Browar w Suszu Historia

Transkrypt

Browar w Suszu Historia
Historia
Krzysztof Kępiński - TMZS (Susz)
Browar w Suszu
Obok uprawy roli browarnictwo było najważniejszym działem spożywczym w dawnym Suszu.
Jak i w wielu innych małych miastach, tak i tu nie
istniało specjalne prawo pozwalające na prowadzenie takiej działalności przez określoną, zrzeszoną w cechu społeczność. Grupa mieszkańców
uprawniona do warzenia piwa (w tym piwa słodowego) wynosiła 101 osób. W procesie sądowym
w 1789 roku władza lenna zakwestionowała mieszkańcom prawo do wykonywania tego zajęcia, ponieważ według nich przysługiwało ono tylko właścicielom prawa lennego.
3.1. Ujęcie z 1898 roku. Na planie pierwszym
widoczny jest budynek browaru suskiego.
W tle kościół św. Antoniego
PRAWO
W akcie założycielskim miasta kwestia prawa do warzenia piwa nie została uregulowana, ale już Willekür1 z XV wieku zawiera uregulowania dotyczące browarnictwa słodowego. Piwo słodowe wymieniane jest tam w kontekście „policyjno - strażackim”: „Nikomu nie wolno wnosić ognia do browaru
słodowego, chyba że w garnku lub jako latarnię. Za złamanie tego zakazu
grozi kara 14 szylingów. Nikomu nie wolno też warzyć piwa słodowego nocą.
Nikomu nie wolno rozniecać ognia pod suszarnią, chyba że za dnia (wtedy, gdy dzwonią dzienne dzwony). Nikt nie może też mieć browaru u siebie
w domu.”
Przepisy te świadczą o tym, że w XV wieku miasto posiadało rozbudowany system browarnictwa. Podczas wizytacji kościelnej w 1543 roku wyraźnie
wspomniano o istnieniu browaru. W 1719 roku w rozliczeniach miasta znajdują
się wydatki na browar i browar słodowy, m.in. na przyrządy do warzenia piwa,
w tym prawdopodobnie na nowe kadzie o pojemności 40 ton. Mówiono też
o kosztach mieszalni.
We wcześniejszych wiekach warzenie piwa i jego wyszynk odbywały się
według zarządzenia magistratu. Na podstawie właśnie takiego dokumentu
z 24 listopada 1744 roku powołano kolegium do regulacji spraw związanych
z warzeniem piwa w mieście. To kolegium ustalało również kolejność korzystania
z browaru przez poszczególnych mieszkańców - browarników. Dnia 12 grudnia dokument ten został odnowiony i rozszerzony. Kolegium browarniane składało się, w myśl tego zarządzenia, z burmistrza, dzierżawcy akcyzy, skarbnika
1 Wilkierz (daw. Niem. Willekür - samowola) - uchwała władz miejskich (rada miejska, ława sądowa)
w miastach lokowanych na prawie niemieckim.
15
Historia
miejskiego i starszych miasta (radnych). Celem tego kolegium, które obradowało w każdą sobotę było kontrolowanie jakości warzonego piwa, przydzielanie mieszkańcom dni do korzystania z browaru, rozstrzyganie sporów,
a w razie konieczności kierowanie ich do dalszego rozstrzygnięcia w magistracie.
Prawo do wyszynku miodu pitnego i wina należało do magistratu i było
wydzierżawiane. Dzierżawa ta przynosiła w latach od 1776 do 1782 1 talar 75
groszy rocznie, od 1783 do 1788 roku 1 talar 45 groszy rocznie, a od 1798 do
1804 roku 5 talarów rocznego przychodu dla kasy miasta.
WŁASNOŚĆ
Należące do kasy miasta: browar i browar słodowy leżały w północnej części Susza, przy murze miejskim. Spłonęły doszczętnie podczas pożaru
w latach osiemdziesiątych XVIII wieku. O konieczności szybkiego pobudowania nowego browaru prowadzono rozmowy z komisarzem z magistratu
i przystano na jego propozycję. Zalecił on, aby w miejsce cegieł w murze
miejskim, tam, gdzie jest on najmniej zniszczony, użyć drewna z pobliskiego
lasu należącego do miasta, resztę pieniędzy na budowę browaru polecił pobrać z odłożonych środków.
Szybko rozpoczęto budowę, jednak budynki te nie
przynosiły zysków. W latach od 1796 do 1802 na przychody w wysokości 22 talarów 56 groszy i 13 fenigów
odnotowano koszty w wysokości 39 talarów 18 groszy
i 2 fenigów. Do wydatków w roku 1764 doszły koszty
16 talarów 4 grosze na naprawę patelni browarniczej
i 162 talary 25 groszy i 9 fenigów na remont generalny.
