wakacje w bibliotece - BUW-u
Transkrypt
wakacje w bibliotece - BUW-u
WAKACJE W BIBLIOTECE Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie, ul. Dobra 56/66, 00-312 Warszawa Tel.: 5525660, fax: 5525659, e-mail: [email protected] http://www.buw.uw.edu.pl lipiec-sierpień 2010 r. POCZĄTEK WIELKIEGO SKANOWANIA Po długim okresie oczekiwania i trudnym przetargu w sierpniu rozpoczęło się wreszcie skanowanie zbiorów w ramach projektu NUKAT – AUTOSTRADA INFORMACJI CYFROWEJ, finansowanego ze środków Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Realizująca skanowanie firma GAMA zajęła pomieszczenie 306 (dawną palarnię), wstawiła swój sprzęt i 10 sierpnia rano otrzymała pierwszą partię XIX-wiecznych czasopism. Do końca III kwartału 2012 zostanie wykonanych 3 mln skanów, które, przetworzone przez firmę GB Soft, będą stopniowo włączane do e-bUW. aw PRZETARG NA PRENUMERATĘ CZASOPISM W miesiącach letnich Oddział Wydawnictw Ciągłych przeprowadził postępowanie o udzielenie zamówienia publicznego na dostawę naukowych zagranicznych wydawnictw ciągłych dla bibliotek Uniwersytetu Warszawskiego w roku 2011. Postępowanie w trybie przetargu nieograniczonego było podzielone na 5 części: 1) gazety i tygodniki popularno-naukowe, 2) zagraniczne czasopisma naukowe wydawane z częstotliwością 1-4 razy w roku, 3) zagraniczne czasopisma naukowe wydawane z częstotliwością 5-12 razy w roku, 4) zagraniczne czasopisma naukowe wydawane z częstotliwością 13 razy w roku, 5) bazy danych dostępne online. Do przetargu przystąpiły dwie firmy: ABE Marketing i EBSCO. Najkorzystniejszą ofertę w części od 2 do 4 złoŜyła firma ABE Marketing. Na część pierwszą przetargu nie wpłynęła Ŝadna oferta, więc postępowanie przetargowe w tej części uniewaŜniono. Zgodnie z przepisami ustawy Prawo zamówień publicznych i zarządzeniem Rektora UW na gazety i tygodniki popularno-naukowe przeprowadzono sondaŜ rynkowy wysyłając zapytanie do 4 wykonawców. Najtańszą ofertę złoŜyła firma EuroPress Polska Sp. z o.o. Oznacza to, Ŝe czasopisma w 2011 roku będą nam dostarczać dwie, te same co w roku ubiegłym, firmy: ABE Marketing i EuroPress Polska Sp. z o.o. Ewa Chruścicka, Renata Gierak LIPCOWE KONCERTY W BUW 2010 W Roku Chopina na Uniwersytecie Warszawskim tradycyjne juŜ Lipcowe Koncerty w BUW, organizowane przez Bibliotekę Uniwersytecką i Biuro Promocji UW, w róŜny sposób nawiązywały do postaci i twórczości wielkiego kompozytora. Z inicjatywy młodego muzykologa, badacza muzycznej kultury Lwowa, Michała Piekarskiego, na „dzień dobry” (7 lipca) zaprosiliśmy naszych wiernych słuchaczy do Salonu lwowskiego, gdzie zaprezentowane zostały m.in. kompozycje Karola Mikulego — 1 monumentalna ballada op. 21 na fortepian czy scherzino i polonez na niezwyczajny skład trojga skrzypiec. Karol Mikuli – Ormianin z pochodzenia, głęboko związany z polską kulturą i Lwowem – w latach 1844–47 w ParyŜu pobierał lekcje u samego Fryderyka Chopina. Wykonano takŜe pieśni i utwory fortepianowe uczniów Mikulego, kompozytorów lwowskich: Stanisława Niewiadomskiego i Mieczysława Sołtysa. Na podkreślenie zasługuje fakt, iŜ ta mało znana muzyka wzbudziła zainteresowanie młodych wykonawców: pianistki Gabrieli Machowskiej, śpiewaczki Katarzyny Kalisz i znakomitego tria skrzypcowego: Anny Orlik, Marty Zalewskiej i Anny Betley. Lwowskie klimaty przybliŜał takŜe napisany z ogromnym ciepłem tekst o Lwowie Martina Pollacka (fragm. ksiąŜki Po Galicji) czytany z równą sympatią przez Andrzeja Ferenca. Kolejną wizytę złoŜyliśmy w ParyŜu. Tym razem (14 lipca) znakomite Lutosławski Piano Duo – Bartłomiej Wąsik i Emilia Sitarz – w swojej mistrzowskiej interpretacji w koncercie Salon paryski zaprezentowało – oryginalne i w opracowaniach – kompozycje Chopina i jego przyjaciół: Schumanna, Mendelssohna, Liszta. Fragmenty eseju Ryszarda Przybylskiego Cień jaskółki, opisujące paryskie Ŝycie muzyczne, przybliŜające sylwetki kompozytorów działających w ParyŜu w pierwszej połowie XIX wieku, podkreślające wyróŜniającą się na tym tle elegancką i subtelną postać Chopina, przeczytał Leszek Teleszyński. Na zakończenie lipcowego