ŚWIAT ZWIERZĄT W POEZJI DLA DZIECI

Transkrypt

ŚWIAT ZWIERZĄT W POEZJI DLA DZIECI
WILEŃSKI UNIWERSYTET PEDAGOGICZNY
WYDZIAŁ SLAWISTYKI
KATEDRA FILOLOGII POLSKIEJ
ŚWIAT ZWIERZĄT W
POEZJI DLA DZIECI
Praca pisana pod kierownictwem Doc dr. Krystyny Sypnickiej
PRACĘ MAGISTERSKĄ NAPISAŁA
STUDENTKA II ROKU MAGISTRATURY
GABRIELA WISZNIAK
Wilno, 2009 r.
1
SPIS TREŚCI:
1.
WSTĘP……………………………………………………………………………………..
………3
2. Z HISTORII POWSTANIA POLSKIEJ POEZJI
DZIECIĘCEJ……………………………….….6
3. TRADYCYJNE WIZERUNKI ZWIERZĄT W POLSKIEJ POEZJI
DZIECIĘCEJ………….....16
4. ŚWIAT PTAKÓW DOMOWYCH I
LEŚNYCH………………………………………………...39
5.
ZWIERZĘTA
EGZOTYCZNE…………………………………………………………………..54
6.
ZAKOŃCZENIE…………………………………………………………………………
……….68
7.
REZIUMĖ…………………………………………………………………………………
……...73
8.
SUMARY…………………………………………………………………………………
………77
9.
BIBLIOGRAFIA…………………………………………………………………………
…….....81
2
WSTĘP
Przygoda z poezją nie kończy się nigdy. Rozpoczyna się w dzieciństwie – wtedy
najłatwiej jest dać się porwać nieokiełznanemu humorowi, najszybciej znajduje się
współczucie dla chorego kotka. Uczucia, które towarzyszą pierwszym wspólnie
czytanym tekstom nie różnią się od przeżyć towarzyszących poezji dorosłej. Śmiech z
kaczki-dziwaczki jest równie wesoły co śmiech z najzabawniejszej fraszki, smutek z
niszczonego misia równie tragiczny co po stracie ukochanej.
Dzieci są podobne do literackich bohaterów i to nie tylko do Dyzia Marzyciela.
Ich cechy, problemy, zainteresowania odnajdziemy również w bajkach o zwierzętach,
wierszowane historie nie tylko pomagają dzieciom lepiej poznać otaczający je świat, ale
również rodzicom lepiej zrozumieć dręczące swe pociechy problemy czy koszmary.
Analizowany materiał ogarnia zasadniczo poezję dziecięcą XX w., ponieważ w
historii literatury dziecięcej początek XX w. jest okresem przełomowym. Bujny rozkwit
poezji nastąpił dopiero w dwudziestoleciu międzywojennym, gdy wyraźnie zaznaczyły
się określone kierunki jej rozwoju; jak np. inspiracje folklorystyczne w poezji dziecięcej,
których początek możemy upatrywać w twórczości poetyckiej dla dzieci Marii
Konopnickiej (1842-1910); czy też tendencje nowatorskie, jak np. „Szkoła poetycka”
Juliana Tuwima (1894-1953) i Jana Brzechwy (1898-1966), która w późniejszym okresie
była w sposób udany lub mniej udany naśladowana przez wielu poetów. Oprócz tego
ukształtował się wtedy też bardzo popularny kierunek poetycki, który można określić
3
jako „liryka świata dziecięcego” z takimi dominantami, jak światoprzestrzeń dzieciństwa,
świat przyrody, liryka rzeczy i spraw codziennych itd.
Moim zadaniem było wyekscerpowanie z bardzo licznego zasobu współczesnej
poezji dziecięcej określonych motywów i wątków zwierzęcych, dokonanie ich analizy z
próbą pogrupowania tego licznego materiału według zasady, która wydaje mi się
najbardziej w tym przypadku przydatna. Byłaby to klasyfikacja zwierząt na tzw.
tradycyjne, czyli wywodzące się z tradycji ludowej, (przede wszystkim pieśni ludowe)
lub tradycji literackiej, a mianowicie - bajki ezopowej; oraz te zwierzęta, których postaci
są w jakiej mierze „nowatorskie” na tym gruncie i trudno znaleźć dla nich jakieś
odniesienia w tradycji literackiej lub ludowej. Powinnam tu zaznaczyć, że nie
pretendowałam do wyczerpującego zarysowania wszystkich możliwych postaci
zwierzęcych, czy też motywów animalistycznych. Moim celem było przede wszystkim
ukazanie najbardziej reprezentatywnych postaci zwierzęcych w poezji dziecięcej,
ustalenie ich źródeł pochodzenia, zanalizowanie mechanizmów przenoszenia ich z
tradycji literackiej lub ludowej na grunt dziecięcy, zaobserwowanie ewentualnych
możliwości transformacji tych postaci zwierzęcych oraz ustalenie towarzyszących tym
przemianom funkcji, które mogą pełnić te czy owe zwierzęta. Dlatego w tym przypadku
wielce przydatna okazała się metoda analityczno-opisowa oraz porównawcza.
Nie stawiałam sobie za cel skupianie się na poetyce utworów dziecięcych
(chociaż w niektórych przypadkach odstępuję od tej zasady, jeśli zagadnienie gatunku w
jakimś sensie pełni tu jakąś określoną funkcję). Zagadnienie poetyki i gatunków na
gruncie literatury dziecięcej nie jest tożsame jak w dziedzinie literatury wysokiej,
artystycznej, którą Czesław Hernas nazywał literaturą pierwszą, gdy tymczasem w owym
ciągu literatura dziecięca zyskała miano czwartej, po literaturze ludowej i popularnej. To
nie znaczy, że jest ona gorsza. Różnice wynikają przede wszystkim z odmienności
warsztatu pisarskiego i odmienności wartościowania zjawisk literackich, w związku z
czym badacze podkreślają niestosowność korzystania z tych samych kryteriów przy
ocenie utworów należących do tych różnych literatur. W sposób niezwykle
skomplikowany wyglądają zagadnienia związane z próbami określenia gatunków
poszczególnych utworów dziecięcych (np. jeden i ten sam wiersz dziecięcy może być
jednocześnie wierszem lirycznym, bajką, bajeczką, powiastką, itp.). A zatem w tym
przypadku mielibyśmy do czynienia z synkretycznością gatunków we współczesnej
poezji dziecięcej.
Niniejsza praca zawiera cztery rozdziały. W pierwszym z nich przedstawiam
krótką historię powstania polskiej poezji dziecięcej. Ten ów krótki zarys dziejów stał się
4
niezbędny do pokazania specyfiki omawianej twórczości, ukazanie jej cech
dystynktywnych, a przede wszystkim osobliwości gatunkowych na gruncie poezji
dziecięcej. Na bibliografię składają się opracowania Jerzego Cieślikowskiego Wielka
zabawa. Folklor dziecięcy, wyobraźnia dziecka, wiersze dla dzieci, gdzie autor
sformułował pogląd o wszechstronnych związkach literatury dla dzieci z samodzielną,
anonimową, obiegową twórczością ustną dzieci. Tezę tę rozwijał następnie w tomie
studiów Literatura i podkultura dziecięca, w których wykorzystał ustalenia teorii
komunikacji literackiej i semiotyki. Również na biografię składają się opracowania
Ryszarda Waksmunda Od literatury dla dzieci do literatury dziecięcej; Literatura i
podkultura dzieci i młodzieży, pod. Red. Jerzego Cieślikowskiego i Ryszarda
Waksmunda; Przymierze z dzieckiem. (Studia i szkice o literaturze dla dzieci) Józefa
Zbigniewa Białka, Dziecko i świat przedstawiony, czyli tajemnice dziecięcej lektury Alicji
Baluch, Porwanie w Tiutiurlistanie Wojciecha Źukowskiego, artykuły K. Łysko Rozwój
literatury dziecięcej w historii literatury polskiej i Anity Romulewicz Status oraz
wyznaczniki współczesnej literatury dla dzieci i młodzieży oraz inne opracowania na ten
temat, które dokładnie podaję w rozdziale „Bibliografia”.
Drugi rozdział pracy poświęcam tradycyjnym wizerunkom zwierząt na gruncie
poezji dziecięcej we współczesnych wierszach poszukując ich odpowiedników w tradycji
literackiej, przede wszystkim na gruncie bajki alegorycznej.
W trzecim rozdziale analizie podane zostały ptaki domowe oraz leśne, które
najczęściej pojawiają się w poezji dziecięcej oraz w klasycznej bajce alegorycznej.
Opracowując drugi i trzeci rozdziały sięgnęłam po zbiory przede wszystkim bajek
polskich
Ignacego
Krasickiego
(1735-1801),
Adama
Mickiewicza,
Stanisława
Jachowicza (1796-1857), Artura Oppmana (1867-1931), ponieważ uważam ich za
najbardziej reprezentatywnych polskich poetów w tej dziedzinie.
W czwartym rozdziale zostały zgrupowane zwierzęta egzotyczne. Zazwyczaj
pojawiają się one w twórczości współczesnych poetów piszących dla dzieci, chociaż w
niektórych przypadkach ze zwierzętami egzotycznymi mamy już do czynienia w
tradycyjnej bajce alegorycznej.
