Podstawowa wiedza o społeczeństwie, narodzie, państwie, władzy

Transkrypt

Podstawowa wiedza o społeczeństwie, narodzie, państwie, władzy
1
© Anna M. Sakowska
Podstawowa wiedza o społeczeństwie, narodzie, państwie, władzy,
partiach politycznych i ruchach społecznych.
Człowiek jest z natury istotą społeczną: jednostka która
z natury, a nie przez przypadek żyje poza społecznością,
jest albo kimś niegodny naszej uwagi, albo istota
nadludzką. Społeczność jest w naturze czymś, co ma
pierwszeństwo przed jednostką. Każdy, kto albo potrafi
żyć we wspólnocie, albo jest tak samowystarczalny, że
jej nie potrzebuje, i dlatego nie uczestniczy w życiu
społeczności, jest albo zwierzęciem albo bogiem".
Arystoteles, Polityka, ok. 328 r. przed Chrystusem
Refleksja o społeczeństwie towarzyszy ludziom od dawna. Sięga ona okresu starożytnych
cywilizacji, które pozostawiły po sobie mniej lub bardziej udane ślady wyobrażeń o tym,
czym jest społeczeństwo, jakie są jego zadania i sposoby organizowania. Nauką, która stara
się poznać prawa i struktury rozwoju społeczeństwa jest - socjologia.
Socjologia jest taką samą nauką jak biologia, tyle, że zajmuje się innym zespołem zjawisk
wynikłych z procesów walki o byt, a "porządek społeczny utrwalony jest przez prawa natury
dokładnie odpowiadające tym, które rządzą porządkiem świata fizycznego". Mówiąc
najogólniej przedmiotem zainteresowania socjologii jest badanie społeczeństw ludzkich. Jest
to jednak określenie bardzo ogólne, bowiem do społeczeństw zaliczamy nie tylko kraje
industrialne czy postindustrialne, ale również imperia agrarne (np. dawne Chiny!),
społeczeństwa plemienne, państwowe, narodowe czy też małe wspólnoty bądź społeczeństwa
globalne (global society), społeczeństwa kompleksowe (complex society), ogólne (general
society) i narodowo-państwowe (nation-state society). Społeczeństwo jest zatem zbiorem lub
systemem zinstytucjonalizowanych sposobów postępowania. Mówiąc o
"zinstytucjonalizowanych" formach działań społecznych, Anthony Giddens ma na myśli typy
przekonań i zachowań, które pojawiają się i powtarzają, są społecznie reprodukowane. [1]
Obejmują sferę historyczną, antropologiczną, społeczno-kulturową i przestrzenną. Wspólna
kultura, terytorium i tożsamość łączą ludzi. Kultura i wychowanie dają społeczeństwu wzory
postaw i zachowań, terytorium geograficzne zapewnia wspólną przestrzeń. Te płaszczyzny
warunkują wspólne poczucie tożsamości i więzi społecznej, są elementami statusów
przypisywanych i osiąganych przez ludzi oraz pełnionych przez nich ról społecznych.
Jednostka a społczeństwo
Co oznacza stwierdzenie, że człowiek jest "istotą społeczną"? Otóż: człowiek jest istotą
społeczną w takim sensie, iż: l) w początkowym okresie nie jest zdolny do samodzielnego
życia; 2) normalny rozwój człowieka związany jest z przekazywaniem przez innych ludzi
wiadomości i wzorów postępowania; 3) człowiek na ogół odczuwa potrzebę życia razem z
innymi ludźmi, od których oczekuje pomocy, szacunku, uznania i życzliwości; 4) wysoki
poziom zaspokajania potrzeb człowieka możliwy jest tylko w wyniku współdziałania,
społecznego podziału pracy i zadań życiowych.
2
Człowiek jako istota rozumna ma prawo do bytu - do życia - od chwili poczęcia, prawo do
nietykalności osobistej i zachowania swego istnienia - realizowania swego celu, do rozwoju,
prawo do tego, by działać jako osoba ludzka, by wzrastać, by rozwijać swą osobowość.
Maritain nazywa je prawem do dążenia do dobra wiecznego, prawem do doskonalenia swej
moralnej i rozumnej osoby. Jednostka ludzka nie może być pozbawiona przez społeczeństwo
prawa do rozwoju czy do osiągania celu. Społeczność bowiem umożliwia rozwój jego
osobowości. Jak pisze J. Turowski cele społeczności są określone przez cel człowieka, a nie
odwrotnie. Prawo do rozwoju zawiera wiele szczegółowych praw naturalnych osoby
ludzkiej. Osoba ludzka ma przede wszystkim prawo do respektowania w niej godności
ludzkiej i do wolności, a więc do autonomicznego postępowania według swej woli. W tym
kontekście warto przytoczyć dwa rodzaje woli: wolę naturalną (istotną) (Wesenswille), która
tworzy Gemeinschaft i wolę racjonalną (dowolną) Kürwile, która tworzy Gesellschaft. Istotą
różnicy pomiędzy Gemeinschaft i Gesellschaft jest zaobserwowanie odmiennych orientacji
wchodzących w interakcje wobec siebie wzajemnie.
Jednostki wchodzące w stosunki z sobą orientują się bądź na drugą jednostkę i akceptują ją
ze względu na to, kim jest, bądź też orientują się na nią jako na czynnik działający i akceptują
ją ze względu na to co może zrobić. Obie orientacje nie wykluczają się wzajemnie i występują
często w tym samym stosunku. Zazwyczaj jakaś orientacja przeważa. Zatem, pojęcia
Gemeinschaft i Gesellschaft (Państwo) - w ujęciu Töniesa - "oznaczają modelowe cechy
istoty i skłonność do wiązania się ze sobą. Oba te terminy pozbawione są swych konotacji
określających jednostki społeczne lub grupy, czy nawet zbiorowe lub sztuczne osoby: istota
obu przeplata się we wszystkich rodzajach stowarzyszeń".
Formy współżycia powołane do istnienia przez te rodzaje woli tworzą wspólnoty
(Gemeinschaften.) Grupy jednostek uważających się za jedność z powodu wspólnych cech F. Tönnies - np. grupy językowe, grupy rasowe, nazywa zbiorowościami. Zbiorowość oparta
na tradycji i zwyczajach lub na solidarności mechanicznej czy też taka, która przejawia cechy
grupy pierwotnej, implikuje dominującą orientację typu Gemeinschaft. Pewne formy życia
społecznego - jak rodzina, plemię, wioska i grupa religijna - możliwe są jedynie wówczas,
gdy ten typ przeważa. Z drugiej strony, świeckość, układy oparte na umowie, solidarność
organiczna i formy życia w metropoliach zakładają z góry przeważającą orientację typu
Gesellschaft. Zbiorowości ludzkie tym różnią się od zwierzęcych, że istnieje w nich porządek
uregulowany normami. Normy również są wytworem woli społecznej. Wola społeczna
charakterystyczna dla wspólnoty tworzy normy zgodności, zwyczaju i religii. Wola
charakterystyczna dla społeczeństw tworzy normy, umowy, prawodawstwa, opinii publicznej.
Porządek we wspólnocie występuje w postaci zgody, w społeczeństwie w postaci
podporządkowania prawu.
Człowiek żyjący w jakimś społeczeństwie ma zwykle w ramach tego społeczeństwa
określoną pozycję społeczną, to znaczy ludzie z jego otoczenia społecznego odnoszą się do
niego w określony sposób. Zarazem ludzie ci oczekują od niego określonych zachowań,
zgodnych z wy znaczonymi mu rolami społecznymi, to znaczy z zadaniami stawianymi mu
do spełnienia przez grupy, w których uczestniczy. Pozycje społeczne jednostek w
społeczeństwie są zazwyczaj w większym lub mniejszym stopniu zróżnicowane, zależnie od
faktycznego układu stosunków społecznych i społecznego podziału zadań. Pozycja człowieka
3
w społeczności państwowej jest współcześnie wyznaczana przez gwarantowane mu prawa i
wolności oraz ciążące na niej obowiązki. Niektóre prawa powstają dla człowieka ze względu
na to, że organy władzy państwowej ustanowiły normy prawne o określonej treści, np. normy
dotyczące ruchu drogowego, procedury składania wniosków czy normy o charakterze
porządkowym. Treść tych norm jest oczywiście uwarunkowana rozmaitymi czynnikami,
których uwzględnienie decyduje o skuteczności owych norm. Ze względu na to, że normy te
są stanowione przez organy państwa, można powiedzieć, że ich źródłem jest "wola państwa",
a prawa, które powstają ze względu na obowiązywanie owych norm, są przyznane przez
państwo. Człowiek musi żyć w społeczeństwie i rozwijać się za pośrednictwem społeczności.
Każda społeczność, organizując jednostki ludzkie dla ich dobra w rodzinę, wieś, państwo
naród ma za swe naczelne zadanie osiąganie dobra wspólnego dla wszystkich.
Jednostki mają uprawnienia względem grupy w zakresie domagania się realizacji ich dóbr
jednostkowych za pośrednictwem dobra wspólnego. Ugruntowane jest dzisiaj przekonanie, że
każdej jednostce przysługują takie prawa i wolności, które wiążą się z naturą człowieka. Stąd
określenie: prawa człowieka. Są one niezależne od władzy państwowej; organy państwa,
stanowiąc normy prawne, jedynie gwarantują owe prawa, ale ich nie przyznają. Powinnością
państwa oraz innych członków społeczności państwowej jest natomiast poszanowanie tych
praw. Istotne jest zatem poznanie praw człowieka/osoby ludzkiej wyprowadzonych z
określenia istoty i natury człowieka i społeczeństwa. Wyrazem respektowania tak
rozumianych praw człowieka jest ich potwierdzenie i gwarantowanie przez akty prawa
wewnętrznego (np. Konstytucja) i międzynarodowego (np. Międzynarodowy Pakt Praw
Obywatelskich i Politycznych). Upowszechnienie się przekonania o konieczności ochrony
pewnych wartości uniwersalnych, takich, które są cenne dla każdego członka wspólnoty
ludzkiej, jest ogromnym osiągnięciem współczesnej społeczności i podstawą, na której
kształtuje się dzisiaj ład społeczny. Poglądy na treść praw człowieka, ich źródła i metody
zagwarantowania nazywa się koncepcją lub doktryną praw człowieka. Zmieniały się one i
podlegały ewolucji na przestrzeni lat i wieków. Nowoczesna doktryna praw człowieka
wykształciła się w Europie w okresie rewolucji burżuazyjnej. Nie było to dzieło przypadku.
Rozwój przemysłu i wymiany towarowej, poczynając od przełomu XV i XVI w., rozsadzały
system feudalny, stwarzając zalążki kapitalistycznych stosunków produkcji. Jednak dla
rozwoju przedsiębiorstw kapitalistycznych przeszkodę stanowiły ograniczenia, których
źródłem był system feudalny. Przywiązanie chłopa do ziemi i stosunki cechowe hamowały
przepływ siły roboczej do przemysłu. Gospodarka towarowo-pieniężna wymagała swobody
obrotu własnością, tymczasem na przeszkodzie stały rozmaite zakazy, zwłaszcza zakaz
handlu ziemią. Rosnąca produkcja przemysłowa potrzebowała szerokich rynków zbytu. Nie
sprzyjały temu reglamentacja handlu prowadzona przez państwo i liczne cła wewnętrzne.
Burżuazja dążyła do wolnego od ingerencji państwa ruchu kapitałów, do swobodnego
kształtowania form organizacyjnych przedsiębiorczości, do tworzenia związków mających na
celu ochronę i popieranie interesów właścicieli kapitału. Wszystkie te dążenia hamowane
były przez podstawowe zasady ustroju państwa feudalnego. Stąd też postulaty burżuazji
dotyczące poszanowania naturalnych praw człowieka były ściśle związane z żądaniami
ekonomicznymi i politycznymi. Hasłami programowymi stały się wolność jednostki,
własność, równość ludzi wobec prawa i stworzenie gwarancji politycznych dla tych
wartości. Najpełniejszą listę praw człowieka podał papież Jan XXIII w encyklice Pacem in
4
terris, ogłoszonej w 1963 r. Przyjmując za prawa człowieka godność osoby ludzkiej,
wymienia w niej prawa człowieka uporządkowane z grubsza w trzech grupach: 1) praw
wolnościowych; 2) praw społecznych; 3) praw solidarnościowych.
Doktryna praw człowieka kształtowała się w sprzyjającym klimacie kulturowym i
naukowym, w czasie bujnego rozwoju nauk przyrodniczych i wiary w nieograniczone
możliwości poznawcze rozumu ludzkiego, także w to, że prawa naturalne dadzą się
rozumowo poznać. Na kształt tej koncepcji miał wpływ również dorobek myśli starożytnej i
średniowiecznej, a także doświadczenia płynące z historii instytucji ustrojowych. Rozmaite
formy demokracji. a tylko w takim ustroju można mówić o prawach człowieka znane byty
przecież formacjom poprzedzającym kapitalizm. Doktryna praw człowieka ukształtowała się
w różnych wersjach, dla których wspólne było założenie o istnieniu pewnych praw
przyrodzonych naturze ludzkiej. Prawa te, jak utrzymywano, są niezależne od władzy
państwowej i stoją ponad nią. Przede wszystkim wolność i własność uważano za prawa dane
człowiekowi z natury i niezależne od decyzji władzy państwowej, która nie może ich
ograniczać ani naruszać. Dlatego też pierwsze akty prawne tego okresu, formułujące katalog
praw człowieka, miały postać deklaracji, w których uroczyście i oficjalnie potwierdzano
naturalne prawa jednostki. We francuskiej Deklaracji Praw Człowieka i Obywatela z 1789 r.
czytamy: "Przedstawiciele Ludu Francuskiego postanowili ogłosić(...) naturalne,
niepozbywalne i święte prawa człowieka(...). Tymi prawami są wolność, własność,
bezpieczeństwo i opór przeciwko uciskowi".
Zgodnie z doktryną praw człowieka, zadaniem państwa i prawa stanowionego przez
władzę państwową jest zagwarantowanie jednostce praw naturalnych. Państwo powinno
powstrzymać się od ingerencji w wolność człowieka i udzielać jednostce skutecznej ochrony
przed naruszeniem jej praw i wolności przez innych członków społeczności państwowej lub
przez organy państwa. Ograniczenia wolności jednostki uważano za dopuszczalne w takim
jedynie zakresie, w jakim jest to niezbędne dla ochrony wolności innych. Deklaracja
Niepodległości Stanów Zjednoczonych Ameryki z 1776 r. przewidywała nawet możliwość
wystąpienia jednostki przeciwko władzy państwowej, jeśli nie gwarantowała ona naturalnych
praw człowieka. Naturalne prawa jednostki miały być zabezpieczone przede wszystkim przez
odpowiednią strukturę i zasady funkcjonowania aparatu państwowego. Pojawił się więc
postulat zagwarantowania społeczeństwu praw i wolności publicznych, wśród których
najważniejszą rolę odgrywały prawa wyborcze. Gwarantowały one społeczeństwu, lub
przynajmniej jego części, wpływ na aparat państwowy i udział w jego decyzjach. Miało to
chronić jednostkę przed arbitralnością działań organów państwowych i ich niepożądaną
ingerencją w życie społeczne. Prawa i wolności publiczne były więc przede wszystkim
narzędziem ochrony wolności jednostki przed państwem i przeciwko państwu.
W końcu XIX w. sformułowane zostały podstawowe założenia marksistowskiej koncepcji
praw człowieka. Jej punktem wyjścia była krytyka zasad leżących u podstaw ówczesnego
państwa kapitalistycznego. Klasycy marksizmu nie wypracowali szczegółowego modelu praw
człowieka, natomiast kategorycznie odrzucali ich prawno-naturalne rozumienie. Punktem
wyjścia koncepcji marksistowskiej było założenie, że o prawach człowieka można mówić
dopiero wówczas, gdy są one ustanowione w normach prawnych. Z doktryny marksistowskiej
wyrosła socjalistyczna koncepcja praw człowieka. Przyznawała one pierwszoplanowe
5
miejsce prawom ekonomicznym, socjalnym i kulturalnym. Ich zagwarantowanie miało
stworzyć ludziom równość szans w korzystaniu z pozostałych praw człowieka. Totalitaryzm
państwa socjalistycznego i naruszenia podstawowych praw człowieka przyczyniły się do
bankructwa koncepcji socjalistycznej i jej odrzucenia. Niemniej należy podkreślić, że
wywarła ona istotny wpływ na współczesny kształt doktryny praw człowieka. Katalog tych
praw został bowiem wzbogacony o prawa ekonomiczne, socjalne i kulturalne. Trzeba też
zauważyć, że państwo w większym czy mniejszym stopniu zawsze ingerowało w życie
społeczne. Pierwsze nowoczesne regulacje prawne w sferze socjalnej pojawiły się już w
latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku (Anglia, Niemcy). Stanowiły one próbę rozwiązania
kwestii społecznych: żądania pracy, ochrony socjalnej, bezpieczeństwa socjalnego. Także
opanowanie kryzysów ekonomicznych, jakie nastąpiły w wielu krajach po obu wojnach
światowych, wymagało ingerencji państwa w życie społeczne i ekonomiczne.
W warunkach zmieniających się potrzeb jednostki zmieniała się również hierarchia
wartości. Następowała ewolucja prawno-naturalnej koncepcji praw człowieka. Państwo
przestało być postrzegane wyłącznie jako zagrożenie dla wolności jednostki.
Powszechny jest dziś pogląd, że obowiązkiem państwa [2] jest podejmowanie
aktywnych działań w sferze ekonomicznej, zwłaszcza służących zagwarantowaniu
ludziom pracy i godnych jej warunków. Obok wolności osobistych szczególnie doniosłe
stało się zapewnienie jednostce bezpieczeństwa socjalnego. Katalog podstawowych praw
człowieka został rozszerzony o prawa ekonomiczne, socjalne i kulturalne: prawo do pracy,
do wypoczynku, do ochrony zdrowia i zabezpieczenia społecznego, do oświaty,
szkolnictwa, kultury itp. Zmieniły się poglądy na funkcję praw i wolności publicznych i
rozszerzył się ich katalog. Prawa wyborcze, zwłaszcza prawo do udziału w wyborach do
parlamentu, przestały być jedyną formą wpływu obywateli na sprawy państwowe. Doniosłe
stało się uzyskanie przez jednostkę wpływu na działalność tych wszystkich organów i
instytucji, w których zapadają decyzje bezpośrednio dotyczące jej spraw, np. na organy
administracji lokalnej czy instytucje kierujące życiem gospodarczym. Toteż coraz większego
znaczenia nabierają wolność zrzeszania się, prawo tworzenia związków zawodowych,
wolność informacji i komunikowania się, wolność prasy i innych mediów.
Społeczeństwo zyskuje wpływ na władzę państwową już nie tylko w celu powstrzymania
jej przed ingerencją w przyrodzone prawa naturalne, ale również w celu wytyczenia
kierunków jej działalności. Państwo postrzegane jest współcześnie nie tylko jako zagrożenie
dla praw człowieka, ale jednocześnie jako instrument gwarancji i realizacji tych praw.
Współczesna koncepcja praw człowieka znajduje swój najpełniejszy wyraz w katalogu
praw ustanowionych w dokumentach międzynarodowych. Proces kształtowania się
międzynarodowych wzorców praw człowieka zapoczątkowała uchwalona w 1948 r.
Powszechna Deklaracja Praw Człowieka. Współczesna koncepcja praw człowieka wyrasta z
założenia, że pewne wartości mają charakter uniwersalny. Oznacza to, że są niezależne od
regionu geograficznego, ustroju politycznego, tradycji, kultury, religii. Taką podstawową
wartością jest przyrodzona i niezbywalna godność jednostki ludzkiej, która jest źródłem
praw człowieka. Dla współczesnej koncepcji praw człowieka charakterystyczne jest
przekonanie o równowartości każdej jednostki ludzkiej. Konsekwencją tego przekonania
jest zasada równości wobec prawa i zakaz dyskryminacji z takich powodów, jak: płeć, kolor
6
skóry, wyznanie, poglądy polityczne, pochodzenie społeczne, wykształcenie itp. Współczesny
katalog praw człowieka ma u podstaw zasadę wolności działania, według której każde
postępowanie, które nie jest zakazane, jest dozwolone. Wszelkie ograniczenia wolności
działania jednostki muszą być uzasadnione ochroną praw i wolności innych ludzi, czy też
dobra ogółu członków społeczeństwa.
We współczesnej koncepcji praw człowieka uznaje się, że zagwarantowanie praw
ekonomicznych, socjalnych i kulturalnych jest tak samo ważne, jak ochrona wolności
osobistych oraz praw i wolności publicznych. Te trzy kategorie praw człowieka uzyskały w
dokumentach międzynarodowych jednakową rangę. Wszelkie poglądy o hierarchii
wymienionych kategorii praw człowieka należą już do przeszłości. Wolności osobiste oraz
prawa i wolności publiczne określane są mianem praw człowieka pierwszej generacji.
Postulaty ich ochrony pojawiły się w doktrynie najwcześniej. Do drugiej generacji zalicza się
prawa ekonomiczne, socjalne i kulturalne, które zarówno w doktrynie, jak i normach
prawnych pojawiły się znacznie później. Trzeba też wiedzieć, że prawo do wolności
obejmuje zarówno wolność sumienia, jak wolność słowa, pracy, zrzeszania się, zakładania
rodziny, zawierania małżeństw, wolność badania naukowego, poszukiwania prawdy.
Prawo do rozwoju obejmuje również prawo naturalnej równości osoby niezależnie od jej
pochodzenia socjalnego, narodowości, wiary i płci. Oznacza ono równość zarówno wobec
prawa i władzy, jak też równość społeczno - gospodarczą. Tego rodzaju pogląd nie neguje
istnienia indywidualnych różnic między ludźmi.
Jednakże godzą w prawa do równości wszelkie przywileje prawne i faktyczny układ
stosunków, w wyniku którego pewne kategorie ludności pozostają niewolnikami; gdy jedna
grupa ludności jest w jakikolwiek sposób uprzywilejowana w stosunku do innej, czy też pod
względem uprawnień politycznych, czy gospodarczych. Prawo pozbawiające osobę ludzką
prawa do równości ogranicza przez to jej prawo do rozwoju i dlatego nie realizuje zasad
społeczeństwa humanistycznego. Stopień "humanizacji" danego społeczeństwa mierzyć
można jedynie zakresem realizacji praw osoby ludzkiej. Dlatego słusznie ONZ
proklamowała Deklarację Powszechną Praw Człowieka jako wspólny ideał dla wszystkich
ludów i wszystkich narodów. Wszelkie rekonstrukcje społeczne - zarówno reformy, jak i
zmiany rewolucyjne ustroju społecznego zgodnie z układem stosunku, wynikającym z natury
i istoty osoby ludzkiej oraz społeczności - powinny zmierzać do zapewnienia warunków do
rozwoju osobowości przez tworzenie dobra wspólnego przy zachowaniu praw
naturalnych osoby ludzkiej.
W świetle współczesnych poglądów równość wobec prawa oznacza jednakowy stosunek
do ustawodawstwa i administracji państwowej do obywateli, usunięcie wszystkich różnic
prawnych i faktycznych w traktowaniu obywateli i nieczynienie różnic między nimi w
zależności od tego czy są partyjni czy bezpartyjni, niewierzący czy wierzący.
