Nadmiar w miłości

Transkrypt

Nadmiar w miłości
TV - Program z 13.05.2012 (Nr. 912)
„Nadmiar w miłości”
Pastor Wolfgang Wegert ©
Kazanie: „I o to modlę się, aby miłość wasza coraz bardziej obfitowała w poznanie i
wszelkie zrozumienie, abyście umieli odróżnić to, co słuszne, od tego, co
niesłuszne, abyście byli czyści i bez nagany na dzień Chrystusowy, pełni owocu
sprawiedliwości przez Jezusa Chrystusa, ku chwale czci Boga”
(Filipian 1, 9-11).
Filipianie tak bardzo obstawali za Ap. Pawłem jak żaden inny kościół. Oni modlili się o niego, zaopatrywali go
w codzienne rzeczy, postawili przy jego boku drogiego współpracownika Epafrodyta, który solidarnie wspierał
go w obronie i umocnieniu Ewangelii. To wystarczyło Apostołowi do radości i pocieszenia pośrodku jego
niedoli. W wylewnych słowach dziękował i zapewnił ich, że ma ich głęboko w sercu. A potem powtórzył to, co
powiedział już w wersecie 3 i 4: On modlił się zawsze za Filipian. A o co się modlił?
Modlitwa wstawiennicza Ap. Pawła
O ich duchowy wzrost: „I o to modlę się, aby miłość wasza coraz bardziej obfitowała w poznaniu i wszelkim
zrozumieniu, abyście umieli odróżnić to, co słuszne, od tego co niesłuszne, abyście byli czyści i bez nagany na
dzień Chrystusowy” (Filipian 1, 9).
Ap. Paweł miał zapał widzieć swoich braci i siostry jak wzrastają duchowo. Jeśli przejdziemy przez Nowy
Testament i przyjrzymy się modlitwom Ap. Pawła będziemy zdziwieni. Weźmy na przykład Efezjan 3, 14;
„Dlatego zginam kolana moje przed Ojcem naszym Panem Jezusem Chrystusem,…by sprawił według
bogactwa chwały swojej, żebyście byli przez Ducha jego mocą utwierdzeni w wewnętrznym człowieku” lub
Efezjan 1, 15 poniżej: „Przeto i ja,…nie przestaję dziękować za was i wspominać was w modlitwach moich, aby
Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam Ducha mądrości i objawienia ku poznaniu jego, i
oświecił oczy serca waszego, abyście wiedzieli, jak jest nadzieja, do której was powołał, i jakie bogactwo
chwały jest udziałem świętych w dziedzictwie jego”.
Lub Kolosan 1, 9-10: „Dlatego i my od tego dnia, kiedy to usłyszeliśmy, nie przestajemy się za was modlić i
prosić, abyście doszli do pełnego poznania woli jego we wszelkiej mądrości i duchowym zrozumieniu. Abyście
postępowali w sposób godny Pana ku zupełnemu jego upodobaniu, wydając owoc w każdym dobrym uczynku i
wzrastając w poznaniu Boga”.
Moglibyśmy jeszcze dużo innych modlitw z jego listów dodać do tego - wszędzie jest sprawa duchowej
dojrzałości.
Arka TV
Gemeinde und Missionswerk ARCHE e.V.
Doerriesweg 7 • D-22525 Hamburg (Stellingen)
Tel.: +49 (0)40/54 70 50 • Fax: +49 (0)40/54 70 52 99
[email protected] • www.arche-gemeinde.de
Bankverbindungen
Ev. Darlehensgenossenschaft eG Kiel • Konto-Nr. 113522 • BLZ 210 602 37
Schweiz: Postgiroamt Basel • Konto-Nr. 40-10270-9
Österreich: P.S.K. Österreichische Postsparkasse • Konto-Nr. 7726.796
Strona 2 - TV-Program 912/ „Nadmiar w miłości”
Nie znajdujemy prawie żadnych przykładów modlitw, w których Ap. Paweł modlił się o potrzeby
fizyczne. Też, jeśli w naszym liście nie jest to dodatkowo wymienione, z pewnością modlił się o
śmiertelnie chorego Epafrodyta, i Bóg wysłuchał jego modlitwy.
