odpoczynek kosztem trzech punktów

Transkrypt

odpoczynek kosztem trzech punktów
ODPOCZYNEK KOSZTEM TRZECH PUNKTÓW
CelticPoland.com - Polskojęzyczny serwis o Celticu FC
- Celtic ma mocną kadrę i nie ma tam czegoś takiego jak skład B - mówił
przed meczem menedżer Inverness, John Hughes. Dokonanie aż dziesięciu
roszad w jedenastce w porównaniu do poprzedniego meczu z Mariborem
nie okazało się jednak zbyt dobrym pomysłem. Celtowie przegrali z
Góralami na własne życzenie. Jedyny gol na Caledonian Stadium padł
bowiem po samobójczym trafieniu Eoghana O'Connella.
Stawką sobotniego meczu był fotel lidera Scottish Premiership. Dla Celticu,
mającego w perspektywie batalię o Ligę Mistrzów z Mariborem, potyczka ta nie
miała tak dużego znaczenia. Ronny Deila bez wahania posłał więc do gry Łukasza
Załuskę, Filipa Twardzika, Dylana McGeoucha czy Eoghana O'Connella.
Nie można jednoznacznie stwierdzić, czy Norweg dopuścił się błędu. Celtowie
stworzyli sobie wystarczająco dużo okazji, by wygrać w Inverness różnicą kilku
bramek. Celtic atakował z animuszem zwłaszcza w pierwszej połowie spotkania.
Popis nieskuteczności zaprezentowali niestety Teemu Pukki i Kris Commons,
przegrywając pojedynki sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Winić nie można
natomiast Nira Bittona, którego kapitalny strzał z dystansu zatrzymał się na
poprzeczce.
Do sporej kontrowersji doszło natomiast po drugiej stronie boiska. Pomimo braku
reakcji ze strony sędziego, wydaje się, że nieprzepisowo powstrzymywany był
Witkins. Gospodarze mieli prawo czuć się pokrzywdzeni, że nie otrzymali w 27.
minucie rzutu karnego.
Gdy po przerwie na boisku zameldowali się McGregor i Johansen, wydawało się, że
Celtowie będą mieć wszystko pod kontrolą. Jedna przypadkowa kontra Inverness
odwróciła jednak losy całego spotkania. Winę za utratę gola ponosi niewątpliwie
Łukasz Załuska. Polak, który już w pierwszej połowie popisał się niepewnym
piąstkowaniem, w 64. minucie wybił piłkę wprost na stojącego przed nim
O'Connella. Zdezorientowany defensor nie zdążył na to zareagować i oglądał, jak
futbolówka po odbiciu się od jego nogi wpada do siatki.
W końcowych minutach meczu więcej pracy niż bramkarz Górali miał jednak
Załuska. Odważnie grające Inverness mogło bowiem dobić Celtic, zdobywając
drugiego gola. Za sprawą wygranej, przewaga Górali nad The Bhoys (który mają do
rozegrania zaległe spotkanie) wynosi już cztery punkty.
INVERNESS - CELTIC 1:0
O'Connell (sam.) 64'
CELTIC: Załuska - Ambrose, O'Connell, Mulgrew, Twardzik (46. Johansen) Henderson, Biton, McGeouch - Griffiths (67. Stokes), Commons, Pukki (46.
McGregor).
1/2
ODPOCZYNEK KOSZTEM TRZECH PUNKTÓW
CelticPoland.com - Polskojęzyczny serwis o Celticu FC
Autor: Mick Wachowski
2/2
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)