AKTUALNOŚCI kulturalne

Transkrypt

AKTUALNOŚCI kulturalne
SPIS treści
Drodzy Mieszkańcy Łańcuta!
AKTUALNOŚCI gospodarcze
•Łańcut na sportowo
– wywiad z Burmistrzem Miasta Łańcuta
•Z obrad Sesji Rady Miejskiej
w Łańcucie
•Oznakujmy swoje domy!
•Wspólnie dbajmy o czystość naszego miasta
•Informacja Miejskiego Zarządu Budynków
•Komunikat Agencji Restrukturyzacji
i Modernizacji Rolnictwa
str. 3
str. 4
str. 5
str. 5
str. 5
str. 6
AKTUALNOŚCI społeczne
BLOK PAŃSTWOWEJ STRAŻY
POŻARNEJ W ŁAŃCUCIE
str. 6
•Bezpieczne Miasto
str. 6
•Co się wydarzyło
str. 6
•Wypalanie traw szkodzi!!!
str. 6
•Jubileusz 660 – lecia Miasta Łańcuta.
str. 7
•Łańcucki Uniwersytet Trzeciego Wieku
str. 8
•Komunikat
zmiana zasad przyznawania jednorazowej zapomogi z tytułu
urodzenia się dziecka oraz dodatku do zasiłku rodzinnego z
tytułu urodzenia dziecka
str. 11
AKTUALNOŚCI kulturalne
BLOK MIEJSKIEGO DOMU
KULTURY W ŁAŃCUCIE
str. 12
•NewsArt - sztuka z ostatniej chwili
str. 12
BLOK MIEJSKIEJ BIBLIOTEKI PUBLICZNEJ
W ŁAŃCUCIE
str. 13
•Konkurs jednego wiersza pod hasłem
„Miłość niejedno ma imię”
str. 13
.
•Promocja książki
str. 15
•O czytelnictwie w bibliotekach
publicznych powiatu łańcuckiego
w 2008 roku.
str. 16
•Gawędy o łańcuckich rodzinach...
str. 17
•Łańcuckie place i ulice
str. 19
•Łańcut – miejsca niezwykłe, cz. I
str. 20
•Lewocza (Levoća) na Słowacji – miasto partnerskie
Łańcuta
str. 22
•„Oczy w drodze...”
– promocja tomiku wierszy Zofii Żurawskiej
str. 24
•Wycieczka przedmiotowa do Urzędu
Miasta w Łańcucie
str. 26
•„Życie z pasją” sposobem na codzienność
str. 26
•Nie samą nauką... Czyli czym żyje Publiczne
str. 28
•Gimnazjum nr 2 w Łańcucie?
str. 30
•Coraz więcej komputerów wokół nas...
•Nauczyciel z przyszłością – działanie godne
naśladowania
str. 30
•Współpraca Przedszkola Miejskiego Nr 2
w Łańcucie z Węgierskim Przedszkolem
w Balmazujvaros
str. 31
str. 33
•Zanim dziecko zostanie przedszkolakiem...
str. 33
•Sportowa Olimpiada - Przedszkolada
Wraz z budzącą się do życia wiosną
zbliżamy się do tego wyjątkowego czasu,
jakim są Święta Zmartwychwstania Pańskiego!
Z tej okazji pragniemy złożyć najserdeczniejsze
życzenia wszystkim mieszkańcom Łańcuta.
Z całego serca życzymy dużo zdrowia, szczęścia,
pomyślności i wytrwałości w każdym
nadchodzącym dniu!
Niech Tajemnica Zmartwychwstania,
która niesie odrodzenie duchowe i nadzieję,
napełni wszystkich spokojem i wiarą,
da siłę w pokonywaniu trudności i pozwoli
z ufnością patrzeć w przyszłość.
Mamy nadzieję, że te Święta będą okazją
do spotkania z najbliższymi, czasem budowania
prawdziwej wspólnoty i czasem prawdziwej radości
wypływającej z serca.
AKTUALNOŚCI sportowe
BLOK MIEJSKIEGO OŚRODKA SPORTU
I REKREACJI
•Wyniki Plebiscytu na najlepszego sportowca
i trenera Łańcuta 2008 roku
•I ogólnopolski turniej piłki nożnej o puchar
burmistrza Miasta Łańcuta w kategorii młodzik
młodszy.
•Mistrzostwa polski południowej w karate
Kyokushin
•Amatorska liga koszykówki Łańcut
•UMKS I LO
Krzysztof Szczepaniak
Przewodniczący Rady Miejskiej
w Łańcucie
Stanisław Gwizdak
Burmistrz Miasta Łańcuta
Henryk Pazdan
str. 34
Zastępca Burmistrza Miasta
Łańcuta
str. 34
str. 35
str. 35
str. 35
str. 36
dwumiesiêcznik Burmistrza, Rady Miejskiej i Mieszkañców £añcuta
Wydawca: Urz¹d Miejski, Pl Sobieskiego 18, 37-100 £añcut, tel. 17 249 04 13; tel./fax (017) 225 20 21,
e-mail: [email protected]
Redakcja: pismo redagowane przez pracowników Urzêdu Miejskiego w £añcucie,
Fotografie: Edward Soñski Sk³ad: www.studiodg.pl Druk: Zak³ad Poligraficzny " Techgraf "
Nak³ad: 3000 egzemplarzy
Wydawca zastrzega sobie prawo do wyboru i redagowania nades³anych tekstów.
Wydawca nie zwraca materia³ów nie zamówionych. Artyku³y podpisane odzwierciedlaj¹ jedynie pogl¹dy
ich autorów- wydawca nie odpowiada za ich treœæ.
Zastrzega siê mo¿liwoœæ b³êdów w druku.
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
1
AKTUALNOŚCI gospodarcze
Burmistrz Miasta Łańcuta
Dyrektor Zamku
Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Łańcucie
im. 10 Pułku Strzelców Konnych
ZAPRASZAJĄ
Wszystkich Mieszkańców Łańcuta
Na obchody 90. rocznicy święta 10 Pułku
Strzelców Konnych w Łańcucie,
które odbędą się w dniu 26 kwietnia 2009 r.
Program:
Godz. 10.30 – Zbiórka Pocztów Sztandarowych, zaproszonych gości,
mieszkańców na Placu Sobieskiego.
Godz. 11.00 – Msza Święta w Kościele Farnym.
Godz. 12.30 – Przejście pod pomnik Pamięci
Narodowej /Plac Sokoła/
- składanie wiązanek kwiatów,
- przejście pod pomnik w Rynku.
Godz. 13.00 –Apel Poległych.
Fot. arch. – obchody święta 10 Pułku Strzelców Konnych w ubiegłych latach
2
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI gospodarcze
Łańcut na sportowo
Z Burmistrzem Miasta Łańcuta Panem Stanisławem
Gwizdakiem rozmawia Agnieszka Kuźniar
- Czy budowa zespołu boisk z rządowego
programu „Moje boisko - ORLIK 2012”,
zlokalizowana przy Miejskim Ośrodku
Sportu i Rekreacji w Łańcucie przyczyniła
się do rozwoju bazy sportowej miasta Łańcuta?
- Tak, i to w znaczącym stopniu. W powiecie
łańcuckim widać było do tej pory wyraźny
bark podobnego zespołu boisk. Dzięki odpowiednim decyzjom, w rekordowo krótkim
czasie został wybudowany i oddany do użytku zespół boisk „Moje boisko - ORLIK
2012”. W tej chwili, jest to jedyny tego typu
kompleks w naszym powiecie. W całym
województwie podkarpackim jest ich jedynie
19. Usytuowanie „Orlika” przy Centrum
Sportowo Rekreacyjnym MOSiR znacznie
poszerzyło ofertę sportową Ośrodka. W tej
chwili sportowcy uprawiający dyscypliny
sportowe, takie jak: piłka ręczna, tenis
ziemny czy koszykówka mają możliwość
trenowania na wolnym powietrzu. Boiska do
tego przeznaczone są o nawierzchni poliuretanowej, natomiast największe boisko do
piłki nożnej jest na trawie syntetycznej.
Każde z boisk ma w wyposażeniu wszystkie
niezbędne urządzenia do gier zespołowych,
czyli bramki, chorągiewki przegubowe do
zaznaczania narożników boiska, siatki, słupki, kosze, trwałe linie w różnych kolorach
wyznaczające boiska do poszczególnych
dyscyplin, piłkochwyty. Jest także nagłośnienie i oświetlenie. Dodatkowo, na terenie
zespołu boisk, zlokalizowano budynek sanitarno - szatniowy. Pozwala on na swobodne
korzystanie z sanitariów także przez osoby
niepełnosprawne.
Jedną z najważniejszych intencji programu
„Moje boisko - ORLIK 2012” jest propagowanie zdrowego stylu życia wśród
obywateli i zapewnienie wszystkim mieszkańcom gmin możliwości czynnego uprawiania sportu, niezależnie od statutu majątkowego czy pozycji społecznej. Dlatego
mam nadzieję, że każdy chętny mieszkaniec
naszego miasta będzie z niego korzystał
znajdując coś dla siebie. Gorąco zapraszam!
rystyki.
Boisko piłkarskie ze sztucznej trawy ma
wymiary 30 x 62 m (pole gry 26m x 56m)
i bramki aluminiowe o wymiarach 2 x 5 m.
Boisko wielofunkcyjne z nawierzchnią
poliuretanową ma wymiary całkowite 50 x
30 m, a zlokalizowane są na nim 2 boiska: do
koszykówki, boisko do piłki ręcznej oraz
kort tenisowy. Dla porównania boisko o nawierzchni poliuretanowej, np. w Ropczycach, ma wymiary 19 x 30 m. Cały obiekt jest
ogrodzony siatką o wysokości 4m. Całość
zaopatrzona jest w oświetlenie sztuczne na
11 masztach umieszczonych jest 30
jupiterów o mocy 250 W każdy, co pozwala
przeprowadzać zawody i treningi w porze
wieczorno - nocnej, w bardzo dobrej
widoczności.
- Czy zespół boisk sportowych jest
obiektem użyteczności publicznej? Jaki
jest regulamin korzystania z boisk? Czy są
one ogólnodostępne dla mieszkańców miasta Łańcuta, głównie dla dzieci i młodzieży?
- Boiska Orlik 2012 będą ogólnodostępne
codziennie dla wszystkich chętnych mieszkańców miasta, w szczególności dla dzieci
i młodzieży. W dni robocze do godz. 15.00
korzystać z nich będą łańcuckie szkoły w ramach zajęć wychowania fizycznego, zaś po
godz. 15.00 dzieci i młodzież z łańcuckich
klubów sportowych oraz grupy niezorganizowane po wcześniejszej rezerwacji u instruktora sportu. Oczywiście żadna opłata nie
będzie pobierana. W końcu na "Orlikach" ma
się wychować przyszła kadra klubów sportowych i reprezentacji narodowej. Obiekt jest
otwarty do godz. 22.00.
Szczegóły regulaminu porządkowego korzystania z kompleksu „Moje boisko - Orlik
2012” dostępny jest na stronie www.mosirlancut.pl, na tablicy ogłoszeń przy wejściu
do hali sportowej oraz przy wejściu głównym na teren Orlika.
- Wymiary łańcuckiego Orlika są jednymi
z największych nie tylko w województwie
podkarpackim ale i całej Polsce. Jakie są
jego parametry techniczne?
- Dzięki Pańskim staraniom na najbliższe
lata przewidziana jest przebudowa stadionu miejskiego przy ulicy Traugutta. Jaki
będzie zakres tej modernizacji i co w jej
ramach zostanie wykonane?
- Obiekty sportowe łańcuckiego Orlika rzeczywiście mają maksymalne wymiary określone przez projekt Ministerstwa Sportu i Tu-
- Przebudowa i modernizacja stadionu miejskiego przy ul. Traugutta to nie tylko moja
zasługa, ale również, Z cy Burmistrza Pana
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
Henryka Pazdana, Rady Miasta i pracowników Urzędu Miasta, którzy podjęli decyzje
i pracowali nad projektem technicznym. Jest
on w końcowej fazie opracowywania przez
specjalistyczną firmę projektową ze Szczecina. W planie jest modernizacja płyty
głównej stadionu otoczonej tartanową bieżnią o dł. 400 m, trybunami dookoła boiska,
sztucznym oświetleniem oraz budowa
pełnowymiarowego boiska piłkarskiego ze
sztuczną trawą. Oba boiska mają być
oddzielone trzykondygnacyjnym budynkiem
administracyjno socjalnym. Na obiekcie
zlokalizowany będzie także parking dla
autobusów i samochodów osobowych.
Realizacja tych zadań podzielona będzie na
etapy. W pierwszej kolejności planowana jest
budowa boiska ze sztuczną trawą, tzw.
euroboiska, finansowanego w dużej części ze
środków Unii Europejskiej, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Istnieją
szanse, że jeszcze w tym roku ruszą roboty
budowlane.
- Jak chciałby Pan zachęcić naszych
czytelników, mieszkańców Łańcuta, do
czynnego uprawiania sportu i korzystania
z ciekawej i bogatej oferty MOSiR u?
- Myślę, że Łańcucianie już teraz dają dobry
przykład swoim zaangażowaniem w uprawianie sportów i nie trzeba ich do tego specjalnie namawiać. Dowodem na to może być
fakt, że sama kryta pływalnia była w zeszłym
roku odwiedzana przez niespełna 150 tys.
osób. Ponadto kilkaset osób - dzieci i młodzieży regularnie uczestniczyła w treningach
i zajęciach klubów sportowych naszego miasta. Także imprezy sportowo - rekreacyjne
organizowane przez MOSiR w ciągu roku
cieszyły się niezwykle dużą popularnością
i zainteresowaniem. Wielu mieszkańców korzysta także z siłowni jeździ na rowerach,
biega. Do późnych godzin nocnych zajęte są
boiska osiedlowe oraz stadion do późnych
godzin nocnych. Myślę, że dowodów, że
mieszkańcy Łańcuta czynnie uprawiają
sporty jest wystarczająco wiele. Oczywiście
wszystkich tych, którzy nie mieli okazji
spróbować ruchu na pływalni, hali czy
świeżym powietrzu, zapraszam gorąco do
korzystania ze wszystkich obiektów MOSiR
-u. Naprawdę warto!
Dziękuję za rozmowę.
3
AKTUALNOŚCI gospodarcze
Z obrad Sesji Rady Miejskiej w Łańcucie
XXV Sesja Rady Miejskiej w Łańcucie
Uchwała w sprawie wyboru Wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Łańcucie
na kadencję 2006-2010
Rada Miejska w Łańcucie w głosowaniu tajnym dokonała wyboru Wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Łańcucie na kadencję 2006-2010 pana Roberta Cyburta
Uchwała w sprawie realizacji projektu
systemowego pt. „Czas na aktywność
w mieście Łańcut” w ramach Poddziałania
7.1.1. Programu Operacyjnego Kapitał
Ludzki
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Łańcucie realizuje projekt systemowy pt. „Czas
na aktywność w mieście Łańcut” w ramach
Poddziałania 7.1.1. Programu Operacyjnego
Kapitał Ludzki, do którego Gmina Miasto
Łańcut przystąpiła w roku 2008. W celu
kontynuowania realizacji tego Projektu Rada
Miejska w Łańcucie podjęła Uchwałę Nr
XXV/176/2009, która jest niezbędnym
dokumentem wymaganym przez Wojewódzki Urząd Pracy w Rzeszowie do ubiegania się o jego dofinansowanie.
Uchwała w sprawie wydania opinii o lokalizacji salonu gier na automatach
Rada Miejska w Łańcucie Uchwałą Nr XXV/
177/2009 negatywnie zaopiniowała wniosek
firmy „FORTUNA” Sp. Z o.o. Regus
Sheraton Plaza z siedzibą w Warszawie
w sprawie lokalizacji salonu gier na
automatach w lokalu budynku położonego na
działkach nr ew. 3877/4 i 3877/6 w Łańcucie
przy ul. 3-go Maja.
Uchwała w sprawie udzielenia pomocy
finansowej dla Powiatu Łańcuckiego
Uchwałą Nr XXV/178/2009 Rada Miejska
w Łańcucie wyraziła zgodę na udzielenie
pomocy finansowej dla Powiatu Łańcuckiego z przeznaczeniem na:
- remont chodnika przy ul. 3 maja i ul.
Dominikańskiej,
- wykonanie chodnika przy ul. Kopernika i ul.
Kochanowskiego,
- budowę zatoki postojowej koło Szkoły
Podstawowej Nr 4 i Gimnazjum Nr 2.
Uchwała w sprawie udzielenia pomocy
finansowej dla Powiatu Łańcuckiego
Uchwałą Nr XXV/179/2009 Rada Miejska
4
w Łańcucie wyraziła zgodę na udzielenie
pomocy finansowej dla Powiatu Łańcuckiego z przeznaczeniem na opracowanie
dokumentacji projektowej przebudowy ul.
Cetnarskiego oraz ul. Piłsudskiego.
Uchwała w sprawie wyrażenia zgody na
sprzedaż nieruchomości gruntowej na
rzecz jej użytkownika wieczystego.
Rada Miejska w Łańcucie Uchwałą Nr XXV/
180/2009 wyraziła zgodę na zbycie w trybie
bezprzetargowym nieruchomości gruntowej,
położonej w Łańcucie przy ul. Paderewskiego, na rzecz jej użytkownika wieczystego.
Uchwała w sprawie rozpatrzenia skargi
na Burmistrza Miasta Łańcuta
Rada Miejska w Łańcucie rozpatrzyła i uznała za bezzasadną skargę z dnia 11 stycznia
2009 Pani Agnieszki Kielar na działania
Burmistrza Miasta Łańcuta w zakresie nieprawidłowego postępowania w sprawie
przydziału mieszkania komunalnego z mieszkaniowych zasobów gminy.
Uchwała w sprawie zmiany limitów na
Wieloletnie Programy Inwestycyjne Miasta Łańcuta
Uchwałą Nr XXV/182/2009 Rada Miejska
w Łańcucie wyraziła zgodę na zmiany
limitów wydatków dotyczących zadań objętych Wieloletnim Programem Inwestycyjnym Miasta Łańcuta, których realizacja
została wstrzymana na etapie projektowania
budżetu miasta na rok 2009.
Uchwała w sprawie zmian w budżecie
Miasta Łańcuta na rok 2009-03-31
Uchwałą Nr XXV/183/2009 Rada Miejska
w Łańcucie wyraziła zgodę na dokonanie
zmian w budżecie Miasta Łańcuta na rok
2009. Zmiany dotyczą m. in. wydatków na:
- projekt ulic Modrzewiowej i Szkolnej,
-projekt zjazdu od ul. Kościuszki do Miejskiego Domu Kultury,
- projekt i wykonanie parkingu przy ul.
Żardeckiego,
- projekt drogi dojazdowej do nieruchomości
wydzielonej pod specjalną strefę ekonomiczną,
- poszerzenie terenu cmentarza komunalnego przy ul. Mościckiego,
- remont nawierzchni dróg wewnętrznych
i placów w Szkole Podstawowej Nr 3,
- wykonanie zatoki postojowej przy Szkole
Podstawowej Nr 2,
- projekt Sali gimnastycznej Szkoły Podstawowej Nr 3 i 4.
Ponadto na XXV Sesji Rada Miejska w
Łańcucie:
- dokonała zmiany w składzie osobowym
Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej w Łańcucie,
- rozpatrzyła i przyjęła sprawozdanie z działalności Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej za rok 2008.
XXVI Sesja Rady Miejskiej w Łańcucie
Uchwała w sprawie wygaśnięcia mandatu
radnego Rady Miejskiej w Łańcucie
Uchwałą Nr XXVI/84/2009 Rada Miejska
wygasiła mandat radnego Rady Miejskiej
w Łańcucie, Grzegorza Wilka, wybranego
w okręgu wyborczym Nr 6.
W sprawie utworzenia obwodów głosowania
-Na dzień 7 czerwca 2009 r. zarządzone
zostały wybory do Parlamentu Europejskiego. Na terenie Miasta Łańcuta utworzonych jest 9 stałych obwodów głosowania.
Dodatkowo zgodnie z art. 30 ust. 1 ustawy
z dnia 16 lipca 1998 r. Ordynacja wyborcza
do rad gmin, rad powiatów i sejmików
województw tworzy się obwody głosowania
w szpitalach i zakładach pomocy społecznej,
jeżeli w dniu wyborów będzie w nich
przebywać co najmniej 50 wyborców. Na
terenie miasta dwie instytucje spełniają te
warunki i są to:
Dom Pomocy Społecznej w Łańcucie ul. Piłsudskiego 72,
Samodzielny Publiczny Zakład
Opieki Zdrowotnej ul. I. Paderewskiego 5.
W związku z powyższym Rada Miejska
Uchwałą Nr XXVI/189/2009 utworzyła 2
odrębne obwody głosowania ustalając ich
granicę, numery i wyznaczając siedziby.
Na XXVI Sesji Rada Miejska w Łańcucie
dokonała także zmian w składach osobowych Komisji Rewizyjnej, Budżetu i Finansów oraz Gospodarki Miejskiej Rady
Miejskiej w Łańcucie.
Wydział Organizacyjno Administracyjny
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI gospodarcze
OZNAKUJMY SWOJE DOMY!
Przechodząc ulicami naszego miasta zauważyć można wyraźny brak oznakowania
większości domów numerami porządkowymi. Na pewno sporej grupie mieszkańców
wydaje się to mało istotnym niedopatrzeniem, ale jest to mylne stwierdzenie!
Oznaczenie naszego domu numerem może
uratować nam życie, gdyż np. karetka pogotowia, policja, straż pożarna, pogotowie
gazowe czy elektryczne, bez długotrwałego
błądzenia trafi od razu pod nasz adres.
Oznakowanie domu numerem może także
ułatwić np. firmie kurierskiej, znajomym,
którzy nie znają naszego miasta, czy choćby
rozwożącemu pizzę bezbłędnie znaleźć nasz
dom.
Nie możemy również zapominać,
że umieszczenie tabliczki z numerem porządkowym nieruchomości i nazwą ulicy
w widocznym miejscu oraz utrzymanie jej
w należytym stanie, jest zgodnie z art. 47b
ustawy z dnia 17 maja 1989 r. Prawo
geodezyjne i kartograficzne (Dz. U. z 2005 r.
Nr 240, poz. 2027), naszym obowiązkiem,
którego uchybienie może grozić karą grzywny do 250 zł albo karą nagany.
Dlatego apelujemy do wszystkich
mieszkańców Łańcuta! Dla naszego bezpie-
czeństwa, ale również i dla wygody oznakujmy swoje domy!
Dodatkowo informujemy, że w ubiegłym
roku zakupiono tabliczki z nazwami ulic za
kwotę ok. 10 tys. zł., które w najbliższym
czasie będą zamontowane. Również w tym
roku planuje się dalsze zakupy tablic
informujących o nazewnictwie ulic, które
w znacznym stopniu wpłyną na poprawę
orientacji w mieście zarówno osób przyjezdnych jak i mieszkańców.
Burmistrz Miasta Łańcuta
Wspólnie dbajmy o czystość naszego miasta
Na pewno wszyscy chcielibyśmy by nasze
miasto wyglądało pięknie i czysto. Niestety
niejednokrotnie zapominamy, że wygląd
miasta w dużym stopniu zależy również od
nas. Dlatego apelujemy do mieszkańców
Łańcuta, byśmy wszyscy wspólnie dbali
o czystość swojego otoczenia. Nie możemy
również zapominać, że zgodnie z art. 18 ust.
2 pkt 15, art. 40 ust. 1 i art. 41 ust. 1 ustawy
z dnia 8 marca 1990r. o samorządzie
gminnym oraz art. 4 ustawy z dnia 13
września 1996 r. o utrzymaniu czystości
i porządku w gminach obowiązkiem naszym
jest utrzymanie czystości i porządku na
terenie naszej nieruchomości. W związku
z tym prosimy o:
prawidłowe gospodarowanie odpadami komunalnymi z uwzględnieniem segregacji,
nie odprowadzanie ścieków sanitarnych do rowów przydrożnych postępowanie zgodnie z regulaminem utrzymania
czystości i porządku na terenie miasta Łańcuta,
nie spalanie śmieci po wiosennych
porządkach, poza resztkami roślinnymi,
które można spalać tylko z zachowaniem
szczególnej ostrożności.
Równocześnie apeluję do mieszkańców
Łańcuta o zachowanie czystości w miejscach
publicznych - zachowanie porządku na
przystankach autobusowych, nie rozklejanie
reklam i ogłoszeń na drzewach tylko na
tablicach do tego przeznaczonych.
