W dniu 26 kwietnia 2006 roku odbyła się kolejna sesja Rady Miej
Transkrypt
W dniu 26 kwietnia 2006 roku odbyła się kolejna sesja Rady Miej
SPRAWOZDANIE Z OBRAD RADY MIEJSKIEJ Sesja absolutoryjna W dniu 26 kwietnia 2006 roku odbyła się kolejna sesja - XLIX Rady Miejskiej Aleksandrowa Łódzkiego. Była to sesja o tyle różna od poprzednich, że dotyczyła bardzo ważnej dla samorządu kwestii – udzielenia absolutorium burmistrzowi. Sesje absolutoryjne odbywają się w każdym roku, po zbilansowaniu finansów roku poprzedniego. Udzielenie absolutorium powinno być uznaniem sprawnie prowadzonej polityki finansowej gminy i tylko tej dziedziny dotyczyć. Radni podejmują decyzję na podstawie wyników finansowych gminy, prowadzenia gospodarki finansowej. Podeprzeć się powinni w swojej decyzji opinią wydawaną przez Regionalną Izbę Obrachunkową – w naszym przypadku z siedzibą w Łodzi. Takiej procedurze podlegają wszystkie samorządy w Polsce. Warto tu wyjaśnić, że Regionalna Izba Obrachunkowa na wniosek przewodniczącego Komisji Rewizyjnej wydaje opinię na temat prowadzenia gospodarki finansowej gminy. W imieniu naszej Komisji Rewizyjnej wystąpił do RIO jej przewodniczący – Bogdan Lewandowski. I wystąpił z wnioskiem o udzielenie burmistrzowi absolutorium. RIO w swojej opinii przychyliła się do tego wniosku. Regionalna Izba Obrachunkowa podejmuje uchwałę na wniosek Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej Aleksandrowa Łódzkiego. Wniosek Komisji Rewizyjnej, której przewodniczącym jest Bogdan Lewandowski, o udzielenie burmistrzowi absolutorium RIO przyjęła. W uzasadnieniu Regionalnej Izby Obrachunkowej czytamy, co następuje: W dniu 12 kwietnia 2006 roku do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Łodzi wpłynął wniosek Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Aleksandrowie Łódzkim z dnia 11 kwietnia 2006 roku o udzielenie absolutorium Burmistrzowi za rok 2005. W załączeniu do wniosku przesłano protokół z posiedzenia Komisji. Analiza przedłożonych dokumentów pozwoliła ustalić, że Komisja Rewizyjna podczas posiedzenia w dniu 11 kwietnia bieżącego roku dokonała analizy sprawozdania Burmistrza z wykonania budżetu za 2005 rok. W posiedzeniu Komisji uczestniczył Skarbnik Gminy. Podmiotem badania objęto stopień realizacji dochodów w tym dochodów własnych, subwencji, dotacji. Komisja Rewizyjna, o czym świadczy treść protokołu, dokonała oceny stopnia realizacji zadań inwestycyjnych. W trakcie prowadzonych czynności kontrolnych Komisja zbadała wydatki poniesione w administracji dotyczące m.in.: obsługi prawnej, usług telekomunikacyjnych, umów zleceń, umów o dzieło. W konsekwencji (w wyniku przeprowadzonego głosowania) Komisja Rewizyjna postanowiła pozytywnie zaopiniować wykonanie budżetu Gminy Aleksandrów Łódzki za 2005 rok. W świetle dokumentów przedstawionych przez Komisję Rewizyjną i poczynionych wyżej ustaleń Skład Orzekający zaopiniował jej wniosek o udzielenie absolutorium Burmistrzowi Aleksandrowa Łódzkiego – jak w sentencji uchwały. Stosownie do art. 18 ust. 1 pkt 2 ustawy o regionalnych izbach obrachunkowych do opinii Składu Orzekającego nie przysługuje odwołanie do Kolegium Izby. Ocenie przez RIO podlega sprawozdanie burmistrza. Wykonanie budżetu za 2005 rok w gminie Aleksandrów Łódzki RIO zaopiniowała pozytywnie. W uzasadnieniu napisano m.in.: Sąd Orzekający