BIP 138 luty 2005

Transkrypt

BIP 138 luty 2005
Harmonogram akcji wyborczej do organów AGH w roku 2005 na kadencję 2005–2008
Lp. Czynność wyborcza
1. Podanie miejsca i przyjmowanie zgłoszeń kandydatów do:
• Uczelnianego Kolegium Elektorów (spośród wszystkich grup pracowniczych
oraz studentów i doktorantów),
• Wydziałowych Kolegiów Elektorów (spośród właściwych grup
pracowniczych oraz studentów i doktorantów),
• Senatu – pracowników niebędących nauczycielami akademickimi
zatrudnionych w pozostałych jednostkach Uczelni (§ 12 ust. 1 p. 6
Ordynacji wyborczej),
• Rad Wydziałów – nauczycieli akademickich niebędących profesorami,
doktorami habilitowanymi lub docentami; pracowników niebędących
nauczycielami akademickimi oraz studentów i doktorantów,
• Rad studiów i Rady Bibliotecznej
2. Ogłoszenie list kandydatów oraz terminów wyborów
3. Przeprowadzenie pierwszej tury wyborów do:
• Uczelnianego Kolegium Elektorów (spośród wszystkich grup pracowniczych
oraz studentów i doktorantów),
• Wydziałowych Kolegiów Elektorów (spośród właściwych grup
pracowniczych oraz studentów i doktorantów),
• Senatu (dla pracowników niebędących nauczycielami akademickimi
zatrudnionych w pozostałych jednostkach Uczelni – § 12 ust. 1 p. 6
Ordynacji wyborczej),
• Rad wydziałów (nauczycieli akademickich niebędących profesorami,
doktorami habilitowanymi lub docentami; pracowników niebędących
nauczycielami akademickimi oraz dla studentów i doktorantów),
• Rad studiów i Rady Bibliotecznej
4. Ogłoszenie wyników pierwszej tury wyborów (poprzez wywieszenie list)
5. Ewentualne przeprowadzenie drugiej tury wyborów
6. Zebranie Uczelnianego Kolegium Elektorów:
• wybory przewodniczącego Kolegium i jego zastępcy,
• zgłaszanie kandydatów na Rektora
7. Ogłoszenie listy kandydatów na Rektora
8. Spotkanie przedwyborcze z kandydatami na Rektora
9. Zebranie Uczelnianego Kolegium Elektorów – wybory Rektora
10. Ewentualna druga procedura wyborów Rektora
(21.03.05 zgłaszanie kandydatów, 23.03.05 ogłoszenie listy,
31.03.05 spotkanie z kandydatami, 6.04.05 wybory)
11. Zgłaszanie kandydatów na delegatów do Senatu w grupach:
• nauczycieli akademickich niebędących profesorami i doktorami
habilitowanymi,
• pracowników niebędących nauczycielami akademickimi zatrudnionych
na wydziałach i w jednostkach pozawydziałowych (§ 12 ust. 1 p. 5
Ordynacji wyborczej),
• studentów
12. Ogłoszenie list kandydatów na delegatów do Senatu w grupach:
• nauczycieli akademickich niebędących profesorami i doktorami
habilitowanymi,
• pracowników niebędących nauczycielami akademickimi zatrudnionych
na wydziałach i w jednostkach pozawydziałowych (§ 12 ust. 1 p. 5
Ordynacji wyborczej),
• studentów
13. Zgłaszanie kandydatów na delegatów do Senatu w grupie doktorantów
14. Ogłoszenie listy kandydatów na delegatów do Senatu w grupie
doktorantów
15. Wybory delegatów do Senatu - wybory w grupach:
• nauczycieli akademickich niebędących profesorami i doktorami
habilitowanymi,
• pracowników niebędących nauczycielami akademickimi zatrudnionych
na wydziałach i w jednostkach pozawydziałowych (§ 12 ust. 1 p. 5
Ordynacji wyborczej),
• studentów
16. Wybory delegata do Senatu w grupie doktorantów
17. Zebranie wyborcze studentów i doktoranta – elektorów UKE – opiniowanie
kandydatury prorektora ds. studenckich
18. Zgłoszenie kandydatów na prorektorów przez Rektora – elekta
19. Ogłoszenie listy kandydatów na prorektorów
20. Zebranie Uczelnianego Kolegium Elektorów – wybór prorektorów
21. Ewentualna druga procedura wyborów prorektorów
22. Zebrania Wydziałowych Kolegiów Elektorów:
• wybory przewodniczącego Kolegium i jego zastępcy,
• zgłaszanie kandydatów na dziekanów
23. Ogłoszenie listy kandydatów na dziekanów
24. Spotkania przedwyborcze z kandydatami na dziekanów
25. Zebrania Wydziałowych Kolegiów Elektorów – wybory dziekanów
26. Ewentualna druga procedura wyborów dziekanów
27. Zgłaszanie kandydatów na:
• prodziekanów przez dziekanów – elektów,
• delegatów do Senatu w grupie profesorów i doktorów habilitowanych,
• ewentualnie Elektorów Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego
28. Ogłoszenie listy kandydatów na prodziekanów i delegatów do Senatu
w grupie profesorów i doktorów habilitowanych
29. Zebrania Wydziałowych Kolegiów Elektorów i wybory:
• prodziekanów,
• delegatów do Senatu z grupy profesorów i doktorów habilitowanych,
• ewentualnie Elektorów Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego
30. Ewentualna druga procedura wyborów:
• prodziekanów,
• Elektorów Rady Głównej Szkolnictwa Wyższego
UWAGA: Ustala się, że godzina 1500 kończy każdy dzień kalendarza wyborczego
BIP 138 – luty 2005 r.
Dni akcji
Data
Organizator
wyborczej
10.02.–21.02.05
OKW
1–12
21.02.05
24.02.–1.03.05
OKW
OKW
12
15–20
do 1.03.05
1.03.–8.03.05
9.03.05
OKW
OKW
UKW
20
20–27
28
11.03.05
16.03.05
17.03.05
21.03.–6.04.05
UKW
UKW
UKW
UKW
30
35
36
40–56
10.03.–15.03.05
OKW
29–34
16.03.05
OKW
35
16.03.05
17.03.05
UKW
UKW
35
36
22.03.–23.03.05
OKW
41–42
Spis treści
Harmonogram akcji wyborczej
na kadencję 2005–2008
E-learning szansą wzbogacenia
oferty edukacyjnej Uczelni
Platforma e-learningowa
MOODLE w AGH
Światowy Rok Fizyki 2005
Nauka dla gospodarki
Polskie koleje linowe
i wyciągi narciarskie w świetle prawa
i norm technicznych UE
Fundusz Europejski wspierający
współpracę ponadnarodową
Wydawnictwa AGH w roku 2004
Porozumienie z Głównym
Geodetą Kraju
Posiedzenie Senatu AGH w dniach
26 stycznia i 9 lutego 2005 r.
Informacje Kadrowe
Spotkanie Gwarków AD 2004
Odznaczenia państwowe
wręczone podczas Dnia Górnika
Muzeum w Kopalni Doświadczalnej
Geoturystyka
Umowa z firmą Pratt &Whitney
Prace doktorskie w uczelniach
technicznych
Jubileuszowe spotkanie wychowanków
AGH KWK „Staszic” i KWK „Wieczorek”
Stare Strzechy w nowym Kole
Wiersze dla studentów?
Wyprawa Naukowa Peru 2004
Szósta edycja Pucharu Dziekana
Kolędowanie w AGH
AGH znów w Bukowinie Tatrzańskiej
3
4
7
9
11
12
13
14
14
15
15
16
16
17
17
18
18
19
19
20
21
22
22
22
ISSN – 1425-4271
Biuletyn Informacyjny Pracowników
Akademii Górniczo-Hutniczej
nr 138, luty 2005 r.
Redaguje zespół:
Redaktor naczelny – Zbigniew Sulima,
Stały współpracownik – Józef Szerłomski
Adres redakcji:
AGH, paw. A-0, pok. 116
Al. Mickiewicza 30,
30-059 Kraków, tel. 617 34 49
[email protected]
http://www.biuletyn.agh.edu.pl
30.03.05
22.03.05
UKW
UKW
49
41
23.03.05
23.03.05
30.03.05
1.04.–12.04.05
4.04.–11.04.05
UKW
UKW
UKW
UKW
OKW
42
42
49
51–62
54–61
5.04.–11.04.05
11.04.–15.04.05
18.04.–22.04.05
18.04.–5.05
20.04.–27.04.05
OKW
OKW
OKW
OKW
OKW
55-61
61-65
68–72
68–85
70–77
21.04.–28.04.05
OKW
71–78
27.04.–6.05.05
OKW
77 - 91
Nakład: 2000 szt. bezpłatnych
Redakcja zastrzega sobie prawo skracania
i adjustacji tekstów.
28.04.–16.05.05
OKW
78–96
Zdjęcie na okładce: Koncert bożonarodzeniowy orkiestry kameralnej „Orfeusz” –
19.01.2005 r. – tekst str. 22 (fot. Z. Sulima)
Opracowanie graficzne, skład:
Scriptorium „TEXTURA”
tel. (504) 47-61-64
e-mail: [email protected]
Druk:
Drukarnia „Kolor Art” s.c.
31-539 Kraków, ul. Kotlarska 34
tel. (12) 421-09-86
Kolportaż:
Sekretariat Główny AGH i redakcja
3
Ryszard Tadeusiewicz, Jan Kusiak
E-learning szansą
wzbogacenia oferty
edukacyjnej Uczelni
Wprowadzenie
Czy można sobie wyobrazić codzienne życie współczesnego człowieka bez Internetu? O ile jeszcze nie tak dawno wiele osób było sceptycznie
nastawionych co do przyszłości i perspektyw rozwoju Internetu, o tyle dzisiaj wszyscy są zgodni, że Internet zawitał do wszystkich obszarów naszego życia1, w tym również do procesu kształcenia. Spróbujmy więc dokonać pewnej analizy możliwości wykorzystania tego potężnego narzędzia do kształcenia studentów naszej Uczelni.
Od wielu lat mówimy i piszemy o nauczaniu wspomaganym komputerowo na naszej Uczelni2, co z wolna zaczyna przynosić konkretne wyniki.
Systematycznie gromadzone są na serwerach naszej Uczelni materiały
dydaktyczne opracowywane zarówno przez pracowników naukowych jak
i samych studentów. Zwłaszcza ci ostatni silnie przyczyniają się do zwiększania zasobu materiałów dydaktycznych dostępnych w Sieci poprzez
udział w trwającym już od sześciu lat konkursie „Notatki w Internecie”.
Konkurs ten wywołuje wielkie zainteresowanie i to nie tylko w naszej
Uczelni. Jest to bowiem szansa, z jednej strony na wzbogacenie posiadanych zasobów, z drugiej na podniesienie poziomu wykształcenia studentów w zakresie wykorzystywania Internetu. Jesteśmy pierwszą Uczelnią,
która zainicjowała tę formę tworzenia materiałów e-learningowych, ale
wiemy, że są uczelnie, które zdecydowały się nas w tym zakresie naśladować.
W chwili obecnej na serwerze AGH jest dostępnych on-line wiele materiałów dydaktycznych z kilkunastu dziedzin, obejmujących przedmioty
wykładane na większości kierunków studiów. Materiały te są ogólnie dostępnie, mogą więc z nich korzystać nie tylko nasi studenci, ale również
studenci innych uczelni oraz uczniowie szkół średnich. Przykładowo, tylko
w ubiegłym roku zarejestrowanych zostało około 5 tys. osób, które skorzystały z testów z fizyki umieszczonych na stronie AGH. Uważamy, że
obecność takiej publicznie dostępnej oferty stanowi ważny element promocji AGH.
Wykorzystanie Internetu w procesie dydaktycznym naszej Uczelni nie
powinno być jednak ograniczone wyłącznie do opracowywania i umieszczania materiałów multimedialnych w Sieci. Powinny one bowiem stać się
również jednym z elementów kształcenia metodą e-learningową3, do którego powinniśmy zacząć wdrażać zarówno naszych studentów jak
i (zwłaszcza!) nauczycieli akademickich. I właśnie zwrócenie baczniejszej
uwagi naukowców AGH na tę nowoczesną i bardzo obiecującą formę
kształcenia jest głównym celem niniejszego artykułu. Żeby e-learning
skutecznie stosować trzeba go jednak bliżej poznać. Zacznijmy zatem od
przypomnienia kilku podstawowych pojęć związanych z e-learningiem.
Rys. 1. Elementy składowe e-learning
Należy tutaj zwrócić szczególną uwagę na dwie istotne cechy, odróżniające nauczanie z wykorzystaniem Internetu od normalnej pracy szkolnej. Otóż w procesie kształcenia z wykorzystaniem e-learningu pojawia
się pojęcie tutora, które nie ma bezpośredniego odpowiednika w nauczaniu „klasycznym”. Jest to zupełnie nowa postać, której rola w procesie
kształcenia może (i powinna) być bardzo istotna. Zadaniem tutora jest
nadzór nad procesem kształcenia studentów jak również stymulowanie
procesu kształcenia i pomoc w nauce. Rolę tutora można określić, korzystając z terminologii żeglarskiej, jako rolę komandora konwoju, czuwającego nad tym, by studenci nie dryfowali zbyt daleko i nie rozpraszali się
podczas „surfowania” po oceanie informacji zawartej w Internecie, chociaż z definicji każdy z nich jest całkiem niezależnym sternikiem, swobodnie regulującym tempo i kierunek swojego ruchu. Drugim istotnym aspektem e-learningu jest praca grupowa studentów. Wbrew potocznym opiniom, e-learning, bardziej niż tradycyjne kształcenie, mobilizuje studentów do pracy grupowej. Sposób prowadzenia kształcenie e-learningowego zdecydowanie sprzyja intensywnej wymianie myśli, problemów i dobrych rad pomiędzy studentami wchodzącymi w skład tego samego kursu (grupy), a każdy z systemów informatycznych, mogących wspomagać
proces e-learningu (patrz dalej), dysponuje odpowiednimi do tego celu
narzędziami.
Co praktycznie składa się na e-learning?
Na pewno wspomniane wcześniej multimedialne materiały dydaktyczne, ale nie tylko. Mamy tu do czynienia również z testami, zadaniami do
sprawdzania stopnia opanowania materiału, jak również z elementami
pomocniczymi, które nie występują w klasycznym kształceniu. Są to różnego rodzaju ankiety, czat, forum dyskusyjne, e-mail, itp. Wszystkie te
elementy dostępne są poprzez specjalistyczne oprogramowane, nazywane platformą e-learningową. Na rynku dostępnych jest wiele platform, które są wykorzystywane w e-learningu. W naszej Uczelni dostępna jest aktualnie platforma MOODLE (ang. Modular Object Oriented Distance Learning Environment)4. Platforma ta w pełni umożliwia tworzenie i umieszczanie w Internecie materiałów dydaktycznych, ułatwia interaktywne prowadzenie zajęć w Sieci jak również zarządzanie procesem kształcenia.
Wybrane definicje e-learningu
Należy zacząć od obalenia mitu, że e-learning to wyłącznie multimedialne materiały dydaktyczne dostępne w Internecie. Otóż materiały te
są jednym z głównych jego elementów, ale nie jedynym. E-learning bowiem, co trzeba wyraźnie podkreślić, jest w pełnym tego słowa znaczeniu
interaktywnym procesem kształcenia, wykorzystującym określone
środki techniczne, w którym istnieją określone relacje pomiędzy wykładowcą/(tutorem) i studentem, jak również pomiędzy poszczególnymi
członkami grupy studentów. W procesie kształcenia realizowanym poprzez e-learning istnieje zatem wyraźny podział ról, w ramach którego wyróżnić należy:
– dostawców treści, czyli wykładowców,
– tutorów,
– odbiorców, czyli studentów,
– infrastrukturę tele-informatyczną (zarówno hardware jak i software)
(Rys. 1).
4
Za i przeciw
e-learningowi
Trudno jest w jednym artykule omówić wszystkie zalety i wady e-learningu. Ograniczymy się więc do podania głównych argumentów za i przeciw wdrażania tej formy kształcenia. Z oczywistych powodów bardziej interesuje nas to, co z pomocą e-learningu można będzie osiągnąć na
AGH, niż to, co generalnie jest osiągalne w sposób teoretyczny w jakichś
abstrakcyjnych modelach. Dlatego spróbujemy na początku znaleźć odpowiedź na pytanie: Czy i jakie korzyści winny być wynikiem wprowadzania e-learningu na naszej Uczelni? Stawiając to pytanie mamy na myśli
zarówno korzyści, jakie mogą wynikać dla poszczególnych studentów
oraz pracowników, jak i korzyści dające się wskazać dla Wydziałów.
Dzięki e-learningowi studia stają się dla studentów bardziej dogodne
poprzez ciągły dostęp do wiedzy z dowolnego miejsca i o dowolnej porze. Nie ma więc problemów z faktem, że w porze wczesnorannego albo
BIP 138 – luty 2005 r.
późnowieczornego wykładu znaczna część studentów ma trudności ze
skupieniem uwagi z powodu senności. Nie istnieje kłopot związany z dotarciem z odległego miejsca zamieszkania do sali wykładowej lub do biblioteki. Nie ma problemu z ograniczonymi godzinami dostępu do książek w czytelni. Nie ma problemu, że ktoś się spóźnił na zajęcia i nie skorzystał z nich w sposób należyty, a ktoś inny musiał coś załatwić i wcale
nie był na zajęciach, więc je całkowicie stracił. Studia realizowane przez
Internet mogą być maksymalnie elastyczne, gdyż tempo przyswajania
wiedzy student może swobodnie regulować, dostosowując je do swojej
zmiennej zdolności psychofizycznej, a mało zrozumiałe partie materiału
można studiować wielokrotnie, otrzymując (w przypadku dobrze zbudowanych materiałów do komputerowego nauczania) za każdym razem trochę inne naświetlenie studiowanego problemu wraz z innym zestawem
wyjaśnień i ilustrujących problem przykładów.
E-learning stwarza też możliwość nieosiągalnej innymi metodami aktywizacji studenta podczas procesu nauki wraz z bogatymi możliwościami stwarzanymi przez technikę symulacji komputerowej jak i z możliwościami wirtualnego dostępu do najnowocześniejszych laboratoriów badawczych. Prowadzenie wirtualnych eksperymentów, ilustrujących teoretyczne wiadomości, jest tańsze i bezpieczniejsze, niż działanie z wykorzystaniem rzeczywistych (fizycznych) stanowisk laboratoryjnych. Prowadzi
to automatycznie do znaczących oszczędności, chociaż nie powinno stanowić jedynej formy dostępu do praktyki ilustrującej teoretycznie nauczane treści, bo zwłaszcza w kształceniu inżynierów, kontakt z konkretnymi
obiektami jest nieodzownym składnikiem prawidłowej edukacji. Wirtualny
kontakt ucznia z nauczycielem jest w wielu przypadkach znacznie wygodniejszy dla obu stron, a równocześnie daje studentowi możliwość „wirtualnego” studiowania u najwybitniejszych naukowców w różnych uczelniach w świecie.
Forma kształcenia przez Internet może również odgrywać bardzo
istotną rolę w procesie dokształcania w zakresie najnowszej techniki zawodowo czynnych inżynierów (lifelong learning). Zapotrzebowanie na nową wiedzę, wynikającą z postępu nauki i techniki, jest bardzo popularne
w środowisku absolwentów naszej Uczelni, pracujących na różnych stanowiskach. Bowiem nowoczesny inżynier, we współczesnym świecie,
musi sam nadążać za dynamicznie rozwijającymi się technologiami, materiałami i dyscyplinami wiedzy5. I właśnie e-learning stwarza absolwentowi naszej Uczelni możliwość uaktualniania na bieżąco i zgodnie z rosnącymi nieustannie wymogami, nabytej wcześniej na studiach wiedzy. Nauczanie na odległość przy wykorzystaniu Internetu może tu być bardzo
istotnym atutem oferty edukacyjnej naszej Uczelni, gdyż aktywni zawodowo inżynierowie, zwłaszcza ci, którzy osiągają w pracy znaczące sukcesy,
muszą bardzo cenić swój czas i często nie mogą sobie pozwolić na
udział w studiach podyplomowych odbywanych metodą zjazdów i słuchania wykładów bezpośrednio na Uczelni. Tymczasem to właśnie ci absolwenci są najbardziej ambitni, najbardziej pragną aktualizować swoją
wiedzę i mogą stanowić główną „klientelę” różnych kursów doskonalących wiedzę oraz studiów podyplomowych podnoszących kwalifikacje –
przy założeniu, że będą z nich mogli korzystać bez konieczności odrywania się od pracy. Tak wiec e-learning ma szanse stać się głównym elementem kształcenia ustawicznego, przynosząc Uczelni zarówno prestiż,
jak i pieniądze.