Państwo pozbawiające osobę ludzką prawa do równości ogranicza przez to jej prawo
do rozwoju i dlatego nie realizuje zasad społeczeństwa humanistycznego. Prawo do
rozwoju zawiera w sobie również uprawnienia do wyboru zawodu i rodzaju pracy, prawo do
udziału w dochodzie społecznym i we własności środków produkcji i konsumpcji, co ma
umożliwiać osobie ludzkiej zaspokojenie coraz wyższych potrzeb cywilizacyjnych. Udział
ten powinien również zapewniać zaspokojenie potrzeb człowieka w okresach jego
7
niezdolności do pracy. Jest też rzeczą jasną, że w wypadku zagrożenia bytu państwa czy
ojczyzny prawo do bytu i istnienia jednostki podporządkowuje się i poświęca na rzecz dobra
powszechnego.
Wypada więc zapytać czym jest dobro powszechne? Z punktu widzenia przedmiotowego
dobro powszechne oznacza zespół środków, wartości i rzeczy, którymi społeczność zaspokoić
może określone (wyznaczone granicami celu społeczności) potrzeby swoich członków. Z
punktu widzenia podmiotowego bonum commune oznacza cel poszczególnych społeczności.
Określony cel jednostki, jaki ona chce realizować przez rodzinę, naród, państwo, klasę, partię,
zawiera się w celach tych poszczególnych grup społecznych. Również realizacja potrzeb,
dążności i celu jednostkowego dokonuje się dzięki stworzeniu tych środków, wartości i
rzeczy wspólnych dla wszystkich, w których uczestniczy każdy człowiek zakorzeniony we
wspólnocie.
W wypadku zagrożenia bytu państwa czy ojczyzny prawo do bytu i istnienia jednostki
poświęca się na rzecz utrzymania i obrony państwa. Albowiem humanizm w życiu
społeczeństw polega na takim urządzeniu życia społecznego, kultury i cywilizacji, w którym
potrzeby człowieka, ich jak najpełniejsze i najdoskonalsze zaspokojenie, wartość i godność
ludzka są celami wszelkiej działalności i jej podstawą. Albowiem prawem człowieka nie jest
jedynie istnienie. Prawo do bytu gwałcą: odbieranie życia, stosowanie kary śmierci (z
wyjątkiem kary za dokonanie zabójstwa), nakazy zabijania życia o pewnych cechach, nakazy
lub presja w kierunku ograniczania potomstwa. Gwałci je również wszelkiego rodzaju
pogarda dla człowieka, deptanie jego godności, fizyczne znęcanie się nad nim, dokonywanie
eksperymentów przez pozbawianie człowieka części organizmu bądź działanie na jego
władze psychiczne, wolę lub rozum. Prawo do życia oznacza przysługujące osobie ludzkiej
prawo do życia od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierć, prawo do nietykalności osobistej i
zachowania swego istnienia.
Twierdzenie typu: "każdemu człowiekowi przysługuje równy stopień godności" lub
"należy szanować godność osoby" - są postulatami związanymi z prawami człowieka.
Tymczasem godność osobista zakorzeniona w charakterze jest terminem opisowym, podobnie
jak inne właściwości jednostki, takie jak odwaga, odpowiedzialność czy spolegliwość. Chcąc
opisać działanie człowieka, trzeba je badać w działaniu w sytuacjach społecznych,
szczególnie w chwili próby. O ile godność ludzką, która przejawia się w prawach człowieka,
można zdeptać za pomocą środków instytucjonalnych, jak to miało miejsce w totalitaryzmie,
o tyle godność osobista nie poddaje się takim wpływom zewnętrznym. Środki
socjotechniczne i punitywne nie są w stanie pozbawić człowieka szansy postępowania
zgodnie z własnymi zasadami i przekonaniami. Jedynie w chwili całkowitego zniewolenia i w
przypadkach patologicznych można złamać indywidualny charakter. Stąd zarówno pojęcie
godności ludzkiej, jak i pojęcie godności osobistej są kategoriami ważnymi i potrzebnymi w
opisie człowieczego losu. Dziś coraz częściej mówi się o prawach człowieka trzeciej
generacji. Należą do nich: prawo do życia w pokoju, prawo do rozwoju, prawo do
zrównoważonego środowiska, prawo do wspólnego dziedzictwa ludzkości. Postulaty
ochrony tych praw wiążą się z faktem, że życie poszczególnych ludzi staje się coraz bardziej
od siebie zależne (koncepcja holistyczna człowieka), a zarazem, że w coraz większym stopniu
stajemy się świadomymi członkami społeczności światowej. Żyjąc w "globalnej wiosce"
8
człowiek ma aspiracje, by uczestniczyć w jej dorobku cywilizacyjnym i kulturowym. Z tego
względu prawa człowieka trzeciej generacji określone są mianem praw solidarnościowych.
Nie są to prawa pojedynczego człowieka, ale służą ochronie wartości cennych dla każdego i
dla wszystkich.
Czym jest społeczeństwo
Życie ludzkie skupia się na pewnym obszarze, wyznaczającym ramy życia społecznego.
Zespół ludzi, którzy przez dłuższy czas są oddzieleni przestrzennie na pewnym obszarze,
nazywa się zbiorowością (np. zbiorowość ludzi płynących statkiem przez kilka dni). Jeśli
rozpatruje się zbiorowość z uwzględnieniem wszystkich przejawów życia społecznego, które
się z czasem w jej obrębie wytworzyły, zbiorowość taką określa się mianem społeczności.
Społeczności ludzkie istnieją realnie, są całościami odrębnymi od osób, które je tworzą.
Społeczność jest bytem przypadłościowym, realnym i polega na powiązaniu, uzależnieniu się
zespołem stosunków podporządkowania i współpracy przez osoby społeczność tworzące.
Czynnikiem jednoczącym osoby ludzkie w społeczność jest zawsze jakieś dobro, jakiś cel,
wspólne potrzeby, które to potrzeby jednostki pragną osiągnąć w drodze wspólnego mniej czy
bardziej zorganizowanego działania.
Społeczeństwo jest najbardziej złożonym tworem społecznym charakteryzujące się
wieloznacznością rozumiane i określania. "Społeczeństwo istnieje tam, gdzie pewna ilość
jednostek wchodzi w stosunki wzajemnego oddziaływania". Stosunki te powstają zawsze
dlatego, że w ludziach istnieją pewne wrodzone popędy, które każą im szukać towarzystwa
innych ludzi, lub też dlatego, że ludzie dążąc do zaspokojenia swoich potrzeb, dążąc do
określonych celów, spotykają analogiczne dążenia innych. Poszczególni ludzie są
wyrazicielami popędów i dążeń do różnych celów, lecz wzajemne oddziaływanie, jakie w
wskutek tego powstaje, powoduje, że z jednostek powstaje określona całość - społeczeństwo.
Z wielu sposobów określania i pojmowania desygnatów tej kategorii pojęciowej trzy sposoby
rozumienia są najbardziej mylące.
1. Rozumienie pierwsze, stosowane dla określenia całej ludzkości czy rodzaju ludzkiego,
chociaż ludzkość w przeszłości dzieliła się i współcześnie dzieli się na odrębne społeczeństwa
(w przeszłości na społeczeństwa plemienne, później - państwowe, a współcześnie narodowo-państwowe). Tworzenie różnych instytucji międzynarodowych, organizowanych
dla różnych celów przez poszczególne społeczeństwa narodowo-państwowe, jest dowodem
istnienia wielu społeczeństw i przejawem kształtowania się elementów społeczności
międzynarodowej czy też tzw. społeczeństwa międzynarodowego. Trafnie pisze więc Paweł
Rybicki, iż "(...) nie było i nie ma społeczeństwa w ogóle (...), były i są społeczeństwa
historyczne, określone i dziejowe różne".
2. Drugie rozumienie, wprowadzone przez Jeana Jacquesa Rousseau, polegało na
oddzieleniu społeczeństwa opartego na tzw. pierwotnej umowie społecznej od państwa
opartego na prawie stanowionym, wydawanym przez społeczeństwo. Takie ujęcie
społeczeństwa ugruntował następnie Henri Saint-Simon, odróżniając społeczeństwo, które
nazywał cywilnym, od państwa jako "zmiennej formy organizacyjnej". Ta koncepcja
przeciwstawiania państwa i społeczeństwa jako autonomicznych całości społecznych jest
9
zarówno w potocznym, jak i naukowym ujmowaniu życia społecznego dość powszechna.
Przeciwstawienie takie jest możliwe tylko dla celów analitycznych, natomiast w
rzeczywistości istnienie państwa jako systemu instytucji politycznych i administracyjnych
poza społeczeństwem nie jest możliwe. Również społeczeństwo jako kompleks grup
społecznych, zbiorowości i różnych kategorii społecznych ludności bez ich zintegrowania współcześnie przez instytucje państwowe, a w społeczeństwie pierwotnym przez instytucje
plemienne -istnieć by nie mogło. W tym miejscu pomijamy różne utopijne czy
anarchistyczne koncepcje i wizje normatywne społeczeństwa bezpaństwowego czy nawet
społeczeństwa pozbawionego polityczno-administracyjnej struktury organizacyjnej.
3. Trzecie rozumienie polega na utożsamianiu desygnatu pojęcia społeczeństwa z tzw.
społecznościami nadrzędnymi (czy też tzw. zwierzchnimi), które w rozwoju historycznym
czy współcześnie integrowały ówczesne struktury społeczne, czyli na utożsamianiu
społeczeństwa z instytucjami plemiennymi lub państwowymi. Tymczasem termin i pojęcie
społeczeństwa określa strukturę złożoną, jest pojęciem zakresowo najszerszym i obejmuje
nie tylko państwo jako system instytucji politycznych i administracyjnych, ale również
naród, czy narody, różne grupy etniczne w przypadku społeczeństw wielonarodowych czy
wieloetnicznych.
W ujęciach socjologicznych społeczeństwo jest i może być ujmowane tylko jako pewien
historycznie ukształtowany kompleks zbiorowości i grup społecznych. Tak pojęte
społeczeństwo nazywamy społeczeństwem globalnym, ogólnym, kompleksowym,
historycznym, narodowo - państwowym. W języku angielskim stosowane są w literaturze
przedmiotu określenia: global society, complex society, general society, nation-state society.
Dodanie do pojęcia i terminu "społeczeństwo" takich przymiotników, jak "globalne",
"kompleksowe", "ogólne" jest uzasadnione tym, że zarówno w analizach naukowych, jak i w
użyciu potocznym stosuje się pojęcie społeczeństwa dla inaczej wyodrębnionych całości w
społeczeństwie globalnym, czyli mniejszych układów zbiorowości i grup społecznych,
zintegrowanych przez instytucje określonej zbiorowości czy grupy nadrzędnej (dominującej),
jak np. społeczeństwo katolickie, społeczeństwo zachodniopomorskie. Społeczność lokalna
obejmuje ludzi zamieszkałych na jakimś zwarto zaludnionym obszarze (wieś, miasto,
aglomeracja miejska, tzn. zespół osiedli, w których toczy się większość spraw zamieszkałych
tam ludzi, np. Szczecin, Koszalin, Świnoujście. Społeczności regionalne obejmują ludzi z
obszaru tworzącego pewien region administracyjny czy gospodarczy, w ramach którego
powstają różne formy społecznego współdziałania. Społeczność państwowa obejmuje ludzi
zamieszkałych w granicach jednego państwa, które to granice, jeśli nawet nie są trudne do
przekroczenia, wyznaczają w znacznym stopniu ramy działalności członków takiej
społeczności. Współcześnie występuje większa niż dawniej ruchliwość społeczna, liczniejsze
są możliwości wchodzenia w kontakty z ludźmi w znacznej nawet odległości, wobec czego
społeczności nie wyodrębniają się tak wyraźnie jak dawniej, kiedy na przykład mieszkaniec
jakiejś wsi mógł przez całe życie nie wyjeżdżać poza granice swojej parafii, a podróże
zagraniczne były zjawiskiem wyjątkowym. Obserwujemy również kształtowanie się więzi
ponadpaństwowych, tworzenie społeczności światowej, coraz więcej bowiem członków
społeczności państwowych związanych jest różnymi stosunkami społecznymi z ludźmi
przebywającymi w innych państwach (wspólnotą interesów gospodarczych, politycznych,
10
ekologicznych, ale także upodobaniami kulturalnymi, podobnymi obyczajami itp.).
Termin społeczeństwo używa się do określenia dużych społeczności, na przykład
społeczności państwowej czy jakiejś społeczności na tyle wielkiej, że wszystkie niemal
sprawy społeczne jej członków toczą się w jej ramach (społeczeństwo globalne). Ze względu
na zrealizowane lub oczekiwane oddziaływanie jednych ludzi na innych czy też ze względu
na to, jak się ci ludzie odnoszą do spraw jakiegoś rodzaju (np. do wspólnych idei, do jakichś
osób, jakichś wydarzeń), pomiędzy ludźmi powstają różnego rodzaju stosunki społeczne, jak
na przykład stosunek pokrewieństwa, przyjaźni, zależności, zwierzchnictwa, współpracy,
nienawiści, konkurencji, solidarności itp. Ze względu na określony rodzaj łączących ich
stosunków społecznych ludzie tworzą różnego rodzaju grupy społeczne, na przykład grupę
rodzinną - ze względu na stosunek pokrewieństwa, grupę przyjaciół - ze względu na stosunek
przyjaźni, grupę państwową - ze względu na stosunek podporządkowania politycznego
jednych drugim (zob. państwo), spółkę - ze względu na zobowiązanie do współpracy, szkołę ze względu na stosunek nauczania jednych przez drugich itp. Grupy wyróżnia się zwykle ze
względu na stosunki społeczne, więzi społeczne scalające grupę, ale można też mówić o
grupie ludzi walczących między sobą, dla których więzią jest walka.
Grupy mogą być różnej wielkości: od dwóch osób tworzących małżeństwo monogamiczne
(związek małżeński jednego mężczyzny z jedną kobietą) do grup liczących wiele milionów
członków, jak grupa państwowa, grupa narodowa czy kościół o światowym zasięgu. Grupy
podstawowe, grupy bezpośredniego kontaktu to takie, których członkowie znają się osobiście
i spotykają między sobą, a w związku z tym bezpośrednio oddziałują jedni na drugich; na
przykład postawy wobec innych osób, wobec państwa, postawy poszanowania prawa
kształtują się przede wszystkim w grupie rodzinnej czy w grupie sąsiedzkiej. Natomiast
wielkie grupy to takie, których członkowie nie pozostają na ogół w bezpośredniej styczności,
lecz wiąże ich jednakowy stosunek do pewnych spraw (np. partie polityczne) albo powiązania
organizacyjne (np. armia, wielki zakład pracy).
Grupy mogą mieć charakter wspólnotowy, opierać się na więzi wspólnotowej, dążeniu do
bycia razem (np. grupa przyjaciół, naród - łączony przez wspólny stosunek do pewnych dóbr
kultury, kościół jako wspólnota religijna) lub charakter celowy, zorientowany na wspólne
osiąganie zamierzonych stanów rzeczy (np. spółdzielnia, której członków łączą wspólne cele
gospodarcze). Mogą też mieć charakter spontaniczny, niesformalizowany, jak na przykład
narzeczeństwo, nie zorganizowani kibice klubu sportowego, albo sformalizowany, jak na
przykład małżeństwo zawarte według określonych norm prawnych lub norm religijnych czy
armia zorganizowana na podstawie odpowiedniej ustawy. Przykładem wielkiej grupy
niesformalizowanej i w związku z tym nie posiadającej organów jest naród.
Naród jest grupą wspólnotową, opartą na wspólnym dla jej członków odniesieniu do
pewnych wartości związanych z tradycją wspólnych losów, ze wspólnymi elementami kultury
oraz dążeniami do zachowania ich odrębności. Naród jest często grupą o przeważnie
wspólnym pochodzeniu, ale są narody, które takiego wspólnego pochodzenia nie mają (np.
naród amerykański), a często przynależność do danego narodu deklarują również ludzie o
odmiennym pochodzeniu etnicznym (np. spolonizowani Niemcy, zgermanizowani Polacy).
Za element kultury wyróżniający naród uchodzi odrębny język, ale są takie narody, które
mówią różnymi językami (np. naród szwajcarski), a są również odrębne narody, które
11
posługują się takim samym albo prawie takim samym językiem (naród angielski, naród
amerykański, a nawet większość Irlandczyków). W Polsce - jak wiadomo - łacina przez długi
czas była obok polszczyzny mową kultury polskiej. Po łacinie były pisane traktaty polityczno
- moralne, jak np. Modervii Fricii Andrease: Opera omnia. Feliks Koneczny podkreślał, że o
istnieniu narodu można mówić jedynie na gruncie cywilizacji łacińskiej ale także i XX
wieczni teoretycy narodu, którzy widzieli w nim coś więcej, niż tylko wspólnego pochodzenia
grupę ludzi mówiących tym samym. Choć w wielu kwestiach zachodziły między nimi
rozbieżności, to jednak większość z nich widziała w narodzie żywy organizm społeczny,
mający swą na podstawie rasowej i historycznej rozminiętą odrębność duchową, swą kulturę,
swe potrzeby do języka, kultury, tradycji(R. Dmowski, Myśl nowoczesnego Polaka.)
Naród powstaje na określonym terytorium, w przestrzennej styczności jego członków, ale
po jego ukształtowaniu się może ulec rozproszeniu (np. naród żydowski), zachowując
poczucie odrębności narodowej, do którego należy nie tyle poczucie związania z jakąś krainą
geograficzną, co z wyobrażeniami sobie takiej krainy jako ojczyzny (w odróżnieniu od
ojcowizny, ojczyzny osobistej, otoczenia, w którym dana osoba wychowała się). [3] F.
Koneczny o narodzie mówi jako przede wszystkim o wspólnocie duchowej, opartej na
poczuciu dobrowolnej, organicznej przynależności do wspólnoty, tradycji, historii ideałów i
wartości. Współczesne narody dążą na ogół do uzyskania odrębnej organizacji państwowej,
ale poczucie odrębności narodowej może utrzymywać się mimo braku wspólnego państwa
(np. naród polski w okresach kolejnych rozbiorów).Naród nie jest grupą sformalizowaną, a
członkostwo danego narodu związane jest z żywionym przez daną osobę poczuciem
wspólnoty kulturowej. Kształtuje się ono u dziecka przez wychowanie w domu rodzinnym,
uczenie się języka narodowego, historii i literatury narodowej, a czasem przez walkę o
samodzielny byt narodu. Naród łączy wspólne dziedzictwo kulturowe. Każdy naród żyje
działami swej kultury. Dla Polaków dziedzictwo takie tworzy stosunek do doniosłych dla
narodu wydarzeń historycznych (np. chrzest Polski, bitwa pod Wiedniem, powstanie
styczniowe. Konstytucja 3 maja), miejsc takich jak Wawel czy Gniezno, osób takich jak
Bolesław Chrobry, Mikołaj Kopernik czy Tadeusz Kościuszko. Na uwagę zasługuje to, że
Polacy żyją wszystkim tym, co odnajdują w pieśni Bogurodzica - najstarszej zapisanej
polskiej poezji, jak też starodawnej melodii z nią związanej. Mogą być ludzie, którzy nie
uświadamiają sobie swojej przynależności narodowej lub nie chcą wiązać swoich losów z
losami określonego narodu (np. emigranci szukający miejsca, gdzie mogliby najwygodniej
żyć). Problematyka narodu ma istotne znaczenie dla zrozumienia teraźniejszości najbliższej
przyszłości społeczeństwa w sensie globalnym. Stanowi ona dziś ważną kategorię analiz
socjologicznych, a także w coraz większym stopniu i antropologicznych.
W literaturze przedmiotu niejednokrotnie można spotkać się ze stwierdzeniem, że dopiero
wiek XIX odkrył narodowość, że dopiero od wojen napoleońskich rozpoczyna się
uświadomienie narodowe ludów. Tak interpretacja jest błędna. Świadomość narodowa istniał
od dawna; ona to przecież od wieków rozbłyskiwał w patriotyzmie, istniej więc, odkąd
człowiek ma ojczyznę. Czymże albowiem ojczyzna - pyta Krasiński - jeśli nie uczuciem
serdecznym, nie zmysłowością narodowości? Zdaje ci się, że kochasz ziemię lub miasto, ale
ty, sam o tym nie wiedząc, kochasz cel duchów wszystkich, który się wypracowuje pod taki a
takim prawem, w tym a tym kształcie odrębnym, na tej ziemi, w tym mieście. Inaczej byś tej
12
roli i tych głazów nie mógł ukochać.
Odkąd powstały narody - w przypadku Europy można powiedzieć, że zaczęły się pojawiać
pod koniec XIX wieku - człowiek bez narodu nie mieści się w przyjętych kategoriach
klasyfikowania ludzi i bywa odrzucany niemalże jak człowiek bez imienia i nazwiska. Trzeba
podkreślić, że wcześniej istniały "państwa bez narodów" - poczucie więzi narodowej miało
charakter selektywny, obejmując szlachtę, a nie uwzględniając praktycznie "stanu trzeciego"
(mieszczaństwo i chłopstwo). Zatem dopiero w XIX wieku zaczęto z jednej strony badać
teoretycznie wpływy faktu narodowości na kształtowanie się współżycia, z drugiej zaś
pobudki wyrosłe z uświadomienia narodowego zaczęły nabierać coraz większego znaczenia
praktycznego - w ruchach społecznych. Właśnie teraz zjawisko narodu pojawiło się, jako
istotne zagadnienie naukowe i polityczne.
W socjologii trudno znaleźć precyzyjnie zdefiniowane i pojęcie narodu. Zacznijmy od
problemu podstawowego. Co to jest naród? Zaraz trzeba dodać, iż naród nie jest "zwartą
bryłą", której granice u wszystkich jej członków nakreślałyby się w sposób ostry i wyraźny.
(..) "Naród jest rzeczywistym bytem jakiegoś rodzaju - pisze R. Brubaker - choć być może
nieuchwytnym i trudnym do zdefiniowania". Narodem jest taka - na ogół duża liczebnie grupa
ludzka, która posiada świadomość i poczucie wspólnoty wyrosłe na tle własnej kultury i
historii, które określają jej sposób współżycia, myślenia i odczuwania. Te wspólne wartości
rodzą określone sentymenty i postawy emocjonalne, takie jak gotowość poświęcenia się dla
własnej ojczyzny, poczucie dumy narodowej, a także stają się podstawą wyznaczania
tożsamości indywidualnej i źródłem samookreślenia.
O narodzie możemy mówić wtedy, gdy na zespół ludzki będziemy patrzeć przez pryzmat
określonej grupy jego cech. Jeśli ten sam zespół, który rozpatrywany z punktu widzenia
organizacji przymusowej okazuje się państwem, a punktu widzenia współdziałania ze
społeczeństwem rozważać będziemy z punktu widzenia stanowiska tkwiącego w członkach
zespołu poczucia, że tworzą i chcą tworzyć całość odrębną swą przeszłością, odrębnością
kulturową, językiem, strojem, sposobem życia, majątkiem dziedzicznym, wspólnymi
umiłowaniami, temperamentem, w końcu sposobem myślenia - wszystko to wpada w oko i
każe przypuszczać, że owa zbiorowość nosiciel tych cech, lub będąca ich źródłem jest
narodem.
Według J. Wiatra naród jest grupą społeczną, ukształtowaną na podstawie wspólnoty
losów dziejowych, języka, terytorium, kultury, religii, instytucji gospodarczych i
politycznych, mającą świadomość własnej odrębności. Znamy narody (np. Szwajcarów)
mówiące kilkoma językami. Natomiast Żydzi przez osiemnaście wieków nie mieli swego
państwa i terytorium. W niektórych krajach (jak USA) nastąpiła integracja ludzi różnych ras,
języków, kultur, religii. Najlepiej więc uznać za naród wspólnotę uczuciową, pragnącą mieć
własne państwo. O przynależności do niej decydują dwa kryteria: samoidentyfikacja z
danym narodem, poczucie tożsamości narodowej i uznanie przez innych za "swego",
zaliczenie do sfery "my, naród". Hegel twierdził, że przeznaczeniem narodu jest państwo.
