mgr inż. Dariusz Jan Kozak Zespół Szkół nr 23 2000

Transkrypt

mgr inż. Dariusz Jan Kozak Zespół Szkół nr 23 2000
mgr inż. Dariusz Jan Kozak
Zespół Szkół nr 23
2000-2005r. Technikum Kolejowe o spec. Drogi i mosty kolejowe
Wspomnienia absolwenta.
Na wybór Technikum Kolejowego na moją szkołę średnia miało wpływ wiele czynników
między innymi: zdobycie zawodu technicznego, moje zamiłowanie do muzyki (orkiestra szkolna, w
której grałem na trąbce), jak również tradycja rodzinna (moi dwaj bracia również uczyli się w tej
szkole). Pamiętam, kiedy byłem małym chłopcem, towarzyszyłem mojej mamie, która pomagała w
organizacji studniówki mojego starszego brata . Wtedy to wychowawczyni mojego brata pani Teresa
Miś zapytała, gdzie będę chodził do szkoły. Jako 9 latek bez wahania odpowiedziałem: do „Kolejówki”
Naukę rozpocząłem w roku szkolnym 2000/2001. Dyrektorem szkoły był pan Tadeusz
Szydłowski. W pierwszej klasie wychowawcą była bardzo kompetentna i pozytywnie nastawiona do
uczniów pani Stella Gazdulska. Natomiast w kolejnych latach świetny pedagog i nauczycielka
matematyki pani Jarosława Bucior. Pisząc te krótkie wspomnienia dopiero zdaję sobie sprawę, jak
bardzo Technikum Kolejowe ukształtowało mnie, jako młodego człowieka i wpłynęło na moje
przyszłe życie. Od strony humanistycznej pani Grażyna Dziubińska zaszczepiła we mnie prawdziwą
miłość do literatury i języka polskiego. Natomiast pani Zdzisława Surdyka tylko ugruntowała moje
umiłowanie do historii i geografii. Pamiętam sławne szybkie quizy i pytania z mapy, z których nie
chwaląc, jako nieliczny wychodziłem obronną ręką. Natomiast od strony technicznej wielki wpływ
miała pani Anna Gnot, z która miałem najwięcej zajęć i u której napisałem prace dyplomową z
miernictwa kolejowego. Jej szeroka wiedza z dróg kolejowych i geodezji, którą świetnie potrafiła
przekazać uczniom, w moim przypadku procentowała również na moich studiach (ćwiczenia, wykład
i zajęcia terenowe z geodezji ukończyłem z oceną celującą). Pani Elżbieta Gąsior od początku widziała
mnie na studiach z budownictwa. Pamiętam sprawdziany z Mechaniki Budowli, gdzie dostawałem
kratownice (specjalnie dla mnie), które musiałem policzyć. I tak już przez ponad 10 lat zostało…
W roku szkolnym 2004/2005 otrzymałem za bardzo dobre wyniki w nauce (średnia 5,60)
Stypendium Prezesa Rady Ministrów. Było to uwieńczeniem wysokich ocen jakie również
uzyskiwałem w latach wcześniejszych. Po maturze bez wahania złożyłem podanie o przyjęcia na
Wydział Budownictwa Politechniki Wrocławskiej. Na pierwszym roku nie miałem żadnego problemu z
zaliczeniami kursów (wiedza z technikum była bardzo pomocna). Przez kolejne lata otrzymywałem
również stypendium rektora za wyniki w nauce. Pracę magisterską w specjalności Konstrukcje
Budowlane napisałem u profesora Antoniego Biegusa Dyrektora Katedry Konstrukcji Stalowych.
Stypendium Premiera jak i nazwisko mojego promotora w CV sprawiło, ze moja pierwsza
poważna rozmowa o pracę w biurze projektów trwała tylko około 10 minut, a kariera zawodowa
potoczyła się w błyskawicznym tempie. Teraz jestem kierownikiem zespołu projektowego w dużym
wrocławskim biurze projektów budowlanych.

Podobne dokumenty