Na sza Zie mia, na sze miej sce

Transkrypt

Na sza Zie mia, na sze miej sce
Od szczytówHimalajówpo głębiny
mórz. Od bieguna południowego po
północny.W przestrzeniziemskieji kosmicznej.Wszędzieśmieci,którychnie
ubywa.W żadnym,dostępnymdlaludzi,miejscuna świecie.
I dalejzaśmiecamynasząplanetę.Bez
opamiętania.Z tąróżnicą,żeod ponad
dwudziestulat,każdegorokuodnowa,
szturmemzaczynamyjąsprzątać.
W tym globalnym przedsięwzięciu,
dziękiFundacjiNaszaZiemia,uczestniczyrównieżPolska.Na Śląskusprzątamyz ZielonaLigą.
tywnie gromadzić do ponownego wykorzystania bądź recyklingu.
Sprzątanie Polski jest też okazją do jej
upiększania: zakładania zieleńców, sadzenia drzew, krzewów i kwiatów, rywalizowania w konkursach ekologicznych, organizowania wystaw, ognisk, festynów czy
rajdów rowerowych i pieszych po czystych szlakach turystycznych.
Swoją specyfikę ma akcja „Sprzątanie
Świata – Śląsk”. Nabrała ona tempa, gdy
włączyła się do niej przed siedemnastoma
laty – Fundacja „Zielonej Ligi”, wydająca
od lat miesięcznik pod tym samym tytułem.
lobalne sprzątanie spontanicznie rozG
począł Ian Kiernan, australijski żeglarz i miłośnik przyrody. W 1987 roku,
Sprzątaniena Śląsku
po powrocie z rejsu dookoła świata doskwierały mu wspomnienia z Morza Sargassowego. Spodziewał się tam ujrzeć
prawdziwe cuda przyrody. Słynne dryfujące na pełnym Atlantyku ogromne łąki
pokryte glonami, przypominającymi kiście winogron. Zobaczył morze pełne niezniszczalnych odpadków. Zużytych stringów, wiaderek plastikowych, pieluch
jednorazowych, tubek po paście do zębów i niezliczone ilości toreb z tworzyw
sztucznych. Przeżył szok. Nie ostatni. Podobnie było, gdy wpłynął do Zatoki Sydnejskiej. Postanowił coś z tym zrobić.
Skrzyknął sporą grupę przyjaciół
i obrońców czystego środowiska, chętnych
do posprzątania portu i plaż zatoki. Zebrało się jakieś czterdzieści tysięcy ludzi. Ian
uznał, że w ten sam sposób można sprzątać Australię, a może nawet cały świat.
Jego marzenie się spełniło. W 1993 roku akcję sprzątania Świata (Clean up the
world) wsparł Program Środowiskowy
ONZ.
W gronie aktywnych ochotników sprzątania Świata w Australii, była mieszkająca
tam Polka, Mira Stanisławska-Meysztowicz. Gdy rok później wybierała się do rodzinnego kraju, postanowiła „przyłączyć”
go do tej globalnej akcji „Sprzątania Świata”, w której uczestniczą każdego roku miliony ludzi ze stu kilkudziesięciu krajów
świata.
Minęło 20lati...
było łatwo, wspomina dziś Mira
Nie
Stanisławska-Meysztowicz.
Urzędnicy tradycyjnie nie palili się do do-
datkowej pracy. Ale nie rezygnowałam.
Postanowiłam założyć Fundację pod nazwą „Nasza Ziemia”, która rozpoczęła
działalność w 1994 roku. To nazwa nieprzypadkowa. Chcemy nią przypominać,
że nasza planeta to nasze miejsce do życia
i nasza odpowiedzialność za jego trwanie
na Ziemi.
W tym samym roku odbyła się pierwsza
wspólna akcja pn. „Sprzątanie Świata – Polska”. Od lat nie jest ona wyłącznie
masowym, dobrze zorganizowanym, sztur-
Mira Stanisławska-Meysztowicz posadziła
na Śląskuniejednodrzewo
Nasza Ziemia,
nasze miejsce
mem na śmieci, zbierane w lasach, parkach, na plażach, w dolinach rzek czy w samych akwenach przez ekipy nurków.