rozpatrzył przedłożone przez burmistrza Gminy Aleksandrów Łódzki sprawozdanie z wykonania budżetu Gminy za 2005 rok (...). Przedłożone sprawozdanie statystyczne oraz sprawozdanie opisowe nie budzą zastrzeżeń z formalnego punktu widzenia, wielkości planu dochodów i wydatków budżetowych ujęte w sprawozdaniach statystycznych oraz w informacji opisowej są zgodne z kwotami, które zostały ustalone w budżecie. W wykonaniu budżetu – co do zasady – nie stwierdzono realizacji zadań nie objętych planem finansowym, jak również przekroczeń planowanych wydatków. (...) Niniejsza opinia oparta jest wyłącznie na wynikach analizy przedłożonych dokumentów i dotyczy jedynie formalno-prawnych aspektów wykonania budżetu. Nie może być zatem uważana za równoznaczną z wszechstronną oceną prawidłowości przebiegu wykonania budżetu w 2005 roku. Choć opinia i podjęta uchwała RIO są dla Burmistrza i wykonania budżetu w 2005 roku pozytywne, radni podczas ostatniej sesji – w większości – nie zagłosowali za udzieleniem absolutorium. Uzasadnienia takiej decyzji nie miały wartości merytorycznej, a ich sens można sprowadzić do jednego – radnym nie podobał się sposób sprawowania władzy wykonawczej przez burmistrza. Głosowanie nad udzieleniem absolutorium burmistrzowi było imienne. Za udzieleniem absolutorium byli radni: Iwona Dąbek, Anetta Jakubowska, Tomasz Dominiak, Maciej Kwiatkowski, Jan Kacprzak, Edward Tołwiński, Paweł Stasiak, przeciw byli radni: Zbigniew Ciołkowski, Zbigniew Ziąbka, wstrzymali się: Edward Wolf, Alicja Szewczyk, Bogdan Lewandowski, Marian Kabaciński, Andrzej Olędzki, Elżbieta Opalska, Jan Roliński. W dalszej części sesji sprawozdanie z działalności przedstawił burmistrz Jacek Lipiński. Sport. - Pierwsza informacja jest bardzo przyjemna – zaczął burmistrz, - wczoraj (25 kwietnia – przyp. Red.) drużyna UKS Jedynka uzyskała historyczny awans do drugiej ligi. Zarządowi Klubu, trenerowi Pilarskiemu – składam gratulacje. Dotąd nie było wiary w to, że taki sukces jest możliwy. Dziękuję strategicznym sponsorom siatkarek: Gminie, Spółce PGKiM i prezesowi Grzegorzowi Andrzejczakowi oraz Wiesławowi Zielińskiemu, właścicielowi “Boryny”. Mamy świadomość, że to dopiero początek długiej drogi. Kolejny rok to będzie weryfikacja tego, co dotąd udało się osiągnąć. Wygraliśmy z drużyną z Olsztyna Warmis. Teraz zaczną się szerokie wody. To ważna sprawa dla naszego sportu, ponieważ zawsze popieraliśmy sport młodzieżowy. Większość zawodniczek stanowiących trzon tego zespołu to wychowanki UKS “Jedynka”. Osiemdziesiąt procent to zawodniczki młode w wieku juniorskim, jedna jest w kadrze juniorek Polski. Mam nadzieję, że w przyszłym roku po nieudanym sezonie obudzi się również zespół “Sokoła”. Wizyta w Hamburgu. Spora grupa radnych, przedstawiciele PGKiM oraz Urzędu Gminy byli z jednodniową wizytą w Hamburgu, która miała na celu zorientowanie się w możliwościach rozwiązanie problemu mieszkaniowego w naszej gminie. - Pomysł, związany z budownictwem socjalnym jest bardzo interesujący – stwierdził burmistrz. - Jest to ważny element kompleksowej polityki socjalnej, którą prowadzi gmina. Mieszkańcy eksmitowani z mieszkań i budynków przeznaczonych do rozbiórki w chwili obecnej nie mają szans na kwaterunek. Domy budowane w technologii skandynawskiej – takie jak w Hamburgu odpowiadają warunkom naszej szerokości