cyklu (21 lipca) z monograficznym koncertem wystąpił Artur Dutkiewicz, wykonując swój cykl Mazurków jazzowych. W ten sposób artysta nawiązał do chopinowskiej rocznicy. Mazurek, forma ukształtowana przez Chopina, tak mu bliska, inspiruje nadal wielu kompozytorów, takŜe tych, którzy na co dzień obracają się w sferze muzyki rodem z innego muzycznego świata. Mazurek to forma liryczna – warstwę słowną wypełniła więc poezja. Urywki z Kwiatów polskich Juliana Tuwima, te o polnych róŜach, bzie warszawskim i rezedzie, pełne tęsknoty i nostalgii, uczuć nieobcych Tuwimowi i Chopinowi – przeczytał Piotr Machalica. …o czym współorganizatorzy i pomysłodawcy cyklu z przyjemnością relacjonują i zapraszają juŜ na kolejne Lipcowe koncerty w BUW 2011 do gościnnej Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie. Iwona Januszkiewicz-Rębowska, Piotr Bocian O ODKRYWANIU POTĘGI MOśLIWOŚCI... W czasie tegorocznych wakacji Dyrekcja Biblioteki Uniwersyteckiej po raz kolejny postanowiła zainwestować w rozwój swoich pracowników. W dniach 7-8 lipca oraz 26-27 sierpnia odbyło się szkolenie dla pracowników, którego tematem była „Osobista skuteczność w relacjach zawodowych”. Warsztaty prowadził, znany juŜ nam z wcześniejszych szkoleń, Marcin Markowski z firmy m2 Potęga MoŜliwości. Zarówno w lipcowej, jak i sierpniowej turze dwudniowego szkolenia brało udział po 12 pracowników Oddziału Udostępniania i Informacji Naukowej. Były to osoby pracujące w WypoŜyczalni, Czytelni Czasopism BieŜących i Mikroform, Czytelni Ogólnej oraz Sekcji Informacji i Dydaktyki. Tematy poruszane na szkoleniu były bardzo róŜne, tak jak róŜny jest nasz kontakt z czytelnikiem. Najlepiej ujął to Marek Michalski w swojej opinii nt. szkolenia pisząc, Ŝe pracę z uŜytkownikiem w otwartej przestrzeni moŜna czasem porównać do pracy „kanara” w komunikacji miejskiej, czasem do słuŜby policjanta „drogówki”, a czasem do wysiłków Matki Teresy. Podczas szkolenia, rzeczywiście mogliśmy zauwaŜyć, jak bardzo róŜnią się nasze spotkania z czytelnikiem i problemy związane z jego obsługą. Pan Marcin starał się, by szkolenie było dostosowane zarówno do potrzeb pracowników obsługujących wieloosobową kolejkę zdenerwowanych czytelników, jak i tych, którzy w Wolnym Dostępie mają więcej czasu na obsługę uŜytkownika. 2 Elementem warsztatów, który wzbudził najwięcej kontrowersji wśród uczestników było odgrywanie scenek. Mimo, Ŝe nie jesteśmy zawodowymi aktorami, jak Pan Marcin, musieliśmy wcielić się w rolę czytelników i bibliotekarzy. Prezentowaliśmy róŜne sytuacje z naszego Ŝycia zawodowego, a prowadzący nagrywał je kamerą. Najczęściej odgrywane było spotkanie z kłótliwym, zdenerwowanym i wymagającym czytelnikiem. Innym ciekawym przykładem była pomoc czytelnikowi zagubionemu w ogromie naszej biblioteki. Oglądanie tych filmów oraz analiza naszych zachowań, komunikatów werbalnych i niewerbalnych pochłonęła znaczną część czasu szkolenia. Takie oglądanie siebie w róŜnych sytuacjach wymaga ogromnego dystansu do swojej osoby. Kolejnym blokiem szkolenia, które powtarza się na kaŜdym spotkaniu z Panem Marcinem są ćwiczenia oddechowe. O ile w szkoleniu organizowanym rok temu dotyczącym autoprezentacji takie ćwiczenia były istotne, o tyle zastanawiała nas ich potrzeba na tegorocznych warsztatach. Oceny tego szkolenia były róŜne. Większość osób uczestniczących w warsztatach była bardzo zadowolona. Otrzymali oni konstruktywne uwagi dotyczące swojej postawy w kontaktach z czytelnikiem oraz rady jak wzmacniać osobistą skuteczność w relacjach zawodowych. Jednak kilkoro uczestników negatywnie oceniło to szkolenie, nie potrafiąc znaleźć uzasadnienia dla takiego przebiegu zajęć, konieczności występu przed kamerą oraz oglądania siebie w wymuszonych, nienaturalnych sytuacjach i sztucznym otoczeniu. Myślę, Ŝe główny problem tego szkolenia dobrze ujęła Pani Monika Wąsowska pisząc swojej ocenie: Moim zdaniem, prowadzący - aktor z wykształcenia - nie rozumie specyfiki relacji bibliotekarz-czytelnik, Ŝe nie jest to rola (występ), którą moŜna przygotować, operując głosem, gestami i przygotowanym tekstem. Część