Sięgając do twórczości m. in. Ignacego Krasickiego oraz poetów piszących
współcześnie dostrzegamy wiele wspólnego. Bajki najwybitniejszego przedstawiciela
polskiego oświecenia wyłaniają ponury obraz rzeczywistości, w którym dominuje zło,
podłość, okrucieństwo. Jednakże ostry wymiar bajek łagodzi ich niezwykły humor,
uśmiech nad ludzką naturą oraz poczucie humoru. Nieraz pod postaciami zwierząt ukryte
były konkretne osoby, które chciał skrytykować, wyśmiać, natomiast współcześni poeci
5
najczęściej ukazują cechy zwierząt w celach humorystycznych. Stosują oni dużą dozę
humoru, pod którym może się kryć morał, pouczenie.
Głównym celem mojej pracy jest zanalizowanie świata zwierząt w poezji dla
dzieci w kontekście tradycji literackiej. Chciałam zbadać, jakie zwierzęta najczęściej
występują w poezji dla dzieci, jakie funkcje pełnią, czym się różnią od zwierząt,
przedstawionych w twórczości polskich poetów klasycznych oraz polskich poetów
współczesnych.
W swej pracy sięgnęłam do twórczości polskich poetów, którzy należą do
klasyków poezji dziecięcej: Jan Brzechwa (1898-1966), Julian Tuwim (1894-1953), Ewa
Szelburg-Zarembina (1899-1986), Danuta Wawiłow (1942-1999),
Anna Kamieńska
(1920-1986), Tadeusz Kubiak (1924-1979), Antoni Marianowicz (1924-2003), Jerzy
Ficowski (1924-2006), Mieczysława Buczkówna ( ur. 1924), Wanda Chotomska (ur.
1929), Ludwik Jerzy Kern (ur. 1920), Jan Kazimierz Siwek, Leon Szwed (ur. 1918 r.),
Józef Ratajczak (ur. 1932 r.), Ryszard Marek Groński (ur. 1939 r.) i wielu innych.
Również sięgnęłam do twórczości autorów, którzy są mniej znani lub debiutowali w
ostatnich latach – Agnieszka Frączek, Agnieszka Tyszka, Natalia Usenko i innych,
piszących w sposób przewrotny, żartobliwy i uroczy.
6
Z HISTORII POWSTANIA POLSKIEJ POEZJI DZIECIĘCEJ
Kiedy bierzemy do ręki książkę dla dzieci, uwagę naszą zwraca przede wszystkim
jej forma edytorska – okładka, ilustracje, układ typograficzny, dzięki którym odróżnia się
od wydawnictw dla dorosłych. Na współczesnym skomercjalizowanym rynku książki
czynniki te zdają się odgrywać rolę prymarną – większą niż tytuł czy nazwisko autora.
Walory tekstowe mają znaczenie jedynie dla tych, którzy zdążyli w swym życiu poznać
prawdziwy urok dziecięcej lektury; oni też potrafią rozróżnić utwory wartościowe w
masie tekstów przypadkowych, drugo- i trzeciorzędnych, będących wytworem mniej
utalentowanych piór1.
Szukając
specyficznych
wyznaczników
literatury
aprobowanej
przez
niedorosłych, badacze odwołują się najczęściej do kategorii zabawy, fantastyki i
przygody, jakie w równej mierze określają charakter literatury popularnej. Obie
dziedziny beletrystyki można wyprowadzić z tradycji ludowej, a zwłaszcza opowieści
ustnych, będących przez wiele stuleci jedyną rozrywką nieoświeconego gminu. Toteż
szukając początków literatury dla dzieci wskazywano często na literaturę oralną, która
wyłoniła repertuar gatunków służących zabawianiu dziecka. Należy do nich kołysanka,
bajka łańcuszkowa, baśń, zagadka, przysłowie itp. Niektóre z „opowiadań o intencji
moralistycznej” (określenie Jolanty Ługowskiej2), jak bajka zwierzęca, bajka magiczna,
legenda i podanie, znajdowały swe odpowiedniki w literaturze pisanej, stając się
narzędziem w rękach belfrów, nieczułych na ich naturalną urodę i etos narracji3.
Bajki4 Ezopa5, starożytne mity i sentencje służyły najczęściej do ćwiczeń w
zakresie stylistyki i retoryki, dopiero po upływie wielu stuleci dostrzeżono także ich
walory literackie, a co za tym idzie, materiał służący edukacji estetycznej. Podług ich to
1
R. Waksmund, Od literatury dla dzieci do literatury dziecięcej, Wrocław 2000, s. 5.
J. Ługowska, W świecie ludowych opowiadań. Teksty, gatunki, intencje narracyjne, Wrocław 1993, s.
102.
3
R. Waksmund, op.cit., s. 6.
4
Bajka - krótki utwór literacki, wierszowany lub pisany prozą, żartobliwy, zawierający morał (pouczenie).
Morał może znajdować się na początku lub na końcu utworu, albo wynikać z jego treści. Istotną cechą
bajki jest alegoryczność. Bohaterami bajek mogą być ludzie, a także zwierzęta i przedmioty, które
uosabiają typy ludzkie i cechy charakteru. Najczęściej jednak są nimi zwierzęta. Każda bajka posiada
charakter dydaktyczny. Forma literacka znana już w starożytności. Może mieć formę rozbudowaną,
narracyjną lub zwięzłą, epigramatyczną.
5
Ezop (gr. Αἴσωπος Aisopos) – grecki bajkopisarz pochodzący z Mistra w Azji Mniejszej. Przyjmuje się,
że żył w VI wieku p.n.e., według tradycji był niewolnikiem Jadmosa z Samos. Postać na wpół legendarna,
o której życiu i twórczości mało wiadomo. Daty jego urodzin i śmierci nie są znane. Uważany jest za
twórcę bajki zwierzęcej, czyli takiej, w której bohaterami są zwierzęta, oraz moralizującej i satyrycznej. Z
początku bajki nie były uznawane za typowe utwory dla dzieci, lecz dla dorosłych. W swoich bajkach
wyśmiewał ludzi, ukazując ich pod postaciami zwierząt. Z pozoru zabawne, bajki Ezopa zawierały gorzką
prawdę i głęboką mądrość. Nie dochował się oryginalny zbiór jego utworów ani ich adaptacja dokonana
przez Demetriusza z Faleronu (IV/III w. p.n.e.). Znane są przede wszystkim z przeróbek wierszowanych
Fedrusa i Babriosa.
2
7
miary koncypowano pierwsze utwory pisane specjalnie z myślą o niedorosłych
czytelnikach ze społecznych elit, tworząc na przełomie XVII i XVIII w. podwaliny pod
wyspecjalizowane piśmiennictwo dla młodzieży. Z drugiej strony postępy cywilizacji i
demokratyzacji sprzyjały upowszechnianiu oświaty, stąd i czytelnictwa, stwarzając
wyjątkowe warunki dla książki dziecięcej, nie tylko zresztą szkolnej. Ulegając
postulatom pedagogów, autorzy książek dla dzieci starali się mnożyć i sublimować środki
perswazji dydaktycznej, przekształcając sprawdzone już konwencje gatunkowe (bajka
Lafontaine’owska6, powiastka, powieść, komedia) bądź sięgając po gotowe fabuły,
uznawane za przeboje czytelnicze młodzieży, jak Robinson, Guliwer, Don Kichot, które
poddawano stosownym zabiegom adaptacyjnym. Wszystkim tego rodzaju praktykom
przyświecało przekonanie o niepodważalnej wszechwładzy dorosłego twórcy czy
pośrednika, szczycącego się intelektualną i moralną przewagą nad dzieckiem7.
Sytuacja zmieniła się, gdy wraz z kresem świata feudalnego uległy zniszczeniu
tradycyjne autorytety, a nowy porządek społeczny wydobył z cienia nie tylko niższe
warstwy społeczne, ale również dziecko, które za sprawą flamandzkiego malarstwa,
oświeceniowej pedagogiki (Rousseau) oraz romantycznej filozofii stało się pełnoprawną
wartością ogólnoludzkiej kultury, symbolem jej odnowy. Przed dziecięcym czytelnikiem
otworzono wrota do krainy baśni i prawdziwej poezji. I choć nie dokonało się to od razu i
w pełnej skali, gdyż konserwatywni pedagodzy nie mogli sobie pozwolić na tak śmiały
protest ich własnych zasad, rewolucja została rozpoczęta, a jej wyrazem stała się w wieku
XIX krzepnąca w siłę literatura dziecięca jako estetyczna i pedagogiczna alternatywa
wobec literatury dla dzieci, mającej wówczas swoją analogię w tzw. literaturze dla ludu,
tak samo traktowanej jako narzędzie umoralniania maluczkich8.
Zazwyczaj pojęcia „literatura dla dzieci” i „literatura dziecięca” traktuje się
synonimicznie, wymiennie, jednak, jak twierdzi Ryszard Waksmund: użycie owych pojęć
6
Jean de La Fontaine (ur. prawdopodobnie 8 lipca 1621 w Château-Thierry, zm. 13 kwietnia 1695 w
Paryżu) – jeden z czołowych przedstawicieli klasycyzmu francuskiego, autor blisko 250 bajek. W młodości
uczył się mało, dopiero w 22 r. życia począł studiować poetów klasycznych. Porzucił pracę i żonę i udał się
do Paryża, gdzie znalazł opiekę między innymi intendenta Fouqueta i pani Sablière, która troszczyła się o
wszystkie jego potrzeby. W 1684 został członkiem Akademii. Sławę literacką zjednał sobie swymi Contes
(1665) i Fables (pierwsze sześć ksiąg 1668, następnych pięć 1678, a dwunasta 1694; z późniejszych edycji
najlepsza Nodiera, 2 t., Paryż, 1839), których zalety nie tyle polegają na sztuce wynalazczej, ile na
naturalnym i prostym wykładzie. Treść do bajek czerpał z pisarzy starożytnych, a do powiastek z
nowelistów włoskich i ze starofrancuskich fabliaux. Naiwność, prawda, prostota, naturalność i żywość —
oto przymioty, dla których La Fontaine zyskał sobie nieśmiertelność. Inne jego prace poetyckie mają już
tylko wartość podrzędną.