Uczestniczy w nich młodzież szkolna z nauczycielami, harcerze, sportowcy, turyści,
wolontariusze. Nieoceniona jest pomoc pozarządowych organizacji ekologicznych,
leśników, lokalnych stowarzyszeń czy pracowników różnych firm specjalistycznych.
Podczas sprzątania Polski nie odstaje
żadne województwo. Wszyscy rywalizują,
by zebrać jak najwięcej śmieci i zrobić coś
więcej. Przed trzema laty padł rekord – sto
tysięcy ton! Ilość uczestników przekroczyła 160 tysięcy! Ale to tylko liczby.
Największą wartością powszechnego
zbierania śmieci jest wspólna lekcja poszanowania środowiska naturalnego i promocja ekologicznego postępowania z odpadami na co dzień. Nabieranie nawyku,
by „produkować” ich jak najmniej; selek-
SprzątanieŚwiataz ZielonaLigą
szystko zaczęło się, wspomina AnW
na Tarkowska, prezes tej Fundacji,
od wizyty Miry w naszej redakcji w 1997
roku. Rozumiałyśmy się znakomicie.
W tym samym roku Zielona Liga zorganizowała pierwsze sprzątanie w Mikołowie-Mokrem. Miejscu, gdzie dziś rozciąga się ogród stworzony z marzeń grupy
zapaleńców – Śląski Ogród Botaniczny
i prężny Ośrodek Edukacji Ekologicznej.
Kolejną akcją „Sprzątania Świata” Zielona Liga objęła Zespół Parków Krajobrazowych w Smoleniu. Wkrótce przystąpili
do niej leśnicy z Regionalnej Dyrekcji
Lasów Państwowych w Katowicach. Ich
pomoc jest nieoceniona dla obu stron.
Sprzątający Polskę zyskali konkretne
wsparcie, leśnicy obrońców i społecznych
opiekunów lasu.
Po wspólnych akcjach (a było ich sporo
m.in. w Katowicach, Rudach Raciborskich,
Brynku, Suchej Beskidzkiej, Ustroniu, Koniecpolu, Koszęcinie, Bielsku-Białej, Wiśle, Opolu czy Rudzińcu) w lasach jest
czyściej, rosną nowe drzewa i odbywają się
najpiękniejsze lekcje ekologii przez cały
niemal rok.
Również działalność Fundacji Nasza
Ziemia nie kończy się wraz z akcjami
sprzątania Świata. I ta Fundacja prowadzi
całoroczną edukuję na rzecz ekorozwoju,
zachęca skutecznie lokalne społeczności
do praktycznej ochrony przyrody i środowiska. W kampaniach takich jak: Międzynarodowe Sprzątanie Bałtyku, Kluby
Naszej Ziemi, Zielona Stopa Filantropa,
Firma z klimatem czy Czysta Gmina
uczestniczą tysiące Polaków. Tak samo
w szkoleniach, warsztatach, konferencjach
i coraz to nowych działaniach dla każdego. Wśród tych ostatnich popularny jest
program „Ogród ostoją zwierząt”, służący ochronie bioróżnorodności czy „Pomóżmy kasztanowcom”.
Tę działalność doceniają wszyscy. Wydatnie wspierą ją Wojewódzki Fundusz
Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej
w Katowicach. Tylko w 2014 roku przekazał na rzecz organizacji ekologicznych
w regionie około 1,5 mln złotych.
JOLANTA MATIAKOWSKA
43
ierw szym
kro kiem
w kompleksowym poP
rządkowaniu polskiej go-
innych niż w gminach miejskich, często nietypowych,
indywidualnych rozwiązań,
czego na początku tworzenia
Krajowy Program... dostatecznie nie uwzględnił. A to
może nas słono kosztować.
Jeśli nie osiągniemy za rok
zakładanego efektu ekologicznego w oczyszczaniu
ścieków, Unia Europejska
Nieoczyszczoneściekikomunalne,przenikającedo środowi- może zażądać zwrotu dotacji.
