Eurokryzys, czyli dokąd zmierza Unia Europejska?
Transkrypt
Eurokryzys, czyli dokąd zmierza Unia Europejska?
Eurokryzys, czyli dokàd zmierza Unia Europejska? U nia Europejska od wielu miesi´cy pogrà˝ona jest w kryzysie. Globalny krach finansowy spustoszył, albo przynajmniej mocno nadwyr´˝ył, gospodarki wszystkich europejskich paƒstw, nie oszcz´dzajàc nawet najwi´kszych pot´g. Trudna sytuacja gospodarcza ka˝dego z 27 członków UE nie mogła i nie mo˝e pozostawaç bez wpływu na sytuacj´ politycznà zarówno ka˝dego paƒstwa z osobna, jak i Eurolandu, czy wreszcie całej Unii, w której dodatkowo interesy narodowe nierzadko krzy˝ujà sie ze wspólnotowymi. Dlatego te˝ pojawiajà si´ pytania dotyczàce przyszłoÊci wspólnej waluty i Unii Europejskiej w ogóle. Droga do euro Europa rozpocz´ła proces integracji 19 wrzeÊnia 1946 roku, gdy brytyjski przywódca Winston Churchill w przemówieniu wygłoszonym na Uniwersytecie w Zurychu zaapelował o utworzenie „Stanów Zjednoczonych Europy”. W 1951 roku szeÊç krajów – Belgia, Francja, Niemcy, Włochy, Holandia i Luksemburg – podpisało traktat paryski powołujàcy do ˝ycia Europejskà Wspólnot´ W´gla i Stali. Jej celem było powstanie wspólnego rynku surowców i produktów przemysłu w´glowego i stalowego. SzeÊç lat póêniej, w 1957 roku, te same paƒstwa zawarły traktaty rzymskie, ustanawiajàce Europejskà Wspólnot´ Gospodarczà i Europejskà Wspólnot´ Energii Atomowej. Przez kolejne dziesi´ciolecia do tych organizacji dołàczały nowe kraje, które w 1993 roku, na mocy umowy mi´dzynarodowej z Maastricht, ustanowiły Traktat o Uni Europejskiej. Jednym z jego elementów było utworzenie Unii Gospodarczej i Walutowej, zmierzajàcej do wprowadzenia jednolitej waluty na obszarze paƒstw członkowskich. Była to naturalna konsekwencja pogł´biajàcej si´ integracji gospodarczej coraz wi´kszej iloÊci krajów europejskich, a zmiany miały wyeliminowaç m.in. koszty mi´dzynarodowych transakcji, ryzyko kursowe oraz o˝ywiç mi´dzypaƒstwowà wymian´ handlowà, prowadziç do zwi´kszenia inwestycji i wzrostu konkurencyjnoÊci w paƒstwach członkowskich. Kolejny etap nastàpił w 1995 w Madrycie, kiedy wprowadzono euro. Poczàtkowo było ono jedynie mi´dzybankowà walutà rozliczeniowà i nie funkcjonowało w normalnym obiegu finansowym. Od 1999 roku pojawiło si´ w transakcjach bezgotówkowych w 11 krajach. Nast´pny przełom nastàpił zaÊ 1 stycznia 2002 roku, kiedy euro zastàpiło waluty cz´Êci paƒstw członkowskich. Pół roku póêniej waluty narodowe krajów Eurolandu zostały całkowicie wycofane. Dla kogo wspólna waluta ? Aby przystàpiç do strefy euro, paƒstwo członkowskie musi spełniç pi´ç kryteriów: 1. stabilnoÊci stóp procentowych – długoterminowa stopa procentowa nie mo˝e byç wy˝sza o wi´cej ni˝ dwa procent od Êredniej trzech krajów UE o najbardziej stabilnych cenach; 2. stabilnoÊci cen – Êrednia roczna stopa inflacji nie mo˝e przekraczaç w ciàgu jednego roku o wi´cej ni˝ półtora procent Êredniego wskaênika z trzech krajów UE o najbardziej stabilnych