7
R. Waksmund, op.cit.
8
Ibidem.
8
synonimicznie jest nieuprawnione, a nawet mylne, gdy weźmiemy pod uwagę historyczny
rozwój tego piśmiennictwa9.
Pierwszy zwrócił na to uwagę Jerzy Cieślikowski, wprowadzając termin
„bajeczka dziecięca” jako opozycyjny wobec tradycyjnego apologu w stylu Lafontaine’a,
a zakotwiczony nie tylko w rzeczywistości tekstów dziecięcych (literackich i
folklorystycznych), ale także dorosłych (parodystycznych)10. On też wyeksponował
opozycję semantyczną: wiersz dla dzieci – wiersz dziecięcy, przy czym ten drugi rodzaj
ekspresji uznał za kategorię rodzajową niezależną od adresata, za „strukturalizację
uwarunkowaną typem wyobraźni dziecięcej”11 i uobecnianą także w „dorosłej” liryce
Rimbauda, Białoszewskiego i in. A idąc tym samym tropem, J. Ługowska wyodrębniła z
kolei lirykę dziecięcą, którą od liryki dla dzieci odróżnia, jej zdaniem, dominacja
monologu lirycznego i dziecięcy punkt widzenia12.
Z popularnym i obiegowym sformułowaniem: „to jest wiersz” – spotykamy się od
dzieciństwa. Mówić „wierszem” – to znaczy najczęściej mówić – „ładnie”, z użyciem
takich słów i fraz zdaniowych, jakich się w mowie zwyczajnie nie używa, a które w
wierszu są potrzebne dla wyrażenia uczuć i sensów osobliwych, świętalnych, albo
wzniosłych i poważnych lub nawet i żartobliwych ale dowcipnych. Taka prymarna,
podstawowa wiedza o poezji znana jest już dziecku, bo najwcześniejszym utworem
literackim, z którym się dziecko spotyka i spotykało, był – obok bajki – wiersz.
Na literaturę dla dzieci mniejszych, do lat mniej więcej ośmiu – dziewięciu,
składają się przede wszystkim wiersze. Wiersze i bajki (bajki magiczne, nazywane
również baśniami). Ale bajki literackie (zarówno jak i ludowe) są często wierszem
pisane. Można więc powiedzieć, że literatura „dla najmłodszych” – jak się ją nazywało
kiedyś, a i teraz tak się nazywa – to poezja, wiersze albo rymy.
Narodziny poezji dla dzieci uważano w Polsce literacki debiut Stanisława
Jachowicza z 1824 r., gdy opublikował pierwszy zbiorek swych Bajek i powieści.
Jachowicz pierwszy, który pisał dla dzieci. Nie uważał się za poetę, ale za wychowawcę i
nauczyciela. Swoje wierszowane utwory nazywał różnie: bajkami, bajeczkami,
obrazkami, powiastkami, ale i również „zabawkami” oraz „Żarcikami”. Odróżniał jednak
bajkę – apolog w stylu Ezopa, od „bajki dla dzieci”, którą nazywa chętnie bajeczką. Pisze
na przykład tak:
9
R. Waksmund, Literatura dziecięca – literatura uniwersalna, [w:] Obszary spotkań dziecka i dorosłego w
sztuce, red. M. Tyszkowa i B. Żurakowski, Warszawa-Poznań 1989, s. 18.
10
J. Cieślikowski, Bajeczka dziecięca, [w:] Kim jesteś Kopciuszku, czyli o problemach współczesnej
literatury dla dzieci i młodzieży, red. S. Aleksandrzak, Warszawa 1968, s. 12.
11
J. Cieślikowski, Wiersz dziecięcy, „Miesięcznik Literacki“ 1971, nr 5.
12
J. Ługowska, Ratajczak: od wiersza dla dzieci do liryki dziecięcej, „Poezja” 1979, nr 6.
9
Dzieci nie znają się na wykwintności rymu, ja dla nich piszę, nie będą ode mnie
tego wymagały; to tak podobne do tego, co same sobie czasem ukleją. Powtórzą,
zaśpiewają moję bajeczkę, a ja tego pragnę, bo ja dla nich pisałem13.
Poetycka twórczość Jachowicza związana była z tradycją oświeceniową, uważaną
za dydaktyczne poręcze. Czerpał przede wszystkim z doświadczeń poezji dydaktycznej
(satyry i bajki). Utwory opisowe, o większym ładunku liryzmu pojawiały się w jego
dorobku sporadycznie i nie miały takiego znaczenia, jak dydaktyczne, propagujące ideały
wychowawcze mieszczaństwa14. Jachowicz dał więc odpowiednio przetworzony model
wierszowanej bajki i powiastki z typowo dziecięcymi bohaterami, sytuacjami i
językiem15.
Użycie poetyckiej formy dla bajeczki, powiastki, obrazka było dla Jachowicza i
dla poetów pedagogów tego czasu środkiem bardzo sprawnym dla przekazania nauki
moralnej. Dla pierwszej formacji literatury dla dzieci w Polsce – bajeczka, bajka oraz
krótka powiastka, czyli gatunki małej epiki dziecięcej, gdy były pisane wierszem,
zaliczano do poezji dydaktycznej. Temu rodzajowi, nazywanemu czwartym16, nie
przysługiwał status poezji wysokiej – jak eposowi, liryce i dramatowi. Owe wierszyki
pisane dla dzieci były traktowane jako sprawny, a czasem nawet i wdzięczny, niemniej
tylko środek wychowawczej perswazji. Prawdziwą natomiast poezję stanowiły utwory
przepisywane z literatury dla dorosłych do książek dla dzieci. Tak się stało np. z
Powrotem taty Mickiewicza, przedrukowywanym już od 1827 r. w podręcznikach
szkolnych i książkach dla dzieci17.
Przez cały więc wiek XIX na literaturę dla najmłodszych składały się dwa rodzaje
tekstów: teksty pisane specjalnie, w większości przez pedagogów oraz teksty wybrane z
poezji ogólnej, przedrukowane do książek dla dzieci i do podręczników szkolnych. Te
pierwsze stanowiły literaturę stosowaną i aż do wystąpienia Marii Konopnickiej, czyli do
końca lat osiemdziesiątych, nie odznaczały się większymi ambicjami artystycznymi.
„Bajki” Jachowicza – ten termin był najbardziej wtedy i potem uniwersalną
nazwą jego utworów dla dzieci – stały się swoistym wzorcem wiersza dla dzieci.
Jachowiczowska formacja wiersza w typie Pan kotek był chory, czy Swawolny Tadeuszek
będzie miała swoją liczną progeniturę aż do dziś. Czasem rozbłyśnie świetnym blaskiem
13
S. Jachowicz, Kilka słówek [w:] Bajki i powiastki Wyd. 6, Warszawa 1842, t.1, s. 3.
R. Waksmund, Literatūra pokoju dziecinnego, rozdz. Od poezji dydaktycznej do liryki dla dzieci, s. 36.
15
J. Cieślikowski, Model Jachowiczowskiej bajki i powiastki, [w:] Antologia poezji dziecięcej, Wrocław
1980, s. 9.
16
Zob. S. Skwarczyńska, Rodzaje przejściowe [w:] Antologia poezji dziecięcej, Wrocław 1980, s. 9.
17
Zob. Np.: S. Jachowicz, Pamiątka dla dobrych dzieci, Warszawa 1827, s. 39-41.
14
10
w takich wierszach jak Stefek Burczymucha Konopnickiej, Zosia Samosia Tuwima czy
Leń Brzechwy.
Prawie równolegle do wierszy pisanych w poetyce rodzaju czwartego – poezji
moralizatorsko-dydaktycznej – pojawia się nurt wierszy, pisanych w duchu
romantycznym, sięgający do ludowego folkloru. „Szkółka dla dzieci”, pisemko pod
redakcją wielkopolskiego pedagoga Ewarysta Estkowskiego (1820-1856),wychodzące w
latach 1850-1855 w Poznaniu, przedrukowuje konsekwentnie wiersze poetów
stanisławowskich, ale również i poetów romantyzmu. W „Szkółce” drukowano między
innymi wiersze Teofila Lenartowicza (1822-1893), z tych niektóre weszły na stałe do
książek i podręczników szkolnych, jako „wiersze dla dzieci”18.
