Protokół Nr X/2007 sesji Rady Miejskiej w
Transkrypt
Protokół Nr X/2007 sesji Rady Miejskiej w
Protokół Nr X/2007 sesji Rady Miejskiej w Stargardzie Szczecińskim odbytej w dniu 28 sierpnia 2007 roku Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że w trakcie przerwy wakacyjnej w Stargardzie Szczecińskim doszło do dwóch tragicznych sytuacji. W dniu 22 lipca br. we Francji pod Grenoble w wypadku autokaru zginęli pielgrzymi ze Stargardu Szczecińskiego, natomiast w dniu 15 lipca br. w wypadku drogowym koło Stargardu Szczecińskiego podczas pełnienia obowiązków służbowych zginęli dwaj policjanci z tutejszej Komendy Powiatowej Policji. Radni minutą ciszy uczcili pamięć tragicznie zmarłych osób. 1. Sprawy regulaminowe: a) otwarcie obrad sesji i stwierdzenie quorum Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak dokonał otwarcia sesji, stwierdzając Wysoka Rado! Otwieram obrady X sesji Rady Miejskiej w Stargardzie Szczecińskim w dniu 28 sierpnia 2007 roku. Na podstawie listy obecności stanowiącej załącznik nr 1 do protokołu Pan Przewodniczący stwierdził, że na stan 23 radnych obecnych jest 21 radnych a więc jest to odpowiednia liczba do prowadzenia prawomocnych obrad. Nieobecni: radny Jan Kalinowski i radny Mariusz Nosal. Przewodniczący Rady poinformował, że radny Mariusz Nosal przed sesją zgłosił, że się spóźni na obrady z powodu ważnych obowiązków służbowych związanych z objęciem funkcji dyrektora szkoły. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak przywitał wszystkich przybyłych na sesję Rady Miejskiej, a w szczególności: • Pana Sławomira Pajora -Prezydenta Miasta, • Pana Andrzeja Korzeba -Zastępcę Prezydenta Miasta, • Pana Rafała Zająca -Zastępcę Prezydenta Miasta, 2 • Pana Sławomira Preissa -Przewodniczącego Rady Powiatu Stargardzkiego oraz Dyrektora Muzem, • Pana Krzysztofa Kopackiego -Dyrektora Książnicy Stargardzkiej, • Pana Ireneusza Ziembickiego -Dyrektora Stargardzkiego Centrum Kultury, • Pana Artura Wisniewskiego -Zastępcę Dyrektora Stargardzkiego Centrum Kultury, • Dyrektorów i Naczelników Urzędu Miejskiego, • Panią Magdalenę Śmieciuch -Radcę Prawnego Urzędu Miejskiego, • pracowników Biura Rady Miejskiej oraz • stargardzkie media. Lista obecności osób zaproszonych stanowi załącznik nr 2 do protokołu. Na dzisiejszą sesję zaproszony został zespół autorski architektów ze Studia A-4 Spółka Projektowa z o.o. ze Szczecina w składzie Pani Irena Kukla oraz Pan Jacek Lenart -do punktu 10 porządku obrad, tj. miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Stargardu Szczecińskiego dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej, Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego. Projektanci przybędą na godz. 12.00. Przewodniczący Rady powiedział, że radni przed sesją otrzymali porządek obrad sesji wraz z projektami uchwał i informacjami. Porządek obrad stanowi załącznik nr 3 do protokołu. Przewodniczący Rady poinformował, że na podstawie art.20 ust.1a rada może wprowadzić zmiany w porządku obrad bezwzględną większością głosów ustawowego składu rady. Natomiast § 50 ust. 3 Statutu Miasta Stargardu Szczecińskiego uprawnia każdego radnego oraz Prezydenta Miasta do wystąpienia z wnioskiem o zmianę porządku obrad. W dniu 2 lipca br. dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 złożył do Rady Miejskiej wniosek o nadanie szkole imienia Jana Pawła II. Komisja Oświaty, Kultury i Sportu Rady Miejskiej w dniu 21 sierpnia br. rozpatrzyła wniosek, jednogłośnie podejmując inicjatywę uchwałodawczą w tej sprawie. Każdy radny otrzymał przedmiotowy projekt uchwały a na ewentualne pytania, uwagi w tej sprawie odpowie Przewodnicząca Komisji. 3 Na obrady sesji przybył radny Jan Kalinowski. Obecnych: 22 radnych. Radni pytań, przystąpił do wprowadzeniu imienia Jana Szczecińskim. uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady głosowania nad zmianą porządku obrad polegającą na do porządku obrad projektu uchwały w sprawie nadania Pawła II Szkole Podstawowej nr 5 w Stargardzie W wyniku głosowania Rada jednogłośnie przy 22 głosach za dokonała zmiany porządku obrad polegającej na wprowadzeniu do porządku obrad projektu uchwały w sprawie nadania imienia Jana Pawła II Szkole Podstawowej nr 5 w Stargardzie Szczecińskim. Po uwzględnieniu przegłosowanej zmiany projekt będzie rozpatrywany w punkcie 20 porządku obrad. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Pan Marcin Badowski powiedział, że Komisja Rewizyjna wystąpiła z wnioskiem o wycofanie z porządku obrad punktu 17, tj. projektu uchwały w sprawie odwołania Zastępcy Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady przystąpił do głosowania nad zmianą porządku obrad polegającą na wycofaniu z porządku obrad projektu uchwały w sprawie odwołania Zastępcy Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. W wyniku głosowania Rada jednogłośnie przy 22 głosach za dokonała zmiany porządku obrad polegającej na wycofaniu z porządku obrad projektu uchwały w sprawie odwołania Zastępcy Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. Projekt uchwały stanowi załącznik nr 4 do protokołu Zmieniony porządek obrad stanowi załącznik nr 5 do protokołu. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że zgodnie z § 67 ust. 3 Statutu Miasta Stargardu Szczecińskiego przy udzielaniu głosu osobie spoza Rady wymagana jest zgoda radnych. Przed sesją w dniu dzisiejszym zgłosił się Pan Wojciech Kwiatkowski zgłaszając chęć zabrania głosu podczas sesji w punkcie dotyczącym uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Stargardu Szczecińskiego dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej, 4 Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego, tj. w punkcie 10 porządku obrad. Pismo stanowi załącznik nr 6 do protokołu. W związku z tym, że nie wszyscy radni zapoznali się z pismem Pana Wojciecha Kwiatkowskiego, Przewodniczący Rady ogłosił 5 minutową przerwę. Radny Krzysztof Sosin powiedział, że jeśli Rada wyrazi zgodę na zabranie głosu, będzie to oznaczało, że tę sprawę będzie należało naświetlić i uzyskać wyjaśnienia od Pana Prezydenta, następnie Pan Wojciech Kwiatkowski przedstawi swoje racje. Wobec tego, czy nie należałoby pismo Pana Wojciecha Kwiatkowskiego pozostawić do wyjaśnienia przez Prezydenta Miasta, bowiem radni tę sprawę znają. Na posiedzeniu Komisji Gospodarczej odbyła się dyskusja jak również była mowa, że w tej sprawie jest stanowisko Pana Wojciecha Kwiatkowskiego. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że trudno jest Mu na to pytanie odpowiedzieć, gdyż nie rozmawiał w tej sprawie z Panem Wojciechem Kwiatkowskim, a ponadto owe pismo otrzymał w dniu dzisiejszym. Jednocześnie powiedział, że zgodnie z § 67 ust. 3 Statutu Miasta Stargardu Szczecińskiego, jeśli jakikolwiek mieszkaniec naszego miasta będzie chciał zabrać głos w konkretnej sprawie, to Rada poprzez głosowanie wyrazi swój pogląd, tzn. czy tej osobie udzieli głosu, czy też nie. Pan Przewodniczący powiedział, że zgodnie ze Statutem Miasta Stargardu Szczecińskiego § 67 ust. 5-7 wypowiedź winna być treściwa i nie przekraczać więcej niż 5 minut. Przewodniczący Rady ma prawo odebrać głos po uprzednim dwukrotnym upomnieniu. Pan Przewodniczący powiedział, że jeśli w dniu dzisiejszym Rada wyrazi zgodę na zabranie głosu przez Pana Wojciecha Kwiatkowskiego, to będzie przestrzegał aby wypowiedź była treściwa, dotyczyła konkretnego punktu i nie przekroczyła ustalonych w Statucie Miasta 5 minut. Radny Sebastian Szwajlik powiedział, że nigdy na tej sali nie wstrzymywał się od zabraniania komuś głosu, natomiast mając przed sobą pismo Pana Wojciecha Kwiatkowskiego nie doszukał się w jego treści, że Pan Wojciech Kwiatkowski chciałby zabrać głos. Jest wyraźnie napisane, że .... Radni zareagowali na wypowiedź radnego Sebastiana Szwajlika twierdząc, iż tak nie jest. 5 Radny Sebastian Szwajlik powiedział, że w pierwszej części pisma Pan Wojciech Kwiatkowski zwrócił się z prośbą do Pana Przewodniczącego o odczytanie pisma. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że Pan Wojciech Kwiatkowski zwrócił się o odczytanie złożonego pisma, natomiast zastosowana została inna forma, aby nie czytać, jak obecnie odbywa się to, bądź będzie miało miejsce w Sejmie Rzeczypospolitej Polskiej. Każdy radny otrzymał pismo w celu zapoznania się. Za merytoryczną stronę pisma odpowiada autor, to widzimy jakie jest to pismo. Pan Przewodniczący powiedział, że ponieważ nie jest autorem tego pisma, a więc Przewodniczącemu Rady trudno byłoby udzielać jakichkolwiek odpowiedzi w tej sprawie a Pan Wojciech Kwiatkowski w tym momencie nie jest obecny na sali nie obrad. Radny Przemysław Bielewicz zaapelował, żeby głosowanie odnośnie zabierania głosu na sesji przez jakiegokolwiek mieszkańca miasta było traktowane jako pro forma. Radni nie powinni odmawiać nikomu prawa do głosu, nawet gdy nie zgadzają się z tą osobą, bądź uważają jej wystąpienia za niemerytoryczne. Jesteśmy przedstawicielami mieszkańców miasta, dlatego każdy, kto tu się zgłosi powinien być dopuszczony do głosu. Radny powiedział, że osobiście nie zgadza się z Panem Wojciechem Kwiatkowskim, ale ma pełne prawo przyjść tu i przedstawić swoje opinie. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że było to stanowisko radnego, następnie przystąpił do głosowania wniosku w sprawie udzielenie głosu. W wyniku głosowania Rada jednogłośnie przy 18 głosach za i 4 wstrzymujących się wyraziła zgodę na udzielenie głosu podczas sesji Panu Wojciechowi Kwiatkowskiemu w punkcie 10 porządku obrad w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Stargardu Szczecińskiego dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej, Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego. b) przyjęcie protokołu z poprzedniej sesji. Protokół IX sesji Rady Miejskiej w Stargardzie Szczecińskim z 27 czerwca 2007 roku wyłożony był do wglądu w Biurze Rady Miejskiej. 6 Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady przystąpił do głosowania nad przyjęciem protokołu IX sesji Rady Miejskiej w Stargardzie Szczecińskim, bez jego odczytywania. W wyniku głosowania, Rada przy 21 głosach za i 1 wstrzymującym się przyjęła protokół IX sesji Rady Miejskiej w Stargardzie Szczecińskim z 27 czerwca 2007 roku. 2. Sprawozdanie Prezydenta Miasta z pracy między sesjami. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor przedstawił sprawozdanie Prezydenta Miasta z pracy między sesjami za okres od 27 czerwca 2007 roku do 27 sierpnia 2007 roku. Radni pytań i uwag nie zgłosili. Rada wiadomości. przyjęła sprawozdanie do Sprawozdanie stanowi załącznik nr 7 do protokołu. 3. Interpelacje i zapytania radnych. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że druki interpelacji wyłożone są na stole. Zgodnie z § 57 Statutu Miasta interpelację składa się w sprawach o zasadniczym charakterze, a więc jej treść nie dotyczy spraw indywidualnych zgłaszanych np. przez mieszkańców miasta. Natomiast zapytania formułowane są ustnie na posiedzeniu Rady w celu uzyskania informacji o aktualnych problemach miasta. W dniu 28 sierpnia 2007 roku zostały przekazane Prezydentowi Miasta interpelacje radnego Krzysztofa Sosina - 4 szt. oraz zapytanie Zdzisława Wilka - 1 szt. Radny Krzysztof Sosin powiedział, że pierwsze pytanie będzie dotyczyło odpowiedzi na interpelację z poprzedniej sesji, tj. prospektu pn. „Artystyczne Wibracje II, czyli Szylkretowa Pelisa z Gipiury” wydanego przez Urząd Miejski oraz Stargardzkie Centrum Kultury. Radny był przekonany, że poziom myślenia o kulturze wśród nas, a w szczególności pracowników Urzędu Miejskiego jest trochę wyższy. Radnego rozczarowała odpowiedź na interpelację, choć nie zaskoczyła, ponieważ podczas przerwy na poprzedniej sesji Pani Elżbieta Świderska -Naczelnik 7 Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki powiedziała mniej więcej to samo, co zostało zawarte w pisemnej formie odpowiedzi, której z upoważnienia Prezydenta Miasta udzielił Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając. Sprawa dotyczy tego, że wystawa miała ograniczony zasięg odbiorców, a co za tym idzie, trafiła do niewielkiego kręgu uczestników. Nikt nie był oburzony wydanym katalogiem, bo są to nurty działalności artystycznej. Nie ma uwag do trzeciej części prospektu, czyli wernisażu, przy czym radny wyraził ubolewanie, że tak nikłym echem w mieście odbił się ten wernisaż oraz mało uczestników wzięło w nim udział. Radny zapytał, czy działalność Stargardzkiego Centrum Kultury wspólnie z Urzędem Miejskim musi prezentować to, co ktoś podsunie, czyli bełkotliwe relacje jakiegoś myślenia pewnego pana za pieniądze podatników. Czy jest w tym jakiś sens. Jeśli prospekt trafia do niewielkiej grupy ludzi to znaczy, że zabrakło zainteresowania. Radny ponownie zapytał o zasadność wydania pieniędzy z budżetu miasta. W związku z tym, że taki poziom kultury prezentuje Urząd Miejski oraz dyrekcja Stargardzkiego Centrum Kultury, to czy było warto wydać katalog. A ponadto, jaki był koszt wydania katalogu, jaka była frekwencja podczas prezentacji I i II jego części przez autora, która odbyła się na Małej Scenie w SCK oraz jaki był koszt udostępnienia wspomnianej sali autorowi katalogu. Po uzyskaniu odpowiedzi na powyższe pytania będzie wiadomo, czy jest sens podejmowania się takich działań ze strony Urzędu Miejskiego oraz Stargardzkiego Centrum Kultury. Radny powiedział, że druga sprawa jest aktualna od wielu lat i dotyczy obiektu zlokalizowanego na placu Wolności. Swego czasu Pan Prezydent mówił, że były prowadzone konsultacje z instytucją zajmującą się zabytkami dotyczącymi użytecznych miejsc pamięci. Radny zapytał, jak ta sprawa ma się obecnie, gdyż trwa to już za długo. Radny Marcin Badowski powiedział, że przychyla się do wypowiedzi radnego Krzysztofa Sosina odnośnie wydanej broszurki, następnie zwrócił się do Prezydenta Miasta z następującymi sprawami: 1) Kwestia dotyczy dodatku do gazety ExPress Stargardzki. Radny zapytał, czy Pan Prezydent pamięta gazetę, która pomagała w kampanii wyborczej. Na każdej stronie ww. gazety Pan Prezydent był przedstawiony w superlatywach. Chodzi tu o publikację zamieszczoną w styczniu, bądź w lutym br. Właśnie ta gazeta wystąpiła ze zbożną inicjatywą dotyczącą publikacji dodatku komunalnego pn. „Masz wiadomość. Informacje komunalne Stargardu”. Radny zgromadził pełną dokumentację odnośnie wydawania tej gazetki. Niniejszy dodatek w jakiś sposób finansują miejskie spółki. Jedne podpisały umowy z wydawcą, a inne ich nie podpisały. Chodzi tu o kwotę w wysokości 1.500 zł od każdej spółki, co 8 razem daje kwotę w wysokości 4.500 zł. Radny powiedział, że przeglądał wspomniane gazetki, poza tym odbyły się już posiedzenia Komisji Rewizyjnej w każdej ze spółek miejskich, podczas których każdemu prezesowi zadawał takie same pytania i odpowiadali tak samo, że jest to niezbędna reklama. Radny powiedział, że o dziwo, informacje o spółkach zawarto w tej samej gazecie, bo jakby nie patrzeć, pomagała Panu Prezydentowi w kampanii wyborczej, w której niektórzy prezesi również reklamowali się jako kandydaci do samorządu. Ponadto Panowie Prezesi wyjaśniali, że redaktor gazety przyszedł z ciekawym pomysłem, który spodobał się i wszyscy zdecydowali się przystapić. Jednakże żadna ze spółek nie wystosowała zapytania do innych gazet działających na naszym rynku co do formy, ceny oraz najważniejszej kwestii, czyli sprzedawalności tej gazety, bo jaki jest sens robić kampanię reklamową na nośniku, który tak naprawdę nikt nie zobaczy. Radny powiedział, że przekaz reklamowy w tym przypadku jest wyrzuceniem pieniędzy w błoto. Poważne firmy, które zajmują się dystrybucją gazet, tj. „Ruch”, czy „Kolporter” w ogóle nie zajmują się kolportarzem tej gazety, ponieważ mają większą ilość zwrotów, niż sprzedaży. Odnośnie informacji, które w tej gazecie się powielają, to jeżeli uznajemy, że niezbędne dla mieszkańców są takie informacje, iż pracownicy PEC Sp. z o.o. w lidze bowlingowej wygrali z kimś w kręgle, albo co się dzieje z wodą, kiedy wyciągnie się kurek z wanny, że dany pracownik w spółce pracuje kilkanaście lat i jest to jego pasja i jest wybitnym fachowcem albo, że prezes MPGK Sp. z o.o. zorganizował zawody wędkarskie i jeśli się za to płaci po 1.500 zł, to zachodzi pytanie, czy to jest zasadne. Jedynie prezes PEC Sp. z o.o. odpowiedział racjonalnie na pytania z uwagi na to, że gazeta była Mu potrzebna w kontekście reklamy piecyków gazowych. Natomiast kwestia związana z ciepłą wodą geotermalną upadła z uwagi na ogłoszenie upadłości przez PUC Geotermia Stargard. Prezes PEC Sp. z o.o. odniósł się negatywnie do opisanej w gazecie sprawy związanej z funduszem norweskim, którego spółce nie przyznano. W związku z tym, prezes PEC Sp. z o.o. wycofał się z cyklicznej publikacji i chwała Mu za to, bo zasadność jest w tym żadna. Radny zacytował wypowiedź radnego Przemysława Bielewicza, który też odnosił się do tej sprawy na forum internetowym i również wyrażał oburzenie tą sprawą: „niedługo przed wyborami na rynku pojawił się kolejny tytuł prasowy, który do dziś boryka się z finansowymi kłopotami i niską sprzedawalnością za numer. Jednak zaradność jego właściciela ostatnio zaskoczyła wszystkich. Oto w ostatnim wydaniu pojawiła się w nim wkładka pn. „Masz wiadomość. Informacje komunalne Stargardu” opatrzone logami trzech stargardzkich firm będących własnością miasta, czyli MPGK Sp. z o.o., PEC Sp. z o.o. i STBS Sp. z o.o. Na ośmiu stronach możemy zapoznać się z dość ogólnymi informacjami o tych przedsiębiorstwach. W sumie żadnych nowości ani 9 rewelacji, może i należałoby przejść nad tą wkładką do porządku dziennego, gdyby nie fakt zamieszczenia informacji, że będzie to wydanie cykliczne i następny taki dodatek ukaże się już za miesiąc. Zaciekawieni zaczęliśmy dochodzić do pozostałych informacji (radny powiedział, że radny Przemysław Bielewicz jest redaktorem Dziennika Stargardzkiego, więc wypowiedź prezentuje w tej właśnie kwestii) i okazało się, że za ten materiał każda z firm włożyła lekką ręką 1.500 zł. O tyle nas to zaskoczyło, że gdy zlecane są przez te przedsiębiorstwa ogłoszenia dla naszej gazety, to firmy te potrafią wynegocjować nawet kilkuzłotowe opusty przy cenie ogłoszenia rzędu 50-60 zł, tłumacząc się brakiem środków finansowych na te cele. W artykułach sponsorowanych, to już całkiem nie było co wspominać, a tu taka niespodzianka. Patrząc perspektywicznie do końca roku każda z firm zamierza wydać po 11.500 zł. (...) Ale przecież ktoś musiał te działania koordynować, komuś musiało bardzo zależeć na posiadaniu wpływu na te upadające tytuły, skoro chce go w ten chytry sposób dofinansować. Stały dopływ 4.500 zł na miesiąc spokojnie rozwiązuje problemy wydawnictwa z wypłacalnością w drukarni, a wiadomo, że wdzięczny właściciel o sponsorach będzie pisał zawsze w samych superlatywach. Komu zatem zależy na istnieniu uzależnionej finansowo od miasta gazety. (...) Oficjalnie, to ExPress Stargardzki rozesłał oferty do firm komunalnych, a te nagle zapałały chęcią do wydawania informatora. Jak wspominałem, w ubiegłym roku Dziennik Stargardzki też proponował spółkom coś podobnego, ale wtedy nam odpowiedziano, że nie ma takiej potrzeby”. Radny powiedział, że chciałby usłyszeć odpowiedź na powyższą kwestię. Ponadto powiedział, że jest to skandal, że do tej gazety zleca się nieaktualne reklamy. Jaka jest zasadność, celowość i gospodarność wydatkowania publicznych pieniędzy, będących w dyspozycji Urzędu Miejskiego względem zamieszczonego ogłoszenia Prezydenta Miasta Stargardu Szczecińskiego o II przetargu pisemnym nieograniczonym na sprzedaż nieruchomości, które ukazało się w ExPressie Stargardzkim nr 29 (101) z 24 sierpnia 2007 r. w dodatku „Masz wiadomość. Informacje komunalne Stargardu”. Okazało się, że przetarg odbędzie się 14 sierpnia 2007 r., natomiast do dnia 10 sierpnia 2007 r. należy składać oferty. Radny przypomniał, że niniejsza gazeta została wydana 24 sierpnia 2007 r., wobec tego, jak to się ma do wydawania środków publicznych. Radny powiedział, że chciałby uzyskać od Pana Prezydenta konkretne odpowiedzi o celowość i zasadność co do rzetelności reklamy ukazującej się w gazecie, która jest wątpliwa a wydawana z pieniędzy podatników. Dlaczego do tej gazety są zlecane nieaktualne ogłoszenia. Radny ponownie powtórzył, że oczekuje konkretnej odpowiedzi bez jakiegokolwiek wykrętnego wypowiadania się, które miało miejsce, np. dwie sesje wstecz przy udzielaniu odpowiedzi radnej Zofii Ławrynowicz. W konsekwencji wypowiedzi radna konkretnej 10 odpowiedzi nie otrzymała. Jeśli Pan Prezydent będzie odpowiadał w ten sposób, to radny uprzedził, że zgłosi sprawę do prokuratury, żeby wyjaśniła tę kwestię, bo zlecanie zarówno przez Prezydenta Miasta jak i podległe jednostki tylko i wyłącznie tej gazecie, tzn. w większej części, bo do innych gazet również trafiają, i dodatkowo tak przychylne traktowanie ExPressu Stargardzkiego tej sprawie jest bardzo wysoko zastanawiające. 2) Radny zapytał, dlaczego na stronie internetowej miasta nie ma informacji na temat posiedzenia Komisji Rewizyjnej, która odbyła się w dniu dzisiejszym. Na poprzednim posiedzeniu Komisji, tj. w dniu 20 sierpnia br. Przewodniczący Komisji zwołał następne posiedzenie na dzień sesji, natomiast takiej informacji nie było i nie ma. Dlaczego nie jest aktualizowana kwestia związana z posiedzeniem Komisji Rady Miejskiej, chodzi tu oczywiście o Komisję Rewizyjną. 3) Radny powiedział, że w dalszym ciągu nie otrzymał jednoznacznej odpowiedzi na pytanie z poprzedniej sesji dotyczące inwestycji STBS Sp. z o.o., konkretyzując budynku zlokalizowanego na rogu ulicy Marii Konopnickiej i Marszałka Józefa Piłsudskiego. Chodzi tu o zwolnienie wykonawcy z zapłaty kar umownych na kwotę w wysokości 2,5 mln zł. Później został podpisany kolejny aneks do umowy na kwotę w wysokości około 400 tys. zł bez podania przyczyny. Radny zapytał, jak niniejsza kwestia została wyjaśniona i jakie jest stanowisko Pana Prezydenta w tej sprawie. 4) Radny powiedział, że z informacji, jakie posiada STBS Sp. z o.o. zamierza budować mieszkania dla emerytów i rencistów. Z punktu widzenia koncepcji może jest to dobry pomysł, tylko zachodzi pytanie, czy Spółkę stać na taki projekt, bo wszyscy wiemy, w jakiej wysokości są emerytury i renty oraz wiemy, jak wysokie są opłaty za czynsz w STBS Sp. z o.o. Czy nie będzie tak, że najpierw wybuduje się budynki dla starszych mieszkańców naszego miasta, a później okaże się, że nie będą tym zainteresowani, bo nie będą mieli środków na pokrycie czynszu. 5) Radny poprosił Prezydenta Miasta, by potwierdził lub zaprzeczył, czy istnieją zagrożenia dla STBS Sp. z o.o. odnośnie otrzymywania korzystnych kredytów z Banku Gospodarstwa Krajowego. 6) Ostatnio Stargard Szczeciński promował się na zlocie żaglowców Thetall Ships’Races, wobec czego radny zapytał, jaki był koszt promocji. Niniejsze pytanie pojawiło się stąd, gdyż mieszkańcy miasta zwracali uwagę, że stoisko było w ogóle niewidoczne i nie zwracało na siebie uwagi w odróżnieniu od żaglowców. Radny zapytał o relatywność poniesionego wydatku do efektu. 7) Z informacji, która widniała na stronie internetowej Urzędu Miejskiego wynika, że Pan Prezydent zwolnił firmę Dutch Farmers Sp. z o.o. z podatku od nieruchomości za zeszły rok na kwotę w wysokości ponad 0,5 mln zł. Jaki to był ważny cel strategiczny miasta, bo taki jest zapis. 11 8) Radny powiedział, że w grudniu 2006 r. oraz w marcu br. na posiedzeniach Komisji Rady Miejskiej zwracał się do Prezydenta Miasta z zapytaniem, co dalej miasto zamierza względem wydzierżawianego hotelu „INVIT”. Radny chciałby usłyszeć konkretną odpowiedź, bo do tej pory takowa nie padła a zbliża się wrzesień, z którym kończy się czas dzierżawy. Radny przypomniał, że miasto zgodnie z ustawą o samorządzie gminnym nie świadczy usług hotelarskich. 9) Na poprzedniej sesji radny zwrócił się z pytaniem dotyczącym budynku przy ulicy Grodzkiej, gdzie obecnie ma swoją siedzibę redakcja ExPressu Stargardzkiego. Wówczas Pan Prezydent odpowiedział, że budynek został przejęty od Klubu Sportowego „SPÓJNIA” za długi oraz, że miał odbyć się przetarg na zbycie nieruchomości. Wobec tego, co dalej w tej kwestii. 10) W Głosie Szczecińskim ukazała się informacja o konflikcie pomiędzy STBS Sp. z o.o. a MPGK Sp. z o.o. dotyczącym rozwiązania problemu mieszkańców ulicy Marii Konopnickiej. Chodzi o zrzucanie na siebie winy w zakresie zarządzania. Jak to jest, że miejskie spółki kłócą się, nie mogąc dojść do porozumienia, a cierpią na tym mieszkańcy. 11) Radny zapytał, dlaczego w mieście nie prowadzi się statystyk ilości turystów zwiedzających miasto. Czy Pan Prezydent zamierza się tym zająć w najbliższym czasie. 12) Sprawa dotyczy Pana Zbigniewa Sowy -Dyrektora OSiR i związana jest z rozdawaniem karnetów poszczególnym radnym. Radny dowiedział się od innych radnych, że karnety otrzymali członkowie Komisji Oświaty, Kultury i Sportu, wcześniej ci sami członkowie otrzymali zaproszenia na wybory Miss Miedwia. Radny rozumie gest Dyrektora OSiR, jeśli zaprasza członków Prezydium Rady, natomiast radny chciałby usłyszeć kryteria, jakie obowiązują przy przyznawaniu takich zaproszeń oraz prezentów innym radnym. Czy Pan Dyrektor bawi się w Świętego Mikołaja, obdarowując radnych prezentami i to jeszcze nie wszystkich. Kiedyś miała miejsce sytuacja związana z kartą VIP i w tej sprawie zostało wydane Zarządzenie Prezydenta Miasta. Czy Pan Zbigniew Sowa stosuje się do powyższego Zarządzenia, czy może ma swoje wewnętrzne standardy. Radnych stać na wykup karnetu, bowiem pracują i otrzymują dietę radnego, natomiast tutaj ma miejsce jakaś dziwna forma. Radny poprosił o odpowiedź w tej sprawie. Radny Ireneusz Rogowski powiedział, że w Stargardzkim Centrum Kultury 21 września br. odbędzie się premiera filmu Andrzeja Wajdy pt. „Katyń” poświęconego jednemu z najbardziej bolesnych faktów w historii naszego kraju. Film będzie emitowany przez 4 tygodnie, czy w związku z tym przewiduje się współpracę ze szkołami, aby jak największa ilość młodzieży mogła w ramach przedmiotu wiedza o społeczeństwie, bądź lekcji historii obejrzeć powyższy film. 12 Radny Krzysztof Sosin powiedział, że ponieważ czas biegnie dość szybko, a 11 Listopada już niedługo, wobec tego, jakie przedsięwzięcia organizacyjne podejmie Stargardzkie Centrum Kultury wraz z Wydziałem Kultury, Sportu i Turystyki Urzędu Miejskiego dla uczczenia rocznicy odzyskania niepodległości. Radny Wiesław Myszczyński zwrócił się do Prezydenta Miasta z pytaniem, dlaczego do dnia dzisiejszego nie wyegzekwował od zarządcy terenu, tj. STBS Sp. z o.o. dbania o teren w kwartale alei Żołnierza, ulicy 9 Zaodrzańskiego Pułku Piechoty i Zakładu Karnego. Trawa i chaszcze urosły na wysokość 1,5 m i uschły na obszarze 50% tego terenu. Taki stan zagraża bezpieczeństwu przeciwpożarowemu właścicielowi garaży. Radny nadmienił, że niniejszy problem omawiał na ostatniej sesji Rady Miejskiej i bez efektów w związku z czym, poprosił o wyegzekwowanie od STBS Sp. z o.o. zaprowadzenia właściwego porządku i wyznaczenia terminu usunięcia tego bałaganu. Radny otrzymał odpowiedź od Pana Prezydenta, że do końca czerwca br. zostanie tam zaprowadzony porządek. Jednak w tej kwestii nikt nie tknął palcem. Radna Monika Kieliszak zwróciła się do Prezydenta Miasta z następującymi sprawami: 1) W żłobku przy ulicy Zygmunta Krasińskiego został zamieszczony wypis z regulaminu żłobka, który informuje, że dziecko może być wykluczone z uczestnictwa w żłobku, jeżeli rodzice nie dokonają opłaty na Komitet Rodzicielski. Ponieważ dzieci radnej również uczęszczają do tego żłobka, radna dowiedziała się od Pani Dyrektor na jednym z zebrań, że owa opłata jest całkowicie dobrowolna. Wobec tego, kto się myli, czy regulamin, czy Pani Dyrektor. 