Informator Pielgrzyma
Transkrypt
Informator Pielgrzyma
INFORMATOR ISSN 1429-9437 www.pielgrzym.com.pl PIELGRZYMA wydanie OKOLICZNOŚCIOWE okolicznościowe WYDANIE • nr. 18 (119) 2007 R. r. NR. Sankturium Rodzinnych Błogosławieństw Zdrowych, pogodnych, pełnych rodzinnego ciepła i radości Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego 2008 Roku wszystkim Czytelnikom oraz Firmom współpracującym z naszym wydawnictwem ż yczy Redakcja. UkazUje SIĘ się UKAZUJE • od 11 L l AT at OD egzemplarz BEZPŁATNY bezpłatny EGZEMPLARZ Informator Pielgrzyma II Adwentowe zamyślenia Pieśń adwentowa Grzechem Adama ludzie uwikłani, Wygnance z raju, wołali z otchłani: „Spuśćcie, niebiosa, deszcz na ziemskie niwy, I niech z obłoków stąpi sprawiedliwy”. Błąkał się człowiek wśrzód okropnej nocy, Bolał i nikt go nie wspomógł w niemocy, Póki nie przyszła wiekami żądana Z judzkiej krainy Panna zawołana. Ona pokorą i oczy skromnemi Boga samego ściągnęła ku ziemi; Że którego świat nie objął wielkości, Tego panieńskie zamknęły wnętrzności. Kiedy z obłoków Pań do nas zstępował, Świat jak rozległy człeka poszanował; Człeka, przed którym na potym zginano Niebieskie, ziemskie, piekielne kolano. Nie naszą jaką zasługą ściągniony, Miłość Go sama wiodła w ziemskie strony; Wziął ciało ludzkie, z nim ból, niedostatki; Zbratał się z nami, był Synem u Matki. Dajmyż Mu za to dzięki, zborze wierny, Że kochając nas, był miłosierny. I wznosząc ręce ku niebu jasnemu, Śpiewajmy chwałę Bogu najwyższemu. (Franciszek Karpiński) Adwent. Czas oczekiwania na narodzenie Jezusa Chrystusa. Wspaniały czas, który znów przeżywamy na nowo. Ale Adwent to nie tylko oczekiwanie na Pana Jezusa, ale to również, a może przede wszystkim czas naszego zamyślenia nad sobą, nad moim życiem osobistym, nad moim życiem małżeńskim, rodzinnym, sąsiedzkim. Jak żyję i dokąd zmierzam? Czy to wszystko co mnie angażuje ma sens? Czy kroczę po dobrej drodze? Czy moje serce jest przepełnione miłością, ale miłością prawdziwą do Boga i do każdego człowieka? Po co te pytania? – Po to, aby jak najlepiej przygotować się na spotkanie z nowonarodzonym Jezusem przy żłóbku. Trzeba jednak zauważyć, że każdy z nas każdego dnia zadaje sobie wiele pytań, a jednak na powyższe pytania odpowiada z jakąś trudnością, z jakimś zniechęceniem, czasem tylko pobieżnie zastanawia się nad swoim życiem, bo nie ma czasu, jest tak wiele do zrobienia, a zwłaszcza teraz przed świętami. Z wielkim bólem trzeba zauważyć również i to, że dla wielu święta Bożego Narodzenia to choinka, zakupy, prezenty, mile spędzony czas wśród rodziny i znajomych. To czas bez Pana Jezusa, czyli bez spowiedzi świętej, bez Mszy świętej. To święta jakieś takie puste i smutne zarazem, które bardziej są zwyczajem i jego zewnętrznym obchodem – niż radosnym spotkaniem z Dzieciątkiem Jezus. Wydaje się, że wspaniałym mottem wewnętrznego przygotowania na narodzenie Pana Jezusa dla dzisiejszego człowieka – z jego wszystkimi pragnieniami i obawami - mogą stać się słowa Jana Pawła II: „Człowieka bowiem nie można do końca zrozumieć bez Chrystusa. A raczej: człowiek nie może siebie sam do końca zrozumieć bez Chrystusa. Nie można zrozumieć ani kim jest, ani jaka jest jego właściwa godność, ani jakie jest jego powołanie i ostateczne przeznaczenie. Nie można tego wszystkiego zrozumieć bez Chrystusa”. Trzeba zatem, aby dzisiejszy człowiek zrozumiał, że Boże Narodzenie to nie obchód kolejnej rocznicy, to nie świętowanie historycznego wydarzenia, które dokonało się ponad 2000 lat temu, to nie zewnętrzne przygotowania, to nie choinka, to nie prezenty, to nie suto zastawiony stół, wreszcie to nie wyjątkowe uczucia wigilijnej nocy i samych Świąt Bożego Narodzenia, - ale INFORMATOR PIELGRZYMA - pismo bezpłatne. Wydawca: Agencja Reklamowa - Wydawnictwo „TA i TA”, 31-072 Kraków, ul. Wielopole 6/8, tel. 0602-75-45-75, fax: (012) 266-30-79, Redaktor Naczelny: Krzysztof Cyganik. REDAKCJA e-mail: [email protected], skład i łamanie: Wydawnictwo TA i TA. Redakcja nie zwraca materiałów nie zamówionych i zastrzega sobie prawo skracania nadesłanych materiałów oraz zmiany tytułów. Redakcja nie odpowiada za treść reklam. Zdjęcia na pierwszej stronie: archiwum Sanktuarium w Leśniowie ISSN 1429-9437 INFORMATOR PIELGRZYMA Szopka Neopolitańska Fot. Barbara Anielik przede wszystkim to otwarte i czyste serce przygotowane dla mającego się narodzić w nim Boga-Człowieka. Tylko wtedy, gdy nasze serca będą otwarte i gorące i uczciwe i przepełnione miłością – wtedy odczujemy prawdziwy sens Bożego Narodzenia. Bo Bóg, który objawia się w Jezusie Chrystusie, który wchodzi w serca naszej historii, jest Bogiem ubogim, pokornym, bez własności, żebrzącym o wszystko, a przede wszystkim o miłość i przyjęcie. Można zatem powiedzieć, że czas Adwentu jest także czasem czuwania. Cóż to znaczy? Jan Paweł II mówił: „Czuwam to znaczy, że staram się być człowiekiem sumienia. Że tego sumienia nie zagłuszam, nie zniekształcam. Nazywam po imieniu dobro i zło, a nie zamazuję. Wypracowuję w sobie dobro, a ze zła staram się poprawić, przezwyciężać je w sobie”. Papież mówił na ten temat: „Czuwam to znaczy (…) dostrzegam drugiego. Nie zamykam się w sobie, w ciasnym podwórku własnych interesów czy też nawet własnych osądów. Czuwam – to znaczy: miłość bliźniego – to znaczy podstawowa, międzyludzka solidarność”. Adwent to kolejna szansa dla każdego z nas. Nowa szansa, by coś od nowa przemyśleć i od nowa zacząć. Wykorzystajmy dany nam czas i zapragnijmy, by Chrystus przyszedł do nas, do mnie. Zanim On ukarze się w chwale światu, niech przyjdzie do mego wnętrza. Niech mnie przemieni, niech rozpali moją duszę światłem swojego słowa. Bo Jezus chce nas odwiedzać, pocieszyć, dać nadzieję, umocnić. Oprac. INNOCENTY RUSECKI OFM Redakcja Informatora Pielgrzyma składa podziękowania dla: Ks. Prałata Jana Dziaska – Proboszcza parafii Św. Jadwigi na Krowodrzy w Krakowie, O. Zbigniewa Ptaka – Kustosza Sanktuarium w Leśniowie, Pani Kamili Jędrusińskiej, O. Innocentego Ruseckiego OFM za udostępnienie materiałów i zdjęć! Serdeczne Bóg Zapłać Informator Pielgrzyma III Proboszcz 2007 Roku od św. Jadwigi Ksiądz prałat Jan Dziasek Jasio idź, może coś się uda „Posłał mnie tu kard. Karol Wojtyła. Czasy były ciężkie, komuniści robili problemy. Trudno było załatwić pozwolenie na budowę kościoła. Powiedział do mnie: „Jasio idź, może coś tam uda się zrobić”. No i poszedłem, choć nie było niczego, małej choćby kapliczki, od której można zacząć budowę wspólnoty wiernych” – mówi ks. prałat Jan Dziasek, proboszcz Parafii św. Jadwigi Królowej w Krakowie. K raków ma najlepszego proboszcza w Polsce! Został nim ks. prałat Jan Dziasek z parafii św. Królowej Jadwigi z dzielnicy Krowodrza. Posłał go w to miejsce kardynał Karol Wojtyła. W 1971 r. było tu tylko nowe osiedle, brakowało choćby małej kapliczki. Dziś 18-tysięczna parafia ma wspaniały kościół, działający przy nim Parafialny Klub Sportowy „Jadwiga”, szkołę katolicką, wiele wspólnot duszpasterskich, boiska sportowe, siłownię i wiele innych. Jak zostaje się „proboszczem roku”? Też tego nie wiem! Taka myśl powstała przy Konferencji Episkopatu Polski. Powołano komitet, a kandydatów zgłaszają sami parafianie. W tym roku wybierano spośród 83 księży. Do finału zakwalifikowano 12 proboszczów, którzy zostali zaproszeni na galę do Warszawy do Domu Konferencji Episkopatu Polski. Pojechaliśmy z delegacją z parafii, ok. 30 osób. Na czym polegała finałowa rozgrywka? Każda parafia prezentowała swoje osiągnięcia, sukcesy, a nawet potrawy regionalne. Wystawiliśmy trzy książki wydane przez parafię o św. Jadwidze, pocztówki, puchary zdobyte przez Parafialny Klub Sportowy „Jadwiga” i … 250 obwarzanków, które szybko zniknęły ze stołu. Jak ksiądz prałat zareagował na wiadomość o wygranej? Byłem bardzo zaskoczony, uradowany i wzruszony. Nie spodziewałem się tak wielkiego wyróżnienia. Jest tylu wspaniałych proboszczów w samym Krakowie, a co dopiero w Polsce. Kiedy słyszałem o zasługach finalistów, pomyślałem, że oni także zasłużyli na tytuł. Co uważa ksiądz prałat za swój największy sukces? To, że w Parafii św. Jadwigi jestem już ponad 37 lat i że parafianie nadal mnie tolerują i lubią. Pomagałem i trwałem przy budowie kościoła. Budowali parafianie, ja starałem się tylko nie przeszkadzać. Posłał mnie tu ówczesny kardynał Karol Wojtyła. To jego dzieło, widział, że powstaje nowe osiedle i potrzebny będzie ksiądz. To był rok 1971. Kiedy przybyłem na budujące się nowe osiedle niczego tu nie było, choćby małej kapliczki. Czułem się trochę bezradny na początku. W końcu znalazłem zrujnowany dom, gdzie powstał punkt katechetyczny, gdzie odprawiałem Msze św. To był początek tej parafii i nowego kościoła. Ksiądz prałat był jednym z pomysłodawców utworzenia Parafialnego Klubu Sportowego „Jadwiga”. Jaka była idea jego powstania? Idea powstała we Włoszech. Istnieje tam wiele klubów parafialnych. Pomysł przywiózł do Polski zaprzyjaźniony ze mną ks. biskup Tadeusz Pieronek. Powiedział mi, że warto przenieść tę ideę na polski grunt. Wysłałem wówczas do Włoch jednego ze swoich wikarych na przeszkolenie. Obserwował, na jakich zasadach działają takie kluby. Dokończenie na str. VI IV Informator Pielgrzyma Kraków, parafia św. Jadwigi Królowej 9.06.1997 (KAI) Przemówienie Papieża w parafii św. Jadwigi Królowej Wizyta Ojca Świętego w parafii św. Jadwigi 9 czerwca 1997 roku 1. „Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano: „Pójdziemy do domu Pana”” (por. Ps 122/121/,1). Powtarzam to wyznanie Psalmisty przybywając dziś do tego kościoła i do waszej wspólnoty parafialnej. Ucieszyłem się, gdy przy ustalaniu programu pielgrzymki powiedziano, że pójdziemy do domu Pana - do tego domu na Krowodrzy, któremu patronuje święta królowa Jadwiga. Pragnąłem powrócić do tego miejsca, gdzie w 1974 jako metropolita krakowski po raz pierwszy odprawiałem Mszę św. na rozpoczęcie roku szkolnego. Pamiętam ten plac i domek, który był równocześnie domem katechetycznym i centrum nowo tworzącej się parafii. Nie było jeszcze kościoła, ani nawet pozwolenia na jego budowę, ale był już inny Kościół - Kościół zbudowany z żywych kamieni na fundamencie Chrystusa. Była wspólnota wiernych, którzy gromadzili się pod gołym niebem, znosząc wszelkie niewygody, aby [uczestniczyć] w Eucharystii, słuchać słowa Bożego, spowiadać się, modlić... Jednoczyło ich też wielkie pragnienie, aby na tym miejscu, pośród bloków powstającego osiedla, stanął kościół - ten dom Pana i dom dla kolejnych pokoleń Jego wyznawców. Nie szczędzili trudów i ofiar, i dokonali tego dzieła. Zrządzeniem Bożej Opatrzności dziś mogę wejść do tej świątyni, by właśnie tu razem z wami dziękować Bogu za dar świętości królowej Jadwigi, którą dane mi było wczoraj kanonizować. Jednocząc się z wami w tym dziękczynieniu, pragnę pozdrowić tutejszych duszpasterzy, na czele [z waszym proboszczem, księdzem prałatem Janem, który od początku, z mego jeszcze polecenia, organizował życie tej parafii (brawa). Słusznie, że mu bijecie brawo (brawa). 