W roku 1862 wychodzą Piosenki wiejskie dla ochronek z Przygrywką, podpisane
nazwiskiem Lenartowicza. „Piosenka wiejska”, utwór literacki stylizowany na ludowy i
pomyślany dla ludowego odbiorcy, stanowi w połowie XIX wieku gatunek liryczny
przede wszystkim do śpiewania. Ale wówczas już często posługiwano się analogią: lud –
dziecko, również jako odbiorcy literackiego. Wspomniane Piosnki były „dla dzieci”. Dla
dzieci innych środowisk społecznych, niż praktyczni odbiorcy biedermeierowskich bajek
Jachowicza, przestrzeni nie sztucznej, ale otwartej szeroko. Był w niej prawdziwy las,
pola, łąki. Biegały po nich zwierzęta, latały ptaki. Był to już świat pracy, choćby nawet i
takiej na miarę dziecka – jak pasanie gęsi i krów.
Wiersz, który się śpiewał, unieść mógł i treści kształcące, szczególnie te, które
były w duchu edukacji patriotycznej. Śpiewy historyczne Juliana Ursyna Niemcewicza
(1758-1841) były nie tylko poezją retoryczną – do mówienia – one były również
śpiewane.
Na początku XIX wieku Maria Konopnicka pod pseudonimem Jana Sawy pisze
swój Śpiewnik historyczny. Zamieszczone w nim piosenki-wiersze patriotyczne są na
nutę skoczną; mieszczą się bardziej w poetyce wierszy dla dzieci niż Pieśni
Niemcewicza19.
Debiut Konopnickiej jako poetki dzieci nastąpił dość nieoczekiwanie i nie od razu
efektownie. Pierwsze jej wiersze, drukowane przez Michała Arcta20 w książeczkach
18
T. Lenartowicz, Przygrywka do Piosnek wiejskich [w:] Piosnki wiejskie dla ochronek z Przygrywką […],
Poznań 1862, s.6.
19
J. Cieślikowski, Wstęp [w:] Antologia poezji dziecięcej, Wrocław 1990, s. 14
20
Michał Arct (1840-1916) właściciel firmy w Lublinie, występującej pod jego nazwiskiem. W 1887 r.
nabył księgarnię w Warszawie i osiadł tam na stałe. W 1900 r. otworzył tam też swoją drukarnię. Był
wybitnym znawcą nut. Trzon wydawniczy księgarni stanowiła literatura pedagogiczna, wypisy, czytanki,
zbiory zadań, pomoce matematyczne i książki o wychowaniu. 35% wydawnictw to pozycje dla dzieci i
młodzieży. Specjalizował się też w wydawnictwach słownikowych i encyklopedycznych.
http://wybitni.staszic.eu.org/?id=203
11
obrazkowych, nie stanowiły jeszcze rewelacji, ale talent najświetniejszej poetki
pozytywizmu nie mógł być bez wpływu na twórczość i dla dzieci. Konopnicka była
pierwszą autentyczną poetką, która nie utwór pojedynczy, ale cały szereg tomików
wierszy napisała dla dzieci. A ponadto Konopnicka pierwsza miała świadomość, że dla
dzieci pisać należy nie tylko wiersze, które by służyły różnym funkcjom praktycznym,
ale poezję, która jest sama w sobie wartością: Poezję samej w sobie, która bez żadnych
dydaktycznych celów będzie budziła w duszy dziecka pewne nastroje i poddawała
harmonię pod przyrodzoną dźwięczność tej duszy21.
Na przełomie wieków cudownym źródłem Aretuzy stała się twórczość ludowa, a
w jej obrębie nie tylko poezja meliczna i baśni, ale zagadki, dziecięce wyliczanki i
rymowanki, zabawne powiedzenia oraz różne magiczne i zabawowe teksty, jakie się
mówiło podczas gier ruchowych, na pastwisku, między sobą. Były to nie tylko teksty
dawne, przekazywane ustnie, z pokolenia na pokolenie, ale i takie, które powstały
doraźnie, jeszcze ciągle w żywych, sprzyjających im okolicznościach: pośród zabaw i
resztek obrzędów dawnych i nowych, w rodzinie, w szkole. Była to poezja z dawien
dawna, ale nikt jej nie zapisywał, a nawet przez długi czas była rugowana przez
dorosłych, którzy uważali ją za mało wybredną czy wprost wulgarną. Z tych rymów, „bez
sensu, bez składu i ładu”, przedostało się trochę do książki Konopnickiej Jak się dzieci w
Bronowie z Rozalią bawiły (1884), ale dopiero w dużym wyborze wydała je Zofia
Rogoszówna (1881-1921).
Pierwszy zbiorek w opracowaniu Rogoszówny, pod tytułem Sroczka kaszkę
warzyła, z obrazkami Zofii Stryjeńskiej i muzyką Michała Świerzyńskiego ukazał się w
1920 r. Książeczka miała podtytuł: Gadki dziecięce, spisane z ust ludu i wspomnień
dzieciństwa.
Rymowanki dziecięce – zwłaszcza żartobliwe i nonsensowne – nie znalazły tak
od razu rychłej i twórczej kontynuacji, jak piosenki liryczne. Natomiast później nie tylko
słowa czy motywy fabularne, bądź komiczne figury ptaków i zwierząt, ale same struktury
„bajek wyliczanek” (inaczej zwanych – bajki łańcuszkowe), czy śpiewanek z
absurdalnym refrenem, dały wzorce dla licznych nowych utworów literackich dla dzieci.
W dwudziestoleciu międzywojennym najpopularniejszą poetką była Janina
Porazińska (1888-1971). Ona też była najbardziej twórczą kontynuatorką ludowego nurtu
w poezji dla dzieci. Poezja Porazińskiej inicjuje mały świat dziecka: iskierek z
popielnika, padających kropli deszczu, cykającego zegara i cykającego świerszcza,
21
List z 31 XII 1892, rkps BN, sygn. 6007. Cyt. za: K. Kuliczkowska, Literatura dla dzieci i młodzieży w
latach 1864-1918, Warszawa 1975, s. 313. [w:] Antologia poezji dziecięcej, Wrocław 1990, s. 15.
12
psotek i śmieszek, siedzących na badylu. Nadzwyczajna jest oczywistość tej treści i
prostota w jej odsłanianiu przez autorkę. Z najnaturalniejszą swobodą i żywością
wplatają się tu znane powiedzenia, sposoby gadkowe, jakiś obrót piosnki ludowej,
czyniąc od razu te wierszyki jak gdyby nie tworem literackim i dzisiejszym, ale czemś, co
sobie samo tak ładnie i samodzielnie urosło, jak sama mowa i sama piosnka ludowa22.
U J. Porazińskiej, E. Zarembiny, K. Iłłakowiczówny, J. Czechowicza,
wymieniając najwybitniejszych z dwudziestolecia poetów, bajka jest w każdej
zwyczajności, każda zwyczajność może być bajką23.
Innym ewenementem w poezji dla dzieci był zbiorek Rymy dziecięce Kazimiery
Iłłakowiczówny (1892-1983). Rymy krytyka odebrała jako utwory „chwytające na
gorącym uczynku uczuciowe reakcje, powiedzenia i sformułowania dzieci zbliżone do
typu wyobraźni dziecięcej i wysławiania się dziecka”24. Dzieciństwo traktowane już jako
osobna i uprawniona kategoria estetyki odbioru, pozwalało na sformułowanie przesłanek
zbudowania modelu poezji dziecięcej. Z okazji następnego zbiorku wierszy dla dzieci
Iłłakowiczówny pisała w roku 1933 Zofia Niesiołowska-Rotherowa, że poezja dla dzieci
powinna się odznaczać umiejętnością odczuwania duszy dziecka, myślenia jego
wyobrażeniami i mówienia jego językiem; zbieżnością z ludową piosenką; paralelizm
obrazów,
magicznością
motywów,
animizacją,
melodyjnością
jako
zasadą
kompozycyjną; umiejętnością splatania realności z fantazją; optymizmem i pogodą,
nawet przy ukazywaniu spraw tak ostatecznych jak śmierć25.
Józef Czechowicz (1903-1939) był w latach 1932-1936 redaktorem dwóch
najpopularniejszych wśród dzieci pisemek: „Płomyka” i „Płomyczka”. Świat
Cechowiczowskiej poezji, i tej dla dzieci, jest wiejsko-miejski, taki, jakim był folklor
dziecięcy sprzed lat pięćdziesięciu.
Wiersze dla dzieci były drukowane albo w osobnych książeczkach albo w
dziecięcych pisemkach. Toteż zdarzeniem szokującym i rewelacją na miarę ogólnopolską
było wydrukowanie przez Juliana Tuwima w czołowym tygodniku literackim
„Wiadomości Literackie” w latach 1934 i 1935, na pierwszej stronie, kolumny pod
ogólnym tytułem: Wiersze dziecięce. W ten sposób wiersz dziecięcy – jako komunikat
poetycki skierowany do dziecięcego odbiorcy i jako swoisty gatunek poetycki – otrzymał
oficjalny status poezji, stał się równouprawnionym gatunkiem poezji ogólnej, zdobył
dorosłych, często entuzjastycznych czytelników i wszedł w obręb świadomości
22
A. Gruszecka, Literatura dla dzieci, „Przegląd Warszawski” 1924, nr 39, s. 397.
J. Cieślikowski, op. cit., s.19.
24
S. Szuchowa, Rymy dziecięce, „Bluszcz“ 1923, nr 20, s. 155-156.
25
Zob. Z. Niesiołowska-Rotherowa, Pod znakiem poetów, „Kobieta Współczesna” 1933, nr 43/44, s. 851.
23
13
estetycznej krytyki literackiej. Dopiero w roku 1938 wiersze Tuwima, drukowane
wcześniej w „Wiadomościach Literackich”, wyszły w książkach dla dzieci.