2) Do radnej zgłosił się mieszkaniec naszego miasta, który nie jest tutaj zameldowany i chciałby nabyć mieszkanie w zasobach STBS Sp. z o.o. Niestety, otrzymał negatywną odpowiedź, ponieważ nie ma wspomnianego meldunku mimo, że czasowo przebywa w mieście. Czy rzeczywiście istnieje takie uregulowanie, że osoby, które nie są zameldowane nie mogą nabywać mieszkań w zasobach STBS Sp. z o.o., czy mieszkaniec został błędnie poinformowany. 3) Kolejna sprawa dotyczy serwera internetowego miasta. Radna zaproponowała zamieszczenie w internecie giełdy podręcznikowej, żeby mieszkańcy miasta mogli za darmo zamieszczać ogłoszenia o sprzedaży, bądź chęci zakupu podręczników. Ma też świadomość, że w szkołach nie można tego robić, natomiast wyraziła przekonanie, że będzie możliwe udostępnienie mieszkańcom miasta do tego celu serwera internetowego miasta. 13 4) Sprawa dotyczy przestrzeni pomiędzy blokami, które mają wielu właścicieli, czyli wspólnot mieszkaniowych, STBS Sp. z o.o. oraz Spółdzielni Mieszkaniowej. Chodzi tu o należący do miasta kwartał miasta znajdujący się za budynkami przy ulicy Dworcowej od nr 16 do nr 21. Na tym terenie znajdują się 3 place zabaw, których widok radna określiła jako „czysta zgroza”. Kiedyś na tych placach znajdowały się sprzęty do zabawy dla dzieci, ale zostały rozebrane, gdyż zagrażały bezpieczeństwu. Do dnia dzisiejszego nic tam nie zostało postawione. Gdy radna w rozmowie telefonicznej dowiadywała się o zagospodarowanie placów zabaw usłyszała odpowiedź, że nie ma celowości, gdyż place znajdują się pomiędzy budynkami, a najlepiej byłoby gdyby wspólnoty postawiły coś w tym miejscu. W przekonaniu radnej, ponieważ jest to teren miejski, to może warto podjąć działania w kierunku zbycia wspomnianego terenu, jeśli nikt nie chce zająć się tym miejscem. Radna również monitowała o wymianę piasku w piaskownicach, ale jakoś bezskutecznie. 5) Wolny wniosek. Do radnej nagminnie zgłaszają się mieszkańcy bloku A 21 na osiedl Zachód, którzy mają problem ze źle zaparkowanymi samochodami. Radna próbowała im wytłumaczyć, że sprawa leży w gestii Spółdzielni Mieszkaniowej, ale ponieważ są właścicielami tego terenu, to sami powinni walczyć na tym froncie. Trudno im też wytłumaczyć, że teren nie jest własnością miasta. Zgłoszono, że przed wspomnianym blokiem około dwóch tygodni temu miała miejsce akcja ratunkowa osoby, która musiała być wyniesiona na noszach. Rzecz w tym, że owa osoba była przenoszona ponad samochodami. Radna powiedziała, że na tej wewnętrznej drodze osiedlowej nie ma żadnego znaku ograniczającego w jakikolwiek sposób parkowanie. Co ciekawe, po drugiej stronie wspomnianego wieżowca znajduje się ogromny parking i to całkowicie pusty. Radna wie, że ta sprawa nie dotyczy miasta, lecz ukłon należałoby skierować w stronę Przewodniczącego Rady reprezentującego Zarząd Spółdzielni Mieszkaniowej. Kończąc wypowiedź, radna poprosiła, aby każdy, kto może pomóc w tej sprawie podjął działania. Jest to sygnał od mieszkańców, którzy oburzają się na to, co się wokół nich dzieje. Czy musi w tym miejscu dojść do tragedii w momencie przenoszenia chorego, aby odpowiedzialni za tą sytuację zareagowali. Straż pożarna radzi sobie z zaparkowanymi samochodami, ponieważ bez jakichkolwiek konsekwencji w stosunku do właściciela pojazdu usuwa go, natomiast obsługa karetki pogotowia nie dość, że miała problem z dotarciem do chorego, to jeszcze nie mogła go swobodnie przetransportować do pojazdu. Radny Sławomir Rutkowski zwrócił się do Prezydenta Miasta z pytaniem, na jakim etapie jest realizacja zadania pn. modernizacja basenu w Gimnazjum nr 4. Czy zostanie dotrzymany termin rozpoczęcia zajęć na basenie z dniem 1 października br. 14 Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Jerzy Szuber zwrócił się do Prezydenta Miasta z następującymi sprawami: 1) Na ulicy Nowowiejskiej został postawiony pojemnik na odpady typu PET. Ponieważ stoi blisko ogródków działkowych, to działkowicze urządzili sobie nielegalne wysypisko śmieci. To wywołało gniew Pana Prezesa i ostatecznie pojemnik został zabrany. Po interwencji zgłoszonej na posiedzeniu Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju pojemnik ponownie postawiono. Jakiś sprytny działkowicz pozbierał odpady zgromadzone wokół pojemnika i wrzucił je pojemnika. Oczywiście, zrobił to źle i w sposób naganny. Kiedy przyjechała śmieciarka z MPGK Sp. z o.o., to przed zabraniem pojemnika, pracownik wcześniej powybierał odpady niebędące odpadami typu PET i zostawił je obok pojemnika. Radny zapytał, kto się zajmuje likwidacją nielegalnych wysypisk i kto jest zobowiązany statutowo do dbania o porządek w mieście. 2) Druga sprawa dotyczy koszenia traw w pasie drogowym ulicy powiatowej. Zarządca ogródków działkowych tłumaczy się, że to nie jest jego sprawa lecz Zarządu Dróg Powiatowych. Trawa jest niekoszona od lat a wysokość przekracza w niektórych miejscach nawet 1,5 m. Działkowicze mający najbliżej płotu swoje działki postanowili sami tam zrobić porządek. Radny korzystając z obecności na sali Komendanta Straży Miejskiej, zapytał, w czyjej gestii leży ta sprawa. Jednocześnie radny poinformował Pana Komendanta, że przy głównym wejściu na ogrody działkowe przy ulicy Nowowiejskiej pojemnika na odpady typu PET jak nie było, tak do dzisiaj nie ma. Radny Przemysław Bielewicz powiedział, że w 2009 roku będzie miała miejsce 200 rocznica szturmowania Stargardu Szczecińskiego przez pruskich żołnierzy pod dowództwem Ferdynanda von Schilla opanowanego przez żołnierzy armii napoleońskiej. Radny zapytał, czy władze miasta posiadają wiedzę na temat miejsca pochówku na terenie naszego miasta stacjonujących tu żołnierzy armii napoleońskiej. Radnego szczególnie interesuje miejsce pochówku żołnierzy francuskich, którzy zginęli podczas szturmowania Stargardu Szczecińskiego przez pruskie oddziały pod dowództwem Ferdynanda von Schilla na wiosnę 1809 r. Czy prawdziwa jest informacja jakoby ówczesny cmentarz wojskowy znajdował się w okolicy Baszty Białogłówki, bowiem szturm nastąpił na miasto od strony Bramy Wałowej. Czy istnieją historyczne zapisy opisujące szturm żołnierzy Ferdynanda von Schilla na Stargard Szczeciński. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak zwrócił się do Prezydenta Miasta z pytaniem, czy mógłby przedstawić na kolejnej sesji, czy też zobowiązać do tego Prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej Sp. z o.o., informację w sprawie stanu miejskiej 15 kanalizacji. Po ostatnich ulewnych opadach deszczu, które faktycznie były wyjątkowo intensywne i dosyć częste, miejska kanalizacja, z czego należy zdać sobie sprawę, jest z czasów: przedwojennych, wczesnopowojennych, bądź z lat 70 ubiegłego stulecia, może nie odbierać takiej ilości wody. Pan Przewodniczący zapytał, czy jest jakiś plan, bądź program poprawy funkcjonowania tej kanalizacji i powiększenia prawdopodobnie średnicy rur i kolektorów, aby wyeliminować takie sytuacje, jakie miały miejsce w większości bloków na osiedlu Zachód, osiedlu Chopina oraz osiedlu Letnim, kiedy to po opadach w piwnicach bloków stała woda. Po sprawdzeniu przyczyn zalegania wody okazało się, że powodem tego stanu rzeczy była miejska kanalizacja, która ma zbyt małe przekroje rur. Pan Przewodniczący dodał, że również z tego powodu pod wiaduktami w mieście też były tego typu sytuacje. W związku z tym, Przewodniczący Rady zwrócił się do Prezydenta Miasta z prośbą, by na kolejnej sesji przedstawił program poprawy funkcjonowania kanalizacji, aby powyższe sytuacje nie zdarzały się w naszym mieście. Odpowiedzi nie oczekuje dzisiaj, bo trudno, żeby Pan Prezydent dzisiaj taką wiedzę posiadał. Radni więcej pytań nie zgłosili. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak ogłosił 20 minutową przerwę. 4. Informacja o przebiegu wykonania budżetu miasta Stargardu Szczecińskiego za I półrocze 2007 roku. Informacja stanowi załącznik nr 8 do protokołu. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że zgodnie z wymogami ustawy o finansach publicznych przedkłada informację o przebiegu wykonania budżetu miasta Stargardu Szczecińskiego za I półrocze 2007 roku. Zestawienie planowanych pozycji dochodów i wydatków budżetu miasta wraz z ich poziomem, jaki osiągnięto na dzień 30 czerwca 2007 roku wykazuje, że dochody ogółem wykonano w wysokości 71.258.114,78 zł, tj. w 54,04% planu. W ramach dochodów własnych najważniejsze pozycje stanowiły dochody z podatków i opłat stanowiące 50,81%, subwencja ogólna stanowi 29,40% oraz dochody udziału gospodarka mieszkaniowa stanowi 12,71%. Wydatki ogółem wyniosły 61.740.093,83 zł, tj. 45,46% planu. Największą pozycję wydatków związanych z realizacją zadań własnych, tj. 41,23% stanowią wydatki sklasyfikowane w działach oświata i wychowanie oraz edukacyjna opieka wychowawcza. Wydatki majątkowe związane z realizacją zadań 16 własnych wyniosły 2.058.271,23 zł. W I półroczu br. spłacono zobowiązania z tytułu zaciągniętych kredytów w wysokości 2.109.374 zł i pożyczki na prefinansowanie w wysokości 878.829,34 zł. W ramach planowanych pożyczek do przedsięwzięć remontowych i termomodernizacyjnych podejmowanych przez wspólnoty mieszkaniowe podpisane zostały 2 umowy na ogólną wartość 35 tys. zł. Przyjęty przez Radę Miejską Wieloletni Plan Inwestycyjny warunkował kierunki działań inwestycyjnych miasta. Kontynuowane były prace przy rozbudowie i modernizacji układu komunikacji drogowej. Wniesienie wkładu do Stargardzkiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego Sp. z o.o. w wysokości 1.370.000 zł umożliwi pozyskanie 44 lokali mieszkalnych, które służyć będą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych osób oczekujących na otrzymanie lokalu docelowego i zamiennego z mieszkaniowego zasobu miasta oraz zakończenie zagospodarowania wnętrza kwartału A położonego między ulicami Marszałka Józefa Piłsudskiego, Marii Konopnickiej, Wojska Polskiego i Bolesława Limanowskiego. W celu udostępnienia obszarów inwestycyjnych pod budowę nowych zakładów produkcyjnych na terenie byłego lotniska w Kluczewie kontynuowano realizację zadań inwestycyjnych związanych z połączeniem drogowym terenów przemysłowym na byłym lotnisku z centrum miasta oraz z wykonaniem uzbrojenia tych terenów w system kanalizacji deszczowej, wodociągowej i sanitarnej. Prowadzono prace przygotowawcze związane z planowaną budową bieżni sportowej i skoczni w dal na terenie zespołu boisk przy ulicy Armii Krajowej oraz modernizacji basenu pływackiego w Gimnazjum nr 4, a także budynku przy ulicy Spichrzowej 6 na potrzeby przedszkola miejskiego. Kontynuując wypowiedź, Prezydent Miasta powiedział, że z budżetu miasta finansowane były również działania jednostek organizacyjnych miasta, tj. zakładów i jednostek budżetowych oraz instytucji kultury, które swoje zadania statutowe realizowały zgodnie z planem. W I półroczu 2007 roku kontynuowane były działania wspierające rozwój przedsiębiorczości. Na objęcie przez miasto nowych udziałów w Funduszu Poręczeń Kredytowych Sp. z o.o. wydatkowano 117 tys. zł. Miasto objęło również udziały w Stargardzkiej Agencji Rozwoju Lokalnego Sp. z o.o., przeznaczając na ten cel 84 tys. zł. Na bieżąco prowadzone są prace przygotowujące miasto do absorpcji środków w nowym okresie programowania, tj. na lata 20072013. Mając na uwadze poziom wykonania dochodów i wydatków w okresie I półrocza 2007 roku, należy stwierdzić, że przewidziane do realizacji na II półrocze br. zadania winny być realizowane zgodnie z planem. Natomiast realizacja dochodów budżetu miasta za trzy kwartały 2007 roku umożliwi udzielenie odpowiedzi na pytanie, czy planowane dochody własne wykonane zostaną ponad poziom dotychczas planowany, 17 co w konsekwencji uzasadni przedłożenie pod obrady Rady Miejskiej projektu uchwały w sprawie zmian budżetu miasta na rok 2007. Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta Sawicka powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości. Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady stwierdził, że informację o przebiegu wykonania budżetu miasta Stargardu Szczecińskiego za I półrocze 2007 roku Rada przyjęła. 5.Informacja o przebiegu wykonania planu finansowego samorządowych instytucji kultury za I półrocze 2007 roku. Informacja stanowi załącznik nr 9 do protokołu. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że jeśli chodzi o wykonanie planu finansowego samorządowych instytucji kultury, to chciałby wnieść dwie ogólne uwagi. Po raz pierwszy taka informacja trafiła pod obrady Szanownej Rady, ponieważ wcześniej ustawa o finansach publicznych przewidywała wymóg rozliczania jedynie dotacji, natomiast w znowelizowanej ustawie wymóg przedłożenia informacji obrazującej całość wykonania budżetu, a nie tylko dotacji przekazanej z budżetu samorządu, jest sformalizowany i zgodnie z nim Szanowna Rada taką informację otrzymała. Jeśli chodzi o ogólny komentarz do wykonania poziomu planowanych wpływów i wydatków miejskich instytucji kultury, to nie odbiegają one od tendencji zauważalnych w budżecie miasta, czyli oscylują w granicach 50% wykonania planu. Nie ma zagrożeń dla realizacji zadań postawionych na początku roku. Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta Sawicka powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości. Przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Pani Zofia Ławrynowicz powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości. Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady stwierdził, że informację o przebiegu wykonania planu finansowego samorządowych instytucji kultury za I półrocze 2007 roku Rada przyjęła. 18 6. Informacja z realizacji przychodów i wydatków Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej miasta Stargardu Szczecińskiego za I półrocze 2007 roku. Informacja stanowi załącznik nr 10 do protokołu. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że sumy bilansowe są dość znaczne, bo przekraczają kwotę w wysokości 6,1 mln zł. Natomiast faktyczne, nominalne dochody i przychody Funduszu stanowią kwotę nie przekraczającą 200 tys. zł zaplanowanej na rok 2007. Część z zadań została już zrealizowana w 100%, mowa tu o dotacji do podmiotów prowadzących działalność ekologiczną, jak również dofinansowanie z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej tych inwestorów, którzy zmienili system ogrzewania z tradycyjnego, czyli z paliwa stałego na paliwo ekologiczne. Kontynuując wypowiedź, Zastępca Prezydenta powiedział, jeśli chodzi o zasadniczą pozycję wydatków GFOŚ i GW jest to dotacja na utrzymanie schroniska dla zwierząt. Dotacja została wykonana tylko w nieco ponad 25% dlatego, że schronisko jest dotowane z dwóch źródeł, tj. bezpośrednio z budżetu miasta jak również z Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Zastępca Prezydenta powiedział, że w I półroczu 2007 roku większe zaangażowanie było ze strony budżetu miasta. Kończąc wypowiedź, Zastępca Prezydenta powiedział, że zadania, które zostały zaplanowane do finansowania z GFOŚ i GW będą zrealizowane do końca roku. Natomiast kwota w wysokości 5,9 mln jest kwotą, którą zgodnie z przepisami należy traktować jako potencjalny przychód, są to zawieszone opłaty na wycinkę drzew i krzewów. Chodzi o to, że inwestorzy dokonujący wycinki drzew, to miejsce zagospodarowują w ten sposób, że zasadzają zieleń. Po trzech latach, jeśli owa zieleń jest utrzymana, następuje decyzja o umorzeniu kwoty, która z kolei staje się wydatkiem GFOŚ i GW. Jest to trochę dziwne, ale tak stanowią przepisy księgowe i tak to jest zapisane, że mimo kwoty powyżej 6,1 mln zł, faktycznie do dyspozycji miasto ma kwotę w wysokości około 200 tys. zł. Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta Sawicka powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości. Przewodniczący Komisji Gospodarczej Pan Krzysztof powiedział, że Komisja przyjęła informację do wiadomości. Sosin Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady stwierdził, że informację z realizacji przychodów i wydatków Gminnego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej 19 miasta Stargardu Szczecińskiego za I półrocze 2007 roku Rada przyjęła. 7. Informacja z realizacji „Kierunków działania Prezydenta Miasta Stargardu Szczecińskiego do roku 2006” (aktualizacja za okres 01.12.2006 r. - 31.12.2006 r.). Informacja stanowi załącznik nr 11 do protokołu. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że tak jak wspomniał Pan Przewodniczący, taka informacja była już przyjmowana, natomiast nie była ona pełna, wobec czego zaszła potrzeba uzupełnienia informacji do pełnego okresu, w którym obowiązywały Kierunki. Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta Sawicka powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości. Przewodnicząca Komisji Społecznej Pani Monika powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości. Kieliszak Przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Pani Zofia Ławrynowicz powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości. Przewodniczący Komisji Gospodarczej Pan Krzysztof powiedział, że Komisja przyjęła informację do wiadomości. Sosin Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady stwierdził, że informację z realizacji„Kierunków działania Prezydenta Miasta Stargardu Szczecińskiego do roku 2006” (aktualizacja za okres 01.12.2006 r. – 31.12.2006 r.) Rada przyjęła. 8. Informacja Prezydenta Miasta z realizacji Wieloletniego Planu Inwestycyjnego dla miasta Stargardu Szczecińskiego na lata 20052010 za okres od 1 stycznia do 31 lipca 2007 r. Informacja stanowi załącznik nr 12 do protokołu. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że za okres od 1 stycznia do 31 lipca 2007 r. łącznie ze sprawozdaniem z wykonania budżetu miasta, gdzie zostało zaplanowanych więcej zadań 20 inwestycyjnych, niż w WPI, radni zostali wcześniej poinformowani. Stary Wieloletni Plan Inwestycyjny, tj. na lata 2005-2010 nie był aktualizowany, stąd są nawet przekroczone niby większe środki niż były zaplanowane. Zastępca Prezydenta poinformował, że wszystkie wydatki są zgodne z budżetem miasta, natomiast zadania zapisane w starym WPI będą zrealizowane w 100% do końca tego roku. Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta Sawicka powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości. Przewodniczący Komisji Gospodarczej Pan Krzysztof powiedział, że Komisja przyjęła informację do wiadomości. Sosin Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak otworzył dyskusję. Radna Iwona Mądra powiedziała, że nie bardzo potrafi sobie wyjaśnić zapis w tabeli w pkt 12 remonty placówek oświatowych. Są tam podane wartości w tysiącach złotych oraz wykonanie planu do 31 lipca 2007 r. Natomiast wyjaśnienie będące adnotacją do powyższych punktów, a w szczególności pkt 12 radna nie bardzo rozumie, bowiem zostało zaplanowane w 2007 roku wydatkowanie kwoty w wysokości 483 tys. zł. W I półroczu br. wydatkowano kwotę w wysokości 148 tys. zł, wobec czego powyższe dane nie mają odzwierciedlenia w tabeli. Jak to się ma do wyjaśnienia w tym punkcie. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że już mówił, że nie wszystkie zadania zapisane w budżecie miasta, tj. remonty i inwestycje, których jest znacznie więcej, niż w Wieloletnim Planie Inwestycyjnym nie były zmieniane. Prawdopodobnie zadania zapisane w WPI na kwotę w wysokości ponad 300 tys. zł będą wykonane później. Zastępca Prezydenta powiedział, że zamieszczona w tabeli kwota przeznaczona na remonty informuje, że zostało przeznaczone więcej niż 300 tys. zł. Była to kwota pochodząca ze środków budżetowych, natomiast w części opisowej tak to zapisano. Radni więcej pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady stwierdził, że informację Prezydenta Miasta z realizacji Wieloletniego Planu Inwestycyjnego dla miasta Stargardu Szczecińskiego na lata 2005-2010 za okres od 1 stycznia do 31 lipca 2007 r. Rada przyjęła do wiadomości. 21 9. Informacja z realizacji Programu Rewitalizacji i Remontów miasta Stargardu Szczecińskiego za okres od lipca 2005 r. do 30 czerwca 2007 r. Informacja stanowi załącznik nr 13 do protokołu, natomiast autopoprawka do informacji stanowi załącznik nr 14 do protokołu. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że po przyjęciu Programu Rewitalizacji i Remontów miasta Stargardu Szczecińskiego powołał pełnomocnika ds. rewitalizacji miasta Panią Krystynę Growińską, którą poprosił o zabranie głosu w powyższej sprawie. Pełnomocnik ds. rewitalizacji i remontów miasta Stargardu Szczecińskiego Pani Krystyna Growińska powiedziała, że w 2005 roku Rada Miejska przyjęła Program Rewitalizacji i Remontów miasta Stargardu Szczecińskiego. Program został sporządzony na podstawie projektów, o które wnioskowali beneficjenci miasta Stargardu Szczecińskiego. Były to stowarzyszenia, zrzeszenia, organizacje, instytucje, przedsiębiorstwa, miasto, STBS Sp. z o.o., MPGK Sp. z o.o. i jeszcze wiele innych jednostek organizacyjnych. Program rewitalizacji ma za zadanie przywrócenie zdegradowanych społecznie, ekonomicznie i środowiskowo obszarów, bądź dokonanie zmiany funkcji dotychczasowych na funkcje, na które miasto ma zapotrzebowanie. Pani Krystyna Growińska powiedziała, że w informacji są przedstawione projekty, jakie były proponowane na lata 2005-2006, a następnie na lata 2007-2013 oraz przedstawiono stopień realizacji tych zadań. Analiza niniejszego dokumentu wskazała na potrzebę jego aktualizacji i taka aktualizacja programu jest prowadzona. Okazało się, że jednak jest szereg obszarów, które wymagają dalszej weryfikacji, wymagają, bądź zmiany funkcji kolejnej, bądź przywrócenia nowego obszaru miastu. Między innymi okazało się, że istotnym jest obszar kompleksu przesiadkowego PKS - PKP, który zostanie zaproponowany Wysokiej Radzie w aktualizowanym programie. Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta Sawicka powiedziała, że Komisja przyjęła informację do wiadomości. Przewodniczący Komisji Gospodarczej Pan Krzysztof powiedział, że Komisja przyjęła informację do wiadomości. Sosin Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady stwierdził, że informację z realizacji Programu Rewitalizacji 22 i Remontów miasta Stargardu Szczecińskiego za okres od lipca 2005 r. do 30 czerwca 2007 r. Rada przyjęła. 10. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Stargardu Szczecińskiego dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej, Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego. Projekt uchwały stanowi załącznik nr 15 do protokołu. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że ponieważ nie ma jeszcze zapowiadanych na wstępie gości z biura projektowego, zaproponował ogłoszenie krótkiej przerwy, by dowiedzieć się, o której przybędą. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak zaproponował, by bez ogłaszania przerwy Pan Prezydent, bądź Naczelnik Wydziału Gospodarki Przestrzennej Pan Krzysztof Pilecki mógł zostać zwolniony z obecności na sesji, by dowiedzieć się co się dzieje z zaproszonymi gośćmi, bowiem byli zaproszeni na godz. 12.00. Po krótkiej przerwie Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak przywitał zespół autorski architektów ze Studia A-4 Spółka Projektowa z o.o. ze Szczecina w składzie Pani Irena Kukla oraz Pan Jacek Lenart. Pan Jacek Lenart ze Studia A-4 Spółka Projektowa z o.o. ze Szczecina przywitał się ze zgromadzonymi na sali obrad i powiedział, aby wszyscy mogli zobaczyć na czym polega zmiana planu, pozwoli sobie na zawieszenie planu w formie dziś obowiązującej. Pan Jacek Lenart powiedział, że zmiana planu dotyczyła kwartału zabudowy łącznie z otaczającymi ulicami w obrębie ulic: Grodzkiej, Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego oraz odcinka dziś nienazwanego będącego przedłużeniem ulicy Kuśnierzy. Owa zmiana jest zamieszczona na planszy będącej regulacją nowego planu. Wniosek o zmianę planu został podjęty przez Radę Miejską we wrześniu 2006 r. i od tego czasu trwały prace, które miały to przedsięwzięcie zrealizować. Prace zostały poprzedzone sondażami archeologicznymi po to, żeby uściślić regulacje związane z historią tego miejsca. Ponadto odbyły się dwa posiedzenia Miejskiej Komisji Urbanistycznej, która opatrywała to zamierzenie uwagami tak, aby Miejska Komisja Urbanistyczna mogła wyrazić pozytywną opinię na temat tej regulacji. 