Ogrzewanie podłogowe w praktyce. Pątla na rozruchu.

Transkrypt

Ogrzewanie podłogowe w praktyce. Pątla na rozruchu.
Ogrzewanie podłogowe w praktyce. Pątla na
rozruchu.
W mojej zawodowej praktyce często spotykam się z problemem rozruchu ogrzewań podłogowych.
Problemy te wynikają najczęściej z błędnych przekonań co do szybkości nagrzewania pomieszczeń
przez takie ogrzewanie. O co więc chodzi?
Bardzo często firmy wykonawcze zgłaszają problemy z rozruchem ogrzewań podłogowych. W tym
artykule postaram się podać ogólne zasady przeprowadzenia rozruchu tej instalacji. Przypominam,
że ogrzewanie podłogowe to nie grzejnik ra-diatorowy, który po rozpoczęciu podawania gorącej
wody o temperaturze nie niższej niż 50°C zaczyna działać i jego powierzchnia jest wyraźnie ciepła.
Wynika to z dużej różnicy temperatur powierzchni grzejnika i temperatury otoczenia, do którego to
ciepło jest przekazywane. Grzejnik radiatorowy podgrzewa powietrze, a to z kolei ogrzewa
pomieszczenie i przegrody budowlane. Im cieplejsza woda w grzejniku, tym efekt jest szybciej
odczuwalny.
W ogrzewaniu podłogowym duża powierzchnia (podłogi), o stosunkowo niskiej temperaturze (około
25-30°C), oddaje ciepło przez promieniowanie - około 70% - i nagrzewa głównie ciała stałe (m.in.
przegrody budowlane) oraz przebywające w pomieszczeniu osoby. Powietrze nagrzewa się wtórnie
od przegród budowlanych - stąd przesunięcie o około 2°C. Efektem ubocznym jest to, że temperatura
posadzki może być o 2°G niższa niż wymagana. Mam tu na myśli temperaturę powietrza odczytaną
na termometrze umieszczonym na wysokości około 1,4 m nad poziomem posadzki. Temperatura
odczuwalna przez ciało człowieka jest o około 2°G wyższa niż wskazywana przez termometr.
Dlaczego tak się dzieje? Poniżej postaram się to wytłumaczyć w prosty sposób.
●
W pierwszym etapie musi nagrzać się sam grzejnik, czyli posadzka, co może zająć nawet
kilkanaście godzin. Wszystko zależy od zawilgocenia posadzki i ścian oraz od tego, przy jakiej
temperaturze obiektu zaczynamy rozruch. W następnym etapie zaczyna wyraźnie rozgrzewać się
pomieszczenie.
Przykład:
Ogrzewanie podłogowe o powierzchni 80 m2, posadzka betonowa o grubości około 6,5 cm o
wilgotności 6%, a temperatura pomieszczeń 8-10°G. Samo podgrzanie posadzki i odparowanie
zawartej w niej wilgoci zajmie około 12 godzin. Samo rozgrzanie budynku do temperatury 20°G może zająć w tych warunkach od 24 do 72 godzin.
Piszę o tym, ponieważ bardzo często dla przyspieszenia rozgrzania pomieszczeń podnoszona jest
temperatura wody zasilającej pętle grzewcze do temperatur powyżej 55°G. Jest to zabieg daremny, a
czasem wręcz niebezpieczny dla trwałości ogrzewania.
Przekroczenie temperatury 55°G może skutkować tym, że czujniki termiczne przed
przegrzaniem
montowane na mieszaczach lub rozdzielaczach z mieszaczami pompowymi spowodują wyłączenie
pomp - bo taka jest ich rola, aby nie dopuścić do przegrzewu. W rezultacie zamiast przyspieszyć
rozruch, opóźnimy go i to znacznie.
●
Po drugie, podanie wody o temperaturze powyżej 60°G do ogrzewania podłogowego (ustawienie na
mie-szaczu) może spowodować uszkodzenie samej posadzki, np. jej popękanie lub uszkodzenie
warstwy wierzchniej - szczególnie, gdy tą warstwą są kamienie ozdobne lub inne wrażliwe na
●
●
●
przegrzewy materiały wykończeniowe. Ten efekt może być niekiedy porażający.Bardzo ważne
jest, aby przed rozpoczęciem rozruchu instalacja była bardzo dokładnie odpowietrzona i
wyregulowana.
Po trzecie, powietrze nie jest całkowicie usunięte z pętli grzewczych, co może mocno spowolnić
lub zablokować równomierne rozgrzewanie posadzki.
Po czwarte, brak regulacji na zaworach regulacyjnych lub przepływomierzach, zgodnie z projektem,
spowoduje nierównomierne działanie tego ogrzewania i będzie sugerować, że „coś się zepsuło".
Piątym bardzo ważnym elementem rozruchu jest właściwa temperatura wody zasilającej
ogrzewanie podłogowe. Musi być ona zgodna z temperaturą podaną w projekcie, ale nie wyższą o
2-3°G od obliczeniowej. Absolutnie nie wolno przekraczać temperatury 60°G, aby nie uszkodzić
betonowej posadzki i nie zniszczyć jej warstwy wykończeniowej.
Opisane punkty przedstawiają najbardziej elementarne wymagania rozruchu. Jeżeli nie wyczerpałem
zagadnienia, to czekam na pytania.
Autor: Andrzej Durda
źródło: www.instalator.pl