Olga Stramczewska Granice zdania w Rozmyślaniach
Transkrypt
Olga Stramczewska Granice zdania w Rozmyślaniach
OlgaStramczewska Granice zdania w Rozmyślaniach dominikańskich. Rekonesans badawczy Rozmyślania dominikańskietonapisanawXVlub w XVI wieku narracja biblijno-apokryficzna. Rękopis liczy 122 karty i jest zapisany piętnastowiecznym duktempisma.Zawierateż 117miniatur,któ reś ciś le korespondują z treś cią. W 1965 roku Karol Gó rski odkrył i wydał tenż e rękopis w transliteracji. Mimo ż e przez wielu badaczy tekst został uznany za niezwykle cenne ź ró dło informacji na temat języka, aprzez Władysława Kuraszkiewicza postawiony naró wni z Rozmyślaniem przemyskim, tekstami Wawrzyń ca z Łaska czy też Kazaniami Paterka, nie doczekał się wystarczającego opracowania językowego. Planowany tom drugi, któ ry miał zawierać transkrypcję oraz opis języka zabytku, nie ukazałsię. Transkrypcja to jedna z wielu form prezentacji tekstu, znacznie przetworzona w stosunku dooryginału. Wydawca transkrypcji jest zobowiązany do podjęcia arbitralnych decyzji, m.in.przy wprowadzaniu wspó łczesnych znakó w interpunkcyjnych, kierując się odczytywaną przezsiebie składnią zabytku i wspó łczesną normą w tym zakresie. Opracowanie naukowej transkrypcji tekstu wiąż e się więc ś ciś le z refleksją dotyczącą składnizabytku,aszerzej–zrefleksjąnadspecyfiką składni polszczyzny okresu, z któ rego tenż e zabytek pochodzi. Celem mojego wystąpienia będzie pró ba zarysowania problemó w elementarnych związanych z przygotowaniem transkrypcji Rozmyślań dominikańskich, w szczegó lnoś ci zaś kwestii delimitacji zdaniowej. Rękopis tego ś redniowiecznego tekstu posiada swoją własną interpunkcję, jednak – co jest charakterystyczne dlapoczątkó winterpunkcji–jestonauwarunkowana retorycznie, nie zaś składniowo. Analiza znakó w interpunkcyjnych uż ytych przez skrybę oraz ichfunkcji nie będzie zatem przedmiotem mojego zainteresowania. Problem stający przed wydawcą transkrypcji Rozmyślań dominikańskich polega m.in. na tym, ż musi on podjąć decyzję, w któ rym miejscu wwydaniu należ y umieś cić kropkę, czylirozstrzygnąć , gdzie koń czy się jedno zdanie, azaczyna następne. To z kolei wpłynie na sposó b postrzegania składni tego tekstu przez historykó w języka,któ rzy,badająctekstyś redniowieczne,często korzystają z transkrypcji, zatem z tekstu już składniowozinterpretowanego.