PL - Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny
Transkrypt
PL - Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny
RAPORT /wybrane fragmenty/ Do Komitetu ONZ Praw Ekonomicznych, Społecznych i Kulturalnych w związku z Piątym Sprawozdaniem Rządu Polskiego złożony przez Federację na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny (Federacja posiada Specjalny Status Konsultanta przy Ekonomiczno-Społecznej Radzie ONZ) Kampanię Przeciw Homofobii Centrum Praw Kobiet WSTĘP Pomimo, że Polska ratyfikowała wiele dokumentów międzynarodowych dotyczących praw człowieka i dobrowolnie zobowiązała się zapewnić “respektowanie praw człowieka i podstawowych wolności bez wyjątków” nadal nie są w Polsce chronione prawa związane z seksualnością, reprodukcją, osobistym bezpieczeństwem kobiet oraz równością płci. Rząd nie zastosował się do rekomendacji dotyczących zdrowia i praw reprodukcyjnych i seksualnych sformułowanych przez organy traktatowe monitorujące przestrzeganie postanowień Konwencji (Treaty Monitoring Bodies). W maju 2009 Specjalny Sprawozdawca ONZ ds. powszechnego prawa do korzystania z najwyższych dostępnych standardów zdrowia fizycznego i psychicznego podczas wizyty w Polsce od 5- do11 maja 2009 sformułował wstępne wnioski, w których wyraził zaniepokojenie dotyczące przestrzegania zdrowia i praw reprodukcyjnych i seksualnych, są one dostępne na stronie internetowej: http://www.unhchr.ch/huricane/huricane.nsf/view01/F1269CA5311CDAF3C12575B50041AEBE?opend ocument ARTYKUŁY 2, 3, 6, 7 – RÓWNOUPRAWNIENIE KOBIET I MĘŻCZYZN, BRAK DYSKRYMINACJI; PRAWO DO PRACY I POWSZECHNE PRAWO DO KORZYSTANIA Z UCZCIWYCH I KORZYSTNYCH WARUNKÓW PRACY Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej jest odpowiedzialne za koordynację działań dotyczących statusu kobiety i rodziny w społeczeństwie jak również przeciwdziałanie wszelkim formom dyskryminacji. Wywiązując się ze zobowiązań ONZ, rząd polski ustanowił urząd Rządowego Pełnomocnika ds. Równego Statusu Kobiet i Mężczyzn w 2001. W 2005 urząd ten został zniesiony. Od roku 2005 w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej działa Wydział ds. Kobiet, Rodziny i Przeciwdziałania Dyskryminacji, którego czynności nadzoruje Minister, jednakże nie może być traktowany jako krajowy organ ds. równouprawnienia, ponieważ nie posiada takich kompetencji jak na przykład moc wydawania niezależnych opinii, raportów, zaleceń. Wydział nie posiada też oddzielnego budżetu. Jednocześnie, 30 kwietnia 2008, Rada Ministrów utworzyła Urząd Pełnomocnika ds. Równouprawnienia. Niestety nie jest jasne kto i w jakim zakresie jest odpowiedzialny za przeciwdziałanie dyskryminacji ze względu na płeć i orientacje seksualną, ponieważ Pełnomocnik działa przy Urzędzie rady Ministrów a nie przy Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej. Należy podkreślić, że w Polsce brakuje wszechstronnego ustawodawstwa poziomego w zakresie równouprawnienia, które zapobiegłoby dyskryminacji w zakresie kultury, kształcenia i praw społecznych. (…) Do dziś nie wprowadzono prawa dotyczącego równego traktowania, które zabraniałoby dyskryminacji poza sferą zawodową. Pojawiało się wiele wersji projektów ustaw, ale niestety żaden z nich nie zawierał postanowień dotyczących zakazu dyskryminacji ze względu na tożsamość płciową czy dyskryminacji wielowymiarowej (która dotyka kobiet lesbijek oraz lesbijek