ze świata - Infotransport
Transkrypt
ze świata - Infotransport
ze świata Przyspieszone pociągi podmiejskie na linii z Moskwy do Mytiszczi 14.2.2004 r. odbyła się uroczysta inauguracja wprowadzenia na linii podmiejskiej z Moskwy do Mytiszczi (na północny wschód od Moskwy) przyspieszonych pociągów podmiejskich. W uroczystości wziął udział prezes kolei rosyjskich RŻD G. Fadiejew, mer Moskwy J. Lużkow, wicepremier rządu Rosji B. Aljoszin, minister transportu S. Frank i minister pracy A. Pochinok. Linią Moskwa – Mytiszczi dojeżdża dziennie większość ze 100 tys. pasażerów, którzy korzystają z moskiewskiego dworca Jarosławskiego. Według nowego rozkładu jazdy, wprowadzone zostają 42 pary nowych pociągów przyspieszonych dziennie. Będą one złożone z nowych elektrycznych zespołów trakcyjnych typu Sputnik. Pociągi te zostały nałożone na istniejący rozkład jazdy, w którym były tylko pociągi zatrzymujące się na każdym przystanku. W ten sposób ogólna liczba pociągów, jakie przyjeżdżają na dworzec Jarosławski, zwiększyła się ze 193 do 224 par dziennie. Pociągi przyspieszone będą kursowały przez cały dzień w odstępach co godzinę, a w godzinach szczytu co 15 min. Czas jazdy Moskwa – Mytiszczi skrócił się z 35 min pociągiem zwykłym do 18 min pociągiem przyspieszonym. Do podjęcia zwiększonego ruchu linia została zmodernizowana. Przebudowano 33 perony i zmodernizowano 12 kas biletowych. W stacjach Mytiszczi, Los, Łosinoostrowskaja i Moskwa Jarosławskaja zbudowano nowe przejścia nad torami. Całkowity koszt modernizacji linii, łącznie z zakupem taboru, wyniósł 3,1 mld rubli. Jak podały koleje RŻD, z nowych pociągów w ciągu 3 pierwszych dni skorzystało ponad 23 tys. osób, zwiększając przejazdy w stosunku do analogicznego okresu 2003 r. o 231%. Z tego powodu RŻD uważają, że na linii do Mytiszczi przyspieszone pociągi podmiejskie mogą być dochodowe. Jeśli trend ten się utrzyma, doświadczenia będą powielone w innych relacjach. (m) pociągach. Pociągi te kursują na trasach długości 200–350 km, gdzie ich głównym konkurentem są autobusy. W 2003 r. ten rodzaj pociągów wypracował dochód 113,5 mln rubli, a większość tych pociągów po raz pierwszy nie przynosi strat. W 2003 r. pociągi ekspresowe kursowały na 42. trasach, natomiast w 2004 r. zostaną wprowadzone na 50. nowych trasach. Przewiduje się, że udział kolei w rynku przewozowym na tych odległościach zwiększy się w ten sposób z 3,7 do 13%. (m) Alstom dla kolei SJ w zakładach w Salzgitter piętrowy elektryczny zespół trakcyjny serii X40. Alstom zbuduje dla SJ 27 takich 3-wagonowych zespołów, a 2-wagonowych – 16. Z Trelleborga zespół zostanie przeciągnięty przez przewoźnika towarowego Green Cargo do Sztokholmu, do lokomotywowni Hagalund. Próby ruchowe zostaną przeprowadzone na odcinku Västeräs – Emkoping, a od połowy 2004 r. przewiduje się jego wejście do eksploatacji na linii Sztokholm – Eskilstuna, na kolei Svealandbanan. (m) Railway Gazette International 3/2004 Railway Gazette International 3/2004 Zwiększenie przewozów kolejowych w Finlandii W 2003 r. koleje fińskie (VR) przewiozły 59,9 mln pasażerów, tj. o 4% więcej niż w 2002 r., z czego 11,9 mln pasażerów przewieziono w ruchu dalekobieżnym. W tym samym okresie VR Cargo przewiozły 43,5 mln t ładunków, tj. o 4% więcej niż w 2002 r. W transporcie kombinowanym przewieziono 18,5 mln t ładunków. (m) International Railway Journal 2/2004 Znaczne zwiększenie przewozów pasażerskich w Izraelu W 2003 r. koleje izraelskie (IR) osiągnęły największe – z dotychczas notowanych – zwiększenie przewozów pasażerskich. Przewieziono 19,8 mln pasażerów, tj. o 13,3% więcej niż w 2002 r. Jak powiedział prezes IR Mosze Leon zrealizowanie obecnego, 5-letniego planu inwestycyjnego 2003–2008 (5,3 mld USD) powinno zwiększyć przewozy do 55 mln pasażerów w 2008 r. (m) International Railway Journal 2/2004 Alstom dostarcza piętrowe zespoły trakcyjne dla kolei SJ W lutym 2004 r. został dostarczony do portu w Trelleborgu, Szwecja, na pokładzie promu z Rostoku, pierwszy ze zbudowanych przez Railway Gazette International 3/2004 Nowe pociągi ekspresowe w Rosji na trasach 200–350 km W 2003 r. koleje rosyjskie (RŻD) przewiozły nowo utworzoną siecią pociągów ekspresowymi prawie 9 mln pasażerów. Wagony w tych pociągach są wyposażone w rozkładane siedzenia i mają bary na pokładzie, co stwarza lepszy komfort jazdy niż w innych Pierwszy zespół serii X40 po przetransportowaniu do Szwecji Koleje holenderskie zamierzają zlikwidować kasy biletowe Od 1.3.2004 r. koleje holenderskie (NS) mają zamiar wprowadzić dopłatę w wysokości 1 euro do każdego biletu kupowanego w tradycyjnych kasach biletowych, zamiast w automatach biletowych na stacji. Ma to zniechęcić przed takimi zakupami i skierować podróżnych do automatów. Obecnie wciąż 40% pasażerów kupuje bilety w tradycyjny sposób, co zmusza NS do utrzymywania kas. Skierowanie podróżnych do automatów umożliwi NS zatrudnienie kasjerów na stanowiskach informatorów dla podróżnych. (m) International Railway Journal 2/2004 Próby zespołu ICE3 na francuskiej linii dużej prędkości W lutym 2004 r. jeden z niemieckich zespołów dużej prędkości ICE3 rozpoczął próby z prędkością 300 km/h na linii dużej prędkości Lille – Calais. Są one częścią prób mających na celu dopuszczenie niemieckich zespołów dużej prędkości do kursowania po sieci kolei francuskich. (m) Railway Gazette International 3/2004 Nowe elektryczne zespoły podmiejskie w Japonii W północno-wschodnim regionie Wielkiego Tokio, na linii Joban, długości 120 km, łączącej przedmieście Ueno z Mito, koleje japońskie JR East rozpoczęły eksploatację nowych, 2-napięciowych elektrycznych zespołów trakcyjnych do ruchu podmiejskiego serii E531. Są to 5-wagonowe zespoły o prędkości maksymalnej 130 km/h. Docelowo JR East zamierza zakupić 290 tych zespołów za 30 mld juanów (230 mln euro). Mogą one pracować także w składach 10lub 15-wagonowych. (m) International Railway Journal 2/2004 4/2004 3 aktualności Kolej regionalna w Niemczech zamawia tabor u Bombardiera Kolej regionalna Rhine-Main Transport (RMV) w rejonie Mannheim zamówiła w Bombardier Transportation 22 spalinowe zespoły trakcyjne typu Itino, za 70 mln euro do obsługi linii Odenwald. Będą to zespoły o prędkości maksymalnej 140 km/h. Dostawy mają się rozpocząć od połowy 2005 r. (m) International Railway Journal 2/2004 Maroko zamawia zespoły trakcyjne w AnsaldoBreda Marokańskie Koleje Narodowe zamówiły zakładach w AnsaldoBreda, Włochy, 18 elektrycznych zespołów trakcyjnych za 143 mln euro. Są to zespoły o prędkości maksymalnej 160 km/h, mające po 413 miejsc do siedzenia. Dostawa ma nastąpić w 2006 r. Możliwe jest zamówienie dodatkowo 6 zespołów za 47 mln euro. (m) International Railway Journal 2/2004 TALGO wygrała przetarg na dalsze utrzymywanie wagonów swojej produkcji Hiszpańskie Koleje Narodowe (Renfe) podpisały umowę z firmą Patentes Talgo na utrzymanie 1000 wagonów pasażerskich produkcji Talgo przez okres 14 lat. Talgo już