Dbajmy o estetykę i porządek swojego
otoczenia!
Burmistrz Miasta Łańcuta
Informacja Miejskiego Zarządu Budynków
Zgodnie z Zarządzeniem Nr 95/2008 Burmistrza Miasta Łańcuta z dnia 7 lutego 2008
r. Miejski Zarząd Budynków w Łańcucie
informuje, że w miesiącu lutym 2009 r.
dokonano wymiany instalacji elektrycznej
w pięciu lokalach komunalnych w budynku
na osiedlu Armii Krajowej 39 i w dwóch
lokalach komunalnych w budynku przy ulicy
Żardeckiego 5.
Pracownicy MZB, w ramach remontu
budynku Miejskiego Domu Kultury pod
potrzeby Urzędu Stanu Cywilnego, układają
w pomieszczeniach kuchni i łazienki glazurę
i terrakotę.
W związku z corocznymi zebraniami
Wspólnot Mieszkaniowych w miesiącu
lutym 2009 r. trwały przygotowania do ich
organizacji. Sporządzony został harmonogram zebrań. W formie sprawozdania finansowego dokonano rocznego rozliczenia
przychodów i wydatków za 2008 rok oraz
przygotowane zostały plany gospodarcze
Wspólnot na rok 2009.
Ponadto w miarę zgłaszanych potrzeb
dokonywano napraw w związku z awariami
instalacji wodno- kanalizacyjnych, elektrycznych, przewodów dymowych i wentylacyjnych. Usuwano z dachów sople zagrażające bezpieczeństwu ludzi. Naprawiano
rynny i rury spustowe uszkodzone przez
osuwający się z dachów śnieg.
Od 1998 r. prowadzona jest na podstawie
Uchwały Rady Miejskiej w Łańcucie Nr
XLI/278/98 z dnia 25 marca 1998 r sprzedaż
lokali mieszkalnych na rzecz ich najemców.
Ustalono wówczas bonifikatę w wysokości
65% ceny sprzedaży, co przy wzroście cen
mieszkań spowodowało spadek zainteresowania wykupem mieszkań przez najemców.
W obecnej kadencji samorządu Uchwałą NR
X/67/2007 z dnia 11 września 2007r Rada
Miejska w Łańcucie ustaliła bonifikatę od
ceny sprzedaży w wysokości 85% na okres
do 31 grudnia 2008 r., spowodowało to
wzrost zainteresowania wykupem mieszkań,
co zaowocowało wykupem około 50
mieszkań. Kolejną Uchwałą 30 grudnia 2008
Nr XXIII/161/2008 Rada Miejska w Łańcucie przedłużyła okres obowiązywania 85%
bonifikaty do końca 2009 r., w celu umożliwienia wykupu mieszkań przez
najemców, dla których okres jednego roku
był za krótki na przygotowanie potrzebnej
gotówki.
Wykup mieszkań przez najemców przyczynia się do wzrostu dbałości o ich stan
techniczny a także stan nieruchomości
wspólnych wspólnot mieszkaniowych.
Właściciele żywo są zainteresowani optymalizacją kosztów gospodarowania wspólnot mieszkaniowych. Niestety powstałe
w wyniku sprzedaży mieszkań 33 wspólnoty
mieszkaniowe w większości są zarządzane
przez miejską jednostkę organizacyjną, co
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
Miejski Zarząd Budynków
5
AKTUALNOŚCI gospodarcze
nie sprzyja rozwojowi samorządności i samodzielności tych wspólnot.
Obecnie władze miasta pracują nad
umożliwieniem nabycia przez właścicieli
tworzących wspólnoty mieszkaniowe
działek wokół budynków. Dotychczas
sprzedawano mieszkania z udziałem w dział-
ce znajdującej się w obrysie budynku, co nie
spełnia wymogów prawa budowlanego
odnośnie wymiarów działki, na której jest
posadowiony budynek. Taki stan rzeczy
obniża wartość nieruchomości wspólnot
mieszkaniowych, utrudnia lub nawet
uniemożliwia prowadzenie remontów lub
modernizacji budynków, które to wymagają
każdorazowej zgody właściciela działki
położonej wokoło obrysu budynku.
Wydział Gospodarki Mieniem,
Rolnictwa i Ochrony Środowiska
Komunikat Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa
Szanowni Państwo!
Przypominamy producentom rolnym, że od
16 marca do 15 maja br. można składać
wnioski o płatności do gruntów rolnych na
2009 rok.
Wypełnione wnioski należy złożyć, lub
przesłać pocztą poleconą do Biur Powia-
towych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - stosownie do miejsca
zamieszkania lub siedziby Wnioskodawcy.
W przypadku jakichkolwiek trudności w prawidłowym wypełnieniu wniosku, można
skorzystać z pomocy konsultacyjnej
doradców rolnych Podkarpackiego Ośrodka
Doradztwa Rolniczego, Podkarpackiej Izby
Rolniczej oraz pracowników Urzędu Gmin.
Szczegółowe informacje można uzyskać
w Biurach Powiatowych oraz Oddziale
RegionalnymAgencji.
Agencja Restrukturyzacji
I Modernizacji Rolnictwa
BLOK PAŃSTWOWEJ STRAŻY POŻARNEJ W ŁAŃCUCIE
Bezpieczne Miasto
Charakterystyczne zdarzenia
Zestawienie zdarzeń za okres styczeńmarzec
Śliski poranek na drogach powiatu łańcuckiego.
Strażacy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Łańcucie w dniu
26 stycznia 2009 roku interweniowali przy dwóch zdarzeniach w komunikacji drogowej.
Miały one miejsce w godzinach 530 - 700, kiedy jest wzmożony ruch, a większość
użytkowników dróg „śpieszy się do pracy”.
Częstą przyczyną tego rodzaju wypadków i kolizji jest niedostosowanie prędkości do
panujących warunków pogodowych, czego dowodem są te zdarzenia, gdzie gęsta mgła,
oblodzona jezdnia i słaba widoczność skutecznie utrudniały jazdę.
Zachowując rozwagę i zdejmując nogę z pedału gazu, dojedziemy bezpiecznie na czas, a tym
samym zapewnimy innym użytkownikom dróg i poboczy należne bezpieczeństwo. Kierowcy
winni zwrócić szczególną uwagę na stan techniczny własnego pojazdu. Bardzo ważne jest
również zapewnienie odpowiedniego pola widzenia poprzez utrzymanie w czystości szyb,
lusterek i reflektorów w pojeździe.
Powiat Miasto Łańcut
Ogółem zdarzeń
w tym:
pożary
miejscowe
zagrożenia
alarmy
fałszywe
186
71
28
12
156
57
2
2
Wypalanie traw szkodzi!!!
Już od wielu lat przełom zima-wiosna oraz
wczesna wiosna są okresami, w których
wyraźnie wzrasta liczba pożarów na łąkach,
nieużytkach i terenach chronionych.
Spowodowane jest to wypalaniem traw.
Pożary te niszczą rodzimą faunę i florę. Jest
to zjawisko niebezpieczne zarówno dla ludzi,
jak i środowiska naturalnego. Wysoka
temperatura powstająca podczas wypalania
powoduje nadmierne nagrzewanie się górnych warstw gleby, z czym wiąże się dezaktywizacja biologiczna. Giną liczne drobnoustroje glebowe uczestniczące w procesie
rozkładu i mineralizacji materii organicznej.
Wiele zwierząt, nie mając możliwości
ucieczki pali się żywcem. Giną owady i ich
formy przetrwalnikowe, ptaki, ich gniazda
i lęgi, żaby, ślimaki, a także mieszkańcy
podziemnych nor: krety, nornice oraz inne
6
zwierzęta. Niejednokrotnie pożary te utrudniają, a nawet paraliżują ruch na drogach - co
wielokrotnie doprowadza do kolizji i wypadków.
Zupełnym nieporozumieniem jest przekonanie, że w ten sposób gleba jest lepiej przygotowana do późniejszego plonowania. Jest
akurat odwrotnie! Ziemia wyjaławia się, zahamowany zostaje bardzo pożyteczny,
naturalny rozkład resztek roślinnych oraz
asymilacja azotu z powietrza. Do atmosfery
przedostaje się szereg związków chemicznych będących truciznami tak dla ludzi jak
i zwierząt ( w tym np. dla pszczół).
Wypalanie traw często kończy się niekontrolowanym rozprzestrzenianiem ognia,
pożary te bardzo często wymykają się spod
kontroli i przenoszą na pobliskie lasy
i zabudowania. W konsekwencji może być
przyczyną śmierci ludzi. Wszystko to prowadzi do wielu strat materialnych, materialnych także osobistych tragedii.
Wypalanie traw jest również zabronione
prawnie przez art. 45 ustawy z dnia 16
października 1991 r. o ochronie przyrody
(Dz. U. Nr 114 poz. 492). Zabrania on
wypalania roślinności na łąkach, pastwiskach, nieużytkach, rowach, pasach przydrożnych, szlakach kolejowych lub w strefie
oczeretów i trzcin. Naruszenie tego przepisu
stanowi wykroczenie przewidziane w art. 59
ustawy o ochronie przyrody, zagrożone karą
aresztu lub grzywny. Dla przypisana sprawcy
odpowiedzialności wystarczy udowodnienie, że wypalanie pozostałości roślinnych
nastąpiło w jednym z powyższych miejsc.
Strażacy systematycznie ostrzegają i wyjaśniają czym jest wypalanie traw.
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI społeczne
JUBILEUSZ 660 LECIA MIASTA ŁAŃCUTA
Bieżący rok jest rokiem wyjątkowym dla
wszystkich mieszkańców Łańcuta. Jest to rok
660 - lecia lokacji Miasta. Jest to dla nas
wszystkich powód do dumy, ale również
wspaniała okazja, by miło spędzić czas z
rodziną i przyjaciółmi. W związku
z tym wydarzeniem Burmistrz Miasta
Łańcuta, dbając o zadowolenie wszystkich
mieszkańców zaplanował bogaty plan
obchodów tego święta. Wśród uroczystości
znaleźć można coś dla każdej grupy wiekowej. Zapraszamy do zapoznania się z programem obchodów oraz do wspólnej
zabawy!
PROGRAM OBCHODÓW
1. Uroczysta sesja z okazji 660-lecia
lokacji miasta - nadanie honorowego
obywatela Miasta Łańcuta /miejsce uroczystości Muzeum Zamek/;
2. Dni Miasta Łańcuta, w tym roku,
wyjątkowo, w terminie wcześniejszym:
22 maja 2009 piątek
Rynek miasta
•Godz. 10.00 - uroczyste przekazanie
kluczy do bram miasta młodzieży przez
Burmistrza Miasta Łańcuta.
•Godz. 10.15 - Żakinada - prowadzona
przez Bractwo Rycerskie Miasta Nowa
Dęba.
•Godz. 11.00 - „Renesansowy Łańcut”
dawna muzyka, tańce, życie dworskie,
walki, pojedynki, wystrzały z armaty
w wykonaniu Bractwa Rycerskiego
Miasta Nowa Dęba cz. 1.
•Godz. 12.30 - wręczenie nagród w konkursie na najlepiej przebraną szkołę.
•Godz. 15.30 - Galeria MDK - wystawa
fotograficzna „Łańcut w starej fotografii”.
•Godz. 16.00 - 17.00 - „Renesansowy
Łańcut” - dawna muzyka, tańce, życie
dworskie, walki, pojedynki, wystrzały
z armaty w wykonaniu Bractwa Rycerskiego Miasta Nowa Dęba cz. 2.
•Godz. 18.00 - 19.00 - Koncert zespołu
„Dysonans”.
Godz. 19.00 - Opera „Carmen” G. Bizeta
w wyk. artystów z Dębicy pod dyr. Pawła
Adamka - sala widowiskowa MDK
w Łańcucie.
23 maja 2009 sobota
Rynek miasta
•Godz. 05.00 - zawody wędkarskie
o nagrodę Burmistrza Miasta Łańcuta.
•Godz. 13.00 próba przed występami.
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
•Godz. 15.00 - 19.30 - Międzynarodowe
Konfrontacje Rockowe „Rock Łańcut
2009” (m.in. zespoły ze Słowacji i
Ukrainy).
•Godz. 19.30 Koncert zespołu „Kompania Country”.
•Godz. 21.00 - Gwiazda wieczoru
Koncert zespołu „Leszcze”.
Godz. 22.30 -pokaz sztucznych ogni.
24 maja 2009 niedziela
Rynek miasta
•Godz. 15.00 - rozpoczęcie Powiatowego Turnieju Orkiestr Dętych o Puchar
Burmistrza Miasta Łańcuta - orkiestry
z całego powiatu.
•Godz. 15.30 przemarsz konkursowy
ulicami miasta.
•Godz. 16.00 - 17.30 - prezentacje
konkursowe orkiestr.
•Godz. 17.30 - ogłoszenie wyników
i wręczenie nagród.
•Godz. 18.00 - Koncert Góralskiej
Orkiestry im. T. Moryto z Łęcka.
•Godz. 20.00 - 21.30 - Koncert plenerowy - Park Zamkowy „Świat Musicali
i Operetki” (Orkiestra z Filharmonii
Rzeszowskiej, Soliści).
Koncert plenerowy - „Świat Musicali i Operetki”, który zakończy obchody Dni Miasta
Łańcuta będzie równocześnie początkiem
48. Muzycznego Festiwalu w Łańcucie 2431 maja 2009. Jest to również bardzo ważny
punkt obchodów. Szczegółowy program
można znaleźć na stronie internetowej:
www.filharmonia.rzeszow.pl
3. Organizacja wystaw dorobku
artystyczno-kulturalnego:
•Spotkania z operą i operetką
•III Międzynarodowy Dzień Teatru
•Kiermasz Wielkanocny
•W rocznicę śmierci Jana Pawła II
spektakl słowno muzyczny
•Międzynarodowy Dzień Tańca
•Obchody Konstytucji 3 Maja
•Przedszkolada w ramach której odbędzie się m.in. VII Wojewódzka Sportowa
Olimpiada p.h.”Przedszkolada”
•Festyn z okazji Dnia Dziecka
•„Na zsypie”-koncert zespołów rockowych
•Lato w mieście blok imprez
•Plenery: fotograficzny, XI Międzynarodowy Plener Malarsko Rzeźbiarski
•III Łańcuckie Noce Teatralne
•XIV Łańcuckie Wieczory Muzyki
•XXXIV Łańcucka Jesień Kulturalna
blok imprez
•Obchody Święta Niepodległości Polski
•Eliminacje Powiatowe Konkursu Poezji
Religijnej
•„Dzień dobry Św. Mikołaju widowisko
dla dzieci
•Wystawa - miasto wczoraj i dziś
w fotografii
•35 lecie kursów muzycznych
•Konkursy wiedzy o Łańcucie
•Spotkanie z Panem Trześniowskim
4. Przyznanie statuetki Burmistrza
Miasta Łańcuta;
5. Wytypowanie zasłużonych
mieszkańców miasta do przyznania
odznaczeń państwowych;
6. Przeprowadzenie imprez sportowych:
•Ogólnopolska impreza organizowana
przez gazetę Wyborczą „Polska biega”
•Mistrzostwa Polski Południowej
w karate
•Turniej bridżowy XI Ogólnopolski
•Turniej Par i Taemów
•7. Pomoc organizacji pozarządowych
w przygotowaniu Jubileuszu:
•Klubów sportowych z terenu miasta
•Stowarzyszeń - m.in. Łańcuckie Stowarzyszenie Oświatowe przygotowuje
galę laureatów konkursu dla
•wybitnie uzdolnionej młodzieży łańcuckich szkół „Najlepsi z najlepszych”
•Zakończenie Jubileuszu Jazz Centrum
w Łańcucie
8. Wydanie albumu o Łańcucie, prze
wodnika po Łańcuckim cmentarzu oraz
albumu fotograficznego Edwarda Sońskiego;
9. Ogłoszenie konkursu przez Burmistrza
Miasta na najpiękniejszy ogród;
10. Odsłonięcie 31 tablic pamiątkowych
na cmentarzu żołnierzy w Łańcucie;
11. Święto 10 Pułku Strzelców Konnych;
12. Ogłoszenie konkursu na najlepszą
inwestycję w ostatnich 10 latach;
13. Otwarcie trasy turystycznej - Szlakiem Zabytków Miasta Łańcuta.
Wydział Edukacji, Promocji,
Kultury i Sportu
7
AKTUALNOŚCI społeczne
Łańcucki Uniwersytet Trzeciego Wieku
Uniwersytet wyprowadza swą nazwę od
słowa „Universitas” to znaczy: wspólnota.
Uniwersytet powstaje, gdy staje się wspólnotą. Jest to nie tylko wspólnota profesorów
i studentów, ale każdego kto przyjmuje tu
podstawową wartość akademicką jaką jest
bycie razem, w poszukiwaniu prawdy i ku
wewnętrznemu, własnemu doskonaleniu się.
Studenci sami są w stanie wytworzyć tego
akademickiego ducha, zachowując w sobie
akademickie wartości. Chodzi więc o wzajemne, wspólne pochylenie się nad akademickimi wartościami, nad zdobywaniem
wiedzy, dzielenie się nią, poszukiwanie
prawdy i postaw wartości. W takim to duchu
spotkać się można na każdej uniwersyteckiej
sali.
Dużym sukcesem ŁUTW była inicjatywa
powołania w Łańcucie Podkarpackiego
Centrum Uniwersytetów Trzeciego Wieku.
Spotkania 11 tu UTW dają możliwość
wymiany wykładowców, organizowania
spotkań na terenie Podkarpacia, w Urzędzie
Marszałkowskim., zabieganie o dotacje
finansowe, szkolenia itp.
Bogaty plan zajęć w czwartym semestrze,
między innymi uczestnictwo w sesjach
wyjazdowych, w sekcjach zainteresowań,
niewątpliwie przyczyni się do wzbogacenia
przeżyć, integracji naszej uniwersyteckiej
wspólnoty.
W Łańcuckim Uniwersytecie działają sekcje:
medyczna, kulturoznawstwa, językowa,
informatyczna, turystyczna.
Będziemy sukcesywnie informować
Państwa o naszej pracy, zapraszając do Grona
Studentów ŁUTW.
że twórczość ta stanowi szeroki wachlarz:
Modelarstwo - piękne modele powozów
tworzy Jan Duda,
Rzeźba - prezentował swoje rzeźby
i płaskorzeźby Czesław Koszałka,
Rękodzieło artystyczne; haft i szydeł
kowanie - Joanna Szczęsny, Maria Goszczyńska, Maria Dobrzańska - Krauz,
Florystyka, którą zajmuje się między
innymi Anna Hadław, Janina Reizer,
Maria Pszonka,
Próby literackie - to okolicznościowe
wiersze Haliny Bauer, wzruszające Janiny Reizer, refleksyjne - Janiny Haładyj - Różak, fraszki Czesłąwa Koszałki
i opowiadania Teresy Fabijańskiej-Żurawskiej.
Część z tych prac mieli okazję oglądać
uczestnicy pierwszej konferencji Podkarpackiego Centrum Uniwersytetów Trzeciego
Wieku na okolicznościowej wystawie
w Miejskim Domu Kultury w Łańcucie.
Goście zachwyceni byli modelami powozów
doceniając zarówno niezwykłe umiejętności
manualne jak i zaawansowaną wiedzę ich
twórcy. Podobały się też wystawione rzeźby
Przebieg pracy w sekcjach:
1. Kulturoznawstwo - prezes Elżbieta
Dobrzańska
2. Medyczna - prezes Halina Barnat
3. Informatyka - prezes Zofia Naróg
4. Językowa - prezes Magdalena Karwasz
Opera, koncerty, teatr, kino
Organizowano też kilka wyjazdów do
Rzeszowskiej Filharmonii, Teatru im Wandy
Siemaszkowej i kina. Na specjalną uwagę
zasługuje uczestnictwo w koncercie z okazji
Święta Niepodległości. Koncert prowadził
Tomasz Chmiel, solistą był Marcin Wolak,
występowały też połączone chóry rzeszowskie, razem 240 wykonawców. Uczestnictwo w tym koncercie pieśni patriotycznych
było wspaniałą formą uczczenia narodowego
święta.
Sekcja Kulturoznawstwa
Sekcja Kulturoznawstwa Łańcuckiego
Uniwersytetu Trzeciego Wieku zrzesza 50
słuchaczy zainteresowanych różnymi
zagadnieniami kultury. Zgłaszane przez
słuchaczy zainteresowania i propozycje
realizowane są w różnych formach: seminarium, warsztatów, wycieczek turystycznych,
wieczorów poetycko muzycznych, recytatorskich i na spotkaniach na których ćwiczą
się w śpiewie chóralnym.
Twórczość własna
W okresie jesienno - zimowym działalność
sekcji koncentruje się głównie na prezentacji
twórczości własnej słuchaczy. Okazało się,
8
oraz dekoracje stołu: pisanki, bukiety, makiety, stroiki, serwety i obrusy. Ciekawą pasją
pań są urocze obrazy nitką malowane.
Wszystkie te cudeńka były dziełem pań:
Joanny Szczęsny, Anny Hadłąw, Marii Goszczyńskiej, Janiny Kozickiej, Marii Dobrzańskiej - Krauz.
Duszą i filarem Sekcji Kulturoznawstwa jest
Teresa Fabijańska - Żurawska. Wszechstronnie uzdolniona, bardzo ciepła i wrażliwa. Gdy na spotkaniach czytała swoje
wspomnienia z dzieciństwa, okresu wojny
i początku pracy w Łańcucie sala zamarła
w ciszy, bo wzruszenie odebrało słuchaczom
głos.
Fragment przygotowanej do druku książki
przedstawił również Czesław Koszałka. Były
to wspomnienia z pobytu na studenckich
poligonach wojskowych chłopców w „czerwonych beretach” w latach sześćdziesiątych.
Opracowanie bardzo ciekawe literacko i tematycznie, toteż wszyscy słuchali z zainteresowaniem, mimo, że w większości były to
panie.
Wieczory poetyckie zyskują dzięki wspaniałej recytatorce Janinie Reizer i jej grupie
miłośników poezji: Halinie Bauer, Teresie
Blajer, Bożenie Molendzie, Joasi Szczęsny,
Aleksandrze Cwynar i Andrzejowi Szpyrka.
W tym roku akademickim powstaje chór
ŁUTW, który po raz pierwszy zaśpiewał
publicznie na uniwersyteckim opłatku,
potem uświetnił swym występem dzień
kobiet sprawiając sobie i słuchaczkom wiele
zadowolenia. Dyrygentem chóru jest Otylia
Piechowska, kanclerz ŁUTW, która napisała
hymn Łańcuckiego Uniwersytetu Trzeciego
Wieku.
Fot. arch. Sekcja kulturoznawcza
Członkowie Sekcji Kulturoznawczej interesują się zabytkami.
Teresa Fabijańska - Żurawska zorganizowała wspólne wyjście do Muzeum Ikon
w Łańcucie, które nie jest tak popularne jak
Muzeum Zamek, czy Muzeum Powozów,
ale na pewno warte obejrzenia i bardzo
kształcące. Obejrzenie zbioru ikon poprzedzone było cyklem układów o budownictwie
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI społeczne
cerkiewnym, obrzędach i zbiornictwie
Jarosława Giemzy.
Dzięki dużej przychylności Dyrekcji Fabryki
Wódek w Łańcucie studenci ŁUTW mogli
bezpłatnie zwiedzić część fabryki, w tym
nowoczesne linie rozlewcze, Muzeum Gorzelnictwa i uczestniczyć w degustacji
wyrobów alkoholowych.
Do oryginalnych zabytkowych instytucji
Podkarpacia należy Liceum Ogólnokształcące nr 1 w Rzeszowie, które w ubiegłym
roku świętowało 350-lecie istnienia placówki
edukacyjnej. Zorganizowano więc wyjazd do
tegoż liceum, zwiedzanie zabytkowych
zabudowań szkolnych i spotkanie z emerytowanym nauczycielem Józefem Świebodą na
prelekcji dotyczącej historii szkolnictwa
Podkarpacia.
Były też wycieczki krajoznawczo turystyczne.
Miło wspominają uczestnicy wyjazd do
Zamościa połączony ze zwiedzaniem
kościoła Przemienienia Pańskiego w Tarnogrodzie i Kościółka na Wodzie w Zwierzyńcu. Przewodnikiem była Teresa Fabijańska
Żurawska, dla której Zamość jest szczególnie
bliski jako miasto jej młodości, więc ze wzruszeniem oprowadzała po Rynku, Rynku
Solnym, zwiedzano również Kolegiatę, Muzeum przy Kolegiacie, zabytkowy kościół
św. Katarzyny oraz Rotundę.