Mimo, że samo pojęcie narodu istniało od dawna, nauka nie dopatrywała się w nim
zagadnienia wartego uwagi. Podczas gdy zjawiska państwa od najdawniejszych czasów było
przedmiotem zainteresowania i inspiracji do budowania jego teorii, zjawisko narodu stało się
zagadnieniem dopiero w najnowszych czasach. Dziś czynników istotnych pojęcia narodu nie
13
należy szukać w zewnętrznych rysach zbiorowości, ale wewnątrz świadomości jej członków,
ze rozstrzygają tu nie jakieś przedmiotowe objawy, lecz czysto podmiotowe odczucie
przynależności i odrębności zbiorowej, do którego dodajemy tu wolę utrzymania swoistości
danego zespołu, czyli wolę mnożenia dóbr narodowych.
Cechy charakterystyczne pojęcia narodu
Przede wszystkim chodzi tu o poczucie, a więc pierwiastek wewnętrzny, związany ze
świadomym życiem człowieka, a przeto wspomagających odeń czegoś więcej, nie tylko
obojętnego trwania lub mechanicznego poddawania się koniecznościom. Wystarczy być w
pewnym państwie i być formalnie poddanym jego jurysdykcji, by być członkiem tego
państwa; nie wystarczy być w obrębie pewnego narodu, by być członkiem tego narodu. Jest to
dalej poczucie łączności z pewną grupą, tworzenia z nią całości o odrębnym piętnie
cywilizacyjnym (moralny i intelektualny typ czlowieka0 i kulturalnym (rodzaj i stopień
panowania człowieka nad przyrodzonym otoczeniem). Na czym polega owa łączność, nie
można określić jednym słowem, jest ona bowiem skutkiem bardzo złożonego procesu
współżycia i współdziałania. Można tylko - z zastrzeżeniem, że wchodzi tu jeszcze w grę
wiele czynników zmiennych oraz szereg imponderabiliów, składników nie dających się
zważyć z osobna, ale przecież ważkich i ciążących na całości - wyliczyć najważniejsze i
najczęściej spotykane czynniki, na których się ona zasadza. A więc:
Wspólność dziejów. Tu należy fakt, że rozwój danej grupy szedł po swoistych torach,
odmiennych od dróg rozwojowych innych zbiorowości, że więc grupa ta posiada pewną sumę
jej tylko z równą żywością właściwych wspomnień o roli, którą odgrywała w ciągu stuleci, i o
wypadkach, których linie rozwojowe dochodzą do teraźniejszości i które tokiem swych
następstw kształtują jej obecne życie. Toteż nauka historii ojczystej, dająca zrozumienie tego
faktu, jest podstawą wychowania narodowego.
Wspólność kultury wytworzonej w ciągu wspólnych dziejów - okoliczność, że obejmuje
się łącznie dziedzictwo duchowe, przekazane przez poprzednie pokolenia tej samej
zbiorowości. Człowiek jest wytworem swego otoczenia, z którego wdycha wraz ze swymi
współczesnymi te same, urobione w zbiorowości w ciągu wieków poglądy, doświadczenia,
pragnienia, przyzwyczajenia. W szkole życia, opartej na tych tradycjach zespołu, wytwarza
się pokrewieństwo duchowe, a nawet zewnętrzne upodobnianie się swojaków: pokrewność
charakterów, podobieństwa smaku, stroju, sposobu zachowywania się itd.
Wspólność pochodzenia. Czynnika tego nie należy brać zbyt ściśle. Rozwój grupy nie jest
rozrastaniem się jednolitego pnia. Nie tylko każda zbiorowość jest wytworem wielorakiego
krzyżowania się ras - czy to odbywającego się pokojowo, czy poprzedzonego gwałtem
dokonanym na całej społeczności - istnieją jeszcze na mniejszą skalę zakreślone wypadki
wchłaniania przez zbiorowość obcych składników, przybyszów, których potomstwo zostaje
doskonale przyswojone. Wspólność pochodzenia ważna jest tylko dla cech somatycznych
typu narodowego, choć i tu oddziaływanie klimatu niejednokrotnie ją zastępuje. Że zaś do
gorącości uczuć patriotycznych i czystości myślenia narodowego wspólność pochodzenia nie
jest bezwzględnie konieczna, tego mamy oczywiste przykłady: toć już synowie smutnej
pamięci pierwszych urzędników austriackich w Galicji brali udział w powstaniach, a
14
nazwiska takich pomnożycieli kultury polskiej, jak Linde, Szajnocha, same cisną się pod
pióro. Bądź co bądź jednak podkreślić należy, że są to wyjątki i że normalnie potrzebna jest
znacznie dłuższa osiadłość i silniejsze związanie z losami kraju, aby wejść do rodziny
narodowej.
Wspólność ziemi. Grupa ludzka jest sama przez się sypka, złożona ze składników łatwo się
rozpraszających. Przez związanie z pewną glebą zyskuje niezniszczalne spoidło. Jest w ziemi
ojczystej źródło siły magnetycznej, sprawiającej, że wszyscy, co się na niej urodzili, ciążą ku
niej i tym swoim wspólnym ciążeniem czują się złączeni. A zarazem ziemia -jako arena, na
której od wieków rozgrywa się życie narodowe, w którą wsiąkały bóle i radości długich
pokoleń - jest najdoskonalszym symbolem całości i nieśmiertelności zespołu.
Wspólność państwa. Państwo przymusem organizacyjnym skuwa ludzi do współdziałania.
Jest to, co prawda, dopiero łączność zewnętrzna, mechaniczne złożenie oddzielnych kółek, by
razem tworzyły maszynę. Nić łączności państwowej nie przewleka się środkiem, przez serca
członków zbiorowości, lecz opasuje ich z zewnątrz. Ale z natury rzeczy to mechaniczne
zespolenie, jeśli trwa i jeśli przynosi widoczne korzyści zespolonym, wytwarza z czasem
poczucie organicznego zrostu - przeświadczenie o wewnętrznej łączności. Organizacja
państwowa buduje dokoła zbiorowości jakby ocembrowanie, które nie pozwala rozpływać się
jej elementom i zmusza fale działań społecznych do ciągłego mieszania się ze sobą. Przez ten
stały kontakt i wśród tego skupionego krążenia nie tylko powstają wspólności interesów,
ułatwiające upodobnianie się sposobu myślenia, ale także szlifują się na podobną modłę
charaktery.
Wspólność języka. Około pytania, czy język jest cechą charakterystyczną narodowości,
toczyły się długie spory. Wskazywano przy tym z jednej strony na fakt, że ludy mówiące tym
samym językiem poczuwają się do różnych narodowości (np. Portugalczycy i Brazylijczycy,
Duńczycy i Norwegowie), z drugiej zaś na okoliczność, że ludy różnojęzyczne mogą
poczuwać się do jedności narodowej: klasycznym przykładem jest tu oczywiście Szwajcaria.
Nie potrzebujemy wdawać się tu w ten spór, gdyż nie twierdzimy, iż konieczne jest
zestrzelenie się w każdym wypadku wszystkich wyliczanych tu znamion poczucia łączności,
w którym tkwi istota narodowości, nie twierdzimy, że w każdym wypadku zlewają się razem
wszystkie, bez wyjątku, strumienie płynące z tych źródeł. Z tym zastrzeżeniem uznać jednak
musimy język za jeden z najpotężniejszych łączników, z których poczucie łączności
narodowej może czerpać soki odżywcze. Zważyć przy tym należy, że język nie jest tylko
zbiorem słów o pewnym odrębnym dźwięku i układających się wedle pewnych odrębnych
prawideł gramatycznych, ale że każdy język odzwierciedla inną duszę, że wyraża odcienie
pojęć i przywodzi na myśl obrazy, których bezwzględnie takie samo odtworzenie w innej
mowie bywa niemożliwe. Język komunikuje więc nie tylko myśli, ale i pewną psychikę,
stając się w ten sposób rozsadnikiem wspólnej umysłowości. Tym ważniejsze jego znaczenie
unaradawiające.
Z kwestią języka łączy się znaczenie literatury dla siły poczucia łączności narodowej. Do
skarbów piśmiennictwa jedynie język ojczysty otwiera wrota na oścież - czy chodzi o
korzystanie z nich, czy ich wzbogacanie. Słusznie powiedziano, że "do dokonania
najwyższych dzieł, przynajmniej w dziedzinie sztuki, potrzeba człowiekowi przynależności
do jakiegoś organizmu duchowego, do ogólnego ducha narodu... Poeta potrafi w ojczystym
15
tylko języku tworzyć prawdziwe dzieła sztuki".
W piśmiennictwie bowiem, a zwłaszcza w jego najdoskonalszych tworach, obiektywizuje
się dusza narodu, odsłania się, daje poznać i umiłować. Gdy zaś umiłowanie wspólnego
ideału najpotężniej łączy ludzi ze sobą, a literatura narodowa rozbudza to umiłowanie, to
wartość mowy, wprowadzającej do świątyni piśmiennictwa, wartość jej mianowicie jako
jednego z czynników i podniet obchodzącego nas tu uczucia łączności, ukazuje się wyraźnie.
Uwypukla się ona jeszcze, gdy zważymy, że sztuki plastyczne, posługujące się
międzynarodowymi środkami ekspresji, nie posiadają wskutek tego same przez się tego
znaczenia narodowego co literatura. Mogą one zyskiwać wartość dla życia narodowego
dopiero swą treścią (obrazy historyczne) lub przeznaczeniem (pomniki zwycięstw, gmachy
publiczne), podczas gdy piśmiennictwo już formą swą, a więc a priori działa narodowo.
A ta skuteczność narodowa literatury jest oczywiście tym większa, im wyższy stopień
rozkwitu osiągnęło piśmiennictwo, im więcej miejsca potrafią jego twory zająć w umysłach i
sercach. Słusznie powiada Smółka: "Pieśni ludowe, śliczne opowieści fantastyczne wierszem
i prozą, przekazywane wiernie z pokolenia w pokolenie, zwyczaje pełne poetyczności,
zdobnictwo ludowe tak zasobne w motywy o charakterze czysto narodowym, piękny ubiór
chłopa (...), wszystko to jest nieocenionym skarbem artystycznych źródeł pomocniczych,
można by rzec utajonych sił życiowych, z których, wśród korzystnych warunków, mógłby
rozwinąć się żywy ruch umysłowy. Ale bez literatury pozostaje lud, chociażby posiadał nie
wiedzieć ile zdatności, tylko ludem i nie może sobie rościć pretensji do miejsca w rzędzie
narodów".
Wśród ludzi zaliczających się do danego narodu istnieją z reguły rozbieżne poglądy na to,
czym ten naród jest i czym był w przeszłości - pisze J. Szacki - a także na to, jakie działania
należałoby podjąć w jego interesie. Powoływanie się na ten interes legitymizuje nader
rozmaite programy i kierunki działalności zbiorowej, a zasada solidarności narodowej
zobowiązuje różne części narodu do robienie zupełnie różnych rzeczy, przy czym tych, którzy
robią coś innego, odsądza się nierzadko od czci i od wiary, traktując ich jako odstępców od
"sprawy narodowej" i, dajmy na to, złych Polaków. Innymi słowy, nie ma na ogół jednolitej
"świadomości narodowej", lecz rozczepia się ona na rozmaite odmiany, które łączy jedynie
przekonanie, że naród to wielka rzecz i, cokolwiek się robi, wypada mieć na względzie jego
dobro. Zdaniem J. Szackiego fakt ten nie znajduje na ogół należytego oświetlenie wówczas,
gdy rozważa się problemy narodowej świadomości czy tożsamości. A decyduje on w
znacznej mierze o tym, że świadomość okazuje się płynna i zmienna. Przy rozważaniu
świadomości narodowej straszy nierzadko nadal wyobrażenie jednej "duszy narodowej" jako
jednorodnej i niezmiennej substancji.
Współczesny rozwój kontaktów międzynarodowych prowadzi często z jednej strony do
szybkiej wymiany takich elementów kultury, jak film, muzyka, sposób ubierania się itp., co
może spowodować zacieranie się poczucia odrębności narodowej (kosmopolityzm), z drugiej
jednak strony, w rezultacie takich kontaktów następować może rozbudzenie się poczucia
odrębności narodowej u grup etnicznych, które poprzednio takiej odrębności wyraźnie nie
przejawiały. Rozbudzenie świadomości narodowej łączy się nieraz z nadmierną
drażliwością w odniesieniu do wpływów innej kultury narodowej. Dla trwałości narodu
istotne jest upowszechnienie się postawy patriotyzmu, postawy miłości własnej ojczyzny,
16
solidarności z innymi członkami narodu, przywiązania do elementów kultury narodowej.
Pożyteczny jest też patriotyzm lokalny, to znaczy umiłowanie ojczyzny lokalnej, ojcowizny.
Na przykład na obszarze Śląska część ludności, podlegająca przez długi czas wpływom
dwóch różnych kultur narodowych, wykazuje przede wszystkim patriotyzm lokalny.
Poczucie przynależności do określonego narodu może niekiedy łączyć się z postawą
nacjonalizmu, to znaczy nienawiści czy niechęci lub lekceważenia innych narodów.
Nacjonalizm może mieć różne odmiany: (a) z jednej strony może to być nacjonalizm
narodów dominujących, dokonujących podboju zbrojnego czy ekonomicznego innych,
"gorszych" narodów; (b) z drugiej strony może to być nacjonalizm narodów pokrzywdzonych
przez inne narody. Nacjonalizm może przybrać postać ksenofobii, to znaczy nienawiści do
wszystkiego, co obce; może być też łączony z rasizmem, to jest z nienawiścią lub pogardą w
stosunku do ludzi innej rasy. Świadome uczestniczenie w jakiejś grupie narodowej opiera się
na samookreśleniu człowieka, który znalazł się w zasięgu oddziaływania danej kultury,
jednakże do zaakceptowania jego członkostwa przez grupę narodową wymaga się związków z
tą kulturą, na przykład co najmniej znajomości języka narodowego. W granicach pewnego
regionu czy w granicach jednego państwa mogą żyć różne narody (państwo wielonarodowe),
przy czym niektóre z nich mogą być w mniejszości (zob. mniejszości narodowe). Dążenie
niektórych narodów do oderwania pewnego obszaru i utworzenia na nim swojego państwa
nazywamy separatyzmem (np. separatyzm Basków w Hiszpanii, tendencje separatystyczne
Słowaków, które doprowadziły do rozpadu Czechosłowacji).
Pojęcie państwa
Niemal każdy człowiek zamieszkuje na obszarze jakiegoś państwa bądź też zazwyczaj jest
obywatelem jakiegoś państwa. Stale stykamy się z określeniami takimi jak: państwo
totalitarne, bogate państwo, państwo opiekuńcze. Słowo państwo występuje w różnych
znaczeniach - jako określenie jakiegoś kraju (np. w zdaniu Polska jest państwem
środkowoeuropejskim);jakiejś społeczności państwowej (Szwajcaria jest państwem
wielonarodowym); jakiejś grupy (organizacji) państwowej, opartej na więzi władztwa
politycznego (Polska jest państwem demokratycznym). Ewolucja państwa jest
skomplikowana.
W podstawowym znaczeniu słowo państwo oznacza szczególnego rodzaju organizację. W
języku polskim termin państwo zaczął oznaczać organizację państwową dopiero od
początków XIX w. Wcześniej państwo polskie określano takimi nazwami, jak na przykład
republika. Korona, Królestwo.
Ewolucja państwa jest skomplikowana. U Greków nosiło ono nazwę polis oznaczającą
"miasto-państwo", czyli suwerenną organizację terytorialną z własnym ustrojem i
prawodawstwem. Rzymska terminologia polityczna znała z kolei termin civitas, rozumiany
jako:
(1) gmina pełnoprawnych obywateli,
(2) państwo obywateli rzymskich.
Państwo w terminologii rzymskiej było określane również jako "wspólnota wszystkich
obywateli" (res publica). Kiedy Rzym rozrósł się terytorialnie, zaczęto określać państwo
17
rzymskie terminem "imperium". Z terminu res publica powstał pierwszy człon oficjalnej
nazwy naszego państwa. Termin ten bowiem przetłumaczono dosłownie jako
"Rzeczpospolita". Istotna zmiana w określaniu organizacji państwowej nastąpiła w
średniowieczu. Odchodząc od pojęć świata starożytnego, wprowadzono wtedy określenie
państwa jako kraju (terra). Najważniejszy stał się zatem czynnik terytorialny, co odpowiadało
dominującej wówczas doktrynie patrymonialnej.
Pierwsze nowoczesne wyrażenie, czyniące zadość potrzebie określenia wszelkich ogólnych
tworów państwowych, powstało we Włoszech w wieku XV. Zastosowano wieloznaczny
termin stato, wywodzący się z łacińskiego stare "stać" i status (rzeczownik opisujący
"warunki bytu, położenie, stan"). Rzymscy pisarze, jak Cyceron czy Ulpian oraz późniejsi,
średniowieczni prawnicy używali terminu status civitatis lub status regni. To użycie terminu
status odnosiło się do statusu władcy, stabilności lub elementów niezbędnych dla stabilności.
[4] Stało stało się określeniem, które dało się zastosować do każdego z istniejących państw,
bez względu na jego wielkość czy charakter ustroju państwowego. Na tej podstawie
wykształciły się następnie terminy: francuski - l'Etat, angielski - State, niemiecki - der Staat
itp. Języki słowiańskie wytworzyły własne terminy. W naszym kraju używany jest termin
"państwo" pochodzący od "pan", słowa oznaczającego w języku potocznym możliwość
"panowania", czyli wykonywania władzy. Podobnie język rosyjski, który wytworzył pojęcie
gosudarstwo pochodzące od gosudara, czyli "pana".
Termin "państwo" jest wieloznaczny. Początkowo słowo to w języku polskim znaczyło
"władztwo", potem obszar władania. Ze współczesnych znaczeń tego słowa tylko niektóre
występują w rozważaniach socjologicznych. Socjologów nie interesuje państwo jako osoba
prawna, jako fiskus, tj. jako podmiot gospodarujący mieniem państwowym, jako podmiot
stosunków prawa międzynarodowego, jako kraj. Przedmiotem zainteresowania jest państwo
jako określona względnie trwała wspólnota stale zamieszkująca określone terytorium,
podlegająca władzy zwierzchniej, posiadająca własny system społeczno-prawny i kulturowy.
Z punktu widzenia socjologii należy odróżnić problematykę dotyczącą zbiorowości
(społeczności) państwowej, grupy (organizacji) państwowej, wreszcie "państwa" jako części
władczej w ramach organizacji państwowej w odróżnieniu od pozostałych członków tej
grupy.
W naukach polityczno-prawnych oznacza:
(1) okolony granicami obszar, w obrębie którego ludzie są poddani jednej władzy
politycznej (państwo jako kraj);
(2) ogół ludzi żyjących w granicach danego kraju (państwo jako społeczeństwo);
(3) organizację ludzi rozpatrywaną ze względu na łączącą ich więź zależności politycznej
(państwo jako grupa, organizacja);
4) tę część organizacji państwowej, która sprawuje władzę nad innymi lub realizuje
wszelkie związane z tą władzą czynności;
5) podmiot własności państwowej (państwo jako fiskus, skarb państwowy).
Problematyka państwa stanowi także istotny element teorii społeczeństwa, wyjaśniającej
prawidłowości i mechanizmy życia społecznego. W teorii tej udzielane są m.in. odpowiedzi
na pytania: czym jest państwo, jaka jest jego istota i charakter; jaka jest geneza państwa, co
decyduje o jego powstaniu i istnieniu; czy państwo ma niezmienny charakter, czy też podlega
18
ewolucji, a w związku z tym, jakie są podstawowe jego historyczne odmiany (typy, formy);
jaką rolę odgrywa państwo w życiu zbiorowości (narodu, klas społecznych), jakie spełnia
funkcje; jakie są perspektywy historyczne państwa. W świeckich, racjonalnych koncepcjach
(w przeciwieństwie do koncepcji traktujących np. władzę państwową jako "pochodzącą od
Boga") państwo traktuje się jako terytorialną, przymusową organizację polityczną
społeczeństwa, obejmującą swoim zakresem ogół członków danej zbiorowości.
Państwo powstało na gruncie społeczności rodowo-plemiennych, których podstawę
stanowiły więzy krwi. Istnienie państwa związane jest z istnieniem znajdującej się w jego
dyspozycji siły orężnej (wojska, policji, wymiaru sprawiedliwości) niezbędnej do
zapewnienia integracji społecznej i realizacji decyzji państwowych. (W węższym znaczeniu
przez państwo rozumie się aparat państwowy, zespół urzędów i instytucji państwowych). Te
kwestie pojawiają się, gdy rozważamy relacje: szkoła i państwo lub też wychowanie
obywatelskie i narodowe.
Społeczność państwowa (społeczeństwo) kształtuje się ze względu na wyodrębnienie
zbiorowości ludzi w granicach państwa. Nawet jeśli granice te są łatwe do przekroczenia,
większość stosunków społecznych kształtuje się w ramach wydzielonych przez te granice
zbiorowości, a poza nimi jest to trudniejsze. Mimo zacierania się granic politycznych między
rozwijającymi się krajami świata odrębne rynki, systemy komunikacji, pieniądz, przepisy
prawne, struktury organizacyjne, a nawet odrębne kościoły państwowe powodują utrzymanie
się odrębności innego rodzaju niż w czasach, gdy społeczności plemienne rozdzielała puszcza
graniczna. Społeczność państwowa jest przedmiotem zainteresowania socjologów i
politologów, w małym natomiast stopniu prawników, pedagogów i psychologów.
W ujęciu F. Znanieckiego: Państwo jest to grupa ściśle terytorialna - zamieszkiwanie
określonego terytorium jest zasadą przynależności do niej; w swym odgraniczeniu i podziale
spełnia się ona na terytorialnych podstawach i terytorium jest najważniejszą jej wartością
zbiorową, głównym materialnym narzędziem jej funkcjonowania. Państwo jest grupą
zorganizowaną, której organizacja ogniskuje się w instytucji władzy. Ta centralna instytucja
funkcjonuje, wywierając, przy dobrowolnym współdziałaniu części grupy państwowej,
przymus na resztę członków tej grupy. [5] Można powiedzieć, że państwo jest organizacją
polityczną, wyposażoną w suwerenną władzę, a przy tym organizacją terytorialną i taką, do
której przynależność ma charakter sformalizowany. Cechą organizacji politycznych jest to, że
sprawują one władzę bądź dążą do sprawowania lub udziału w sprawowaniu władzy. Państwo
jest organizacją polityczną, w obrębie której występuje stosunek władztwa i
podporządkowania: organy państwa (zob. organy państwa) są w stanie władczo zachowywać
się wobec członków grupy państwowej, stwarzając i utrzymując określony ład społeczny. Nie
ma państwa bez zjawiska władzy, bez względu na to, jak władza ta byłaby legitymowana.