wcześniej świadczyły usługi w zakresie utrzymania wagonów swojej produkcji dla Renfe, ale tym razem z konkurencyjną ofertą wystąpiła firma CAF, Hiszpania. (m) International Railway Journal 2/2004 Autobus szynowo-drogowy w Japonii Kolej JR-Hokkaido pokazała prototyp małego autobusu szynowego, który może jeździć zarówno po szynach, jak i po drogach kołowych. Autobus ma 25 miejsc do siedzenia, rozwija prędkość 60 km/h i został zbudowany za 75 mln jenów. Jak twierdzi producent, zmiana z jazdy po szynach na jazdę po drodze, lub odwrotnie, trwa zaledwie 15 s. Pro- Nowy autobus szynowo-drogowy kolei JR-Hokkaido 4 4/2004 dukcja seryjna autobusu ma się rozpocząć w najbliższych trzech latach. (m) Railway Gazette International 3/2004 Lokomotywy Siemensa dla SBB Cargo Oddział Towarowy Szwajcarskich Kolei Federalnych, SBB Cargo, zamówił u Siemensa 18 dwunapięciowych lokomotyw serii 474 za 99 mln SFr (67 mln euro), przeznaczonych do prowadzenia pociągów między Szwajcarią a Włochami. Lokomotywy te są oparte na lokomotywach serii 189. Dostawy rozpoczną się już w połowie 2004 r. (m) International Railway Journal 2/2004 Siemens zamyka fabrykę pudeł wagonowych w USA W styczniu 2004 r. Siemens Transportation Systems zaprzestał produkcji pudeł lekkich pojazdów szynowych w swojej fabryce w Carson, w Kalifornii. Nastąpiło to po wykonaniu 17 wagonów niskopodłogowego pojazdu typu SD 600, zamówionego przez kolejkę TriMet w Portland USA. Wyposażenie fabryki zostało sprzedane na licytacji 21.1.2004 r., a wydzierżawiony plac powrócił do właścicieli. Fabryka w Carson została zamknięta z powodu zmiany w technologii budowy pojazdów – postanowiono wprowadzić większy udział budowy modułowej i większe zastosowanie włókna szklanego w budowie pojazdów, do czego nie nadawała się fabryka w Carson. Siemens zakupił fabrykę w Carson, dawną stalownię, w połowie lat 90. XX w. Pierwsze pudło wagonowe wykonano tam w 1996 r. Po pierwszym zamówieniu na 54 pojazdy typu SD 460 dla County Metropolitan Transportation Authority (Zarządu Transportu Okręgu Stołecznego) w Los Angeles nastąpiły zamówienia na pojazdy z wielu innych miast, a wśród nich z Calgary (Kanada), Salt Lake City, Denver i St Louis. Siemens uważa, że większość jego przyszłych zamówień w USA będzie na pojazd typu Avanto S70, który ma jedynie stalową, spawaną ramę, a ściany boczne wykonane z włókna szklanego, dostarczanego przez podwykonawców. Taki pojazd może być z powodzeniem budowany przez fabrykę Siemensa w Sacramento, gdzie obecnie wykonuje się 11 wagonów Avanto S70 dla San Diego Trolley (drezyna San Diego). Jeśli byłyby wciąż zamówienia na pojazd typu SD 600, prace zostaną zlecone firmie SuperSteel Schenectady, która zakupiła największą część oprzyrządowania z fabryki w Carson i zatrudniła zwolnionych, a doświadczonych pracowników Siemensa z tej fabryki. Wykonane w ten sposób pudła będą mogły być przesłane do fabryki Siemensa w Sacramento do prac wykończeniowych. (m) Railway Gazette International 3/2004 Pierwszy zespół dużej prędkości dla linii na Taiwanie wyjechał z fabryki 30.1.2004 r. z fabryki Hyogo koncernu Kawasaki w Kobe, Japonia, wyjechał pierwszy zespół dużej prędkości serii 700T zbudowany dla Taiwan High Speed Rail Corp. – THSRC (Towarzystwa Linii Dużej Prędkości na Taiwanie). Wśród zaproszonych na uroczystość ponad 200 gości byli: prezes THSRC pani Nita Ing, minister transportu Taiwanu Lin Ling-san, były japoński minister transportu Chikage Ogi, przewodniczący siedmiu firm tworzących spółkę Taiwan Shinkansen Corp.(TSC) Kazuo Sato, prezes Kawasaki Heavy Industries Masamoto Tazaki oraz prezesi kolei JR Central i JR West – Yoshiyuki Kasai i Takeshi Kakiuchi. Członkami TSC są Mitsubishi Heavy Industries Ltd, Toshiba Corp., Kawasaki Heavy Industries Ltd, Mitsui & Co Ltd, Mitsubishi Corp, Marubeni Corp. i Sumitomo Corp. Pani Ing określiła zbudowanie pierwszego, 4-wagonowego zespołu serii 700T jako noworocznego prezentu dla ludności Taiwanu i krok milowy na drodze do otwarcia linii Taipei – Kaohsiung. Zespół serii 700T oparty jest na zespole serii 700 używanym przez koleje JR Central i JR West. Składa się z 11 wagonów klasy standard, z siedzeniami ustawionymi w układzie 2+3, co daje łącznie 923 miejsca, oraz jednego wagonu klasy business, z siedzeniami rozmieszczonymi w układzie 2+2, o 66 miejscach. W 12-wagonowym składzie jest 9 wagonów silnikowych. Wydłużone czoło zespołu 700T będzie o 1 m krótsze i bardziej zaokrąglone niż jego japoński pierwowzór. Zespół będzie miał kolor biały z pomarańczowymi i czarnymi pasami. Zespoły dla THSRC będą odpowiadać nieco innym wymaganiom technicznym, niż zespoły serii 700 w Japonii. Zastosowana będzie inna klimatyzacja, zaostrzona ochrona przeciwpożarowa przez zastosowanie czujników dymu i wyposażenie zespołów w gaśnice. Pokrycia siedzeń i obicia wewnętrzne będą musiały być wykonane z materiałów trudnopalnych. Zmieniono także ukształtowanie kabin maszynistów i pomieszczeń na bagaż, zastosowano inne toalety oraz poręcze wewnątrz i na zewnątrz składu. Zbudowanych zostanie łącznie 30 zespołów, a producent ze świata koncern Kawasaki twierdzi, że zaawansowanie prac wynosi obecnie 60%. Pierwszy zespół ma być przesłany na Taiwan w maju 2004 r., a rozpoczęcie jazd próbnych na 60kilometrowym odcinku próbnym koło Kaohsiung ma rozpocząć się we wrześniu. Normalna eksploatacja z prędkością 300 km/h planowana jest na koniec października 2005 r. Trasę między Taipei a Tsoying koło Kaohsiung, długości 315 km, pociągi będą pokonywały w ok. 90 min., z jednym zatrzymaniem w Taichung. Obecnie najszybszy przejazd na tej trasie wzdłuż zachodniego wybrzeża wynosi ok. 4 godz. 30 min. (m) Railway Gazette International 3/2004 W zajezdni tramwajowej w Lipsku zbudowano nowy tramwaj Zajezdnia tramwajowa LVB Leipziger Fahrzeugservice Betriebe GmbH zbudowała dwa prototypy wagonów tramwajowych o całkowicie niskiej podłodze, oznaczone NGTW6. Budowa trwała 6 miesięcy, a 6.12.2003 r. rozpoczęto próbną eksploatację. Dwa wagony kosztowały około połowy ceny nowoczesnego tramwaju, produkcji renomowanego dostawcy. Tramwaj, nazwany Leoliner, był pomyślany początkowo jako produkt eksportowy na rynek krajów Europy Wschodniej. (m) w ten sposób jazdy po torach kolei JR na odcinku między Jokohamą a Sakuragicho. Pociągi metra Minatomirai kursują poza szczytem co 7,5 min, a w szczycie co 3 min. Poza pociągami zatrzymującymi się na wszystkich stacjach, wprowadzono pociągi przyspieszone, które nie zatrzymują się na przystanku Shintakashima oraz pociągi pospieszne, zatrzymujące się tylko na stacji Minatomirai. Czas jazdy między stacjami końcowymi – Jokohama i Motomachi-Chukagai wynosi 8 min dla pociągu zwykłego i 7 min dla pospiesznego. Pociągi podmiejskie z dworca Shibuya w Tokio do Motomachi-Chukagai jadą 35 min. (m) Railway Gazette International 3/2004 Alstom wyremontuje zespoły Z2 dla SNCF W lutym 2004 r. Francuskie Koleje Narodowe (SNCF) podpisały umowę wartości 48 mln euro z