Pietrowice Wielkie
i ekologiczne!
spo dar ki ście ko wej by ło
przygotowanie w 2003 roku
Kra jo we go
Pro gra mu
Oczyszczania Ścieków Komunalnych. Identyfikował
on nie tylko potrzeby i koszty, jakie trzeba będzie ponieść, by osiągnąć standardy
Unii Europejskiej w tej dziedzinie. Wytyczył również skanaturalnego,mająogromnąsiłęrażenia.W Polscezbytdłuzbywaliśmysięichmetodą„wprostdo rzeki,jezioraczy
Pułapkiaglomeracyjne
obszary i granice 1378 aglo- gopo
na pola”.Z wszelkimitegokonsekwencjami.Dlarolnictwa,zameracji komunalnych, dla sobówwódpitnych,zdrowialudzi.
których przewidziano wspólnie mal
pew nik.
Takiebyłyrealia.W miastachbrakowałooczyszczalniścieków.
ne, międzygminne przed- Na terenachwiejskichi w małychmiejscowościachpodstawoW danym nam do
sięwzięcia. Budowę, rozbu- wymelementemtechnikisanitarnejbyłynieszczelneszamba. dyspozycji czasie nie zaOgromnezaniedbaniaw gospodarcewodno-ściekowejdys- kończymy wszystkich zadowę bądź modernizację
oczyszczalni ścieków oraz kwalifikowały nas jako członka Wspólnoty Europejskiej. planowanych inwestycji.
zbiorczych systemów kana- Z mizerną,przestarzałąinfrastrukturąkomunalną,niemoż- Nie spro sta my w peł ni
lizacyjnych. Wszystkie in- nabyłosprostaćwymaganiomunijnejdyrektywyz 1991ro- unijnym standardom, zapiwestycje miały być gotowe ku,dotyczącejoczyszczaniaściekówkomunalnych.
sanym w dyrektywie „ścieUdałosięna szczęściewynegocjowaćw TraktacieAkcesyjdo końca przyszłego roku! nymokre
syprzejściowe,dostosowawcze.W praktycedodat- kowej”.
Zaraz po starcie okazało kowyczas(do końca 2015roku!)na nadrobieniezaszłościcyPotrzebujemy więcej niż
się, że Krajowy Program... wilizacyjnychw technicei technologiisanitarnej.
rok czasu, by naprawić błęwy ma ga ko rek ty. Je go
Czyzdążymy?Cosięzmieniłodotądw polskiejgospodar- dy w wytyczaniu granic
pierwszą aktualizację prze- cewodno-ściekowej? I comajądo tegoPietrowiceWielkie? aglomeracji komunalnych.
prowadzono już w 2005 roTworzyły je dla wspólnych
ku. Dotyczyła zwiększenia
inwestycji, gęsto zabudowaliczby aglomeracji, a więc
ne miasta i małe gminy, ba
i inwestycji wodno-ściekonawet sołectwa, nierzadko
wych.
o mocno rozproszonej zabuCelem kolejnej korekty
dowie. Taki mariaż często
było wskazanie tych prioryokazywał się pułapką dla
tetowych inwestycji w aglotych drugich. To prawda.
meracjach, na których trzeNie było innej możliwości,
ba się skon cen tro wać
by małe, wiejskie gminy
w pierwszej kolejności. To
mogły samodzielnie skorzywa ru nek, by w ter mi nie
stać z unijnych programów
sprostać unijnym standarpomocowych, przeznaczodom w oczyszczaniu ścienych dla międzygminnych
ków komunalnych.
inwestycji.
Trze cia
ak tu ali za cja
A te często okazywały się
w 2011 roku wprowadziła
pułapką.
zmiany, wymuszone opóźW taką pułapkę aglomeranieniami w terminowym zacyjną w województwie śląkończeniu poszczególnych
skim wpadła m.in. gmina
inwestycji.
Krzy ża no wi ce, wpi sa na
Ostatnia, czwarty audyt
za
swoją zgodą w skład
HubertRzytkiz dumąpokazujew swoimogrodzieoczyszczoneścieki...
prawdy o realizacji Krajowewodnokanalizacyjnej agloRównież stan systemów wodociągo- meracji Racibórz. Początkowo był
go Programu Oczyszczania Ścieków
Komunalnych jest analitycznym pod- wo-kanalizacyjnych, rozbudowywa- w tym sens.
sumowaniem jego sukcesów i porażek nych w dużych i mniejszych aglomeMiasto Racibórz za pieniądze z Funracjach oraz poszczególnych gminach, duszu Spójności rozbudowało i unowona rok przed unijnym rozliczeniem.