należących do mniejszości etnicznych). Nie istnieje w Polsce żaden krajowy organ ds. równouprawnienia, który posiadałby kompetencje zawarte w kluczowych dokumentach takich jak m.in. „Zasady Paryskie” ONZ; Dyrektywa UE 2000/43/EC (Art. 13); Dyrektywa UE 2002/73/EC zmieniająca Dyrektywę Rady 76/207/EEC (art. 7 włączająca art. 8a.); Dyrektywa UE 2004/113/EC (art. 12); Dyrektywa UE 2006/54/EC (art. 20). Niezależnie od tego, które rozwiązanie zostanie przyjęte, oczywisty zdaje się być brak woli do wprowadzenia efektywnego i przejrzystego mechanizmu. Cały proces ma na celu wyeliminowanie ryzyka płacenia sankcji Unii Europejskiej oraz przekazanie pełni kompetencji w zakresie równouprawnienia Ministerstwu Pracy dając Ministerstwu również kontrolę nad instancją odwoławczą. (…) W ramach komentarza z ostatniej chwili należy podkreślić, że Rząd właśnie ogłosił publicznie swoją decyzję dotyczącą niepowoływania instytucjonalnych mechanizmów w zakresie równouprawnienia, natomiast planuje tylko przekazać kilka ogólnych kompetencji w zakresie równouprawnienia Rzecznikowi Praw Obywatelskich. W ocenie organizacji pozarządowych działających w obszarze równouprawnienia Kompetencje Rzecznika zawarte w projekcie ustawy, nie są wystarczające do walki z dyskryminacją. Rzecznik nie będzie dysponował dodatkowymi szczególnymi kompetencjami, dzięki którym mógłby efektywnie walczyć z dyskryminacją. Należy również podkreślić, że obecny Rzecznik Pan Janusz Kochanowski jest kontrowersyjnym urzędnikiem, który ostatnio stwierdził publicznie, że nie lubi feministek, ponieważ one nie lubią innych kobiet. Pomimo przeprosin za to oburzające stwierdzenie, odzwierciedla ono jego stosunek do równouprawnienia. Jest on również zdecydowanym przeciwnikiem wprowadzenia parytetu płci na listach kandydatów. Rekomendacje: - Wprowadzenie efektywnych polityk równościowych m.in. silnego mechanizmu równościowego zgodnie z Platformą Działania ONZ (Pekin) oraz Dyrektywami UE i innymi zobowiązaniami międzynarodowymi ze strony Polski, - Ustanowienie niezależnego mechanizmu równościowego do walki z wszelkimi formami dyskryminacji m.in. ze względu na płeć i orientację seksualną. 2 DYSKRYMINACJA ZE WZGLĘDU NA ORIENTACJE SEKSUALNĄ Kampania przeciw Homofobii pragnie zwrócić uwagę Komitetu na fakt, że dyskryminacja ze względu na orientację seksualną stała się w Polsce, po wielu latach ciszy stała się kwestią publiczną. W ciągu ostatnich lat Polska wprowadziła kilka przepisów dotyczących zakazu i walki z dyskryminacją ze względu na orientacją seksualną w obszarze zatrudnienia. Statystyki pokazują, że dyskryminacja ze względu na orientację seksualną jest powszechna. Na podstawie wyników badania1 przeprowadzonego w latach 2005-2006 przez Kampanię Przeciw Homofobii oraz Lambda Warszawa (organizacja pozarządowa działająca w obszarze dyskryminacji ze względu na orientację seksualną) znaczna część populacji LGBT cierpi z powodu dyskryminacji, przemocy i nierównego traktowania. Szczegóły zawarte są w załączonym raporcie. W okresie od 2005 do 2007 rząd polski rozwijał politykę homofonii. Wiceminister oraz Minister Edukacji Narodowej wielokrotnie stwierdzali, że w polskich szkołach nie ma miejsca dla nauczycieli będących gejami czy lesbijkami. Zgodnie z polityką homofobii, Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowało specjalny projekt ustawy „Zakaz propagandy