Lecz, jeśli raz z rozeznaniem przyjrzymy się jego modlitwą, to dominuje duchowa sprawa,
wewnętrzny człowiek, wzrost w miłości, w wierze i w poznaniu. Nie czytamy, żeby wstawiał się
przed Bogiem o sukces programu zborowego. Ale duchowe zdrowie wierzących było dla niego
najwyższym znaczeniem. Apostoł wiedział jak opisać właściwie sprawy modlitwy. Tej sprawy nie
zaniechał przed Panem. Ponieważ to przecież największy i najwspanialszy cel, że Bóg podąża z
nami.
„Bo tych, których przedtem znał, przeznaczył właśnie, aby się stali podobni do obrazu Syna jego”
(Rzymian 8, 29).
Być takimi ja Jezus - to jest najwyższy Boży cel dla nas. Ponieważ, co to da, jeśli cały świat
pozyskamy a jednak szkodę dla naszej duszy poniesiemy! Jezus powiedział w Mateuszu 18, 8:
„Lepiej jest dla ciebie wejść do żywota kalekim lub chromym, niż mając obydwie ręce lub obydwie
nogi być wrzuconym do ognia wiecznego”.
Z jaką modlitwą budzisz się rano?
„Panie chroń mnie dzisiaj przed wypadkiem, daj mi zdrowie, daj mi żonę, podaruj moim dzieciom
dobre świadectwa, daj mi dobrą pracę…”? A kiedy będzie ta modlitwa? „Panie ochraniaj mnie
dzisiaj przed grzechem, zmień mój charakter, ucz mnie cierpliwości, pomóż mi nie być złośliwym,
ucz mnie twoich przykazań, pozwól mi wzrastać w twojej miłości do moich przeciwników i
wzrastać w poznaniu”?
O co Ap. Paweł modlił się dla cudownych Filipian? Żeby żyli w dobrobycie? Żeby mogli być
poważani na tym świecie, żeby nigdy nie byli chorzy? Nie. Duszpasterz Ap. Paweł nie błagał o
zewnętrzne błogosławieństwo dla swoich najlepszych przyjaciół, lecz o wewnętrzne
błogosławieństwo.
„I o to modlę się, aby miłość wasza coraz bardziej obfitowała w poznaniu i wszelkim zrozumieniu,
abyście umieli odróżnić to, co słuszne, od tego, co niesłuszne, abyście byli czyści i bez nagany na
dzień Chrystusowy, pełni owocu sprawiedliwości przez Jezusa Chrystusa, ku chwale i czci Boga”
(Filipian 1, 9-10).
Ja chciałbym jako pastor tego kościoła i jako zwiastun dla wielu telewizyjnych widzów - z serca o to
się modlę - żeby wam na tym świecie w życiu dobrze się powodziło w każdym obszarze. Życzę wam
zdrowia i modlę się o to, życzę wam cudownego współmałżonka, dobrych dzieci, długiego życia,
wystarczającego dochodu i jeszcze dużo więcej do tego. Ale moja modlitwa za was byłaby bardzo
uboga, jeśli nie miałbym dla was ważniejszej namiętności, mianowicie pomyślności dla waszej
duszy. Ja chciałbym za mnie i też za was dużo bardziej modlić się tą modlitwą: „aby miłość wasza
coraz bardziej obfitowała w poznanie i wszelkie zrozumienie, abyście umieli odróżnić
to, co słuszne, od tego, co niesłuszne, abyście byli czyści i bez nagany na dzień
Chrystusowy”. Co za modlitwa!