konsorcjum pod przewodnictwem Alstom na wyremontowanie kilkudziesięciu elektrycznych zespołów trakcyjnych serii Z2 kursujących na trasach regionalnych. Umowa będzie realizowana do 2008 r. W jej ramach przewiduje się przebudowę wnętrz i zainstalowanie klimatyzacji. Partner Alstom, zakłady Cannes La Bocca Industries wyremontują 20 dwuwagonowych zespołów a dalszych 51 zespołów zostanie wyremontowanych w warsztatach SNCF poprzez zainstalowanie nowego wyposażenia dostarczonego z Alstom. (m) Railway Gazette International 3/2004 Nowe wagony sypialne kolei RŻD 21.1.2004 r. koleje rosyjskie (RŻD) wprowadziły w pociągu Tatarstan, relacji Moskwa – Kazań, odległość 900 km, nowe wagony sypialne klasy 1, serii 61-4193. Mają one 4 przedziały z własnymi toaletami i kabinami prysznicowymi oraz bar lub salon do spotkań. Każdy wagon ma gaśnicę do tłumienia ognia i oddzielną prądnicę do zasilania w energię do ogrzewania i wentylacji. (m) Nowy wagon sypialny kolei RŻD serii 61-4193 Railway Gazette International 3/2004 Modernizacja sygnalizacji paryskiego metra Nowy tramwaj Leoliner, typu NGTW6 w Lipsku Railway Gazette International 1/2004 Nowa linia metra w Jokohamie 1.2.2004 r. uruchomiono w Jokohamie, Japonia, linię metra Minatomirai, długości 4,1 km. Oficjalna ceremonia otwarcia odbyła się już 29.1.2004 r. Nowa linia biegnie od dworca głównego kolei do dzielnicy Motomachi-Chukagai, ma cztery stacje pośrednie i jest obsługiwana nowymi, 8-wagonowymi elektrycznymi zespołami trakcyjnymi serii Y500. Po linii kursują też pociągi podmiejskie z Tokio, obsługiwane przez linię Tokyo kolei Tokyu Railways, które od 30.1.2004 r. zmieniły bieg i od stacji Higashi-Hakuraku wjeżdżają do tunelu metra, zaprzestając 30.1.2004 r. Zarząd Transportu Miejskiego w Paryżu (RATP) podpisał umowę z Siemens, CSEE/Ansaldo i Technicatome wartości 95 mln euro na dostawę urządzeń sterowania pociągiem dla metra paryskiego na linie: 3, 5, 9, 10 i 12. Pierwsza instalacja nowych urządzeń na linii 3 ma być ukończona w 2008 r. (m) Railway Gazette International 3/2004 Tramwaje produkcji Skoda dla Sardynii 29.1.2004 r. koleje Sardynii, Włochy, zamówiły w firmie Škoda, Czechy, 6 niskopodłogowych tramwajów typu Vektra dla miasta Cagliari za 400 mln koron. Będą to tramwaje wąskotorowe, na tor szrokości 950 mm, 5-członowe, długości 30 m. Jest opcja na 7 dalszych pojazdów. Tramwaje mają wejść do ruchu w czerwcu 2006 r. (m) Railway Gazette International 3/2004 Uroczystość otwarcia linii metra Minatomirai na dworcu Jokohama 4/2004 5 aktualności Odbudowa zniszczonych kolei Iraku w 2002 r. Ze względu na zły stan torów prędkość pociągu wynosiła tylko 40–80 km/h. Natrafiono na wiele odcinków, gdzie 80% podkładów i przytwierdzeń szyn było w złym stanie. Na całej trasie widać było ślady kradzieży i sabotażu, zwłaszcza taboru, sprzętu budowlanego, budynków stacyjnych, pojazdów drogowych, wyposażenia warsztatowego i magazynów. Linia Rabiya – Um Qasr nie ma sygnalizacji przytorowej, a cała łączność opiera się na zawodnych telefonach komórkowych. Jak stwierdzono, przed wojną w 2003 r. przygotowywano się do zbudowania sygnalizacji i na znacznej długości Po wojnie z 2003 r. Koleje Republiki wzdłuż linii wykonano kanał kablowy, jednak Iraku (IRR) znalazły się w bardzo trudnej sysam światłowód nie został w nim ułożony. tuacji. Uruchomienie sprawnego i bezpieczStwierdzono także, że na całej długości linii, nego ruchu pociągów było praktycznie nieod granicy syryjskiej do Zatoki Perskiej plamożliwe. Trzy wojny, jakie przetoczyły się nowane było zbudowanie drugiego toru i fakprzez Irak w ostatnich latach, jak również tycznie został on już ułożony na 2/3 długości wieloletnie zaniedbania w konserwacji urząlinii. Drugi tor układano w odległości 5 m od dzeń, zaniedbany tabor i ograniczone środki toru istniejącego. Do wywozu ropy naftowej na naprawy, zwłaszcza całkowity brak sygnaz rejonu Kirkuku w latach 80. została zbulizacji przy głównej linii biegnącej przez cały dowana, przez firmę Hyundai z Korei, linia kraj z północy na południe, od miasta Rabiya Kirkuk – Haditha, jednak w czasie wojny przy granicy z Syrią do portu Um Qasr w Zaw 2003 r. most na rzece Eufrat na wschód toce Perskiej, uniemożliwiały ruch pociągów od miasta Bayji został zbombardowany i linia na większą skalę. ta jest obecnie nieczynna. W tej sytuacji pomoc nadeszła z Agencji Po dokonaniu oceny linii firma Bechtel Rozwoju Międzynarodowego USA (USAID), zaproponowała wiele prac w dziedzinie kolektóra w kwietniu 2003 r. zleciła firmie konjowej, które mogą być zakończone do grudsultingowej Bechtel, USA, pomoc w odbunia 2004 r. Obejmują one dostarczenie sysdowie zniszczonej infrastruktury Iraku, wskatemu radiowego VHS jako prowizorycznej zując przy tym na 8 sektorów jakimi należy łączności pociągowej, zainstalowanie nosię zająć. Wśród nich znalazła się kolej. Na wych urządzeń do naprawy taboru w porcie cele tej pomocy przeznaczono 1,03 mld Um Qasr, zbudowanie nowych odcinków toru USD. Program naprawy obejmuje zatem: kow wielu miejscach, a także mianowanie doleje, porty, lotniska, uzdatnianie wody i odradców technicznych Bechtel dla IRR. Po prowadzanie ścieków, produkcję energii rozmowach z przedstawicielami USAID, CPA elektrycznej, odbudowę mostów i IRR oraz po ocenie budżetu – i budynków oraz telekomunikację. jaki jest do dyspozycji – zdecyW sektorze kolejowym firma dowano, że jako pierwszą należy Bechtel współpracuje z kolejami wykonać naprawę odcinka linii od IRR, budując nową linię w okręgu skrzyżowania Shouaiba poprzez Basry. Linia ta budowana jest wemiasto Al Zubeir do portu Um dług standardów europejskich Qasr. Umożliwi to transport żywi po jej otwarciu w lecie 2004 r. ności, pomocy humanitarnej i inusprawni transport towarów z pornych przewozów koleją z portu tu Um Qasr w głąb kraju. Port Um Um Qasr w głąb kraju. Koleje IRR Qasr jest jedynym głębokim pori Bechtel opracowały wspólnie tem Iraku. Praca firmy Bechtel plan prac, które mają być zakońjest finansowana z agencji USAczone do grudnia 2004 r. Plan ID, natomiast udział IRR jest fiten zakłada jednocześnie maksynansowany przez Ministerstwo malne wykorzystanie miejscoCzęść odbudowanego toru na nowym torowisku, biegnącego równolegle Transportu Iraku. W budowie linii wych zasobów materiałowych do starej linii ze Shouaiba do Um Qasr; z linii energetycznych wysokiego wykorzystywane są także pewne i wszelkich źródeł finansowania i średniego napięcia, znajdujących się po obu stronach toru, pozostały tylko słupy materiały i sprzęt budowlany, zadla zminimalizowania kosztów tej Firma Bechtel, USA, koordynuje odbudowę kolei Iraku IRR (Iraqi Republic Railways), które wskutek wojny i zaniedbań w konserwacji w okresie rządów Saddama Husseina doznały poważnej degradacji. Na podstawie wstępnej oceny sieci IRR uznano, że najpilniejszą sprawą jest odbudowa krótkiego, ok. 50-kilometrowego odcinka linii głównej prowadzącej z portu Um Qasr w Zatoce Perskiej do posterunku