kierownik naukowy: prof. dr hab. n. med. Jacek Bomba 11-15.10.2010 Kursy dla specjalizacji dentystycznych paŸdziernik 2010 stomatologia zachowawcza z endodoncj¹ Opracowanie rêczne metod¹ step-back i wype³nienie kana³ów korzeniowych metod¹ bocznej kondensacji gutaperki na jednej wizycie – kurs praktyczny Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Joanna Zarzecka 23.10.2010 Opracowanie kana³ów korzeniowych za pomoc¹ instrumentów maszynowych i wype³nianie metodami termicznymi – kurs praktyczny Kierownik naukowy: dr hab. n. med. Joanna Zarzecka 30.10.2010 KOMUNIKATY Z przyjemnoœci¹ informujê, ¿e zosta³y og³oszone wyniki audytu mammograficznego za rok 2010. Audyt polega na ocenie zestawów mammografów w pracowniach – czyli kontrolowano jakoœæ wykonywanych badañ mammograficznych. Oceny dokonano w dwóch grupach tzn. pracowni wykonuj¹cych badania w technice analogowej (254 placówek) i cyfrowej (31 placówek). Wœród 10 najlepszych pracowni w Polsce wykonuj¹cych badania mammograficzne w technice analogowej znalaz³o siê a¿ 6 z województwa ma³opolskiego (NZOZ Centrum Medycyny Profilaktycznej w Krakowie, SP ZOZ Szpital Uniwersytecki w Krakowie, NZOZ Szpital na Siemiradzkiego w Krakowie, NZOZ Remedium w Bochni, NZOZ Certus w Myœlenicach, NZOZ Kraków-Po³udnie w Krakowie). Wœród 10 najlepszych pracowni w Polsce wykonuj¹cych badania technik¹ cyfrow¹ znalaz³a siê 1 z Ma³opolski (SP ZOZ Szpital im. Jana Paw³a II w Krakowie). Tylko jedna pracownia w województwie ma³opolskim (ZOZ w Suchej Beskidzkiej) nie uzyska³a pozytywnej oceny. Wysoka ocena pracy ma³opolskich pracowni mammograficznych to wynik intensywnych szkoleñ oraz kontroli prowadzonych przez Ma³opolski Wojewódzki Oœrodek Koordynuj¹cy. Prof. dr hab. med. Andrzej Urbanik Konsultant Wojewódzki ds. radiologii-diagnostyki obrazowej 61 61 62 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 DUSZPASTERSTWO LEKARZY ladami wielkich kultur Azji Pielgrzymka lekarzy Archidiecezji Krakowskiej po Chinach 25 kwietnia 9 maja 2011 (15 dni) Obok poznania bogactwa religii, natury, historii oraz kultury wielkiego Kraju rodka naszym g³ównym celem jest pog³êbienie wiary we wspólnocie pielgrzymów, dlatego centrum ka¿dego dnia bêdzie stanowiæ modlitwa i (w miarê mo¿liwoci jej odprawiania) Msza wiêta. W wyjedzie mog¹ uczestniczyæ lekarze oraz ich rodziny i przyjaciele. Pielgrzymkê organizuje Duszpasterstwo Pielgrzymkowe La Salette zakonu ksiê¿y saletynów z Krakowa. Opiekunem duchowym grupy jest diecezjalny duszpasterz lekarzy ks. dr Dariusz Oko. Program: Poniedzia³ek 25 kwietnia (godz. 10.55) wylot z Krakowa do Pekinu (przez Frankfurt). Wtorek 26 kwietnia zwiedzanie Pekinu. Kolacja z pokazem tañców narodowych Dai. . roda 27 kwietnia m.in. Plac Tiananmen, Zakazane Miasto, wi¹tynia Nieba i Pa³ac Letni. Czwartek 28 kwietnia Wielki Mur, grobowce dynastii Ming, pa³ac Lingsi. Pi¹tek 29 kwietnia - wycieczka do Hutongach, lot do Xian, zwiedzanie Jedwabnego Szlaku. Sobota 30 kwietnia Armia z Terakoty, neolityczna wioska BanPo, Wielka Pagoda Dzikiej Gêsi. Niedziela 1 maja poci¹g do Luoyang. Zwiedzanie jaskiñ Longmen i wi¹tyni Bia³ego Konia. Doroczne Targi Piwonii. Poniedzia³ek 2 maja przejazd do Dengfeng, wi¹tynia Shaolin (pokaz Kung Fu), lot do Chongqing (Miasto Mgie³). Rejs po Jangcy. Wtorek 3 maja c.d rejsu, zwiedzanie Fengdu (Miasto Duchów). roda 4 maja c.d. rejsu (prze³omy skalne), wioski mniejszoci etnicznych. Czwartek 5 maja Tama Trzech W¹wozów i elektrownia wodna, W¹wóz Xiling Gorge. Lot do Szanghaju. Pi¹tek 6 maja Przejazd do Hangzhou, rejs po Jeziorze Zach., buddyjska wi¹tynia Lingyin, Muzeum Medycyny Tradycyjnej Huqingyu, ogród herbaciany Meijiawu. 62 Sobota 7 maja Szanghaj, m.in. wyjazd na szczyt Orientalnej Stacji Telewizyjnej (468 m), ogród Yuyuan Garden, zakupy przy ul. Nanjing, rejs po Pujiang. Niedziela 8 maja przejazd do Wuzhen, powrót do Szanghaju, wylot do Monachium. Poniedzia³ek 9 maja Lot do Monachium, przylot do Krakowa ok. 8.15. Koszt pielgrzymki: 31 35 osób 4650 PLN + 2830 USD 36 40 osób 4650 PLN + 2760 USD 41 48 osób 4650 PLN + 2690 USD oraz 55 USD na napiwki dla pilota. W cenie: przeloty z Krakowa do Chin i z powrotem oraz 3 przeloty: Pekin-Xian; Zhengzhou-Chongqing; Yichang-Szanghaj; rejs po Jangcy; autokar po Chinach; hotele 4-5 gwiazdek (niadanie, chiñski lunch i obiadokolacja); bilety wstêpu; opieka przewodnika oraz pilota; ubezpieczenie KL i NNW; chiñska wiza. Cena nie obejmuje: op³at za nadbaga¿, pralniê, us³ugi pocztowe, telefoniczne oraz napiwków. Zg³oszenia przyjmuje ks. Dariusz Oko do czwartku 16 wrzenia 2010 roku. (tel. 12 636 87 55 albo 660 494 733, e-mail: [email protected]). Adres Biura: Duszpasterstwo Pielgrzymkowe-La Salette, ul. Koszaliñska 12, 30-407 Kraków; tel. 12 269 36 33; www.pielgrzymki.net; e-mail: pielgrzymki[email protected]. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 NOWE KSI¥¯KI Piosenki „Radiowych Nutek” Du¿e ró¿owe s³oñce Wielu lekarzy wykazuje ¿ywe zainteresowania sztuk¹, staj¹c siê jej chêtnymi odbiorcami, a nieraz nawet czynnymi twórcami na polu muzyki lub literatury. Znane s¹ te¿ œwietne osi¹gniêcia artystyczne niektórych lekarzy (indywidualne lub zespo³owe – chóry, orkiestry) niejednokrotnie anga¿uj¹ce tak¿e ich bliskich. Takim przyk³adem jest rodzina Woy-Wojciechowskich, której przedstawicieli spotkamy wœród autorów omawianego albumu-œpiewnika. Prof. Jerzy Woy-Wojciechowski, specjalista ortopedii, chirurgii urazowej i medycyny nuklearnej, wieloletni zas³u¿ony prezes Polskiego Towarzystwa Lekarskiego, jest te¿ pianist¹, kompozytorem wielu pieœni i muzyki filmowej oraz autorem licznych literackich tekstów i prac naukowych. Jego ¿ona, filolog, Alicja Woy-Wojciechowska, ma w swym dorobku liczne wartoœciowe teksty, zw³aszcza dhf utworów muzycznych. Obie córki wystêpowa³y w zespole „Radiowe Nutki”. Patrycja, po studiach z zakresu nauk spo³ecznych, dziennikarstwa i fotografii, jest fotografem i re¿yserem teledysków. Natomiast Dominika, po studiach matematyczno-przyrodniczych i psychologicznych, za³o¿y³a oficynê Domena i kieruje firm¹ rekrutacyjn¹. Album jest z³o¿ony z dwu œpiewników. Pierwszy to 19 piosenek ze s³owami Alicji Woy-Wojciechowskiej i muzyk¹ Krystyny Kwiatkowskiej, która dyryguje zespo³em (instrumenty klawiszowe, gitary, gitara basowa, saksofony i perkusja). Œpiewnik przedstawia repertuar nagrañ Polskiego Radia, wykonany przez zespó³ „Radiowe Nutki”. W szeœciu piosenkach wyst¹pili goœcinnie znani artyœci estradowi: Ryszard Rynkowski, Jerzy Kryszak oraz siostry Maria i Barbara Winiarskie. Na drug¹ czêœæ Œpiewnika z³o¿y³o siê 13 piosenek ze s³owami Alicji Woy-Wojciechowskiej i jej mê¿a – Jerzego Woy-Wojciechowskiego. Jest on autorem 7 piosenek, pozosta³e napisali: Jaros³aw Kukulski, Adam Markiewicz, Edward Pa³³asz i Maciej Ma³ecki. Wykonawcami estradowymi lub radiotelewizyjnymi by³y g³ównie zespo³y „Radiowe Nutki” i „Gawêda” oraz indywidualni artyœci: Ada Piotrowska, Natalia Kukulska i Barbara Ludwi¿anka. Obie czêœci albumu s¹ zaopatrzone w dyskietki CD, a szczególn¹ uwagê tak nasz¹, jak i m³odszego s³uchacza zwraca uwagê koloryt wielobarwnego dzie³a. Liczne œwietne ilustracje s¹ dzie³em Agnieszki Muszyñskiej-Mazur. We wstêpie pióra Alicji Woy-Wojciechowskiej i Krystyny Kwiatkowskiej czytamy o pocz¹tkach ich wspó³pracy, o ich w³asnych dzieciach oraz o ¿ywej percepcji piosenek przez polskie dzieci. Nastêpnie podane s¹ krótkie informacje o 10 dziewczynkach i dwu ch³opcach ze zespo³u „Radiowych Nutek”. Wszystkie informacje opatrzone s¹ w zdjêcia obu g³ównych autorek – w m³odym i póŸniejszym wieku. Teksty piosenek nawi¹zuj¹ do rozmaitych tematów: rodzinnych (m.in. Piosenka dla Babci), szkolnych, spo³ecznych (Œwiate³ko weŸ – o niepe³nosprawnych), ekologicznych, medyczno-¿ywieniowych (Tato, rzuæ palenie!), poœwiêcone s¹ relaksowi i zabawie (Ko³ysanka dla E.T.). Równie piêkna jest Uko³ysanka, do której s³owa napisa³a Alicja Woy-Wojciechowska, a muzykê wybitny kompozytor i lekarz Krzysztof Komeda (do s³ynnego filmu Rosemary’s baby). Wzruszenie te¿ budz¹ s³owa piosenki tej samej autorki skierowane do jeszcze nienarodzonego dziecka. Œwietna strona edytorska albumu jest dzie³em oficyny Domena, znanej z innych wartoœciowych tematycznie i edytorsko publikacji. Promocja albumu odby³a siê w maju ubieg³ego roku w Klubie Ksiêgarza przy Rynku Starego Miasta. Œpiewnik mo¿na nabyæ w ksiêgarni internetowej Merlin lub w ksiêgarniach EMPIK. Album mo¿e odegraæ du¿¹ rolê w wychowaniu, kszta³ceniu i umuzykalnianiu dzieci. Niechaj udzia³ lekarzy w powstawaniu utworów albumu sk³oni œwiat medyczny do wykorzystania go w rodzinnych krêgach. Henryk Gaertner – Kraków P iosenki RRadiowych adiowych Nutek. Du¿e ró¿owe s³oñce. Wydawnictwo Domena Warszawa 2008, stron 48 + 32, ilustr ilustr.. 