Tuwim był ponadto pierwszym (lub pierwszym z pierwszych), który oswoił w
poezji dla dzieci „język ptaków i zwierząt, język zaumny (określenie poety rosyjskiego
Wielemira Chlebnikowa), język, będący poza granicami rozumu. Słowa, zwroty, które w
swojej wymyślnej niezrozumiałości mogą pełnić funkcje magiczne, jak również stanowić
czystą zabawę w słowa, w brzmienia, w naśladowania głosów przyrody, szukania
kontaktu językowego z naturą, jak i tworzenie języka swojego, grupy wtajemniczonych
itp.
Nowa bajka rozbłysła najefektowniej pod piórem J. Brzechwy. Brzechwa
zadebiutował już przed wojną, ale jego pełna twórczość dla dzieci przypadła na lata
pięćdziesiąte. Wyjątkowy sukces święciła „szkoła Brzechwy”, zwłaszcza po 1956 r.,
kiedy to istniała potrzeba „odreagowania” po klimacie lat poprzednich, stworzenia
pokoleniu
wojennych
dzieci
możliwości
relaksu
psychicznego,
przywrócenia
autentycznego dzieciństwa wraz z jego typowymi rekwizytami sytuacyjnymi, takimi jak
zabawa w gronie rodzinnym, beztroski „śmiech z niczego”, penetrowanie świata
fantazji26. Dał on początek całej szkole wiersza dla dzieci, który kontaminuje tradycyjną
bajkę ezopową z żartem językowym, zabawę z przysłowiem czy porzekadłem,
zlokalizowaną trochę już w staroświeckim świecie prowincji, małego miasteczka.
Fantastyka tych bajek jest racjonalna, świat rzeczy i sytuacji dramatycznych znajduje się
w polu zwyczajnych doświadczeń i obserwacji. Te bajki mają rodowód ludowy, bazują
na przysłowiu, kalamburze, absurdzie i rymie, i w tym sensie są bliskie poetyce folkloru
dzieci. Ich wiejskość jest przetransponowana w świat mieszczański.
W tym stylu pisała wiersze Wanda Chotomska, którą E. Burakowska nazwała
„najwierniejszą uczennicą Brzechwy”27, a dalej Antoni Marianowicz, Jerzy Ficowski,
Ludwik Jerzy Kern, Jan Sztaudynger (1904-1970), tudzież dziesiątki pomniejszych
naśladowców i epigonów, będących utrapieniem twórczości dla dzieci aż po nasze
czasy28. Szczególnym wzięciem cieszyły się bajeczki z motywem niedobranej pary i
absurdalnymi zwierzętami oraz parafrazy Tuwimowskiej Lokomotywy, rozpisane na
„głosy” różnorakich pojazdów, nie mówiąc już o dawno ogranych chwytach
stylistycznych i językowych29.
26
J. Papuzińska, Poezja, [w:] Literatura dla dzieci i młodzieży w procesie wychowania, red. A.
Przecławska, Warszawa 1978, s. 86.
27
E. Burakowska, O nonsensie w poezji dla dzieci, [w:] Studia z historii literatury dla dzieci i młodzieży,
red. W. Grodzieńska, Warszawa 1971, s. 91.
28
B. Dohnalik, Ile można wycisnąć z Brzechwy?, „Sztuka dla Dziecka” 1986, nr 1.
29
R. Waksmund, op.cit., s. 274.
14
Pokolenie lat sześćdziesiątych, to głównie Anna Kamieńska (1920-1986) i Joanna
Kulmowa (ur. 1928). Jednym z motywów przewodnich tych lat była twórczość dziecka:
majsterkowanie, rysowanie, lepienie z plasteliny a także jego wyobraźnia. Podobnie jak
w latach poprzednich powraca również motyw rodziny. Jednak w latach pięćdziesiątych,
rodzina przedstawiana była jako swoistego rodzaju instytucja porządkowa, gdzie miejsce
dziecka jest ściśle wyznaczone: nie przeszkadzać, wypełniać obowiązki i uczyć się
(odpowiednik pracy). Twórczość lat sześćdziesiątych poświęcają więcej miejsca więziom
emocjonalnym w rodzinie, a samo dziecko postrzegane jest w sytuacji zabawy,
fantazjowania i spontanicznych działalności. Zmienił się stosunek autora do bohatera
dziecięcego, który nie był już poddawany krytycznym osądom, a jego zachowanie
przyjmowane było jako dziecięcy punkt widzenia.
Kolejne lata charakteryzują się coraz bujniejszym rozkwitem poezji dla dzieci.
Liczba twórców, podobnie jak i w poprzednich latach, jest tak ogromna, że nawet
najbardziej wyczerpujący podręcznik nie jest w stanie ich wszystkich objąć. Pojawiły się
nowe generacje twórców. Najbardziej popularną jest Danuta Wawiłow. Poetka ta jest
przykładem na to, że można tworzyć poezję dla dzieci, która nie będzie odbiegać od
współczesnych kierunków poezji dla dorosłych. Rozdźwięk pomiędzy tymi kierunkami
jest i był jednym z zarzutów stawianych poezji młodego odbiorcy. Lata twórczości tej
autorki wierszy dziecięcych przypadają na wzmożony okres twórczości takich poetów dla
dorosłych, jak Zbigniew Herbert, Stanisław Grochowiak, Tadeusz Różewicz, Miron
Białoszewski. Konfrontacja ich twórczości z tomikami poezji dla dzieci, wydaje się
przekonującą tezą, że literatura dla dzieci pozostaje daleko w tyle za literaturą dla
dorosłych czytelników. Joanna Papuzińska, w swoim artykule o poezji dla dzieci,
przekonuje jednak, że nie jest to do końca prawdą, a twórczość Wawiłow może być tego
przykładem30.
Pierwszą akcentowaną różnicą pomiędzy poezją dla dzieci a poezją dla dorosłych,
była tematyka. Z. Herbert, S. Grochowiak, M. Białoszewski, sięgali bardzo często do
tematyki rozrachunkowej (lata wojenne, okupacja), katastrofizmu, turpizmu, co ze
względów psychologicznych i wychowawczych nie powinno się znaleźć w twórczości
dla dzieci. Z problemem tym uporało się jednak wielu twórców poezji dziecięcej, poprzez
podejmowanie w istocie rzeczy tej samej tematyki, ale tak przeformułowanej, aby
zawierała ona wartości pozytywne. I tak, zamiast lęków katastroficznych, poezja
młodego odbiorcy propagowała ideały humanizmu (np. Wędrówka, Znicze D. Wawiłow),
30
Zob. artykuł K. Łysko, Rozwój literatury dziecięcej w historii literatury polskiej,
http://members.chello.pl/j.uhma/dziecieca.html
15
zamiast turpizmu kształtowanie życzliwego stosunku wobec tego, co inne, brzydkie,
kalekie (np. Pokrzywa, Bajka o stu królach Lulach D. Wawiłow). Trójkątna bajka
również tej poetki, dowodzi, że potrafiono także zerwać z utartymi w literaturze
dziecięcej schematami myślenia.
Drugą istotną płaszczyzną rozważań nad współczesną literaturą dla dzieci była
sprawa charakterystycznych dla poezji dorosłej środków wyrazu. Prawdą jest, że dziecko
najchętniej słucha poezji, która posiada regularność brzmieniową, bo daje mu to poczucie
panowania nad wierszem, ale z drugiej strony, dziecko jest bardzo chętne do wszelkiego
rodzaju eksperymentów, i nie przeszkadzają mu odstępstwa od reguł (np. Kałużyści D.
Wawiłow). Po drugie, dziecko nie ma jeszcze utartych schematów myślenia, co pozwala
na wprowadzanie wszelkiego rodzaju metafor, których odczytanie wcale nie sprawi im
problemu. Wręcz przeciwnie, dziecko może odczytywać je w sposób zaskakujący dla
dorosłego czytelnika (np. Rupaki D. Wawiłow). Podobnie działo się z elipsą, której
zastosowanie w wierszu uważało się za ograniczone, ze względu na to, że uczące się
czytać dziecko natrafia na naruszoną strukturę zdaniową, co może prowadzić do jego
dezorientacji. Jednak obawa ta nie jest do końca uzasadniona, ponieważ właśnie w ten
sposób dziecko może nabywać umiejętność samodzielnego dochodzenia do sedna (np.
Strasznie ważna rzecz D. Wawiłow). Po trzecie wreszcie, bardzo specyficzną cechą
dorosłej poezji są eksperymenty lingwistyczno-semantyczne, które już dawno znalazły
się w poezji dziecięcej Tuwima czy Brzechwy, a nawet wcześniej, w folklorze
dziecięcym. Dzieci uwielbiają rozwiązywać zagadki, a właśnie tym są dla nich owe
eksperymenty.
Podsumowując te rozważania, można zauważyć, że literatura dla dzieci wcale nie
powinna odbiegać od współczesnej poezji dla dorosłych. Przekornie, to właśnie dorosły
starał się od zawsze dotrzeć do tej sfery swoich uczuć i zachowań, które najbardziej
cechują dziecko. Śledząc rozwój literatury dziecięcej, można by zaryzykować
stwierdzenie, że historia jej niejako zatoczyła koło. Pierwsze teksty poetyckie dla dzieci
nawiązywały do poezji ludowej kołysanek, gadek, porzekadeł, zagadek i przysłów, które
operowały
metaforą,
elipsą,
eksperymentami
semantyczno-lingwistycznymi,
baśniowością, rytmem, a więc tym wszystkim, co dziś uznaje się w poezji dla dziecka za
niezbędne, za sprzyjające jego rozwojowi i współgrające z jego psychiką, wychowujące i
bawiące zarazem.
