Sadzić modne czy… ? - Spotkania Sadownicze Sandomierz

Transkrypt

Sadzić modne czy… ? - Spotkania Sadownicze Sandomierz
jest to niezbędne. Ma to na celu również przeciwdziałanie skutkom zalania
roślin. Nadmierne nawadnianie, poza
stratami wody, może bowiem prowadzić do uszkodzenia systemu korzeniowego i w rezultacie do zamierania
roślin. Pomiaru zawartości wody w glebie można dokonać metodą grawimetryczną, nazywaną także metodą suszarkowo-wagową, która polega na
pobraniu próbek gleby (według ściśle
określonej metodyki). Gleba jest następnie suszona w temperaturze 105°C
aż do chwili ustabilizowania się jej masy. Zawartość wody jest różnicą pomiędzy masą próbki gleby przed i po
wysuszeniu. Pomiar tą metodą jest czasochłonny oraz wymaga dostępu do
sprzętu laboratoryjnego (suszarki, wagi). Druga metoda pomiaru zawartości
wody w glebie, którą omówił K. Klamkowski, to pomiar przenikalności elektrycznej za pomocą sondy TDR oraz
sondy FDR. Określenie wilgotności
podłoża lub gleby tą metodą odbywa
się na podstawie pomiaru przenikalności elektrycznej (stałej dielektrycznej) ośrodka.
O technice i technologii nawadniania oraz fertygacji roślin sadowniczych
mówił prof. dr hab. Waldemar Treder
(IO). W warunkach Polski podstawowym
źródłem wody dla roślin uprawianych
w polu są opady atmosferyczne. Susza, która wystąpiła w ubiegłym roku
była dla rolnictwa tak dotkliwa, że nazwano ją „suszą stulecia”. Analiza danych dla Skierniewic za lata 1921–2015
wykazuje, że w ciągu ostatnich 95 lat
tylko trzy razy wystąpiły aż tak duże
niedobory opadów. Były to lata 1921,
1992 i 2015. Niepokojący jest fakt, że
pomiędzy pierwszą (z odnotowanych)
a drugą wielką suszą upłynęło 70 lat,
ale już pomiędzy drugą a trzecią – tylko
22 lata. Jedynym sposobem uniknięcia
negatywnych skutków suszy jest nawadnianie upraw.
Dorota Łabanowska-Bury
92
Sadzić modne
czy… ?
Na temat odmian czereśni, które zyskują popularność
w Europie, podczas Spotkania Sadowniczego Sandomierz 2016
mówił Gerard Poldervaart, redaktor naczelny „European
Fruitgrowers Magazine”. W trakcie prelekcji odpowiadał na
pytanie, czy do nasadzeń należy wybierać to, co modne,
czy zwrócić uwagę też na inne cechy.
CZEGO PRAGNIE RYNEK
Bezwzględnie idealną sytuacją byłoby,
aby w doborze odmian czereśni do nasadzeń towarowych znalazły się zarówno
wczesne, dojrzewające przed odmianą
‘Burlat’, jak i późne, których zbiór można kontynuować po zakończeniu sezonu odmiany ‘Regina’. Dodatkowo idealne czereśnie to takie, których jakość
owoców jest podobna jak u ‘Kordii’, plenność nie odbiega znacznie od tej u odmiany ‘Giorgia’, a owoce charakteryzuje niewielka podatność na pękanie jak
u ‘Reginy’. Takie odmiany jednak nie istnieją – rozpoczął swoje wystąpienie
G. Poldervaart (fot.). Stwierdził także,
że wczesna odmiana o wysokiej jakości owocach jest genetycznie trudna
do wyhodowania, a na rynku nie ma
odmiany czereśni tak mało podatnej na
pękanie, jaką jest ‘Regina’. Ta sytuacja
także w ciągu następnych kilku lat nie
ulegnie zmianie. Na razie w europejskich sadach dominują takie odmiany,
jak niemieckie: ‘Schneidera Późna’, ‘Octavia’, ‘Karina’ i ‘Regina’; czeskie: ‘Kordia’, ‘Vanda’, ‘Techlovan’; włoska: ‘Giorgia’; oraz francuskie: ‘Earlise’, ‘Bellise’,
‘Coralise’ i ‘Burlat’; a także wyhodowany w Wielkiej Brytanii ‘Merchant’.