Oczywiście, nie ma rzeczy idealnych, więc i e-learning nie jest pozbawiony wad. Przede wszystkim jego wadą są wysokie koszty przygotowania materiałów e-learningowych (wykładów, testów, ćwiczeń, itp.). Trzeba
jednak zaznaczyć, że są to koszty jednorazowe, które powinny się zwrócić w dość krótkiej perspektywie czasowej. Nie powinno to więc stanowić
bariery, tym bardziej, że na opracowanie materiałów e-learningowych
można znaleźć środki finansowe w różnego typu projektach krajowych
lub europejskich.
Poważną barierą opóźniającą wdrażanie e-learningu w Polsce jest
brak modelu finansowo-legislacyjnego dla tej formy kształcenia. Tutaj pionierzy e-learningu muszą się liczyć z tym, że mają przed sobą prawdziwy
„tor przeszkód”, gdyż liczba wątpliwości, jakie nasuwają się w związku
z tworzeniem i eksploatacją materiałów do elektronicznego nauczania
jest bardzo długa – poczynając od wątpliwości dotyczące praw autorskich i ich ochrony, poprzez wątpliwości co do sposobu „ściągania” należności za korzystanie z materiałów dydaktycznych dystrybuowanych
przez Internet, a kończąc na tym, w jaki sposób tego rodzaju dorobek
BIP 138 – luty 2005 r.
można by było „zdyskontować” w różnego rodzaju ocenach, jakim pracownicy Uczelni są poddawania z okazji ocen okresowych lub/i podczas
ubiegania się o kolejne stopnie i tytuły naukowe. Jednak z tego, że coś
jest trudne, nie wynika, że jest to niemożliwe – dlatego warto podjąć trud
bycia pionierem tej nowej dziedziny, gdyż lepiej cierpieć jako pionier, niż
nudzić się jako rutyniarz.
Dla Wydziału
i dla Uczelni
Spróbujmy teraz syntetycznie ocenić, jakie korzyści dla wydziału i dla
Uczelni wynikają z szerokiego wdrożenia e-learningu? Przede wszystkim,
dzięki e-learningowi, wydział może poszerzyć swoją ofertę dydaktyczną.
Może także obniżyć koszty nauczania, zwłaszcza w obszarze studiów
płatnych, to znaczy zaocznych i podyplomowych. Dzięki uelastycznieniu
trybu studiowania może pozyskać dodatkowych studentów, którzy w tradycyjnym modelu nigdy by się nie pojawili na naszej Uczelni, co w konsekwencji może stać się dodatkowym źródłem dochodów.
E-learning jest też sposobem na przezwyciężenie pewnego ważnego
problemu moralnego, z jakim mamy stale do czynienia w kontekście studiów zaocznych. Otóż w ramach tych studiów bardzo ograniczona jest
liczba godzin kontaktowych, to znaczy okres czasu, kiedy studenci mają
styczność ze swoimi profesorami i z ich asystentami. Niewątpliwie jest to
prawidłowe, ponieważ istotą studiów zaocznych jest samodzielna praca
studenta. Jednak myśląc o tym, co Uczelnia daje studentom zaocznym
stale mamy wrażenie, że mogliby oni dostawać więcej. Nie można zorganizować większej ilości zjazdów studentów do AGH, nie można w nieskończoność mnożyć wyjazdów naszych pracowników do zamiejscowych ośrodków dydaktycznych – natomiast można zapewnić studentom
zaocznym lepszy serwis wiadomości, które mogą pozyskiwać z Internetu.
Takie wiadomości, dostępne z dowolnego miejsca przez 7 dni w tygodniu, 24 godziny na dobę mogą być cenną ofertą dydaktyczną dla studentów zaocznych, którzy bezpośredni kontakt z pracownikami Uczelni
mają tylko raz na dwa tygodnie.
Nie można też zapominać o innych korzyściach dla Uczelni, wynikających z rozwoju e-learningu. Zaczniemy od wskazania efektu marketingowego, który jest bardzo ważny w tak twardej dzisiaj rywalizacji o każdego
studenta. Uczelnia, która dobrze się „sprzeda” w Internecie będzie chętniej wybierana przez kandydatów na studia, niż taka, która jest w Cyberprzestrzeni nieobecna. Drugim efektem jest możliwość ograniczenia migracji studentów, która prawdopodobnie będzie w przyszłości coraz powszechniejsza. Dobra polska szkoła wyższa, której poziom nauczania
można wypróbować (poprzez dostęp do wybranych bezpłatnych serwisów internetowych) łatwiej zatrzyma studenta rozważającego możliwość
studiowania za granicą, niż uczelnia, której jakość można sprawdzić dopiero po tym, jak się już zostanie jej studentem.
Kolejnym ważnym aspektem przemawiającym za wdrażaniem e-learningu jest fakt, że e-learning jest nieodłącznym elementem rozwijającego się współczesnego świata opartego na wiedzy i dlatego trudno go pominąć na naszej Uczelni. Jeśli pozwolimy, żeby inni nas w tym zakresie
wyprzedzili, to zrobimy tym innym prezent, którego nie powinniśmy im
oferować.
Jak praktycznie wykorzystać
e-learning w AGH?
A jak to wszystko wygląda obecnie w naszej Uczelni?
Mamy wszystkie elementy niezbędne do rozwijania e-learningu, a więc
wykładowców, multimedialne materiały dydaktyczne na najwyższym poziomie dostępne w sieci, odpowiednią kadrę informatyków i metodyków, grafików komputerowych itd. Przede wszystkim zaś mamy platformę
MOODLE, która jest znakomitym narzędziem do e-learningu, o której napisano obszerniej w oddzielnym artykule w tym samym numerze BIP’a.
Mamy też, unikalne w wymiarze krajowym i nawet europejskim następujące elementy, które mogą i powinny być wykorzystane przy wdrażaniu
e-learningu. Są to:
– Miasteczko Studenckie, które stanowi model nowoczesnego społeczeństwa informacyjnego na którym od kilku lat prowadzone są badania6,
5
– materiały dydaktyczne zgromadzone na serwerze uczelnianym, ogólnie dostępne w Sieci, z których koniecznie należy korzystać intensywniej, niż do tej pory,
– mamy konkurs „Notatki w Internecie”, który od 6 lat cieszy się coraz
większym zainteresowaniem studentów, a powstające materiały są na
coraz wyższym poziomie, dzięki czemu przy relatywnie niewielkim
wkładzie pracy kadry nauczającej można znacząco wzbogacać ofertę
internetowego kształcenia
– mamy własny Ośrodek Edukacji Niestacjonarnej. Jest to jeden z najstarszych tego typu ośrodków akademickich w Polsce i jedyny
w uczelniach krakowskich. O randze i merytorycznej wartości tego
Ośrodka świadczy fakt, że otrzymał on pod koniec 2004 roku status
Centrum Doskonałości nadany mu decyzją Ministra Nauki i Informatyzacji. Dodajmy, że jest to jedyny w Polsce ośrodek e-learningu, który legitymuje się tym zaszczytnym mianem Centrum Doskonałości
w uczelniach państwowych.
Twierdzimy, że pracownicy AGH mogą i powinni korzystać z szans,
wynikających z podanych wyżej okoliczności, a zwłaszcza z możliwości,
jakie stwarza Ośrodek Edukacji Niestacjonarnej (OEN). W ramach swoich
działań statutowych Ośrodek ma za zadanie stymulowanie wydziałów do
rozwoju e-learningu, a także zajmuje się administracją i obsługą e-learningu w naszej Uczelni. Do tego celu służy między innymi udostępniona
BEZPŁATNIE wszystkim wydziałom nowoczesna platforma e-learningowa
MOODLE 7, którą administruje OEN. Platforma ta została zaprogramowana w taki sposób, by jak najbardziej ograniczyć konieczność udziału administratorów systemu w tworzeniu materiałów edukacyjnych i w zarządzaniu procesem nauczania. Oznacza to, że każdy chętny może łatwo
i wygodnie zacząć korzystać z tej platformy nie pytając nikogo o zdanie
ani nie czekając na jakieś specjalne pozwolenia. Intuicyjny interfejs platformy MODLE umożliwia bardzo szybkie opanowanie umiejętności samodzielnego tworzenia materiałów dydaktycznych na potrzeby wykładów
i ćwiczeń. Wykładowcy mogą więc w bardzo krótkim czasie nauczyć się
tworzyć i zamieszczać własne materiały edukacyjne na platformie, mogą
projektować zadania dla studentów, mogą organizować studentów w grupy ćwiczeniowe oraz dyskusyjne, mogą monitorować i oceniać ich postępy w pracy nad projektami, itp.
Dzięki platformie MOODLE przynajmniej część zajęć w ramach poszczególnych kierunków studiów mogłaby odbywać się w systemie e-learning, bez konieczności organizowania sali wykładowej oraz bez koniecznej obecności wykładowcy i studentów w tym samym miejscu
i w tym samym czasie. Taki mieszany system nauczania, systemu tradycyjnego z elementami e-learning, nosi w literaturze miano blended learning i jest najszybciej rozwijającym się nurtem w świecie edukacji wspomaganej Internetem. Poniżej przedstawiliśmy kilka sugestii dotyczących
możliwości wykorzystania platformy.
E-learning jako sposób
na wyrównanie poziomu
wiedzy studentów
Przed rozpoczęciem zajęć studenci, zwłaszcza pierwszego roku (ale
w przypadku niektórych przedmiotów może to dotyczyć także starszych
lat studiów), nie dysponują jednolitą wiedzą z wielu przedmiotów podstawowych (matematyka, chemia, fizyka), co utrudnia wykładowcom prowadzenie zajęć. Jedni wiedzą za mało i trudno jest dotrzeć do nich z nowymi
wiadomościami, inni są dobrze przygotowanie i z irytacją przyjmują powtarzanie wiadomości, które są im już dobrze znane. Przygotowanie kursów e-learningowych wyrównujących poziom wiedzy studentów z przedmiotów podstawowych pozwoliłoby skutecznie rozwiązać ten problem.
E-learning jako narzędzie
umożliwiające studentom
przygotowanie się do właściwych zajęć
Ogólnie wiadomo, jak ważne jest to, by student był właściwie przygotowany do zajęć – zwłaszcza do ćwiczeń laboratoryjnych, wykonywanych
na bazie skomplikowanej i drogiej aparatury, które przynoszą oczekiwane
efekty tylko wtedy, gdy studenci dokładnie wiedzą, na co i kiedy zwrócić
uwagę, a także orientują się, jakie znaczenie ma taka lub inna obserwa-
6
cja. Platforma MOODLE może służyć w tym przypadku jako zbiór materiałów pomocniczych, na bazie których student mógłby przygotowywać
się do laboratorium, do dyskusji i do aktywnego udziału w innych zajęciach prowadzonych metodą tradycyjną. Warto zauważyć, że w odróżnieniu od materiałów drukowanych, z których studenci oczywiście także korzystają w podobnym celu, materiały rozpowszechniane metodą e-learningu mogą być znacznie bogaciej ilustrowane z wykorzystaniem technik
multimedialnych. Wiadomo, że w druku bardzo kosztowne są wszelkie
ilustracje, zwłaszcza barwne, podczas gdy w Internecie rozpowszechnianie kolorowych zdjęć, rysunków, czy nawet krótkich filmów nie nastręcza
żadnej trudności i nie wiąże się z żadnym specjalnym kosztem. Co więcej, materiały internetowe mogą być interaktywne, co oznacza, że każdy
student może je poznawać we własnym tempie, kontrolując równocześnie poprzez testy i pytania sprawdzające rzeczywisty stopień przyswojenia niezbędnej wiedzy (jak wiadomo subiektywne odczucia bywają w tym
zakresie bardzo mylące!).
E-learning jako sposób na powtórkę materiału
i kontynuowanie dyskusji
Po zakończeniu wykładów i ćwiczeń prowadzonych metodą tradycyjną studenci, w ramach powtórki, mogą sporządzić wspólną notatkę z zajęć i umieścić ją w środowisku platformy. Platforma może być również
sposobem na kontynuowanie nauki w formie dyskusji prowadzonej na forum. Takie dyskusje to bardzo ważny element konstruowania i utrwalania
wiedzy w umyśle studenta, często zaniedbywany z powodu braku czasu
na właściwych zajęciach.
E-learning na studiach zaocznych,
wieczorowych i podyplomowych
Formuła blended-learning, czyli wspomagania studiów tradycyjnych
metodami e-learning, może być szczególnie przydatna w studiach podyplomowych i zaocznych. Dzięki e-learningowi studenci mają łatwiejszy
dostęp do materiałów dydaktycznych oraz do ćwiczeń i testów samo-sprawdzających wiedzę, co przy samodzielnym opanowywaniu wiedzy
(zgodnie z modelem studiów zaocznych) jest sprawą o pierwszorzędnym
znaczeniu.
Reasumując, Uczelnia nasza jest w pełni przygotowana do intensywnego rozwoju e-learningu. Mamy odpowiednie zasoby, odpowiednie narzędzia i odpowiednie doświadczenia by stać się w skali ogólnopolskiej
pionierami tej formy kształcenia. Oczekujemy, że w najbliższej przyszłości
Wydziały zainteresują się wykorzystaniem e-learningu we wspomaganiu
kształcenia na różnych poziomach studiach dziennych, zaocznych, wieczorowych i podyplomowych. Ze swej strony, Ośrodek Edukacji Niestacjonarnej oferuje wszystkim chętnym pomoc informatyczną, graficzną
oraz metodyczną w przygotowywaniu materiałów dydaktycznych.
Zapraszamy wszystkich zainteresowanych do odwiedzenia wersji demonstracyjnej platformy 8, na której zamieszczone są przykładowe materiały pochodzące z kursów opracowanych przez OEN 9. Przykłady te
mogą ułatwić zrozumienie zasad budowy treści edukacyjnych na platformie.
Wdrożenie platformy MOODLE na wydziałach uczelni to szansa na
wzbogacenie oferty edukacyjnej AGH. W dobie, kiedy nowoczesne technologie informacyjne na stałe zagościły w światowej edukacji, Akademia
Górniczo-Hutnicza, jako wiodąca uczelnia techniczna, powinna wciąż
stać na czele inicjatorów podobnych zmian w Polsce.
Przypisy
1
Patrz także: Tadeusiewicz R.: Społeczność Internetu, Wydawnictwo Exit, Warsza-
2
Pierwszą publikacją popularyzującą tę problematykę na AGH był (zapewne…) ar-
wa 2002
tykuł: Tadeusiewicz R.: Bądź Kolumbem Cyberprzestrzeni!, Biuletyn Informacyjny
Pracowników AGH, nr 56-57, 1998, s. 4–8
3
Termin e-learning obejmuje całość procesów związanych z nauczaniem i uczeniem się w środowisku i za pośrednictwem nowoczesnych technologii informacyjnych, w szczególności Internetu. Jest to termin zaczerpnięty bezpośrednio z języ-
BIP 138 – luty 2005 r.
ka angielskiego, który zadomowił się już w większości języków, w tym również
się Społeczności Informacyjnej na przykładzie Akademii Górniczo-Hutniczej
w języku polskim.
4
w Krakowie, Tekst-Graf, Kraków, 2003, s. 15–24
Szerszy opis platformy MOODLE w artykule A. Chrząszcz, P. Gaś, J. Kisielewska,
7
moodle.oen.agh.edu.pl
M. Oczko: „Platforma e-learningowa MOODLE w AGH” (w niniejszym numerze
8
Wersja demonstracyjna znajduje się na portalu uczelnianym pod adresem: mo-
9
Aktualne materiały demonstracyjne pochodzą z kursu „Program Uni Europejskiej
BIP)
odle.oen.agh.edu.pl
5
Kto znał jeszcze kilka lat temu takie dyscypliny jak mechatronika, nanotechnologie, e-learning, itp.
eContent” (kurs przygotowany we współpracy z Krajowym Punktem Kontaktowym
6
Tadeusiewicz R.: Nowe badania Społeczeństwa Informacyjnego czy badania No-
Programu eContent).
wego Społeczeństwa Informacyjnego?, rozdział w książce Haber L.: Formowanie
Agnieszka Chrząszcz, Piotr Gaś, Joanna Kisielewska,
Michał Oczko
Platforma e-learningowa
MOODLE w AGH
Wprowadzenie
Czy się z tym zgadzamy czy nie, Internet na stałe zagościł w edukacji.
Z zasobów w nim zgromadzonych korzystają na co dzień w celach edukacyjnych zarówno młodsi jak i starsi obywatele światowej społeczności.
Edukacja przez Internet, jeśli odpowiednio zorganizowana i zarządzana,
ma dodatkową zaletę: pozwala jej użytkownikom na dotarcie do sprawdzonych, „przefiltrowanych” źródeł wiedzy. W niniejszym artykule postaramy się przybliżyć pojęcie platformy e-learningowej jako elementu centralnego w organizacji nauczania wspomaganego Internetem. Podejmiemy również próbę odpowiedzi na pytanie w jaki sposób platforma MOODLE może zostać wykorzystana dla kształcenia inżynierów w Akademii
Górniczo-Hutniczej.
Platforma e-learningowa1
Na wstępie postaramy się wyjaśnić, co kryje się pod pojęciem platformy e-learningowej. Platforma jest systemem informatycznym zaopatrzonym w narzędzia służące do organizacji procesu dydaktycznego charakteryzującego się wysokim stopniem interaktywności. Przy pomocy elementów składowych systemu możemy przygotowywać, gromadzić i udostępniać materiały dydaktyczne (w formie plików tekstowych, graficznych,
audio-video), moderować prowadzone dyskusje, organizować pracę
w grupach, dokonywać analizy efektów nauczania (testy, ankiety, quizy),
prowadzić pełną statystykę i kontrolę procesu uczenia się. Reasumując,
platforma e-learningowa jest to system stworzony do zarządzania całością procesów związanych z organizacją nauczania przez Internet.
Na światowym rynku dostępna jest coraz większa liczba platform komercyjnych, które wśród wielu zalet posiadają jednak tę zasadniczą wadę, iż są to rozwiązania drogie, na które polskie uczenie nie mogą sobie
z reguły pozwolić. Producenci platform coraz częściej dostosowują ich
kształt i możliwości nie tyle do potrzeb akademickich, co do potrzeb ich
czołowych nabywców, czyli dużych prywatnych korporacji. Prywatne firmy
bowiem, widzą w tej inwestycji szanse na obniżenie kosztów związanych
z organizacją szkoleń dla pracowników.
Aby sprostać potrzebom uczelni, szkół oraz innych instytucji dysponujących ograniczonymi środkami finansowymi, zespoły niezależnych specjalistów tworzą wysokiej jakości darmowe oprogramowania typu Open
Source, w tym również platformy e-learningowe. Jednym z takich systemów wspomagających procesy zdalnego nauczania oraz uczenia się,
jest platforma MOODLE (ang. Modular Object Oriented Distance Learning
Environment). Platforma ta tworzona jest jako oprogramowanie typu
Open Source i udostępniana darmowo w ramach publicznej licencji GNU
GPL2. Oprogramowanie tego typu nie jest wolne od wad, ale nie są od
nich również wolne drogie rozwiązania komercyjne. Ponieważ celem naszego artykułu nie jest obrona tego typu oprogramowania a jedynie prezentacja jednego z dostępnych produktów, skoncentrujemy się teraz na
przedstawieniu rozwiązań dostępnych dla naszej Uczelni.