23 Na czym polega istota zmian w stosunku do dzisiaj obowiązującego planu. Jeśli chodzi o kształtowanie zabudowy, to w tym planie są sztywne zapisy linii zabudowy, które regulują zabudowę obrzeżną, tak od strony zewnętrznej, jak i od wewnętrznej. Dwukrotnie regulują to na poziomie wewnętrznym parterów i na poziomie wewnętrznym wyżej niż partery. Pan Jacek Lenart powiedział, że, w gruncie rzeczy wprowadzając regulację stosunkowo przesztywnioną, nie odnosi się ona do sfery badawczej, historycznej. W naszym planie, po uprzednio przeprowadzonych sondażach układ zarysu kwartału jest możliwie zbliżony do kształtu historycznego. (Na planie jest to widoczne w miejscu gdzie narożniki historyczne wyjeżdżają w stosunku do kształtu utrwalonego poprzednimi zapisami). Również regulacja wnętrza kwartału jest oparta o przesłanki historyczne i ikonografię, którą udało się zdobyć, niestety większość archiwaliów Stargardu Szczecińskiego zginęła w pożodze wojennej. Owe poszukiwania zostały rozszerzone na Greifswald i na Berlin w związku z czym, tych archiwaliów przybyło. Dodatkowo regulacja została określona jednoznacznie, aczkolwiek z zastrzeżeniem potwierdzenia badaniami powierzchniowymi archeologiczno-architektonicznymi, co do których inwestor, w myśl tego planu, zobowiązany jest wykonać je na całym obszarze kwartału. Jeśli chodzi o samą zabudowę, Pan Jacek Lenart powiedział, że w planie dziś obowiązującym kształty dachów, które są tutaj wskazane, przydzielone niejako poszczególnym bryłom kamienic są kształtami dość teoretycznymi, tzn. w dużej mierze nie potwierdzały ich badania historyczne, ale istotą tego jest fakt, że jest to tylko zalecenie. Mając większy bagaż opracowania historycznego, można było już wskazać układy kalenic (dachów) jako zobowiązanie płynące z ustaleń planu. Pan Jacek Lenart powiedział, że kolejną kwestią jest zabudowa kwartału. Ten kwartał, w tym rozwiązaniu miał zdolność być zabudowanym w 80%, tzn. nie do zabudowy jest wskazana na planszy ciemna plama stanowiąca 20% terenu kwartału. Ponadto, w regulacji zapisanej w treści planu jest możliwość niezabudowania powierzchni 5% kwartału. Pan Jacek Lenart wyjaśnił, dlaczego. Obecnie mamy taką sytuację, że wskazane jest parkowanie w podwórku kwartału, tudzież, że podwórko kwartału wskazane jest jako funkcja handlowa w jednej kondygnacji. Sugeruje się tu funkcję rynku w formie wyodrębnionego pawilonu, tak jak to było sugerowane we wniosku o wszczęcie planu, tak i w ślad za tym, w regulacji planistycznej jest skuteczne oddzielenie funkcji usługowych z parteru od funkcji mieszkalnej. Oznacza to, że zdolność do przykrycia tego podwórka w większości zabudową parterową, a od strony ulicy Bolesława Chrobrego zabudową dwukondygnacyjną, bowiem występuje tu jednokondygnacyjna różnica w terenie, jest przykrycie płytą z nakazem stworzenia zieleni jako zielonego dachu na płycie. Przy okazji poruszonego tematu o zieleni, Pan Jacek Lenart powiedział, że w planie jest nakaz realizacji terenów 24 zielonych na powierzchni 10% tego terenu. Przeliczając to na cały kwartał, jest to 2% całego kwartału. W tym rozwiązaniu jest nakaz 10% w stosunku do całego kwartału, z tym, że gdyby zostało przyjęte, że ma to być 5%, to jest to mało realistyczne, aby 5% tego co nie będzie zabudowane, było zielone. Gdyby nawet tak się stało, to regulacje dotyczące powierzchni ekologicznie pozytywnej są tego typu, że należy ją na płycie realizować w zdwojonej wielkości w stosunku do tego, co należałoby zrobić na gruncie macierzystym. W sumie będzie tutaj nie mniej niż 15% terenów kwartału zazielenionych. Wracając do funkcji planu, Pan Jacek Lenart powiedział, że plan był zapisany jako tereny centralne miasta i pełnił funkcje koncentracji usług z możliwością wprowadzenia mieszkaniówki, acz nie z nakazem. Wskazując na możliwy podział, jeśli chodzi o funkcję pomiędzy parterem a wyższymi kondygnacjami, został wprowadzony nakaz co najmniej 30% wprowadzenia funkcji mieszkaniowej w kondygnacje powyżej parteru. W przekonaniu Pana Jacka Lenarta doprowadziło to do sytuacji dużo szczegółowszego określenia wskazań i rygorów planu w stosunku do przyszłego inwestora. Przy okazji, mając materiał badawczy, zespół architektów wskazał na charakterystyczne i warte uwypuklenia w przyszłym projektowaniu fasady w poszczególnych pierzejach oraz charakterystyczne formy dachów naczółkowych od strony ulicy Bolesława Chrobrego, czy też formy wyrzuconych przed fasady alkierzy, bardzo charakterystycznych dla Stargardu Szczecińskiego do realizacji. Jednoznacznie poddane zostaną ochronie dwa kasztany, bo są to jedyne drzewa, które przetrwały wojnę i chciałoby się, żeby przetrwały także zawieruchę budowlaną. Nie będzie to łatwe, gdyż jeden z kasztanów jest w bardzo kiepskim stanie, ale nakaz jest tego typu, że jeżeliby się coś nie udało, to należy wprowadzić dorosłe drzewo w zamian za te, które ewentualnie nie przetrzyma, w tym samym gatunku i takie, które da się od razu odczytywać jako drzewo a nie jako szkółkarski pęd. Pan Jacek Lenart powiedział, że w związku z tym, co zostało zaprezentowane, to tyle odnośnie charakterystyki zmian. Jeśli będą pytania, to odpowie na wszystkie, jak tylko będzie potrafił. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że chciałby tu wnieść pewne sprostowanie do wypowiedzi twórcy planu. Otóż Rada Miejska we wrześniu 2006 r. nie przyjęła wniosku o zmianę tego planu, lecz z wnioskiem wystąpił inwestor, natomiast Rada wówczas podjęła uchwałę o przystąpieniu do opracowania planu. Zastępca Prezydenta dodał, że cała procedura zgodnie z ustawą o planowaniu przestrzennym została wypełniona. Odbyły się publiczne wyłożenia, odbyła się również dyskusja w tej sprawie, ponadto jest pełna dokumentacja z posiedzeń Miejskiej Komisji Urbanistycznej, o której 25 wspomniał twórca planu łącznie z protokołami, gdzie szczegółowe zapisy były dyskutowane przez wspomnianą Komisję, bo jest to gremium fachowców, które pod względem rzeczowym ocenia opracowanie. Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta Sawicka powiedziała, że Komisja przy 1 głosie za i 4 wstrzymujących się pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały. Przewodniczący Komisji Gospodarczej Pan Krzysztof Sosin powiedział, że Komisja przy 2 głosach za i 3 wstrzymujących się pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak poprosił Pana Wojciecha Kwiatkowskiego o zabranie głosu, jednocześnie poinformował, że zgodnie ze Statutem Miasta Stargardu Szczecińskiego § 67 ust. 5-7 wypowiedź winna być treściwa i nie przekraczać więcej niż 5 minut. Przewodniczący Rady ma prawo odebrać głos po uprzednim dwukrotnym upomnieniu. Pan Wojciech Kwiatkowski podziękował radnym za umożliwienie zabrania głosu na dzisiejszej sesji jako byłemu radnemu kadencji 20022006, który uczestniczył na posiedzeniu Rady Miejskiej w dniu 26 września 2006 r. Na tym posiedzeniu przedmiotem obrad był projekt uchwały w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Stargardu Szczecińskiego dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej, Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego. Po zapoznaniu się z dzisiejszym projektem uchwały, a przyjętymi ustaleniami poprzedniej Rady, która podjęła uchwałę przy 20 głosach za i 2 wstrzymujących się, to Pan Wojciech Kwiatkowski stwierdził, że był tą osobą, która wówczas wstrzymała się od głosu. Podczas dyskusji nad planem Pan Wojciech Kwiatkowski zabierał głos, co można potwierdzić na podstawie protokołu z obrad sesji. W jednej sprawie zgadza się z Panem Prezydentem, że wówczas Rada nie przyjęła wniosku inwestora, lecz podjęła uchwałę w sprawie przystąpienia do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Stargardu Szczecińskiego dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej, Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego. Podczas dyskusji w sprawie planu, oprócz ówczesnego radnego Wojciecha Kwiatkowskiego głos zabrali radni: Jan Dąbrowski, Aleksander Buwelski, Jerzy Szuber oraz Wiesław Masłowski. Dyskusja była ukierunkowana w ten sposób, że inwestor, na którego życzenie została dokonana zmiana planu, już wtedy powinien przystąpić do realizacji inwestycji a nie przystępować do zmiany planu. Rada warunkowo zgodziła się, podejmując uchwałę, że jeżeli 26 inwestor poczyni takie zmiany, które będą skutkowały wzrostem wartości nieruchomości przed podjęciem w dniu dzisiejszym planu, inwestor zapłaci różnicę o wzrost wartości zawartą w tym planie. Pan Wojciech Kwiatkowski przeczytał radnym wypowiedź z protokołu sesji z dnia 26 września 2006 r., z którą wówczas zwrócił się do Prezydenta Miasta: „Radny Wojciech Kwiatkowski powiedział, że chciałby rozmawiać w tej sprawie merytorycznie, a nie o propagandzie. Radny powiedział, że zachodzi podejrzenie, które również potwierdza Pan Prezydent, że w stosunku do obowiązującego planu i zagospodarowania działki, a przystąpieniem do sporządzenia i po sporządzeniu planu zagospodarowania przestrzennego miasta dla niniejszego terenu wartość nieruchomości wzrośnie. Radny zaproponował dodanie w projekcie uchwały do § 2 pkt 3 o brzmieniu: „inwestor, poprzez zwiększenie atrakcyjności działki, po sporządzeniu planu, wniesie stosowną opłatę o wartość drugiego planu”. To oznacza, że działka kosztowała 250 tys. zł jako wieczyste użytkowanie z pomniejszoną ratą o 50%, natomiast wniesiony w dniu dzisiejszym przez Prezydenta Miasta Stargardu Szczecińskiego projekt uchwały mówi o naliczeniu jednorazowej opłaty od wzrostu wartości nieruchomości w wysokości 30% i 0%. Oznacza to, że inwestor, który kupił już tę działkę zapłaci tylko cenę wyższą o 30% wartości terenu zlokalizowanego w środkowym kwartale, dla którego wcześniejszy plan tego nie nakazywał. Nie zapłaci więc wartości rzeczywistej, o ile faktycznie wzrośnie jego wartość poprzez przyjęcie dzisiejszego planu. W przekonaniu Pana Wojciecha Kwiatkowskiego, w tym miejscu powstanie hipermarket. Ponadto powiedział, że w dziale III projektu uchwały ustalenia szczegółowe § 15 pkt 2 lit. d brzmi: „ustala się wskaźnik powierzchni terenów zieleni urządzonej (zieleń ozdobna i rekreacyjna, plac zabaw dla dzieci, miejsca rekreacji) - 3,5 m² na jedno mieszkanie”, natomiast lit. f brzmi:„wysokość zabudowy zróżnicowana - od 2 do 4 kondygnacji nie licząc poddasza, lecz nie więcej niż 25,0 m, z uwzględnieniem lit. b”. Pan Wojciech Kwiatkowski powiedział, że jest to sprytny zapis. Treść litery b mówi, że „dopuszcza się zabudowę wnętrza kwartału...”, której Pan Wojciech Kwiatkowski nie rozumie, bo jest to dziwny zapis. Może również nie wszyscy radni znają się na planach zagospodarowania przestrzennego i na budownictwie, może też nie są prawnikami, natomiast litera g brzmi: „ustala się wysokość netto poszczególnych kondygnacji segmentów frontowych (mierzoną w świetle pomiędzy stropami) zawartą w następujących przedziałach: dla kondygnacji parteru od 3,5 m do 6,00 m, dla kondygnacji I piętra od 3,00 m do 6,00 m, dla wyższych kondygnacji od 2,5 m do 5,00 m”. A więc dwie kondygnacje będą zabudowane lokalami użytkowymi. Dopuszcza się też dla wyższych kondygnacji również wyższe powierzchnie zwyczajowo przyjęte dla mieszkaniówki i będą tam również różne lokale użytkowe. Pan 27 Wojciech Kwiatkowski powiedział, że jest zdziwiony zapisem mówiącym o 25 metrach wysokości do kalenicy. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak poinformował Pana Wojciecha Kwiatkowskiego o upływie wyznaczonego czasu. Pan Wojciech Kwiatkowski powiedział, że gdy w mieszkaniówce zwyczajowo przyjmuje się wysokość 3 m w pomieszczeniach na jedną kondygnację, to przyjmując 25 m do kalenicy wskazuje na 8 kondygnacji. Wobec tego, nie pasuje to do niniejszej zabudowy, co mimo tego nie jest celem zwrócenia uwagi na tę sprawę. Celem zwrócenia uwagi jest zapis Pana Prezydenta o naliczeniu od wzrostu wartości nieruchomości 30%, a więc w środku nieruchomości, natomiast w starym planie jest to 0%, co jest nie do przyjęcia. Inwestor powinien zapłacić różnicę kwoty podwyższoną o wzrost wartości rzeczywistej. Na pewno, jeśli powstanie tam hipermarket, to wzrośnie atrakcyjność lokali użytkowych ujętych w poprzednim planie. Nie może to być stawka 0%. Pan Wojciech Kwiatkowski powiedział, że do radnych skierował pismo w tej sprawie, wobec czego Ich wolą będzie podjęcie niniejszego projektu uchwały. Pan Wojciech Kwiatkowski powiedział, że oprócz tego złoży doniesienie do prokuratury o nakłanianie Rady Miejskiej do uszczuplenia budżetu miasta przez Prezydenta Miasta Stargardu Szczecińskiego. Jednocześnie powiedział, że radni poprzedniej kadencji mieli przedstawioną inną wizję zabudowy dachów, niż dzisiaj przedstawioną przez Pana Projektanta. Również był prezentowany rysunek obrazujący tę zabudowę. Kończąc wypowiedź, Pan Wojciech Kwiatkowski powiedział, że niedopuszczalne jest przyjęcie naliczenia jednorazowej opłaty od wzrostu wartości nieruchomości w wysokości 30%, lecz w sposób przez Niego wnioskowany a przedstawiony na sesji w dniu 26 września 2006 r. W tej sprawie odbyła się dyskusja, co mogą potwierdzić niektórzy radni poprzedniej kadencji i pamiętają, że wówczas powiedział, że „inwestor, poprzez zwiększenie atrakcyjności działki, po sporządzeniu planu wniesie stosowną opłatę o wartość drugiego planu”. Pan Wojciech Kwiatkowski powiedział, że ponieważ nie ma ciągłości kadencji Rady, ostrzegł radnych przed odpowiedzialnością za budżet miasta, za który jest również odpowiedzialny Prezydent Miasta. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak podziękował Panu Wojciechowi Kwiatkowskiemu za przedstawienie stanowiska odnośnie punktu 10 porządku obrad. Jednocześnie poinformował, że pismo złożone przez Pana Wojciecha Kwiatkowskiego wszyscy radni otrzymali, dlatego nie będzie odczytywane. 28 Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że nie na zasadzie polemiki, lecz chciałby sprostować pewne informacje, które są informacjami błędnymi i świadczą tylko o niezrozumieniu tematu. Otóż 30% jest to maksymalna ustawowa opłata planistyczna, stanowiąca wysokość jaką może uchwalić Rada przy uchwalaniu planu. Owe 30% obowiązuje całość terenu objętego planem, natomiast 0%, jakby ktoś chciał się doczytać, obowiązuje przy wzroście wartości gruntów pod drogami. Opłata w wysokości 30% zostałaby podwyższona z chwilą, gdyby inwestor zbył teren, i na pewno byłaby większa, niż ta, którą Pan Wojciech Kwiatkowski proponuje. Oznacza to, że opłata zostałaby zwiększona o wartość planu, bo wartość planu stanowi kilkanaście tysięcy złotych. Jednocześnie Zastępca Prezydenta powiedział, że owe 30% odzwierciedla stawkę z uchwały Rady Miejskiej o naliczeniu opłaty planistycznej i jest to stawka maksymalna, jaką dopuszcza ustawa. W ustawie o planowaniu przestrzennym jest zapisane, że w przypadku wzrostu wartości gruntu taka opłata będzie naliczana. Zapis ten stosuje się przy zmianie przeznaczenia, a tutaj takiej zmiany nie ma. Jest to grunt oddany w użytkowanie wieczyste, w związku z czym zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami właściciel, w tym wypadku miasto, ma prawo nie częściej, niż raz w roku wypowiadać wysokość stawki użytkowania wieczystego i wprowadzać nową w oparciu o wycenę rzeczoznawcy. Odbywa się to w trybie wypowiedzenia dotychczasowych warunków umowy, w sensie opłaty. Od wypowiedzenia służy stronie odwołanie się do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Kończąc wypowiedź, Zastępca Prezydenta powiedział, że została tu naliczona maksymalna opłata planistyczna taka, jaką dopuszcza zapis ustawy. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor zaproponował, aby poprosić Pana Jacka Lenarta o odniesienie się do zarzutów o hipermarkecie i innych, które zostały wypowiedziane. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że na obrady sesji przybył radny Mariusz Nosal i poprosił radnego o podpisanie listy obecności. Obecnych: 23 radnych. Pan Jacek Lenart ze Studia A-4 Spółka Projektowa z o.o. ze Szczecina powiedział, że może odnieść się do tego, co jest treścią planu, i powtórzy to, co wcześniej mówił. W planie do dzisiaj obowiązującym nie było, de facto, nakazu lokowania funkcji mieszkaniowej. Była to funkcja -teren koncentracji usług, co oznacza, że cała kubatura, jaka była tam do zbudowania mogła być kubaturą usługową. 29 Drugą kwestią jest to, że w istocie zmiany przeznaczenia tego gruntu nie ma. Został wprowadzony nakaz 30% obciążenia zabudowy funkcją mieszkaniową powyżej parteru. Zmiana, jeśli chodzi o możliwość zabudowy kwartału jest zmianą wielkości z 20 na 5%, czyli o 15% wielkości gruntu może zostać więcej zabudowane, niż było. Pan Jacek Lenart powiedział, że w związku z tym, że już tłumaczył, dlaczego tego rodzaju regulacje następowały, to chciałby tylko dopowiedzieć, że istotą w tej całej zmianie jest jeszcze funkcja mieszkaniowa. Aby lokalizacja ta była oddzielona w sposób skuteczny i taki, żeby ludzie zechcieli tam zamieszkać, mając własne zielone podwórko, na które będą swobodnie wychodzili, to pod spodem należałoby zastosować funkcje usługowe i funkcje parkingowe. W istocie, dziś obowiązujący plan problemu parkowania nie rozwiązał w ogóle dlatego, że pokazał możliwość parkowania w podwórku i ewentualną możliwość stworzenia parkingu podziemnego na terenach pod zabudową, gdzie w nowym planie jest nakaz wykonania parkingu podziemnego, co należy rozumieć, że w jakiś sposób rozwiązuje problem, który w każdym mieście z wolna, ale systematycznie narasta. Jeśli chodzi o komentarz, co do kruczków w zapisie planu, Pan Jacek Lenart powiedział, że nie ma tam kruczków i nic nie jest przed nikim ukryte. Jest wyraźnie wyeksponowane, że zabudowa we wnętrzu kwartału jest zabudową jednokondygnacyjną z możliwością dwóch kondygnacji dlatego, że spada grunt i w jednym poziomie nie sposób tego przechylić. Oczywiście, jest możliwość stworzenia na 60% zabudowy wewnątrzkwartałowej, ale ma to przede wszystkim na celu możliwość zrobienia spinek z mieszkaniówką, albowiem procent do mieszkaniówki obejmuje całość terenu, czyli zabudowę obrzeżną i wszystko to, co się stworzy także wewnątrz powyżej pierwszej kondygnacji. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że ponieważ Pan Wojciech Kwiatkowski posiłkował się protokołem z posiedzenia sesji Rady Miejskiej, to Pan Prezydent materiałami prasowymi, które wiernie oddają przebieg dyskusji. Jest to gazeta, która nie brała udziału w niczyjej kampanii wyborczej: „obecna na sesji Małgorzata Cykalewicz ze Stowarzyszenia Pracowni Autorskich AFIX współtwórca obowiązującego planu powiedziała, że od 1998 roku, kiedy plan został uchwalony nic się nie zmieniło na tym obszarze. To trudny teren do inwestowania, nikt nie wie, co jest w tej ziemi, trzeba wbić łopatę, żeby to sprawdzić. Jeśli inwestor mówi wprost bez owijania w bawełnę, że trzeba podnieść jego ekonomikę, warto to uwzględnić. Już jeden inwestor był i nie podołał”. Przewodniczący Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej Pan Marcin Badowski powiedział, że z zaciekawieniem wysłuchał stanowiska Pana 30 Wojciecha Kwiatkowskiego. Radny nie zawsze popierał stanowisko radnego poprzedniej kadencji Rady Miejskiej, mimo że wówczas nie był radnym, ale czynnie przysłuchiwał się tym kwestiom. W wielu kwestiach były radny ma rację, natomiast jest to Jego osobiste odczucie. Jeśli chodzi o stanowisko Klubu, radni Platformy Obywatelskiej są jak najbardziej za rozwojem inwestycyjnym i gospodarczym naszego miasta, są za inwestycjami, które służą naszemu miastu i mieszkańcom. Jeżeli zmieniamy plan pod kątem inwestora, to jest to słuszna koncepcja i jeśli plan zmienia się pod kątem ważnych dla miasta inwestycji. Natomiast, powinno to się odbyć na uczciwych i sprawiedliwych dla wszystkich zasadach. Czy najpierw ktoś ma kupić działkę a później zmieniać plan, czy ma być odwrotnie. Radny wielokrotnie podkreślał, że najpierw jest plan a później prowadzi się procedurę inwestycyjną, a tu cały czas jest odwrotnie. Radny powiedział, że została poruszona kwestia dotycząca opłaty planistycznej, natomiast nie wszyscy radni znają ten temat. Opłata planistyczna jest swego rodzaju wirtualną opłatą, ponieważ dotyczy tylko działki, którą się sprzedaje i to w ciągu 5 lat. W przypadku przedmiotowej działki, gdyby Rada podjęła uchwałę o zmianie planu, to wiadomo, że wartość tej nieruchomości wzrośnie, ale w tym momencie użytkownik, najemca, bądź właściciel płaciłby tylko 30% w momencie sprzedaży. Natomiast użytkownik wieczysty, którym jest firma Modehpolmo przez 5 lat będzie prowadziła inwestycje, więc raczej tej opłaty nie wniesie. Tym bardziej, że taka jest wola Pana Prezydenta, tj. czy naliczy tę opłatę, czy jej nie naliczy. Radny powiedział, że w tym przypadku Klub Radnych ma duże wątpliwości odnośnie tego planu. Obecny plan zagospodarowania przestrzennego dopuszcza funkcję handlowo-biurową na parterze budynku, z częściową zabudową kwartału, natomiast nowy plan umożliwia całkowite zabudowanie tego kwartału. W tym przypadku inwestorem jest firma Modehpolmo, która w październiku 2005 roku nabyła grunt, w formie przetargu nieograniczonego i to w drugim, bo do pierwszego nikt się nie zgłosił, za kwotę w wysokości 200 tys. zł. Na obecną chwilę powyższa kwota nie została w całości zapłacona, ponieważ jest to forma użytkowania wieczystego, jak słusznie zauważył Pan Prezydent i wynosi 25% wartości. W tym przypadku jest to 12,5% z uwagi na to, że jest to teren objęty szczególną ochroną konserwatorską. Jest to zatem kwota w wysokości 275 tys. zł. W przeliczeniu na 1,9 h, daje to 19 zł za 1m². Oczywiście, różnicę pomiędzy kwotą nabycia a kwotą przetargu użytkownik będzie płacił przez okres 99 lat, bo jest to umowa użytkowania wieczystego, w wysokości 1% rocznie. Daje to dodatkowo kwotę w wysokości 20 tys. zł. Z tym, że inwestycję będzie prowadził przez 4, 5 lub 6 lat, a później owy 1% będzie płacił już najemca, bądź właściciel tych konkretnych nieruchomości, które nabędzie. Kontynuując wypowiedź, radny powiedział, że chciałby zwrócić uwagę na kwotę 19 zł za 1 m² i przedstawić sytuację na rynku 31 nieruchomości w naszym mieście. Cena działek na cele budowlane, w przypadku domków jednorodzinnych kształtują się w przedziale od 140160 zł za 1 m², natomiast na cele komercyjne cena kształtuje się na poziomie 300-400 zł za 1 m². Podczas posiedzenia Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju na pytanie, dlaczego grunt jest w użytkowaniu wieczystym, Pan Prezydent odpowiedział, że po to, żeby można było mieć wpływ na poczynania inwestora, czyli co robi z tą nieruchomością oraz żeby można było wypowiedzieć umowę, gdy inwestor nie realizowałby zawartej umowy. Radny zapytał, ile razy Prezydent Miasta skorzystał z zapisów tej umowy, bo dwukrotnie zarządzeniem Prezydent Miasta przesuwał termin rozpoczęcia budowy aż do 11 września 2006 r. Kiedy firma Modehpolmo wystąpiła z wnioskiem o zmianę planu. Otóż w imieniu Modehpolmo wystąpiło Studio A-4, które w dniu dzisiejszym zaprezentowało radnym przedmiotowy plan. W związku z tym, nasuwa się zasadnicze pytanie, w jakim celu firma Modehpolmo nabyła tę nieruchomość, skoro później stwierdziła i tu cytat fragmentu uzasadnienia wniosku zawartego w uchwale z dnia 26 września 2006 r., że „w tym momencie nie opłaca się jej przeprowadzać inwestycji w obecnej formie planu, dlatego wnioskuje o zmianę tego planu”. Radny powiedział, że nie uwierzy w to, że tak poważna firma, jak Modehpolmo, będąca firmą deweloperską funkcjonującą na szczecińskim rynku, nie skalkulowała takich zamierzeń inwestycyjnych wiedząc, jaki jest plan. Prawda chyba wygląda inaczej, czyli inwestor zapewne przeliczył sobie, o ile może zarobić więcej, wobec czego wystąpił z wnioskiem o zmianę planu. Radny powiedział, że tak nie może być w tym konkretnym przypadku, że firma Modehpolmo wiedząc, że na Starym Mieście obowiązuje stary plan, który dopuszcza określone uwarunkowania przestrzenne, nabywa świadomie grunt, wiedząc jakie są obostrzenia, a następnie przeprowadza analizy i stwierdza, że jej się nie opłaca, że należałoby to zmienić. Klub Radnych Platformy Obywatelskiej nie zgadza się z taką polityką i będzie przeciwny takiemu rozwiązaniu, ponieważ, tak jak tu wszyscy wiedzą, inna wartość gruntu jest takim uwarunkowaniem przestrzennym a inna jest wartość gruntu, kiedy dopuści się uwarunkowanie, jakie są obecnie. Ponadto, radny zapytał Prezydenta Miasta, jak wygląda konsekwencja tego, co jest zawarte w „Kierunkach działania Prezydenta Miasta do roku 2006”, gdzie w dziale III ust. 2 działania w zakresie gospodarki przestrzennej pkt 2.5, że dopuszcza się w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego obiekty handlowe o powierzchni nie większej niż 400 m². Dalej jest mowa, że w kolejnych planach będzie to brane pod uwagę. Radny rozumie, że powyższe Kierunki obowiązywały do 31 grudnia 2006 roku, ale uchwała została podjęta we wrześniu 2006 roku. Jaka jest zatem konsekwencja w tej kwestii, bo widać, że żadna. 32 Podsumowując wypowiedź, radny powiedział, że ten grunt, z obecnymi uwarunkowaniami zawartymi w planie kosztował mniej, niż grunt, na którym zostanie dopuszczona budowa pasażu handlowego wraz ze sklepem o powierzchni do 2000 m², natomiast Pan Wojciech Kwiatkowski nieco przesadził, bo nie będzie to hipermarket lecz zgodnie z ustawą dyskont spożywczy. Radny powiedział, że w powyższej kwestii odpowiedzi udzielił pracownik Modehpolmo, która ukazała się 2 tygodnie temu w magazynie Głosu Szczecińskiego. Z tego też powodu radny zabrał głos w dyskusji. Kończąc wypowiedź, radny powiedział, że Klub Radnych Platformy Obywatelskiej jest przeciwny takiemu rozwiązaniu, ponieważ nie może być tak, że zmieniamy plan, bo komuś tak się podoba. Najpierw plan, później inwestycje. Konkluzja jest taka, że nam wszystkim zależy na tym, aby Stare Miasto tętniło życiem, aby był tu odpowiedni klimat, ale na równych i sprawiedliwych zasadach. Jednak w takiej formie radni Platformy Obywatelskiej nie poprą projektu uchwały i będą głosować przeciwko. Przewodnicząca Klubu Radnych Lewica i Demokraci Pani Iwona Mądra powiedziała, że chciałaby nawiązać krótko do wypowiedzi Pana Wojciecha Kwiatkowskiego i po części do wypowiedzi radnego Marcina Badowskiego. Może nie wszyscy radni są związani zawodowo i znają się na tym, co zostało przedstawione. Radna wyraziła nadzieję, że Pan Wojciech Kwiatkowski zawodowo to warunkuje, a Jego wypowiedzi są udokumentowane. Jednocześnie powiedziała, że każdy radny wstępując do Rady Miejskiej potrafi czytać, wyciągnąć wnioski z wypowiedzi względem informacji, które budziłyby wątpliwości oraz formować swoje zdanie i wyrażać opinie na podstawie przekazanych dokumentów. Odnośnie pisma Pana Wojciecha Kwiatkowskiego, to w ostatnim zdaniu, w którym mowa jest, że złoży zawiadomienie do Prokuratury o nakłanianie przez Prezydenta Miasta radnych Rady Miejskiej do podjęcia decyzji niekorzystnych dla budżetu miasta Stargardu Szczecińskiego, radna powiedziała, że w osobistym odczuciu, w żadnym wypadku nie czuje się nakłaniana i w żaden inny sposób przymuszana, niż związany z procedurą rozpatrywania projektów uchwał. Odnoście projektu uchwały, radna powiedziała, że Klub Radnych Lewica i Demokraci będą głosować za projektem uchwały. W przekonaniu radnej, dużo więcej miasto traci co rok, nie inwestując i nie robiąc tam nic, aniżeli dalej rozpatrywać i roztrząsać dalsze funkcjonowanie tego terenu. Radna dodała, że mówi to z racji osoby, która kiedyś na Starym Mieście mieszkała i bardzo chciałaby, żeby w końcu to miejsce zostało zagospodarowane. 