ŁOPUSZKA WIELKA Prawdziwy chajdasz musi być na mleku
Transkrypt
ŁOPUSZKA WIELKA Prawdziwy chajdasz musi być na mleku
KUCHNIA piątek • niedziela, 4-6 kwietnia 2014 nowiny24.pl/reportaze 25 ŁOPUSZKA WIELKA Prawdziwy chajdasz musi być na mleku Babka marmurkowa Składniki: 2 szklanki mąki, 1 szklanka cukru kryształu, 3/4 kostki margaryny, 2 jajka, 1/2 szklanki słodkiej śmietany, 2 łyżki ciemnego kakao, aromat cytrynowy, 2 łyżeczki proszku do pieczenia. Wykonanie: Żółtka utrzeć z cukrem. Margarynę rozetrzeć i połączyć razem z żółtkami, cukrem. Dodać śmietanę, mleko, mąkę, proszek do pieczenia, aromat, a na końcu pianę ubitą z 2 białek oraz cukru. Podzielić masę ciasta na dwie części. Do jednej dodać kakao. Później połączyć wszystko w formie na babę. Piec w temperaturze 180 st. C przez około 30 minut. KRYSTYNA BARANOWSKA (4) Panie z KGW w Łopuszce Wielkiej prezentują regionalne potrawy w Ośrodku Kultury Miasta i Gminy Kańczuga. Ula Sobol Kurczak faszerowany Składniki: Kurczak, przyprawa warzywna, słodka papryka, pieprz. Farsz mięso mielone, natka pietruszki, czerwona papryka (może być także zielona), przyprawy (sól, pieprz, vegeta, czosnek). Dodatkowo 2 jajka oraz majeranek. Wykonanie: Kurczaka musimy dokładnie umyć i wyluzować z kości. Trzeba to zrobić bardzo starannie, aby nie uszkodzić skóry. Kładziemy kurczaka piersią do dołu i nacinamy wzdłuż, delikatnie usuwamy wszystkie kości, szyjkę oraz kuperek. Tak przygotowanego kurczaka trzeba natrzeć przyprawą warzywną, słodką papryką oraz pieprzem. Wstawić na noc do lodówki. Po zamarynowaniu kurczaka przygotowujemy farsz. Do mięsa mielonego dodajemy pokrojoną w kostkę świeżą paprykę (można wymieszać dwa kolory), natkę pietruszki i przyprawy oraz czosnek. Dodajemy jajka i mieszamy do wyrobienia jednolitej masy. Farszem napełniamy zamarynowanego kurczaka i zszywamy nicią spożywczą. Układamy w natłuszczonym naczyniu żaroodpornym. Wierzch posypujemy delikatnie słodką papryką i majerankiem. Wstawiamy do piekarnika. Pieczemy w temp. 190 st. C przez ok. 2 godziny, najpierw pod przykryciem, a w połowie pieczenia mięso odkrywamy. Placek miodowy Składniki: 4 jajka, 1 szklanka mocnej herbaty (2 saszetki zaparzyć i wystudzić), 1 szklanka oleju, 1 szklanka cukru, 1 szklanka miodu sztucznego, 1 łyżeczka sody, 1 łyżeczka przyprawy do piernika, 3 szklanki mąki. Dodatkowo: powidło śliwkowe i masa budyniowa (2 budynie waniliowe, 3 szklanki mleka 20 dag masła oraz cukier puder). Wykonanie: Białko ubijamy. Dodajemy powoli cukier i żółtka. Następnie dodajemy wszystkie składniki, a na końcu mąkę wymieszaną z sodą. Rozlewamy na trzy blachy i pieczemy, aż lekko zbrązowieje. Można przełożyć dowolną ulubioną masą i polać czekoladową polewą. Na zdjęciu posmarowany jest powidłem śliwkowym i masą budyniową. W jednym garnku gotuje się pokrojone w kostkę ziemniaki. Jak już są miękkie, wrzuca się do nich porwane kawałki ciasta, z receptury jak na pierogi. Wszystko zalewa się mlekiem. Doprawia do smaku solą. I chajdasz gotowy. - Najlepszy jest świeży, na ciepło - radzi Kazimiera Kościak, przewodnicząca koła gospodyń w Łopuszce Wielkiej. - To stare danie, ale do dnia dzisiejszego je gotuję. Chajdasz można podać z cebulką podsmażoną wcześniej na maśle. - Ale prawdziwy jest bez żadnych okras - jednogłośne twierdzą członkinie koła. Serwuje się go na śniadanie, obiad lub kolację. To zdrowa potrawa, której smak trudno zapomnieć nawet po latach. W dawnych czasach, zamiennie z chajdaszem, na śniadanie spożywana była także zupa kartoflanka (ziemniaczanka), w której główną rolę odgrywały ziemniaki oraz żurek. - Kiedyś ważne było, aby dzień zacząć do sytego i ciepłego śniadania - zauważa przewodnicząca koła. - Dziś rządzi wygoda i najlepsza jest kanapka. Rolnicza Kańczuga Do Łopuszki Wielkiej wjeżdżamy, jadąc na południe od Kańczugi. - Położona jest na obszarze 1930 ha i otoczona dużym kompleksem leśnym. Zamieszkuje ją 1485 mieszkańców - opisuje Jacek Sołek, burmistrz miasta i gminy Kańczuga. - Ciekawostką geologiczną są występujące tu złoża alabastru, uważane za największe w Europie. Warto również odwiedzić pomnik poświęcony pamięci lotników - ppor. Petza i sierż. Kruszki oraz pomnik ofiar hitleryzmu zbudowany na cześć 19 mieszkańców Łopuszki, którzy zginęli podczas pacyfikacji miejscowości przez Niemców. Burmistrz podkreśla, że