BIP 138 – luty 2005 r.
Moodle a teoria konstruktywizmu społecznego
Pomysłodawcą platformy MOODLE jest Australijczyk – Martin Dougiamas. Głównym celem twórcy tego systemu było stworzenie platformy różnej od tych dostępnych na rynku, a mianowicie takiej, która uwzględniałaby aspekty pedagogiczne odwołujące się do założeń psychologii poznawczej, a zwłaszcza tego jej nurtu, który nosi miano konstruktywizmu.
Konstruktywizm zakłada, że uczeń3 jest aktywnym podmiotem, który
samodzielnie tworzy swój własny system wiedzy, korzystając przy tym
z dostępnych mu źródeł informacji. Rola nauczyciela4, obok motywowania i wspierania swoich podopiecznych, polega przede wszystkim na
przydzielaniu zadań i formułowaniu pytań stanowiących dla uczniów dylematy do rozwiązania. Rezultatem pracy nad rozwiązaniem owych dylematów jest powstanie w umyśle uczącego się nowej wiedzy. Idąc dalej,
zgodnie z założeniami konstruktywizmu społecznego, wiedza konstruowana jest najefektywniej, kiedy mamy do czynienia z uczeniem się przez
współpracę. Jest to możliwe wtedy, kiedy uczeń pracuje w grupie, dzieląc
się własnymi doświadczeniami i opiniami oraz będąc otwartym na doświadczenia i opinie innych.
Zgodnie z tymi założeniami platforma MOODLE zaopatrzona została
w szereg narzędzi, które umożliwiają współpracę na poziomach uczeń –
uczeń oraz uczeń – nauczyciel. Do narzędzi tych należą:
forum dyskusyjne – służące do komunikacji i współpracy asynchronicznej5;
czat – służący do komunikacji i współpracy synchronicznej6;
dziennik (ang. journal) – służący do prywatnej korespondencji na poziomie nauczyciel – uczeń;
narzędzie dialogowe (ang. dialog) – umożliwiające prowadzenie dyskusji w parach;
narzędzie organizacyjne – umożliwiające przydzielanie uczących się do
poszczególnych grup, w których będą oni rozwiązywać postawione
przed nimi zadania;
warsztaty (ang. workshops) – pozwalające uczącym się na wzajemne
ocenianie swoich prac;
Wiki – narzędzie, które umożliwia uczącym się wspólną pracę na stronach
WWW w celu dodawania, rozszerzania albo zmiany treści.
Zintegrowanie elementów umożliwiających komunikację wraz z treściami merytorycznymi oraz testami sprawdzającymi wiadomości pozwala na zbudowanie efektywnych modułów edukacyjnych. Tak opracowane
moduły mogą zostać następnie wykorzystane jako odrębne kursy lub jako uzupełnienie tradycyjnej formy nauczania.
Opis techniczny platformy
Dużą zaletą platformy e-learningowej MOODLE jest fakt, iż począwszy
od jej powstania, czyli od roku 1999, jest ona stale modyfikowana i uzupełniana o nowe rozwiązania i narzędzia. Poza profesjonalnymi twórcami
oprogramowania, istotną rolę odgrywają tu zwykli użytkownicy platformy,
którzy o swoich problemach lub pomysłach na jej ulepszenie dyskutują
z twórcami projektu na forach dyskusyjnych na oficjalnej stronie tego projektu. W ostatnio wydanej wersji platforma ta została poszerzona o szereg
użytecznych narzędzi, m.in. moduł do obsługi kursów zapisanych w formacie SCORM. Oprogramowanie platformy jest napisane w języku PHP
i umożliwia użycie darmowych baz danych (MySQL, PostgreSQL, itp.).
Platformę MOODLE można zainstalować w dowolnym środowisku opera-
7
cyjnym, począwszy od MS Windows a skończywszy na wielu odmianach
Unix’a, w tym oczywiście również Linux’a. Architektura systemu jest wielowarstwowa, sama platforma jest zbudowana jako klasyczna internetowa aplikacja bazodanowa co oznacza, że dane związane z zasobami,
użytkownikami czy prowadzeniem zajęć, przechowywane są w bazie danych. Skrypty PHP obsługują zarówno warstwę biznesową jak i prezentacyjną, komunikując się z użytkownikiem poprzez protokół HTTP (tzw.
„mechanizm cienkiego klienta”).
Dzięki zastosowaniu takiego rozwiązania, platforma ta nie ma wygórowanych wymagań sprzętowych i można ją zainstalować na większości
używanych obecnie serwerów sieciowych. W przypadku dużego obciążenia serwera obsługującego platformę, zaleca się wykonać optymalizację
obsługi skryptów PHP poprzez zainstalowanie oprogramowania przyśpieszającego ich działanie np. PHP Acceleratora (również program darmowy) oraz zastosowanie oprogramowania kodującego skrypty do postaci
binarnej np. PHP Encodera.
Należy tutaj również dodać, że platforma MOODLE w swej standardowej postaci umożliwia obsługę jedynie jednej jednostki organizacyjnej
(w ramach jednego serwera wirtualnego i jednej bazy danych). Jednak
dla potrzeb działalności naszej Uczelni, pracownicy Ośrodka Edukacji
Niestacjonarnej zmodyfikowali kod źródłowy oprogramowania w taki sposób aby platforma mogła obsługiwać oddzielnie każdą z jednostek organizacyjnych AGH, co zwiększa bezpieczeństwo całego systemu i ułatwia
jego zarządzanie.
Uczelniana strona
platformy MOODLE AGH
Wejście na uczelnianą stronę platformy MOODLE AGH znajduje się
pod oficjalnym adresem: http://moodle.oen.agh.edu.pl. Na stronie MOODLE AGH znajdują się podstawowe informacje dotyczące sposobu korzystania z platformy uczelnianej, lista administratorów wydziałowych, lista jednostek AGH posiadających założone sekcje wydziałowe platformy
oraz wiele innych ciekawych informacji, przydatnych dla użytkowników
systemu (Rys. 1).
nywania wszystkich czynności dostępnych dla konta z grupy o niższych
uprawnieniach.
Grupy użytkowników
platformy MOODLE AGH
Grupą użytkowników o najwyższych uprawnieniach działania w systemie jest grupa administratorów. Administratorzy posiadają uprawnienia
umożliwiające dostęp do wszystkich zasobów systemu i mogą wykonywać zarówno czynności związane z administracją platformy MOODLE jak
i wszystkie czynności dostępne dla innych użytkowników tej platformy.
Ze względu na organizację pracy naszej uczelni, administratorzy zostali podzieleni na tzw. administratorów uczelnianych oraz administratorów wydziałowych. Zadaniem administratorów uczelnianych jest zarządzanie ogólnouczelnianą platformą MOODLE AGH, tworzenie globalnych
kopii bezpieczeństwa oraz koordynacja działań administratorów wydziałowych. Natomiast zadaniem wydziałowych administratorów jest zarządzenie wydziałowymi serwerami MOODLE, zarządzanie użytkownikami
na danym wydziale (tworzenie i modyfikacja kont) oraz zarządzanie materiałami dydaktycznymi dostępnymi w ramach wydziału. Administratorzy
wydziałowi zostali wyznaczeni formalnie przez Dziekanów wydziałów.
Kolejną grupą użytkowników jest grupa autorów (wykładowców).
Użytkownicy należący do tej klasy posiadają uprawnienia do tworzenia
nowych i modyfikowania istniejących materiałów dydaktycznych.
Trzecią grupą użytkowników są tutorzy. Tutor prowadzi zajęcia
z uczniami (studentami), wykorzystując do tego celu zarówno narzędzia
do pracy synchronicznej w trybie on-line takich jak czat, jak również do
pracy asynchronicznej poprzez forum dyskusyjne, dialog, itp. Osoba posiadająca uprawnienia tutora ma możliwość oceniania postępów uczniów,
przeglądania raportów z prowadzonych zajęć, itp. Tutor nadzoruje cały
proces kształcenia w ramach danych zajęć.
Czwartą i ostatnią grupą użytkowników są uczniowie (studenci). Osoby należące do tej grupy posiadają najniższe uprawnienia w systemie,
zezwalające jedynie na uczestniczenie w zajęciach prowadzonych przez
tutorów.
Uprawnienia każdego z użytkowników platformy MOODLE przypisuje
administrator wydziałowy lub uczelniany.
Zamiast zakończenia
Niniejszy artykuł jest jedynie krótkim wprowadzeniem i nie wyczerpuje
w całości tematyki związanej z platformą MOODLE. Dlatego też, osoby
zainteresowane szczegółami zachęcamy do „odwiedzenia” uczelnianej
strony MOODLE oraz do kontaktu z administratorami wydziałowymi lub
bezpośrednio z Autorami niniejszego opracowania, którzy pracując
w Ośrodku Edukacji Niestacjonarnej AGH, zajmują się rozwojem i wdrażaniem e-learningu w naszej Uczelni. Ośrodek Edukacji Niestacjonarnej
jest przygotowany do przeszkolenia osób zainteresowanych wdrażaniem
e-learningu, w ramach zorganizowanych grup zgłaszanych przez Wydziały oraz inne jednostki Uczelni.
Przypisy
1
e-learning obejmuje całość procesów związanych z nauczaniem i uczeniem się
2
Platforma MOODLE jest zainstalowana na serwerze OEN i udostępniona wszyst-
Rys. 1. Widok strony głównej platformy MOODLE AGH.
Również, dość ważną częścią uczelnianej strony MOODLE AGH, jest
wersja demonstracyjna platformy, która została przygotowana i udostępniona w celu umożliwienia użytkownikom zapoznania się z funkcjonalnością systemu oraz spróbowania własnych sił w tworzeniu kursów. Wersja
demonstracyjna dostępna jest z komputerów zarejestrowanych w domenie agh.edu.pl (sieć wewnętrzna AGH). W praktyce oznacza to, że wszyscy członkowie społeczności naszej Uczelni posiadają dostęp do platformy demonstracyjnej.
Każdy z użytkowników platformy MOODLE posiada określone uprawnienia do pracy systemie, przypisane danej grupie użytkowników. Grupy
te są zhierarchizowane, przy czym konto z grupy o wyższych uprawnieniach, poza własną funkcjonalnością, posiada również możliwość wyko-
8
w środowisku i za pośrednictwem nowoczesnych technologii informacyjnych.
kim Wydziałom naszej Uczelni do prowadzenia zajęć w trybie e-learningowym
(http://moodle.oen.agh.edu.pl)
3
Wraz z pojawieniem się kształcenia ustawicznego słowo „uczeń” nabrało szerszego znaczenia i objęło swym znaczeniem wszystkich kształcących się, niezależnie
od wieku czy poziomu edukacji
4
Również termin „nauczyciel” ma obecnie szersze znaczenie i dotyczy zarówno nauczycieli szkolnych, jak i wykładowców, czy też szkoleniowców w miejscach pracy.
5
komunikacja asynchroniczna: model komunikacji, w którym kontakt pomiędzy
6
komunikacja synchroniczna: model komunikacji, w którym kontakt pomiędzy
uczestnikami interakcji jest opóźniony w czasie
uczestnikami interakcji jest natychmiastowy (komunikacja on-line)
BIP 138 – luty 2005 r.
Wojciech Łużny
Światowy Rok Fizyki 2005
czyli dzieło Alberta Einsteina po stu latach
1. Proklamacja roku 2005
Światowym Rokiem Fizyki
Inicjatywa ogłoszenia roku 2005
Światowym Rokiem Fizyki została
zapoczątkowana podczas Światowego Kongresu Towarzystw Fizycznych w Berlinie, w grudniu
2000 roku. Propozycja ta została
podchwycona przez międzynarodową społeczność fizyków, i kolejne organizacje i instytucje podejmowały rezolucje popierające tę
inicjatywę: w marcu 2001 r. – Rada
Europejskiego Towarzystwa Fizycznego (EPS), w październiku
2002 – Międzynarodowa Unia Fizyki Czystej i Stosowanej (IUPAP),
w listopadzie 2004 Konferencja
Generalna UNESCO przyjęła odpowiednią rezolucję, i wreszcie
w dniu 10 czerwca 2004 roku Zgromadzenie Ogólne Organizacji Narodów Zjednoczonych specjalną
Rezolucją 58/293 ogłosiło Międzynarodowy Rok Fizyki 2005 (tekst
Rezolucji w załączonej ramce).
Z tekstu tego dokumentu można
odczytać, jakie są główne motywacje twórców idei obchodów Światowego Roku Fizyki (ŚRF):
– fizyka daje podstawy naszego
rozumienia przyrody;
– fizyka i jej zastosowania są podstawą wielu dzisiejszych osiągnięć technologicznych;
– wykształcenie w fizyce dostarcza ludziom narzędzi do budowania infrastruktury naukowej
koniecznej dla rozwoju.
BIP 138 – luty 2005 r.
Organizatorzy obchodów ŚRF
(skupieni w Międzynarodowym Komitecie Sterującym) za główny ich
cel uważają poszerzenie wiedzy
o fizyce oraz podniesienie powszechnej świadomości jej znaczenia dla codziennego życia każdego człowieka. Pozostaje jeszcze
wyjaśnić, dlaczego akurat rok 2005
został wybrany jako ŚRF? Otóż
w roku tym przypada setna rocznica tzw. „roku cudów Alberta Einsteina”: opublikował on wówczas
cztery legendarne artykuły naukowe, które wywarły zasadniczy
wpływ na całą współczesną fizykę.
Celem obchodów ŚRF jest, więc
również przybliżenie dzieła tego
wybitnego uczonego.
2. „Rok cudów Alberta
Einsteina”
Aby móc lepiej ogarnąć znaczenie prac Einsteina z roku 1905,
trzeba spojrzeć do jego życiorysu:
w roku 1900, 24-letni Albert Einstein ukończył studia na Politechnice w Zurychu. Ponieważ jego usilne starania o posadę na stanowisku asystenta nie zakończyły się
pomyślnie, w roku 1902 podjął pracę w Biurze Patentowym w Bernie,
na stanowisku eksperta patentowego trzeciej klasy. W chwilach
wolnych od obowiązków służbowych nadal jednak (samotnie!) zajmował się fizyką, i na początku roku 1905 napisał w liście do swojego przyjaciela, że nadsyła mu „tro-
chę nieistotnej pisaniny”. Chodziło
mu o kilka artykułów naukowych,
które zamierzał niebawem wysłać
do druku. W tym czasie Einstein
nie miał jeszcze doktoratu – pracował nad nim równolegle z tymi artykułami – 30 kwietnia 1905 ukończył
rozprawę doktorską pt. „O nowej
metodzie wyznaczania rozmiarów
molekuł”, przyjętą przez Uniwersytet w Zurychu w lipcu tego roku.
A oto lista tych czterech legendarnych artykułów z roku 1905
(wszystkie ukazały się w prestiżowym wówczas czasopiśmie „Annalen der Physik”):
– marzec: „O pewnym heurystycznym podejściu dotyczącym zjawiska emisji i przemian
światła”;
– maj: „O ruchu drobnych cząsteczek zawieszonych w spoczywającej cieczy będącym konsekwencją molekularno-kinetycznej teorii cieczy”;
– czerwiec: „O elektrodynamice
ciał w ruchu”;
– wrzesień: „Czy bezwładność
ciała zależy od zawartej w nim
energii?”.
Praca marcowa była jedynym
wkładem Einsteina w rozwój fizyki,
który on sam uważał za rewolucyjny. Jej celem było wyjaśnienie
pewnych zagadkowych obserwacji, dotyczących zjawiska fotoelektrycznego. Einstein zaproponował
(na ok. dwóch stronach tekstu, za
który otrzymał w roku 1922 Nagrodę Nobla!) zasadę heurystyczną,
zgodnie z którą „prawa emisji
i przemiany światła mają taką postać, jakby światło składało się ze
wzajemnie niezależnych kwantów
energii o wielkości hυ”. W pracy tej
Einstein zaproponował także równanie opisujące energię fotoelektronów, które pozwoliło na doświadczalną weryfikację tej teorii.
Warto dodać, że zjawisko fotoelektryczne leży u podstaw działania
takich współczesnych urządzeń,
jak: fotokomórki i inne elementy
światłoczułe (np. w aparatach fotograficznych, automatycznych sterownikach oświetlenia), fotopowielacze (np. w detektorach astronomicznych, noktowizorach), fotoogniwa i baterie słoneczne. Zaś
w samej fizyce – rozwój pojęć
kwantowych, a zwłaszcza tzw. dualizmu korpuskularno-falowego,
którego Einstein był jednym z twórców, umożliwił powstanie i fantastyczne osiągnięcia mechaniki
kwantowej.
Praca majowa dotyczy teorii
zjawiska ruchów Browna, polegających na chaotycznym przemiesz-
czaniu się cząstek koloidalnych zawieszonych w cieczy, możliwym do
zaobserwowania pod mikroskopem. Einstein stwierdził, że te ruchy spowodowane są zderzeniami
tych cząstek z ruchliwymi cząsteczkami cieczy. Teoria Einsteina
nie tylko dostarczyła dowodów na
„istnienie atomów o skończonych
rozmiarach” (co wcale wówczas
nie było oczywiste dla wszystkich
uczonych!), ale również pozwoliła
na oszacowanie liczby i masy molekuł zawartych w danej objętości
cieczy, podała statystyczny opis
ich ruchu, a wreszcie pozwoliła na
wyjaśnienie natury ciepła poprzez
przypadkowy ruch cząsteczek.
W pracy czerwcowej Einstein
zajął się pewnymi efektami związanymi z niemożnością pogodzenia
elektromagnetyzmu z zasadą
względności („wszystkie prawa fizyki pozostają takie same we
wszystkich układach inercjalnych”).
Einstein postawił historyczną tezę,
podporządkowującą elektromagnetyzm zasadzie względności
i zaproponował postulat, że prędkość światła w próżni jest stała
w każdym inercjalnym układzie odniesienia. Konsekwencją powstałej
w ten sposób Szczególnej Teorii
Względności (STW) jest m.in. fakt,
że nasze pojmowanie czasu i przestrzeni jako absolutnie niezmiennych legło w gruzach – pojawiła się
4-wymiarowa czasoprzestrzeń. Inne efekty przewidziane przez STW
(i doskonale potwierdzone eksperymentalnie!) to np. nieprzekraczalność prędkości światła, skrócenie długości, dylatacja czasu,
relatywistyczne prawo dodawania
prędkości, poprzeczny efekt Dopplera, relatywistyczne zwężenie
wiązki promieniowania (promieniowanie synchrotronowe)… Część
„kinematyczna” pracy czerwcowej
jest powszechnie uważana za jedno z największych osiągnięć nauki,
zarówno ze względu na zawartość,
jak i na styl. Zaś cała STW („szczególna” z uwagi na wyróżniony charakter ruchu jednostajnego, oraz
na nieuwzględnienie grawitacji)
jest pierwszym przykładem tego,
9
jak fizyka wykracza poza intuicyjne
przekonania i zdrowy rozsądek.
Praca wrześniowa jest kontynuacją budowy STW. Jej kluczowe
stwierdzenie mówi, że „masa ciała
jest miarą zawartej w nim energii”.
Najsłynniejszy zapewne wzór fizyki
współczesnej: E = mc2, podający
ilościowy opis równoważności masy i energii, pozwolił nie tylko na
wyjaśnienie zjawiska promieniotwórczości (co sam Einstein zaproponował jako test swojej teorii), ale
również dał odpowiedź na pytanie
o pochodzenie energii Słońca i innych gwiazd, oraz pozwolił na wykorzystanie energii jądrowej (np.
ostatnio – w lądowniku Hyugens na
Tytanie – księżycu Saturna).
3. Rzut oka
na późniejszy
dorobek Einsteina
Po „roku cudów” Einstein nadal
intensywnie pracował naukowo.