z nas potraktowała to szkolenie z przymruŜeniem oka i dopiero później dokonała samodzielnej analizy swojego zachowania, wysyłanych komunikatów niewerbalnych i werbalnych. Ze swojej strony mogę powiedzieć, Ŝe szkolenie było interesujące, ale wymagało ogromnego dystansu do siebie i wykonywanej pracy. Mam nadzieję, Ŝe szkolenia pracowników BUW staną się tradycją i będziemy mogli wciąŜ rozwijać swoje kompetencje. Karolina Kamińska ERASMUS Poprzednio swoje relacje z erasmusowych wyjazdów w roku akademickim 2009/2010 prezentowali: Anna Górska (Mediolan), Grzegorz Kłębek i Agnieszka Salwowska (Cardiff), Ludmiła Sawicka (Berlin), Anna Kafara i Dorota Gozdal (Wilno), Marianna Czapnik (Madryt), Anna Wołodko (Lublana), ElŜbieta Międzybrodzka (Debreczyn), Anna Zawadzka, Walentyna Karmelitow, Anna KsiąŜczak (Rotterdam). Dziś relacje z Hamburga, Glasgow i Salamanki. ERASMUS W HAMBURGU 13 czerwca razem z Małgorzatą Gabarą-StrzyŜ w ramach programu Uczenie się przez całe Ŝycie (LLP) Erasmus wyjechałyśmy do Hamburga. Chciałyśmy podczas naszego wyjazdu poznać pracę niemieckich bibliotekarzy. Instytucja, do której zwróciłyśmy się o przyjęcie nas na szkolenie to Staats- und Universitätsbibliothek Carl von Ossietzky (SUB) w Hamburgu. Dwa pierwsze dni spędziłyśmy w Bibliotece Uniwersyteckiej. Pani Lang opowiedziała nam historię tej biblioteki i przedstawiła jej współczesną strukturę. Pani Adler, która jest Fachreferentem, opowiedziała nam o swoich obowiązkach. Było to bardzo ciekawe doświadczenie, szczególnie dla mnie, poniewaŜ starałyśmy się znaleźć podobieństwa i róŜnice w naszych stanowiskach pracy. Biblioteka w Hamburgu pełni teŜ funkcję biblioteki 3 miejskiej, dlatego zobowiązana jest gromadzić zbiory związane z gminą Hamburg. Odwiedziłyśmy dział bibliografii Hamburga, w którym Pan Hagenah opowiadał nam z ogromną pasją o historii miasta, przedstawiając nam reprodukcje starych zdjęć. Szczególnie interesował nas system informacyjny oraz udostępniania, dlatego w naszym planie pobytu nie mogło zabraknąć wizyty w informacji i wypoŜyczalni. Bardzo zaskoczyły nas limity wypoŜyczeń, jakie przewiduje regulamin SUB. Czytelnicy mogą wypoŜyczyć nawet 60 lub 100 ksiąŜek (w zaleŜności od uprawnień). Architektura Biblioteki Uniwersyteckiej nie jest zachwycająca. Siedemnastopiętrowy magazyn z pięknym tarasem (niedostępnym dla czytelników) robi wraŜenie, natomiast część dla czytelników i pracowników znajduje się w dwupiętrowym, dość ciemnym budynku z lat 80. ubiegłego wieku. Odnalazłyśmy jednak w SUB kilka ciekawych rozwiązań, które mogłyby znaleźć zastosowanie w BUW. Myślę, Ŝe naszych uŜytkowników ucieszyłby „kassomat”, czyli połączenie bankomatu z urządzeniem rozmieniającym pieniądze, w którym czytelnicy mogą uregulować biblioteczne kary i inne płatności. W cenniku SUB, oprócz kar istnieje opłata za dokonanie rezerwacji. NiezaleŜnie od tego czy czytelnik z ksiąŜki zarezerwowanej będzie korzystał musi za takie zamówienie zapłacić 0,80 euro. Wśród ciekawych rozwiązań, jakie szczególnie przykuły naszą uwagę, były koszyki na ksiąŜki. Wśród regałów stały małe koszyki sklepowe, w które czytelnicy mogli włoŜyć potrzebne im lektury i zanieść wygodnie do wypoŜyczalni. Ciekawe, czy zmalałby procent zniszczonych ksiąŜek w BUW, gdybyśmy mieli takie koszyki? Trzeciego dnia odwiedziłyśmy Universitätsbibliothek der Technischen Universität HamburgHarburg. Spotkałyśmy się tam z Panem Hapke, który takŜe jest Fachreferentem. Oprowadził nas po bibliotece, zaprezentował katalog komputerowy i e-zbiory. Następnie wybraliśmy się na spacer po kampusie. Uniwersytet Techniczny w Harburgu został „wbudowany” w istniejący park podmiejski w latach 80. ubiegłego wieku. Uroczy kampus, z budynkami z charakterystycznej niemieckiej czerwonej cegły, zaprojektowany wśród zielonych alejek, skwerów i wodnych oczek. Czwarty dzień był bardzo interesujący. Rano udałyśmy się do Information Ressource Center przy Amerykańskim Konsulacie Generalnym. Pracująca tam Pani Schaffer-Grunwald opowiedziała nam o róŜnych projektach realizowanych przez centrum, mających na celu promocję języka