geograficznej. Postawienie kilku takich domów w naszej gminie pozwoliłoby na rozładowanie trudnej sytuacji mieszkaniowej. Konkursy ofert. MULKS – po rozstrzygnięciu konkursu z zakresu kultury fizycznej wygrał swoją ofertą prowadzenie zajęć dla dzieci i młodzieży do 17 roku życia, a dla młodzieży powyżej 17 roku życia – wygrał “Sokół”. We wsi Sobień – zajęcia sportowe prowadzić będzie LKS “Orlik”. Nie rozstrzygnięto dwu konkursów w zakresie szkolenia w piłce nożnej w Rudzie Bugaj i Rąbieniu, ponieważ tam nie wpłynęły oferty. Kluby te nie rozliczyły się z dotacji za poprzedni rok, co uniemożliwiło wzięcie udziału w tym konkursie. - Mam nadzieję, że w kolejnym miesiącu, ta suytuacja się zmieni i kluby spełnią warunki wynikające z przepisów – dodał J. Lipiński. Szkoły. Złożono wniosek do MENiS na częściowe sfinansowanie naprawy elementów konstrukcyjnych w MZS im. Jana Pawła II. Szacunkowe koszty robót wyniosą 64.955 złotych. Wnioskowana kwota powinna pokryć 50% wartości kosztorysowej tychże prac. Inwestycje. Przygotowane zostały specyfikacje istotnych warunków zamówienia i ogłoszone zostały postępowanie przetargowe na: wyłonienie wykonawcy parkingu przy MZS im. Jana Pawła II (zakres robót obejmuje wykonanie 2126 m kw. parkinków, 247 m kw. chodników z kostki brukowej); wykonawcę wymiany chodników w ulicy Łęczyckiej i wymianę chodników w ulicy Waryńskiego. Rozstrzygnięto przetargi na: nawierzchnię drogi utwardzonej we wsi Chrośno (995 m, przetarg wygrało Przedsiębiorstwo Robót Drogowych w Poddębicach, kwota 226.500 zł); wykonanie sieci wodociągowej (1351 m) z przejściem pod Bzurą, która będzie zasilała w wodę osiedle mieszkaniowe w Nakielnicy (przetarg wygrała firma EKOMEL z Poddębic, cena 269.324 złotych); budowę nawierzchni utwardzoenj w ulicy Poniatowskiego z chodnikami (wygrało Przedsiębiorstwo Robót Drogowych “Lambdar” z ceną 529.600 zł); sieć wodociągową 578 m w Krzywcu, wygrał “Kanwobud” z Pabianic z ceną 37.600 zł); nadzór budowlany przy budowie hali sportowej przy Szkole Podstawowej nr 4 (wygrał Zakład Projektowania i Nadzoru Budowlanego z ceną 11.000 zł) Opracowana została również dokumentacja projektowa dla wykonania sali sportowej przy SP nr 4, zakończenie realizacji do 30 sierpnia 2006 r. Wykonana została również dokumentacja nawierzchni utwardzonej na ul. Piotrkowskiej. Trwają rozmowy z prywatnymi właścicielami, na których terenie będzie musiała przebiegać linia telefonii Dialog oraz energetyczna. Na ukończeniu są roboty przy budowie sieci kanalizacji sanitarnej w ulicach: Poniatowskiego, Jasińskiego, Konstytucji, Parkowej. W ramach inwestycji wybudowany został kanał grawitacyjny 1260 m, kanał deszczowy i przykanaliki (70 sztuk). Po okresie zimowym wykonane zostały remonty cząstkowe nawierzchni utwordzonej – 340 m, prace naprawcze są w trakcie realizacji – zostało ok. 5% ulic w mieście. Wyrównywane są również drogi na terenie na terenie gminy – 50 km poza miastem i 14 km w mieście. Prace będą trwały do wyrównania wszystkich dróg. Gospodarka nieruchomościami. Podpisano jeden akt notarialny dotyczący nieruchomości przy ul. Morgowej w Rąbieniu (60 tys. zł), sprzedano jeden lokal przy ul. Sienkiewicza. 15 lokali mieszkalnych przygotowano do sprzedaży. Gminne Centrum Informacji. Podpisana została umowa na oznakowanie szlaków rowerowych na terenie gmiy, przygotowania do oznakowania trwały od końca ub.r. Gmina współpracuje ze Starostwem Powiatowym w Poddębicach z gminą Lutomiersk i Konstantynów. Na terenie naszej gminy zostanie oznakowane 44 km szlaku rowerowego w tym część szlaku do Gorących Źródeł. Koszty znakowania szlaku – ok. 12 tys. zł (tabliczki informujące o kierunku i długości szlaków – tzw. Infrastruktura podstawowa). GCI nawiązało współpracę z Nieinwazyjnym Instytutem Osobowości, który we współpracy z Fundacją “Proetno” przeprowadzi cykl szkoleń dla pracowników Urzędu Gminy w maju i czerwcu pn. “Profesjonalna obsługa klienta”, “Zarządzanie sobą w czasie”. Szkolenia są bezpłatne. Firma szkoli w oparciu o środki z funduszu europejskiego. Jesteśmy w trakcie tworzenia nowej oficjalnej witryny Aleksandrowa Łódzkiego. Sprawozdanie z wykonania budżetu w 2005 roku przedstawił Skarbnik Gminy – Grzegorz Siech zwracając uwagę na najistotniejsze punkty budżetu. Budżet z 2005 roku osiągnął poważne wielkości – rozpoczął swoje sprawozdanie G. Siech. Dochody osiągnęły wielkość ponad 37 milionów złotych. W latach poprzednich budżety były znacznie niższe. Gmina z roku na rok wykonuje coraz więcej zadań. Wiele z nich jest nowych, nakładanych przez władze centralne. Do wykonywania tych zadań potrzebne są środki osobowe i rzeczowe. Nie możemy zajmować się tematem oszczędności w administracji publicznej, a z drugiej strony wykonywać co roku większy budżet. Ten budżet, który zamknął się kwotą 37 milionów złotych, zmieniliśmy w ciągu roku budżetowego o 2 mln. Zwiększenia dotyczyły dotacji zleconych i zadań własnych. Budżet po stronie dochodowej zrealizowany został w 102,6%. Dużą część w dochodach stanowią dochody własne – podatki, opłaty lokalne, udziały w podatku dochodowym, dochody z mienia komunalnego (53% ogólnej kwoty dochodów), 30% - subwencje, 17% dotacje na zadania zlecone i zadania własne. Plan został wykonany, a nawet w drobnym ułamku przekroczony. Wydatki zamknęły się w 88,6%, zrealizowano 36.489.000 zł. Na koniec roku osiągnęliśmy wolne środki do wykorzystania w latach następnych w kwocie ponad 3.172.000 zł. Jest to kwota, jak na dotychczasową historię Aleksandrowa, jakiej nie było jeszcze nigdy, by zamknąć rok budżetowy z taką nadwyżką. Wydatki bieżące zostały zrealizowane w 82%, a 18% to wydatki inwestycyjne. Skarbnik omówił w dalszej części swego sprawozdania najważniejsze działy budżetu. Najwięcej pochłania oświata i opieka wychowawcza - ponad 30% ogólnej kwoty wydatków, 22,4% opieka społeczna, transport – 19,2%. Administracja 9,6%, pozostałe działy gospodarki gminnej 1-6%. G. Siech zwrócił też uwagę radnych na bardzo dobrą realizację dochodów własnych, które wpływają bezpośrednio do kasy gminy, wpłacane przez lokalnych podatników (podatek od nieruchomości, podatek rolny, leśny od środków transportowych). Mieliśmy wyniki lepsze niż zakładaliśmy – stwierdził Skarbnik. - W zeszłym roku uzyskaliśmy ponad 100% realizacji wpłat od osób fizycznych. To są środki, które sa uzależnione od tego, w jakim stanie jest gospodarka kraju. Tymi dochodami osiągnęliśmy to, że wielkości planowane zostały zrealizowane (podatek dochodowy od osób fizycznych i od osób prawnych – 200% planowanych) z nadwyżką. - Nie udało się - trzeci raz z rzędu – uzyskać zaplanowanych dochodów ze sprzedaży mienia komunalnego – zauważył obiektywnie G. Siech. - Nie