cenach; 3. kursu walutowego – przez minimum dwa lata wahania kursu waluty krajowej muszà si´ mieÊciç w normalnym przedziale wahaƒ wokół kursu centralnego, wyznaczonego przez Europejski Mechanizm Kursowy ERM II (Polska nie przystàpiła do mechanizmu ERM II); 4. fiskalne – poziom deficytu sektora finansów publicznych nie mo˝e na trwale przekroczyç 3 proc. PKB, a dług publiczny – 60 proc. PKB; 5. legislacyjne – dostosowanie prawa krajowego do traktatu lizboƒskiego, Statutu Europejskiego Systemu Banków Centralnych i Europejskiego Banku Centralnego oraz zagwarantowanie krajowemu bankowi centralnemu niezale˝noÊci instytucjonalnej, finansowej i personalnej. Skàd si´ wziàł eurokryzys? Ambitne cele unii walutowej nie zdołały uchroniç europejskich gospodarek przed kryzysem. WÊród opinii na temat êródeł eurorecesji potwarzana jest teza o negatywnych skutkach rozszerzenia UE o kraje wyraênie odstajàce ekonomicznie i cywilizacyjnie od tzw. starej pi´tnastki (czyli członków UE do roku 2004 r). Z danych polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych wynika jednak, ˝e akcesja sprzyjała rozwojowi gospodarczemu. Eksport paƒstw „pi´tnastki“ do krajów nowej Unii w ostatnim dziesi´cioleciu wzrósł prawie dwukrotnie. Głównà przycznynà europejskiego kryzysu wydaje si´ byç brak skutecznej Eurokryzys 2 egzekucji krytetium fiskalnego i niereagowanie instytucji unijnych na zaniedbania w sferze finansów publicznych paƒstw Eurolandu. Przykład Grecji pokazuje, ˝e nadmierne wydatki oraz zaciàganie nieracjonalnych kredytów w zachodnich bankach nieuchronnie prowadzi do rosnàcego lawinowo zadłu˝enia. Zresztà nie tylko Grecja lekcewa˝yła unijne limity. Pakt StabilnoÊci i Rozwoju, który miał trzymaç w ryzach finanse strefy euro, został naruszony ponad 60 razy, nawet przez najwi´ksze gospodarki Eurolandu. Nało˝enie si´ na to skutków ogólnoÊwiatowego kryzysu finansowego doprowadziło do realnego widma upadku europejskiej waluty. Na ratunek wspólnej walucie Wielomiesi´czne szukanie wyjÊcia z krysyzu doprowadziło do wypracowania tzw. szeÊciopaku. To pakiet pi´ciu unijnych rozporzàdzeƒ i jednej dyrektywy, których celem jest umocnienie Paktu StabilnoÊci i Rozwoju. W myÊl jego postanowieƒ notoryczne nieprzestrzeganie unijnych limitów dotyczàcych deficytu bud˝etowego na poziomie ni˝szym ni˝ 3 proc. PKB podlega sankcjom finansowym si´gajàcym 0,2 proc. PKB. Kary b´dà te˝ obowiàzywały w przypadku przekroczenia 60 procentowego progu długu publicznego. Paƒstwa spoza strefy euro te˝ sà zobligowane do przestrzegania limitów, ale za ich przekroczenie nie gro˝à im finansowe kary. utrzymywania zrównowa˝onych bud˝etów. Wszystkie paƒstwa przyst´pujàce do tego paktu miałyby przedstawiaç Komisji Europejskiej zestawienia przewidywanych dochodów i wydatków. Taka procedura miałaby uchroniç przed niekontrolowanym zwi´kszaniem zadłu˝enia. Do wejÊcia w ˝ycie ustaleƒ z Brukseli potrzebna jest ratyfikacja przez parlamenty wszystkich krajów, które podpisały si´ pod antykryzysowym porozumieniem. Ma do niego przystàpiç 17 paƒstw strefy euro. Polska oraz osiem innych paƒstw spoza Eurolandu b´dà miały w tym pakcie status obserwatora. W tym gronie zabraknie Wielkiej Brytanii, która, nie dostajàc gwarancji niezale˝noÊci usług finansowych, jako jedyny spoÊród członków UE odmówiła przystàpienia do tej umowy. Uczestnicy szczytu podj´li te˝ decyzje o doraênym wsparciu zagro˝onych gospodarek strefy euro poprzez zasilenie do lipca 2012 roku Miedzynarodowego Funduszu Walutowego kwotà nawet 200 mld euro. Pieniàdze, w formie po˝yczek, majà trafiç do MFW przede wszystkim z banków centralnych krajów Eurolandu. Przedstawiciele polskiego rzàdu nie wykluczyli jednak, ˝e w finansowy projekt ratowania europejskiej waluty włàczy si´ tak˝e Narodowy Bank Polski. Pieniàdze te b´dà uzupełniaç Europejski Mechanizm StabilnoÊci, specjalny fundusz ratunkowy o wartoÊci 500 mld euro. Szczyt w Brukseli Przełomowym wydarzeniem wspólnej walki o przezwyci´˝enie kryzysu w UE okazał si´ jednak szczyt Rady Unii Europejskiej, do którego doszło w dniach 8–9 grudnia 2011 roku w Brukseli. Najwa˝niejszym jego ustaleniem jest zapowiedê utworzenia nowego paktu fiskalnego. Ma to byç forma umowy mi´dzynarodowej, która zakłada wprowadzenie (poprzez zapisanie w konstytucjach poszczególnych krajów) zasady Nowy europejski ład według Sikorskiego Staraniom ratujàcym zagro˝one euro towarzyszy coraz donoÊlejsza dyskusja na temat przyszłoÊci funkcjonowania Unii Europejskiej. Wa˝nym jej elementem jest podpisany w 2007 roku traktat lizboƒski, który przeformułował ramy funkcjonowania i organizacji UE, m.in. wzmocnił rol´ Parlamentu Europejskiego, parlamentów krajowych i przewodniczàcego Rady Unii Europejskiej (tzw. prezydent UE) oraz ustanowił funkcj´ wysokiego przedstawiciela Unii ds. wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeƒstwa (tzw. minister spraw zagranicznych UE). Jednym z najwa˝niejszych głosów w tej debacie było listopadowe wystàpienie szefa polskiej dyplomacji Radosława Sikorskiego na forum Niemieckiego Towarzystwa Polityki Zagranicznej w Brelinie. W szeroko komentowanej w całej Wspólnocie Europejskiej prelekcji pt. „Polska i przyszłoÊç Europy” minister spraw zagranicznych przedstawił wizj´ Unii, która musi przezwyci´˝yç kryzys nie tylko wspólnej waluty, ale równie˝ własnej formuły. Najwa˝niejsze postulaty Radosława Sikorskiego to: 1. Centralizacja władzy w instytucjach UE na wzór federacji. 2. Wzmocnienie dyscypliny finansowej poprzez dost´p do funduszy ratunkowych tylko tych członków, którzy przestrzegajà kryterium (nieprzekraczanie 3-procentowego pułapu deficytu i 60-procentowego progu zadłu˝enia). Kraje podlegajàce procedurze nadmiernego deficytu musiałyby przedstawiaç swoje bud˝ety Komisji Europejskiej do zaakceptowania. KE miałaby prawo do ingerowania w polityk´ paƒstw, które nie mogà spełniç tych zobowiàzaƒ. Natomiast te notorycznie przekraczajàce limity byłyby zawieszone w swoich prawach głosu. 