odgałęźnego Shouaiba koło Basry 6 4/2004 kupione jeszcze przez wojną z programu ONZ Ropa za żywność. Pierwszym zadaniem firmy Bechtel w sektorze kolejowym była ocena stanu linii kolejowych. Przed wojną koleje IRR miały ok. 2200 km linii kolejowych, 200 lokomotyw, 10 tys. wagonów i zatrudniały ok. 12 tys. pracowników. Chociaż w czasie wojny 2003 r. sieć kolejowa odniosła tylko nieznaczne uszkodzenia, to od 30 lat nękały ją sabotaże i kradzieże. Doszły do tego także zniszczenia wskutek wojny Iran – Irak w latach 80. oraz pierwszej wojny w Zatoce Perskiej. Brak konserwacji torów na większości sieci jeszcze zaostrzył ten problem. Do oceny sytuacji kolei oraz ustalenia kolejności potrzeb w zakresie napraw infrastruktury firma Bechtel spotkała się z Biurem Odbudowy i Pomocy Humanitarnej, której obecna nazwa brzmi: Tymczasowy Zarząd Koalicyjny (Coalition Provisional Authority – CPA) oraz z IRR i przedstawicielami władz wojskowych USA i Wielkiej Brytanii. Zgodzono się, że 6-tygodniowa ocena powinna skupić się na głównej linii, długości 1100 km, biegnącej od miejscowości Rabiya przy granicy syryjskiej do portu Um Qasr w Zatoce Perskiej. Linia ta na odcinku na północ od Bagdadu była budowana w latach 1920– 1940 przez różne międzynarodowe konsorcja, natomiast na południe od Bagdadu budował ją Związek Radziecki na przełomie lat 50. i 60. XX w. Do oceny linii koleje IRR dostarczyły firmie Bechtel pociąg inspekcyjny złożony z lokomotywy spalinowej i trzech wagonów. Lokomotywa ta była jedną z 50. wyprodukowanych w Zakładach Budowy Lokomotyw i Wagonów w Dalian, Chiny, i dostarczonych ze świata inwestycji dla IRR. W skład zespołu kolejowego Bechtel wchodzą 4 osoby zatrudnione na pełny etat, w tym dwie z USA i dwie z Wielkiej Brytanii oraz 9 inżynierów irackich. Bechtel przeszkolił też wybranych pracowników IRR w zakresie budowy torów i zarządzania linią. W tym celu CPA zorganizowało w styczniu 2004 r. wyjazd 6 pracowników IRR do USA, aby zobaczyli pracę kolei Union Pacific i Amtrak. Realizowany projekt budowy odcinka linii Um Qasr – Shouaiba obejmuje wybudowanie 56 km toru na nowym torowisku, równoległe do starego toru. W obrębie starego portu w Um Qasr zostanie ponadto wymienionych 16 km toru i 35 rozjazdów. Linia jest budowana z szyn typu UIC 60 i będzie dostosowana do prędkości 140 km/h. Budowę tę rozpoczęto jeszcze przed obecnym konfliktem i stąd ok. 40% robót ziemnych i przepustów zostało już zakończonych. Przechodząc przez obszar pustyni linia biegnie po terenie płaskim, z kilkoma tylko większymi nasypami i wykopami. Nie ma tam żadnego mostu. Tor i rozjazdy są układane przez brygady IRR, które także transportują materiały do miejsc pracy. Z uwagi na to, że w Iraku nie ma urządzeń do zgrzewania szyn a po linii nie będą jeździły pociągi pasażerskie zdecydowano się ułożyć tor klasyczny. Sygnalizacja będzie dostarczona w terminie późniejszym. Także w późniejszym czasie – jeśli będzie taka potrzeba – IRR dobudują drugi tor na linii. Odbudowywane są też budynki kolejowe. Budowany i wyposażany jest nowy warsztat naprawy wagonów w Bagdadzie. W pierwszej kolejności naprawiono ok. 100 wagonów do przewozu tłucznia i dwie rosyjskie podbijarki. Poza robotami ziemnymi i budową przepustów usuwa się także pozostawiony sprzęt wojskowy po działaniach wojennych. Bechtel wypożycza pojazdy drogowe i sprzęt budowlany dla IRR, a także zakupuje narzędzia ręczne i mechaniczne, paliwo, smary i inne środki potrzebne do budowy. Wszystkie te materiały i sprzęt są kupowane w Iraku. Trudna sytuacja polityczna Iraku i grożące w tym kraju niebezpieczeństwa są dobrze znane i wymagają wysokiego stopnia zaangażowania w pracy, cierpliwości i pomysłowości. Dużym problemem są trwające wciąż kradzieże i sabotaże na całej sieci. Sabotażyści regularnie wykolejają pociągi i atakują je, co ma ujemny wpływ na pracę naprawczą firmy Bechtel. Do ochrony swojego mienia IRR wynajmują miejscowe firmy ochroniarskie w całym kraju. W czasie panowania Saddama Husseina większość firm budowlanych, nie związanych z jego reżimem, były to firmy stosunkowo małe i niedoinwestowane. Pomoc firmy Bechtel zwiększyła ich możliwości działania. Dzięki temu prace w dziedzinie kolejnictwa można było powierzyć czterem irackim podwykonawcom – jednemu z Bagdadu, jednemu z Al Najaf i dwóm z miejsc położonych w pobliżu. Znalezienie kwalifikowanych podwykonawców irackich zabrało wiele czasu, ale opłaciło się. Iraccy podwykonawcy nie byli przyzwyczajeni do nowoczesnych metod pracy i zespół Bechtel musiał szkolić ich bardzo intensywnie. Inżynierowie oraz pracownicy iraccy są bardzo utalentowani i posiadają doświadczenie, jednak zapewnienie wysokiej jakości wykonawstwa robót wymagało ścisłego nadzoru. Możliwości uruchomienia regularnej komunikacji przez IRR są ograniczone brakiem lokomotyw i wagonów. Pierwszym zadaniem w najbliższej przyszłości będzie wykonanie odroczonych przeglądów i napraw taboru a także uzupełnienie zniszczonych lub skradzionych urządzeń. Stopniowo będzie instalowany system sygnalizacyjny i łącznościowy. W przyszłości zostanie dobudowany drugi tor na linii głównej z Rabiya do Um Qasr. Należy także zakupić pewną liczbę nowego taboru i przystąpić do planowanej modernizacji istniejącego. Koleje IRR mają także rozległe plany dalszej rozbudowy sieci kolejowej. Obecnie przystępuje się do budowy łącznie 200 km linii, a gotowe są projekty dla dalszych 1400 km, kolejne 400 km linii jest w trakcie projektowania. Railway Gazette International 3/2004 4/2004 7 aktualności Nowy system magazynowania energii firmy Urenco już w eksploatacji Od pierwszego pokazu w metrze londyńskim (LUL) w 2000 r. system kinetycznego przechowywania energii (Kess – Kinetic energy storage system), zbudowany przez firmę Urenco Power Technologies (UPT), został na tyle udoskonalony, że jest już stosowany w sieciach zasilających komunikacji miejskiej w kilku miastach. System Kess jest przeznaczony do regulacji i podtrzymania napięcia, a także zmniejszania szczytowego zapotrzebowania na energię. Umożliwia on odbieranie energii hamowania pojazdów i krótkotrwałe jej magazynowanie. Obecnie instalowane jednostki Kess są wielkości od 50 kW do baterii o mocy 2,4 MW. Technika firmy UPT została udoskonalona dzięki wielu firmom, które zaczęły stosować urządzenia Kess, takich jak: Zarząd Transportu Miejskiego w Nowym Jorku (NYCT), Zarząd Transportu Miejskiego Systral w Lyonie (Francja), Zarząd Transportu Miejskiego w Paryżu (RATP) oraz przedsiębiorstwo NDK, pracujące dla kolei JR East w Japonii. Sercem układu Kess jest obracające się w próżni z dużą prędkością koło zamachowe, zbudowane z tworzyw sztucznych, które to rozwiązanie zostało opatentowane. Układ Kess ma budowę modułową i może zmagazynować 14 MJ energii, z czego 11 MJ może być wykorzystane. Przewidywana żywotność wirnika i łożysk koła zamachowego wynosi 20 lat lub 10 milionów rozładowań. Ani koło zamachowe, ani łożyska nie wymagają obsługi, a