Trudno dziś nie docenić wielkiego można uznać za zadowalający. Za- cześniło swoją oczyszczalnię ścieków.
boomu inwestycyjnego w sferze gospo- awansowany jest proces kanalizowa- Miała ona świadczyć usługi komudarki wodno-ściekowej, jaki dokonał nia wielu mniejszych miejscowości. nalne chętnym gminom powiatu. To
się w wolnej Polsce. Dzięki unijnemu Ale...
wymagało wybudowania w nich wiePorządkowanie gospodarki ścieko- lokilometrowych kanalizacji. Mało kto
wsparciu, w całym kraju powstały
setki nowoczesnych technicznie i tech- wej na terenach wiejskich, niezurbani- wówczas myślał, że ceny usług komunologicznie oczyszczalni. Drugie tyle, zowanych, gdzie budownictwo jest nalnych (pobór wody, odprowadzanie
a może i więcej, zmodernizowano rozproszone, wciąż pozostawia wiele ścieków) świadczone odległym miejdo życzenia. Takie miejsca wymagają scowościom będą wyższe niż w Racina unijną miarę.
To
44
sowano zakup i montaż 1170
przydomowych biologicznych oczyszczalni ścieków.
Już pracują, oczyszczając
85 proc. gminnych ścieków.
Udział własny mieszkańców w inwestycji wyceniono jednorazowo na 1845
złotych. Comiesięczne koszty wywozu osadu, opłatę
karty SIM do monitorowania
pracy każdej przydomowej
oczyszczalni, przeglądów
serwisowych itp., w sumie
ich utrzymania i obsługi
w ciągłym ruchu, wycenioTegotypuobiektyprzydomowychoczyszczalnidoskonalesprawdzająsię
no na 29 złotych!
nietylkow Pietrowicach.
Pietrowickie biologiczne
i podziemnych. Zmianę tej sytuacji oczyszczalnie ścieków, wyposażone
pietrowicka społeczność potrakto- w optymalne technologie, funkcjonuOczyszczalnieobywatelskie
wała priorytetowo!
ją bez zakłóceń. Pracę każdej z nich
Zanim jednak zdecydowano o wybo- nadzoruje program komputerowy,
nna gmina z powiatu raciborskiego – Pietrowice Wielkie, która od lat rze sposobu uporania się z problemem, który w razie awarii przesyła sygnał
słynie z aktywności obywatelskiej gmina przeprowadziła ekonomiczną poprzez system GSM. Nadzór nad tym
i ekologicznej, nie popełniła tego błę- i techniczną analizę budowy bądź mo- programem i serwis urządzeń zapewdu. Świadomie i bez wahania wybra- dernizacji lokalnej sieci sanitarnej. nia Zakład Gospodarki Komunalnej,
ła własną drogę w porządkowaniu go- Przy uwzględnieniu naturalnych wa- w którym uruchomiono specjalne larunków terenu. Jej wynik nie pozosta- boratorium do badania jakości ściespodarki wodno-ściekowej.
ków.
To gmina nietypowa. Liczy zaled- wiał wyboru.
Zbyt kosztowna okazała się budowa
Są czyste, prawie jak woda z kranu,
wie 6,5 tysiąca mieszkańców, ale rozciąga się na powierzchni ponad 68 ki- sieci kanalizacji sanitarnej. Na skana- zapewniał dziennikarzy Hubert Rzytlometrów kwadratowych. Głównie lizowanie Pietrowic Wielkich trzeba by ki, w swoim przydomowym ogródku.
na terenach użytków rolnych, wśród pociągnąć rury o długości dziewięć- Ta biologiczna trzykomorowa oczyszłąk, pastwisk, lasów, zagajników. Mi- dziesięciu kilometrów. Gminy nie by- czalnia, której nie widać, oczyszcza
mo to, od kilkunastu lat sięga po euro- ło na to stać. Wybór padł na przydomo- ścieki w 95 procentach! Nie zamieniłpejskie standardy nie tylko w ochronie we, biologiczne oczyszczalnie ścieków bym jej na żadna inną.