W roku 1906 opublikował artykuł,
w którym zaproponował teorię ciepła właściwego kryształów – była
to pierwsza praca z zakresu kwantowej teorii ciała stałego. W roku
1908 złożył rozprawę habilitacyjną
(dotyczącą promieniowania ciała
doskonale czarnego), dzięki czemu w październiku 1909 roku otrzymał pierwszą w życiu posadę akademicką – profesora nadzwyczajnego na Uniwersytecie w Zurychu.
W latach 1915/16 stworzył Ogólną
Teorię Względności (OTW), która –
w powszechnym przekonaniu – jako dokonanie intelektualne przyćmiewa wszystko, co Einstein (czy
też jakikolwiek inny fizyk, z wyjątkiem być może Newtona) osiągnął
przedtem i potem. Podstawowa
idea OTW opiera się na spostrzeżeniu, że efekty grawitacji i przyspieszenia są niemożliwe do odróżnienia w lokalnym układzie odniesienia (jest tzw. zasada równoważności). Rozwinięcie tej idei, którą sam Einstein nazwał „najszczęśliwszą myślą w życiu”, doprowadziło go do sformułowania teorii
grawitacji w kategoriach deformacji czasoprzestrzeni: „masa powoduje odkształcenie czasoprzestrzeni, a odkształcona czasoprzestrzeń wyznacza trajektorie poruszających się w niej mas”. OTW
pozwoliła nie tylko na wyjaśnienie
pewnych zagadkowych obserwacji
astronomicznych, jakim był np.
problem precesji peryhelium Merkurego, ale również przewidywanie
nowych zjawisk. Najsłynniejszym
z nich było ugięcie promieni świetlnych przez pole grawitacyjne, za-
10
obserwowane w czasie całkowitego zaćmienia Słońca w roku 1919.
Po tym sukcesie Einstein stał się
bardzo sławną osobą – przykładowe tytuły z prasy codziennej tego
okresu mogą być tego przykładem: „Rewolucja w nauce”, „Nowa
teoria Wszechświata”, „Obalenie
teorii Newtona”, „Promienie wykrzywione na całym niebie”, „Tryumf teorii Einsteina”. Warto dodać,
że współcześnie pewne aspekty
OTW mają bardzo praktyczne zastosowanie – satelitarny system
GPS pozwalający na określanie
pozycji na kuli ziemskiej z dokładnością do kilku metrów może działać wyłącznie dzięki zastosowaniu
poprawek korygujących wskazania
zegarów pokładowych o efekty
związane z przyspieszeniem biegu
czasu przez słabsze pole grawitacyjne (oraz poprawek wynikających z STW – korygujących efekt
wpływu dużej prędkości satelity na
spowolnienie biegu czasu).
W roku 1916 Einstein opublikował również artykuł o falach grawitacyjnych, oraz trzy artykuły z zakresu teorii kwantów – m.in. pracę
wprowadzającą pojęcia emisji
spontanicznej i wymuszonej, która
stała się podstawą do wynalezienia
(niemal 50 lat później) lasera, a lista
współczesnych zastosowań tego
wynalazku, który też jest elementem dziedzictwa Einsteina, jest bardzo długa: odtwarzacze kompaktowe, DVD, drukarki laserowe, czytniki kasowe, narzędzia tnące, aparatura chirurgiczna, optyka światłowodowa, aparatura naukowa…
W roku 1917 Einstein opublikował pierwszy artykuł o kosmologii
– chcąc stworzyć model Wszechświata stacjonarnego, do swoich
równań OTW wprowadził tzw. stałą
kosmologiczną. Kiedy nieco później Edwin Hubble odkrył ucieczkę
galaktyk i w konsekwencji udowodniono, że Wszechświat się rozszerza (co jest całkowicie zgodne
z równaniami OTW bez stałej kosmologicznej) Einstein nazwał jej
wprowadzenie „największą pomyłką swojego życia”. Po odkryciu
Hubble»a człon kosmologiczny został usunięty z kosmologii na sześć
dekad. Paradoksalnie, w ostatnich
latach z pewnym zaskoczeniem
stwierdzono, że nawet gdyby Einstein go w ogóle nie wprowadził, to
zrobiono by to dzisiaj, ponieważ jego obecność w równaniach wydaje się konieczna, aby z jednej strony opisać wyniki najnowszych obserwacji wskazujących na przyspieszanie rozszerzania się
Wszechświata, zaś z drugiej strony
uwzględnić znane z mechaniki
kwantowej efekty tzw. energii próżni związane z kreacją i anihilacją
wirtualnych par cząstek i antycząstek.
W roku 1925 Einstein opublikował prace wprowadzające kwantową statystykę zwaną dzisiaj rozkładem Bosego–Einsteina oraz przewidujące tzw. kondensację Bosego–Einsteina, odkrytą eksperymentalnie dopiero w roku 1995.
Niezwykle ciekawym problemem, którego przedstawienie warte jest odrębnego i obszernego
omówienia, jest stosunek Einsteina
do mechaniki kwantowej. Mimo
swojego udziału w powstawaniu
w tej fundamentalnej teorii fizycznej, która odniosła niebywałe sukcesy w wyjaśnianiu przyrody w jej
najmniejszych skalach, Einstein do
końca życia zdecydowanie odrzucał kierunek, jaki obrała fizyka
kwantowa, gdyż opisywała ona zachowanie się układów wyłącznie
w kategoriach statystycznych, operując prawdopodobieństwami,
a nie związkami przyczynowo-skutkowymi, zaś jej podstawowe pojęcia budzą głębokie kontrowersje
interpretacyjne. Dyskusje na ten
temat trwają zresztą do dzisiaj, zaś
stworzenie kwantowej teorii grawitacji, która pozwoliłaby na unifikację całej fizyki w jednej strukturze
matematycznej (obecnie OTW
i mechanika kwantowa, pomimo że
każda z nich odniosła niebywałe
sukcesy w swoim obszarze wyjaśniania świata i przyrody, są nie do
pogodzenia ze sobą), jest jednym
z największych wyzwań stojących
przed fizyką.
Podsumowując tę próbę ogarnięcia dzieła Einsteina można
stwierdzić, że prace skromnego
urzędnika patentowego z 1905 roku nieodwracalnie zmieniły naszą
wizję świata i wciąż inspirują nowe
pokolenia fizyków zaciekle rywalizujących, kto pierwszy wymyśli
Teorię Wszystkiego.
4. Obchody Światowego Roku
Fizyki w Polsce i na AGH
Środowisko fizyków polskich
bardzo aktywnie włączyło się w organizację obchodów ŚRF. Wszelkie informacje na temat imprez organizowanych lokalnie lub w porozumieniu z innym ośrodkami są
dostępne za stronie internetowej
pod adresem
http://fizyka2005.fuw.edu.pl
Honorowy patronat nad polskimi obchodami ŚRF objął Prezy-
dent Rzeczypospolitej Polskiej
Aleksander Kwaśniewski. Jednym
z najciekawszych wydarzeń o charakterze ogólnoświatowym, w którym każda osoba na świecie może
mieć swój udział, jest impreza planowana na 18/19 kwietnia 2005: Fizyka oświeca świat. Będzie to
„sztafeta światła obiegająca ziemski glob w ciągu jednej nocy, jednocząca wszystkie kraje pod sztandarem fizyki”. Wieczorem 18.04.
w Princeton (USA) – mieście, w którym Einstein spędził ostatnie 20 lat
swojego życia, zostaną wyłączone
wszelkie światła celem upamiętnienia 50-tej rocznicy jego śmierci.
Następnie zostanie zapalone jedno światło, stając się źródłem
i pierwszym elementem ogromnej
świetlnej sztafety. Ten impuls światła będzie wędrował w ciemności
przez całe Stany Zjednoczone, następnie przekroczy granice kontynentu, przeskoczy ocean i rozprzestrzeni się przez półkule ziemskiego globu obejmując całą kulę
ziemską (w tym Polskę!) w ciągu
tej jednej nocy. Szczegóły techniczne tej niezwykłej inicjatywy są
również dostępne na wyżej wymienionej stronie www.
Wśród imprez o bardziej lokalnym charakterze, organizowanych
przez Wydział Fizyki i Informatyki
Stosowanej AGH, należy wymienić: cykl „Spotkań z Fizyką”, odbywających się w powiatowych miastach Małopolski, cykl wykładów
w ramach Technicznego Uniwersytetu Otwartego, czy planowany
cykl specjalnych spotkań współorganizowanych przez Studenckie
Koła Naukowe działające na AGH.
Wszelkie informacje o tych imprezach dostępne są pod adresem:
http://www.ftj.agh.edu.pl/wyp2005/
Ważnym elementem obchodów
ŚRF na AGH jest wystawa poświęcona Albertowi Einsteinowi zorganizowana w Bibliotece Głównej,
uroczyście otwarta przez Jego Magnificencję Rektora Ryszarda Tadeusiewicza w dniu 11.01.2005 r.
Na zakończenie chciałbym gorąco zachęcić wszystkich pracowników naszej uczelni do zainteresowania się imprezami organizowanymi z okazji Światowego Roku
Fizyki, do przekazywania informacji o nich studentom, rodzinom,
znajomym, a przede wszystkim –
w miarę możliwości – o aktywne
w nich uczestnictwo. Jak głosi hasło ŚRF: „Uczyńmy rok 2005 nowym ROKIEM CUDÓW!”
BIP 138 – luty 2005 r.
Janusz Kowal
Nauka dla gospodarki
Nowe wyzwania związane z globalizacją, integracją Polski z Unią
Europejską oraz zmianą hierarchii
celów w ramach poszczególnych
funkcji nauki spowodowały konieczność przeprowadzenia szeregu reform w polityce naukowej państwa.
Zachodzące we współczesnym
świecie zmiany gospodarcze i społeczne stawiają nam nowe zadania.
Nauka poza powiększaniem zasobów wiedzy i spełnianiem misji cywilizacyjnej, stanowi obecnie istotny czynnik wzrostu gospodarczego
i poprawy jakości życia społeczeństwa. O ile wcześniej badania naukowe traktowane były jako pochodna możliwości gospodarczych
państwa, o tyle we współczesnym
ujęciu będą one jednym z ważniejszych czynników wzrostu.
Efektami badań pracowników
naukowych jest ich dorobek publikacyjny oraz wdrożeniowy. W przyjętym planie polityki naukowej, naukowo-technicznej i innowacyjnej
Państwa do 2020 roku najważniejszym jest transfer nowych technologii szczególnie do małych i średnich przedsiębiorstw w celu zwiększenia ich konkurencyjności. Uczelnia nasza od szeregu lat znajduje
się w czołówce polskich uczelni
technicznych pod względem liczby
zgłaszanych projektów wynalazczych i uzyskanych praw wyłącznych. W ostatnim pięcioleciu nasi
pracownicy zgłosili do Urzędu Patentowego 215 projektów. Utrzymywanie na stałym poziomie liczby
projektów wynalazczych zgłaszanych do UP RP stało się możliwe
dzięki podjęciu decyzji, że opłaty za
zgłoszenie i pierwszy okres ochronny (3 lata), finansowane są z części
funduszu wdrożeniowego uzyskanego z opłat licencyjnych i umów
wdrożeniowych pozostającego
w dyspozycji Prorektora ds. Badań
Naukowych. W naszej Uczelni projekty wynalazcze powstają głównie
w wyniku prac realizowanych w ramach badań statutowych, prac własnych, projektów badawczych własnych, projektów celowych, niestety w mniejszym stopniu w wyniku
badań zlecanych przez przemysł.
W związku z zapowiadanym
prowadzeniem polityki proinnowacyjnej, problem wynalazczości zaczyna pojawiać się coraz częściej
na łamach prasy (np. „Gazeta
Prawna” z 4.02.2005 r., Sprawy Nauki, nr 3, 2004 r.). W publikowanych
tam artykułach podano, że w 2004
BIP 138 – luty 2005 r.
roku ponad 120 tys. osób zajmujących się działalnością badawczo-rozwojową opatentowało 778 wynalazków czyli czterokrotnie mniej
niż w 1990 roku. Porównując do tej
liczby osiągnięcia pracowników naszej Uczelni można zauważyć, że
nie jest najgorzej. W ubiegłym roku
nasi pracownicy zgłosili 45 projektów wynalazczych, natomiast uzyskaliśmy 21 patentów co wskazuje,
że przekraczamy średnią krajową
prawie dwukrotnie. Liczbę projektów wynalazczych zgłoszonych
w 2004 r. na poszczególnych wydziałach przedstawiono na rys.1.
Godne uwagi są również uzyskane
z tych umów efekty finansowe. Ich
wysokość w ostatnim pięcioleciu
przedstawia tablica 1.
Wynikiem działalności wynalazczej są wdrożenia, czyli sprzedaż
uzyskanych wyników badań. Liczba
zawieranych umów licencyjnych
i wdrożeniowych utrzymuje się od
kilku lat na stałym poziomie. W 2004
roku podpisaliśmy 21 umów, zarówno z polskimi podmiotami gospodarczymi jak i z firmami zagranicznymi udzieliliśmy licencji na korzystanie z programów komputerowych holenderskiej firmie VIALIS na
sterowanie ruchem ulicznym,
szkockiej firmie PRODUCTION
GEOSCIENCE LIMITED na przetwarzanie i interpretację profilowań
geofizyki wiertniczej. W ostatnim
pięcioleciu zawarliśmy ponad 100
takich umów. Zawieramy niestety
mniej umów wdrożeniowych, chociaż wiele uczelni nie posiada żadnych. W roku 2004 zawarto 6 takich
umów (w ostatnim pięcioleciu ponad 40). Umowy te zawierane są
z małymi i średnimi firmami, ale
również z takimi potentatami jak:
KGHM Polska Miedź S.A., ISPAT
Polska Stal S.A. Z zawieranych
umów wdrożeniowych uzyskaliśmy
w roku 2004 ponad 5 mln. zł. Zestawienie liczby umów realizowanych
na poszczególnych wydziałach
przedstawiono w tablica 2.
Za rozwiązania zgłoszone do
ochrony w UP uzyskaliśmy w ostatnim okresie kilka znaczących wyróżnień. Na Światowej Wystawie Innowacji, Badań Naukowych i Nowości
Przemysłowych „Brussels-Eureka”
złote medale z wyróżnieniem jury
uzyskały następujące rozwiązania:
– Rury dwustronnie żebrowane
(dodatkowo-medal Geniusz Europe i Krzyż Oficerski Merita de
L»Invetion”);
– Prowadnice krążkowe z symetrycznym amortyzatorem.
Wyżej wymienione rozwiązania
zostały także wyróżnione na XI Giełdzie Polskich Wynalazków. Corocznie nasze zespoły badawcze wyróżniane są nagrodą Prezesa Rady
Ministrów za wybitne osiągnięcia
naukowo-techniczne.
Jedną z wyróżnionych technologii jest opracowany przez pracowników Katedry Automatyzacji Procesów, system sprężania i nasuwania konstrukcji mostowych ASIN.
Przy wykorzystaniu tej technologii
zrealizowano już kilkanaście obiektów mostowych. Przykładem ostatnich realizacji może być budowa
jednej z najdłuższych Polsce estakady DTŚ w Katowicach a w Krakowie mostu Zwierzynieckiego czy estakad węzła autostradowego Wielicka. O jakości tego rozwiązania
świadczy fakt uzyskania 5 patentów, zawarcia aż 51 umów licencyjnych. Technologia ta uzyskała również wiele nagród np. Nagroda Premiera RP 2001 r. nominacja do nagrody gospodarczej Prezydenta RP
2003 r. medale na międzynarodowych targach Autostrada.
Zespół naukowy Wydziału Metali Nieżelaznych opracował technologię i wdrożył produkcję nowego
typu przewodów jezdnych z miedzi
stopowej dla energetyki kolejowej
umożliwiających modernizację traktów kolejowych pod kątem uzyskiwania dużych prędkości jazdy. Produkcja została wdrożona w TF Kable SA. A zespół naukowy uzyskał
dwukrotnie (2002 i 2004) nagrodę
Prezesa Rady Ministrów za wybitne
osiągnięcia naukowo-techniczne.
Tę samą nagrodę uzyskały zespoły badawcze z Wydziału Geologii Geofizyki i ochrony Środowiska.
Zespół Zakładu Geofizyki za rozwiązanie „Głowin – system do przetwarzania i interpretacji profilowań
geofizyki wiertniczej”, oraz zespół
Zakładu Złóż Surowców Skalnych
za system mas mineralnych przeznaczonych do rekonstrukcji kamiennych obiektów zabytkowych.
Ten oryginalny produkt myśli technicznej pracowników naszej Uczelni produkowany przez Przedsię-
Tablica 1.
Efekty uzyskane z umów wdrożeniowych w latach 2000–2004 w złotych
Rok
Wpłata na Fundusz
Wdrożeniowy AGH
2000
2001
2002
2003
2004
2 211 754
3 285 668
1 199 285
2 048 773
3 652 806
Tablica 2.
Liczba umów
Lp.
Wydział
1.
Górnictwa i Geoinżynierii
1
2
2.
Metalurgii i Inżynierii Materiałowej
–
12
3.
Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki
i Elektroniki
2
–
4.
Inżynierii Mechanicznej i Robotyki
82
1
5.
Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska
4
–
6.
Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska
–
7
7.
Inżynierii Materiałowej i Ceramiki
1
–
8.
Metali Nieżelaznych
1
5
9.
Wiertnictwa, Nafty i Gazu
1
–
Licencyjnych Wdrożeniowych
1
biorstwo „REV-AR Konserwacja
Zabytków i Detali Architektonicznych” został zastosowany w Krakowie do renowacji kilku obiektów
sakralnych i zabytkowych kamienic. Innym osiągnięciem tego zespołu jest system tynków renowacyjnych TYNKOPOR, którego licencja została wykupiona przez przedsiębiorstwo „PREVAR” SP. z o.o.
w Skawinie. Tynki te zostały zastosowane przy konserwacji obiektów
sakralnych
Oprócz prac realizowanych na
rzecz gospodarki Uczelnia realizuje wiele prac naukowych, których
wyniki będą służyć wprost społeczeństwu a w szczególności ochronie zdrowia. Należą do nich prace
z zakresu inżynierii biomedycznej.
Mogę tutaj wymienić np. aplikacje
telemedyczne dla potrzeb zdalnej
diagnostyki w zakresie kardiologii,
kardiochirurgii i choroby płuc, automatyczny system komputerowy
do określania zdolności słyszenia
u noworodków, stanowisko diagnostyczne do oceny zaawansowania choroby Parkinsona, technik
automatycznego rozumienia obrazów medycznych, bioimplantów
i materiałów dla medycyny np.
kształtek ortopedycznych. Centrum
Doskonałości Telemedycyny, które
powstało w naszej Uczelni współpracuje ze Szpitalem Jana Pawła II
i II Kliniką Chorób Wewnętrznych
CM UJ oraz szpitalami w Tarnowie,
Oświęcimiu i Proszowicach.
Podsumowując należy stwierdzić, że w naszej Uczelni kultywowana jest tradycja współpracy
z gospodarką. Akademia Górniczo-Hutnicza jest przodującą polską uczelnią w zakresie innowacyjności i transferu technologii. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że
może być lepiej i należy dążyć do
rozszerzenia tej współpracy szczególnie przez zespoły mające ku temu potencjalne możliwości. Mam
nadzieję, że wchodząca ustawa
o wspieraniu innowacyjności (którą
przybliżyłem Państwu w poprzednim numerze BIP – nr 137 styczeń
2005 r.) spowoduje powstanie mechanizmów do „zasysania” przez
gospodarkę myśli badawczej
i technicznej a polityka państwa
stworzy zachęty finansowe do dobrej współpracy. Wydaje się, że
wiodącymi kierunkami polityki innowacyjnej państwa powinna być
rozbudowa potencjału badawczo-rozwojowego, stymulowanie innowacji w małych i średnich przedsiębiorstwach, wspieranie powstawania organizacji działających na
pograniczu nauki i gospodarki.