33 Odnośnie sprawy budowy hipermarketu, czy dyskontu spożywczego, który przewijał się w wypowiedziach przedmówców, w przekonaniu radnej ludzie mają złe pojęcie na temat tych obiektów. Nie musi to być blaszak postawiony na środku placu. Radna zna miejsca w Polsce, gdzie podobny dyskont został otoczony pięknymi galeriami i piękną przestrzenią, w związku z czym taki obiekt może stanowić rzecz dobrą, ładną i korzystną dla miasta. Przewodniczący Klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość Pan Ireneusz Rogowski powiedział, że Klub Radnych Prawo i Sprawiedliwość popiera zmiany obowiązującego dotychczas planu zagospodarowania przestrzennego, które mają na celu umożliwienie wprowadzenia w części zabudowę, także do wnętrza kwartału, w sposób integrujący funkcje mieszkaniowe i handlowo-usługowe zlokalizowane w parterach budynku w projektowanych w przyszłości na tym terenie. Klub Radnych zgadza się, że zabudowa taka jest logiczną kontynuacją kompozycji urbanistycznej tworzącej wraz z podziemnym parkingiem nowoczesny zespół zabudowy, który ma szansę stworzyć miejsce żywe, funkcjonujące, istotnie wzmacniające historyczne centrum miasta, odwracając niepokojący trend obumierania obszaru staromiejskiego. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że padło tu wiele zarzutów i uwag, które nie do końca rozumie. Wiele pytań, które padły na posiedzeniach Komisji Gospodarczej oraz Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju, zostały wyjaśnione. Pan Prezydent powiedział, że rozumie, że nie wszyscy byli obecni na tych komisjach, natomiast nie można przesądzać o wyniku głosowania przed wysłuchaniem argumentacji. Ponadto powiedział, że nieprawdą jest, że do pierwszego przetargu nie było chętnych. Pan Prezydent powiedział, że po prostu mając kontakty z potencjalnymi inwestorami została podjęta decyzja o podziale tej nieruchomości na dwie części. Pierwszą część sprzedano w pierwszym przetargu, natomiast drugą część sprzedano w drugim przetargu. Zastosowano tu takie same zasady, jak w stosunku do innych inwestycji, które są prowadzone w centrum miasta, jak choćby przy ulicy Hetmana Stefana Czarnieckiego. Miasto posiada już doświadczenia i wiadomo jest, że inwestorzy po realizacji inwestycji dokonują wykupu nieruchomości na własność, bo to warunkuje dalsze korzystanie z tej inwestycji, wobec czego, spekulacje są tu nie na miejscu. Pan Prezydent ponownie powiedział, że w pierwszym przetargu na zagospodarowanie części Starego Miasta przybył tylko jeden zainteresowany inwestor i nikt więcej, dlatego ten przetarg wygrał. Jednocześnie powiedział, że spodziewał się, iż po pierwszym przetargu będzie większe zainteresowanie. Niestety, znowu nie było większego zainteresowania, tylko ten sam inwestor, który kupił 34 pierwszą część. Oznacza to, że w dwóch przetargach całość obszaru została nabyta przez jednego inwestora. Kontynuując wypowiedź, Pan Prezydent powiedział, że chciałby odwołać się do wypowiedzi Pani Małgorzaty Cykalewicz na sesji w dniu 26 wrześniu 2006 r., kiedy została podjęta uchwała o przystąpieniu do zmiany planu, która wówczas powiedziała, że jest to teren trudny do inwestowania, nigdy nie wiadomo jakie tutaj niespodzianki mogą czekać inwestora i jest obarczony sporym ryzykiem. W związku z tym, trudno powiedzieć, że w krótkim terminie i szybko inwestycja zostanie zrealizowana. Natomiast problemem miasta będzie, co z tą dziurą w środku miasta zrobić. Pan Prezydent powiedział, że od lat dyskutuje się o tym i przez całą poprzednią kadencję był atakowany, że nic się nie robi na Starym Mieście, wobec czego podjęto w tej sprawie takie działania. Znalazł się inwestor, który chce inwestować, natomiast pojawił się zarzut, że wszystko powinno się dziać sprawiedliwie. Pan Prezydent powiedział, że tak się dzieje i to przy otwartej kurtynie. Nikt nie może wskazać momentu, gdzie próbuje się coś ukryć, bo od samego początku o wszystkim mówi się otwarcie. Od chwili złożenia w ubiegłym roku do Rady Miejskiej, na wniosek inwestora, projektu uchwały, to o wszystkim się mówi otwarcie i mówi się, jakie są z tym związane problemy. Wobec tego Pan Prezydent nie widzi powodu, żeby mówić, że coś tu się próbuje ukryć, bo nic się nie próbuje kryć. Po prostu, jest problem w centrum miasta, który trzeba rozwiązać i jest taki problem, że miasto musi się rozwijać i są tereny, które temu celowi mogą służyć. Do tej pory była tylko jedna próba zagospodarowania, która zakończyła się. Dzięki temu, że wcześniej miasto nie sprzedało poprzedniemu inwestorowi tej nieruchomości lecz oddało w użytkowanie wieczyste, to można było na drodze postępowania sądowego odzyskać z powrotem tę nieruchomość i obecnie przeznaczyć ją ponownie do zainwestowania innemu inwestorowi. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb odnośnie zarzutu oddania nieruchomości w użytkowanie wieczyste powiedział, że Pan Prezydent odpowiedział tylko częściowo. Nie jest tajemnicą, że poprzedni właściciel na niniejszą nieruchomość założył hipotekę na kwotę w wysokości 10 mln zł. Gdyby to była własność, to miasto nigdy by nie odzyskało tej nieruchomości, chyba że spłaciłoby hipotekę. Są tego typu przypadki, gdzie miasto uwikłało się w hipoteki. W tym przypadku, sądownie została rozwiązana umowa użytkowania wieczystego ze względu na niewydolność. To nie jest tak, że umowę użytkowania wieczystego można rozwiązać w oparciu o widzimisie właściciela. Można ją rozwiązać tylko i wyłącznie sądownie, jeżeli użytkownik wieczysty nie gwarantuje zagospodarowania tej nieruchomości. Wobec tego, miasto jest po to, żeby stwarzać warunki inwestorom, by się rozwijało, mając jednocześnie wpływ 35 na to, co się dzieje. Zastępca Prezydenta zwrócił się do radnego Marcina Badowskiego i powiedział, że korzyści z tego tytułu będą takie, że opłata podatku od nieruchomości po 18 zł za 1 m² będzie również co roku wpływała do kasy miejskiej. To nie jest tego typu filozofia, żeby osiągnąć maksymalny zysk na chwilę, a później czekać co będzie dalej. Tu chyba nie trzeba nikogo przekonywać do tego, że inwestycja uwidoczniona na planie (mały obrazek) jest sprzeczna z interesem miasta. Użytkowanie wieczyste jest po to właśnie, żeby nikt nie potraktował tego jako lokaty kapitału. Kończąc wypowiedź, Zastępca Prezydenta powiedział, że również w użytkowanie wieczyste były oddawane nieruchomości w kwartale centralnym miasta, tj. między ulicami Hetmana Stefana Czarnieckiego, Kardynała Stefana Wyszyńskiego oraz Księcia Barnima I. Tam jeden z inwestorów, zbywając lokale, wykupił prawo własności, dopłacając różnicę. To nie jest tak, że patrzymy chwilowo. Interesem miasta nie jest doraźna transakcja lecz wpływ na gospodarowanie przestrzeni. Jeśli ma być tak, jak jest, to pozostanie zielony plac. Natomiast, miasto powinno stwarzać warunki do inwestowania. Podobnie było z potężnym inwestorem, tj. fabryką opon Bridgestone, gdzie teren w ogóle nie był miejski, a plan był sporządzany pod konkretnego inwestora. Jeżeli tego typu sprawy odbywają się publicznie, bez tajemnic i bez żadnych nacisków, są jak najbardziej wskazane. Po to właśnie i między innymi nasze miasto zostało wybrane. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Jerzy Szuber powiedział, że chciałby się odnieść do wypowiedzi Prezydenta Miasta, który zacytował wypowiedź Pani Architekt Małgorzaty Cykalewicz na temat terenu, o którym jest dzisiaj mowa, natomiast wypowiedź była zamieszczona w gazecie, która nie brała udziału w kampanii wyborczej po żadnej ze stron. Z informacji, jakie radny posiada od Pana Prezydenta i Jego współpracowników, to Pani Małgorzata Cykalewicz nie cieszy się specjalną estymą w Urzędzie Miejskim. Odnosząc się do poprzedniego, nieszczęsnego inwestora, który miał ten teren zabudować, to należy przypomnieć, że były to zupełnie inne realia i nie był to okres takiego boomu inwestycyjnego, jaki ma miejsce obecnie. Poprzednia firma nie dlatego nie zrealizowała inwestycji, że teren był trudny, tylko dlatego, że po prostu upadała. Radny zwrócił się do Pana Jacka Lenarta z pytaniem, kto był inicjatorem zapisu w dziale II, w ustaleniach ogólnych w § 6 ust. 1 litera a, gdzie jest mowa o obiektach handlowych o powierzchni sprzedaży nieprzekraczającej 2000 m². Czy było to Studio A - 4, czy inwestor. Pan Jacek Lenart ze Studia A-4 Spółka Projektowa z o.o. ze Szczecina powiedział, że zapis o tym, czyli stosunek do wielkości powierzchni 36 handlowej wynika z ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Należy zapisać w planie, czy przewidziany handel ma się mieścić do progu 2000 m², czy powyżej tego progu. To wynika wprost z ustawy. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Jerzy Szuber zapytał, od którego roku obowiązuje niniejsza ustawa. Pan Jacek Lenart ze Studia A-4 Spółka Projektowa z o.o. ze Szczecina powiedział, że od 2003 roku. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Jerzy Szuber powiedział, że pominie sprawę ograniczeń w Kierunkach działania Prezydenta Miasta, o których mówił radny Marcin Badowski, natomiast jeżeli taka była wola Rady, to chyba nie jest tak, że do 2006 roku można było sobie to zapisywać, bądź nie, bo jakaś ciągłość i pewne ustalenia powinny obowiązywać. Poza tym, przystąpienie do zmiany w planie miało miejsce w 2006 r., a więc jeszcze obowiązywał zapis w Kierunkach działania Prezydenta Miasta. Radny zwrócił się do Pana Jacka Lenarta z pytaniem, w ilu inwestycjach na terenie miasta realizowanych przez firmę Modehpolmo Studio A-4 współpracowało, czy w żadnych. Pan Jacek Lenart ze Studia A-4 Spółka Projektowa z o.o. ze Szczecina powiedział, że w dotychczasowych żadnych. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor w trybie ad vocem, bowiem nie do wszystkiego może się odnosić, ale do jednej sprawy nie może się nie odnieść. Otóż stwierdzenie odnoszące się personalnie do Pani Architekt Małgorzaty Cykalewicz jest zwyczajnym powtarzaniem plotek. Fakt, że nie we wszystkich kwestiach mają podobne zdanie, poglądy i opinie, nie oznacza, że można takie wnioski z tego wysnuwać. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że Pani Małgorzata Cykalewicz jest urbanistą miejskim. Radny Przemysław Bielewicz powiedział, że nie bardzo zrozumiał intencję Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej, partii, która uważa się za rynkową. Radny zauważył trzy wygrywające strony tej uchwały. Po pierwsze, miasto będzie miało większe dochody z tytułu opłat podatku od nieruchomości. Po drugie to, że firma kupiła ten grunt i zauważyła, że jeżeli dokona się zmiany planu zagospodarowania przestrzennego, to wyciągnie większe zyski i chwała tej firmie, że myśli. Po trzecie, zyskają na tym mieszkańcy Stargardu Szczecińskiego, bowiem powstanie więcej sklepów, czyli jeśli większe centrum handlowe, to i większy interes. Radny 37 nie widzi tu nikogo stratnego, a już użycie argumentu porównania ceny gruntu na zewnątrz Stargardu Szczecińskiego pod budowę domu jednorodzinnego z gruntem w centrum miasta, gdzie nie wiadomo, co się znajduje w ziemi, to przez radnego Marcina Badowskiego została tu zastosowana czysta demagogia. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Wiesław Masłowski powiedział, że jest skłonny uwierzyć w to, że proponowany projekt uchwały nie ma szczęścia, bo tak jak powiedział Pan Wojciech Kwiatkowski w momencie uchwalania tego planu w 2006 roku, dając dwie równoległe drogi zagospodarowania tego terenu, to radni wówczas byli przed wyborami samorządowymi. Jednak podjęli to wyzwanie i uchwalili ten plan. Dzisiaj prawdopodobnie też jesteśmy przed wyborami i mały powiew jest tego elementem. Radny powiedział, że wówczas na posiedzeniach Komisji Rady Miejskiej i na sesji padły słowa, że niniejszy teren jest bardzo trudnym pod względem inwestycyjnym. Ponadto, teren został objęty całkowitą opieką konserwatorską w związku z czym, każdy, kto nawet nie para się zajęciem związanym z budownictwem musi dopuszczać taką świadomość, że aby wykonać zadanie inwestycyjne trzeba będzie włożyć w nie wielki kawał pracy. Trzeba zadać sobie pytanie, czy inwestor, to filantrop, który na tak duży teren ma wyłożyć pieniądze, które mu się nie zwrócą. Niestety, tu musi nastąpić ekonomiczne uzasadnienie. Żeby inwestycja została wykonana, to musi być opłacalna. Radny powiedział, że w poprzednich latach w Szczecinie były podejmowane pewne decyzje, gdzie władze miasta, kierując się zbyt dużą nieufnością do inwestorów, wypłoszyli ich. W związku z tym wiemy, jak Szczecin zaczął być oceniany w skali kraju pod tym względem. Dzisiaj mamy możliwość podjąć taką decyzję, by głośne artykuły, które kiedyś dotyczyły umierającego Starego Miasta z powodu braku pomysłu na jego zagospodarowanie, mogą być tylko oceną z przeszłości i możemy przystąpić do realizacji bardzo porządnie i atrakcyjnie zaproponowanej uchwały. Uchwalając ten plan, możemy w Stare Miasto tchnąć życie, tak jak to uczyniono w innych miastach, tj. Toruniu, Głogowie, Elblągu oraz Bydgoszczy, gdzie została zaproponowana podobna zabudowa. Przy dzisiejszych możliwościach technologicznych, pomysłach budowlanych i w ogóle w podejmowaniu nowych wyzwań takie rzeczy są piękne i atrakcyjne. Przykładem tego jest już nasz Stargard Szczeciński, gdzie aż miło pospacerować zmienioną ulicą Hetmana Stefana Czarnieckiego. Oddając w ten sposób przestrzeń miasta, oddaje się przestrzeń życiową dla jego mieszkańców, której przykładem jest np. ulica Skarbowa albo kwartał miasta, gdzie jest realizowany program rewitalizacji i remontów miasta. Jak to pięknie zaczyna wyglądać. To przecież nasi mieszkańcy, którzy po pewnym czasie nas odwiedzają, czy turyści, którzy od razu zauważą 38 zmiany w zabudowie miasta, jego estetyce oraz wyglądzie. Dlatego nie powinniśmy się obawiać podejmowania trudnych decyzji w trudnym czasie. W odniesieniu do wypowiedzi Przewodniczącego Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej Marcina Badowskiego, radny powiedział, że nie jest prawdą, iż nie były podejmowane pewne zmiany pod inwestorów. Na ulicy Hetmana Stefana Czarnieckiego taki plan, we fragmencie, został przyjęty przez Radę, ponadto taka zmiana została dokonana w odniesieniu do ulicy Ceglanej. Dlatego argument, że najpierw plan zagospodarowania a później traktowanie wszystkich jednakowo, jest tu nietrafione. Mamy inwestora i jest teren, który może zostać szybko zagospodarowany. Radny jest zwolennikiem takiego działania, dlatego wyraził przekonanie, że w tej Radzie są radni, którzy podejmą tak odpowiedzialną decyzję. Radny Krzysztof Sosin powiedział, że chciałby się odnieść do wypowiedzi radnego Marcina Badowskiego oraz Pana Wojciecha Kwiatkowskiego, jednocześnie przedstawić własny punkt widzenia rozwoju miasta. Lotnisko, a w szczególności pasy startowe, z którymi obecnie mamy problem, gdyby była możliwość i gdyby radny miał wpływ na podejmowanie decyzji w mieście i znalazłby inwestora, który chciałby wspomniany teren wziąć za przysłowiową złotówkę, mając na celu jego sensowne zagospodarowanie, to poprosiłby Radę o taką decyzję, bowiem próba sprzedania terenu, bądź wejścia miasta z aportem okazała się być niewypałem. Kupiec, który się znalazł i chciał za bezcen przejąć ten teren wycofał się w momencie, kiedy warunki zostały obwarowane obostrzeniami tego majątku. Jeśli inwestor wycofał się, to pozostał teren niezagospodarowany i nie wiadomo, co z nim dalej robić. Dlatego mówienie dzisiaj, że w 2005 roku, kiedy teren nabył jedyny chętny i mówienie, że nadszedł czas boomu inwestycyjnego, bo wszyscy chcą kupować działki, to się jakoś nie pokrywa. Radny przychylił się do wypowiedzi Wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Pana Wiesława Masłowskiego odnośnie zasadności inwestowania. Kiedy coś komuś ma służyć, to nie ważna jest cena, za jaką sprzedajemy, ważny jest osiągnięty cel. Odnośnie wypowiedzi Pana Wojciecha Kwiatkowskiego, to nikt nie przymusi radnego do podniesienia ręki za, przeciw, bądź wstrzymania się od głosu. Jest to insynuacja w stosunku do radnych i Prezydenta Miasta. Radny poczuł się tą wypowiedzią urażony. Kończąc wypowiedź, radny powiedział, że należy zwrócić uwagę na jedną rzecz, tzn. jeśli w Kierunkach działania Prezydenta Miasta dopuszczalna jest wielkość powierzchni handlowej na Starym Mieście do 400 m², to poprosił o wyjaśnienie wątpliwości, czy ten dokument powinien obowiązywać radnych przy podejmowaniu dzisiejszej uchwały, czy ma tu 39 zastosowanie zapis wniesiony przez projektanta, czyli wielkość około 2000 m². Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że jedno i drugie są to decyzje Rady Miejskiej, czyli jest to uchwała Rady Miejskiej, bo są to równorzędne formy. Natomiast Kierunki działania Prezydenta Miasta, do których radni się odwoływali, miały zastosowanie do roku 2006. Z tego też względu przed chwilą zostało przedłożone dodatkowe sprawozdanie z realizacji Kierunków do końca 2006 roku, żeby tamten okres sprawozdawczy został zamknięty. W tej chwili nie ma takich Kierunków. Radny Piotr Szumin powiedział, że jako radny Rady Miejskiej i prywatny przedsiębiorca nie zgadza się na taką formę rozwiązywania problemów planowania i zagospodarowania przestrzennego zasobów miasta. Zasobów nawet tak kłopotliwych, jak ww. teren. W przekonaniu radnego, gdyby już w pierwszym przetargu przedstawiono taki, jak dziś projekt planu zagospodarowania przestrzennego, to zainteresowanie tym projektem mogłoby być znacznie wyższe, a tym samym zostałaby wynegocjonowana znacznie wyższa stawka za dzierżawę, bo przecież zwiększy się atrakcyjność tego terenu. Dlaczego tego nie zrobiono już wtedy. Dlaczego najpierw poddano przetargowi teren z gorszym opracowaniem planu zagospodarowania, czyli mniej atrakcyjnym, a dopiero później próbuje się ten plan zmienić pod inwestora. Niedopuszczalna jest zmiana planu zagospodarowania przestrzennego miasta pod inwestora. Nie jest to forma promocji terenu i nie jest to próba zagospodarowania terenu trudnego pod względem inwestycyjnym, natomiast jest to mechanizm budzący podejrzenia korupcyjne. Wobec tego, najpierw plan, czyli jasne warunki inwestowania, potem przetarg na prawach równych dla wszystkich, a następnie inwestycje, a nie najpierw przetarg, następnie zmiana planu, a na koniec inwestycje. Odnośnie wypowiedzi radnego Przemysława Bielewicza, to radni Platformy Obywatelskiej nie są przeciwni rozwojowi gospodarczemu miasta i przeciw wolnemu rynkowi. Walczą tylko o to, żeby odbywało się to na prawach ogólnie przyjętych i klarownych, nie budzących żadnych podejrzeń, czyli najpierw plan zagospodarowania przestrzennego miasta, a jeżeli w następstwie jakiejś zmiany, to drobne, a nie tak zasadnicze, jak w tym przypadku. Radny Marcin Badowski w trybie ad vocem do wypowiedzi Prezydenta Miasta, iż stawiał zarzuty wobec Pana Prezydenta, radny powiedział, że żadnych zarzutów nie stawiał, lecz stwierdzał fakty. Pan Prezydent powiedział, że miasto powinno stwarzać warunki, na co radny się zgadza, ale czy Pan Prezydent pomyślał, jakie miasto stwarza 40 warunki pod kątem dróg, żadne. Ciągły brak środków, ciągłe dopisywanie ulic do nowych projektów, czyli jest już ulica 54, 56, 57 itd. A w przypadku kiedy miał Pan Prezydent narzędzia w ręku w postaci umowy użytkowania wieczystego i nie rozwiązał umowy z inwestorem, bo inwestor nie dotrzymywał terminów, można było śmiało ten plan wcześniej uchwalić. Radny nie kwestionuje zasadności tego planu lecz formę, w jakiej to się odbywa. Takie też jest stanowisko Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej. Odnośnie wypowiedzi radnego Przemysława Bielewicza, to radny Piotr Szumin wszystko wyjaśnił. Platforma Obywatelska jest partią prorynkową i jak najbardziej jest za rozwojem miasta i za wpływami w postaci inwestycji. Natomiast określanie, że radny dziwi się odnośnie cen nieruchomości, to tylko był przykład, jak sprawa wygląda w przypadku zabudowy jeśli chodzi o działki pod budowę domków jednorodzinnych. Radny powiedział, że później również przytoczył komercyjne ceny działek. Odnośnie wypowiedzi Wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej Pana Wiesława Masłowskiego, to radny zgadza się z koncepcją co do rozwoju Starego Miasta i wymienionych miast. Jednak zachodzi pytanie, czy owe miasta zrobiły to w tej samej formie, jak my tutaj, że najpierw sprzedaje się działkę a później sporządza się plan. Odnośnie wypowiedzi radnego Krzysztofa Sosina, jeśli chodzi o obecne realia, to są zupełnie inne, niż panowały w 2005 roku. Dzisiaj mamy boom na rynku nieruchomości, wobec czego na pewno ten grunt spotkałby się z dużym zainteresowaniem. Radny Sebastian Szwajlik powiedział, że ma świadomość, że jesteśmy na etapie planowania, natomiast jest już określony inwestor i jego koncepcja zagospodarowania tego planu. Czy Pan Projektant jest w stanie określić wartość inwestycji. Pan Jacek Lenart ze Studia A-4 Spółka Projektowa z o.o. ze Szczecina powiedział, że odpowiedź będzie mniej więcej taka, że wartość inwestycji będzie nie mniejsza niż 60 mln zł. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że zgłaszał chęć zabrania głosu Pan Wojciech Kwiatkowski, ale nie może zostać Mu udzielony. Zgodnie ze Statutem Miasta Stargardu Szczecińskiego Rada wyraziła zgodę na 5 minutowe wystąpienie Panu Wojciechowi Kwiatkowskiemu. Ponadto, Pan Wojciech Kwiatkowski nie jest radnym, więc nie może zabierać głosu w tej kwestii. Radny Marcin Badowski zgłosił wniosek o 15 minutową przerwę. 41 Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak ogłosił 10 minutową przerwę. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że Pan Wojciech Kwiatkowski prosił o odczytanie fragmentu treści wypowiedzi z protokołu sesji z dnia 26 września 2006 roku podczas dyskusji na projektem uchwały w sprawie przystąpienia do opracowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Stargardu Szczecińskiego dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej, Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego, którego z powodu braku czasu nie zdążył odczytać. Pan Przewodniczący powiedział, że nie będzie odczytywał niniejszego dokumentu, bowiem członkowie Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju zapoznali się z nim. Jednocześnie powiedział, że owe wystąpienie jest dostępne u Pana Przewodniczącego i można je sczytać. Radni więcej pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady zamknął dyskusję i przystąpił do głosowania nad projektem uchwały. W wyniku głosowania Rada przy 14 głosach za i 9 przeciw podjęła: Uchwałę Nr X/94/07 w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Stargardu Szczecińskiego dotyczącego terenu w rejonie ulic: Grodzkiej, Bolesława Chrobrego, Kazimierza Wielkiego. Uchwała stanowi załącznik nr 16 do protokołu. 11. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie wniesienia wkładu niepieniężnego do Stargardzkiej Agencji Rozwoju Lokalnego Sp. z o.o. Projekt uchwały stanowi załącznik nr 17 do protokołu. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że zgodnie z zasadami zbywania, nabywania nieruchomości oraz wniesienia wkładu w formie niepieniężnej do spółek, wniesienie aportem nieruchomości powyżej 500 tys. zł wymaga zgody Rady Miejskiej. Uchwała stanowi o wyrażeniu zgody na przekazanie dla Stargardzkiej Agencji Rozwoju Lokalnego Sp. z o.o. byłego biurowca ZNTK wraz z gruntem przynależnym do tej nieruchomości. To pozwoli w sposób racjonalny zarządzać tą nieruchomością, gdyż podmiot, który został do tego powołany, czyli SARL Sp. z o.o. nierozerwalnie jest związana 42 zarówno z Parkiem Przemysłowym, podobnie jak i biurowiec na terenie tego parku funkcjonuje. Natomiast miasto w sposób bezpośredni nie powinno zarządzać obiektem biurowym, który w 100% przeznaczony jest na cele komercyjne. Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta Sawicka powiedziała, że Komisja jednogłośnie przy 4 głosach za (1 członek Komisji nie brał udziału w głosowaniu, opuścił salę obrad) pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały. Przewodniczący Komisji Gospodarczej Pan Krzysztof Sosin powiedział, że Komisja jednogłośnie przy 5 głosach za, pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały. Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady przystąpił do głosowania nad projektem uchwały. W wyniku głosowania Rada jednogłośnie przy 23 głosach za podjęła: Uchwałę Nr X/95/07 w sprawie wniesienia wkładu niepieniężnego do Stargardzkiej Agencji Rozwoju Lokalnego Sp. z o.o. Uchwała stanowi załącznik nr 18 do protokołu. 12. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie wyrażenia zgody na odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia umowy użytkowania. Projekt uchwały stanowi załącznik nr 19 do protokołu. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że również w oparciu o powyższe zasady, Rada może wyrazić zgodę na ustanowienie użytkowania na nieruchomości w trybie bezprzetargowym. Jest to użytkowanie na nieruchomościach będących własnością miasta na terenie Parku Przemysłowego na rzecz ENEA S.A. tam, gdzie są postawione budowle energetyczne. Byłaby to umowa użytkowania zawarta w formie Aktu Notarialnego. Do tego niezbędna jest uchwała Rady Miejskiej. Zastępca Prezydenta powiedział, że ustanowienie użytkowania jest pewnym ciągiem inwestycji, ponieważ była przebudowywana linia wysokiego napięcia na terenie Parku Przemysłowego, gdzie na terenie działek należących do miasta są posadowione urządzenia energetyczne. 43 Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak zapytał, czy chodzi tu o linię wysokiego napięcia napowietrzną, czy inną. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że chodzi tu o linię napowietrzną. Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pani Wioleta Sawicka powiedziała, że Komisja jednogłośnie przy 4 głosach za (1 członek Komisji nie brał udziału w głosowaniu, opuścił salę obrad) pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały. Przewodniczący Komisji Gospodarczej Pan Krzysztof Sosin powiedział, że Komisja jednogłośnie przy 5 głosach za, pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały. Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady przystąpił do głosowania nad projektem uchwały. W wyniku głosowania Rada jednogłośnie przy 23 głosach za podjęła: Uchwałę Nr X/96/07 w sprawie wyrażenia zgody na odstąpienie od obowiązku przetargowego trybu zawarcia umowy użytkowania. Uchwała stanowi załącznik nr 20 do protokołu. 13. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie procedury uchwalenia budżetu oraz rodzaju i szczegółowości materiałów informacyjnych towarzyszących projektowi budżetu. Projekt uchwały stanowi załącznik nr 21 do protokołu. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że obecnie funkcjonuje uchwała w powyższej sprawie, natomiast trochę odbiega już od realiów prawnych. Na podstawie ustawy o samorządzie gminnym do obowiązków rady należy uchwalenie tego typu uchwały, bo taka uchwała musi w mieście funkcjonować. To nie jest coś fakultatywnego, lecz jest to uchwała obligatoryjna. W związku z czym został przedstawiony Szanownej Radzie nowy projekt uchwały, który generalnie tych zasad nie zmienia w sensie dat, bądź uprawnień komisji, natomiast bardziej uszczegóławia poszczególne zapisy. Data 15 listopada 44 jest datą graniczną, kiedy Prezydent Miasta przedkłada Szanownej Radzie projekt budżetu miasta w celu uchwalenia, natomiast Regionalnej Izbie Obrachunkowej do zaopiniowania. Data 7 grudnia jest dniem, kiedy Komisje Rady Miejskiej powinny zakończyć prace nad projektem budżetu. Ponadto, Zastępca Prezydenta powiedział, że był i jest taki zapis, że dobrze by było, gdyby budżet miasta był uchwalany do końca roku poprzedzającego budżet. Są to pewne wymogi formalne, które jednocześnie precyzują zadania poszczególnych komisji. Przewodnicząca Komisji Budżetu, Finansów Rozwoju Pani Wioleta Sawicka powiedziała, że Komisja jednogłośnie przy 4 głosach za (1 członek Komisji nie brał udziału w głosowaniu, opuścił salę obrad) pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak otworzył dyskusję. Radny Przemysław Bielewicz powiedział, że w § 5 ust. 1 przedmiotowego projektu uchwały zostało zamieszczone zdanie „Przewodniczący Rady Miejskiej przekazuje niezwłocznie projekt uchwały budżetowej wraz z dodatkowymi informacjami”(...), natomiast w pozostałych ustępach niniejszego paragrafu podaje się ściśle określone terminy, tj. 14 dni, 7 grudnia, czy do końca roku, a tu padła taka nieścisłość -niezwłocznie. Radny powiedział, że w przypadku celowej obstrukcji, jeśli Przewodniczący Rady opóźniałby przekazanie radnym projekt budżetu miasta, wówczas pozostałe punkty są nie do dotrzymania. Czy nie należałoby słowa: „niezwłocznie” sprecyzować, „wpisując konkretną datę” podobnie, jak w pozostałych punktach. Czy nie istnieje taka obawa, bo słowo niezwłocznie jest nieprecyzyjne. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że nikt nie powinien zakładać złej woli Pana Przewodniczącego. Przekazanie niezwłocznie, jest to pewne pojęcie prawne, czyli bez zbędnej zwłoki. Występuje tu jednak jeden problem, bowiem trzeba zwrócić uwagę, że data 15 listopada jest datą graniczną. Wobec tego, ustanowienie daty 17 lub 18 listopada, kiedy Przewodniczący Rady miałby przekazać projekt budżetu miasta, to mógłby to być dzień wolny od pracy. Ponadto, Prezydent Miasta mógłby przedłożyć projekt budżetu miasta 5 lub 10 listopada, to gdyby była zapisana konkretna data, to stworzy się niepotrzebne zamieszanie. Kończąc wypowiedź, Zastępca Prezydenta powiedział, że nie doszukiwałby się złej woli przedstawiciela organu w celu działania, de facto, pozaprawnego. 45 Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że po części powyższe pytanie zostało skierowane do Przewodniczącego Rady, to odpowiadając, stwierdził, że przyjęty w Radzie Miejskiej sposób dostarczania dokumentów jest taki, że na półki radnych są wykładane dokumenty. Wobec tego, jeśli Pan Prezydent złoży projekt budżetu miasta 15 listopada i o ile będą spełnione wszystkie formalne wymogi, bowiem musi dopilnować te sprawy zgodnie ze Statutu Miasta Stargardu Szczecińskiego, to na pewno dokument niezwłocznie trafi na półki radnych albo tego samego dnia albo dnia następnego, ponieważ nazywa się Zdobylak, a nie Dorn. Radni więcej pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady zamknął dyskusję i przystąpił do głosowania nad projektem uchwały. W wyniku głosowania Rada jednogłośnie przy 23 głosach za podjęła: Uchwałę Nr X/9707 w sprawie procedury uchwalenia budżetu oraz rodzaju i szczegółowości materiałów informacyjnych towarzyszących projektowi budżetu. Uchwała stanowi załącznik nr 22 do protokołu. 14. Rozpatrzenie projektu uchwały zmieniającej uchwałę w sprawie nadania statutu Muzeum w Stargardzie Szczecińskim. Projekt uchwały stanowi załącznik nr 23 do protokołu. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że na poprzedniej sesji do uchwalenia został przedłożony Szanownej Radzie regulamin Muzeum. Rada Miejska bez zastrzeżeń przyjęła treść niniejszego projektu uchwały, który wcześniej był przekazany do zaopiniowania Ministrowi Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Minister Pan Kazimierz Ujazdowski zaakceptował wniesioną w projekcie uchwały propozycję zmiany. Dlatego dziś pod obrady sesji w celu uchwalenia trafił już projekt uchwały dotyczący nadania statutu. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że Pan Przewodniczący wystarczająco i wyczerpująco wyjaśnił powód pojawienia się tego projektu uchwały. Jednocześnie dodał, że w tej sprawie odbyła się merytoryczna dyskusja, w wyniku której Rada pozytywnie zaopiniowała wniesioną propozycję. 46 Przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Pani Zofia Ławrynowicz powiedziała, że Komisja jednogłośnie przy 5 głosach za, pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały. Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady przystąpił do głosowania nad projektem uchwały. W wyniku głosowania Rada przy 22 głosach za (1 osoba nie brała udziału w głosowaniu, opuściła salę obrad) podjęła ... Radny Przemysław Bielewicz przerwał Przewodniczącemu Rady ogłoszenie wyniku głosowania, bowiem podczas tego głosowania wstrzymał się od głosu. Jednocześnie dodał, że być może głos radnego, dlatego nie został policzony, gdyż nazywa się Bielewicz, a nie Tusk. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak przeprosił za błąd i powiedział, że taki werdykt głosowania został podany przez Wiceprzewodniczących Rady. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Jerzy Szuber powiedział, że popełnił błąd przy liczeniu, bowiem radny Przemysław Bielewicz ma taki zwyczaj, że rękę podnosi bez podnoszeniania do góry albo w ogóle jej nie podnosi, a pod koniec liczenia podnosi. Poprosił radnego o jednoznaczne i w miarę szybkie podnoszenie rąk, tak jak Donald Tusk. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak ponownie przystąpił do głosowania nad projektem uchwały: W wyniku głosowania Rada przy 21 głosach za i 1 wstrzymującym się (1 osoba nie brała udziału w głosowaniu, opuściła salę obrad) podjęła: Uchwałę Nr X/98/07 zmieniającą uchwałę w sprawie nadania statutu Muzeum w Stargardzie Szczecińskim. Uchwała stanowi załącznik nr 24 do protokołu. 15. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie powołania Komitetu Organizacyjnego Obchodów 350 rocznicy pobytu Hetmana Stefana Czarnieckiego w Stargardzie Szczecińskim. 47 Projekt uchwały stanowi załącznik nr 25 do protokołu, natomiast wniosek dotyczący zmian projektu uchwały stanowi załącznik nr 26 do protokołu. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że ponieważ uchwałodawcą nie jest Prezydent Miasta, to proponuje, aby Komisje zajęły stanowisko odnośnie projektu uchwały. Radna Monika Kieliszak zapytała, czy wraz z autopoprawką. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że autopoprawka wpłynęła do Biura Rady Miejskiej w dniu dzisiejszym, w związku z czym Komisje jeszcze jej nie opiniowały. Pan Przewodniczący poprosił Komisję Oświaty, Kultury i Sportu oraz Komisję Społeczną, by zebrały się i odniosły do powyższego dokumentu. W tym celu Przewodniczący Rady ogłosił 8 minutową przerwę. Przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Pani Zofia Ławrynowicz powiedziała, że Komisja przy 1 głosie za, 2 przeciw i 2 wstrzymujących się negatywnie zaopiniowała projekt uchwały wraz z autopoprawką. Przewodnicząca Komisji Społecznej Pani Monika Kieliszak powiedziała, że Komisja przy 2 głosach za i 1 wstrzymującym się pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały, jednocześnie Komisja jednogłośnie przy 3 głosach za pozytywnie zaopiniowała autopoprawkę. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak otworzył dyskusję. Radna Zofia Ławrynowicz powołując się na materiały ze stargardzkiego Muzeum udostępnione przez dra Marcina Majewskiego, którego autorytetu nie ma potrzeby wynosić, bo wiadomo, kim jest powiedziała, że Klub Radnych Platformy Obywatelskiej po zapoznaniu się z projektem uchwały i jego uzasadnieniem, dość enigmatycznym, bo ma się dość nijak do historii pobytu Hetmana Stefana Czarnieckiego w Stargardzie Szczecińskim oraz po zapoznaniu się z historycznym i faktycznym opisem wydarzeń związanym z dość niechlubnym pobytem oddziału polskiej jazdy konnej pod komendą Hetmana Stefana Czarnieckiego na ziemi stargardzkiej wywołującym wiele kontrowersji, nie tylko wśród profesjonalistów z zakresu historii, będzie głosował przeciwko podjęciu tej uchwały, nie ujmując w żaden sposób chwały Wielkiemu Polakowi. Kontynuując wypowiedź, radna powiedziała, że wszyscy radni zapoznali się z uzasadnieniem projektu uchwały wniesionym przez wnioskodawcę, 48 natomiast powołując się na materiały ze stargardzkiego Muzeum przytoczyła fragment wydarzeń: „W roku pańskim 1657 dnia 17 września przekroczył tereny Nowej Marchii w okolicach Barnima polski wojewoda Czarniecki z wojskiem w sile 4.000. 18 lipca rano o godz. 8.00 był pod Stargardem i zatrzymał się w okolicach Klępina. Tymczasem jego wojska w grupkach po 10, 20, 30 i 40 żołnierzy chodziło po okolicznych wioskach, plądrowało, zabierało siłą konie, bydło, czyniło ogromną swawolę, brało w niewolę szlachtę, duchownych i innych, a niektórzy musieli się wykupić. Ponadto, gwałcili kobiety i dziewice, nie inaczej lecz zwyczajni wrogowie, choć przecież pułkownik, którego zacna Rada Miasta Stargardu powitała przez swoich członków”. Radna powiedziała, że nie chciałaby już przedłużać wystąpienia, chętni mogą się zapoznać z tym materiałem. W przekonaniu radnej, na dzień dzisiejszy istnieje merytoryczne zapytanie, czy jest w ogóle sens dyskutowania nad projektem uchwały, ponieważ istnieje rozbieżność pomiędzy datami. Ufając opinii profesjonalistów w tym względzie, wkradł się błąd, ponieważ wnioskodawca podał rok 1658, czyli datę przyjętą jako podstawę do obchodów 350 rocznicy pobytu Hetmana Stefana Czarnieckiego w Stargardzie Szczecińskim. Obecnie nie istnieją żadne dokumenty potwierdzające pobyt Hetmana Stefana Czarnieckiego na naszych ziemiach, natomiast jest dokument mówiący, iż był to rok 1657. Wobec tego, § 1 ust. 6 projektu uchwały mówiący o tym, że „Komitet wyniki swoich prac przedstawi Radzie Miejskiej nie później, niż do końca czerwca 2008 roku” nie znajduje uzasadnienia. W związku z tym, że nastąpiły rozbieżności, to należałoby najpierw niniejszą kwestię wyjaśnić. Ponadto, radna powiedziała, że Klub Radnych Platformy Obywatelskiej przychyla się do opinii, iż w naszym mieście istnieje ogromna potrzeba obiektu np. pomnika, czy kamienia pamiątkowego świadczącego o polskości naszych ziem, który obok pomnika Ojca Świętego Jana Pawła II byłby ważnym miejscem dla naszych mieszkańców, celebrowanym w szczególności podczas świąt narodowych i ważnych rocznic. Tym samym, przychyla się do tego, aby zamiar ten zrealizować w tej kadencji, ale w sposób przemyślany przy pomocy stargardzkich historyków. Radna Monika Kieliszak powiedziała, że każdy z nas radnych, kiedy wstępował do tej Rady miał jakąś wizję Stargardu Szczecińskiego i z taką wizją radna do tej Rady przyszła. Radnej nie podoba się to, co ogląda w ogólnopolskich mediach, bowiem Stargard Szczeciński jest wspominany, jeśli w ogóle, to typowo negatywnie, czyli na zasadzie, że kogoś zamordowano, bądź ktoś zrobił przekręt. Dlatego właśnie w całej rozciągłości popiera powyższy projekt uchwały. Chodzi o to, że obchody 350 rocznicy pobytu Hetmana Stefana Czarnieckiego w Stargardzie Szczecińskim będą odbywały się w całej Polsce a organizatorem jest 49 duńska Polonia. Rozbieżność dat wynika z tego, że Hetman Stefan Czarniecki wcześniej był w Polsce, niż na północy. W komitecie jubileuszowym zasiadają osoby o niepodważalnej reputacji. Radna powiedziała, że nie poddaje pod dyskusję tego, co robił Hetman Stefan Czarniecki, bo chyba wystarczającym argumentem za uznaniem tej osoby jest ujęcie Jego nazwiska w hymnie narodowym Polski, ponadto Urząd Miejski w Stargardzie Szczecińskim mieści się przy ulicy Hetmana Stefana Czarnieckiego. Jednocześnie radna podważyła wypowiedź, że był osobą, którego moralność i zachowanie przyczyniło się do tego, by radni Go od czci i wiary osądzali, bo nie o to chodzi. Chodzi o to, żeby włączyć się w cały system i inicjatywę budowania obchodów 350 rocznicy, żeby Stargard Szczeciński pozytywnie zaistniał na poziomie kraju. Gdy się spojrzy na Gdańsk, oni mają Jarmark św. Dominika, w Gryfinie odbywają się walki rycerzy, które są znane w całym kraju i przyjeżdża tam połowa mieszkańców naszego kraju. A co Stargard Szczeciński ma, obchody Dni Stargardu. Czy ta impreza jest na tyle rozpropagowana w całym kraju, by w tym kontekście mówić o nas pozytywnie. Natomiast obchody 350 rocznicy, jeśli Komitet będzie miał pomysły, mogłyby wpleść miasto w tradycję. Zróbmy z tego tradycję i zróbmy coś porządnego, odrzucając podziały polityczne i osobiste urazy, że akurat Pan Bielewicz przedstawił ten pomysł. Chodzi o to, żebyśmy zaistnieli. Radna otrzymała zaproszenie na rajd motocyklowy szlakiem Hetmana Stefana Czarnieckiego, który obejmuje Gryfino, Banie, Pyrzyce i Dolice, a dlaczego nie Stargard Szczeciński. Tu chodzi o ideę. Jeśli ówczesna Rada Miasta przywitała Hetmana Stefana Czarnieckiego, to co, tu Go nie było. W związku z tym, nie kwestionujmy tutaj historii, bo nie o to chodzi. Powinniśmy włączyć się w ogólnokrajową akcję, która ma na celu podniesienie walorów turystycznych naszego miasta. Czy o tym trzeba długo mówić, czy Stargard Szczeciński jest tak rozpropagowany turystycznie, że już nic nie trzeba robić. Kończąc wypowiedź, radna powiedziała, że jest za tą inicjatywą i będzie za każdą inicjatywą, która podniesie walory turystyczne Stargardu Szczecińskiego. Radny Krzysztof Sosin powiedział, że nie mamy nazwy ulicy Jana III Sobieskiego -króla Polski. Czy broniąc Europy przed zalewem patrzył, co robili Jego żołnierze. Radny poprosił o odpowiedź. Radna Zofia Ławrynowicz powiedziała, że radni Platformy Obywatelskiej nie chcą tu grać na patriotycznych uczuciach. Jednocześnie powiedziała, że w poprzedniej wypowiedzi podkreśliła, nie ujmuje się tu w żaden sposób chwały Wielkiemu Polakowi. Odnosząc się do zapytania radnej Moniki Kieliszak, dlaczego Stargard Szczeciński istnieje tak, a nie inaczej i jest odbierany w Polsce tak, a nie inaczej, to chyba nie jest pytanie 50 na dzień dzisiejszy po roku naszej kadencji. Z tym pytaniem należałoby się zwrócić do wydziału, w którego zakresie jest promocja miasta. Jeśli chcemy zaistnieć w Polsce, chcemy mieć własną tradycję, to pokuśmy się o to, żeby wymyślić własną imprezę. Jak na razie Stargard Szczeciński istnieje tylko jako echa imprez istniejących w Polsce. Może przydałaby się merytoryczna dyskusja, by zastanowić się nad tym, stworzyć burzę mózgów i stworzyć coś, co będzie naprawdę naszym pomysłem i będzie wiązało się z naszym miastem. Radny Przemysław Bielewicz powiedział, że jest zaskoczony oburzeniem radnej Zofii Ławrynowicz, gdy czytała historyczny tekst. Jednocześnie powiedział, że zgłaszając wniosek mówił, jak postępowały wojska Hetmana Stefana Czarnieckiego i dziwi się, że radna nie poprosiła Pana Marcina Majewskiego, żeby podał opis zachowywania się w tym czasie wojsk szwedzkich na terenie Polski. Historycy ocenili, że straty ludnościowe i gospodarcze były większe, niż podczas II wojny światowej, albo, żeby w ogóle napisał, że w ten sposób wtedy się wojowało. Z prawdą historyczną nie ma co walczyć. Radny powiedział, że w Stargardzie Szczecińskim mamy ulicę Hetmana Stefana Czarnieckiego oraz Bolesława Chrobrego -człowieka, który zmuszał ludzi do przejścia na chrześcijaństwo i wybijał zęby ludziom jedzącym mięso w piątek. W związku z tym, każdej postaci historycznej, według dzisiejszych kryteriów moralno-społecznych, można „przyczepić łatkę”. Radny powiedział, że nie mówił, żeby Mu postawić pomnik, tylko żeby powstał Komitet, który zdecydowałby o tym. Może być tak, że Komitet zadecyduje, że uczcimy owe wydarzenie szkolną wieczornicą albo w ogóle nie uczcimy. Radny tylko zaproponował, żeby zadziałać w tej kwestii. Była mowa o śladach polskości. Radny powiedział, że na razie, poza pomnikiem Papieża Jana Pawła II, mamy jeden ślad, czyli kamień oznaczający, że 50 lat temu wróciła tu Polska. Jest to śmieszne. W przekonaniu radnego, to że w hymnie Polski zostało wymienione nazwisko Czarniecki, to sprawa będzie poza dyskusją i kontrowersjami, ale pomylił się. Z tego powodu nie będzie składany wniosek o zmianę nazwy ulicy z Hetmana Stefana Czarnieckiego na Eriką Steinbach, żeby komuś dogodzić. Brak jest w naszym mieście śladów historii. Mamy wiele dat historycznych w tym mieście, które miały miejsce bez naszego udziału. Czy młodzież, która się uczy historii ma szansę znaleźć miejsce mówiące o pobycie Hetmana Stefana Czarnieckiego w Stargardzie Szczecińskim oraz o tym, że owa osoba jest opisana w hymnie Polski. Można by wykonać tablicę upamiętniającą osobę Hetmana, aby stargardzka młodzież wiedziała, że Stargard Szczeciński był związany z historią tych ziem. Natomiast argument, że wojska Hetmana Stefana Czarnieckiego zachowywały się tak, a nie inaczej jest pudłem, bo tak się ludzie wtedy 51 zachowywali i było to normalne. Wtedy nie było Konwencji Genewskiej ani Haskiej, nie było żadnych przepisów ani formalności. Gdyby wchodzące wojska nie pogwałcili kobiet i dziewic, to nikt by nie zauważył, że w ogóle armia wojska przeszła. Tak się wtedy zachowywano i nikt sobie z tego powodu włosów z głowy nie rwał. Radny nie rozumie, dlaczego teraz stawia się taki zarzut. Tak, jak powiedziała radna Monika Kieliszak, został tylko rzucony pomysł, a jego realizacja nie będzie dyskutowana na sesji. Ponadto powiedział, że każdy Klub Radnych zaproponuje swojego przedstawiciela w skład Komitetu, w związku z czym przedstawiciel Platformy Obywatelskiej będzie mógł zaproponować formę uczczenia obchodów rocznicy. A może przeforsuje pomysł o rezygnacji z jakichkolwiek obchodów, bo to o niczym nie przesądza. Natomiast możliwość podłączenia się pod imprezy odbywające się w kraju, radny nie uważa za coś nagannego. Dlaczego za wszelką cenę mamy sami coś wymyślać. Czy radna Zofia Ławrynowicz zdaje sobie sprawę, jakie to są gigantyczne koszty wypromowania nowej imprezy od podstaw -to są setki tysięcy złotych. Tu możemy niewielkim nakładem sił i środków włączyć się w ciąg wielu imprez, które funkcjonują w skali kraju, gdzie patronat nad nimi objęły najważniejsze głowy w państwie. Jeśli nawet dojdzie do nowych wyborów do Sejmu Rzeczypospolitej, to jeśli obecny Marszałek Sejmu Rzeczypospolitej objął swym patronatem jakąś imprezę, to jego następca to podtrzyma. Radna Monika Kieliszak w trybie ad vocem do wypowiedzi radnej Zofii Ławrynowicz powiedziała, że zgadza się, aby wygenerować coś nowego, pomysł jest jak najbardziej słuszny. Natomiast nie zgadza się z jednym sformułowaniem, że włączenie się w obchody 350 rocznicy są echem imprez istniejących w Polsce. Będziemy wtedy stanowić część tych obchodów, a nie po fakcie, wtedy gdy ma się już zrobione, gdy już wszyscy takie obchody będą mieli za sobą. To u nas odbędzie się to na zasadzie echa. Nie, to my będziemy częścią tych uroczystości. Radna Zofia Ławrynowicz odnośnie poprzednich swoich wypowiedzi, powiedziała radnemu Przemysławowi Bielewiczowi, że ma taki głos, bo jest specjalistką z zakresu emisji głosu. Radna poprosiła, żeby ze względu na tembr głosu nie oceniać Jej w sposób naganny, że coś Jej się nie podobało, gdy czytała tekst historyczny. Taki ma styl czytania i jest Jej przykro, że zawodowstwo poszło na bok. Radna wyraziła przekonanie, że wszyscy zgadzamy się w jednym, czyli nie chodzi tu o osobę Hetmana Stefana Czarnieckiego i nie atakuje tej osoby. Chodzi o wypracowanie imprezy, która będzie się ściśle wiązała z naszym miastem. Czy my jesteśmy pomysłodawcami tej imprezy, nie, my mamy być współorganizatorami. 52 Radny Przemysław Bielewicz powiedział, to niech Obywatelska wymyśli taki projekt uchwały i nie utrąca tego. Platforma Radna Zofia Ławrynowicz powiedziała, że nie utrąca się inicjatywy, jeśli chodzi o organizowanie imprez o charakterze kulturalnym w naszym mieście, bo one są jak najbardziej potrzebne, bo kultura jest podstawą narodu. Natomiast kultura przeliczana na pieniądze, kiedy staje się komercją, to nie jest już kulturą,. Radna ponownie powiedziała, że radni Platformy Obywatelskiej są jak najbardziej za tym. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Wiesław Masłowski powiedział, że do takich inicjatyw zawsze jest potrzebny szeroki konsensus. W głosie radnej zauważalna jest chęć wypracowania konsensusu. Trzeba usiąść i wspólnie z wybitnymi osobami ze Stargardu Szczecińskiego przemyśleć sprawę, jakimi wydarzeniami uatrakcyjnić kulturę i rozrywkę w naszym mieście. W przekonaniu radnego, bardzo dobrze, że wnioskodawca zaproponował, by w skład Komitetu Organizacyjnego weszli radni poszczególnych klubów radnych Rady Miejskiej i wypracowali formę imprezy. Radny powiedział, że chciałby tu przekonać radnych, aby skorzystali z tej okazji i skierowali kompetentne osoby do stworzenia tego typu przedsięwzięcia, by powstała podstawa tego, co chcielibyśmy mieć w Stargardzie Szczecińskim. Wówczas owe osoby przedstawiłyby Radzie Miejskiej swoje propozycje, czyli jak widzą przebieg takich obchodów. Jest to rzecz bardzo otwarta, ale żeby to zafunkcjonowało, to trzeba chcieć się zebrać i wysłuchać argumentów innych osób a także przedstawić swoje propozycje. Na pewno Pan Marcin Majewski i inne osoby również z takiego spotkania by skorzystały. Radny poprosił o naśladowanie jednej idei, która kiedyś w Stargardzie Szczecińskim się wydarzyła, tzn. posadowienie pomnika Papieża Jana Pawła II. Gdyby wówczas nie został zawarty konsensus i gdyby ważne osoby nie weszły w skład Komitetu budowy pomnika, to tego pomnika by nie było. Polityka jest taka, że patrzy się z innych perspektyw. Kończąc wypowiedź, radny poprosił o nietraktowanie niniejszego projektu uchwały aż tak bardzo z góry, lecz jako możliwość przedstawienia pewnego projektu jako funkcji kulturalnej miasta. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że nie dopatrzył pewnego zapisu, bowiem wnioskodawcą projektu uchwały było siedmiu radnych Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości, którzy podpisali się pod projektem uchwały na poprzedniej sesji. Natomiast pod treścią autopoprawki podpis złożyła tylko jedna osoba, tj. radny Przemysław Bielewicz. Czy na oryginale, zgodnie ze Statutem Miasta 53 Stargardu Szczecińskiego, znajdują się podpisy co najmniej trzech radnych Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości. Czy ze względów proceduralnych radny Przemysław Bielewicz jest upoważniony do podpisania powyższego dokumentu. Jeśli takiego upoważnienia nie ma, to żeby w ogóle można było głosować nad autopoprawką, należałoby poprosić pozostałych radnych o uzupełnienie podpisów. Pan Przewodniczący powiedział, że ust. 3 brzmi: „w skład początkowy (nie bardzo rozumie, co oznacza skład początkowy) Komitetu wchodzą: po jednym przedstawicielu klubów radnych i Prezydenta Miasta. Przedstawiciele klubów radnych i Prezydenta zostaną wyznaczeni w przeciągu dwóch tygodni od daty podjęcia uchwały”. Czy można tak a priori dziś założyć, że kluby radnych wyznaczą chętnych do pracy w Komitecie. Co się stanie, jeśli ich nie wyznaczą, jak również Pan Prezydent nie wyznaczy takich osób. Czy wobec tego uchwała będzie skuteczna. Za moment będziemy rozpatrywać inny projekt uchwały, gdzie Rada wskaże osoby, które będą zasiadały w zespole do zaopiniowania kandydatów na ławników. Tam zostaną wskazane konkretne nazwiska. Pan Przewodniczący powiedział, że ust. 4 brzmi: „Przewodniczący Komitetu zostanie wybrany przez skład początkowy Komitetu”. W związku z tym, czy należy tu ogłosić przerwę, aby wnioskodawca uzupełnił autopoprawkę o podpisy pozostałych radnych, by wszystko było zgodne ze Statutem Miasta Stargardu Szczecińskiego. Pan Przewodniczący zwrócił się do Radcy Prawnego Urzędu Miejskiego Pani Magdaleny Śmieciuch z pytaniem, czy odnośnie ust. 3 autopoprawki będzie mogła udzielić w tej chwili odpowiedzi. Radca Prawny Urzędu Miejskiego Pani Magdalena Śmieciuch powiedziała, że Pan Przewodniczący słusznie zauważył, że pismo, które wpłynęło z podpisem radnego Przemysława Bielewicza nie spełnia wymogu formalnego. Jednocześnie zwróciła uwagę na treść merytoryczną tego pisma, które w swej treści nie stanowi autopoprawki, tylko, jeżeli już zostanie spełniony wymóg formalny, będzie to wniosek do zmiany projektu uchwały. Jeśli radni zapoznali się z treścią projektu uchwały oraz autopoprawką, to powinni zauważyć, że są tam zmiany zupełnie odbiegające koncepcyjnie od treści merytorycznej zaproponowanego projektu uchwały, czyli jakby inna procedura wyłonienia Komitetu. Ponadto, w uchwale oraz we wnioskach autor pewne redakcyjne pojęcia, pod względem legislacyjnym, powinien precyzyjniej określać, nawet jeśli mamy do czynienia z pomysłem dotyczącym procedury powołania Komitetu Organizacyjnego Obchodów. W związku z tym, pod względem redakcyjnym i proceduralnym pozostawia radnym do uznania niniejszy dokument, bowiem jest niedopracowany. 54 Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak zwrócił się do autora wniosku, czy na oryginale znajduje się właściwa ilość podpisów, czy też nie. Przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości Pan Ireneusz Rogowski powiedział, że Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości upoważnił radnego Przemysława Bielewicza, jako przedstawiciela Klubu Radnych do podpisania autopoprawki w imieniu Klubu. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak zwrócił się do Radcy Prawnego Urzędu Miejskiego Pani Magdaleny Śmieciuch z pytaniem, czy wobec tego, Rada może tak a priori, czyli z jednym podpisem na dokumencie, bez wskazania konkretnych osób, bez wyrażenia zgody przez te osoby, taki wniosek poddać pod głosowanie, czy ten punkt należałoby zmienić. Radca Prawny Urzędu Miejskiego Pani Magdalena Śmieciuch powiedziała, że ten dokument, który został nazwany autopoprawką popisany przez radnego Przemysława Bielewicza w ogóle można traktować tylko i wyłącznie jako wniosek do zmiany projektu uchwały z uwagi na jego treść. Radni więcej pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady zamknął dyskusję i przystąpił do głosowania nad zmianami do projektu uchwały zgłoszonymi przez Klub Radnych Prawa i Sprawiedliwości, w imieniu którego wystąpił radny Przemysław Bielewicz. 1) Wniosek do zmiany projektu uchwały brzmi: „W skład początkowy Komitetu wchodzą: po jednym przedstawicielu klubów radnych i Prezydenta Miasta. Przedstawiciele klubów radnych i Prezydenta zostaną wyznaczeni w przeciągu dwóch tygodni od daty podjęcia uchwały”. W wyniku głosowania Rada większością głosów przy 8 głosach za, 7 przeciw i 7 wstrzymujących się (1 osoba nie brała udziału w głosowaniu, obecna na sali obrad) przyjęła wniosek do zmiany projektu uchwały. 2) Wniosek do zmiany projektu uchwały brzmi: „Przewodniczący Komitetu zostanie wybrany przez skład początkowy Komitetu”. W wyniku głosowania Rada większością głosów przy 8 głosach za, 3 przeciw i 11 wstrzymujących się (1 osoba nie brała udziału w głosowaniu, obecna na sali obrad) przyjęła wniosek do zmiany projektu uchwały. 55 3) Wniosek do zmiany projektu uchwały brzmi: „W punkcie 6 słowo czerwiec zostaje zamienione na styczeń”. W wyniku głosowania Rada większością głosów przy 8 głosach za, 3 przeciw i 11 wstrzymujących się (1 osoba nie brała udziału w głosowaniu, obecna na sali obrad) przyjęła wniosek do zmiany projektu uchwały. Następnie Przewodniczący Rady przystąpił do głosowania nad projektem uchwały wraz z trzema uwzględnionymi przez radnych zmianami. W wyniku głosowania Rada większością głosów przy 7 głosach za, 9 przeciw i 7 wstrzymujących się nie podjęła uchwały w sprawie powołania Komitetu Organizacyjnego Obchodów 350 rocznicy pobytu Hetmana Stefana Czarnieckiego w Stargardzie Szczecińskim. 16. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie powołania zespołu do zaopiniowania kandydatów na ławników. Projekt uchwały stanowi załącznik nr 27 do protokołu. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że jest wnioskodawcą niniejszego projektu uchwały, z uwagi na fakt proceduralności tego dokumentu. Prezes Sądu Okręgowego w Szczecinie na wniosek stargardzkiego Prezesa zwrócił się do Rady Miejskiej z prośbą o wybór 4 ławników na kadencję 2008-2011. Zostało zgłoszonych 43 kandydatów na ławników. Po to, aby ułatwić Radzie podjęcie decyzji w październiku 2007 roku o wyborze ławników, którzy spełniają wszelkie kryteria, należy powołać zespół do zaopiniowania kandydatów na ławników w składzie np. 5 osobowym. Przewodniczący Rady poprosił o podanie kandydatów. Przewodnicząca Klubu Radnych Lewica i Demokraci Pani Iwona Mądra w skład zespołu do zaopiniowania kandydatów na ławników zgłosiła radnego Adama Kisio oraz radnego Mariusza Nosala. Przewodniczący Klubu Radnych Platformy Obywatelskiej Pan Marcin Badowski w skład zespołu do zaopiniowania kandydatów na ławników zgłosił radną Wioletę Sawicką oraz radnego Czesława Bieleninika. 56 Przewodniczący Klubu Radnych Prawa i Sprawiedliwości Pan Ireneusz Rogowski w skład zespołu do zaopiniowania kandydatów na ławników zgłosił radną Monikę Kieliszak oraz radnego Zdzisława Wilka. Członkowie zespołu indywidualnie wyrazili zgodę na powołanie ich w skład zespołu oraz jednogłośnie opowiedzieli się za wyborem radnej Pani Moniki Kieliszak na Przewodniczącą zespołu. Radna Monika Kieliszak wyraziła zgodę objęcia funkcji Przewodniczącej zespołu. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak zwrócił się do Radcy Prawnego Urzędu Miejskiego Pani Magdaleny Śmieciuch z pytaniem, czy można zaakceptować sytuację zgłoszenia 6 chętnych, którzy wyrazili zgodę na powołanie, jeśli projekt uchwały proponował 5 osobowy skład zespołu. Czy nad każdą osobą należy głosować osobno, czy od razu poddać pod głosowanie cały skład. Radca Prawny Urzędu Miejskiego Pani Magdalena Śmieciuch powiedziała, że od razu można głosować nad wszystkimi osobami, ponieważ nie ma możliwości wpisania kandydatów w treść uchwały, natomiast nazwiska w kolejności od 1-6 będą wpisywane technicznie, zgodnie z wyborem Rady. Nie ma zatem żadnych przeszkód, żeby wybrany skład zespołu przegłosować, pomimo zgłoszenia 6 członków zespołu. Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady przystąpił do głosowania nad projektem uchwały. W wyniku głosowania Rada jednogłośnie przy 22 głosach za (1 osoba nie brała udziału w głosowaniu, opuściła salę obrad) podjęła: Uchwałę Nr X/99/07 w sprawie powołania zespołu do zaopiniowania kandydatów na ławników. Uchwała stanowi załącznik nr 28 do protokołu. Radny Marcin Badowski poprosił o 10 minutową przerwę. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak ogłosił 10 minutową przerwę. 57 17. Informacja Komisji Rewizyjnej Rady Miejskiej z posiedzenia w MPGK Sp. z o.o. odbytego w dniu 10 lipca 2007 roku. Informacja stanowi załącznik nr 29 do protokołu. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Pan Marcin Badowski powiedział, że Komisja Rewizyjna odbywała posiedzenia w Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnym Sp. z o.o. w dniu 18 czerwca br. zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej, która określa plan pracy Komisji. Na pierwszym posiedzeniu, zgodnie z sugestią Prezesa Zarządu Komisja sformułowała pytania w formie pisemnej odnośnie przeprowadzonego posiedzenia. Na kolejnym posiedzeniu, tj. w dniu 25 czerwca br. Prezes MPGK Sp. z o.o. udzielił odpowiedzi na powyższe pytania, które wszyscy radni otrzymali. W dniu 25 czerwca br. zostały skierowane do Prezesa MPGK Sp. z o.o. kolejne pytania odnośnie posiedzenia Komisji w Spółce, również zgodnie z sugestią Prezesa MPGK Sp. z o.o. zwrócono się w formie pisemnej. Na ostatnie posiedzenie Komisji, tj. 10 lipca br. Prezes MPGK Sp. z o.o. wystosował pismo do Przewodniczącego Rady Miejskiej. Komisja w tym dniu zakończyła posiedzenia w MPGK Sp. z o.o., wypracowując 4 wnioski, które wszyscy radni otrzymali. Pierwszym jest wniosek mniejszości zgłoszony przez Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. Wniosek dotyczy sytuacji związanej z ujęciem wody. Podczas technologii oczyszczania wody powstaje odpad o kodzie 190902. Niniejszą informację Komisja otrzymała od Wiceprezesa ds. technicznych, natomiast na trzecim posiedzeniu Komisji Prezes MPGK Sp. z o.o. stwierdził, że to nie jest odpad. W związku z tym, odnośnie wszystkich punktów zawartych w piśmie, Komisja jest tylko i wyłącznie do sprawdzania pewnych rzeczy, natomiast nie jest władna co do podjęcia jakichś stosownych decyzji w tej kwestii. Zatem większością głosów wnioski zostały skierowane pod obrady sesji w celu przedstawienia radnym informacji, jak wygląda sytuacja. Komisja nie wie, jak się zachować odnośnie wniosku w sprawie nieudzielenia informacji przez Zarząd Spółki, który zasłonił się tajemnicą handlową. Pan Prezes nie odpowiadał na pytania złożone w formie pisemnej, zgodnie z Jego żądaniem, i na dość oczywiste sprawy. Padła wątpliwość odnośnie transparentności i przejrzystości w Spółce, w związku z czym, niniejsze wnioski zostały przedłożone Radzie. Radny powiedział, że przedstawi po kolei, jak ma się sprawa związana z odpadem. Wiceprezes ds. Technicznych stwierdził, że w Spółce nie powstaje odpad o ww. kodzie. Natomiast radny zwrócił się z wnioskiem mniejszości, bowiem Statut Miasta Stargardu Szczecińskiego umożliwia zwrócenie się do Rady lub innej instytucji o wykonanie ekspertyzy, czy faktycznie jest to odpad o powyższym kodzie, czy nie, bo na początku odpowiedź Pana Prezesa była inna, później zmienił ją. Radny 58 jest w posiadaniu decyzji Wojewody Zachodniopomorskiego z dnia 28 lipca br. z okresem ważności do 31 lipca 2014 roku. W niniejszej decyzji jest zapis mówiący o tym, że na ujęciu wody powstaje osad sklarowania o kodzie 190902, została podana jednostka informująca o ilości wytwarzanego osadu i jest zapis informujący, gdzie powinien być składowany. Zgodnie z powyższą decyzją osad powinien być składowany na składowisku odpadów w Łęczycy. Radny powiedział, że Pan Prezes poinformował Komisję, że to nie jest odpad, natomiast owa substancja jest utylizowana bezpośrednio do kanalizacji. Radny powiedział, że decyzję odnośnie tej sprawy pozostawia Szanownej Radzie. Natomiast radny powiedział, że skoro jest stosowna decyzja, która została określona prawem, to interpretowanie tego przepisu przez Prezesa MPGK Sp. z o.o. jest niezgodne z powyższą decyzją. W ustawie o gospodarce odpadami art. 70 ewidentnie mówi, że w przypadku łamania postanowień decyzji, bądź przepisów jest stosowana kara pozbawienia wolności, bądź grzywny. Radny powiedział, że Komisja nie poczuwa się do wystosowania wniosków w tej sprawie, natomiast Komisja chciałaby, żeby Szanowna Rada wiedziała o powyższej sprawie i podjęła jakieś kroki. Oczywiście, Pan Prezydent jest również z nami i zgodnie z Kodeksem Spółek Handlowych oraz ustawą o gospodarce komunalnej pełni funkcję zgromadzenia wspólników. Ponadto, radny powiedział, że w myśl decyzji Wojewody Zachodniopomorskiego wystąpiło tu ewidentne złamanie prawa, bowiem zapisy mówią co innego, a robi się co innego. Drugim jest wniosek mniejszości zgłoszony przez Zastępcę Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Pana Przemysława Bielewicza. Radny Przemysław Bielewicz powiedział, że dyskusję powinniśmy zacząć od wniosku czwartego, jako najdalej idącego, ponieważ na wszystkich posiedzeniach Komisji pomiędzy radnym a Przewodniczącym Komisji Rewizyjnej dochodziło do scysji co do kompetencji Komisji i zakresu jej kontroli w spółkach miejskich względem spółek prawa handlowego. Zarówno radny, jak i Przewodniczący Komisji Rewizyjnej inaczej interpretowali pewne zapisy prawne. W związku z tym, radny wniósł wniosek mniejszości, aby Rada Miejska uzyskała opinię prawną o kompetencjach kontrolnych, jakie może sprawować Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej względem spółek prawa handlowego. Przewodniczący Komisji Rewizyjnej zarzucał Prezesowi MPGK Sp. z o.o., że na pewne rzeczy nie chciał odpowiadać, zasłaniając się tajemnicą handlową, natomiast Przewodniczący Komisji opierał swoje racje o przepisy Kodeksu spółek handlowych. W związku z tym piłeczka była odbijana, natomiast Komisja traciła czas, a i efektów nie było żadnych. Radny zaproponował zmienić kolejność omawiania wniosków, gdyż jest najdalej idącym. Jeżeli 59 Komisja ustali sobie taki zakres prac, wówczas będzie mogła uznać, które zarzuty są właściwe, a które nie. Odnośnie niniejszego wniosku, radny uznał, że Komisja Rewizyjna nie znalazła żadnego potknięcia w pracy Prezesa MPGK Sp. z o.o., wręcz przeciwnie, uznała jego efekty za znaczące. W związku z tym, radny wniósł niniejszy wniosek mniejszości, aby Rada Miejska, jako że Komisja Rewizyjna oceniła pracę Prezesa MPGK Sp. z o.o. jako bardzo dobrą, udzieliła Mu podziękowania za dobrze wykonaną pracę. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak w kwestii organizacyjnej powiedział, że radni otrzymali informację Komisji Rewizyjnej. W tym dokumencie wniosek mniejszości nr 2 zgłoszony przez Zastępcę Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Pana Przemysława Bielewicza mówi, że na podstawie odbytych posiedzeń Komisja Rewizyjna może ocenić pracę MPGK Sp. z o.o. jako bardzo dobrą i udzielić podziękowania Panu Prezesowi za dobrze wykonywaną pracę. Wniosek został przekazany do Prezydenta Miasta, jako zgromadzenia wspólników. W związku tym, Rada Miejska w tej kwestii jakby swoje zrobiła. Pan Prezydent, oceniając pracę MPGK Sp. z o.o., będzie brał pod uwagę tenże wniosek. Przewodniczący Rady powiedział, że wniosek nr 4 również zgłoszony przez Zastępcę Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej Pana Przemysława Bielewicza, aby Rada Miejska uzyskała opinię prawną o kompetencjach kontrolnych, jakie może sprawować Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej względem spółek prawa handlowego, który również przekazano do realizacji przez Prezydenta Miasta z prośbą o wystąpienie do kancelarii prawnych, które obsługują miasto, bądź innych pozostawia to w decyzji Pana Prezydenta, aby stosowną opinię uzyskać. W związku z tym, powyższe dokumenty, w imieniu Rady, Przewodniczący Rady przekazał Panu Prezydentowi, aby jedno wziął pod uwagę a drugie, ewentualnie, żeby taka ostateczna opinia wpłynęła do Rady. Przewodniczący Rady zwrócił się do Prezydenta Miasta z pytaniem, nie wchodząc w szczegóły kontroli, bo nie był ich świadkiem, który z prezesów spółek miejskich ze 100% udziałem miasta złamał prawo. Czy jest to Prezes MPGK Sp. z o.o. i Zarząd MPGK Sp. z o.o. w osobach Pana Prezesa Mirosława Kellera, Wiceprezesa Zbigniewa Niemca oraz Wiceprezesa Macieja Lankiewicza, nie udostępniając Komisji Rewizyjnej tych dokumentów, a przynajmniej w części tych dokumentów, bowiem uchylali się od odpowiedzi, zasłaniając się tajemnicą handlową, czy jest to Prezes PEC Sp. z o.o. Pan Ryszard Wasiłek oraz Prezes STBS Sp. z o.o. Pan Piotr Mync, którzy udostępnili dokumenty Komisji Rewizyjnej. Pan 60 Przewodniczący poprosił Prezydenta Miasta, aby wyciągnął konsekwencje wobec któryś z tych prezesów, że ujawnili tajemnice handlowe spółek udzielając, bądź nie udzielając informacji Komisji Rewizyjnej. W przekonaniu Przewodniczącego Rady w ogóle nie ma transparentności, jeśli chodzi o MPGK Sp. z o.o. Jeżeli Rada Miejska podjęła w tym roku kilka uchwał dotyczących tejże Spółki, tj. w sprawie podwyżki taryf za wodę i ścieki oraz inicjującą ewentualny podział Spółki, czy też zgodnie z przepisami Rada Miejska wyraża zgodę na zbycie części, czy całości udziałów, to jeśli Komisja Rewizyjna w planie pracy miała odbycie posiedzenia w tej Spółce i Rada Miejska ten plan pracy przyjęła, to jeśli jeden z prezesów spółek odmawia przekazania dokumentów do kontroli, czy wobec tego zachodzi tam jakieś podejrzenie. Czy w związku z tą sytuacją Pan Prezydent zlecił kontrolę, przynajmniej tych punktów, na które Prezes MPGK Sp. z o.o. nie odpowiedział Wydziałowi Kontroli i Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miejskiego, który w imieniu Prezydenta Miasta przeprowadza kontrole. Jeśli tak, to, czy Pan Prezydent wyłączył z tego zespołu Naczelnika Wydziału, bowiem jest jednocześnie członkiem Rady Nadzorczej MPGK Sp. z o.o. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że sprawa nie jest jednoznaczna i zależy od interpretacji. W tej chwili mówimy o tym, że są realizowane pewne wnioski, natomiast również wśród prawników występują pewne rozbieżności co do poglądu na ten temat. Jeśli będzie opinia Biura Prawnego, to będziemy na ten temat rozmawiać. W odniesieniu na drugie pytanie, Pan Prezydent powiedział, że jest to daleko idący wniosek. Wydział Kontroli i Nadzoru Właścicielskiego nie jest upoważniony do kontrolowania spółek. W zakresie Wydziału są kontrole jednostek organizacyjnych miasta, jednostek budżetowych miasta, jednostek kultury i zakłady budżetowe, natomiast nie posiada kompetencji odnośnie kontroli spółek. W tym zakresie zostały powołane organy statutowe w postaci Rad Nadzorczych. W sytuacji, kiedy wszystkie wątpliwości związane z kontrolą, o których jesteśmy w tej chwili informowani, zostaną wyjaśnione, czy bardziej doprecyzowane, wówczas zleci Radzie Nadzorczej, aby dokładniej przeanalizowała wątpliwe kwestie. Radny Marcin Badowski powiedział, że tak, jak zauważył radny Przemysław Bielewicz, który wystąpił z wnioskiem o opinię prawną, to na dzień dzisiejszy nie ma jednoznacznej opinii prawnej, czy Komisja może kontrolować tego typu spółki, czy się jej tego zabrania, czy też nakazuje. Do tej pory była stosowana taka praktyka przez poprzednie Rady, że w planach pracy Komisji Rewizyjnej były uwzględnione spółki prawa handlowego ze 100% udziałem miasta. Radny przypomniał, że właścicielem tych spółek jest miasto Stargard Szczeciński, w imieniu 61 którego działa Prezydent Miasta. Natomiast radni reprezentują mieszkańców miasta, czyli właścicieli tych spółek. W tej sytuacji mamy do czynienia z dualizmem. Przykładem tego jest sytuacja z posiedzenia Komisji w STBS. Sp. z o.o., gdzie nie było żadnego problemu z dostępem do dokumentów. Pan Prezes bardzo przychylnie podszedł do sprawy i przedstawił dokumenty, jakie Komisja chciała. Podobna sytuacja miała miejsce w PEC Sp. z o.o., natomiast problem się zaczął, kiedy Komisja rozpoczęła posiedzenia w MPGK Sp. z o.o., czego dowodem są zapytania Komisji i odpowiedzi Prezesa tej Spółki. W związku z tym, widać jakie są tego efekty. Rzeczą oczywistą są pewne wątpliwości. Jeśli Komisja pyta o wykaz rozstawionych pojemników do selektywnej zbiórki odpadów na PET, szkło i papier na terenie miasta, odpowiedź Pana Prezesa brzmi „wykaz pojemników jest w załączeniu” i podaje się zbiorczy wynik. Na pytanie Komisji, dlaczego nie podano konkretnej odpowiedzi, gdzie jest umiejscowiona, to okazało się, że jest to tajemnica handlowa. Nie popadajmy tu w jakiś obłęd, że tajemnicą handlową jest objęta informacja dotycząca lokalizacji jakiegoś pojemnika na odpady. Radny nie wie, dlaczego taka odpowiedź padła, być może Pan Prezes miał w tym jakiś cel. Kolejną sprawą było naruszenie ustawy o zamówieniach publicznych. Kiedy Komisja zażądała protokołu z przeprowadzonego przetargu, to Pan Prezes odpowiedział, że zgodnie z pismem Przewodniczącego Rady Miejskiej Komisja nie przeprowadza kontroli. Radny wyjaśnił, że Pan Prezes od samego początku próbował wyłączyć radnego z posiedzenia, czym się kierował i jaki miał w tym cel. Niestety, było to bezskuteczne, bowiem Przewodniczący Rady odpowiedział jednym argumentem, którym Pan Prezes posłużył się w celu wyłączenia radnego, iż kiedyś pracował w tej Spółce. Kontynuując wypowiedź, radny powiedział, że skandaliczną jest kwestia dotycząca ustawy o zamówieniach publicznych. Komisja zapytała się o zakup kserokopiarki, prosząc o przedstawienie Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia na zakup w przetargu kolorowej kserokopiarki będącej na wyposażeniu sekretariatu Spółki oraz protokołu z wyboru wykonawcy. Odpowiedź na niniejsze zapytanie radni mogą sami przeczytać. Radny powiedział, że art. 8 ustawy o zamówieniach publicznych brzmi, iż postępowanie o udzielenie zamówienia jest jawne, natomiast art. 86 ustawy mówi, że z zawartością ofert nie można zapoznać się przed upływem terminu otwarcia ofert, czyli, że po otwarciu można. Art. 96 ust. 3 ustawy mówi, że protokół wraz z załącznikiem jest jawny, załączniki do protokołu udostępniane są po dokonaniu wyboru najkorzystniejszej oferty. Radny powiedział, że jakby nie patrzeć, celem złożenia w dniu dzisiejszym tego wniosku było podzielenie się z radnymi tą opinią, co dalej w tej kwestii, kiedy z rzeczy oczywistych i jawnych robi się rzeczy tajne. Widocznie ma się w tym momencie coś do ukrycia. Skoro wszystko jest w porządku, to jaki problem jest to przedstawić. 62 Odnośnie kwestii, czy Komisja może kontrolować, czy nie, bo Prezes MPGK Sp. z o.o. głównie się tym sugerował, radny powiedział, że w momencie, kiedy Rada Miejska podjęła uchwałę w sprawie przyjęcia planu pracy Komisji Rewizyjnej, w którym są zapisane punkty odnośnie posiedzeń w spółkach prawa handlowego ze 100% udziałem miasta, to ani Radca Prawny Urzędu Miejskiego nie zwrócił uwagi, że uchwała jest niezgodna z obecnym prawem, ani Wojewoda, ani też Prezydent Miasta nie zaskarżył uchwały Rady Miejskiej. W związku z tym, należy wnioskować, że Komisja może odbywać posiedzenia w spółkach prawa handlowego. Jednocześnie, radny zaznaczył, że w przypadku, kiedy podejmuje się pewne uchwały, to Rada podejmuje takie decyzje, jak choćby w sprawie taryf za wodę i ścieki, czy odnośnie planów modernizacyjnych spółki. Ponadto, Rada podejmuje decyzję o powołaniu, bądź likwidacji spółki. W związku z tym, Rada Miejska czuje się w jakiś sposób odpowiedzialna za działalność spółek. Zgodnie z ustawą o gospodarce komunalnej funkcję techniczną dotyczącą powołania członków Rady Nadzorczej tej spółki pełni Prezydent Miasta, natomiast w przepisach nie ma jednoznacznej opinii, która by to kwestionowała, tym bardziej, że radny przedstawił w tej sprawie argumenty. W związku z tym, Komisja Rewizyjna podzieliła się z Radą tą sytuacją, że pewne rzeczy są ukrywane. Nie wiadomo, czy kryje się za tym jakaś celowość, tym bardziej, że dwie poprzednie spółki nie miały nic do ukrycia. W przypadku MPGK Sp. z o.o. istnieją jakieś domniemania, że transparentność nie jest do końca prawidłowa, a tym samym postępowanie Zarządu Spółki. W związku z tym, tak wygląda sprawa dotycząca tych informacji. Radny chciałby, aby Rada w jakiś sposób ustosunkowała się do powyższej sprawy, niekoniecznie w formie decyzji, ale żeby przemyśleć sprawę. Radny zaapelował do Prezydenta Miasta, aby wyciągnął pewne konsekwencje, bądź wnioski. Radna Monika Kieliszak powiedziała, że z uwagą wysłuchała wypowiedzi radnego Marcina Badowskiego oraz Przewodniczącego Rady. Radną zastanowiło, czy pytania, które padły w PEC Sp. z o.o. oraz STBS Sp. z o.o. były identyczne z tymi, które padły w MPGK Sp. z o.o., bo chyba wtedy będzie można dokonać porównania. Być może Komisja nie zapytała o sprawy objęte ochroną, bo zwykła logika to podpowiada. Komisja uzyskała odpowiedzi na wszystkie pytania, bo nie pytała o nic, co było objęte tajemnicą handlową. Ponadto, radna zapytała, jak jest sformułowany harmonogram prac Komisji, czy posiedzenie ma się odbywać w spółkach miejskich, czy ma być zarządzona kontrola w spółkach miejskich. Skoro radny jest tak wrażliwy na semantykę, to radna też zwraca na to uwagę. Radny powiedział „posiedzenie Komisji”. Może ma to być zapoznanie się z działalnością MPGK Sp. z o.o., bądź 63 STBS Sp. z o.o., a nie przeprowadzenie od początku do końca kontroli. Radna wyraziła nadzieję, że tę kwestię rozstrzygnie prawnik. Odnośnie odpadu, radna powiedziała, że nie chcąc wchodzić w polemikę i nie zanudzać radnych, przed chwilą zobaczyła decyzję Zachodniopomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, gdzie w pkt 3 mowa, że można zezwolić Miejskiemu Przedsiębiorstwu Gospodarki Komunalnej na zbieranie i transport odpadów. Wobec tego, jeśli zezwala się na transport i zbieranie odpadów, to one muszą być najpierw wygenerowane. Wobec tego, jeśli np. nie powstaną odpady z gospodarki leśnej, to MPKG Sp. z o.o. ich nie zbierze, a jeśli nie powstaje osad, który jest odpadem, to MPGK Sp. z o.o. nie musi go wywozić na składowisko w Łęczycy. Natomiast kwestię, czy to jest osad, czy odpad określa to stopień rozcieńczenia. Jeżeli substancja będzie odpowiednio rozcieńczona, nie będzie wtedy klasyfikowana jako odpad. Radna powiedziała, że jest chemikiem oraz specjalistą ds. ochrony środowiska, czytała również uzasadnienie podpisane przez Prezesa MPGK Sp. z o.o., gdzie tę sprawę wyjaśnił, dlatego musi się z nim zgodzić w całej rozciągłości z naukowego punktu widzenia. Radny Przemysław Bielewicz odnośnie wypowiedzi radnego Marcina Badowskiego w kwestii rozstawienia koszy na śmieci, powiedział, że Prezes oraz Jego Zastępcy dokładnie wytłumaczyli, dlaczego uważają tę informację za tajemnicę handlową. Radny przypomniał, że nie wszędzie było tak różowo, jak w innych firmach, jak stwierdził radny Marcin Badowski. Pewne miejsce miało zdarzenie w STBS Sp. z o.o., gdzie Przewodniczący Komisji Rewizyjnej ewidentnie naruszył ustawę o ochronie danych osobowych, bowiem zajrzał w faktury, które ujawniały pełne dane osobowe klientów firmy. Prezes Spółki był oburzony, że podczas Jego nieobecności Przewodniczący Komisji Rewizyjnej poszedł do księgowej i prawie wymusił na niej wgląd w te dokumenty, które są ewidentnie objęte zarówno tajemnicą handlową, jak i ustawą o ochronie danych osobowych. W związku z tym, należy ustalić, jakie są kompetencje Komisji Rewizyjnej, bo mówienie, że jedni mówią tak, a drudzy inaczej, to zgadza się. W końcu wystąpmy z tym do kancelarii Sejmu, bowiem z każdej kontroli można zrobić wojnę, albo nie wiadomo co. Można dyskutować do upadłego i kłócić się, czy pytania dotyczące umiejscowienia na terenie Stargardu Szczecińskiego pojemników na odpady należy do zadań oraz przeprowadzenia w tej sprawie kontroli przez Komisję Rewizyjną. Zachodzi pytanie, czy Komisja w ogóle powinna pytać się o te sprawy. Prezes MPGK Sp. z o.o. nie odpowiedział na to pytanie, gdyż w oparciu o opinię zasłonił się tajemnicą handlową. Może wyznaczenie tych miejsc kosztowało firmę sporo pracy, wobec tego, dlaczego ma zdradzać informacje, po to, żeby inna firma miała podsunięte 64 gotowe rozeznanie na rynku. Radny powiedział, że ogólnie, wiele kwestii było spornych. Nie chce tu dyskutować kto miał rację, czy radny, czy radny Marcin Badowski mówiąc na odwrót. W związku z tym zgłosił wniosek, żeby wystąpić o opinię prawną, jak daleko Komisja Rewizyjna może się posuwać w zadawaniu pytań, żeby nie powtórzyła się sytuacja, jak w STBS Sp. z o.o., gdzie Pan Prezes był oburzony, że Przewodniczący Komisji Rewizyjnej zajrzał w dokumenty, w które nie powinien, czy tak, jak w przypadku MPGK Sp. z o.o., gdzie na zadawane pytania Pan Prezes bronił się przed udzieleniem odpowiedzi. Radny powiedział, że w PEC Sp. z o.o. Komisja Rewizyjna została najsympatyczniej załatwiona, bowiem została posadzona w ładnej chłodzonej sali, gdzie został włączony propagandowy film na temat funkcjonowania firmy. Zostały podane dane, które były jawnym dokumentem, jednocześnie przedstawiane Radzie Miejskiej w sprawozdaniu z działalności Spółki. I w taki sposób została przeprowadzona kontrola. Nie padło żadne pytanie wymagające większego wysiłku ze strony Pana Prezesa w udzielenie odpowiedzi. Z przeprowadzonej kontroli był nawet zadowolony Przewodniczący Komisji Rewizyjnej. Radny Marcin Badowski w trybie ad vocem do poprzednich wypowiedzi, bowiem padły zarzuty dotyczące radnego, to w pierwszej kolejności odpowie radnemu Przemysławowi Bielewiczowi, który ewidentnie mówi nieprawdę, że rzekomo poszedł do STBS Sp. z o.o. i wymusił od księgowej wgląd do dokumentów. Poprosił o przypomnienie sobie, jak to było od początku, gdzie Pan Prezes, owszem, nie było Go w tym czasie w Spółce, bo był na posiedzeniu Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju, natomiast była zgoda Wiceprezesów Spółki. Wszelkie dokumenty były przeglądane w obecności pracowników Spółki i głównej księgowej. Natomiast wypowiedź radnego Przemysława Bielewicza jest ewidentną nieprawdą i szkalowaniem radnego, z czym się wyraźnie nie zgadza. Odnośnie wypowiedzi radnej Moniki Kieliszak, radny powiedział, że po części dokumenty były takie same. W STBS Sp. z o.o. zażądano Specyfikację Istotnych Warunków Zamówienia odnośnie przetargu na wykonanie budynku. I taką podobną specyfikację oraz protokół z wyboru oferenta zażądano w MPGK Sp. z o.o., gdzie odmówiono, co jest ewidentnym złamaniem ustawy o zamówieniach publicznych. Odnośnie tego, czy ma to być posiedzenie, czy kontrola, radny powiedział, że posiedzenie można interpretować różnie. Można tam pójść, napić się kawy, przesiedzieć i nic nie załatwić. Jest to interpretacja w jakiś sposób prawna. Natomiast z zakresu działania Komisji Rewizyjnej, Komisja ma przecież stworzone przesłanki do przeprowadzania kontroli. Po to nazywa się Komisją Rewizyjną, żeby kontrolować działania Prezydenta i jednostek Mu podległych, bowiem tak stanowi Statut Miasta Stargardu 65 Szczecińskiego. Wobec tego, jedno wynika z drugiego, a drugie wynika z pierwszego. Jeśli radna stwierdziła, że można pójść do spółki i zapoznać się z jej działalnością, to nie po to jest Komisja Rewizyjna, żeby szła do spółki i zapoznawała się z tym, co robi, bo po to jest choćby strona internetowa spółki, gdzie można poczytać sobie dane informacje. Jeśli chodzi o transport odpadów, to prawo interpretuje rzecz literalnie. Skoro jest zapis, że dany odpad należy składować, to należy go składować. A w tym momencie nie przedstawiono Komisji żadnych kart odpadów oraz żadnych dokumentów potwierdzających możliwość przewożenia odpadu i tak sprawa wyglądała. Radna Iwona Mądra powiedziała, że rozpatrując i patrząc na to wszystko moglibyśmy tutaj siedzieć do późnych godzin nocnych i wyrzucać sobie wiele rzeczy. W przekonaniu radnej, jeśli jest jakaś wątpliwość dotycząca funkcjonowania spółki, bo padły tu dość ostre zarzuty, to od tego jest Prokuratura. Radna uzyskała taką odpowiedź kilka miesięcy temu, gdy również nie mogła uzyskać dokumentów dotyczących pracy Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Wówczas złożyła wniosek do Prokuratury Rejonowej, który w pewnym momencie został odrzucony, później jednak ktoś się nim zainteresował. Wobec tego, po cóż to rozstrzygać i szarpać. Może taką formę można by tu zastosować, wtedy padłyby rozsądne zdania i opinie dotyczące wątpliwości. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że niniejsza informacja nie jest przyjmowana przez Radę w sensie głosowania. Pan Prezydent sporządzał sobie notatki, na pewno protokół z sesji również przejrzy i wyciągnie stosowne wnioski. Natomiast, odnośnie dwóch punktów, Rada otrzyma, w przypadku pierwszego oficjalną opinię prawną, a w przypadku drugiego, Pan Prezydent weźmie pod uwagę przy ocenie działalności Spółki. 18. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie ustalania wysokości i zasad otrzymywania diet przez radnych. Projekt uchwały stanowi załącznik nr 30 do protokołu, natomiast wniosek o zmianę projektu uchwały stanowi załącznik nr 31 do protokołu. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że w dniu dzisiejszym wpłynął wniosek Klubu Radnych Lewica i Demokraci oraz Klubu Radnych Prawo i Sprawiedliwość o zmianę projektu uchwały w sprawie ustalania wysokości i zasad otrzymywania diet przez radnych. Niniejszy wniosek nie był rozpatrywany przez Komisję Budżetu, Finansów 66 i Rozwoju, wobec czego poprosił o zebranie się tej Komisji celem zaopiniowania wniosku, następnie ogłosił 10 minutową przerwę. Zastępca Przewodniczącej Komisji Budżetu, Finansów i Rozwoju Pan Zdzisław Wilk powiedział, że Komisja jednogłośnie przy 4 głosach za (1 członek Komisji nie brał udziału w głosowaniu, opuścił salę obrad) pozytywnie zaopiniowała projekt uchwały. Jednocześnie powiedział, że Komisja przy 2 głosach za i 2 wstrzymujących się (1 osoba nie brała udziału w głosowaniu, upuściła salę obrad), pozytywnie zaopiniowała wniosek zgłoszony przez Klub Radnych Lewica i Demokraci oraz Klub Radnych Prawo i Sprawiedliwość. Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady przystąpił do głosowania nad wnioskiem o zmianę projektu uchwały w sprawie ustalania wysokości i zasad otrzymywania diet przez radnych. W wyniku głosowania Rada przy 13 głosach za i 7 wstrzymujących się (3 osoby nie brały udziału w głosowaniu, opuściły salę obrad) przyjęła wniosek o zmianę projektu uchwały w sprawie ustalania wysokości i zasad otrzymywania diet przez radnych. Przewodniczący Rady poinformował, że na sali obrad jest obecnych 20 radnych, bowiem 3 radnych zwolniło się. Radny Zdzisław Rygiel pojechał na zjazd Solidarności, radnego Jana Kalinowskiego wezwały obowiązki w szpitalu, a radną Wioletę Sawicką wezwały również obowiązki służbowe związane z rozpoczęciem roku szkolnego. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że w § 2 pkt 5 należy wykreślić kropkę po wyrazie „podstawy naliczania”. Radny Sebastian Szwajlik zwrócił uwagę, że w związku z przyjętym wnioskiem o zmianę projektu uchwały, niniejsza kropka stała się bezzasadna. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak przyjął uwagę radnego Sebastiana Szwajlika. Jednocześnie zwrócił uwagę, że w uzasadnieniu projektu uchwały w akapicie 3 zapis brzmi: „obecny projekt uchwały...”, natomiast ma otrzymać brzmienie: „obecna regulacja ...”. Pan Przewodniczący zwrócił się do Radcy Prawnego Urzędu Miejskiego Pani Magdaleny Śmieciuch z pytaniem, czy tę zmianę należy głosować. 67 Radca Prawny Urzędu Miejskiego Pani Magdalena Śmieciuch powiedziała, że nie trzeba głosować. Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady przystąpił do głosowania nad projektem uchwały wraz z wnioskiem o zmianę projektu uchwały w sprawie ustalania wysokości i zasad otrzymywania diet przez radnych. W wyniku głosowania Rada przy 13 głosach za i 7 wstrzymujących się (3 osoby nie brały udziału w głosowaniu, opuściły salę obrad) podjęła: Uchwałę Nr X/100/07 w sprawie ustalania wysokości i zasad otrzymywania diet przez radnych. Uchwała stanowi załącznik nr 32 do protokołu. 19. Rozpatrzenie projektu uchwały w sprawie nadania imienia Jana Pawła II Szkole Podstawowej nr 5 w Stargardzie Szczecińskim. Projekt uchwały stanowi załącznik nr 33 do protokołu. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że już w 2006 roku Rada Miejska zaakceptowała wybór imienia Ojca Świętego Jana Pawła II jako patrona Szkoły Podstawowej nr 5, jednocześnie nakreśliła harmonogram prac przygotowawczych do tegoż nadania. W związku z tym, pod obrady Szanownej Rady trafił wniosek uzasadniony przez Komisję Oświaty, Kultury i Sportu już o sfinalizowanie całej procedury, czyli nadanie imienia ww. patrona Szkole Podstawowej nr 5. Przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury i Sportu Pani Zofia Ławrynowicz powiedziała, że Komisja jednogłośnie przy 5 głosach za wystąpiła z inicjatywą uchwałodawczą w ww. sprawie. Radni pytań, uwag nie zgłosili, wobec czego Przewodniczący Rady przystąpił do głosowania nad projektem uchwały. W wyniku głosowania Rada przy 19 głosach za i 1 wstrzymującym się (3 osoby nie brały udziału w głosowaniu, opuściły salę obrad) podjęła: 68 Uchwałę Nr X/101/07 w sprawie nadania imienia Jana Pawła II Szkole Podstawowej nr 5 w Stargardzie Szczecińskim. Uchwała stanowi załącznik nr 34 do protokołu. Dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 Pan Włodzimierz Owczarek w imieniu własnym, dyrekcji szkoły oraz całej społeczności uczniowskiej podziękował Radzie Miejskiej za pozytywne ustosunkowanie się do wniosku. Jednocześnie powiedział, że uroczystości związane z nadaniem imienia szkole zostaną wkrótce podane. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że oby tylko dzieci uczące się postępowały według zasad Ojca Świętego, to i Panu Dyrektorowi i nam wszystkim wyrośnie dobre pokolenie. Pismo potwierdzające odbiór uchwały Nr X/101/07 w sprawie nadania imienia Jana Pawła II Szkole Podstawowej nr 5 w Stargardzie Szczecińskim stanowi załącznik nr 35 do protokołu. 20. Odpowiedzi na zapytania radnych. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że na pytanie radnego Krzysztofa Sosina odpowiedzi udzieli Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że chodzi o katalog, wystawę oraz całe przedsięwzięcie pn. „Wibracje Artystyczne II, czyli Szylkretowa Pelisa z Gipiury”. Były to konkretne pytania, na które postara się do nich ustosunkować, ponieważ do samej wystawy i do samego przedsięwzięcia w odpowiedzi na interpelację radnego miasto już zajęło stanowisko. Na pytanie dotyczące wydanych kwot, Zastępca Prezydenta powiedział, że na wydawnictwo wydano 1.500 zł. Jeśli chodzi o wernisaż i seminarium, to wszelkie koszty, jakie tam powstały, zostały pokryte przez sponsorów, którzy uczestniczyli w tym przedsięwzięciu, czyli z punktu widzenia wydatków publicznych, były bezkosztowe. Jeśli chodzi o osoby, które uczestniczyły w samym przedsięwzięciu, a później w wystawie, to uczestniczyło kilka autorytetów profesorskich, a w seminarium znamienici stargardzcy artyści. W oglądaniu wystawy podczas wernisażu uczestniczyło około 200 osób indywidualnych, natomiast w późniejszym czasie, po wernisażu przybywały kolejne grupy artystów plastyków, którzy przebywali w okolicznych plenerach 69 i z zainteresowaniem oglądali tę wystawę. Pojawiła się też grupa artystów z Niemiec, którzy mieli plener malarski nad jeziorem Miedwie. Można zatem oszacować, że około 300 osób niniejsze przedsięwzięcie miało okazję obejrzeć. Zastępca Prezydenta dodał, że jest to pewien cykl imprez. Pierwsze Wibracje Artystyczne odbyły się w Pile, drugie w Stargardzie Szczecińskim a trzecie miały miejsce w lipcu br. w Berlinie. Jest to więc pewien ciąg przedsięwzięcia artystycznego. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że jeśli chodzi o obiekt na placu Wolności, odpowiedzi udzieli Naczelnik Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska Pan Stanisław Kazimierski. Naczelnik Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska Pan Stanisław Kazimierski powiedział, że w dalszym ciągu miasto oczekuje na decyzję Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Decyzja ta jest podstawową w sprawie wspomnianego pomnika, bez niej nie można nic zrobić. Wiadomo, że były prowadzone konsultacje przez ww. Radę z władzami rosyjskimi. Były również przeprowadzane dodatkowe badania wokół pomnika, których częściowe wyniki zostały przekazane, częściowe będą wkrótce. Zatem oczekujemy na decyzję ww. Rady. Pan Stanisław Kazimierski powiedział, że jest w dość częstym kontakcie z pracownikami Rady, natomiast jest to taki rodzaj sprawy, że postępowanie musi trwać długo. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że kolejne pytania zadał radny Marcin Badowski. Pierwsze pytanie dotyczyło ExPressu Stargardzkiego, które zostało opatrzone obszernym komentarzem. Pan Prezydent powiedział, że z komentarzem nie będzie podejmował polemiki, bo wtedy zapolemizujemy się, a nie o to chodzi. Jeśli chodzi o kwestię zlecania reklam przez spółki, Pan Prezydent zadeklarował, że poleci Radom Nadzorczym tych Spółek, aby zbadały celowość takiego działania, bo jak radny słusznie zauważył, jest to kwestia umów ze spółkami, czyli podmiotami prawa handlowego i tutaj tak to może funkcjonować. Jeśli chodzi o zamieszczanie nieaktualnych ogłoszeń, to Urząd Miejski ich nie zamieszczał. Procedury zbycia nieruchomości wyglądają w ten sposób, że ogłoszenia w tej sprawie podaje STBS Sp. z o.o. Ponadto, Pan Prezydent powiedział, że ogłoszenia ukazywały się w pewnym cyklu, więc w pewnym okresie czasu były aktualne, a na sam koniec ukazały się już jako nieaktualne. Jednocześnie przyznał, że trzeba pilnować, aby takich sytuacji nie było. 70 Na pytanie, dlaczego na stronie internetowej miasta nie ukazała się informacja na temat posiedzenia Komisji Rewizyjnej, która w dniu dzisiejszym odbyła posiedzenie, Pan Prezydent powiedział, że podczas przerwy w obradach tę kwestię już wyjaśnił z radnym Marcinem Badowskim. Chodzi o to, że nie było takiej możliwości aby ją zamieścić. Jeśli chodzi o sprawę związaną z budynkiem STBS Sp. z o.o. na rogu ulic Marii Konopnickiej i Marszałka Józefa Piłsudskiego, odpowiedzi udzieli Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że wcześniej radny Marcin Badowski mówił, że Komisja Rewizyjna obradowała w STBS Sp. z o.o., w związku z czym cała sprawa została na tym posiedzeniu wyjaśniona. Zastępca Prezydenta, jako w pewnym sensie nadzorujący funkcjonalnie pracę STBS Sp. z o.o. w zakresie utrzymania zasobu komunalnego miasta, jak i nowych inwestycji nie widzi podstaw do stwierdzenia, że Zarząd Spółki działał na szkodę firmy i żadne fakty o tym nie świadczą. Natomiast ocena poszczególnych zdarzeń, jest to sprawa subiektywna, co było już rozpatrywane. Zastępca Prezydenta powiedział, że również uczestniczył w posiedzeniach Komisji Rewizyjnej, w związku z czym wyraził przekonanie, że stanowisko Komisji zostało wypracowane. Ponadto powiedział, że nie wie, w jakim kontekście to pytanie zostało zadane. W przekonaniu Zastępcy Prezydenta, budynek został oddany i osobiście nie stwierdził, aby poczynania Zarządu Spółki przynosiły wymierną szkodę Spółce. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że kolejne pytanie dotyczyło mieszkań dla osób starszych. Kiedy ten program był opracowywany w STBS Sp. z o.o., to wcześniej zostały przeprowadzone konsultacje z Polskim Związkiem Emerytów, Rencistów i Inwalidów. O przedstawienie szczegółów w tej sprawie został poproszony Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że Polski Związek Emerytów, Rencistów i Inwalidów, a w zasadzie jego członkowie mogli zająć stanowisko i przedstawić swoją opinię na temat propozycji STBS Sp. z o.o., która ma postać programu „Nie sami”. Głos ze strony emerytów i rencistów skupiony w Związku jest jak najbardziej pozytywny. Ten pozytywny głos uwzględnia warunki finansowe, ponieważ STBS Sp. z o.o. przedstawiła całą ofertę dotyczącą tego kompleksu mieszkań, czyli osoby skupione w Związku zdają sobie sprawę, jak wygląda sytuacja objęcia tych mieszkań z punktu finansowego. Warto tu wspomnieć, że jest to element polityki mieszkaniowej wpisującej się w założenia polityki 71 społecznej, czyli założeniem nie jest dostarczenie mieszkania, jako cel sam w sobie, lecz ochrona pewnej grupy mieszkańców. Chodzi tu o grupę mieszkańców, którzy zazwyczaj żyją przede wszystkim osamotnieni w swoich mieszkaniach, czy w jakichś większych skupiskach ludzi ale mają bardzo ograniczony kontakt z tymi ludźmi. Ponadto, ze względu na rozluźnienie kontaktów rodzinnych, czy ich brak, pozostają w osamotnieniu. Niniejsza propozycja daje im możliwość zdania mieszkania komunalnego i objęcia mieszkania w STBS Sp. z o.o. w tymże programie, co wynika z zasad przyjętych przez Szanowną Radę w regulaminie wynajmowania mieszkań komunalnych, jak i obejmowania mieszkań w STBS Sp. z o.o. W związku z tym, są tu możliwe pewne preferencje dla grup słabszych ekonomicznie i są to preferencje odnoszące się co do partycypacji, jak i co do czynszu, o czym stanowi Szanowna Rada w ww. regulaminie. Ponadto, Zastępca Prezydenta powiedział, że jest też grupa emerytów i rencistów, a w szczególności emerytów, którzy z założenia twierdzą, że są w stanie ekonomicznie podołać warunkom, które zostały im zaoferowane w ramach programu „Nie sami”. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że w kolejnym pytaniu radny zapytał, czy istnieje ryzyko, że STBS Sp. z o.o. będzie miało trudności z uzyskiwaniem kredytów. Pan Prezydent powiedział, że nie posiada takiej informacji i nic Mu nie jest wiadomo w tej sprawie, może Pan Andrzej Korzeb coś słyszał. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że nie chodzi tu o zagrożenie w udzielaniu kredytów dla STBS Sp. z o.o. jako funkcji budownictwa społecznego. Pan Prezes sygnalizował o pewnych sprawach ustawowych, bowiem Zastępca Prezydenta uczestniczył w spotkaniu z ówczesnym Ministrem Budownictwa, który wizytował Stargard Szczeciński, na którym powyższe problemy były poruszane. Chodzi o to, że ustawodawca powinien pewne rzeczy zmienić oraz że nie adekwatne są pewne koszty budowy 1 m² mieszkania do średniej ceny 1 m² ogłaszanego przez wojewodę. Różnice są już takie, że może nastąpić taka sytuacja, że kredyt łącznie z partycypacją nie pokryje kosztów budowy nowego budynku. Zastępca Prezydenta powiedział, że chodzi tu bardziej o zagrożenia ustawowe, niż dotyczące jednego konkretnego STBS Sp. z o.o. w Stargardzie Szczecińskim. Owe zagrożenia dotyczą generalnie wszystkich TBS w Polsce, bo chodzi o pewne zmiany finansowania przez Bank Gospodarstwa Krajowego, natomiast dla samego Stargardu Szczecińskiego, jako indywidualnego przypadku, nic nie wiadomo o takich zagrożeniach. 72 Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że kolejne pytanie dotyczyło udziału Stargardu Szczecińskiego w finale regat Thetall Ships’Races w Szczecinie. Pan Prezydent powiedział, że kilka miesięcy temu Prezydent Miasta Szczecina zwrócił się do nas z propozycją udziału w przedsięwzięciu pod nazwą „Szczecin i jego przyjaciele”. Miało to być przedsięwzięcie towarzyszące finałowi regat. Pan Prezydent podjął niniejszą decyzję, ponieważ nasze miasto zabiega o udział w Szczecińskim Obszarze Metropolitarnym, wobec czego zależy nam na dobrych i przyjacielskich relacjach z miastem Szczecin, stąd przyjęcie owej propozycji. Natomiast kwestia lokalizacji naszego miasta była kwestią lokalizacji całego obozowiska pod hasłem „Szczecin i jego przyjaciele”. Organizatorzy wyznaczyli miejsca, by także inne miasta z Polski oraz miasta partnerskie Szczecina z Europy oraz ze Stanów Zjednoczonych mogły się zaprezentować. Ponadto, Pan Prezydent powiedział, że nasze miasto zaprezentowało się jeszcze w inny sposób, tzn. na scenie wystąpiła znana piosenkarka ze Stargardu Szczecińskiego Pani Karolina Szarubka. O dalszych akcentach i kosztach uczestnictwa w finale regat o udzielenie odpowiedzi został poproszony Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że patrząc z punktu widzenia kosztów promocji naszego miasta, udział Bractwa Rycerskiego był z punktu widzenia miasta bezkosztowy, natomiast miasto poniosło koszty w dwóch obszarach. Pierwszym była kwestia wydruku i przygotowania materiałów promocyjnych nieodpłatnie przekazywanych turystom. Ten koszt jest obecnie na etapie szacowania, bowiem materiały były przygotowywane nie tylko na potrzeby samych regat, ale również wcześniej, więc można opierać się na szacunkowej kwocie w wysokości około 4.000 zł. Jeśli chodzi o drugi obszar, to miasto wsparło załogę „Morsa” i MDK w kwocie 3.000 zł. Chodziło tu nieznaczne o doposażenie jachtu, jak i pokrycie kosztów transportu żaglowca na jezioro Dąbie. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że na kolejne cztery pytania radnego o udzielenie odpowiedzi został poproszony Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że jeśli chodzi o podatnika Dutch Farmers Sp. z o.o., to niniejsza spółka nabyła grunty na własność na terenie byłego lotniska w Kluczewie w wielkości około 100 hektarów. Do 2003 roku firma korzystała z dobrodziejstwa zwolnienia z podatku od nieruchomości w oparciu o kolejne uchwały Rady Miejskiej, które zwalniały strefę lotniska z owego podatku w celu jej ożywienia. To zwolnienie obejmowało wszystkich przedsiębiorców, którzy 73 spełniali pewne kryteria, a nabyli nieruchomości na terenie byłego lotniska. Niniejsze zwolnienie wygasło z chwilą przyjęcia ustawy o pomocy publicznej, czyli od 2004 roku. W związku z tym, kwota wymieniona przez radnego Marcina Badowskiego nie jest kwotą zwolnienia o umorzenia za rok 2004, 2005 i 2006, lecz żeby w jakiś sposób kontynuować pomoc publiczną, a była ona dopuszczalna w tym przypadku, firma ta korzystała z takiej pomocy publicznej. Na pytanie, dlaczego jest to taka kwota i skąd się ona bierze, Zastępca Prezydenta powiedział, że Dutch Farmers Sp. z o.o. nabyło grunty, które są sklasyfikowane jako grunty nierolne, czyli takie, jak na prowadzenie działalności gospodarczej. Natomiast grunty, które są dzierżawione od miasta przez rolników indywidualnych, czy przez Dutch Farmers Sp. z o.o. jest ustalona stawka podatku od nieruchomości w wysokości 0,01 grosza za m², co odpowiada mniej więcej stawce podatku rolnego, jeśli owe grunty są wykorzystywane czasowo jako grunty rolne. Firma Dutch Farmers Sp. z o.o. znaczną część tych gruntów, które kupiła (nie dotyczy to właściciela) traktuje jako grunty rolne i o ile jeszcze do 2006 była możliwość udzielania pomocy publicznej w postaci umorzenia nadwyżki między faktycznym wykorzystaniem gruntów jako grunty rolne a wpisem do ewidencji, to od 2007 roku ta pomoc publiczna nie jest podatnikom udzielana. Została naliczona wysokość podatku, natomiast obecnie trwa spór polegający na tym, że Urząd Miejski wobec podatników, którzy nie chcą się dostosować do nowych form pomocy publicznej wszczął egzekucję. Takie egzekucje są prowadzone przez komorników. Niektórzy podatnicy nie chcą pogodzić się z faktem, że pomoc publiczna nie powinna już być w tym sektorze udzielana, gdyż nie podpada pod przepisy naszej uchwały. Najprawdopodobniej te sprawy skończą się sądownie. Tak to jest, dopóki trwa egzekucja, natomiast w tym roku powstał pewien spór. Zastępca Prezydenta powiedział, że obecnie nie ma już podstaw do udzielania tego typu pomocy publicznej dla takich podatników. Łączna pomoc i podstawa zwolnienia, która została podana w informacji publicznej jest bardzo ogólnikowa. Natomiast podstawa opodatkowania dotycząca każdego podatnika indywidualnie jest złożona w Urzędzie Miejskim i jest w pewnym zakresie ograniczona dostępem do informacji publicznej, natomiast jest to dokumentacja jawna, wprawdzie objęta tajemnicą skarbową w sensie ogólnego udostępniania. Kończąc wypowiedź, Zastępca Prezydenta powiedział, że tyle można powiedzieć na temat podatnika, który od 2004-2006 roku taką pomoc publiczną udzielono temu podatnikowi. Jeśli chodzi o to, co dalej z hotelem „INVIT”, Zastępca Prezydenta powiedział, że jest decyzja o przekazaniu w trwały zarząd kompleksu dla OSiR. OSiR, jako zakład budżetowy miasta, a wiemy już, że zmiana ustawy o finansach publicznych nie będzie tu rozpatrywana, czyli mamy 74 dłuższy przedział czasowy planistyczny, będzie miał możliwość prowadzenia kompleksu sportowego w trwałym zarządzie. To oznacza, że zostanie połączona funkcja hali z funkcją hotelu, który będzie miał możliwość wykorzystania hotelu w znacznej części sportowego, czyli kompleksowego wykorzystania obiektu. Jeśli chodzi o budynek przy ulicy Grodzkiej, Zastępca Prezydenta powiedział, że Pan Prezydent w Sprawozdaniu Prezydenta Miasta z pracy między sesjami poinformował, że został zatwierdzony wykaz nieruchomości i trwa procedura zbycia tej nieruchomości zabudowanej budynkiem. Nie jest tajemnicą cena wywoławcza, która została określona w wykazie na kwotę w wysokości 150 tys. zł. Jeśli chodzi o sprawę związaną z budynkiem przy ulicy Marii Konopnickiej 8, Zastępca Prezydenta powiedział, że zanim ukazał się artykuł w Głosie Szczecińskim, to nie będzie oceniał faktu ukazania się artykułu i opinii na ten temat, bo ten problem został rozwiązany. W tym okresie, gdy problem zaistniał, problem został rozwiązany, natomiast później ukazał się artykuł w Głosie Szczecińskim. Niniejsza sprawa zbulwersowała nie tylko radnego ale również inne osoby. Sprawa była wyjaśniana, wobec czego nie ma żadnego sporu między spółkami komunalnymi jeśli chodzi o przypadek usunięcia awarii. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że na kolejne dwa pytania radnego o udzielenie odpowiedzi został poproszony Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że jeśli chodzi o statystyki turystów odwiedzających nasze miasto, to rzeczywiście, nie prowadzi się ich. Są to cyfry bardzo trudno mierzalne, ale można posługiwać się pewnymi pomocniczymi miernikami. Podstawowym czynnikiem może być liczba miejsc hotelowych i próba na tej podstawie analizy liczby turystów. Natomiast, w przypadku Stargardu Szczecińskiego, jest to narzędzie ułomne. W związku z tym, że turysta tranzytowy, który niekoniecznie korzysta z noclegu w Stargardzie Szczecińskim a swoje zainteresowanie skupia głównie na wyjątkowych stargardzkich zabytkach, to pozostając przez kilka godzin, rzadko korzysta z noclegu. Wobec tego, próbując określić liczbę turystów możemy posługiwać jedynie tymi danymi, gdzie są dokonane wpisy turystów, bądź sprzedaż biletów. Przykładem tego jest Kolegiata, gdzie wchodzący na taras widokowy turyści wykupują wejściówkę. Możemy tu mówić o kilku tysiącach rocznie, choć na pewno nie jest to liczba miarodajna. 75 W przekonaniu Zastępcy Prezydenta trudno byłoby takie statystyki stu procentowo określające te liczby na dzień dzisiejszy przeprowadzić. Odnośnie sprawy karnetów udostępnianych przez OSiR, Zastępca Prezydenta rozmawiał z Dyrektorem OSiR Panem Zbigniewem Sową. Z wyjaśnień, które uzyskał wynika, iż jedyne tego typu karnety, czy wejściówki, które zostały przekazane radnym miały miejsce w związku z wyjazdowym posiedzeniem Komisji Oświaty, Kultury i Sportu. Posiedzenie Komisji odbyło się w Zieleniewie i dotyczyło przygotowania OSiR do trwającego obecnie sezonu. Ponieważ był to wyjazd służbowy, to aby umożliwić nieodpłatne zaparkowanie tam samochodów, to tego typu wjazdówki na parking OSiR zostały przekazane. O innych temu podobnych kartach, czy karnetach Dyrektor nic nie mówił. Zastępca Prezydenta powiedział, że jeśli od radnych otrzyma szerszą wiedzę na ten temat, to przyjrzy się tej sprawie, ponieważ dyspozycja Pana Prezydenta jest niezmienna, czyli jakichkolwiek ulg OSiR nie powinien stosować. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że radny Ireneusz Rogowski zwrócił się z pytaniem odnośnie mającej się odbyć premiery filmu „Katyń”, czy przewiduje się współpracę ze szkołami. O udzielenie odpowiedzi został poproszony Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że w najbliższy czwartek odbędzie się spotkanie Prezydenta Miasta z dyrektorami szkół i placówek oświatowo-wychowawczych, wówczas niniejsza propozycja zostanie szkołom przedstawiona. W przekonaniu Zastępcy Prezydenta warto wykorzystać premierę w naszym mieście, bowiem tylko 60 kin w Polsce uzyskało prawo do premiery w pierwszym terminie, w tym sala widowiskowa z funkcją kinową w Stargardzkim Centrum Kultury. Miasto spróbuje wykorzystać projekcję filmu do lekcji historii w szkołach i taka propozycja zostanie przekazana na naradzie dyrektorom szkół. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że radny Krzysztof Sosin zwrócił się z pytaniem związanym ze świętem 11 Listopada. O udzielenie odpowiedzi został poproszony Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że Urząd Miejski oraz Stargardzkie Centrum Kultury przygotowuje się do corocznych obchodów święta 11 Listopada. Pewne elementy będą miały charakter tradycyjny, czyli nie można sobie wyobrazić tego święta bez 76 Mszy Świętej w Kolegiacie i bez późniejszego patriotycznego programu artystycznego przygotowanego przez SCK w oparciu o młodzież tam funkcjonującą we współpracy z Młodzieżowym Domem Kultury. Zastępca Prezydenta powiedział, że podczas przerwy w obradach sesji rozmawiał z radnym Krzysztofem Sosinem, który zaproponował, aby również zainteresować dyrektorów szkół być może jakimś konkursem, czy tego typu formą, która mogłaby znaleźć finał podczas obchodów święta 11 Listopada. Zastępca Prezydenta powiedział, że niniejsza kwestia również zostanie poruszona na najbliższej naradzie z dyrektorami szkół. Ponadto, Zastępca Prezydenta powiedział, że SCK czyni starania o pozyskanie większej i bardziej atrakcyjnej formy zewnętrznej, natomiast trudno w tej chwili mówić o szczegółach, bo na to jeszcze nie czas. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor w odpowiedzi na pytanie radnego Wiesława Myszczyńskiego powiedział, że otrzymał informację, że tam częściowo podkoszono trawę na zewnątrz boiska ale w środku trawa nie została skoszona. Nie można też mówić, że zrobiono coś, a radny twierdzi, że nic nie zrobiono. Pan Prezydent zaproponował, że tej sprawie przyjrzy się bliżej. Jednocześnie powiedział, że otrzymał informację od Komendanta Straży Miejskiej, że częściowo trawa została podkoszona, ale nie całość. Radny Wiesław Myszczyński powiedział, że boisko zostało częściowo skoszone, ale ¾ powierzchni jeszcze nie. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że przyjmuje tę informację do wiadomości i zajmie się tą sprawą, natomiast Pan Komendant zostanie zobowiązany do wyegzekwowania uporządkowania terenu. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że radna Monika Kieliszak pytała o wypis regulaminu w żłobku i informację w tej sprawie Pani Dyrektor. O udzielenie odpowiedzi został poproszony Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że rzeczywiście powstał tu problem. Próbowano tę sprawę analizować na podstawie tego przykładu i tak, jak w przepisach oświatowych są wprost przedstawione podstawy, które pozwalają wysnuć wniosek, że wpłata na Komitet Rodzicielski nie może być opłatą obowiązkową. Kiedyś jakieś wytyczne z wcześniejszych lat mówiły o takim obowiązku. Obecne stanowisko, które przyjęła Rada Miejska zostało przedstawione Pani Dyrektor, zatem opłaty za żłobek miejski i wpłata na Komitet Rodzicielski, 77 która w istotny sposób podwyższa standard funkcjonowania dzieci w placówce nie powinna być elementem opłaty obowiązkowej. W związku z tym, ogłoszenie w żłobku zostanie zmienione. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że kolejne pytanie dotyczyło osoby, która nie jest mieszkańcem Stargardu Szczecińskiego i ubiega się o mieszkanie w STBS Sp. z o.o. O udzielenie odpowiedzi został poproszony Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że zasady przyznawania lokali w STBS Sp. z o.o. określa regulamin przydziału mieszkań, który ma rangę uchwały zgromadzenia wspólników. Oprócz tego, mieszkania w STBS Sp. z o.o. zasiedlane są przez osoby wskazane z list na zasadach przydziału lokali komunalnych określonych przez Szanowną Radę. Ponadto, Zastępca Prezydenta powiedział, że w regulaminie STBS Sp. z o.o. mieszkania zasiedlane przez STBS Sp. z o.o. lub na podstawie partycypacji, ostatnio miała miejsce taka sytuacja, że partycypanci wręcz licytowali większe kwoty partycypacji, bowiem mieszkań jest mniej, niż chętnych. W pierwszej kolejności zaspakajane są potrzeby mieszkańców Stargardu Szczecińskiego, natomiast, ktoś kto nie jest w Stargardzie Szczecińskim zameldowany ma prawo ubiegać się o lokal komunalny, lecz prawo zostaje prawem. Gradacja punktowa jest taka, że więcej się otrzymuje za zameldowanie i to jest ten problem. Gdyby były wolne mieszkania, to nie byłoby żadnych przeszkód formalnych, by człowiek, który nie jest zameldowany na terenie miasta Stargardu Szczecińskiego mógł otrzymać mieszkanie w STBS Sp. z o.o. na warunkach ogólnych. Jeśli chodzi o mieszkania, którymi dysponuje miasto, to one są przydzielane na podstawie uchwały Rady Miejskiej. Tutaj, szansa na otrzymanie mieszkania komunalnego w Stargardzie Szczecińskim przez niemieszkańca Stargardu Szczecińskiego jest bliska zeru. Natomiast, na zasadach ogólnych, to tak, pod warunkiem, że spełnia wszystkie kryteria. Wszystko odbywa się na podstawie decyzji komisji, bo nie są to decyzje indywidualne. Jest prowadzona lista podstawowa i lista rezerwowa, jak również przy zasiedlaniu mieszkań z zasobów STBS Sp. z o.o., gdzie najemca ponosi partycypację. Natomiast, w pierwszej kolejności będą zaspakajani mieszkańcy Stargardu Szczecińskiego, gdyż takie zostało uchwalone prawo miejscowe, natomiast wszystko odbywa się z pieniędzy podatników. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że kolejne pytanie radnej dotyczyło możliwości organizowania giełdy podręcznikowej na 78 stronie internetowej miasta. O udzielenie odpowiedzi został poproszony Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że w wypowiedzi radnej pojawił się wątek niemożliwości obrotu używanymi podręcznikami na terenie szkół. Rzeczywiście, taki stan rzeczy funkcjonował dotychczas, natomiast już z dniem 11 kwietnia br. ustawa zmieniająca ustawę o systemie oświaty wprowadziła zapisy umożliwiające obrót. Art. 22 b ustawy mówi, iż dyrektor szkoły podejmuje działania organizacyjne umożliwiające obrót używanymi podręcznikami na terenie szkoły. Tego typu kiermasze w stargardzkich szkołach podstawowych i gimnazjach miały miejsce w czerwcu br., czyli dyrektorzy szkół, zgodnie z zapisami umożliwili obrót używanymi podręcznikami. Natomiast propozycje zorganizowania tego typu wymiany podręczników poprzez portal internetowy miasta zostanie wzięty pod rozwagę odnośnie przyszłego roku szkolnego, bo dziś jest już po prostu za późno. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że kolejne pytanie radnej dotyczyło trzech placów zabaw pomiędzy blokami za ulicą Dworcową. Natomiast informacja pochodząca z Urzędu Miejskiego, iż nie ma sensu ich tam robić, zbulwersowała Pana Prezydenta. O odniesienie się do tej sprawy został poproszony Naczelnik Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska Pan Stanisław Kazimierski. Naczelnik Wydziału Inżynierii i Ochrony Środowiska Pan Stanisław Kazimierski powiedział, że nie padło takie stwierdzenie, że nie ma sensu gdziekolwiek robić placów zabaw, bo oczywiście, jest sens. Jest to tylko kwestia ustalenia hierarchii ważności i sposobu wydawania pieniędzy. Problem poruszony przez radną jest bardzo istotnym problemem w mieście. W latach 90, w momencie, kiedy powstawały wspólnoty mieszkaniowe, bardzo wiele terenów zostało podzielonych w ten sposób, że budynki zostały wydzielone po obrysie, albo tylko z chodnikami dochodzącymi do tych budynków. Natomiast, pozostałe tereny, które są niezbędne do funkcjonowania takich mieszkań, czy wspólnot mieszkaniowych, jak drogi dojazdowe, parkingi, śmietniki, czy też właśnie place zabaw pozostawały jako miejskie. Takich terenów w mieście jest bardzo dużo, między innymi na obszarze pomiędzy ulicą Dworcową a ulicą Juliusza Słowackiego. Pan Stanisław Kazimierski powiedział, że ponieważ środki finansowe, jakimi miasto dysponuje na urządzanie placów zabaw są niestety dość szczupłe, wobec czego w pierwszej kolejności realizowane są place zabaw na terenach bardziej dostępnych dla wszystkich mieszkańców miasta. Tak się dzieje w parku Bolesława Chrobrego, czy w parku 3 Maja, gdzie każdy mieszkaniec miasta dość łatwo może do tego terenu uzyskać 79 dostęp. Na tereny między blokami miasto ogranicza się wyłącznie do kosmetyki i usuwania niebezpieczeństw. Jednocześnie Pan Stanisław Kazimierski powiedział, że bardzo sporo jest już wniosków wspólnot mieszkaniowych, które zaczynają ubiegać się o tereny do obsługi, jak choćby na osiedlu Tysiąclecia Państwa Polskiego. Zawsze z Urzędu Miejskiego wychodzą propozycje sprzedaży terenów, które mogą służyć wspólnotom wyłącznie dla ich potrzeb. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że kolejne pytanie radnej dotyczyło parkowania pojazdów przy bloku A 21 na osiedlu Zachód. O udzielenie odpowiedzi został poproszony Komendant Straży Miejskiej Pan Wiesław Dubij. Komendant Straży Miejskiej Pan Wiesław Dubij powiedział, że parkowanie pojazdów przy ww. wieżowcu jest zgodne z obowiązującymi przepisami. Dla ruchu pieszego zostało pozostawione miejsce, natomiast przeraża ilość tych pojazdów, czyli jest po prostu przeolbrzymia. Zarządca terenu wyznaczył miejsca zabronione do parkowania pojazdów. Są to miejsca na wprost przejść pod budynkiem, które umożliwiają przejazd służb medycznych, straży pożarnej i innych. Niestety, nie ma osoby, która rozwiązałaby problem parkowania pojazdów na całym osiedlu, a zwłaszcza na osiedlu Zachód. Pojazdów jest tam dużo, natomiast wspólnoty zagospodarowują swoje tereny w różny sposób, aut coraz więcej przybywa, a miejsc parkingowych brakuje. Jest to ogólny problem, nie tylko na wspomnianym osiedlu lecz w całym mieście. Straż Miejska podejmuje interwencje w miejscach zagrożenia, bo wpływają w tej sprawie sygnały, na które jest reakcja. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że radny Sławomir Rutkowski zwrócił się z pytaniem, na jakim etapie jest realizacja modernizacji basenu w Gimnazjum nr 4. O udzielenie odpowiedzi został poproszony Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że tam przede wszystkim chodziło o wymianę instalacji do uzdatniania wody. Udało się zaoszczędzić pewne kwoty, co pozwoliło na remont jednocześnie instalacji oświetleniowej. Termin końca robót, tj. 1 października br. nie jest zagrożony. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że pierwsze pytanie radnego Jerzego Szubera dotyczyło pojemników na opady typu PET. O udzielenie odpowiedzi został poproszony Komendant Straży Miejskiej Pan Wiesław Dubij. 80 Komendant Straży Miejskiej Pan Wiesław Dubij powiedział, że pracownik MPGK Sp. z o.o. ewidentnie dopuścił się niewykonania swoich obowiązków. Nie powinien wyrzucić odpadów z pojemnika na odpady typu PET. Jeśli uznał, że nieczystości nie powinny się w nim znajdować, to powinien przełożyć do pojemnika do tego celu przeznaczonego, bądź zabrać je ze sobą. Na pewno pojazd, który obsługuje miał takie możliwości. Pan Komendant powiedział, że przeprowadzi rozmowę z pełniącym obowiązki kierownika w Zakładzie Oczyszczania Miasta, żeby bezpośrednio swoim podwładnym zwrócił uwagę na tego typu sprawę. Ponadto, Pan Komendant porozmawia z osobą z Zarządu MPGK Sp. z o.o., bądź Panem Prezesem ogrodów działkowych, że taki problem pojawia się w mieście. Odnośnie pytania dotyczącego koszenia traw w pasie drogowym ulicy powiatowej, Pan Komendant powiedział, że nie był w tym miejscu, natomiast w dniu jutrzejszym sprawdzi na miejscu, jak sprawa wygląda. Pan Komendant powiedział, że odnośnie pojemnika na odpady przy ulicy Nowowiejskiej, to raz jest a innym razem go nie ma. W związku z tym uda się do Prezesa Zarządu ogrodów działkowych i osobiście będzie tę sprawę załatwiał. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że na pytanie radnego Przemysława Bielewicza o udzielenie odpowiedzi został poproszony Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że instytucją kultury funkcjonująca w Stargardzie Szczecińskim i odpowiedzialną za tego typu kwestie jest Muzeum w Stargardzie Szczecińskim, które zostanie poproszone o opinię i informację na temat ewentualnego miejsca mogił oraz całego wydarzenia. Prezydent Miasta Pan Sławomir Pajor powiedział, że być może w dokumentacji historycznej istnieją zapisy na ten temat, co zostanie ustalone. Na pytanie Przewodniczącego Rady Miejskiej Pana Roberta Zdobylaka, to zgodnie z sugestią, na najbliższej sesji sprawa z odbiorem wód opadowych na terenie miasta zostanie radnym przedstawiona. Radna Monika Kieliszak powiedziała, że nie może zgodzić się z wypowiedzią Komendanta Straży Miejskiej, ponieważ za blokiem A 21 istnieje bardzo duży, nie zastawiony niczym parking i nie ma żadnego 81 problemu, by wcześniej wspomniane auta tam skierować. Natomiast, koperty dla uprzywilejowanych oraz zabezpieczenia przed parkowaniem są notorycznie zastawiane. Tam nie ma znaku ograniczającego parkowanie, dlatego należałoby zabiegać, żeby tego typu znak został postawiony oraz przeprowadzać częste kontrole. Ponadto, radna powiedziała, że nie rozumie mentalności mieszkańców, bowiem w większości mieszkań okna wychodzą na dwie strony budynku, czyli również na parking, na którym stałyby ich pojazdy. Ponadto, obecne ogrodzenie nie ogranicza widoczności, bowiem poprzednie zbudowane dookoła kościoła zostało zdjęte. W związku z tym, problemu sprawdzenia swojego samochodu na parkingu nie ma. W przekonaniu radnej należy walczyć z tym zjawiskiem, żeby sytuacja, iż pacjent był przenoszony ponad dachami pojazdów, więcej nie miała miejsca. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że jest to budynek Spółdzielni Mieszkaniowej, zatem problem jest znany, poza tym, jest tam oznakowanie. W uzgodnieniu z Panem Komendantem został postawiony znak D 40 - strefa zamieszkania, który nie musi stać przy każdej uliczce. Ten znak oznacza to samo, jakby wjechało się w strefę płatnego parkowania, który nie musi stać przy każdej uliczce. Odnośnie mentalności osób mieszkających w bloku A 21, czy w innych częściach osiedla Zachód, gdzie słusznie Pan Komendant powiedział, że jest problem z parkowaniem. Pod względem urbanistycznym osiedle jest fatalnie umiejscowione. Kiedy było projektowane, nikt nie przypuszczał, że będzie taka ilość samochodów. Natomiast w przypadku bloku A 21, B 9B13, to przy sklepie Piotr i Paweł jest ogromny parking, gdzie można zatrzymać samochody. Jest to parking miejski i bezpłatny, natomiast mamy do czynienia z pewnym wygodnictwem ludzi do parkowania przy swoim bloku. Pan Przewodniczący powiedział, że jest uchwała Rady Powiatu Stargardzkiego mówiąca o tym, że jeżeli jednostki straży pożarnej będą musiały brać udział w akcji gaśniczej, to samochody, które stoją prawidłowo będą odholowane i ewentualne straty, które poniesie właściciel, pokryje Skarb Państwa. Natomiast samochody zaparkowane nieprawidłowo, niestety, właściciel tego pojazdu środków nie odzyska. W związku z tym, prawo funkcjonuje, tylko trzeba je bezwzględnie przestrzegać. Jednocześnie, Przewodniczący Rady powiedział, że tam istnieje inny problem, który zna Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb, tzn. zarówno gminna szkoła, czyli Gimnazjum nr 4, jak i szkoła powiatowa nie ma dojazdu do drogi publicznej i odpowiedniej ilości parkingów w tym miejscu. Zostało zawarte porozumienie pomiędzy Spółdzielnią Mieszkaniową a miastem odnośnie przejęcia drogi od ulicy 9 Zaodrzańskiego Pułku Piechoty do budynku A 21, bo jest to jeszcze droga wewnętrzna Spółdzielni Mieszkaniowej, którą Spółdzielnia 82 utrzymuje a korzysta miasto, dlatego zostanie obciążone kosztami. Kończąc wypowiedź, Pan Przewodniczący powiedział, że Straż Miejska przyjeżdża na osiedle i reaguje na wszystkie sygnały, o ile są zgłaszane, bo stosowne znaki znajdują się na terenie osiedla Zachód. Radny Krzysztof Sosin powiedział, że wcześniej zadane pytania Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając nie odpowiedział na dwa pytania. Na jedno odpowiedział wprost, z którą radny się zgadza. Natomiast, na Małej scenie w Stargardzkim Centrum Kultury odbył się występ Pana Pawła B., w związku z tym, radny wcześniej pytał o frekwencję na tym właśnie występie oraz jaki był koszt udostępnienia sali Panu B. na produkowanie tego, „co wydalił”, jak niektórzy wypowiadali się odnośnie tej twórczości. W związku z tym, radnemu chodziło o odpowiedź na powyższe pytania, a nie ile osób ogólnie było zainteresowanych galerią, bo to mogło się cieszyć większym zainteresowaniem. Niniejsza część jest niby całością, to jednak występowała odrębnie. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że ponieważ Pan Prezydent nie ma danych odnośnie kosztów udostępnienia sali, to poprosił, by o szczegóły zapytał Dyrektora Stargardzkiego Centrum Kultury. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając powiedział, że informacje, które otrzymał od Dyrektora SCK dotyczyły całego przedsięwzięcia, czyli wernisażu oraz części kabaretowej. Natomiast, jeśli radnego interesuje część kabaretowa, to szczegóły postara się ustalić z Dyrektorem SCK. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak powiedział, że na kolejnej sesji lub osobiście Pan Prezydent udzieli radnemu odpowiedzi. Radna Zofia Ławrynowicz powiedziała, że chciała się ustosunkować do sprawy karnetów, ponieważ dotyczy bezpośrednio Komisji Oświaty, Kultury i Sportu. Po raz pierwszy usłyszała, że otrzymała karnet od Pana Dyrektora OSiR, wobec czego oświadczyła, że na czerwcowym wyjazdowym posiedzeniu Komisji Oświaty, Kultury i Sportu, która odbyła się w Zieleniewie, to ani radna, ani żaden z członków Komisji nie otrzymał karnetu. Wszyscy członkowie Komisji oraz Pani Naczelnik do końca posiedzenia byli obecni, wobec czego, po raz pierwszy usłyszała o powyższym. Ponadto, uściślając zaistniały fakt, to kiedy po przerwie wakacyjnej odebrała dokumenty z półki radnych, znalazła karnet z OSiR, który tak, jak wszystkie zaproszenia adresowane są imiennie do radnej i pozostałych radnych, tak ten karnet w miejscu, gdzie powinno być wpisane imię i nazwisko jest napisane „RM”, czyli Rada Miejska. Radna 83 ponownie powiedziała, że po raz pierwszy się dowiedziała, że Komisja Oświaty, Kultury i Sportu stała się wybrańcami OSiR. Komisji nic o tym nie wiadomo, natomiast Komisja cieszy się z tego powodu, aczkolwiek nie za bardzo. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Rafał Zając zdeklarował, że tę sprawę wyjaśni. Wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Pan Jerzy Szuber w kwestii sprostowania wypowiedzi Komendanta Straży Miejskiej Pana Wiesława Dubija. Otóż radny mieszka przy ulicy Nowowiejskiej kilkadziesiąt lat i nigdy nie było pojemnika na odpady przy głównym wejściu na ogrody działkowe. Być może Pan Prezes wprowadził Pana Komendanta w błąd. Odnośnie umorzeń dla firmy Dutch Farmers Sp. z o.o., to radny, być może z powodu zmęczenia nie zrozumiał odpowiedzi. Wynikało z niej, że umorzenie otrzymała firma Dutch Farmers Sp. z o.o., natomiast pozostałych przedsiębiorców na tym terenie ściga komornik, ponieważ ustały terminy zwolnienia z podatku zgodnie z uchwałami Rady Miejskiej. Czy w tej sytuacji każda inna firma na tym terenie, która uiści umorzenie otrzyma takie umorzenie, czy też nie. Zastępca Prezydenta Miasta Pan Andrzej Korzeb powiedział, że albo się przejęzyczył, albo opatrznie została zrozumiana odpowiedź. Chciałby zatem naprawić swój błąd, bo również jest zmęczony, wymieniając imiennie firmę, przeciwko której prowadzi się egzekucję, czego nie powinien zrobić, dlatego zastąpił ogólnym słowem podatnicy. Natomiast każdy podatnik traktowany jest identycznie, z tym, że pomoc publiczna udzielana dla sektora rolnictwa jest wyłączona z naszej pomocy. W związku z tym, gdyby Dutch Farmers Sp. z o.o. miał te grunty w ewidencji, bowiem całe zamieszanie powstało w 2003 roku, kiedy nastąpiła zmiana ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, natomiast do 2003 roku podstawą opodatkowania było faktyczne użytkowanie gruntu, w związku z tym, jeżeli grunt był wykorzystywany rolniczo, to uiszczano opłatę z tytułu podatku rolnego. Po roku 2003 nastąpiła pewna zmiana jakościowa. Otóż podstawą naliczenia podatku od nieruchomości jest wpis do ewidencji gruntów, którą prowadzi Starostwo Powiatowe. Taki drastyczny przypadek wystąpił na terenie lotniska, gdzie są grunty sklasyfikowane jako grunty nierolne, gdzie stawka podatku wynosi 0,6 zł za 1 m²., natomiast kwota podatku rolnego wynosi 0,01 zł za 1 m². Drugi problem jest również taki, że są jeszcze grunty, które nie są jeszcze gruntami rolnymi, a w ewidencji są gruntami rolnymi. Między innymi część osiedla Pyrzyckiego płaci podatek według stawek rolnych, natomiast 84 zmiana w ewidencji może nastąpić na wniosek właściciela gruntu. W związku z tym, są to pewne ułomności drastycznego wprowadzenia takich zapisów w ustawie. Jeśli chodzi o podatników rolnych, to ci, którzy uprawiają rolę, korzystają z dopłat ale jest to zupełnie inna forma pomocy publicznej, niż ta, którą mamy zapisaną w naszych uchwałach Rady Miejskiej. Natomiast dotychczasowe uchwały pozwalały na udzielanie tego typu pomocy, żeby przedsiębiorstwa rolne nie odczuły gwałtownego skoku, że od 2004 roku muszą płacić. Okres trzech lat był wystarczająco długi do rozdysponowania gruntów, bądź do zagospodarowania przez przedsiębiorstwa na cele takie, jakie są w planie. Natomiast pewne zderzenie interesów jest dotkliwe, bowiem dotyczy tych, którzy mają największe obszary. Gdyby dzierżawili grunty od miasta, byłoby zupełnie inaczej. 21. Komunikaty. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak poinformował i poprosił radnych aby przestrzegali Statutu Miasta Stargardu Szczecińskiego odnośnie kwestii obiegu dokumentów, np. dotyczących sesji, bądź komisji. Zgodnie z § 9 ust. 2 Statutu Miasta Stargardu Szczecińskiego wykonanie inicjatywy uchwałodawczej koordynuje Przewodniczący Rady, podejmując w tym celu działania niezbędne do prawidłowego przygotowania projektu, a zwłaszcza zapewnia zaopiniowanie go przez radcę prawnego, właściwe Komisje Rady i przedstawienie na sesji. Ponadto, Pan Przewodniczący powiedział, że zgodnie z § 10 ust. 1 Statutu Miasta Stargardu Szczecińskiego do obowiązków Przewodniczącego Rady należy wyłącznie organizowanie pracy Rady oraz prowadzenie obrad Rady, a także przekazywanie spraw komisjom i innym zespołom lub radnym w zakresie ich kompetencji w celu ich opracowania. Jednocześnie powiedział, że § 50 ust. 2 Statutu Miasta Stargardu Szczecińskiego porządek obrad, miejsce, listę osób zaproszonych, dzień i godzinę otwarcia obrad ustala Przewodniczący Rady. U nas zostało przyjęte w ten sposób, że odbywa się spotkanie przedsesyjne. W związku z tym, Pan Przewodniczący powiedział, że jeśli będą składane projekty uchwał w sposób, jaki miał ostatnio miejsce, nie będzie uwzględniał w porządku obrad sesji, bowiem Radca Prawny oraz pracownicy Urzędu Miejskiego nie będą absorbowani naprędce do pracy. Chyba, że będą to wyjątkowe sytuacje, kiedy rzeczywiście będzie czas na to aby popracować nad daną kwestią, by nie było tak, jak dziś, że kilkakrotnie trzeba było zwoływać posiedzenia Komisji w celu zaopiniowania projektów uchwał, bądź wniosków i absorbować Panią 85 Mecenas, Prezydenta Miasta oraz ponad siły męczyć pracowników Urzędu Miejskiego. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak poinformował zebranych, że następna sesja Rady Miejskiej odbędzie się 25 września 2007 roku o godzinie 10°°. Spotkanie przedsesyjne odbędzie się 17 września 2007 roku o godzinie 12°°, po czym przedstawił terminy przewidywanych posiedzeń komisji. • • • • • Komisja Rewizyjna Komisja Społeczna Komisja Oświaty, Kultury i Sportu Komisja Gospodarcza Komisja Budżetu, Finansów i Rozwoju 17.09 2007 r., godz. 9.00, 18.09.2007 r., godz. 13.00, 18.09.2007 r., godz. 11.00, 20.09.2007 r., godz. 9.00, 21.09.2007 r., godz. 11.00. Przewodniczący Rady poinformował, że w Stargardzie Szczecińskim przebywała delegacja z miasta partnerskiego Elmshorm. Goście byli bardzo zadowoleni z pobytu u nas i zaproponowanego programu wizyty. Przewodniczący Rady podziękował Prezydentowi Miasta oraz współpracownikom za ciekawy i bogaty program, który udało się zrealizować, z wyjątkiem wycieczki jachtem po jeziorze Miedwie, bowiem pogoda nie dopisała. Nie mniej pogoda dopisała, czyli nawet „góra” sprzyjała tej wizycie. Przewodniczący Komisji Statutowej Pan Jerzy Szuber powiedział, że nie będzie odczytywał całego protokołu, bo jesteśmy wszyscy zmęczeni i powiedział, że ukonstytuowała się Komisja Statutowa w składzie: Zastępcami Przewodniczącego Komisji Statutowej zostali wybrani: radny Wiesław Masłowski oraz radny Wiesław Myszczyński, natomiast Przewodniczącym Komisji Statutowej został radny Jerzy Szuber. Pierwsze posiedzenie Komisji Statutowej odbędzie się 05.09.2007 r. o godz. 16.00 w sali 32 Ratusza. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak zwrócił się do Prezydenta Miasta z prośbą aby Komisja Statutowa mogła skorzystać z obsługi prawnej Urzędu Miejskiego i wydał stosowne polecenie Kancelarii Prawnej. Przewodnicząca zespołu do zaopiniowania kandydatów na ławników Pani Monika Kieliszak powiedziała, że ma wątpliwość co do terminu posiedzenia, bowiem nie wie, czy wybrane osoby będą mogły w godzinach porannych uczestniczyć w pracy zespołu. W związku z tym, za nim 86 zaproponuje termin, poprosiła wybrane osoby, by po zamknięciu obrad sesji pozostały w celu uzgodnienia terminu posiedzenia. 22. Zamknięcie obrad sesji. Przewodniczący Rady Miejskiej Pan Robert Zdobylak złożył podziękowania całej Radzie i Panom Prezydentom za owocną pracę, merytoryczną dyskusję i za sprawny przebieg sesji. Wysoka Rado! zamykam X sesję Rady Miejskiej w Stargardzie Szczecińskim w dniu 28 sierpnia 2007 r. Przewodniczący Rady Miejskiej Robert Zdobylak Protokołowała: Ewa Zielińska podinspektor