Państwo jest organizacją suwerenną (słowo suwerenność znaczy tyle co zwierzchnictwo, a
słowo suweren znaczy zwierzchni, najwyższy). Suwerenny charakter organizacji państwowej
przejawia się w dwojaki sposób. Suwerenność w aspekcie wewnętrznym oznacza, że władza
państwowa jest władzą najwyższą na danym obszarze i sama decyduje o swoim zakresie
działania, a wszystkie inne organizacje w państwie działają za zgodą i na warunkach
określonych przez państwo. Suwerenność w aspekcie zewnętrznym oznacza, że państwo jest
organizacją niezależną od innych państw, a ograniczenia wykonywania suwerenności i
19
korzystania z kompetencji wynikających z tej cechy państwa mogą być jedynie następstwem
przyjętych przez państwo zobowiązań. Niekiedy państwa godzą się na daleko idące
ograniczenie wykonywania swej suwerenności, na przykład w wyniku przegranej wojny.
Znane były jednak w historii państwa niesuwerenne, na przykład państwa lenne, protektoraty.
Terytorium państwa jest to obszar, na którym państwo wykonuje władzę suwerenną.
Państwo jest organizacją terytorialną, to znaczy organizacją ludzi związanych z określonym
terytorium, a powstanie państw wiązało się ściśle z przejściem ludności do osiadłego trybu
życia. Nie znaczy to, że wszyscy i tylko obywatele danego państwa przebywają na jego
obszarze, ale obywatele państwa są do tego obszaru przypisani, co przejawia się między
innymi w tym, że jeśli popełnią jakieś przestępstwo za granicą, mogą zostać stamtąd wydaleni
do kraju, którego są obywatelami. Na obszarze państwa jego władze sprawują zwierzchność
nad wszystkimi przebywającymi tam osobami - z wyłączeniem tylko pewnych osób, które są
przedstawicielami dyplomatycznymi innych państw i posiadają z tego tytułu immunitet
dyplomatyczny, to znaczy nie podlegają władzy państwa, na którego terytorium przebywają,
co określają szczegółowe przepisy prawne.
Terytorium państwa jest ściśle ograniczone, nawet jeśli granice państwa są łatwe do
przekroczenia. Za obszar państwa uważa się nie tylko obszar lądowy, ale także wody
przybrzeżne, strefę powietrzną nad lądowym i morskim obszarem państwa, a także statki
wodne i powietrzne, należące do tego państwa. Wielkość terytorium nie przesądza o istnieniu
państwa. Państwo Watykańskie ma powierzchnię zaledwie 44 ha, a były ZSRR obejmował
ponad 22 mln km2.
Cechą organizacji państwowej jest również to, że przynależność do niej jej członków ma
charakter sformalizowany. Przynależność jednostki do państwa nazywamy obywatelstwem, a
formalny charakter obywatelstwa oznacza, że przepisy prawne współczesnego państwa
określają, kto jest, a kto nie jest obywatelem danego państwa, przy czym niekiedy
dopuszczają możliwość podwójnego obywatelstwa, to znaczy obywatelstwa dwóch różnych
państw jednocześnie, a niekiedy wykluczają taką możliwość. Przynależność do grupy
państwowej wyznaczana jest przez fakt urodzenia z rodziców będących obywatelami danego
państwa (np. w Polsce) lub przez fakt urodzenia się na obszarze danego państwa (np. w
Australii). W pewnych szczególnych przypadkach można uzyskać obywatelstwo na innych
zasadach lub uzyskać zwolnienie z obywatelstwa danego państwa. W zasadzie jednak
przynależność do grupy państwowej ma charakter przymusowy.
Należy wyraźnie odróżniać obywatelstwo od przynależności narodowej. O ile więź
narodowa i przynależność do narodu zależą przede wszystkim od tego, z jakim narodem
jednostka się utożsamia, o tyle obywatelstwo nie musi się pokrywać z narodowością, a
ponadto w małym stopniu zależy od woli jednostki. Można być obywatelem jakiegoś
państwa, a przyznawać się do innej narodowości niż większość jego obywateli (zob.
mniejszości narodowe).
Osoby stale mieszkające w danym państwie, a nie będące jego obywatelami, nazywane są
cudzoziemcami. Szczególną kategorię cudzoziemców stanowią robotnicy cudzoziemscy
(niem. Gastarbeiter znaczy gość-robotnik), którzy często całe życie spędzają pracując w
obcym kraju, nie będąc jednak jego obywatelami. W wielu krajach, które dawniej posiadały
liczne kolonie, na przykład w Wielkiej Brytanii, znaczną część ludności stanowią mieszkańcy
20
byłych kolonii, którym odmawia się przyznania obywatelstwa, uważając, iż są oni
obywatelami państw, które powstały z tych kolonii. Natomiast bezpaństwowiec (grec.
apatryda - pozbawiony ojczyzny) to osoba, która nie jest obywatelem żadnego państwa. Z
tytułu bycia obywatelem danego państwa człowiek ma określone obowiązki i określone
prawa, zwane obywatelskimi, oraz podlega władzom swego państwa, a przebywając poza
granicami swego kraju pozostaje pod jego opieką prawną, sprawowaną przez placówki
dyplomatyczne (poselstwa, ambasady) oraz konsulaty.
Do społeczności państwowej należą wszyscy ludzie, którzy dłużej przebywają na obszarze
objętym granicami państwa i na tym obszarze wchodzą z innymi w różnego rodzaju stosunki
społeczne, a przy tym większość stosunków społecznych, którymi są związani, zachodzi w
obrębie tej właśnie społeczności. Nie wszyscy ludzie, którzy przebywają na obszarze danego
państwa, są jego obywatelami, to znaczy osobami będącymi członkami danej grupy
państwowej. Są też obywatele państwa stale przebywający poza jego granicami i tylko w
ograniczonym stopniu uczestniczący w życiu społeczności tego państwa, którego są
obywatelami.
Współcześnie w jednym państwie przeważa na ogół ludność jednej narodowości, chociaż
znane są państwa wielonarodowe, jakim jest na przykład Belgia, a dawniej - Jugosławia czy
ZSRR. W ramach organizacji państwowej mogą pojawiać się grupy stanowiące liczebnie
mniejszość społeczeństwa, znajdujące się w niedominującej sytuacji w państwie, różniące się
od większości mieszkańców kraju cechami narodowościowymi, językowymi lub
kulturowymi, mające poczucie solidarności grupowej i wykazujące wspólną wolę zachowania
swojej odrębności, które to grupy określa się mianem mniejszości narodowych. Prawa
mniejszości narodowych są uregulowane w konwencjach międzynarodowych i na ogół także
w konstytucjach poszczególnych państw. Zagwarantowanie praw mniejszości może polegać
na tym, że mniejszościom tym, poza prawami przysługującymi wszystkim obywatelom
danego państwa (zakaz dyskryminacji ze względu na narodowość), przyznaje się nadto prawo
do własnego szkolnictwa, organizacji kulturalnych, partii politycznych itp. Przed II wojną
światową Polska była krajem, w którym mniejszości narodowe stanowiły ponad 30%
ludności, obecnie mniejszości narodowe (Litwini, Białorusini, Ukraińcy, Niemcy) stanowią
mniej niż 10% ludności.
Państwo jest organizacją (zob. organizacja), a więc grupą, która ma statut organizacyjny,
czyli konstytucję (zob. konstytucja). Konstytucja reguluje przede wszystkim ustrój państwa, a
ponadto podstawowe prawa i obowiązki obywateli oraz podstawy porządku gospodarczego w
państwie, w tym przede wszystkim stosunki własnościowe.
Ustrój państwa, czyli urządzenie państwa, określany jest przez następujące elementy: l)
wskazanie suwerena, czyli podmiotu, od którego wywodzi się wszelka władza w państwie; 2)
wskazanie organów państwa (zob. organ państwa), ich upoważnień (zob. kompetencja) oraz
ich obowiązków; 3) określenie relacji między organami państwa.
W Rzeczypospolitej Polskiej ustrój państwa jest w chwili obecnej unormowany przez
Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 2 kwietnia 1997 roku, którą uchwaliło
Zgromadzenie Narodowe. Została ona przyjęta przez Naród w referendum konstytucyjnym w
dniu 25 maja 1997, podpisana przez Prezydenta w dniu 16 lipca 1997 r. i weszła w życie 17
października 1997 r. Zastąpiła ona Małą Konstytucję z dnia 17 października 1992 r. Proces
21
uchwalania Konstytucji był więc w RP długi, gdyż licząc od zasadniczych przemian z 1989
roku, trwał ponad 9 lat.
Ustroje państw nie są niezmienne. Zmiana ustroju państwa jest związana ze zmianą
obowiązującego prawa i najczęściej odbywa się przez uchwalenie nowej konstytucji. Może
ona być wynikiem procesów powolnych, ewolucyjnych albo następstwem rewolucji. W tym
ostatnim przypadku mamy do czynienia ze zmianą ustroju państwa związaną z gwałtownymi i
zasadniczymi zmianami w stosunkach społecznych i własnościowych w obrębie społeczności
państwowej. Zmiany ustroju państwa po rewolucjach burżuazyjnych wywołane były przez
głębokie zmiany społeczne, polegające na zniesieniu poddaństwa chłopów, podziałów
stanowych i feudalnej własności ziemi.
Na przykład ustrój Francji zmieniał się kilkakrotnie podczas Rewolucji Francuskiej w
latach 1789-1799: najpierw z monarchii absolutnej na monarchię konstytucyjną (1791),
następnie Francja została republiką, z tym że konstytucję republiki kilkakrotnie zmieniano
(jakobińska - 1793, dyrektorialna - 1795, konsularna - 1799). Niekiedy zmiana ustroju
państwa może być wynikiem przewrotu. Przewrót jest gwałtowną zmianą ekipy rządzącej,
dokonaną przez osoby cywilne (zamach stanu) bądź przez grupę wojskowych (pucz).
Zazwyczaj jednak przewrót nie oznacza zmiany ustroju państwa.
Państwo jest instytucją bardzo starą. Najstarsze państwa, jak starożytny Egipt, Babilonia
czy Chiny powstały kilka tysięcy lat p.n.e. Równie dawna jest refleksja nad państwem, nad
jego istotą, genezą i zadaniami, a także nad możliwym najlepszym urządzeniem państwa. Jest
to bardzo bogata dziedzina myśli ludzkiej. Jeśli chodzi o genezę państwa, to filozofowie na
ogół opowiadają się za jednym z dwóch poglądów: albo uznają, że państwo jest "wieczne", że
istnieć będzie zawsze, albo uznają, że powstało kiedyś w przeszłości i kiedyś przestanie
istnieć. Ci, którzy uznają państwo za wieczne, najczęściej wiążą je z naturą człowieka, z tym,
że człowiek jest istotą społeczną, nie może rozwijać się poza społeczeństwem, nie może żyć
poza państwem. Tak na przykład rozumował Arystoteles. Myśliciele religijni istnienie
państwa wiązali z naturą człowieka stworzoną przez Boga. W dzisiejszej nauce Kościoła
katolickiego uznaje się, że "wspólnota polityczna i władza publiczna opierają się na naturze
ludzkiej i należą do porządku określonego przez Boga, jakkolwiek forma ustroju i wybór
władz pozostawione są wolnej woli obywateli" (Gaudium et Spes. Konstytucja Soboru
Watykańskiego II) (zob. nauka społeczna Kościoła katolickiego).
Filozofowie, którzy państwo uważali za wytwór historyczny, za rezultat rozwoju
społecznego ludzkości, dawali bardzo rozmaite wyjaśnienia przyczyn powstania państwa.
Według teorii Marksa, państwo było efektem powstania antagonistycznego społeczeństwa
klasowego w wyniku wykształcenia się własności prywatnej, a gdy znikną klasy
antagonistyczne, zostanie ono zastąpione przez bezpaństwowe społeczeństwo komunistyczne.
Inni, bardzo liczni myśliciele uważali państwo za celowy wytwór ludzi: uznawali, że
powstało w wyniku zawartej przez jednostki ludzkie umowy społecznej. Koncepcja, w myśl
której państwo powstało w wyniku umowy społecznej, jest bardzo stara, po raz pierwszy
sformułowali ją sofiści ateńscy w VI w. p.n.e. Rozmaicie ujmowano konkretną treść umów
społecznych - ludzie zgodzili się poddać władzy czy to absolutnego monarchy, jak to głosili
Grocjusz, Hobbes, czy to ogółu społeczeństwa, jak twierdził Rousseau, bo widzieli w tym
własne korzyści.
22
Należy też wspomnieć, że bardzo wielu myślicieli sądziło, że państwo powstało w
następstwie wojny i podboju: najeźdźcy zostali władcami, a podbici poddanymi w
utworzonym państwie (np. Gumplowicz). Największe emocje wzbudzało pytanie o sens
istnienia państwa. Przeważał pogląd, że państwo jest "dobrem" dla wszystkich, że cel jego
istnienia jest utylitarny - przynoszący korzyści. Korzystne bowiem dla jednostek jest
zapewnienie sobie pokoju i bezpieczeństwa za cenę posłuszeństwa władzy. Utylitarne
podejście najczęściej wiązało się z programem ograniczenia zadań państwa do minimum,
mianowicie do zagwarantowania członkom społeczności państwowej spokoju. Celowali w
tym myśliciele liberalni - Locke, Bentham, Mill. W ujęciu innych państwo było dobrem tylko
dla niektórych ludzi, nie służyło wszystkim jednakowo: miało zapewnić panowanie jednej
klasy - mianowicie klasy władającej środkami produkcji - nad klasami nie posiadającymi tych
środków (ujęcie Marksa), albo miało zapewniać dobrobyt i rozwój jednej rasie czy narodowi,
ale nie jednostkom (Nietzsche). W konsekwencji rozmaitych poglądów na państwo pojawiło
się nadal aktualne pytanie: jak dalece może i powinna sięgać władza państwa wobec
jednostki. Jedni myśliciele uważali, że skoro jednostka poza państwem i tak żyć nie może,
wobec tego władza państwowa jest nieograniczona, inni uważali, że władza państwowa ma
służyć człowiekowi i jest właśnie po to, żeby zapewnić jednostce wolność, zagwarantować jej
korzystanie z przysługujących jej praw (człowieka).
Z państwem mamy do czynienia wówczas, gdy istnieje polityczny aparat władzy
(instytucje, jak parlament czy kongres, oraz funkcjonariusze służb publicznych), który rządzi
na danym terytorium, i którego władza opiera się na systemie prawnym oraz możliwości
użycia sił zbrojnych w celu realizacji określonych celów politycznych. Wszystkie kraje
nowoczesne są państwami narodowymi. Oznacza to, że znaczna część społeczeństwa każdego
z nich uważa się za członków jednego narodu. Państwa narodowe powstawały w różnych
częściach świata w różnym czasie (na przykład Stany Zjednoczone w roku 1776, a Czechy w
1993 roku). Ich podstawowe cechy zasadniczo odróżniają je od - opisanych w rozdziale 2
(Kultura i społeczeństwo) - tradycyjnych cywilizacji przedindustrialnych. Są to:
• Suwerenność. Terytoria państw tradycyjnych nigdy nie były precyzyjnie określone, a
władza rządu centralnego zawsze była stosunkowo mała. Pojęcie suwerenności oznaczającej, że na wyraźnie wydzielonym terytorium rząd jest uprawniony do
sprawowania nadrzędnej władzy - nie odzwierciedlało rzeczywistego stanu rzeczy.
Natomiast wszystkie państwa narodowe są państwami suwerennymi.
• Obywatelstwo. W państwach tradycyjnych większość ludzi, nad którymi rządy sprawował
król czy cesarz, nie była wcale świadoma tego, kto i dlaczego ma nad nimi władzę.
Ludzie nie mieli też żadnych praw politycznych ani wpływu na sposób sprawowania
rządów. W krajach nowoczesnych, przeciwnie, większość ludzi żyjących w obrębie
danego systemu politycznego to obywatele, mający takie same prawa i obowiązki i
uważający się za część tego samego narodu. Niektórzy są uchodźcami politycznymi lub
są "bezpaństwowcami", ale prawie każdy na świecie jest dziś członkiem jakiegoś
konkretnego ładu politycznego.
• Nacjonalizm. Z powstaniem państwa narodowego wiążą się narodziny nacjonalizmu,
który można zdefiniować jako system symboli i przekonań dającym jednostkom
poczucie wspólnoty politycznej. Dlatego ludzie są dumni z tego, że są Brytyjczykami,
Amerykanami, Kanadyjczykami czy Rosjanami. Właśnie takie uczucia legły u podstaw
niepodległościowych dążeń mieszkańców Timoru Wschodniego. Ludzie chyba zawsze
utożsamiali się z taką czy inną grupą społeczną, rodziną, wsią czy społecznością
23
religijną. Jednakże nacjonalizm wyłonił się dopiero z nastaniem państwa narodowego.
Stanowi on podstawowy przejaw poczucia tożsamości z odrębną, suwerenną
społecznością.
Systemy polityczne
Historia zna wiele różnych systemów politycznych. Nawet dziś, na początku XXI wieku,
na świecie istnieje wiele różnych systemów organizacji państwa. Większość współczesnych
społeczeństw uważa się za demokratyczne - to znaczy rządzone przez naród - ale wciąż
istnieją inne formy sprawowania rządów. Warto tu wymienić trzy podstawowe typy
systemów politycznych: monarchia, demokracja liberalna i autorytaryzm.
Monarchia to system polityczny, na którego czele stoi jedna osoba. Władza jest
przekazywana z pokolenia na pokolenie w obrębie jednego rodu. W starożytności i w
średniowieczu w wielu częściach świata, od Azji, przez Europę, po niektóre regiony Afryki,
rodziny królewskie sprawowały władzę nad "poddanymi" na mocy tradycji i boskiego
namiestnictwa. Podstawą autorytetu monarchii nie jest prawo, ale obyczaj. Monarchowie
zachowali się w niektórych nowoczesnych krajach, na przykład w Wielkiej Brytanii i w
Belgii, ale pełnią już tylko funkcje reprezentacyjne. Nadal wypełniają symboliczne obowiązki
i umacniają poczucie tożsamości narodowej społeczeństwa, ale rzadko kiedy mają
jakikolwiek wpływ na przebieg wydarzeń politycznych. Jest jeszcze kilka krajów, jak Arabia
Saudyjska, Jordania czy Maroko, w których monarchowie mają realny wpływ na rządy.
Częściej mamy jednak do czynienia z monarchami konstytucyjnymi - jak królowa
brytyjska, król Szwecji czy nawet cesarz Japonii - których realna władza jest znacznie
ograniczona przez konstytucję. Na mocy konstytucji władza należy do wybranych
reprezentantów narodu. Większość nowoczesnych państw to republiki, systemy bez króla czy
królowej. Prawie wszystkie, włączając monarchie konstytucyjne, są oparte na zasadach
demokratycznych.
Demokracja - co to jest "władza ludu"?
Słowo "demokracja" wywodzi się od greckiego demokratia, składającego się z dwóch
członów, demos ("lud") i kratos ("rządy"). Zatem w podstawowym znaczeniu demokracja to
system, w którym władza należy do ludu, nie zaś monarchów i arystokracji. Brzmi to bardzo
prosto, ale jest nieco bardziej złożone, niż mogłoby się wydawać (zob. ramka). W różnych
okresach i w różnych krajach demokracja przyjmowała odmienne formy, w zależności od
tego, jak była interpretowana.
Na przykład różnie rozumiano pojęcie "lud": jako posiadaczy, ludzi białych, ludzi
wykształconych, mężczyzn, łudzi dorosłych i kobiety. W niektórych krajach oficjalnie
przyjęte formy demokratyczne ograniczają się do sfery politycznej, podczas gdy w innych
dotyczą szerszych obszarów życia społecznego. Forma demokracji, jaką przyjmuje dane
społeczeństwo, zależy w dużej mierze od tego, jak rozumie ono określone wartości i jakie
wyznacza sobie cele. Z reguły demokracja jest uważana za system polityczny zapewniający
największą równość polityczną, ochronę wolności i swobód obywatelskich, troskę o wspólne
dobro, dbałość o potrzeby obywateli, warunki dla ich moralnego samorozwoju i
24
podejmowania skutecznych decyzji uwzględniających interesy wszystkich ludzi. [6] Od
wagi i znaczenia, jakie przypisuje się poszczególnym celom, zależy, czy demokracja jest tam
przede wszystkim formą powszechnego sprawowania władzy (samorządność i własne
prawodawstwo), czy też strukturą uprawomocniającą władzę określonej grupy (jak wybrana
reprezentacja narodu.
Idea demokracji jest prosta - ludzie powinni rządzić się sami w warunkach równości
politycznej, nie zaś być rządzeni przez przywódców, których nie mogą rozliczać. Jednakże
jeśli bliżej przyjrzymy się tej koncepcji, okazuje się, że wcale nie jest oczywiste, co taka
"władza ludu" oznacza. Jak zauważa D. Held, wątpliwości może budzić każda część tego
wyrażenia. Zdaniem Helda spory o "władzę ludu" wykraczają poza te podstawowe kwestie.
Niezgodność opinii panuje między innymi co do warunków, jakie muszą być spełnione, żeby
system demokratyczny działał skutecznie. Czy demokrację można utrzymać w sytuacji wojny
lub wewnętrznych kryzysów politycznych? Czy demokracja jest osiągalna w społeczeństwie
niepiśmiennym? Czy aby społeczeństwo mogło być demokratyczne, musi być stosunkowo
zamożne? Co do tych fundamentalnych aspektów demokracji, nie mówiąc już o wielu
nowych pytaniach, jakie pojawiają się w związku z szybkim tempem globalizacji i zmian
społecznych, brak jednolitego stanowiska [7] .
Demokracja uczestnicząca
W demokracji uczestniczącej (lub bezpośredniej) wszyscy wspólnie podejmują dotyczące
ich decyzje. Tak wyglądał pierwszy system demokratyczny, panujący w starożytnej Grecji.
Obywatele, stanowiący niewielką część społeczeństwa, zbierali się regularnie, żeby omawiać
sprawy polityczne i podejmować ważne decyzje. W nowoczesnych społeczeństwach, w
których prawa polityczne przysługują masom społecznym i nie ma możliwości, by każdy
osobiście czynnie uczestniczył w podejmowaniu dotyczących go decyzji, demokracja
uczestnicząca ma niewielkie znaczenie.
Jednak nawet w społeczeństwach nowoczesnych zachowały się niektóre aspekty
demokracji uczestniczącej. Małe społeczności w Nowej Anglii, na północnym wschodzie
Stanów Zjednoczonych, nadal tradycyjnie uczestniczą w dorocznych "spotkaniach miasta". W
tych wyznaczonych dniach wszyscy mieszkańcy miasta spotykają się w celu omówienia i
podjęcia, poprzez głosowanie, decyzji dotyczących kwestii, które nie podlegają jurysdykcji
federalnej. Innym przykładem demokracji uczestniczącej są referenda, organizowane po to,
by ludzie mogli wyrazić swoją opinię w konkretnej sprawie. Zasięganie opinii takiej liczby
ludzi jest możliwe dzięki sprowadzeniu danej kwestii do jednego czy dwóch pytań. W wielu
krajach europejskich ogólnokrajowe referenda odbywają się regularnie przy podejmowaniu
ważnych decyzji politycznych, jak na przykład przystąpienie do Europejskiej Unii
Walutowej. Za pomocą referendum rozstrzyga się też sporne kwestie autonomii regionów
zamieszkałych przez odrębne grupy etniczne i narodowe, na przykład Quebecu, w większości
francuskojęzycznej prowincji Kanady.
Demokracja przedstawicielska
25
Pomijając szczególne przypadki, jak referendum, demokracja bezpośrednia na większą
skalę jest bardzo niewygodna. Bardziej powszechna jest dziś demokracja przedstawicielska,
system polityczny, w którym decyzje dotyczące całego społeczeństwa są podejmowane nie
przez wszystkich obywateli, ale przez ludzi w tym celu wybranych. W obszarze polityki
państwowej demokracja przedstawicielska polega na wyborach do kongresów, parlamentów i
innych tego typu formacji. Demokracja przedstawicielska funkcjonuje także na innych
poziomach kolektywnego podejmowania decyzji, jak poszczególne prowincje czy stany,
miasta, hrabstwa, gminy i inne jednostki administracyjne. Również wiele dużych organizacji
przyjmuję tę formę prowadzenia działalności i do podejmowania kluczowych decyzji wybiera
mały komitet wykonawczy.