i kultury amerykańskiej. Zaprosiła nas takŜe na wieczorny koncert jazzowy organizowany właśnie w ramach jednego z projektów promujących amerykańską kulturę w Niemczech. Po południu udałyśmy się do KiBi, czyli Kinderbibliothek. Jest to nowoczesna multimedialna biblioteka, kierująca swoją ofertę do dzieci od 0 do 12 lat i ich rodziców. Oprócz tradycyjnych regałów wypełnionych kolorową literaturą dla dzieci biblioteka oferuje kilka specjalnie wyposaŜonych sal. Jedna z nich przeznaczona na czytelnie dla dzieci w wieku do trzech lat wyposaŜona jest w miękkie pufy, podesty i specjalne zabawki i ksiąŜki dla tej grupy wiekowej. Jako mamy trzylatków byłyśmy zachwycone. Druga sala wyposaŜona jest w duŜy ekran i białe materace. Odbywają się w niej pokazy zdjęć, zajęcia socjoterapeutyczne lub ćwiczenia jogi. W Kinderbibliothek zatrudnieni są wykwalifikowani pracownicy, którzy potrafią wykorzystać w pracy z dziećmi zalety tego interesującego i kolorowego wnętrza. Czwartkowy wieczór spędziłyśmy w pięknych XIX-wiecznych wnętrzach Konsulatu Amerykańskiego na wspomnianym wcześniej koncercie jazzowym. Piątek był ostatnim dniem naszego pobytu. Rano zwiedziłyśmy dwuletnią bibliotekę Bucerius Law School. Bardzo podobały mi się nowoczesne, ale bardzo proste wnętrza, w których na trzech piętrach zebrano zbiory prawnicze. Ciekawostką dla nas było umieszczenie miejsc do pracy przy oknach na antresolach między piętrami. Dzięki takiemu ustawieniu uŜytkownicy mają więcej prywatności i spokoju niezbędnego do nauki. W budynku biblioteki graniczącym z ogrodem botanicznym zaprojektowano na dwóch piętrach ogrody zimowe, gdzie 4 uŜytkownicy mogą chwilę odpocząć od nauki i skorzystać z telefonów komórkowych nie przeszkadzając innym. W południe umówione byłyśmy w ratuszu. Zaopiekowała się tam nami pani Wellems, którą poznałyśmy dzień wcześniej na koncercie. Opowiedziała nam o pracy biblioteki ratusza i zabrała na spacer po pięknych wnętrzach tego budynku. Dowiedziałyśmy się, Ŝe budynek ratusza i Ambasady Amerykańskiej zwanej Białym Domem nad Alsterem zaprojektował ten sam projektant — Martin Haller. Długo oglądałyśmy wnętrza ratusza misternie zdobione drewnem, skórą, marmurem, masą koralową i perłową, kością słoniową, a takŜe srebrem. Pani Wellems opowiadała nam historię Hamburga i ratusza. Na koniec wizyty w ratuszu podarowałyśmy Pani Wellems jubileuszowy kalendarz z naszej biblioteki. Rozmawiałyśmy o podobieństwach i róŜnicach w pracy bibliotekarza w Polsce i w Niemczech. Pięciodniowy pobyt był w Hamburgu bardzo intensywny, ale pozwolił nam, choć częściowo poznać pracę naszych niemieckich kolegów i koleŜanek bibliotekarzy. Przywiozłyśmy do Warszawy nowe wiadomości, materiały informacyjne i piękne wspomnienia. Teraz juŜ rozumiem, dlaczego osoby wracające z erasmusowych wyjazdów polecają je innym. Naprawdę warto się odwaŜyć i pojechać choć raz na taki wyjazd, by poznać pracę innych bibliotekarzy i kulturę ich kraju. Karolina Kamińska ERASMUS W SZKOCKĄ KRATĘ Na tegorocznym szkoleniu w ramach programu LLP Erasmus gościła nas Biblioteka Uniwersytecka w Glasgow (University of Glasgow Library) w dniach 9-15 czerwca. Szkolenie polegało na zapoznaniu się z wielorakimi aspektami pracy i organizacji Biblioteki Uniwersyteckiej w Glasgow (www.lib.gla.ac.uk). Program pobytu zorganizowano w taki sposób, by odpowiadał naszym zawodowym zadaniom i zainteresowaniom. Codziennie odbywało się kilka spotkań, podczas których poznawałyśmy system pracy tamtejszej biblioteki. Mogłyśmy teŜ podzielić się swoimi doświadczeniami, wymieniać uwagi i spostrzeŜenia. Program szkolenia obejmował m.in. następujące zagadnienia: budynek i struktura organizacyjna biblioteki, rola i funkcje biblioteki w strukturze Uniwersytetu w Glasgow, zadania bibliotekarzy dziedzinowych, bazy i sposób wykorzystywania zasobów elektronicznych, rozmieszczenie i organizacja zasobów tradycyjnych, marketing w bibliotece, ocena i ewaluacja pracy biblioteki, budowa i zarządzanie stroną internetową biblioteki, zbiory specjalne oraz Archiwum. Jednym z punktów naszego programu była równieŜ prezentacja Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie, której wysłuchało kilkunastu pracowników Biblioteki Uniwersyteckiej w Glasgow. W Glasgow są trzy uniwersytety, ale University of Glasgow szczyci się długą tradycją – został załoŜony w 1451 r. i naleŜy do najstarszych w Europie. Biblioteka Uniwersytecka jest głównym księgozbiorem tamtejszego uniwersytetu. W XIX w. miała ona prawo do egzemplarza obowiązkowego i z tego czasu pochodzą najbogatsze zbiory literatury romantycznej. Obecnie księgozbiór liczy ponad 2,5 miliona egzemplarzy i przechowywany jest w budynku z połowy lat sześćdziesiątych XX w. Niewielka część zbiorów (ok. 20 tys. egzemplarzy) przechowywana jest w tzw. aneksie (Library Research Annexe) – budynku magazynowym zlokalizowanym na obrzeŜach miasta (przechowywane są tam egzemplarze mało uŜywane, dary, których tematyka nie odnosi się bezpośrednio do naukowej działalności biblioteki, np. kolekcja ksiąŜek o winie czy zbiór ksiąŜek oraz meble przekazane przez jednego z profesorów). Na Uniwersytecie w Glasgow funkcjonuje scentralizowany system biblioteczny. Zachowano jedynie kilka bibliotek wydziałowych (księgozbiory z dziedzin: chemia, weterynaria, medycyna, nauki społeczne i psychologia). W sierpniu 2008 r. do struktury Biblioteki 5 dołączono równieŜ Archiwum, w którym zgromadzono bogatą dokumentację projektową statków i lokomotyw (Glasgow było waŜnym ośrodkiem produkcji okrętów). Około 15 lat temu zadecydowano o zmianie systemu organizacyjnego i obecnie niemal całe zbiory mieszczą się w jednym budynku tuŜ przy głównym kampusie uniwersyteckim. Dyrektorem Biblioteki jest Helen Durndell. Funkcje wicedyrektorów pełnią cztery osoby odpowiedzialne m.in. za Archiwum, zbiory specjalne, bibliotekarzy dziedzinowych, finanse, zakupy (Biblioteka finansowana jest przez Uniwersytet). Polityka gromadzenia księgozbioru odpowiada specjalizacjom i przedmiotom wykładanym na Uniwersytecie. NaleŜy dodać, Ŝe ograniczane jest gromadzenie czasopism drukowanych, na rzecz elektronicznych. KaŜdy z piętnastu bibliotekarzy dziedzinowych wypełnia wiele róŜnorodnych zadań – od podstawowych polegających na kształtowaniu księgozbioru z kilku dziedzin, przez opracowanie i prowadzenie szkoleń, przygotowywanie informacji do zamieszczenia na stronie internetowej, aŜ po marketing. Bibliotekarze dziedzinowi około dziesięciu lat temu pracowali na stanowiskach w otwartej przestrzeni wolnego dostępu. Jednak, aby mogli spełnić wszystkie zadania merytoryczne, jakie im powierzono, zdecydowano, by pracowali w pokojach poza wolnym dostępem. KaŜdy bibliotekarz posiada własny gabinet. Główne zbiory biblioteki, poza zbiorami specjalnymi, są udostępniane w wolnym dostępie (stosowany jest miejscowy system klasyfikacji) na 10 piętrach budynku. Część ksiąŜek wypoŜycza się tylko na krótkie terminy (4, 24 lub 48 godz.) – są to podstawowe lektury. Ponadto w bibliotece funkcjonuje oddział, który przygotowuje skany artykułów, rozdziałów ksiąŜek wskazanych przez wykładowców. Teksty w formacie pdf dostępne są tylko dla studentów University of Glasgow (tutaj istotną kwestią jest zachowanie prawa autorskiego). NaleŜy podkreślić, Ŝe na Uniwersytecie w Glasgow bardzo dobrze funkcjonuje współpraca między Biblioteką (właściwie bibliotekarzami dziedzinowymi) a nauczycielami akademickimi. Ale wynika to w duŜej mierze z faktu, Ŝe do obowiązków wykładowców naleŜy dostarczenie bibliotekarzom dziedzinowym, zawsze przez rozpoczęciem roku akademickiego, spisu wymaganych lektur. Bibliotekarze dziedzinowi utrzymują kontakty z wykładowcami, uczestniczą w zebraniach wydziałowych. Dzięki temu sami są zorientowani, jakie ksiąŜki będą potrzebne studentom i ułatwia im to kształtowanie księgozbioru. KaŜdy bibliotekarz dziedzinowy w Glasgow zajmuje się kilkoma dziedzinami nauki, typuje ksiąŜki do zakupu oraz sam kupuje i rozlicza się z przyznanych funduszy. Biblioteka Uniwersytecka otwarta jest codziennie w godz. 7.15–2.00 rano, z tym, Ŝe zróŜnicowany jest czas pracy pracowników (pon.-pt. 9.00-19.55; sob.-niedz. 