Dziś prace hodowlane są ukierunkowane na uzyskanie takich odmian,
które spełniłyby oczekiwania sadowników pod wzgledem agrotechniki
fot. M. Strużyk
sadownictwo
Gerard Poldervaart, redaktor naczelny
„European Fruitgrowers Magazine”
i łatwości w uprawie, ale nadrzędnym
celem jest wprowadzenie na rynek
czereśni o cechach pożądanych przez
konsumentów. Dziś hodowla kontynuowana jest w kilku ośrodkach europejskich: w dwóch niemieckich – w Jorku
i Dresden, w brytyjskim East Malling
Research, francuskich – INRA i Delbard,
w bolońskim ośrodku, a także w Budapeszcie (Węgry) i Holovousy (Czechy).
Za oceanem główne stacje hodowlane pracujące nad nowymi kreacjami
czereśni to: Summerland, Waszyngton,
Nowy Jork i Kalifornia. Jeden z programów jest także kontynuowany w Australii. Kanadyjski Summerland wprowadził na rynek w ciągu ostatnich
kilku–kilkunastu lat takie odmiany, które zdobyły popularność nie tylko w roHASŁO OGRODNICZE 4/2016
Odmiany według terminu dojrzewania owoców
(za G. Poldervaartem)
dzimej Kanadzie, lecz także stanowią
duży odsetek w sadach europejskich.
Wśród nich za tradycyjne uważa się już
Canada Giant® (‘Sumgita’), ‘Summit’,
‘Lapins’, ‘Skeena’, ‘Sylvia’, Sweetheart®
(‘Sumtare’) czy Staccato® (testowana
pod numerem hodowlanym 13S2009).
W europejskich ośrodkach natomiast
wyhodowano kilkadziesiąt odmian,
spośród których część już na stałe
wpisała się w standardowy zestaw
(rysunek). Ciekawie zapowiadają się
wprowadzane do Europy: z kanadyjskiego ośrodka Summerland – ‘Samba’,
‘Cristallina’ i ‘Satin’, a także uzyskane na
Uniwersytecie w Waszyngtonie – ‘Benton’ i ‘Chelan’. Z rosyjskich kreacji na
John Innes Institute
(Wielka Brytania)
• Merchant
Nowe odmiany
czereśni
wprowadzane
do uprawy
towarowej
w zależności
od kraju
pochodzenia
(za G.
Poldervaartem)
Jork (Niemcy)
• Oktavia
• Karina
• Regina
Niemcy
• Schneidera Późna
Francja
• Burlat
Delbard (Francja)
• Earlise
• Bellise
• Coralise
Włochy
• Giorgia
HASŁO OGRODNICZE 4/2016
Holovousy (Czechy)
• Kordia
• Vanda
• Techlovan
reklama
Odmiany
Tydzień
dojrze- standar- dodatkowe, mało znane/dla spe- niewystarwania
dowa
obiecujące cjalnych warunków czająco doowoców
uprawy
bre/
za dużo wad
Earlise
Rita
1.
2.
Burlat
Valeriy
Sweet Early,
Chkalov
Early Star
3.
Merchant Poisdel
Masdel,
Bellise
Tieton,
3.–4. Grace Star
Samba
4.
Vanda
Korvik
Christiana,
Summit,
Cristallina
Techlovan
4.–5. Satin
Carmen, Benton,
Canada Giant
Justyna
5.
Schneidera Hertford
Późna
5.–6. Kordia
Tamara, Areko
Lapins
6.
Karina
Rubin
Sunburst,
Skeena
7.
Regina
Penny
7.–8. Sweetheart Fertard
sadownictwo
uwagę zasługuje dość nowa ‘Valeriy
Chkalov’, a z rumuńskich – ‘Rubin’.
Jak stwierdził G. Poldervaart, większość programów hodowlanych jest
prowadzona w klimacie cieplejszym
i bardziej suchym niż panujący w Europie Północno-Zachodniej, dlatego
należałoby zadać sobie pytanie: Czy
te odmiany są przydatne do uprawy
w sadach, w tej części świata?
Głównym problemem jest podatność
ich owoców na pękanie i z tego powodu
konieczne staje się zastosowanie osłon
foliowych w sadach produkcyjnych.
Drugim zagrożeniem jest Pseudomonas syringae, sprawca raka bakteryjnego
(czyt. też str. 86), który powoduje spustoszenia w sadach odmian podatnych,
np. ’Van’, ‘Rainier’, ’Hedelifińska’ (więcej
czyt. str. 86).