2. wszystkim wspólnotom parafialnym w Polsce] aby wierne trwanie przy Chrystusie obecnym w Eucharystii owocowało w życiu każdego z was szczęściem. „Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie, nieustannie Cię wychwalają” (Ps 84/83/,5). Patrzę z tego kościoła na Kraków, moje miasto umiłowane. Mam w pamięci wszystkie dzielnice, wszystkie parafie, które [jako wasz arcybiskup] odwiedzałem jako pasterz archidiecezji. Od tego [minęło osiemnaście, prawie dziewiętnaście lat] czasu powstało kilkadziesiąt nowych kościołów, o które kiedyś zabiegałem. Dopiero mojemu następcy dane było je poświęcać. Dziękuję Bożej Opatrzności za wszystkie te nowe parafie Krakowa i Nowej Huty, które już istnieją, i te, które dzięki życzliwości władz samorządowych powstają teraz tam, gdzie są nadal takie potrzeby. Wszystkie je ogarniam sercem i modlitwą. [Chcę powiedzieć na końcu, chcę jeszcze dodać to, co tu, na tej kartce nie jest napisane, mianowicie na pewno, na pewno Królowa Jadwiga wiedziała o krowoderskich zuchach i postanowiła się z nimi sprzymierzyć, i dobrze zrobiła. Sześćset lat nie mogła się doczekać kanonizacji, odkąd się sprzymierzyła z krowoderskimi zuchami - wszystko zrobione. Jeszcze pragnę zwrócić się do grup stojących poza kościołem, ze sztandarami. Są to w znacznej mierze sztandary AK. Ponieważ życzyli mi zdrowia, więc pragnę im powiedzieć, że byłem w szpitalu i powiedzieli, że się nie nadaję. I wypuścili mnie, wypuścili mnie na wolność, tylko sobie odnotowali imię i nazwisko i tym się imieniem będą stale teraz posługiwać]. Was tu obecnych, całą waszą parafię i wszystkie parafie w Polsce powierzam pełnej miłości opiece św. Jadwigi królowej i z serca błogosławię. (Tekst integralny. W nawiasie kwadratowym uzupełnienia dokonane przez KAI na podstawie zapisu magnetofonowego) KATOLICKA AGENCJA INFORMACYJNA 3. To krowoderskie brawo słyszą tam w Żywiecczyźnie, w Rajczy, skąd pochodzi, i cieszą się]. Pozdrawiam wspólnotę sióstr nazaretanek, które od pierwszych lat istnienia parafii wspomagają duszpasterzy w pracy katechetycznej, charytatywnej i liturgicznej. Pragnę w końcu objąć sercem wszystkich was tu obecnych i całą wspólnotę parafialną, którą reprezentujecie. Wiem, że jest to wspólnota żywa, promieniująca duchem wiary i pobożności, a także wielką troską o człowieka, o jego rozwój - nie tylko duchowy, ale również kulturalny i fizyczny. Życie to koncentruje się w wielu grupach, wspólnotach modlitewnych, liturgicznych, charytatywnych, kulturalnych, sportowych... Każdy może w nich znaleźć miejsce dla rozszerzenia swoich zainteresowań, ale także dla pogłębienia wiary. I jest to działalność godna uznania. Jak mówi Psalmista: „Nawet wróbel dom sobie znajduje i jaskółka gniazdo (...) przy Twoich ołtarzach, Panie Zastępów, mój Królu i mój Boże!” (Ps 84/83/,4). Ale słowa te jasno określają kierunek Zdjęcia: archiwum Parafii życia i działalności wspólnoty prafialnej. Wszystko, co się w niej dzieje, ma się dokonywać „przy ołtarzach”, ma ku ołtarzowi prowadzić. Życie wspólnot działających w parafii - zarówno tych związanych bezpośrednio z liturgią, katechezą czy modlitwą, jak i promujących kulturę czy sport jest prawdziwie owocne, prawdziwie budujące człowieka, gdy w ostatecznym rozrachunku przybliża go do Chrystusa - do tego Chrystusa, który [codziennie] na ołtarzu składa siebie w ofierze Ojcu i całkowicie oddaje siebie ludziom, aby ich uświęcić. Życzę duszpasterzom, siostrom zakonnym, całemu Ludowi Bożemu [waszej pa- Delegacja klubu w oczekiwaniu na przybycie rafii, wszystkim wspólnotom, także Ojca Św.do par. Św. Jadwigii 9 VI 1997 r. Informator Pielgrzyma V Św. Jadwiga Królowa IX zgodę na otwarcie Wydziału Teologicznego na uniwersytecie w Krakowie. Poprzez swój zapis w testamencie królowa przyczyniła się do odnowienia tegoż uniwersytetu, zwanego odtąd Jagiellońskim. Gorąco kochała Chrystusa ukrzyżowanego. Jako pokorna służebnica Boga, pełna roztropności i mądrości, służyła ziemskiemu Królestwu Chrystusa. Dla chorych zakładała szpitale, biednym nie szczędziła pomocy. Głębia jej życia wewnętrznego znajdowała wyraz w ofiarnej służbie każdemu potrzebującemu. Była przykładem harmonii modlitwy i czynu. Długo oczekiwała na dar macierzyństwa. Mając 25 lat, wkrótce po urodzeniu córki i jej śmierci, odeszła do wieczności w dniu 17 lipca 1399 r. Nazywana jest matką swojego ludu i Matką Narodów. 8 czerwca 1979 roku w katedrze na Wawelu Jan Paweł II odprawił po raz pierwszy Mszę św. ku czci błogosławionej królowej Jadwigi, wynosząc ją tym samym na ołtarze. Kanonizował ją uroczyście na Błoniach Krakowskich 8 czerwca 1997 r. Św. Jadwiga, córka Ludwika Węgierskiego Andegawena i Elżbiety, księżniczki bośniackiej, urodziła się na Węgrzech w lutym 1374 r. Po śmierci króla Ludwika, na prośbę dostojników polskich, matka przeznaczyła Jadwigę na tron polski. 16 października 1384 r. Jadwiga została ukoronowana przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Bodzankę. Wielki Książę Litwy, Jagiełło, który ubiegał się o rękę Jadwigi, obiecał, że przyjmie chrzest razem ze swoim narodem i przyłączy Litwę do Korony. Dla dobra narodu i Kościoła młodociana królowa poślubiła Jagiełłę w r. 1386. Jadwiga miłowała Kościół i namiestnika Chrystusowego jak wierna córka. Świadoma swego posłannictwa wspierała głoszenie Ewangelii, troszczyła się o rozwój kultu Bożego i jedność chrześcijan. Przyspieszyła ustanowienie diecezji wileńskiej. W Pradze założyła przy uniwersytecie bursę dla Litwinów przygotowujących się do ewangelizacji Litwy. W 1397 r. otrzymała od papieża Bonifacego www.salwator.com www.salwator.com www.salwator.com www.salwator.com WYDAWNICTWO SALWATOR POLECA: Anielska kuchnia siostry Anieli format 148 x 205, ss. 200 cena 27,00 zł 24,30 zł 9 domowe ciasta, ciastka i ciasteczka! 9 zupy i kremy! 9 dania mięsne na każdą okazję! 9 wyśmienite przepisy na dania rybne! 9 bogactwo przepisów na surówki i sałatki! 9 przekąski! Najlepszy poradnik kulinarny Wydawnictwa SALWATOR! Lecząca siła klasztornej kuchni Kilian Saum OSB Jarska kuchnia siostry Anieli potrawy bezmięsne, wegetariańska kuchnia siostry Anieli, sałatki i surówki, potrawy z makaronów, ryżu Klasztorna kuchnia zupy, sałatki i surówki, dania mięsne, dania rybne, ciasta i desery Ciasta siostry Anieli ciasta, ciastka i ciasteczka, ciasta z owocami, ciasta świąteczne na Wielkanoc i inne święta Każda książka po 24,50 zł Wyjątkowa pozycja w ofercie Wydawnictwa SALWATOR! Książka ma charakter encyklopedii zdrowia. Pierwsza część zawiera charakterystykę produktów żywnościowych – ich pochodzenie, substancje składowe oraz wartość zdrowotną. Przy każdym omawianym produkcie możemy przeczytać o jego działaniu leczniczym, a także ostrzeżenie przed niepożądanymi skutkami jego spożycia. format 179 x 240, ss. 336 oprawa twarda, kredowy papier Kolejna część to opis najpowszechniejszych schorzeń, ich przyczyn i objawów. Znajdziemy tu informacje, jak sobie poradzić cena 49,90 zł 44,90 zł z trudnościami z zasypianiem, jaką dietę zastosować przy depresji, które produkty pomogą w złagodzeniu objawów migreny, a które przy infekcjach dróg moczowych czy chorobach stawów, i wiele innych rad. Wszystkie te informacje podano w sposób przejrzysty i zrozumiały. Przy zamówieniu pisemnym, telefonicznym lub elektronicznym prosimy podać kod: IP207. Już dziś, TERAZ złóż zamówienie: Wydawnictwo SALWATOR, ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków, tel. 0-12 260 60 80, faks 0-12 269 17 32, [email protected] Płatność przy odbiorze. Koszty przesyłki kurierskiej 9,90 zł. Przy zakupach powyżej 59,00 zł koszty przesyłki pokrywa Wydawnictwo. Informator Pielgrzyma VI Ksiądz prałat Jan Dziasek Dokończenie ze str. III I tak oto powołaliśmy do życia Parafialny Klub Sportowy „Jadwiga”, który funkcjonuje już od roku 1992. Obecnie w kilkunastu sekcjach ćwiczy ponad 700 dzieci i młodzieży, a najpopularniejsza jest oczywiście piłka nożna. Często brakuje nam już miejsca, ale aktualnie budujemy jeszcze jedno boisko, ze sztuczną trawą. W pracy z dziećmi i młodzieżą nie chodzi nam o bicie rekordów, ale o wychowanie przez sport. Marzenia księdza prałata na przyszłość? Jestem szczęśliwym człowiekiem, bo moje marzenia już się spełniły. Pierwszym była budowa kościoła, drugim kanonizacja św. Jadwigi, a trzecim wizyta w parafii Ojca Świętego. Wszystko to miało miejsce. Teraz mam już mniejsze pragnienia. Najważniejsze, to chyba takie, by utrzymać poziom tego duszpasterstwa, które aktualnie jest w parafii. Rozmawiała i zdjęcia: BARBARA ANIELIK • • •• • • • • •• •• • • •• • • • • • •• • • • •• • • • •• • • • •• •• •• • • • • • •• • •• • • • •• •• • • • • • • •• • •• • ••••• • • • • • • • • •• •• • •• • ••• • •• • •• Jeśli możesz • • • •••• • •• • •• • • • • •nam! •• • • • pomóż • • • • • • • na •• • •• • •• • • Czekamy każde, • • • • ••• • •• • •• •• • • nawet • • • • ••najmniejsze •• • wsparcie Nr. konta bankowego: 41 1050 1445 1000 0022 3177 5210 Obraz Kanonizacyjny Pani Wawelskiej Królowej Jadwigii. Przechowywany w tutejszym kościele. KONKURS Redakcja zaprasza do udziału w konkursie, w którym nagrodami są książki o tematyce religijnej - kilkadziesiąt pozycji. Prosimy odpowiedzieć na pytania: Podaj stronę internetową wydawnictwa Salwator? W jakim Sanktuariu odbywają sie błogosławieństwa rodzinne? Jakie pozycje książkowe wydało wydawnictwo „Prószyński” Od ilu lat ukazuje się Informator Pielgrzyma? Odpowiedzi znajdziesz w tym numerze „Informatora Pielgrzyma”. Na odpowiedzi czekamy do 21.01.2008 r. Adres redakcji: „Informator Pielgrzyma”, 30-960 Kraków 1, skr. pocz. 159. 1 2 3 4 Biały Krzyż Papieski, który znajdował się na Błoniach poczas mszy św. – pierwsza pielgrzymka Jana Pawła II do ojczyzny w 1979 roku R E K L Relikwiarz św. Jadwigi w krowoderskiej świątyni A M A Informator Pielgrzyma VII Parafia św. Jadwigi w Krakowie przy ul. Łokietka 60 Tel. 012 637 14 15 Msze Święte w niedziele i święta: 7:00, 8:00, 9:30, (10:00 Kaplica pod Kościołem), 11:00, 12:30, 14:00, 17:00, 18:30 Ponad 18-tys. wspólnota, której przewodzi ks. prałat Jan Dziasek. Oprócz niego w parafii pracuje 7 innych księży. Kościół ma 65 tys. metrów sześciennych, sześciennych dolnej części jest sala teatralna na 350 osób. Dzięki pomocy ks. Jana Dziaska w 1992 r. powstał Parafialny Klub Sportowy „Jadwiga”, który dziś prowadzi kilkanaście sekcji skupiających ponad 700 dzieci i młodzieży. Na terenie kościoła powstał kompleks sportowy (3 boiska, 2 sale gimnastyczne, siłownia i gabinet rehabilitacyjny). Prężnie działają: Rada Parafialna, katolicka szkoła podstawowa, Ruch Światło-Życie, Duszpasterstwo Akademickie, wspólnota modlitewna „Emaus”, wspólnota osób niepełnosprawnych „Wiara i Światło”. Jest też chór oraz kuchnia dla osób mniej zamożnych. 2 kwietnia 2007 roku zakończył się diecezjalny etap procesu beatyfikacyjnego Jana Pawła II. Zebrane podczas procesu materiały zostały przekazane do Kongregacji ds. Kanonizacyjnych, gdzie dalej będzie się toczyć postępowanie. Zakończył się również diecezjalny etap procesu o cud. Jego histo- Cuda Jana Pawła II. Wydanie poszerzone i uaktualnione Paweł Zuchniewicz ria, opisana jeszcze przed ujawnieniem twarzy i nazwiska uzdrowionej zakonnicy z Francji otwiera poszerzone i uaktualnione wydanie „Cudów Jana Pawła II”. 2 czerwca 2005 roku chora na Parkinsona zakonnica ze zgromadzenia Małych Sióstr Macierzyństwa Katolickiego rozmawiała ze swoją przełożoną. Mijały dokładnie dwa miesiące od śmierci Papieża z Polski. Kilka godzin później, w nocy z drugiego na trzeciego czerwca siostra doznała uzdrowienia. Przez dwa lata jej personalia utrzymywane były w ścisłej tajemnicy. Twarz i nazwisko siostry poznaliśmy dopiero pod koniec marca 2007, po zakończeniu procesu w sprawie cudu na poziomie diecezjalnym. Jej historia to niezwykły znak, podobnie jak jej imiona: Marie (Maria) Simone (Szymona) Pierre (co po francusku oznacza Piotr). Oprawa: twarda Cena detaliczna: 28,00 zł Ksiązka do nabycia w księgarniach. Od stycznia 2007 roku dostępny jest internetowy sklep Wydawnictwa „Misericordia”. Klienci mogą robić w nim zakupy, wchodząc na stronę: www.misericordia.faustyna.pl DVD Prorok Miłosierdzia W szkole miłosierdzia św. Siostry Faustyny Ufność w praktyce życia Jezu, ufam Tobie Piękno i bogactwo miłosierdzia W szkole ufności św. Siostry Faustyny Modlitwy w Godzinie Miłosierdzia Listy św. Siostry Faustyny Dar Boga dla naszych czasów Sanktuarium Bożego Miłosierdzia Litania i nowenny do św. Siostry Faustyny Wydawnictwo „Misericordia”, ul. Siostry Faustyny 3, 30-420 Kraków 12, skr. poczt. 1 tel./fax (12) 267 61 01; e-mail: misericordia@ faustyna.pl Również na płytach CD Informator Pielgrzyma VIII Watykańskie wigilie Ojciec Święty Jan Paweł II w Watykanie przeżywał Boże Narodzenie dwadzieścia siedem razy. Łagodny klimat Rzymu i bliskość morza sprawiają, że święta są tu bezśnieżne, to jednak w niczym nie przeszkadza, by tak jak w Ojczyźnie móc poczuć ich niezwykły klimat: zapach choinki, sianka pod obrusem i tradycyjnych potraw. Papież zawsze wskazywał, jak wielkie znaczenie ma dla niego kultura, z której wyrósł. A przecież wieczerza wigilijna jest świętem, w którym ze wzruszeniem witamy Boga, który stał się człowiekiem, utożsamiając się z ludźmi każdej narodowości, rasy i kultury. Radosna audiencja Wigilia była dniem wytężonej pracy dla papieża, choć o ile mu czas pozwalał, każdą chwilę spędzał na modlitwie. Przy ładnej pogodzie modlił się na tarasie, przy gorszej – w kaplicy. Ważnym wydarzeniem tego dnia była polska Audiencja wigilijna, która odbywała się zazwyczaj o godz. 11.30. Od początku przychodziło na to spotkanie do Auli Pawła VI kilka tysięcy rodaków zamieszkałych w Rzymie, przybyłych z Ojczyzny i innych krajów. Przez kilka lat przewodniczył temu spotkaniu abp Szczepan Wesoły – duszpasterz Polaków-emigrantów. On pierwszy składał papieżowi życzenia świąteczne oraz przełamywał się z nim opłatkiem. Radosny rodzinny nastrój wytwarzał się niemal spontanicznie, a kiedy Ojciec Święty przechodził przez Aulę, aby przełamać się opłatkiem, uroczystość przemieniała się w niekończące wiwaty i śpiewy. Wszystkich jednoczyła świadomość nocy betlejemskiej, podczas której Syn Boży stał się człowiekiem. Polaków ponadto jednoczyła tego dnia w Watykanie osoba papieża, człowieka najbliższego ich sercom. Przyjacielska Wigilia Wigilia zaczynała się zazwyczaj o godzinie 18 w papieskim refektarzu na trzecim piętrze Pałacu Apostolskiego. Stałymi uczestnikami Wigilii z papieżem byli: osobisty sekretarz biskup Stanisław Dziwisz, kardynał Andrzej Maria Deskur – serdeczny przyjaciel Jana Pawła II, kardynał Edmund Szoka – przewodniczący Papieskiej Komisji do spraw Państwa Watykańskiego, biskup Stanisław Ryłko – sekretarz Papieskiej Rady do spraw Świeckich, ksiądz prałat Mieczysław Mokrzycki – sekretarz Papieża, pracownicy polskiej sekcji Sekretariatu Stanu – ks. Henryk Nowacki i