Zrozumiałym jest, że w 1802 roku komisarz miasta zażądał, aby oba budynki oddać mieszkańcom - browarnikom, bądź podnieść opłaty. Miasto przystało na
drugą propozycję. Ofertę przejęcia browarów przez
mieszkańców władze miasta odrzuciły ponownie
w 1805 roku, kiedy kasa miejska groziła przeniesieniem
dzierżawy wieczystej na prywatną osobę. I tym razem
miasto zgodziło się na podniesienie opłat. Powodem
do nowej aktywności komisarza miasta był bardzo zły
stan patelni browarniczej i konieczność zapłacenia za
jej naprawę kowalowi Schulzowi z Riesenburga (Prabut) 83 talarów i 42 groszy. W końcu miasto musiało
zgodzić się na sprzedaż browarów, ponieważ koszty
3.2. Papier firmowy suskiego browaru
ich utrzymania były zbyt duże. Browar zaczął popa(właścicielem w tym okresie
dać w ruinę. 18 marca 1839 roku rada miasta postabył Max Sandmann 1903 - 1918)
nowiła sprzedać budynki razem z wyposażeniem.
Dotychczasowy najemca Christian Plotzing odkupił browar za 1033 talary. Zobowiązał się jednocześnie do budowy łukowatego dachu nad suszarnią
i do jej odpowiedniego zabezpieczenia przeciwpożarowego. Innym zobowią-
16
Historia
zaniem nabywcy było umożliwienie proboszczowi bezpłatnego korzystania
z browaru przez cztery dni w roku. W zamian pozwolono mu na placu między
browarem a murami miejskimi składować potrzebne browarowi drewno i wybudować tam fermentownię. Mógł także ogrodzić to miejsce. Studnia przy
browarze pozostała własnością miasta i to służby miejskie miały się nią zajmować, lecz w dni, kiedy nabywca warzył piwo na własny rachunek, mógł
z niej korzystać jako jedyny. Niestety Plotzing przeliczył się z zakupem browaru
i został zlicytowany. W wyniku licytacji browar nabył Schulz, który 8 kwietnia
1848 roku sprzedał go Schwarzowi. Ten z kolei 26 sierpnia 1850 roku wymienił
z Wilhelmem Hancke browar na inne działki w mieście. Z tym ostatnim oraz
jego następcą włodarze miasta wdali się w dyskusję dotyczącą przybrowarnianej studni. Rządcy miejscy uważali, że prawo do studni udzielone Plotzingowi nie może być przeniesione na jego następców. 11 września 1864 roku
po długich pertraktacjach miasto powołało komisję do sporządzenia umowy
z Hancke, który jednak oświadczył, że w swoim ogrodzie wybuduje nową studnię i zrezygnuje z korzystania z miejskiej. Nastąpić to miało jednakże dopiero
1 listopada. Syn Hancke Otto w 1870 roku, oprócz dotychczas
produkowanego piwa ciemnego, zaczął warzyć również piwo
według receptur bawarskich. Do tego celu wykorzystywał dobudowane w 1869 roku browarniane piwnice. W 1895 roku Otto
Hancke sprzedał browar Ottonowi Weberowi i Kurtowi Wendrichowi. W 1903 roku Weber i Wendrich zbankrutowali i sprzedali
interes za 25000 marek kupcowi Marco Sandmannowi. Ten z kolei
w 1918 roku sprzedał browar Relsonowi za 320000 marek .
WARZENIE PIWA
Każde warzenie musiało składać się z 32,5 miar słodu. Miało
to dać 16 beczek piwa. Żeby jednak mogło do tego dojść, cztery tygodnie wcześniej mieszkaniec - browarnik (nie mógł on bez
wiedzy kolegium browarnego sprzedać piwa) musiał dostarczyć
miejskiemu słodownikowi odpowiednią ilość jęczmienia i drewna. Z powodu małego ruchu w mieście zarządzono, że latem powinno trzymać się 16 beczek, a zimą 32 beczki piwa w rezerwie.
Komisarz miasta zatwierdził to zarządzenie. Szczególnie srogie przepisy dotyczące proporcji składników skierowane były
przeciw procederowi fałszowania piwa. Jeżeli słodownik zepsuł
mieszkańcowi słód, musiał zapłacić odszkodowanie. Jeśli jednak
mieszkaniec sfałszował piwo, musiał zapłacić karę 2 talarów za
beczkę. Jeżeli natomiast karczmarz sprzedawał fałszywe piwo,
ukarany był grzywną 5 talarów za beczkę. Wszystkie dochody
z kar trafiały do kasy miasta.