13.00-16.55). Takie wydłuŜenie czasu otwarcia biblioteki moŜliwe jest dzięki zainstalowaniu urządzeń do samodzielnego wypoŜyczania oraz „wrzutni” na oddawane ksiąŜki. Biblioteka oferuje ponad 2,5 tys. miejsc pracy dla czytelników oraz 800 komputerów. Czytelnicy mają do dyspozycji skanery i kserokopiarki. Ponadto funkcjonuje oddział informatyczny nastawiony na pomoc czytelnikom. Warto równieŜ wspomnieć o tym, jak funkcjonuje system informacji w Bibliotece. Przy wejściu znajduje się stanowisko informacji ogólnej (Welcome Desk). Jest to jedyne stanowisko informacji – kilka lat wcześniej funkcjonowały podobne, rozmieszczone na kaŜdym piętrze. Jednak zauwaŜono, Ŝe nie było potrzeby, by stanowiska bibliotekarzy dziedzinowych i informacyjne znajdowały się w przestrzeni wolnego dostępu. Obecnie funkcjonuje tylko wspomniana informacja ogólna przy wejściu, a gabinety bibliotekarzy dziedzinowych zlokalizowane są w wydzielonych strefach, ale dostępnych dla czytelników bez ograniczeń. Biblioteka Uniwersytecka w Glasgow systematycznie unowocześnia i poszerza swoją ofertę informacyjno-szkoleniową dostępną online. Wykorzystuje się narzędzia Web 2.0. Stwierdzono, Ŝe studenci korzystają z serwisów takich jak Facebook, Twitter, Flickr, YouTube. Dlatego większość aktualnych informacji zamieszcza się w tych serwisach. Strona 6 startowa Biblioteki oferuje od razu dostęp do katalogu oraz wybór róŜnych menu. Materiały szkoleniowe w formie krótkich filmów dostępne są ze strony Biblioteki (Library on Demand) lub na YouTube. Godne podkreślenia jest to, Ŝe czytelnik ma do wyboru kilkanaście tematów szkoleń – od informacji ogólnych, przez korzystanie z księgozbioru, po bardziej szczegółowe dotyczące wyszukiwania czasopism lub korzystania z baz danych. W serwisie Flickr zamieszczono kilkanaście galerii skanów, m.in. ze zbiorów specjalnych – uznano, Ŝe jest to sposób na upowszechnianie zbiorów. Biblioteka Uniwersytecka w Glasgow jest przykładem biblioteki otwartej na zmiany. Zawsze przed wprowadzeniem nowego produktu przeprowadzane są ankiety wśród uŜytkowników. Ankiety pozwalają poznać potrzeby czytelników – efektem analiz są wprowadzane w Bibliotece nowości, np. ze względu na róŜne sposoby pracy i uczenia się (indywidualnie lub w grupach, co powoduje zróŜnicowane natęŜenie hałasu) podział Biblioteki na strefy ciszy (prace w grupach na niŜszych poziomach, strefa ciszy na piętrach najwyŜszych). Ciekawostką moŜe być fakt, Ŝe w Bibliotece funkcjonuje kafejka, gdzie moŜna zjeść coś na ciepło lub kupić coś z maszyny. Biblioteka Uniwersytecka w Glasgow naleŜy do grupy LibQUAL. Biblioteki naleŜące do tej grupy poddawane są regularnym badaniom jakości pracy bibliotek — oceniany jest stopień zadowolenia uŜytkowników z usług bibliotecznych oraz wykazywane są obszary wymagające usprawnień. Biblioteka w Glasgow bardzo powaŜnie traktuje wyniki tych badań i kieruje się nimi przy wprowadzaniu kolejnych zmian (np. wydłuŜenie czasu otwarcia Biblioteki, podnoszenie jakości wyposaŜenia Biblioteki, modernizacja i ulepszanie funkcjonowania strony web, rozwój usług bibliotecznych odpowiadających potrzebom i oczekiwaniom uŜytkowników). Wyniki tych badań brane są pod uwagę przez władze uczelni, stanowią podstawę starań o fundusze oraz motywują konieczność wprowadzania zmian w bibliotece. Raporty z badań dostępne są na stronie internetowej Biblioteki. Lilianna Nalewajska, Agnieszka Wróbel ERASMUS PO HISZPAŃSKU Nasza hiszpańska przygoda rozpoczęła się 4 lipca, a zakończyła 10 lipca. Poprzedziły ją półtoramiesięczne przygotowania. Najpierw nieśmiało przeprowadziłyśmy rozpoznanie dla kogo jest przygotowany międzynarodowy program ERASMUS, a potem nawiązałyśmy kontakt z Biblioteką Francisco de Vitoria w Salamance. Salamanka wydaje się miastem mało znanym Polakom. Zapewne jedną z przyczyn jest to, Ŝe leŜy w północno-zachodniej Hiszpanii, w regionie Kastylia i Leon, i nie ma dostępu do morza (i to jest chyba jedyna jej wada). Uniwersytet w Salamance liczy sobie 700 lat i jest jednym z 4 najstarszych uniwersytetów w Europie (obok paryskiej Sorbony, Oxfordu i Uniwersytetu Complutense w Madrycie). Od pierwszych minut naszego pobytu zostałyśmy