udała się sprzedaż terenu po byłym lotnisku. Od 2003 roku planujemy coraz mniej uzyskać ze sprzedaży tego terenu. Ważnym elementem w sprawozdaniu Skarbnika były środki unijne. W zeszłym roku po raz pierwszy gmina pozyskała (wpłynęły na rachunek) środki związane z pomocą UE w wysokości 850 tys. na budowę IV etapu kolektora kanalizacji sanitarnej. Finansowanie tego projektu: 75% - unia, 10% państwo. Do tego zadania jako gmina dołożymy tylko 10%. Na początku roku budżetowego gmina planowała zaciągnąć ponad 7 mln kredytów, potem 4.969.000 zł, a na koniec roku okazało się, że trzeba było zaciągnąć tylko 2.469.000 zł. - Podsumowując, kończył swoje wystąpienie Skarbnik Gminy - w moim przekonaniu budżet 2005 roku to najlepszy dotąd budżet i jego realizacja też jest dobra. Świadczą o tym m.in. wskaźniki mówiące o obsłudze długu czy zadłużeniu. Górne bariery tych wskaźników to odpowiednio 15% i 60%. W ubiegłorocznym budżecie osiągnęliśmy najlepsze dotąd wysokości tych wskaźników - wskaźnik obsługi długu wyniósł dla naszej gminy 6% (przy górnej granicy 15%), a drugi – mówiący o wielkości zadłużenia w stosunku do rocznego dochodu osiągnął 22,9% (przy górnej granicy 60%). Na początku tej kadencji wskaźniki były dużo gorsze. Ubiegłoroczny budżet był bardzo dobrze zrealizowany – świadczą o tym również opinie RIO. Osiągnęliśmy taką stabilizację finansową, że dość ambitny plan przyjęty na 2006 rok powinien być bez przeszkód realizowany. Mamy do czynienia z sytuacją bezpieczeństwa finansowego przy realizacji zadań. Według mnie to jest normalność. Tak powinna funkcjonować normalna gmina. Nie ma już od dłuższego czasu spraw, które miały miejsce w poprzedniej kadencji, związanych z nieterminowym wypłaceniem dodatków mieszkaniowych itp. Środki na fundusz świadczeń socjalnych są terminowo przekazywane. Wszystko wróciło do normalności. Po wszystkich moich wizytach na komisjach uważam, że mimo wszystko burmistrz może nie dostać absolutorium, chociaż w moim przekonaniu nie ma żadnych merytorycznych przesłanek, by absolutorium nie udzielić. Przed głosowaniem nad udzieleniem burmistrzowi absolutorium, głos w imieniu Klubu Radnych “12” zabrał Zbigniew Ciołkowski przedstawiając stanowisko klubu i kilkanaście “zarzutów” pod adresem burmistrza. Po ich przedstawieniu Sekretarz Gminy Krzysztof Kozanecki stwierdził, że “co najmniej kilka punktów tych zarzutów nie ma nic wspólnego z tematem punktu obrad, czyli z oceną wykonania budżetu i udzielenia w związku z tym absolutorium burmistrzowi”. Po dyskusji Klub Radnych “12” wycofał sie z kilku “zarzutów” pod adresem burmistrza. Jacek Lipiński ustosunkował sie zresztą do tych spraw. Poniżej przedstawiamy fragmenty wypowiedzi burmistrza. Szanowni Państwo – zaczął burmistrz, wydaje mi się, że radni Klubu “12” mają dziś bardzo poważny problem. Problem dotyczący tego, co wydarzyło się w gminie w ciągu ostatnich czterech lat. A wydarzyło się dość wiele, jeżeli chodzi o zmianę wizerunku skompromitowanego przez wiele lat samorządu, czego najlepszym dowodem są wyroki karne osób pełniących funkcje samorządowe w poprzednich kadencjach, czego dowodem jest komornik zajmujący mienie gminy po kilku dniach pracy nowego organu wykonawczego, czego dowodem jest zwrot dotacji z tytułu dodatków mieszkaniowych, zadłużenie, wyniki finansowe, które balansowały na granicy