rh Rada staż

Transkrypt

rh Rada staż
Sygn. akt : VU 1970/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 listopada 2014 roku
Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Legnicy
w składzie:
Przewodniczący: SSO Regina Stępień
Protokolant: Justyna Alfawicka
po rozpoznaniu w dniu 5 listopada 2014 r. w Legnicy
sprawy z wniosku R. H.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L.
o emeryturę
na skutek odwołania R. H.
od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L.
z dnia 28 lutego 2014 roku
znak (...)
oddala odwołanie.
Sygn. akt VU 1970/14
UZASADNIENIE
Decyzją z dnia 28 lutego 2014 r., znak (...), Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w L. odmówił wnioskodawcy R.
H. prawa do emerytury z tytułu wykonywania pracy w warunkach szczególnych.
W uzasadnieniu decyzji organ rentowy podał, że wnioskodawca nie spełnia warunków do przyznania przedmiotowego
świadczenia. Wprawdzie osiągnął stosowny wiek emerytalny i legitymował się ponad 15-letnim okresem pracy w
warunkach szczególnych, to jednak zdaniem organu emerytalnego na dzień 1 stycznia 1999 r. wykazał jedynie 23
lata, 3 miesiące i 13 dni okresów składkowych i nieskładkowych wobec wymaganych 25 lat. Zakład Ubezpieczeń
nie zaliczył wnioskodawcy do ogólnego stażu pracy okresu pracy w gospodarstwie rolnym dziadków w okresie od
dnia 14 lutego 1970 r. do 2 września 1974 r., wskazując że w tym czasie ubezpieczony uczęszczał do szkoły w innej
miejscowości. Dzienny tryb nauki oraz codzienne dojazdy na zajęcia wykluczały zatem możliwość wykonywania stałej
pracy w gospodarstwie rolnym w wymiarze deklarowanym przez ubezpieczonego.
Odwołanie od powyższej decyzji złożył wnioskodawca R. H., domagając się jej zmiany poprzez przyznanie mu prawa
do spornego świadczenia. Ubezpieczony argumentował, iż pracę w gospodarstwie rolnym dziadków świadczył stale,
będąc dyspozycyjnym i nie kolidowało to z obowiązkiem szkolnym, a dojazd do szkoły zabierał mu mało czasu.
W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie, argumentując jak w zaskarżonej decyzji.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Wnioskodawca R. H., urodzony dnia (...), na dzień 1 stycznia 1999 r. udowodnił 23 lata, 3 miesiące i 13 dni okresów
składkowych i nieskładkowych, a w tym 20 lat, 8 miesięcy i 9 dni pracy w warunkach szczególnych. Ubezpieczony
złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem
Zakładu, na dochody budżetu państwa.
/bezsporne/
W okresie od dnia 14 lutego 1970 r. do 2 września 1974 r. R. H. wraz z dziadkami, rodzicami, młodszym o 3 lata bratem
i młodszą o 8 lat siostrą mieszkał w gospodarstwie rolnym, stanowiącym własność jego dziadków S. H. i K. H., którzy
pracowali w tym gospodarstwie. Gospodarstwo położone było w miejscowości S., miało powierzchnię ok. 8 ha, w tym
2 ha łąki. Hodowano w nim 4 krowy, 4-5 świń i kury i kaczki. W ramach prowadzonej działalności uprawiano również
zboże, ziemniaki i buraki. Gospodarstwo było wyposażone w podstawowe sprzęty rolnicze.
Ojciec wnioskodawcy pracował w tym okresie zawodowo w cegielni, a jego matka wykonywała drobne prace
dziewiarskie.
W spornym okresie wnioskodawca uczęszczał do Technikum (...) w L.. Nauka odbywała się w systemie dziennym, w
pierwszym roku wnioskodawca chodził na pierwszą zmianę od godziny 7 do 14, w kolejnych latach nauki na drugą
zmianę. Pierwszy rok nauki powtarzał. Do szkoły dojeżdżał autobusem. Z miejsca zamieszkania do szkoły miał do
pokonania ok. 9 km. W pierwszej klasie po powrocie ze szkoły, a w kolejnych klasach przed zajęciami, w zależności od
potrzeb oporządzał zwierzęta, kosił trawę, wykonywał prace polowe. Wnioskodawca odmawiał kolegom spotkań poza
szkołą, tłumacząc, że musi pomóc dziadkowi w pracy na gospodarstwie rolnym.
Dowód: - zeznania świadka E. D., e-protokół 00:31:26 i nast.;
- częściowo zeznania świadków B. C., e-protokół 00:06:59 i nast. i J. G., e-protokół 00:19:54 i nast.;
- akta emerytalne ZUS.