Kraje, w których głosujący mogą wybierać spośród dwóch lub więcej partii i w których
prawo głosu mają wszyscy dorośli członkowie społeczeństwa, określa się zazwyczaj jako
demokracje liberalne. Do tej kategorii należą Wielka Brytania i inne kraje Europy
Zachodniej oraz Stany Zjednoczone, Japonia, Australia i Nowa Zelandia. System demokracji
liberalnej panuje też w niektórych krajach Trzeciego Świata, na przykład w Indiach. W
ostatnich latach po upadku władzy komunistycznej do liberalnych demokracji dołączyły kraje
Europy Środkowej i Wschodniej oraz dawnego Związku Radzieckiego. W niektórych z tych
krajów, jak dawne środkowoazjatyckie republiki radzieckie, Jugosławia, a nawet Rosja,
demokracja liberalna wciąż jest krucha. W innych krajach, takich jak Polska, Czechy, Węgry i
kraje bałtyckie, demokracja wyraźnie się umacnia.
Autorytaryzm
O ile demokracja sprzyja czynnemu zaangażowaniu obywateli w sprawy państwowe, o tyle
społeczeństwa państw autorytarnych nie są dopuszczane do władzy lub ich udział we
władzy jest poważnie ograniczony. W takich krajach potrzeby i interesy państwowe mają
pierwszeństwo przed interesami przeciętnych obywateli i nie ma żadnych prawnych
mechanizmów pozwalających sprzeciwić się decyzjom rządu lub odsunąć od władzy jego
przywódcę. Przykładem państwa autorytarnego, w którym sprzeciw polityczny jest tłumiony,
a mała grupa korzysta z niewspółmiernej części środków państwowych, był Irak pod
przywództwem Saddama Husajna. Rządy autorytarne są dziś sprawowane w wielu krajach.
Część z nich deklaruje, że panuje w nich demokracja. Ale silne monarchie Arabii Saudyjskiej
i Kuwejtu oraz przywódcy Birmy surowo ograniczają wolności osobiste obywateli i nie
dopuszczają ich do udziału w sprawowaniu rządów.
Azjatycki Singapur jest często przywoływany jako przykład "miękkiego autorytaryzmu".
Rządząca Partia Akcji Ludowej nie myśli o rezygnacji z władzy, ale dobrze dba o jakość
życia obywateli, zajmując się niemal wszystkimi aspektami ich życia. Singapur słynie z
bezpieczeństwa, porządku publicznego i równego udziału wszystkich w życiu społecznym.
Mimo niedawnego załamania gospodarczego gospodarka Singapuru kwitnie, ulice są czyste,
ludzie mają pracę, ubóstwo praktycznie nie istnieje. Nawet drobne wykroczenia, jak
zaśmiecanie ulic czy palenie w miejscu publicznym, są karane wysokimi grzywnami; policja
ma wyjątkowo duże uprawnienia w zakresie zatrzymywania podejrzanych obywateli. Mimo
tak jawnych środków przymusu obywatele są na ogół zadowoleni z rządu, a nierówności
26
społeczne są mniejsze niż w wielu innych krajach. Wolności obywatelskie są wprawdzie
ograniczone, ale panujący w Singapurze autorytaryzm zdecydowanie różni się od innych,
bardziej dyktatorskich reżimów.
Rozwój demokracji liberalnych na świecie
W połowie lat siedemdziesiątych ponad dwie trzecie krajów świata można było uznać za
autorytarne. Od tamtego czasu sytuacja zmieniła się radykalnie - autorytaryzm panuje w
mniej niż jednej trzeciej krajów. Demokracja nie jest już skupiona głównie w krajach
zachodnich. Została, przynajmniej oficjalnie, przyjęta jako pożądany system sprawowania
władzy w wielu innych częściach świata. Jak zauważa David Heid, "demokracja stała się
fundamentalnym standardem prawomocności politycznej w epoce współczesnej".
W tej części zajmiemy się rozwojem demokracji liberalnej na świecie oraz spróbujemy
odpowiedzieć na pytanie, z czego wynika jej popularność. Następnie przejdziemy do
omówienia głównych problemów współczesnych demokracji.
Upadek komunizmu
Przez długi czas świat był podzielony na dwa systemy polityczne, demokrację liberalną i
komunizm, który panował w Związku Radzieckim i Europie Wschodniej (i panuje nadal w
Chinach oraz paru innych krajach). Przez większość XX wieku znaczna część ludności świata
żyła w krajach o komunistycznej bądź socjalistycznej orientacji politycznej. Sto lat, które
nastąpiły po śmierci Marksa w 1883 roku, zdawało się świadczyć o trafności jego prognozy,
że socjalizm i rewolucje robotnicze ogarną świat.
Kraje komunistyczne uważały się za demokracje, ale ich system polityczny znacznie różnił
się od demokracji w rozumieniu zachodnim. Komunizm był zasadniczo systemem
jednopartyjnym. Wyborcy wybierali nie spośród różnych partii, ale spośród kandydatów
jednej partii - partii komunistycznej, która często wystawiała tylko jednego kandydata. W
praktyce nie było więc żadnego wyboru. W krajach o systemach wzorowanych na radzieckim
partia komunistyczna miała niemal pełną władzę i kontrolowała nie tylko system polityczny,
ale również gospodarkę.
Na Zachodzie prawie wszyscy, zarówno znawcy tematu, jak przeciętni obywatele, byli
przekonani, że komunizm jest systemem mocno zakorzenionym i na stale wpisanym w
globalny układ polityczny. Niewielu, jeśli ktokolwiek, przewidziało dramatyczny bieg
wydarzeń zapoczątkowany w 1989 roku, kiedy kolejno następujące po sobie "aksamitne
rewolucje" doprowadziły do upadku kolejnych reżimów komunistycznych. Na pozór
ugruntowany i panujący nieodwołalnie w całej Europie Wschodniej system polityczny upadł
niemal z dnia na dzień. Komuniści zaczęli lawinowo tracić władzę w kolejnych krajach, gdzie
rządzili od pól wieku: na Węgrzech, w Polsce, Niemczech Wschodnich, Czechosłowacji i
Rumunii. Wreszcie straciła panowanie partia komunistyczna w samym Związku Radzieckim.
Kiedy w 1991 roku piętnaście republik radzieckich po kolei ogłosiło swoją niepodległość,
ostatni radziecki przywódca Michaił Gorbaczow został "prezydentem bez państwa".
Po upadku Związku Radzieckiego nadal postępował proces demokratyzacji. Jej oznaki
pojawiły się nawet w niektórych najbardziej autorytarnych krajach świata. Nawet w Iranie,
kraju najbardziej wojującego islamu, powszechna niechęć do wszechpotężnych mułłów
27
(przywódców religijnych) zmusza rząd do ostrożnych prób przeprowadzenia reform na
różnych szczeblach władzy. Prezydent Iranu Moham-med Chatami bywa porównywany z
Michaiłem Gorbaczowem jako przywódca zdający sobie sprawę, że powszechna tęsknota za
demokracją - pozostawiona bez odpowiedzi - musi doprowadzić do upadku całego systemu. Z
silną presją na rzecz demokratyzacji spotyka się komunistyczny rząd Chin, kraju, w którym
mieszka około piątej części ludności całego świata. W chińskich więzieniach przebywają
tysiące ludzi skazanych za wyrażane w pokojowy sposób poparcie dla idei demokracji. Ale
ugrupowania działające na rzecz demokratyzacji systemu politycznego w Chinach wciąż
istnieją. W ostatnich latach ruch na rzecz demokracji nasilił się także w innych azjatyckich
krajach autorytarnych, jak Birma, Indonezja i Malezja. W niektórych przypadkach wezwania
do zwiększenia swobód obywatelskich były brutalnie tłumione. Jednakże "globalizacja
demokracji" zatacza coraz szersze kręgi.
Jakkolwiek powszechne, dążenia ku demokratyzacji nie mają jednak gwarancji powodzenia.
W wielu momentach dziejów demokratyczne instytucje polityczne okazywały się kruche i
nietrwałe. Nie należy przyjmować za pewnik, że demokratyzacja jest procesem
nieodwracalnym. Fakt, że wpisuje się w większe procesy globalizacyjne, pozwala jednak
optymistycznie oceniać jej potencjał.
Z czego wynika sukces demokracji liberalnej?
Dlaczego demokracja tak się upowszechniła? Często mówi się, że inne systemy polityczne
powstawały i upadały, a demokracja utrwaliła się jako "najlepszy" możliwy system (zob.
ramka). Zalety systemu demokratycznego są rzeczywiście niewątpliwe, ale sam ten fakt nie
tłumaczy jeszcze fali demokratyzacji, jaka ostatnio ogarnęła cały świat.
Przyczyn należy szukać w zmianach społecznych i gospodarczych omawianych w różnych
rozdziałach tej książki. Po pierwsze, demokracja idzie na ogół w parze z gospodarką
rynkową, która okazała się bardziej skutecznym systemem budowania dobrobytu niż
komunizm. Komunizm jako system zarządzania gospodarką i planowania ekonomicznego
okazał się niekonkurencyjny i nieskuteczny. Po drugie, w miarę postępu globalizacji coraz
większy wpływ na codzienne życie każdego człowieka wywierają wydarzenia przebiegające
w innych częściach świata, zatem ludzie coraz intensywniej domagają się informacji o
polityce rządów - czyli większej demokratyzacji. Globaliza-cja ułatwia rozpowszechnianie
idei i poglądów w skali ponadnarodowej i w wielu częściach świata przyczynia się do wzrostu
uczestnictwa obywateli w życiu politycznym.
Trzecim ważnym czynnikiem demokratyzacji są środki masowego przekazu, szczególnie
telewizja i Internet. Możliwość przyglądania się wydarzeniom światowym ma z pewnością
znaczny wpływ na proces demokratyzacji ogarniający kulę ziemską jak reakcja łańcuchowa.
Wraz z nadejściem nowych technik telewizyjnych, a w szczególności telewizji satelitarnej i
kablowej, rządy straciły kontrolę nad tym, co dociera do ich obywateli. W Związku
Radzieckim oraz w krajach Europy Wschodniej, podobnie jak w Chinach, wszystkie sieci
telewizyjne należały do państwa, były podporządkowane rządowi i całkowicie kontrolowane
przez partię komunistyczną. Jednakże dzięki rozwojowi telewizji satelitarnej wielu ludzi
uzyskało możliwość oglądania zachodnich programów telewizyjnych, co pozwoliło im
28
zweryfikować ocenę własnych warunków życia i zdemaskowało rządową propagandę.
Wzrost popularności Internetu przyspiesza ten proces, ułatwiając bezpośrednią
komunikację między pojedynczymi ludźmi i grupami na całym świecie. Internet i bardziej
wyspecjalizowane środki łączności pozwalają na przesyłanie w czasie rzeczywistym obrazu i
tekstu. Żyjemy dziś w "świecie otwartej informacji" - w którym rządom autorytarnym
znacznie trudniej kontrolować przepływ informacji. To "umedialnienie" świata znacznie
utrudnia rządom sprawowanie władzy w taki sposób, jak dawniej. Podważa prawomocność
rządów, których władza opiera się na tradycyjnej symbolice lub na bezwzględnym
poszanowaniu urzędów państwowych. W tych okolicznościach rządy autorytarne nie nadążają
za rzeczywistością, która wymusza większą elastyczność i dynamikę, będące warunkami
przetrwania w świecie globalnej gospodarki elektronicznej.
Paradoks demokracji
Patrząc na rozwój demokracji liberalnych na świecie, można by sądzić, że system ten działa
wyjątkowo sprawnie. Tymczasem demokracja niemal wszędzie natrafia na jakieś trudności.
Interesujący "paradoks demokracji" polega na tym, że z jednej strony demokracja
rozpowszechnia się na całą kulę ziemską, ale z drugiej strony w dojrzałych demokracjach, w
których instytucje demokratyczne istnieją od dawna, panuje pewne rozczarowanie procesem
demokratycznym. Demokracja ma problemy w krajach, z których się wywodzi. Prowadzone
w Wielkiej Brytanii, Europie i Stanach Zjednoczonych badania pokazują, że coraz więcej
ludzi jest niezadowolonych z panującego w ich kraju systemu politycznego lub jest on im
obojętny.
Dlaczego tak wielu ludziom nie odpowiada system polityczny, który tymczasem zdobywa
niepodzielną popularność na całym świecie? Co ciekawe, odpowiedzialne za to są te same
czynniki, które przyczyniają się do upowszechniania demokracji - wpływ nowych technik
komunikacyjnych i globalizacja życia społecznego.
Amerykański socjolog Daniel Beli zauważył, że rządy państw narodowych są dziś "zbyt małe,
by radzić sobie z wielkimi wyzwaniami", jak globalna konkurencja gospodarcza czy
zniszczenie środowiska, ale "zbyt wielkie, by radzić sobie z małymi sprawami", kwestiami
dotyczącymi poszczególnych miast czy regionów. Rządy mają na przykład niewielką władzę
nad potężnymi korporacjami, głównymi aktorami światowej sceny gospodarczej. Jakaś
amerykańska korporacja może podjąć decyzję o zamknięciu zakładów wytwórczych w
Wielkiej Brytanii i uruchomieniu nowej fabryki w Meksyku, w celu obniżenia kosztów
produkcji i poprawy swojej konkurencyjności. W efekcie tysiące brytyjskich pracowników
straci pracę. Prawdopodobnie będą oni oczekiwali, by państwo zrobiło coś w tej sprawie, ale
rządy narodowe nie mają wpływu na gospodarkę światową.
Obywatele wielu krajów demokratycznych nie mają dużego zaufania do wybranych przez
siebie reprezentantów i stwierdzają, że polityka państwowa ma coraz mniejszy wpływ na ich
życie. Deklaracje polityków, którzy twierdzą, że są w stanie przewidywać i kontrolować
wydarzenia na poziomie ponadnarodowym, spotykają się z cynicznym przyjęciem. Wielu
obywateli zdaje sobie sprawę, że politycy są często bezsilni wobec globalnych przemian, więc
przyjmują ich proklamacje sukcesu z dużą rezerwą. Badania opinii publicznej w wielu krajach
29
zachodnich pokazują, że wizerunek polityków jest mocno zagrożony! Coraz więcej obywateli
jest zdania, że dbają oni tylko o własne interesy, a nie o sprawy, które dotyczą ich wyborców.
Wyniki dwóch przeprowadzonych niedawno badań pokoleniowych potwierdzają te
wnioski. Według uzyskanych w nich danych postawy polityczne młodych Brytyjczyków i
Brytyjczyków w średnim wieku są naznaczone niesłychanym cynizmem. Jeśli chodzi o
rocznik 1970, aż 44% uważa, że politycy zajmują się polityką tylko dla własnych korzyści.
Spośród osób urodzonych w 1958 roku 30% jest zdania, że nie ma większego znaczenia,
która partia polityczna jest u władzy, gdyż przeciętni obywatele i tak nie odnoszą większych
korzyści z racji panowania tej czy innej partii. Badania wykazały również, że cyniczny
stosunek do polityki wyraźniej zaznacza się wśród osób gorzej wykształconych (zob. ESRC
1997).
W sytuacji gdy rządy straciły wpływ na kwestie globalne, władza polityczna straciła również
kontakt z większością obywateli. Wielu obywatelom nie podoba się, że dotyczące ich decyzje
są podejmowane z dala od nich przez "brokerów władzy" - funkcjonariuszy partyjnych, grupy
interesu, lobbystów i urzędników. Równocześnie często stwierdzają, że rząd nie radzi sobie z
ważnymi problemami lokalnymi, jak przestępczość i bezdomność. Wskutek tego znacznie
osłabło zaufanie do rządów, co z kolei odbija się na zainteresowaniu obywateli
uczestniczeniem w procesie politycznym.
Skutki "epoki otwartej informacji" dają się we znaki nie tylko rządom autorytarnym, ale
również demokracjom. Żyjemy w świecie, w którym obywatele i rządy mają praktycznie taki
sam dostęp do informacji. Nawet rządy demokratyczne długo odwoływały się do pewnych
"niedemokratycznych" sposobów sprawowania władzy, jak korupcja, zamrażanie awansów,
załatwianie spraw po cichu i układy koleżeńskie, które dziś coraz łatwiej wychodzą na jaw,
często za sprawą technik informacyjnych. Procesy przebiegające dotąd w ukryciu wychodzą
na jaw, wzbudzając niechęć wyborców i rodząc rozczarowanie demokracją. "Stare sposoby"
załatwiania spraw przestają popłacać, a obecne struktury polityczne nie uchodzą już za
niepodważalnie prawomocne.
Obserwatorzy biją na alarm, że obywateli krajów demokratycznych ogarnęła apatia i że
stracili zainteresowanie procesem politycznym. To prawda, że w ostatnich kilkudziesięciu
latach frekwencja wyborcza spadła, zmniejszyła się też liczebność partii politycznych. Nie
oznacza to jednak, że społeczeństwo straciło zainteresowanie demokracją i wiarę w jej
instytucje. Z badań opinii publicznej wynika, że zdecydowana większość mieszkańców
krajów demokratycznych uważa demokrację za najlepszą formę sprawowania władzy. Co
więcej, są dane wskazujące, że w rzeczywistości zainteresowanie polityką rośnie, tylko
realizuje się w innych dziedzinach niż tradycyjna działalność partyjna. Rośnie liczba osób
należących do grup i stowarzyszeń obywatelskich, wielu działaczy mają też nowe ruchy
społeczne, których działalność jest skupiona na konkretnych kwestiach, jak środowisko
naturalne, prawa zwierząt, polityka handlowa i zaprzestanie rozwoju technik nuklearnych.
Jaki los czeka zatem demokrację w czasach, gdy rządy krajów demokratycznych nie nadążają
za biegiem wydarzeń? Zdaniem niektórych obserwatorów rządy nie mają żadnej możliwości
uzyskania kontroli nad zachodzącymi wokół nas gwałtownymi zmianami, więc
najrozsądniejszym rozwiązaniem jest ograniczenie ich roli i pozwolenie, by kierunek rozwoju
wydarzeń wyznaczały mechanizmy rynkowe. Jednak taka propozycja rodzi wątpliwości. W
naszym rozpędzonym świecie rola rządów powinna rosnąć, a nie maleć. Skuteczne
30
sprawowanie rządów w dzisiejszych czasach wymaga jednak wzmocnienia i poszerzenia
demokracji, zarówno na poziomie państwa narodowego, jak na wyższym i niższym poziomie
sprawowania władzy.
Władza i polityka
Polityka dotyczy narzędzi władzy pozwalających na sprawowanie rządów. Sfera polityki
może wykraczać daleko poza zakres działalności samych instytucji państwowych. Pojęciem o
fundamentalnym znaczeniu dla socjologii jest władza. Terminy: "władza"(power),
"sprawowanie władzy", "pozostawanie we władzy" i "władanie" mają ten sam źródłosłów,
lecz dotyczą różnego rodzaju stosunków". [8]
Władza w pierwszym sensie (power) to zdolność forsowania przez jednostki i grupy
własnych interesów, nawet w obliczu sprzeciwu ze strony innych. Niekiedy wiąże się
bezpośrednio z użyciem siły, jak w przypadku środków przemocy zastosowanych przez
władze indonezyjskie w celu stłumienia ruchu prodemokratycznego w Timorze Wschodnim.
Władza przenika niemal każdą relację społeczną, w tym relacje między pracodawcą a
pracownikiem. W tym rozdziale zajmiemy się władzą w węższym rozumieniu - władzą
państwową. Tej formie władzy niemal zawsze towarzyszy jakaś ideologia, służąca legi
tymizacji działań uczestniczących w niej osób. Na przykład rząd Indonezji uzasadniał użycie
siły wobec ruchu prodemokratycznego w Timorze Wschodnim obroną jej granic
terytorialnych przed regionalnym ruchem niepodległościowym. [9] Władza w drugim sensie,
władza jako autorytet (authority), oznacza prawomocne korzystanie przez rząd z władzy w
pierwszym sensie (power). Prawomocność władzy oznacza, że sprawujący ją mają na to
przyzwolenie podlegających jej. Na tym polega różnica między dwoma pojęciami władzy.
Kiedy demonstracje prodemokratyczne w Timorze Wschodnim zyskały na sile, a rząd
zareagował, zamykając jego działaczy w więzieniach i wykonując na nich egzekucje, był to
przejaw władzy w pierwszym sensie (power), ale zarazem wyraz utraty władzy w drugim
sensie (authority).
Władać można nieożywionymi czy ożywionymi cząstkami przyrody, pozostającymi w
zasięgu człowieka i w mniejszym czy większym stopniu przez niego przetwarzanymi. Władać
można również materialnymi wytworami naszej różnorakiej działalności: przedmiotami
użytku i narzędziami, budowlami, rzeźbami, obrazami, książkami czy rękopisami. Władać też
można członkami własnego ciała (czego przeciwieństwem będzie ich niedowład). Mówi się
wreszcie, iż ktoś włada rodzimym czy też obcym językiem, przez co rozumiemy w tym
przypadku nie narząd anatomiczny, tylko umowny zespół znaków, przy pomocy których
porozumiewamy się ze sobą. [10] Natomiast sprawować władzę można tylko nad ludźmi.
Podmiotem stosunku władzy zarówno w przypadkach jej sprawowania, jak i w
przypadkach władania są zawsze ludzie. Dla gwarantowania ładu w społeczeństwie
nieodzowne jest, by w społeczeństwie tym sprawowana była władza kierująca życiem
społecznym. W społeczeństwie demokratycznym władza ta ma być sprawowana według
wzorów uznanych przez społeczeństwo. Kiedy indziej jednak władza może być
społeczeństwu narzucona i nie służyć jego dążeniom. Stosunek Władzy (władza w szerokim
znaczeniu) polega na tym, iż pewne podmioty (poszczególni ludzie, organy państwa itd.)
31
uzyskują faktyczną możliwość skutecznego kierowania innymi, czy to dlatego, że uzyskały
do tego odpowiednie upoważnienia (władza w ścisłym znaczeniu), czy też dlatego, że inni są
od nich z jakichś względów faktycznie uzależnieni, znajdują się w ich mocy (władza oparta
tylko na mocy). Upoważnienia do kierowania postępowaniem innych członków grupy
formułowane są w statucie organizacyjnym grupy. W przypadku grupy państwowej jest nim
konstytucja danego państwa (zob. konstytucja), upoważniająca organy państwa (parlament,
prezydenta, rząd) do kierowania postępowaniem obywateli i innych podmiotów poddanych
władzy danego państwa. Owe upoważnienia nazywa się kompetencjami organów państwa.