homoseksualnej w szkołach”. Projekt miał na celu umożliwienie dyskusji nt. tolerancji wobec osób LGBT, ale był też źródłem ryzyka, że z powodu postanowień ustawy osoby LGBT mogą zostać wykluczone jeśli chodzi o zatrudnienie w szkole. Ustawa nie weszła w życie, ale atmosfera strachu i homofonii pozostała w polskich szkołach i dotyka pracowników LGBT. Rekomendacje: - przeprowadzenie efektywnej kampanii, aby zapobiegać i przeciwdziałać dyskryminacji ze względu na orientację seksualną czy płeć w miejscu pracy, - wprowadzenie przez rząd strategii w celu przeciwdziałania homofobicznemu zastraszaniu w szkołach przekazywania wiarygodnych informacji na temat orientacji seksualnej oraz tożsamości płciowej, m.in. wprowadzenie do szkół podręcznika „Compass”. ARTYKUŁ 6 – PRAWO DO PRACY (…) Praktycznie nie istnieje żadna polityka ani strategia rządowa na poziomie krajowym, regionalnym czy lokalnym, która miałaby na celu zapobieganie i walkę z dyskryminacją ze względu na płeć. Brak jest również instytucjonalnej struktury zapewniającej pomoc kobietom lub innym osobom borykającym się z dyskryminacją na rynku pracy. Pomimo, że wśród pracowników kobiety są lepiej wykształcone niż mężczyźni ich pozycja na rynku pracy jest o wiele słabsza. Kobiety zarabiają średnio mniej niż mężczyźni i są na pierwszym miejscu do zwolnienia, a na ostatnim – do zatrudnienia. Oferty pracy często określają płeć i wiek pracownika, co w praktyce dyskryminuje kobiety. Często oceniany jest wygląd zewnętrzny kobiet, większość ofert pracy dla kobiet to stanowiska asystenckie, dla mężczyzn natomiast – kierownicze. (…) Zmniejszony dostęp do przedszkoli i żłobów oraz wzrost cen za usługi mają znaczny wpływ na możliwości kobiet w zakresie zatrudnienia, szczególnie tych słabo zarabiających. Kobiety (nie mężczyźni) poszukujące pracy doświadczają wielu dyskryminujących praktyk, często są pytane o plany związane z rodzeniem dzieci, liczbę posiadanych dzieci itp. Ich status reprodukcyjny 1 “Sytuacja osób biseksualnych i homoseksualnych w Polsce. Raport 2005 i 2006”, pod redakcją Marty Abramowicz, Warszawa 2007, (załącznik) 3 (posiadanie dzieci lub planowanie ich) jest ważny dla pracodawców, którzy podejmują decyzje o zatrudnieniu i często rola kobiety jako matki działa na niekorzyść kobiet. Kobiety będące ofiarami przemocy są w najcięższej sytuacji. Prawdopodobieństwo nieznalezienia długotrwałego zatrudnienia jest wśród nich najwyższe. Zarabiają o wiele mniej niż kobiety, które nigdy nie były wykorzystywane przez swoich partnerów. (…) Badania potwierdzają, że cierpienie psychiczne i fizyczne spowodowane długotrwałym stresem powoduje, że wypełnianie obowiązków zawodowych jest trudniejsze. (…) Rekomendacje: - Wprowadzenie polityk zapobiegających dyskryminacji kobiet na rynku pracy, takich jak nadzorowanie i ocenianie procedur jak również wewnętrznych polityk w miejscu pracy w zakresie wynagrodzenia, awansu, dostępu do szkoleń dla pracowników itp. - Zwiększenie dostępu do przedszkoli i żłobków, - Uwrażliwienie pracodawców na kwestie związane z przemocą wobec kobiet w miejscu pracy oraz poza nim. ARTICLE 9, 10,11 – PRAWO DO ZABEZPIECZENIA SPOŁECZNEGO ….. (…) Brak systemu pomocy dla kobiet będących ofiarami przemocy m. in. zinstytucjonalizowanego dostępu do informacji, poradnictwa, opieki zdrowotnej i społecznej, mieszkań, pomocy prawnej, schronisk powoduje, że wiele kobiet