63 63 64 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 NOWE KSI¥¯KI IX Biesiada Literacka Unia Polskich Pisarzy Lekarzy Dzia³alnoœæ Unii wspiera aktywnie Naczelna Rada Lekarska, a szczególnie Okrêgowa Izba Lekarska w £odzi. Udzieli³a ona pomocy w wydaniu omawianego zeszytu oraz goœciny obradom Unii 6 marca 2009 r. w £odzi. Wstêpne relacje z Biesiady zamieœci³y: „Panaceum” OIL £ódŸ (Barbara Szeffer-Marcinkowska) i „Gazeta Lekarska” (prof. Marek Pawlikowski). Powsta³y z inicjatywy prof. Zdzis³awa Gajdy medal im. Jana z Ludziska otrzymali profesorowie: Andrzej Szczeklik i Jerzy WoyWojciechowski. Samym obradom towarzyszy³y muzyka i wystawa „sztuki nietypowej”, a oceny utworów dokona³ dr Mariusz Go³¹b z Uniwersytetu £ódzkiego. Wyró¿nione przez zebranych wiersze Joanny Czajkowskiej (pierwsze miejsce), Miros³awy Kuchciak (drugie) i Wal- tera Pyki (wyró¿nienie) otwieraj¹ omawiany tu zeszyt Biesiad. Znajduj¹ siê w nim utwory 27 pisarzy-lekarzy, w tym 45 wierszy ró¿nego rodzaju, 10 fraszek, jedna pieœñ (nuty i tekst) oraz cztery utwory proz¹ (Mariusza Go³¹ba, Zbigniewa Domos³awskiego, Marka Pawlikowskiego i Jacka Danowskiego). Ksi¹¿eczka ma dobr¹ stronê edytorsk¹: papier, uk³ad druku i czcionka zapewniaj¹ czytelnoœæ, a pó³twarda, lakierowana, barwna ok³adka – ochronê przed zniszczeniem. Dodatkowym atutem s¹ ilustracje (8 – w tym 6 barwnych) i ozdobniki. Czekamy na plon jubileuszowej ju¿ X Biesiady 5 marca 2010 r. w Klubie Lekarza OIL w £odzi. Henryk Gaertner – Kraków IX Biesiada Literack a. Unia PPolskich olskich PPisarzy isarzy Lek aLiteracka. Lekarzy rzy.. £ódŸ 2009, ilustr ilustr.,., stron 44, nak³ad 120 egz., ISBN 83-85887-28-8 Z KART HISTORII Nieistniej¹ce szpitale akademickie Krakowa w. Barbary i w. £azarza (IV) Dotychczas poznalimy kilka z nieistniej¹cych ju¿ szpitali Krakowa, powsta³ych przed Szpitalem Zakonu Bonifratrów, które wprawdzie liczne, by³y tak naprawdê przytu³kami dla ubogich i ofiar ró¿nych epidemii. Rzadko kiedy pojawiali siê w nich prawdziwi lekarze, a leczono tam g³ównie w miarê przyzwoitym ¿ywieniem, dachem nad g³ow¹, zio³ami czy wrêcz odprawianiem czarów, a nie sztuk¹ medyczn¹. Doktorzy natomiast mieli praktyki prywatne i leczyli chorych w ich domach. Przede wszystkim polega³o to na opatrywaniu ran, puszczaniu krwi, przecinaniu wrzodów, stosowaniu rodków przeczyszczaj¹cych, leków i maci zio³owych, niekiedy przeprowadzano te¿ amputacje. Aby móc zaj¹æ siê szpitalami akademickimi, musimy sobie najpierw odpowiedzieæ na pytanie, gdzie i jak kszta³cili siê w Krakowie przyszli lekarze? 64 Na pocz¹tku, po za³o¿eniu przez Kazimierza Wielkiego w 1364 roku Studium Generale, czyli Akademii Krakowskiej wyk³ady odbywa³y siê na Wawelu. Potem, ponoæ, jak pisze Jan D³ugosz i wzmiankuje Maciej Miechowita, gdzie na Kazimierzu w okolicy naro¿a ul. Dajwór i ul. w. Wawrzyñca. Po pewnym czasie, z daru królowej Jadwigi, zakupiono dla Collegium Medicum dwa domy przy ul. Grodzkiej (pozosta³oci po tym Collegium kryj¹ w sobie budynki nr 49 i 51 przy tej¿e ulicy). Po wielkim po¿arze w 1455 roku i zniszczeniu ich siedziby medycy znaleli przystañw Collegium Maius i Collegium Minus. W tym drugim (wybudowanym w 1449 roku, a przeznaczonym dla artystów, czyli katedry sztuk wyzwolonych) za przyczynieniem Macieja Miechowity, rektora i lekarza, dodano piêtro dla medyków, co by³o o tyle naturalne, ¿e medycy musieli najpierw ukoñczyæ studia humani- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 Z KART HISTORII Szpital Akademicki w. Barbary Pierwszy, poklasztorny budynek Szpitala w. £azarza; Kopernika 19 styczne. Wyk³ady odbywa³y siê równie¿ w bursach, w których mieszkali nie tylko studenci medycyny, ale i profesorowie, a przede wszystkim w bursie Filozofów, mieszkowskiej, Ubogich zw. tak¿e burs¹ chirurgów lub cyrulików. Czego i jak uczono? Kto wyk³ada³? Uczyli przede wszystkim profesorowie, którzy studiowali g³ównie we W³oszech i tam uzyskiwali stopnie naukowe. Przekazywali uczniom zbiór wiedzy medycznej zaczerpniêtej g³ównie z pism Hipokratesa, Galena i Avicenny. Nauczanie polega³o na czytaniu wybranych rozdzia³ów np. Kanonu Avicenny b¹d arabskiego dzie³a Al.-Rhasisa Non traktatus dot. przebiegu ró¿nych chorób i opisów stanów patologicznych. Profesorowie byli podzieleni na tych od medycyny teoretycznej i drugich od medycyny praktycznej. Jednak tak prowadzony proces kszta³cenia z biegiem czasu przesta³ wystarczaæ. Jako pierwszy w Polsce, Jan Ursinus lekarz wypromowany w Padwie w 1495 roku wyrazi³ opiniê, ¿e warunkiem dok³adnego poznania zmian chorobowych, a co za tym idzie mo¿liwoci skuteczniejszego leczenia jest przeprowadzanie drobiazgowych sekcji zw³ok i bardzo solidna nauka anatomii. By³o to w latach, kiedy Leonardo da Vinci zacz¹³ przeprowadzaæ w³anie takie sekcje. Kilkanacie lat póniej znany lekarz Józef Stru bêdzie dokonywa³ mia³ych eksperymentów anatomicznych na zwierzêtach. Jak facecja brzmi opowieæ zmar³ego w 1588 roku znakomitego botanika Marcina Siennika, o przebiegu pierwszej w Polsce publicznej lekcji anatomii, któr¹ przeprowadzi³ na Rynku w Krakowie kat miejski Mateusz. W tej lekcji uczestniczy³a ca³a facultas medicinae, z dziekanem na czele, wszyscy doctores civitatis, a z nimi i medycy szli, ¿eby siê przekonaæ, czy cz³owiek tak samo jest zbudowany jak wieprz. Kolejne sekcje wykonywane by³y ju¿ dla studentów katedry anatomii, powsta³ej w 1612 roku. I choæ straszne wieci o nich chodzi³y, zdecydowanie uwiadomi³y koniecznoæ innego nauczania medycyny opartego na rzetelnej wiedzy o budowie cz³owieka. Niestety wiek XVII i XVIII, z powodu wojen i upadku polityczno-gospodarczego Polski, nie sprzyja³ rozwojowi medycyny akademickiej. A by³o tak do czasu, gdy w Krakowie pojawili siê: prof. Rafa³ Czerwiakowski po studiach w Rzymie, domagaj¹cy siê odpowiednich pomieszczeñ na wyk³ady i æwiczenia anatomiczne oraz prof. Andrzej Badurski po studiach w Bolonii, entuzjasta istniej¹cego w Wiedniu szpitala klinicznego. Gdy Badurski wszed³ w sk³ad w³adz uniwersyteckich (wtedy Szko³y G³ównej Koronnej) i uzyska³ poparcie reformuj¹cego uczelniê z ramienia Komisji Edukacji Narodowej Hugona Ko³³¹taja, doprowadzi³ do powstania pierwszego w Polsce szpitala dla Wydzia³u Lekarskiego. Badurski zorientowawszy siê, ¿e ¿aden z krakowskich szpitali do tego celu siê nie nadaje wybra³ na nowy szpital obszerny gmach pojezuicki przy kociele w. Barbary, zajmuj¹cy naro¿nik ul. Siennej i Ma³ego Rynku, a powsta³y z zespolonych trzech kamienic i podwy¿szony o dwie kondygnacje. W styczniu 1780 roku oddano ten gmach Akademii z funduszem wieczystym na dwa ³ó¿ka. Badurski z wielk¹ energi¹ rozpocz¹³ starania o dalsze rodki finansowe, sam zreszt¹ przeznaczywszy na 65 65 66 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 Z KART HISTORII Pierwsza, nowoczesna Klinika Chirurgii i Chorób Wewnêtrznych; Kopernika 7 to w³asne oszczêdnoci. Ju¿ w lutym tego roku ruszy³a przebudowa. Szpital zosta³ zorganizowany w trzy oddzia³y: internistyczny, chirurgiczny i po³o¿niczy. Zarz¹dc¹ szpitala KEN ustanowi³ Badurskiego, dodaj¹c mu dodatkowe fundusze na trzy ³ó¿ka dla po³o¿nic. Dalsze starania Badurskiego doprowadzi³y do 8 ³ó¿ek i do po³¹czenia ze Szpitalem Sióstr Mi³osierdzia z ul. w. Jana (kolejne 8 ³ó¿ek). Tak wiêc Szpital mia³ ju¿ 16 ³ó¿ek: na dole, w miejscu refektarza by³a sala dla czterech chorych, dwie izby przeznaczono dla rannych, dwie dla po³o¿nic i trzy dla chorych trafunkowych (pe³nop³atnych) przyjezdnych lub miejscowych, a tak¿e znaleziono miejsce na salê anatomiczn¹ i aptekê. Wreszcie prof. Czerwiakowski móg³ spe³niaæ nakazy Avicenny o nauczaniu medycyny przy ³ó¿ku chorego. W tym samym budynku, ku zgrozie wspó³czesnych, w sali anatomicznej Czerwiakowski przeprowadza³ sekcje zw³ok skazañców lub potajemnie odkupywanych od grabarzy cia³ bezdomnych. Te praktyki budzi³y protesty do tego stopnia, ¿e profesor musia³ byæ dla wszelkiego bezpieczeñstwa strze¿ony przez stra¿e obywatelskie, a nastêpnie przez miejscowy oddzia³ ¿o³nierzy miejskich. Nadzór wewnêtrzny nad szpitalem nale¿a³ do lekarza i chirurga z Collegium Physicum, które oddano do u¿ytku w 1791 roku. Piêkny, w stylu neoklasycystycznym budynek przy ul. w. Anny 6 (wg planu Feliksa Radwañskiego) zosta³ przekazany Wydzia³owi Lekarskiemu przez KEN. Mieci³y siê w nim katedry fizjologii, anatomii, farmakologii, botaniki i chemii. M³ód medyczna praktykowa³a w szpitalu 66 przez trzy lata, potem uzyskiwa³a dyplom zezwalaj¹cy na praktykê prywatn¹ i poszukiwanie wolnych posad. Niestety, ju¿ od samego pocz¹tku Szpital w. Barbary by³ za ciasny i pozbawiony szans rozwoju. Nie by³o mo¿liwoci tworzenia nowych sal, a chorych przybywa³o. Do tego szpital mieci³ siê w bezporednim s¹siedztwie jatek rzeniczych i kana³u ciekowego na Ma³ym Rynku, a tak¿e cmentarza przy kociele Mariackim. Konieczne by³o szukanie nowego miejsca dla szpitala akademickiego. Zaj¹³ siê tym osobicie prymas Micha³ Poniatowski. Wybór pad³ na klasztor karmelitów bosych na Weso³ej po³o¿ony poza murami miasta, w otoczeniu zieleni. Pokonano wszelkie trudnoci ze sprzeda¿¹ i kupnem posiad³oci klasztornych dla publicznej wygody na