Inny charakter miała wyprawa turystyczna
w Bieszczady, której trasę opracowała i przewodnikiem byłaAlicja Pelc.
Warto zamieścić krótkie wspomnienia z tej
wycieczki jako instruktaż jak wiele można
zwiedzić poświęcając tylko jeden dzień.
Wycieczka w Bieszczady
Z Łańcuta przez Rzeszów, Boguchwałę
i Babicę dojeżdżamy do miejscowości
Blizne, gdzie zwiedzamy unikatowy kompleks drewnianej zabudowy kościelno
plebańskiej z okresu XV-XIX wiek.
W uznaniu wyjątkowych walorów historyczno-artystycznych kościół w Bliznem
został w 2003 roku wpisany na listę Światowego Dziedzictwa Narodowego i Kulturalnego
UNESCO. Każdy, kto odwiedzi Bli-zne,
wyjeżdża stąd z niezapomnianymi wrażeniami ponadczasowym pięknem dre-wnianej
architektury. W dalszej części zwiedzamy
warowny zespół Karmelitów Bosych na
wzgórzu zwanym „Mariamontem”. Warownia ta zbudowana przez Jana FranciszkaStadnickiego właściciela Leska powstała w
XVIII wieku. Mijamy Lesko i po chwili
zatrzymujemy się przy „Kamieniu Leskim”
piaskowej skale, by odbyć kilku-minutowy
spacer po skałkach. W Myczkowcach
wstępujemy do Ośrodka Wypo-czynkowego
Caritas Diecezji Rzeszowskiej. Tu zwiedzamy Centrum Kultury Ekumenicznej,
gdzie znajduje się wystawa miniatur
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
drewnianej architektury kościelnej i cerkiewnej z terenów Podkarpacia, Beskidów
i Bieszczad: są tam między innymi modele
kościołów z naszej okolicy: Krzemienicy,
Soniny i Kosiny.Zwiedzamy też mini zoo.
Jedziemy dalej na zaporę w Myczkowcach,
a następnie do Hydroelektrowni w Solinie.
Najpierw, jak na studentów przystało,
oglądamy dwa filmy o elektrowni i budowie
tamy, a potem poznajemy funkcjonowanie
hydroelektrowni od wewnątrz zwiedzamy
wnętrze zapory. Zwieńczeniem wycieczki
jest spacer po zaporze (koroni) przy pięknej,
słonecznej pogodzie. Pełni wrażeń oraz
wzbogaceni nowymi wiadomościami wracamy wieczorem do Łańcuta.
Nie sposób opisać wszystkich poczynań
sekcji kulturoznawczej kierowanej najpierw
przez Janinę Haładyj Różak, a teraz przez
Elżbietę Dobrzańską. Tę garść informacji
zamieszczamy tu, w Biuletynie Miejskim,
aby pokazać, że słuchacze Łańcuckiego
Uniwersytetu Trzeciego Wieku są nie tylko
żarliwymi odbiorcami kultury regionu, ale
też w pewnej mierze jej twórcami, a przynależność do Uniwersytetu stwarza im
dodatkowe możliwości.
Fot. arch. Sekcja kulturoznawcza, kościół w Bliznem,
Myczkowce
PLAN ZAJĘĆ
W czwartym semestrze roku akademickiego 2008 / 2009
Na Uniwersytecie Trzeciego Wieku w Łańcucie
Sekcja Medyczna
l.p.
Data
Temat
Wykładowca
1.
10.02.09
Jak zachować dobrą kondycję
Mgr Elżbieta Kawalec
2.
10.03.09
Pielęgnacja urody
Halina Barnat
3.
07.04.09
Balneologia a wiek seniora
Maria Szylar
4.
12.05.09
Podróże kształcą
Mgr Maria Widera - Zielonka
5.
09.06.09
Schorzenia stawu skokowego i kolan
Mgr Katarzyna Dudek
Spotkania i wycieczki
l.p.
Data
Impreza
1.
16.02.09
Wyjście do Storczykarni
2.
10.03.09
Spotkanie z okazji Dnia Kobiet
3.
15.04.09
Wycieczka do Lipnicy Murowanej (Tuchów, Ciężkowice)
4.
18.05.09
Wycieczka – Baranów Sandomierski, Ujazd, Krzyżtopór
5.
29.06.09
Wycieczka – Kielce, Jaskinia Raj, Święty Krzyż
6.
08.07.09
Wycieczka – Inwałd – budowle świata w miniaturze
7.
19.08.09
Wycieczka – Bałtów – Park Jurajski, Krzemionki Opatowskie
8.
12.09.09
Wycieczka – Wieliczka – Kopalnia Soli
9.
12.10.09
Wycieczka – Lubaczów, Katedra i okolice
9
AKTUALNOŚCI społeczne
•W każdy piątek o godzinie 18.00 –
gimnastyka (PTTK)
•W każdą środę o godzinie 17.00 – aqua
gimnastyka (basen MOSiR)
•W każdy wtorek o godz. 10.00 – wycieczki
rowerowe w okolice Łańcuta – od marca.
Zajęcia komputerowe
Podstawy działania komputera
1.
2.
3.
4.
5.
Budowa i zasada działania komputera.
Urządzenia zewnętrzne podłączane
do komputera.
Podział dysku na partycje.
Rodzaje plików i katalogów – ich
przeznaczenie i lokalizacja na dysku.
Klasyfikacja i przegląd programów
komputerowych (systemy operacyjne, programy biurowe, programy
użytkowe).
Fot. arch. Zajęcia w sekcji informatycznej
Podstawy działania komputera – c.d.
1.
2.
Komputer jako część sieci komputerowej.
Udostępnianie danych i drukarek
innym użytkownikom sieci komputerowej.
4.
5.
Podstawy pracy z Wordem
1.
2.
3.
4.
Omówienie podstawowych funkcji
programu.
Budowa dokumentu.
Skróty klawiszowe przydatne
w posługiwaniu się programem.
Numeracja stron; nagłówek i stopka
dokumentu.
w posługiwaniu się programem.
Wykorzystanie formuł do wykonania prostych i nieco bardziej
skomplikowanych obliczeń.
Metody odwoływania się do danych przechowywanych w innych
komórkach, arkuszach, skoroszytach.
3.
Budowanie tabel.
Tworzenie wykresów w oparciu
o zgromadzone w arkuszu dane.
Zastosowanie filtrów jako narzędzia do prezentowania interesujących nas danych.
1.
2.
1.
2.
3.
Omówienie podstawowych funkcji
programu.
Organizacja arkusza kalkulacyjnego.
Skróty klawiszowe przydatne
Sekcja języka angielskiego
Lektoraty z j. angielskiego odbywają się
raz w tygodniu, po dwie godziny lekcyjne,
w Gimnazjum nr 1 w Łańcucie. W zajęciach
uczestniczy 18 osób. Nauka prowadzona jest
przez Panią mgr Annę Ciąpałę. Sposób
10
4.
1.
2.
3.
1.
Podstawy pracy z Excelem
3.
Multimedia
1.
2.
Internet i poczta elektroniczna
2.
2.
Zakładanie konta pocztowego na
darmowym serwerze.
Konfiguracja konta pocztowego
w programie Microsoft Outlook
i Outlook Express.
Metody eliminacji niechcianych
wiadomości pocztowych (spamu).
Przegląd programów antywirusowych i firewalli.
Podstawy pracy z Excelem c.d.
Podstawy pracy z Wordem c.d.
Wstawianie grafiki i wykresów do
dokumentów.
korespondencja seryjna.
1.
Protokoły internetowe.
Omówienie przeglądarek internetowych.
3.
Omówienie programów pocztowych.
4.
Omówienie metod skutecznego
wyszukiwania informacji na stronach internetowych – przegląd
wyszukiwarek.
Internet i poczta elektroniczna – c.d.
prowadzenia zajęć pozwala w sposób lekki
i przystępny zapoznać się z podstawami
języka.
Znajomość słówek i podstaw gramatyki daje
możliwość porozumienia się np. w sklepie,
na ulicy, w restauracji, na lotnisku itp.
Tak więc, gdy granice Unii Europejskiej
Nagrywanie płyty CD/DVD – przegląd programów nagrywających.
Kopiowanie plików na zewnętrzne
nośniki (PenDrive’ y, odtwarzacze
MP3, itp.)
Przegląd programów do odtwarzania muzyki i filmów oraz kodeków
audio-video.
Multimedia – c.d.
1.
2.
Podział łącza internetowego na
wiele komputerów.
Bezpieczny dostęp do sieci – sieci
WiFi.
zostały otwarte i nasze dzieci wyjeżdżają za
granicę i często tam zostają, to my, w wieku
emerytalnym, też musimy dostosować się do
wymogów dzisiejszych czasów.
Magdalena Karwasz
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI społeczne
Szczegółowy program zajęć
L.p.
Temat/tezy
Liczba
1.
?
2.
?
?
3.
?
Członkowie rodziny.
2
4.
?
?
Nazwy zawodów.
Przedimek nieokreślony a/an.
2
5.
?
Czasowniki wyrażające codzienne czynności.
2
6.
?
Czas Present Simple – zdania przeczące i
2
7.
?
Podawanie czasu zegarowego.
2
8.
?
?
9.
?
10
?
?
Poziomy biegłości językowej.
Kraje i narodowości.
Czasownik to be – zdania oznajmujące, pytające i
Nazwy przedmiotów codziennego użytku.
Zaimki wskazujące: this/these/that/those.
Kolokwium.
Sport i inne formy rekreacji.
Tekst: „Tony Hawk – the man and the champion”.
2
2
2
2
12. ?
Tradycje i zwyczaje świąteczne w krajach
2
13. ?
?
Słownictwo związane z jedzeniem.
Tekst: „Food around the world”.
2
14. ?
?
Kolokwium.
Program telewizyjny: „In the rubbish bin”.
2
2
Komunikat w sprawie zmian zasad przyznawania
jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia się dziecka oraz
dodatku do zasiłku rodzinnego z tytułu urodzenia dziecka.
Od 1 listopada 2009 roku, przy ubieganiu się o jednorazową zapomogę z tytułu urodzenia się
dziecka, jak również dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu urodzenia dziecka, wymagane
będzie przedłożenie zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego, że matka dziecka
pozostawała pod opieką lekarską przez okres co najmniej od 10 tygodnia ciąży do porodu.
Minister właściwy do spraw zdrowia, w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw
zabezpieczenia społecznego, określi, w drodze rozporządzenia, formę opieki medycznej oraz
wzór wymaganego zaświadczenia.
Powyższy warunek nie dotyczy opiekunów prawnych dziecka i osób,, które wystąpiły do sądu
o przysposobienie dziecka. Wymóg ten nie dotyczy także osób, które złożą wnioski o ustalenie
prawa do jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia się dziecka lub dodatku do zasiłku
rodzinnego z tytułu urodzenia dziecka przed 1 listopada 2009 r.
Opisane zmiany wynikają z art. 7 i art. 18 ustawy z dnia 6 grudnia 2008 roku o zmianie ustawy
Kodeks pracy oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z dnia 31 grudnia 2008 r., Nr 237, poz.
1654).
Wydział Świadczeń Rodzinnych i Dodatków Mieszkaniowych
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
Teresa Fabijańska – Żurawska
Elżbieta Nowicka
Izabela Cieślicka
Anna Wilczek
Maria Widera – Zielonko
2
Rozmowy telefoniczne, nagrywanie wiadomości
Zamawianie posiłków w restauracji.
1.
2.
3.
4.
5.
2
11. ?
15. ?
Zespół redakcyjny pierwszego
Biuletynu Łańcuckiego Uniwersytetu
Trzeciego Wieku
Z okazji zbliżających się
Świąt Zmartwychwstania Pańskiego
Zarząd i Rada Programowa
Łańcuckiego Uniwersytetu Trzeciego
Wieku
Składa Wszystkim Państwu
bardzo serdeczne życzenia, bo jakże –
Piękna jest radość w Święta,
Ciepłe są myśli o bliskich,
Niech pokój, miłość i szczęście
Otoczy dzisiaj nas Wszystkich.
Ten cudowny, pełen radości czas
Niech wniesie w nasze serca
Wiele miłości i pomyślności.
Otylia Piechowska
11
AKTUALNOŚCI kulturalne
BLOK MIEJSKIEGO DOMU KULTURY W ŁAŃCUCIE
NewsArt - sztuka z ostatniej chwili
Pod takim tytułem w dniu 24.02.2009 roku w budynku Filii Miejskiego Domu
Kultury Łańcut – Podzwierzyniec odbyła się wystawa, którą otworzył kierownik
Filii p. Aldeusz Hnat. Jest to wystawa prac Autorskiej Szkoły Rysunku i Malarstwa działającej przy MDK w Łańcucie prowadzonej pod kierunkiem artysty
plastyka mgr Barbary Skałbani. Są to prace uzdolnionej młodzieży i dzieci
mieszkających w Łańcucie i okolicach
Wśród zaproszonych gości przybyli m.in.; Burmistrz Miasta Łańcuta pan
Stanisław Gwizdak, Dyrektor MDK Łańcut pan Marek Krauz, Radni Miasta
Łańcuta, rodzice uczniów Autorskiej Szkoły Rysunku i Malarstwa oraz młodzi
artyści. W trakcie uroczystego otwarcia został odczytany list gratulacyjny pana
Starosty Powiatu ŁańcuckiegoAdama Krzysztonia.
Podczas wernisażu wystąpił pan Stanisław Kiełb z Kosiny, recytując wiersze
własnego autorstwa.
Prezentowane prace oddają w doskonały sposób wizję młodych artystów.
Prace zachwycają swoją fantazją, pomysłowością oraz wykonaniem w różnych
technikach malarskich.
Po oficjalnej ceremonii otwarcia rozpoczęła się dyskusja na temat prezentowanych prac. Młodzi artyści zostali poczęstowani słodyczami i napojami
ufundowanymi przez rodziców i MDK w Łańcucie
Jesteśmy dumni, że nasze miasto może poszczycić się tak wieloma utalentowanymi dziećmi, które mają możliwość rozwoju swoich talentów.
Wystawa prac czynna od 24.02.2009 - 10.03.2009 w godz. od 12.00-20.00
( od wtorku do soboty w budynku filii MDK - Podzwierzyniec)
Fot. E. Soński – wystawa NewsArt – sztuka z ostatniej chwili
12
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI kulturalne
BLOK MIEJSKIEJ BIBLIOTEKI PUBLICZNEJ W ŁAŃCUCIE
Konkurs jednego wiersza pod hasłem
„Miłość niejedno ma imię” w Miejskiej Bibliotece Publicznej.
Współczesny świat ma wiele do zaoferowania młodym ludziom. Nowe technologie
internetowe sprawiły, że wszystko jest w zasięgu dłoni w przeciągu kilku sekund.
Rozwój współczesnego świata wytyczają
zmiany techniczne i technologiczne o niespotykanej wcześniej dynamice i zasięgu.
Czy młody człowiek mając do wyboru
komputer i książkę, wybiera to drugie? Jakie
znaczenie w tej nowej rzeczywistości ma dla
młodych ludzi poezja? Czy ma jakiekolwiek?
To trudne pytanie. I każdy ma własną odpowiedź. Czytanie poezji nie należy do popularnych rozrywek, ale:
"Niektórzy lubią poezję
Niektórzyczyli nie wszyscy.
Nawet nie większość wszystkich, ale
mniejszość.
Nie licząc szkół, gdzie się musi,
i samych poetów,
będzie tych osób chyba dwie na tysiąc".
Te słowa Wisławy Szymborskiej zrodzić
się musiały z obserwacji życia, a także i własnych doświadczeń poetki. Czytanie poezji to
przyjemność, niestety, dla mniejszości
społeczeństwa.
W dalszym ciągu sięga się po nią częściej
z obowiązku szkolnego. Inaczej jest z twórcami poezji, dla nich to chleb powszedni
i sens życia. Niestety, (a może na szczęście?)
nie każdy może być poetą.
Dnia 19.03.2009 roku w sali wystawowej
Miejskiej Biblioteki Publicznej odbyło się
uroczyste podsumowanie konkursu jednego
wiersza, którego hasłem była sentencja
„Miłość niejedno ma imię”. Konkurs był
skierowany do uczniów szkół gimnazjalnych
oraz średnich powiatu łańcuckiego.
Nadesłano 76 wierszy: 46 gimnazjalnych
oraz 30 ze szkół średnich z 17 szkół
powiatu. Oceny konkursowych utworów
dokonało jury w składzie:
Przewodnicząca: prof. dr hab. Jadwiga Lizak,
pracownik Instytutu Filologii Polskiej
Uniwersytetu Rzeszowskiego, mgr Aneta
Adamska, reżyser Teatru „Przedmieście”,
starszy instruktor ds. Teatru Miejskiego Domu Kultury w Łańcucie, mgr Katarzyna
Gwizdała, pracownik Miejskiej Biblioteki
Publicznej w Łańcucie.
Każdy z nadesłanych wierszy opisywał
własny, indywidualny obraz miłości: czasem
była to refleksja nad naturą miłości, czasem
próba definiowana miłości jako pojęcia,
a najczęściej opis relacji między dziewczyną
i chłopcem. Jury w swojej ocenie kierowało
się głównie „wartością myśli oraz wartością
estetyczną utworów ”. Wszystkie wiersze zostały ocenione według kryteriów określających dobry wiersz. W krytyce literackiej
istnieje tzw. „dekalog dobrego wiersza”.
Jego autorem jest Leszek Żuliński- polski
krytyk literacki, poeta, publicysta, felietonista, który prowadząc „Pocztę literacką”
w „Wiadomościach Kulturalnych”, stykał się
z dużą ilością przeróżnych wierszy autorstwa
początkujących poetów i na podstawie powtarzających się ciągle podobnych błędów,
stworzył dziesięć przykazań dobrego wiersza. Brzmią one następująco:
1. Wiersz musi być wyrobem rzemieślniczym.
2. Wiersz powinien być nowatorski
3. Wiersz dąży do odkrywczości, gardzi banałem
4. Wiersz musi być autentyczny i wiarygodny
5. Wiersz musi- jak ptak- szybować na
dwóch skrzydłach
6. Szlachetna prostota wiersza
7. Wiersz powinin być lakoniczny
8. Wiersz niechaj będzie niedosłowny, niedomówiony i otwarty
9. Wiersz powinien wyrastać z pokory. I nie
wsydzić się pychy
10. Poeta poddaje się natchnieniu”.
Każdy nagrodzony i wyróżniony wiersz
został opatrzony indywidualną interpretacją
i oceną. Nagrodzone wiersze zostały wyrecytowane przez Kingę Chmiel, Natalię Homę
i Natalię Mazur- uczennice II Liceum
Ogólnokształcącego w Zespole Szkół Nr 1
w Łańcucie.
Gościem spotkania podsumowującego
konkurs, była poetka pochodząca z Łańcuta,
pani Aneta Sierżęga-Bester. Autorka tomiku
wierszy pt. „Jestem Wiosną”, współautorka
tomiku pt. „Dialog”, a także zdobywczyni
wielu nagród w dziedzinie poezji. Autorka
brała udział w wielu wieczorkach poetyckich
w Polsce i w USA. Jej wiersze były publikowane w kilkunastu tytułach w kraju i zagranicą. Zajmowała się również pisaniem
artykułów do prasy lokalnej i ogólnopolskiej.
Spotkanie przebiegało w miłej atmosferze partnerskiej rozmowy. Poetka nawiązała dialog z laureatami konkursu, dotyczący
zagadnień tworzenia wiersza. Poprzez
pryzmat własnych doświadczeń literackich
i własnych wierszy starała się przybliżyć
rzemiosło poetyckie i uzmysłowić młodym
ludziom jak ważną rolę spełnia czytanie. To
dzięki niemu, każdy, a zwłaszcza poeta,
nabywa umiejętności językowych.
Tworzywem poezji jest język, dlatego poeta
musi znać go od podszewki i umieć to
wykorzystać. Poetka zachęcała również
młodzież do prezentacji swoich osiągnięć
poetyckich, zamiast chowania wierszy do
szuflady, bo jak stwierdziła „szuflada jest
pusta”.
Fot. arch. Gość imprezy, poetka Aneta Sierżęga - Bester
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
13
AKTUALNOŚCI kulturalne
Laureaci konkursu:
Kategoria I (młodzież szkół średnich):
Miejsce 1.
Anna Błachowicz- Wolny, II Liceum
Ogólnokształcące w Zespole Szkół Nr 1
w Łańcucie, wiersz pt. „Możemy iść”
Miejsce 2.
Arkadiusz Szewczyk, Zespół Szkół Nr 2 im.
Jana Kochanowskiego w Łańcucie, wiersz pt.
„Łzy”
Miejsce 3.
Karol Zięba, I Liceum Ogólnokształcące w
Łańcucie, wiersz pt. „Prośba”
Wyróżnienia:
1. Magdalena Hankus, Zespół Szkół im.
Tadeusza Kościuszki w Wysokiej, wiersz pt.
„Nicość cierpienia”
2. Kamil Śliż, Zespół Szkół Nr 2
w Łańcucie, „Czas nasuwa chwilę
kolejną…”
Kategoria II (młodzież gimnazjalna):
Miejsce 1.
Paulina Szura, Gimnazjum w Zespole Szkół
im. Jana Raka w Husowie, wiersz pt.
„Kocham Cię”
Miejsce 2.
Jarosław Wojtas, Gimnazjum w Zespole
Szkół w Medyni Głogowskiej, wiersz pt.
„Miłość”
Miejsce 3.
Katarzyna Karakuła, Publiczne Gimnazjum
Nr 1 w Łańcucie, wiersz pt. „Miłość niejedno
ma imię”
Wyróżnienie specjalne:
Joanna Kiełb, Gimnazjum w Zespole Szkół w
Białobrzegach, wiersz „Chodź, ściągnij
płaszcz…”
Wyróżnienia:
1. Katarzyna Balawejder, Gimnazjum im.
Sług Bożych Rodziny Ulmów w Markowej,
wiersz pt. „Powrót…”
2. Magdalena Furtak, III gimnazjum w Zespole Szkół im. Adama Mickiewicza w Żołyni, wiersz pt. „Oblicza miłość”
3. Katarzyna Bester, Publiczne Gimnazjum
Nr 1 w Łańcucie, wiersz „Gdy dwoje…”
4. Aleksandra Karakuła, Publiczne Gim-
14
Fot. arch. Wręczenie nagród
nazjum Nr 1 w Łańcucie, wiersz „W starym
albumie mojej babci…”
5. Dawid Kot, Gimnazjum w Zespole Szkół
w Medyni Głogowskiej, wiersz pt. „Czym
jest miłość?”
6. Magdalena Szydełko, Publiczne Gimnazjum Nr 1 im. Kardynała Stanisława
Wyszyńskiego, wiersz pt. „Historia niedopowiedziana”.
Katarzyna Gwizdała
MBP Łańcut
Wiersze, które zajęły I miejsca w kategorii
gimnazjum i szkoła średnia.
Kategoria I (szkoły średnie) I miejsce Anna Błachowicz-Wolny
"Możemy iść"
spadając w dół
nie patrząc pod nogi
przewracamy myśli zakwaterowane
w naszych głowach
możemy iść przez niebo
nie patrząc przed siebie
drąc monologi przywiązane do języka
możemy iśc przez niebo
złotą tęczą piorunów
rozlana po dywanie
możemy iść przez niebo
razem
Kategoria II (Gimnazja) I miejsce - Paulina
Szura
"Kocham Cię"
Kocham Cię
myślą
duszą
sercem
Kocham Cię
za wszystko
Chcesz wiedzieć?
Kocham Cię za słowa
które mi szepczesz do ucha
I za te
których nie wypowiadasz
Kocham Cię
gdy się rumienisz
I gdy się ze mną kłócisz
uparcie broniąc swoich racji
Kocham Cię
za oczy niebieskie
jak błękit morza
nad które mnie zabrałeś
I za Twój uśmiech
gdy mnie pocieszasz
Nawet za łzy
choć się ich wstydzisz
I kocham Cię za herbatę
którą mi przyrządzasz choć czasem zapominasz o cukrze
Kocham Cię za wszystko
co mi dałeś
dajesz
może dasz
Ale najbardziej
kocham Cię za to
że JESTEŚ
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI kulturalne
Promocja książki Zbigniewa Trześniowskiego
„ Od Rzeszowa …” Legendy i opowieści regionu rzeszowskiego .
