Podstawowe problemy oraz metody opieki, wychowania i

Transkrypt

Podstawowe problemy oraz metody opieki, wychowania i
Szkoła Podstawowa im. Arkadego Fiedlera w Przeźmierowie
PODSTAWOWE PROBLEMY ORAZ METODY
OPIEKI, WYCHOWANIA I REHABILITACJI
DZIECI Z NIEPEŁNOSPRAWNOŚCIĄ
WZROKOWĄ
Aleksandra Dutkiewicz
Przeźmierowo, marzec 2008
I. Definicja niewidomych i niedowidzących
Aby przedstawić podstawowe problemy dzieci z problemami wzroku, należy najpierw
wyjaśnić kogo będziemy nazywać osobą niewidomą bądź niedowidzącą.
Pierwsza grupa to osoby niewidome, a wśród nich wyróżniamy:
1.
-
Niewidomych, którzy nic nie widzą od urodzenia albo od tak wczesnego
dzieciństwa, że nie pamiętają, aby kiedykolwiek coś widzieli ( V czyli ostrość
wzroku = 0)
2. Ociemniałych czyli te osoby, które posługiwały się wzrokiem, ale go utraciły
nagle np. podczas wypadku lub stopniowo np. w wyniku choroby ( V = 0)
( Roman Ossowski dodaje tu informację, iż chodzi tu o osoby, które utraciły wzrok
po 5 roku życia)
3. Szczątkowo widzących tzn. osoby, które mają bardzo dużą, lecz nie całkowitą
utratę wzroku
odróżniają tylko światło od ciemności
- z odległości 1 metra rozpoznają zarys słupa, drzew, ale nie mogą
posługiwać się wzrokiem
Do drugiej grupy tzw. niedowidzących należą osoby, u których ostrość wzroku po
zastosowaniu szkieł korekcyjnych nie jest wyższa niż 5/20 ( osoba widzi palce z
odległości ok.12 metrów) Są to:
4. Osoby niedowidzące (V = > 1/20 – 5/20 - 5/15 ) na lepszym oku po korekcji
szkłami konwencjonalnymi)
5. Osoby słabowidzące ( V = 5/10 – 5/5 na lepszym oku po korekcji szkłami
konwencjonalnymi)
6. Osoby słabowidzące z zaburzeniami obuocznego widzenia
II. Przyczyny inwalidztwa wzrokowego
Różne mogą być przyczyny inwalidztwa wzrokowego. Zalicza się do nich:
1) czynniki genetyczne
2) wady wrodzone analizatora wzrokowego np. zaćma wrodzona, zapalenie
rzeżączkowe, ubytek nerwu wzrokowego
3) uszkodzenie okołoporodowe
4) choroby analizatora wzrokowego np. nowotwór oczu
5) choroby ogólne np. zapalenie opon mózgowych, cukrzyca oraz nowotwory
6) zatrucia np. alkoholem, grzybami, jadem kiełbasianym
7) urazy mechaniczne, termiczne, chemiczne np. podczas zabaw nożyczkami,
strzelania wapnem z butelki
8) awitaminoza matki ciężarnej i dziecka
9) zmiany starcze ( u dorosłych)
Powstawaniu wad można w pewnym stopniu zapobiegać. Na przykład
przeciwdziałanie zapaleniu rzeżączkowemu polega na tym, że powszechnie stosuje się
zabieg Creedego w stosunku do noworodków. Prowadzi się profilaktykę mówiącą o
czasowej kontroli wzroku, leczeniu jaskry, cukrzycy,
uczy się zachowania
bezpieczeństwa używając środków chemicznych, termicznych. Dzieci uczula się na
to, by prawidłowo posługiwały się narzędziami, by nie spożywały lekarstw bez
nadzoru dorosłych itp. Dzięki wymienionym i innym środkom profilaktycznym
zmniejsza się ilość niewidomych i niedowidzących, ale niestety, nie zawsze z różnych
przyczyn udaje się skutecznie zapobiec utracie wzroku.
III.