generalny szpital. W 1787 roku kupiono klasztor wraz z kocio³em, budynki gospodarcze, ogrody i grunty. W nowym budynku pomieciæ siê mia³y: akademicki Szpital w. Barbary, oddzia³ po³o¿nic i podrzutków ze Szpitala w. Ducha oraz chorzy ze Szpitala w. Sebastiana i w. Rocha. Wszystkie te szpitale sta³y siê nowym akademickim szpitalem w. £azarza (dzisiaj ul. Kopernika 19, gdzie obecnie mieci siê Instytut Radiologii UJ) ze swoimi funduszami. Od samego pocz¹tku nie by³ on, niestety, w³asnoci¹ Akademii, mimo ¿e ona by³a inicjatork¹ jego za³o¿enia, a w³adz¹ urzeczywistniaj¹c¹ by³a KEN i mimo ¿e lekarzy dostarcza³a uczelnia, a placówka pe³ni³a rolê szpitala klinicznego dla Wydzia³u Lekarskiego. Problem ci¹gn¹³ siê od za³o¿enia Szpitala w. Barbary, a niezrêczny status w³asnociowy by³ skutkiem le prowadzonych uk³adów i niezbyt precyzyjnie sformu³owanych umów ze Zgromadzeniem Sióstr Mi³osierdzia. Gorsz¹ce nieraz spory o prawo w³asnoci i zarz¹dzania Szpitalem w. £azarza trwa³y lata. By³ to swego rodzaju konglomerat w³asnociowy wiecko-duchowny. Ta prawna sytuacja, na któr¹ na³o¿y³y siê polityczne zmiany rz¹dów najpierw pruskiego, potem austriackiego, spowodowa³a, ¿e m³ody przecie¿ szpital, zacz¹³ podupadaæ. Prof. Józef Brodowicz pozostawi³ wstrz¹saj¹cy opis tego, co zasta³ tam w 1823 roku: Izby ciasne, niskie, wilgotne i ciemne, niektóre tu¿ ko³o wychodków. Pod³ogi brudne pokrywa³ piasek ch³on¹cy ka¿de plugastwo, gdzie wylêga³y siê wszelkiego rodza- CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 Z KART HISTORII ju owady, których ¿ar³ocznoæ musieli nasycaæ profesorowie, uczniowie i chorzy[ ], pomimo przeci¹gów nawet na zewn¹trz szpitala dawa³y siê czuæ wstrêtne wonie. Szpital by³ najwierniejszym wizerunkiem swego patrona. Ten stan szpitala sk³oni³ Brodowicza do zabiegów o wyprowadzenie klinik ze szpitala. W sukurs przysz³a mu epidemia duru plamistego, której rozsadnikiem by³ w³anie Szpital w. £azarza. Klinikê Chirurgiczn¹ i Chorób Wewnêtrznych przeniesiono do klasycystycznego pa³acyku (Kopernika 7), by³ej siedziby wolnomularzy (po ich rozwi¹zaniu), ofiarowanego przez nich Wydzia³owi Lekarskiemu. Po remoncie uroczycie otwarto nowe kliniki w listopadzie 1827 roku. To tutaj w 1847 prof. Ludwik Bierkowski jako pierwszy w Polsce a drugi na wiecie przeprowadzi³ operacjê pod narkoz¹. Mimo ¿e w porównaniu z poprzedni¹ siedzib¹, warunki by³y tam wspania³e to jednak okrutnie doskwiera³a ciasnota. Rozpoczêto wiêc budowê nowego gmachu szpitala nie rezygnuj¹c z powa¿nych remontów starego budynku (m.in. podniesienie go o jedno piêtro). Zaczêto te¿ wykupywaæ z prywatnych dotacji okoliczne tereny. I tak w 1868 roku zakupiono dawny dworek Stuttlen (Kopernika 12), gdzie w 1871 r. powsta³o nowoczesne Teatrum Anatomicum uruchomione przez prof. anatomii Ludwika Teichmanna. Oddzia³ dzieciêcy przeniesiono do Szpitala w. Ludwika. Wreszcie w 1878 roku zosta³ oddany do u¿ytku nowy, piêkny gmach szpitala wg projektu Antoniego £uszczkiewicza, Bronis³awa Muklanowicza i von Pierreta nawi¹zuj¹cy w ogólnym zarysie do architektury pa³acowej. Pomieszczono w nim, w dwu wewnêtrznych pawilonach, Oddzia³ Chorób Wewnêtrznych i Oddzia³ Psychiatryczny. Po wyjciu interny spod 7 wprowadzi³ siê tam prof. Maurycy Madurowicz z Oddzia³em Ginekologiczno-Po³o¿niczym. Podniós³ on budynek o jedno piêtro, przed³u¿y³ jedno ze skrzyde³ i wzorowo poprowadzi³ klinikê. Wszystkie te zabiegi pomog³y wprawdzie w uporz¹dkowaniu i unowoczenieniu Szpitala, ale nie zaspokoi³y wszystkich potrzeb. Przy wydatnym wsparciu rz¹du austriackiego rozpoczê³a siê budowa zespo³u dalszych klinik, co ³¹czy³o siê z planami strategicznymi monarchii w zwi¹zku z przygotowaniami do ewentualnej wojny z Rosj¹. I tak, w krót- Drugi budynek Szpitala w. £azarza, Kopernika 17 kim czasie, powsta³ kompleks architektonicznych dzie³ sztuki tworz¹c unikalny zak¹tek Krakowa. A rozpoczê³o siê to w 1893 roku, gdy oddano do u¿ytku chirurgii oryginalny gmach o nietynkowanej elewacji z czerwonej ceg³y z dodatkami ceramicznymi wg planów Karola Zaremby. Potem, jak grzyby po deszczu, zaczê³y wyrastaæ w zieleni kolejne piêkne budynki wg projektów wybitnych architektów: w 1898 tzw. Bia³a Chirurgia (Józef Sare i Stanis³aw Ciechanowski), rok póniej ta sama para architektów odda³a do u¿ytku Klinikê Okulistyczn¹. W kolejnym roku powsta³a Klinika Chorób Wewnêtrznych, a potem nastêpne, równie piêkne: Neurologiczno-Psychiatryczna, Instytut Pielêgniarstwa, Zespó³ Klinik Ginekologii i Po³o¿nictwa. Szpital w. £azarza powoli przestawa³ istnieæ, a rodzi³ siê Szpital Uniwersytecki z zespo³em klinik o malowniczej pa³acowo-szpitalnej architekturze, z kocio³ami i klasztorami, du¿¹ iloci¹ zieleni, nadaj¹c ulicy Kopernika odrêbny od reszty miasta charakter. A po w. £azarzu pozosta³y dwa budynki: stary poklasztorny (Kopernika 19) i nowy (Kopernika 17), na którym zosta³a utrwalona z³otymi literami jego pierwotna nazwa. Daremny okaza³ siê natomiast trud profesora Zdzis³awa Gajdy o przywrócenie historycznej nazwy w. £azarza krakowskiemu szpitalowi klinicznemu. Mo¿e szkoda. Opr. Barbara Kaczkowska Fot. Joanna Depa Na podstawie: Leon Wachholz, Szpitale krakowskie 1220 1920, Kraków 1921. Leon Tochowicz, Zarys historii krakowskiej szko³y medycznej, Kraków 1964. 67 67 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 SPORT 68 Z³ote medale w Szwecji Mi³o jest nam poinformowaæ o sukcesach sportowych cz³onków krakowskiego Stowarzyszenia Osób po Przeszczepie Serca dzia³aj¹cego przy Klinice Chirurgii Serca, Naczyñ i Transplantologii przy Szpitalu Jana Paw³a II. W dniach 30 czerwca – 5 lipca podczas Mistrzostw Europy Osób po Przeszczepie Serca i P³uc w Szwecji nasza reprezentacja zdoby³a dla Polski niema³¹ wi¹zkê medali. Zawody, organizowane przez Europejsk¹ Federacjê Sportu dla Osób po Przeszczepie Serca i P³uc, odbywaj¹ siê co dwa lata, a wszystkie dyscypliny zosta³y dostosowane do wydolnoœci uczestników. Znacz¹ce wyniki tegorocznej imprezy s¹ zas³ug¹ m.in. trzech osób ze Stowarzyszenia: pani Magdaleny Rejdych (12 lat po przeszczepie serca), która zdoby³a z³oto w badmintonie oraz srebro w siatkówce i w skoku w dal; pana Bogdana Sztaby z Gorlic (8 lat po przeszczepie), który wywalczy³ 3 z³ote medale w p³ywaniu stylem klasycznym, rzucie kul¹ i rzucie pi³eczk¹ palantow¹ oraz dwa srebrne medale w siat- Ma³opolscy ¿eglarze zwyciê¿aj¹ w regatach 68 kówce i w p³ywaniu ¿abk¹; pana W³adys³awa Rysia z ¯ywca (6 lat po przeszczepie), który zdoby³ srebro w siatce i dwa br¹zy w pi³eczce palantowej i w kuli. W reprezentacji znaleŸli siê tak¿e byli pacjenci ze Szpitala Specjalistycznego w Zabrzu: pan Krystian Pilszak z Raciborza (6 lat po przeszczepie) – srebro w siatkówce, dwa br¹zy w krosie rowerowym i w biegu na 1500 m oraz pan Jerzy Kazalski z ¯agania (16 lat po przeszczepie) – srebro w siatkówce i br¹z w skoku w dal. Wszystkim nagrodzonym gratulujemy sukcesów i kibicujemy w kolejnych dokonaniach, a prezes Stowarzyszenia p. M. Rejdych gor¹co zachêca do udzia³u w kolejnych zawodach za dwa lata w Holandii. „U nas kult sportu niestety jeszcze nie panuje, ale w krajach skandynawskich jest widoczny wszêdzie. Dzieci chodz¹ na basen, je¿d¿¹ na rowerze, osoby w podesz³ym wieku, nawet z balkonikami chodz¹ na spacery. Dziêki temu wysportowane osoby po przeszczepie szybciej i ³atwiej dochodz¹ do siebie”. W dniu 25 maja, na Zalewie Szczeciñskim (Zatoka Nowowarpieñska) odby³y siê Radiologiczne Mistrzostwa Polski w ¯eglarstwie. Zwyciê¿y³a za³oga reprezentuj¹ca Ma³opolskê w sk³adzie: Bartosz Bia³czyk, Justyna Kozub, Janusz Olszewski i Andrzej Urbanik. ¯eglarze z Ma³opolski wygrali 3 spoœród 5 wyœcigów, nie daj¹c szans rywalom. Regaty zosta³y przerowadzone w trudnych warunkach – si³a wiatru ros³a od 5 B osi¹gaj¹c w porywach 7 B. Baz¹ dla regat by³a marina Skagen w piêknie po³o¿onym, urokliwym miasteczku Nowym Warpnie. Redakcja nie bierze odpowiedzialnoœci za treœæ otrzymanych og³oszeñ. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 M. Pondel K. Poloñczyk S. Ciesielka K. Poloñczyk FOTOKONKURS s³oñca na wyspie Korcula w Chorwacji, panu Krzysztofowi Poloñczykowi za nostalgiczne fotografie z Krynicy i znad Biebrzy oraz dr. Sebastianowi Ciesielce za chmurn¹ seriê widoków szczytów górskich. A ¿e czas urlopowy jeszcze nie dobieg³ koñca – gor¹co namawiamy do nadsy³ania kolejnych fotografii. Przypominamy, ¿e prace w formacie JPG (w iloœci nie wiêkszej ni¿ 10 pozycji jednorazowo), bez obróbki, opatrzone nazwiskiem i adreW poprzednim numerze „GGL” zaprosiliœmy sem autora, mo¿na przysy³aæ na adres e-mail: Pañstwa do udzia³u w naszym konkursie [email protected] ficznym, zarezerwowanym dot¹d dla Lekarzy StoM. Lubaszewska-Muszyñska matologów. Nie zawiedliœcie Pañstwo naszych oczekiwañ! Pokazaliœcie nam swoje wakacyjne wspomnienia, ulubione miejsca i interesuj¹ce ujêcia egzotycznej przyrody. Spoœród wszystkich prac wy³oniliœmy zwyciêzcê obecnej edycji Fotokonkursu. Zosta³ nim dr Marek Pondel z Krakowa, który podzieli³ siê z redakcj¹ fotorelacj¹ ze swojej wycieczki do Chorwacji. Pracê „Dubrownik” drukujemy na ok³adce, a zwyciêzca otrzymuje nagrodê finansow¹ w wysokoœci 100 z³ oraz nagrody ksi¹¿kowe. Dziêkujemy równie¿ pani Magdalenie Lubaszewskiej-Muszyñskiej za piêkne zdjêcia zachodu 69 69 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 CICER CUM CAULE 70 www.ultrasonografy.pl STOWARZYSZENIE LEKARZE NADZIEI we współpracy z Urzędem Marszałkowskim Województwa Małopolskiego zaprasza PT lekarzy różnych specjalności oraz pielęgniarki do podejmowania wolontariatu w Przychodni Lekarskiej dla Osób Bezdomnych i Ubogich w Krakowie, ul. Olszańska 5, tel. 12 411 62 88 Dyżury w godz. 15.00–18.00 (1 raz w tygodniu lub w miesiącu). Bliższe dane w Zarządzie Głównym Stowarzyszenia, tel. 12 414 30 05 w godz. 10.00–15.00 Serdecznie zapraszamy Przewodniczący Stowarzyszenia Lekarze Nadziei Prof. dr hab. Zbigniew Chłap Centrum Szczepieñ Krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Paw³a II zaprasza na III Konferencjê „Podró¿uj bezpiecznie” która odbêdzie sie 20 listopada (sobota) 2010 roku Konferencja kierowana jest do lekarzy rodzinnych, internistów, pediatrów, lekarzy chorób zakaŸnych. Udzia³ jest nieodp³atny, uczestnicy otrzymuj¹ certyfikaty. Program Konferencji i rejestracja bêdzie mo¿liwa na stronach: www.mcc.org.pl oraz www.szpitaljp2.krakow.pl (zak³adka Konferencje) tel. 12 614 34 74; 604 12 84 14 Zapraszam serdecznie. Dr D. Jurkiewicz-Badacz 70 Składam serdeczne podziękowania całemu zespołowi Lekarzy Szpitala im. Stefana Żeromskiego w Krakowie za zorganizowanie i uhonorowanie mojego 10-lecia pełnienia funkcji dyrektora. Jestem głęboko wzruszony pamięcią, która świadczy o najwyższym wzajemnym szacunku oraz bardzo szczerej sympatii. Jeszcze raz bardzo dziękuję. Andrzej Ślęzak Zapraszam Pañstwa do udzia³u w III Konferencji Naukowej Sekcji Epidemiologii i Prewencji PTK Kardiologia prewencyjna 2010 –wytyczne, w¹tpliwoœci, gor¹ce tematy która odbêdzie siê w dniach 12-13 listopada 2010 r. w hotelu Qubus przy ul. Nadwiœlañskiej 6 Tematy konferencji: • hiperlipidemia, nadciœnienie têtnicze, • zespó³ uzale¿nienia od tytoniu, • cukrzyca, profilaktyka pierwotna i wtórna, • aktywnoœæ fizyczna i oty³oœæ, • planowane zmiany w wytycznych, • aktualne kontrowersje w kardiologii prewencyjnej Op³ata za udzia³ w konferencji wynosi 100 z³. Wiêcej informacji na stronie internetowej: www.kardiologiaprewencyjna.pl Dr hab. med. Piotr Jankowski Przewodnicz¹cy Zarz¹du Sekcji Epidemiologii i Prewencji PTK Redakcja nie bierze odpowiedzialnoœci za treœæ otrzymanych og³oszeñ. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 W związku ze zmianą terminu XIX Ogólnopolskiej Konferencji Młodych Lekarzy spowodowaną dramatyczną sytuacją powodziową, jaka nawiedziła nasz kraj w maju br., mamy zaszczyt ponowić zaproszenie na ww. Konferencję, która odbędzie się w dniach 15-17 października br. w hotelu „Chopin” w Krakowie W programie m.in.: • jakość i dostępność do specjalizacji lekarzy i lekarzy dentystów • obraz i sensowność stażu podyplomowego • reforma programu studiów • miejsce Młodych Lekarzy w Samorządzie Więcej informacji pod adresem e-mail: [email protected] Przewodnicz¹cy Komisji ds. M³odych Lekarzy Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie Lek. med. Piotr Oleksy Prezes Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie Dr hab. n. med. Andrzej Matyja 71 71 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 CICER CUM CAULE 72 Serdecznie zapraszamy Pañstwa do udzia³u w warsztatach pod tytu³em: Nag³e stany sercowo-naczyniowe – postêpowanie ratunkowe które odbêd¹ siê w dniach 21-22 paŸdziernika 2010 r. w Krakowie. Warsztaty z udzia³em znakomitych lekarzy z dziedziny anestezjologii, kardiochirurgii, kardiologii oraz medycyny ratunkowej. Program spotkania zostanie wzbogacony teletransmisjami z sal operacyjnych Kliniki Chirurgii Serca, Naczyñ i Transplantologii CM UJ. Impreza skierowana jest do ratowników medycznych, pielêgniarek oraz lekarzy systemu ratownictwa medycznego. Biuro organizacyjne: Oddzia³ Anestezjologii i Intensywnej Terapii Krakowski Szpital Specjalistyczny im. Jana Paw³a II 31-207 Kraków, ul. Pr¹dnicka 80; tel. 12 614 32 03; e-mail: [email protected] Do zobaczenia w Krakowie, Dr hab. n. med. Rafa³ Drwi³a Prof. dr hab. n. med. Janusz Andres Prof. dr hab. n. med. Jerzy Sadowski Dr n. med. Tomasz Darocha Centrum Medyczne w Krakowie zatrudni – stomatologa (lub nawi¹¿e wspó³pracê) – lekarzy innych specjalnoœci tel. 698 589 400; [email protected] NZOZ Nowy S¹cz – do wynajêcia gabinet lekarski i zabiegowy przy dzia³aj¹cym NZOZ • – poszukuje do wspó³pracy: ortodonty, chirurga stomatologa i ambitnego stomatologa tel. 691 632 502 72 Lekarz rodzinny podejmie pracê na zastêpstwa urlopowe, chorobowe, dy¿ury lub inne na terenie Polski lub za granic¹. Posiadam uprawnienia do wykonywania badañ kierowców, sportowców, posiadaczy broni, medycyny pracy bez nara¿eñ, echokardiograficznych, orzeczeñ ZUS oraz prawo wykonywania zawodu diagnosty laboratoryjnego. Proszê przes³aæ: termin, iloœæ godzin i dni, miejscowoœæ oraz telefon kontaktowy. Kontakt: [email protected] FIRMA MARKETINGOWO-MEDYCZNA NZOZ „MARK-MED.” Sp. z o.o. zatrudni lekarza – specjalistê chorób wewnêtrznych lub medycyny rodzinnej spe³niaj¹cego warunki do opcjowania pacjentów dla NFZ. Praca w ka¿dy powszedni dzieñ tygodnia, inne warunki zatrudnienia do negocjacji Zatrudnienie w Poradni Chorób Wewnêtrznych na terenie Nowej Huty w ramach kontraktu z NFZ tel. 12 644 12 72 Dyrektor Samodzielnego Publicznego Zespo³u Zak³adów Opieki Zdrowotnej w Opatowie zatrudni w szpitalu na czas nieokreœlony lekarza anestezjologa. Zapewniamy atrakcyjne warunki p³acowe oraz mo¿liwoœæ rozwoju. Chêtnych prosimy o kontakt: SP ZZOZ ul. S³owackiego 13, 27-500 Opatów e-mail: [email protected] Tel.: 15 868 27 06 lub+48 519 156 144 Specjalistyczna praktyka dentystyczna w Bielsku-Bia³ej zatrudni na dobrych warunkach ambitnego stomatologa tel 602 477 997 Redakcja nie bierze odpowiedzialnoœci za treœæ otrzymanych og³oszeñ. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 NZOZ „Zdrowie” w Kwidzynie Uprzejmie informujemy o rozpoczêciu rekrutacji na: dwu semestralne studia podyplomowe Geriatria i opieka d³ugoterminowa Kierownik naukowy – dr hab. n. med. Jerzy G¹sowski Inauguracja studiów: 12 marca 2011 roku ••• cztero semestralne studia podyplomowe Medycyna bólu Kierownik naukowy – prof. dr hab. n. med. Jan Dobrogowski Inauguracja studiów: 19 marca 2011 roku Szczegó³owe informacje: Medyczne Centrum Kszta³cenia Podyplomowego Uniwersytetu Jagielloñskiego 31-531 Kraków, ul. Grzegórzecka 20 Tel. 12 421 67 71, 429 22 07, wew. 26, 27 www.mckp.cm-uj.krakow.pl NZOZ z siedzib¹ w centrum Krakowa poszukuje do pracy lekarzy specjalistów: dermatologa, laryngologa, kardiologa, reumatologa, okulistê oraz lekarzy do Pracowni Diagnostyki Ultrasonograficznej tel. 602 170 830 NZOZ Szpital Œl¹skie Centrum Urologii Urovita Sp. z o.o. zatrudni lekarza medycyny ze specjalizacj¹ z zakresu urologii na stanowisku Ordynatora w nowym Oddziale Urologii w Zakopanem tel: 606 440 389 zatrudni lekarza pediatrê do pracy w Oddziale Dzieciêcym oraz lekarzy chc¹cych specjalizowaæ siê w dziedzinie pediatrii (posiadamy akredytacjê i wolne miejsca specjalizacyjne). Dla osób pragn¹cych zwi¹zaæ swoje ¿ycie zawodowe i rodzinne z NZOZ „Zdrowie” oferujemy atrakcyjne warunki finansowe. Promujemy i zapewniamy przychylnoœæ, równie¿ finansow¹, w dalszym podnoszeniu kwalifikacji. Forma zatrudnienia: umowa o pracê lub umowa cywilnoprawna (do wyboru). Osoby zainteresowane prosimy o kontakt telefoniczny pod nr 601 998 191 lub sk³adanie stosownych dokumentów za poœrednictwem e-mail: [email protected] Sekretariat: tel. 55 645 83 01, 82-500 Kwidzyn, ul. gen. Józefa Hallera 31, www.nzoz-zdrowie.com.pl Nowopowstaj¹ca Klinika Medyczna POLMED w Krakowie nawi¹¿e wspó³pracê z lekarzami wszystkich specjalnoœci w szczególnoœci: lekarz medycyny rodzinnej, internista, pediatra, lekarz medycyny pracy, okulista, dermatolog, laryngolog, ginekolog, chirurg, radiolog, neurolog, endokrynolog, ortopeda, reumatolog. Oferujemy: atrakcyjne wynagrodzenie, nowoczesny sprzêt, wysoki standard wygl¹du Kliniki, mi³¹ atmosferê pracy, elastycznie dopasowane godziny pracy, mo¿liwoœæ zawodowego rozwoju. Osoby zainteresowane nasz¹ ofert¹ prosimy o przes³anie CV (wraz z klauzul¹ o ochronie danych osobowych), listu motywacyjnego na adres: [email protected] tel: +48 587 75 09 19 Redakcja nie bierze odpowiedzialnoœci za treœæ otrzymanych og³oszeñ. 