Firmy Leśne - Konferencja CKPL

Transkrypt

Firmy Leśne - Konferencja CKPL
Konferencja CKPL
Dodano: 01.06.2008
1.06.2008
- Średnia płaca w LP wg GUS to ponad 4 tys. zł. Średnia pensja w prywatnym sektorze leśnym to
zaledwie ok. 1500 zł miesięcznie – mówił Józef Grodecki na konferencji zorganizowanej przez
Centrum Kształcenia Przedsiębiorców Leśnych w Poznaniu.
- Nie znam drwala, który zarabiałby tylko 1500 zł – odpowiadał Jerzy Kapral z DGLP. – Gdyby tak
było, to wyjechałby już dawno do pracy za granicę.
Konferencja pt. „Aktualne uwarunkowania rozwoju sektora usług leśnych - dotacje europejskie,
technologie, kadry. Czy jest szansa na lepsze jutro?” zgromadziła ponad 150 gości, głownie
przedsiębiorców leśnych z całej Polski, pracowników LP i osób związanych z CKPL.
Referaty dotyczyły zarówno spraw technologicznych (sortymentowa metoda pozyskiwania drewna),
jak i sytuacji na rynku usług leśnych w Polsce. Mówiono o braku dotacji z UE dla zuli, o współpracy
LP z firmami leśnymi oraz o działalności CKPL.
Wiele emocji wywołała dyskusja na temat stawek. Jerzy Kapral z DGLP zarzucił Józefowi
Grodeckiemu, że ten ma nieaktualne dane dotyczące zarobków w zulach.
- Nie znam drwala, który zarabiałby tylko 1500 zł – mówił Jerzy Kapral z DGLP. – Gdyby tak było, to
wyjechałby już dawno do pracy za granicę.
Tu sala zadrżała. Można było odnieść wrażenie, że zgromadzeni na sali przedsiębiorcy leśni nie
zgadzają się z naczelnikiem Kapralem. Gdyby nie byli poważnymi ludźmi i mieli przy sobie pomidory,
to chyba by go nimi obrzucili...
Józef Grodecki wyjaśniał, że licząc w oparciu o katalogi pracochłonności wychodzi, iż żeby drwalowi
zapłacić tylko minimalną pensję firma leśna za pozyskanie jednego metra sześciennego drewna musi
dostawać od LP ponad 16 zł.
A większe niż 1500 zł zarobki drwali wynikają po pierwsze z tego, że pracują ponad wyznaczony
prawem czas (np. pilarką powinno pracować się maksymalnie ok. 3 godzin dziennie) oraz mają do
pensji doliczany ekwiwalent za używanie własnego sprzętu (pilarek, często też paliwa, oleju itd.).
Konferencja zakończyła realizowany przez CKPL projekt, w ramach którego przedsiębiorcy leśni i ich
pracownicy mogli korzystać z organizowanych w całej Polsce kursów. Szkolenia te były w 80%
dofinansowane z UE.
Dyskutanci podkreślali wysoki poziom kursów organizowanych przez CKPL. Wielu osrtrzegało przed
szkoleniami realizowanymi przez inne firmy, często zupełnie nieprzygotowane do tego merytorycznie.
- Są podmioty organizujące szkolenia, które najpierw zdobywają środku z UE a potem dopiero
myślą, jak by je wydać, jakie szkolenia zorganizować, dla kogo, z jakim programem - mówił Józef
Grodecki.
Jak mówił Grodecki w CKPL najpierw rozpoznano potrzeby zuli, potem stworzono dla nich program
szkoleń, a dopiero na końcu postarano się o środki z UE po to, by szkolenia były tańsze i mogło w
nich wziąć udział więcej osób.
Na sali nie poadły nazwy firm, które prowadzą szkolenia niedostosowane pod względem
programowym do potrzeb firm leśnych. Jedynym jednak konkurentem CKPL na rynku szkoleń dla
zuli dofinansowywanych z UE jest firma F5, która we współpracy ze Stowarzyszeniem Inżynierów i
Techników Leśnictwa i Drzewnictwa chce organizować kolejne szkolenia dla zuli od jesieni.
firmylesne.pl
Komentarze (0)
Nie dodano jeszcze żadnego komentarza.