W dniu 13 lutego 2014 r. R. H. złożył wniosek o przyznanie mu prawa do emerytury z tytułu wykonywania pracy w
warunkach szczególnych.
/bezsporne/
Sąd zważył, co następuje:
Odwołanie nie zasługiwało na uwzględnienie.
Zgodnie z treścią przepisu art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń
Społecznych (dalej „ustawa emerytalna”), ubezpieczonym urodzonym po dniu 31 grudnia 1948 r. przysługuje
emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego w art. 32 wskazanej ustawy, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy
osiągnęli okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach
dotychczasowych do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 65 lat - dla mężczyzn oraz okres składkowy i
nieskładkowy, o którym mowa w art. 27, tj. 25 lat dla mężczyzn. Emerytura, o której mowa, przysługuje pod warunkiem
nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych
na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.
Zgodnie zaś z dyspozycją art. 32 ust. 1 ustawy emerytalnej, ubezpieczonym urodzonym przed dniem 1 stycznia 1949
r., będącym pracownikami, o których mowa w ust. 2-3, zatrudnionymi w szczególnych warunkach lub w szczególnym
charakterze, przysługuje emerytura w wieku niższym niż określony w art. 27 pkt 1.
Wiek emerytalny, o którym mowa we wskazanym artykule, rodzaje prac lub stanowisk oraz warunki, na podstawie
których osobom zatrudnionym w szczególnych warunkach przysługuje prawo do emerytury, ustala się na podstawie
przepisów dotychczasowych, tj. rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07 lutego 1983 r. w sprawie wieku
emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. z 1983
r. Nr 8, poz. 43 z późn. zm.). Z dyspozycji § 4 ust. 1 cytowanego rozporządzenia wynika, że pracownik, który wykonywał
prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazie A, nabywa prawo do emerytury, jeżeli spełnia łącznie
następujące warunki: osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn, ma okres zatrudnienia 25 lat, w tym
co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.
Na gruncie niniejszej sprawy bezspornym było, iż wnioskodawca osiągnął wymagany wiek emerytalny i złożył wniosek
o przekazanie na dochody budżetu państwa, za pośrednictwem ZUS, środków zgromadzonych na rachunku w
otwartym funduszu emerytalnym, zaś na dzień 1 stycznia 1999 r. wykazał ponad 15 lat stażu pracy w warunkach
szczególnych.
Sporną kwestią wymagającą ustalenia Sądu było natomiast to, czy ubezpieczony wykazał ogólny staż pracy w wymiarze
25 lat pracy, w szczególności, czy istotnie organ rentowy bezpodstawnie pominął jego okres pracy w gospodarstwie
rolnym dziadków w latach 1970-1974 w wymiarze uzupełniającym ogólny staż pracy.
Odnosząc się do okresu wykonywania przez wnioskodawcę pracy w gospodarstwie rolnym dziadków należy zauważyć,
iż zgodnie z treścią art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy emerytalnej, przy ustalaniu prawa do emerytury oraz przy obliczeniu jej
wysokości uwzględnia się również przypadające przed dniem 1 stycznia 1983 r. okresy pracy w gospodarstwie rolnym
po ukończeniu 16 roku życia, jeżeli okresy składkowe i nieskładkowe, ustalone na zasadach określonych w art. 5-7,
są krótsze od okresu wymaganego do przyznania emerytury, w zakresie niezbędnym do uzupełnienia tego okresu.
Zgodnie z § 24 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 11 października 2011 r. w sprawie postępowania o świadczenia
emerytalno - rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń (Dz. U. 2011.237.1412) środkiem dowodowym stwierdzającym
okresy, o których mowa w art. 10 ust. 1 pkt 3 ustawy, mogą być zeznania świadków.
W orzecznictwie ugruntował się już pogląd, że o uwzględnieniu przy ustalaniu prawa do świadczeń emerytalno
– rentowych okresów pracy w gospodarstwie rolnym przesądza wystąpienie dwóch okoliczności: wykonywanie
czynności rolniczych powinno odbywać się zgodnie z warunkami określonymi w definicji legalnej „domownika” z art.
6 ustawy z dnia 20.12.1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (t.j. Dz. U z 2008 r. nr 50, poz. 291 z późn. zm.)
oraz czynności te muszą być wykonywane w wymiarze nie niższym niż połowa ustawowego czasu pracy, tj. minimum 4
godziny dziennie. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 grudnia 2000 r., sygn. akt II UKN 155/00). Uwagę zwraca,
iż uwzględnieniu podlegają także okresy świadczenia takiej pracy po ukończeniu 16 roku życia, przed dniem 1 stycznia
1983 r. w wymiarze przekraczającym połowę pełnego wymiaru czasu pracy, także w czasie wakacji szkolnych (por.