73 73 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 CICER CUM CAULE 74 Specjalistyczne Centrum Diagnostyczno-Zabiegowe Sp. z o.o. „Medicina” zatrudni lekarzy specjalistów tel. 0 600 062 123 Stomatolog z d³ugoletnim sta¿em szuka pracy w Krakowie lub w okolicach tel. 606 737 399 Lekarz specjalista diabetolog poszukuje pracy na terenie Krakowa lub w okolicach tel. 72 11 40 565 Ginekologa poszukujê do wspólnego prowadzenia praktyki w Krakowie lub Wieliczce. tel. 605 433 544 Lekarza rodzinnego poszukujê do wspólnego prowadzenia praktyki NFZ w Krakowie. tel. 605 433 544 NZOZ z Krakowa zatrudni specjalistê z medycyny pracy lekarzy specjalistów do pracy w ramach NFZ oraz na wizyty komercyjne tel. 12 630 49 02, 510 202 135 e-mail: [email protected] Zatrudniê lekarza stomatologa do pracy w gabinecie prywatnym w £apanowie (okolice Krakowa). Kontakt po godzinie 20.00, tel.609 875 993 74 SP ZOZ ZZ Maków Mazowiecki pilnie poszukuje lekarzy nastêpuj¹cych specjalnoœci: anestezjologów, internistów, nefrologów, a tak¿e: chirurgów, radiologa, lekarza rehabilitacji, ginekologów, kardiologa oraz lekarzy chc¹cych kszta³ciæ siê w w/w specjalnoœciach i sta¿ystów na sta¿ podyplomowy. Oferujemy atrakcyjn¹, b. dobrze p³atn¹ pracê. Jesteœmy przychylnie nastawieni do kszta³cenia siê Lekarzy. Mamy akredytacjê do kszta³cenia w wielu specjalizacjach. Organizujemy liczne wyk³ady i konferencje naukowe. Nasz Szpital od wielu lat posiada akredytacjê oraz ISO. Maków Mazowiecki to miasto po³o¿one 60 km od Warszawy, z b. dobr¹ komunikacj¹. tel. 29 71 42 391, [email protected] NZOZ w Krakowie nawi¹¿e wspó³pracê z pielêgniarkami, najlepiej z ukoñczonym kursem/specjalizacj¹ w dziedzinie pielêgniarstwa: rodzinnego, œrodowiskowego, œrodowiskoworodzinnego, przewlekle chorych i niepe³nosprawnych, opieki d³ugoterminowej oraz leczenia zachowawczego. Kontakt: tel. 12 630 49 36 e-mail: [email protected] Do wynajêcia lub dzier¿awy gabinety lekarskie (220 m2) w centrum Krakowa (okolice ul. Królewskiej) w istniej¹cym NZOZ Preferowane specjalnoœci: interna, reumatologia, laryngologia, dermatologia, ortopedia, rehabilitacja Tel. 607 985 383 Wynajmê lokal ok. 200 m² pod gabinety lekarskie w Skawinie (okolice centrum), pomieszczenia s¹ odpowiednie na pojedyncze gabinety, grupowe lub z przeznaczeniem na klinikê jednego dnia. Tel. 505 97 60 67 Redakcja nie bierze odpowiedzialnoœci za treœæ otrzymanych og³oszeñ. CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 Wynajem gabinetów lub wspó³praca – wysoki standard placówki NZOZ – tak¿e godziny popo³udniowe i wieczorne Lokalizacja: ul. Kapelanka (osiedle Ruczaj) tel. 503 020 020 Wynajmê lokale pod gabinety lekarskie, rehabilitacyjne w pobli¿u Zakopanego – Poronin tel. 18 20 741 46 tel. 607 332 835 Do wynajêcia lokal o powierzchni ok. 140 m² pod dowoln¹ dzia³alnoœæ z zakresu s³u¿by zdrowia. Lokalizacja bardzo atrakcyjna, brak w okolicy prywatnych us³ug lekarskich. (Biórków Ma³y, 10 km od Krakowa, przy trasie 776). Zapraszam do obejrzenia lokalu. Zdjêcia i informacje mogê przes³aæ na adres e-mail. Kontakt e-mail: [email protected] Sprzedam unit stomatologiczny Pegaz firmy ¯ywiec, rok produkcji 2005, stan idealny. Cena do uzgodnienia, tel. 607 368 495 Sprzedam aparat USG Toshiba Nemio z 2008 roku z sond¹ liniow¹ tel. 501 568 890 KLUB LEKARZA SENIORA Wycieczka do Sandomierza i Kazimierza Zbiórka 8 wrzeœnia o godz. 8.00 przy PTTK, Hotel Wyspiañski ••• Uwaga: 28 wrzeœnia br. polecamy lekturê „Gazety Wyborczej”, gdzie uka¿e siê tekst o lekarzach seniorach Sprzedam dwie przychodnie lekarskie w pe³ni zorganizowane i wyposa¿one, posiadaj¹ce liczne wieloletnie kontrakty z NFZ oraz podmiotami niepublicznymi, umieszczone w atrakcyjnych lokalizacjach, istniej¹ce na rynku trójmiejskim od roku 2000. Kontakt: [email protected] Sprzedam gabinet stomatologiczny Kraków, Kliny tel. 501 671 178 W zwi¹zku z wyjazdem za granicê, wydzier¿awiê dobrze prosperuj¹cy gabinet stomatologiczny w centrum Krakowa dzia³aj¹cy od 1993 roku tel. 12 638 23 85; 602 436 502 Sprzedam operacyjny mikroskop stomatologiczny z uchylnym tubusem, zamontowany na statywie sufitowym. Model: Opmi Pico, Producent: Carl Zeiss, nie u¿ywany tel. 607 614 233 Sprzedam aparat USG Siemens SJ-400, z g³owicami konvex 3.5 MHz, linia 7,5 MHz tel. 601 40 68 30 Redakcja nie bierze odpowiedzialnoœci za treœæ otrzymanych og³oszeñ. 75 75 76 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 KOMISJA DS. LEKARZY EMERYTÓW I RENCISTÓW Majówka w czerwcu To mia³a byæ I Majówka Lekarzy Seniorów, jednak ze wzglêdu na powódŸ, odby³a siê... 18 czerwca. Zmianie uleg³ te¿ program wycieczki. Wci¹¿ podniesiony poziom wody na Wiœle pozwoli³ jedynie na rejs statkiem w stronê Tyñca i z powrotem, bez zatrzymywania siê w opactwie Benedyktynów. Mimo to uczestnicy dopisali w liczbie ponad 100 osób, a na statku „Nimfa” przez ca³y czas panowa³a sympatyczna atmosfera. Lekarzy Seniorów przywita³ inicjator imprezy prezes OIL w Krakowie dr Andrzej Matyja wraz z przewodnicz¹cym Komisji ds. Lekarzy Emerytów i Rencistów dr. Kazimierzem K³odziñskim. Prezes zapraszaj¹c na kolejne wycieczki: 7 wrzeœnia do Kazimierza nad Wis³¹ i 27 wrzeœnia do Chorwacji, zapewni³, ¿e lekarze seniorzy zawsze mog¹ liczyæ na pomoc i wsparcie Okrêgowej Izby Lekarskiej w Krakowie. Rejs w stronê Tyñca rozpocz¹³ siê od krótkiej modlitwy, któr¹ poprowadzi³ duszpasterz œrodowiskowy. Potem by³y ju¿ tylko d³ugie rozmowy dawno niewidzianych znajomych i œpiew przy akompaniamencie gitarowym trzech m³odych studentek: Jagody, Sary i Agnieszki. Repertuar religijny przeplata³ siê z popularnymi piosenkami œwieckimi i imponowa³ ró¿norodnoœci¹: 76 od „Czarnej Madonny” i „Koronki do Mi³osierdzia Bo¿ego” po „Stokrotkê” i „Hej soko³y”. Pogoda dawa³a siê we znaki, chwilami pada³ niewielki deszcz, ale dobre humory dopisywa³y, a uczestnicy chwalili sobie mi³e towarzystwo, muzykê i smaczny obiad. „Panuje przyjemny nastrój, bo jesteœmy w swoim starszym, lekarskim gronie. Nieczêsto mamy okazjê do takich spotkañ i dlatego dziêkujemy organizatorom za tê wycieczkê” – mówi³ jeden z uczestników dr Janusz Zimny. Jedynym minusem by³ brak mo¿liwoœci zwiedzania klasztoru, ale mo¿e uda siê to nastêpnym razem? W koñcu przecie¿, uczestnicy zgodnie obiecali sobie spotkanie w podobnym gronie, na II ju¿ Majówce, za rok. Joanna Depa CMYK Serdecznie zapraszamy lekarzy rodzinnych i lekarzy chorób wewnêtrznych do udzia³u w konferencji: Wygraæ z depresj¹ 25 wrzeœnia 2010 Ignatianum (sala o. G. Piramowicza SJ), ul. Kopernika 26, Kraków P rogram: 9.00-9.45 A, B, C diagnostyki depresji – czy leczyæ wszystkie „smutki”? Kto ma leczyæ? Kiedy do szpitala? Rozmawiaæ czy „testowaæ? Przymus w psychiatrii. Depresja w praktyce ogólnolekarskiej – dr hab. Dominika Dudek (Klinika Psychiatrii Doros³ych CM UJ) 9.45-10.30 Podstawy leczenia depresji – dr Marcin Siwek (Klinika Psychiatrii Doros³ych CM UJ) 10.45-11.30 Prawdy i mity o zachowaniach samobójczych – dr hab. Dominika Dudek (Klinika Psychiatrii Doros³ych CM UJ) 11.30-12.15 Interakcje lekowe – czyli jak „³¹czyæ” by nie szkodziæ, jak „dzieliæ” by pomagaæ – dr Jaros³aw Woroñ (Oœrodek Monitorowania i Badania Niepo¿¹danych Dzia³añ Leków) P o przerwie: 13.30-14.30 Panel dyskusyjny: prof. dr hab. Bogdan de Barbaro, ks. dr Krzysztof Grzywocz, dr hab. Dominika Dudek, dr Marcin Siwek • PROZAC czy konfesjona³? • Depresja – problem ca³ej rodziny • Holistyczne spojrzenie na cierpienie • Narodowy Program Ochrony Zdrowia Psychicznego Rozdanie ksi¹¿ek, poradników, algorytmów postêpowania, materia³ów promocyjnych Kontakt: [email protected] Organizatorzy: Portal DEON.pl oraz Wydawnictwo WAM Wspó³organizator: Grupa PZU Patron: Charaktery Magazyn Psychologiczny Wspomnienie o dr. Witoldzie Antonim Biedzie ur. 9 maja 1946 zm. 16 czerwca 2010 O ciê¿kiej, nieuleczalnej chorobie Witolda (dla przyjació³ Wojtka), wiedzia³em od d³u¿szego czasu, ale wiadomoæ o Jego mierci przynios³a smutek, pustkê i przygnêbienie. Na sprawy ostateczne chyba nikt nie jest do koñca przygotowany. Przyjanilimy siê niemal od pocz¹tku wzajemnego poznania i mimo, ¿e pracowalimy w ró¿nych oddzia³ach, a póniej i w innych miastach, nasz kontakt pozostawa³ stale ¿ywy i intensywny. Nie bêdê opowiada³ o Jego karierze zawodowej, osi¹gniêciach, bo to jest pewnie odnotowane w jego oficjalnym ¿yciorysie. Opowiem o tym, jakim by³ cz³owiekiem, przyjacielem, lekarzem. W 1971 roku Wojtek przeniós³ siê do pracy w Oddziale Ginekologicznym Szpitala Miejskiego w Rabce. Ju¿ na pierwszych odprawach porannych, prowadzonych przez nie zawsze przyjacielsko nastawionego dyrektora szpitala, dowcipna riposta Wojtka roz³adowywa³a napiêcie, likwidowa³a atmosferê zastraszenia. Dlatego te¿ na propozycjê Wojtka, ¿ebymy zjedli wspólnie kolacjê i przeszli na ty, przysta³em z radoci¹. Od tego czasu wspominam choæ niezbyt czêste, ale zawsze bardzo przyjacielskie spotkania, zarówno w Rabce, jak i w Jego domu w Krakowie. Zastanawialimy siê czêsto nad istot¹ naszego zawodu, nad tym, ¿e jeli zdecydowalimy siê zarabiaæ na ¿ycie jako lekarze, pomagaj¹c osobom chorym, cierpi¹cym, to zdecydowalimy siê pomagaæ ludziom w ich bezradnoci, pomagaæ w przechodzeniu przez trudny czas uleczalnych i nieuleczalnych chorób. Mówilimy, ¿e trzeba zyskiwaæ zaufanie i przyjañ pacjentów. Jeli nie potrafimy sobie poradziæ z tymi problemami, to pewnie zamiast lekarzami staniemy siê zwyk³ymi rachmistrzami, wpisuj¹cymi dochody do ksi¹g podatkowych. Wojtek, dziêki swojej osobowoci, wielkiemu 77 KRONIKA ¯A£OBNA GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 77 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 KRONIKA ¯A£OBNA 78 urokowi osobistemu i kulturze, znakomicie wykonywa³ to arcytrudne zadanie. Wspominam nasze niezapomniane wycieczki do Pragi, Czech i Austrii szlakiem Habsburgów, które organizowalimy ze wspania³ym przewodnikiem, panem redaktorem Leszkiem Mazanem. Patrz¹c w Pradze na Wahad³o Czasu zbudowane w miejscu zburzonego w 1954 roku pomnika Stalina, nawiasem mówi¹c najwy¿szego na wiecie, odczuwalimy jak szybko przemija czas, jak biegnie historia. Podobno nie ma ludzi niezast¹pionych, a czas ³agodzi ból, jednak Wojtek ca³ym swoim ¿yciem zaprzeczy³ temu powiedzeniu. Kocha³ ¿ycie i ¿ycie kocha³o Jego. Niech pozostanie za zawsze dobra pamiêæ o Wojtku, zacnym, prawym cz³owieku, o jakich coraz trudniej. Dr Marian Leszczyñski Wspomnienie o dr. Wincentym Galicy ur. 29 padziernika 1916 zm. 21 maja 2010 Wincenty Galica (Pisorz) urodzi³ siê 29 padziernika 1916 r. w Zakopanem, jako syn Wincentego i Marii z Ustupskich. Uczêszcza³ do szko³y powszechnej w Poroninie, a do gimnazjum w Zakopanem. Matura otworzy³a mu piêkn¹ kartê wojskow¹ i wojenn¹. Po dywizyjnym kursie podchor¹¿ych rezerwy przy 4. Pu³ku Strzelców Podhalañskich w Cieszynie s³u¿y³ w latach 1938 39 w 1. Pu³ku Strzelców Podhalañskich w Nowym S¹czu. Jako plutonowypodchor¹¿y dowodzi³ plutonem 5. Kompanii pu³ku w walkach pod gór¹ Che³m ko³o Grybowa, w Libuszy ko³o Biecza, w Kronie, ko³o Birczy Wielkiej i ko³o Mocisk, w Lasach Janowskich i na Ho³osku ko³o Brzuchowa. 78 W tej ostatniej bitwie zosta³ ranny w czasie ataku i w okolicach Lwowa wziêty przez wojsko sowieckie do niewoli, z której trzykrotnie ucieka³. San przekroczy³ z szecioma strzelcami podhalañskimi, jednak w ob³awie niemieckiej w lasach ko³o Grybowa znowu sta³ siê jeñcem, tym razem niemieckim. W czasie transportu kolejowego z Grybowa do stalagu-obozu w Lambsdorf (£ambinowice) uciek³ z poci¹gu w okolicy Mszany Dolnej. W styczniu 1940 r. podj¹³ czynn¹ walkê z okupantem, zw³aszcza na terenie Poronina i Zakopanego, jako cz³onek Zwi¹zku Walki Zbrojnej. M.in. zosta³ kurierem-³¹cznikiem na trasach miêdzy Zakopanem a Krakowem i Warszaw¹ oraz Budapesztem, zajmuj¹c siê przerzutem lotników angielskich, pieniêdzy i informacji. 11 sierpnia 1941 r. wpad³ w rêce gestapo i przeszed³ katusze w zakopiañskiej kani w willi Palace, po czym zosta³ przewieziony do obozu w Auschwitz. Gdy zachorowa³ na tyfus, esesman podczas selekcji chorych zadecydowa³ o jego mierci w komorze gazowej. Uratowali go dwaj polscy wiêniowie-lekarze Jan Gadomski i W³adys³aw Tondos, pochodz¹cy równie¿ z Zakopanego. W czerwcu 1942 r. zosta³ przeniesiony do obozu Mauthausen-Gusen, gdzie sta³ siê ofiar¹ pseudo-medycznych eksperymentów. Egzystencja w obozach koncentracyjnych zakoñczy³a siê w Sachsenhausen w 1945 r. odzyskaniem niepodleg³oci. Po wojnie utrzymywa³ bliskie kontakty z pracownikami Pañstwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau, osobicie przekazuj¹c swe wspomnienia i dokumenty zwi¹zane z wojennymi, okupacyjnymi, szczególnie obozowymi prze¿yciami. Na wniosek s³u¿by bezpieczeñstwa za przerzut lotników angielskich zosta³ skrelony z ewidencji wojskowej. W 1946 r. podj¹³ studia na Wydziale Lekarskim UJ/AM w Krakowie, które ukoñczy³ w 1952 roku. Zosta³ lekarzem Instytutu Onkologii w Krakowie (1952-55), uzyska³ specjalizacje z medycyny wewnêtrznej i radiologii. W Zakopanem pracowa³ najpierw w Pogotowiu Ratunkowym, a nastêpnie w pracowni radiologicznej szpitala miejskiego i potem Zespo³u Opieki Zdrowotnej (1955-75). Zawodowo by³ czynny do 1984 r. Jako jeden z pierwszych CMYK lekarzy Zakopanego odwa¿y³ siê w tak trudnych czasach na praktykê prywatn¹ internistycznoradiologiczn¹ w rodzinnym domu w Poroninie. Jego wiedza i stosunek do chorych zyska³y mu wiele uznania w spo³ecznoci góralskiej, a tak¿e u licznych pozamiejscowych pacjentów. Drug¹, poza medycyn¹ pasj¹ Galicy by³a dzia³alnoæ spo³eczna i kulturalna prowadzona w wielu organizacjach. By³ wspó³za³o¿ycielem, wice-, a nastêpnie prezesem i cz³onkiem honorowym Zwi¹zku Podhalan, wspó³za³o¿ycielem Oddzia³u Podhalañskiego Towarzystwa Opieki nad Zabytkami, inicjatorem i g³ównym organizatorem Roku W³adys³awa Orkana i fundatorem granitowego nagrobku dla jego matki Franciszki Smreczyñskiej. Wspó³pracowa³ te¿ z Jerzym Waldorffem w wykupieniu willi Atma na Muzeum Karola Szymanowskiego. Wielk¹ zas³ug¹ Galicy by³a równie¿ wiod¹ca rola organizatora, fundatora i autora dwukrotnej ekspozycji (pierwsza zosta³a bezmylnie zniszczona) Muzeum Mêczeñstwa Palace Katownia Podhala. Ta wspólna i dla mnie sprawa zatru³a Galicy wiele miesiêcy ¿ycia. Galica sta³ siê organizatorem przeniesienia cia³a genera³a Andrzeja Galicy do Zakopanego i wzniesienia mu pomnika w Bia³ym Dunajcu. Uczestniczy³ te¿ w zorganizowaniu przywiezienia z Warszawy i pogrzebu w Zakopanem szcz¹tków Kazimierza Przerwy-Tetmajera i jego syna Stanis³awa. Mimo stawianych znacznych przeszkód wspó³organizowa³ uroczysty pogrzeb genera³owej Heleny Sikorskiej, a przy pomocy góralskiej Polonii z USA umieszczenie pami¹tkowej tablicy Tatrzañskich Kurierów na bramie starego cmentarza na Pêksowym Brzysku. Mnogie osi¹gniêcia Galicy zyska³y mu liczne i ró¿ne dowody uznania. Otrzyma³ Order Odrodzenia Polski /V/, Z³oty Krzy¿ Zas³ugi, Medal 40-lecia PRL, Krzy¿ Walecznych, Krzy¿ Armii Krajowej (z Londynu i z Warszawy), Medal Wojska, Medal Zwyciêstwa i Wolnoci, Odznakê Grunwaldzk¹, Odznakê Weterana Walk o Niepodleg³oæ oraz Krzy¿ Owiêcimski. Dalsze wyró¿nienia to Z³ote Odznaki za Zas³ugi dla Zwi¹zku Zawodowego Pracowników S³u¿by Zdrowia dla Województwa Nowos¹dec- kiego, dla Zakopanego, a Za szczególne zas³ugi dla Zwi¹zku Podhalan (w Polsce i Ameryce), dla Zwi¹zku Inwalidów Wojennych i dla Ludowych Zespo³ów Sportowych. Honorowe odznaki przyznali Galicy: 5. Pu³k Strzelców Podhalañskich i 5. Batalion tego pu³ku, Zwi¹zek Kombatantów RP i By³ych Wiêniów Politycznych. Otrzyma³ równie¿ honorowe odznaki Zas³u¿onego Dzia³acza Kultury i Lotnictwa Izraelskiego. Listê odznaczeñ zamykaj¹ medale: 60 lat praw miejskich Zakopanego, 100-lecia Krzy¿a na Giewoncie i Muzeum Karola Szymanowskiego w Zakopanem. Zosta³ równie¿ honorowym obywatelem miasta Zakopanego, Honorowym Podhalañczykiem 21. Brygady Strzelców Podhalañskich, honorowym cz³onkiem Ko³a im. W³adys³awa Orkana Zwi¹zku Podhalan w Chicago i Stowarzyszenia Fryderyk Chopin/Karol Szymanowski w Belgii. Otrzyma³ te¿ nagrodê burmistrza miasta Zakopanego. Galica by³ silnie zwi¹zany ze swym rodowiskiem. Jego stryjecznym kuzynem by³ wybitny genera³ Andrzej Galica. Innymi bliskimi krewnymi byli: ze strony matki doktor Andrzej Chramiec, pierwszy góral-lekarz, za³o¿yciel s³ynnego Zak³adu Wodolecznictwa w Zakopanem, a ze strony ojca profesor Franciszek £ukaszczyk, równie¿ rodem z Poronina. Ten ostatni to wybitny onkolog, twórca i wieloletni dyrektor Instytutu Radowego (póniej Onkologicznego), który w swym rodzinnym domu w Poroninie ukry³ przed Niemcami gram radu otrzymany od Marii Sk³odowskiej Curie, ojciec s³awnych pianistów bliniaków Maæka i Jacka. Szwagrem Wincentego by³ dr Les³aw Mossakowski, specjalista laryngolog zakopiañskiego szpitala. Równie¿ zmar³a w bie¿¹cym roku ¿ona Wincentego, Helena z Kubinów, by³a absolwentk¹ Farmacji na UJ i przepracowa³a 30 lat w zakopiañskiej aptece na Krupówkach. Natomiast jedna z dwóch córek Lucyna Galica-Jurecka to absolwentka krakowskiej Akademii Medycznej z 1980 r., lekarz chorób zakanych, okulista, optometrysta PWR, irydolog, po 20 letnim zatrudnieniu w ZOZ Zakopane praktykuje obecnie w gabinetach okulistycznych w Zakopanem i Nowym Targu. Jak ojciec ma odznakê Zas³u¿onego Dzia³acza Kultury (przez 79 KRONIKA ¯A£OBNA GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 79 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 KRONIKA ¯A£OBNA 80 10 lat by³a instruktorem i kierownikiem zespo³ów góralskich, m.in. Harendy i Ma³ej Harendy). Tutaj warto te¿ wspomnieæ o przyjani ks.prof. Józefa Tischnera z Wincentym, opisanym pod postaci¹ Hipokratesa w znanej i ciekawej ksi¹¿ce Dzieje filozofii po góralsku. Teciami Galicy byli zacni Andrzej Kubin i Teresa z d. G¹sienica Bednarz. W pierwszych latach okupacji spêdzanych w Zakopanem, by³em u nich czêstym gociem, po czêci dziêki w³asnym góralskim korzeniom rodzinnym. Dlatego moja przyjañ z domem Kubinów i Galiców liczy ju¿ 70 lat, a przyjañ mojej ¿ony Ludwiki zaczê³a siê w czasie wspólnych jej studiów farmaceutycznych z Helen¹, przysz³¹ ¿on¹ Wicka. Latami utrzymywalimy serdeczne kontakty i ledzilimy losy Galiców, by w bie¿¹cym roku straciæ oboje tak bliskich nam przyjació³. Henryk Gaertner Kraków Wspomnienie o dr Zofii Kosch