O piesku i kotku
Transkrypt
O piesku i kotku
"O piesku i kotku" Piesek i kotek mieszkali razem, w malej chatce, pod lasem. Pewnego razu mowi piesek do kotka - hmm, dzisiaj zostaniesz sam w domu, ja jade do miasta po zakupy, po tort na Twoje urodziny. Tylko nie wychodz, sam z domu, bo Cie porwie zly wilk, wiesz... ten , co mieszka w ciemnym lesie, niedaleko naszej chatki. Kotek na to - wiem... wiem... piesku, zostane w domu, poczekam na Ciebie. Nie martw sie piesku, jedz piesku, do miasta. Nie wyjde, zostane w domu Kup mi duzo fajnych rzeczy. Piesek ucieszyl sie, ze ma takiego madrego kotka, ze kotek bedzie na niego w domu czekal . Piesek bal sie baaarrrdzo o kotka, nigdy go samego nie zostawial w domu. Wiedzial, ze wilk tylko czeka, zeby kotka porwac. Kotek jeszcze raz powiedzial - piesku jedz, jak bede sam, nie wyjde z domu, na Ciebie poczekam. Piesku, jak wrocisz do domu, zjemy obiad i bede sie bawil na lace z kozka pani sasiadki Piesku, bedziesz nas pilnowal. Dobrze kotku, jak do domu wroce, bedziesz sie bawil z kozka, a jak bede sie wam przygladal. Lubie patrzec, jak sie razem bawicie. Piesek pojechal do miasta. Kotek zostal w domu. Zamknal drzwi na klucz i czeka na pieska. Czyta troche, oglada telewizje. Zjadl 2 cukierki. Troche mu nudno. Spojrzal przez okno. Kozki nie widzial. Wilka tez nie nie widzial.Kotek mysli sobie - moze wyjde troche przed chatke, nic mi sie nie stanie. Wilk jest na pewno dallleeeko w ciemnym lesie. Nie boje sie, wyjde z chatki. Kotek otworzyl drzwi i wystawil noge na podworko, a tuuu juzzz czekal za drzwiami zly wilk i porwal kotka do lasu ciemnego. Kotek krzyczy - piesku, piesku, uratuj mnie, wilk mnie niesie do lasu ciemnego. /bis/ mozna kilka razy/ w roznej tonacji/ . Piesek byl juz daleko, ale pieski maja dobry sluch i piesek uslyszal, wolanie kotka. Zawrocil szybko i goni zlego wilka z kotkiem na plecach. Zly wilk nie mogl tak szybko uciekac, bo kotek byl ciezki.Piesek byl szybki i dogonil zlego wilka. Odebral mu kotka i zaniosl do domu. Widzisz kotku, uratowalem Cie od zlego wilka. Nie bedziesz na pewno wychodzil z domu jak bedziesz sam. Nie otworzysz drzwi. Prawda? /zapytac dziecka,/ bo dziecko sie z kazda bajka utozsamia. prowokowac dziecko do zadawania pytan, do uzupelniania watkow./ Zjemy obiad i zawolamy kozke sasiadki. Bedziesz z kuska na lace podskakiwal, a ja bede was pilnowal. Chcesz tak kotku? /zapytac dziecka/ Rodzic do dziecka - chcesz, to Ci te bajke jutro jeszcze raz opowiem. Powiesz mi tylko, co chcesz, zeby piesek przywiozl kotkowi z miasta.