Zobacz Artykuł

Transkrypt

Zobacz Artykuł
Płyty, fronty i akcesoria meblowe
t e m at z b l i s k a
akcesoria
Kreatorzy ledów
F
irma HLT Sp. z o.o. z Głuchołaz (woj.
opolskie) w ciągu 18 lat działalności
wypracowała sobie ugruntowaną pozycję na rynku – i to nie tylko polskim. Sukcesu
firmy można upatrywać w wielu czynnikach,
ale moim zdaniem najważniejszy z nich to fakt,
że HLT nie jest dystrybutorem, a producentem
oświetlenia LED, a do tego oferuje rozwiązania
szyte na miarę, co w tym przypadku nie jest jedynie pustym sloganem. Większość, bo około
80 proc. wzorów produkowanych jest na indywidualne zamówienia klientów.
– Skupiamy się na produkcji rozwiązań dopasowanych do mebli klientów, pod konkretne
zastosowanie – wyjaśnia Tomasz Martyna,
kierownik działu technologiczno-rozwojowego w HLT. – Bardzo często pracownicy naszego działu biorą udział w projektowaniu mebla
u kontrahenta, a oświetlenie jest u nas komponowane na bazie tego projektu. Staramy się dobierać rozwiązania zgodnie z przeznaczeniem
i wymogami, jakich oczekuje klient. Dlatego często produkujemy krótkie serie wyrobów tylko dla
jednego klienta na wyłączność. Ponadto służymy radą w zakresie doboru rodzaju oświetlenia
HLT często produkuje krótkie serie wyrobów, tylko dla jednego klienta, na wyłączność.
w zależności od docelowego miejsca zastosowania. Przykładowo: w meblach przeznaczonych
do kuchni najlepiej sprawdzi się światło o barwie
zimnej, a do salonów – o barwie ciepłej.
– Jako polski producent oświetlenia LED staramy się konkurować z chińskimi produktami,
wprowadzając własne rozwiązania oświetlenia
ledowego i układów sterujących – dodaje Anna
Sudoł, marketing manager w HLT. – Pomimo
tego, że chińskie wyroby są konkurencyjne cenowo, to coraz częściej doceniana jest także jakość.
Z powodzeniem przekonujemy rosnącą rzeszę
Fot. K. Orlikowska
TEKST: Katarzyna Orlikowska
Fot. HLT
W HLT wymyślają, projektują i w końcu produkują ledowe oświetlenie – głównie
dla branży meblarskiej. A to wszystko w nowoczesnej fabryce położonej
w przygranicznych Głuchołazach.
W dziale technologiczno-rozwojowym wykonywane są m.in.
testy oświetlenia oraz wydruk prototypów na drukarce 3D.
58
2014/8 (164)
klientów do naszych rozwiązań „made in Poland”, zwłaszcza że produkty HLT to wysoka jakość pod względem technicznym i estetycznym,
oferowana w przystępnej cenie. A to dzięki temu,
że rozkładamy produkcję na czynniki pierwsze
i szukamy rozwiązań optymalnie ekonomicznych, a jednocześnie dających wysoką jakość.
Płyty, fronty i akcesoria meblowe
Wszystkie produkty sprawdzane są
w dziale kontroli jakości.
Kilkaset rodzajów wzorów
rocznie
Fot. K. Orlikowska
Cała technologia produkcji i know-how są
w HLT opracowywane i na bieżąco przystosowywane do wymagań rynku. Zajmuje się tym
wspomniany dział technologiczno-rozwojowy.
– To serce naszej firmy w zakresie innowacji
oraz opracowywania nowych produktów i rozwiązań – chwali swój dział Tomasz Martyna. – Skupiamy tutaj zarówno fachowców z zakresu elektroniki, jak i technologów czy materiałoznawców.
Tu sprawdzane są produkty pod kątem
norm polskich oraz dyrektyw unijnych oraz
wykonywane są testy oświetlenia. Kolejna
część pracy tego dziesięcioosobowego działu
Park maszynowy jest nieustannie unowocześniany, a chlubą
firmy są najnowsze obrabiarki CNC oraz lasery przeznaczone do
cięcia i grawerowania wykorzystywanych w HLT materiałów.
59
2014/8 (164)
Fot. K. Orlikowska
t e m at z b l i s k a
Płyty, fronty i akcesoria meblowe
Fot. HLT
t e m at z b l i s k a
W HLT powstają także inteligentne, podświetlane lustra.
to projektowanie elektroniki oraz budowanie
prototypów oświetlenia, a następnie ich wydruk na drukarce 3D.
– Za pomocą tak powstałego prototypu dopasowujemy barwę światła z dokładnością do
100 K, moc diod LED czy parametry osłonki do
rozpraszania światła – wyjaśnia Tomasz Martyna.
Stworzone wzory oświetlenia – rocznie
HLT wytwarza ich kilkaset rodzajów – przekazywane są na produkcję, która przez większość roku odbywa się na trzy zmiany. Wyróżnia się na niej dział obróbki aluminium, stali,
pleksi i szkła oraz montaż przewodów. Park
maszynowy jest nieustannie unowocześniany, a chlubą firmy są najnowsze obrabiarki
CNC oraz lasery przeznaczone do cięcia i grawerowania wykorzystywanych w HLT materiałów.
Oprócz najnowszego lasera zakupionego
w 2013 roku, uwagę warto zwrócić również
na prostsze maszyny, choćby na nową dwutarczową pilarkę sterowaną automatycznie,
która przyspieszyła pracę o 50 proc.
– Czego nie widać, a o czym warto powiedzieć, to fakt, że bardzo duże nakłady ponosimy
na systemy informatyczne – mówi Rafał Bajszczak, kierownik produkcji w HLT. – Mamy
własny dział IT, który odpowiada za tworzenie
oprogramowania typowo produkcyjnego. A dzięki temu, że posiadamy tak nowoczesny park maszynowy, realizujemy zamówienia w czasie od 4
do 5 dni, a niekiedy w 24 godziny.
muje Tomasz Martyna. – Oferujemy zarówno
podświetlane nóżki wykonane z drewna, jak
i z plastiku. Elementem świecącym są specjalne
wkładki wykonane z pleksi. Specjalnie do mebli
tapicerowanych stworzyliśmy również profile
o nazwie Trend, które można wkomponować
w meble jako część obicia. Są to profile demontowalne, świecą na różne kolory oraz mogą być
uzbrojone w sensory ruchu.
Natomiast w segmencie mebli twardych
wartymi uwagi nowościami HLT są klipsy
3D do montażu na szklanych profilach. Emitują one światło w trzy strony, co oznacza,
że oprawa oświetla zarówno krawędź półek
szklanych, jak i tylną ścianę mebla (w górę
i dół), tworząc stożki oświetleniowe, których
rozproszenie, kąt i intensywność można regulować za pomocą soczewek. Inną nowością
jest drążek LED do oświetlania wnętrza szaf
(montowany na drążku do zawieszania garderoby). Posiada on czujnik ruchu, który włącza
oświetlenie w odpowiednim momencie.
Poza tym ciekawym kierunkiem, w którym podąża branża oświetleniowa, jest miniaturyzacja samych obudów przy zwiększonej
intensywności ich świecenia. – Jednym z naszych produktów w tym zakresie jest tzw. miniled
– wyjaśnia Anna Sudoł. – Jest to bardzo małe
oczko wpuszczane we frezowanie mebla. Jedna
pojedyncza dioda wystarczy, aby bardzo ładnie
oświetlić elementy dekoracyjne mebla.
Nowatorskie, bo do mebli
tapicerowanych
HLT w ostatnim czasie zaczęło także bardzo
mocno rozwijać ofertę szeroko rozumianego
oświetlenia łazienek.
– W tym temacie oprócz różnego rodzaju
wysięgników ledowych, które podświetlają miejsca robocze czy część mebla, oferujemy także
podświetlane lustra inteligentne, poprzez które
można zarządzać oświetleniem w całej łazience
Głównymi odbiorcami HLT są producenci mebli twardych, ale w ciągu ostatniego półrocza
firma zaczęła rozwijać temat oświetlenia do
mebli tapicerowanych.
– Na uwagę w tym zakresie zasługuje rozwiązanie do podświetlenia nóg mebli – infor-
Certyfikowane lampy
łazienkowe
60
2014/8 (164)
– mówi Anna Sudoł. – Są to lustra wyposażone
w szereg czujników, które dobierają barwę np.
oświetlenia do pory dnia. Do tego opracowujemy
różnego rodzaju wyłączniki do luster.
– Bardzo dużym wyzwaniem dla nas w temacie oświetlenia łazienkowego jest stopień ochrony obudów przed wnikaniem wody i ciał obcych,
oznaczany za pomocą wartości kodu IP – mówi
Tomasz Martyna. – Jest to norma określająca wymogi obudowy w zakresie jej szczelności.
Dla asortymentu przeznaczonego do łazienek
staramy się w standardzie dostarczać obudowy
o IP=44, czyli takie, które można bezpiecznie
stosować w środowisku o podwyższonej wilgotności. Na rynku jest bardzo dużo firm, które oferują asortyment do łazienek z normą IP=44, ale
tylko w teorii. W praktyce ta norma nie jest spełniona. My cały asortyment do łazienek badamy
i certyfikujemy w akredytowanych jednostkach
zewnętrznych, otrzymując dokument potwierdzający wartość IP.
Polskie kontra chińskie
O oświetleniu w HLT, firmie położonej na samym krańcu Polski – tuż przy granicy z Czechami – można rozmawiać godzinami. Dziś to
prężnie działające przedsiębiorstwo, zatrudniające ponad 200 osób, eksportujące blisko
połowę swoich wyrobów głównie do Niemiec
i Rosji oraz z powodzeniem promujące dobre,
bo polskie rozwiązania.
– Jakość naszych produktów jest lepsza
niż chińskich, które robione są na masową
skalę i nierzadko nie spełniają norm jakościowych – konkluduje Tomasz Martyna. – Same
diody, z których produkowane jest w Chinach
oświetlenie, są trzeciej czy czwartej kategorii.
Mają one krótszą żywotność, nieprzekraczającą w praktyce 4000 godzin oraz gorzej oddają współczynnik barw. My z takich rozwiązań
nie korzystamy. Dla nas jakość i zadowolenie
klienta są najważniejsze. •

Podobne dokumenty