W roku 1789 pogorszyło się piwo w mieście. Pośrednio związane to było z brakiem jednej komory fermentacyjnej. Mieszkańcy przetrzymywali swoje piwo we własnych domach, co prowadziło do tego, że spożywano najmłodsze
17
3.3. Firmowa butelka z browaru
suskiego Dampfbrauerei
Rosenberg W/pr.,
Max Sandmann
Historia
piwo zanim wypito starsze. W związku z tym magistrat, po porozumieniu się
z Urzędem Akcyzowym, obniżył obowiązkowe rezerwy do 8 beczek latem
i 12 zimą oraz zarządził pobudowanie komory fermentacyjnej, w której składowane miało być młode piwo. Przeciwko temu ostatniemu punktowi zaprotestowali starsi miasta. Dołączył do nich komisarz miasta wyliczając, że budowa pochłonęłaby 262 talary, a na to miasto nie mogło sobie pozwolić. W ten
sposób nie doszło do budowy tego, zapewne potrzebnego urządzenia.
Do 1802 roku wzrosły opłaty patelniowe odprowadzane do kasy miasta,
za każde z 33 warzeń to 33 grosze, następnie opłata wzrosła do 80 groszy,
a w 1805 roku wynosiła 1 talara za warzenie.
Przepisy o wyszynku piwa znajdujemy już w Willekur. Mówią one, że każdy
handlarz, który w swym domu sprzedaje piwo, ma obowiązek dostarczania
go do domów.
Nikt nie mógł wwozić do miasta obcego piwa - to wwiezione konfiskowano.
Szczególnie srogie były przepisy dotyczące tańca, którego zakazywano
(bez względu na wiek, stan posiadania i płeć) po wyraźnym spożyciu piwa.
Groziła za to grzywna, a kto nie mógł zapłacić, temu groził proces karny.
Muzykanta gwiżdżącego lub przygrywającego do takiego tańca zamykano
w miejskim więzieniu aż do momentu rozstrzygnięcia przewinienia przez sąd.
Również karczmarz, który na takie tańce zezwalał był karany.
Sprzedaż piwa suskiego ograniczała się tylko do miasta, ponieważ Susz,
w przeciwieństwie do Riesenburga (Prabut), nie posiadał wsi, w których mógłby to piwo sprzedawać.
W roku 1857 zamieszkiwało w Suszu 7 oberżystów, w 1895 było ich 26,
a w roku 1910 już 30.
OBCE PIWO W MIEŚCIE
W wieku XIX browar suski nadal doskonale funkcjonuje. Nie jest natomiast
znana data zmiany przepisów o wyszynku piwa i nie wiadomo też kiedy zezwolono na wwóz obcego piwa do miasta.
W 1929 roku w pobliskich Prabutach (niem. Riesenburg W/Pr) Erica i Artur
Lindner wybudowali zakład, którego zadaniem było rozprowadzanie piwa
z Elbląskiego (niem. Elbing) browaru Englisch Brunnen. W 1931 roku Artur Lindner otworzył drugi zakład w Suszu przy Brunnenstrasse (dzisiejsza ulica Bałtycka), który zaraz odsprzedał swojemu bratu Emilowi Lindner. Emil również
rozprowadzał browar z Elbląskiego browaru Englisch Brunnen i dodatkowo
zajał się produkcją wody mineralnej i lemoniady, które cieszyły się w mieście
dużym powodzeniem. Zakład Emila istniał do 1945 roku. Po 1931 roku Wilhelm
Jablonowski otwiera przy Marienwerderstrasse (dzisiejsza ulica Prabucka)
następny zakład rozprowadzający piwo, które zakupuje z Browarów spoza
miasta, m.in. iławskiego (Ostdeutsches Brauhaus), kwidzyńskiego (Brauerei
Hammermuhle).
Takie działania osłabiły miejski browar, który pomału chylił się ku bankructwu i pod koniec lat 30 XX wieku przestaje funkcjonować.
18
Historia
3.4. Widok na miejsce po byłym browarze
Zdjęcia i materiały archiwalne - Krzysztof Kępiński
Literatura:
1. Kaufmann Karl Josef, Geschichte der stadt Rosenberg, 1937.
1. Pilewski Piotr, Prabuckie Browary, Gazeta Prabucka, grudzień 2002.
19

Podobne dokumenty