Ażeby podmiot uzyskujący upoważnienie mógł efektywnie kierować zachowaniami innych
ludzi, konieczne jest, by pozyskał odpowiedni szacunek i uznanie (autorytet) lub też by miał
możliwość stwarzania dla nich sytuacji przymusowej. O sytuacji przymusowej kogoś mówi
się w tych przypadkach, gdy staje on przed koniecznością wyboru między sytuacjami, które
uważa za złe, a jego wybór ogranicza się do zła mniejszego. Ktoś, komu wpadnie cenny
przedmiot w głębokie błoto, jest w sytuacji przymusowej, bo albo musi zrezygnować z tego
przedmiotu, albo grzebać w błocie. Jeśli ktoś może dla innej osoby stwarzać sytuację
przymusową, na przykład grożąc użyciem przemocy albo pozbawieniem jakichś dóbr, w
przypadku jeśli nie wykona wyznaczonego mu uciążliwego zadania, mówimy, że osoba ta
znajduje się w mocy podmiotu stwarzającego taką sytuację. Wystarczy zresztą, by osoba,
której się jakiś czyn nakazuje, była przekonana, że groźba jest w danym przypadku realna
(sytuacja subiektywnie przymusowa), by znalazła się ona w mocy podmiotu stwarzającego
tego rodzaju zagrożenie, niezależnie od tego, czy takie zło rzeczywiście jej grozi (sytuacja
obiektywnie przymusowa). To, czy kogoś stworzona w stosunku do niego sytuacja
przymusowa powstrzyma od czynów zakazanych, zależy także od tego, jak ocenia on
elementy sytuacji (np. bezdomny włóczęga woli spędzić zimę w więzieniu za drobną kradzież
niż na wolności; ktoś jest zadowolony z dyscyplinarnego zwolnienia go ze służby, z której
poprzednio nie chciano go zwolnić).
Władza (w szerokim rozumieniu) opiera się zazwyczaj zarówno na faktycznym
dysponowaniu mocą (lub przynajmniej stwarzaniu pozorów, że się taką moc posiada), jak i na
uzyskaniu odpowiednich upoważnień do kierowania postępowaniem innych. Władza oparta
wyłącznie na posiadaniu mocy jest nietrwała; wystarczy chwilowa niemożliwość grożenia
złem w przypadku braku posłuchu, a cały układ władzy zanika. Podobnie nietrwała jest
władza oparta jedynie na upoważnieniach nie popartych możliwością stwarzania sytuacji
przymusowej; jeśli ktoś nie podporządkowuje się autorytetowi władzy, władza staje się
bezsilna, chyba że inni członkowie społeczeństwa zaczną wywierać nacisk, by
podporządkował się on danym nakazom. Stąd moc i autorytet sprawującego władzę powinny
być odpowiednio powiązane ze sobą.
Autorytet władzy opiera się na odpowiedniej legitymizacji jej sprawowania, czyli na
przekonaniu, iż sprawowanie władzy przez daną osobę czy grupę osób jest usprawiedliwione,
należyte, zasługujące na aprobatę (legitymizacja władzy). Dotyczy to w szczególności
władzy sprawowanej przez państwo, która może się opierać na tradycji sprawowania władzy
przez osoby takiego czy innego rodzaju (np. przez członków pewnego rodu panującego), na
charyzmatyczny m charakterze władzy, to znaczy na przekonaniu, że jakieś osoby sprawujące
władzę ma niezwykłe zdolności i właściwości (co może być oparte na wierzeniach
religijnych, ale może mieć też charakter całkowicie pozareligijny, jak np. stwarzanie mitu
32
niezwykłości osoby de Gaulle'a czy Piłsudskiego, ale też Hitlera czy Stalina) lub na
racjonalnych argumentach, że władza sprawowana przez osoby w określony sposób do tego
powołane (np. przez przedstawicieli partii politycznej, która uzyskała największy sukces w
wyborach) najlepiej służyć będzie zrealizowaniu oczekiwań społeczeństwa. Legitymizacja
władzy państwowej odwoływać się może przy tym do różnych doktryn politycznych,
zespołów twierdzeń i postulatów głoszących, że takie czy inne sposoby zorganizowania,
sprawowania władzy dają najlepsze rezultaty, są najbardziej przydatne do osiągania
określonych celów społecznych.
Władza jakichś osób nad innymi osobami jest zazwyczaj ograniczona do określonej
dziedziny spraw, czy to przez zakres przyznawanych upoważnień (zakres władzy), czy przez
możliwości stwarzania sytuacji przymusowej. Minister może wydać zarządzenie urzędnikom
co do spraw służbowych, ale nie co do umeblowania ich mieszkań, można zmusić rodziców
do ponoszenia kosztów utrzymania dzieci, ale nie do okazywania im miłości. Zakres władzy
państwowej, to znaczy władzy przyznanej organom państwa, oraz sposoby jej wykonywania
wyznaczane są współcześnie w konstytucji państwa oraz w opartych na niej ustawach.
Władza organów jakiegoś państwa ma charakter totalitarny, jeśli organy te uzyskują
upoważnienie lub uważają się za upoważnione do ingerowania we wszystkie sprawy
obywateli (zob. reżim totalitarny). Władza ma w mniejszym czy większym stopniu charakter
autorytarny, jeśli podmiot podejmujący decyzje władcze nie liczy się z opinią członków
społeczeństwa lub ich przedstawicieli, a ma charakter demokratycznyw mniejszym lub
większym stopniu, w miarę jak członkowie społeczeństwa bezpośrednio czy poprzez ich
przedstawicieli mają zapewniony rzeczywisty wpływ na decyzje organów sprawujących
władzę w danym zakresie.
W literaturze nauk społecznych termin władza rozumiany bywa różnorako.
Przedstawimy tu sześć definicji tego pojęcia:
(1) behawioralną, według której władza to szczególny typ zachowania polegający na
możliwości modyfikowania zachowania innych ludzi. Taki sposób określania znaczenia tego
terminu przyjął m.in. M. Weber, zdaniem którego władza jest to możliwość narzucenia czyjejś
woli na zachowanie innych osób [11] ;
2) teleologiczną, według której władza to spełnienie pewnych celów, wytwarzanie
zamierzonych skutków. Przedstawicielem tego podejścia jest B. Russell; [12]
3) instrumentalną, traktującą władzę jako możliwość stosowania szczególnych środków
przemocy; prezentuje ją zwłaszcza K. Opałek, zdaniem którego stosunek władzy zachodzi
wówczas, gdy ośrodek kierowniczy fest zdolny zapewnić posłuch w szerokiej społecznie skali
dla swych poleceń, których treścią są określone zachowania zalecane członkom organizacji
za pomocą przymusu lub autorytetu; [13]
4) strukturalną, ujmującą władzę jako pewnego rodzaju stosunek między rządzącymi a
rządzonymi;
5) zinstytucjonalizowanego wpływu, zgodnie z czym władza jest powiązana z możliwością
instytucjonalnego wpływania na innych; [14]
6) "konfliktową", według której władza ma możliwość podejmowania decyzji regulujących
33
rozdział dóbr w sytuacjach konfliktowych. Zdaniem S. Ossowskiego przez władzę rozumiemy
możność podejmowania i realizowania decyzji niezależnie od woli ludzi, których decyzja w
taki czy inny sposób dotyczy. [15]
Władza ma miejsce wtedy, gdy przynajmniej jeden z podmiotów stosunku władzy ma
możliwość podejmowania społecznie istotnych decyzji regulujących zachowanie, a także
egzekwowania podjętych decyzji aż do stosowania przymusu państwowego włącznie.
Kryteria wyróżnienia władzy politycznej dotyczą możliwości podejmowania decyzji
politycznych istotnych dla społeczeństwa.
Różnica między władzą w ogólności a władzą polityczną polega na tym, że ta druga łączy
się przeważnie pośrednio lub bezpośrednio z działaniami w ramach wielkich grup
społecznych. Wewnątrz pojęcia władzy dadzą się ponadto wyszczególnić następujące
kategorie: [16]
1) władza polityczna (w znaczeniu węższym) należąca do partii, która zwyciężyła w
wyborach, lub do koalicji rządowej;
2) władza państwowa, która przysługuje wskazanemu konstytucyjnie podmiotowi, którego
zakres społeczny określają normy prawne;
3) władza publiczna, będąca jednocześnie kategorią prawną i społeczno-kulturową,
wykazująca zarówno więź formalną z władzą państwową (jako jej konstytucyjny
organ), jak też więź faktyczną - z władzą polityczną, oświatową i administracyjną czy
też lokalną.
Nosicielem władzy jest państwo i jego organy, uczestnikami władzy są zaś organizacje
społeczne (tzn. niepaństwowe) oraz obywatele. [17] Wyróżnia się tu podmioty władczych
uprawnień, czyli organy państwowe i organy organizacji społecznych, oświatowych,
kulturalnych itp. wypełniające poruczenia państwa oraz podmioty podporządkowane społeczeństwo, naród i obywateli. Władza oznacza więc system stosunków społecznych
zachodzących pomiędzy określonymi podmiotami, polegający na możliwości regulacji ich
działań, stosowania instytucjonalnego przymusu w celu uzyskania określonego postępowania
w ramach norm prawnych i zasad etycznych.18 Władza spełnia określone funkcje społeczne,
polityczne, wychowawcze i inne. Dzieli się je zwykle na funkcje: [18] (a) integracyjne, (b)
dystrybucyjne, (c) ochronne, (d) strukturotwórcze, (e) edukacyjne, (f) polityczne.
Funkcja integracyjna polega na hamowaniu tendencji odśrodkowych i zapewnieniu
władzy najważniejszego znaczenia w kierowaniu określoną społecznością.
Funkcja dystrybucyjna władzy społecznej związana jest z konfliktem dotyczącym
społecznie pożądanych dóbr, których dysponentami są podmioty tej władzy.
Funkcja ochronna przejawia się w płaszczyźnie kontaktów zewnętrznych łączących dany
system społeczny z jego otoczeniem, a w płaszczyźnie kontaktów wewnętrznych zapewnia
odpowiednie bezpieczeństwo.
Funkcja strukturotwórcza władzy związana jest z tworzeniem mechanizmów
społecznych, które umożliwiałyby dostęp do władzy reprezentantom wszystkich ważnych
grup społecznych.
Funkcja edukacyjna i socjalizacyjna zapewnia trwały rozwój pokoleń i ich udział w
rozwoju cywilizacyjnym.
34
Funkcja polityczna ma być czynnikiem demokracji i pluralizmu społecznego.
Funkcje te winny być razem sprzężone i stanowić czynnik efektywnego rządzenia i
współrządzenia. Na rządzenie składają się następujące typy decyzji:
- decydowanie (bądź współdecydowanie) o tym, co jest treścią interesów poszczególnych
grup społecznych w danych warunkach;
- decydowanie o kompetencji różnych podmiotów w zakresie realizacji interesów o
skonkretyzowanej treści;
- decydowanie o celach, dla których możliwe jest użycie społecznych zasobów środków
przymusu oraz o ich dyslokacji;
- decydowanie o składzie personalnym grup podejmujących i egzekwujących decyzje w
powyższych zakresach" [19] .
Rządy to systematyczna realizacja strategii politycznych, podejmowanie decyzji i
załatwianie spraw państwowych przez urzędników aparatu państwowego. Rządzenie oznacza
więc wykonywanie i regulowanie władzy państwowej (lokalnej, regionalnej, narodowej,
międzynarodowej), a więc proces podejmowania decyzji i ich realizację za pomocą aparatu
państwowego, narodowego bądź ponadnarodowego. Wymogiem sprawowania władzy w
społeczeństwie jest występowanie grupy ludzi zajmującej się rządzeniem. Grupę taką
stanowią "rządzący", ci zaś, którzy podlegają ich władzy, to "rządzeni". Istnieje wiele różnych
określenie grupy rządzącej, przy czym do najczęściej spotykanych należą: elita władzy,
kierownictwo polityczne, władza polityczna, grupa przywódcza. Autorzy zachodni stosują
najczęściej określenie: elita władzy. [20] Warto tu powtórzyć za A. Giddensem, że w
dzisiejszym rozpędzonym świecie rolą rządów powinna rosnąć, a nie maleć. Zdaniem
Giddensa skuteczne sprawowanie rządów w dzisiejszych czasach wymaga wzmocnienia i
poszerzenia demokracji, zarówno na poziomie państwa narodowego, jak na wyższym i
niższym poziomie sprawowania władzy. [21]
Analiza teoretyczna państwa łączy się zarówno z jego strukturalnym, jak i funkcjonalnym
ujęciem. Wyłania się więc pytanie: Komu państwo służy, w oparciu o jakie instytucje działa?
Aparat państwowy jako wyodrębniony instrument służy nie tylko do utrzymania ładu i
porządku publicznego czy też, jak kto woli, panowania klasowego w drodze przemocy bądź
demokratycznych form i nacisku poszczególnych grup aparatu państwowego, wyrażając
partykularyzm grupowy i partyjny. Istotą tej struktury są rozmaite instytucje realizujące różne
funkcje - zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne. Wśród tych instytucji wyodrębnia się:
wojsko, policję, sejm i senat, rząd, rady narodowe i samorząd terytorialny; instytucje oświaty
i wychowania, a także partie polityczne, organizacje społeczne i zawodowe, oświatowokulturalne i inne. Szczególny wpływ na strukturę i funkcje ma demokratycznie wybrany
prezydent.
W ramach socjologii państwa socjologia wojska przedmiotem swych badań uczyniła armię
jako instytucję społeczną oraz układ jej stosunków i powiązań.
Armia jako instytucja wchodząca w skład aparatu państwowego charakteryzuje się tym, iż
jest organizacją o przewadze więzi formalnej nad więzią nieformalną, instytucją
biurokratyczną i środowiskiem społecznym, grupą bojową i nacisku społecznego
35
przybierającą obecnie postać bloków militarnych". [22] W krajach o wysokiej kulturze
politycznej przyjmuje się współcześnie zasadę izolowania armii od spraw polityki
wewnętrznej - armia ma być instytucją ogólnonarodową. W krajach Ameryki Południowej i
Środkowej i w krajach Trzeciego Świata obserwować można liczne zamachy stanu ze strony
generałów czy nawet młodszych stopniem oficerów: junta wojskowa obala siłą rząd,
zarzucając mu korupcję i nieudolność, następnie przeobraża się w rząd cywilny, a po pewnym
czasie ten cykl się powtarza.
Służby policyjne przybierały różne struktury organizacyjne, w różnym stopniu związane
ze strukturami wojskowymi. Współcześnie są wyodrębnione i powiązane z administracją
wewnętrzną. Wyspecjalizowanie służb policyjnych związane jest z różnorodnością
formułowanych wobec nich zadań i daleko idącą technicyzacją tych służb. Najistotniejszym
problemem socjologicznym jest to, jak ułożone zostają stosunki pomiędzy służbami
policyjnymi a społeczeństwem. Przeciwstawne są w tej dziedzinie dwie koncepcje;
maksymalnej izolacji służb policyjnych od reszty społeczeństwa - albo dążenia do licznych
związków między tymi służbami a resztą społeczeństwa. Pierwsza koncepcja w większym
stopniu uniezależnia dysponujących siłami policyjnymi od społeczeństwa państwowego, ale
łatwo prowadzi do zjawisk alienacyjnych: służby policyjne stawać się mogą samodzielnym
państwem w państwie, prowadzić własną politykę, zabezpieczać przede wszystkim własne
interesy, a przy braku kontroli zewnętrznej ulegać mogą korupcji i deprywacji. Jest to
zjawisko z tego również względu niebezpieczne dla organizacji państwowej, że brak
odpowiedniego prestiżu policji i niechęć do jej funkcjonariuszy, reprezentujących codziennie
państwo w stosunku do obywateli, poważnie osłabiają więź państwową, utrudnia ściganie
przestępców i egzekwowanie prawa. Utrudniają też pozyskiwanie właściwych kandydatów do
tego rodzaju uciążliwej i niebezpiecznej pracy, wymagającej zdyscyplinowania i
poszanowania prawa. Szczegółowe omówienie problemów socjologicznych związanych z
działalnością służb policyjnych wymaga odrębnego wykładu. [23]
Wyodrębniany we współczesnym państwie zespół organów zajmujących się wymiarem
sprawiedliwości, a w szczególności organów sądowych spełniających funkcje rozjemcze oraz
wymierzania sankcji za przekroczenie prawa, jest w strukturze grupy państwowej istotnym
czynnikiem kontroli zachowań członków społeczeństwa, a także przestrzegania prawa przez
organy państwowe. Ongiś wymiarem sprawiedliwości zajmował się często sam władca,
delegujący jedynie w pewnym zakresie tego rodzaju zadania sądom działającym w jego
imieniu. Współcześnie dominuje postulat niezawisłości sądów od innych organów i ich
"podlegania jedynie ustawom". Tradycja przekazuje postulat sądzenia nie tylko z ramienia
państwa, ale też "przez równych", co oznacza w tym przypadku członków społeczeństwa nie
będących zawodowymi sędziami w służbie państwa. Przybiera to formę sądu przysięgłych
czy sądu działającego z udziałem ławników, z czym łączą się interesujące problemy
socjologiczne, o których będzie jeszcze mowa.
Według ideologii ukształtowanej w początkach okresu kapitalistycznego, "sędzia ma być
tylko ustami ustawy", orzekając w sposób jednoznaczny wyroki przez przepisy określonego
paragrafu. Faktycznie biorąc, sędzia ma mniejsze czy większe możliwości podejmowania
decyzji związanych ze sposobem takiego lub innego interpretowania tekstów prawnych i
kwalifikowania rozważanych stanów faktycznych, w czym przejawiają się takie czy inne
36
nastawienia orzekającego sędziego, dlatego dobór sędziów jest sprawą o wielkiej doniosłości
społecznej. Z formalną niezawisłością sędziów łączą się ostre kryteria doboru ludzi, którym
powierza się te stanowiska. Może się to łączyć z selekcją polityczną kandydatów na sędziów,
a stąd - po okresie uzależnienia sądownictwa PRL od dyrektyw partyjnych - postulat
odpolitycznienia sądownictwa. W niektórych krajach, np. w RFN, można było zauważyć
wyraźną tendencję do dziedziczenia zawodu sędziowskiego, co może być pożyteczną
tradycją, lecz na ogół wiąże się z pewnym konserwatyzmem. Wybieralność sędziów na
pewien okres nie daje dobrych rezultatów, mogą bowiem występować manipulacje w takich
wyborach, zwłaszcza w wielkich aglomeracjach miejskich, gdzie kandydat na sędziego nie
jest w praktyce znany wyborcom.
Strukturę biurokratyczną ma pewien zespół ludzi powołanych do dokonywania
czynności konwencjonalnych określonego rodzaju według udzielonych im kompetencji, a
zorganizowanych hierarchicznie w pewien szczególny sposób. Max Weber zarysował model
(typ idealny) struktury biurokratycznej, którą to strukturę cechować ma to, iż:
(a) zachowania członków grupy tworzących taką strukturę wyznaczone są przez
bezosobowe generalne przepisy;
(b) przewidziany jest ścisły podział ich obowiązków i kompetencji, specjalizacja ról;
(c) występuje hierarchiczny układ pozycji w obrębie struktury;
(d) występuje profesjonalizacja - funkcje w ramach tej struktury pełnione są zawodowo;
(e) pozycje w tej strukturze są w zasadzie dostępne dla wszystkich, którzy mają
odpowiednie przygotowanie zawodowe;
(f) jednostki zaangażowane w tej strukturze są wymienialne na inne osoby;
g) czynności konwencjonalne dokonywane są w ramach działań struktury w formie
pisemnej (dokumentacja na przyszłość).
Typ idealny struktury biurokratycznej Webera nie jest opisem jakiejś konkretnej
struktury, lecz zestawieniem cech modelowo ujętej struktury tego rodzaju. Zdaniem Webera,
struktury biurokratyczne rozwijają się od wieków średnich, przede wszystkim w związku z
rozwojem gospodarki pieniężnej państwa. Niemożliwe jest już w XIX wieku administrowanie
przez szlachtę i urzędy szlacheckie "samofinansujące się" ze ściąganych opłat czy z dóbr
nadawanych pełniącym funkcje.
Struktura biurokratyczna jest maksymalnie zracjonalizowaną formą zorganizowania
administracji kierowanej centralistycznie poprzez instrukcje, staje się jednak nieprzydatna,
gdy zachodzi konieczność podejmowania decyzji w sposób zdecentralizowany, np. w
państwie podejmującym działalność gospodarczą. Współcześnie powszechnie krytykowane są
skutki zbiurokratyzowanego "systemu nakazowo-rozdzielczego" centralistycznego systemu
gospodarki państwowej. Stabilność pozycji w zorganizowanym biurokratycznie aparacie
państwowym, brak elementu ryzyka osobistego, przywileje urzędnicze stwarzały selekcję
jednostek, którym praca tego rodzaju odpowiadała. Ograniczona jest zdolność
przystosowywania się struktur biurokratycznych do zmienionych warunków działania, a w
szczególności działania wymagającego inicjatywy w nieprzewidzianych przez instrukcje
sytuacjach.
37
Szczególna rola w państwie przypada organom przedstawicielskim, które występują
również w organizacjach gospodarczych, naukowych czy też stowarzyszeniach społecznych.
Mogą to być ciała przedstawicielskie bardzo różnego typu, wyróżniane ze względu na to, w
jakiej grupie tworzy się ciało mające reprezentować jej członków (ciała przedstawicielskie w
państwie, w zakładach pracy, w spółdzielniach, w wolnych zawodach, w uczelniach); ze
względu na to, kto jest reprezentowany (ogół członków grupy czy jakaś ich część, np.
przedstawicielstwa stanowe, ludzi wykazujących pewien cenzus majątkowy); jakie są zadania
ciała przedstawicielskiego (opiniodawcze, doradcze, decydujące w sprawach indywidualnych
czy generalnych); w jaki sposób są tworzone (z nominacji, kooptacji, z wolnych czy
manipulowanych wyborów); jak działające (stale, sesyjnie, na podstawie mandatu
związanego instrukcjami wyborców czy mandatu wolnego dla wybranych przedstawicieli).
Wszystkie te czynności wpływają na sposób funkcjonowania ciał przedstawicielskich: np.
jeśli przedstawiciele uzyskują od reprezentowanych (od elektoratu) mandat związany
instrukcjami np. poselskimi, to ciało przedstawicielskie jako całość krępowane jest interesami
partykularnymi, których skrajnym przejawem było liberum veto. Jeśli przedstawiciele
otrzymują mandat wolny, nie związany" instrukcjami, to po wyborze mogą przestać się liczyć
z wolą wyborców itd. Funkcja, jaką faktycznie spełniają ciała przedstawicielskie, zależy od
ich składu, od ich możliwości, modelu działania i umiejętności, od ich więzi z
reprezentowaną przez nie populacją.
W grupie państwowej konieczne są ciała pośredniczące (partie polityczne, związki, grupy
lokalne), które wysuną swojego kandydata jako osobę zamierzającą realizować określony
program wyborczy, a przy tym zorganizują jego kampanię wyborczą. Kandydat musi mieć
możliwość poświęcania czasu na działalność przedstawicielską i być faktycznie
zabezpieczony przed naciskami i terrorem w związku ze swą działalnością (formalny
immunitet przedstawicielski może być faktycznie niewystarczający). Kariera polityczna posła
do parlamentu jest na dłuższą metę niepewna i nie pozwala na rezygnowanie z
dotychczasowej działalności zawodowej.
Efektywność wpływu ciał przedstawicielskich na aparat państwowy zależy nie tylko od
kompetencji przyznanych tego rodzaju ciałom przez prawo w odniesieniu do aparatu
państwowego, lecz także od możliwości wyegzekwowania posłuchu dla decyzji ciał
przedstawicielskich, od rozporządzania przez ciało przedstawicielskie dokładnymi
informacjami rzeczowymi do podejmowania decyzji oraz od znajomości przepisów,
zwłaszcza resortowych, od rozporządzania niezbędnymi dla działalności ciała
przedstawicielskiego środkami organizacyjnymi i finansowymi, od przygotowania
zawodowego reprezentantów i od dysponowania odpowiednim czasem do przemyślanego
podejmowania decyzji.
