NTsierpień 2009 - forum.istebna.com
Transkrypt
NTsierpień 2009 - forum.istebna.com
ISTEBNA – JAWORZYNKA – KONIAKÓW NR 15 - SIERPIEŃ - 2009 r. INFORMATOR GMINNEGO KOMITETU PiS – do użytku wewnętrznego SPORTOWY BIZNES W ISTEBNEJ Podczas kwietniowej sesji absolutoryjnej istebniańscy radni rozliczali wójta z wykonania budżetu za rok poprzedni.. Jednym z tematów dyskusji była analiza działań podejmowanych przez gminę w zakresie upowszechniania sportu wśród dzieci i młodzieży, a „potrzeba” wsparcia zawodów kolarskich – przedsięwzięcia o charakterze komercyjnym, w którym uczestnicy wpłacają niemałe wpisowe. Z jednej strony mamy lokalne kluby sportowe skupiające zawodników z istebniańskich szkół, trenerów i innych działaczy sportowych poświęcających bezinteresownie czas i uwagę sprawom związanym z funkcjonowaniem (czyt. z ogólnym przetrwaniem) sportu na naszych terenach. Warto podkreślić, iż podejmowane działania w tej materii przez lokalnych społeczników, wymagają ciągłego zaangażowania i pozyskiwania środków nie tylko dla spraw związanych ze szkoleniem zawodników, lecz również w kwestiach organizacyjnych, finansowych. Szeroki wachlarz działań podejmowanych przez pasjonatów sportu wymaga sporego wysiłku i pracy na każdym etapie. Poprzez wewnętrzną organizację klubu sportowego oraz zasobność jego budżetu, prezesi i zarządy podejmują przedsięwzięcia na miarę swoich możliwości: powołują grupy szkoleniowe, ogłaszają nabór, organizują zawody, wyjazdy, obozy i zgrupowania. Kluby sportowe realizują ważne zadania związane z pracą na rzecz dzieci i młodzieży w zakresie sportu, wymagają ustawicznego, wieloletniego zaangażowania ze strony działaczy sportowych. Jest to praca u podstaw, w pełni społeczna, na rzecz wspólnego dobra mieszkańców naszej gminy. Działalność klubów sportowych powinna zostać zauważona, doceniona, a przede wszystkim dofinansowana przez lokalny samorząd, ponieważ animuje rozwój młodzieży, pozwala na wejście w świat rywalizacji sportowej, sukcesów, walki i zwycięstwa w myśl zasady fair – play. Sport jest alternatywą wobec papierosów, alkoholu, narkotyków i chuligaństwa! Zupełnie inaczej, w porównaniu do działalności klubów sportowych, wygląda organizacja imprez kolarskich. W bike maratonach uczestniczą wyczynowi zawodnicy, którzy opłacają swój start w imprezie – w czerwcu tego roku średni koszt wpisowego w 4 dniowych zawodach wyniósł 400-600 zł. przy frekwencji ok. 500 kolarzy. Jednym z organizatorów imprezy jest pracownik Urzędu Gminy p. Wiesław Legierski. MTB Trophy to impreza o charakterze masowym, komercyjnym, otoczona szerokim spektrum działań w zakresie tzw. marketingu sportowego - promocji i sponsoringu. Poszczególne edycje maratonów (Bike Maraton, Pętla Beskidzka, MTB Trophy) skupiają wokół imprezy osoby czynnie zajmujące się kolarstwem, ponieważ przejechanie kilku zróżnicowanych tras o długości do 100 km. wymaga zawodowego treningu. Należy zauważyć, iż w 99 procentach są to zawodnicy spoza Trójwsi. Jeżeli chodzi o kwestie finansowego udziału gminy w tego typu przedsięwzięciach to w poprzednim roku z budżetu gminy zawody kolarskie zasilono kwotą ok. 25 tys. Dla porównania na zawody rangi międzynarodowej jak bieg im. S. Legierskiego przeznaczono tylko 500 zł. W tym roku na działalność sekcji klubu narciarskiego w Jaworzynce przekazano tylko dwa tys., co w stosunku do kolarskich imprez stanowi