Podstawowe problemy związane z inwalidztwem wzrokowym
T. Carroll podaje , że w związku z wadami wzroku człowiek wiele traci, a mianowicie:
- utrata fizycznej pełnowartościowości
- utrata zaufania do pozostałych zmysłów
- utrata realnego kontaktu z rzeczywistością
- utrata tła wizualnego
- utrata pewności, jaką daje światło
- utrata możliwości swobodnego poruszania się
- utrata codziennego życia
- utrata łatwości porozumiewania się za pomocą pisma i słowa
- utrata łatwości zdobywania informacji
- utrata wizualnego postrzegania rzeczy miłych , piękna, rozrywek
- utrata niezależności osobistej
- utrata społecznego przystosowania się i anonimowości
- utrata poczucia własnej wartości
- utrata pełni osobowości
Listę tą można by wydłużyć o jeszcze wiele ograniczeń poznawczych, estetycznych,
dotyczących potrzeb osobistych, jakie spotkać mogą niepełnosprawnych wzrokowo.
Wszystkie te ograniczenia są dla nich poważnym problemem, źródłem konsekwencji
poznawczych, emocjonalno-motywacyjnych oraz osobowościowych. Trzeba więc
zrobić wszystko, by te ograniczenia umniejszać , a nawet likwidować.
IV.
Podstawowe problemy wychowania, opieki i rehabilitacji dzieci z
niepełnosprawnością wzrokową i metody pracy
Najogólniej mówiąc wychowanie to celowe działanie osób skierowane na
wszechstronny rozwój osobowości dziecka, opieka to stwarzanie warunków do
takiego rozwoju, a rehabilitacja to usprawnianie fizyczne, psychiczne i społeczne
osoby poszkodowanej.
Oto niektóre problemy i metody związane z wychowaniem, opieką i
rehabilitacją osób niepełnosprawnych wzrokowo. Zacznę od problemu postawy
rodziców, gdyż to oni w głównej mierze zajmują się wychowaniem.
1. Problem postaw rodziców oraz społeczeństwa
niedowidzących
wobec niewidomych i
Rodzina, w której przyszło na świat dziecko niewidome lub niedowidzące,
może przejawiać różne postawy. Choć wszyscy przechodzą pewne fazy godzenia się z
niepełnosprawnością, w rezultacie nie wszyscy dochodzą do tego, by faktycznie ją
zaakceptować. Taka postawa jest najbardziej pożądana. Postawa taka powinna
polegać na zrozumieniu niepełnosprawności, wspieraniu dziecka, zachęcaniu, mądrym
pomaganiu. Rodzicom powinni tez pomagać specjaliści: lekarze, psycholodzy,
terapeuci, a także inni członkowie rodziny, sąsiedzi itp. Zdarza się jednak, że rodzice
„nie przyjmują do wiadomości” skutków kalectwa, są nadmiernie opiekuńczy albo
odrzucają dziecko. Należy wtedy im pomóc, by doszli do etapu akceptacji. Wtedy
będą wierzyć, że ich dziecko da sobie radę w życiu i będą je aktywizować, usprawniać.
Społeczeństwo wobec niewidomych przejawia postawy od zachwytu i uwielbienia
aż do obojętności, a często pogardy. Bardzo często nie rozumie problemów
związanych ze ślepotą. Okazywanie niewidomym litości, współczucia, szyderstwa
wpływa na to, że niewidomi mają złe stosunki z widzącymi. W wyrabianie właściwych
postaw w społeczeństwie powinny być zaangażowane szkoły, środki masowego
przekazu, stowarzyszenia w celu przybliżania tego zagadnienia i przez to
kształtowania właściwych postaw. Aby niewidomi zainteresowali się życiem
społecznym, nie izolowali się od ludzi, należy wyzwalać w nich tendencje do
uczestnictwa w społeczeństwie. Jeśli społeczeństwo zaakceptuje niepełnosprawność,
inwalidzi będą pogodniejsi, pełni wiary i otwarci na komunikację i współpracę z
innymi.
2. Problem samoakceptacji przez dziecko z inwalidztwem wzrokowym
Bardzo ważnym problemem dla każdego inwalidy jest samoakceptacja. Chodzi o
to, by zaakceptował on siebie takim, jakim jest. Czyli musi być świadomy swojego
kalectwa, ale i tego, że stoi przed nim dalsza perspektywa życiowa i musi być zdolny
do czynnego uczestnictwa w realizacji celów rewalidacji. Powinna to być postawa
nacechowana wiarą, zaufaniem i szacunkiem wobec siebie. Bez samoakceptacji trudno
prawidłowo przeprowadzać rehabilitację. Osoba niewidoma musi dążyć do poprawy
tego co jest i nie cierpieć z powodu ograniczeń, których usprawnić się nie da.
