1 Rynek walutowy W europejskiej części handlu na rynku
Transkrypt
1 Rynek walutowy W europejskiej części handlu na rynku
Rynek walutowy W europejskiej części handlu na rynku walutowym dolar nieco stracił wobec głównych walut, ale kiedy otwarto rynek amerykański to odrobił wcześniejsze straty. Według niektórych analityków opublikowane ostatnio dane makroekonomiczne zapowiadają kontynuację w przerwie podwyżek stóp procentowych. W ten sposób powstaje mniemanie, że skoro podczas wrześniowego posiedzenia FED nie będzie podwyżki stóp procentowych to waluta amerykańska traci na wartości. Natomiast atrakcyjne zachowanie indeksów giełdowych na NYSE skłania do wzmożonych zakupów dolara i stąd powstaje umacnianie waluty amerykańskiej. Wystarczy porównać notowania z końcówki europejskiej części handlu z tymi podczas notowań giełdy nowojorskiej aby sytuacja była klarowna. Otóż po godzinie 17 – stej czasu warszawskiego (15:00 GMT) euro wyceniano na 1,2864 dolara, wobec 1,2843 dolara na środowym zamknięciu handlu w USA. Natomiast na dwie godziny przed zamknięciem giełdy nowojorskiej kurs euro wynosił 1,2813-1,2816 usd. Ponownie tracił jen japoński i notowania dolara przekroczyły poziom 116 jenów japońskich. Środowa publikacja danych o niższej od prognozowanej inflacji bazowej w USA oraz zaskakująco słabe informacje o amerykańskiej produkcji przemysłowej doprowadziły do tego, że dolar kosztował 1,2279-1,2284 franka szwajcarskiego. Natomiast dzisiaj kurs powrócił w okolice 1,2340-1,2350 franka szwajcarskiego. Ostatnie posiedzenie FED na początku sierpnia zakończyło prowadzony od ponad dwóch lat cykl zaostrzania polityki monetarnej, pozostawiając główną stopę procentową na poziomie 5,25 procent. Z drugiej strony rynki walutowe zupełnie zignorowały publikację danych o niższej od oczekiwanej inflacji w strefie euro. Inflacja w strefie euro wyhamowała w lipcu do 2,4 procent w skali roku z 2,5 procent miesiąc wcześniej. Analitycy ankietowani przez Agencję Reutera prognozowali natomiast, że pozostanie ona bez zmian. Krajowy rynek walutowy. Pierwsza część krajowego handlu przyniosła umocnienie złotego do euro i dolara. Ponieważ dopiero w piątek GUS opublikuje dane o lipcowej produkcji przemysłowej i cenach producentów, to najbliższe notowania będą zdeterminowane relacją z euro/dolarem. Ponieważ w czwartek po południu dolar zaczynał odrabiać straty poniesione do euro to nie mogło to pozostać bez wpływu na zachowanie złotego. GUS w piątek o godzinie 14.00 opublikuje dane o lipcowej produkcji przemysłowej i cenach producentów. Natomiast w czwartek po 16-ej czasu warszawskiego euro wyceniano na 3,8765 zł w porównaniu do 3,8630 zł rano i 3,8710 zł na zamknięciu w środę. Dolar kosztował 3,0135 zł względem 3,0005 zł i w porównaniu do 3,0120 zł. Podczas wieczornych notowań za euro płacono 3,8799 pln a za dolara 3,0261 pln. W relacji do euro złoty ma jeszcze pewną rezerwę do słabnięcia to w relacji do dolara amerykańskiego można spodziewać się powrotu w okolice 3,02 pln. AF [email protected] AF® Treść powyższej analizy jest tylko i wyłącznie wyrazem osobistych poglądów jej autora i nie stanowi "rekomendacji" w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715). Zgodnie z powyższym www.aii.pl oraz autor nie ponoszą jakiejkolwiek odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podejmowane na podstawie niniejszych komentarzy i analiz. 1 2