ks. Paweł Ptasznik, oraz redaktor naczelny polskiego wydania „Osservatore Romano” – jezuita Czesław Drążek. Z kraju przyjeżdżał zawsze ksiądz profesor Tadeusz Styczeń z KUL-u oraz członkowie „Rodzinki” – studenci i przyjaciele Papieża z czasów krakowskich. Przy papieskim stole mogło zasiąść najwyżej 21 osób. Była to uroczystość kameralna, prawdziwie rodzinna. Opłat- W ciągu 27 lat pontyfikatu zdarzyło się oczywiście parę wyjątków. W wigilijnej kolacji w Watykanie uczestniczyli na przykład papiescy sekretarze – Zairczyk i Wietnamczyk. Pamięć o Rodakach ki przywozili zwykle papieżowi ojcowie paulini z Jasnej Góry. Widniało na nich sanktuarium w Częstochowie oraz wizerunek Czarnej Madonny. Jan Paweł II witał się z każdym osobiście w pokoju obok refektarza, zamieniał kilka słów, składał swe życzenia. Następnie ksiądz, a potem arcybiskup Stanisław Dziwisz zapraszał do stołu i wskazywał gościom miejsca. Ojciec Święty przewodniczył modlitwie, błogosławił posiłek oraz zebrane osoby. Na góralską nutę Wieczerza miała zawsze polski charakter. Siostry sercanki troszczyły się, aby nie zabrakło tradycyjnych potraw: barszczu, ryby, kapusty z grzybami czy kutii. Jeden ze współpracowników papieża wspominał, że właśnie podczas wigilii najlepiej było widać, że czuje się on głową rodziny, za którą uważa swe najbliższe otoczenie, i dba o zachowanie polskich tradycji. Jako głowa rodziny czytał fragment Ewangelii, a następnie dzielił się ze wszystkimi opłatkiem i składał życzenia. Gdy wigilia miała się już ku końcowi, zapalano świeczki na wieńcach adwentowych i światełka na choince przywiezionej „spod samiućkich Tater”. Potem rozpoczynało się kolędowanie, które trwało około pół godziny. Ostatnią kolędę śpiewał sam Ojciec Święty. „Oj, Maluśki, Maluśki” zaśpiewane na góralską nutę, to była ulubiona kolęda Jana Pawła II. Kiedy brakowało już słów papież wymyślał i dodawał nowe zwrotki. Wspominał w nich zgromadzone u stołu osoby, z właściwym sobie humorem komentował wydarzenia. Gdy kolędowanie dobiegło końca następowała modlitwa końcowa. Ojciec Święty żegnał się osobiście z każdym z gości, a jego sekretarz arcybiskup Stanisław Dziwisz rozdawał przygotowane wcześniej i złożone pod choinką prezenty. Wieczerza wigilijna u papieża Jana Pawła II była wydarzeniem tak ściśle prywatnym, że w Watykanie trudno choćby o jedną fotografię z takiej kolacji. Nawet osobisty papieski fotograf Arturo Mari nie robił zdjęć tego wieczoru. O tym jak przebiega taka uroczystość można dowiedzieć się tylko od jej uczestników. Kolacja wigilijna była ściśle polska i zazwyczaj brali w niej udział sami Polacy, żeby nie komplikować spraw językowych i obyczajowych. W pierwszych latach pontyfikatu papież spotykał się 24 grudnia na specjalnej audiencji z rodakami. Później, gdy miał już znacznie mniej sił, oszczędzał je na pasterkę, którą co roku odprawiał w Bazylice watykańskiej. Ze względu na trudy pasterki i konieczność przygotowania się do niej Jan Paweł II zasiadał do wieczerzy wigilijnej ze swymi najbliższymi polskimi współpracownikami dosyć wcześnie. Na placu św. Piotra trwała wtedy uroczystość odsłonięcia szopki. Każdego roku papież pozdrawiał zgromadzonych tam wiernych i zapalał świeczkę w swym oknie. „Ta świeca była symbolem życzeń pokoju na świecie i pokoju w naszej ojczyźnie, pokoju w naszych rodzinach. Ta świeca paliła się całą noc i ci, którzy szli na pasterkę wiedzieli, że to jest świeca pokoju” – wspomina arcybiskup Stanisław Dziwisz. Zwyczaj ten wprowadził papież od pamiętnych świąt 1981 roku, gdy w Polsce trwał stan wojenny. Urbi et orbi O północy papież przewodniczył w Bazylice watykańskiej Pasterce transmitowanej na cały świat, a następnego dnia udzielał uroczystego błogosławieństwa Urbi et orbi, tzn. „Miastu i światu”. Przy tej okazji składał życzenia w kilkudziesięciu językach. Jan Paweł II kochał śpiew i chętnie nim się modlił. Przez cały okres Bożego Narodzenia, aż do święta Matki Bożej Gromnicznej zapraszał na kolędowanie swych przyjaciół a także polskich księży pracujących w Watykanie. Wśród nocnej ciszy uderzyły dzwony na Pasterkę. Ulicami miast, wiejskimi drogami spieszą ludzie, aby witać rodzącego się Zbawiciela... Podkreślając znaczenie narodzin Chrystusa, Jan Paweł II powiedział: „Słowo stało się ciałem i mieszkało między nami – w blasku betlejemskiego żłóbka, u progu Nowego Roku serdecznie pozdrawiam wszystkich Rodaków w Polsce i na całym świecie. Życzę, ażeby orędzie miłości i miłosierdzia, przekazane ludziom przez narodzenie Syna Bożego, stało się źródłem odnowy, odnowy życia w Ojczyźnie, w polskich rodzinach oraz w życiu osobistym każdego i każdej z was. Niech Dziecię Jezus napełni wasze serca darami pokoju i ufności. Wesołych, dobrych Świąt”. Oprac. JOLANTA TĘCZA-ĆWIERZ abp Stanisław Dziwisz, „Pamiętam pierwszą i ostatnią Wigilię z Janem Pawłem II”, za: PAP Stanisław Tasiemski OP, „Watykańskie wigilie Jana Pawła II”, za: www.redakcjapolska.dk Informator Pielgrzyma IX Informator Pielgrzyma X „Pilnie potrzebna jest wielka modlitwa za życie, przenikająca cały świat. Sługa Boży Jan Paweł II, Evangelium vitae, 100. Wszystkie kontynenty za życiem! II Światowy Modlitewny Kongres dla Życia Od 11 do 13 października w Sanktuarium Bożego Miło− sierdzia w Łagiewnikach odbył się II Światowy Modlitew− ny Kongres dla Życia. Wzięło w nim udział ponad trzysta osób z 23 krajów ze wszystkich kontynentów. Pierwszy Kon− gres miał miejsce w Fatimie. Mottem obydwu spotkań były słowa Sługi Bożego Jana Pawła II: „Pilnie potrzebna jest wielka modlitwa za życie, przenikająca cały świat” (EV nr 100). Honorowy patronat nad Kongresem sprawował kard. Stanisław Dziwisz. Dr inż. Antoni Zięba, organizator Kongre− su podkreśla, że spotkanie odbyło się w światowym centrum Miłosierdzia Bożego. – Trzeba wołać o miłosierdzie Boże i nie ma chyba do tego lepszego miejsca niż to Sanktuarium – zaznacza znany obrońca życia człowieka. Kongres rozpoczął się Koronką do Bożego Miłosierdzia i Mszą św. W czasie homilii bp Jan Zając stwierdził, że Kon− gres jest prośbą o ducha pokuty. – To wielka modlitwa prze− błagania za grzechy zniszczenia ponad jednego miliarda lu− dzi poprzez zbrodnie aborcji i eutanazji – mówił hierarcha. Uczestnicy Kongresu – odpowiadając na wołanie Jana Pawła II – codziennie spotykali się na wspólnych nabożeń− stwach – uczestniczyli we Mszy świętej i odmawiali różaniec, wzięli udział w Drodze Krzyżowej. – Chrystus mówił: „Pro− ście, a otrzymacie. Kołaczcie, a otworzą wam” – zachęcał dr inż. Antoni Zięba. „Modlitwa fundamentem wytrwania w powołaniu lekar− skim – służbie życiu” to temat wykładu abpa Henryka Hose− ra, przewodniczącego Papieskich Dzieł Misyjnych. W spo− łecznościach starożytnych służba była pracą wykonywaną przez niewolników. Była wynikiem dominacji, nierzadko przymusu – mówił abp Hoser, dodając że Jezus odwrócił tę perspektywę. On Syn Boży, Bóg−Człowiek utożsamia się z każdym cierpiącym: głodnym spragnionym, bezdomnym uciekinierem czy emigrantem, nagim, chorym, więźniem. Dziś dodajmy: kalekim, jeszcze nieurodzonym... Nadzieja w miłosierdziu Kard. Stanisław Nagy mówił o obronie życia nienarodzo− nych w kontekście tajemnicy Bożego Miłosierdzia. Przez aborcję życie zostaje świętokradzko sponiewierane – mó− wił. Zaznaczył, że Bóg nie zostawia człowieka samego – da− je mu ratunek – Boże Miłosierdzie, które jest niejako deską ratunku. Thereza Ameal, przedstawicielka Portugalii odczytała przesłanie od organizatorów I Kongresu – Fatima, która w tych dniach obchodzi 90. rocznicę objawień, jest teraz w Polsce, poprzez przesłanie naszej Panienki i Jana Pawła II. Musimy modlić się o rozwiązania do walki z aborcją, z nie− wolnictwem dzieci i różnymi nadużyciami związanymi z dziećmi. Wybraliście wspaniałe miejsce na spotkanie. O politykach Bardzo ciekawe wystąpienie miał o. Ignacio Barreiro, dy− rektor Human Life International (HLI) w Rzymie. Pokazał jak panoszący się liberalizm niszczy wartości i więzi między− ludzkie, a religię spycha do sfery prywatnej. Podkreślił, że nieograniczona wolność staje się niewolą. Wskazał, że dziś demokracja często opiera się nie na wartościach, a na woli większości, która często chce całkowicie oddzielić Kościół od państwa. Dlatego w wielu państwach istnieje prawo do aborcji i eutanazji. Douglas Scott, prezes Life Decisions International z USA mówił o organizacji Planned Parenthood, która dąży do lega− lizacji aborcji na całym świecie, jednocześnie atakując chrze− ścijaństwo. – Nie można być katolikiem i popierać aborcji – mówił Douglas Scott. Thiago Mattos z Brazylii na przykładzie swojego państwa pokazał, że trzeba naciskać na swoich przedstawicieli, żeby jasno opowiadali się za życiem. – Rządzący czując nacisk ka− tolików, będą zmuszeni mówić życiu „tak”. Tak stało się w Brazylii. Przed wyborami dużym poparciem cieszyła się zwolenniczka aborcji. Kiedy my zorganizowaliśmy akcję i wy− tłumaczyliśmy ludziom, co to jest aborcja, ta pani nie weszła do parlamentu, a wygrał człowiek, który zdecydowanie opo− wiadał się za życiem – mówił. Swój apel do działaczy skierował przedstawiciel Ghany – James Asamoah−Asano. – Nigdy nie możemy osiągnąć po− stępu gospodarczego, jeśli będziemy zabijać nienarodzo− nych. Musimy chronić życie, więc pracujmy razem, wprowa− dzajmy pokój od rodziny do rodziny i od kraju do kraju. Nasz czas już nadszedł. Krucjata Dr inż. Adam Kisiel opowiedział, jak przed 27 laty rodziła się w Polsce Krucjata Modlitwy w Obronie Poczętych dzieci, a Radim Uchać przedstawiciel Hnuti Pro Život z Czech mówił o analogicznej inicjatywie w swoim kraju. 12 października uczestnicy kongresu jednomyślnie podjęli decyzję o rozpoczęciu Światowej Krucjaty Modli− twy w intencji obrony życia człowieka. Od tego dnia ludzie z całego świata modlić się będą codziennie o przebłaganie Informator Pielgrzyma XI miłosiernego Boga za odrzucony dar życia, o wzrost szacun− ku dla życia każdego człowieka oraz o zapewnienie w usta− wodawstwach wszystkich krajów bezwarunkowego prawa do życia każdemu człowiekowi od poczęcia do naturalnej śmierci. Inicjatywa Światowej Krucjaty Modlitwy w intencji obrony życia człowieka uzyskała błogosławieństwo Metro− polity Krakowskiego ks. kard. Stanisława Dziwisza. Wielką wartość modlitwy podkreśliła dr Wanda Półtaw− ska, członek Papieskiej Rady ds. Rodziny i Papieskiej Akade− mii Pro Vita: Podkreślała ona, że etos medycyny przeżywa kryzys i sytuacja ta wymaga mobilizacji, obudzenia poczucia odpowiedzialności za los człowieka. „Paradoksalnie trzeba dziś bronić człowieka przed lekarzem – wręcz walczyć o pra− wo nienarodzonego dziecka do życia”. Nieplanowana ciąża – nieplanowana radość Wstrząsający był referat Johna Smeatona, dyrektora SPUC z Wielkiej Brytanii, który przestrzegał, że UE będzie na− rzucała wszystkim państwom – powołując się na prawa czło− wieka – aborcję. W pamięć wszystkich uczestników Kongresu wbił się wy− kład przedstawicielki Australii – Marci Riordan. Podkreśliła, że działacze ruchów pro−life muszą szczególną opieką oto− czyć matki. – Zróbmy wszystko, aby kobieta z nieplanowa− ną ciążą przeżyła nieplanowaną radość – apelowała. Uczestnicy Kongresu mieli możliwość poznania sylwetki św. Joanny Beretta Molla, świętej matki, która oddała życie, by mogło żyć jej dziecko. O niej to napisała jej córka – Lau− ra Panutti: „Czasami słyszymy ludzi mówiących, że opuściła trójkę dzieci by dać życie czwartemu. Ale Mama nie chciała umierać, nie wybrała śmierci; była jedynie przekonana, że moja siostra Gianna Emanuela miała takie samo prawo by żyć jak Pierluigi, Mariolina i ja. Z nadzieją w drogę Dr Paweł Wosicki, prezes Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia podkreślił, że Polska jest pierwszym krajem, który w warunkach demokracji odrzucił aborcję. – W Polsce istnieje prawo, które chroni życie osób poczętych a jeszcze nienarodzonych. Prawo ma same pozytywne skutki, co moż− na zaobserwować na podstawie danych statystycznych doty− czących. m. in. zdrowia noworodków i kobiet w wieku repro− dukcyjnym. Wskaźniki te wciąż ulegają poprawie, a dzieje się to na skutek eliminacji zjawiska masowej aborcji – mówił dr Wosicki. Obrońców życia w ich działaniu umocnił Kardynał Stani− sław Dziwisz, który poprowadził modlitwę różańcową w jed− ności duchowej z Fatimą. Dr Adam Kisiel podsumowując Kongres powiedział, że był to bardzo owocny czas – czas, który umocnił wszystkich obroń− ców życia i dał szeroki obraz tego, co dzieje się na świecie. – Wierzymy mocno w miłosierdzie Boże. Mocni wiarą, wierzymy, że wygramy, gdyż tak jak Chrystus przezwyciężył śmierć, tak cy− wilizacja życia pokona cywilizację śmierci – mówił. Kongres zakończył różaniec fatimski, po którym każdy uczestnik otrzymał różaniec oraz obrazek Jezusa Miłosier− nego. Organizatorem Kongresu było Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka. Więcej informacji w internecie pod adresem: www.cracow−pro−life−congress−2007.com World Prayer for Life Światowa