Zbigniew Trześniowski, piewca dziejów
miasta i okolic, rzetelny dokumentalista,
autor licznych opracowań, od dzieciństwa
pasjonował się różnymi opowieściami,
których chętnie słuchał w długie jesienne
wieczory w domu swojej ciotki. Spod Jego
pióra wyszły m.in. „Didko spod kamiennego
mostu: legendy, opowieści z Łańcuta i okolicy”, „W zakamarkach łańcuckiej okolicy;
gawędy i opowiadania”.
Pisarz poświęcił mnóstwo czasu wędrując po
okolicznych wsiach, po to, by móc zebrać,
spisać zachowane w pamięci mieszkańców
opowieści o czasach minionych, o zdarzeniach czy losach różnych ludzi.
Materiałem, który posłużył Autorowi do napisania książki „Od Rzeszowa …” stały się
w znacznej części prace domowe uczniów,
a dotyczące opowieści, podań, legend opowiedzianych przez dorosłych, które znalazły
się w zbiorach Miejskiej Biblioteki Publicznej w Łańcucie po śmierci regionalisty,
miłośnika kultury ludowej - Jana Micała.
Jakże cennym dokumentem okazały się te
wypracowania uczniów z 1948 roku. Zespół
bibliotekarzy wraz z dyrektor Anielą Szal
zapoznał się z tymi materiałami w celu dokonania ich oceny, rzeczowego opracowania
i przekazania do zbiorów specjalnych Czytelni.
Znając już wcześniejszą twórczość
Zbigniewa Trześniowskiego nasunęła się
myśl, aby zachęcić Pisarza do zapoznania się
z tym dość obszernym materiałem. Z wielką
starannością wczytywał się Autor w udostępnione mu rękopisy, które przechowane
przez dziesiątki lat stały się kopalnią wiedzy
o zamierzchłej i niedawnej przeszłości,
opowieściach o cudach i łaskach, najazdach
tatarskich, duchach, zjawach itp. Pan
Z. Trześniowski dokonał wyboru najciekawszych opowieści, które po odpowiednim
opracowaniu zamieścił w publikacji „Od
Rzeszowa …”.
Wiele zamieszczonych w książce materiałów
zawiera moralne wskazania, które i dzisiaj
nie straciły na aktualności.
Promocja książki zorganizowana w
Miejskiej Bibliotece Publicznej w Łańcucie
odbyła się w niu 10 marca b.r., w której
wzięła udział młodzież, czytelnicy, bibliotekarze i mieszkańcy miasta. Pani mgr Małgorzata Sońska - p.o. dyrektora MBP jak
najserdeczniej powitała Pisarza oraz wszystkich uczestników spotkania i oddała głos
młodzieży z Publicznego Gimnazjum Nr 1
w Łańcucie, która była współorganizatorem
promocji książki. Była to wyjątkowa promocja, świetnie przygotowana przez uczniów pod opieką mgr Jadwigi Gurak-Noga.
Młodzież czytała legendy związane z Łań-
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
cutem i okolicznymi miejscowościami,
korzystając z kopii rękopisów wypracowań
uczniów z 1948 r., których oryginały są
cennym dokumentem w zbiorach MBP,
a dwoje uczniów prowadzących spotkanie
w zwięzły i niezwykle przemyślany sposób
przybliżyło zebranym sylwetkę i twórczość
Z.Trześniowskiego. Dla podkreślenia czasu
i treści legend uczniowie ubrani byli w odpowiednie stroje. Pisarz był mile zaskoczony
i wzruszony tak przygotowanym spotkaniem
przez organizatorów promocji. Zaproszony
przez młodzież do zabrania głosu mówił o legendach jako starszej matce historii, które
tworzy życie w konkretnym czasie i miejscu.
Młodzież Pisarza o jego zainteresowania,
działalność pisarską oraz o legendy, które są
Jemu najbliższe. Podkreślił, iż inspiracją do
wydania publikacji „Od Rzeszowa …” były
właśnie wcześniej wspomniane zadania do-
mowe uczniów. Zachęcał młodzież do
zapoznawania się z opowieściami, legendami które niosą w sobie pewną mądrość,
pouczenie. Pan Zbigniew Trześniowski
podziękował organizatorom za zorganizowaną promocję książki oraz uczestnikom
za tak liczny w niej udział. Młodzież wręczyła Pisarzowi kwiaty, życząc dalszej
twórczej pracy i jak najlepszego zdrowia.
Spotkanie upłynęło w miłej i serdecznej
atmosferze. Nastąpił moment podpisywania
książek zakupionych na stoisku, zorganizowanym przez Podkarpacki Instytut
Książki w Rzeszowie - wydawcę książek
Z. Trześniowskiego.
Aniela Szal
fot. arch. Promocja książki Zbigniewa Trześniowskiego
15
AKTUALNOŚCI kulturalne
O czytelnictwie w bibliotekach publicznych powiatu łańcuckiego
w 2008 roku
W powiecie łańcuckim funkcjonuje 7 bibliotek gminnych i 25 filii bibliotecznych.
Osobowość prawną posiadają: Miejska
Biblioteka Publiczna w Łańcucie oraz
Gminna Biblioteka Publiczna w Czarnej
i Gminna Biblioteka Publiczna w Żołyni.
W pozostałych gminach biblioteki zostały
włączone do ośrodków kultury (centrów
kultury). Łańcucka Książnica na mocy
POROZUMIENIA Starosty Łańcuckiego
i Burmistrza Miasta Łańcuta sprawuje nadzór
merytoryczny nad bibliotekami w powiecie,
prowadzi instruktaż, szkolenia i poradnictwo
m.in. w zakresie organizacji i form pracy
z czytelnikiem, gromadzenia i opracowywania zbiorów, działalności informacyjnej
i komputeryzacji procesów bibliotecznych.
Misją biblioteki publicznej jest świadczenie
usług informacyjno-bibliotecznych społeczności lokalnej stosownie do jej potrzeb
i zainteresowań, promowanie biblioteki
i czytelnictwa w środowisku, które obsługuje
(wsi, dzielnicy, gminy). Coraz częściej rozpowszechnia się przekonanie o pozytywnej
funkcji materiałów czytelniczych i samego
procesu czytania nie tylko w edukacji i kulturze, ale również w terapii. Książki są
bowiem wielkim, często nie docenianym
bogactwem wiedzy, ukazującym świat pełen
tajemnic, przygód, fantazji i naukowych
osiągnięć.
Ważnym partnerem dla biblioteki publicznej
jest szkoła. Biblioteka szkolna wspiera
proces wychowawczy, a biblioteka publiczna
zapewnia dostęp do wszelkiego rodzaju
informacji, promuje wartości kultury
narodowej, niesie pomoc w samokształceniu
użytkowników, służy radą, pomocą czytelnikom w doborze odpowiedniej lektury,
kształtuje czytelnictwo. Nauczyciele, bibliotekarze szkolni dzięki współpracy z bibliotekami publicznymi mogą zwiększyć czytelnictwo uczniów oraz poszerzyć zainteresowania sprawami kultury poprzez uczestnictwo młodzieży w wielu ciekawych imprezach czytelniczych organizowanych w bibliotekach publicznych. W pracy współczesnej biblioteki standardem staje się wykorzystanie technologii informatycznych .
Kreatorem wszelkich działań winien być
bibliotekarz a Jego sprzymierzeńcem - władze samorządowe. Czy tak jest? Pytanie pozostawiam otwarte, by tam gdzie współpraca
pozostawia wiele do życzenia nastąpiła
zmiana na lepsze wzajemne relacje. Ciasne
lokale biblioteczne, niskie nakłady na zakup
książek, ograniczone zatrudnienie, niskie
albo żadne nakłady na komputeryzację
procesów bibliotecznych w niektórych
gminach w powiecie łańcuckim sprawiają , iż
biblioteki te nie są w stanie zagwarantować
16
wysokiego poziomu usług, w tym także
rozwoju czytelnictwa .
Wiodącą instytucją kultury w powiecie
łańcuckim jest Miejska Biblioteka Publiczna
w Łańcucie, która posiada bogate zasoby
zbiorów bibliotecznych: książek, czasopism,
zbiorów specjalnych (regionaliów, płyt,
dokumentów elektronicznych, „książki
mówionej”). Jest w pełni skomputeryzowana, czytelnik ma dostęp do Internetu,
bazy danych zbiorów MBP oraz filii.
Bibliotekarze służą radą, pomocą użytkownikom w doborze lektury, udzielają im
wszechstronnej informacji. Prowadzona jest
systematyczna praca w zakresie uzupełniania i selekcji zbiorów bibliotecznych.
Zespół bibliotekarzy śledzi rynek wydawniczy i organizuje co miesiąc zakup książek,
kierując się potrzebami czytelników, a także
profilem gromadzonych zbiorów i ich
aktualizacją .
W 2008 r. zarejestrowano w powiecie łańcuckim 17.194 czytelników.
W poszczególnych gminach czytelnikami
było:
w Łańcucie - 7 148 osób na 17 936 mieszkańców, co stanowi 39,9%,
w Gminie Białobrzegi - 1 492 czytelników na
8 299 mieszkańców tj. 17,9 %,
w Gminie Czarna - 1 821 czytelników na
11 009 mieszkańców, tj. 16,5 %,
w Gminie Łańcut - 3 303 czytelników na 20
739 mieszkańców, tj. 15,9 %,
w Gminie Markowa - 1 431 czytelników na 6
685 mieszkańców, tj. 21,4 %,
w Gminie Rakszawa - 652 czytelników na
7 328 mieszkańców, tj. 8,9 %,
w Gminie Żołynia - 1 347 czytelników na
6 788 mieszkańców, tj.19,8 %
Jak z powyższych danych wynika należy
podjąć odpowiednie działania w celu zainteresowania większej liczby mieszkańców
korzystaniem z zasobów naszych „skarbnic
wiedzy”. Znaczny spadek liczby czytelników nastąpił w gminach wiejskich:
Rakszawie o 278 osób i Łańcucie o 145 osób.
Wypożyczono do domu ogółem 355.114
książek, 8.904 egz. bieżących numerów
czasopism, a w Łańcucie 569 tytułów
„książki mówionej”. Spadek wypożyczeń
miał miejsce w Łańcucie i gminach wiejskich: Rakszawie, Żołyni, Białobrzegach,
Łańcucie-wsi, Czarnej. Wzrost wypożyczeń
nastąpił jedynie w Gminie Markowa.
Analizując te wyniki spotkałam się z argumentacją bibliotekarzy, którzy twierdzą, iż
odeszło wielu czytelników w podeszłym
wieku, dla których książka była najlepszym
sposobem na wypełnienie czasu wolnego,
pojawili się też czytelnicy jednej książki
niezbędnej w celach edukacyjnych, jak też
gros czytelników zainteresowanych nowościami wydawniczymi, na które oczekują
w Łańcucie nawet po 2- 3 miesiące z uwagi
na ograniczone ilościowo zakupy danego
tytułu.
Cenne zbiory biblioteczne: encyklopedie,
słowniki, wydawnictwa z różnych dziedzin
wiedzy, dokumenty o regionie, czasopisma
oprawne i bieżące udostępniane są na
miejscu w czytelniach i kącikach czytelnianych do bezpośredniego korzystania przez
użytkowników. W skali powiatu zarejestrowano 36 208 odwiedzin, udostępniono 24
593 wol. książek i czasopism oprawnych
oraz 45 412 egz. czasopism bieżących.
Wzrost odwiedzin i udostępnionych zbiorów
nastąpił jedynie w Gminie Białobrzegi.
Pewien wpływ na modyfikację zachowań
czytelniczych ma telewizja, a przede wszystkim Internet. Młodzież często ucieka się do
korzystania z informacji zamieszczanych na
stronach internetowych. Podobnie sytuacja
wygląda z udostępnianiem zbiorów w czytelniach. Użytkownicy otrzymują w bibliotece bogatą literaturę na interesujący ich
temat i zamiast przychodzić kilkakrotnie do
czytelni kserują potrzebne im materiały, co
ma niewątpliwie negatywny wpływ na
wyniki czytelnicze.
Jednym z czynników mającym wpływ na
rozwój czytelnictwa, wzrost liczby wypożyczeń jest systematyczny dopływ nowości
wydawniczych do biblioteki. Czytelnicy
śledzą też rynek wydawniczy i przychodząc
do biblioteki pytają o konkretne tytuły,
częściej odwiedzają te instytucje, dzieląc
się swoimi wrażeniami, uwagami jakie im
towarzyszyły podczas czytania Środki na
zakup książek w gminach wiejskich są
jednak bardzo ograniczone, co powoduje,
że zakupy organizowane są bardzo rzadko,
a ich ilość jest niewystarczająca w stosunku
do potrzeb czytelników. Z pomocą bibliotekom przyszło Ministerstwo Kultury
i Dziedzictwa Narodowego, które w ramach
programu operacyjnego „Promocja czytelnictwa” dofinansowuje zakup nowości
wydawniczych. Niewielkie wsparcie finansowe uzyskują biblioteki z dotacji powiatowej przekazywanej Miejskiej Bibliotece Publicznej na realizację zadań objętych
POROZUMIENIEM. Wydatki na zakup
książek w poszczególnych gminach wiejskich przedstawiały się następująco:
w Gminie Białobrzegi dla 6 bibliotek - 6.295
zł. ( dotacja MKiDN - 7 .500 zł.) , w Gminie
Czarna dla 6 bibliotek 13.000 zł. (dot.
MKiDN 10.000 zł.) w Gminie Łańcut dla
9 ibliotek - 9.998 zł. ( dot. MKiDN - 13.000
zł. ), w Gminie Markowa dla 3 bibliotek
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI kulturalne
5.090 zł. (dot. MKiDN - 8.000 zł. ) , w Gminie
Rakszawa dla 3 bibliotek - 5.000 zł. (dot.
MKiDN -7.000 zł.) i w Gminie Żołynia dla 2
bibliotek - 10.439 zł. ( dot. MKiDN - 8.000
zł.) . Łatwo jest więc obliczyć jakie środki
własne przeznaczone zostały na zakup
książek dla poszczególnych bibliotek w gminie. Wsparcie zakupu książek przez
MKiDN częściowo wzbogaciło zbiory bibliotek o najbardziej potrzebne czytelnikom
wydawnictwa. Dopływ nowości do bibliotek
jest jednym z zasadniczych warunków jej
atrakcyjności dla czytelników, a tym samym
podstawowym czynnikiem stymulującym
zasięg jej oddziaływania społecznego.
Z takim zrozumieniem u władz samorządowych i Rady Miasta spotyka się Łańcucka Książnica, w której na zakup książek
i zbiorów specjalnych w 2008 r. przeznaczono kwotę 46 862 zł., a z MKiDN z uwagi
na wysoki wskaźnik liczby czytelników
uzyskała dofinansowanie w wysokości
24 000 zł
Analizując strukturę czytelników
według zajęcia dzieci i młodzież ucząca się
stanowią w powiecie 54,9%, studenci - 9,3
%, pracownicy umysłowi -13,4%, niezatrudnieni 14,1%. Dane te wskazują jak ważnym
zadaniem dla bibliotek jest zapewnienie
odpowiedniej literatury dla dzieci i młodzieży oraz studentów, którzy stanowią
64,2% ogółu czytelników odwiedza-jących
biblioteki publiczne w powiecie łańcuckim.
W celu promocji biblioteki i czytelnictwa
bibliotekarze organizują różnego rodzaju
imprezy: konkursy czytelnicze, spotkania
autorskie, pogadanki, odczyty, dyskusje nad
książką, promocje książek rodzimych pisarzy, wystawy tematyczne, prac plastycznych uczniów, wernisaże wystaw, spotkania dzieci z ludźmi różnych zawodów połączone z głośnym czytaniem utworów .Nikt
nie rodzi się czytelnikiem. Czytelnika trzeba
wychować. Czynią to m.in. bibliotekarze,
rejestrując na czytelników biblioteki dzieci
nawet przed ukończeniem pierwszego roku
życia. Czekają na nich odpowiednie
książeczki , książki - zabawki, które rodzice
czy dziadkowie chętnie wypożyczają
Biblioteka powinna być wizytówką danej miejscowości, miejscem
atrakcyjnym dla czytelnika, centrum
informacji, edukacji i kultury .Warto więc
uczynić wszystko aby biblioteki wiejskie
stały się instytucjami nowoczesnymi.
W gestii samorządów lokalnych pozostaje
odpowiedzialność za biblioteki publiczne za
ich optymalne przystosowanie zasobów
i organizację do potrzeb miejscowej społeczności. Środki wydane na biblioteki
i kulturę to najlepsza i najbardziej efektywna
inwestycja w rozwój miasta, wsi i regionu.
Aniela Szal
Gawędy o łańcuckich rodzinach…
Rodzina Madeyskich
RODZINA MADEYSKICH
Jan Onufry Madeyski
Marianna Romanowska
Edmund Madeyski (1842-1928)
Konstancja Madeyska (1837-1861)
Feliks Gałziński
Aniela Madeyska (1839)
Franciszek Madeyski
Monika Wysłocka (1809 - 1880)
Józef Madeyski (1848-1873)
Marek Madeyski (1859)
Adam Madeyski (1857)
Felicjan Madeyski (1813-1888)
Joanna Brill (1817-1895)
Filipiana Joanna Madeyska (1856)
Jan Józef Chmielewski (1843-1879)
Stanisław W. H. Wolf
Ignacy Madeyski (1853)
Wiktoria Madeyska (1846-1921)
Józef Gaweł
Elżbieta Madeyska
Faustyna Madeyska (1848-1931)
Marceli Ferdynand Madeyski (1822-1886)
Rozalia Kulikowa
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
Franciszek Gałziński (1863)
Maria Felicja Gałzińska (1857)
Henryk Antoni Gałziński (1849 -1881)
Kazimierz Józef Gałziński (1856)
Stanisław Chmielewski (1876-1878)
Herb szlachecki Poraj
Szlachecka to rodzina herbu Poraj
czyli Róża (w polu czerwonym pięciopłatkowa srebrna róża o liściach zielonych,
w koronie to samo), zaistniała w Łańcucie
zapewne dzięki Felicjanowi MadeyskiemuPoraj (1813-1888) rządcy dóbr hrabiów
Potockich, konkretnie majątków łańcuckich
oraz łąckich. Był on prawdopodobnie synem
Jana Onufrego Madeyskiego komisarza dóbr
leżajskich i Marianny z Romanowskich (c.
Marcina), których z kolei inny syn - Marceli
Ferdynand, zresztą podobnie jak i wspomniany ich ojciec Onufry, także w znacznym
stopniu z Łańcutem był związany, o czym
jeszcze wspomni się dalej.
Felicjan Madeyski-Poraj ożeniony był z Joanną z Brilów (1817-1895) czy też z Bryllów,
jak podają niektóre źródła. W rodzinie tej
urodziły się na pewno: córka Konstancja
(1837), syn Ignacy (1853), córka Filipina
Joanna (Johanna) (1856), syn Adam (1857),
syn Marek (1859) oraz prawdopodobnie
córka Józefa (1848-1873).
17
AKTUALNOŚCI kulturalne
O wymienionych przed momentem Ignacym, Adamie i Marku Madeyskich,
a także o zmarłej w wieku 25 lat w Łańcucie
w dniu 16.12.1873 roku ich siostrze Józefie brak jest bliższych wiadomości. Natomiast
Filipina Joanna Madeyska (1856) w 1876
roku została żoną Jana Józefa Chmielewskiego (1843-1879), syna Floriana i Karoliny z Niemczyckich. A z tego związku urodził się im syn Stanisław Chmielewski
(1876-1878). Po śmierci męża Filipina
Joanna z Madeyskich, w 1880 roku wyszła
ponownie za mąż, tym razem za Stanisława
Wincentego Henryka Wolffa (1850), s.
Feliksa i Kamili z Miłkowskich, właścicieli
dóbr ziemskich. Z kolei Konstancja Madeyska (1837-1861) - w 1855 roku została
żoną Feliksa Gałzińskiego (1827), syna
Grzegorza i Anny z Szymonowiczów z Bud
Łańcuckich. Z tego związku małżeńskiego na
świat przyszło dwoje dzieci. Byli to - syn
Kazimierz Konstanty Gałziński (1856) i córka Marianna Felicja Gałzińska (1857), która
w 1878 roku została żoną Henryka Antoniego
Gadzińskiego (1827-1881), syna Antoniego
i Anny Blacke rządców majątku najpierw
w Krasnem, a potem w Wysokiej Łańcuckiej.
Jednak jak widać z powyższego Konstancja
z Madeyskich Gałzińska przeżyła w małżeństwie zaledwie sześć lat. Po jej śmierci
Feliks Gałziński wnet ożenił się ponownie
w roku 1862, tym razem z Anielą (1839),
córką Franciszka Madeyskiego i Moniki
Wysłockiej (1809-1880), urodzoną w Nowosiółkach k/Sambora. Przy tym siostrą ks.
Edmunda Poraj-Madeyskiego (1842-1928),
późniejszego długoletniego proboszcza
w Wysokiej Łańcuckiej. A w tej rodzinie był
na pewno urodzony w 1863 roku syn
Franciszek Gałziński.
Nestor tej rodziny w Łańcucie - Felicjan
Madeyski-Poraj już jako emerytowany
generalny rządca dóbr łańcuckich i łąckich
zmarł w Łańcucie 12.08.1888 r., w 76 roku
swego zacnego żywota, a na tutejszy cmentarz odprowadzał go m.in. spowinowacony
z rodziną ks. Stasicki, dziekan sanocki i proboszcz w Jaćmierzu. Wdowa po Felicjanie Joanna z Brilów Madeyska zmarła z kolei
w Krakowie 27.09.1895 r., ale pochowana
została w Łańcucie, obok męża i swej matki
Anny Bryll, która przeżywszy 77 lat zmarła
w Łańcucie 30.12.1862 r.
Trzeba jeszcze wrócić na chwilę do wspomnianego na wstępie Marcelego Ferdynanda
Madeyskiego (1822-1886). Był on wziętym
adwokatem posiadającym kancelarię prawniczą najpierw w Samborze, a potem we
Lwowie. Ożeniony z Rozalią z Kulikowskich
miał na pewno trzy córki: Wiktorię, Faustynę
i Elżbietę. Urodzona w Samborze Wiktoria
Madeyska (1846-1921), w 1864 roku wyszła
za mąż za c. k. poczmistrza w Łańcucie
Józefa Gawła (1834), syna Wojciecha i Teresy z Śliwińskich, urodzonego w Głogowie
Małopolskim, także późniejszego burmistrza
m. Łańcuta. Jej siostra Faustyna Madeyska,
urodzona również w Samborze około 1848
18
Fot. arch. Kaplica grobowa rodziny Poraj - Madejskich w Łańcucie
roku, pozostała w stanie wolnym i była
z zawodu nauczycielką, w tym też dyrektorką szkoły w Samborze. Zmarła ona
w Łańcucie 3.05.1931 r.
Trudno ustalić jakie było pokrewieństwo z
Felicjanem ale zapewne bardzo bliskie,
kolejnego rządcy generalnego dóbr łańcuckich i inspektora dóbr podelwowskich
(comissarii ordinatiae) Karola Madeyskiego,
który w 1861 roku zawarł związek małżeński
z Felicją Stasicką (1839-1902), i których syn
Stefan (1873) malarz (pictor) zmarł w Łańcucie 29.10.1892 r. Czy też rządcy kluczowego Alojzego Madeyskiego (1844),
żonatego trzykrotnie w 1873 r. z Heleną
Serdyńską, w 1882 z Ibernyką Maly i w 1888
z Józefą Januszewicz. W tym ostatnim
związku małżeńskim urodziła się w 1887 r.
w Przemyślanach córka Maria Kazimiera,
która potem wyszła za mąż za oficjalistę
łańcuckiej ordynacji Zdzisława Obrębskiego
(1875), syna Józefa i Marianny z Bieberów
z Sokala.
Na cmentarzu łańcuckim zachowała się do tej
pory, chociaż jest już bardzo zniszczona,
kaplica grobowa rodziny Poraj-Madeyskich,
kryjąca szczątki Felicjana, jego żony Joanny
z Brilów, teściowej Anny Bryll, córki Józefy i
wnuczka Stasia Chmielewskiego.
Potwierdzają to wmurowane w ścianę
kaplicy epitafia. Jest tutaj także tablica
z napisem „Ku uczczeniu pamięci zasłużonej
Prezydentki Sodalicji Mariańskiej ś. p.
Faustyny Poraj-Madeyskiej b. dyrektorki
szkoły powszechnej w Samborze zmarłej
3.05.1931 r. w Łańcucie Sodalicja Mariańska.” Obok kaplicy znajdują się też groby
innych zmarłych osób z tej rodziny…
Zbigniew Trześniowski
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI kulturalne
Łańcuckie place i ulice…
Na deptaku w …Łańcucie.