bardzo miło przyjęte i przedstawione całemu zespołowi. Podczas pobytu naszym opiekunem był dyrektor tejŜe Biblioteki. Program wizyty był bardzo bogaty. Czas naszej pracy został podzielony na dwie części. Do południa zapoznawałyśmy się z pracą kaŜdej z osób na poszczególnych stanowiskach. Dowiedziałyśmy się, w jaki sposób są katalogowane czasopisma oraz jaką drogę musi przejść ksiąŜka od momentu zakupu zanim trafi na półkę w wolnym dostępie. Poznałyśmy równieŜ strukturę i zasady pracy w wypoŜyczalni międzybibliotecznej oraz w Centrum Dokumentacji Europejskiej. Druga część dnia poświęcona była zwiedzaniu i zapoznawaniu się z pracą w innych bibliotekach podlegających Universidad de Salamanca. W naszym programie znalazły się takie Biblioteki jak: CRAI de Ciudad Jardin (Biblioteka Wydziału Psychologii i Sztuk Pięknych), Casa Museo Unamuno (muzeum-dom rektora i człowieka renesansu - Miguela de Unamuno), Biblioteka Santa Maria de los Angeles, Biblioteca Abraham Zacut. Przede 7 wszystkim zachwyciły nas trzy biblioteki, ze względu na zbiory, historię oraz miejsce, w którym się znajdowały – Biblioteca General Historica, Biblioteca Publica de la Casa de las Conchas, a takŜe Biblioteca de la Universidad Pontificia de Salamanca. Biblioteka Francisco de Vitoria powstała w 1991roku i znajduje się na terenie Campusu de Unamuno. My byłyśmy w Bibliotece Wydziału Prawa, która składa się z wypoŜyczalni, czytelni, wolnego dostępu i mediateki. Posiada takŜe salę naukową przeznaczoną wyłącznie dla nauczycieli akademickich i osób piszących prace naukowe. Jest tam takŜe zlokalizowane Centrum Dokumentacji Europejskiej. Biblioteka posiada ok. 800 stanowisk do pracy i nauki. Dla kaŜdego chętnego istnieje moŜliwość bezpłatnego skorzystania ze zbiorów, jednak z uwagi na duŜą liczbę czytelników w trakcie roku akademickiego, a szczególnie w okresie sesji, dostęp do miejsc jest ograniczany i pierwszeństwo mają studenci Uniwersytetu w Salamance. Biblioteka wypoŜycza takŜe laptopy do pracy na miejscu, a studenci sami odkładają ksiąŜki na półki. Na zewnątrz gmach jest nowoczesny, a w środku przyjazny dla czytelnika ze względu na duŜą ilość światła naturalnego, klimatyzację, mnóstwo zieleni i drewnianych wykończeń. Biblioteka Francisco de Vitoria stosuje klasyfikację dziesiętną, którą dostosowała do własnych potrzeb. Stworzyła takŜe innowacyjny program do katalogowania czasopism, dzięki któremu praca w tym sektorze przebiega szybko i sprawnie. W czasie naszego pobytu spotkałyśmy wielu sympatycznych, interesujących i Ŝyczliwych ludzi i udało nam się trochę zwiedzić Salamankę. Gospodarze byli niezmiernie zadowoleni z faktu, Ŝe wybrałyśmy właśnie ich miasto, a nie Madryt czy Barcelonę i starali się pokazać nam jak najwięcej ciekawych obiektów. W kaŜdej bibliotece byłyśmy oprowadzane przez samego Dyrektora, który słuŜył nam pomocą i fachowymi informacjami. Była to bardzo pouczająca przygoda, która na długo pozostanie w naszej pamięci. Za to sama podróŜ w obie strony okazała się istną szkołą przetrwania, lecz to tylko nas wzmocniło i zahartowało do następnych podróŜy. Agnieszka Bartczak, Magdalena Szymańska *** WYSTAWA „MISTRZOWIE ILUSTRACJI”... ... przygotowana przez Wydawnictwo Dwie Siostry była prezentowana w BUW od 21 czerwca do 20 lipca. ZłoŜyły się na nią prace ośmiorga wybitnych ilustratorów, którzy współtworzyli świetność polskiej grafiki ksiąŜkowej w jej najlepszym okresie: Bohdana Butenki, Anny Kołakowskiej, Danuty Konwickiej, Zbigniewa Lengrena, Marii OrłowskiejGabryś, Mirosława Pokory, Jana Marcina Szancera i Teresy Wilbik. Niezwykłe ilustracje tych artystów na trwałe zapisały się w pamięci kilku pokoleń młodych czytelników, tworząc z ilustrowanymi tekstami nierozerwalną całość. KaŜdy z nich wypracował własny, oryginalny styl graficzny: smukłych linii Szancera nie sposób pomylić z dowcipną lapidarnością Butenki, a oszczędnej kreski Lengrena — z subtelnym realizmem Orłowskiej-Gabryś. Wystawa była znakomitą okazją do zaobserwowania tej stylistycznej róŜnorodności, ilustracje zostały bowiem zaprezentowane w formie efektownych wielkoformatowych wydruków (190 cm x 120 cm), na których kaŜda kreska widoczna jest (dosłownie i w przenośni) czarno na białym. Reprodukcjom towarzyszyły napisane z przymruŜeniem oka i skrzące się od zaskakujących ciekawostek sylwetki ilustratorów. Wystawa zapoŜyczyła swój tytuł od popularnej serii ksiąŜek „Mistrzowie Ilustracji”, w której Wydawnictwo Dwie Siostry publikuje reedycje klasycznych tytułów literatury dziecięcej zilustrowanych przez najwybitniejszych przedstawicieli polskiej grafiki ksiąŜkowej. Prace zaprezentowane na wystawie pochodzą z ksiąŜek wydanych w tej właśnie serii. 