Przekonajcie się sami. W oczyszczośrodowiska. Nawet odległości pomię- nowej generacji.
Nie dziwi, że tę obywatelską i eko- nych ściekach nie ma ani zawiesiny, ani
dzy jej jedenastoma sołectwami, oddalonymi od siebie w rozpiętości od jed- logiczną gminę oraz jej pilotażowy pro- smrodu. Takiego efektu nie spodziewanego do dwudziestu kilometrów, nie są jekt, wsparł Narodowy Fundusz Ochro- liśmy się, dodawał jej dumny właściciel.
Doświadczenia Pietrowic Wielkich
przeszkodą we wspólnym kreowaniu ny Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Udzielił jej dotacji w wysokości 9 mln w zastosowaniu innowacyjnej metody
rozwoju.
Ma swoje sukcesy. Jednym z nich złotych i w takiej samej wysoko- gospodarki ściekowej na terenach zajest bynajmniej nie lokalna, organizo- ści – pożyczki. Za te pieniądze sfinan- budowy rozproszonej, były prezentowane w trakcie specjalnie
wana od 14 lat wielka ekozorganizowanej konferencji.
logiczna wystawa i towarzyPodczas jej trwania padła
szą ce jej wy da rze nia.
zapowiedź Gabrieli LenartoNa stałe wpisane w kalenwicz, prezes Wojewódzkiego
darz regionalny.
Funduszu Ochrony ŚrodowiObecnie wszystko wskaska i Gospodarki Wodnej
zuje na to, że Pietrowice
w Katowicach, o udzieleniu
Wielkie sięgną po najwyższy
Pietrowicom Wielkim prefelaur w kraju za uporządkorencyjnej pożyczki w wysowanie gospodarki ściekokości 1,3 mln. Pozwoli ona
wej.
na wybudowanie 200 kolejDo 2012 roku i ta gmina
nych, potrzebnych tej gminie
wyposażona była w bezprzydomowych biologiczodpływowe, przestarzałe
nych oczyszczalni ścieków.
szamba w poszczególnych
Będzie to prawdziwy rekord
po se sjach miesz kal nych.
Polski.
Użytkowane, często nawet
kilkadziesiąt lat, stały się
JOLANTA
źródłem skażenia gruntów,
Ogrodowekompozycjedoskonalemaskująposadowionegłębokow ziemi
KARMAńSKA
wód po wierzch nio wych urządzeniabiologicznejoczyszczalniścieków.
borzu. Przesył kosztuje. Im
dalej od źródła, tym więcej.
Mieszkańcy Krzyżanowic,
którzy policzyli aglomeracyjne opłaty za wodę i ścieki, nie chcą już takiego rozwią za nia. Ich wła dze
postanowiły wystąpić z komunalnej aglomeracji Racibórz. Jest to trudne, ale
możliwe. W ostatniej aktualizacji Krajowego Programu
Oczyszczania Ścieków Komunalnych weryfikacja granic i obszarów aglomeracji
została uwzględniona. Zainteresowane strony muszą
dojść do porozumienia.
Fot.GrażynaKurowska
I
45
Fot. Agnieszka Sikora
Naukowcom w prowadzeniu badań od samego początku towarzyszy UŚka, łódź badawcza Uniwersytetu Śląskiego. Ułatwia ona pobieranie prób do badań, liczenie ptaków i ryb, obserwowanie ruchów
wody, piętrzenia, badanie roślinności.
Zbiornik
GoczałkowickidlaŚląska
MAŁGORZATA
KŁOSKOWICZ
Oddanydo eksploatacjiw 1955roku
zbiornik zaporowy w Goczałkowicach
pełniłpoczątkowodwiefunkcje:chronił
przed powodziąterenypołożoneponiżej
zaporyorazstanowiłźródłozaopatrzeniaw wodęmieszkańcówaglomeracjikatowickieji rybnickiej.Przemianyspołeczno-gospodarcze spowodowały, że dziś
zbiorniktenpełniwięcejfunkcji,niżpierwotnie zakładano, a proces starzenia
sięobiektówakwenuznaczącokomplikuje realizację podstawowych zadań.