Miłość - tlen wspólnoty
Zatrzymaj się, o co tutaj modlił się Ap. Paweł? Filipianie mają mieć więcej miłości? Ich miłość ma
jeszcze więcej i więcej obfitować? Ale przecież Ap. Paweł chwalił właśnie ich miłość! Dlaczego
potrzebują jeszcze więcej tego? Miłość jest usposobieniem chrześcijańskiej wiary. Miłość jest tlenem
naszej wspólnoty. A świeżego powietrza nie można otrzymać dosyć. Jakie to jest cudowne, jak my
rano szeroko otwieramy nasze okno i możemy wpuścić wspaniałe wiosenne powietrze! Tam stajemy
przed oknem, wyciągamy się i przeciągamy nasze ramiona i nogi i głęboko oddychamy. I tak miłość
Boża jest świeżym powietrzem dla kościoła. Przypomnijmy sobie słowa Ap. Pawła: „Teraz więc
pozostaje wiara, nadzieja, miłość, te trzy; lecz z nich największa jest miłość” (1 Koryntian 13, 13).
Strona 3- TV-Program 912/ „Nadmiar w miłości”
W rozdziale 13 Ap. Paweł zdefiniował miłość między innymi tymi słowami: „Choćbym mówił
językami…anielskimi, a miłości bym nie miał, byłbym miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym.
I choćbym miał dar prorokowania, i znał wszystkie tajemnice… i choćbym miał pełnię wiary, tak
żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I choćbym rozdał całe mienie swoje, i
choćbym ciało swoje wydał na spalenie, a miłości bym nie miał, nic mi to nie pomoże!” (werset 1-3).
Dlatego Ap. Paweł strony swoich listów wypełnił słowami „miłość”. W swoich wstępach w Liście
do Efezjan, w Liście do Kolosan, do Tesaloniczan pisze on o szczególnym znaczeniu miłości. W
Liście do Koryntian słyszeliśmy, i też w Liście do Rzymian jak w wielu miejscach pozwala nam
zobaczyć, że wskaźnikiem numerem 1 duchowego wzrostu jest miłość. Tak Ap. Paweł pisze tam:
„Miłość bliźniemu złego nie wyrządza wypełnieniem więc zakonu jest miłość” (Rzymian 13, 10).
Miłość i poznanie
Ale ważne jest trzymać się bardzo tego, że Ap. Paweł nigdy nie oddziela, miłości o której mówił, od
Boga. On nie mówił nigdy o ogólnej ludzkiej, emocjonalnej miłości, o sentymentalnych uczuciach
miłosnych. Według motto: „Ach, ja tak bardzo cię lubię, ty jesteś taki sympatyczny!” Nie, on miał
zawsze na myśli miłość Bożą, miłość, która pochodzi od Boga. To jest miłość z ducha, duchowa
miłość, która jest połączona razem z uczynkami. To jest ta miłość, która nie wyklucza niewygodnych
ludzi, która nawet dotyczy wrogów.
Dlatego też taka miłość nie powstaje sama. Zwróćcie uwagę, co Ap. Paweł pisze: „Aby miłość wasza
coraz bardziej obfitowała w poznaniu i wszelkim zrozumieniu” (Filipian 1, 9). W czym ta miłość ma
obfitować? Można oczekiwać, że Ap. Paweł powie, że powinni obfitować w socjalnym
zaangażowaniu. To z pewnością zawiera się w tym. Ale tego on tutaj nie mówi, lecz pisze, miłość
ma obfitować w poznanie i wszelkie zrozumienie.
To oznacza, że Ap. Paweł nie rozumiał miłości jako niekontrolowanego impulsu, tak jak czyni to
świat. Tam przychodzi mąż do swojej żony do domu i mówi jej: „Chce się rozwieść”. „Dlaczego?”
pyta przerażona. „Ja się zakochałem i nic nie mogę na to poradzić!” To jest miłość bez poznania i
zrozumienia. Prawdziwa Boża miłość nie jest nigdy niekontrolowanym uczuciem i nieregularnym
impulsem, lecz idzie w jedności z poznaniem Bożym, z Jego prawdą.