Jedyne, na co zwraca się uwagę w współczesnej poezji dla dzieci, to pamięć o
tym, że poezja dla małego odbiorcy jest jego inicjacją czytelniczą i powinna zawierać w
sobie cały dorobek poetycki, a nie tylko odniesienia do poezji współczesnej.
16
W dzisiejszych czasach literatura dla dzieci posiada już na tyle wysoki status, że
potrafi sama o siebie zadbać. Coraz więcej jest imprez poświęconych sztuce dla dziecka,
coraz więcej się o literaturze dziecięcej mówi, pisze. Szata graficzna nie tyle odbiega od
szaty graficznej książek dla dorosłych, co niejednokrotnie ją przewyższa. Jerzy
Cieślikowski ukuł nawet nazwę dla nowej dyscypliny naukowej, której tematem jest
dziecko, dzieciństwo i twórczość dla niego, czyli pajdologię. Świat dziecka nie jest już
czymś gorszym, ale wręcz przeciwnie. Dziecięce balansowanie pomiędzy światem
realnym a światem iluzji, zatarcie granicy pomiędzy nimi oraz pewna hermetyczność
owego odczuwania, jest tym, do czego dążył i dąży dziś każdy poeta. Naiwność w
odczytywaniu otaczającego go świata, spowodowana otwartym i entuzjastycznym
podejściem do rzeczywistości, czyni ten świat dziecięcy fascynującym dla tych, którzy nie
potrafią już w taki sposób odczuwać, czyli dorosłych31.
31
Ibidem.
17
TRADYCYJNE WIZERUNKI ZWIERZĄT W POLSKIEJ POEZJI
DZIECIĘCEJ
W poezji dziecięcej mamy do czynienia z wieloma różnorodnymi zwierzętami,
częstokroć takimi, które nie są znane tradycji bajkopisarskiej, jak na przykład niektóre
zwierzęta egzotyczne, owady czy też płazy, mimo to w tak zwanej bajce dla dzieci często
możemy spotkać niektóre tradycyjne postacie zwierzęce, mające znaczenie alegoryczne zwierzęta, których wizerunki są głęboko zakorzenione w tradycji literackiej, w tradycji
bajki alegorycznej.
Lis to jedna z najsłynniejszych postaci zwierzęcych, zajmująca ważne miejsce w
bajkowym szeregu tradycji ezopowej. Lis ma w bajkach niezbyt zasłużoną opinię
najchytrzejszego i najprzebieglejszego zwierzęcia. Lis czy człowiek lisowaty – to osoba
chytra, nieufająca nikomu, czasem złośliwa, obłudna, niegodziwa, walcząca tylko o
siebie i swój dobrobyt1. Jean de La Fontaine w swojej bajce Wilk i lis przedstawia dwóch
chytrych, podstępnych przeciwników. W tej bajce lis będąc stworzeniem chytrym i
łakomym, w nocy widzi odbicie księżyca w wodzie na dnie studni i myśli, że to ogromny
kawał sera, więc dłużej nie zwleka i wskakuje do jednego z wiader. Razem z wiadrem
wpada do wody i rozumie, że żadnego sera tam nie było. Po trzech dniach, nocą,
przyszedł wilk. Lis, aby wydostać się ze studni, zwabił wilka serem i ten uwierzywszy
słowom lisa wskoczył do drugiego wiadra i wpadł do wody, a lis wydostał się na
zewnątrz:
Siadajże w ceber, com ci tam zostawił,
I w lot przybywaj. Wilk gracko sprawił,
Skoczył i swym ciężarem na cebrze zawisa.
Jedzie w dół, lis do góry: drapnął – nie ma lisa2.
Inną bajką z lisem w głównej roli jest Kruk i lis (z Ezopa)3 Ignacego
Krasickiego. Jest to bajka narracyjna, z wyraźnie wyodrębnionym na początku morałem:
„Bywa często zwiedzionym, / kto lubi być chwalonym”. Opowiedziana w bajce historia
stanowi ilustrację tej prawdy. Lis – przebiegły i sprytny – wykorzystuje słabostkę kruka –
bardzo próżnego, żądnego sławy i poklasku – i podstępem zdobywa ser. Do siedzącego
na gałęzi i trzymającego w dziobie wielki kawał sera kruka podchodzi lis. Ma wielką
ochotę na ser, zachęca więc kruka, by mu coś zaśpiewał. Zarozumiały kruk otwiera dziób
i przysmak wpada w łapy lisa. Lis jest alegorią przebiegłości, chytrości,
1
W. Kopaliński, Słownik symboli, Warszawa 1990, s. 602-603.
J.de La Fontanie, Wilk i lis, cit. Za: www.klapouszek.pl
3
I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 106.
2
18
bezkompromisowego działania, dążenia do celu. Nie ma oporów moralnych przed
pozbawieniem kruka zdobyczy. Ważny jest dla niego zysk. Kruk symbolizuje w bajce
naiwność, wiarę w szczerość ludzkich słów, szczególnie pochlebstw i pochwał
wypowiadanych
na
pozór
bezinteresownie,
naiwny,
uwierzył
w
szczerość
komplementów, nie podejrzewał, że zostanie oszukany4.
Podobnie się zachowuje lis w wierszach poetów dziecięcych. Na przykład u Jana
Brzechwy w bajce Lis i jaskółka5, gdzie bohater utworu – lis w bardzo przemyślny
sposób oszukuje jaskółkę. Cała sprawa polega na tym, że lis i jaskółka zawarły spółkę, w
której postanowiły, że czymś zasadzą pole, a później wspólnie będą zbierać z niego
plony. Tak więc zrobiły, przebiegły lisek pozwolił dokonać wyboru jaskółce: co bardziej
woli – wierzchołki czy korzonki. Jaskółka wybrała wierzchołki i chytrus na polu zasadza
marchew, natomiast następnym razem oszukana jaskółka postanawia wybrać korzonki i
znów zostaje zawiedziona, gdyż lis zasadza pole kapustą. W ten sposób jaskółka dwa
razy została oszukana przez lisa.
Lis Witalis, z innej bajki J. Brzechwy, to największy szelma w okolicy. Jego
dumę stanowi ogromny puszysty ogon, z którym obnosi się po lesie. Lis potrafi upiec
placki ze śniegu, a potem przekonać zwierzęta, by wybrały go na prezydenta. Ma taki
charakterek oraz jest taki chytry, że bez problemu zdobywa to, na co przyjdzie mu
ochota.
Miał rozumu za dziesięciu,
Toteż w każdym przedsięwzięciu
Wprawiał w podziw swoim sprytem,
Wyrobieniem znakomitym,
Orientacją doskonałą
I dowcipem, jakich mało!6
Wiersz Lis i kurka7 Artura Oppmana opowiada o lisie, któremu nie udało się
zrealizować złowieszczego zamiaru. Chytry lis wszedł do podwórka, zaczął zapraszać na
spacer kurę i obiecać, że nic jej złego nie zrobi. Jednak w tym wypadku kura była mądra,
przypomniała sobie, jak nieraz jej mama mówiła, by się strzegła lisów. Bajka się kończy
tym, że mądrość i rozsądek kury bierze górę nad chytrością lisa.
4
Na marginesie należy dodać, iż taka prezentacja kruka jest odmienna od ustalonego w kulturze symbolu.
Według Słownika symboli Władysława Kopalińskiego kruk oznacza m.in.: niepokój, chorobę, wojnę,
śmierć, okrucieństwo, ależ też nadzieję, długowieczność, wiedzę. W analizowanej bajce postać kruka
została przedstawiona niezgodnie z naturą tego ptaka, gdyż kruk z łatwością, zarówno siedząc na gałęzi,
jak i w locie, przekłada zdobycz z dzioba do pazurów i odwrotnie, nie upuszczając jej.
5
J. Brzechwa, Sto bajek, Wrocław 2007, s. 77.
6
J. Brzechwa, Szelmostwa lisa Witalisa, Wrocław 2006, s. 1.
7
A. Oppman, Światek dziecięcy, Warszawa 1931, s. 26.
19
Wanda Chotomska natomiast dokonała daleko posuniętego przeobrażenia
wizerunku lisa. W swym wierszu dla dzieci najmłodszych Liski mówi „o czterech małych
liskach, które piły mleko z jednej miski”. Te rude liski pijąc mleko zaczęły się bawić i z
powodu swej nieporadności rozlały mleko:
…Trzeci lisek
Z czwartym liskiem
Weszły w miskę
Z wielkim piskiem…8
Ten wiersz można nazwać również igraszką słowną, gdzie lis zaczyna pełnić
odmienną funkcję - rolę miłej zabawki, przytulanki dziecięcej, nie zaś tradycyjnego
złośliwego chytrusa.
Częstym bohaterem bajek alegorycznych jest również wilk, który uosabia
dzikość, przebiegłość, chciwość i okrucieństwo. Był symbolem nienasyconej
żarłoczności i żądzy mordu. W 37 bajkach Ezopa wilk jest główną postacią9.
