w dodatku - Polska Federacja Rynku Nieruchomości

Transkrypt

w dodatku - Polska Federacja Rynku Nieruchomości
W DODATKU:
. .
»
Ostatnia wakacyjna
nowelizacja ustawy
o spółdzielniach
mieszkaniowych (Dz.U.
Nr 125, póz. 873 z 2007 r.)
dała nadzieję wielu rodzinom
zamieszkującym lokale
spółdzielcze na uzyskanie
spółdzielczego
własnościowego prawa
do lokalu czy odrębnej
własności lokalu
za przysłowiową złotówkę.
Duże rozczarowanie ma
miejsce, kiedy po złożeniu
wniosku do spółdzielni
mieszkaniowej następuje
szczegółowe wyliczenie
kosztów takiej operacji oraz
duże ich zróżnicowanie
w obrębie tej samej
spółdzielni. - strona 12
Kolejne nowelizacje ustawy
o gospodarce
nieruchomościami
uchwalonej w 1997 roku
zawsze wprowadzają
mniejsze lub większe
zawirowania w systemie
funkcjonowania zawodów
związanych z rynkiem
nieruchomości. Brak
stabilizacji legislacyjnej
powoduje, że organizacjom
zawodowym coraz trudniej
na nie reagować elastycznie.
Wywołuje to oczywistą
odpowiedź w postaci prób
uniezależnienia się od decyzji
rządowych.-strona 2
OKIEM POŚREDNIKA
Broker i Agent wyróżnik dobrej jakości
Kolejne nowelizacje ustawy o gospodarce nieruchomościami
uchwalonej w 1997 roku zawsze wprowadzają mniejsze lub
większe zawirowania w systemie funkcjonowania zawodów
związanych z rynkiem nieruchomości. Brak stabilizacji
legislacyjnej powoduje, że organizacjom zawodowym coraz
trudniej na nie reagować elastycznie. Wywołuje to oczywistą
odpowiedź w postaci prób uniezależnienia się od decyzji
rządowych.
statnia nowelizacja ustawy o gospodarce nieruchomościami z sierpnia 2007 r. wprowadziła zasadniczą zmianę jeżeli chodzi o zawód pośrednika i zarządcy - zniosła wymóg zdawania egzaminu państwowego. W myśl znowelizowanych przepisów osoba ubiegająca się o uzyskanie uprawnień pośrednika lub zarządcy musi legitymować się dyplomem
studiów powiązanych z gospodarką nieruchomościami. W przypadku gdy kandydat skończy inny, nie związany z gospodarką
nieruchomościami kierunek, będzie musiał ukończyć kierunkowe studium podyplomowe. Kolejnym warunkiem jest półroczna praktyka w zawodzie. Obowiązek praktyki dotyczy zarówno kandydatów legitymujących się dyplomem studiów magisterskich związanych z gospodarką nieruchomościami, jak
i kandydatów, którzy ukończyli studium podyplomowe. Organem sprawdzającym, czy dany kandydat spełnia ustawowe wymagania, jest Państwowa Komisja Egzaminacyjna, która po pozytywnej weryfikacji automatycznie przyznaje kandydatowi
licencję zawodową.
O
Polska Federacja Rynku Nieruchomości na zmiany te zareagowała z dużym niepokojem związanym z jakością kwalifikacji przyszłych pośredników. Wprowadzenie kilka lat temu obowiązkowych licencji było gwarantem odpowiedniego przygotowania do zawodu.
Na papierze zawsze wszystko wygląda pięknie. Wiemy jednak, że praktyka może być zupełnie różna. Trzymiesięczne studia podyplomowe to jednak rodzaj fikcji, nie mówiąc o praktykach, które zawsze można jakoś „załatwić". Stąd pomysł Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości, by rozpocząć budowę
wewnętrznej certyfikacji, na którą składałoby się nadawanie
tytułów niezależnych od władz państwowych, monitoring i nadzór nad nadanymi tytułami, co w efekcie przyczyni się do wykreowania znaku dobrej jakości.
Proces dwustopniowego kształcenia wewnętrznego polega
na powołaniu do życia nowych tytułów zawodowych, których
uzyskanie będzie możliwe po spełnieniu określonych warunków. Dla zawodu pośrednika są to: I stopień - Broker Nieruchomości PFRN, II stopień - Agent Nieruchomości PFRN; dla
zarządcy: l stopień - Zarządca Nieruchomości PFRN, II stopień - Administrator Nieruchomości PFRN.