rażącą dysproporcję. Prowadzona przez władze samorządowe polityka w zakresie kultury fizycznej i sportu marginalizuje potrzebę wspierania rozwoju lokalnego sportu oraz konieczność dotowania działalności istebniańskich klubów: narciarskich i piłkarskich na rzecz komercyjnych imprez skierowanych do zawodowców spoza gminy. W tym kontekście kluby postrzegane są jako organizacje nieprzynoszące ekonomicznych korzyści, a generujące koszty, zbiurokratyzowane i podsumowane w artykule p. Legierskiego (Nasza Trójwieś, lipiec 2009r.) jako często zjadające „swój ogon”. Dzięki ekonomicznej analizie korzyści w przeciągu najbliższych lat będziemy organizować kolejne edycje maratonów MTB Trophy, natomiast działalność klubów sportowych z Trójwsi z powodu braków środków finansowych zostanie zminimalizowana, czy wręcz zawieszona?! Zmierzamy do paradoksalnej sytuacji, w której nasze dzieci i młodzież, pochodzące z pięknych gór beskidzkich na pytanie: „czy umiesz jeździć na nartach” coraz częściej odpowiadają „nie”. Według takiej kalkulacji urzędu gminy praca społeczna - z założenia „non profit” - na rzecz dzieci i młodzieży szkolnej w zakresie upowszechniania sportu jest interesem nieopłacalnym, bo, jak się okazuje, sport to biznes – profit – zysk?! „Promocja gminy”- to hasło brzmi szumnie i stanowi kolejny argument pracownika gminy p. Legierskiego, dla którego istebniański samorząd powinien dopłacać do kolarskich imprez. Oczywiście, można promować Istebną przy okazji zawodów w kolarstwie górskim, natomiast z drugiej strony - chociażby ze względu na narciarskie tradycje- należy aktywnie uczestniczyć w najważniejszych wydarzeniach sportowych rozgrywanych m.in. na trasach Kubalonki. Postaram się krótko nawiązać do wydarzeń rangi kontynentalnej, które rozgrywały się w lutym br. roku m.in. na trasach biegowych Kubalonki. Mowa o IX Zimowym Europejskim Festiwalu Młodzieży Śląsk – Beskidy 2009. odbywającym się w dniach 15–20 lutego 2009 r. w Bielsku-Białej, Cieszynie, Tychach, Szczyrku i Wiśle. Główną bazą IX EYOF był Szczyrk, gdzie zakwaterowano większość uczestników imprezy, a także zostały zlokalizowane centralne biura zawodów i centrum prasowe. W imprezie brało udział około 1200 uczestników z 47 europejskich państw[1]. Młodzi sportowcy rywalizowali w dziewięciu konkurencjach: biathlonie, biegach narciarskich, narciarstwie alpejskim, łyżwiarstwie figurowym, snowboardingu, skokach narciarskich, kombinacji norweskiej, curlingu, hokeju na lodzie. 1 Impreza obejmowała tysiące zawodników, kibiców, sztaby szkoleniowców, promocję zawodów i imprez towarzyszących w prasie i Internecie. Bezpośrednie transmisje w największych europejskich stacjach telewizyjnych relacjonowały wydarzenia ze Śląska i Podbeskidzia. Niestety, brak aktywnego udziału Gminy Istebnej w Młodzieżowych Igrzyskach poskutkował całkowitą marginalizacją Trójwsi Beskidzkiej, a wręcz przekłamaniem w masmediach, bowiem o trasach biegowych i biatlonowych mówiono Wisła – Kubalonka, Szczyrk – Kubalonka, zamiast Istebna - Kubalonka. Gmina nie wykorzystała potencjału wynikającego z narciarskich zawodów, minimalizując tym samym udział w reklamie i promocji o zasięgu europejskim, lokalnych miejscowości: Koniakowa, Istebnej i Jaworzynki. Współorganizacja Olimpiady mogła przynieść wymierne korzyści: począwszy od zakwaterowania zawodników, kibiców, szkoleniowców, po bezpośrednie transmisje