ur. 27 lutego 1922 zm. 27 maja 2009 Poproszono mnie o napisanie kilku s³ów do Galicyjskiej Gazety Lekarskiej o mojej zmar³ej mamie dr Zofii Kosch. Nie jest to ³atwe zadanie. Czy wa¿ne s¹ informacje, gdzie i kiedy siê urodzi³a, jakie szko³y skoñczy³a, gdzie pracowa³a? Czy wa¿ne jest wymienienie wszystkich tytu³ów, specjalizacji, oddzia³ów szpitalnych i przychodni gdzie pracowa³a? Ja nawet tego nie jestem w stanie odtworzyæ, chocia¿ przy udziale rodziny i przyjació³ pewnie by mi sie uda³o co nieco skompletowaæ. Ale natrêtnie przychodz¹ mi do g³owy s³owa piosenki Zaduszki Jana Kelusa: co mu napisali, co mu 80 postawili, ile mia³ lat, ile mia³ lat. To jako do mojej mamy i mojego stosunku do niej zupe³nie nie pasuje. I zaraz potem dwiêcz¹ inne s³owa, innej piosenki, innego autora, a mianowicie Mojej obrony Leszka D³ugosza. D³ugosz wyobra¿a sobie, jak to bêdzie, gdy stanie na s¹dzie ostatecznym przed Panem Bogiem i bêdzie sie t³umaczy³ z tego, co robi³ na tym bo¿ym wiecie. I piewa: tam gdzie tylko jasne ród³o bi³o, które imiê jego mi³oæ to co tylko i jak tylko cz³owiek, cz³owiek kochaæ mo¿e ja tam bieg³em, przy tym by³em... i prosi Pana Boga o przydzielenie go do niebiañskiej kapeli. Muzyka nie by³a mocn¹ stron¹ Zofii Kosch, ale s³owa mi³oæ, cz³owiek, Pan Bóg tak. Mieszkalimy w Krakowie na Pó³wsiu Zwierzynieckim. Pamiêtam gdy wraca³am kiedy ze szko³y zaczepi³ mnie mê¿czyzna oko³o 40 lat i zapyta³ czy jestem córk¹ mecenasa i doktor Koschów. Gdy przytaknê³am powiedzia³ mi, ¿e mam wspania³ych, wiêtych rodziców i ¿e powinnam byæ z nich dumna. Nie przedstawi³ siê i nigdy wiêcej go nie spotka³am, ale s³owa zosta³y. Nie wiem kim by³, ale podobne, chocia¿ zazwyczaj ju¿ mniej mocne wiadectwa dociera³y do mnie w³aciwie do koñca ¿ycia moich rodziców. Zofia Kosch wierna ¿ona (61 lat ma³¿eñstwa), szeciokrotnie matka (najstarsza jej córka zmar³a maj¹c kilka miesiêcy), babcia i prababcia, córka, siostra, ciotka, lekarz pediatra, lekarz chorób zakanych, a póniej psychiatra dzieciêcy, organizator kolonii dla dzieci padaczkowych, nauczyciel. Kolejnoæ w jakiej robi³a swoje specjalizacje nie jest przypadkowa, zwi¹zana by³a z ówczesnymi potrzebami, ale te¿ i z jej osobistym rozwojem. Pocz¹tkowo, po wojnie potrzebni byli lekarze pediatrzy, a z czasem zrozumia³a, ¿e strona psychiczna, konflikty rodzinne, sposób wychowania maj¹ ogromny wp³yw na zdrowie ka¿dego cz³owieka. W wieku 40 lat wyjecha³a do Anglii i Francji przyjrzeæ siê, jak tam radz¹ sobie z trudnymi sytuacjami rodzinnymi i potem ju¿ kontynuowa³a psychiatriê. S³u¿ba drugiemu cz³owiekowi to has³o mo¿na by³o us³yszeæ od niej w ka¿dym momencie. W kilka godzin po jej powrocie ze szpitala gdzie rozpoznano u niej nowotwór przysz³a jej CMYK znajoma potrzebuj¹ca wsparcia. Znajoma mówi³a o swoich problemach; Zofia Kosch s³ucha³a i dawa³a rady nic nie wspomnia³a o swojej chorobie, o tym ¿e sama potrzebuje trochê wytchnienia by³am przy tym. I taka by³a zawsze. S³u¿ba drugiemu cz³owiekowi to nie tylko jej has³o jako lekarza. To te¿ has³o harcerki i patriotki jak¹ by³a. Mo¿e jednak istotne s¹ szko³y do jakich uczêszcza³a? Urodzi³a siê w rodzinie ziemiañskiej, w £êgonicach nad Pilic¹, jej rodzicami byli £ucja i Stanis³aw Zdziarscy. Pierwsze klasy zrobi³a w domu, a potem kontynuowa³a naukê w Dworku Cisowym (Sromowce Wy¿ne ko³o Czorsztyna) szkole prowadzonej przez harcerzy. W Maryjówce ko³o Nowego Miasta zda³a maturê w 1939 roku. Planowa³a studiowaæ chemiê, ale wybuch³a wojna. We wrzeniu 1939 roku jako harcerka bra³a udzia³ w kampanii wrzeniowej przeprowadzaj¹c kilka osób przez front, by nie dosta³y siê w rêce niemieckie. A potem zapisa³a siê do szko³y Zaorskiego w Warszawie na tajne nauczanie medycyny. W 1944 roku bra³a czynny udzia³ w Powstaniu Warszawskim jako sanitariuszka pseudonim dr Zosia. Pracowa³a w szpitalu polowym zorganizowanym w piwnicy domu, przy ulicy Lenartowicza. Za ten udzia³ zosta³a odznaczona i otrzyma³a stopieñ podporucznika Wojska Polskiego. Po fiasku powstania, po wyjciu z Warszawy, po zakoñczeniu wojny przyjecha³a do Krakowa kontynuowaæ studia medyczne. Tu je ukoñczy³a, tu wysz³a za m¹¿ i tu ju¿ zosta³a na zawsze. S³u¿ba drugiemu cz³owiekowi, s³u¿ba temu najs³abszemu, który sam nie mo¿e sobie daæ rady w ¿yciu to szersze motto jej ¿ycia. Bardzo sobie ceni³a pracê w Domu Pomocy Spo³ecznej w Izdebniku, w którym mieszka³o 120 g³êboko upoledzonych dziewcz¹t. Jedzi³a tam przez wiele lat w ramach konsultacji medycznych. I zawsze podziwia³a oddanie tamtejszych pracowników dla tych najs³abszych. W okresie stanu wojennego i po nim du¿o czasu powiêca³a kontaktom z organizacjami pomocy z zagranicy (przede wszystkim ze Szwajcarii i Francji) i rozdzielaniem pomocy, która nap³ywa³a z tamtych organizacji. Równie¿ w tym okresie, kiedy ka¿de przedsiêwziêcie spotyka³o siê z tak wielkimi trudnociami, organizowa³a pielgrzymki do Lourdes dla ciê¿ko chorych i upoledzonych. Ale wiêkszoæ jej dzia³añ by³a niewidoczna, zrobiona po cichu i bez rozg³osu. Tu wesprzeæ kogo moralnie, tam finansowo, tu wstawiæ siê za kim, tam powiêciæ co nieco czasu by rozwik³aæ jaki trudny problem. Nie krêpowa³a siê napisaæ listu do kogo, kto potrzebowa³ dobrego s³owa lub po prostu jakiej, nawet nieproszonej rady. Zawsze by³a to s³u¿ba cz³owiekowi. Gdy ju¿ przesta³a funkcjonowaæ jako czynny lekarz to jeszcze nie odmawia³a funkcji spo³ecznych, przez jaki czas dawa³a porady dla ma³¿eñstw przy Kurii Krakowskiej czy te¿ udziela³a siê w Okrêgowym S¹dzie Lekarskim. A kiedy ju¿ i tych zajêæ zaniecha³a, gdy przysz³a najpierw niezdarnoæ i choroba mê¿a, a potem jej w³asna choroba czêsto mówi³a: jeszcze mam jak¹ rolê do spe³nienia skoro Pan Bóg trzyma mnie ci¹gle przy ¿yciu. W sierpniu 2008 da³a mi do przeczytania modlitwê Jana Paw³a II, któr¹ napisa³ z okazji swoich 65 urodzin. W tej modlitwie miêdzy innymi czytamy: [...] Oto ju¿ dzi, Panie, kiedy mogê jeszcze samodzielnie siê poruszaæ i jestem w pe³ni moich w³adz umys³owych, ju¿ zawczasu deklarujê przed Tob¹ przyjêcie przeze mnie Twojej wiêtej woli i jeli taka czy inna sporód tych prób mia³aby dotkn¹æ i mnie, to pragnê, aby s³u¿y³a Twojej chwale i zbawieniu ludzkoci. Od tej chwili proszê Ciê te¿, by z Twoj¹ ³ask¹ by³ pomoc¹ dla tych, którzy bêd¹ mieli niewdziêczne zadanie pielêgnowania mnie. Je¿eli pewnego dnia stanie siê, ¿e choroba dotknie mojego umys³u i zaciemni rozum, to ju¿ teraz poddajê siê Tobie, tym poddaniem, które potem zyska swoj¹ kontynuacjê w milcz¹cej adoracji [...] Powiedzia³a mi wówczas, ¿e zaadoptowa³a tê modlitwê jako swoj¹. Kilka miesiêcy potem, w grudniu dosta³a wylewu krwi do mózgu i tak jak sobie to wymodli³a t¹ modlitw¹ JP II ¿y³a w milcz¹cej adoracji powoli gasn¹c, by ostatecznie odejæ 27 maja 2009 roku. Ecublens, 27 sierpieñ 2009 Dr Anna Rosset (z domu Kosch) 81 KRONIKA ¯A£OBNA GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 81 82 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 ORTOGRAFIA NRL Odpowiedzi redakcji zagranica i za granic¹ Jak powinno siê poprawnie u¿ywaæ s³ów zagranica i za granic¹? Zamiast skomplikowanych wyjanieñ podam kilka najczêciej u¿ywanych zdañ z tymi wyrazami: Jadê za granicê. Wybieram siê za granicê. Wysy³am listy za granicê. Przebywam za granic¹. Interesuj¹ mnie studia medyczne w Polsce i za granic¹. Polska ma coraz lepsze kontakty z zagranic¹ (z obcymi pañstwami). Wracam z zagranicy. Otrzymujê listy z zagranicy. Moja uczelnia utrzymuje kontakty z zagranic¹. Istnieje tak¿e rzadziej u¿ywane wyra¿enie zza granicy, gdzie s³owo granica oznacza liniê graniczn¹: Zza granicy s³owackiej przechodz¹ w polskie Tatry niedwiedzie. By³ przybyszem zza wschodniej granicy. Kuzyn wróci³ w³anie zza niemieckiej granicy, gdzie pracuje. Jak prawid³owo pisze siê: nowo przyjêty czy nowoprzyjêty? Wyra¿enie nowo przyjêty sk³ada siê z przys³ówka nowo i imies³owu odmiennego przyjêty (ze wzglêdu na to, ¿e pi¹t¹ klasê szko³y podstawowej ukoñczylimy doæ dawno, przypominam, ¿e imies³ów odmienny, czyli przymiotnikowy to nieosobowa forma czasownika odpowiadaj¹ca na pytanie jaki? który?) od reformy pisowni w 1956 roku piszemy oddzielnie: daleko id¹cy, dziko rosn¹cy, nowo otwarty, nowo powsta³y, nowo przyby³y, rzadko wystêpuj¹cy, wie¿o malowany itd. Przys³ówki piszemy równie¿ osobno z przymiotnikami np. czysto naukowy, czysto praktyczny, rdzennie polski. Opr. Barbara Kaczkowska 82 Sk³adki cz³onkowskie Jak ju¿ informowaliœmy, Uchwa³¹ nr 8/08/V Naczelnej Rady Lekarskiej z dnia 4 kwietnia 2008 z dniem 1 paŸdziernika tego¿ roku, uleg³a podwy¿szeniu miesiêczna sk³adka cz³onkowska. Wynosi ona obecnie: – 40 z³ dla lekarza i lekarza dentysty, – 10 z³ w wypadku lekarzy emerytów i rencistów pod pewnymi warunk ami ami). oraz lekarzy sta¿ystów (pod warunkami Otó¿ w odniesieniu do lekarzy emerytów i rencistów, którzy nadal pracuj¹ i osi¹gaj¹ przychód oraz w wypadku lekarzy, którzy nie osi¹gaj¹ przychodu i to udokumentuj¹, wystêpuj¹ liczne odstêpstwa. Pe³ny tekst Uchwa³y drukowaliœmy w „Galicyjskiej Gazecie Lekarskiej” nr 4/105 2008 (str. 86-87) oraz „Galicyjskiej Gazecie Lekarza Dentysty” nr 4a/105 2008 (str. 38-39). Znajduje siê ona równie¿ m.in. na naszej .oilkrak ow .org .pl stronie internetowej OIL: www www.oilkrak .oilkrakow ow.org .org.pl Uchwa³a ustala tak¿e terminy i tryb op³acania sk³adek. Poczynaj¹c od 1 stycznia 2010 roku wszed³ w ¿ycie obowi¹zek op³acania sk³adek na indywidualne kkononta sk³adk owe sk³adkowe owe. Ka¿dy lekarz otrzyma³ do 31 grudnia 2009 r. listownie na adres domowy informacjê z podanym numerem tego konta. Obszernie informowaliœmy o tej zmianie w ulotkach do³¹czonych do „Galicyjskiej Gazety Lekarskiej”. Niemniej, w wypadku w¹tpliwoœci prosimy o kontakt z Izb¹ Lekarsk¹ w Krakowie: tel. 12 619 17 32 lub na adres e-mail: [email protected] Przypominamy! Op³aty z tytu³u rejestracji gabinetów prywatnych nale¿y wp³acaæ na konto OIL: Bank PEKAO SA 25 1240 4650 1111 0000 5149 2553 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 OKRÊGOWA IZBA LEKARSKA Dy¿ury cz³onków ORL Prezes ORL • Andrzej Matyja • poniedzia³ek ......................................... 