Ważna funkcję pośredniczącą między organami państwa a ludnością odgrywają partie
polityczne. Są to grupy celowe (zmierzające do objęcia władzy w państwie lub co najmniej
udziału w rządzie) o charakterze inkluzywnym (choć członkom partii mogą być stawiane
określone wymagania, czasami nawet żądane są rekomendacje, a z drugiej strony
przynależność do partii jest niekiedy faktycznie przymusowa dla osób pełniących określone
funkcje zawodowe).
Partie polityczne mają bardzo różne struktury wewnętrzne, do partii o sformalizowanym
38
członkostwie i dyscyplinie niemal wojskowej, a ich struktury kierownicze zajmują się
głównie organizowaniem wyborów. Sukces wyborczy lub zagarnięcie władzy przez jakąś
partię pozwala jej nie tylko kształtować skład rządu i program działań państwowych, lecz
także dobierać ludzi do pracy w aparacie państwowym na stanowiskach, które łączą się z
podejmowaniem jakichkolwiek istotnych merytorycznie decyzji i z odpowiedzialnością w
razie niepowodzenia. W normalnych warunkach życia politycznego krajów rozwiniętych
partie polityczne mogą wywierać naciski na aparat państwowy co do podejmowania
określonych działań, nie mają jednak możliwości zastępowania organów państwowych.
Współcześnie w warunkach swobody tworzenia partii politycznych w Polsce, po długim
okresie systemu faktycznie monopartyjnego z przewodnią rolą PZPR, powstaje wielka liczba
partii politycznych o niezbyt sprecyzowanych programach, skupiając się wokół określonych
osób o mniejszych czy większych zdolnościach i ambicjach przywódczych, odtwarzają się
partie polityczne okresu międzywojennego i powstają partie kontynuujące z określonymi
korekturami działalność dawnej partii rządzącej. Tego rodzaju sytuacja przejściowa, związana
zresztą z niemożnością formułowania szczegółowych i dalekosiężnych programów w sytuacji
trwających radykalnych zmian układów polityki światowej i kryzysu gospodarczego oraz z
brakiem doświadczeń politycznych w zakresie swobodnej działalności partii politycznych,
może na dłuższą metę wpływać destabilizująco na funkcjonowanie organizacji państwowej.
Oczekiwać można, że obecne formy życia politycznego, w ramach raczej klubów
dyskusyjnych niż ukształtowanych w pełni partii politycznych, wykrystalizują się stopniowo
w związku z prowadzonymi akcjami wyborczymi.
Przynależność do partii politycznych jest w zasadzie dobrowolna, choć niekiedy zdarza się,
że partia rządząca w danym kraju zmusza do wstępowania do niej ludzi, którzy mieliby
zajmować ważne pozycje w organizacji państwowej. Partie mogą się różnić co do ich
charakteru. Mogą to być partie zajmujące się głównie organizowaniem poparcia dla swoich
kandydatów w wyborach parlamentarnych czy prezydenckich, spełniające przede wszystkim
rolę komitetów wyborczych, jak partie republikanów i demokratów w Stanach
Zjednoczonych (tzw. partie komitetowe), albo partie prowadzące stałą działalność
polityczną, polegającą na opracowywaniu ważnych problemów politycznych, kontroli
kierunku działań organów państwa i przygotowywaniu rozwiązań alternatywnych. Mogą to
być partie kadrowe, których członkami są stosunkowo nieliczni ludzie w dużym stopniu
angażujący się w działalność polityczną, lub partie masowe, liczące wiele tysięcy członków,
spośród których wyróżniają się elity partyjne, wytyczające program i kierujące działaniem
mas członkowskich. Mogą to być partie o luźnych strukturach organizacyjnych albo partie o
wysokim stopniu zorganizowania i zdyscyplinowania ich członków, ściśle
ewidencjonowanych, posiadających legitymacje, opłacających składki partyjne,
podlegających sądom partyjnym itp. (jak np. partie komunistyczne, niektóre
socjaldemokratyczne, faszystowskie). W państwie demokratycznym partie polityczne
wpływają na bieg spraw państwowych przede wszystkim poprzez frakcje parlamentarne
partii, to znaczy przez zespoły członków parlamentu wysuniętych i popartych w wyborach
przez daną partię, którzy mają dążyć do realizowania przez państwo przyjętego przez partię
programu politycznego. Jeżeli żadna z działających w państwie partii politycznych nie
uzyskuje większości w parlamencie, muszą one dążyć do osiągnięcia odpowiednich
39
porozumień i utworzyć koalicję dla realizowania uzgodnionej polityki.
Partię polityczną można zdefiniować jako organizację nastawioną na uzyskanie w
procesie wyborczym prawomocnej kontroli nad rządem. Partie polityczne spełniają dwojaką
rolę: z jednej strony przekazują przez szeregowych członków pewne idee polityczne,
wyznawane przez przywódców partii, do szerokich mas społeczeństwa i nakłaniają do działań
na rzecz realizacji tych idei; z drugiej strony partie zbierają postulaty społeczne i polityczne
członków społeczeństwa i na tej podstawie przywódcy partii formułują programy działania.
Przewaga którejś z tych ról decyduje o wodzowskim albo o demokratycznym charakterze
partii. Partie w swoich działaniach kierują się rozmaitymi doktrynami i ideologiami
politycznymi (zob. doktryny i ideologie polityczne), mogą też przyjmować rozmaite nazwy,
jak ruch, zgromadzeni e, stronnictwo itp.Podobną funkcję jak partie polityczne spełniają tak
zwane fronty polityczne, mające luźną strukturę organizacyjną, zadaniem których jest
zorganizowanie poparcia dla aktualnie rządzącej partii lub rządu (np. w okresie
międzywojennym Bezpartyjny Blok Współpracy z Rządem). Z uwagi na olbrzymią rolę partii
politycznych we współczesnych państwach demokratycznych, coraz częściej działalność
partii podlega szczegółowym regulacjom prawnym.
W Polsce sprawy te reguluje ustawa z 27 czerwca 1990 r. o partiach politycznych. Dla
założenia partii politycznej należy złożyć deklarację co najmniej 1000 osób posiadających
pełną zdolność do czynności prawnych. Partię zgłasza się do ewidencji prowadzonej przez
Sąd Wojewódzki w Warszawie. Ponieważ poprzednio wymagano tylko 15 deklaracji, nowa
ustawa spowodowała znaczne zmniejszenie liczby partii. Partie musiały uzupełnić deklaracje i
od stycznia 1998 r. działa około 40 partii politycznych, podczas gdy w 1997 r.
zarejestrowanych było około 360. Konstytucja RP zakazała istnienia partii, które odwołują się
w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i
komunizmu, zakładają lub dopuszczają w programach nienawiść rasową i narodowościową,
stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy bądź mają tajne struktury lub członkostwo.
Finansowanie partii jest jawne. Partie polityczne mogą finansować swoją działalność ze
składek członkowskich, darowizn, spadków, zapisów i zbiórek publicznych, a także mogą
prowadzić działalność gospodarczą, wyłącznie jednak w formie spółek bądź spółdzielni. Nie
mogą jednak być to spółki z udziałem Skarbu Państwa. Partiom politycznym nie wolno
otrzymywać jakiegokolwiek wsparcia od osób zagranicznych tak prawnych, jak i prywatnych.
Do partii politycznych nie mogą należeć sędziowie.
Od partii politycznych odróżnić należy grupy nacisku (grupy interesów), które organizują
się nie dla zdobycia władzy, lecz dla osiągania jakichś określonych celów przez naciski na
organy państwa. Ze względu na charakter tych celów i interesów wyróżnia się grupy nacisku
związane z określonymi działami gospodarki (przemysłu, rolnictwa, kapitału bankowego
itd.), reprezentujące interesy klasowe (kapitalistów, robotników, chłopów), regionalne
(zabiegające o interesy określonego regionu), ideologiczne (np. przeciwników kary śmierci,
aborcji), religijne (katolików, ewangelików), mniejszości narodowych (zwłaszcza w Stanach
Zjednoczonych), ekologiczne itp. Mogą to być grupy wielomilionowe, jak np. związki
zawodowe, lecz także grupy nieliczne, ale dysponujące odpowiednimi materialnymi
powiązaniami osobistymi.
Działalność grup nacisku polega przede wszystkim na rozpowszechnianiu odpowiednio
40
ukierunkowanych informacji o problemach danego rodzaju, przygotowywaniu założeń
ustawodawstwa w danej dziedzinie, nakłanianiu parlamentarzystów czy urzędników do
podejmowania określonych rozstrzygnięć w danego rodzaju sprawach, organizowaniu
publicznych manifestacji itd. Niekiedy małe partie polityczne mogą w praktyce spełniać
jedynie rolę grup nacisku. Szczególną rolę w życiu społeczności państwowej spełniają
związki zawodowe. Stwarzają one formy organizacyjne dla ochrony interesów pracowników
w stosunku do pracodawców czy związków pracodawców oraz podejmują działania typowe
dla grup nacisku. Te dwie role związków zawodowych splatają się, gdy państwo jest
pracodawcą dla większości pracowników. Wpływ związków zawodowych jako grup nacisku
na politykę ekonomiczną państwa zależy od ich dobrego zorganizowania i rozsądnych
programów działania. Działalność związków zawodowych jest w Polsce regulowana Ustawą
o związkach zawodowych z 23 maja 1991 r.
Wielkie grupy o charakterze wspólnotowym, oparte na więzi wspólnego uznawania
określonych wartości, wymagają w pewnych przypadkach ujęcia ich działalności w określone
formy organizacyjne. Przykładem takich grup mogą być wspólnoty wyznaniowe. Jeżeli są to
małe grupy skupione wokół przywódcy religijnego, to mogą mieć charakter
niesformalizowany, natomiast wspólnoty religijne, liczące miliony wyznawców w całym
kraju czy w całym świecie wymagają określonych struktur organizacyjnych zwanych
kościołami. Są wprawdzie wielkie religie monoteistyczne (oparte na wierze w jednego Boga),
które nie rozbudowały sformalizowanych struktur centralnych (np. islam, judaizm); religie
chrześcijańskie natomiast przeważnie tworzą struktury organizacyjne na obszarze
określonego kraju (protestantyzm, prawosławie) czy też struktury o zasięgu światowym, jak
Kościół rzymskokatolicki.
Struktura organizacyjna Kościoła rzymskokatolickiego określona jest obecnie przez
Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 r. Składają się na nią parafie, kierowane przez
proboszczów, oraz diecezje, biskupstwa łączone w struktury organizacyjne wyższego rzędu
stosownie do potrzeb lokalnych - z odpowiednimi modyfikacjami dla obszarów misyjnych,
odrębną organizacją zakonów i duszpasterstwa grup zawodowych, na przykład
duszpasterstwa akademickiego, środowisk lekarskich itp. Odrębność struktur organizacyjnych
wiąże się też z odrębnością różnych obrządków Kościoła katolickiego, na przykład
odrębnością obrządku bizantyńsko-ukraińskiego obok obrządków łacińskich. Ustanowione w
1992 r. granice diecezji polskich uzgodnione są z granicami Rzeczypospolitej Polskiej.
Głową Kościoła rzymskokatolickiego jest papież jako biskup Rzymu i następca św. Piotra.
Państwo Watykańskie jest organizacją państwową o charakterze w istocie symbolicznym,
która służy zabezpieczeniu swobody działania Stolicy Apostolskiej (jako zwierzchnictwa
Kościoła), rozporządzającej stosunkowo nielicznym, ale sprawnym aparatem
administracyjnym. Należy wyraźnie odróżniać pojęcie Kościoła jako wspólnoty religijnej
wszystkich wiernych od struktur hierarchicznych, które wspólnotą tą kierują. Zadania
Kościoła wyznaczają dogmaty religijne oraz nauka Kościoła, zwłaszcza zawarta w
Konstytucji duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym.
We współczesnych państwach demokratycznych obowiązuje zasada nieingerowania
państwa w sprawy organizacji kościelnych oraz nieingerowania kościołów w działalność
organów państwa poza uzgodnionymi formami współdziałania. Porozumienie takie może
41
przybrać formę konkordatu, to jest umowy zawartej przez dane państwo ze Stolicą
Apostolską, określającej na przykład organizację nauczania religijnego, pomoc w
utrzymywaniu obiektów kultu, system ubezpieczeń społecznych dla osób duchownych itp.
Rzeczpospolita Polska zawarła ze Stolicą Apostolską konkordat 28 VII 1993 r., zgodę na jego
ratyfikację Sejm wyraził 81 1998 r., a Prezydent RP ratyfikował go 23.02.1998 r. Ścisłe
związki między państwem a danym kościołem mają miejsce szczególnie wówczas, gdy jakaś
religia uznawana jest za religię państwową (państwa wyznaniowe, np. Iran czy Izrael).
Związki takie są mniej czy bardziej luźne, gdy w państwie obowiązuje zasada rozdziału
kościoła i państwa.
Zasada rozdziału państwa i kościoła może być traktowana jako konsekwencja neutralności
światopoglądowej państwa. Neutralność światopoglądowa państwa oznacza, że państwo nie
przyjmuje religii czy filozofii państwowej. Państwo neutralne światopoglądowo nie prowadzi
żadnej indoktrynacji swych obywateli, nie popiera ani nie preferuje żadnych orientacji
filozoficznych, ani żadnej religii (nie jest więc państwem ateistycznym). Gwarantuje
wszystkim obywatelom swobodę wykonywania kultu religijnego, wolność sumienia i
wyznania i traktuje ich wszystkich w jednakowy sposób, niezależnie od wyznania czy
światopoglądu (np. wszyscy obywatele mają równy dostęp do urzędów bez względu na
wyznanie). Państwo neutralne światopoglądowo zobowiązuje też swoich funkcjonariuszy, by
działając w imieniu państwa, traktowali bezstronnie obywateli, bez względu na ich wyznanie.
Zgodnie z art. 25 Konstytucji RP "władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej
zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i
filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym", natomiast
"stosunki między państwem a kościołami są kształtowane na zasadach poszanowania ich
autonomii oraz wzajemnej niezależności każdego w swoim zakresie, jak również
współdziałania dla dobra człowieka i dobra wspólnego". Formy działania grup nacisku
zależne są od ich charakteru: organizują one masowe demonstracje, kampanie w
środowiskach masowego przekazu, wysyłanie listów i petycji do władz. Przede wszystkim
jednak grupy nacisku gromadzą ludzi zainteresowanych jakąś sprawą i środki działania do
poparcia tej sprawy, zbierają dokumentację prawną, ekonomiczną, historyczną, przygotowują
projekty aktów prawodawczych do inicjatywy poselskiej itp. Ważną formą regulacji
stosunków społecznych jest zasięganie opinii społeczeństwa. W pewnych sytuacjach rząd
poza formami parlamentarnymi stara się poznać stan opinii publicznej w jakichś sprawach,
czy to dlatego, że chce się odwołać do szerszego ogółu dla poparcia swego stanowiska, czy
też rzeczywiście po to, by się zorientować w stanie poglądów w jakiejś dziedzinie.
Zasięganie opinii może przybierać formę referendum ogólnokrajowego czy referendum
lokalnego. Jest to pewna forma demokracji bezpośredniej, która jednak w praktyce może być
stosowana raczej wyjątkowo ze względu na trudności sformułowania jasnych dla ogółu pytań
co do złożonych zazwyczaj spraw (przykładem mogą być zawiłe sformułowania konkordatu),
jak i ze względu na koszt organizowania referendum. Często w referendum bierze udział
niewielka część społeczeństwa, jeśli nie zostanie ono przekonane o doniosłości referendum.
Referendum może więc wykazać dużą jednomyślność kilkunastu procent obywateli
zaangażowanych w danej sprawie przy odmiennym, negatywnym nastawieniu większości,
która nie uznała za celowe brać udział w referendum.
42
Konsultacje dotyczące jakiejś ustawy są sensowne, jeśli dyskutuje się nad jej założeniami
w środowisku, w którym mogą występować różne stanowiska w tej sprawie. Natomiast
dyskusje nad gotowymi już projektami ustaw mogą powodować zacięte spory o jakieś
poszczególne słowa czy sformułowania, w których to sporach gubi się refleksja nad całością.
Społeczeństwo ma prawo wypowiedzieć się, czego chce, ale do pracy nad formułowaniem
ustawy powołani są prawnicy. Czynnikiem istotnym jest to, czy społeczeństwo jest
rzeczywiście przekonane, że jego opinie będą brane pod uwagę. Jeśli przez długie lata
narzuca się społeczeństwu przekonanie, że "władza wie lepiej", to taki paternalizm prowadzi
do infantylizacji społeczeństwa.
Doniosłe funkcje w społeczeństwie pełni samorząd obywatelski. Stąd też pewne decyzje o
sprawach publicznych mogą być przez organizację państwową przekazane samorządowi tego
czy innego typu (samorząd terytorialny, samorząd zawodowy i in.). Decyzje podejmowane
przez organy samorządu są w tym zakresie spraw prawnie wiążące. Organizacja samorządu
umożliwia częściowe zmniejszenie przedziału między aparatem państwa a społeczeństwem, a
decyzje zapadają wówczas w kręgach osób, które mogą się lepiej orientować w danych
sprawach lokalnych (samorząd terytorialny) czy zawodowych (samorząd lekarski, akademicki
itp.).
W omawianą tu relację uwikłane są zwłaszcza takie kategorie, jak: demokracja, godność
ludzka, aktywność, twórcze działanie - oprócz wspomnianych już zagadnień suwerenności
jednostki ludzkiej, jej praw oraz obowiązków obywatelskich. W grę wchodzą także
racjonalne, uwzględniające historyczne i współczesne realia, a także kryteria humanizmu,
odpowiedzi na pytania: Co to znaczy, że państwo jest dobrem, że dobro to należy utrwalać?
Jak oceniać tendencję do "silnego państwa" i uniknąć niebezpieczeństw związanych z
interpretacją tego hasła? Oczywiście - w odniesieniu do konkretnych warunków Polski.
Wiąże się to z pojmowaniem istoty państwa jako politycznej organizacji życia społecznego
i instrumentu sprawowania władzy przez określoną grupę społeczną, a także podstawowych
współcześnie form państwa, jego charakteru (demokracja burżuazyjna, totalitaryzm, państwo
socjalistyczne). Zagadnienie to wiąże się wreszcie z problematyką relacji moralności i
polityki.
Uwzględniać przy tym należy wielostronność relacji: obywatel - społeczeństwo - naród państwo. Można wziąć pod uwagę zwłaszcza:
• kwestię stosunku obywatela (jednostki ludzkiej) do państwa, czyli do jego instytucji, do
interesów politycznych zbiorowości, do decyzji państwowych, do prawa. W grę
wchodzą tu m.in. sprawy lojalności obywatelskiej, poczucie obywatelskiego
obowiązku;
• kwestię udziału jednostki ludzkiej w politycznym życiu społeczeństwa (państwa), z czym
wiąże się pojęcie człowieka jako "istoty politycznej". W grę wchodzą tu także sprawy
aktywności politycznej jednostki i jej świadomości politycznej, jej poczucia
obywatelskiej odpowiedzialności za stan państwa i jego działalność, problemy
wychowania obywatelskiego;
• kwestię jedności obywatelskich praw i obywatelskich obowiązków jednostki ludzkiej;
• kwestię edukacji obywatelskiej
• kwestię obowiązków państwa (jego instytucji i przedstawicieli) wobec obywateli;
• kwestię obowiązków i zależności obywatela wobec państwa i suwerenności jednostki w
43
relacji do państwa, obrony jego suwerenności. Sposób rozwiązywania tych kwestii, a
także ich wyraz praktyczny zależą w wymiarze praktyki społecznej od klasowego
charakteru państwa, a w wymiarze teoretycznym - od charakteru ideologii, na gruncie
której te rozwiązania są formułowane.
Nowe ruchy społeczne
Życie polityczne nie ogranicza się tylko do działalności w obszarze partii politycznych,
wyborów reprezentacji parlamentarnej i rządu. Często zdarza się, że te ortodoksyjne struktury
nie pozwalają na realizację celów lub dążeń określonych grup lub wręcz stoją im na
przeszkodzie. Mimo postępującej demokratyzacji wciąż istnieją reżimy autorytarne - jak
Chiny, Kuba i była Jugosławia - które przypominają nam, że struktury polityczne nie zawsze
pozwalają na przeprowadzanie zmian.
Począwszy od lat siedemdziesiątych bardzo rozpowszechniły się w krajach na całym
świecie nowe ruchy społeczne. Wszystkie te bardzo zróżnicowane ruchy - począwszy od
ruchów na rzecz praw obywatelskich i ruchów feministycznych z lat sześćdziesiątych i
siedemdziesiątych, przez ruchy antynuklearne z lat osiemdziesiątych i kampanie na rzecz
praw gejów w latach dziewięćdziesiątych - często określa się wspólną nazwą nowych ruchów
społecznych.
Powstanie w ostatnich latach nowych ruchów społecznych jest odzwierciedleniem nowych
form ryzyka, na jakie jesteśmy narażeni. Sytuacja dojrzała do tego, by inicjatywę przejęły
ruchy społeczne - coraz bardziej tradycyjne instytucje polityczne nie radzą sobie z nowymi
wyzwaniami, Nie są w stanie twórczo reagować na zagrożenie środowiska naturalnego,
potencjalne niebezpieczeństwo związane z energią jądrową, powstawanie genetycznie
zmodyfikowanych organizmów i następstwa rozwoju technik informacyjnych. Obecne
demokratyczne instytucje polityczne nie są w stanie uporać się z tymi problemami. W efekcie
często lekceważą narastające zagrożenia lub nie zajmują wobec nich stanowiska aż do czasu,
kiedy jest za późno i następuje kryzys. Ostatecznym, skutkiem istnienia wszystkich tych
nowych wyzwań i form ryzyka na poziomie jednostki jest poczucie "utraty kontroli" nad
własnym życiem w obliczu gwałtownych zmian. Jednostki czują się zagrożone i izolowane co razem daje uczucie bezsilności. Tymczasem korporacje, rządy i media odgrywają coraz
większą rolę w wielu aspektach życia człowieka, potęgując jeszcze wrażenie, że świat ucieka
do przodu, pozostawiając ich samych sobie. Rośnie przekonanie, że pozostawiona własnej
logice globalizacja narazi obywateli na jeszcze więcej nowych form ryzyka.
Podczas gdy z jednej strony zaufanie do tradycyjnej polityki zdaje się słabnąć, z drugiej
strony rozwój nowych ruchów społecznych dowodzi, że wbrew temu, co się niekiedy mówi,
obywatele późnonowoczesnych społeczeństw nie są apatyczni i interesują się polityką. Panuje
natomiast przekonanie, że bezpośrednia akcja i uczestnictwo przynoszą lepsze skutki niż
odwoływanie się do polityków i systemu politycznego. Ludzie bardziej niż kiedykolwiek
przedtem popierają działalność ruchów społecznych jako sposobu nagłaśniania
skomplikowanych kwestii moralnych i stawiania ich w centrum życia społecznego. W tym
sensie nowe ruchy społeczne w wielu krajach przyczyniają się do ożywienia demokracji. Są
ośrodkiem silnej kultury obywatelskiej społeczeństwa obywatelskiego - sfery mieszczącej się
pomiędzy państwem a rynkiem i obejmującej rodzinę, stowarzyszenia społeczne i inne
44
instytucje nierynkowe.