zawodów i imprez towarzyszących na antenach TV krajowych i europejskich mediów. Szkoda, że ekonomiczne profity przypadły sąsiedniej Wiśle, Bielsku – Białej i innym miejscowościom. Natomiast jeden z najlepszych narciarskich obiektów nie tylko w Polsce, lecz także i w Europie (posiada licencję FIS) zlokalizowany jest właśnie na Kubalonce w Gminie Istebna. PROMOCJA GMINY NA PRZYKŁADZIE MAŁYSZA Najlepszym przykładem promocji rodzinnej miejscowości Wisły jest skoczek Adam Małysz. Światowej sławy zawodnik przyniósł wymierne korzyści miastu i całej branży handlowej. Na „małyszomanii” zarobili wszyscy: hotelarze, restauratorzy, kupcy, miasto. Swego czasu pielgrzymki turystów przychodziły pod dom Małysza, tylko po to, żeby zobaczyć, gdzie mieszka genialny mistrz skoków narciarskich. Dzięki Adamowi 1 pl.wikipedia.org Wisła stała się Perłą Beskidów, rozpoznawalną nie tylko w Polsce, lecz i dobrze kojarzoną w Europie. Podczas wręczania kryształowej kuli w mediach często padały komentarze: „wybitny skoczek z Wisły”, „mistrz z Wisły”, „fenomenalny zawodnik rodem z Wisły”. Poprzez swoją osobę Małysz przyniósł Wiśle konkretne profity oraz promocję rodzinnego miasta w skali światowej. Podobną szansę dla Podhalańskiej miejscowości Kasiny Wielkiej stworzyła biegaczka Justyna Kowalczyk. Czy gmina Istebna będzie miała swoją szansę? Potencjał jest, mamy świetnie zapowiadających się sportowców, laureatów zawodów rangi kontynentalnej –np. zwycięzce Slavic Cap –Mariusaz Michałka. Tylko pamiętajmy, że promocja talentu zaczyna się kilkanaście lat wcześniej, od pierwszych treningów w klubach, pod okiem fachowych szkoleniowców, poprzez wsparcie gminy dla zdolnych zawodników w formie stypendiów, nagród oraz dofinansowanie działalności klubów i stowarzyszeń sportowych funkcjonujących na naszych terenach. Radna Łucja Michałek PS. Pan Wiesław Legierski, jako bliski współpracownik pani wójt, organizuje kolarskie zawody rozgrywane na naszych terenach. Kolarstwo górskie jest jego prywatną pasją, natomiast często pasja pokrywa się z pracą zawodową, począwszy od tworzenia projektów tras rowerowych, które mają powstać w rejonie Istebnej Tartaku ( sama dokumentacja kosztuje 40 tys.zł.), przez współorganizację maratonów rowerowych, po czynne relacje z kolarskich zawodów na łamach gminnej Naszej Trójwsi. Bliska współpraca z wójtem owocuje wyjątkową przychylnością dla kolarskich przedsięwzięć podejmowanych przez p. Legierskiego. W przyszłym roku przypadają wybory samorządowe, załóżmy, że wygra je inny kandydat na wójta i znów pojawi się w urzędzie nowy specjalista, którego pasją będzie na przykład kajakarstwo górskie. Czy to oznacza, że w potokach górskich – w Glinianym, Olecce, Czadeczce czy Bystrzańskim - zaczniemy organizować spływy kajakowe?! Samorząd terytorialny ma obowiązek realizować zadania w zakresie kultury fizycznej i sporu przede wszystkim skierowane do dzieci i młodzieży szkolnej. Gmina ma obowiązek dotować i promować lokalne kluby sportowe: sekcje narciarskie, piłkarskie oraz wspierać ich działalność. Właściwie prowadzona polityka finansowa ze strony Gminy pozwoli uniknąć sytuacji, której efektem jest całkowite zaginięcie pewnych dyscyplin sportowych: po istebniańskiej skoczni i skoczkach mamy tylko z nazwy Amfiteatr Pod Skocznią, a po sekcjach saneczkarskich pozostały tylko wspomnienia dawnych zawodników i budowniczych toru