3. Wzmocnienie Komisji Europejskiej jako nadzorcy gospodarczego. W tym celu nale˝y zadbaç o to, aby komisarze byli prawdziwymi rzecznikami wspólnych europejskich interesów, muszà byç oni autentycznymi przywódcami z autorytetem, osobowoÊcià i charyzmà. Zwi´kszenie efektywnoÊci pracy KE wymaga te˝ zmniejszenia liczby jej członków i wprowadzenia rotacji przy obsadzie stanowisk komisarzy przez paƒstwa członkowskie. 4. Reforma Parlamentu Europejskiego. Cz´Êç jego członków mogłaby byç wybierana z ogólnoeuropejskiej Eurokryzys listy kandydatów. PE powinien mieç swojà siedzib´ w jednym miejscu (a nie jak dotychczas w trzech). 5. Połàczenie stanowisk przewodniczàcego Rady Europejskiej i Komisji Europejskiej. 6. Zrezygnowanie z odr´bnych szczytów paƒstw Eurolandu na rzecz spotkaƒ z udziałem wszystkich członków UE (z prawem do głosowania wyłàcznie członków strefy). 7. Sprawy to˝samoÊci narodowej, religii, stylu ˝ycia, moralnoÊci publicznej oraz stawek podatku dochodowego i podatku VAT powinny pozostaç w gestii paƒstw. Spór o suwerennoÊç Federalistyczna wizja Europy ministra Radosława Sikorskiego rozpocz´ła tak˝e w Polsce debat´ na temat zmniejszenia suwerennoÊci paƒstw UE na rzecz Wspólnoty. PodkreÊliç nale˝y, ˝e takie ograniczenie w polskich realiach nie jest nowoÊcià. Konstytucja RP 3 z 1997 roku w art. 90. stanowi, ˝e „Rzeczpospolita Polska mo˝e na podstawie umowy mi´dzynarodowej przekazaç organizacji mi´dzynarodowej lub organowi mi´dzynarodowemu kompetencje organów władzy paƒstwowej w niektórych sprawach”. Co wi´cej – Polacy, decydujàc si´ na wstàpienie 1 maja 2004 roku do Unii Europejskiej, wyrazili zgod´ na cz´Êciowe ograniczenie suwerennoÊci. Budzi jednak wàtpliwoÊci fakt, ˝e propozycje szefa polskiego MSZ wychodzà znacznie dalej i zmierzajà do utworzenia europejskiej federacji paƒstw, które zmuszone b´dà oddaç cz´Êç swojej autonomii na rzecz wspólnej suwerennoÊci europejskiej. Czy taki kierunek obierze Europa? Trudno przesàdzaç, ale szczyt w Brukseli pokazał, ˝e utworzenie jednego europejskiego paƒstwa nie b´dzie łatwe. Nieprzejednane stanowisko brytyjskiego premiera Davida Camerona spowodowało bowiem, ˝e zamiast nowego traktatu regulujàcego funkcjonowanie UE, 26 paƒstw wspólnoty b´dzie współdziałało na podstawie osobnej umowy mi´dzynarodowej. Jakie konsekwencje dla przyszłoÊci UE mo˝e mieç taka izolacja Brytyjczyków? Czas poka˝e. Podziałów wewnàtrz obecnej struktury UE jest wi´cej. Paƒstwa strefy euro muszà si´ pogodziç z dominujàcà rolà Niemiec i Francji, natomiast grupa krajów, które aspirujà do wprowadzenia europejskiej waluty, skazana jest na obserwowanie poczynaƒ Eurolandu bez bezpoÊredniego i realnego wpływu na kształt podejmowanych w tym gronie decyzji. W tym kontekÊcie przyszłoÊç UE wcià˝ pozostaje w du˝ym stopniu niewiadomà. Wszystko zale˝y od tego, czy cenà za uratowanie strefy euro b´dzie oddanie cz´Êci swojej suwerennoÊci w imi´ wspólnego dobra, czy post´pujàcy i trwały podział Europy. Tomasz NieÊpiał