12
Józef Hansel – przewodniczący Komitetu Naukowo-Programowego Konferencji
Polskie koleje linowe i wyciągi narciarskie w świetle prawa
i norm technicznych Unii Europejskiej
VIII Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Techniczna
1. Uwagi wprowadzające
Polska od 1 maja 2004 roku jest członkiem Unii Europejskiej, między innymi dzięki temu, że:
– dostosowała swoje prawo, w tym prawo związane
z bezpieczeństwem techniki, do prawa europejskiego,
– włączyła do polskiego systemu normalizacyjnego
normy europejskie w tym normy zharmonizowane
z dyrektywami nowego i globalnego podejścia.
Ponadto do wymagań UE zostały dostosowane polskie systemy:
– oceny zgodności wyrobów i procesów,
– normalizacyjny,
– nadzoru i kontroli wyrobów wprowadzonych do obrotu,
– nadzoru i kontroli przestrzegania prawa pracy,
– nadzoru i kontroli bezpieczeństwa w górnictwie itd.,
które tworzą państwowy system nadzoru i kontroli
bezpieczeństwa techniki.
Wszystkie urządzenia transportu linowego tj. koleje
linowe i wyciągi narciarskie, dźwigi osobowe, osobowo-towarowe i towarowe, górnicze wyciągi szybowe, dźwignice (suwnice), podnośniki linowe itp. podlegają państwowemu nadzorowi i kontroli bezpieczeństwa tych
obiektów. Z bezpieczeństwem wymienionych urządzeń
związanych jest kilkadziesiąt aktów prawnych i kilkaset
norm europejskich.
Katedra Transportu Linowego Wydziału Inżynierii
Mechanicznej i Robotyki AGH od kilkunastu lat czynnie
uczestniczy w tym trudnym procesie dostosowywania
polskiego prawa i norm technicznych do wymagań UE.
Między innymi Katedra zorganizowała w latach 1994–
–2004, 8. Międzynarodowych Konferencji i 13. Sympozjów Naukowo-Technicznych
z cyklu „Jakość, niezawodność oraz bezpieczeństwo lin i urządzeń transportu linowego”, które
w znacznej części były poświęcone tej problematyce.
Konferencje te były zorganizowane wspólnie z:
– Wyższym Urzędem Górniczym w Katowicach,
– Transportowym Dozorem Technicznym w Warszawie,
– Urzędem Dozoru Technicznego w Warszawie.
Sympozja były organizowane z zainteresowanymi
podmiotami gospodarczymi np.:
– Fabryką Lin i Drutu „DRUMET” S.A. we Włocławku,
– Wytwórnią Lin Stalowo-Gumowych SAG S.A. w Katowicach,
– KGHM Polska Miedź S.A. w Lubinie,
– TP EmiTel Sp. z o.o. w Krakowie itd.
2. Cele i zakres VIII Międzynarodowej Konferencji
z cyklu „Jakość, niezawodność oraz
bezpieczeństwo lin i urządzeń transportu linowego”
pt. „Polskie koleje linowe i wyciągi narciarskie
w świetle prawa i norm technicznych
Unii Europejskiej”
Wszystkie kraje UE zobowiązane zostały do wprowadzenia w życie (do końca grudnia 2004 roku) dyrektywy nowego podejścia 2000/9/WE z zakresu bezpieczeństwa kolei linowych i wyciągów narciarskich. Dyrektywa ta została wdrożona do polskiego systemu prawnego w drodze rozporządzenia Ministra Infrastruktury
z dnia 11 grudnia 2003 r. w sprawie zasadniczych wy-
magań dla kolei linowych przeznaczonych do przewozu
osób (Dz. U. Nr 115 z dnia 3 lutego 2004 r., poz. 130).
Z dyrektywą 2000/9/WE zharmonizowanych jest bezpośrednio kilkanaście norm europejskich. Większość
z tych norm jest w końcowej fazie ustanawiania.
Jest również gotowe rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych dozoru
technicznego w zakresie eksploatacji urządzeń transportu linowego.
VIII Międzynarodowa Konferencja Naukowo-Techniczna pt. „Polskie koleje linowe i wyciągi narciarskie
w świetle prawa i norm technicznych Unii Europejskiej”,
która odbyła się w dniach 14 i 15 grudnia 2004 r.
w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, jest również ściśle związana z ww. aktami prawnymi i normami
technicznymi.
Współorganizatorem konferencji był Transportowy
Dozór Techniczny w Warszawie. Honorowy patronat nad
konferencją objęli: JM Rektor AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz oraz Podsekretarz Stanu ds. polityki transportowej w Ministerstwie Infrastruktury prof. Ryszard Krystek.
Głównymi celami ostatniej tj. VIII Konferencji było
między innymi zapoznanie uczestników:
– z polskim systemem bezpieczeństwa techniki, jaki
ukształtował się po 1 maja 2004 r., w którym uczestniczą, między innymi: centralne jednostki władzy
i administracji państwowej oraz państwowego nadzoru i kontroli (Państwowa Inspekcja Pracy, Polskie
Centrum Akredytacji, Wyższy Urząd Górniczy, Urząd
Transportu Kolejowego i inne), jednostki dozoru
technicznego, które są państwowymi jednostkami
prawnymi (Transportowy Dozór Techniczny, Urząd
Dozoru Technicznego), Urząd Ochrony Konkurencji
i Konsumentów i inne jednostki tworzące system
kontroli wyrobów wprowadzanych do obrotu, jednostki certyfikujące, kontrolujące i laboratoria badawcze, szkoły wyższe itd., oraz producenci, ich
upoważnieni przedstawiciele, importerzy i przede
wszystkim właściciele określonych urządzeń transportu linowego,
– z oryginalnymi, opracowanymi w AGH, krajowymi systemami zarządzania bezpieczeństwem wybranych
urządzeń transportu linowego, w tym kolei linowych
i wyciągów narciarskich, górniczych wyciągów szybowych, dźwigów osobowych i osobowo-towarowych,
– z interpretacją przepisów prawnych, które określają
zasadnicze wymagania dotyczące kolei linowych (dyrektywą 2000/9/WE), stanem zaawansowania norm
zharmonizowanych z tą dyrektywą oraz treścią i interpretacją przygotowanego rozporządzenia Ministra In-
Otwarcie konferencji. Od lewej: Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Infrastruktury prof. Ryszard Krystek, J. M. Rektor
AGH prof. Ryszard Tadeusiewicz i prof. Józef Hansel
BIP 138 – luty 2005 r.
frastruktury w sprawie warunków technicznych
w zakresie eksploatacji urządzeń transportu linowego.
Kolejnymi celami konferencji było przedstawienie najnowszych wyników prac naukowo-badawczych poświęconych bezpieczeństwu systemów antropotechnicznych, ocenie stanu technicznego urządzeń transportu linowego i ich elementów, praktycznym problemom technicznym
związanym z budową, modernizacją oraz eksploatacją kolei linowych i wyciągów narciarskich,
zgodnie z obowiązującym stanem prawnym.
W konferencji uczestniczyło 76 specjalistów
z Polski, Austrii, Słowacji i Szwajcarii, którzy wysłuchali 24 referatów w ramach 6. niżej wymienionych sesji:
1. Państwowy nadzór nad bezpieczeństwem
technicznych środków transportu.
2. Zadania i uprawnienia Transportowego Dozoru Technicznego z zakresu kolei linowych i wyciągów narciarskich.
3. Normy techniczne jako podstawowe zasoby
informacyjne krajowego systemu bezpieczeństwa transportu linowego.
4. Omówienie praktycznych problemów związanych z budową, modernizacją i eksploatacją
kolei linowych i wyciągów narciarskich w tym
zasad finansowania inwestycji, połączone
z zebraniem Polskiego Towarzystwa Transportu Linowego.
5. Wybrane wyniki prac naukowo-badawczych
i nowe rozwiązania kolei linowych i ich elementów.
6. Wybrane wyniki badań stanu technicznego
elementów kolei linowych.
Z okazji konferencji została zorganizowana
wystawa dorobku wynalazczego pracowników
Marta Foryś – Zespół ds. Pozyskiwania Środków
Pozabudżetowych AGH
Fundusz Europejski wspierający
współpracę ponadnarodową
INTERREG III B CADSES
Program INTERREG III B CADSES ma na celu rozwój współpracy ponadnarodowej w ramach dużych regionów paneuropejskich poprzez promocję zrównoważonego i skoordynowanego rozwoju przestrzennego.
W ramach programu realizowane są projekty dotyczące planowania
przestrzennego i rozwoju regionalnego, jak również innych polityk sektorowych, mających powiązania z planowaniem i rozwojem przestrzennym.
W ramach CADSES wspierane są następujące rodzaje przedsięwzięć:
– ponadnarodowe koncepcje, plany i programy rozwoju przestrzennego;
– ustanowienie nowych i wzmocnienie już istniejących ponadnarodowych
powiązań sieciowych w zakresie planowania przestrzennego i rozwoju
regionalnego;
– działania pilotażowe o wymiarze ponadnarodowym (w oparciu o ponadnarodowe koncepcje lub strategie);
– wymiana wiedzy oraz doświadczeń pomiędzy podmiotami realizującymi
politykę rozwoju przestrzennego;
– organizacja konferencji, seminariów, rozpowszechnianie informacji;
– finansowanie inwestycji na mała skalę np. centra informacji i innowacji
o znaczeniu międzynarodowym (w oparciu o ponadnarodowe koncepcje
lub strategie).
Powyższe przedsięwzięcia muszą być zgodne z następującymi priorytetami i działaniami:
Priorytet 1: Wspieranie rozwoju przestrzennego i działań podejmowanych
dla osiągnięcia spójności społeczno-gospodarczej
Działanie 1.1: Wspieranie wdrażania wspólnych strategii i działań
Działanie 1.2: Kształtowanie rozwoju miast, wspieranie sieci miejskich
i współpracy miast
Działanie 1.3: Kształtowanie rozwoju obszarów wiejskich
Działanie 1.4: Oddziaływanie przestrzenne imigracji
Priorytet 2: Wydajne i zrównoważone systemy transportu oraz dostęp do
społeczeństwa informacyjnego
Działanie 2.1: Rozwój sprawnych systemów transportowych wspomagających zrównoważony rozwój
Działanie 2.2: Poprawa dostępu do wiedzy i społeczeństwo informacyjne
Priorytet 3: Zarządzanie krajobrazem oraz dziedzictwem naturalnym i kulturowym
Działanie 3.1: Ochrona i rozwój dziedzictwa kulturowego
Działanie 3.2: Ochrona i rozwój dziedzictwa naturalnego
Działanie 3.3: Ochrona i rozwój krajobrazu
Priorytet 4: Ochrona środowiska, gospodarowanie zasobami i przeciwdziałanie ryzyku
BIP 138 – luty 2005 r.
Katedry Transportu Linowego. Między innymi były prezentowane patenty i rozwiązania know-how
chroniące:
– ruchome belki odbojowe HWR,
– wykładziny modar(,
– układy prowadzenia naczyń z amortyzatorem
zespolonym PHH,
które zostały wyróżnione jednym złotym i dwoma
srebrnymi medali na 52. i 53. Światowych Targach Wynalazczości, Badań Naukowych i Nowych Technik, Brussels Eureka 2003 i 2004, Nagrodą Premiera RP (2003) i Nagrodą Ministra Nauki (2004) oraz kilkanaście innych patentów, które już zastosowane w praktyce przyczyniają się
do istotnego wzrostu bezpieczeństwa transportu
linowego zarówno w Polsce, Austrii, Francji,
Szwajcarii, Republice Czeskiej, Ukrainie i innych
krajach.
Działanie 4.1: Wspieranie ochrony środowiska i gospodarowania zasobami
Działanie 4.2: Wspieranie zarządzania kryzysowego i zapobiegania katastrofom
Działanie 4.3: Wspieranie zintegrowanej gospodarki wodnej i ochrony
przeciwpowodziowej.
Program ten jest finansowany również ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR), z którego Polscy partnerzy mogą
uzyskać dofinansowanie w wysokości 75% kosztów kwalifikowanych projektu, zagwarantowanie 25% środków na poziomie krajowym wymagane jest
jako warunek wstępny pozwalający na ubieganie się o dofinansowanie projektu. Środki z EFRR są przekazywane na zasadzie refundacji poniesionych
kosztów.
W każdym projekcie realizowanym w ramach programu CADSES musi
uczestniczyć co najmniej 2 finansujących partnerów. Partner wiodący
przedkłada propozycję projektową do Wspólnego Sekretariatu Technicznego, koordynuje wszystkie działania związane z wdrażaniem projektu i ponosi odpowiedzialność prawną oraz finansową za cały projekt.
W każdym projekcie uczestniczyć może wielu partnerów, zarówno publicznych, jak i prywatnych. Partnerzy publiczni to: podmioty uczestniczące
w realizacji polityki przestrzennej na poziomie krajowym, regionalnym i lokalnym; instytucje zajmujące się rozwojem regionalnym i rozwojem obszarów miejskich oraz wiejskich (głównie samorządy terytorialne), ochroną środowiska, transportem, technologiami i innowacjami. Sektor prywatny to:
partnerzy społeczni i ekonomiczni; przedsiębiorstwa prywatne (np. zajmujące się rozwiązaniami w zakresie infrastruktury); organizacje pozarządowe.
Inne jednostki: instytucje takie jak np.: agencje rozwoju regionalnego; inne
agencje zajmujące się promocją przedsiębiorczości, innowacyjności, itp.;
organizacje międzynarodowe, których działalność związana jest z priorytetami i działaniami programu.
Program CADSES obejmuje obszar, w którego skład wchodzi 18 krajów,
w tym: tereny całych krajów takich jak: Austria, Grecja, Albania, Bośnia-Hercegowina, Bułgaria, Chorwacja, Republika Czeska, Serbia i Czarnogóra,
była Jugosłowiańska Republika Macedonii, Węgry, Polska, Mołdawia, Rumunia, Republika Słowacka, Słowenia oraz wybrane regiony: Niemiec,
Włoch i Ukrainy.
Wybrane projekty realizowane w ramach INTERREG III B CADSES we
współpracy z polskimi partnerami:
1. Tytuł; CER² -Central European Regions Cluster for Energy from Renewables.NETwork, partner wiodący: Österreichisches Forschungs– u.
Prüfzentrum Arsenal GmbH, Business Area Renewable Energy, Vienna,
AUSTRIA, polski partner: Wyższa Szkoła Zarzadzania i Administracji
w Zamościu.
2. Tytuł: RISK AWARE – RISK-Advanced Weather forecasting system to Advice on Risk Events and manage-ment, partner wiodący: ARPA-ER, Hydrometeorological Service (ARPA SIM), Bologna, ITALY, polski partner:
Instytut Metorologii i Gospodarki Wodnej, RCO– Warszawa.
Nabór projektów do 3 edycji konkursu został zakończony 14 stycznia br.
W 2005 roku planowane jest ogłoszenie kolejnego konkursu.
1
Jan Sas
Wydawnictwa AGH w roku 2004
Rok 2004 był dla Uczelnianych
Wydawnictw Naukowo-Dydaktycznych rokiem dobrym.
Doceniona została jakość naszych książek. Na XI Krajowych
Targach Książki Akademickiej
ATENA 2004 w Warszawie otrzymaliśmy wyróżnienie za książkę
prof. Barbary Florkowskiej „Wytrzymałość elektryczna gazowych
układów izolacyjnych wysokiego
napięcia” (w kategorii najlepszej
książki akademickiej).
W 2004 r. wydaliśmy rekordową
liczbę arkuszy wydawniczych –
1555 (wobec 882 AW w roku 2002).
Od lat Wydawnictwa nie notowały
tak wysokiego poziomu produkcji
(średni nakład jednej pozycji wydawniczej wynosi około 270 egzemplarzy).
Pod względem liczby publikowanych pozycji zaliczamy się do
wydawnictw co najmniej średniej
wielkości. Ze względu na specyfikę
naszej produkcji (książki specjalistyczne dla wąskiej grupy odbiorców) drukujemy bardzo niskie nakłady. Procedury wydawnicze są
jednak tak samo czasochłonne,
jak przy nakładach wynoszących
30 tys. egzemplarzy (domena Wydawnictw Szkolnych i Pedagogicznych).
Nadal „garbem” Wydawnictw
jest istniejące od kilku lat zadłużenie. Maleje ono z każdym rokiem.
Gdyby nie konieczność spłaty długu, byłoby możliwe dalsze obniżenie kosztów wydawania książek
od 10 do 15%.
Dane liczbowe charakteryzujące podstawowe wskaźniki pracy
Wydawnictw AGH przedstawiono
w tabeli oraz na załączonych wykresach.
W roku 2005 planujemy wprowadzenie pewnych innowacji.
Pierwszą z nich jest umieszczanie
tekstów wszystkich czasopism naukowych AGH w internecie. Przedsięwzięcie to chcemy zrealizować
w ścisłej współpracy z Biblioteką
Główną AGH.
Drugą propozycją jest oferta
wydawania książek w bardzo krótkich seriach (np. 50–100 egz.)
w druku cyfrowym, z możliwością
dodruku danej pozycji w ciągu kilku dni.
Zgodnie z Zarządzeniem Rektora AGH nr 20/2004, do oceny
działalności publikacyjnej pracowników będą brane pod uwagę jedynie książki zrecenzowane przez
dwóch recenzentów z tytułem profesora lub ze stopniem naukowym
doktora habilitowanego (jednym
z recenzentów będzie osoba spoza miejsca pracy autora). To ważna
informacja dla autorów książek.
Począwszy od tego roku, pięć
wydawanych przez Wydawnictwa
czasopism naukowych AGH
(„Computer Science” „Opuscula
Mathematica”, „Automatyka”, „Telekomunikacja Cyfrowa – Technologie i Usługi” oraz „Elektrotechnika i Elektronika”) znajdzie się
w międzynarodowej bazie czasopism „Inspec Database”. Sprawę
tę pilotuje Biblioteka Główna AGH.
Liczba książek zgłoszonych
przez Wydziały w 2005 r. jest rekordowa! Objętość tych książek to
około 2900 arkuszy wydawniczych.
Bardzo cieszy nas fakt, że wzrosło
zainteresowanie usługami UWND
AGH. Zmusza nas to jednak do
ogromnego wysiłku organizacyjnego, aby sprostać lawinie zamówień
(w Redakcji UWND AGH pracuje
tylko trzech redaktorów).
Podobnym wyzwaniem jest dla
nas potrzeba zwiększenia liczby
punktów sprzedaży naszych książek poza Krakowem.
Aktualnie trzy czasopisma naukowe AGH wydawane są w formacie A-4. Format ten staje się coraz popularniejszy na świecie. Zachęcam Redakcje pozostałych
czasopism do zastanowienia się
nad zmianą formatu z B-5 na A-4.
oprac. dr hab. inż. Tadeusz Chrobak prof. nadzw. AGH
Porozumienie
z Głównym Geodetą Kraju
W Krakowie w dniu 7 stycznia
2005 r. zostało podpisane Porozumienie pomiędzy Głównym Geodetą Kraju, a Rektorem Akademii
Górniczo-Hutniczej w sprawie
szkoleń doskonalących:
– geodetów i kartografów,
– pracowników Służby Geodezyjnej i Kartograficznej.
Szkolenia będą prowadzone
w formie studiów podyplomowych,
kursów i seminariów. Będą one
obejmować zagadnienia dotyczące w szczególności:
1. nowych technik i technologii
stosowanych w geodezji i kartografii, ze szczególnym uwzględnieniem geomatyki, systemów
informacji geograficznej GIS,
technik GPS, Aktywnej Sieci
Geodezyjnej,
2. przepisów prawnych w dziedzinie geodezji i kartografii,
3. prowadzenia prac geodezyjnych i kartograficznych dla potrzeb służb antykryzysowych
różnych szczebli.
Rekrutacje na szkolenia prowadzone będą przez Głównego Geodetę Kraju w porozumieniu z Wydziałem Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska AGH Kraków.
Program szkoleń opracowany zostanie przez „Zespół” w skład, którego wejdą przedstawiciele Uczelni (AGH Kraków, Akademii Rolniczej we Wrocławiu, Politechniki
Warszawskiej, Uniwersytetu Warmińsko Mazurskiego) i Głównego
Geodety Kraju. Pierwsze szkolenia
planowane są w roku akademickim 2004/05.