W ostatnich latach dwie potężne siły późnej nowoczesności - techniki informacyjne i ruchy
społeczne - połączyły swoje możliwości, z niebywałym skutkiem. W dzisiejszej epoce
informacji ruchy społeczne na całej kuli ziemskiej mogą łączyć się w wielkie regionalne i
międzynarodowe sieci, obejmujące organizacje pozarządowe, grupy religijne i akcje
humanitarne, stowarzyszenia walki o prawa człowieka, obrońców konsumentów, działaczy na
rzecz środowiska naturalnego i innych działających w interesie publicznym. Te elektroniczne
sieci dają niespotykane możliwości natychmiastowego reagowania na bieżące wydarzenia,
dostęp do informacji i pozwalają, w ramach prowadzonych kampanii, wywierać nacisk na
korporacje, rządy i ciała międzynarodowe. Na przykład potężne manifestacje przeciwko
Światowej Organizacji Handlu, które odbyły się w Seattle, doszły do skutku w znacznej
mierze dzięki istnieniu Internetu.
Internet stanowił naczelną zmianę, ale ewolucję ruchów społecznych przyspieszyły też
telefony komórkowe, faksy i transmisje satelitarne. Ta ostatnia możliwość - koordynacji
międzynarodowych kampanii politycznych -najbardziej doskwiera rządom i najbardziej
podnieca uczestników ruchów społecznych. W ostatniej dekadzie wraz ze wzrostem
popularności Internetu stale rośnie liczba "międzynarodowych ruchów społecznych". Od
globalnych manifestacji na rzecz umorzenia zadłużenia Trzeciego Świata do akcji na rzecz
zakazu stosowania min przeciwpiechotnych (której zwieńczeniem była pokojowa nagroda
Nobla), Internet okazał się narzędziem pozwalającym zjednoczyć działaczy ponad granicami
państwowymi i kulturowymi.
Ruchy nacjonalistyczne
Do najważniejszych współczesnych ruchów społecznych należą ruchy nacjonalistyczne. Na
początku XXI wieku nacjonalizm nie tylko nadal istnieje, ale - przynajmniej w niektórych
częściach świata - ma się dobrze jak nigdy dotąd. Chociaż większa część świata uzyskała szczególnie w ostatnich trzydziestu-czterdziestu latach - niepodległość, nie oznacza to wcale
końca nacjonalizmu, a pod pewnymi względami nawet go umacnia. Współcześni myśliciele
mają sprzeczne poglądy na temat przyczyn tego zjawiska. Nie ma też zgody co do czasu
narodzin nacjonalizmu i państwa narodowego w dziejach. Istnieją opinie, że ich historyczne
kurzenie sięgają znacznie głębiej, niż to się przyjmuje.
Zdaniem E. Gellnera nacjonalizm, naród i państwo narodowe są produktami nowoczesnej
cywilizacji, którą zapoczątkowała rewolucja przemysłowa z końca XVIII wieku. Nacjonalizm
i związane z nim uczucia i sympatie nie są głęboko zakorzenione w naturze ludzkiej. Rodzą
się one w wielkich społeczeństwach, będących produktami industrializmu. Według Gellnera
nacjonalizm jako taki nie występuje w społeczeństwach tradycyjnych, którym obca jest też
idea narodu.
Do pojawienia się tych zjawisk przyczyniło się kilka cech społeczeństw nowoczesnych. Po
pierwsze, cechą społeczeństwa przemysłowego jest gwałtowny wzrost gospodarczy i
skomplikowany podział pracy. Gellner zwraca uwagę, że nowoczesny industrializm wymagał
stworzenia bardziej skutecznego systemu państwowego i sposobu rządzenia niż te, które
istniały wcześniej. Po drugie, w państwie nowoczesnym ludzie wciąż muszą wchodzić w
45
relacje z obcymi, więc więź społeczna nie może już opierać się na lokalnych społecznościach
wsi i miast. Głównym środkiem organizacji i unifikacji społeczeństwa industrialnego staje się
masowa edukacja oparta na "oficjalnym języku" nauczanym w szkołach.
Teoria Gellnera spotykała się z wielostronną krytyką. Zdaniem krytyków, jest to teoria
funkcjonalistyczna, zgodnie z którą funkcją edukacji jest kształtowanie jedności społecznej.
Jak cały funkcjonalizm, takie podejście nie docenia roli edukacji w wytwarzaniu konfliktu i
podziałów. Teoria Gellnera nie tłumaczy tak naprawdę namiętności, jakie może wyzwolić, i
często wyzwala, nacjonalizm.
Siła nacjonalizmu nie bierze się prawdopodobnie tylko z edukacji, ale z faktu, że jest on dla
ludzi tworzywem tożsamości - czegoś, bez czego nie potrafią żyć.Potrzeba posiadania
tożsamości nie pojawiła się rzecz jasna dopiero z nastaniem społeczeństw industrialnych.
Dlatego krytycy uznają, że Gellner popełnia kardynalny błąd, tak kategorycznie oddzielając
nacjonalizm od czasów przednowoczesnych. Pod pewnymi względami nacjonalizm jest
bardzo nowoczesnym zjawiskiem, ale czerpie też z uczuć i symboliki sięgających daleko
wstecz. Zdaniem jednego z najsłynniejszych badaczy nacjonalizmu Anthony'ego Smitha,
narody wywodzą się często w prostej linii z wcześniejszych społeczności etnicznych, które
nazywa etniami. Etnia (ethnie) to grupa osób mających wspólnych przodków, wspólną
tożsamość kulturową i swoją ojczyznę.
Smith zwraca uwagę, że wiele narodów wywodzi się ze społeczności przednowoczesnych,
a w dawnych czasach istniały społeczności etniczne przypominające narody. Na przykład
Żydzi stanowią odrębną etnię od ponad dwóch tysięcy lat. W różnych okresach historycznych
Żydzi skupiali się w społeczności mające wiele cech narodu. Ale dopiero po drugiej wojnie
światowej wszystkie te elementy połączyły się, tworząc państwo Izrael. Jak większość innych
państw narodowych Izrael nie powstał z tylko jednej etni. Mniejszość palestyńska w Izraelu
powołuje się na zupełnie inne pochodzenie etniczne i twierdzi, że powstanie państwa
izraelskiego jest równoznaczne z pozbawieniem Palestyńczyków ojczyzny - stąd ciągłe
konflikty w samym Izraelu i napięte stosunki Izraela z większością sąsiadujących krajów
arabskich.
Różne narody rożnie rozwijały się w stosunku do etni. W przypadku niektórych, w tym w
większości krajów Europy Zachodniej, naród formował się na drodze ekspansji pojedynczej
ethnie, która stopniowo wypierała dawnych rywali. I tak w siedemnastowiecznej Francji
mówiono kilkoma językami, a każdy z nich odpowiadał innej grupie etnicznej. Gdy językiem
dominującym stał się francuski, inne rywalizujące z nim stopniowo znikły. Ale na niektórych
obszarach takie pozostałości zachowały się. Jedną z nich jest Kraj Basków, rozciągający się
na sąsiadujących obszarach Francji i Hiszpanii. Język baskijski jest zupełnie odrębny od
francuskiego i hiszpańskiego, a sami Baskowie uważają się za odrębną grupę kulturową.
Niektórzy z nich domagają się utworzenia własnego państwa narodowego, niezależnego od
Francji i Hiszpanii. Wprawdzie akty przemocy, do jakich dochodziło na tym tle, nie są tak
uderzające jak na przykład wydarzenia w Timorze Wschodnim czy leżącej na południu Rosji
Czeczenii, ale dążące do uzyskania niepodległości baskijskie ugrupowania separatystyczne od
czasu do czasu przeprowadzają bombowe zamachy terrorystyczne.
46
Narody bez państwa
Gdy w obrębie ustanowionego narodu funkcjonuje wyraźnie wyodrębniona etnia, mówimy
o zjawisku narodu bez państwa. Naród bez państwa posiada wszystkie podstawowe cechy
narodu, ale jego członkowie nie tworzą niezależnej wspólnoty politycznej. Ruchy
separatystyczne, jak te w Czeczenii i Kraju Basków oraz wielu innych rejonach świata - na
przykład w Kaszmirze na północy Indii - są wyrazem dążenia do utworzenia autonomicznego,
samorządnego państwa.
W zależności od rodzaju zależności między daną etnią a państwem narodowym, w ramach
którego istnieje, można wyróżnić kilka typów narodów bez państwa.
(1) W niektórych sytuacjach państwo narodowe uznaje odrębność kulturową mniejszości i
w pewnym ograniczonym stopniu pozwala jej (lub im) na czynny rozwój. Tak więc w
Wielkiej Brytanii Szkocja i Walia są rozpoznawane jako narody, które pod względem
historycznym i kulturowym w pewnym stopniu różnią się od reszty Zjednoczonego Królestwa
i mają szereg własnych instytucji. Na przykład większość Szkotów to prez-biterianie. Ponadto
Szkoci przez długi czas mieli system oświaty odrębny od systemu funkcjonującego w Anglii i
Walii. Szkocja i Walia uzyskały jeszcze większą niezależność w ramach Zjednoczonego
Królestwa po ustanowieniu w 1999 roku Parlamentu Szkockiego i Zgromadzenia
Narodowego Walii.
Podobnie Kraj Basków i Katalonia (rejon w północnej Hiszpanii, w którym leży Barcelona)
są uznawane za "społeczności autonomiczne" na terenie Hiszpanii. Mają własne parlamenty o
pewnym zakresie uprawnień i władzy. Jednakże zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w
Hiszpanii większość władzy pozostaje w rękach rządów i parlamentów narodowych,
odpowiednio w Londynie i Madrycie.
(2) Niektóre narody bez państwa mają większy stopień autonomii. W Quebecu
(francuskojęzycznej prowincji Kanady) i Flandrii (holenderskojęzycznym regionie na północy
Belgii), większe decyzje są podejmowane przez władze regionalne, mimo że nie są one w
pełni niezależne. W regionach tych, podobnie jak w przypadkach omówionych w poprzednim
punkcie, również działają mchy nacjonalistyczne, agitujące za ich całkowitym odłączeniem.
(3) Z drugiej strony na obszarach niektórych państw istnieją narody, których odrębność nie
jest oficjalnie uznawana. W takich przypadkach państwo odmawia im statusu mniejszości,
stosując wobec nich przemoc. Do czasu rozpoczętego niedawno procesu pokojowego na
Bliskim Wschodzie typowym przykładem takiej grupy narodowej byli Palestyńczycy. Inne to
Tybetańczycy w Chinach i Kurdowie, których ojczyzna jest podzielona między terytoria
Turcji, Syrii, Iranu i Iraku.
Dzieje kultury Tybetańczyków i Kurdów sięgają wiele stuleci wstecz. Historia Tybetu jest
ściśle związana z rozwiniętą tam odmianą buddyzmu. Tybetański przywódca na uchodźstwie,
Dalajlama XIV, stoi na czele działającego poza obszarem Tybetu ruchu na rzecz
doprowadzenia pokojowymi środkami do uzyskania przez ten rejon niepodległości. Natomiast
również działające głównie za granicą ruchy na rzecz niepodległego państwa Kurdów
nawołują do stosowania przemocy. Kurdowie mają "parlament na uchodźstwie" w Brukseli,
47
ale nie ma on poparcia wszystkich ruchów separatystycznych.
Szansę Tybetańczyków i Kurdów na uzyskanie choćby ograniczonej autonomii są bardzo
małe, dopóki rządy zainteresowanych państw nie zdecydują się na zmianę swojej polityki.
Jednakże w innych przypadkach mniejszości narodowe mogą postawić sobie za cel uzyskanie
autonomii nie tyle względem państw, na których terenie żyją, ile wewnątrz nich. W Kraju
Basków, Katalonii i Szkocji postulat całkowitej niepodległości znajduje dziś poparcie tylko
niewielkiej części społeczeństwa. W Quebecu niedawne referendum w sprawie niepodległości
prowincji nie przyniosło rozstrzygnięcia z powodu braku dostatecznego zainteresowania
społecznego.
Mniejszości narodowe w Unii Europejskiej
Jeśli chodzi o mniejszości narodowe w Europie, ważną rolę ma do odegrania Unia
Europejska. Unia Europejska powstała na mocy wzajemnych porozumień głównych narodów
Europy Zachodniej. Zasadniczym założeniem Unii jest przekazanie władzy społecznościom
lokalnym i regionom. Jednym z bezpośrednich celów jest stworzenie "Europy regionów".
Znajduje on silne poparcie wśród Basków, Szkotów, Katalończyków i innych
mniejszościowych grup narodowych. Członkowie tych grup są często rozgoryczeni faktem, że
ich kultura i instytucje narodowe ulegają zaprzepaszczeniu, i pragną je ratować. Dla nich Unia
Europejska jest szansą na zachowanie odrębnej tożsamości narodowej. Bezpośrednia
podległość organizacjom Unii, jak Parlament Europejski czy europejskie sądy, da im
poczucie wystarczającej autonomii, by mogły panować nad własnym rozwojem. Stąd jest
rzeczą prawdopodobną, że dzięki Unii Europejskiej mniejszości narodowe zarzucą ideał
całkowitej niezależności na rzecz opartych na wzajemnej współpracy stosunków z państwami,
których obszar zamieszkują, i z samą Unią.
Narody i nacjonalizmy w krajach rozwijających się
W większości krajów rozwijających się nacjonalizmy, narody i państwa narodowe
kształtowały się inaczej niż w krajach uprzemysłowionych. Większość krajów słabiej
rozwiniętych to byłe kolonie europejskie, które uzyskały niepodległość dopiero w drugiej
połowie XX wieku. Granice wielu z nich to dawne granice administracji kolonialnych, które
zostały arbitralnie ustalone przez kraje europejskie i nie uwzględniają istniejących podziałów
gospodarczych, kulturowych i etnicznych. Potęgi kolonialne pokonały lub podporządkowały
sobie królestwa i wspólnoty plemienne subkontynentu afrykańskiego, Indii i innych części
Azji, i ustanowiły własną administrację kolonialną lub protektoraty.
W efekcie każda kolonia była "zamkniętym we wspólnych granicach zbiorem ludów i
dawnych państw lub ich części". Większość obszarów kolonialnych stanowiła mozaikę
różnych etni i innych grup. Po uzyskaniu niepodległości dawnym koloniom trudno było
stworzyć poczucie wspólnoty i przynależności narodowej. Nacjonalizm, który odegrał dużą
rolę w walce obszarów kolonialnych o niepodległość, ograniczał się w gruncie rzeczy do
małych grup działaczy Większości społeczeństw kolonialnych idee nacjonalizmu były obce.
Jeszcze dziś w wielu krajach postkolonialnych wywiązują się wewnętrzne spory o władzę
48
polityczną.
Najbardziej skolonizowanym kontynentem była Afryka. Po drugiej wojnie światowej na
terenie Afryki zaczęły działać niepodległościowe ruchy narodowe dążące do wyzwolenia
spod europejskiej dominacji. Jednakże gdy cel ten został osiągnięty, nowi przywódcy
wszędzie mieli wielkie problemy ze stworzeniem jedności narodowej. Wielu przywódców z
lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych zdobyło wykształcenie w Europie i Stanach
Zjednoczonych. Od obywateli, z których większość nie umiała czytać ani pisać, była uboga i
nie miała pojęcia o prawach i obowiązkach wynikających z demokracji, dzieliła ich przepaść.
W okresie kolonializmu jedne grupy etniczne miały się lepiej, a inne gorzej; różnice
interesów i dążeń uczyniły z nich wrogów.
W licznych krajach afrykańskich, jak Sudan, Zair i Nigeria, wybuchły wojny domowe;
między grupami etnicznymi w innych krajach Afryki i Azji panowała rywalizacja i
antagonizmy. W Sudanie około 40% ludności mówi po arabsku i uważa się za etnicznych
Arabów. W innych regionach tego kraju, zwłaszcza na południu, po arabsku nie mówi się
prawie wcale. Po dojściu do władzy nacjonaliści przystąpili do realizacji programu integracji
opartej na języku arabskim jako języku narodowym. Próba ta powiodła się tylko częściowo, a
stres i napięcia, jakie wywołała, wciąż dają się zauważyć. Poważne problemy, z jakimi boryka
się większa część kontynentu afrykańskiego, są bezpośrednim wynikiem tego typu trudności.
Kolejnym ich przykładem jest Nigeria. Kraj ten liczy około 120 milionów ludzi: mniej
więcej jeden na czterech mieszkańców Afryki jest Nigeryjczykiem. Nigeria była kolonią
brytyjską. Niepodległość uzyskała l października 1960 roku. Angielski jest tam nadal
językiem urzędowym. Posługuje się nim tylko mała liczba wykształconych osób. Ogół
społeczeństwa mówi w trzech językach, których nazwy wywodzą się od grup etnicznych:
Joruba, łbo i Hausa. Dodatkowo istnieje 300 dialektów w obrębie głównych języków i jako
efekt ich przemieszania. Wiele z nich przypomina odrębne języki - i tak osoby mówiące
językiem joruba nie rozumieją niektórych dialektów joruba.
W 1966 roku, a więc wkrótce po uzyskaniu przez kraj niepodległości, na jego terytorium
doszło do zbrojnych starć między różnymi grupami etnicznymi, w następstwie których
powstał rząd wojskowy. Od tego czasu okresy cywilnych rządów przeplatają się z okresami
władzy wojskowej. W 1967 roku wybuchła wojna domowa, w której jeden z regionów,
Biafra, próbował uzyskać niezależność. W stłumieniu ruchu separatystycznego w Biafrze
straciło życie wiele osób. Kolejne rządy dążyły do stworzenia bardziej wyrazistego poczucia
tożsamości narodowej, posługując się symbolem "Nigerii-macierzy", ale osiągnięcie jedności
narodowej i poczucie wspólnego celu jest zadaniem trudnym. Kraj ma duże złoża ropy
naftowej, ale jest w większości pogrążony w nędzy, a władza ma charakter autorytarny.
Podsumowując, większość krajów rozwijających się powstała na w wyniku innych procesów
niż państwa uprzemysłowione. Ich granice państwowe zostały narzucone z zewnątrz i nie
odpowiadają uprzedniej spójności kulturowej i etnicznej. Problemy z tym związane trudno
przezwyciężyć. Nowoczesne państwa najlepiej rozwijają się na obszarach, które nigdy nie
były skolonizowane, albo tam gdzie panuje silna jedność kulturowa - jak w Japonii, Korei czy
Tajlandii.
49
***
Podsumowując, można powiedzieć, że dziś każdy kraj na świecie jest państwem
narodowym lub aspiruje do tego, by nim być - państwo narodowe stało się uniwersalną
strukturą polityczną. Jeszcze całkiem niedawno miało przeciwników. Przez większą część XX
wieku obok państw narodowych istniały kolonie i imperia. Można przyjąć, że ostatnie
imperium zniknęło w 1990 roku, z upadkiem radzieckiego komunizmu. Centrum tego
imperium był Związek Radziecki, panujący nad wschodnioeuropejskimi krajami-satelitami.
Dziś wszystkie one są niepodległymi państwami, podobnie jak liczne kraje należące
uprzednio do samego Związku Radzieckiego. W rzeczywistości na świecie jest dziś znacznie
więcej suwerennych państw, niż było jeszcze ćwierć wieku temu.
Korzystanie z artykułu wyłącznie z podaniem źródła.
© Anna M. Sakowska
Przypisy
[1] A. Giddens, Socjologia. Zwięzłe, lecz krytyczne wprowadzenie, Poznań 1998, s. 18.
[2] Zatrudnienie, ochrona zdrowia, zabezpieczenie na wypadek choroby, starości, niepełnej sprawności, dostęp
do kształcenia, wypoczynek itp. zagrażają efektywności całego układu gospodarczego
[3] Warto podkreślić, że narodowość nie jest czymś danym z góry i raz na zawsze każdemu zrzeszeniu. Łączące
wspólnoty więzy krwi, chociaż silne w kilku pierwszych pokoleniach, z upływem czasu staje się coraz
słabsze. Przeciwnie sprawa ma się przypadku narodu, który na przestrzeni dziejów zacieśnia swą jedność,
potęgując ją nowymi ogniwami wspaniałych zwycięstw, ale i nieraz bardzo bolesnych porażek. I dzieje się
tak mimi ciągłego asymilowania etnograficznych żywiołów.
[4] Por. Vincent A., 1992., Conception of the State, w: Encyclopedia of Goremment and Politics, M.
Hawkesworth and M. Kogan, Routledge, New York t. I, s. 43.
[5] Por. Znaniecki F., 1935, Socjologia walki o Pomorze, Toruń s. 8.
[6] Por. Held D., 1996, Models of Democracy, Cambridge, Polity - podaję za Giddens A., 2004, Socjologia,
Warszawa s. 447.
[7] Tamże, s. 448.
[8] Por. Boulding K.E., 1989, Three Faces of Power, Newbury Park, California; oraz Wrong D., 1980, Power: Its
Forms, Bases and Uses, New York
[9] Por. Giddens A., 2004, Socjologia, Warszawa s. 443 i nast.
[10] Zob. Łustacz L., 1983, O pojęciu ubodzy. Warszawa, s. l.
[11] Por. Galbraith J.K., 1994, The Anatomy of Power, Hamish Hamilton, London s. 2; Mielecki J., 1979,
Władza polityczna, w: Podstawowe kategorie teorii polityki, Wrocław, s. 33.
[12] Por. Russell B. 1957., Power. A New Social Analysis, George Allen & Unwin Ltd., London, s. 35. Według
Oxford Companion to Politics of the World, ed. by I. Krieger, Oxford Uniwersity Press, Oxford 1993, s.
739
[13] Zob. Opałek K., 1975, Przedmiot nauk politycznych, w: Podstawy nauk politycznych, Warszawa, s.11
[14] Zob. Chmaj M., Żmigrodzki M., Wprowadzenie do teorii polityki, op. cit., s. 114 i nast.; W. Derczyński,
(red.), Jasińska-Kania A., Szacki J., 1975, Elementy teorii socjologicznych. Materiały do dziejów
współczesnej socjologii zachodniej, Warszawa s. 415 i nast.; Sinith G., 1992, Życie polityczne w Europie
Zachodniej, Warszawa, s. 255 i nast.
[15] Zob. Ossowski S., 1986, O strukturze społecznej, Warszawa, s. 23
[16] Por. Nizio-Baron N., 1985, Podstawowe kategorie nauki o polityce, w: Misztal J.(red.), Nauka o polityce,
50
Gliwice, s. 35.
[17] Por. Czajowski A., 1991,Władza polityczna. Analiza pojęcia, w: Jabłoński A.W. (red.), Sobkowiak L.
Kategorie analizy politologicznej, Wrocław; Kukułka J., 2000, Teoria stosunków międzynaro-donych,
Warszawa.
[18] Chmaj M., Żmigrodzki M., 1995, O funkcjach i władzy politycznej, w: Społeczeństwo,, panstwo, władza,
Lublin; Hoffe O., 1992, Etyka państwa i prawa, Kraków.
[19] Zob. Pietras W., 1985, Władza polityczna i jej przedmiot, "Studia Nauk Politycznych" nr 3-4, s. 90.
[20] Zob. Mills C.W., 1966, ThePower Elite, Oxford University Press, New York s. 3-4. Uważa on, że elita
władzy to "te polityczne, ekonomiczne i wojskowe kręgi, które jako zawiły zespół nakładających się klik
dzielą decyzje mające co najmniej państwowe konsekwencje o tyle, że narodowe wydarzenia zadecydowały
o tym, że elity władzy to są ci, którzy decydują o tych wydarzeniach".
[21] Por. Giddens A., 2004, Socjologia, Warszawa s. 455.
[22] Por. Wiatr J., 1977, Socjologia stosunków politycznych, Warszawa, s. 486.
[23] Zieinbiński Z., Wykłady z socjologii..., op. cit., s. 86 i nast.

Podobne dokumenty