jedynie przeglądu kontrolnego jeden raz w roku wymaga układ olejowy i chłodzą- Pociąg metra na linii C z napędem zębatym w Lyonie 8 4/2004 cy pompy próżniowej. Układ Kess tym się różni od innych form magazynowania energii, takich jak np. baterie akumulatorowe, że nie zwraca natychmiast dostarczonej energii, ale jej wielkość i przepływ zarówno do urządzenia, jak i od niego jest sterowany komputerowo w zależności od napięcia szyny zbiorczej prądu stałego. Praca układu Kess składa się z 3 cykli: ładowanie, przerwa i rozładowanie. Okres przerwy może być wykorzystany do zmiany nastawienia prędkości wirnika, w zależności od przewidywanego zapotrzebowania na energię. Pozwala to układowi działać zarówno jako źródło prądu, jak i pochłaniacz energii, a także wygładzać prąd obciążenia. Każda jednostka Kess jest podłączona bezpośrednio do szyny zbiorczej prądu stałego i może działać samodzielnie. Jednak dla większej elastyczności i podniesienia niezawodności układu, a także ze względu na możliwość dalszej rozbudowy, każde koło pracuje jako pojedynczy układ. Jak wspomniano, polecenia dostawy mocy robione są w zależności od napięcia szyny zbiorczej, a obciążenie jest automatycznie rozkładane na wszystkie jednostki w baterii, dając niezawodność układu n+1. Układ Kess o mocy 1 MW został zainstalowany przy torze próbnym kolei podmiejskiej NYCT w Far Rockaway w Nowym Jorku, USA. Pierwotnym celem zainstalowania było zwiększenie sztywności napięcia w szynie zasilającej (tabor jest tam zasilany z trzeciej szyny), a ponadto oczekiwania oszczędności energii. Zainstalowanych zostało 10 jednostek Kess, po 100 kW każda. Jak się okazało, uzyskano wzmocnienie napięcia w szynie zasilającej toru próbnego, a także napięcia w sąsiadującej z torem próbnym linii kolei podmiejskiej, która jest zasilana z tej samej podstacji. Wcześniej, przed zainstalowaniem układu Kess napięcie na linii wahało się od wartości 687 V, kiedy hamujący pociąg próbny oddawał energię do sieci, do wartości 625 V, kiedy pociąg wykonywał rozruch. Bez obciążenia napięcie w szynie zasilającej ustalało się na poziomie 680 V. W czasie rozruchu pociągu na torze próbnym i jednocześnie przejazdu pociągu rozkładowego napięcie spadało poniżej 600 V. Po zainstalowaniu układu Kess napięcie nigdy nie spadło poniżej 625 V, nawet wówczas, gdy na torze próbnym odbywał się rozruch pociągu, a obok przejeżdżał pociąg rozkładowy. Zainstalowany układ Kess przepracował już ponad 10 tys. godzin i sprawuje się bardzo dobrze. W obliczu wyłączeń energii elektrycznej całych regionów kraju, jakie miały niedawno miejsce we wschodniej Kanadzie i północno-wschodnich Stanach Zjednoczonych, a także we Włoszech i Wielkiej Brytanii, układ Kess może być bardzo przydatny ze względu na chwilowe podtrzymanie napięcia i umożliwienie dojazdu pociągów do najbliższej stacji, a nie zatrzymywanie się na szlaku lub w tunelu, albo na moście. Aby się o tym przekonać, przeprowadzono w Nowym Jorku próbę z zasilaniem pociągu przez urządzenie Kess. W tym celu wyłączono napięcie w szynie zasilającej toru próbnego i sprawdzono, czy możliwa byłaby jazda pociągu przy zasilaniu z samego tylko urządzenia Kess. Okazało się, że pociąg został uruchomiony i rozwinął prędkość 45 km/h, przejeżdżając odległość 1,2 km w ciągu 1,7 min. W ten Jednostki Kess o mocy 200 kW każda na podstacji trakcyjnej, na linii C metra w Lyonie ze świata sposób upewniono się, że urządzenie Kess jest w stanie podtrzymać na krótki okres napięcie dostateczne do przetoczenie pociągu na odległość ok. 1 km. Obecnie planuje się rozbudować i zmodernizować urządzenie Kess w Nowym Jorku poprzez zakup 10 najnowszych jednostek o mocy 200 kW każda, tak więc układ Kess osiągnie moc 2 MW. Od początku swej eksploatacji metro w Lyonie korzystało z energii wytworzonej podczas hamowania pociągów. Energię tę wykorzystywały inne pociągi znajdujące się wówczas na sieci. Problem powstawał wtedy, kiedy na sieci nie było dostatecznej liczby pociągów, aby odebrać tę energię i wówczas wytwarzało się w sieci zbyt wysokie napięcie, które mogło uszkodzić urządzenia na taborze. W Lyonie problem nadmiernie wysokiego napięcia występował zwłaszcza na linii C, która na odcinku 500 m biegnie po spadku aż 18%, tak że pociągi jadące pod górę muszą korzystać z napędu zębatkowego, natomiast pociągi jadące z góry do przystanku Hotel de Ville muszą intensywnie hamować i oddają dużo energii do sieci. W tym przypadku, odmiennie niż na linii Far Rockaway w Nowym Jorku, urządzenia Kess zostały nastawione tak, aby przyjmować jak najwięcej energii odzyskiwanej, natomiast na Far Rockaway miały za zadanie podtrzymywanie napięcia. Jak twierdzi firma UPT, zainstalowane na podstacji Hotel de Ville urządzenia Kess pracują dobrze i zarząd Systral planuje wyposażyć w nie drugą podstację na sieci metra, przy przystanku Sans Sousi na linii D. W Paryżu instalację urządzeń Kess rozpoczęto od 4 jednostek, o łącznej mocy 200 kW, na podstacji Fort d’Aubervilliers na linii 7 metra. Będą one podtrzymywały napięcie w czasie wymiany urządzeń na sąsiedniej podstacji, która musi być wyłączona. Wykonywanie planowych zabiegów konserwacyjnych i koniecznych napraw urządzeń zasilających staje się problemem na silnie obciążonych liniach metra. Duże przewozy pasażerów i stąd gęsty ruch pociągów powodują trudności z wyłączeniem podstacji, gdyż nie można doprowadzać do obniżenia napięcia. Z tego względu – dla zapewnienia odpowiedniego poziomu napięcia, a także małych gabarytów – zarząd RATP w Paryżu zdecydował się na urządzenia Kess. Urządzenia te zostały zainstalowane obok istniejących urządzeń i będą dostarczać napięcie na czas trwania modernizacji podstacji. Po zainstalowaniu urządzeń Kess RATP ocenia pewność zasilania na 99,8%. Urządzenie Kess może zmagazynować do 3 kWh energii, którą może oddać w różnych postaciach i w różnym czasie. Te możliwości zainteresowały firmę NDK, która utrzymuje dla kolei JR East w Japonii szereg różnej wielkości generatorów o napędzie spalinowym, które służą do zasilania schodów ruchomych i kołowrotków przy wejściach na perony na stacjach na wypadek awarii podstawowego zasilania. Jak oceniono, do uruchomienia zimnego silnika spalinowego potrzeba mocy 50 kW przez 3 min, gdyż nie zawsze udaje się przy pierwszej próbie uruchomić silnik. W tym celu firma NDK prowadziła badania urządzenia Kess przez 9 miesięcy i pozytywnie oceniła jego przydatność. W 2004 r. firma NDK przystąpi do sukcesywnego instalowania urządzeń Kess na najważniejszych stacjach. International Railway Journal 2/2004 Cummins zbudował nowy silnik wysokoprężny W październiku 2003 r. na wystawie Nordic Rail w Jönköping, Szwecja, firma Cummins zaprezentowała nowy silnik diesla. Jest on oznaczony symbolem QSK45-L i należy do serii Quantum. Silnik jest przeznaczony do zabudowywania w lokomotywach o masie do 80 t, nowych lub modernizowanych. Przeglądy okresowe silnika mogą się odbywać nie częściej niż co 4000 godzin, czyli