W fabrykach Samsunga wciĖż pracujĖ dzieci

Transkrypt

W fabrykach Samsunga wciĖż pracujĖ dzieci
Artykuł pobrany ze strony
http://www.ekonsument.pl/news-show-66827.php
W fabrykach Samsunga wciąż pracują dzieci
08.08.2014, Maria
Organizacja China Labor Watch (CLW) po raz kolejny ujawniła praktyki zatrudniania dzieci w fabrykach
zaopatrujących Samsunga. Tym razem w fabryce Shinyang Electronics w chińskim mieście Dongguan.
Wiadomość ta pojawiła się po prawie dwóch latach od pierwszych doniesień CLW o wykorzystywaniu dzieci
w fabrykach dostawców Samsunga.
Zamówienia Samsunga realizowane są sezonowo, a dostawcy, jak na przykład Shinyang, zmieniają zasady
zatrudnienia, aby móc dostosować się do wymogów klienta. Gdy zamówień jest dużo i pilnie potrzebna jest
duża liczba rąk do pracy, Shinyang zatrudnia dzieci oraz młodzież w wieku szkolnym. Nieletni pracują
w fabryce zwykle trzy do sześciu miesięcy, harując po 11 godzin dziennie, bez wynagrodzenia za nadgodziny,
a fabryka nie wykupuje dla nich ubezpieczeń społecznych wymaganych przez prawo. Ci młodzi pracownicy
zwykle opuszczają fabryki, gdy kończy się gorący okres produkcyjny, a fabryka nie musi wypłacać im
żadnych rekompensat związanych z zerwaniem umowy o pracę.
30 czerwca 2014 roku firma Samsung opublikowała swój raport dotyczący zrównoważonego rozwoju,
zatytułowany "Globalna harmonia". Samsung twierdzi w nim, że w 2013 roku zbadał warunki zatrudnienia
u 200 dostawców i "w żadnym z tych zakładów nie zatrudniano nieletnich".
Po rzekomej kontroli setek dostawców, firma nie odnalazła ani jednego pracującego dziecka. Mimo to, tylko
w jednej z fabryk produkujących dla Samsunga CLW odnalazła kilkoro nielegalnie zatrudnionych dzieci,
pracujących po 11 godzin dziennie. Otrzymywały płacę tylko za 10 godzin.
Śledztwo CLW przeprowadzone w Shinyang odkryło przynajmniej piętnaście przykładów łamania praw
pracowniczych. Prócz zatrudniania dzieci, również: niewypłacanie nadgodzin, ogromne ilości nadgodzin czy
brak ubezpieczeń społecznych. Ponadto śledztwo wykazało, że nowi pracownicy nie są zaznajamiani
z zasadami bezpieczeństwa i nie otrzymują odzieży ochronnej, mimo pracy z niebezpiecznymi substancjami
chemicznymi. W zakładach pracy panuje dyskryminacja, wykorzystuje się pracowników tymczasowych,
zmuszą się ich do podpisywania umów in blanco, zwalnia się pracowników na zasadach niezgodnych z
prawem, prawdopodobne są również oszustwa finansowe. Zakłady pracy definiują szereg zasad, które
pozwalają karać pracowników pod najmniejszym pretekstem, związki zawodowe nie istnieją, a warunki
bytowe pracowników pozostawiają wiele do życzenia.
Od dwóch lat CLW nagłaśnia złe warunki pracy panujące w fabrykach produkujących na zlecenie Samsunga.
Elektroniczny gigant nie stosuje się do własnego kodeksu postępowania i nie wykazuje woli społecznego
zaangażowania, czego skutkiem jest brak poszanowania dla zapisanych w kodeksie standardów panujący w
podległych Samsungowi zakładach pracy.
Dyrektor Zarządzający w CLW, Li Qiang, powiedział: “Raporty o społecznej odpowiedzialności
Samsunga to tylko część kampanii reklamowych. Wysiłki, jakie podejmuje Samsung, skupione są na audytach
i na tworzeniu podobnych raportów, które mają na celu uspokajać inwestorów. Nie mają żadnego znaczenia
dla pracowników. System kontroli stosowany w Samsungu jest nieefektywny i nie prowadzi do polepszenia
sytuacji pracowników."
Pełną wersję raportu CLW można przeczytać tutaj.
Tłumaczenie: Małgorzata Jędrocha
Na podstawie: Good Electronics
(http://goodelectronics.org/news-en/china-labor-watch-exposes-employment-of-child-labor-at-samsung-sup
plier-shinyang-electronics)