Wiele sytuacji życiowych niewidomych wynika nie tyle z samego kalectwa, co z
samooceny. Osoby, które czują się słabe i bezradne, trudniej osiągają sukcesy. Przez
kształtowanie postawy samoakceptacji pobudzana jest motywacja do czynnego udziału
osoby niepełnosprawnej w procesie rewalidacji. Kształtowanie samoakceptacji to
bardzo trudne, ale jedno z najważniejszych zadań, przed którym stoi cały zespół
rewalidacyjny, a przede wszystkim rodzice. Niewidomy, który zaakceptował siebie ,
łagodniej znosi też często nieodpowiednie zachowania innych np. litowanie się,
nadmierną chęć niesienia pomocy i nie reaguje wtedy agresją , płaczem czy ucieczką.
Korzystny wpływ na kształtowanie samoakceptacji mają sytuacje trudne, których
pokonanie kończy się sukcesem. Inwalida szuka nowych strategii postępowania,
dowiaduje się , że wiele potrafi, wzrasta jego odporność na sytuacje trudne, jest
dodatnio oceniany przez innych, sukces sprawia mu radość, a to wszystko powoduje u
niego wzrost samoakceptacji.
Innym czynnikiem sprzyjającym rozwojowi samoakceptacji jest postawa
akceptacji niewidomego czy niedowidzącego przez rodzinę. Dziecko czuje się wtedy
bezpiecznie i zdobywa się na aktywność.
3. Problem konieczności kompensowania braku wzroku przez zastępcze
wykorzystywanie innych zmysłów oraz mowy
Dzieci niewidome mają te same potrzeby, co dzieci widzące i należy im
w inny sposób umożliwić poznawanie świata.
Maria Grzegorzewska zwraca uwagę, że należy kompensować brak wzroku na
zasadzie strukturalnego połączenia dotyku i zmysłu kinestetycznego ze słuchem,
a także węchem. Dużą rolę w procesach kompensacyjnych odgrywa też mowa.
Jednak główną rolę w kompensacji wśród analizatorów przypisuje się dotykowi,
wrażenia odbierane za pomocą tego zmysłu mają najbardziej realny charakter.
Niewidomi są też bardzo wrażliwi na dźwięki. Dla niewidomych ważne jest określenie
nie tylko kierunku, z którego pochodzi dźwięk, ale także odległości od jego źródła, co
ma znaczenie praktyczne np. przy przechodzeniu przez jezdnię. U niewidomych
należy szkolić pamięć dotykową, słuchową, kinestetyczną, węchową, smakową.
Pamięć kinestetyczna tj. utrwalenie przez mięśnie stereotypów ruchowych umożliwia
wiele codziennych czynności np. wchodzenie po schodach, posługiwanie się
narzędziami. Ogromną rolę w procesie poznawczym oraz kontaktów społecznych
przypisuje się mowie. Dzięki niej niewidomy poznaje wiele wiadomości, ale też słowo
jest przewodnikiem w zachowaniu się dziecka niewidomego w różnych sytuacjach
życiowych. Pozwala na przekazywanie myśli, uczuć, przeżyć, spostrzeżeń. Należy z
osobą niewidomą dużo rozmawiać, używać bogatego słownictwa, pokazywać świat
słowem.
Dziecko buduje sobie w ten sposób swoje wyobrażenia. Zawsze należy jednak
dostrzegać potrzebę weryfikowania wyobrażeń, gdyby okazały się one niezgodne z
rzeczywistością.
