WTS Warszawa z licencją. Czy wystawi swoją drużynę?

Transkrypt

WTS Warszawa z licencją. Czy wystawi swoją drużynę?
Michał Wachowski
30 Stycznia 2016, 12:30
WTS Warszawa z licencją. Czy wystawi swoją drużynę?
WTS Warszawa otrzymało licencję na organizację zawodów pozaligowych. ‐ To dla nas ważna wiadomość.
Licencja pokazuje, że od strony organizacyjnej nie istnieją żadne przeszkody dla reaktywacji sportu
żużlowego w Warszawie ‐ mówi Wojciech Jankowski.
Dzięki otrzymaniu licencji na lata 2016‐2019, zawodnicy warszawskiej drużyny mogą startować w rozgrywkach
młodzieżowych, a stowarzyszenie formalnie może organizować imprezy. Zawodnicy mogą ponadto uzyskać w
WTS‐ie przynależność klubową i w trakcie sezonu skorzystać z możliwości wypożyczenia.
‐ To dla nas ważna wiadomość. Licencja pokazuje, że od strony organizacyjnej nie istnieją żadne przeszkody dla
reaktywacji sportu żużlowego w Warszawie. Niestety, wobec braku stałego, czynnego toru nie ma możliwości
trwałej reaktywacji tej dyscypliny sportu w stolicy ‐ mówi przedstawiciel klubu, Wojciech Jankowski .
W latach 2011‐2012 drużyna WTS Nice Warszawa została zgłoszona do rozgrywek Młodzieżowych Drużynowych
Mistrzostw Polski oraz Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych. Występ w tych zawodach zakończył się
niemałym sukcesem. Drużyna zdobył bowiem aż cztery medale, w tym jeden złoty ‐ w MMPPK w 2011 roku.
Czy możliwe jest, by w najbliższych latach warszawska drużyna ponownie wystartowała w rozgrywkach
pozaligowych? ‐ W tym momencie nie prowadzimy co prawda działań w tym kierunku, ale nie można tego
wykluczyć. Już to jednak przerabialiśmy, odnosząc sukces. Udowodniliśmy, że możemy podołać takiemu zadaniu.
Niestety nie przełożyło się to na poprawę sytuacji żużla w Warszawie. Nadal nie posiadamy czynnego toru
żużlowego. To nie finanse, a właśnie brak obiektu jest dla nas przeszkodą ‐ tłumaczy Wojciech Jankowski.
Inna sprawa, że warszawskie stowarzyszenie nie posiada obecnie żadnego zawodnika. ‐ Gdybyśmy mieli trzech
młodzieżowców z licencją, na pewno zgłosilibyśmy zespół do rozgrywek pozaligowych. Jeden z młodych
adeptów, pochodzący z okolic Warszawy, zdał niedawno licencję, ale zamierza jeździć w barwach Włókniarza.
Zgłoszenie zespołu, w którym podobnie jak w 2011 roku startowaliby zawodnicy z innych klubów, przynajmniej w
tej chwili nie jest rozważane. Nie wiemy jednak, co wydarzy się do 2019 roku, a do tego czasu nasza licencja
będzie obowiązywać ‐ zaznacza przedstawiciel WTS Warszawa.
Działacze deklarują przy tym, że są gotowi pomóc każdemu zawodnikowi, który zgłosi się do stowarzyszenia. ‐
Posiadając licencję możemy podpisywać tzw. kontrakty warszawskie. Jeśli dany zawodnik nie ma zespołu i
chciałby podpisać taką umowę, nie widzimy żadnych zastrzeżeń i z chęcią to zrobimy ‐ podkreśla Wojciech
Jankowski.
inf. własna