Krucjata Modlitwy w intencji obrony życia człowieka Świadomi ogromu zła, jakiego do− konano w świecie – milionów zama− chów na życie człowieka: aborcji, eu− tanazji, manipulacji genetycznych; do− strzegając różnorakie współczesne zagrożenia życia człowieka; ufając mocno w Miłosierdzie i Wszechmoc Trójjedynego Boga: Boga−Ojca, Syna i Ducha Świętego oraz potężne orę− downictwo Najświętszej Maryi Panny; rozpoczynamy 13 października 2007 roku, w dziewięćdziesiątą rocznicę Objawień Fatimskich w Światowym Centrum Kultu Miłosierdzia Bożego w Krakowie−Łagiewnikach stałą mo− dlitwę w intencjach: – przebłagania Miłosiernego Boga za odrzucony dar życia, – wzrostu szacunku dla życia każdego człowieka od poczęcia aż po natural− ny kres, – zapewnienia w ustawodawstwach wszystkich krajów bezwarunkowego prawa do życia każdemu człowiekowi od poczęcia do naturalnej śmierci. Naszymi codziennymi modlitwami będą dziesiątek Różańca Świętego oraz Koronka do Miłosierdzia Bożego. Małgorzata Pabis Zdjęcia: Franciszek Mróz Modlitwę wspierać będziemy – w mia− rę możliwości – czynami miłosierdzia i apostolstwem na rzecz obrony życia. Apelujemy do wszystkich ludzi do− brej woli o włączanie się w to dzieło modlitewne oraz propagowanie go swoich środowiskach. Niech ta modlitwa będzie naszą od− powiedzią na słowa Sługi Bożego Jana Pawła II zapisane w encyklice „Evan− gelium vitae”: „Pilnie potrzebna jest wielka modlitwa za życie, przenikająca cały świat” (EV, nr 100). Nie wyznaczamy żadnych ram czaso− wych dla uczestników tej modlitwy; niech każdy obrońca życia sam roztrop− nie zdecyduje, jak długo pragnie uczest− niczyć w tym modlitewnym dziele. Informator Pielgrzyma XII „Troska o dziecko, jeszcze przed jego narodzeniem, od pierwszej chwili poczęcia (...) jest pierwszym i podstawowym spraw− dzianem stosunku człowieka do człowieka”. (Sługa Boży Jan Paweł II, Nowy Jork, ONZ 2.10.1979 r.) Jan Paweł II w obronie życia – wybór wypowiedzi w czasie pielgrzymek w Polsce I życzę, i modlę się o to stale, ażeby rodzina polska dawa− ła życie, żeby była wierna świętemu prawu życia. Jeśli się na− ruszy prawo człowieka do życia w tym momencie, w którym poczyna się on jako człowiek pod sercem matki, godzi się pośrednio w cały ład moralny, który służy zabezpieczeniu nienaruszalnych dóbr człowieka. Życie jest pierwszym wśród tych dóbr. Kościół broni prawa do życia nie tylko z uwagi na majestat Stwórcy, który jest tego życia pierwszym Dawcą, ale równocześnie ze względu na podstawowe dobro człowieka. (Nowy Targ, 8 czerwca 1979 r.) • • • • • • fot. R. Rzepecki Do tego cmentarzyska ofiar ludzkiego okrucieństwa w naszym stuleciu dołącza się inny jeszcze wielki cmen− tarz: cmentarz nienarodzonych, cmentarz bezbronnych, których twarzy nie poznała nawet własna matka, godząc się lub ulegając presji, aby zabrano im życie, zanim jeszcze się narodzą. A przecież już miały to życie, już były poczę− te, rozwijały się pod sercem swych matek, nie przeczuwa− jąc śmiertelnego zagrożenia. A kiedy już to zagrożenie sta− ło się faktem, te bezbronne istoty ludzkie usiłowały się bronić. Aparat filmowy utrwalił tę rozpaczliwą obronę nie narodzonego dziecka w łonie matki wobec agresji. Kiedyś oglądałem taki film – i do dziś dnia nie mogę się od niego uwolnić, nie mogę uwolnić się od jego pamięci. Trudno wyobrazić sobie dramat straszliwszy w swej moralnej, ludzkiej wymowie. Korzeń dramatu – jakże bywa on rozległy i zróżnicowany. Jednakże pozostaje i tutaj ta ludzka instancja, te grupy, cza− sem grupy nacisku, te ciała ustawodawcze, które „legalizują” pozbawienie życia człowieka nie narodzonego. Czy jest taka ludzka instancja, czy jest taki parlament, który ma prawo zalegalizować zabójstwo niewinnej i bezbronnej ludzkiej istoty? Kto ma prawo powiedzieć: „Wolno zabijać”, nawet: „Trzeba zabijać”, tam gdzie trzeba najbardziej chronić i po− magać życiu? Zauważmy jeszcze, że przykazanie: „Nie zabijaj” zawie− ra w sobie nie tylko zakaz. Ono wzywa nas do określonych postaw i zachowań pozytywnych. Nie zabijaj, ale raczej chroń życie, chroń zdrowie i szanuj godność ludzką każde− go człowieka, niezależnie od jego rasy czy religii, od pozio− mu inteligencji, stopnia świadomości czy wieku, zdrowia czy choroby. Nie zabijaj, ale raczej przyjmij drugiego człowieka jako dar Boży – zwłaszcza jeśli jest to twoje własne dziecko. Nie zabi− jaj, ale raczej staraj się pomóc twoim bliźnim, aby z radością przyjęli swoje dziecko, które – po ludzku biorąc – uważają, że pojawiło się nie w porę. Musimy zwiększyć równocześnie naszą społeczną troskę nie tylko o dziecko poczęte, ale również o jego rodziców, zwłaszcza o jego matkę – jeśli pojawienie się dziecka stawia ich wobec kłopotów i trudności ponad ich siły, przynajmniej tak myślą. Troska ta winna znaleźć wyraz zarówno w spon− tanicznych ludzkich postawach i działaniach, jak też w two− rzeniu instytucjonalnych form pomocy dla tych rodziców po− czętego dziecka, których sytuacja jest szczególnie trudna. Niech również parafie i klasztory włączają się w ten ruch so− lidarności społecznej z dzieckiem poczętym i jego rodzica− mi. (Radom, 4 czerwca 1991 r.) • • • • • • Także państwa pluralistyczne nie mogą zrezygnować z norm etycznych w swoim prawodawstwie i w życiu pu− blicznym, zwłaszcza tam, gdzie ochrony domaga się dobro podstawowe, jakim jest życie człowieka od momentu jego poczęcia aż po naturalną śmierć. (Przemówienie do korpu− su dyplomatycznego, Warszawa, 8 czerwca 1991 r.) Dziękuję za inicjatywy parlamentarne, zmierzające do zabezpieczenia życia ludzkiego od chwili poczęcia w łonie matki. Jasne stanowisko prawa jest nieodzowne, aby mógł dokonywać się również gruntowny proces nawrócenia. Trudno bowiem o właściwą działalność wychowawczą czy duszpasterską, gdy prawo temu przeszkadza. To, co „legal− ne”, zostaje niestety bardzo łatwo przyjęte jako „moralnie dozwolone”. (Warszawa, 9 czerwca 1991 r.) • • • • • • Wiele z tego, co będzie jutro, zależy od zaangażowania się dziś dzisiejszego pokolenia chrześcijan. Zależy nade wszyst− ko od waszego zaangażowania, dziewczęta i chłopcy, na któ− rych wnet spocznie odpowiedzialność za decyzje, od których zależeć będą nie tylko wasze losy, ale także losy wielu innych ludzi. Waszym posłannictwem jest zabezpieczenie w jutrzej− szym świecie obecności takich wartości, jak pełna wolność religijna, poszanowanie osobowego wymiaru rozwoju, ochrona prawa człowieka do życia począwszy od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci, troska o rozwój i umoc− nienie rodziny, dowartościowanie kulturowych odrębności dla wzajemnego ubogacania się wszystkich ludzi, ochrona równowagi naturalnego środowiska, które coraz bardziej by− wa zagrożone. (Częstochowa, 15 sierpnia 1991 r.) Informator Pielgrzyma Serdecznie zapraszamy do odwiedzenia serwisu internetowego Polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka www.pro−life.pl gdzie można się zapoznać z najnowszymi materiałami dotyczącymi obrony życia człowieka od momentu poczęcia do naturalnej śmierci. XIII XIV To zjawisko wyjątkowe nie tylko w skali krajowej, ale i światowej. Co roku w Krakowie tuż po rozpoczęciu Adwentu odbywa się konkurs na najpiękniejszą szopkę krakowską. Początki tradycji tworzenia tych szopek sięgają XIX wieku. Zgodnie z regułami konkursu w szopkach powinny się znaleźć elementy charakterystyczne dla architektury Krakowa. Dlatego często odtwarzany jest fronton Bazyliki Mariackiej, Wieża Ratuszowa, kościół św. Wojciecha, ołtarz Wita Stwosza oraz wieże i kopuły katedry na Wawelu. Konkurs na najpiękniejszych Szopek organizowany jest przez Muzeum Historyczne Miasta Krakowa od 1937 roku. Wybuch II wojny spowodował kilkuletnią przerwę, ale już w 1945 r. na miejscu zburzonego pomnika Adama Mickiewicza znów pojawili się szopkarze. Od tej pory konkursy są organizowane nieprzerwanie co roku w pierwszy czwartek grudnia. Budowanie przenośnego teatrzyku lalkowego, ze świętą Rodziną na pierwszym piętrze, w formie wieżowego budyneczku z elementami przypominającymi architekturę starego Krakowa, było bardzo popularną rozrywką. Temu wyjątkowemu zdarzeniu towarzyszą tłumnie zebrani gapie, rodziny twórców, ekipy telewizyjne, reporterzy. Wszystko odbywa się według ściśle określonych procedur. Pracownicy Muzeum przyjmują zgłoszenia. Każda szopka Informator Pielgrzyma Szopki krakowskie Bóg rodzi się na… Wawelu Konkursu oraz wręczenie dyplomów, odbywa się zawsze w niedzielę, następującą po posiedzeniu Sądu Konkursowego, w sali Fontany, w Pałacu Krzysztofory o godz. 12.00. Konkursowe prace można oglądać na wystawie, która trwa od drugiego tygodnia grudnia do połowy lutego następnego roku. (BA) Fot. Barbara Anielik otrzymuje swój numer konkursowy. Od wielu lat liczba zgłoszonych do Konkursu szopek jest podobna - między 120 a 160, w tym znaczną większością są prace wykonane przez dzieci i młodzież. W samo południe szopkarze barwnym korowodem przenoszą swoje prace do siedziby Muzeum - Pałacu Krzysztofory, gdzie obraduje Jury Konkursu. Konkurs Szopek Krakowskich jest otwarty, udział w nim mogą wziąć wszyscy bez względu na wiek, czy miejsce zamieszkania. Szopki zakwalifikowane do Konkursu ocenia się w kategoriach wiekowych. W trakcie obrad Jury wyodrębnia 4 grupy szopek według wielkości. Każda zakwalifikowana praca podlega ocenie, według od lat ustalonych kryteriów. Są nimi: nawiązanie do tradycji (kanonu), architektura, kolorystyka, lalki, elementy ruchome, nowatorstwo, dekoracyjność i ogólne wrażenie estetyczne. Uroczyste ogłoszenie wyników Informator Pielgrzyma XV noworoczna – no cz te ią św ta er of a ln ja ec Sp Wydawnictwa „Calvarianum” ników l e t y z c a l d e i n l specja yma z r g l e i P a r o t a Inform Album - „Kalwaria Papieska”, cena 35 zł Album „Polska Jerozolima”, cena 50 zł Album „Kalwaria Zebrzydowska na pocztówce”, cena 55 zł Album „Kalwaria 400 lat” A. Bujaka, cena 70 zł Album „Oto jest dzień, który dał nam Pan”, cena 33 zł Do każdego zakupionego albumu jest dodawana 1 książeczka (do wyboru) + obrazek Modlitwy przy świątecznym stole Nowenna do św. Szymona Rozważania różańcowe obrazek Świętego Szymona z Lipnicy Przy zamówieniu powyżej 100 zł koszty przesyłki pokrywa Wydawnictwo Wszystkie pozycje można nabyć w Wydawnictwie OO. Bernardynów „Calvarianum”, ul. Bernardyńska 2, skr. p. 765, 30-960 Kraków 1 tel./fax 012 432-22-30 lub 604-079-265, tel. 012 422-16-50 wew. 73 e-mail: [email protected] zapraszamy do naszej księgarni: www.calvarianum.pl XVI Informator Pielgrzyma Historia Leśniowa że w świątyni nie ma już cyborium, chrzcielnicy, kielichów, ani żadnych aparatów. Mimo to ludzie wciąż do Leśniowa pielgrzymowali i kult Matki Bożej Leśniowskiej nie osłabł. Nowy kościół i Paulini Kapliczka nad Cudownym Źródłem Źródło Na początku było źródło. Legenda mówi, że trysnęło, gdy w Leśniowie zatrzymał się książę Władysław Opolski, wiozący do Częstochowy obraz Czarnej Madonny. Był 1382 rok, lato. Tak upalne, że okoliczne studnie wyschły. Zdrożeni wędrowcy rozbili w Leśniowie obóz i wyruszyli na poszukiwanie wody. Bez powodzenia. Dzień chylił się już ku końcowi, więc książę Władysław kazał wyjąć obraz Maryi i odprawić nabożeństwo. Upadli podróżni na kolana i gorąco prosili o pomoc .Gdy kończyli się modlić przybiegł pachołek pilnujący koni, z wieścią, że na polanie wytrysło źródło. Szybko rozlewało się w coraz dłuższą i szerszą strugę dając początek rzeczce. Rano książęcy orszak ruszył do Częstochowy, ale nad źródłem, pozostała kapliczka wyciosana z modrzewiowych bierwion, a w niej drewniana figura Matki Bożej z Dzieciątkiem. Zaraz też zaczęli ją odwiedzać ludzie szukający lekarstwa na cierpienie duszy i ciała. Wieki mijają, źródło wciąż bije, a u Matki Bożej Leśniowskiej ludzie znajdują pocieszenie. Trudne początki W czasach, o których mówi tradycja w Leśniowie wznosił się już drewniany kościół, którym opiekował się proboszcz Mikołaj. Parafia leśniowska musiała być spora, skoro płaciła dwukrotnie większe świętopietrze niż parafia z pobliskiego miasteczka Żarki. Jednak w XVI wieku, gdy Leśniów przeszedł pod parafię żarecką, drewniana świątynia zaczęła obracać się w ruinę. Nie było kapłana, który by na stałe tu rezydował, w kościele rzadko odprawiano mszę świętą. Po wizytacji w 1598 roku stwierdzono, Wśród tych, którzy doświadczyli licznych łask od Leśniowskiej Madonny znalazł się także kolejny właściciel Żarek i Leśniowa, Jan Koryciński z Pilicy, kasztelan oświęcimski. Ufundował on na początku XVII wieku nowy, murowany kościół, należycie go wyposażył i przeniósł doń cudowną figurę. Po donatorze została wspaniała monstrancja, portret trumienny, a także pamięć o koligacjach rodzinnych (z Męcińskimi, rodem żony Barbary), które miały w przyszłości doprowadzić do związania Leśniowa z paulinami. To właśnie Józef z Kurozwęk Męciński, kolejny właściciel Leśniowa postanowił – widząc, jak rozwija się kult Matki Bożej Leśniowskiej – oddać to miejsce pod opiekę jakiemuś zakonowi. Wybór padł na