Bajka I. Krasickiego Jagnię i wilcy10 ukazuje historię jagnięcia, które zostało
napadnięte w lesie przez dwa wilki. Biedne jagnię zdobywa się tylko na słaby protest,
pytając naiwnie: „jakim prawem?”. Wilki nawet nie próbując znaleźć żadnych
rozsądnych argumentów, odpowiadają, że jest smaczne, słabe i w lesie, po czym zjadają
swą ofiarę. Wilki stanowią alegorię siły, bezwzględności, drapieżności, są istotami, które
nie liczą się z żadnymi zasadami. Jagnię stanowi alegorię niewinności i potulności, jest w
bajce pokazane z jednej strony jako istota bohaterska, nie godząca się na okrutny los, z
drugiej zaś naiwna, próbująca dochodzić swoich praw według powszechnie uznanych
reguł moralnych obowiązujących w świecie, w którym żyje. Nie rozumie jednak różnicy
między swoim światem a światem wilków, który rządzi się innymi zasadami. Treść bajki
potwierdza niewesołe przekonanie, że w świecie dominuje prawo silniejszego, że
nieistotna jest sprawiedliwość czy prawda, a racja stoi najczęściej po stronie tego, kto ma
siłę. Swoistą kontynuację tej bajki stanowi Dobroczynność11. Oto owca chwali wilka za
jego uczynność i dobre serce. Zdumionemu losowi tłumaczy, iż jest wdzięczna wilkowi
za to, że pożarł „tylko” jej jagnię, ją zaś oszczędził. Morał tej bajki nie został wyrażony
wprost, ale na podstawie treści można go następująco sformułować: bywa, że ludzie
pozwalają się bezkarnie krzywdzić i we własnej krzywdzie starają się znaleźć dobre
strony.
8
W. Chotomska, Od poranka do wieczora, Warszawa 1962, s. 8.
W. Kopaliński, op. cit., s. 1286-1287.
10
I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s. 14.
11
Ibidem., s. 15.
9
20
Postać wilka występuje w bajce Ignacego Krasickiego Wilk i owce. Ta bajka
opowiada o wilku, który wpadł do jamy, a obok przechodzące owce pomogły mu z tej
jamy się wydostać. Zamiast tego, by podziękować owcom za uratowane życie, wilk je
pożarł:
Jęły się więc roboty i tak pracowały,
Że go ze dna samego jamy wydostały.
Wyszedł, a zawdzięczając nierozumnej kupie,
Pojadł, pogryzł, podusił wszystkie owce głupie12.
Morał z tej bajki jest taki, że wilk zawsze zostanie wilkiem i nikt go nie zmieni, a
głupia owca tak i zostanie symbolem głupoty, łatwowierną istotą. W innej bajce Lis i
wilk, tegoż pisarza, widzimy zupełnie odmienną sytuację między lisem i wilkiem. Tu z
kolei lis wpadł w jamę, spostrzegł go wilk w tej jamie i wyraził swój szczery żal i
politowanie. Jednak lis nie chciał przyjąć politowania i prosił o ratunek, a wilk mu na to
odpowiada:
Zgrzeszyłeś, bracie lisie, trzeba pokutować.
I nagroda, i kara zarówno się mierzy:
Kto nikomu nie wierzy, nikt jemu nie wierzy13.
Jednak dosyć humorystycznie tenże autor ukazuje pokutę wilka w bajce Wilk
pokutujący14. Przedstawia wilka, który chce odbyć pokutę za swoje grzechy i postanawia
nie jeść mięsa. Jednak już podczas pierwszego spotkania z kumplem wilkiem, za pomoc
w wykonaniu pracy, otrzymuje kawał mięsa, który zjada. Następnego dnia zabija jagnię,
a usprawiedliwia się tym, że uczynił to niechcący, następnie zabił cielę i zjadł starego
woła, a siebie znów usprawiedliwił tym, że wół był stary, więc on go w taki sposób
uratował od męki.
W dobrze znanej bajce Koza, kózka i wilk, Jean de La Fontaine opowiada o matce
kozie, jej córeczce kózce i o zbrodniarzu wilku. Opisuje wydarzenia w dużej mierze
życiowe, gdy matka wychodzi na krótko z domu zostawiając córkę samą i każe jej, aby
nikomu nie otwierała drzwi, aż dopóki nie wróci i pukając w drzwi nie zawoła jej po
imieniu. Jednak wilk, który jest symbolem chytrości, okrucieństwa i dzikości15, podobnie
jak lis, znajduje się nieopodal koziego domku i po odejściu matki kozy, postanawia
oszukać i podstępem porwać małą kózkę. Jednak to uczynić mu się nie udaje, ponieważ
12
Ibiden., s. 16.
I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 37.
14
Ibidem., s. 45.
15
W. Kopaliński, op.cit, s. 1286-1287.
13
21
mała kózka Bebe poznała złego wilka. Wilk poszedł sobie z niczym. Z tego wynika, że
chytrość i złe zamiary zostają zgładzone.
Adam Mickiewicz także przywołuje to zwierzę w swej bajce Pies i wilk, która jest
naśladowaniem z bajek La Fontaine’a. W niej opowiada o spotkaniu psa z wilkiem. Wilk
jest głodny i chudy, a pies jest syty i ma ładną sierść. Pies zaczyna opowiadać, jaką
służbę pełni u swego gospodarza, czym go karmią. Wilk już chciał się zgłosić do takiej
pracy, lecz gdy się dowiedział, że na uwięzi będzie musiał siedzieć, to od razu uciekł do
lasu.
Co nie, to nie, bratku:
Lepszy w wolności kęs lada jaki
Niźli w niewoli przysmaki16.
Stąd wynika, że wilk, jak i lis, nigdy nie będzie pracował, zawsze oszustwem i
podstępem będzie szukał sobie pożywienia.
Inną funkcję pełnioną przez wilka, czyli głupotę, widzimy w utworach
stylizowanych na bajkę ludową, których autorką jest Anna Kamieńska. Szereg bajek
Kamieńskiej posiada uwieloznaczniony już sam tylko morał, który często jest
dowcipnym odwróceniem jakiegoś stereotypu. Na przykład w bajce Wilk takiemu
odwróceniu poddaje autorka nazwę „człowiek”:
Wilk, wściekły, wygłodzony, na śniadanie czeka.
„Skosztowałbym ja teraz z kośćmi człowieka!”
Coś szeleści. Wilk skoczył. PiF! Paf! –
Już nieżywy.
To nie człowiek cię zabił, wilku, to myśliwy17.
Ta antyhumanistyczna satyra – jak można by utwór nazwać – w gruncie rzeczy
nie ma innego celu niż wiele oświeceniowych bajek literackich. Zbliżając świat
zwierzęcy aż do granicy pełnej antropomorfizacji, tak pełnej, że zwierzę jest tu nie tylko
personifikowane, ale po jego stronie znajduje się racja – służy utwór w miarę
dowcipnemu obaleniu tradycyjnych wyobrażeń o świecie zwierzęcym.
Postać wilka możemy również odnaleźć w piosenkach ludowych, gdzie staje się
symbolem o wymowie erotycznej. Dotyczy to zarówno tekstów przyzwoitych, jak i (a
zwłaszcza) tekstów łamiących tabu tematyczne i językowe, a więc tzw. obscenów. Jako
przykład mogą tu posłużyć dwa warianty bardzo popularnej, śpiewanej często dzieciom,
pieśni mazurskiej o wilku i kozie (ok. 1890):
16
17
A. Mickiewicz, Wybór pism, Warszawa 1950, s. 91.
A. Kamieńska, Wilk, cyt. za.: www.klapouszek.pl
22
Moja kozecko, moja kochana,
dajze mi tez gęby;
o mój wilcecku, o mój kochany,
bo mas takie zęby18.
Warto zwrócić uwagę na poziom manifestacji cytowanych pieśni, realizujących
się przecież poprzez dialog miłosny kozy i wilka. „Moja kozeczko, moja kochana”, „O
mój wilcecku, o mój kochany” – mówią do siebie odchodzący w głąb lasu On i Ona. On
– zdeterminowany pożądaniem, uspokaja i obiecuje, łagodzi niepokój, pytając nieomal:
„Czego się boisz, głupia?”, w myślach rozbiera już uprowadzoną („będą z ciebie tylko
pasy, kopyta, szczątki, rogi”). Ona – zalękniona, ale i zaciekawiona, opierająca się w
granicach przewidzianych etykietą, podąża za nim, stwarzając pozory całkowitej
naiwności, „głupia koza”. Trudno pojąć sens i funkcję tak skonstruowanej pieśni
przyjmując, iż tyczyć by ona miała wyłącznie zwykłego zjedzenia kozy przez
zamieszkującego niegdyś powszechnie polskie lasy drapieżnika. Ostatnia zresztą strofa
wprowadza nas bezpośrednio w akt konsumpcyjno-seksualny, jako że żaden rzeczywisty
wilk, nawet najmniejszego serca, nie zwykł całować swej ofiary podczas jej konsumpcji,
aczkolwiek całowanie, oglądane zwłaszcza z zewnątrz, bardzo taką czynność
przypomina. Zgodnie z rozpoznaną symboliką twórczości ludowej dać gęby znaczy po
prostu ‘oddać się’, także w przywołanej tu pieśni19.
Autorzy piszący dla dzieci często kontynuują motyw wilka jako drapieżnika. Na
przykład Jan Brzechwa także mówi o okrucieństwie tego zwierzęcia. Ostrzega dzieci, że:
Gdyby nie był na obrazku,
Zaraz by cię zjadł, głuptasku20.