Deptak - to właściwie wydzielony teren
spacerowy w znanych kurortach, ale było też
tak nazywane kiedyś pewne miejsce w Łańcucie. Była to szeroka ścieżka łącząca ul.
Grunwaldzką z ul. Polną, zazwyczaj tłumnie
używana bowiem stanowiła ona dogodne
dojście z miasta do stacji kolejowej.
A przecież wcześniej, jeszcze w latach czterdziestych i pięćdziesiątych ub. w. a nawet
i późniejszych, kolej była najpopularniejszym środkiem lokomocji, zwłaszcza dla
wielu osób z Łańcuta dojeżdżających do
pracy czy do szkół w Rzeszowie.
Ścieżka ta odchodząca od ul. Grunwaldzkiej
w jej dolnej części, tuż poza posesją rodziny
Kolków, była traktem dosyć szerokim o wyżwirowanej w miarę równej powierzchni,
przy tym obsadzona była dwoma rzędami
jesionów. Biegła z wspomnianego miejsca
skręcając ku północy lekkim łukiem.
Wkopane w ziemię słupki, na jej początku od
ul Grunwaldzkiej oraz przy jej końcu od
strony ulicy Polnej, uniemożliwiały wjazdu
na nią furmanek, a więc przejść nią można
było jedynie pieszo, czy też ewentualnie
przejechać tędy rowerem, stąd zapewne też
wspomniana jej popularna nazwa „deptak”
(czasem żartobliwie zwane „dreptakiem”).
Poza mostem na potoku Mikośka, znajdującym się blisko początku „deptaka” od
strony ul. Grunwaldzkiej, za głębokim
miejscami rowem po jego północno wschodniej stronie znajdowały się obiekty folwarku Dolne. Były to masywne i spore
budynki znajdujących się tam chlewni i stacji
maszyn, ale wśród nich był także zabytkowy
budynek dworku, istniejący zresztą do
dzisiaj. Po przeciwnej południowo-zachodniej stronie ścieżki za wspomnianym
mostem, także za rowem znajdował się
obszar pól ornych, zapewne niegdyś folwarcznych przekazanych potem w użytkowanie sprowadzonym do Łańcuta SS
Boromeuszkom. To tutaj w czasie okupacji
hitlerowskiej wczesnym latem 1943 roku,
w rosnącym na tym polu zbożu znaleziono
zwłoki zabitego niemieckiego żandarma
Karla Valty, co miało podobno stać potem
bezpośrednią przyczyną tragicznej pacyfikacji miasta Łańcuta przez okupanta,
dokonanej w dniu 5.07.1943 roku przy
użyciu znacznych sił wojskowych i policyjnych.
Pola orne były tu niemal do połowy lat
pięćdziesiątych ub. w. Potem jednak żywiołowo rozwijające się miasto łaknęło coraz
to nowych obszarów pod budownictwo
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
Fot. arch. - Budowa ulicy Żeromskiego - w miejscu dawnego deptaku.
mieszkalne. Zajęto pod nie także i te
użytkowane wcześniej przez Siostry Boromeuszki tereny, które wówczas podzielono
na działki budowlane z przeznaczeniem pod
budownictwo indywidualne, w zasadzie pod
domy jednorodzinne. Bezpośrednio przy
samym deptaku wzdłuż niego, po jego
południowo-zachodniej stronie, wydzielono
takich budowlanych działek kilka. A ludzie
którzy je otrzymali wnet przystąpili na nich
do wznoszenia swoich domów. Na nie więc
trzeba było dostarczać materiały budowlane,
tymczasem innej drogi poza „deptakiem”
tutaj nie było. Usunięto więc wspomniane
słupki blokujące wjazd na ścieżkę i wykorzystując jej szerokość, zamieniono ją
w drogę dojazdową do wymienionych przed
chwilą parceli. Działo się to pod koniec lat
pięćdziesiątych ub. w.
No, a potem był już tylko przysłowiowy
jeden krok do powstania tutaj ulicy. I faktycznie taką wnet tutaj utworzono, po przez
dalsze poszerzeniu tego traktu, zwłaszcza
kosztem terenu wspomnianego folwarku.
Ten po wojnie przecież istnieć przestał
zamieniony wówczas na bazę szkoleniową
Szkoły Mechanizacji Rolnictwa. A kiedy i tą
po latach przeniesiono do nowych obiektów
na terenie dawnego folwarku Górne, tenże
obszar przy dawnym „deptaku” zajęły
zakłady spirytusowe, i posiadają go do
dzisiaj.
A kiedy wspomniana przed momentem ulica
już tutaj powstała - uchwałą Miejskiej Rady
Narodowej nadano też jej wnet nazwę,
powołując na jej patrona Stefana Żeromskiego.
W nowych postawionych jednorodzinnych
domach zamieszkały wtedy przy niej m. in.
rodziny: Zdzisława Kolka, Marii z Chrapustów Smyrskiej, Stanisława Rybińskiego
i Filipiny z Rzeszutków, Tadeusza Bylaka
i Moniki z Jaroszów, Antoniego i Aleksandry
Rzeszutków, Bolesława i Stanisławy Pączków, czy Józefa Kuziary.
Zapewne warto tutaj dodać jeszcze nieco
wiadomości o jednej z pierwszych mieszkanek ulicy Żeromskiego, a to o wymienionej przed chwilą Marii z Chrapustów
Smyrskiej (1929-2000), postaci dosyć znanej
w Łańcucie i szanowanej tu. Dzielna ta osoba
jako kilkunastoletnia dziewczyna przybyła
do Łańcuta wraz z matką Julią z Lubińskich
Chrapustową (1899-1974), a także z babcią
Marią z Gajerów Lubińską (1871-1946). Na
Kresach, w miejscowości Morszyn Zdrój
koło Stryja kobiety te pozostawiły rodzinny
dom. Piękny pensjonat znajdujący się w tamtej uzdrowiskowej miejscowości, odwiedzany często w okresie wakacji przez znanych
lwowskich profesorów. Tam też na Kresach
zostały groby ich męża i ojca przed wojną
funkcjonariusza Policji Państwowej, oraz
syna i brata w czasie okupacji żołnierza A.K.
poległego w walce. Zaś one, porwane prądem
wraz z innymi uchodźcami lat 1944-1945,
uszły z tamtych swych rodzinnych stron
niebezpiecznych wówczas, by zatrzymać się
już na stałe w Łańcucie. Tutaj Maria
Chrapustówna ukończyła szkołę średnią
Liceum Handlowe i potem pracowała długo
jako główna księgowa najpierw w Spółdzielni PLiA „Cepelia” potem w Wielobranżowej Spółdzielni Pracy. Wreszcie, już
po swym zamążpójściu za Kazimierza
Smyrskiego z Rzeszowa, także w Miejskim
Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej,
skąd w 1981 roku przeszła na emeryturę.
Jednak nie tyle jej długoletnia rzetelna praca
zawodowa - ile właśnie trud włożono przez tą
dwudziestokilkuletnią wówczas osobę pannę
do tego, w budowę własnego domu tu na
19
AKTUALNOŚCI kulturalne
działce otrzymanej przy „deptaku” - godzien
był podziwu i najwyższego uznania.
Rozumieją to doskonale zwłaszcza ci, którzy
znają realia tamtych trudnych czasów.
Wydaje się więc, że warto było o tym teraz
choć krótko wspomnieć…
Stefan Żeromski - urodził się w 1864 r.
a zmarł w 1924 r. Powieściopisarz, nowelista,
dramaturg, publicysta. Ważne miejsce w jego
twórczości zajmuje problem krzywdy
społecznej, wrażliwość na cierpienie i protest
przeciwko obojętności, poszukiwanie
sposobów rozwiązywania konfliktów i naprawy sytuacji społecznej. Problemy moralne i społeczne splatają się ze sprawą walki
o niepodległość, to też znaczną część swej
twórczości poświęcił powstaniu styczniowemu oraz wojnom napoleońskim.
Zaangażowanie w walce o sprawiedliwość
społeczną i szacunek do tradycji walk
narodowowyzwoleńczych zadecydowały
o wielkim autorytecie Żeromskiego. Jak
widać doceniono to też w naszym mieście,
nazywając właśnie jedną z ulic jego
imieniem…
Zbigniew Trześniowski
Łańcut - miejsca niezwykłe, cz. I
Straszny dwór
Historia obdarzyła nasze miasto dużą liczbą
ciekawych wydarzeń. Mieszkało tu i działało
wielu niezwykłych ludzi. Obecnie starsze
pokolenie mieszczan stosunkowo dobrze zna
przeszłość rodzinnej miejscowości, tym
bardziej, że można ją przeczytać zarówno
w formie prac historycznych, jak też dzieł
literackich. Ale czy młodsze pokolenie jest
równie zainteresowane tym tematem?
Sądzę, że dla młodzieży także
pasjonujące może być odkrywanie tych
opowieści, które w niczym nie ustępują
współczesnym filmom akcji, zawierają
modny nastrój horroru, bogate są w wątki
erotyczne, a przy tym przewyższają fikcję
literacką swoją autentycznością. Oprócz
dawnego kolorytu obyczajowego mają one
jeszcze jedną zaletę. Stojąc w tym samym
miejscu, które przed wiekami było
świadkiem rozgrywających się dramatów,
można lepiej je zrozumieć, a nawet odnaleźć
ich ślady.
Na początek przytoczę opowieść
o rodzinie Diabła Łańcuckiego w tym okresie, który związany jest z Domem Wenczkowskim zamieszkałym przez nich po
spaleniu w 1608 r. starego zamku. Dom ten
wybudowany pod koniec XVI w. był
obszerny, murowany, z wysuniętym od ulicy
podcieniem, na piętrze miał sień, obok
sklepioną salę kramu, komorę, może też izbę,
na piętrze zaś komnaty mieszkalne.
W piwnicach wówczas nazywanych
sklepami (od sklepień) był skład towarów,
bowiem Andrzej Wenczek trudnił się
kupiectwem. Żonaty z Anną Stetmanówną,
posażną panną, sam do większych bogaczy
należał. Świadczył o tym dom, nie tylko
20
duży, ale zapewne w renesansowym stylu
ozdobiony, niewątpliwie podobny do kamienicy Orsettich w Jarosławiu, też w tym
czasie wybudowanej.
Taka budowla odpowiadała wymaganiom szlacheckiej rodziny. Zresztą
także sąsiednie drewniane domy zajął
Stadnicki na pomieszczenia dla służby,
a niektóre zamienił w stajnie dla koni.
Oczywiście nie kupił kamienicy. Tak się
złożyło, że w 1607 r. zmarł na morowe
powietrze syn Wenczka, Andrzej (młodszy).
Tuż przed najazdem wojsk Opalińskiego na
Łańcut zmarł osamotniony w wielkim domu
ojciec. Zgodnie z prawem kaduka mógł
właściciel Miasta przejąć dobra poddanych,
którzy nie zostawili spadkobierców. Miał
stary Wenczek jeszcze trzy zamężne córki,
ale o tym Diabeł nawet słyszeć nie chciał.
Po zaadaptowaniu na swój dwór całego
południowo wschodniego kwartału Miasta
(dziś pl. Sobieskiego) sprowadził Stadnicki
swą rodzinę czasowo umieszczoną w Wojutyczach. Odtąd już nie na wzgórzu
zamkowym, ale w samym środku Miasta,
w ulicy prowadzącej z Rynku do Bramy
Murowanej, rozgrywały się sceny z życia
Diabląt. Opisał je dokładnie Władysław
Łoziński w klasycznym dziś opracowaniu
„Prawem i Lewem”, tutaj tylko w dużym
skrócie przypomnę najważniejsze fakty.
Stary Diabeł prowadząc dalsze
wojny z sąsiadami zginął pod Tarnawą z rąk
żołnierzy Opalińskiego w 1610 r. Wkrótce
wdowę z dziećmi niespodziewanie napadli,
wyrzucili z domu i włości łańcuckich Łukasz
i Zofia Sieneńscy. Byli oni krewnymi Anny
z Sienieńskich i Krzysztofa Pileckiego,
poprzednich właścicieli Łańcuta. Powołując
się na nieuregulowany do końca akt
sprzedaży dóbr w 1586 r. uznali, że mają prawo do tego majątku. Swoją niepohamowaną
chciwość ujawnili przeprowadzając „rewizję” w mieszczańskich domach i zabierając wszystkie cenne rzeczy, ich zdaniem
należące do Stadnickiego. Był to rozbój
w biały dzień z użyciem zbrojnego oddziału.
Wdowa po Diable nie była kobietą
słabą i dającą się zastraszyć. W tym samym
roku udało się jej zebrać pomoc krewnych
i przyjaciół męża i na czele 200 zbrojnych
przyjechała do Łańcuta, sforsowała zamknięte przed nią miejskie obwarowania
i zdobyła szturmem kamienicę Wenczkowską bronioną przez ludzi Sienieńskiego.
Dalsza „wojna” obu rodzin rozgrywała się w sądzie. Tu także szala zwycięstwa przechyliła się raczej na stronę wdowy. Mieli bowiem Stadniccy swego „wiernego sługę” Jana Zegarta. Literatura stworzyła fałszywy obraz tego człowieka, posłusznego wykonawcy rozkazów jaśnie pana,
bijącego się w sprawie do ostatniego tchu,
rębajły. Takich co sprawnie machają szabelką
mieli Stadniccy na kopy, gdy jeden zginął,
łatwo było znaleźć następnego. Ale Zegart
był wyjątkowy, jedyny i niezastąpiony, choć
nie z troskliwości i sympatii stał u boku
Diabła. Kim zatem był?
Jan w cechowym systemie wyuczył
się na mistrza krawieckiego, pochodził
jednak z wojewódzkiego rodu i w rodzinnym
domu poznał wszelkie tajniki funkcjonowania prawa. Był jeszcze młody, ale już
żonaty z wnuczką Wenczka Zuzanną
Albinoską. Po śmierci wuja żony Andrzeja
(młodszego), przejął po nim etat „pisarza
prowentowego” u Stadnickich, czyli funkcję
księgowego i administratora dóbr, jakbyśmy
dziś powiedzieli. Jakie targały nim uczucia,
gdy diabelska rodzina zagnieździła się w kamienicy, której część należała się jego żonie?
Czy miał odwagę stanąć w obronie drugiego
wuja Zuzanny Grzegorza Szydłowskiego
oszukanego i prześladowanego przez
Diabła? Pewnie nie. Przecież wszyscy
mieszczanie, tłumiąc żal i gniew, milczeli
wówczas. Z polecenia dziedzica pisząc
skargi sądowe na jego wrogów; Korniakta,
Ligęzę, Opalińskich, Sienieńskich dawał
chyba upust własnemu poczuciu krzywdy, co
sprawiło, że był w tych pismach bardzo
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI kulturalne
przekonywujący.
Literatura stworzyła jeszcze jeden
mit, opisując, że w dowód wdzięczności za
długoletnią służbę Stanisław Stadnicki
wystarał się dla niego o tytuł szlachecki.
Prawda jest taka, że Zegart zatrudniony
w 1607 r. już po roku lub dwóch tytuł taki
z poręczenia Diabła otrzymał, po to by skuteczniej mógł go bronić przed sąsiadami
szlacheckimi. Cóż warte było to szlachectwo,
można się dziś zastanawiać? Wówczas
zapewniał ono zbyt dużą swobodę, chroniąc
nawet zbrodniarzy przed sprawiedliwością.
Wracając do spraw rozgrywających
się w kamienicy Wenczkowskiej, opowiedzieć należy najpierw o rządach wdowy Stadnickiej. Uważano, że wcześniej aktywnie
sekundowała ona mężowi w konfliktach
sąsiedzkich. Gdy została sama, broniąc
majątku potrafiła skutecznie działać nawet
w zbrojnych starciach. Okazała jednak kilka
pozytywnych cech. Dwóch starszych jej
synów wziął na wychowanie stryj Marcin
Stadnicki, ona jednak najpierw ściągnęła do
Łańcuta młodszego Zygmunta, pod pretekstem jego leczenia, a potem po dłuższych
przygotowaniach wykradła też Władysława.
Rodzina znów w komplecie mogła zamieszkać w Łańcucie, nie da się jednak powiedzieć, że żyła w zgodzie.
Energiczna wdowa znalazła wkrótce drugą miłość swego żywota. Wybrańcem
był pułkownik Ludwik Poniatowski, przedstawiciel anarchii wojskowej, zaprawiony
w bojach, twardy i odważny. Nie ryzykował
on jednak zawarcia małżeństwa w Łańcucie,
lecz upozorował w 1614 r. porwanie i wziął
ślub w innej miejscowości. Młodym
Diablętom już wyrastały rogi, wkrótce
posłaniec zaniósł matce 30 grzywien posagu
z szyderstwem i zakazem powrotu do
Łańcuta.
Wkrótce bracia Władysław i Zygmunt (Staś był jeszcze małoletni) pokazali,
że są tak samo chciwi i okrutni jak ojciec.
O ich rozbojach pisać tu nie będę, zajmując
się tylko rodzinnymi konfliktami. Gdy matka
należną jej część majętności łańcuckiej
zamieniła ze Stanisławem Lubomirskim na
dobra żurawickie i tam zamieszkała z mężem
i córką Felicjaną „porwaną” wraz z nią,
synowie zaczęli „krążyć” wokół siostry
w obawie, że upomni się o spadek po ojcu. Po
czterech latach takiego polowania udało im
się dopaść przejeżdżającą przez Rakszawę
matkę, z powozu której wywlekli Felicjanę.
Poniatowska ledwie z życiem uszła.
W kamienicy Wenczkowskiej siostra trzymana była jak więzień, zastraszana, dręczona
i zapewne bita. Po pewnym czasie zgodziła
się podpisać zrzeczenie z praw majątkowych.
Zrozpaczona matka w niedługim
czasie zmarła. Ojczym pozbawiony został
wszystkiego co mu zostawiła. W Żurawicy
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
zamieszkał młodszy z braci Zygmunt, zabrał
tam ze sobą „niewolnicę” Felicjanę.
Despotyczny, gwałtowny i okrutny
brat zakochał się niebawem w mężatce,
pięknej Izabeli Cieszanowskiej. Ona darzyła
go równie namiętnym uczuciem, razem
zaplanowali prowokację, w której zginął jej
mąż i wkrótce stanęli przed ołtarzem.
Felicjana żyjąc o głodzie, w poniżeniu, znosić musiała jeszcze bratową, która stroiła się
w suknie, przez matkę kiedyś szykowane dla
niej, używała sprzętów, tkanin i naczyń
zgromadzonych na jej posag. By nie zawadzała w domu, oddalił ją Zygmunt do Baranówki, majątku kuzyna. Tam rozchorowała
się na chorobę skóry głowy, zwaną kołtunem.
Mimo tak poważnego uszczerbku
na zdrowiu i urodzie znalazł się chętny do jej
poślubienia. Piotr Cieciszowski, podobny
jak Stadniccy zabijaka, zaplanował brawurową akcję porwania. Wypatrzył dobry moment, gdy bracia opuścili Łańcut i Żurawicę.
Dysponując 300 zbrojnymi, jedną grupę
wysłał by zdobyła Łańcut i przygotowała
wesele we Dworze Wenczkowskim. Druga
grupa zajęła w tym czasie Żurawicę, sam
w małej eskorcie odbił Felicjanę z Bratówki,
dowiózł do Łańcuta i tam stanął z nią przed
ołtarzem. Po uczcie państwo młodzi wyjechali do Żurawicy, by zaznaczyć, że to ich
majętność. Przewidujący Cieciszowski nie
zabawił tam długo, skrył się we własnym
obronnym zameczku w Zaderewcu. Choć tak
dobrze zaplanował swe działania, nie docenił
furii jaka ogarnęła braci żony. Zwaliły się
wkrótce na zameczek watahy Diabląt, stare
mury nie wytrzymały uderzenia. Felicjana
niebawem znów jechała związana na wozie,
na drugim w stronę Łańcuta wieziony był
w pętach jej mąż.
Kamienica Wenczkowska ponownie stała się więzieniem, miejscem brutalnych „przesłuchań”, przekonywania Cieciszowskich do zrzeczenia się majątku. Gdy
ulegli i podpisali dokumenty, łaskawie ich
wypuszczono. Felicjana już nigdy nie zaznała szczęścia, małżeństwo okazało się kolejną
„niewolą”. Po kilku próbach udało się jej
uwolnić, procesy z mężem nie dawały jej
jednak spokoju. Ostateczne schronienie
znalazła za murami klasztoru w 1640 r.
Historia braci nie była już długa.
W 1622 r. podczas rozbójniczej wyprawy
zginął na Śląsku Zygmunt. Władysław sprowadził do Łańcuta zwłoki brata po drodze
mszcząc się na kim popadło. W tym samym
roku Korniakt, główny poszkodowany przez
Stadnickich, zorganizował na Łańcut wyprawę wszystkich, którzy na dziedzicach
miasta chcieli dochodzić swych krzywd.
Udało im się wymusić trochę pokory na Władysławie, który obiecał zwrócić wszystkie
zagrabione rzeczy. Wtedy właśnie, w 1623 r.
spadkobiercy Wenczka odzyskali kamienicę,
Diablęta czasowo przeniosły się do dworu
w Żołyni.
Udając skruchę, wyciągając rękę do
zgody, Stadniccy równocześnie zbroili się.
Na sejmik w Sądowej Wiszni Władysław
i Stanisław zjechali w towarzystwie jazdy
i piechoty, w sumie 500 zbrojnych ludzi.
Szlachta rozproszyła się przerażona. To
zmusiło wreszcie starostę przemyskiego
Marcina Krasickiego do przeprowadzenia
nakazanej przez króla egzekucji dóbr
Stadnickich. W grudniu 1624 r. szlacheckie
oddziały zdobyły Łańcut. Władysława tu nie
znaleziono, dopiero nad brzegiem Wisłoka
dopadło go kilku żołnierzy i ścięło mu głowę.
Najmłodszy Stanisław niedługo już
pozostawał w naszym mieście. W 1626 r.
sprzedał Lubomirskiemu część, a w 1629 r.
resztę dóbr i gdzie indziej wiódł podobny jak
bracia żywot. Nobilitowany Jan Zegart
pozostał w Łańcucie zatrudniony przez
nowego pana dziedzicznego. Dla niego też
okazał się przydatnym pracownikiem,
jeszcze w 1646 r. reprezentował Lubomirskiego przy wyborze rajców miasta.
Kamienica przez 15 lat pełniąca rolę
Dworu pomimo kosztownego remontu nigdy
już nie odzyskała dawnej świetności. Pozostała w niej jakaś ponura aura. Zarówno
dzierżawiący ją jak i właściciele nie zaznali
tu w pełni spokoju i szczęścia. Zięć Wenczka
Szydłowski, ostatnie lata życia spędził
procesując się o zagarniętą przez Stadnickich
ziemię. Przypadającą mu część kamienicy
przekazał córce i jej mężowi, który „zaraził
się” chciwością i domagał się coraz
większego udziału w spadku po teściu. Druga
córka Wenczka, żona pisarza miejskiego,
oddała swoją część kamienicy córce i zięciowi Giżycom. Ich małżeństwo wkrótce
przeszło kryzys, obudziły się w nich namiętności prawie jak u Diabląt. Ona postanowiła
uciec od męża, on przyłapał ją i skatował jak
by był Stadnickim. Potem procesowali się
w sądzie, po zatwierdzeniu separacji, on
usiłował popełnić samobójstwo. Czy trzeba
więcej? Potomstwo trzeciej Wenczkównej
początkowo nie miało kłopotów, pojawiły się
one dopiero w trzecim pokoleniu. Fatum
wiszące nad dawnym Dworem utrzymywało
się.
Dom w XVIII w. popadł w ruinę,
później na jego miejscu stały jakieś
drewniane domki. Samo miejsce nadal
pozostało niesympatyczne, więc gdy wielki
pożar zniszczył w 1820 r. całą drewnianą
zabudowę Miasta, uznano, że lepiej będzie tu
utworzyć plac. Dziś nosi on imię króla Jana
Sobieskiego. Straszny Dwór stał w miejscu,
gdzie obecnie stoją dwa wysokie jesiony.
Dr Maria Nitkiewicz
21
AKTUALNOŚCI kulturalne
Lewocza (Levoća) na Słowacji
-miasto partnerskie Łańcuta
W dniu 10 czerwca 1998 r. Rada Miejska
w Łańcucie uchwałą Nr XVIII/296 wyraziła
zgodę na przystąpienie Łańcuta do Stowarzyszenia Miast Prezydenckich, w których
odbyły się Zjazdy Prezydentów Europy
Środkowej. Wraz z Łańcutem deklaracje
takie podjęły też miasta: Litomyśl (Czechy),
Keszthely (Węgry), Piran (Słowenia) i Lewocza (Słowacja).