utraty płynności finansowej gminy. Najważniejsze jest to, że za tymi faktami stoi problem złej kondycji samorządu na początku tej kadencji. Co się stało przez ostatnie cztery lata? Nie tylko w moim przekonaniu, ale też w przekonaniu instytucji, klubów, organizacji pozarządowych – wizerunek gminy uległ istotnej zmianie. Najlepszym dowodem jest to, co wydarzyło się w Urzędzie. Urzędnik przybrał twarz ludzką. Ten wizerunek urzędu spowodował, że pełnienie funkcji usługowej jest faktem. Dziś sprawy dotyczące najprostszych rzeczy – np. wpis do ewidencji – są załatwiane przez dzień, dwa trzy, a nie przez miesiące, jak to miało miejsce podczas pracy urzędnika, który dziś nazywa wszystkich trzodą chlewną. Niewygodne są dla niektórych pewne fakty. Niewygodne jest to, że podeszliśmy wreszcie do problemu polityki mieszkaniowej, co było komentowane w periodykach – że mamy zamiar sprowadzić slumsy. Wcześniej słyszeliśmy, że remontujemy zbyt ekskluzywny blok jak na mieszkania komunalne. W tym nie ma logiki! Ale nie chodzi o logikę – w grze wyborczej tak naprawdę ważne jest to, żeby pokazać, że władza wykonawcza “robi sobie promocję”. Inną kuriozalną sprawą dla Klubu “12” było wysyłanie przeze mnie do mieszkańców kartek z życzeniami świątecznymi. Ta sytuacja miała miejsce wcześniej kilkakrotnie i nikt wcześniej nie miał zastrzeżeń. Czy burmistrz, który reprezentuje gminę i podejmuje wszystkie wynikające z przepisów prawa działania musi sprowadzać swoje decyzje jedynie do decyzji administracyjnych? To twierdzenie fałszywe z gruntu. Otrzymuję kilkaset kartek, sam wysyłam ich około 500. Według Klubu “12” nie mogę tego robić, bo to nie ma charakteru czynności administracyjnych. Uważam, że burmistrz jest od tego, by realizować potrzeby mieszkańców – materialne i duchowe. Jeśli jest pozytywnie odbierany - to problem opozycji. Bądźmy uczciwi i postawmy sprawę uczciwie. Kurier Samorządowy, aleksandrowski informacyjny program telewizyjny nie służy promocji gminy – takie twierdzenie to całkowity absurd. Gmina, od kiedy telewizja funkcjonuje, jest promowana w wielu miejscach – w Łodzi, Konstantynowie. Polityka informacyjna, właściwe podejście do promocji gminy jest kanonem i świadczy o zainteresowaniu mieszkańców i innych potencjalnych klientów naszego Urzędu. To przekłada się na to, jak gmina jest postrzegana. Jestem zaskoczony tym, jak pan przewodniczący Ciołkowski odbiera dziś Kurier, ponieważ kiedy jeszcze popierał politykę burmistrza, miał żal, że nie występował w każdym Kurierze Samorządowym. Rozumiem, że to jest przerost ambicji. Rozumiem, że ma pan prawo kandydować w wyborach bezpośrednich. Będzie pan mógł wówczas promować gminę, tak jak to robi burmistrz - co wynika z przepisów prawa. Takie jest rozwiązanie, z którego może pan skorzystać. Jeżeli mówimy o realizowaniu potrzeb mieszkańców, to spójrzmy na organizacje pozarządowe, które nie otrzymywały żadnych środków a teraz je otrzymują w kwotach bardzo zadowalających. Straże ochotnicze, wszystkie jednostki mogą powiedzieć, jak oceniają działania samorządu na rzecz tych organizacji. Wszystkie chóry, kluby. Może rzeczywiście powinniśmy się skoncentrować na pojęciu prywaty. W tej kadencji została zatamowana prywata. Zatamowanie prywatnych interesów to dla mnie powód do satysfakcji, a dla innych problem. Tego nie zniweczą państwa