Łopuszka Wielka jest osadą typowo rolniczą, w której od kilku lat zaobserwować można rozwój upraw owoców miękkich, w tym malin. A na nieużytkach powstają kolejne obszary leśne. Arsenał dobrych przepisów Tutaj członkinie koła chwalą się, że posiadają mnóstwo sprawdzonych przepisów. Są to zarówno receptury współczesne, wyszukane, jak i te starodawne, zapomniane. W niektórych domach do dnia dzisiejszego piecze się proziaki. Na co dzień robi się także gołe gołąbki: takie bez owijania w liść kapuściany. Składają się tylko z mięsa mielonego, pokrojonej drobno kapusty oraz ryżu. Smakują zarówno na ciepło, jak i na zimno. Wanda Mołoń, członkini koła, poleca gołąbki z kaszy „ryczanej” (tak nazywają kaszę gryczaną w Łopuszce Wielkiej). Gospodyni robi także pierogi z farszem z kapusty, ziemniaków oraz piecze przeróżne ciasta. Danuta Zięba, członkini koła, opowiada o popularnych tutaj pierogach z kapustą oraz z ziemniakami. Ona piecze także przeróżne mięsa i gotuje gulasze. Bogusława Zięba, KGW w Łopuszce Wielkiej istnieje od 1956 roku. Szefową jest 66-letnia Kazimiera Kościak. Członkinie: Alicja Ziętek, Grażyna Zięba, Janina Poznańska, Wanda Mołoń, Danuta Zięba, Bogusława Zięba, Małgorzata Cynk, Lucyna Zięba, Grażyna Magryś, Edyta Horodewska, Jolanta Liszka, Dorota Buczek, Dorota Rączka, Władysława Hałys, Jadwiga Kukułka, Maria Szumierz, Mariola Szumierz, Barbara Pilch, Helena Czepiel, Krystyna Liszka, Kazimiera Skóra, Zofia Głąb, Anna Dydo, Zofia Kukułka. Maria Mucha, Maria Rzepa, Marta Czepiel, Agnieszka Bednarska, Władysława Liszka, Krystyna Chmiel, Krystyna Hałys i Dorota Sowa. Panie gotują, zajmują się rękodziełem. Wszystko spisują w kronice, którą prowadzi przewodnicząca koła. Działalność koła wspierają gmina, parafia, szkoła, sołtys i strażacy ochotnicy. członkini koła, korzysta z rad i przepisów swojej mamy. Może pochwalić się także swoim ciastem Jakuba. - To kruche ciasto przekładane wiśniami i masą budyniową - wyjaśnia autorka przepisu. Janina Poznańska robi tradycyjne gołąbki z farszem ryżowo-kaszowym (kasza gryczana) oraz gotuje bigos staropolski. Lucyna Zięba proponuje kurczaka bez kości, faszerowanego mięsem i papryką. Można go zjeść do obiadu oraz z chlebem. Na porządku dziennym są pomidorówki, zupy ogórkowe, pieczarkowe, węgierskie, fasolka po bretońsku, kapuśniaki oraz żurek. - A do żurku to obowiązkowo, szczególnie w okresie wielkanocnym musi być swojski chrzan. Dodaje się go także do buraczków. Pod wypiekami stół się ugina W Łopuszce Wielkiej wypieka się swojski chleb z ziarnami oraz ciasta z jabłkami. Przewodnicząca koła najczęściej stawia na stół serowniki i makowce. Danuta Zięba piecze rogale i ciasta drożdżowe. Małgorzata Cynk chwali się plackiem miodowym. Grażyna Zięba robi pączki z marmoladą własnej roboty. A Alicja Ziętek - amoniaczki. Trzydziestoletni już przepis Wandy Mołoń na makownik z jabłkami zatacza coraz większe kręgi, przechodząc z domu do domu. - Wystarczy żółtka zamieszać z cukrem. Utrzeć margarynę, dodać mak, orzechy, jabłka, kaszę mannę, a na koniec ubitą pianę z białek i proszek do pieczenia. Wszystko razem lekko zamieszać i piec jedną godzinę w dobrze nagrzanym piekarniku zdradza pani Wanda. IMPREZY KULINARNE W OKOLICY Kwiecień - kiermasz wielkanocny w Kańczudze. Czerwiec - festyn rekreacyjny. Dni Miasta Kańczuga. Wrzesień - miejsko-gminne dożynki - co roku w innej miejscowości. Grudzień - Spotkanie wigilijno-opłatkowe. CIEKAWOSTKI Z OKOLIC W ŚRODĘ kulinarna wędrówka do Pełnatycz, powiat przeworski KULINARNE WĘDRÓWKI PO PODKARPACIU Tylko w Nowinach cykl podróży po naszym regionie w poszukiwaniu tradycyjnych smaków. Zdradzimy przepisy na regionalne dania, pokażemy ludzi, którzy wciąż podają je na stoły, zwiedzimy zakątki, które słyną z dawnej kuchni. Kościół pw. NMP Królowej Polski w Łopuszce Wielkiej usytuowany jest na wzniesieniu. Wybudowany został w 1936 roku według projektu inżyniera S. Tokarowskiego z Jarosławia. Kaplica grobowa rodziny Scipio del Campo zaprojektowana przez architekta Tadeusza Stryjeńskiego. Znajduje się przy głównej drodze prowadzącej przez wieś. Powstała w 1893 roku, a jej fundatorem był hrabia Karol Scypio, który postanowił wybudować kaplicę dla swojego zmarłego w 1893 r. syna Władysława. Budynek w stylu neogotyckim wzniesiono na planie ARCHIWUM GMINY KAŃCZUGA prostokąta.