Liczba
pozycji
Liczba
arkuszy
Nakład
[egz.]
19
367,15
6350
4
53,45
800
3. Czasopisma
29
372,55
4935
4. Monografie i in.
36
762,15
11980
88
1555,30
24065
Rodzaj pozycji wydawniczej
1. Podręczniki
2. Skrypty
Ogółem
14
fot. Z. Sulima
Informacje o uzyskanych wynikach w roku 2004 przez UWND
BIP 138 – luty 2005 r.
Posiedzenia Senatu AGH
Na podstawie materiałów dostarczonych
przez Dział Kadrowo-Płacowy
w dniach 26 stycznia
Informacje kadrowe
i 9 lutego 2005 r.
Na stanowisko profesora nadzwyczajnego – na stałe zostali mianowani:
Po „wolniejszym”, rodzinno-świątecznym grudniu, w którym
odbywały się tylko uroczyste posiedzenia Senatu, od nowego
roku zaczęła się ostra praca. I chociaż pozornie wydaje się, że
są to sprawy rutynowe, ale często jest tak, że właśnie te rutynowe sprawy są po prostu niezbędne. Tak było i tym razem. Jako
pierwszą podjęto uchwałę o prowizorium budżetowym to znaczy jak co roku, jednomyślnie ustalono, jak będzie Uczelnia
funkcjonować do czasu uchwalenia budżetu, aby zachować
płynność finansową. Następnie wprowadzono zmiany w Regulaminie Studiów AGH, a mianowicie – zgodnie ze zmianami
w ustawie o szkolnictwie wyższym do decyzji odnośnie skreślenia z listy studentów i reaktywacji należy stosować terminy zawarte w kodeksie postępowania administracyjnego, wobec
czego dotychczasowy siedmiodniowy termin na odwołanie należało zmienić na czternastodniowy, co też Senat uczynił i przypuszczam, że studenci również wyrażą zgodę na takie zmiany,
więc będą one obowiązywać od nowego roku akademickiego.
W dalszej części obrad utworzono nową specjalność „sensory
i mikrosystemy”, którą będzie prowadził Wydział Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Elektroniki oraz zmieniono jednego
z członków w Uczelnianej Komisji Rekrutacyjnej – w miejsce dr
inż. Jerzego Stasicy powołano dr. inż. Zbigniewa Burtana. Nie
obyło się również bez spraw związanych z doktoratami honoris
causa – przyjęto recenzje Rektora prof. R. Tadeusiewicz do
wniosku Politechniki Częstochowskiej o nadanie tytułu tego tytułu prof. Janowi Węglarzowi oraz zlecono (również Rektorowi)
przygotowanie kolejnej opinii, tym razem do wniosku Politechniki Rzeszowskiej o nadanie tytułu dhc naszemu emerytowanemu Profesorowi i byłemu Prorektorowi J. Giergielowi. Następnie
podjęto uchwałę o zmianie zasad rekrutacji – nie były to rewolucyjne zmiany – po prostu skreślono zapis o dodatkowych
punktach dla kandydatów zdających na Wydział Górnictwa
i Geoinżynierii za pochodzenie z rodziny górniczej. Zapis ten
budził niezdrowe emocje w prasie, więc chociaż punkty były
pewnym ukłonem – zachętą do pewnych środowisk, a nie języczkiem u wagi decydującym o przyjęciu w poczet studentów,
Senat zdecydował, że w interesie Uczelni będzie likwidacja tego zapisu. Jako znak czasu można potraktować kolejną uchwałę o zezwoleniu przez Senat na prowadzenie zajęć w językach
obcych – otóż nasz Statut ma wyraźny zapis, (art. 2 ust. 2), że
zajęcia mają być prowadzone w języku polskim. Na szczęście
twórcy Statutu byli przewidujący i w dalszej części tego ustępu
wprowadzili zapis, że Senat lub rada wydziału może zezwolić
na prowadzenie zajęć w językach obcych i zapis ten został
właśnie wykorzystany, gdyż coraz większe potrzeby w tym zakresie niejako wymuszają na AGH przygotowywanie takiej oferty. Na zakończenie obrad tradycyjnie podjęto szereg uchwal
personalnych, dzięki którym w naszej uczelni będą możliwe kolejne awanse profesorskie oraz wysłuchano bieżących informacji z Rady Głównej i KBN.
Natomiast posiedzenie Senatu w dniu 9 lutego br miało tylko jeden punkt to znaczy uchwałę wyborczą – jak wszyscy zapewne wiedzą kończy się kolejna kadencja i do przeprowadzenia wyborów, zgodnie z ordynacją wyborczą, niezbędna jest
właśnie uchwała wyborcza przygotowana przez Uczelnianą Komisję Wyborczą określająca kalendarz wyborczy, liczebności
ciał kolegialnych itp. Taką uchwałę podjęto właśnie na tym nadzwyczajnym posiedzeniu Senatu jednomyślnie i od następnego
dnia ruszyła akcja wyborcza. Według harmonogramu już 17
marca br będziemy wiedzieli, kto będzie nami rządził przez następne trzy lata.
O czym uprzejmie donosi A.K.D.
BIP 138 – luty 2005 r.
– prof. dr hab. inż. Barbara Florkowska
Wydział Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Elektroniki
– prof. dr hab. inż. Antoni Kalukiewicz
Wydział Inżynierii Mechanicznej i Robotyki
– prof. dr hab. Władysław Góral
Wydział Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska
– prof. dr hab. inż. Jacek Szewczyk
Wydział Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska
– prof. dr hab. Jacek Maria Banaś
Wydział Odlewnictwa
– prof. dr hab. inż. Ludwik Błaż
Wydział Metali Nieżelaznych
– prof. dr hab. Grażyna Ceglarska -Stefańska
Wydział Paliw i Energii
– prof. dr hab. Adam Paweł Wojda
Wydział Matematyki Stosowanej
Na stanowisko profesora nadzwyczajnego – na czas nieokreślony została mianowana:
– dr hab. inż. Wiktoria Ratuszek
Wydział Metalurgii i Inżynierii Materiałowej
Na stanowisko profesora nadzwyczajnego – na okres 5 lat został mianowany:
– dr hab. inż. Andrzej Kozłowski
Wydział Fizyki i Informatyki Stosowanej
Tytuł profesora nauk technicznych otrzymali:
– prof. dr hab. inż. Barbara Florkowska
Wydział Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Elektroniki
– prof. dr hab. inż. Antoni Kalukiewicz
Wydział Inżynierii Mechanicznej i Robotyki
– prof. dr hab. Władysław Góral
Wydział Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska
– prof. dr hab. inż. Jacek Szewczyk
Wydział Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska
– prof. dr hab. inż. Ludwik Błaż
Wydział Metali Nieżelaznych
Tytuł profesora nauk matematycznych otrzymał:
– prof. dr hab. Adam Paweł Wojda
Wydział Matematyki Stosowanej
Tytuł profesora nauk o Ziemi otrzymała:
– prof. dr hab. Grażyna Ceglarska-Stefańska
Wydział Paliw i Energii
Tytuł profesora nauk chemicznych otrzymał:
– prof. dr hab. Jacek Maria Banaś
Wydział Odlewnictwa
Stopień doktora habilitowanego otrzymali:
– dr inż. Marta Radecka (nauk chemicznych)
Wydział Inżynierii Materiałowej i Ceramiki
– dr inż. Piotr Izak (nauk technicznych)
Wydział Inżynierii Materiałowej i Ceramiki
– dr inż. Paweł Gryboś (nauk technicznych)
Wydział Fizyki i Informatyki Stosowanej
1
prof. dr hab. inż. Krzysztof Krauze,
dr inż. Krzysztof Kotwica, fot: Wojciech Faruzel
– Katedra Maszyn Górniczych, Przeróbczych
i Transportowych
Spotkanie Gwarków AD 2004
w Katedrze Maszyn Górniczych, Przeróbczych
i Transportowych
Jak nakazuje górnicza tradycja,
w Katedrze Maszyn Górniczych,
Przeróbczych i Transportowych, na
Wydziale Inżynierii Mechanicznej
i Robotyki, dorocznym zwyczajem
spotkali się gwarkowie – pracownicy Katedry oraz zaproszeni goście
przy kuflu piwa aby powspominać
o tym co było dobre w 2004 roku,
a co wypadło nienajlepiej, z czego
jesteśmy zadowoleni i dumni, a do
cyjne Kraków, Cummins Polska,
Lubelski Węgiel Bogdanka S.A.
i Nordkalk Miedzianka. Przybywających gości witała orkiestra dęta
z KWK Piast. Spotkanie, poza liczną grupą pracowników z przemysłu górniczego, zaszczyciły swoją
obecnością władze Uczelni oraz
Wydziału IMiR. Po rozpoczęciu
Spotkania przez Kierownika Katedry MGPiT, prof. Tadeusza Bana-
czuwał powołany przez Kontrapunktów UOP – Urząd Ochrony
Prezesa, a na niepokornych czekały już piwne dyby, „zesranie piwne”
lub łyk diabelskiej mikstury. Na
spotkaniu królowała przede wszystkim pieśń, ale nie obyło się bez
dowcipnych przerywników oraz
konkursów. Podczas Spotkania
uhonorowano odznakami „Zasłużony dla Wydziału IMiR” darczyńców z przemysłu – Stare Strzechy
Stanisława Gajosa, Wojciecha
Dygdałę, Mariana Sładka i Zbignie-
wa Jankowskiego. W rewanżu honorowe górnicze szpady i kordziki
z KWK Ziemowit i ZGE Janina zostały wręczone pracownikom Katedry MGPiT – Starym Strzechom
Krzysztofowi Krauzemu, Tadeuszowi Banaszewskiemu i Krzysztofowi
Kotwicy. Przednia zabawa trwała
ponad cztery godziny i po jej zakończeniu jeszcze długo jej uczestnicy, dzierżąc w dłoniach kufle z piwem żywieckim, nie chcieli opuszczać gorących pomieszczeń Tomaszowickiego Dworku.
Na podstawie materiałów dostarczonych przez
Dział Kadrowo-Płacowy
Odznaczenia państwowe nadane przez
Prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej
wręczone w Dniu Górnika 10 grudnia 2004 r.
ZŁOTY KRZYŻ ZASŁUGI
Wstępuj, wstępuj Prezesie mój
czego starań dołożyć. Spotkanie
zostało zorganizowane w malowniczej scenerii dworu w Tomaszowicach. Główny organizator spotkania – prof. Krzysztof Krauze – dołożył wszelkich starań, aby nie zabrakło jadła i bursztynowego trunku
w kuflach, a oprawa spotkania zadowoliła wszystkich. Z niewątpliwą
pomocą, organizacyjną i finansową, przyszli przyjaciele z Firm
współpracujących z naszą Katedrą. Były to m.in. FTT Wolbrom,
ZGE Sobieski Jaworzno III, Zabrzańskie Zakłady Mechaniczne,
ZPW Trzuskawica, Phoenix Business Rudzki, Katowicki Węgiel Sp.
z o.o., Zakład Mechanika Maszyn
„Merol”, Georyt – Centrum Produk-
szewskiego, przewodnictwo objął
Stara Strzecha prof. Artur Bęben,
który ze zwykłą sobie swadą sprawował władzę nad Wysokim Prezydium oraz Tablicami Piwnymi. Tradycyjnie na początku Spotkania
przeprowadzono uroczystość mianowania młodych lisów na górników. Ceremonię skoku przez skórę
przeprowadził Stara Strzecha Jan
Jewulski. Po wprowadzeniu w górniczy stan studentów z najstarszych roczników rozpoczęła się
zabawa. Prezesowi pomagali zahartowani w piwnych bojach Kontrapunkci – Jerzy Nowakowski
i Krzysztof Kotwica oraz orkiestra
pod dyrekcją Gwarka Marka Indyka. Nad porządkiem w Tablicach
Wydział Górnictwa i Geoinżynierii
prof. dr hab. inż. Barbara Jabłońska-Firek
dr inż. Danuta Flisiak
dr inż. Tadeusz Woźny
Wydział Inżynierii Mechanicznej i Robotyki
inż. Mieczysław Blecharz
Wydział Geodezji Górniczej i Inżynierii Środowiska
dr inż. Bogusław Cisło
Wydział Inżynierii Materiałowej i Ceramiki
prof. dr hab. inż. Jan Małolepszy
dr inż. Maurycy Pyzalski
Biblioteka Główna
mgr Anna Machalska – Garbacz
Kwestura
mgr Maria Ślizień
SREBRNY KRZYŻ ZASŁUGI
Wydział Górnictwa i Geoinżynierii
dr inż. Krzysztof Broda
dr inż. Zbigniew Burtan
dr inż. Marek Cała
dr inż. Dariusz Chlebowski
dr inż. Ewa Kisielowska
dr inż. Dariusz Rychter
dr inż. Mieczysław Ślósarz
Danuta Tomaszewska
inż. Maria Twardosz
Małgorzata Weklicz
Wydział Inżynierii Mechanicznej i Robotyki
dr inż. Andrzej Jurkiewicz
Sekcja BHP
mgr inż. Krzysztof Lampa
BRĄZOWY KRZYŻ ZASŁUGI
Wydział Górnictwa i Geoinżynierii:
Alicja Grodowska
Piotr Madyda
MEDALE
Skok przez skórę młodych adeptów górnictwa
16
Wydział Górnictwa i Geoinżynierii
prof. dr hab. inż. Jacek Motyka
Wydział Elektrotechniki, Automatyki, Informatyki i Elektroniki
dr Andrzej Kołodziej
prof. dr hab. inż. Zdzisław Papir
prof. dr hab. inż. Jan Rusek
BIP 138 – luty 2005 r.
Bolesław Karwat – Prodziekan WIMiR
Muzeum
w Kopalni Doświadczalnej
pod patronat, którego przechodzi
nowy obiekt.
Celem nowo powstałego muzeum jest miedzy innymi przedstawienie rozwoju maszyn górniczych
stosowanych w polskim przemyśle
wydobywczym. Zgromadzone maszyny i urządzenia skompletowano
tak, aby stanowiły pełny ciąg technologiczny. Ściana kombajnowa
i strugowa jest wykorzystywana do
eksploatacji minerałów użytecznych, a szczególnie węgla kamiennego. W muzeum zgromadzono
również szereg maszyn i urządzeń
związanych z prowadzonymi pod
ziemią pracami przygotowawczymi. Zgromadzone eksponaty pozwalają prześledzić rozwój polskiej
myśli technicznej w zakresie urządzeń stosowanych w przemyśle
wydobywczym.
Uruchomienie muzeum było
możliwe dzięki przekazaniu wyposażenia przez następujących darczyńców:
– Katowicki Holding Węglowy
S.A.;
– Kopalnię Węgla Kamiennego
„Kleofas”;
– Zabrzańskie Zakłady
Mechaniczne S.A.;
– Kopalnię Węgla Kamiennego
„Kazimierz – Juliusz”;
– Zakłady Naprawcze Przemysłu
Węglowego „Remag”;
– Rybnicką Fabrykę Maszyn
„Ryfama”;
– Fabrykę Maszyn „Glinik”.
W imieniu całej społeczności
Akademii Górniczo-Hutniczej składam wszystkim serdeczne podziękowania a szczególnie zarządom
wymienionych przedsiębiorstw.
Pragnę również w tym miejscu
w imieniu Kolegium Dziekańskiego
serdecznie podziękować wszystkim pracownikom Wydziału, a szczególnie pracownikom Katedry
MG,PiT za ogromny wkład pracy
i zaangażowanie przy tworzeniu
muzeum. Należy podkreślić fakt,
że wszystkie zgromadzone maszy-
ny i urządzenia mogą być uruchamiane i pracować jak w prawdziwej
kopalni. Słowa podziękowania należą się Kierownikowi Katedry prof.
Tadeuszowi Banaszewskiemu, za
usilne dążenie do powstania muzeum. Szczególne zasługi w pozyskiwaniu eksponatów i ich uruchamianiu ma prof. Krzysztof Krauze,
bez Jego determinacji całe przedsięwzięcie nie mogło zakończyć
się sukcesem. Znaczącą rolę w powstawaniu muzeum miał również
Dyrektor Administracyjny Wydziały
mgr inż. Stefan Jasiński, któremu
również należą się słowa podziękowania.
uwagi i sugestie pozwalające nam
usunąć niedoskonałości. Wspólnie
z naszymi Czytelnikami chcemy
wykreować periodyk pożyteczny,
który uczy i na który się czeka. Periodyk poszerzający horyzonty i zachęcający do osobistego odwiedzenia wspaniałych obiektów geoturystycznych.
Cennym uzupełnieniem i rozszerzeniem czasopisma jest funkcjonująca od kilku miesięcy i licznie
odwiedzana strona internetowa
opowiemy w jaki sposób człowiek
wydobywał cenne kopaliny i kruszce pozostawiając bezcenną spuściznę w postaci starych szybów,
sztolni i kopalń. Będziemy starali
się dostarczyć Państwu informacji,
gdzie takie obiekty się znajdują,
jak są udostępnione i jak chronione przed zniszczeniem. Postaramy
się zwrócić uwagę na piękno
obiektów architektonicznych,
w których istotne znaczenie ma zastosowany naturalny surowiec kamienny.
Chcemy udostępnić łamy naszego pisma także ludziom młodym, którzy w swojej ciekawości
świata dotarli do cudów przyrody
nieożywionej, przyciągających
uwagę turystów. Jeżeli tylko potrafią je interesująco opisać i sfotografować, czekamy na ich relacje.
Pierwszy numer jest wynikiem
długiej dyskusji nad zakresem merytorycznym oraz układem działowym czasopisma. Zespół redakcyjny wielokrotnie spierał się, jaki
winien być udział artykułów naukowych, przeglądowych, a jaki informacyjnych. W niedalekiej przyszłości chcemy stworzyć dział ciekawostek i aktualności. Nasze czasopismo na pewno będzie ewoluować, zmieniać się i dojrzewać. Liczymy na Państwa pomoc, cenne
Geoturystyka
Przekazujemy Państwu pierwszy
numer czasopisma „Geoturystyka”.
Zamierzamy w nim promować piękno obiektów przyrody nieożywionej,
szczególnie tych, które są albo powinny stać się przedmiotem zainteresowania turystycznego. Naszym
celem jest wyjście poza schemat lapidarnego, trywialnego opisu obiektów geoturystycznych. Będziemy
chcieli odpowiedzieć na pytania:
kiedy, dlaczego i w jaki sposób powstały fascynujące swym pięknem:
gorące wulkany, głębokie kaniony,
potężne wodospady, mroczne jaskinie i wiele, wiele innych. Zamierzamy przybliżyć Państwu naturalne
procesy rzeźbiące powierzchnię
Ziemi, jak i efekty działalności człowieka mozolnie wydzierającego
skarby z Jej wnętrza.
Zapoznamy Państwa z historią
eksploatacji i przeróbki kopalin,
BIP 138 – luty 2005 r.
fot. Z. Sulima
Katedra Maszyn Górniczych,
Przeróbczych i Transportowych
Wydziału Inżynierii Mechanicznej
i Robotyki od samego początku
swojego istnienia posiadała unikatowe w skali naszej Uczelni laboratorium badawczo-dydaktyczne
w postaci „Kopalni Doświadczalnej”. Wiele pokoleń studentów
i pracowników Wydziału prowadziło w tym laboratorium zajęcia dydaktyczne i wykonywało badania
dla potrzeb przemysłu wydobywczego, które owocowały w postaci
publikacji, prac magisterskich,
doktoratów czy habilitacji jak również patentów i umów licencyjnych.
Kopalnia Doświadczalna była również miejscem najczęściej zwiedzanym przez oficjalne delegacje
goszczące w AGH, ale również
przez wycieczki dzieci i młodzieży,
tak z okazji Dnia Górnika czy „Dni
Otwartych AGH”.