nie domaga się swoich praw i odchodzi od partnera stosującego przemoc. (…) Naruszenie zasady równouprawnienia ze względu na płeć i prawa do zabezpieczenia społecznego jest dość widoczne w postanowieniach dotyczących wieku emerytalnego oraz emerytury. Zgodnie z prawem wiek emerytalny jest różny dla kobiet i mężczyzn, wynosi on co najmniej 60 lat dla kobiet oraz 65 dla mężczyzn. Pomimo, że zgodnie z prawem osiągniecie wspomnianego wieku stanowi prawo do przejścia na emeryturę to w praktyce kobiety często są do tego zmuszane. Według wiarygodnych szacunków kobiety mogą otrzymywać emerytury nawet o 60 procent niższe niż mężczyźni. Rekomendacje: - Zbadanie i reforma polityki emerytalnej w celu zapobieżenia ogromnej różnicy w wysokości przyszłych emerytur pomiędzy kobietami a mężczyznami, - Stworzenie systemu pomocy kobietom będących ofiarami przemocy. ARTYKUŁ 12 – PRAWO DO ZDROWIA (…) Najważniejsze naruszenia praw seksualnych i reprodukcyjnych mają miejsce w zakresie: 1) Kryminalizacji aborcji ze względów ekonomicznych i społecznych, która zmusza kobiety do przeprowadzania niebezpiecznych aborcji w podziemiu; 2) Prawa antyaborcyjnego będącego bardziej restrykcyjne w praktyce niż z prawnego punktu widzenia (np. sprawy Alicja Tysiac i RR vs Polska (trwa) w Europejskim Trybunale Praw Człowieka); 4 3) Ograniczonego dostępu do nowoczesnej antykoncepcji ze względów ekonomicznych i społecznych jak również zakazu dobrowolnej sterylizacji antykoncepcyjnej; 4) Ograniczonego dostępu do wiarygodnej edukacji seksualnej, informacji oraz usług dla nastolatków. OGRANICZENIA W ZAKRESIE DOSTĘPNOŚCI ABORCJI Główne powody odmowy aborcji ze względów zdrowotnych Na podstawie wieloletniego doświadczenia Federacji w świadczeniu usług poradniczych m.in. dla kobiet mających utrudniony dostęp do legalnej aborcji należy stwierdzić, że przeszkody, na które natrafiają kobiety mają charakter systemowy i nie stanowią jedynie wyjątków. Lekarze odmawiają wydawania zaświadczeń wymaganych do przeprowadzenia aborcji ze względów zdrowotnych, nawet gdy występują podstawy do wydania takiego zaświadczenia. Ponadto w przypadku, gdy kobieta uzyska potrzebne zaświadczenie lekarz, do którego zwraca się z prośbą o wykonanie zabiegu kwestionuje ważność zaświadczenia jak i kompetencje lekarza, który wydał zaświadczenie i tym samym odmawia przeprowadzenia zabiegu. Należy podkreślić, że brak jest wytycznych określających co stanowi zagrożenie dla życia kobiety. (…) Restrykcyjne prawo anty-aborcyjne wpływa również negatywnie na usługi zdrowotne świadczone kobietom ciężarnym, które wcześniej zabiegały o usunięcie ciąży. To zjawisko najlepiej ilustruje przypadek 25 letniej kobiety z Piły, która zmarła na skutek szoku septycznego spowodowanego sepsą zanim została należycie zbadana i zdiagnozowana przez lekarza (…). Więcej informacji dostępnych jest na stronie: http://cmiskp.echr.coe.int/tkp197/view.asp?action=html&documentId=852028&portal=hbkm&source=ex ternalbydocnumber&table=F69A27FD8FB86142BF01C1166DEA398649 Klauzula sumienia Polska nie podporządkowała się też zaleceniom (Wnioskom Końcowym) Komitetu Praw Człowieka z roku 2004 w kwestii klauzuli sumienia. Jednym z powodów ograniczonego dostępu do aborcji ze względów zdrowotnych jest nieprawidłowe stosowanie tzw. „klauzuli sumienia” stanowiącej Art. 39 Ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. W