karmelitów bosych, którzy przybyli do Leśniowa w 1704 roku. Niestety, zrezygnowali po dwóch latach, uznając, że uposażenie przyznane przez fundatora jest zbyt szczupłe. Zmartwiony Męciński postanowił zwiększyć uposażenie i oddać świątynię temu zgromadzeniu, którego przedstawiciela spotka jako pierwszego. Traf chciał, że w tym czasie Męcińskiego postanowił odwiedzić stary przyjaciel, o. Ludwik Świerczowski, paulin. Już 18 października 1706 roku paulini otrzymali kościół w Leśniowie pw. Matki Bożej Wniebowziętej wraz z małym drewnianym domkiem oraz - jako uposażenie - wsie Leśniów, Postaszowice, Trzebniów, Gorzków i Przewodziszowice. Józef Męciński przyrzekł także wystawić murowany klasztor, na wzór krakowskiego (zastrzegł przy tym, że i klasztor i kościół ozdobi według swoich planów). Ciekawe, że fundator będąc stanu wolnego, chciał wstąpić do zakonu paulinów. Nie zdążył tego uczynić, umarł niespodziewanie w 1710 roku (jest pochowany w rodzinnym grobowcu na Jasnej Górze). Cuda zadziałanie za przyczyną Leśniowskiej Pani Brat przedwcześnie zmarłego Józefa, Wojciech Męciński, przyłączył parafię żarecką z prawem patronatu do Leśniowa (co potwierdził papież Innocenty XIII (9 lutego 1723 roku). Odtąd przeor leśniowski był jednocześnie proboszczem żareckim, a w parafii pracowało zwykle sześciu, siedmiu kapłanów. Było ich aż tylu potrzebnych, bo z każdym rokiem rosła ilość pielgrzymów szukających ratunku u Leśniowskiej Madonny. Dokończenie na str. XX Informator Pielgrzyma - Dział reklamy: 0602-75-45-75 XVII XVIII O rganizował tajne wyprawy Papieża z Watykanu w góry. Czuwał nad Jego bezpieczeństwem. Tak było przez piętnaście lat. Papież przekornie nazywał go „generałem”. Dziś daje świadectwo niezwykłości osoby Jana Pawła II. Rozmawiamy z Enrico Marinellim. W roku 1985 został Pan szefem Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego przy Watykanie. Strzegł Pan bezpieczeństwa Jana Pawła II na terenie Włoch. Ochrona Ojca Świętego wydawała się zadaniem wyjątkowym. Przyjął je Pan z radością czy obawą? Na pewno ucieszyłem się, bo spotkał mnie duży zaszczyt. Miałem wiele obowiązków, ale ta praca dawała mi autentyczną satysfakcję i była ciągłą przygodą u boku Jana Pawła II. Nominację dostałem głównie ze względu na moje 29-letnie doświadczenie w pracy w policji, dobrą służbę, walkę z terroryzmem, wprowadzanie nowej metodologii zagwarantowania bezpieczeństwa ważnym osobom. Moje zadanie polegało nie tylko na ochronie Papieża, ale może przede wszystkim na zapewnieniu mu wolności – czy to podczas spotkań z wiernymi, z którymi chciał być maksymalnie blisko, czy podczas wypadów w góry. Nie był w stanie wytrzymać tylko w Watykanie czy Castel Gandolfo. Potrzebował obcowania z przyrodą w samotności, bez tłumów. Dlatego często bezpieczeństwo Ojca Świętego spoczywało bezpośrednio w moich dłoniach. Na czym polegała największa trudność ochrony Jana Pawła II? Od pierwszym dni stwierdziłem, że trzeba zmienić metody ochrony Ojca Świętego. Jan Paweł II, który tak bardzo pragnął kontaktu z ludźmi, nigdy Informator Pielgrzyma Wspomnienia szefa ochrony Ojca Świętego Jana Pawła II Papieski nie pozwolił na to, by agenci ochrony zabronili mu bliskości z wiernymi. Na tym polegała trudność ochrony Papieża. Nie mogliśmy wokół Niego postawić dziesięciu agentów, którzy stworzyliby barierę nie do przejścia, tak jak dzieje się z innymi VIP-ami. Tak więc kontrola osób przychodzących do Ojca Świętego odbywała się daleko od niego, już wcześniej. Im bliżej osoby miały podejść, tym ściślej były sprawdzane. Nasza metoda polegała na maksymalnej prewencji. Angażowaliśmy też wielu zaufanych ludzi m.in. księży i szefów pielgrzymek, którzy obserwowali takie zbiorowe spotkanie i wyłapywali podejrzane osoby. Trzeba było takie osoby zauważyć zanim dostałyby się w pobliże Papy, inaczej mogło być niebezpiecznie. Przy tym musieliśmy być niewidzialni, bez mundurów. W bliskości Papieża znajdowało się nie więcej niż dziesięciu agentów. Jan Paweł II nazywał ich żartobliwie „chłopcami”. Do mnie mówił przekornie „generale”. Zawsze doceniał naszą pracę i dziękował za trud, poświęcenie. Czy przez te 15 lat zdarzyła się sytuacja, kiedy naprawdę bał się Pan o bezpieczeństwo Ojca Świętego? Były przypadki osób przebranych za księży. Wszystko po to, by dostać się w pobliże Ojca Świętego. Radziliśmy sobie z takimi sytuacjami. Raz jednak naprawdę obawiałem się o Papieża. Było to podczas Jego wizyty duszpasterskiej na Sycylii. Na spotkanie z Nim przyszło około 80 tys. ludzi. Jan Paweł II, odnosząc się do ostatniej serii zabójstw, jakich dopuściła się mafia, tuż po homilii zdecydowanie i spontanicznie podnosząc do góry pastorał skierował do tych braci, którzy bardzo się mylą w swoim życiu, ostrzeżenie: „Pewnego dnia będziecie sądzeni przez Boga. Żałujcie, nawróćcie się. Dopóki jest czas” – wołał Papież. Papieskie słowa sprawiły, że nadgarstki i łydki zaczęły mi się trząść z obawy o jego życie. Mafia jest chyba najniebezpieczniejszą organizacją przestępczą na świecie. Obawiałem się natychmiastowej ze- Informator Pielgrzyma XIX generał msty. Na szczęście nic takiego się nie zdarzyło, ale po powrocie do Watykanu zarządziłem dodatkową ochronę. Mimo to mafia zemściła się na Ojcu Świętym, podkładając bombę pod bazylikę Jana na Lateranie. Jan Paweł II kochał góry. To pan organizował Jego ucieczki na narty czy na spacer. Jak dawał sobie Pan radę z tymi eskapadami? Nie ukrywam, było to dla mnie wyzwanie. Dzięki Ojcu Świętemu poprawiłem swoją kondycję, choć trudno było Mu dotrzymać kroku. Był bardzo silny, wytrwały i zorganizowany. Kiedy byłem starszy, z zadyszką i bolącymi nogami musiałem biegać za Papieżem. Ważna była przede wszystkim całkowita tajność takich wypraw i wybór miejsc nieco odizolowanych, na boku od tych popularnych szlaków. Ojciec Święty, w przeciwieństwie do niektórych swoich współpracowników, był znakomitym narciarzem. Ponieważ nie jeździłem na nartach, podczas jednej z takich wypraw, wysłałem do ochrony Jana Pawła II mojego współpracownika, świetnego narciarza, a sam pieszo podchodziłem na szczyt. Kiedy byłem na pewnej wysokości zauważyłem narciarza, który mknął jak błyskawica. Rozpoznałem Papieża, który podjechał do mnie ostro hamując. Przełożył prawy kijek do lewej ręki, uniósł rękę do góry i powiedział „Ave Cesar imperator! Morituri te salutat” (Witaj Cezarze, imperatorze. Idący na śmierć pozdrawiają Cię!). Odparłem, że to ja jestem tym, „idącym na śmierć”. Papież uśmiechnął się serdecznie i pojechał na dół. To jedno z moich najpiękniejszych wspomnień z wypraw w góry. Te ucieczki w góry pozwalały Ojcu Świętemu nie tylko odpocząć fizycznie, ale także umacniały go duchowo. On nieustannie się modlił, w ręku miał różaniec. Włoskie góry poza tym przypominały mu jego ukochane Tatry. Na rynku wydawniczym nakładem wydawnictwa „Rafel” ukazały się Pana wspomnienia z tamtych 15 lat pracy u boku Jana Pawła II pt. „Papież i jego generał”. Czemu zdecydował się Pan na jej napisanie? Co chciał Pan przekazać czytelnikom? Kilka dni przed śmiercią Ojciec Święty, jak się okazało po raz ostatni, został przewieziony do Polikliniki Ge- melli. Kiedy się o tym dowiedziałem, natychmiast tam pojechałem. Czekałem na korytarzu, podszedł do mnie ks. bp Stanisław Dziwisz. Powiedział: „Proszę być spokojnym. Ojciec Święty wspomniał kilku przyjaciół, wśród nich i generała Marinellego”. Wtedy w mojej głowie zrodził się pomysł, który później dojrzewał w moim sercu w czasie pogrzebu Ojca Świętego. Kiedy zobaczyłem Ewangeliarz, którego karty przewracał wiatr, zdałem sobie sprawę z obecności Ducha Świętego. Wzruszył mnie krzyk tłumu: „Santo subito”. Wtedy zdecydowałem o napisaniu książki-świadectwa. Świadectwa miłości do Papieża Jana Pawła II, który dla mnie i dla ogromnej rzeszy wiernych już jest święty! Przy okazji promocji książki po raz pierwszy miał Pan okazję odwiedzić ojczyznę Jana Pawła II. Jakie miejsca, związane z osobą Ojca Świętego miał Pan okazję zobaczyć i jakie zrobiły na Panu wrażenie? Na Jasnej Górze przekonałem się, że Ojciec Święty naprawdę bardzo kochał Czarną Madonnę. Wzruszyłem się, popłynęły mi łzy. Po wyjściu z sanktuarium spotkałem niewielką grupę turystów z Włoch. Rozpoznali mnie i zaczęli skandować moje imię. Wspólnie śpiewaliśmy: „Jan Paweł”. To był taki mały cud Ojca Świętego. Zwiedzałem też dom rodzinny i kościół w Wadowicach. Miejscowe siostry zakonne pokazywały mi stare fotografie, tłumaczyły. Zrozumiałem tam wiele spraw. Cieszę się, że mogłem zobaczyć Katedrę na Wawelu. Miejsce, szczególne dla Jana Pawła II, a teraz również i dla mnie. Kiedy dziś wspomina Pan Jana Pawła II, jaka jest ta pierwsza, najcieplejsza myśl? Otrzymałem od Ojca Świętego wielki dar – dar przyjaźni. Kiedy znalazłem się w krypcie Katedry Wawelskiej, uklęknąłem i porozmawiałem z Nim. Mam nadzieję, że to było to miejsce, gdzie Jan Paweł II klęczał w wigilię swoich święceń kapłańskich. Opowiedział mi o tym w prywatnej rozmowie dwa dni przez 50-rocznicą tych święceń. Mówił, że modlił się wówczas do Boga o światło Ducha Świętego. Byliśmy w górach, to było 29 października 1996 r. Przywołał mnie do siebie i mówił mi o swoich osobistych przeżyciach. „Wie Pan, gdzie byłem 50 lat temu?” - zapytał. „W krypcie na Wawelu, była ona oświecona obecnością Ducha Świętego” – mówił Papież. Wspominał wzruszony, a ja słuchałem. Niech w naszych sercach Papież pozostanie jako wielki dar Boga szczególnie dla młodych, których tak bardzo kochał. Rozmawiała: AGNIESZKA BIALIK Zdjęcia: archiwum Enrico Marinellego „Papież i jego generał”, cena det. 29,90 zł format: 13 x 20 cm, s. 272, Książka dostępna w dobrych księgarniach, Domu Wydawniczym Rafael (ul. Ostatnia 1c, 31-444 Kraków, tel. (012) 411 14 52 oraz na www.rafael.pl XX Informator Pielgrzyma Historia Leśniowa Dokończenie ze str. XVI Klasztorne kroniki pęczniały od opisów łask uzyskanych za Jej wstawiennictwem. Ślepcy, sparaliżowani, chorzy na puchlinę i febrę, niemi i głusi odchodzili z Leśniowa uzdrowieni, a zbłąkani i przegnieceni poczuciem winy dostępowali pociechy. Wierni, którzy doznali łask często mówili o nich podczas spowiedzi. W kronice klasztornej zachował się ciekawy zapis z 1734 roku: “Hoc anno (Tego roku) różni chorzy, chromi, ślepi, którzy się tu Matce Bożej polecili zdrowi odchodzili, ale inprudencja confessariorum (tajemnica spowiedzi) sprawiła, że się nie pytali de nominibus et unde (o nazwisko i skąd) byli”. Czasem zostawiali po sobie wota, symboliczne dowody wdzięczności – srebrne tabliczki z wyobrażeniami tych części ciała, które zostały uzdrowione, naszyjniki, łańcuszki, obrączki, medale. Przez ponad 150 lat paulini nieprzerwanie opiekowali się leśniowskim sanktuarium. Musieli go opuścić dopiero w 1864, po kasacie klasztoru nakazanej przez cara Aleksandra II, ale wrócili w 1936 roku i są tu do dziś. Wciąż przyjmują pielgrzymów, około stu tysięcy co roku. Koronacja Prymas ks. kard. Stefan Wyszyński i ks. kard. Karola Wojtyła przewodniczyli uroczystości koronacji Pani Leśniowskiej, 13 sierpnia 1967 roku. Było to najważniejsze wydarzenie w powojennej historii sanktuarium. Warto przypomnieć, że Kapituła Watykańska udziela zgody na koronację pod następującymi warunkami: wizerunek otoczony jest specjalną czcią wiernych, cieszy się opinią wsławionego łaskami i cudami, a jego kult istnieje od dawna i wciąż odciska swój znak na życiu religijnym wiernych. Wszystkie warunki zostały spełnione. W dokumencie Kapituły Watykańskiej zezwalającej na koronację podkreślony został również artyzm wizerunku Bogarodzicy. Według historyków sztuki figura pochodzi z drugiej połowy XIV wieku. Jest z tyłu wydrążona, musiała więc być początkowo umieszczona przy ścianie, przeznaczona do oglądania frontalnego. Korony, które obecnie spoczywają na głowie Madonny i Dzieciątka powstały w 1746 roku. Zostały wykonane “ze starych koron....z dodaniem 43 uncji srebra, upiększone 34 mniejszymi i 5 większymi czeskimi kamieniami kosztem 200 tynfów”, przez znanego złotnika częstochowskiego Jana Szabelskiego. Figura Leśniowskiej Pani stoi w głównym, barokowym ołtarzu, w specjalnej kasecie nad tabernakulum. Leśniowski odpust Najdawniejszą i najokazalej obchodzoną uroczystością odpustową w Leśniowie było święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny, przypadające (według starego kalendarza liturgicznego) 2 lipca oraz pamiątka konsekracji, obchodzona w pierwszą niedzielę po tym święcie. Prawdopodobnie połączono te dwie uroczystości i zaczęto je traktować jako główne święto Matki Bożej Leśniowskiej. Mimo, że po odnowie kalendarza liturgicznego wspomnienie Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny przeniesiono na 31 maja, największe rzesze wiernych i tak gromadziły się w drugim dniu lipca oraz w następującą po nim niedzielę. Dlatego też paulini zwrócili się z oficjalną prośbą do Kongregacji Kultu Bożego o ustanowienie na zawsze uroczystości Matki Bożej Leśniowskiej Patronki Rodzin w dniu 2 