W dniu 28 stycznia br. odbyło
się uroczyste otwarcie utworzonego na bazie tego laboratorium
„Muzeum w Kopalni Doświadczalnej”. Wstęgę w nowo zbudowanym
wejściu do muzeum przecinali
wspólnie: JM Rektor prof. Ryszard
Tadeusiewicz, Dziekan Wydziały
prof. Włodzimierz Kowalski, Kierownik Katedry MGPiT Prof. Tadeusz Banaszewski i Pani Dr Maria
Korzec – Kierownik Muzeum AGH,
http://www.geoturystyka.pl
Zachęcamy do jej odwiedzenia
i wzbogacenia o własne relacje.
Zapraszam zatem do lektury
i wyprawy w urzekający i jakże ciekawy świat przyrody nieożywionej.
Tadeusz Słomka
Redaktor Naczelny
Słowo wstępne do pierwszego wydania
czasopisma – przyp. red.
1
oprac. dr inż. Beata Dubiel, WMiIM
Umowa z firmą
Pratt & Whitney
W grudniu 2004 r. Akademia
Górniczo-Hutnicza zawarła globalną umowę o usługi badawczo-rozwojowe z firmą Pratt & Whitney,
wchodząca w skład koncernu United Technologies z siedzibą w Hartford, w stanie Connecticut w USA.
Umowę w imieniu AGH podpisał
Prorektor ds. Badań Naukowych,
prof. Janusz Kowal. Koordynatorem współpracy jest prof. Aleksandra Czyrska-Filemonowicz z Wydziału Metalurgii i Inżynierii Materiałowej AGH.
Inicjatorkami nawiązania tej
współpracy są dwie Panie – prof.
Aleksandra Czyrska-Filemonowicz
i dr Agnieszka Wusatowska-Sarnek, pracująca w Pratt & Whitney
w USA wychowanka ww. Wydziału,
która utrzymuje stały kontakt z Alma Mater.
W wyniku rozmów i korespondencji elektronicznej, w maju 2004
doprowadzono do wizyty w AGH
ekspertów z Pratt & Whitney, pod
kierunkiem p. Daniela Paulonisa,
specjalisty ds. nowych materiałów
i technologii. W trakcie spotkania
z delegacją z Pratt & Whitney profesorowie z różnych wydziałów zaprezentowali dorobek uczelni w zakresie technologii i materiałów dla
przemysłu lotniczego. Miesiąc póź-
prof. Jerzy Sędzimir
Prace doktorskie
w uczelniach technicznych
– rozterki recenzenta
Tematyka prac badawczych
prowadzonych w uczelniach technicznych mieści się w granicach od
zagadnień podstawowych do technologicznych (stosowanych).
W pierwszym przypadku chodzi
o poznawanie własności i mechanizmów procesów, w drugim o uzyskanie praktycznie przydatnych
wyników (np. nowych tworzyw,
ulepszanie istniejących lub opracowywanie nowych technologii itp.).
Miarą wartości prac podstawowych jest wiarygodność przedstawianych wyników oraz wniosków. –
Wymaga to przyjęcia dobrze przemyślanej wyjściowej hipotezy roboczej, właściwego wyboru zakresu i doboru metodyki badań, starannego ich przeprowadzenia oraz
przedstawienia wniosków, wynikających z realistycznej analizy uzyskanych wyników.
Często autorzy prac podstawowych, nawiązując do konkretnych
procesów technologicznych stwierdzają, że uzyskane przez nich wyniki, pozwalają lepiej poznać mechanizm tych procesów, umożliwią
technologom opracowanie optymalnych rozwiązań. Niekiedy rzeczywiście tak bywa. Zazwyczaj jednak jest to jedynie „wishful thinking” czyli pobożne życzenie.
Miarą wartości prac technologicznych (stosowanych) jest przede
wszystkim (jedynie?) ich praktycz-
18
na przydatność. – Technolodzy
szukają optymalnych, z praktycznego punktu widzenia, odpowiedzi
i rozwiązań. W związku z tym sięgają często po arsenał instrumentów wypracowanych w badaniach
podstawowych (instrumentów
w szerokim tego słowa znaczeniu
– nie tylko aparatów i metod badania, lecz również hipotez i wyprowadzonych zależności funkcjonalnych). Nie zastanawiają się przy
tym zbytnio czy badany problem
jest istotnie związany (kompatybilny) z procesami, które były u podstaw wypracowania stosowanego
„instrumentu”. – Technolodzy działają często na zasadzie dobierania
klucza (często raczej wytrycha). Liczy się jedynie to czy uda się otworzyć „drzwi” tj. rozwiązać konkretny
problem praktyczny.
Autorzy prac o aspekcie technologicznym – podobnie jak ich
koledzy prowadzący badania podstawowe, którzy niekiedy „na siłę
doszukiwali się praktycznego znaczenia swoich wyników – ulegają
pokusie „unaukowiania” tekstów
swoich prac. Często optymistycznie wyciągają ze swych badań zbyt
daleko idące, nie wystarczająco
udokumentowane, wnioski o charakterze ogólnym.
Rzadkie bywają przypadki prac
w których zarówno aspekt poznawczy jak i technologiczny nie budzą
niej gościem AGH był Dr Paul
Adams, który wygłosił wykład dla
studentów inżynierii materiałowej.
W październiku 2004 r. podczas
wizyty prof. Czyrskiej-Filemonowicz w USA doszło do ustalenia pilotażowych programów współpracy AGH z Pratt & Whitney. Pierwsze
trzy wspólne projekty są już realizowane: dwa na Wydziale Metalurgii i Inżynierii Materiałowej oraz jeden na Wydziale Inżynierii Materiałowej i Ceramiki. W prace badawcze nad nowymi materiałami na
elementy silników lotniczych
(szczegóły projektów są utajnione)
są zaangażowani również studenci
AGH.
Firma Pratt & Whitney jest światowym liderem w zakresie projektowania, produkcji i obsługi silników lotniczych, systemów napędu
kosmicznego i przemysłowych tur-
bin gazowych. Wśród najważniejszych silników wojskowych firmy
znajdują się: silnik F119 napędzający maszyny F/A-22 Raptor, F135
dla maszyn F-35 Joint Strike Fighter, F117 dla maszyn C-17 Globemaster III, oraz F100 dla myśliwców F-15 i F-16.
Firma Pratt & Whitney działa
w Polsce od 30 lat i jest uważana
za największego zagranicznego inwestora w branży lotniczej w Polsce. Pratt & Whitney ma w Polsce
trzy podmioty: PW Kalisz, Aerotech
Kalisz (obecnie część PW Kalisz)
oraz WSK PZL-Rzeszów, w których
zatrudnionych jest 6000 osób. Polska jest 21 krajem, który wybrał
myśliwce firmy Lockheed Martin
F-16 napędzane silnikami Pratt &
Whitney. Więcej informacji o firmie
Pratt & Whitney podano na stronie
http://www.pw.utc.com.
zastrzeżeń i zasługują na pozytywną ocenę.
Równoległa obecność wątków
„podstawowego” i „technologicznego”, z reguły z silną przewagą
jednego z nich, bywa przyczyną
rozterek, stawiających w trudnej sytuacji recenzentów. W związku z tym
ta sama praca może uzyskać pozytywną lub negatywną ocenę, zależnie od tego, na którym z wątków recenzenci skoncentrowali uwagę.
Wydaje się, że w przypadku,
gdy wyniki badań podstawowych
są wartościowe wówczas należy
„ulgowo” potraktować mało realistyczną optymistyczną ocenę ich
praktycznego znaczenia. Podobnie jeśli badania doprowadziły do
uzyskania konkretnych sprawdzających się w praktyce wyników
można potraktować z przymrużeniem oka próby ich „unaukowiania”.
HTTP://WWW.KLUBSTUDIO.PL
2 MARCA GODZ. 19.00
POGODNO, PAPRIKA KORPS ORAZ MITCH& MITCH
W JEDNYM KONCERCIE
5 MARCA GODZ. 20.00
O.S.T.R.
DJ HAEM, KOCHAN (TABASKO)
7 MARCA GODZ. 20.00
KINO OFF W KLUBIE STUDIO
8 MARCA GODZ. 21.00 ZAŚCIANEK
GUESS WHY
SUPPORT: DR ZOYDBERGH, PSYCHOTROPIC
TRANSCENDENTAL
14 MARCA GODZ. 20.00
KINO OFF W KLUBIE STUDIO
16 MARCA GODZ. 20.00
ŚCIANKA
22 MARCA GODZ. 21.00 ZAŚCIANEK
TRASA WASTED (FINLANDIA)
+
SŁOWA WE KRWI (BIAŁYSTOK)
BIP 138 – luty 2005 r.
darzom spotkania: Prezesowi Zarządu KHW S.A. mgr. inż. St. Gajosowi, Dyrektorowi KWK „Staszic”
i Naczelnemu Inżynierowi KWK
„Wieczorek”. Prezes Stowarzyszenia Wychowanków prof. Stanisław
Mitkowski w swoim krótkim przemówieniu podziękował pomysłodawcom oraz pierwszym organizatorom naszych spotkań obdarowując Ich pamiątkowymi albumami
i medalami okolicznościowymi.
Zabawa wraz z pieśniami przeplatana była konkursami oraz licytacją rzeźb i obrazów na rzecz zapomóg dla wdów i sierot po wychowankach AGH.
W części artystycznej na szczególną uwagę zasługuje występ
chóru OUG w Katowicach pod dyrekcją mgr. inż. W. Kowiny.
Na przełomie dekady wspólnych spotkań odwiedziło nas liczne grono profesorskie z urzędującymi rektorami na czele, przedstawiciele Katowickiego Holdingu Węglowe, Okręgowego Urzędu Górniczego, Prezydent Miasta Katowic,
SITG, przedstawiciele Policji, Straży Pożarnej, Radni miasta, goście
z zagranicy, przedstawiciele firm
współpracujących z obu kopalniami, przyjaciele z kopalń, KWB „Bełchatów”, KWK „Silesia”, KWK
„Murcki”, KWK „Katowice – Kleofas”, KWK „Wesoła”, Kop. „Pomorzany”, PTK-Rybnik oraz liczne
grono emerytów należących do
naszego Stowarzyszenia.
Kiedy w późnych godzinach
wieczornych nadszedł czas pożegnania wszyscy rozstali się w nadziei iż w przyszłym roku rozpoczniemy drugie dziesięciolecie przemiłych spotkań Wychowanków Naszej Alma Mater.
i mgr inż. Piotr Łabanowiczowie
mają okazję co kwartał w kawiarni
prowadzonej przez Piotra gościć
stare strzechy, i wspólnie wspominać beztroskie czasy studiów, trudy pracy w górnictwie oraz dowiadywać się co nowego w dawnych
miejscach pracy i na Uczelni.
W styczniu br. zorganizowali
w Brennej spotkanie gwarków
z uroczystym ceremoniałem, żywą
muzyką, golonką, piwem i nadzwyczajnym humorem. Różne, tradycyjne w górniczym środowisku
konkursy z dowcipnymi nagrodami
uzupełniło powołanie gwarkowej
komisji śledczej ds. złamania się
stołka pod d… mistrza ceremonii
kol. Wiktora Grabowskiego, która
w rezultacie swoich dociekań wnioskowała o jeszcze jeden kufel piwa
dla wszystkich. Zabawy było co
niemiara.
Z ramienia Stowarzyszenia w imprezie udział wzięli Honorowi Przewodniczący Władysław Longa i Kazimierz Matl, aktualny wiceprzewodniczący Artur Bęben oraz sekretarz Andrzej Miga, autor powyższej informacji.
inż. Jerzy Gruszka – rzecznik koło SW AGH przy KWK „Staszic”
Jubileuszowe spotkanie wychowanków AGH
KWK „Staszic” i KWK „Wieczorek”
Upływa szybko życie, jak potok płynie czas / Ani się obejrzeliśmy, a to dziesiąty raz.
Mimo przeciwności losu, śnieżnej zawieruchy Goście z różnych
stron ,regionów Polski i nie tylko
z pełnym podziwu uporem starali
się wstawić 19 listopada 2004 r.
w restauracji „Anna – Maria” w Katowicach Kostuchnie. Wszystkim
przyświecał jeden cel – X jubileuszowe spotkanie Wychowanków
AGH w przyjacielskim gronie. Okres
oczekiwania na spóźnionych gości
uprzyjemniał nam swoim występem Kabaret „PAKA” – sięgający
swoimi korzeniami Krakowa.
W części oficjalnej po powitaniu znamienitych gości, Dyrektor
kopalni „Staszic” mgr inż. Janusz
Styrylski i Naczelny Inżynier kopalni „Wieczorek” mgr inż. Artur Ka-
wala dokonali ceremonii wręczenia
Kordzików Górniczych i Honorowych Szpad Górniczych.
Kordzikami zostali uhonorowani:
– prof. Jerzy Klich – AGH
– dr Zbigniew Tajchman – AGH
Honorowe Szpady otrzymali:
– mgr inż. Barbara Pozzi – OUG
– dr Zbigniew Jaśkowski – AGH
– dr Jan Ptak – AGH
– dr Zbigniew Burtan – AGH
– mgr inż. Krzysztof Sobolewski
– OUG
– mgr inż. Sławomir Szwajda –
KHW
W imieniu AGH przemawiał
Rektor ds. Ogólnych prof. A. Tajduś, wręczając upominki gospo-
Andrzej Miga – Stowarzyszenie Wychowanków AGH
Stare Strzechy w nowym Kole
Po połączeniu KWK Czeczott
z KWK Piast czynni zawodowo
członkowie Stowarzyszenia Wychowanków AGH z koła Czeczott
przeszli do koła przy Piaście. Pozostali, po pewnym czasie, gdy już
odczuli potrzebę spotkań koleżeńskich, zorganizował w grupę członek Zarządu Głównego Stowarzyszenia, były dyrektor Czeczotta kol.
mgr inż. Jerzy Strzempek.
BIP 138 – luty 2005 r.
Powstało nowe Koło Grodzkie
w Tychach zrzeszające 42 członków, inżynierów zatrudnionych kiedyś w różnych okolicznych kopalniach, zjednoczeniach przemysłu
węglowego oraz w ministerstwie.
Jeden z nich mgr inż. Wiktor Woźniak ma legitymację Stowarzyszenia podpisaną jeszcze przez
prof. Walerego Goetla. Dwa pokolenia – ojciec i syn – dr inż. Henryk
1
dr Aldona Litwiniszyn – Zakład Filozofii Wydział NSS
Lot w konstelacje gwiezdne –
po Mlecznej Drodze wiedzie szlak
Piszcie wiersze – kochajcie świat.
Wiersze dla studentów?
Wiersze dla studentów mają charakter
przede wszystkim sytuacyjny. Wyrastają ze zdarzenia, które miało miejsce w czasie zajęć, ale
też są wyrazem atmosfery, którą udało się
wspólnie wypracować. Ma w tym udział niezwykłości filozofii na uczelni technicznej. Jej przedmiotowa inność powoduje zaciekawienie, czasem nieufność, a w końcu akceptację i uznanie
wagi spraw wcale nie trudniejszych niż matematyka i fizyka. Ale też i nie łatwiejszych.
Odkrycie potrzeby tego typu wiedzy dla celów praktycznych jest rodzajem olśnienia. Stąd
bierze się pytanie czy filozofia będzie jeszcze,
bo okazała się potrzebna z jakichś tam względów. Filozofia to nie tylko rozszerzenie wiedzy
o innych światopoglądach, trening myślenia
i krytycyzmu, ale także drogowskaz jak żyć. Nie
tylko wprowadza do kultury, ale także rozszerza
język, który kurczy się w miarę narastania technicznej terminologii.
Filozofia kiedyś była przedmiotem obligatoryjnym na naszej uczelni. Obecnie jest jednym
z wielu nie równorzędnych, 30-godzinnych „wybieraków”. Obok etyki, filozofii nauki etc. – znajdują się dzieje filozofii, przedmiot obejmujący
26 wieków tradycji myśli europejskiej. Sama filozofia współczesna, to ogrom zagadnień niezbędnych dla orientacji w świecie przyszłego
inżyniera i magistra, aby nie był – w rozumieniu
starożytnych Greków banausia, czyli niewolnikiem służebnym wobec zadań i interesów, których nie obejmuje jako wąski specjalista w swoim fachu.
System „wybieraków” sprawia, że filozofię
wybierają studenci najbardziej ambitni i ciekawi.
W ten sposób staje się przedmiotem elitarnym.
Może też i dlatego zajęcia z filozofii mają szczególną wartość. Nierzadko dziękują za olśnienie,
za zajęcia, za radość z tego nieoczekiwanego
spotkania.
Nie chcę stworzyć wrażenia, że zajęcia z filozofii są zawsze dydaktycznym rajem. Kiedyś
miałam grupę złożoną ze studentów II i IV roku
Wydziału Wiertniczego. Kilku studentów z IV roku oświadczyło, że „mają wiercić, a nie filozofować”. Powiedziałam, że filozofia nie przeszkadza w wierceniu. Zdecydowali jednak, że nie
będą się uczyć filozofii. Zaproponowałam im
możliwość zmiany przedmiotu, ale nie chcieli
się przenieść. Zarazem pojawił się konflikt ze
studentami II roku, którzy chcieli się uczyć filozofii. Po zajęciach podpowiadali mi jak pozbyć
się „tych z IV roku”. Nie zdecydowałam się na
drastyczne działania, gdyż czułam, że byłaby to
moja osobista klęska i nikt by na tym nie zyskał.
Małe zwycięstwa są też warte zachodu. Osiągnęliśmy kompromis.
Zasadą jest dobra atmosfera, współpraca
i aktywność studentów na zajęciach. Często
zdarza się jakiś dominujący motyw, który nadaje zajęciom szczególny koloryt.
Na Metalurgii (IV rok, 1997/8), gdzie miałam
zajęcia z historii filozofii, grupa samowolnie
opuściła zajęcia. Przyszli na następne zajęcia,
jak gdyby nic się nie stało. Za opuszczenie za-
20
jęć poleciłam przygotować samodzielnie partię
materiału. Przygotowały się tylko studentki, więc
studenci dostali dwóje. Był to jedyny przypadek
(dotąd), że studenci opuścili zajęcia. Byłam urażona, że nie przeprosili, ale nie powiedziałam
o tym. Następne zajęcia były ostatnimi przed
świętami Bożego Narodzenia. Studenci podarowali mi mały stroik. Zabawne było to, że z koszyczkiem przyszło kilkunastu panów. Studentki
siedziały na swoich miejscach. Jeden z nich powiedział: „Nie zasłużyła pani na to, że uciekliśmy”.
Na dodatek zdarzyło się coś nieoczekiwanego. Ktoś zobaczył, że w tunelu między budynkami świeci wielki jak talerz księżyc. Ktoś inny
powiedział – „nawet księżyc chodzi do pani na
zajęcia”. Tak urodziła się „Wigilia”
Aż księżyc przyszedł na zajęcia
W okno wstawił cyferblat zmarszczony
Chciał coś zrozumieć
Otworzył kratery wniebowzięty
gdy pasterze z kobiałki
pełnej jabłuszek czerwonych
wyjęli prezenty
Od Betlejemskiej Gwiazdy czerwieni
biała świeca spłonęła z wzruszenia
Wigilia – serc zbratanie
Wyznanie winy pocałunkiem choiny.
***
Zwolnili się sami
lecz nie przyznali do winy
Trudna sprawa
bo filozofia trochę nudna
a trochę ciekawa
Na zmęczone oczy nie działa
jak esencja herbaciana
Ale są dzielni i uparci
wybrali to co zachodu warte
Życie to tylko przyprawa
retoryka pieprzu i w dyskusji granat.
Zajęcia z etyki na I roku Wydz. Górniczego
(98/99) były pełne emocji. Na początku zajęć
zapytałam, czy zamierzają zreformować górnictwo. Ustaliliśmy, że niezbędna jest także reforma ludzi. I tak zabraliśmy się do analizy etyki.
Przypadkowo rzucone ziarno zaowocowało
burzliwymi dyskusjami. Powstał w ten sposób
wiersz „Kwadrygi”.