8 W przestrzeni BUW wielkoformatowe reprodukcje ilustracji prezentowały się znakomicie. Dla dorosłych, którzy niejednokrotnie wychowali się na ksiąŜkach ozdobionych tymi właśnie pracami, wystawa była sentymentalną podróŜą w krainę dzieciństwa. Dla dzieci – spotkaniem z najlepszymi tradycjami polskiej grafiki ksiąŜkowej, które, mimo upływu lat, wcale się nie starzeją. Dla wszystkich bez wyjątku – okazją do obejrzenia świetnych ilustracji i zastrzykiem pozytywnej energii i uśmiechu. Maciej Byliniak, Wydawnictwo Dwie Siostry WYSTAWA „MAZOWSZE W CZASACH CHOPINA” 13 lipca siedmiu pracowników BUW miało przyjemność obejrzeć wystawę Mazowsze w czasach Chopina w Muzeum Niepodległości. Autorzy wystawy pokazali nam świat, w jakim urodził się i dorastał nasz wielki kompozytor. Na ekspozycji przedstawiono realia, z którymi mniej lub bardziej bezpośrednio stykał się Chopin; zmieniającą się sytuację polityczną Polski, Ŝycie miasta, dworu i wsi, rozkwit nauki i sztuki. Realia te pozna zwiedzający przede wszystkim poprzez obcowanie z autentycznymi zabytkami, pamiętającymi czasy, gdy na ziemi mazowieckiej przebywał Fryderyk Chopin. Wśród eksponatów znajdziemy przedmioty codziennego uŜytku (meble, ubrania, inne drobiazgi), które towarzyszyły Ŝyciu kaŜdej rodziny mieszkającej nie tylko w bogatej rezydencji, ale teŜ w wiejskim dworku czy chłopskiej chacie. Oprócz tego rzeźby, piękne ryciny i obrazy z epoki autorstwa m.in. Antoniego Brodowskiego, Aleksandra Kokulara czy Ludwika Kauffmanna. Biblioteka Uniwersytecka ma równieŜ swój udział w wystawie. Ze zbiorów Gabinetu Rycin pochodzą trzy grafiki Jana Feliksa Piwarskiego i osiem grafik z Cyklu 12 widoków Warszawy autorstwa Fryderyka K. Dietricha. Wystawie towarzyszą, obok koncertów i wykładów, liczne imprezy tematyczne. W Muzeum moŜna równieŜ nabyć informator o wystawie autorstwa Krzysztofa Mordyńskiego, Stefana Artymowskiego i Pawła Bezaka. Wystawa będzie czynna do 10 października. Wycieczkę zorganizowała Sekcja Informacji Naukowej. Magdalena Fedorczyk-Falis KRONIKA TOWARZYSKA 18 sierpnia urodziła się córka Magdy Rowińskiej (Centrum NUKAT), Helena RóŜa. Rodzicom serdecznie gratulujemy, a dziecku Ŝyczymy wiele szczęścia. KADRY Nowo zatrudnieni: - Karol Mirowski, mł. informatyk, Centrum NUKAT, od 2 sierpnia, - Paweł Lasecki, st. magazynier, Oddział Udostępniania i Informacji Naukowej, od 16 sierpnia. Przestali pracować: - mgr Alicja Dzierzbicka, specjalista administracyjny, Samodzielna Sekcja ds. Organizacji, Współpracy i Promocji. 9 Z śYCIA BIBLIOTEK WYDZIAŁOWYCH Czerwcowe zebranie bibliotek UW było poświęcone dwóm tematom. Ewa Florek przedstawiła temat: Elektroniczna baza prac dyplomowych w Bibliotece Wydziału Zarządzania. Następnie Mikołaj Jasiński i Tomasz Zając z Pracownia Ewaluacji Jakości Kształcenia UW zaprezentowali wyniki 2. ogólnouniwersyteckiej ankiety oceniającej jakość kształcenia. Ankieta dotyczyła studenckich ocen bibliotek UW. Wśród spraw bieŜących poruszono tematy: wpływu wymiany danych między katalogiem bibliotek UW a katalogiem NUKAT w statystykach systemu VTLS/Virtua, zakupu nowego serwera dla BUW oraz decyzji Kwestora UW dotyczącej uzgadniania wartości zbiorów. Adam Owczarczyk • •• •••••• ••••••••••••••••••••••••••••••• • •••••••••••••••••••••••••• ••••• ••••••••••• ••••• •••••••••••••••••••••••••••••• • • • •••••••• •••••••••••••••••••••••••••••••••••• •••••••• ••••••••••••• •••••••••••••••••••••••••••••••••••••• ••••••••••••••••• •••••••• ••••••• •• •••••••••• •••••••••••••••••• 10