co ok. pół roku, a całkowity czas jego życia określono na 100 tys. godzin. Silnik jest wyposażony w nowoczesny, elektroniczny system nadzoru pracy typu Cense. Jak twierdzi producent, chociaż silnik QSK45-L jest tylko 12-cylindrowy, ma moc znamionową 1343 kW przy 1800 obr./min, czyli taką, jak silnik 16-cylindrowy o podobnej pojemności. Jego moment obrotowy, przy 1500 obr./min, wynosi 7088 Nm. Dołożono starań dla zminimalizowania wydzielania spalin. Jak wyjaśnił dyrektor Steve Dodman ze Światowego Centrum Rozwoju Biznesu: „…jest to uwidocznione niskim współczynnikiem zaczernienia spalin, wynoszącym zaledwie 0,75 według skali Boscha przy wszystkich warunkach obciążenia. Silnik spełnia również warunki normy na wydzielanie spalin EPA/MOH, Poziom 1”. Silnik jest zbudowany jako „nie przeciekający”, tj. zużywający olej tylko w stosunku 0,15% zużycia paliwa. Dla wytworzenia bardziej dokładnego spalania w silniku zastosowano nowy układ wtrysku paliwa, o ciśnieniu aż do 2000 barów. To wysokie ciśnienie występuje tylko w momencie samego wtrysku, natomiast linie paliwowe wydrążone w bloku silnika działają już przy niskim ciśnieniu. Rozwiązanie to ma zapewnić zużycie paliwa nie przekraczające 196 g/kWh. Wtrysk jest nadzorowany przez system elektroniczny Celect. Możliwa jest diagnostyka i pobieranie w czasie jazdy danych o pracy silnika do komputera osobistego. Silnik QSK45-L nie wymaga konserwacji między naprawami głównymi, poza okresem docierania, wynoszącym 1500 godz., oraz wy- mianą elementów filtra oleju co 2000 godz. pracy. Silnik ma system ciągłego uzupełniania oleju zwany Centinel, który ma za zadanie zwiększać czas między wymianą oleju do 4000 godz. W silniku tym zastosowano także układ oczyszczania oleju zwany Eliminator, który eliminuje potrzebę stosowania konwencjonalnych filtrów oleju. Wspomniany układ Cense reaguje automatycznie na nadmierne zwiększenie prędkości obrotowej silnika lub nadmierne zużycie paliwa. Wykrywa on przyczynę nieprawidłowości i podejmuje natychmiastowe środki zaradcze, a także powiadamia maszynistę. Krytyczne dane o pracy silnika są rejestrowane przez układ Cense i przesyłane do głównego komputera nadzorującego pracę lokomotyw z silnikami Cummins, z wykorzystaniem transmisji radiowej, internetu lub przez satelitę. Komputer nadzorujący może znajdować się w dowolnie wybranym miejscu. (m) International Railway Journal 11/2003 4/2004 9 aktualności Zakłady General Electric zbudowały „najczystszą lokomotywę świata” Po 6 latach badań i zainwestowaniu 200 mln USD, zakłady General Electric Transportation Systems (GETS) w USA zbudowały lokomotywę spalinową tzw. serii Ewolucyjnej, która ma być najbardziej przyjazną środowisku lokomotywą, jaką, dotychczas wyprodukowano. Produkcja seryjna lokomotyw serii Ewolucyjnej ma rozpocząć się dopiero w 2005 r., czyli w 8 lat po rozpoczęciu przez GETS prac nad zbudowaniem „najbardziej technicznie zaawansowanej, najoszczędniejszej w zużyciu paliwa i najbardziej przyjaznej środowisku lokomotywy spalinowej, jaką kiedykolwiek zbudowano”. Wówczas to – w 1997 r. – zakłady GETS zatrudniły zespół naukowców, inżynierów i spedytorów do skonstruowania lokomotywy, która spełniałaby takie wymagania. Jednym z głównych celów było osiągnięcie, a nawet przekroczenie normy wydalania spalin Poziom II, ustalonych przez Agencję Ochrony Środowiska (EPA) Stanów Zjednoczonych, które mają wejść w życie w 2005 r. W czasie pracy zespołu nad zbudowaniem niezawodnej, paliwowo oszczędnej i dobrej w eksploatacji lokomotywy uzyskano 25 patentów, zarejestrowanych w urzędzie patentowym USA. Jednym z największych osiągnięć było opracowanie nowego, 12-cylindrowego, wysokoprężnego silnika spalinowego, oznaczonego symbolem GEVO-12, o mocy 3280 kW, czyli takiej samej, jaką ma obecnie stosowany w innych lokomotywach silnik 16-cylindrowy. W stosunku do silnika 16-cylindrowego uzyskano zmniejszenie wydalania gazu i cząsteczek stałych w spalinach o ponad 40%. Jednocześnie udało się uzyskać zmniejszenie zużycia paliwa o 3%. Zwiększenie mocy całkowitej musiało się odbić na zwiększeniu mocy przypadającej na jeden cylinder i dlatego średnice cylindrów w nowym silniku są większe, większe są także skoki tłoków, a cały silnik jest bardziej wydajny. Jak powiedział Pete Lawson – dyrektor ds. produkcji zakładów GETS dla lokomotyw z przekładnią prądu przemiennego: „…uzyskaliśmy większą moc z mniejszej powierzchni, ale nie jest to zależność liniowa”. Wydalanie spalin zostało zredukowane poprzez optymalizację systemu sterowania. Zastosowano nowy układ chłodzenia, dostosowywany każdorazowo do warunków oto- 10 4/2004 Lokomotywy serii Ewolucyjnej w czasie prób na kolei Union Pacific czenia, w jakich pracuje lokomotywa. Nowy silnik jest bardziej zwarty i ma wyższą temperaturę zapłonu mieszanki, niż poprzednie typy silników. Ponadto zastosowano ulepszony wtrysk paliwa, co zmniejszyło jego zużycie. Lokomotywy mają przekładnię elektryczną i będą produkowane zarówno z silnikami prądu przemiennego, jak i stałego. Poza spełnianiem wymagań EPA, lokomotywy serii Ewolucyjnej będą miały także niższe koszty całego życia, dzięki wydłużonym okresom przeglądowym, zwiększonej niezawodności pracy i możliwości dalszej modernizacji w zakresie poprawy mocy, zużycia paliwa i czystości spalin. Dla sprawdzenia pierwszych pięciu prototypów lokomotyw serii Ewolucyjnej zakłady GETS dostarczyły je w połowie 2003 r. kolei Union Pacific (UP) do przeprowadzenia intensywnych badań ruchowych. Jako teren tych prób wybrano rejon Gór Błękitnych i Kaskady, leżące w północno-zachodnim krańcu USA. Był on ograniczony miastami: Seattle, Salt Lake City i Roseville (Kalifornia). W czasie prób lokomotywy przejeżdżały przez przełęcz Donner Pass oraz przez tunel Norden, leżący na wysokości 2133 m nad poziomem morza, długości 3 km, który nie ma dodatkowej wentylacji. Pracowały też na innych liniach o dużym stopniu trudności, takich jak Sherman Hill, gdzie na długości 32 km linia ma pochylenie ponad 2%. Ogółem w ciągu 6 miesięcy prób lokomotywy przejechały ok. 250 tys. km. Wyniki tych intensywnych prób są bardzo obiecujące. Zdobyto dużo doświadczeń odnośnie zachowania się lokomotyw serii Ewolucyjnej w warunkach ekstremalnych. Lokomotywy mają łagodny i szybki rozruch, są solidnie wykonane. Niezawodność pracy, wyrażona w liczbie kilometrów przejeżdżanych w ciągu miesiąca, odpowiadała lokomotywom GETS typu AC 4400. Badania prototypów będą jeszcze prowadzone przez cały 2004 r., w tym samym, najtrudniejszym terenie tak, aby do produkcji seryjnej lokomotywy weszły w pełni dopracowane. Poza koleją UP, badania 30 prototypowych lokomotyw serii Ewolucyjnej zlecono też kolei Burlington Northen Santa Fe (BNSF) i mają się one rozpocząć niebawem. Program prób i warunki terenowe będą podobne do opisanych. Początkowo jazdy będą odbywały się na liniach Chicago – Seattle i Seattle – Havre (stan Montana), gdzie lokomotywy będą prowadziły ciężkie pociągi ze