NOC ŚWIĘTYCH 2012 Młodzież Kościoła Łódzkiego, po raz kolejny

Transkrypt

NOC ŚWIĘTYCH 2012 Młodzież Kościoła Łódzkiego, po raz kolejny
NOC ŚWIĘTYCH 2012
Młodzież Kościoła Łódzkiego, po raz kolejny, wieczorem w wigilię uroczystości Wszystkich Świętych
spotkała się na modlitwie i refleksji przy relikwiach świętych i błogosławionych, związanych ze
wspólnotami łódzkimi. Nie mogło również zabraknąć świętych salezjańskich i naszej młodzieży,
bezpośrednio związanej ze świętym Janem Bosko i Dominikiem Savio. Noc Świętych, to propozycja
refleksji nad światłem i nadzieją, zamiast ciemności pełnej strachu. Poprzez to spotkanie mamy
sobie uświadomić, że organizowane tego wieczoru imprezy i bale Halloween, nie mają nic
wspólnego ani z naszą kulturą, ani tym bardziej z chrześcijańskim przeżywaniem tej uroczystości.
Nawet traktowane jako zabawa, mogą być niebezpieczne bo spłycają i wyśmiewają śmierć, a to
zamiast zmniejszyć, tylko pogłębia strach przed śmiercią. Przeczytaj, co tegorocznej Nocy pisze
Piotr Drzewiecki z Wydziału Duszpasterstwa Młodzieży:
"W łódzkiej archikatedrze cała noc młodzież czuwała w wigilię Wszystkich Świętych. Czy wieczór
Halloween można spędzić inaczej niż na wróżeniu i wywoływaniu duchów? Oczywiście, że tak!
Przekonali się o tym młodzi łodzianie, którzy w środę wieczorem przyszli na Noc Świętych.
„Bóg zawsze podnosi słuchawkę” – to hasło, jakie towarzyszyło spotkaniu wypełnionemu modlitwą,
tańcem, śpiewem oraz poznawaniem świętych i błogosławionych. „Każdy z nas wysyła mnóstwo
esemesów do rodziny, znajomych, czasem zupełnie nieznanych nam ludzi. Pośród tych wiadomości
są też esemesy do Pana Boga. Każda nasza modlitwa jest taką krótką wiadomością, którą chcemy i
możemy zawsze, o każdej porze dnia i nocy, wysłać Stwórcy” – tłumaczy Paulina,
współorganizatorka spotkania.
Młodzi modlili się, tańczyli i śpiewali w otoczeniu relikwii świętych i błogosławionych. Do mocnych
akcentów spotkania należało świadectwo byłego narkomana, dziś ewangelizatora, który
przekonywał, że jego niełatwe życie, zmieniło spotkanie z Chrystusem. – On naprawdę może Cię
uzdrowić, jeśli tylko mu na to pozwolisz! – przekonywał młodych.
Najważniejszym momentem Nocy Świętych była modlitwa uwielbienia, połączona z wyborem Jezusa
jako Pana i Zbawiciela. Na karteczkach z telefonami komórkowymi, młodzi wypisywali swoje
prośby, zmartwienia czy podziękowania. Podchodzili z nimi do Najświętszego Sakramenty, gdzie w
ciszy powierzali Bogu swoje sprawy i wysyłali „duchowe smsy”. – Proszę Boga o pomoc, gdyż w tym
roku czeka mnie wiele wyborów – matura, studia, może praca – tłumaczy Kasia, która wysłała
swojego smsa do Boga. Krótką refleksją na temat obecności świętych, podzielił się abp Marek
Jędraszewski, metropolita łódzki. Niezwykłym momentem była chwila, gdy metropolita łódzki
przeszedł z Najświętszym Sakramentem przez katedrę, błogosławiąc młodych, wpatrzonych w
Chrystusa. Najwytrwalsi pozostali, by adorować relikwie oraz wychwalać Boga śpiewem.
Każdy otrzymał przypinkę z hasłem spotkania „Bóg zawsze podnosi słuchawkę”. - Być świętym to
esemesować z Bogiem, to mieć świadomość, że On zawsze odbierze naszą wiadomość. Święci,
którzy żyli przed nami, a dzisiaj są wyniesieni na ołtarze, uczą nas jak esemesować z Bogiem, aby
kiedyś razem cieszyć się życiem wiecznym. I tego chcieliśmy nauczyć młodych podczas naszej Nocy
Świętych. Ich entuzjazm i spontaniczność, pokazała, że chcą być bliżej Boga i z nim rozmawiać –
podsumowuje spotkanie ks. Przemysław Góra, diecezjalny duszpasterz młodzieży."
MARY 1.11.2012