Z kolei dzieci ociemniałe mają liczne wyobrażenia wzrokowe z okresu, kiedy
widziały. Będą one miały bardzo pozytywny wpływ na ich edukację. W związku z tym
istnieje konieczność stałego aktywizowania i utrzymywania zachowań w pamięci tych
obrazów rzeczywistości. Polegać to powinno na:
- zachęcaniu dziecka do przypominania sobie faktów i zdarzeń z okresu, kiedy
widziało
- nawiązywaniu do treści wzrokowych w trakcie dotykowego poznawania
przedmiotów i zjawisk np. twoja sukienka ma taki sam biały kolor, jak buciki,
które nosiłaś gdy byłaś w przedszkolu
- zadawaniu pytań dotyczących treści wizualnych np. kolorów przedmiotów, które
dawniej poznało wzrokiem
- pobudzaniu wyobrażeń wzrokowych w drodze barwnych opowiadań, w których
występują znane dziecku treści wzrokowe
4. Problem orientacji przestrzennej oraz lokomocji
Podstawowym problemem dla niewidomych jest orientacja w przestrzeni i
poruszanie się w niej. Przygotowanie do tego zadania musi nastąpić od
najwcześniejszych miesięcy, należy prowadzić u dziecka terapię ruchem. Bardzo wiele
wtedy mogą zdziałać rodzice. U niewidomego występuje szereg wad postawy i
schorzeń spowodowanych brakiem ruchu. Swoje podłoże mają one już w pierwszych
miesiącach życia. Dziecko niewidome nie jest pobudzane do ruchów wrażeniami
wzrokowymi i dlatego ruch u niego jest ograniczony. Nie może ono uczyć się ruchu
przez naśladownictwo. Żyje ono w stresie fizycznym, narażone jest na ból w związku
z pokonywaniem przeszkód i występuje u niego niechęć do ruchu. Siedzący tryb życia,
ciągłe szukanie przeszkody powoduje, że ma on charakterystyczną sylwetkę ciała:
opuszczoną głowę, zaokrąglone plecy, skurczone mięśnie ud, kiwanie głową. Dzieci te
często mają osłabione krążenie, a także krzywice, płaskostopie, zwiotczenie mięśni.
Dziecko niewidome chodzi z wyciągniętymi ramionami, cofniętą głową i tułowiem
tzw. koguci chód.
Rodzice powinni organizować dzieciom niepełnosprawnym wzrokowo aktywność
fizyczną poprzez tworzenie warunków do ruchu, kształtowanie zamiłowania do ruchu,
likwidowanie lęku przed ruchem, troskę o właściwą postawę ciała, a zwłaszcza
zapobieganie wadom postawy. Ruch dla dziecka niewidomego ma też znaczenie
poznawcze i emocjonalne. Dziecko przez ruch poznaje świat i doznaje radości,
zadowolenia itp.
Stopniowo należy dziecko uczyć poruszania się poza domem. Wtedy niezbędna
będzie dziecku biała laska, do używania której należy przygotować je już w wieku
przedszkolnym, kiedy nie ma żadnych do niej uprzedzeń i jest zainteresowane
odmiennością zajęć. Znajomość technik samodzielnego poruszania się zapewni mu w
przyszłości niezależność życiową, jednocześnie podnosząc własną samoocenę, jego
wartość jako przyszłego studenta i pracownika. Społeczeństwo należy uczyć pomocy
niewidomemu, gdy np. potrzebuje on przewodnika.
W nauce orientacji przestrzennej należy wykorzystać tzw. „zmysł przeszkód”,
który zlokalizowany jest w okolicy czoła i skroni i przejawia się w postaci lekkiego
ucisku, jeśli niewidomy napotyka przeszkodę na swojej drodze w niewielkiej
odległości od siebie. Nie zachodzi tutaj dokładna percepcja przedmiotu, ale
sygnalizacja jego obecności i w konsekwencji niewidomy wykonuje taką reakcję
ruchową, która pozwala mu uniknąć przeszkodę. Wykorzystanie „zmysłu przeszkód”
wyzwala większą samodzielność.
5. Problemy rozwoju procesów poznawczych w rodzinie.
Od najwcześniejszych miesięcy należy pobudzać dzieci do poznawania otoczenia.
Niemowlęta niewidome nie kontrolują swoich ruchów wzrokiem, ale można pobudzić
je do zabawy np. swoimi palcami. Spowoduje to w miarę prawidłowy rozwój
poznawczy i motoryczny. Konieczna jest tu jednak współpraca z rodzicami. Rodzice
powinni prowokować do obejmowania przedmiotów obydwoma rękami, dotykania
ustami.