zbożem i pociągi kombinowane. Jedyną rzeczą, jaka będzie nowa w tych próbach, to więcej śniegu na trasie, gdyż próby będą się odbywały w zimie. Do oceny tego rozwiązania, w pierwszej połowie 2004 r. GETS wyprodukuje jeszcze 15 lokomotyw serii Ewolucyjnej z silnikami trakcyjnymi prądu stałego. W 2005 r. planuje się rozpoczęcie produkcji seryjnej tej odmiany lokomotyw w liczbie 50 szt. rocznie. Prowadzone są jeszcze badania stanowiskowe prototypów lokomotyw serii Ewolucyjnej zarówno w wykonaniu z silnikami prądu zmiennego, jak i stałego. Odbywają się one w zakładach firmy GETS w Erie (Pensylwania). Badania dotyczą lokomotyw bez kabiny maszynisty, a także samego silnika spalinowego. Cena nowych lokomotyw będzie promocyjna. Jak wyjaśnił dyr. Lawson, koleje w Ameryce Północnej chcą kupować lokomotywy o małych kosztach eksploatacyjnych – takimi właśnie lokomotywami będą lokomotywy serii Ewolucyjnej ze względu na mniejsze zużycie paliwa. Będą one spełniały z Unii Europejskiej również wymagania w zakresie emisji spalin. Co do przyszłego zapotrzebowania na nowe lokomotywy, dużo będzie zależało od stanowiska, jakie zajmą poszczególne kraje w sprawie emisji spalin, dlatego trudno jest przewidzieć roczny poziom produkcji. Jesz- cze kilkanaście lat temu koleje w Ameryce Północnej kupowały po około 900 ciężkich lokomotyw rocznie, jednak obecnie kupują tylko 500– 600 szt. GETS liczy, że w najbliższych latach liczba ta wyniesie 600 lokomotyw. W Stanach Zjednoczonych lokomotywy spalinowe produkują zarówno zakłady General Electric (GETS), jak i General Motors – EMD. Obecnie większy udział w rynku ma GETS. (m) International Railway Journal 11/2003 Prywatni przewoźnicy w Europie przed trudną próbą Unia Europejska próbuje przyspieszyć wprowadzanie prywatnych przewoźników na rynek poprzez uchwalanie nowych przepisów, ale opór poszczególnych rządów i kolei państwowych przed konkurencją jest wciąż duży i prywatni przewoźnicy napotykają wiele trudności przy uruchamianiu pociągów Koleje europejskie wciąż ignorują prawo, które ma za zadanie dokonać przekształcenia kolei w Europie z obecnych, nie związanych ze sobą, narodowych organizacji, w jeden wydajny, wspólny rynek. Pomimo tego, że Unia Europejska wydała w tym celu odpowiednie ustawy, koleje państwowe wielu państw członkowskich Unii stoją z determinacją przy dawnej organizacji. Parlament Europejski uchwalił w ciągu ostatnich dwóch lat – na wniosek Komisji Europejskiej – dwa pakiety ustaw w sprawie transportu. W dokumencie zatytułowanym: Europejska polityka transportowa do 2010 r. mówi się, że koleje narodowe muszą oddzielić całkowicie infrastrukturę kolejową od przewozów i zapewnić otwarty dostęp do torów wszystkim innym przewoźnikom, którzy otrzymają koncesję na przewozy. Dotyczyć to ma w pierwszym rzędzie przewozów towarowych, a następnie pasażerskich. Pierwszy etap zmian zakładał otwarty dostęp do sieci o łącznej długości 50 tys. km w Europie, począwszy od 15.03.2003 r., natomiast w drugim etapie planowano otworzyć dla prywatnych przewoźników całą sieć europejską od marca 2006 r. W drugim etapie ma też nastąpić ujednolicenie przepisów i warunków technicznych prowadzenia pociągów pomiędzy poszczególnymi krajami oraz opracowanie jednolitych wymogów odnośnie bezpieczeństwa ruchu. Przewiduje się również opracowanie jednolitej procedury nadawania świadectw bezpieczeństwa ruchu dla przewoźników. W tym celu zostanie powołana w najbliższych dwóch latach Europejska Agencja Kolejowa, która w porozumieniu z kolejami narodowymi, będzie wdrażać od- powiednie przepisy i prowadzić rejestr wydawanych świadectw. Poza wymienionymi sprawami należy wspomnieć, że trzy dyrektywy Komisji Europejskiej, ratyfikowane przez parlament europejski przeszło 2 i pół roku temu stanowią, że każdy kraj UE powinien posiadać urząd komisarza kolejowego i wydzielony zarząd infrastruktury. Komisarz ma dbać o uczciwy i jednakowy dostęp do torów dla wszystkich podmiotów prawnych posiadających koncesje na przewozy a ponadto działać jako instancja odwoławcza. Urzędy komisarza w poszczególnych krajach powinny funkcjonować już od marca 2003 r. Wszystkie te środki prawne, w połączeniu z rozwojem techniki, takim jak na przykład Europejski System Sterowania Przewozami (ERTMS), mają za zadanie doprowadzenie do sytuacji, gdy przewozy kolejowe będzie można wykonywać szybciej i bezpieczniej niż dotychczas a ponadto na torach będzie istniała konkurencja pomiędzy przewoźnikami. Rzeczywistość jest jednak inna od tych planów. Rządy i koleje narodowe starają się zachować swoje wewnętrzne, krajowe monopole, kosztem potencjalnych konkurentów, a także klientów. Otwarcie dostępu do transeuropejskiej sieci kolejowej towarowej, którą przewozi się obecnie ok. 90% towarów w ruchu międzynarodowym wewnątrz krajów UE, spowodowało – jak dotąd – wprowadzenie niewielu nowych, prywatnych przewoźników. Odbiciem negatywnego stanowiska kolei państwowych do nowej sytuacji był fakt odwołania oficjalnego rozpoczęcia otwartego dostępu do torów, jaki miał się odbyć właśnie 15.03.2003 r. Na ten dzień była planowana przez Komisję Europejską i Europejskie Zrzeszenie Kolei Towarowych (European Rail Freight Association – ERFA) jazda pociągu prowadzonego przez prywatnego przewoźnika Dillen and Le Jeune Cargo (DLC) między Niemcami a Belgią. Jako powód odwołania podano „obawy o bezpieczeństwo ruchu”. Po takiej inauguracji prywatni przewoźnicy zaczęli odczuwać niepewność, co do dalszych losów całej inicjatywy. Jak się okazu- je, prywatni przewoźnicy zdołali już w wielu przypadkach uzyskać licencje na przewozy międzynarodowe od rządów swoich krajów, ale nie mogą uzyskać świadectw bezpieczeństwa ruchu od rządów państw docelowych, gdyż jest to wciąż wymagane oddzielnie dla każdego kraju UE. Poza problemami politycznymi, istnieją jeszcze problemy natury finansowej. Otóż opłaty za dostęp do torów są często zawyżane dla przewoźników prywatnych w stosunku do przewoźników państwowych. Innym problemem są nieuregulowane sprawy techniczne a także sprawy języka, w jakim należy się porozumiewać z posterunkami infrastruktury. W części krajów nie ma jeszcze powołanego urzędu kolejowego, a jeśli on jest, to nie jest niezależny od kolei państwowych. Źle dzieje się także w infrastrukturze. W większości krajów jej władze są głęboko związane z kolejami państwowymi. Nieliczne zarządy infrastruktury mogą podejmować samodzielne decyzje, zwłaszcza w sprawie przydzielenia tras przebiegu. Na podstawie istniejących przepisów UE, władze infrastruktury są zobowiązane do publikowania danych na temat stanu swoich linii, z czego wynikają warunki przydzielania tras i naliczanie opłat. System stawek powinien być oparty na rzeczywistych kosztach z dodaniem odpowiedniej marży, natomiast dodatkowe opłaty mogą być wprowadzane tylko wówczas, gdy jest to uzasadnione sytuacją rynkową. Jednak zasad tych się nie przestrzega i prywatni przewoźnicy są dyskryminowani. Często zdarza się, że