saneczkarskiego w Żorku. W historii sportu na trwałe zapisały się nazwiska zawodników – mistrzów i olimpijczyków- pochodzących z Istebnej, jak: Bocek, Dragon, Kawulok, Fiedor, Legierski i inni. Trójwieś posiada tradycje narciarskie, o które powinna dbać, bowiem jak pokazuje historia, raz zaniedbana i niedofinansowana dziedzina sportu przepada na wiele lat, a czasem ginie bezpowrotnie. KONFRONTACJA - Walka o przedszkola trwa Szóstego lipca 2009 r. na sesji Gminy Rady Istebnej doszło do pewnego, można by tak to nazwać, historycznego wydarzenia.. Po raz pierwszy od 1990r gościem był poseł na Sejm Rzeczpospolitej Stanisław Pięta. Korzystając z udzielonego głosu na początku obrad rady, przedstawił w sposób skrótowy, ale trafnie docierający do odbiorcy zakres swoich działań w parlamencie, związane z tym funkcje i możliwości spełnienia oczekiwań wyborców w odniesieniu do rzeczywistości posła będącego w opozycji. Włączył się także w dyskusję radnych o utworzeniu przedszkoli w Jaworzynce i Koniakowie i jednoznacznie przedstawił swoje przychylne stanowisko i poparcie dla tej inicjatywy a równocześnie wyjaśnił swój i PiS-u sprzeciw wobec proponowanych zmian w dziedzinie edukacji. Dotyczy to obowiązkowego nauczania pięciolatków. Zdaniem posła ( i nie tylko ) zmiany proponowane przez PO i lewicę mają na celu jak najwcześniejsze odsunięcie dziecka od wychowania w rodzinie. Na temat utworzenia przedszkoli głos zabrała pani. Wójt, która opowiada się za utworzeniem przedszkoli, ale tych bazujących na reformie edukacyjnej, zakładającej posłanie pięciolatków do zerówki, a sześciolatków do klas pierwszych. Taki model promuje pani wójt. Według nowej reformy pięcioletnie dzieci obowiązkowo zaczną edukację od 2011 roku. Obecnie rodzice mają prawo wyboru dla dziecka przyśpieszonego lub tradycyjnego systemu szkolnego. Jak wynika z bieżących danych zainteresowanie wcześniejszą edukacją przewidzianą w reformie jest znikome, ponieważ oscyluje na poziomie kilku procent! Podobnie jest w naszej gminie. 170 podpisów złożonych pod wnioskiem radnych PiS-u jednoznacznie wskazuje na potrzebę otwarcia tradycyjnych przedszkoli, a nie oferowanych w zamian wcześniejszych zerówek i przyśpieszonych klas pierwszych w podstawówkach. Program „pięciolatki idą do szkół” został głośno zbojkotowany przez ogólnopolską akcję „Ratujmaluchy.pl” oraz poddany ostrym komentarzom ze strony ekspertów, publicystów i rodziców, których zdaniem reforma szkolna jest łataniem dziury w samorządach borykających się z brakiem przedszkoli. Dla zainteresowanych tematem publikujemy poniżej artykuł pt. „Czas odbudować polskie przedszkola – daj dziecku szansę”. Nie trzeba być specjalistą analitykiem, żeby na podstawie tej wypowiedzi domyślić się niechęci wójta do wyjścia naprzeciw oczekiwań mieszkańców w postaci nowych oddziałów przedszkoli. W efekcie końcowym to radni będą decydować, mając wskazane źródło pozyskania funduszy, czy będą utworzone przedszkola. Podczas krótkiej dyskusji radna z Jaworzynki p. M. Wałach zauważyła, iż z jej zawodowego doświadczenia wynika, że rodzice nie są zainteresowani opieką przedszkolną w lokalnej szkole podstawowej, ponieważ wolą swoje dzieci dowozić do oddziałów przedszkolnych w Istebnej. Tak jest im wygodniej i mają po drodze do pracy. Jest to nieprawdą! Pismo w sprawie przedszkoli sporządziła Łucja Michałek na wniosek zainteresowanych rodziców, którzy