Bardzo ważne dla niewidomego są też bodźce słuchowe. Rodzice powinni często
„rozmawiać” z dzieckiem, informować go gdzie się aktualnie przemieszczają, co
robią. Rozwój stymulacji słuchowych powoduje też cicho włączone radio.
Szczególną rolę w orientacji przestrzennej odgrywa słuch połączony z dotykiem.
Dlatego rozwój analizatora słuchowo-dotykowego należy stymulować bardzo
wcześnie. Matka powinna często dotykać dziecko i jednocześnie mówić do niego. Do
dziecka należy mówić dużo i wyraźnie. Należy pozwolić na dotykanie przez nie ust,
policzków, wyczuwanie oddechu.
Kiedy dziecko zaczyna chodzić, należy pozwolić, by od samego początku chodziło
samodzielnie. Należy wtedy tylko usunąć niebezpieczne przedmioty i nie zmieniać
miejsca różnych obiektów w otoczeniu. Dziecko powinno wykonywać najpierw
krótkie spacery np. do sąsiedniego pokoju i zapamiętywać punkty orientacyjne np.
poziom podłogi, zapach z kuchni itp.
Szczególną rolę w rozwoju poznawczym odgrywa mowa. Ważne jest to, by
dziecko podczas wykonywania czynności jednocześnie mówiło oraz rozmawiało.
Będzie bogaciło swoje słownictwo i przez to miało lepsze wyobrażenie np.
przedmiotu. Rodzice muszą troszczyć się o to, by kształtowane pojęcia były jasne i
adekwatne do rzeczywistości.
6. Problemy
uczenia
się
czynności
niepełnosprawnych wzrokowo w rodzinie
życia
codziennego
przez
Jednym z najważniejszych
problemów dla dziecka niewidomego i
niedowidzącego jest nauka czynności życia codziennego. Powinno ono nauczyć się
wykonywania ich samodzielnie. Szczególnie ważne jest, by dziecko nauczyło się:
- higieny osobistej i dbania o wygląd zewnętrzny ( pielęgnacja ciała, ubieranie i
rozbieranie się, dbałość o odzież itp.)
- wykonywanie prac domowych ( sprzątanie, pranie, gotowanie, nakrywanie do
stołu, posługiwanie się narzędziami kuchennymi itp.)
- zachowanie się w różnych sytuacjach życiowych ( przedstawienie się, witanie,
zachowanie przy stole, zakupy, telefonowanie itp.)
- samodzielne poruszanie się w domu i w otoczeniu
W procesie uczenia się tych czynności należy dążyć do algorytmizacji czynności tzn.
bardzo szczegółowo i dokładnie tłumaczyć niewidomemu poszczególne operacje.
Spowoduje to dość precyzyjne wykonanie danej czynności bez niczyjej pomocy.
Należy też położyć nacisk na metody heurystyczne czyli uczyć rozwiązywania
problemów. Trzeba również kształcić nastawienie, ze nie można poddawać się
trudnościom.
Umiejętność wykonywania czynności dnia codziennego buduje u
niepełnosprawnych poczucie własnej wartości, a i oni są lepiej postrzegani w
społeczeństwie.
7. Problem rodzeństwa dzieci niepełnosprawnych
Rodzeństwo dzieci niepełnosprawnych często jest odrzucane przez społeczeństwo,
zwłaszcza przez ich rówieśników i rodziców, ma poczucie niższości spowodowane
innością ich rodziny i doskwierające uczucie , że jest przez rodziców mniej kochane.
Często jest też przeciążane obowiązkami związanymi z opieką nad kalekim bratem i
siostrą.
Rodzice powinni dawać rodzeństwu dziecka niewidomego praktyczne dowody na
to, że jest kochane. Powinni wydzielić tylko i wyłącznie dla nich czas, oni też mają
problemy, którymi muszą zająć się rodzice. Nie powinni żyć w cieniu nieszczęścia.
Anna Cholewa –Selo autorka książki „Oswoić los” widzi ogromną potrzebę
wypracowania systemu pomocy w odniesieniu do rodzeństwa dzieci
niepełnosprawnych. Dzieci te niewątpliwie potrzebują miłości i uwagi ze strony
rodziców, ale potrzebują także profesjonalnej pomocy w uporaniu się ze złożonością
sytuacji, jaką wnosi w ich życie kalectwo brata czy siostry.