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 marca 1999 r., sygn. akt II UKN 528/98, wyrok Sądu Najwyższego z dnia 07
listopada 1997 r., sygn. akt II UKN 318/97).
W art. 10 ust. 1 pkt 3 ww. ustawy chodzi nie o okresy jakiejkolwiek pracy w gospodarstwie rolnym, a jedynie stałą pracę
o istotnym znaczeniu dla prowadzonej działalności rolniczej w gospodarstwie rolnym, w którym osoba zamieszkuje
lub ma możliwość codziennego wykonywania prac związanych z prowadzoną działalnością rolniczą. Dyspozycyjność
osoby pracującej w gospodarstwie wyłączona jest zasadniczo w przypadku osób uczących się w szkołach położonych
w innej miejscowości niż gospodarstwo rolne, tym bardziej, jeżeli jest to szkoła średnia, gdzie nauka odbywa się
w systemie dziennym, a odległość położenia szkoły jest znaczna. Okolicznością wyłączającą możliwość zaliczenia
okresów pracy w gospodarstwie domowym do stażu pracy jest zatem wykonywanie przez domownika w gospodarstwie
rolnym prac o charakterze dorywczym, okazjonalnie i w wymiarze niższym od połowy pełnego wymiaru czasu pracy.
Doraźna pomoc w wykonywaniu typowych obowiązków domowych, zwyczajowo wymaganych od dzieci jako członków
rodziny rolnika, nie stanowi bowiem stałej pracy w gospodarstwie rolnym (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10
maja 2000 r., sygn. akt II UKN 535/99).
Mając powyższe na uwadze, w ocenie Sądu zebrany materiał dowodowy w sprawie nie daje podstaw do przyjęcia,
że wnioskodawca wykonywał w spornym okresie w gospodarstwie dziadków pracy w rozumieniu art. 10 ustawy
emerytalnej, którą można uznać jako okres składkowy.
Przede wszystkim gospodarstwo to było niewielkie i niedużym nakładem pracy wszystkich członków rodziny mogło
ono prawidłowo funkcjonować. Rodzice wnioskodawcy w spornym okresie pracowali zawodowo poza gospodarstwem.
Dochody z gospodarstwa rolnego nie były zatem jedynym źródłem utrzymania rodziny wnioskodawcy. W tym czasie
wnioskodawca uczył się w technikum w systemie dziennym, początkowo uczęszczając na zajęcia na pierwszą, w
dalszych latach na drugą zmianę. Po szkole nie był zobligowany do pracy w gospodarstwie. W tych okolicznościach
jego praca miała charakter pomocy rodzinnej, świadczonej dziadkom przez wnuka. W ocenie Sądu, okoliczność, że
oboje rodzice ubezpieczonego pracowali poza gospodarstwem, wskazuje na to, iż wymiar pracy w gospodarstwie
rolnym, w tym ilość zadań przy codziennym obrządku zwierząt, nie był znaczny i przekraczający możliwości
dziadków wnioskodawcy, a tym samym pozwalał rodzicom na podjęcie przez nich zatrudnienia. Sprzeczne z zasadami
doświadczenia życiowego w tych okolicznościach jest twierdzenie, że przeważający ciężar pomocy w gospodarstwie
rolnym dziadków spoczywał w tym czasie na niepełnoletnim wnuku, który jednocześnie pobierał naukę w systemie
dziennym.
W świetle zebranego w sprawie materiału, w ustalonych w sprawie okolicznościach faktycznych stale w gospodarstwie
pracowali dziadkowie wnioskodawcy, którzy nie pracowali zawodowo. Zdaniem Sądu, byli oni w stanie poradzić sobie
z całym obrządkiem niezbyt licznego inwentarza i pracami polowymi na niewielkiej powierzchni gospodarstwa, przy
niewątpliwej, lecz niewielkiej, doraźnej i dobrowolnej pomocy pozostałych domowników, w tym wnioskodawcy.
Tych istotnych obiektywnych okoliczności nie zmienia dowód z zeznań świadków, stanowiący podstawę odwołania.
Zeznania wskazanych przez wnioskodawcę świadków potwierdzają jedynie, że gospodarstwo rodziny wnioskodawcy
było małe. Nieprzydatne w przeważającym zakresie okazały się zeznania świadka B. C., bowiem nie dysponował on
odpowiednią wiedzą o okolicznościach istotnych dla sprawy. Nie potrafił określić jak często widział wnioskodawcę przy
pracach w gospodarstwie rolnym i nie znał sytuacji jego rodziny. Jako niewiarygodne z kolei jawią się zeznania świadka
J. G., który relacjonując sposób prowadzenia gospodarstwa rolnego opierał się głównie na własnych doświadczeniach,
podając jakie prace w gospodarstwie dziadków wnioskodawcy musiały być wykonywane, lecz nie sposób z zeznań tych
odczytać szczegółowego zakresu i charakteru prac wykonywanych przez wnioskodawcę i generalnie jego planu dnia
w czasie pobierania nauki w technikum i wakacji. W tym zakresie nie okazały się także pomocne zeznania świadka E.