Warunkiem uzyskania tytułu BROKER NIERUCHOMOŚCI Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości dla osób, które
otrzymały licencję pośrednika w obrocie nieruchomościami
w trybie z egzaminem (lub w trybie uproszczonym nadawanym do 2000 r.), byłoby ukończenie 16-godzinnego szkolenia. Osoby, które uzyskają licencję w nowym trybie bez egzaminu, muszą ukończyć 120-godzinny kurs i zdać egzamin
przed komisją PFRN. Program tego kursu rozszerza wiedzę
zdobytą na studiach. Znajdą się w nim m.in.: zagadnienia związane z dobieraniem kadr i zarządzania zespołem, psychologią sprzedaży, procedurą obsługi klienta, marketingiem obrotu nieruchomościami, gromadzeniem dokumentów niezbędnych do zawarcia transakcji, pozyskiwaniem nieruchomości od dewelopera itp.
Janusz Schmidt
Warunkiem uzyskania tytułu AGENT NIERUCHOMOŚCI
Polskiej Federacji Rynku Nieruchomości jest posiadanie średniego wykształcenia, ukończenie 100-godzinnego kursu kwalifikacyjnego organizowanego przez organizacje zawodowe
zrzeszone w PFRN, zakończonego egzaminem pisemnym testowym, a także przejście z wynikiem pozytywnym egzaminu
organizowanego przez organizacje zawodowe zrzeszone w PFRN. .
Wprowadzenie tego rodzaju kształcenia spowoduje bardziej
czytelną sytuację na rynku. Przyjmując do pracy agenta czy
brokera przedsiębiorca będzie wiedział jaki jest zakres jego
wiedzy i kompetencji. Pozwoli to na sprawniejsze organizowanie biura, a chcącym pracować w zawodzie pośrednika stworzy jasną ścieżkę doskonalenia zawodowego.
Niektórzy zgłaszają wątpliwości, czy nie jest to kolejna forma zamykania zawodu przed ludźmi z zewnątrz. Nic bardziej
błędnego! Posiadanie któregokolwiek z tytułów zawodowych
nie jest obowiązkowe. Prawdopodobnie niektórym spośród naszych kolegów wystarczy zdobyta już licencja zawodowa. Natomiast dwustopniowe kształcenie to otwarcie i uporządkowanie sytuacji w zakresie zawodu pośrednictwa w obrocie nieruchomościami i zarządcy. Nie wszyscy, chcący zajmować się
pośrednictwem muszą od razu legitymować się wyższym wykształceniem. A wykwalifikowanych ludzi do pracy na rynku
nieruchomości wciąż brakuje. Chodzi o to, żeby było wiadomo, co umie i czym zajmuje się człowiek, o którym ustawa mówi, że wykonuje czynności pomocnicze, i jakie obowiązki ma
czuwający nad nim pośrednik.
Z naszych ostatnich szacunków wynika, że szara strefa w Warszawie zbliża się już do 50 procent, a właściwe organa nie potrafią się z tym problemem odpowiednio rozprawić. Pamiętamy przecież kuriozalny raport Państwowej Inspekcji Pracy,
z którego dowiedzieliśmy się, że inspektorzy skontrolowali tylko najbardziej znane biura obrotu nieruchomościami, bo w innych nikt im nie otworzył drzwi. Jak widać, jeśli sami czegoś
nie zrobimy, na naszą reputację będzie pracować cały zastęp
niedouczonych cwaniaków, którzy nazywają się pośrednikami.
Nieprzypadkowo na amerykańskim rynku nieruchomości,
słynącym z wolności gospodarczej, pojawiły się dwustopniowe licencje i kilka dodatkowych tytułów zawodowych dla pośredników. Zdobycie pierwszego szczebla zawodowego jest
tam bardzo proste, natomiast kolejne etapy wymagają wiele
wysiłku związanego z nabywaniem wiedzy i praktyką. Nic
dziwnego, że zawód pośrednika, podobnie jak prawnika czy
doradcy finansowego, cieszy się w Stanach dużym prestiżem
społecznym.
Jestem przekonany, że w przyszłości pośrednicy z dumą będą umieszczali na ścianach swoich biur i na wizytówkach tytuł AGENT NIERUCHOMOŚCI PFRN lub BROKER NIERUCHOMOŚCI PFRN. Będzie to wyróżnik pracy najwyższej jakości, opartej na solidnym wykształceniu i rygorystycznym
przestrzeganiu zasad etyki zawodowej.
Janusz Schmidt
prezes Warszawskiego Stowarzyszenia
Pośredników w Obrocie Nieruchomościami