8. Problem wychowania dziecka niepełnosprawnego wzrokowo
Dzieciom niewidomym i niedowidzącym, podobnie jak pełnosprawnym, należy
zapewnić prawidłowy wszechstronny rozwój, przygotować do pracy zawodowej,
uczestnictwa w kulturze, ale i też do życia rodzinnego.
Nie ma jednoznacznej recepty na wychowanie osób niepełnosprawnych
wzrokowo. Gdyby jednak próbować ją stworzyć, to wszyscy wychowawcy zarówno
nauczyciele jak i rodzice, powinni mieć na uwadze następujące rady:
a) aktywnie rozmawiaj z dzieckiem, nie lekceważ jego problemów
b) pomóż mu wykształcić jasny system wartości ( co jest dobre a co złe)
c) ucz go szacunku do drugiego człowieka i wrażliwości na krzywdę
d) gdy popełni błąd, krytykuj zachowanie dziecka, a nie samo dziecko,
pomóż wyciągnąć wnioski
e) pozwól mu poczuć się odpowiedzialnym, wyznaczaj obowiązki, ucz
samodzielności
f) bądź przykładem
g) dostrzegaj jego sukcesy, stwarzaj warunki do rozwoju mocnych stron,
chwal za wysiłek
h) pokaż mu, że jest kochane
i) udzielaj wsparcia w trudnych sytuacjach
9. Problemy kształcenia osób niepełnosprawnych wzrokowo
Istnieje system opieki oraz pomocy dzieciom niepełnosprawnym w postaci szkół
specjalnych, poradni wychowawczo-zawodowych, placówek lecznictwa otwartego i
nadzoru specjalistycznego, działają związki niewidomych itp.
Obecnie dzieci z poważnym uszkodzeniem wzroku są przyjmowane do szkół dla
dzieci niewidomych bądź niedowidzących na podstawie zaświadczeń wydawanych
przez wojewódzkie poradnie wychowawczo-zawodowe.
Natomiast większość niedowidzących uczęszcza do szkół podstawowych i
ponadpodstawowych razem z widzącymi. Niektórzy kształcą się w specjalnych
zakładach wychowawczych, specjalnych szkołach zawodowych i liceach.
W związku z nauką dzieci niepełnosprawnych powstaje szereg problemów.
Krytycznie należy się odnieść do przebywania tych dzieci wyłącznie w
zamkniętych placówkach szkolnictwa specjalnego. Dziecko potrzebuje przede
wszystkim codziennego kontaktu z rodziną, w rodzinie rozwija się najpełniej.
Niektórzy twierdzą, że dzieci niedowidzące powinny kształcić się w szkolnictwie
masowym, a po lekcjach przebywać w domu. Proponuje się integracyjny system
kształcenia. Może to mieć jednak miejsce tylko wówczas, gdy spełnione zostaną
warunki psychologiczne, pedagogiczne i ekonomiczno-socjalne. W naszych polskich
warunkach na obecnym etapie jest to bardzo trudne. Nie wszystkie jednak dzieci się do
takiego kształcenia nadają. Zależy to od ich samodzielności życiowej, odporności
psychicznej itp. Wiele dzieci w klasach integracyjnych czuje się źle. Poza tym
większość nauczycieli nie posiada dostatecznej wiedzy z zakresu tyflodydaktyki.
Brakuje szkoleń metodycznych i pomocy dydaktycznych. Bardzo poważnym
problemem staje się zaopatrzenie dzieci i młodzieży w podręczniki brajlowskie i z
powiększonym drukiem. Wydawane podręczniki za środki finansowe Ministerstwa
Edukacji Narodowej nie zaspokajają potrzeb niewidomych i słabowidzących uczniów.
Zofia Sękowska uważa, że w klasach młodszych korzystniejszym środowiskiem
jest zakład specjalny, gdzie dzieci uczą się czytać i pisać alfabetem Braille’a, poznają
typowe dla niewidomych techniki szkolne. Mogą potem wrócić do szkoły masowej,
ale powinno być to poprzedzone tzw. klasa wstępną.
Również większość szkół specjalnych nie jest odpowiednio wyposażona w
nowoczesne pomoce dydaktyczne. Budynki i sale nie zapewniają dzieciom najlepszych
warunków widzenia. Główną barierą są warunki materialne.