Kluczemdo rozwiązaniatychproblemów
jestsysteminformacyjnywspomagającyzarządzaniesztucznymizbiornikami
zaporowymi,opracowanyprzezzespoły
badawcze w ramach projektu ZiZOZap,któregokoordynatorembyłUniwersytetŚląskiw Katowicach.
Wszystkoo zbiorniku
ciąguostatnichczterechlatmieszkańcyterenówsąsiadującychzezbiorniW
kiem Goczałkowice mogli wielokrotnie
dostrzecpływającąłódźbadawcząUŚkę,
46
a w niejnaukowców,którzypobieralipróbywody,osadówdennych,floryi fauny
wodnej.Otrzymanyw tensposóbmateriał
do badaństanowiłjednoz wieluźródełdanychtworzącychrozbudowanąbazęinformacjio ZbiornikuZintegrowanegoSystemu Wspom ag aj ąc eg o Zar ząd zan iem
i OchronąZbiornikaZaporowego(ZiZOZap). Ponad stu naukowców pracowało
nad stworzeniem numerycznych modeli
sztucznegozbiornikawodnego,umożliwiającychnietylkobieżącąocenęjegostanu
aletakżeprognozowaniezmian.
Zbiornikw Goczałkowicach,jedenz największychobiektówtegotypuw Polsce,zostałpotraktowanyjakoobiektmodelowy.
Abymócidentyfikowaćproblemyorazproponowaćmożliwerozwiązania,realizatorzyprojektupostanowiligozbadaći dokładnie opis ać, uwzględn iaj ąc wszystk ie
możliweczynnikimającewpływna jego
funkcjonowanie.–Nie da się racjonalnie
zarządzać środowiskiem, jeśli bierzemy
pod uwagę tylko jeden element, na przykład
ptaki mające swoje siedliska w obrębie
zbiornika. Dla uzyskania rzeczywistego
obrazu zbiornika ważne są relacje między
fauną i florą, ukształtowanie terenu, dynamika przepływów wody, warunki meteorologiczne, układ dna akwenu czy zasoby wód
podziemnych i wiele innych. Dlatego nasz
projekt nastawiony był na propagowanie
sposobu zarządzania zbiornikiem zaporowym, opartego na zachowaniu równowagi pomiędzy poszczególnymi elementami
– mówidrAndrzejWoźnicaz UniwersytetuŚląskiego,z-cakoordynatoraprojektuZiZOZap.
Uwzględnienie wszystkich aspektów
funkcjonowania zbiornika w Goczałkowicach okazało się możliwe wyłącznie
dziękiwspółpracymiędzyzespołamibadawczymireprezentującymiróżnedyscyplinynaukowe.W realizacjęprojektuzaangaż ow ał o się pon ad stu nau kowc ów,
głównieześląskichi małopolskichośrodkównaukowych,a takżeprzedstawicieleinstytucjizwiązanychz gospodarkąwodną.
KoordynatoremprojektubyłUniwersytet
Śląski,natomiastgłównymirealizatorami
zadań – Politechnika Krakowska (PK),
InstytutEkologiiTerenówUprzemysłowionychw Katowicach(IETU)orazInstytut
PodstawInżynieriiŚrodowiskaPANw Zabrzu (IPIŚ), a partnerami strategicznymi
GórnośląskiePrzedsiębiorstwoWodociągów SA(GPWSA)orazRegionalnyZarząd
GospodarkiWodnejw Gliwicach.
Wspólnycel
początkubyłaburzamózgów.InicjaNa
torzyprojektuprof.PawełMigula
(UŚ),drhab.PiotrŁaszczyca(UŚ),drAndrzejWoźnica(UŚ),drCzesławKliś(IETU),drAntoniBojarski(PK)i prof.ElżbietaNachlik(PK),a takżeAndrzejSiudy
(GPWSA)wielokrotniedyskutowalipodczasprzygotowywaniawnioskuna temat
zakresubadań.Ustalaliwstępnąliczbęzespołówbadawczych,kategorieinformacji
orazsposóbichgromadzenia.Wrazz rozpoczęciemrealizacjiprojektu,informatycy
zaczęlibudowaćstrukturębazydanych.