lipca, z możliwością obchodzenia jej również w najbliższą niedzielę, co też nastąpiło w 1980 roku. Tak jak przed wiekami w lipcowe dni jest w Leśniowie najtłumniej, choć przez cały rok pielgrzymi są tu najmilej widzianymi gośćmi. Leśniowska Pani czeka. Zdjęcia: arch. Sanktuarium w Leśniowie Informator Pielgrzyma - Dział reklamy: 0602-75-45-75 XXI Nowe herbatki z krakowskiego Herbapolu HERBATKA – ODPORNOŚĆ Z VILCACORĄ – FIX Herbatka ODPORNOŚĆ Z VILCACORĄ FIX to doskonała kompozycja ziół, szczególnie polecana osobom narażonym na przeziębienie, infekcje, ze skłonnościami do przeziębień oraz przy braku odporności organizmu. Zioła wchodzące w skład herbatki (owoc dzikiej róży, owoc porzeczki, vilcacora, owoc aceroli, znamiona kukurydzy) wzmacniają system obronny organizmu, zmniejszają ryzyko zachorowań i przeziębień. Regularne picie herbatki zwiększa możliwości obronne organizmu, a Vilcacora znana jest na całym świecie z właściwości uodparniania i wzmacniania organizmu. Zawartość opakowania: fix 20 torebek po 2g HERBATKA DIABETEX Z MORWĄ – FIX Herbatka DIABETEX Z MORWĄ FIX to doskonała kompozycja ziół, szczególnie polecana dla osób z podwyższonym poziomem cukru we krwi. Zioła wchodzące w skład herbatki tj. owocnia fasoli, ziele pokrzywy, ziele mniszka, kłącze perzu, a w szczególności liść morwy regulują poziom cukru i wspomagają dolegliwości związane z tym problemem. Zawartość opakowania: fix 20 torebek 1,5g HERBATKA NA CHOLESTEROL – FIX Wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia, szczęśliwego Nowego 2008 roku życzą pracownicy Biura Podróży Krakturs 30-105 Kraków, ul. Kościuszki 22 tel. 012/421-92-66 www.krakturs.com.pl BIURO PODRÓŻY Zapraszamy do współpracy Księży, organizatorów, szkoły Z nami: udasz się na pielgrzymkę do Grobu Ojca Świętego Jana Pawła II, • przemierzysz Grecje śladami apostoła Pawła, • pokłonisz się Matce Bożej w Fatimie, Lourdes i La Salette, • udasz się do miejsca narodzenia oraz do grobu Jezusa Chrystusa, • •nawiedzisz Sanktuaria Maryjne oraz Świętych w Polsce. Pielgrzymki autokarowe 2008 r.: Medjugorje – 27.05 – 01.06.2008 r. Rzym – 29.03 – 05.04.2008 r.; 14–21.05.2008 r. Rzym – 15–22.10.2008 r. Pielgrzymki samolotowe 2008 r.: Herbatka NA CHOLESTEROL to idealnie dobrana kompozycja ziół, polecana szczególnie dla osób borykających się z problemami podwyższonego poziomu cholesterolu. Zioła wchodzące w skład tej herbatki (skórka z jabłek, nasiona lucerny, nasiona wiesiołka, ziele mniszka, owoc aronii, ziele karczocha, wyciąg z winogron) są polecane w literaturze zielarskiej jako pomocne w obniżeniu poziomu cholesterolu we krwi, a przez to korzystne przy profilaktyce sklerozy i miażdżycy. Zioła te również wspomagają funkcje wątroby i oczyszczanie organizmu. Zawartość opakowania:fix 20 torebek 2g HERBATKA NA TRAWIENIE – FIX Herbatka trawienna to doskonała kompozycja ziół, szczególnie polecana dla osób, które mają problemy trawienne oraz borykają się ze zgagą i odbijaniem. Zioła wchodzące w skład herbatki (owoc bzu czarnego, ziele verbeny, liść babki lancetowatej, ziele melisy, owoc kopru włoskiego, liść mięty, liść szałwii) pomagają skutecznie zwalczyć wzdęcia, zgagę, oraz problemy z odbijaniem. Herbatka przynosi ulgę w niestrawności, pomaga w szybkim ustępowaniu dolegliwości trawiennych. Zawartość opakowania: fix 20 torebek 2g Dostępne w aptekach i sklepach zielarskich Podmiot odpowiedzalny: Rzym – 31.03 – 03.04.2008 r.; 17–21.10.2008 r.; Rzym od piątku do niedzieli Fatima – Madryt – czerwiec 2008 r. Zapraszamy do współpracy przy organizacji pielgrzymki kanonizacyjnej Jana Pawła II szczególy na stronie www.krakturs.com.pl email: [email protected] oraz [email protected] WYNAJEM LUKSUSOWYCH AUTOKARÓW Kraków, ul. Chałupnika 14, 012-411-69-11, fax 012-411-58-37 www.herbapol.krakow.pl e-mail: [email protected] XXII Informator Pielgrzyma Informator Pielgrzyma XXIII Bernardyni… JesteĤmy braterskĈ wspólnotĈ Zakonu Braci Mniejszych, zaãoİonego przez Ĥw. Franciszka z Asyİu. PoczĈtki naszej prowincji w Polsce sičgajĈ 1453 roku, kiedy do Krakowa przybyã Ĥw. Jan Kapistran – franciszkaęski misjonarz. Nazwa pochodzi od pierwszego klasztoru w Krakowie pw. Ĥw. Bernardyna ze Sieny, duchowego mistrza Ĥw. Jana Kapistrana. Pragniemy wiernie kroczyþ Ĥladami Jezusa Chrystusa, przez umiãowanie İycia EwangeliĈ, jak praktykowaã i ukazaã nam Ĥw. Franciszek, niosĈc JĈ wspóãczesnemu czãowiekowi w naszej OjczyĮnie i poza jej granicami. Zapraszamy młodzież męską (w wieku od 16 lat) na: Spotkania Franciszkańskie w 2008 r. J a jestem Drogą Drogą i Prawdą Prawdą,, i Ż yciem Kalwaria Zebrzydowska – Rekolekcje o rozeznanie drogi życiowej (28 I – 01 II) – Dni skupienia (29 II – 02 III; 09-11 V; 24-26 X) – V Ogólnopolskie nocne czuwanie w intencji powołań (14/15 VI) Leżajsk – Rekolekcje o rozeznanie drogi życiowej (14-18 I; 18-22 VIII) – Dni skupienia (03/04 V; 15/16 XI) – Nocne czuwanie modlitewne w intencji powołań (03/04 V) Piotrków Trybunalski – Rekolekcje o rozeznanie drogi życiowej (11-15 II) – Dni skupienia (16/17 V; 05/06 XII) Zakopane – Rekolekcje o rozeznanie drogi życiowej (04-09 VIII) Informacje i zgłoszenia: (najpóźniej tydzień przed rozpoczęciem) o. Zefiryn Mazur OFM, ul. Bernardyńska 2, skr. poczt. 765, 30-960 Kraków 1 tel. (012) 422-16-50 e-mail: [email protected] http: http:////w w w w.powolanie.bernardyni.pl XXIV Informator Pielgrzyma Błogosławieństwa rodzinne Po Mszy św. następuje błogosławieństwo maluchów. Kapłan udzielający dziecku daru błogosławieństwa, kładzie dłonie na jego główce i wypowiada jego imię. Następnie oddaje dziecko Maryi w niewolę miłości i kieruje do Boga prośbę, by nieustannie troszczył się o jego prawidłowy rozwój. Na zakończenie błogosławieństwa każdy maluch otrzymuje specjalną modlitwę do codziennego odmawiania. Poprzez obrzęd błogosławieństwa ojcowie i matki zostają zdopingowani do tego, by często i w różnych sytuacjach życia błogosławić swe pociechy, złaknione nie tylko materialnych prezentów, ale i duchowych. Błogosławieństwo rodzin Błogosławieństwo kobiet brzemiennych Wspólnota domowa może prawidłowo wzrastać w miłości, jeśli utwierdzona jest na fundamencie wspólnoty Trzech Osób Boskich. Prawda ta, choć oczywista w dzisiejszym świecie bywa pomijana i spychana na dalszy plan. Eliminując z życia ludzkiego Boga, eliminuje się autentyczną miłość, która nie jest tylko emocjonalnym zadęciem i chwilą przyjemności, lecz wymagającą szkołą poświęcenia i ofiary. Bóg nie pozostawia człowieka samemu sobie. Każdy ludzki wysiłek na drodze ku głębszemu człowieczeństwu naznaczony jest czułością Ojca, łaskami Syna, poruszeniami Ducha Świętego. Czasem trudno nam dostrzec przemieniające działanie łaski, dlatego Kościół w swej świętej liturgii za pomocą formuł i odpowiednich gestów, oferuje każdemu wierzącemu skondensowaną miłość Boga. W leśniowskim sanktuarium miłość tą określa się mianem błogosławieństwa. Ten wyjątkowy dar może otrzymać każdy. Jedynym warunkiem owocnego przyjęcia tego duchowego prezentu jest gotowość podzielenia się nim z innymi ludźmi: bliskimi, sąsiadami, współpracownikami a nawet nieprzyjaciółmi. Błogosławieństwo odnowienia przysięgi małżeńskiej W każdą I niedzielę miesiąca na Eucharystii o godzinie 11:00 dar Bożego błogosławieństwa przyjmują jubilaci, odnawiający przyrzeczenia małżeńskie. Po homilii, następuje pierwsza część obrzędu odnowienia przysięgi małżeńskiej. Małżonkowie ustawieni w sze- regu, spoglądając sobie w oczy, powtarzają za kapłanem formułę odnowienia przyrzeczeń małżeńskich. Na znak sakramentalnej więzi, która zjednoczyła ich przed laty, raz jeszcze nakładają sobie obrączki. Przypieczętowaniem tej części obrzędu jest czuły pocałunek, który mąż składa na dłoni żony. Po błogosławieństwie mszalnym następuje druga część obrzędu. Każda para jubilatów indywidualnie podchodzi przed ołtarz. Kapłan przewiązuje ręce małżonków stułą. Gdy wzajemne wyznanie miłości małżonkowie uwieńczą oblubieńczym pocałunkiem, kapłan błogosławi im na dalsze lata wspólnego życia. W trakcie homilii celebrans zaprasza jubilatów do tego, by w gronie najbliższych zorganizowali małe przyjęcia i na miarę możliwości powrócili do pamiątek ślubnych. Zachęca ich także, by przypomnieli sobie miłosne gesty i czułe słowa, które są przedłużeniem i kontynuacją liturgicznego błogosławieństwa. Błogosławieństwo dzieci W każdą II niedzielę miesiąca na Mszy o 11.00 w leśniowskim sanktuarium gromadzą się rodzice wraz ze swymi pociechami. Maluchy biorą czynny udział w liturgii Uczty Eucharystycznej. Przez swą naturalność i żywiołowość napełniają kościół radością i optymizmem. Podczas homilii, po krótkim wstępie kapłana, grupa młodzieży wystawia pantomimę, w której bardzo sugestywnie i przystępnie przekazuje dzieciom ewangeliczne treści. W III niedzielę miesiąca po Mszy św. o 11.00 błogosławi się wszystkie rodziny przybyłe do tronu uśmiechniętej Matki. Po błogosławieństwie mszalnym zostaje wystawiony Przenajświętszy Sakrament, przed którym prezbiter odmawia krótką spontaniczną modlitwę. Zawierza w niej Maryi wszystkie rodziny, te zgromadzone w świątyni i te, które z różnych przyczyn nie mogły do niej przybyć. Prosi także za kapłanami sprawującymi posługę duszpasterską w tym świętym miejscu. Po modlitwie każda rodzina pragnąca przyjąć dar indywidualnego błogosławieństwa podchodzi do ołtarza. Tam kapłan błogosławi jej monstrancją. Drugi kapłan wręcza rodzinom modlitwę, specjalnie napisaną na tę okoliczność oraz świecę z leśniowską aplikacją. Przekazaniu tych skromnych podarków towarzyszy zachęta, by rodzina nigdy nie rezygnowała ze wspólnej i systematycznej modlitwy domowej. Modlitwa, bowiem uaktywnia i pomnaża dar Bożego błogosławieństwa, czyniąc ludzkie serce podatnym na oddziaływanie łaski. Błogosławieństwo brzemiennych kobiet W każdą IV niedzielę miesiąca po Mszy św. błogosławi się indywidualnie kobiety brzemienne. Przyszłe matki włącza się do czynnego udziału w liturgii Uczty Eucharystycznej. Zaangażowanie to napełnia zalęknione serca ciężarnych niewiast otuchą i męstwem przed zbliżającym się porodem. Celebrans zachęca przyszłe mamy, które są w łasce uświęcającej, do przyjęcia Komunii św. w intencji szczęśliwych narodzin dziecka i jego późniejszego prawidłowego rozwoju. Po Mszy św. kapłan wystawia Przenajświętszy Sakrament, którym indy- Informator Pielgrzyma XXV w Sanktuarium Matki Bożej i rodziny w trudnej sytuacji materialnej; 26.05 – matki a 31.o5 - małżonków pragnących potomstwa. K.J widualnie błogosławi każdą ciężarną kobietę. Drugi kapłan przekazuje przyszłej mamie specjalną modlitwę a wraz z nią bawełnianą tasiemkę, wcześniej potartą o cudowną figurę Madonny. Kobieta słyszy z ust kapłana zachętę do tego, by przepasać nią swoją brzemienność. Na zakończenie kobiety będące przy nadziei przechodzą dookoła ołtarza, zawierzając Matce Najświętszej życie swoje i życie dziecka. Modlitwa o dar błogosławieństwa Inne błogosławieństwa W każdą V niedzielę miesiąca dar Bożego błogosławieństwa otrzymują pielgrzymi, zgromadzeni w Leśniowskim Sanktuarium. U stóp Leśniowskiej Madonny błogosławi się także wiernych w różnych okolicznościach życiowych. Błogosławi się, więc wiernych w każdą rocznicę urodzin, w rocznicę chrztu i w dzień imienin; przed egzaminami; przed podjęciem ważnych decyzji, przed rozpoczęciem nowej pracy i w trudnościach; błogosławi się również narzeczonych, przygotowujących się do ślubu; a także małżonków w rocznicę ślubu i w kryzysach małżeńskich. W związku z różnymi świętami błogosławi się: 21.01 – dziadków; 11.02 – cho- Błogosławieństwo rodzin rych; 8. 