Z miastem Lewoczą władze Łańcuta prowadziły nieformalne kontakty
partnerskie od 1996 roku, zaś zgodnie z wolą
Rady Miejskiej w Łańcucie wyrażoną
w uchwale Nr XVII/100/204 z dnia 29
kwietnia 2004 r. podpisały porozumienie
o Partnerstwie, które obejmowało współpracę m.in. w dziedzinie kultury, oświaty,
turystyki, sportu i ochrony środowiska.
Zgodnie z tym porozumieniem łańcuckie
szkoły mogą prowadzić wzajemne kontakty
i wymianę dzieci i młodzieży z placówkami
oświatowymi w Levoczy, zaś w dziedzinie
kultury wymianę zespołów artystycznych,
wzajemne wyjazdy młodzieży, udziały władz
miejskich w obchodach świąt narodowych,
uroczystościach miejskich itp.
A teraz przybliżmy naszych partnerów i przyjaciół Łańcucianom.
Levocza leży we wschodniej Słowacji na tzw. Spiszu. Spisz- jest to kraina
historyczna, położona głównie na terenie
Słowacji oraz częściowo w Polsce, obejmująca część Podhala, Kotliny Górnego Popradu i górnego Hornádu, Góry Lewockie
oraz Rudawy Spiskie. Jest to ważny region
turystyczny (Stary Smokowiec, Tatrzańska
Łamnica, Górne Drużbaki). Główne miasta
to: Poprad, Nowa Wieś Spiska, Keżmarok.
Spisz był terenem osadnictwa polskiego,
słowackiego i niemieckiego politycznie
podporządkowany Węgrom.
W 1412 roku część terenów Spisza była
oddana w zastaw długu Polsce i nie
wykupiona przez Węgry została przy Polsce
do 1769 r. jako tzw. „Starostwo Spiskie” (13
miast i 15 wsi, w 6-ciu enklawach
otoczonych posiadłościami węgierskimi).
W 1918 r. większa część Spisza weszła
w skład Czechosłowacji, a w 1920 r. północno - zachodni skrawek przyznano Polsce.
Levocza liczy około 15 tys. mieszkańców, tzw. Spiszaków. Spiszacy to grupa
ludności góralskiej mieszkająca na Spiszu
powstała z osadnictwa pasterskiego (wołoskiego) i osadnictwa rolniczego (polskiego)
idącego z północy dolinami Dunajca i Popradu oraz słowackiego, węgierskiego i nie-
22
Fot. L. Urbański - Zamek Spiski (słow. Spišský Hrad)
mieckiego idącego z południa. Ludność ta
zachowuje do dziś odrębność kulturową,
głównie w stroju, tkactwie, hafciarstwie,
budownictwie ludowym, którego osobliwością są sypańce- spichlerze zrębowe
sklepione, zagrody zamknięte, domy o bogatym zdobnictwie. Rozwinięta jest bardzo
sztuka ludowa tego regionu: snycerstwo
i rzeźba, malarstwo na szkle, metaloplastyka,
wyroby ze skóry itp. Działają tam liczne
zespoły pieśni i tańca, podtrzymujące
regionalne tradycje.
Na wschód od Levoczy stoi przepiękna Spiska Kapituła i znany Zamek
Spiski; jest to jeden z najcenniejszych
zabytków Spisza - pamiątka kultury
narodowej, wpisany wraz z okolicą w 1993
roku do Światowego Rejestru Dziedzictwa
Kulturowego i Naturalnego UNESCO. To
jeden z największych Kompleksów Zamkowych w Europie Środkowej, obejmuje
powierzchnię 4 ha. Budowany i przebudowywany od XII do XVIII w.
Od 1464 r. zamek ten należał do rodziny
Zapolskich, a w XVI w. przeszedł do rodziny
Thurzonów, później Csakyów. Część zamku
zajmuje ekspozycja historyczno-architektoniczna udostępniona turystom.
Na południe od Levoczy można
zwiedzać ciekawy krajobrazowo Narodowy
Park Słowacki - „Raj”, na zachód malowniczo wkomponowane są Tatry Wysokie.
Lewoca jest starym miastem,
znajdowała się tu dawna słowacka osada na
skrzyżowaniu dawnych szlaków handlowych. Archeolodzy odkryli tam fundamenty
romańskiego Kościoła o wymiarach 23,5m x
12m - był to kościół św. Mikołaja z przełomu
XI/XII w. W XIII w. Po pustoszących
najazdach tatarskich w 1241 r. na teren
Levocy weszli koloniści niemieccy. Ich nowe
osady stały się fundamentem dzisiejszego
miasta, którego szczytowy okres rozwoju
przypadł na koniec XIV i początek XVI w.
Wówczas to, jako wolne miasto królewskie
posiadało własną administrację, sądy, prawo
wydobywania rudy miedzi, korzystania
z lasów i zajmowania się handlem (prawo
składu na sprzedaż na co najmniej 15 dni).
Rzemieślnicy byli zrzeszeni w ponad 40 tu
cechach, w tym w kilku cechach rzemiosł
artystycznych (złotnicy, rzeźbiarze, kamieniarze, pozłotnicy, miedzio-rytnicy).
Od XV wieku miasto wspierało
kształcenie swych obywateli, znajdowała się
tu biblioteka, apteki, uzdrowiska, działali
znani lekarze, a w zabytkowych kościołach
działały bractwa religijne.
Miasto otaczały kilkakrotnie przebudowywane fortyfikacje obronne, które pierwotnie miały 2,5 km długości i, niemal
w całości, dotrwały do dzisiaj. Bramą
Koszycką (od Wschodu) dojeżdżało się do
miasta przez most zwodzony i barbakan.
Całe zabezpieczenie miasta tworzyły dwa
pasy murów wzmocnione dodatkowo
szesnastoma basztami z wieżami, z których
pięć zachowało się do dzisiaj.
Architektura domów mieszczańskich przechodziła z gotyckiej w renesansową zabudowania te zostały do dzisiaj.
Zabytki i ranga wolnego miasta kró-
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI kulturalne
lewskiego sprawiła, że na terenie ówczesnych Węgier, w Levoczy, mieściła się,
w 1474 r., główna kwatera króla Macieja
Korwina w jego wojnie z Polską. W 1494 r.
odbył się w Lewoczy zjazd synów Kazimierza Jagiellończyka: Władysława II króla
Czech i Węgier, Jana Olbrachta - króla
polskiego, Aleksandra Wielkiego - księcia
litewskiego oraz Zygmunta Jagiellończyka.
Zjazd ten zakończył spory między braćmi
i uregulował (do wygaśnięcia rodu Jagiellonów czesko węgierskich) stosunki
z Polską. Ustalono także, że Zygmunt Jagiellończyk, późniejszy król Polski otrzyma
godność Namiestnika Śląska, znajdującego
się we władaniu czeskim.
W XIX wieku Słowacy, jako naród uciskany
w wielonarodowościowym państwie zaczęli
uświadamiać swą tożsamość oraz swe prawo
do samookreślenia i odrodzenia własnej
państwowości.
Lewocza leży u podnóża Gór
Lewockich, należy do powiatu Nowa Wieś
(26 km na wschód od Popradu). Znajduje się
tam przemysł włókienniczy i drzewny. Jest
znanym i pięknym ośrodkiem turystyki
krajowej i zagranicznej.
Najważniejsze zabytki Lewoczy:
Rynek Mistrza Pawła (ucznia Wita
Stwosza), do którego wjeżdżamy Bramą
Koszycką, znajduje się tam ponad 60 domów
mieszczańskich, połączony jest siecią ulic
kończących się bramami i basztami murów
miejskich. Jest to jeden z największych
rynków na Słowacji, znajdują się tam:
Kościół Ewangelicki, dawny Dom Handlowy, Pręgierz „Klatka Hańby” oraz wspaniały
Kościół Farny św. Jakuba, w którym znajduje
się 11 gotyckich i renesansowych ołtarzy,
zachowanych w oryginalnych miejscach
(podobnie jak w Kościele Bazylice św. Egida
w Bardejowie). Najbardziej znaczące dzieła
w Kościele powstały w połowie XVI w, a ich
autorem jest Mistrz Paweł z Lewoczy,
którego rzeźby spotykamy także w innych
obiektach miasta oraz we wschodniej i środkowej Słowacji. Mieszkał on i pracował
w Lewoczy w latach 1506-1537. Tamtejszy
ołtarz główny (wys:18,6 m, szer:6m) posiada
dwa zamykane do wnętrza skrzydła, a na nich
przedstawione są sceny z żywotów świętych.
Ratusz pochodzi z XV w. a w 1615 r.
została doń dobudowana południowa część
arkad wraz z podcieniami na parterze
i piętrze. Pomiędzy oknami na piętrze
znajdują się malowidła przedstawiające
symbole cnót obywatelskich, wstrzemięźliwości, ostrożności, odwagi, cierpliwości
i sprawiedliwości. Budynek Ratusza dziś jest
połączony z renesansową wieżą wzniesioną
w latach 1656 1661 i pełnią one funkcję
dzwonnicy. Do 1955 r. w Ratuszu miała
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
Fot. Ratusz i kościół św. Jakuba
siedzibę administracja Miasta, na parterze
znajdowała się apteka, w piwnicy winiarnia.
Dziś na piętrze ma siedzibę Muzeum Spiskie,
a Sala Obrad wykorzystywana jest do celów
reprezentacyjnych, na piętrze są sklepy z pamiątkami i zakład fotograficzny.
W Dawnym Domu Handlowym
pierwotnie znajdowała się szkoła, później
arsenał miejski, gimnazjum, obecnie administracja miasta.
Kościół Ewangelicki znajduje się
w południowej części miasta, w kształcie
greckiego krzyża z ogromną kopułą. Został
wybudowany w latach 1825 - 1837.
Wewnątrz znajdują się trzy chóry z organami, archiwum i biblioteka. Na ołtarzu
wielki obraz przedstawiający Chrystusa
kroczącego po morzu.
Domy mieszczańskie w większości
z XIV w, których fronty są nieco szersze
w porównaniu z innymi miastami tego
okresu.. W części przedniej tych domów, na
parterze, były mieszkania właścicieli, w głębi pomieszczenia handlowe oraz gospodarcze, na piętrze mieszkania do wynajmowania.
Kamienica Thurzonów znajduje się
na Placu Mistrza Pawła pod nr 7. Na nim
zachowała się renesansowa attyka oraz herby
kolejnych właścicieli. Dom ten powstał
z połączenia w XV w dwóch wcześniejszych
kamienic. Dziś znajduje się tam Państwowe
Archiwum w Lewoczy.
Dom Mistrza Pawła, to budynek nr
20, przetrwał w stanie niezmienionym od
XV/XVI w. W 1981 odrestaurowano fasadę
na motywie muszli. Ulokowano w nim
Muzeum Mistrza Pawła w Lewoczy, gdzie
można oglądać kopie i fotografie innych jego
dzieł znajdujących się na Słowacji oraz
zapoznano się z pracą restauratorów.
Budynek dawnej drukarni i historii
drukarstwa. Pierwszą drukarnię w Lewoczy
założył w 1617 r. Jakub Klőss z Bardejowa.
W budynku, oznaczonym numerem 26,
później prowadził ją Daniel Schultz. Sławna
stała się drukarnia prowadzona przez rodzinę
Brewerów, która funkcjonowała do 1747 r.
Muzeum Sztuk Pięknych na Spiszu
znajduje się pod nr 7, po drugiej stronie Placu
Mistrza Pawła, budynek ten znany jest jako
Dom Hainy bądź liceum w Lewoczy.
Pochodzi z XIV w, ma dwukondygnacyjne
piwnice, ciekawe malowidła ścienne i renesansowy strop belkowy. Na początku XX
w. mieścił się tam dom robotniczy.
Odrestaurowany w latach 1975-1982 i dziś
służy Muzeum Spiskiemu (twórczość rzeźbiarska, malarska, rzemiosł artystycznych,
historia sztuk pięknych na Spiszu od gotyku
przez renesans i klasycyzm aż po wiek XIX.
Na uwagę zasługują też: Dom
Mariassyego (nr 43), Dom Spillenberga (nr
45), Dom Krupego (nr 44), Hotel Satel (Nr
55), Budynek Kina (Nr 58).
Budynek Teatru oznaczony numerem 54, powstał w 1590 r., skutkiem
przebudowy domów mieszczańskich na
gospodę z noclegownią. W XVIII w.
znajdowały się tam koszary wojskowe. Teatr
Miejski powstał w latach 1841-1853 w tylnej
części Kamienicy, z przodu stworzono salę
23
AKTUALNOŚCI kulturalne
balową, hotel, restaurację i kawiarnię. Dziś
w budynku znajduje się Teatr Kameralny
oraz Sala Kongresowa.
Wielki Dom Żupy olbrzymi budynek w północnej części Placu Mistrza
Pawła pod nr 59. Powstał w latach 1806-1826
dla Żupy Spiskiej. Jest to jeden z piękniejszych gmachów Słowacji . Budynek był
przeznaczony dla administracji, wewnątrz
znajduje się olbrzymia sala obrad , w której
miały miejsce wielkie kongregacje Żupy, są
tu też mniejsze pomieszczenia biurowe,
mieszkania a nawet więzienie i magazyny.
Lewocza była siedzibą Żupy Spiskiej do
1923 r.
Mały Dom Żupy (Nr 60) - stanowił
siedzibę urzędów Żupy do chwili powstania
Wielkiego Domu Żupy. Obecnie mieści się
tam archiwum Żupy i jest częścią
Państwowego Archiwum Okręgowego w Lewoczy.
Stary Kościół Minorytów i Stary
Klasztor Minorytów. Budynek Starego
Klasztoru Minorytów z arkadowymi krużgankami, od zachodu połączony jest z wewnętrzną ścianą miejskich murów obronnych, zaś od południa z Kościołem. Kościół
Minorytów, zwany też Kościołem Gimnazjalnym znajduje się na końcu ulicy Klasztornej. Pochodzi z I połowy XVI w.
Wzniesiony został za pieniądze podarowane
w 1309 r. przez rycerza Dończa. Jest to jeden
z największych kościołów na Słowacji
budowany wg sztuki gotyckiej. Dziś w budynku Starego Klasztoru Minorytów znajduje się Gimnazjum Kościelne.
Z Kościołem Minorytów połączona
jest Brama Polska stanowiąca część miejskich murów obronnych. Pochodzi z XV w.
Została odrestaurowana w latach 1981
1982.
Arsenał Miejski to narożny budynek gotycki przy ulicy Rzeźniczej, który
pełnił niegdyś funkcję arsenału miejskiego,
odrestaurowany z początkiem XX w pełni
funkcję depozytarium Muzeum Spiskiego.
Nowy Kościół i Klasztor Minorytów znajdują się za Bramą Koszycką.
Zostały wzniesione w latach 1747-1755
w miejscu starego kościoła zburzonego po
pożarze w 1747 r. Cały kompleks budynków
zbudowany jest w stylu barokowym
w kształcie litery U. Ciekawe są malowidła
na fasadzie kościoła przedstawiające symbole Wiary, Nadziei i Miłości.
Góra Mariańska (571 m n.p.m.) Jest
to strome wzniesienie Góra Mariańska,
które dominuje nad miastem. Znajduje się na
nim neogotycki kościół - sanktuarium
maryjne Mariánska hora. To jedno z najsłynniejszych i najbardziej cennych miejsc
Słowacji, do których udają się pielgrzymi.
Przypuszczalnie kaplicę wybudowali mieszkańcy Spisza jako wyraz wdzięczności za
ocalenie ich podczas najazdu tatarskiego
w latach 1241 1242. W rozwój Kultu
Maryjnego przyczynili się minoryci budując
w Lewoczy, w połowie XIV w. swój kościół
i klasztor. W latach 1906-1914 na Górze
Mariańskiej wybudowano nową świątynię
jej neogotycki ołtarz został wyświęcony 2
VII 1922, a kościół w 1984 r. został
podniesiony do rangi Bazyliki Maryjnej.
W 1995 r. Górę Mariańską w Lewoczy
odwiedził Ojciec Święty Jan Paweł II w czasie wizyty na Słowacji.
(W opisie zabytków Lewoczy wykorzystałem: Lewocza Przewodnik po mieście i okolicy, wyd. Bambow 2003)
Z braku miejsca nie wspominam
o licznych wzajemnych kontaktach władz
oraz zespołów artystycznych miast Łańcuta
i Lewoczy lecz uważam, że to nasze piękne
i pełne zabytków miasto partnerskie winna
odwiedzić ze wzajemnością młodzież łańcuckich szkół i zwykli Łańcucianie. Ja, z ciekawości, 4 sierpnia 2004 (sobota) wraz z rodziną wybrałem się samochodem na 1dniową wycieczkę na trasie Barwinek
Preszów - Zamek Spiski - Lewocza - Poprad
Keźmarok - Stara Lubowla - Bardejów
Świdnik - Barwinek. Te miejscowości zwiedziliśmy pobieżnie, a w Lewoczy muzea były
w sobotę nieczynne zwiedziliśmy tylko
kościoły, gdzie odbywały się śluby. Także na
dokładniejsze zwiedzenie tych miejsc należy
przeznaczyć 2 3 dni.
Należy docenić starania Słowaków,
że we wszystkich miastach tego regionu
można zdobyć przewodniki i informatory
w języku polskim.
Zachęcam także do odwiedzenia Bardejowa
i kilka kilometrów przed nim w prawo
Kąpielisko „Bardejowskie Kupele”.
Jan Kubicki
Oczy w drodze - promocja tomiku
wierszy Zofii Żurawskiej
Oczy w drodze...
Przestrzennie
Poza tym co miało być
W pustkę zatrzymanego oddechu
Na drugą stronę czerni
Po białym brzegu nadziei
Koronka uśmiechów
Motyl słoneczny w nitce półcienia
Jedwab deszczu
Sen na śniadanie
Oczy w drodze do nieba...
Nieprzypadkowo dzień 19 marca
został wybrany na datę promocji tomiku
młodej poetki. To tego dnia, 16 lat temu,
przyszła na świat Zofia Żurawska – bohaterka wieczoru.
Wchodząc na salę od razu można
było poczuć swoisty klimat: przyciemnione
24
światło, muzyka, przyciszone rozmowy...
Kilka młodych dziewcząt biegających boso
tam i z powrotem. No i ta piękna scenografia:
wiersze porozwieszane drewnianymi spinaczami pomiędzy suszonymi kwiatami –
nie tylko było czuć, ale i widać, że będzie to
wyjątkowy wieczór. Z niecierpliwością czekałam na rozpoczęcie ukradkiem przyglądając się samej bohaterce.
Z zaskoczeniem musiałam przyznać, że
pomimo licznych pochwał i nagród jakie
otrzymała, w tak młodym wieku, także
w ogólnopolskich konkursach czy choćby,
w 2008 roku, tytuł „Najlepsi z najlepszych"
nadany przez Łańcuckie Stowarzyszenie
Oświatowe i Burmistrza Miasta Łańcuta to
wciąż bardzo skromna, wrażliwa, cicha
osoba.
Po oficjalnych powitaniach dyrektora MDK w Łańcucie, pana Marka
Fot. A. Kuźniar – scenografia
Krauza, pani Aneta Adamska, założycielka
Teatru „Przedmieście”, po kilku słowach,
zapowiedziała „kobiece wprowadzenie
w kobiecą poezję” w wykonaniu „młodszej
grupy” Teatru o nazwie „Przystań”.
Kilka dziewcząt siedzących na
ziemi, bawiących się „kobiecymi atrybutami” nagle zaczęło czytać wiersze. Piękne,
dojrzałe, przemyślane kompozycyjnie. Biła
z nich jakaś jasność i ciepło. Pomyślałam, że
przecież to jest dobry kawałek poezji.
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI kulturalne
Przecież ta dziewczyna ma dopiero 16 lat,
a tworzy już wspaniałą, nieprzeciętną lirykę,
w której tyle jest wrażliwości. Z dumą pomyślałam, że mamy w Łańcucie prawdziwą
poetkę! Po zakończonym pokazie kilka słów
powiedzieli o swoich uczuciach dumni
rodzice i sama Zosia.
Zaczęła pisać wiersze w drugiej
klasie szkoły podstawowej, kiedy to na
urodziny dostała od swojej mamy czerwony
notes w kratkę. Podziwiając mamę, która
kiedyś też pisała wiersze, nie mogła przeznaczyć go na nic innego jak próbki swojej
poezji. Skromnie mówi o sobie i swoich
wierszach – zaledwie kilka słów – „to moje
życie”...
Po tych słowach wszyscy zebrani,
a nie zabrakło w nich ważnych osobistości
Łańcuta: Pana Burmistrza Stanisława Gwizdaka czy Dyrektora Zamku Pana Wita
Wojtowicza odśpiewali solenizantce Sto lat...
po czym Zosia zdmuchnęła świeczki na
urodzinowym torcie.
Fot. A. Kuźniar Promocja tomiku wierszy Zofii Żurawskiej
Przechodziłam się jeszcze długo po
Sali czytając porozwieszane wszędzie
wiersze. Widać w nich, że autorka zna się na
poetyce, gdyż w tych, na pozór, prostych
utworach, wiele jest trudnych figur stylistycznych. Poruszają takie trudne a zarazem
delikatne tematy, jak miłość, śmierć, wiara.
Tylko jedno słowo nasuwało mi się na myśl:
piękne. Jednak wśród obecnych słychać było
szeptem wypowiadaną jednomyślną opinię:
”Najpiękniejszy jest ten o matce”...
Dla Mamy
Warkocz pszeniczny,
Twoja trzecia ręka,
Gdy głaszczesz nim,
Mamo,
Zły dzień.
Uśmiech ciepły,
Choć bolą godziny
Szarej męczącej nocy.
Ta wielka cierpliwość
W obu rękach naraz,
To zrozumienie
„Głuptasie kochany”
I kołysanka,
Gdy serce niepewne.
Dział Edukacji, Promocji,
Kultury i Sportu
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
25
AKTUALNOŚCI kulturalne
WYCIECZKA PRZEDMIOTOWA
DO URZĘDU MIASTA W ŁAŃCUCIE
Dnia 16 marca 2009 roku odbyła się
wycieczka przedmiotowa klasy III technikum ekonomicznego z Zespołu Szkół nr
3 w Łańcucie do Urzędu Miasta w Łańcucie.
W spotkaniu, oprócz uczniów z opiekunem,
wzięli udział Burmistrz Miasta Łańcuta Pan
Stanisław Gwizdak oraz Sekretarz Miasta
Pan Marek Sowa.
Program tej wycieczki powstał
z myślą o uczniach, którzy chcieliby odwiedzić Urząd Miejski i poznać jego funkcjonowanie.
Wycieczka miała na celu: zapoznanie się uczniów ze strukturą organów gminy
oraz strukturą organizacyjną Urzędu Miasta,
ponadto zapoznanie się z podstawowymi
zadaniami i kompetencjami Rady Miejskiej,
Burmistrza i Urzędu, jak również zapoznanie
się z zasadami podejmowania uchwał
i decyzji przez samorząd gminy.
Uczeń, dzięki spotkaniu w Urzędzie
Miasta, powinien odpowiedzieć na takie
zagadnienia jak: jaka jest struktura
organizacyjna Gminy i Urzędu Miasta, jakie
są kompetencje Przewodniczącego Rady
Miejskiej, Burmistrza, Sekretarza Miasta
i komórek organizacyjnych, jak przebiega
sesja rady gminy, kto to jest radny i jak jest
wybierany, jakie są możliwości wpływu na
decyzje samorządu terytorialnego oraz z jakimi sprawami można się zwrócić do
poszczególnych komórek Urzędu Miasta.
Wydział Edukacji, Promocji,
Kultury i Sportu
Fot. A. Piechowski Wycieczka przedmiotowa do Urzędu Miejskiego w Łańcucie
- ciekawym sposobem na codzienność…
12 stycznia 2009 roku w łańcuckim
Publicznym Gimnazjum Nr 1 „ruszył” projekt edukacyjny Życie z Pasją.
Jego głównym założeniem jest kształtowanie
i rozwijanie postaw społecznych młodzieży
oraz uzyskanie wiedzy i umiejętności
niezbędnych do osobistego rozwoju, samorealizacji i integracji społecznej
Realizacją projektu Życie z Pasją kierują
nauczycielki Publicznego Gimnazjum nr 1,
panie: Joanna Wszoła - Czerw, Dorota
Michna i Iwona Pysz.