ODMIANY POD LUPĄ
Podział odmian czereśni jest zwykle dokonywany ze względu na termin dojrzewania owoców. Podczas prezentacji
w Sandomierzu G. Poldervaart przedstawił zestawienie znanych i uprawianych w Europie odmian, a także nowości, które być może mogłyby je zastąpić
lub uzupełnić asortyment (tabela).
Prelegent zwrócił uwagę na ciekawą
wczesną i bardzo plenną odmianę, która ma szansę zastąpić ‘Burlata’ – ‘Valeriy
Chkalov’. Jej owoce są bardziej jędrne
niż ‘Burlata’ i większe – osiągają śred-
nicę 26–28 mm. Wątpliwości budzi jednak ich smak – są mniej słodkie. W 3. tygodniu dojrzewania standardem jest
‘Merchant’, a wśród nowości z tego
okresu dojrzewania są ‘Poisdel’ i ‘Bellise’. Owoce obydwu nowych odmian
są bardziej jędrne niż te u ‘Merchanta’,
ale przy tym niestety bardziej podatne
na pękanie. Wielkość owoców i smak są
zbliżone do standardu (średnica 26–
28 mm, 14–18°Brix). ‘Vanda’ to odmiana, której termin zbioru owoców przypada na 4. tydzień dojrzewania czereśni. Z nowych kreacji o podobnym
czasie zbioru są dwie o bardzo atrakcyjnych, dużych i jędrnych owocach: ‘Grace Star’ (średnica owoców 28–32 mm)
i ‘Korvik’ (27–29 mm). Nie ustępują one
także standardowej odmianie pod
względem smaku. ‘Korvik’ przewyższa odmianę ‘Vanda’ pod względen
plenności, podobnie jak kolejna nowość – ‘Satin’. Europejscy sadownicy,
myśląc o zbiorze owoców w 5. i 6. tygodniu dojrzewania czereśni, najczęściej wybierają do nasadzeń odmianę
‘Kordia’. Jej owoce są duże (27–29 mm)
i smaczne (15–17°Brix). Większe są te
u nowej odmiany ‘Carmen’ (dojrzewają na przełomie 4. i 5. tygodnia, mogą
pękać w nieosłoniętych kwaterach),
a zbliżonej wielkości – u odmian ‘Tamara’ i ‘Areko’. Te ostatnie to także bardzo wydajne kreacje, a ich owoce nie
ustępują smakiem ‘Kordii’. 7. tydzień
to czas dojrzewania czereśni ‘Regina’.
Mimo iż jej owoce są duże (27–29 mm)
i słodkie (16–19°Brix), nie ustępują im
pod względem jakości te u nowszych
propozycji – ‘Rubin’ i ‘Penny’ (mogą
być jedynie nieco mniej jędrne i bardziej podatne na pękanie). Ponadto
obydwie nowe kreacje są dobrymi zapylaczami dla odmiany ‘Regina’, zatem
korzystne wydaje się sadzenie ich w tej
samej kwaterze.
Wśród innych nowości prelegent
wymienił także odmianę ‘Rita’, której
owoce dojrzewają przed ‘Burlatem’,
są raczej małe, o przeciętnym smaku
i bardzo podatne na pękanie. Lepszą
propozycją od ‘Burlata’ w 2. tygodniu
dojrzewania czereśni nie jest też ‘Sweet
Early’, natomiast na zbiór w 3. tygodniu
ciekawie zapowiada się ‘Masdel’. Jej
owoce są duże, bardzo jędrne, o wyśmienitym smaku, ale jest to średniej
plenności odmiana. Małą podatnością na pękanie i dobrym plonowaniem
charakteryzuje się także ‘Christiana’, ale
wątpliwości może budzić smak owoców.
Dobra jakość owoców to cecha nowej
czereśni ‘Benton’. Jej drzewa rosną silnie i plonują na średnim poziomie. Duże owoce wydaje także ‘Justyna’, są one
jednak niewystarczająco jędrne. Późna
odmiana ‘Fertard’ mogłaby kończyć
czereśniowy sezon (zbiór po ‘Sweetheart’), ale jej owoce są podatne na pękanie – oceniał mało znane propozycje
G. Poldervaart.
Dorota Łabanowska-Bury
reklama
94
HASŁO OGRODNICZE 4/2016

Podobne dokumenty