w szerokim zakresie osobiście zbierali podpisy pod petycją i nadal aktywnie zabiegają o powstanie placówki. Należy podkreślić, iż Jaworzynka ma 4 radnych, z których część zajmuje stanowisko w sprawie przedszkoli pod dyktando „jestem za, a nawet przeciw”. Jednak sprawa ta wymaga jedności, solidarności i zdecydowanych działań Pod koniec obrad doszło do pewnego wydarzenia, które można nazwać groteskowym. Otóż, na żądanie radnej Łucji Michałek ujawnienia treści pisma od Pełnomocnika Rządu do Spraw Opracowania Programu Zapobiegania Nieprawidłowościom w Instytucjach Publicznych Julii Pitery do Wójta Gminy, pani wójt stanowczo odmówiła i demonstracyjnie opuściła posiedzenie rady. Nie jest to postawa właściwa i zgodna z zapisami ustawy o dostępie obywateli do informacji publicznych. Ponadto, ustawa o samorządzie gminnym jednoznacznie stwierdza, że kontrolę nad działaniami wójta sprawuje rada gminy. Obrażanie się i traktowanie przez funkcjonariusza publicznego instytucji publicznej jak własnego folwarku jest sprawą bez precedensu. Jan Legierski Współpraca: Łucja Michałek Na wspomnianej sesji siedzą od lewej: Henryk Haratyk, Łucja Michałek, poseł Stanisław Pięta Czas odbudować polskie przedszkola! - daj dziecku szansę Trwa ogłoszony przez Ministerstwo Edukacji Narodowej „Rok Przedszkolaka”. Tymczasem w co trzeciej gminie w Polsce nie ma ani jednego przedszkola. W miastach przedszkola pękają w szwach. Polska stanowi kraj o najsłabiej rozwiniętej edukacji przedszkolnej w całej Unii Europejskiej! A przecież jeszcze kilkanaście lat temu byliśmy w europejskiej czołówce jeśli chodzi o upowszechnienie edukacji przedszkolnej. Zastanawia nas co stało się z naszymi pięknymi przedszkolami? Gdzie zniknęły? Według planowanej reformy edukacji już za dwa lata lata wszystkie 5-latki mają zostać objęte OBOWIĄZKIEM przedszkolnym. Zachodzimy w głowę gdzie będą go realizowały? Czy w szkołach, co sugerują coraz częściej autorzy reformy? Reforma edukacji ma przekazać jeszcze większy nadzór nad oświatą samorządom. Ale to właśnie samorządy pozamykały w ciągu ostatnich 17 lat większość polskich przedszkoli. Dziś wiele samorządów próbuje wyrzucić sześciolatki z przedszkoli do szkół jeszcze przed wejściem w życie reformy. Zamiast wziąć się do pracy i budować przedszkola. Jak wyczytaliśmy na stronie rządowej rodzina.gov.pl: 1. Badania przeprowadzane w krajach UE potwierdzają tezę, że właśnie w okresie przedszkolnym dziecko nabywa podstawowe umiejętności społeczne, werbalne i emocjonalne niezbędne w dalszym życiu. Dzieci objęte wczesną i długotrwałą edukacją przedszkolną znacznie częściej odnoszą sukcesy w toku dalszej edukacji a także na rynku pracy. 2. Z tego względu należy uznać, że edukacja przedszkolna ma fundamentalne znaczenie dla jakości kapitału ludzkiego kraju. 3. Podkreślić należy szczególne znaczenie edukacji przedszkolnej w niwelowaniu różnic społecznych i rozwojowych dzieci pochodzących z gorzej sytuowanych grup społecznych, w szczególności z terenów wiejskich. 4. Dostęp do edukacji przedszkolnej znacznie ułatwia rodzicom godzenie obowiązków rodzicielskich i zawodowych , a przez to ułatwia podjęcie decyzji o posiadaniu dziecka i wpływa korzystnie na współczynnik dzietności kraju. 5. Brak dostępu do opieki w przedszkolach i żłobkach stanowi jedną z najczęściej wymienianych barier w możliwości powrotu rodziców (w szczególności matek) do zatrudnienia. 