D.. Wynika z nich jedynie, że po zajęciach w szkole, kończących się ok. godziny 16-17, wnioskodawca rezygnował ze
spotkań towarzyskich z rówieśnikami, tłumacząc się koniecznością pomocy dziadkowi w pracach na gospodarstwie.
Z tych samych względów nie spotykał się kolegami także gdy chodził do technikum na drugą zmianę, zaczynającą
się o godz. 14. Zdaniem Sądu także dowód z przesłuchania wnioskodawcy nie daje wystarczających podstaw do
przyjęcia, że w spornym okresie, mimo nauki w trybie dziennym i dojazdów do szkoły, pracował on codziennie
minimum 4 godziny przy wszystkich istotnych pracach wymaganych dla prawidłowego funkcjonowania gospodarstwa
dziadków, a jego praca była konieczna z uwagi na rozmiar gospodarstwa. Takie twierdzenia wnioskodawcy są
niewiarygodne. Oczywistym jest bowiem w ocenie Sądu, że codzienne dojazdy do technikum, uczestniczenie w
zajęciach szkolnych oraz konieczność przygotowania się do nich w domu choćby tylko w minimalnym zakresie i
konieczność odpoczynku, powodowało, że wnioskodawca nie dysponował taką ilością czasu, aby wykonywać pracę
w gospodarstwie rolnym rodziców w wymiarze pozwalającym na uwzględnienie jej w stażu ubezpieczeniowym, tj. w
wymiarze nie niższym niż połowa ustawowego czasu pracy. Zauważyć należy także, że praca w gospodarstwie rolnym
skupia się głównie w miesiącach letnich – a więc w czasie zbierania plonów. W okresie jesień-wiosna prace polegają
głównie na dokonywaniu bieżącego obrządku (nie wykonuje się prac w polu), który z uwagi na zapadający zmierzch,
wykonywany jest do godz. około 17-18. Nadto mając na uwadze powierzchnię gospodarstwa rolnego należącego do
dziadków wnioskodawcy oraz zakres prowadzonej w nim hodowli i upraw, jak również uwzględniając ilość osób stale
zamieszkujących w tym gospodarstwie i brak przeszkód do podjęcia zatrudnienia przez rodziców wnioskodawcy,
stwierdzić należy, iż nie istniała realna potrzeba wykonywania przez wnioskodawcę pracy w tym gospodarstwie stale
w wymiarze przekraczającym połowę pełnego wymiaru czasu pracy.
Godzi się w tym miejscu podkreślić, że zarówno możliwość traktowania okresów prowadzenia gospodarstwa rolnego,
jak i pracy w gospodarstwie rolnym jako okresów uzupełniających powinna być interpretowana i stosowana w sposób
restryktywny, a ciężar dowodu rzeczywistego charakteru pracy w gospodarstwie rolnym w rozumieniu art. 10 ustawy
emerytalnej spoczywa na wnioskodawcy. W ocenie Sądu wnioskodawca ciężarowi temu nie podołał.
Ustalone w sprawie fakty oraz powyższe rozważania uzasadniają zdaniem Sądu ocenę, że wnioskodawca co najwyżej
udzielał dziadkom w ich gospodarstwie pomocy przy wykonywaniu niektórych prac. Sąd nie neguje tego, że
wnioskodawca wykonywał w gospodarstwie rolnym szereg prac. Pomoc ta niewątpliwie była większa w okresie wakacji
z powodu przypadających na ten czas okres żniw oraz w okresie nasadzeń, należy wskazać, iż nawet uwzględnienie
do stażu ubezpieczeniowego okresów wakacyjnych przypadających w spornych latach (łącznie 10 miesięcy), kiedy
istniała konieczność zintensyfikowania prac w gospodarstwie oraz gdy wnioskodawca nie był obarczony obowiązkiem
uczęszczania do szkoły, oddalonej od gospodarstwa, w którym zamieszkiwał, nie byłoby wystarczające do uzupełnienia
stażu ubezpieczeniowego do wymaganego wymiaru 25 lat.
Mając powyższe na uwadze, Sąd na podstawie art. 47714 § 1 k.p.c., pozbawione uzasadnionych podstaw odwołanie
oddalił.