Budzić dusze do lotu
miłością większą niż ona sama
Niech płyną kwadrygi
w harmonii piękna i prawdy
w dobra spełnienie
Dawać więcej niż można
więcej niż się posiada
więcej niż ma się dla siebie
Napełniać radością stworzenie
to stwarzać na nowo
Powraca to
co się dało i zwielokrotnia
Wiersze powyższe leżały w szufladzie. Studenci dostali ich ksero. Wydałam natomiast
w Mistyce brzasku wiersz stanowiący lejtmotyw
wykładów z etyki na I roku na Metalach Nieżelaznych: Z Bertranda Russella.
Miłość i Wiedza
niezbędniki szczęścia trwałego
Gdy nie ma miłości – wiedza jest pusta,
okrutna, bezbarwna, jałowa
Gdy nie ma wiedzy – miłość bezradna,
po omacku ogarnia świat,
daremnie.
Gdy jedno z drugim idzie w parze
dobro w pięknie radośnie gwarzy.
Szczęśliwi rodzą się ludzie –
jedna wielka rodzina
gdzie wszystkie dzieci są nasze.
Nie czeka się na miłość.
Bezwstydne czekanie.
Przecież
miłość daje największe dary temu
kto kocha.
Temu zawsze się udaje.
Dawanie uśmiechów i dobrego słowa
życie w najczystsze barwy przyodziewa
w prometejską wielkość Drzewa.
Na udaną dydaktykę składa się wiele elementów: zainteresowanie studentów, idealna cisza na wykładach, skupione oczy, a potem ważne pytania. Nie zmienia tego faktu zwiększona
liczba studentów, chociaż gorszy jest kontakt
i trudniej zapamiętać ich imiona i nazwiska. Bardzo ważne jest, aby zajęcia nie były anonimowe.
Studenci pragną, aby ich widziano. Mimo zwiększonej liczebności grup, zajęcia nie są grochem
rzucanym o ścianę. Daję im życzliwość i wiedzę,
która może się przydać. I wraca to jak echo. Cieszę się z każdego spotkania i wymagam od nich
wypracowania w sobie radości życia. Czasem
przychodzą studenci z prośbą o przyjęcie na
wykłady, choć nie mają takiego obowiązku.
Czasem wydaje mi się, że uczą się filozofii
dla mnie. Dlatego niech mały żart będzie zakończeniem tej prezentacji. Wiersz ten znajduje się
w albumie Dziewiąta fala i nosi tytuł Laurka.
Chcę być królową studentów
i mądrość darować w prezencie
Los zaczarować
by go nosili jak pawie piórko
w butonierce z laurką
Ważna precyzja
by słowa zamienić na skrzydła
Chcę wydawać bale i koncerty
żeby młodość była świętem
a egzaminy tylko przystawką
wpisy w indeksach ze znakiem jakości
i życie nie miało czego uprościć.
To nie wszystko. Posiadam wspaniałe eseje
studentów studiów zaocznych z Paliw i Energii,
które chcę wydać. Mam wiersze studentów wydziałów technicznych, którzy przynosili swoje
BIP 138 – luty 2005 r.
utwory do oceny i zostawiali. Mam ciekawe wiersze studentki z PiE, która po studiach nawiązała
kontakt tyleż poetycki, ile przyjacielski, ale o tym
innym razem. Najbardziej znakomita jest pamięć zajęć z filozofii po latach, gdy spotykam
starych znajomych w Krakowie lub w świecie.
Czy filozofia będzie jeszcze? – pytają często, gdy oddaję indeksy z wpisem. Z tym pyta-
niem od lat odsyłam ich do Władz Dziekańskich. Nasuwa się problem, czy filozofia nie powinna być przedmiotem obligatoryjnym dla
wszystkich studentów wydziałów technicznych,
a nie tylko elitarnym. Byłaby ogólnym uzupełnieniem szczegółowego inżynierskiego lub magisterskiego programu. Dałaby im punkt odniesienia dla wyboru wartości poznawczych lub
Michał Wasilewski
Wyprawa Naukowa Peru 2004
Badania wulkanów i promocja Kanionu Colca
Pomysłodawcami ekspedycji
Akademii Górniczo-Hutniczej „Wyprawa Naukowa Peru 2004” byli
Andrzej Paulo i Andrzej Gałaś. Idea
zrodziła się już w roku 2002 i od tej
pory konsekwentnie dążyliśmy do
jej realizacji. Naszym głównym celem stało się stworzenie dokumentacji dla przyszłego Parku Narodowego w Dolinie Wulkanów. Słabo
poznana Dolina Wulkanów (Valle
de los Volcanes) leży w departamencie Arequipa, w południowym
Peru. Latem 2003 roku na rekonesans do Peru pojechali tylko pomysłodawcy.
W ciągu miesiąca wstępnie rozpoznali oni teren naszych przyszłych badań oraz nawiązali kontakty naukowe i podpisali umowę
o współpracy AGH-UNSA (Akademia Górniczo-Hutnicza – Universidad Nacional de San Augustin)
i z lokalnymi samorządami. Powodzenie tego rekonesansu utwierdziło nas w chęci realizacji większej ekspedycji. Rok później,
w końcu czerwca 2004, a więc
w pełni tamtejszej zimy, dzięki uporowi, wierze i przychylnym sponsorom wyruszyliśmy do Peru. W składzie ekspedycji znaleźli się prof. dr
hab. Andrzej Paulo, dr inż. Andrzej
Gałaś, dr inż. Mariusz Krzak, mgr
inż. Anna Kukuła, student Sławomir Bębenek i mgr inż. Michał Wasilewski. Zamierzaliśmy zrealizować tam trzy tematy badawcze:
wulkanologiczny, geoturystyczny
oraz geoarcheologiczny.
Dolina Wulkanów ma długość
ok. 60 km. Rozciąga się ona (południkowo) pomiędzy masywem Nevado Coropuna (6425 m n.p.m.)
a Cordillera Shila (ok. 5600 m
n.p.m.) na północy i obniża od krawędzi Altiplano (4900–5100 m
n.p.m.) do kanionu rzeki Colca (ok.
1350 m n.p.m.) na południu. Jest
odległa od Arequipy ok. 360 km.
W centralnej części doliny leży
miasteczko Andagua (3550 m
n.p.m.) – siedziba władz lokalnych.
BIP 138 – luty 2005 r.
Najniżej położoną miejscowością
jest Ayo (1800 m n.p.m.), a najwyżej górnicze miasto Orcopampa
(3800 m n.p.m.). Dolina Wulkanów
wcięta jest głęboko w mezozoiczne skały osadowe, zaś jej dno
i częściowo stoki tworzą młode
skały wulkaniczne formacji Andagua i nieco starsze wulkanity, pocięte żyłami złota.
Słabe rozpoznanie tego regionu dało nam duże szanse eksploracji. Spotkaliśmy się tam, co warto
podkreślić z niezwykłą przychylnością władz lokalnych i dyrekcji kopalń. Zarówno oni jak też władze
prowincji z zainteresowaniem przyjęli Polską inicjatywę utworzenia
w Dolinie Wulkanów i w najgłębszym na świecie Kanionie Colca –
Parku Narodowego. Badania, które
prowadziliśmy zmierzają do przygotowania dokumentacji naukowej, niezbędnej do proklamowania
wspomnianego Parku Narodowego. W tym terenie o skąpej roślinności doskonale odsłonięte są formacje skalne i to dziedzictwo geologiczne zasługuje na ochronę.
Przedmiotem badań A. Paulo
i A. Gałasia jest młody wulkanizm,
który prawdopodobnie „przysnął”
350–400 lat temu. Efektem tej aktywności są liczne, choć niewysokie (100–300 m wysokości) piroklastyczne stożki wulkaniczne. Nawet
laika zachwycają one swoją regularnością. Ich duża liczba była
przyczyną, dla której dolina zyskała swoją współczesną nazwę. Trudniej dostrzegalne dla niewprawnego oka kopuły lawowe rozproszone są pośród stożków, a obrazu
dopełniają jęzory potoków lawowych, pokrywających całe dno doliny. Świeże potoki przypominają
grzbiety żużlu, których nie zdążyła
opanować roślinność; stanowią
one zarazem przeszkodę dla komunikacji. Stare lawy zwietrzały
i porosły kolczastą trawą, agawami
i kaktusami, a miejscami założono
nawet na nich pola uprawne. Jak
moralnych w świecie skrajnego relatywizmu
i pragmatyzmu.
Mam mocne przekonanie, że studenci wydziałów technicznych są znakomici. To diamenty, którym potrzebny jest szlif wiedzy ogólnej, by
jaśniały pełnią blasku.
Chętnie podyskutuję.
[email protected]
się można domyślić ta z pozoru
uboga przyroda zainteresowała
część naszej ekspedycji dokumentującą geoturystyczne walory Doliny Wulkanów.
M. Krzak, A. Kukuła i S. Bębenek zbierali informacje przyrodnicze i etnograficzne. Przedmiotem
ich zainteresowania była również
infrastruktura turystyczna tego obszaru. Monotonia Valle de los Volcanes okazała się pozorna. Wędrując po terenie udokumentowali
oni malowniczy kanion rzeźbiony
przez rzekę Andagua, katarakty, siklawy, jeziora zatamowane lawą.
Poniżej tych ostatnich rzeka zanika
i płynąc 15 km pod powierzchnią
law tworzy około 1000 m poniżej
wywierzysko i kolejne, duże, błękitne jezioro zwane Mamacocha
(Matka-Morze, prekolumbijska bogini wód powierzchniowych), po
czym, znów kanionem łączy się
z rzeką Colca. W dolinie znane są
również liczne przedinkaskie i inka-
skie ruiny, pozostałości tarasów
uprawnych i cmentarzyska. Część
z nich ulega niestety postępującemu zniszczeniu w wyniku trzęsień
ziemi, ale też za sprawą ludzi.
Trzeci wreszcie projekt – geoarcheologiczny – miał na celu wstępne rozpoznanie źródeł zaopatrzenia w czasach preinkaskich miejscowej ludności w surowce mineralne, szczególnie obsydian. Złoża
tego doskonałego do wyrobu narzędzi materiału opisywane były
w dwóch sąsiednich dolinach Cotahuasi i Colca. Dzięki wysiłkowi
całego zespołu udało się udokumentować wystąpienia obsydianu
także w Dolinie Wulkanów.
Cztery tygodnie wytężonej pracy zwieńczyliśmy wykładem na temat postępu badań nad formacją
Andagua na Uniwersytecie San
Augustin w Arequipie. Był to krok
otwierający współpracę naukową
wydziałów geologicznych obydwu
uczelni.
Mali mieszkańcy andyjskiej wioski Chachas (fot. A. Paulo)
Chcieliśmy złożyć serdeczne podziękowania wszystkim, którzy
ułatwili nam przygotowania i realizację „Wyprawy Naukowej Peru
2004”, a w szczególności:
– JM Prorektorowi AGH A. Łędzkiemu
– Władzom Wydziału Geologii, Geofizyki i Ochrony Środowiska
AGH
– Polonijnemu Klubowi Podróżnika i jego prezesowi
J. Majcherczykowi
– Towarzystwu Badania Przemian Środowiska „Geosfera”
– Towarzystwu Przyjaciół Krakowa w Nowym Jorku.
Patronem medialnym „Wyprawy Naukowej Peru 2004” było Radio
Kraków.
2
tekst i fotografie Zbigniew Sulima
fotografie 4 str. okładki
Szósta edycja Pucharu
Dziekana Wydziału MiIM
Brezowica – Słowacja – 14–16 stycznia 2005 r.
Wyjeżdżając autokarem na szóstą już edycję Pucharu Dziekana Wydziału Metalurgii i Inżynierii Materiałowej, wcale nie byłem
pewien czy zawody się odbędą. Zima do pewnego momentu
wcale nie rozpieszczała obfitością śniegu (w chwili, gdy piszę te
słowa marzy mi się już trochę wiosny…). W miarę jednak oddalania się od Krakowa, za oknem robiło się coraz bardziej biało.
Śniegu przybywało aż do tego stopnia, że kiedy próbowaliśmy
podjechać na parking w Rohačach sztuka ta nie powiodła się…
Właśnie w Rohačach odbyła się rozgrzewka do tegorocznej edycji pucharu. Spotkały nas tam wyśmienite warunki narciarskie no
i wiele zmian w infrastrukturze narciarskiej. Pojawił się wygodny czteroosobowy wyciąg krzesełkowy, którym w komfortowych
warunkach, aczkolwiek trochę wolno, wjeżdża się na samą górę
stoku.
W drodze do Brezowicy wstąpiliśmy na basen geotermalny
w Oravicy. Pierwszy raz miałem okazję skorzystania z kąpieli
w naturalnie podgrzanej wodzie i trzeba przyznać podobało mi
się, pewnie tam wrócę, albo wygrzeję się w innym tego typu
obiekcie na Słowacji. Niestety w naszym kraju chyba nie można
znaleźć tego typu atrakcji, a w każdym razie nic mi o tym nie wiadomo, co pewnie świadczy o tym, że Słowacy intensywniej i mądrzej inwestują w turystykę niż my.
Zawody pucharu na Słowacji stały się już chyba tradycją
i trudno się dziwić, bo baza turystyczna i warunki narciarskie są
tam przeważnie doskonałe, co potwierdziło się również w Brezowicy. Miejsce zakwaterowania w estetycznym hotelu, pięknie położonym w górskiej dolinie. Okna wychodzące wprost na stok,
tak, że co większych śpiochów budziły odgłosy szusów tych pilnych narciarzy, którzy od momentu uruchomienia wyciągu, korzystali z uroków zimy.
W takich to okolicznościach odbyły się zawody. Trasa nie była
trudna, co spowodowało, że znakomita większość zawodników
szczęśliwie zaliczyła dwa przejazdy. Najszybszy czas zanotował
Michał Michaliszyn, który drugi raz z rzędu, a czwarty raz w historii Pucharu, wygrał te zawody. Regulamin przewiduje przejście
pucharu na własność po trzech kolejnych zwycięstwach i pewnie
Pan Michaliszyn byłby już jego właścicielem, gdyby nie to, że
dwa lata temu pokonał Go w Štrbskim Plesie Maciej Ćwikła.
Po krótkiej przerwie technicznej rozegrano również konkurencję „free style”. Obsada tego zjazdu była mniej liczna niż w poprzedniej edycji pucharu, ale było nie mniej wesoło.
Wieczorem nagrody zwycięzcom i pamiątkowe dyplomy
uczestnictwa uczestnikom, wręczyli Dziekan Wydziału MiIM
prof. Zbigniew Malinowski i Prodziekan Wydziału MiIM Mirosław
Karbowniczek w asyście inicjatora i głównego motoru napędowego pucharu Pana dr. inż. Leszka Kurcza. Sprawny przebieg
kolejnych spotkań to zasługa Komitetu Organizacyjnego, a w tegorocznej edycji w szczególności dr inż. Andrzeja Gołdasza oraz
E. Goldasz, A. Kupiec i U.M. Bojdów, a także profesjonalnej ekipy
technicznej pod kierownictwem Bartosza Kouby. Wyniki VI edycji
„Pucharu Dziekana” oraz relacje z poprzednich edycji ciekawie
zestawione przez Monikę Suligę można obejrzeć na internetowej
stronie wydziału:
http://galaxy.uci.agh.edu.pl/~wmiim/puchar.htm
Spotkanie, jak to jest już w tradycji, przebiegło w miłej atmosferze dając możliwość sportowych zmagań, aktywnego wypoczynku, towarzyskich spotkań i konwersacji.
22
Zbigniew Sulima
Kolędowanie w pawilonie A-0
To był jak najbardziej typowy zimowy wieczór jaki można sobie wyobrazić.
Obfity śnieg i mróz, na dworze ciemność, czyli wymarzone warunki do kolędowania i do słuchania wspaniałej spokojnej muzyki, przy nastrojowym oświetleniu.
Koncert miał się rozpocząć o godzinie 18.00, ale zima w dniu 19 stycznia
2005 r. nie była łaskawa i sparaliżowała całkowicie miejski ruch, więc muzyka
w holu pawilonu A-0 zabrzmiała z czterdziestominutowym opóźnieniem.
Słowo wprowadzające wygłosił JM Rektor AGH Prof. Ryszard Tadeusiewicz. Potem zabrzmiały pierwsze takty i wszyscy zgromadzeni ulegli czarowi
muzyki. Orkiestra kameralna „Orfeusz” pod dyrekcją Jana Baryły wykonała
koncerty:
– G.F. Haendela – Koncert organowy F-dur, Op.4 i Koncert organowy B-dur,
Op. 4,
– J. Haydna – Symfonię Nr 49 „La passione”.
Na organach grał Krzysztof Latała, a partie solowe wykonała Agnieszka
Monasterska.
Ten nastrojowy wieczór długo pozostanie w mej pamięci dzięki pięknej muzyce i mistrzowskiemu oświetleniu, które doskonale wydobyło dostojny charakter auli pawilonu A-0.
Dwa dni wcześniej (17 stycznia 2005 r.) w auli pawilonu A-0, równie piękny
koncert dały: Orkiestra Reprezentacyjna AGH pod dyrekcją kpt. Dariusza Byliny i chór Zespołu Pieśni i Tańca AGH „Krakus” pod dyrekcją prof. Jerzego Jamińskiego. Aula wypełniona była do ostatniego miejsca, a wykonawcy wielokrotnie bisowali (fotografie z obu koncertów znajdują się na pierwsze i drugiej
stronie okładki).
AGH znów
w Bukowinie Tatrzańskiej
Już po raz 31 odbył się w styczniu
tradycyjny kurs narciarski dla pracowników AGH, ich dzieci i wnuków w Bukowinie Tatrzańskiej. Kursowi patronowała Komisja Zakładowa NSZZ
„Solidarność” AGH, a organizacją
kursu zajmowała się, podobnie jak
w latach poprzednich dr Krystyna
Moskwa z Wydziału Odlewnictwa
AGH.
Styczeń kojarzy się wielu rodzinom pracowników AGH z aktywnym
wypoczynkiem w Bukowinie Tatrzańskiej. To właśnie tam organizowany
jest dziewięciodniowy pobyt dla tych,
którzy preferują aktywny sposób wypoczynku. Korzystając z doskonałej
pogody i świetnie przygotowanych
stoków uczestnicy, pod okiem doświadczonych instruktorów, poznawali tajniki narciarstwa. Dla wielu grup
(zarówno dzieci, młodzieży jak i dorosłych) Bukowina była bazą, z której
instruktorzy zimowego wypoczynku
organizowali wyjazdy w atrakcyjne,
niezbyt odległe miejsca: do Białki Tatrzańskiej, Kluszkowców, Małego Cichego, a nawet na Kasprowy Wierch.
Maluchy były wierne stokom Bukowiny i tam ćwiczyły. Także adepci tak
popularnego snowboardu, mieli możliwość doskonalenia swoich umiejętności.
Miła atmosfera trwała do późnych
godzin wieczornych, bowiem wyciągi
w Bukowinie pracują do ostatniego
klienta, natomiast zmęczeni mogli
zrelaksować się w sympatycznych
góralskich knajpkach przy kominku
i żwawej góralskiej muzyce.
Zwieńczeniem tygodniowej nauki
były profesjonalnie przygotowane zawody, rozgrywane w różnych kategoriach wiekowych. Ich wyniki dostępne
są w Internecie pod adresem http://
www.agh.edu.pl/komunikaty/bukowina2005/.
W ostatni, połączony z zabawą
karnawałową dzień kursu – zwycięzcy
zostali uhonorowani pięknymi dyplomami i ufundowanymi przez hojnych
sponsorów nagrodami. Najpiękniej
prezentowały się maluchy przebrane
w pomysłowe stroje, w których dumnie paradowały po stokach Olczańskiego Wierchu. Na zakończenie zostały też przedstawione sylwetki poszczególnych instruktorów – wielu
z nich jest pracownikami – również
profesorami i studentami AGH.
Niestety to już było. Teraz trzeba
czekać na „Bukowinę 2006”. Organizatorzy przewidują zapisy już wkrótce
– w październiku – w lokalu Komisji
Zakładowej NSZZ „Solidarność”
AGH.
(PL)
BIP 138 – luty 2005 r.

Podobne dokumenty