03 – kobiety; 19.03 – mężczyzn; w święto Miłosierdzia – tych, którzy posiadają w swych rodzinach zatwardziałych grzeszników; 1.05 – bezrobotnych Informacje dla Pielgrzymów Msze święte w niedziele i uroczystości 6.30, 8.00, 9.15, 11.00, 16.30, 19.00 Msze święte w dni powszednie 7.00, 8.00, 19.00 /zimą 17.00/ Główna uroczystość Matki Bożej Leśniowskiej 2 lipca i w niedzielę po 2 lipca Nowenna do Matki Bożej Leśniowskiej Każda środa w godzinie rozpoczęcia wieczornej Eucharystii Nieszpory Niedziela i uroczystości o godz. 16.00 Apel Jasnogórski Niedziela i uroczystości Maryjne o godz. 21.00 Papieskie Spotkania Modlitewne Każda niedziela: po wieczornej Eucharystii adoracja Najświętszego Sakramentu w ciszy; o 20.45 Kompleta, a o godz. 21.00 Apel Jasnogórski Czuwanie Rodzinne Od maja do października w ostatni piątek miesiąca od godz. 18.30 do Eucharystii sprawowanej o północy Nabożeństwa: majowe, czerwcowe i październikowe Po wieczornej Mszy świętej Spowiedź Przed i w trakcie każdej Eucharystii, oraz na życzenie Leśniowska Patronko Rodzin. Dłutem błogosławieństw ukształtuj mnie według zamysłu Boga. Chcę być takim człowiekiem, jakiego wymyślił sobie Ojciec. Chcę być człowiekiem, który z godnością przyjmuje od Chrystusa dar odkupienia. Chcę być człowiekiem, który bez przerwy trwa w obecności Ducha Ożywiciela. Chcę być człowiekiem, który błogosławieństwem obdarza drugiego człowieka. Chcę być człowiekiem, który bez lęku i oportunizmu walczy w obronie życia. Chcę być człowiekiem, który chlubi się niewolą Twej matczynej miłości. Amen. Fot. arch. Sanktuarium w Leśniowie Różaniec w intencji rodzin Codziennie pół godz. przed wieczorną Eucharystią Leśniowskie Błogosławieństwa Rodzinne Błogosławieństwo odnowienia przysięgi małżeńskiej – I niedziela miesiąca Błogosławieństwo dzieci – II niedziela miesiąca Błogosławieństwo rodzin – III niedziela miesiąca Błogosławieństwo matek brzemiennych – IV niedziela Błogosławieństwo dla wszystkich – V niedziela miesiąca Wszystkie spotkania odbywają się w ramach Eucharystii o godzinie 11.00 Informację o innych błogosławieństwach znaleźć można na: www.lesniow.pl Rekolekcje rodzinne I seria: 3 dni przed Środą Popielcową II seria: 3 dni przed I niedzielą Adwentu Rekolekcje Maryjne 3 dni przed odpustem 2 VII Uroczystości Nowicjackie Obłóczyny – uroczystość Zwiastowania Pańskiego Pierwsza profesja zakonna – 8 IX XXVI Informator Pielgrzyma Błogosławieństwa w Leśniowie BŁOGOSŁAWIEŃSTWA MIESIĘCZNE 1. Błogosławieństwo małżonków – I niedziela miesiąca* 2. Błogosławieństwo dzieci – II niedziela miesiąca 3. Błogosławieństwo rodzin – III niedziela miesiąca 4. Błogosławieństwo matek ciężarnych – IV niedziela miesiąca 5. Błogosławieństwo pielgrzymów – V niedziela Błogosławieństwo małżonków praktykowane jest jako odnowienie przysięgi małżeńskiej w następującym cyklu: Sierpień : pary będące z sobą od 1 – 5 lat Wrzesień: 6 – 10 Październik: 11 – 15 Listopad: 16 – 20 Grudzień: 21 – 25 Styczeń: 26 – 30 Luty: 31 – 35 Marzec: 36 – 40 Kwiecień: 41 – 45 Maj: 46 – 50 Czerwiec: powyżej 50 Wszystkie błogosławieństwa praktykowane są po Mszy św. o godz. 11.00 BŁOGOSŁAWIEŃSTWA ROCZNE 1. Babć i Dziadków – 21 stycznia 2. Narzeczonych – 14 lutego /św. Walentego/ 3. Tych, którzy pragną się zaręczyć w sanktuarium – jak wyżej 4. Kobiet – 8 marca /Dzień Kobiet/ 5. Mężczyzn – 19 marca /Uroczystość św. Józefa/ 6. Dla troszczących się o zbawienie kogoś bliskiego - Niedziela Miłosierdzia Bożego /15.00/ 7. Maturzystów – ostatnia niedziela kwietnia /19.00/ 8. Bezrobotnych – 1 maja /św. Józefa Rzemieślnika/ 9. Rodzin będących w trudnej sytuacji materialnej – jak wyżej 10. Matek – 26 maja /Dzień Matki/ 11. Małżeństw bezdzietnych – 31 maja (święto Nawiedzenia NMP) Błogosławieństwo dzieci 12. Studentów przed egzaminami – I niedziela czerwca (19.00) 13. Ojców – 23 czerwca (Dzień Ojca) 14. Osób cierpiących na duszy czy ciele – 14 października /św. Podwyższenia Krzyża/ 15. Wdów, wdowców i osób cierpiących po śmierci kogoś bliskiego – 2 listopada (Wspomnienie Wszystkich Zmarłych) Jeśli nie podano godziny błogosławieństwo udzielane jest po wieczornej Mszy św. BŁOGOSŁAWIEŃSTWA OKOLICZNOŚCIOWE Błogosławieństwo małżonków 1. Każda rocznica ślubu 2. Kryzys małżeński 3. Każda rocznica urodzin 4. Dzień imienin 5. Rocznica chrztu świętego 6. Pójście do szpitala 7. Strata pracy 8. Rozpoczęcie nowej pracy 9. Pójście do Zasadniczej Służby Wojskowej 10. W trudnościach życiowych 11. Wyjazd za granicę 12. Inne ważne okoliczności życia rodzinnego Wszystkie powyższe błogosławieństwa udzielane są po Mszy św. po wcześniejszym zgłoszeniu w zakrystii Inne błogosławieństwa zapowiadane są na naszej stronie internetowej: www.lesniow.pl Fot. arch. Sanktuarium w Leśniowie Informator Pielgrzyma - Dział reklamy: 0602-75-45-75 ISSN 1429-9437 ww w.p ielg rzym OR F O R M AT .com .pl A M Y Z R G PIEL IN UK AZ UJ • 11 ) Nr 10 (1 • 10 L AT E SI Ę OD EG ZE M PL Y ZP ŁATN AR Z BE Zdrowych, pogodnych, pełnych rodzinnego ciepła i radości Świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego 2008 Roku wszystkim Czytelnikom oraz Firmom współpracującym z naszym wydawnictwem życzy dział reklamy. JU Nr 110, ŻO D1 2007 r. 1L AT 97 r. Nr 1, 19 Zapraszamy do współpracy biura pielgrzymkowe i turystyczne,wydawnictwa, firmy różnych branż, firmy farmaceutyczne, hotele, pensjonaty, sanatoria, Zgromadzenia Zakonne – ogłoszenie powołaniowe, rekolekcyjne. Dział reklamy: 0602-75-45-75 XXVII XXVIII N Informator Pielgrzyma „Siedem Pieśni Marii i ewiele się zmieniło od czasów Haydna i Mozarta, kiedy to zwolennicy tak zwanego „stylu ścisłego” (stile osservato) krytykowali nadmierne (w ich przekonaniu) podobieństwo ówczesnej muzyki sakralnej do utwoJadąc taksówką na bal sylwestrowy w ostatnim dniu rów świeckich, wskazując na zbliżone 2006 roku zadzwoniłem do mojego przyjaciela, aby w obu rodzajach twórczości środki wyzłożyć życzenia noworoczne. Na pytanie gdzie się razu. Granica pomiędzy sacrum a probawią Grzesiek odpowiedział, że siedzi na korytarzu fanum w dzisiejszej muzyce wydaje w klinice na Kopernika a jego syn, Marek w stanie się jeszcze trudniejsza do wykreślenia. krytycznym leży za ścianą, na intensywnej terapii. Dawniej ostatecznie decydować mogło Usłyszałem słowo SEPSA (…) Zadzwoniłem do miejsce wykonania: utwory sakralne Ojca Zbigniewa, do Leśniowa. Nie tyle prosiłem, co rozbrzmiewały w kościołach, świeckie domagałem się pomocy. Lekarze powiedzieli, że jedynie modlitwa... – w pałacach i salach koncertowych. Ojciec Zbigniew powiedział , że już zaczynają się modlić do Matki Dziś jednak Nieszpory ludźmierskie Bożej Leśniowskiej a o północy zacznie się msza w intencji Marka. Jana Kantego Pawluśkiewicza wykonu(…) Stał się cud. Po tygodniu Marek wstał z łóżka. Po dwóch tygoje się zarówno w świątyni, jak i w filhardniach wyszedł ze szpitala bez jakichkolwiek komplikacji, które monii, a z kolei kantaty kościelne Jana zazwyczaj występują po sepsie. Sebastiana Bacha, tworzone wyłącznie Już tej pierwszej, sylwestrowej nocy zawarłem z samym sobą pakt... na liturgię niedzielną, najczęściej trakJeśli Marek wyzdrowieje napiszę w podzięce dla Matki Bożej Letowane są jako utwory koncertowe. śniowskiej Patronki Rodzin oratorium. Napisałem… ZBIGNIEW KSIĄŻEK. Wzajemne przenikanie się elementów sakralnych i świeckich dostrzegamy na przykład w prostych piosenkach, przeplatają się z fragmentami, które nie. Niezależnie od wartościowego które powstają na użytek wydarzeń stanowią wyraz przeżyć i przemyśleń i ważnego przesłania tekstów Świętoreligijnych o charakterze masowym. Ludu Bożego i są ułożone w porządku krzyskiej Golgoty czy Tu es Petrus, Podobnie jest w kompozycjach rozbu- najważniejszych świąt maryjnych. Prze- ich opracowanie muzyczne obfitowało dowanych, otwarcie nawiązujących nika je atmosfera ufności i zawierzenia, w liczne, ostentacyjne nawiązania do do różnych nurtów muzyki pop, czy znajdująca ukoronowanie w finałowej muzyki pop (stąd przewijająca się w reteż w popularnych utworach „muzyki inwokacji do Matki Boskiej Leśniow- cenzjach nazwa „sacropolo”), prowawysokiej” w rodzaju Mszy kreolskiej skiej. Właściwe kolejnym pokoleniom dzące prostą drogą w kierunku czystej Ariela Ramireza. Ważne są jednak Polaków pragnienie miłości, szczęścia komercji. W muzyce Bartłomieja Gliniatakie czynniki, jak przeznaczenie tej i poczucia bezpieczeństwa symbolizuje ka dostrzegam natomiast wspomnianą muzyki i okoliczności jej wykonywania. w naszej kulturze Jej opieka. Sanktu- już spontaniczność. Mniej tu wykalkuKompozycja mszalna, wykorzystująca arium Matki Bożej Patronki Rodzin lowanego mierzenia w sukces, więcej części ordinarium, jest jednak dziełem w Leśniowie jest tym szczególnym miej- – szczerej pobożności. Piętnaście części odmiennym niż utwór, który jest wyra- scem, w którym ta opieka się dokonuje. oratorium odznacza się umiejętnym zem pobożności, ale z liturgią nie ma Właśnie z inspiracji o. Zbigniewa Pta- i pomysłowym operowaniem kwartenic wspólnego. ka, przeora tamtejszego klasztoru oo. tem solistów, dużym chórem i orkiestrą z udziałem instrumentów ludowych Siedem pieśni Marii, nowe orato- Paulinów, powstało to oratorium. rium Zbigniewa Książka z muzyką BarMuzyka, napisana przez Bartłomieja (góralska trombita, ale też perski flet tłomieja Gliniaka, wykonane zostało po Gliniaka, z konieczności nasuwa myśl ney). Poszczególne fragmenty mają wyraz pierwszy 26 września 2007 r. w Kie- o porównaniu jej do wcześniejszych raźnie określone przesłanie i właściwie leckim Centrum Kultury. Dwupłytowy kompozycji Piotra Rubika, składają- dobrane środki muzycznego wyrazu. album, który jest rejestracją live tego cych się na Tryptyk Świętokrzyski. Zwiastowanie z partią solową Joanny niezwykłego koncertu, zachwyca nie Od razu trzeba powiedzieć, że to po- Słowińskiej ma logiczną kulminację tylko spontaniczną naturalnością i efek- równanie wypada dla Gliniaka bardzo w chwili, gdy Maryja uświadamia townym opracowaniem muzycznej nar- ko rz y s t sobie, że oto „dla wybawienia tego racji oraz kunsztem wykonawświata/ Mam teraz matką być Meców. Jest także – a może przede sjasza”. W scenie Narodzenia deliwszystkim – bardzo wartościokatny akompaniament harfy, instruwą próbą „przekładu” najważmentu klawiszowego i smyczków tworzy kołysankową atmosferę niejszych treści teologicznych na dla spokojnego śpiewu Oli Szojęzyk potocznego doświadczemańskiej-Radwan. Dla Jeruzalem nia, dostępnego współczesnemu – Jezus w Świątyni kompozytor człowiekowi. W nauce Kościoznalazł odpowiedni wyraz w konła zawsze było to przedmiotem traście pomiędzy delikatnym, szczególnej troski, co poświadcza jakby z arabesek utkanym akomchociażby średniowieczny Lapaniamencie fletu ney i cymbałów ment świętokrzyski. W siedmiu (o wyraźnie orientalnym zabarpieśniach Zbigniew Książek zawieniu), a dramatyczną inwokawarł całą historię Maryi, od Zwiacją solistów (Joanna Słowińska, stowania, poprzez Nawiedzenie, Przemysław Branny) i chóru. cud Narodzin Syna Bożego, po Jego To już zapowiedź tego, co nieMękę i Zmartwychwstanie. Poprzeuchronnie nastąpi, przeplatajądzają je każdorazowo fragmenty niżej po Ewangelii, odczytywane przez Narca się z wzruszającymi strofami res ad m, riu sanktua ratora (Igor Michalski). Pieśni te Płyta do nabycia w o rodzicielskiej miłości. Niezwy- Informator Pielgrzyma Oratorium Leśniowskie” „Siedem Pieśni Marii” AUTOR: Zbigniew Książek. KOMPOZYTOR: Bartłomiej Gliniak. SOLIŚCI: Joanna Słowińska, Ola Szomańska-Radwan, Przemysław Branny, Maciej Miecznikowski. NARRATOR: Igor Michalski. Orkiestra Akademii Beethovenowskiej, Chór Instytutu Edukacji Muzycznej Akademii Świętokrzyskiej, Chór Kameralny „Fermata” (przygotowanie chórów Ewa Robak i Monika Kozak). DYRYGENT: Michał Dworzyński. Magic Records 2007. XXIX kle zabrzmiała przejmująca i wstrząsająca pieśń o śmierci Jezusa w interpretacji Joanny Słowińskiej, jak też pulsująca ekstatyczną radością pieśń o Zmartwychwstaniu (soliści i chór). Z kolei te części oratorium , które nawiązują do świąt maryjnych i stanowią wyraz przemyśleń współczesnego człowieka, interpretowane są bardzo wiarygodnie, naturalnie przez kwartet solistów. Tutaj Ola Szomańska-Radwan, Joanna Słowińska, Przemysław Branny i Maciej Miecznikowski nie są już uczestnikami i komentatorami historii świętej, lecz zwykłymi ludźmi, którzy rozprawiają o życiu i śmierci, radości i cierpieniu, o miłości i niepewności. Spokojny recytatyw Brannego i Miecznikowskiego kieruje do Matki Boskiej Śnieżnej znamienne słowa: „Życie, ach życie/ Choć pierwej ranisz niż uśmiercasz/ Olśniewasz mnie i trwam w zachwycie/ Z każdym mocniejszym drgnieniem serca/ Boś wiara w to, że ma sens życie”. W tych właśnie fragmentach poezji Zbigniewa Książka, które zamyka modlitewny zwrot do Matki Boskiej Leśniowskiej, każdy ze słuchaczy odnajdzie siebie, z własnymi lękami, bólem i niepewnością, ale także z nadzieją, ufnością i zawierzeniem. STEFAN MÜNCH Nowicjat Tuż pod okiem Leśniowskiej Patronki Rodzin, do zakonnego życia przygotowują się młodzi paulini. Pochodzą z różnych środowisk i z różnych części świata. Łączy ich pragnienie całkowitego poddania się Bogu i Kościołowi. Młodzi, pełni entuzjazmu, patrzący z nadzieją w przyszłość, rozmodleni, pełni pięknych marzeń – tacy są mieszkańcy nowicjackich cel. nik dąży do zaślubin z Chrystusem, do konsekracji, która jest darem bezinteresownej miłości. Nowicjat – czas poszukiwań Po okiem ojca magistra Wszyscy Paulini wspominają nowicjat jako najpiękniejszy okres życia zakonnego. Trudom i wyrzeczeniom towarzyszy wielka radość i przekonanie o nieustannej bliskości Boga. Można ten niezwykły rok porównać do zakonnego dzieciństwa, pełnego nowych, niezwykłych doświadczeń i odkryć, poszukiwania swojego miejsca, nabierania sił na dalszą wędrówkę, ale nade wszytko odkrywania wielkiej radości z nieustannego przebywania w ojcowskich ramionach Boga, który troszczy się o każdego nowicjusza z wielką delikatnością i czułością. Kanoniczny rok nowicjatu rozpoczyna się po tygodniowych rekolekcjach. Wkroczeniu na drogę życia zakonnego towarzyszy niezwykła uroczystość, która ukazuje cel całorocznego przebywania w tym miejscu. W niezwykle podniosłej atmosferze bracia z poprzedniego nowicjatu składają swoje pierwsze śluby zakonne, dając kandydatom do Zakonu świadectwo, iż każdy zakon- Codzienność nowicjacka to nie tylko