13.00-17.00 • wtorek .................................................. 14.00-16.00 • œroda .................................................... 14.00-15.00 Wiceprezesi ORL: • Jerzy Friediger • poniedzia³ek i œroda ............................... 14.00-16.00 • Robert Stêpieñ • œroda .................................................... 12.00-15.00 • Janusz Legutko • poniedzia³ek ......................................... 14.00-15.00 Sekretarz ORL • Jacek Têtnowski • codziennie: poniedzia³ek – pi¹tek Skarbnik ORL • Anna Maci¹g • œroda ................................................... 15.00-16.00 Rzecznik Praw Lekarza, z-ca Sekreatrza ORL • Katarzyna Turek-Fornelska • œroda ................................................... 12.00-13.00 Delegatura w Przemyœlu Wiceprezes ORL, pe³nomocnik Delegatury w Przemyœlu • Marek Zasadny • wtorek .................................................. 13.30-15.30 • El¿bieta Wojnarowicz • poniedzia³ek ......................................... 11.30-13.00 Delegatura w Nowym S¹czu Pe³nomocnik Delegatury w Nowym S¹czu • Irena Gawroñska • wtorek .................................................. 8.30-9.30 • Janusz Chodorowski • ka¿dy czwarty wtorek m-ca ..................... 15.30-16.30 • Tymoteusz Derebas • ostatnia œroda miesi¹ca ......................... 15.00-16.00 Delegatura w Kroœnie Pe³nomocnik Delegatury w Kroœnie • Antoni Jakubowicz • pi¹tek ................................................... 15.00-16.00 • Marian Fedorowicz • œroda ................................ 9.00-11.00 i 12.00-14.00 (z wyj. 28 IV; 23 VI; 8 IX; 3 XI) Komisje: • Etyki – Stefan Bednarz • œroda .................................................... 15.00-16.00 • Kszta³cenia – Lech Kucharski • œroda .................................................... 14.30-15.30 • Kultury, Sportu i Rekreacji – Jacek Têtnowski • poniedzia³ek ........................................ 15.00-17.00 • Legislacyjna – Mariusz Janikowski • œroda .................................................... 13.00-14.00 • Organizacyjna – Mariusz Janikowski • poniedzia³ek ........................................ 13.00-14.00 • Praktyk Lekarskich – Leszek Badacz • œroda .................................................... 15.00-16.00 • Socjalno-Bytowa – Barbara Wiejowska • pi¹tek ................................................... 11.30-12.30 • Stomatologiczna – Robert Stêpieñ • œroda .................................................... 12.00-15.00 • ds. Emerytów i Rencistów – Kazimierz K³odziñski • œroda .................................................... 14.30-15.30 • ds. M³odych Lekarzy – Piotr Oleksy • œroda .................................................... 15.15-16.15 • ds. Obcokrajowców – Bo¿ena Kozanecka • w dni posiedzeñ ORL ........................... 15.30-17.00 • ds. Systemu Opieki Zdrowotnej – Wies³aw Sowa • czwartek ............................................... 12.00-13.00 • Zespó³ ds. Konkursów – Piotr K³osiñki • œroda .................................................... 13.30-14.30 Cz³onkowie ORL: • Anna Aseñko • poniedzia³ek ......................................... 14.00-15.00 • Dorota Dró¿d¿ • czwartek ............................................... 14.00-15.00 • Patryk Hartwich • œroda .................................................... 16.00-17.00 • Dariusz Koœcielniak – Prezydium ORL • œroda .................................................... 11.00-13.00 • Andrzej Stopa • œroda .................................................... 13.00-14.00 • Anna Urbañczyk • czwartek ............................ 8.00-9.00 i 10.00-11.00 (z wyj. 28 IV; 23 VI; 8 IX; 3 XI) 83 83 84 CMYK GALICYJSKA GAZETA LEKARSKA NR 4/2010 OKRÊGOWA IZBA LEKARSKA ul. Krupnicza 11 a, 31-123 Kraków Centrala: 012 619 17 00 012 619 17 20 fax 012 619 17 30, 012 422 57 55 e-mail: [email protected] www.oilkrakow.org.pl; www.oilkrakstom.pl Numery wewnêtrzne: • Recepcja, Sekretariat ogólny ................................... • Sekretariat Prezesa ................................................. • Sekretarz ORL ......................................................... • Dyrektor Biura OIL (mgr P. Pachel) ........................ • Biuro Okrêgowego Rzecznika OZ (mgr M. Login) .... • Biuro Okrêgowego Rzecznika OZ (mgr S. Smoleñ) .. • Biuro S¹du Lekarskiego (mgr M. G¹sior) ................ • Biuro Radców Prawnych (mgr D. Dziubina) ............. • Rejestr Lekarzy; Ubezpieczenia OC .......................... • e-mail: [email protected] • Rejestracja Indyw. Praktyk; Sta¿e podyplomowe ..... • Stomatolodzy (K. Trela) .......................................... • G³. Ksiêgowy (mgr B. Klec); Ksiêgowoœæ .................. • e-mail: [email protected] • Kasa ........................................................................ • Sk³adki ................................................................... • e-mail: [email protected] • Redakcja „Galicyjskiej Gazety Lekarskiej”................ • e-mail: [email protected] K omisje omisje: Bioetyki ................................ 619 17 12 Etyki ..................................... 619 17 12 Kszta³cenia ........................... 619 17 28 Kultury i Sportu .................... 619 17 21 Praktyk Lekarskich ............... 619 17 13 Legislacyjna ......................... 619 17 12 Organizacyjna ...................... 619 17 16 Socjalno-Bytowa .................. 619 17 18 Stomatologiczna .................. 619 17 18 ds. Systemu Opieki Zdrowotnej 619 17 13 Zagraniczna ......................... 619 17 12 ds. Obcokrajowców ............... 619 17 16 ds. Emerytów i Rencistów ..... 619 17 01 ds. M³odych Lekarzy ............. 619 17 28 Rzecznik Praw Lekarza ........ 619 17 10 619 17 20 619 17 10 619 17 21 619 17 22 619 17 17 619 17 25 619 17 28 619 17 28 619 17 16 619 17 13 619 17 18 619 17 15 619 17 14 619 17 32 619 17 27 Uwaga: zmiana godzin urzêdowania Czas pracy OIL w Krak owie: Krakowie: poniedzia³ek godz. 800 do 1700 wtorek godz. 800 do 1600 œroda godz. 800 do 1700 czwartek godz. 800 do 1600 pi¹tek godz. 900 do 1500 sobota godz. 900 do 1300 (dy¿ur) OIL:: Dy¿ury radców prawnych OIL Ewa Krzy¿owska mgr wtorek godz. 1400 do 1500 czwartek godz. 1400 do 1500 mgr Agnieszka Nawara-Dubiel (dla lek. med.) poniedzia³ek godz. 1500 do 1700 œroda godz. 1300 do 1700 êcherz mgr Tomasz PPêcherz (dla lek.stom.) wtorek godz. 1200 do 1500 czwartek godz. 1300 do 1600 tel. 619 17 19 tel. 619 17 24 Delegatury OIL w Kroœnie Kroœnie: ul. Niepodleg³oœci 2, 38-400 Krosno tel. 013 432 1859; e-mail: [email protected] poniedzia³ek godz. 800 do 1500 wtorek godz. 800 do 1700 œroda, czwartek, pi¹tek godz. 800 do 1500 S¹czu: ul. Kopernika 18, 33-300 Nowy S¹cz w Nowym S¹czu tel. 018 442 1647; e-mail: [email protected] poniedzia³ek, wtorek godz. 800 do 1700 œroda, czwartek godz. 800 do 1600 pi¹tek godz. 800 do 1300 rzemyœlu: Rynek 5, 37-700 Przemyœl w PPrzemyœlu rzemyœlu tel. 016 678 2670, fax 016 678 3324 e-mail: [email protected] poniedzia³ek, wtorek godz. 800 do 1600 œroda godz. 800 do 1700 czwartek, pi¹tek godz. 800 do 1500 Galicyjska Gazeta Lekarska – Okręgowej Rady Lekarskiej w Krakowie ul. Krupnicza 11a, 31–123 Kraków; tel. 012 619 17 27; fax: 012 422 57 55; e-mail: [email protected] Redaguje kolegium w składzie: Redaktor Naczelny: Jan Kowalczyk; Sekretarz Redakcji: Stefan Ciepły Członkowie: Jerzy Friediger, Henryk Gaertner, Artur Hartwich, Mariusz Janikowski, Bożena Kozanecka, Małgorzata Popławska, Mariusz Serwin, Jacek Tętnowski, Andrzej Urbanik, mł. red. Joanna Depa, Krzysztof Zgłobicki (grafika). Przygotowanie do druku: opti; tel. 602 229 655; e-mail: [email protected] Redakcja zastrzega sobie prawo do skrótów, adiustacji i zmian tytułów w nadsyłanych tekstach i korespondencji. Anonimów nie drukujemy. Za treść ogłoszeń nie ponosimy odpowiedzialności. 84