Znaczna część informacji pochodziła
z monitoringuautomatycznego.Na zbiorniku i w zlewni Wisły wyznaczono ponad 190 punktów, w których zmierzono
i opisanoprawie 2,4tys.parametrów.Automatycznesondyumieszczonona wlocie
i wylociezbiornika,a w jegonajgłębszym
punkcie została zamontowana pływająca
stacjahydro-meteorologiczna.Działający
od czerwca 2010rokusystemumożliwiał
monitorowaniestanufizykochemicznego
wódzbiornika,temperaturyi wilgotności
powietrza, prędkości i kierunku wiatru,
przesyłającdanebezpośredniodo bazyco
piętnaścieminut.
Ponadto naukowcy z poszczególnych
zespołów analizowali próby pobierane
Niebagatelneznaczeniedlapracnad numerycznymi modelami zbiornika miały
nietypowewarunkiklimatyczneorazhydrologicznew okresiemonitoringubadawczego i operacyjnego – od powodziowych
w 2010roku,przez„przeciętne”w 2011rokuażdo suszyhydrologicznejw 2012roku.Okolicznościokazałysięzatem„sprzyjające” z perspektywy przygotowanych
modelizbiornikadlaskrajnychwarunków
środowiskowych.
Wspomnianepowyżejfunkcjesązesobąściślepowiązane.Międzynimizachodząbowiemistotnerelacje.Powiększanie
stałejrezerwypowodziowejprzezobniżaniepoziomupiętrzeniawodymożemiędzy
innymiskutkowaćobniżeniemjakościwody,coz koleimaznaczeniedlamożliwościzaopatrzeniaaglomeracjiw wodęprzydatnądo spożycia.
Zbiornik Goczałkowice to bujny choć
sztuczniestworzonyekosystem,objętyobszaremNatura 2000zewzględuna swoje
znaczenieprzyrodnicze.Modeljakościowy
zbiornikapozwalaokreślićracjonalnypoziomochronytegoobszaru,nieograniczającyinnychpełnionychprzezniegofunkcji.
Fot. Marek Grucka
hydrogeologami, modelarzami, matematykami czy informatykami. Połączył nas
wspólny cel –mówidrWoźnica.
Funkcjezbiornika
godniez założeniamiprojektuZiZOZap
zrównoważone zarządzanie zbiorniZ
kiemretencyjnympowinnozostaćuwzględ-
na zbiornikuw Goczałkowicach,interpretowaliotrzymanewynikii uzupełnialipowstającą bazę. Wyniki monitoringu badawc zeg o i oper ac yjn eg o służ ył y
do modelowaniapozwalającegona obrazowaniei prognozowaniezmianparametrów fizykochemicznych, hydromorfologicznych i biologicznych zbiornika.
Z tegopowodumonitoringmusiałbyćrozszerzony, w stosunku do wymaganego
przepisamiprawa,pod względemzakresurzeczowego,metodykiorazczęstotliwościbadań.
Monitoringbiologicznydostarczyłdanycho biomasiei składzietaksonomicznymfitoplanktonuorazzooplanktonu.Liczebność ryb szacowano na podstawie
analizyobrazówsonarowych,wykorzystującopracowanyw projekciespecjalnyalgorytm, pozwalający na nieinwazyjną
i szybkąkontrolępopulacjirybw akwenach
wodnych.Monitoringornitofaunybyłodpowiedziąna konfliktypomiędzypotrzebamiochronyptakówna obszarzeNatura 2000 obejm uj ąc ym część akwen u,
a funkcjamigospodarczymii przeciwpowodziowymizbiornika,przekładającymi
sięna problemyw jegozarządzaniu.Ptakirybożernesąistotnymkonsumentemryb,
co w konsekwencji może oddziaływać
pośredniona fito- i zooplanktonorazjakość
wody. W projekcie testowano również
systemmonitoringuszuwarów,bazujący
na analiziesatelitarnychobrazówterenu.
Rozpoznawanabyłazmiennośćsezonowa
zdolności wiązania biogenów i zanieczyszczeńprzezszuwary.
Dziśmożnajużmówićo sukcesie,a interdyscyplinarnawspółpraca,jakprzyznająrealizatorzy,okazałasięskuteczna.–Jesteśmy dumni, że udało nam się połączyć
prace tak różnych zespołów badawczych.
