A posteriori
Transkrypt
A posteriori
1 A posteriori 1. Wygrana Roberta Kubicy w Plebiscycie „Przeglądu Sportowego” na najpopularniejszego sportowca roku 2008 była pewnym zaskoczeniem. To był rok igrzysk, mieliśmy przecież kilku „złotych” olimpijczyków, zawsze cenionych najwyżej. Dlaczego ulegli automobiliście, co to oznacza? W telewizyjnej audycji pt. Trzeci wymiar młodzi filozofowie również odnotowali to wydarzenie i próbując je skomentować zastanawiali się, czy to aby nie początek zmierzchu igrzysk olimpijskich... W porównaniu do igrzysk w starożytności, trwających setki lat, igrzyska nowożytne znajdować się powinny we wstępnej fazie swej historii. Chyba że czas teraz płynie szybciej. Ale w ogóle, czy podejrzenia idą we właściwym kierunku? Niestety, dowody przyjdą po upływie dłuższego czasu. Co do popularności automobilizmu, z Formułą I na czele, to jest ona jednym z symboli postępu technicznego oraz siły mediów. Wyścig Formuły I to widowisko niezwykle emocjonujące (chociaż dla amatora jego przebieg nie jest łatwy do odczytania na bieżąco). Ten serial śledzi dziś cały świat. Przy ocenie wartości indywidualnej kierowcy powstają wątpliwości, czy wśród tych, którzy lokują się na czołowych miejscach w klasyfikacji, faktycznie znajdują się najbardziej utalentowani mistrzowie kierownicy. Olbrzymią rolę, widać to gołym okiem, odgrywa sprzęt – konstrukcja samochodu i silnik w nim zamontowany. Ani myślę kwestionować wartości osiągnięć i plebiscytowego sukcesu Kubicy, choć trochę żal mi „złotych olimpijczyków” z Pekinu. 2. Z pewnością wielu jeszcze pamięta mecz naszej reprezentacji w piłce ręcznej z Norwegami o półfinał na turnieju o mistrzostwo świata w Chorwacji. Na 16 sekund przed zakończeniem meczu, który musiał zakończyć się wygraną jednej z drużyn, w przeciwnym razie żadna by nie awansowała, kiedy Norwedzy mieli piłkę, trener Wenta wziął czas i tak mówił do swoich zawodników: uwaga, chłopcy – przeciwnik wycofuje z gry bramkarza, wprowadza siódmego zawodnika, jest dużo czasu, odbieramy im piłkę i bramka wolna... „Sport Wyczynowy” 2009, nr 1/529