insynuacje, pozamerytoryczne – niegospodarność, ryczałty samochodowe. Fakty mówią same za siebie. W tej kadencji zostały drastycznie ograniczone ryczałty. Są ich dwa lub trzy. W poprzedniej kadencji było ich 27. To zestawienie może jest szokujące, ale takie są liczby. Ale tak jest, kiedy traktuje się gminę jak swój folwark. Telefony komórkowe są obecnie cztery, wcześniej było ich dwukrotnie więcej. W ościennych gminach telefonów komórkowych wykorzystywanych przez urzędników jest więcej niż u nas – w Konstantynowie – 9, w Ozorkowie – 16, w Głownie – 10. Mówicie państwo o materiałach biurowych, artykułach spożywczych, szkoleniach – nasza gmina odbiega od innych ościennych gmin w tym względzie. Nam chodzi o działanie taniego samorządu – tanie i bardzo racjonalne. W rozmiarze manipulacji doszliście do absurdu – zwrócił się burmistrmistrz do radnych Klubu “12”. Porównanie inwestycji wspólnych z inwestycjami, które nie zostały zrealizowane jest bzdurą. Skarbnik wyjaśniał szczegółowo powody niezrealizowania planów finansowych w zakresie inwestycji. Wielość inwestycji powoduje, że często można zejść z ceny przy ich realizacji. Często podczas przetargu można zejść z ceny o kilkadziesiąt procent w stosunku do tego, co zostało zaplanowane. Wówczas mamy do czynienia z sytuacją, że faktycznie nie wszystkie zaplanowane na daną inwestycję pieniądze zostały wydane. Ale nie można przy tym mówić, że inwestycja nie została zrealizowana. Czy to świadczy o niegospodarności? Jeśli chodzi o inwestycje wspólne, to protestuję – i tu zgadzam się z radnym Kacprzakiem, - przeciw porównywaniu mieszkańców wsi i miasta w tym zakresie. Jeżeli na terenach wiejskich mamy do czynienia z wybudowaniem drogi za milion złotych i inwestycja wspólna dotyczyłaby 40 rodzin, to kwota jaką musieliby wpłacić ci mieszkańcy jest niebagatelna i wielokroć wyższa od podobnej sytuacji w mieście, gdzie przy takiej inwestycji brało by udział więcej mieszkańców, a jednostkowe wpłaty byłyby o wiele niższe. Obniżyliśmy partycypację na 7,5%. Są inwestycje, głównie właśnie na terenach wiejskich, gdzie nawet te 7,5% (w mieście 15% na inwestycje wspólne wpłacają mieszkańcy) to zbyt duży wysiłek finansowy dla mieszkańców. Manipulacja ma swoje granice. - To, co zastaliśmy kilka lat temu traktuję w kategoriach patologii – stwierdził J. Lipiński poruszając temat wynagradzania gminnych urzędników. - Ja rozumiem, że transformujemy gospodarkę i rzeczywistość. Jeśli w 2002 roku pracownicy komunalni i gospodarczy, dozorca - z całym szacunkiem dla tych ludzi - miała wyższe wynagrodzenie niż specjaliści z wyższym wykształceniem – to trudno to nawet komentować. Kiedy regulowaliśmy sprawy wynagrodzenia urzędników, stało się tak, że niektórzy urzędnicy otrzymali bardzo niskie podwyżki lub nie otrzymali ich wcale. Stało się tak dlatego, by siatka wynagrodzeń mogła się wyrównać. Nie znaczy to jednak, że będzie “urawniłowka”. Specjalistów trzeba odpowiednio wynagradzać. Wynagrodzenia w gminie nie są konkurencyjne. Kilku młodych wykształconych ludzi już “uciekło” od nas, bo gdzie indziej mogą zarobić kilkakrotnie więcej. Moje wynagrodzenie nie uległo zmianie od początku kadencji, bo ustala je Rada Miejska zakończył burmistrz. W podsumowaniu J. Lipiński stwierdził, że najlepszą obroną przed logiką jest ignorancja i chyba o to w tej sprawie chodzi.