Trzeba tu jednak podkreślić, że istnieje szereg stowarzyszeń, fundacji ( np.
„Podaruj Dzieciom Słońce”) , Polski Związek Niewidomych ( działa bardzo prężnie),
prywatnych poradni, które pomagają w opiece nad niepełnosprawnymi wzrokowo.
8. Problemy rehabilitacji osób niewidomych i niedowidzących
Rehabilitacja i usługi rehabilitacyjne spełniają istotną rolę w działaniach na rzecz osób
niepełnosprawnych zwłaszcza w zakresie:
- wczesnego wykrywania, diagnozowania i interwencji w ograniczaniu skutków
niepełnosprawności;
- opieki medycznej nad osobą niepełnosprawną i procesu jej leczenia;
- doradztwa socjalnego, psychologicznego;
- szkolenia w zakresie samoobsługi, poruszania się, korzystania z komunikacji,
komunikowania się, wykonywania codziennych czynności;
- rozwijania i przywracania osobom niepełnosprawnym zdolności do
wykonywania podstawowych codziennych czynności;
- przygotowania do w miarę samodzielnego życia w społeczeństwie;
- stwarzania warunków i możliwości do kontaktów ze środowiskiem
społecznym;
- zapewnienia i dostarczenia środków kompensujących utratę danej funkcji, w
tym zwłaszcza środków technicznych (m.in. przedmiotów ortopedycznych,
środków osobistych i pomocniczych, sprzętu rehabilitacyjnego, itp.) oraz
innych środków ułatwiających osobom niepełnosprawnym przystosowanie lub
readaptację społeczną;
- kształcenia specjalnego osób ciężko poszkodowanych.
O powodzeniu dziecka decydują oddziaływania rehabilitacyjne.
Choć niewidomi i niedowidzący mają prawo do specjalistycznej opieki
medycznej zapewnione ogólnie przez przepisy wielu ustaw (m. in. ustawy o zakresie
organizacji oraz formach opieki zdrowotnej nad uczniami, ustawy o zasadach
odpłatności za leki i artykuły sanitarne czy ustawy o bezpłatnym leczeniu
uzdrowiskowym i sanatoryjnym), to jest ono istotnie ograniczone, zwłaszcza w części
dotyczącej rehabilitacji dzieci. W Polsce 10-15 % - to dzieci całkowicie niewidome.
Większość zatem stanowią dzieci w różnym stopniu niedowidzące, wymagające
indywidualnie dobranych pomocy optycznych oraz regularnych ćwiczeń usprawniania
widzenia. W kraju przygotowanych jest tylko ok. 40 specjalistów tzw. instruktorów
usprawniania widzenia do prowadzenia tego typu rehabilitacji. Prowadzona jest ona
przez ośrodki szkolno- wychowawcze i okręgi PZN. Niedowidzące dzieci w wieku
przedszkolnym i uczące się w szkołach ogólnodostępnych mają najwyżej sporadyczny
kontakt z instruktorami rehabilitacji wzroku.
Obecnie poprzez oddziaływania dydaktyczne i rehabilitacyjne uczy się
młodego człowieka życia w XXI wieku wykorzystywania zdobyczy technologicznych
i informacyjnych, np. internetu. Specjalistyczne oprzyrządowanie komputera w m.in.
w syntezę mowy, monitor brajlowski, programy powiększające, pozwalają na dostęp
do wiedzy, a tym samym zapewnienie odpowiedniej jakości życia. Jest to jednak tylko
marzenie wielu osób niepełnosprawnych wzrokowo. Ogromnym problemem bowiem
jest brak środków finansowych na zakup pomocy dydaktycznych zarówno w domach
jak i w szkołach.
We współczesnym podejściu do rewalidacji bardzo silnie akcentuje się udział
rodziny. Współpraca rodziców z zespołem rehabilitacyjnym daje zdumiewające efekty.
Ale tu pojawia się następny problem. Choć organizowane są szkolenia dla rodziców,
turnusy rehabilitacyjne z dziećmi, podczas których uczy się rodziców podstaw
rewalidacji, to jednak jest ich zbyt mało oraz są bardzo drogie. Nie wszyscy rodzice są
też świadomi takiej potrzeby. Szczególnie mała jest świadomość rodziców o
konieczności podjęcia pracy rehabilitacyjnej już u bardzo małych dzieci ( 0-6 lat).