„Na start” stawili się zaproszeni uczniowie,
wybrani w ankietach zarówno przez młodzież, jak i wychowawców klas. Kryterium
„wyboru” to popularność w klasie oraz predyspozycje liderskie.
Na spotkanie przyszli także chętni uczniowie, których zainteresował projekt oraz ci,
którzy właśnie „zaplanowali” rozwój swoich
umiejętności społecznych i kształtowanie
swojego charakteru.
Nasze zajęcia Życie z Pasją trwające od
stycznia do czerwca 2009 roku obejmują:
Wzajemne poznanie się i nawiązanie relacji społecznych na spotkaniach
integracyjnych grupy, którą tworzymy,
Ćwiczenia kreatywności, gdzie pod
26
okiem psychologa zdobywać będziemy
doświadczenia w pracach zespołowych,
pogłębiać już zdobyte umiejętności i dzielić
się swoim doświadczeniem,
Na cotygodniowych zajęciach będziemy „ zmagać ” się wraz z opiekunami
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI kulturalne
z zagadnieniami, które niosą edukacyjno
profilaktyczne programy „Spójrz inaczej”
i „Ekonomia na co dzień”. Zajęcia te ułatwią
nam pracę przy realizacji poszczególnych
zadań, a także otworzą nam „oczy na projekt”
Będziemy poszukiwać talentów
wśród naszych przyjaciół i znajomych
uczniów klas I- III naszego gimnazjum
i zachęcać ich do zaprezentowania swoich
umiejętności na forum społeczności szkolnej
w czasie koncertu „Łowcy talentów”,
którego będziemy gospodarzami,
Chcemy dzieciom z naszych łańcuckich osiedli i placów zabaw podarować
chwile uśmiechu i radości, organizując
w maju „Wesołe spotkanie” w jednym
z ogródków jordanowskich. Będziemy
zachęcać młodszych kolegów i koleżanki do
ciekawego spędzania czasu wolnego, do
rozwijania własnych zainteresowań.
fot. arch. Zajęcia w ramach programu „Życie z pasją”
I jeszcze jedno przedsięwzięcie:
spotkania na topie!!
To spotkania ze znanymi łańcucianami
ludźmi sukcesu. Te spotkania to wyzwanie
dla nas i dla nich to ciekawe wywiady
i pytania o najdrobniejsze szczegóły osiągania sukcesu. To ciekawostki i rozmowy
o pasjach, zainteresowaniach, o pracy ludzi,
których nazwiska nie są nam obce w naszym
a miejmy nadzieję, że nie tylko lokalnym
środowisku.
Słów kilka o planowanych przez
nas wycieczkach:
jedną z pierwszych będzie wyjazd
na krótkie warsztaty dziennikarskie do
regionalnego Ośrodka Polskiego Radia
mamy nadzieję, że wiele się nauczymy
i podpatrzymy warsztat prascy radiowców.
ciekawym wyjazdem będzie również wycieczka „Szlakiem 100 cudów Podkarpacia” nasze koleżanki i koledzy już
opracowują trasę i szukają atrakcyjnych
miejsc do zwiedzania
w czerwcu zastanowimy się nad
odpowiedzią na pytanie: Czy watro było…?
I mamy nadzieję, ze na naszym pożegnalnym
ognisku głośno będziemy krzyczeć, że warto
inwestować w rozwój własnych zainteresowań i pasji!!!
Warto włączyć się w realizację projektu
Katarzyna Karakuła
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
27
AKTUALNOŚCI kulturalne
Nie samą nauką...
Czyli czym żyje Publiczne Gimnazjum nr 2 w Łańcucie?
Nie wystarczy dużo wiedzieć,
ażeby być mądrym.
(Heraklit z Efezu)
Zbliża się wiosna, a wraz z nią wiele nowych
spraw i wyzwań. Już niedługo rodzice
uczniów klas szóstych szkół podstawowych
będą musieli zadać sobie pytanie: Jak znaleźć
właściwe gimnazjum dla swojego dziecka?
Czego należy oczekiwać i wymagać od nowej szkoły? Dobra jakość kształcenia to
podstawa, każdy to przyzna. Ale do pełnego
sukcesu potrzeba czegoś więcej.
Świadomość ta towarzyszy od lat wszelkim
działaniom edukacyjnym i wychowawczym
podejmowanym w Publicznym Gimnazjum
nr 2 w Łańcucie.
Niewątpliwym atutem naszej szkoły jest
dobra jakość kształcenia, co potwierdzają
wyniki egzaminów gimnazjalnych z ostatnich lat, lokujące nas w czołówce gimnazjów
w powiecie i województwie. Duża w tym
zasługa pracującej w szkole kadry pedagogicznej kompetentnej, doskonalącej swoje
umiejętności na studiach podyplomowych,
kursach kwalifikacyjnych, szkoleniach i konferencjach przedmiotowych.
Dogodne położenie placówki, a także dobre
warunki do nauki w pełni wyposażone
klasopracownie, przestronne korytarze,
pracownie internetowe, stołówka, biblioteka,
obiekty sportowe to kolejne czynniki
składające się na pozytywny obraz naszej
szkoły utrwalany w środowisku lokalnym.
Warto podkreślić, iż nauka odbywa się na
jedną zmianę, a lekcje z języków obcych
prowadzone są w małych grupach, co sprzyja
lepszej pracy na lekcjach.
W gimnazjum panuje przyjazna atmosfera.
O bezpieczeństwo uczniów dbają wychowawcy, nauczyciele i wszyscy pracownicy
szkoły. Młodzież ma do dyspozycji pedagoga
szkolnego, który oprócz udzielania wsparcia
psychologiczno-pedagogicznego, pomaga
jej zaplanować dalsze kształcenie.
Jak wiadomo, szkoła to nie tylko nauczyciele
i uczniowie, ale także rodzice. Jako placówka
oświatowa zabiegamy i dbamy o to, by opiekunowie naszych uczniów nie byli jedynie
biernymi obserwatorami procesu edukacyjnego, lecz mieli możliwość włączania się
w życie gimnazjum. Jak pokazują lata
doświadczeń, współpraca między szkołą
i rodzicami przynosi najlepsze efekty wtedy,
gdy podejmowanym działaniom przyświeca
wspólny cel, którym jest dobro dzieci, chęć
28
Fot. arch. „Żywe obrazy” - sesja zdjęciowa
wychowania ich na mądrych, samodzielnych, porządnych ludzi.
Dbanie o jakość kształcenia to ważne, ale nie
jedyne zadanie Publicznego Gimnazjum nr
2. Nasza szkoła konsekwentnie od wielu lat
realizuje hasło „Nie samą nauką żyje uczeń”,
co pozwala nie tylko rozwijać u młodych
ludzi umysł i intelekt, lecz także odkrywać
w nich nowe możliwości i zainteresowania,
a także kształtować osobowość.
W naszej szkole każdy uczeń może wybrać
coś dla siebie z bogatej oferty zajęć pozalekcyjnych, na które składają się koła
przedmiotowe, koła zainteresowań oraz zajęcia sportowe. Młodzież ma okazję rozwijać
swoje uzdolnienia aktorskie w Kabarecie
Szkolnym „Np.”, talenty wokalne w Kameralnym Chórze Szkolnym, zdolności
malarskie na zajęciach koła plastycznego,
chęć poznawania Słowa Bożego na
spotkaniach koła biblijnego, pasję do
komputerów w kole informatycznym, zaś
miłość do natury w kole ekologicznym.
W ramach działających w szkole kół
przedmiotowych chętni uczniowie utrwalają
i poszerzają wiadomości z nauk ścisłych, tj.
matematyka, chemia, fizyka, a także w zakresie nauk humanistycznych: historii czy
języka polskiego. Te dodatkowe godziny
poświęcone na zgłębianie wiedzy przekładają się na wysokie wyniki naszych uczniów
w konkursach i olimpiadach przedmiotowych, organizowanych w szkole i poza nią.
Promocja zdrowego stylu życia jest kolejnym ważnym zadaniem szkoły.
Uczniowie chętnie biorą udział w zajęciach
sportowych prowadzonych w ramach SKS-u
i UKS-u. Celem tych zajęć jest przede
wszystkim podnoszenie sprawności fizycznej i wytrzymałości organizmu młodych
ludzi, ale także zachęcenie ich do aktywnego
trybu życia, pokazywanie im możliwości
alternatywnego sposobu spędzania wolnego
czasu.
Tradycją naszego gimnazjum stały się
cykliczne imprezy szkolne, które aktywizują
zarówno uczniów, jak i nauczycieli.
Lepszemu poznaniu się uczniów i wychowawców oraz umacnianiu wzajemnych
relacji służą spotkania integracyjne, organizowane w trakcie roku szkolnego. Mają
one zazwyczaj formę wyjazdów połączonych ze zwiedzaniem ciekawych miejsc,
rozgrywkami sportowymi i ogniskiem.
Ponadto każdego roku odbywa się uroczyste
przyjęcie pierwszoklasistów do grona
uczniowskiego. Otrzęsinom za każdym
razem towarzyszy inna idea przewodnia
zazwyczaj nawiązująca do wybranych
motywów kulturowych, grup etnicznych lub
zawodowych. „Tygodnie przedmiotowe” to
kolejna inicjatywa, służąca pogłębianiu
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI kulturalne
wiedzy i rozwijaniu zainteresowań młodzieży uczącej się w naszej szkole.
Uczniowie uczestniczą wtedy w konkursach i
przedstawieniach, prezentują swoje prace,
pomysły z zakresu danego przedmiotu.
Każde ważne wydarzenie, narodowe czy
religijne, jest świętowane w szkole w formie
uroczystych akademii bądź apelów. Takie
spotkania uczą młodzież odpowiednich
postaw obywatelskich czy społecznych, ale
służą też budowaniu pozytywnych relacji,
zacieśnianiu więzów wśród społeczności
szkolnej. „Znakiem firmowym” naszego
gimnazjum stał się coroczny kiermasz
bożonarodzeniowy, który łączy przyjemne
z pożytecznym. Chętni uczniowie z pomocą
nauczycieli i rodziców wykonują piękne
ozdoby świąteczne, które są później
sprzedawane na kiermaszu. Organizatorzy
uzyskane w ten sposób pieniądze przeznaczają na pomoc potrzebującym uczniom.
Tradycją szkoły stał się także zwyczaj
przygotowywania palm wielkanocnych,
które są niesione w uroczystej procesji do
kościoła w Niedzielę Palmową.
Dużym zainteresowaniem cieszą się „Gale
Oskarowe”, a więc uroczyste wręczenie
nagród Oskarów wybranym uczniom i nauczycielom w różnych kategoriach. Zabawa
ta odbywa się zazwyczaj dwa razy w roku:
z okazji Dnia Nauczyciela oraz podczas
pożegnania uczniów klas trzecich.
Radosnym wydarzeniem są także obchody
pierwszego dnia wiosny. Liczne występy,
konkursy, prezentacje umiejętności i zainteresowań uczniów sprawiają, że jest to
dzień inny niż wszystkie w roku. Zaplecze
sportowe w postaci kilku boisk pozwala na
organizowanie dla naszych uczniów ciekawych rozgrywek i konkursów w czasie
obchodów Dnia Sportu oraz Dnia Dziecka.
Mając świadomość, jak ważne jest
kształtowanie u młodych ludzi umiejętności
dzielenia się z potrzebującymi, wrażliwości
na los uboższych, szkoła stwarza możliwość
pracy na rzecz innych. Corocznie nasi
uczniowie biorą udział w ogólnokrajowej
akcji "Góra grosza", finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, akcji „Pomóż
dzieciom przetrwać zimę”, a także zbierają
żywność dla potrzebujących uczniów. W tym
roku dodatkowo nasza szkoła pospieszyła
„Na ratunek dzieciom w Kongo”.
Wiek gimnazjalny - jak podkreślają
psycholodzy i pedagodzy - jest jednym
z najtrudniejszych okresów w życiu człowieka. Te lata stanowią pomost między
dzieciństwem a młodością, są czasem
kształtowania systemu wartości, który w dużej mierze wpływa na dalsze życie młodych
ludzi. Dobra szkoła powinna więc zapewnić
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
Fot. arch. Jak smakuje klucz wiolinowy? Tydzień Sztuki
w naszym gimnazjum
Fot. arch. Chłopcy dziewczynom…Akademia z okazji Dnia Kobiet
młodzieży warunki do wszechstronnego
rozwoju wyposażać w wiedze i umiejętności, ale też przygotować do życia we współczesnym świecie. Napełnieni wiosennym
optymizmem, a przede wszystkim zbudowani i umocnieni latami doświadczeń,
jesteśmy przekonani, że nasze gimnazjum
potrafi sprostać tym wyzwaniom.
Wszystkich uczniów klas szóstych szkół
podstawowych serdecznie zapraszamy na
Dni Otwarte Szkoły, które odbędą się 26-27
marca b.r. Szczegółowe informacje znajdują
się na stronie internetowej gimnazjum:
www.gim2lancut.republika.pl
Alina Flejszar
29
AKTUALNOŚCI kulturalne
Coraz więcej komputerów wokół nas ..
Trudno wyobrazić sobie nowoczesną szkołę,
w której nie spotykamy się z komputerem
i Internetem. Nasza szkoła już od wielu lat
wprowadza najmłodszych w arkana wiedzy o
komputerze. Pierwsza pracownia komputerowa powstała tu w roku 1999. Stanowiło ją 9
stanowisk dla uczniów i serwer. Pracownię
udało się uzyskać ze środków ówczesnego
Ministerstwa Edukacji Narodowej.
Byliśmy wówczas jedną z nielicznych szkół
w powiecie łańcuckim posiadających w pełni
funkcjonalną pracownię komputerową.
Niedługo potem jeden z uczniów naszej
szkoły został Laureatem Wojewódzkiego
Konkursu o tytuł Mistrza Informatyki.
W roku 2003 rozpoczęliśmy starania o pozyskanie kolejnej pracowni współfinansowanej ze środków Europejskiego Funduszu
Społecznego (EFS). Udało się, w roku szkolnym 2004/2005 ruszyła druga pracownia.
Wyposażono ją w 10 nowoczesnych (jak na
ówczesne czasy) jednostek pracy dla
uczniów i serwer oraz zestaw multimedialny
(komputer przenośny + rzutnik). Stacje
uczniowskie pracowały w systemie Windows
XP, posiadały dobrze dobrane procesory Intel
Celeron 2,93 GHz i 500 Mb RAM. Pracownia
posiadała własny serwer Windows 2003,
który pozwalał na łatwe i swobodne zarządzanie kontami użytkowników (uczniów
i nauczycieli), publikowanie elementów
szkolnej strony WWW, szybkie odtwarzanie
oprogramowania na stacjach roboczych.
Wszyscy uczniowie klas 4 6 pracowali w tej
właśnie nowoczesnej sali komputerowej.
Starsza pracownia wykorzystywana była na
zajęcia dodatkowe, komputerowe koło
zainteresowań. Maluszki, uczniowie klasy 3,
podnosiły swoje umiejętności arytmetyczne
i czytania, znajomość zasad ortografii w sali
komputerowej. Nie tylko uczniowie zdobywają wiedzę i umiejętności potrzebne do
pracy z komputerem. W naszej szkole obyło
się wiele spotkań z nauczycielami w obu
salach komputerowych. Nauczyciele podnosili i podnoszą swoje umiejętności w pracy
w komputerem na warsztatach komputerowych. Widocznym efektem tej pracy są
drukowane komputerowo świadectwa, które
otrzymują uczniowie na koniec roku
szkolnego. W roku 2008 pojawiła się kolejna
możliwość unowocześnienia szkolnych
systemów komputerowych. Ruszyła edycja
projektu wyposażania szkół w komputery,
współfinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS).
Otrzymaliśmy nową pracownię komputerową. Nowoczesne stacje robocze zostały
wyposażone w szybkie dwurdzeniowe
procesory Pentium E2160, pamięć RAM 1
GB.
Komputery uczniów pracują pod
kontrolą nowoczesnego systemu Windows
Vista Busines Edition. Ciekawostką nowej
pracowni jest zastosowanie technologii Intel
iPat do zarządzania stacjami roboczymi.
Serwer oparty na procesorze Core2Duo
E440 pozwala na realizacje wielu zadań:
zarządzanie kontami uczniów i nauczycieli,
udostępnianie drukarek, i zasobów plikowych, prowadzenie serwisu WWW, FTP, email, zdalną pracę. Pracownia posiada
również własny mobilny zestaw miltimedialny (komputer przenośny i rzutnik).
Dzieci i nauczyciele mogą korzystać z Multimedialnego Centrum Informacyjnego znajdującego się w bibliotece szkolnej. Powstało
ono, podobnie jak obie pracownie, ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego
(EFS). Komputery ze starej pracowni tej
z 1999 roku znajdują się w klasach i są
przeznaczone do indywidualnej pracy
nauczycieli, serwer udostępnia katalog
biblioteczny dzięki temu na bieżąco, online, każdy może sprawdzić dostępność
książki w bibliotece szkolnej. Obecnie
w szkole funkcjonują dwie sale komputerowe. Wszyscy uczniowie klas 4 6 odbywają
zajęcia z informatyki. Funkcjonuje szkolna
strona internetowa www.sp2lancut.pl.
Fot. arch. Pracowania pozyskana ze środków EFS
w 2005 roku.
Tomasz Sander
Fot. arch. Najnowsza pracowania pozyskana ze
środków EFS w 2008 roku.
Szkoła Podstawowa nr 4 w Łańcucie
NAUCZYCIEL Z PRZYSZŁOŚCIĄ - DZIAŁANIE GODNE NAŚLADOWANIA
W październiku 2008 r. Wojewódzki Urząd
Pracy w Rzeszowie ogłosił konkurs
zamknięty na składanie wniosków o dofinansowanie realizacji projektów z Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki. Konkurs
ten dotyczył Priorytetu IX „Rozwój wykształcenia i kompetencji w regionach”, w ramach którego miało być zrealizowane Działanie 9. 4 „Wysoko wykwalifikowane kadry
oświaty”.
Głównym celem tego projektu było podnie-
30
sienie kwalifikacji nauczycieli do wymogów
związanych ze strategicznymi kierunkami
rozwoju regionu, zmianą kierunków kształcenia w związku z wprowadzeniem nowej
podstawy programowej oraz zmieniającą się
sytuacją demograficzną w oświacie. Od
nauczyciela XXI wieku wymaga się bowiem
obszernej wiedzy podmiotowej, społecznej,
kulturowej i pedagogicznej. Nauczyciel ma
być twórcą i profesjonalistą o szerokich
horyzontach myślowych. Musi być otwarty
wobec nowego postępu technicznego i korzystać z niego w pracy dydaktycznej. Tylko
pedagog pogłębiający swoją wiedzę i aktualizujący ją będzie mógł sprostać nowym
wymaganiom.
Wychodząc naprzeciw tym oczekiwaniom
nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 4
w Łańcucie bez wahania podjęli decyzję
o przystąpieniu do pracy nad projektem.
Zdawali sobie bowiem sprawę z tego, jak
wielkie możliwości i korzyści dla nich może
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI kulturalne
przynieść to działanie.
Po licznych rozmowach i dyskusjach do
pracy nad projektem przystąpiło sześciu
nauczycieli o wysokich aspiracjach zawodowych, którzy pragnęli podnieść i rozszerzyć swoje kwalifikacje. Do tego grona
należały: mgr Małgorzata Grobelny, mgr
Katarzyna Kruk, mgr Lucyna Reizer, mgr
Agnieszka Słysz, mgr Anna Śliwińska i mgr
Aneta Topolska.
Udział w konkursie okazał dużym wyzwaniem. Należało bowiem dokładnie zapoznać się z obszerną dokumentacją konkursową i aktami prawnymi. Jednak dzięki
wsparciu dyrektora szkoły Pana Zdzisława
Gawła nauczyciele mogli uczestniczyć w licznych szkoleniach organizowanych przez
WUP oraz przez PCEN w Rzeszowie.
Zdobyte tam umiejętności i informacje
w znacznym stopniu ułatwiły pracę nad projektem.
Niezbędnym warunkiem przystąpienia szkoły do konkursu było wniesienie wkładu
własnego w wysokości 15% wartości
projektu. Z prośbą o wsparcie zwrócono się
do Burmistrza Miasta Łańcuta. Po licznych
spotkaniach i rozmowach władze miasta
postanowiły wspomóc działania szkoły.
Rada Miasta przyjęła uchwałę, w której
zagwarantowała dofinansowanie projektu w
wymaganej kwocie. Dyrektor szkoły otrzymał od Burmistrza Miasta Łańcuta potrzebne
upoważnienia do nadzorowania projektu
w szkole.
Dzięki tej owocnej współpracy z władzami
miasta nauczyciele mogli nadal kontynuować prace nad wnioskiem. Po zbadaniu
aktualnej sytuacji szkoły i jej potrzeb, jak
również po dokładnej analizie kwalifikacji
nauczycieli wybrano kierunki studiów podyplomowych, które miały być realizowane
w ramach projektu. Zdecydowano, że nauczyciele ze Szkoły Podstawowej nr 4 w Łańcucie poszerzą swoją wiedzę i umiejętności
w następujących kierunkach: „Grafika komputerowa i multimedialna”, „Poradnictwo
i pomoc psychologiczna”, „Terapia pedago-
Fot. arch. - Nauczyciel z przyszłością - działanie godne naśladowania
giczna”, „Etyka i filozofia religii”, „Neurologopedia”. Studia te będą się odbywały
w renomowanych uczelniach,takich jak:
Uniwersytet Jagielloński, Wyższa Szkoła Informatyczno – Ekonomiczna w Warszawie,
Uniwersytet Rzeszowski, UMCS w Lublinie. Należy zaznaczyć, że gdyby nie udział
w projekcie nauczycieli ze Szkoły Podstawowej nr 4 nie było by stać na samodzielne
sfinansowanie tak kosztownych studiów. Po
kilku tygodniach ciężkiej pracy powstał
projekt noszący tytuł Nauczyciel wszechstronnie wykształcony. Komisja Oceny Projektów WUP po przeprowadzeniu szczegółowej analizy zatwierdziła go pod względem
formalnym i merytorycznym. Do realizacji
zostało zatwierdzonych 27 projektów z całego województwa podkarpackiego. Szkoła
Podstawowa nr 4 w Łańcucie znalazła się na
20 miejscu „listy rankingowej” i otrzyma
środki na realizację projektu. Jest to jej duży
sukces, zwłaszcza że jest jedną z dwóch szkół
podstawowych, które otrzymają dofinansowanie w ramach tego konkursu.
Opracowany projekt to ważne przedsięwzięcie, gdyż nie tylko podniesie on
kompetencje zawodowe nauczycieli, ale
również wpłynie na poszerzenie działalności szkoły i jakość jej pracy, umożliwi
uczniom wyrównanie szans edukacyjnych.
Dodatkowo Miasto i Gmina Łańcut pozyska
nowych specjalistów w wyżej wymienianych kierunkach.
Szkoła Podstawowa nr 4 w Łańcucie
WSPÓŁPRACA PRZEDSZKOLA MIEJSKIEGO Nr 2 W ŁAŃCUCIE
Z WĘGIERSKIM PRZEDSZKOLEM W BALMAZUJVAROS
Zaczęło się tak niewinnie... W sierpniu 2005
roku dyrektor Przedszkola Miejskiego Nr 2
w Łańcucie, pani Anna Nycz, została wydelegowana przez Burmistrza Miasta Łańcuta na otwarcie przedszkola w Balmazujvaros na Węgrzech. Od tej pory rozpoczęła się wspaniała przygoda integracyjna
dzieci, personelu i rodziców z tak różnych
środowisk.
Przedszkolaki z Łańcuta systematycznie zdobywają wiedzę o Węgrzech, a mali Węgrowie poznają Polskę. Grupy star-
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
szaków korespondują ze sobą opisując
ważniejsze wydarzenia z życia przedszkola,
miasta i kraju. Wszystkie grupy, w miarę
swoich możliwości, własnoręcznie przygotowują niespodzianki dla węgierskich
kolegów.
W Przedszkolu Miejskim Nr 2
istnieje kącik polsko-węgierski, w którym
informujemy o wspólnych kontaktach oraz
prezentujemy prace naszych węgierskich
przyjaciół. W październiku 2008 roku
w „Słonecznym Przedszkolu” w Balma-
31
AKTUALNOŚCI kulturalne
zujvaros otwarto wystawę polsko-węgierską,
której honorowym gościem była dyrektor
naszego przedszkola pani Anna Nycz.
