Jaki jest nasz współczesny patriotyzm? Co myślę, gdy ktoś mówi o

Transkrypt

Jaki jest nasz współczesny patriotyzm? Co myślę, gdy ktoś mówi o
Jaki jest nasz współczesny patriotyzm?
Co myślę, gdy ktoś mówi o patriotyzmie? Od razu w mojej głowie pojawia się obraz małego,
warszawskiego powstańca, księdza Robaka z „Pana Tadeusza” albo Alka i Rudego, bohaterów
„Kamieni na szaniec”. Tak, nikt nie ma wątpliwości, że oni byli patriotami. Ale kim jest patriota
teraz, kiedy żyjemy w wolnej i niepodległej ojczyźnie?
Najpierw warto się zastanowić – czym właściwie jest patriotyzm? Słownikowe wyjaśnienie brzmi:
„patriotyzm - silne przywiązanie, miłość, najczęściej do ojczyzny, poczucie więzi społecznej oraz
chęć, gotowość poświęcenia się dla własnego narodu, przy jednoczesnym poszanowaniu innych
narodów i ich praw, kultur”. Tak, to zdecydowanie trafna definicja. Ale wciąż tylko definicja. Jak
wygląda jej treść w codziennym życiu?
Patriotą, moim zdaniem, jest ten, kto potrafi i poprawnie używa ojczystego języka. Myślę, że
powinien dbać on o jego piękno, wszak jest jego spadkiem po rzeszy przodków. Język polski
pozwala nam tworzyć wspólnotę Polaków. A więc – patriota nie popełnia pleonazmów, nie używa
zaśmiecających mowę przekleństw zamiast przecinków. Wyraża się płynnie i z sensem . Naganne
jest też, według mnie, ciągłe używanie anglikanizmów, co jest ostatnio bardzo modne, nawet
w mediach. Słuchając niedawno pewnego radiowego wywiadu ze znaną polską pisarką,
dowiedziałam się, że przed napisaniem każdej książki wykonuje ona „research”. Dlaczego,
zważywszy chociażby na jej fach (w którym przecież język polski i jego poprawność są narzędziem
podstawowym), nie mogłoby to być „przygotowanie”? Owszem, neologizmów można, czasem
nawet trzeba używać, ale nie w sytuacjach, kiedy jakieś słowo w języku polskim już funkcjonuje –
po co bez potrzeby kalać polszczyznę obcymi naleciałościami? Warto tu także wspomnieć o naszym
pisaniu esemesów czy mejli – patriota powinien pamiętać o polskich znakach, interpunkcji
i ortografii, aby jego wiadomość nie była tylko nędznym zlepkiem bezosobowych, mechanicznych
słów. Myślę, że to istotne, aby dbać o nasz język na każdej płaszczyźnie, nawet gdy poczta
elektroniczna to przybyły zza granicy znak naszych czasów.
Patriota to także osoba, której naród i jego losy nie są obojętne. Jak najprościej troszczyć się
o państwo? Chodząc na wybory. Mamy to szczęście, że żyjemy w demokratcznym państwie,
możemy samodzielnie decydować o tym, kto będzie sprawował w nim rządy. Czemu więc tak wielu
ludzi dobrowolnie z tego przywileju rezygnuje? Przykładem niech będą ostatnie wybory
prezydenckie, podczas których frekwencja wynosiła zaledwie 55%. Dlaczego pozostałe 45% jest
bierne i obojętne na to, co się dzieje w państwie? To na pewno nie jest zachowanie patriotyczne.
Patriotą nie jest człowiek , który wciąż narzeka na „tych u góry”. Że nic nie robią, że patrzą tylko
za własnym interesem, że kradną. Ale przecież on sam rządzących wybierał - więc może mieć
pretensje tylko do siebie. On nie mówi także, że „w tym kraju nie ma perspektyw” albo nie zrzędzi,
jak to za granicą jest świetnie i cudownie, a w Polsce beznadziejnie. Patriota działa społecznie, robi
coś, by sytuacja, jeśli jest kiepska, poprawiła się, on zmienia rzeczywistość na lepsze.
Patriota to również ktoś, kto zna polską historię i tradycję. Nic bowiem tak nie łączy z ojczyzną,
jak świadomość jej przeszłości, pięknych czynów przodków, ich zwycięstw... Dzięki temu nie
popełnia on błędów, mówiąc chociażby o „polskich obozach koncentracyjnych”. Patriota kultywuje
polskie zwyczaje, nie nazywając ich głupimi reliktami przeszłości.
Przy temacie współczesnego patriotyzmu warto także wspomnieć o dorocznych Marszach
Niepodległościowych, które rzekomo są demonstracją patriotyzmu. Moim zdaniem jest zupełnie
odwrotnie – jego uczestnicy skandują skrajnie nacjonalistyczne hasła, niszczą mienie publiczne,
atakują służby mundurowe i siebie nawzajem. To zdecydowanie nie jest zachowanie patriotyczne,
lecz chuligańskie i skandaliczne pod przykrywką dbania o naród - tylko dlaczego sami „patrioci”
tego nie dostrzegają?
Myślę, że dzisiaj patriotyzm nie jest taki, jak lata temu. Dzisiaj bycie patriotą nie wymaga oddania
życia, najwyższej ceny, w imię ojczyzny, lecz „jedynie” dbania o mowę, uczestnictwa w wyborach,
udziału w rozwoju państwa... Nasza ojczyzna to ponad tysiąc lat pięknej historii. Nie pozwólmy
więc zginąć jej w ślepym pędzie za zachodem, lecz dbajmy o naszą odrębność i wyjątkowość wśród
innych krajów.

Podobne dokumenty