Dlatego jest to absolutnie bezsensowne, jeśli miłością chcemy zakrywać doktrynę. Jeśli to robimy,
wychodzić będą z tego najgłupsze rzeczy. Tam ktoś całkiem szybko powiedział: „Tego już nie mogę
kochać, on mi tyle złego uczynił!” Ale nie jesteś wolny od Pisma Świętego, by coś takiego mówić,
ono mówi, że bez patrzenia na osobę masz miłować twojego wroga lub nieprzyjaciela. Chcesz
kierować miłością przez swoje uczucia i doznania? To jest miłość bez poznania. Ale miłość Boża,
którą On rozlał w sercach swoich dzieci, będzie regulowana przez Pismo Święte.
Pewna chrześcijańska kobieta poinformowała: „Mam romans. Ale to musi być wolą Bożą, w
przeciwnym razie On nie dałby mi żadnej miłości do tego mężczyzny”. Dlaczego możemy być
pewni, że ta „miłość” nie pochodzi od Boga? Ponieważ Jego miłość zawsze pozwala się kontrolować
przez prawdę. A Biblijne poznanie mówi tobie: Cudzołóstwo jest grzechem! Też, jeśli dotyka jak
miłość. Ale ta miłość jest tylko sentymentalna, jest uczuciowa. Prawdziwa miłość od Boga nie traci
kontroli, lecz kieruje się według Jego prawdy.
I to jest ta miłość, o której mówi Ap. Paweł. Ona jest kierowana przez poznanie i zdolność oceny.
Nie jest niekontrolowanym zafascynowaniem, nie czułostkowością, lecz jest postanowieniem. Jest
decyzją i opiera się na przekonaniu. I mówi: „Ja chcę ciebie miłować, czy jesteś moim przyjacielem
czy wrogiem. Chcę ciebie miłować, czy mi czynisz dobro czy zło. Chcę ciebie miłować, czy mi cos
zabierzesz czy coś mi dajesz”.
Strona 4- TV-Program 912/ „Nadmiar w miłości”
Jezus powiedział: „Większej miłości nikt nie ma nad tę, jak gdy kto życie swoje kładzie za przyjaciół
swoich!” (Ew. Jana 15, 13). To jest ofiarująca miłość. I dla „miłości ofiarującej” należy się na
podstawie Biblijnej nauki i zrozumienia zdecydować. To jest przykazanie, że powinniśmy
miłować. I to przykazanie obowiązuje z woli i racjonalnego podążania za Nim. Ja przez Boża łaskę,
chce zdecydować, miłować ukochanych i też nie kochanych. Ja chcę miłować tych, którzy mnie
miłują, ale też tych, którzy mnie nienawidzą i mnie obrażają. To nie ma więcej nic wspólnego z
sympatią, lecz z miłością na podstawie poznania i zdolności oceny.
To jest prośba Ap. Pawła za Filipian: Duchowy wzrost, duchowa dojrzałość, wzrastać w charakter
Chrystusa. I on rozpoczyna od wzrostu w miłości i pisze: „I o to modlę się, aby miłość wasza
coraz bardziej obfitowała w poznanie i wszelkie zrozumienie, abyście umieli odróżnić
to, co słuszne, od tego, co niesłuszne, abyście byli czyści i bez nagany na dzień
Chrystusowy, pełni owocu sprawiedliwości przez Jezusa Chrystusa, ku chwale i czci Boga”
(Filipian , 1, 9-11). Amen.
*Przekład z języka niemieckiego; kazanie prof. Wolfgang Wegert © z Hamburga (Niemcy)
*Uwaga – wszystkie dotychczasowe kazania dostępne są także na stronie internetowej: www.arka-tv.com
Teraz możesz zamówić także - bezpłatny Newsletter. Szczegóły dostępne na naszej stronie. Zapraszamy!