przypadkach aborcji ze względów zdrowotnych klauzula sumienia jest bardzo często nadużywana (…). Sytuację ilustruje przypadek Agaty z Lublina, która zaszła w ciąże w wyniku gwałtu. Mimo, że spełnione zostały przesłanki do przeprowadzenia legalnej aborcji kilka szpitali odmówiło przeprowadzenia zabiegu. Tylko dzięki interwencji Ministra Zdrowia przeprowadzono aborcję półlegalnie - nie została zarejestrowana w dokumentach szpitala. Regulacje mające na celu polepszenie sytuacji w zakresie stosowania klauzuli sumienia zostały wycofane. (…) Niedostępność aborcji na podstawie przesłanek dotyczących przestępstwa Aborcja na podstawie przesłanek prawnych jest bardzo trudna do wyegzekwowania, co roku wykonywane są nie więcej niż 2-3 aborcje, podczas gdy statystyki wskazują liczbę kilku tysięcy gwałtów rocznie. Sytuację pogarsza fakt, że czasami to nie lekarze odmawiają aborcji, np. prokurator, który ze względów religijnych sprzeciwił się wydaniu skierowania ciężarnej kobiecie, która zgłosiła gwałt. 5 Przeciągające się procedury utrudniają kobiecie uzyskanie legalnej aborcji przed 12 tygodniem ciąży, do którego można wykonać aborcję zgodnie z prawem. (…) Ograniczony dostęp do badań prenatalnych i w konsekwencji aborcji na podstawie wad genetycznych płodu Kobiety ciężarne często mają trudności z wykonaniem badań prenatalnych w ramach państwowej służby zdrowia, niektóre przychodnie odmawiają wydania skierowania uważając, że może to doprowadzić do aborcji. Ponadto, wskazania do wykonania badań prenatalnych nie respektują powszechnie przyjętej granicy wieku, w konsekwencji czego w Polsce wynosi ona 40 lat. W konsekwencji tej sytuacji setki kobiet w ciąży pomiędzy 35 a 40 rokiem życia nie mają dostępu do badań prenatalnych, co prowadzi do wad genetycznych urodzonych dzieci, a ponadto kobiety nie są świadome swego prawa do legalnej aborcji ze względu na wady genetyczne płodu. DOSTĘP DO ŚRODKÓW ANTYKONCEPCYJNYCH Polska nie podporządkowała się też zaleceniom (Wnioskom Końcowym) Komitetu Praw Człowieka z roku 2004 w kwestii „zapewnienia dostępności środków antykoncepcyjnych oraz bezpłatnego dostępu do świadczeń i usług związanych z planowaniem rodziny”. Dostęp do metod planowania rodziny pozostaje nadal utrudniony. Bariery społeczne i ekonomiczne powodują utrudniony dostęp środków antykoncepcyjnych, które mogą zostać zakupione tylko na receptę. Doradztwo w zakresie antykoncepcji nie zostało włączone do usług opieki zdrowotnej. W celu uzyskania recepty konieczne są wizyty w prywatnych gabinetach ginekologicznych, co znacznie zwiększa koszt antykoncepcji. Coraz więcej kobiet zgłasza, że lekarze odmawiają doradztwa w zakresie środków antykoncepcyjnych, szczególnie tabletek „po”, powołując się na klauzulę sumienia. Z powodu niezaktualizowanego prawa, które obowiązuje od roku 1932 dobrowolna sterylizacja zarówno kobiet jak i mężczyzn jest niezgodna z prawem. AKTUALNA DEBATA NA TEMAT ZAPŁODNIENIA IN VITRO (IVF) Obecnie w Polsce toczy się debata, która może doprowadzić do przyjęcia regulacji, która w praktyce poważnie ograniczy dostęp do leczenia niepłodności a mianowicie do ograniczenia wykonywania zabiegów zapłodnienia in vitro ze względów religijnych. Obecnie dwa projekty ustawy złożone do Parlamentu zabraniają przeprowadzania zabiegu in vitro. Wśród fundamentalistycznych przeciwników zabiegu aktywnie w debacie uczestniczy kler Kościoła