prywatny przewoźnik zwraca się do kolei państwowej o wyrażenie zgody na przewiezienie jakiegoś ładunku dla klienta i w następstwie tego kolej państwowa zwraca się do tego samego klienta, proponując swoje usługi. Jest to jawne naruszanie interesów przewoźnika, niezgodne z przepisami UE i powinno być wykorzenione. Jednym z prywatnych przewoźników towarowych, jaki powstał w Holandii 5 lat temu, jest kolej Shortlines. Stopniowo rozbudowywała ona swoje przewozy międzynarodowe i obecnie uruchamia do 500 pocią- 3/2004 11 aktualności gów rocznie w jedną stronę. Prowadzone są one głównie między Holandią a Niemcami. Jednak Shortlines jest jeszcze w stanie zwiększyć zarówno liczbę pociągów, jak i stacji docelowych. Dyrektor kolei Shortlines Rob Spierings jest przygnębiony z powodu przeszkód, jakie stawia się jego kolei przy próbie rozszerzenia przewozów do innych krajów. Powiedział on: „…Unia Europejska wydała szereg pięknych dyrektyw, ale są one tylko na papierze. Dotąd nie powołano urzędu komisarza kolejowego, a powinien on być w każdym kraju. Europejska Agencja Kolejowa ma być utworzona dopiero w 2005 r., a to jest zbyt długi okres. Nie można wprowadzić otwartego dostępu do torów bez tych organizacji. Uważam, że w stosunku do kolei nie stosujących się do dyrektyw UE powinny być wyciągane konsekwencje. Brak urzędu Regulatora jest bardziej widoczny w jednych krajach niż w innych”. Dyrektor Spierings podał przykład Belgii, dokąd chciałby prowadzić swoje pociągi. „W Belgii trudno jest nawet znaleźć urzędnika kolejowego, z którym można by porozmawiać na temat otwartego dostępu do torów. A już absolutnie nie można otrzymać świadectwa bezpieczeństwa ruchu z powodu odmienności przepisów na kolejach belgijskich w stosunku do innych krajów. Jednak kiedy pytaliśmy, jakie dokumenty trzeba dostarczyć aby otrzymać to świadectwo, nikt nie mógł nam powiedzieć”. Według Spieringsa do otrzymania świadectwa bezpieczeństwa dla prowadzenia pociągów po całej Europie powinny być określone jednakowe wymagania dla wszystkich przewoźników. Należy też określić język, jakim mają się posługiwać maszyniści wzdłuż całej trasy przebiegu oraz stworzyć odpowiednie słownictwo w tym celu. „Tak, jak piloci samolotów na trasach międzynarodowych nie muszą znać kilku języków, ale używają jednego, tak samo powinno się rozwiązać ten problem na kolei. O ile wiem, nikt nie pracuje dotąd nad tym problemem, a sprawa ta musi być pilnie rozwiązana”. Spierings skrytykował także brak podpisywania umów na dostęp do torów z przewoźnikami, czego wymaga ustawodawstwo UE. Jak powiedział: „…obecnie infrastruktura kolejowa jest zdominowana przez inżynierów i nie stosuje się zmiennych stawek przewozowych, takich jak dyktuje rynek. Tymczasem spowodowałoby to zmniejszenie stawek i łatwiejszy dostęp do torów. Same procedury uzyskiwania dostępu też powinny być uproszczone. Jeśli ktoś tego nie widzi, to niech powie, po co mieć kolej, jeśli jej użytkowanie jest za drogie?” Kolej Shortlines stara się osiągnąć jak najwyższy poziom techniczny, aby być goto- wą do działania kiedy przyjdzie wreszcie prawdziwa liberalizacja przewozów międzynarodowych. Szkoli się maszynistów z przepisów ruchu i sygnalizacji obowiązujących w różnych krajach. Zbudowano także własne warsztaty naprawcze, gdzie można przeglądać i naprawiać tabor. Wprowadza się diagnostykę taborową, pomagającą przewidywać usterki i je wcześniej usuwać. Poza możliwością obsługiwania większej liczby pociągów międzynarodowych, Shortlines chce oferować usługi jako wypożyczalnia lokomotyw, a także nawiązywać partnerskie stosunki z innymi prywatnymi kolejami w Europie, aby wspólnie prowadzić pociągi. Jak powiedział dyr. Spierings: „…w przyszłości planujemy skoncentrować się na czterech dziedzinach: prowadzenie pociągów, wypożyczanie lokomotyw, naprawy i utrzymanie taboru na zlecenie”. Jak na razie kolej Shortlinies i inni prywatni przewoźnicy czekają cierpliwie na polityków, aby zmusili koleje państwowe do stworzenia warunków uczciwej konkurencji, jak to zakłada ustawodawstwo UE. Shortlinies uważa, że wkrótce musi nastąpić odrodzenie kolejowych przewozów towarowych, a do tego potrzebna jest liberalizacja rynku. (m) International Railway Journal 2/2004 Normy dla jednostek ładunkowych w transporcie kombinowanym Obecna różnorodność jednostek ładunkowych transportu kombinowanego (ILU), zwłaszcza ich urządzeń ładunkowych i mocowania, zmniejsza wydajność czynności ładunkowych. Każda ILU musi być sprawdzona w celu określenia techniki załadunku i dostosowania lub zmodyfikowania urządzenia przeładunkowego. To samo dotyczy urządzeń do mocowania ładunków na pojazdach lub okrętach, które je przewożą. Załadunek staje się zatem skomplikowany i generuje niepotrzebne koszty. Aby rozwiązać ten problem, sposób ładowania i mocowania urządzeń ILU musi być bardziej zunifikowany. Komisja proponuje zatem dyrektywę mającą na celu opracowanie jednego zestawu norm ILU i uwzględniającą inspekcje, aby egzekwować te normy. Raport na temat jednostek ładunkowych transportu kombinowanego, przyjęty przez 12 4/2004 Parlament Europejski na sesji plenarnej 12.02.2004 r. w Strasburgu, ostatecznie odrzucił poprawkę zaproponowaną przez sprawozdawcę Ulricha Stockmanna (PES, Niemcy) zezwalającą państwom członkowskim na przyznawanie zachęt podatkowych przewoźnikom, którzy zdecydowaliby się używać przyszłych europejskich jednostek ładunkowych transportu kombinowanego (EILU). EILU jest nową jednostką ładunkową, przeznaczoną do użytku w transporcie kombinowanym, której opracowanie zaproponowano w przedstawionym w kwietniu 2003 r. projekcie dyrektywy. Aby ułatwić marketing, w raporcie przyjętym 21.01.2004 r. w Parlamencie Europejskim zaproponowano zezwolenie państwom członkowskim na wprowadzanie ulg podatkowych lub inną pomoc przy zamówieniach, co nie zostało przyjęte na sesji plenarnej. Przyjęto tylko 17, głównie technicznych, poprawek do projektowanej dyrektywy, zamierzających ujednolicić charakterystyki techniczne kontenerów i nadwozi wymiennych. Kolejnym celem będzie spowodowanie, aby ich wykorzystanie było bardziej wydajne i bezpieczniejsze, mając na uwadze, że w chwili obecnej różne charakterystyki techniczne utrudniają przeładunek między różnymi środkami transportu. W pierwszym raporcie Ulrich Stoskmann (PES, Niemcy), Komitet Regionalnej Polityki i Turystyki, proponował przyjąć projekt dyrektywy, lecz z kilkoma ważnymi poprawkami. Ma to zapewnić, że zapisy nie będą dotyczyć ILU spełniających wymagania Międzynarodowej Konwencji Bezpiecznych Kontenerów (CSC) tak, aby kontenery te nie były ponownie poddawane inspekcji przy wjeździe do UE. Członkowie Parlamentu Europejskiego proponują również, aby inspekcje ILU miały miejsce tak często, jak tego wymaga CSC, co pozwoli uniknąć dublowania i zredukuje koszty operacyjne. Inne poprawki mają na celu zapewnienie zgodności norm UE z normami przyjętymi przez Międzynarodową Organizację Normalizacyjną (ISO). q