6. W większości krajów UE poszerzanie dostępu do edukacji przedszkolnej i dbanie o jej jakość zostało uznane za kwestię priorytetową. W konsekwencji obserwuje się stały wzrost liczby dzieci korzystających z edukacji przedszkolnej na terenie Europy Zachodniej. 7. Nasuwa się wniosek, że edukacja przedszkolna w Polsce jest obszarem poważnie zaniedbanym i wymaga zdecydowanej interwencji ze strony państwa. Mamy dobrą radę dla rządu, ministerstwa edukacji i samorządów: DO PRACY! Potrzebny jest Narodowy Program Budowy Przedszkoli. Obywatele! Rodzice! pomóżcie się zmobilizować naszym władzom! 2 1 http://dajdzieckuszanse.org/ TOŻSAMOŚĆ W dn. 23.07. w kościele na Trzycatku została odprawiona msza św. w intencji pomyślności naszej ojczyzny. We mszy św. uczestniczył Poseł na Sejm RP Jacek Falfus, pokaźna grupa mieszkańców gminy a także osoby z Wisły, Skoczowa, Cieszyna. Kazanie wygłosił ks. Jerzy Mrukwa. Poniżej przytaczamy pełną treść patriotycznej mowy księdza Jerzego. Drodzy Bracia i Siostry Chrystusa! Dziękuję Ci, Panie, za dar wolności. Przyszliśmy do świątyni Pana,gromadząc się wokół ołtarza. Chcemy razem modlić się za Ojczyznę,sprawując Eucharystię i prosić naszego Boga-Ojca wielkim błaganiem o Ducha Mądrości, gdyż „Bóg miłuje tylko tego, kto przebywa z Mądrością”, a „Mądrości zło nie przemoże”. Kiedy opadły z Rzeczypospolitej kajdany niewoli, tysiące emigrantów mogło powrócić do kraju, miliony Polaków rozpoczęło odbudowywanie wspólnego domu, podzielonego przez ościennych wrogów na trzy części. Uderzył o stropy świątyń szczery i potężny głos „Ciebie Boga wysławiamy”. Modlitwie towarzyszył wysiłek odbudowy i ogromny zapał, który scementował wszystkich: ziemian, inteligencję i chłopów. Wszyscy uświadomili sobie fakt, że do wolności doszli pod przewodem dwóch wartości: patriotyzmu i religii. Za Ducha Mądrości dziękowali Bogu. Mimo napięć Polska liczyła się na arenie Europy. Nie rozumiem, Panie, dlaczego tylko dwadzieścia jeden lat szczęścia w niepodległości, a potem pięćdziesiąt lat niewoli-aż do naszych czasów. Ginęli nasi rodacy na frontach Europy, Azji, Afryki. Ginęły miliony wywiezionych na Sybir. Ginęły setki tysięcy z rąk władzy ludowej w każdym mieście, każdym więzieniu, na naszych oczach, przy bezsilności zniewolonego społeczeństwa. Panie, dziś po ulicach chodzą ofiary i ich kaci, synowie ofiar i synowie katów. Sędziowie i prokuratorzy z lat osiemdziesiątych oraz ich ofiary. Ksiądz Popiełuszko, męczennik, nawiedzany jest przy swoim grobie, a rozkazodawcy żyją dostatnio i bezpiecznie. Wołam, Panie, i proszę o Mądrość, gdyż zło jej nie przemoże. Prosimy, Panie, o mądrość dla narodu, który wychował się na Ewangelii i Dziesięciu Przykazaniach, aby nie powtórzył scenariusza z Jugosławii, Gruzji. Próbowano nam go zaaranżować w kopalni „Wujek”, w Lublinie. Nie udało się. Dziękujemy Ci, Panie, żeśmy w Twojej szkole chowani. Udało się to kiedyś w Kielcach, gdy doprowadzono do programu. Panie, jak bardzo ktoś nienawidził Polaków, że przygotował im taką prowokację. Daj nam, Panie, Mądrość, gdyż Mądrości zło nie przemoże. Panie, proszę o Mądrość dla siebie, dla Polaków. Proszę, bo wiem, że bezkarność wobec dziecka rodzi małego tyrana, a potem przestępców i aferzystów. Panie, proszę Cię o Mądrość dla narodu. Drodzy Słuchacze! Ilekroć sprawujemy Mszę św. Za Ojczyznę, to coraz klarowniej możemy