Największym jednak dla wszystkich przeżyciem były wizyty dzieci węgierskiego przedszkola i ich rodzin oraz przedstawicieli władz Balmazujvaros w kwietniu
2007 roku i czerwcu 2008 roku oraz rewizyta
delegacji z naszego przedszkola na Węgrzech w lipcu 2007 roku.
Współpraca naszych przedszkoli
przeniosła się na nawiązanie przyjaźni rodzin
polsko-węgierskich. Od czasu wizyt rodziny
te korespondują ze sobą, przesyłają sobie
miłe niespodzianki, szczególnie w okresach
świątecznych a nawet odwiedzają się. W grudniu pani dyrektor została zaproszona na
spotkanie z Mikołajem w przedszkolu w Balmazujvaros, który przekazał dla każdej grupy
naszego przedszkola drobne upominki.
Obecnie już przygotowujemy dla
naszych węgierskich przyjaciół życzenia
i niespodzianki związane ze zbliżającą się
Wiosną oraz Świętami Wielkanocnymi. Wiele radości każdemu z nas sprawia wymyślanie i własnoręczne wykonanie choćby
drobnostki, która przemierzy wiele kilometrów, by przekazać od nas słowa życzliwości i przyjaźni.
„Nieoficjalnie” dowiedzieliśmy się,
że „Słoneczne Przedszkole” w Balmazujvaros już przygotowuje się na przyjęcie nas
w okolice wakacji u siebie. Z niecierpliwością czekamy na zaproszenie i wyjazd.
A jak będzie?... Gdy już wrócimy to o tym
napiszemy.
„Aby być prawdziwym Europejczykiem, trzeba być prawdziwym Polakiem”. W myśl tego powiedzenia nasze
kontakty mają szczytny wymiar. Węgierskie
przedszkole nie jest jedynym, z którym
utrzymujemy kontakt. Dzieci z Przedszkola
Miejskiego Nr 2 w Łańcucie korespondują
z zaprzyjaźnionym przedszkolem Samorządowym Nr 178 w Krakowie.
Dwa lata temu nasze starszaki
otrzymały list niespodziankę, od której
przygoda z Krakowem się zaczęła. „Smoki”
z Łańcuta zaczęły układać i wysyłać listy,
dołączać do nich swe prace, drobne upominki
i zdjęcia. Od tej pory piszemy sobie o ciekawych sprawach z życia grupy, dzielimy
przeżyciami związanymi z naszą placówką
uroczystościami, imprezami, konkursami.
Dzieci z przedszkola w Krakowie także
dostarczają ciekawych opowieści, wiele
piszą o swoim pięknym, zabytkowym
mieście. Dzięki temu coraz lepiej poznajemy
naszą „małą ojczyznę”, uczymy się o historycznych miastach naszego kraju. Myślimy
również o wspólnym spotkaniu, a póki co,
zakładamy kącik listowy z nadzieją, że kiedyś spotkamy ich autorów.
Nauczycielki Przedszkola
Miejskiego Nr 2 w Łańcucie
Katarzyna Nalepa, Elżbieta Fus
32
Fot. arch. Przedszkole Miejskie Nr 2 w Łańcucie
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI kulturalne
Zanim Dziecko zostanie przedszkolakiem
Trwają zapisy do przedszkoli na rok szkolny
2009/10. Rodzice zastanawiają się jakie
przedszkole wybrać dla swojego dziecka?
Komu mogą powierzyć swój „skarb”?
Dobre przedszkole to miejsce, do którego
dziecko bardzo lubi przychodzić, które żal
mu opuszczać i rozstawać się z kolegami,
o którym chętnie opowiada.
Przedszkole jest dla kilkulatka
miejscem o niezwykłym znaczeniu. Właśnie
tu dziecko stawia swoje pierwsze kroki
społecznego rozwoju. To bardzo ważne, aby
rodzice wybierając przedszkole, mieli
przekonanie, że oddają swoje dziecko we
właściwe miejsce ważne miejsce w życiu
każdego dziecka. Tu dziecko przebywa
większą część dnia, dlatego musi mieć
zapewnione właściwe warunki opieki.
W Przedszkolu Miejskim Nr 5:
•dzieci są bezpieczne,
•w trudnej sytuacji personel wie, jak się
zachować,
•dzieci mogą odpoczywać wg indywidualnych potrzeb (leżakuje tylko grupa 3
latków),
•spędzają dużo czasu na świeżym powietrzu w ogrodzie przedszkolnym,
•jedzenie w przedszkolu jest smaczne
i urozmaicone,
•nauczyciele lubią pracować z dziećmi,
mają dużo pomysłów, wiedzą, jak pomóc
dziecku, rozwijają jego umiejętności i talenty,
•zajęcia przedszkolne są różnorodne,
ciekawe i dostosowane do zainteresowań
dzieci,
•nauczyciele stawiają przed dziećmi
wysokie, ale dostosowane do ich możliwości
wymagania,
•dzieci uczestniczą w zajęciach z radością
i zaangażowaniem, są samodzielne i aktywne, zadają wiele pytań,
•w przedszkolu dużą wagę przywiązuje się
do tradycji, organizacji uroczystości przedszkolnych,
•dzieci są zachęcane do podejmowania
różnorakich działań, budują wiarę we własne
możliwości,
•pomiędzy nauczycielami, a rodzicami jest
dobra wymiana informacji,
•rodzice wspierają działania przedszkola,
•dzieci znają swoje prawa,
•lubią swoje przedszkole i czują się jego
ważną częścią.
Wybierając przedszkole dla swojego dziecka warto więc poznać placówkę i opinie
rodziców. „Bo jakie początki takie będzie
wszystko” - tak twierdził J.A. Komeński.
Zofia Gut
Dyrektor Przedszkola Miejskiego Nr 5
Sportowa Olimpiada - Przedszkolada
5 czerwca 2009 roku w Miejskim Ośrodku
Sportu i Rekreacji w Łańcucie odbędzie się
VII Wojewódzka Sportowa Olimpiada
„Przedszkolada” dla przedszkolaków z województwa podkarpackiego. Impreza
zostanie zorganizowana przez Podkarpackiego Kuratora Oświaty wspólnie z Podkarpackim Wojewódzkim Szkolnym Związkiem Sportowym.
Patronat nad akcją obejmie Burmistrz Miasta
Łańcuta Pan Stanisław Gwizdak.
Celem Olimpiady jest przede wszystkim
kształtowanie zachowań prozdrowotnych,
integracja dzieci niepełnosprawnych, popularyzacja zdrowego stylu życia i aktywnego
wypoczynku dzieci oraz ich rodzin.
Regulamin VII Wojewódzkiej Sportowej
Olimpiady „Przedszkolady”
Cel:
- dostarczenie dzieciom zdrowym i niepełnosprawnym radości,
- zaszczepienie pozytywnych zachowań
zdrowotnych, nauka wypoczynku poprzez
sport i zabawę,
- kształtowanie zachowań prozdrowotnych,
- przekazanie informacji na temat wpływu
regularnego wysiłku fizycznego na zdrowie
człowieka,
- popularyzacja zdrowego stylu życia i aktywnego wypoczynku na świeżym powietrzu,
- wzmacnianie wiary dziecka we własne siły
przygotowanie wychowanków do przeżywania sukcesu i skutecznego radzenia sobie
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
z porażkami,
- osiągnięcie możliwie najpełniejszej
integracji społecznej oraz rozwoju indywidualnego dzieci niepełnosprawnych,
- integracja dzieci, nauczycieli i rodziców,
- promocja przedszkoli w województwie
podkarpackim.
Organizator:
Podkarpacki Kurator Oświaty,
Podkarpacki Wojewódzki Szkolny Związek
Sportowy w Rzeszowie.
Termin:
5 czerwca 2009 r.
Miejsce:
Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Łańcucie, ul.Armii Krajowej 57
Konkurencje:
1. bieg płaski na 40 m,
2. skok w dal z miejsca,
3. rzut piłką ciężką na odległość,
4. rzut woreczkiem do celu,
5. bieg w slalomie.
Warunki Uczestnictwa:
1. Zgłoszenia drużyn przyjmowane są do 30
marca 2009 r., wyłącznie drogą elektroniczną
na adres e-mail: [email protected]
2. Przedszkole lub szkoła może wystawić
jedną drużynę składającą się z 5 zawodników
i maksymalnie 20 kibiców.
3. Wiek zgłoszonych zawodników - 6, 7 lat
(najstarsza grupa wiekowa w przedszkolu).
4. Koszty udziały w zawodach (przejazd,
posiłek, napoje i akcesoria wyróżniające
drużynę) zapewnia zgłaszająca placówka.
5. Drużyna powinna posiadać:
- jednolite stroje sportowe,
- numery startowe zawodników
Po zakwalifikowaniu drużyn organizatorzy
prześlą do przedszkoli, szkół ustalone numery startowe.
- Własny emblemat z nazwą przedszkola
(logo, flaga).
6. Maksymalna liczba zakwalifikowanych
drużyn 40.
Ilość miejsc ograniczona - decyduje data
zgłoszenia.
Organizatorzy zapewniają:
1. Powiadomienie placówek o zakwalifikowaniu, numerze startowym oraz przekazanie szczegółowych ustaleń dotyczących
bezpieczeństwa dzieci.
2. Zabezpieczenie osady sędziowskiej.
3. Zapewnienie opieki medycznej.
4. Przygotowanie obiektu, miejsc parkingowych.
5. Propagowanie imprezy w mediach.
6. Nagrody.
7. Atrakcje towarzyszące: np. spotkanie
z czołowymi sportowcami z województwa
podkarpackiego, występy zespołów dziecięcych i młodzieżowych.
Wydział Edukacji,
Promocji, Kultury i Sportu
33
AKTUALNOŚCI sportowe
BLOK MIEJSKIEGO OŚRODKA SPORTU I REKREACJI
Wyniki Plebiscytu na najlepszego sportowca
i trenera Łańcuta 2008 roku.
Najlepszych wybierała 9- osobowa kapituła powołana przez Dyrektora MOSiR. W jej skład wchodzili prezesi klubów sportowych,
przedstawiciele Miejskiej Rady Sportu i przedstawiciele kibiców.
Oceniane były wyniki osiągnięte w roku 2008 oraz właściwa postawa
i zachowanie na arenach sportowych. Dodatkowo internauci mieli
możliwość wyboru najlepszego sportowca Łańcuta poprzez
głosowanie na stronie internetowej MOSiR. Kapituła po zaciągnięciu opinii środowisk sportowych, działaczy, kibiców, a także
kierując się własnymi spostrzeżeniami i ocenami dokonała
następującego wyboru najlepszych sportowców naszego miasta
w 2008 roku.
W kategorii najlepszy młodzieżowiec – talent roku 2008
– Ludowy Uczniowski Klub Sportowy „Zieloni” w Łańcucie – sporty
siłowe
– Klub Tenisa Stołowego Łańcut – tenis stołowy
– MKS Łańcut – siatkówka
Wyróżnienia otrzymują:
1. Gimnazjum nr 2 – lekkoatletyka
2. MKS Łańcut – siatkówka
3. LUKS „Zieloni: - sporty siłowe
4. Sokół Łańcut – koszykówka
5. LUKS „Zieloni” – sporty siłowe
W kategorii najlepszy trener Łańcuta w 2008 roku
– LUKS „Zieloni” – sporty siłowe
– Sokół Łańcut – koszykówka
– MKS Łańcut – siatkówka
– MKS Łańcut – siatkówka
– ŁKS Łańcut – piłka nożna
W kategorii najlepszy sportowiec Łańcuta w 2008roku
– LUKS „Zieloni” – sporty siłowe
– MKS Łańcut – siatkówka
– Sokół Łańcut – koszykówka
– ŁKS Łańcut – piłka nożna
– MKS Łańcut – siatkówka
– MKS Łańcut – siatkówka
– MKS Łańcut – siatkówka
– ŁKS Łańcut – piła nożna
– Sokół Łańcut – koszykówka
– Truskowski – Sokół Łańcut – koszykówka
W głosowaniu internautów oddano ogółem 2425 głosów. Najwięcej
bo 862 otrzymała Sylwia Dobosz – siatkarka II ligowej drużyny MKS
Łańcut – grająca na pozycji „libero”.
Specjalne wyróżnienie za całokształt pracy trenerskiej i wychowawczej kapituła postanowiła przyznać Panu Krzysztofowi
Skrobaczowi.
Uroczystego ogłoszenia i wręczenia nagród zwycięzcom dokonano
w dniu 28 lutego 2008r przed meczem o mistrzostwo I ligi w koszykówce mężczyzn Sokół Łańcut-Siarka Tarnobrzeg.
-W imieniu Marszałka Województwa Podkarpackiego – inspektor
w Wydziale Kultury i Sportu Urzędu Marszałkowskiego 10- krotny
Mistrz Polski, wielokrotny medalista Mistrzostw Świata i Europy,
Olimpijczyk z Moskwy, znakomity zapaśnik - Jan Falandys,
- Burmistrz Miasta Łańcuta – Stanisław Gwizdak,
34
Fot. A. Piechowski – przyznanie nagród dla najlepszego
sportowca trenera Łańcuta w 2008 r.
kwiecieñ-maj
NR 409/2009
AKTUALNOŚCI sportowe
- Dyrektor MOSiR w Łańcucie – Jerzy Hałka,
-V-ce Prezes TRANSSYSTEM S.A. Wola
Dalsza – Wiesław Ciechanowski,
- Dyrektor TRANSSYSTEM S.A. Wola
Dalsza – Jan Chwostek
Firma TRANSSYSTEM S.A. ufundowała
nagrody rzeczowe dla najlepszych spor-
towców i najlepszego trenera Łańcuta 2008
roku.
MOSiR Łańcut składa gorące podziękowania Marszałkowi Województwa Podkarpackiego Zygmuntowi Cholewińskiemu,
Burmistrzowi Miasta Łańcuta Stanisławowi
Gwizdakowi, Kierownikowi Wydziału Edu-
I OGÓLNOPOLSKI TURNIEJ PIŁKI NOŻNEJ
O PUCHAR BURMISTRZA MIASTA ŁAŃCUTA
W KATEGORII MŁODZIK MŁODSZY
W niedzielę 1 marca 2009 r. na hali
widowiskowo – sportowej MOSiR rozegrano
I Ogólnopolski Turniej Piłki Nożnej o Puchar
Burmistrza Miasta Łańcuta w Kategorii
Młodzik Młodszy rocznik 1999, w którym
rywalizowały zespoły ŁKS-u Łańcut, Stali
Rzeszów, Polonii Przemyśl, Orłów Przemyśl, Orłów Rzeszów, Tarnovii Tarnów, Stali
Mielec, MKS-u Hrubieszów, JKS-u Jarosław. Należy zaznaczyć, iż był to pierwszy
tak ogromny turniej piłkarski w Łańcucie.
Walka o mistrzowski tytuł rozpoczęła się od
eliminacji grupowych. W rozgrywkach
dwóch pięciozespołowych grup wyłoniono
dwa najlepsze zespoły, które utworzyły pary
półfinałowe i walczyły o zwycięstwo w turnieju. Pozostałe zespoły rywalizowały o
miejsca V – X. Turniej cieszył się ogromnym
zainteresowaniem rodziców, którzy w licznym gronie obserwowali poczynania
swoich pociech.
Na zakończenie wszystkie zespoły i najlepsi
zawodnicy odebrali puchary, dyplomy i nagrody, które wręczyli Burmistrz Miasta
Łańcuta Stanisław Gwizdak, Dyrektor
MOSiR Łańcut Jerzy Hałka oraz Prezes ŁKS
Łańcut Sławomir Sopel.
Zarząd „ŁKS ŁAŃCUT” chciałby serdecznie podziękować Burmistrzowi Stanisławowi Gwizdakowi, Dyrektorowi MOSiR
Jerzemu Hałce za pomoc w organizacji turnieju oraz sponsorom Piotrowi Tejchmanowi
z firmy „TECH-GRAF”, Henrykowi Morawskiemu z firmy „WIDAMID”, firmom
„AMAZONKA” i „STOLBRZEG”.
Oczywiście ogromne podziękowania należą
się rodzicom: Małgorzacie Słysz, Bożenie
i Adrianowi Praisner, Małgorzacie i Jackowi
Kowanek, Alicji Nowak, Halinie i Leszkowi
Lizak, sędziom i obsłudze: Monice Łojas,
Grzegorzowi Świdrowi, Mateuszowi Petrykowi, Krystianowi Śliżak, Stanisławowi
Róg.
Składy naszych drużyn:
ŁKS: Arkadiusz Słysz, Adrian Lizak,
Maksymilian Praisner, Maciej Szczepanik,
Aleksander Kowanek, Jakub Blachowicz,
Mateusz Nowak, Jakub Bielec, Roch
MISTRZOSTWA POLSKI POŁUDNIOWEJ
W KARATE KYOKUSHIN
7 marca 2009 roku w hali sportowej MOSiR
odbyły się Mistrzostwa Polski Makroregionu
Południowego w karate kyokushin pod honorowym patronatem Burmistrza Miasta
Łańcuta pana Stanisława Gwizdaka.
W zawodach wzięło udział ponad 160 zawodników z 38 klubów. Przez cały dzień
zmagania karateków obserwował komplet
publiczności ponad 800 osób.
Oficjalnego otwarcia Mistrzostw dokonał
pan Stanisław Gwizdak Burmistrz Miasta
Łańcuta. Wśród zaproszonych gości obecni
byli m.in. Starosta Łańcuta pan Adam
Krzysztoń, V-ce Prezes Polskiego Związku
Karate pan E. Drewniak, Dyr. MOSiR Jerzy
Hałka, Radni Rady Miasta, działacze
AMATORSKA LIGA KOSZYKÓWKI ŁAŃCUT
Po ogromnych emocjach zakończyła się
najstarsza na podkarpaciu Liga Łańcut w Koszykówce. Mistrzem XXIV edycji Ligi została drużyna GZS Łańcut wyprzedzając
ubiegłorocznego zwycięzcę drużynę WOLONTARIUSZY. Trzecie miejsce zajęła drużyna Juniorów Sokół Łańcut. Najlepsze
drużyny otrzymały pamiątkowe puchary
i dyplomy, które na zakończenie rozgrywek
wręczył Dyrektor MOSiR Jerzy Hałka.
kwiecieñ-maj
NR 40/2009
Królem strzelców został zawodnik Wolontariuszy Jarosław Szydełko który zdobył 316
pkt., natomiast najlepszym rzucającym za
"3" został Jakub Szuperniak zawodnik
Juniorów Sokół Łańcut, który celnie do
kosza rzucił 37 razy.
Rozgrywki ligi koszykówki Łańcut trwały
w okresie od 25 października 2008 do 21
marca 2009. Cieszyły się ogromnym zainteresowaniem kibiców i zawodników.
kacji i Promocji Miasta Łańcuta Andrzejowi
Piechowskiemu oraz Prezesowi Zarządu
PPHU Transsystem Wola Dalsza Stanisławowi Sroce za pomoc przy organizacji
konkursu-plebiscytu.
KLASYFIKACJA KOŃCOWA
lp
zespół
1
ORŁY Rzeszów
2
TARNOVIA Tarnów
3
MKS Hrubieszów
4
STAL Rzeszów
5
JKS Jarosław
6
ŁKS Łańcut
7
ŁKS II Łańcut
8
POLONIA Przemyśl
9
STAL Mielec
10
ORŁY Przemyśl
Kwolek, Jakub Naworol, Jakub Liszka.
Trener: Jerzy Słysz
ŁKS II: Paweł Biały, Karol Filip, Kacper
Sowa, Arkadiusz Noga, Oskar Lipski,
Tomasz Turkosz, Damian Haber, Artur
Pondel, Bartosz Bardian, Szymon Bieniasz,
Szymon Dziedzic, Dominik Bytnar, Dawid
Józefczyk, Michał Szelc, Kacper Curkowicz.
Trener: Paweł Słota.
sportowi.
Najlepszym zawodnikiem został Adrian
Ząbek z Sandomierza, a wśród kobiet Anna
Rosół z Krakowa.
Organizatorem Mistrzostw był Rzeszowski
Klub Sportów Walki „System” i MOSiR
Łańcut.
W związku z olbrzymim zainteresowaniem
tą dyscypliną w Łańcucie, organizatorzy planują zorganizować jesienią b.r. profesjonalną
galę karate na ringu (zawodowe walki –
pełny kontakt).
Czynnie wzięło w nich udział 124 zawodników w wieku od 14 do 39 lat. Zawody
przeprowadzili instruktorzy MOSiR Łańcut
Robert Cyburt i Tadeusz Naróg oraz Panowie
Grzegorz Reszytyło, Adam Naróg i Wiesław
Gronostalski, którzy sędziowali poszczególne mecze.
Zapraszamy do Jubileuszowej - XXV edycji
Ligi Łańcut, która ruszy w październiku
2009.
35
AKTUALNOŚCI sportowe
UMKS I LO
Młodziczki MOSiR Mysłowice wygrały II
Międzynarodowy Memoriał im. Stanisława
Elmera w piłce siatkowej kobiet.
W spotkaniu finałowym zwyciężyły UKS
Łańcut 2:0 (25:15, 25:21)
Kilkanaście minut po zakończonym meczu
o I miejsce odbyło się Uroczyste Zakończenie ca ł ego Memoria ł u. Wr ę czano
dyplomy, puchary a za miejsca I - III medale
dla wszystkich zawodniczek oraz ich
trenerów.
Wyróżnienia wręczali Starosta Powiatu
Gorlickiego - Mirosław Wędrychowicz, Zastępca burmistrza Miasta Gorlice - Janusz
Fugiel, Jadwiga Wójtowicz - Wiceprzewodnicząca Rady Miasta Gorlice, Prezes
Ekstrimu Gorlice - Marek Wójtowicz, Wiceprezes Ekstrimu Gorlice - Urszula Pisarczyk
- Polak, Barbara Wojciechowska -Księgarnia
Bajka, oraz Tomasz Lachowicz – Redaktor
Polskiej Gazety Krakowskiej.
Oprócz wyróżnień drużynowych organizatorzy II Międzynarodowego Memoriału im.
Stanisława Elmera w piłce siatkowej kobiet
w kategorii młodziczek wyróżnili indywidualne zawodniczki. Były to:
Kinga Liszka (EKSTRIM Gorlice) - najlepsza zawodniczka
Sylwia Wierzbińska (UKS Łańcut) - najlepsze libero
Kinga Długajczyk ( MOSiR Mysłowice) najlepsza rozgrywająca
Agnieszka Kosiba (EKSTRIM Gorlice) najsympatyczniejsza zawodniczka
Dodatkowo organizatorzy wyróżnili następujące: Marta Szajer, Aleksandra Opałka,
Romo Flóra, Sylwia Smoszna, Joanna
Cygnarowicz, Agata Kowalska, Aleksandra
Marek, Karolina Putera.
Podsumowując cały II Międzynarodowy
Memoriał im. Stanisława Elmera w piłce
siatkowej kobiet w kategorii młodziczek Redaktor Naczelny Polskiej Gazety Krakowskiej Tomasz Lachowicz zach ę ca ł
zawodniczki do dalszej wytrwałej pracy
i wielu sukcesów, bo właśnie podczas takich
turniejów mo ż na podnosi ć siatkarskie
umiejętności.
Również Bogdan Dudek trener zespołu UKS
Łańcut, który zajął II miejsce w gorlickim
Memoriale - był pełen uznania dla organizatorów tak dużego przedsięwzięcia, które
wymagało nie tylko dużo czasu, ale wielu
sprzymierzeńców w postaci sponsorów,
wolontariuszy, oraz odpowiedniego zaplecza
sportowego i bazy noclegowej. Po wręczeniu
wszystkich wyróżnień i podsumowaniach
był czas na wielką radość młodych siatkarek i
pami ą tkowe zdj ę cia. Gorlickie Ś wi ę to
młodości, radości i sportu dobiegło końca,
ale już za rok organizatorzy przygotowywać
b ę d ą si ę do III Mi ę dzynarodowego
Memoriału im. Stanisława Elmera w piłce
siatkowej kobiet.
Kolejność końcowa II Międzynarodowego
Memoriału im. Stanisława Elmera w piłce
36
siatkowej kobiet w kategorii młodziczek
przedstawia się następująco:
MOSiR Mysłowice
UKS Łańcut
KRS EKSTRIM Gorlice
BJ DSE Nyiregyhaza (Węgry)
MKS Pogoń Proszowice
MKS Podkarpacie Bobowa
MUKS "Piątka" Sandomierz
UKS Sokół 43 Katowice
UKS MOSiR Jasło
UKS Iskry Grybów
KS MOS Wieliczka
Bardejov (Słowacja).
kwiecieñ-maj
NR 409/2009

Podobne dokumenty