Pokazaliśmy, że może dojść do konsensusu między przyrodnikami, hydrotechnikami,
Nauka–biznes–administracja
iZOZapjestprojektemkomercyjnym,
Z
dlatego spółka celowa Uniwersytetu
Śląskiegozajmiesięwdrożeniemnarzędzi
Fot. Marek Grucka
Pomiar lokalizacji boi lodowych na Zbiorniku
Goczałkowickim.
nionew „scenariuszachpracyzbiornika”.
Badacze rozpoczynali od ustalenia jego
głównychfunkcjiorazwpływającychna nie
czynników.Następniemonitorowaliaktualnystanzbiornika,identyfikowaliproblemyorazproponowalipodjęcieokreślonych
działańsłużącycheliminowaniuczynników
zakłócającychjegofunkcjonowanie.Scenariuszepozwalająsprawdzać,w jakisposóbpodejmowanedziałaniawpłynąna pozostałe elementy zbiornika i, czy nie
doprowadządo kolizjipełnionychaktualniefunkcji.
Jednymz istotnychproblemóww zarządzaniu zbiornikiem w Goczałkowicach
jestilośćorazjakośćwodydo zaopatrzeniaŚląska.Analizadanychjakościowych
wskazujeczynnikiwpływającena obniżenieklasywodyw zbiornikuorazokresy,
w którychwodyzbiornikanienadająsię
do spożyciai,tymsamym,do zaopatrzenia
aglomeracji.
Efektywnośćprzeciwpowodziowauzależnionajestnatomiastod stanutechnicznegoakwenu,jegopojemnościorazod hydrol og iczn ej char akt er ys tyk i wód go
zasilających.Utworzonedynamicznemodelezbiornikaw Goczałkowicachpozwalająmonitorowaćtakżeteczynnikii umożliwiają śledzenie różnych scenariuszy
sytuacyjnychna zbiorniku.Innymisłowy,
towłaśniedziękinimosobazarządzająca
obiektem może bezpiecznie sprawdzić,
w jakimstopniudziałaniapodjętew sytuacjachkryzysowych,takichjakpowódźczy
susza,wpłynąna ekosystemzbiornika.
Przemysław Ziemski oraz dr Andrzej Woźnica
pobierają próby wody i osadów do dalszych badań.
przygotowanychi wykorzystanychpodczas
czteroletnichbadań.Przetestowanena zbiornikuw Goczałkowicach,mogąwspomagać
zarządzaniepozostałymiponadsześćdziesięciomasztucznymizbiornikamiwodnymiw Polsce.JakprzyznajedrWoźnica,jest
tokolejnewyzwanie.Wszystkiewysiłkirealizatorówkoncentrująsięobecniena przygotowaniuofertrynkowych.W tejchwili
mogą przedstawić już czterdzieści sześć
produktówi usług,w tymwspomaganiezarządzaniaprzeciwpowodziowego,system
analizyliczebnościryb,sposobyregulacji
powierzchniszuwarówczywycenęświadczeńekosystemów.
– Na początku nie wiedzieliśmy, że wielu analiz nie da się zrobić, i pewnie dlatego nam się udało! Za wcześnie jednak
na ogłaszanie pełnego sukcesu. Satysfakcję
poczuję dopiero wtedy, gdy zobaczę, że udało nam się zatrzymać zespół naukowców,
z którymi współpracowaliśmy. To są wiarygodni ludzie. Każdy zespół zgłaszał swoje
produkty i, także w przypadku złożonego
wdrożenia, będzie nadal z nimi powiązany.
Miejmy nadzieję, że połączenie nauki, biznesu i administracji okaże się dla wszystkich
satysfakcjonujące –mówidrWoźnica.
Jednymz narzędzijestrównieżłódźbadawczaUŚka.W tejchwilizostałazabezpieczona przed zimą, ale z pewnością
mieszkańcyokoliczbiornikaGoczałkowickiegoznówbędąmoglizobaczyćją„w akcji”na wiosnę 2015roku.
ProjektZiZOZapzostałdofinansowany
ześrodkówEuropejskiegoFunduszuRozwoju Regionalnego w ramach Programu
Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka.
■
47

Podobne dokumenty