katolickiego, popierając zakaz stosowania zabiegu używając w dyskusji agresywnego języka wobec par i małżeństw, które poddały się zabiegowi. Sytuacja ta powoduje, że już dziś wiele polskich rodzin ukrywa fakt, że skorzystała z tej metody zapłodnienia, ponieważ sytuacji, w których ich dzieci byłyby poniżane. Katoliccy hierarchowie, włączając biskupów (np. Tadeusza Pieronka, który powiedział, że Frankenstein był prototypem in vitro lub też, że in vitro jest łagodniejszą formą aborcji) dyskryminują obywateli ze względu na sposób poczęcia ich dzieci. Takie skandaliczne stwierdzenia, które ewidentnie naruszają postanowienia Konstytucji nie są potępiane przez media, Rzecznika Praw Obywatelskich czy Rzecznika Praw Dziecka. DOSTĘP DO USŁUG OPIEKI ZDROWOTNEJ DLA KOBIET BĘDĄCYCH OFIARAMI PRZEMOCY Kobiety będące ofiarami przemocy mają ograniczony dostęp do profesjonalnej opieki medycznej dzięki którym krzywda psychiczna i fizyczna mogłaby zostać udokumentowana. 6 Dostęp do medycyny sądowej w przychodniach publicznych jest bardzo ograniczony, większość kobiet korzysta z usług prywatnych przychodni, gdzie opłata za takie badanie waha się od 60 do 160 złotych (od 15 do 40 Euro) za zaświadczenie. (…) Rekomendacje: - Wprowadzenie efektywnych środków w celu pełnego dostępu do aborcji zgodnej z prawem, - Ponowne wprowadzenie regulacji Ministra Zdrowia z 13 maja 2005 , które zobowiązywało szpital do zlecenia usługi, w przypadku gdy lekarze odmawiają wykonania aborcji powołując się na klauzulę sumienia oraz - Zbadanie wpływu klauzuli sumienia na dostęp kobiet do usług zdrowia reprodukcyjnego m.in. legalnej aborcji, środków antykoncepcyjnych oraz wprowadzenie mechanizmów zapobiegawczych; - Zbadanie i wycofanie ograniczeń aborcji, aby Polki mogły w pełni korzystać ze swych praw reprodukcyjnych, - Zwiększenie dostępu do wszystkich form antykoncepcji m.in. antykoncepji “po” wprowadzając dofinansowanie dla wszystkich, w szczególności bezrobotnych, studentów i innych grup w trudnej sytuacji. ART. 13 – PRAWO DO EDUKACJI EDUKACJA SEKSUALNA Polska nie wprowadziła też w życie zaleceń (Wniosków Końcowych) Komitetu Praw Człowieka z roku 2004 dotyczących edukacji seksualnej. Program szkół przewiduje realizację przedmiotu „Przygotowanie do Życia w Rodzinie”. Jednakże przedmiot nie jest obowiązkowy. Ostatnio rząd przyjął regulację, która zwiększy liczbę uczniów uczęszczających na zajęcia, ale zakres materiału przedmiotu nie odzwierciedla standardów naukowych. W treści podręczników rekomendowanych przez Ministerstwo można przeczytać m. in., że „masturbacja powoduje niepłodność” lub „antykoncepcja jest zaprzeczeniem prawdziwej miłości”. Takie błędne informacje wpływają na zakażenia HIV/AIDS oraz wczesne ciąże wśród nastolatek. (…) Wady programów szkolnych w zakresie edukacji seksualnej powodują niski poziom wiedzy na temat zdrowia seksualnego wśród nastolatków. Młodzi ludzie potrzebują porad w tym zakresie, co jasno wynika z raportu Edukatorów Seksualnych z Grupy PONTON, który powstał na podstawie świadczenia przez nich porad w ramach letniego telefonu zaufania dla młodzieży. Raport dostępny jest na stronie: http://www.ponton.org.pl/downloads/2009_Report_from_Ponton_Summer_Hotline.pdf (…) INFORMACJE O ORGANIZACJACH SKŁADAJĄCYCH RAPORT: Federacja na Rzecz Kobiet i Planowania Rodziny (…) Kampania Przeciw Homofonii (…) Centrum Praw Kobiet (…) 7