Dlatego należy uświadamiać całe społeczeństwo, by w razie pojawienia się w rodzinie
dziecka niepełnosprawnego, kierowali swe kroki jak najwcześniej ku instytucjom
profesjonalnie zajmującym się w tym wypadku rehabilitacją niewidomych i
niedowidzących, a następnie mądrze wychowywali swoje dziecko.
V.
Metody pracy z dzieckiem niepełnosprawnym wzrokowo
Metody pracy dziecka niewidomego i niedowidzącego muszą być dostosowane do
jego słabszych możliwości wzrokowych oraz konieczna u tych dzieci jest
indywidualizacja pracy.
Osoba pracująca z dziećmi niewidomymi i niedowidzącymi powinna brać pod
uwagę kilka zasad:
- przeciętne dziecko z uszkodzonym wzrokiem jest zdolne do osiągnięcia
normalnego rozwoju psychicznego i społecznego
- może osiągnąć ten rozwój w tym samym czasie co dzieci widzące jeśli stworzy mu
się korzystne warunki edukacyjne
- -wśród dzieci z uszkodzonym wzrokiem tak jak i wśród dzieci dobrze widzących
istnieją indywidualne różnice w tempie rozwoju, temperamencie, wrażliwości,
uzdolnieniach, tempie uczenia się
- procesy poznawcze i działania dzieci z uszkodzonym wzrokiem są wolniejsze,
dlatego na ich realizację potrzebują dłuższego czasu
- dzieci z uszkodzonym wzrokiem nie uczą się automatycznie, mimowolnie
obserwując rzeczywistość, dlatego trzeba im systematycznie i dokładnie
przekazywać wszystkie umiejętności
- dzieci te wymagają większego zaangażowania, pracy i cierpliwości ze strony
nauczycieli i rodziców niż dzieci zdrowe
VI.
Podsumowanie
Pisząc tą pracę zdaje sobie sprawę, iż podjęłam tylko niektóre problemy
niepełnosprawnych wzrokowo. Jest ich w naszym kraju bardzo wiele. Należy tymi
problemami zarazić całe społeczeństwo, by sytuacja osób niepełnosprawnych uległa
znacznej poprawie, by mogli samodzielnie funkcjonować nie spotykając się z
nieżyczliwością, nie napotykając barier komunikacyjnych, ucząc się i pracując,
korzystając i uczestnicząc w dobrach kultury, by mogli poczuć, że zostali
zaakceptowani.
Literatura:
Obuchowska I. ( red.) Dziecko niepełnosprawne w rodzinie Warszawa WSiP 2005
Sękowska Z. Pedagogika specjalna Warszawa PWN 1985
Hulek A. Pedagogika rewalidacyjna Warszawa PWN 1980
Norris G. Haring, L. Schielfelbusch Metody pedagogiki specjalnej Warszawa PWN 1981
Majewski T. Czynniki wspomagające spostrzeganie wzrokowe w Nasze dzieci.. Sprawy niewidomych i
słabowidzących dzieci PZN lipec-sierpień 2002
Brylak W. Rodzina a dziecko niewidome i słabowidzące w Nasze dzieci. Sprawy niewidomych i
słabowidzących dzieci PZN grudzień 2003
Sienicka G. Wczesna diagnoza i rewalidacja dzieci z deficytami spostrzegania wzrokowego w Nasze
dzieci. Sprawy niewidomych i słabowidzących dzieci. PZN maj 2003
Staskiewicz M. Postawy nadopiekuńcze rodziców w wychowaniu dzieci z dysfunkcją wzroku w Nasze
dzieci. Sprawy niewidomych i słabowidzących dzieci. PZN marzec 2003
Okarmus A. Orientacja przestrzenna. Biała laska. w Nasze dzieci. Sprawy niewidomych i
słabowidzących dzieci. PZN listopad 2004
Belzyt J. Kontakt rodziców z dzieckiem niepełnosprawnym w Nasze dzieci. Sprawy niewidomych i
słabowidzących dzieci. PZN maj 2004

Podobne dokumenty