odczytać nasze oblicze. Jesteśmy synami i córkami ojców i matek przestraszonych przez powojenny terror komunistyczny. Nosimy w sobie wirusa strachu. Uradowaliśmy się bardzo, gdy stocznie i kopalnie przestały się bać. Podpisaliśmy się pod symbol „Solidarność” i udawaliśmy, że też się nie boimy, tymczasem nie mamy odwagi stanąć w niczyjej obronie. Kiedy te same siły, które walczyły z solidarnością, powtórnie zaatakowały, przyłączyliśmy się do atakujących i pogrzebaliśmy ją w naszych opiniach. Czekamy dalej na gotowe. Chcemy, by nas we wszystkim wyręczono, w decyzjach, w rządzeniu. Podrzucano nam gotowe poglądy w prasie, w telewizji i przyjęliśmy je za swoje. Wielkie postkomunistyczne dzieci, którym wydaje się, że wysoko noszą sztandar dumy osobistej. Politycy przy stolikach domowych, dyskutanci po telewizyjnych debatach. Obrażeni, nie wiadomo na kogo. To jesteśmy my, Polacy, w wolnej Polsce. Panie, o Mądrość błagam Cię dla narodu. Panie, otrzymaliśmy wolność i tę wolność mamy zagospodarować. Musimy zagospodarować przestrzeń wolności. Ponieważ sami nie potrafimy się zaangażować, wyręczono nas i zaproponowano nam liberalizm nie tylko gospodarczy, ale moralny i etyczny, który głosi: to przecież człowiek jest twórcą moralności, więc nie ma sensu ograniczenie. Zróbmy referendum, może będzie można spokojnie zabijać, a pojutrze pozbywać się chorych ludzi… Będzie to w majestacie prawa. Zaproponowano nam sekularyzm w skrajnej postaci, który wypowiedział walkę wszelkim przejawom religii. „Religia to sprawa prywatna, należy ją sprowadzić w obręby domów i kościołów. Życie społeczne, urzędowe, kulturalne, polityczne nie może mieć żadnych związków z religią, z sacrum.” Podrzucono nam świecę dymną w postaci klerykalizmu. Przełknęliśmy i gotowi jesteśmy spokojnie spać, bo za wszystko winien jest klerykalizm. W imię demokracji rozpoczęliśmy walkę z kimś, a nie walkę o coś. W ten sposób podpuszczani przez środki masowego przekazu, gotowi jesteśmy toczyć walkę ze wszystkimi. Moi drodzy! Tymczasem przestrzeń wolności należy zagospodarować wartościami. Pierwszą z nich jest człowiek w całej pełni swego powołania, pełny człowiek, który buduje pomyślność ekonomiczną Polski i myśli o swym nadprzyrodzonym przeznaczeniu. Polakowi nigdy nie przeszkadzało zestawienie ołtarza z parlamentem, przysięgi z powołaniem na Boga, pokoju biurowego czy sali szpitalnej z wiszącym tam krzyżem. Polak nigdy nie widział sprzeczności między katechizmem a salą szkolną. Konsekwentnie Polak nigdy się nie dziwił i nie dziwi, gdy zobaczy habit zakonny w zakładzie dla ludzi upośledzonych, ani gdy zobaczy sutannę w środowisku wojskowym, policji, zakładzie więziennym. Przestrzeń wolności musimy zagospodarować patriotyzmem. To wartość, o którą dziś błaga nas wszystkich niepodległa Rzeczpospolita. Nie dajmy się zwieść, że patriotyzm już się przeżył. Kto tak myśli, już przesądził o niepodległości, już ją sprzedał, bo suwerenność można stracić także na polu ekonomicznym i kulturowym. Nie pozwólmy się przekonać, że wyrzucenie z programu lektur o polskich powstaniach i II wojnie światowej pozwoli naszej młodzieży na rozwinięcie skrzydeł. Bez dziedzictwa przeszłości nie wychowamy patriotów. Przestrzeń wolności musimy zagospodarować prawdą, sprawiedliwością, miłością i solidarnością. Obudź nas Panie z uśpienia, tchnij odwagę, przeniknij wrażliwością na sprawy narodu i