nauka modlitwy, poszukiwanie ciszy, odkrywanie Słowa Bożego, ale także życie we wspólnocie i uczenie się nowych obowiązków. Konstytucje nakazują, by magistrem nowicjatu był doświadczony kapłan, który odznacza się umiłowaniem Zakonu i jego charyzmatu. Jego zadaniem jest ojcowska troska oraz codzienna weryfikacja powołania każdego z nowicjuszy. Magister to ktoś, kto postawą życia świadczy o tym, że życie w Zakonie jest piękne i mądre. On, jako przełożony, ustala program zajęć, określa obowiązki i prowadzi życie nowicjuszy po nowych ścieżkach, ale przede wszystkim otwiera przed nimi nowe perspektywy spotkania z Bogiem. Dlatego też każdy dzień rozpoczyna się od rozmyślania nad Pismem Świętym, w którym zapisane zostały losy każdego z nas. Poranna Eucharystia jest wielką łaską i służy zbudowaniu prawdziwej komunii. Bracia uczą się koncentrować wokół niej całe swoje życie. Narodziny nowego człowieka Rzeczywiście wielkim i przez wszystkich podkreślanym jest doświadczenie bliskości i braterstwa, jakie rodzi się wśród nowicjuszy. Wspólnie spędzony rok, podczas którego przejść trzeba przez wiele trudów, umacnia międzyludzkie więzi i buduje rodzinne relacje. Choć przecież nieuniknione są konflikty, nieporozumienia i żale, to jednak one ostatecznie dowodzą, że zakonnikami zostają zwyczajni ludzie, ze wszystkimi swoimi wadami i zaletami. Nowicjat to okres, w którym ma urodzić się nowy człowiek, ogarnięty pasją miłości, gotowy do poświęceń i pewny swojej więzi z Chrystusem. Dlatego właśnie najważniejsze podczas tego niezwykłego roku jest przepracowanie swojego człowieczeństwa. Przejście od tego, co oferuje świat do nowego życia. Służy temu praca fizyczna, której w nowicjacie nie brakuje. Bracia zajmują się ogrodem, terenem sanktuarium, pracami porządkowymi w klasztorze, zakrystią, pralnią, krawcownią, gospodarstwem, zwierzętami, pracą w polu itd. Ten sam cel mają uświęcone tradycją nowicjackie zwyczaje, do których należy zmiana celi i współlokatorów co dwa miesiące. W tym samym czasie zmianie ulegają stałe obowiązki, więc każdy ma możliwość doświadczyć podczas tego niezwykłego roku uroków pracy rolnika, zakrystianina, krawca, Dokończenie na str. XXXI Informator Pielgrzyma XXX Leśniowskie publikacje Album: ,,Leśniów” Przepiękne zdjęcia Mariusza Knieji zainspirowane niepowtarzalną atmosferą Leśniowskiego Sanktuarium, wprowadzają odbiorcę w tajemniczą przestrzeń oddziaływania uśmiechniętej Patronki Rodzin. Stron 96. Oprawa twarda. Format 21 x 29,5 cm, cena 25 PLN Album: ,,Leśniów – Sanktuarium Rodzinnych Błogosławieństw” Koronacja Leśniów – 1967 Wyjątkowa publikacja upamiętniająca koronację cudownej Figury, będąca owocem współpracy leśniowskich duszpasterzy z Instytutem Pamięci Narodowej. Bogate treści, jak i różnorodne zdjęcia pozwalają czytelnikowi lepiej poznać i zrozumieć kontekst historyczny najważniejszego wydarzenia w dziejach Leśniowa. Str. 128. Oprawa twarda. Format 22,5 x 21 Cena 25 PLN Album: ,,Leśniów – Nowicjat” Życie zakonne od wieków fascynuje. Samotność, cisza, czystość, miłość, oderwanie od trosk tego świata, modlitwa, wspólnota braterska – te wszystkie elementy tworzą fundament oblubieńczej relacji z Bogiem. Dzięki spostrzegawczości i wrażliwości Krzysztofa Świertoka, każdy z nas na chwilę może przekroczyć próg furty klasztornej, za którą w ciszy i samotności przemawia do młodych męskich serc rozkochany Bóg. Oprawa twarda. ,,Leśniowska Przygoda” Renata Bocian Łatwo przyswajalna w treści i wspaniale zilustrowana ,,Leśniowska Przygoda” sprawia, że młody czytelnik staje się wraz z bohaterami opowiadania częścią ekscytującej historii Leśniowskiego Sanktuarium. Stron 24. Oprawa miękka. Format 16,5 x 23 cm, cena 5 PLN. Kolorowanka o Leśniowie ,Leśniowska Kolorowanka” poprzez absorbującą zabawę stanowi doskonały sposób na zaznajomienie dzieci z 600 letnim kultem Leśniowskiej Patronki Rodzin. Stron 6. Oprawa miękka. Format 17,5 x 23 cm, cena 2 PLN KOLOROWANKLA wi esnio e - Kolejna autorska praca Mariusza Knieji w dyskretny sposób odsłania tajemniczą przestrzeń Bożego błogosławieństwa, przestrzeń, która jest miejscem spotkania człowiekiem z osobowym i nieprzemijającym Szczęściem… Oprawa twarda. ,,Uśmiech Najpiękniejszej z Matek’’ Czesław Ryszka o KRÓTKA HISTORIA LEŚNIOWA ,,Leśniów – Sanktuarium MB Patronki Rodzin” Niezwykle bogaty w treści i piękne zdjęcia, pozwala czytelnikowi zapoznać się z historią i charyzmatem zarówno Leśniowskiego Sanktuarium, jaki zakonu Paulinów. Przewodnik stanowi zaproszenie do uczestnictwa w różnorodnych duchowych bogactwach Leśniowa, w którym króluje Patronka Rodzin. Stron 36. Oprawa miękka. Format 10,5 x 19 cm, cena 5 PLN ,,Leśniów – Sanktuarium Rodzinnych Błogosławieństw” Książeczka wydana w formie poręcznego przewodnika, w sposób przystępny pozwala każdemu zapoznać się z bogatą teologią Bożego błogosławieństwa. Wymowne zdjęcia i krótkie opisy leśniowskich błogosławieństw, stanowią trudne do odrzucenia zaproszenie, do wkroczenia w życiodajną i uszczęśliwiająca przestrzeń błogosławieństwa. Stron 36. Oprawa miękka. Format 10,5 x 19 cm, cena 5 PLN Wspaniała powieść Czesława Ryszki senatora PiS , autora wielu książek inspirowanych teologią i historią Kościoła. Punktem centralnym książki jest wątek rodzinny, rozbudzający w czytelniku refleksje nad sensem i istotą rodzinnego życia. Stron 96. Oprawa twarda. Format 13 x 19,5 cm, cena 12 PLN ,,Uśmiechnięta Mama Rodzin” Przepięknie zrealizowane słuchowisko odsłaniając historię Leśniowa i cudownej figurki, rozbudza w dzieciach i rodzicach wyobraźnie i pragnienie, jak najczęstszego odwiedzania uśmiechniętej Mamy. Puzzle Cena 9 PLN Barwne Leśniowskie Puzzle zapraszają do wyśmienitej zabawy. Obfitością kolorów rozwijają dziecięcą fantazję. Mogą również stać się okazją do radosnego rodzinnego spotkania. Format 23 x 33 cm. 260 elementów, cena 9 PLN ,,Dzieje Sanktuarium i Paulinów w Leśniowie” Jacek Szpak W swej książce Jacek Szpak precyzyjnie opisuje dzieje Leśniowa, który gdyby nie obecność ślicznej lipowej Figurki, uległby zrujnowaniu i zapomnieniu. Stron 188. Oprawa twarda. Format 14 x 20 cm, cena 12 PLN ,,Od Krakowa do Leśniowa…” Przepięknie zilustrowany komiks zaprasza czytelnika do przeżycia pasjonującej przygody w malowniczych zakątkach Jury Krakowsko-Częstochowskiej i znajdującego się na jej terenie Sanktuarium Rodzinnych Błogosławieństw. Stron 40. Oprawa miękka. Format 19,5 x 28 cm, cena 12 PLN Informator Pielgrzyma ,, Których spotkałam… W drodze do Leśniowa” Wioletta Nowakowska Książka ta jest owocem zachwytu i zadziwienia nad fenomenem Leśniowskim Sanktuarium. Autorka w sposób wręcz liryczny dzieli się z czytelnikiem swymi bogatymi leśniowskimi przeżyciami. Stron 132. Oprawa miękka. Format 21 x 22,5 cm, cena 15 PLN Leśniowska Kostka Jeszcze żadne sanktuarium w Polsce oprócz Leśniowa nie posiada tak niekonwencjonalnego i oryginalnego sposobu ewangelizowania. Poprzez rozwijającą umysł i wyobraźnię zabawę zarówno dzieci jak i dorośli poznają uroki Leśniowskiego Sanktuarium. Format 7 x 7 cm Cena 9.50 PLN ,,Legenda o Cudownym Źródle” Ewa Stadtmuller Wierszowana legenda o początkach Leśniowskiego Sanktuarium Ewy Stadtmuller ubogacona barwnymi rysunkami Artura Nowickiego, sprawia, że najmłodszy czytelnik staje się uczestnikiem niezapomnianej podróży w czasie. Stron 24. Oprawa twarda. Format 20,5 x 20,5 cm, cena 12 PLN ,, Miejsca Święte” Ciekawe artykuły i wywiady, barwne zdjęcia Mariusza Knieji zachęcają do jeszcze głębszego wejścia w rodzinny charyzmat Leśniowskiego Sanktuarium. XXXI Nowicjat ,, Nasza Arka” Miesięcznik ten obfituje w zdjęcia Leśniowskiego kościoła i jego malowniczego otoczenia. Interesujące teksty przybliżają czytelnikowi dzieje i duchowość Sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej. Dokończenie ze str. XXIX Stron 24. Format 20,5 x 29 cm, cena 2.50 PLN ,,Cuda i Łaski” nr 5 (41) l maj 2007 ISSN−1731−8009 Miesięcznik ten jest w całości poświęcony Leśniowskiemu Sanktuarium, wyjątkowemu miejscu, które upodobał sobie przed wiekami Bóg, by za wstawiennictwem uśmiechniętej Madonny nieść swym dzieciom cudowną pomoc. Stron 24. Format 17,5 x 25 cm, cena 2,50 PLN Okazała mi łaskę Wspiera mnie matczyną miłością Nasz syn jest cały Jej ,,Siedem Pieśni Marii” Cud uzdrowienia Marka dokonany za przyczyną Leśniowskiej Patronki Rodzin a także zachwyt nad tajemniczym pięknem leśniowskiego sanktuarium skłonił Zbigniewa Książka do napisania poruszającej opowieść o Maryi, Matce Jezusa i współczesnych ludziach uczących się od Niej prawdziwej miłości. Tym razem muzykę do oratorium stworzył wybitny kompozytor Bartłomiej Gliniak. Dwupłytowy album 49 PLN, płyta DVD Pozycje do nabycia w Sanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej Patronki Rodzin ul. Leśniowska 99 42–310 Żarki, tel. 034 314 80 22 kom. 501 360 153, fax 034 314 81 02 Stron 48. Format 20,5 x 28,5 cm, cena 6.90 PLN e-mail: [email protected], www.lesniow.pl Atrakcje Leśniowa •Leśniów posiada niezwykły skarb – najpiękniejszą w Polsce gotycką figurę Madonny. •W sąsiedztwie sanktuarium znajduje się źródło z cudowną wodą. •Drzwi do świątyni to mistrzostwo współczesnego artyzmu. •Piękno jurajskiej przyrody sprzyja wyciszeniu u odprężeniu. •W Leśniowie od 70 lat mieści się pauliński nowicjat. •Leśniowskie sanktuarium jako jedyne na świecie praktykuje w takiej formie rodzinne błogosławieństwa. •Zbigniew Książek i Bartłomiej Gliniak napisali na cześć Leśniowskiej Pani oratorium – Siedem Pieśni Marii. furtianina itp. Każda taka zmiana ma charakter niespodzianki i ogłaszana jest przez Ojca Magistra podczas poobiednich rozesłań, czyli najsympatyczniejszych spotkań w programie każdego dnia. Zdarza się także, iż podczas rozesłania ogłoszona zostaje jakaś specjalna akcja: wykopki, wycinka lasu, żniwa... Czasami Magister przygotowuje jeszcze inne niespodzianki: eksploracje jurajskich jaskiń, mecz piłki nożnej ze strażakami, spacer szlakiem orlich gniazd... Przygotowanie do obłóczyn Trudy nowicjatu koncentrują się w okresie Adwentu i Wielkiego Postu. Ten, kto szuka łatwego i wygodnego życia weryfikuje wtedy swoja postawę. Ten, kto poszukuje modlitwy i ciszy może wtedy zwielokrotnić swoje wysiłki. Dźwiganie krzyża życia zakonnego nabiera wtedy praktycznego wymiaru i odsłania swoje uświęcające znaczenie a także staje się sednem i sensem nowego człowieczeństwa, do którego dążymy. Zewnętrznym znakiem tego nowego człowieczeństwa staje się biała szata – pauliński habit, który przyjmujemy 25 marca, a więc niemalże w połowie nowicjatu. Przepięknej uroczystości towarzyszy wielkie wzruszenie rodziców i gości, a także samych młodych mnichów, którzy w tym wspaniałym dniu czują się jakby uskrzydleni nadzieją, iż oto następuje jakaś głęboka przemiana i wraz z nią zmienia się cały świat. Ten nastrój szybko ziania się w doświadczenie własnej słabości, nie mniej odnawiające i przemieniające. Śluby zakonne Po wspaniałym roku spędzonym w Leśniowie bracia nowicjusze oczekują na odpowiedz, czy ich wola złożenia ślubów zakonnych zgadza się z wolą Kościoła. Jeśli owo „narzeczeństwo” w nowicjacie rozwijało się bez przeszkód i obydwie strony wyrażają pragnienie przystąpienia do ślubów, to następuje bardzo uroczysty dzień konsekracji zakonnej. Kończy on jednocześnie najbardziej idylliczny i błogosławiony rok w życiu mnicha. Śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa składane na rok na ręce Ojca Przeora pod czujnym okiem Magistra są zwieńczeniem tej wspaniałej nowicjackiej przygody i jednocześnie inicjują inną, nową wielką przygodę kroczenia po drogach naszego życia z Chrystusem jako oblubieńcem i przyjacielem... XXXII Informator Pielgrzyma - Dział reklamy: 0602-75-45-75 „Dominik idzie do I Komunii Świętej” to tygodnik dla każdego drugoklasisty! 16 grudnia „Cuda i Łaski Boże” „W obronie życia” Do miesięcznika zostanie dołączona płyta VCD z filmem „Cud życia”. W filmie przedstawione zostały świadectwa osób, które opowiadają o różnych doświadczeniach życiowych i niezwykłej pomocy Bożej. Treści zawarte w piśmie pomogą dzieciom i katechetom w przygotowaniu do pierwszej spowiedzi i I Komunii Świętej. W każdym numerze: – treści pierwszokomunijne – strony o tematyce roz− rywkowo−edukacyjnej – wkładka zawierająca treści, których dzieci mają nauczyć się na pa− mięć Dodatkowo płyty CD z modlitwami, pieśniami, formułami Mszy świętej. Polecamy prenumeratę indywidualną (z kosztami przesyłki): od 4 listopada do 20 stycznia 2008 r. (12 numerów + 2 płyty) – 45,80 zł; bez płyt: 36,00 zł; od 4 listopada br. do 15 czerwca 2008 r. (33 numery +6 płyt) – 128,40 zł; bez płyt: 99,00 zł. W redakcji można zamówić numery archi− walne. Wpłaty na prenumeratę nowego „Dominika” należy dokonywać na konto: Wydaw− nictwo AZ sp. z o. o., 31−142 Kraków, ul. Krowoderska 24/3, PeKaO SA I O/Kraków, nr rachunku: 35 1240 1431 1111 0000 1046 1228. Zamówienia: ul. Św. Filipa 17; 31−150 Kraków; tel.: 012 429 36 40; e−mail: redakcja@dominik. krakow.pl