Śmierć społeczna — Procesja
Transkrypt
Śmierć społeczna — Procesja
Śmierć społeczna — Procesja Niefortunna wypowiedź, jakby lusterko upadło szybką do dołu w śnieg Już trąby jerychońskie grzmią na alarm o niekompetencji Koksowniki wypełniają się agresją, ludzie grzeją sobie przy nich dłonie Panie o zatroskanych twarzach gotowe są w judaszowym pocałunku umazać jej szminką policzek i rozetrzeć by nie pozostał ślad Trzeba zapalić papierosa i spierdalać, zaczął się Armagedon – radzi jej kiwający się na piedestale pomnik - jeśli przeżyjesz żaden mechanizm nie będzie miał przed tobą tajemnic Już jej nie uratuje kobieca solidarność ani szarmanckość mężczyzn Proszę wymienić w niej toner, by znowu mogła powielać Słuchawki będą wypadać z rąk, a do rozdziawionych ust wlatywać wędrowne muchy (P. Coelho) Niezasłużone upokorzenia spadną na nieopierzone stworzenia (§ 6 ust. 2) Gdy gówniany Posejdon dosięgnie ją metanowym piorunem znów będzie tą giczą cielęcą jako ostatnia wybieraną do drużyny na dyskotekach pełniącą rolę banera, w domu wycieraczki potrafiącą pomimo zaparowanych okularów wyłapać swoje imię z rozmowy cztery przecznice dalej Kopiowanie tekstów, obrazów i wszelakiej twórczości użytkowników portalu bez ich zgody jest stanowczo zabronione. (Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, Dz.U. 1994 nr 24 poz. 83 z dnia 4 lutego 1994r.). Procesja, dodano 23.12.2016 07:30 Dokument został wygenerowany przez www.portal-pisarski.pl. 1