daj nam Mądrość, bo jej zło nie przemoże. Moi Drodzy! Módlmy się, aby Dobry nasz Bóg dał nam dar Mądrości, abyśmy mogli mądrze i roztropnie żyć i postępować, byśmy już nigdy nie musieli śpiewać „Ojczyznę wolną racz nam wrócić Panie.” Propozycje skierowane do Rady Gminy Istebnej: Klub Radnych PiS Łucja Michałek Henryk Haratyk Janusz Juroszek Istebna 28.08.2009r Członkowie Koła PiS Istebnej Istebna 28.08.2009 Wójt Gminy Istebnej Rada Gminy Istebnej Rada Gminy Istebnej Projekt uchwały Dot.: obniżenia diet: przewodniczącego Rady Gminy wiceprzewodniczącego Rady Gminy przewodniczących komisji Rady Gminy radnych Rady Gminy Istebnej Nawiązując do ustnego oświadczenia Wójta Gminy Istebnej na sesji Rady Gminy Istebnej w dn. 06.07.09 o zmniejszonej subwencji w wys. 800 tys. zł. a co za tym idzie zmniejszenie dochodów budżetowych na rok 2009 członkowie Klubu Radnych PiS chcąc ograniczyć choć w minimalnym stopniu wydatki budżetu za 2009r. Urzędu Gminy Istebnej proponują podjęcie uchwały o pomniejszeniu ekwiwalentu radnych gminy. Mamy świadomość że zmniejszenie choć w minimalnym stopniu tychże kwot nie uzdrowi budżetu gminy jednak będzie w pełni korelować ze wszystkimi sumieniami mieszkańców Gminy Istebnej. Niniejszym proponujemy: - dieta miesięczna przewodniczącego Rady Gminy Istebnej - 700 zł - dieta miesięczna wiceprzewodniczącego Rady Gminy Istebnej – 400 zł -dieta przewodniczących komisji za jedno posiedzenie200 zł -dieta radnych za obecność na posiedzeniu komisji oraz na sesji – 150 zł Dot.: Budowy obiektu na przystanku autobusowym przy gimnazjum chroniącego podróżujących komunikacją autobusową przed negatywnymi działaniami warunków atmosferycznych. Na podst. art. 241 Kod. post. adm. składamy wniosek o budowę obiektu ochronnego na przystanku autobusowym przy gimnazjum. Od czasu rozpoczęcia budowy chodnika AndziołówkaDzielec przystanek autobusowy sąsiadujący z gimnazjum jest pozbawiony jakiejkolwiek ochrony przed negatywnymi oddziaływaniami warunków atmosferycznych dla podróżujących komunikacją autobusową. W/w przystanek jest w bardzo szerokim zakresie wykorzystywany poprzez młodzież gimnazjalną. Niemożność schronienia się przed wiatrem, deszczem, gradem, śniegiem w oczekiwaniu na transport autobusowy naraża pasażerów na niebezpieczeństwo utraty zdrowia co w licznych przypadkach może skutkować absencją w szkole, pracy a również ponoszeniem kosztów leczenia. Członkowie Koła PiS w Istebnej domagają się adekwatnych do w/w sytuacji interwencji władz samorządowych Gminy Istebnej. Dyżury w biurze poselskim w Istebnej: Mieszkańcy gminy Istebna mają wyjątkową możliwość skorzystania z porad prawnych udzielanych przez posłów na Sejm RP z PiS-u w biurze poselskim w Istebnej (naprzeciw urzędu gminy). Podczas dyżurów posłowie oraz asystenci przyjmują interesantów oraz udzielają porad, wskazówek, wyjaśniają trudne procedury urzędowe. Ponadto, podczas zebrań mieszkańcy Trójwsi mają okazję do dyskusji oraz wyrażenia opinii w zakresie bieżącej polityki, gospodarki oraz w kwestiach społecznych. Zainteresowanych zapraszamy na kolejny dyżur poselski, który odbędzie się 14.09.2009 tj. poniedziałek w godz. 17.00 - 20.00 Dyżur pełnił będzie poseł Stanisław Szwed- specjalista od prawa pracy, rent, emerytur, spraw socjalnych. Zespół redakcyjny: Jan Legierski (red. naczelny), Łucja Michałek, Henryk Haratyk, Janusz Juroszek, Józef Michałek.