W wymienionych bajkach wilk pełni rolę bezdusznego zwierzęcia. Owa rola
okrutnika pozostaje raczej niezmienna w wierszach dla dzieci, jak na przykład w bajce
Brzechwy Owieczka i wilk, gdzie okrutny wilk pożera bezbronne zwierzę lub też w
wierszu tegoż poety Wilk i gąska, gdzie ofiarą wilka staje się gąska. A zatem zachowana
tu została pierwotna, tradycyjna funkcja, pełniona przez to zwierzę.
Nie mniej często spotykanym bohaterem w tradycji bajkopisarskiej jest pies.
Cechami niejako na stałe przypisanymi pojęciu „pies” jest wierność i oddanie. W ów
przenośny sposób mówią przysłowia o osobie oddanej, wiernej, przywiązanej, chociaż w
polskim zasobie frazeologicznym znajdujemy również i takie wyrażenia jak np. „zły jak
18
O. Kolberg, Dzieła wszystkie, t. 40: Mazury Pruskie, Wrocław 1966, nr 476 i 475.
D. Wężowicz-Ziółkowska, Biesiada wilka czyli consummatum est, [w:] red. P. Kowalski, Oczywisty urok
biesiadowania, Wrocław 1998, s. 85-88.
20
J. Brzechwa, Sto bajek, Wrocław 2007, s. 198.
19
23
pies”, „być głodnym jak pies”, „żyć jak pies z kotem”, „pieskie życie”, „pieskie
szczęście”, czyli nędzne, złe, marne21. Marność „życia pieskiego” jest ukazana u bajce I.
Krasickiego Pan i pies22. Jest to czterowersowa bajka o czujnym psie, który szczekaniem
ostrzegał pana przed złodziejem. Został za to ukarany biciem, ponieważ pan nie mógł
spać. Nauczony smutnym doświadczeniem, następnej nocy smacznie spał, wzorem
gospodarza. Niestety również został zbity, ponieważ w tym czasie złodziej okradł
mieszkanie. Jest tu ukazany smutny los psa.
Ludwik Jerzy Kern w wierszu Psina kontynuuje tradycyjną tematykę udręki psa,
jego „pieskiego losu”. W wierszu się mówi o tym, jak pewien pan siedzi w parku na
ławce i czyta gazetę, psa zaś przywiązał obok siebie i to właśnie dręczy psinę, bo obok
jest dużo drzew, które chciałby obejrzeć. Autor współczuje temu „niewolnikowi” i chce
uwrażliwić również małego czytelnika na dolę psa, pragnie wywołać w nim uczucie
empatii:
Jak więc nie cierpieć w takiej chwili?
(Ja bym oszalał, moi mili)23.
Inną udrękę psa przedstawia Jan Brzechwa w wierszu Psie smutki24. Autor
opowiada jakie smutki przeżywa pies, który żyje nad rzeczką. Ten pies smuci się z tego
powodu, że mucha wleciała do ucha, że nie możno wchodzić do ogrodu, że woda nie
chce być sucha, że kura nie daje się złapać, a także, że nie można sąsiada gryźć w nogę.
Natomiast wszystkie smutki znikają, gdy piesek dostaje mleczko.
W innym wierszu Mops Jan Brzechwa przedstawia bardzo niegrzecznego psa,
który zjadł klopsa przygotowanego przez kucharza. Pomiędzy kucharzem i mopsem
zaszła kłótnia, która kończyła się klapsem dla psa, a kucharz:
A na obiad zamiast klopsa
Spożył – zły jak mops – rolmopsa25.
W tym wierszu zauważalna jest charakterystyczna dla tego poety gra słów: mops, klops,
klaps, rolmops.
Zmiana mentalności ludzkiej w stosunku do tego zwierzęcia wyraźnie
uwidacznia się w wielu utworach współczesnej poezji dziecięcej, jak na przykład w
wierszu Agnieszki Frączek, gdzie mówi się o mądrym piesku, który nie zgadza się z tym,
iż ludzie ustalili takie prawidła, że pies powinien spać w budzie. Więc zrobił sobie
posłanie w salonie, ściągnął kocyk z łóżka, a także poduszkę i ciepły sweter i oznajmił,
21
W. Kopaliński, op.cit., s. 863-866.
I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s. 13.
23
L.J.Kern,Psina [w:] Wiersze i wierszyki, pod red. I. Krynickiej, Warszawa 2007, s. 68-69.
24
J. Brzechwa, op. cit., s. 173.
25
Ibidem, s. 71.
22
24
że tak mu będzie wygodnie. Gdy gospodyni to wszystko zobaczyła, chciała wypędzić
psa:
A pies się ogonkiem śmieje
i tak słodko się przytula!
Zimny wiatr na dworze hula…
Niech więc z nami pies zostanie,
skoro ma już tu posłanie…26
Natomiast Ryszard Marek Groński w swym wierszu odpowiada na pytanie: „Po
co właściwie trzymać psa?” Zaczyna wiersz od tego, że rozumie ile kłopotu sprawia pies,
który żyje w domu: żąda mięsa, wałęsa się po śmietnikach, nim dorośnie gryzie
wszystko, w nocy szczeka i warczy, wnosi do mieszkania błoto. Jednak są i dobre cechy
takie jak: dobrze mieć psa, gdy dzień jest ponury, głaskać go:
W zielonym wietrze,
W traw szeleście
Z psem biegniesz
Po Dzieciństwa Łące27.
W wierszu Pies W. Chotomskiej ten zwierz przeistacza się w indywiduum,
mające swój własny światopogląd na życie i otaczający świat, jest zwierzęciem, z którym
można znaleźć wspólny język i zaprzyjaźnić się:
Witam Pana, panie psie,
Porozmawiać z panem chcę.
- Gdybyś pieski język znał,
to byś do mnie szczekał:
- HAU! HAU! HAU!28
Znaczne zmiany zaszły również na tym gruncie w znanych z tradycji ludowej i
literackiej nieprzyjaznych stosunkach psa z kotem. W wielu wierszach dziecięcych
sytuacja zostaje w tym sensie odwrócona, jak np. w wierszu Jana Kazimierza Siwka o
małym piesku, który wciąż poszukiwał przyjaźni kotka. Najpierw od swej mamy
dowiedział się, że kotek mruczy, ma czarne, bure lub rude futerko. Od świnki dowiedział
się, że kotek jest czystym zwierzakiem. Od królika – że lubi pić mleczko krowie. A gdy
piesek spotkał krowę, obiecała, że gdy znajdzie kotka to da im mleczka napić się i tym
właśnie kończy swój wierszyczek:
26
A. Frączek, Żółw Wiercipięta i inne zwierzęta, Łódź 2005, s. 11.
R. M. Groński, Po co właściwie trzymać psa? [w:] Wybór wierszy związanych ze światem i środowiskiem
dziecka, Wrocław 2001, s. 136-137.
28
W. Chotomska, Dla najmłodszych, Poznań 1990, s.15.
27
25
Tak ostatnią kończę zwrotkę
ten obrazek sercom bliski:
na obrazku piesek z kotkiem
piją mleko z jednej miski29.
Podobny temat nie jest rzadkością na gruncie literatury dla dzieci, aczkolwiek
poeci nieraz sięgają również po znany w tradycji bajkopisarskiej motyw zalotów
matrymonialnych. W zabawnej historyjce Pieskie życie wyżej wspomnianej A. Frączek
głównym bohaterem jest pewien kundel, który zakochał się w burej kotce i próbował
zyskać jej względy za pomocą gry na flecie, przystrajania się w beret, tańczył nawet
fokstrota. Kotka nawet nie myśli bratać się z psiną i tak odpowiada zabiegów:
Wieść bym miała pieskie życie?
Wykluczone! Całkowicie.
To już wolę gradobicie!30
Bardzo często bajka posługuje się także kocio-mysim, czy też kocio-szczurzym
motywem, który rozwija zwyczajową fabułę o tym, jak kot goni mysz, ta zaś jest chytra i
stara się ukryć. Ów motyw znajdziemy również w potocznej frazeologii - „bawić się w
kota i myszkę”, „zabawa w kota i myszkę”, co znaczy drażnić się, droczyć się kimś,
wyzyskując swoją przewagę.
Ignacy Krasicki w bajce pod tytułem Myszy przedstawia odwieczny problem
myszy, jak poradzić sobie z kotem. Niektóre myszy mówiły, że trzeba go skusić darami,
aby przyjaźnił się z nimi. Drugie mówiły, że trzeba go udusić, by im nie przeszkadzał. W
końcu odezwał się stary mądry szczur, który powiedział:
Próżne tu groźby, próżne i ofiary.
I dary weźmie, i przysięgi złamie!31
W końcu stary szczur postanawia, że najlepiej jest zostawić wszystko, jak jest i
cicho siedzieć w jamie, i ani być z kotem, ani być przeciwko niemu.
Inną bajką tegoż autora jest Szczur i kot – bajka o zarozumialstwie:
„Mnie tu kadzą” – rzekł hardzie do swego rodzeństwa
Siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa,
Wtem, gdy się dymem kadzidł zbytecznych zakrztusił –
Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił32.
Bajka ta jest klasyczną alegoryczną bajką epigramatyczną. Jej tytułowi
29
J. K. Siwek, Piesek, [w:] Wiersze i wierszyki, pod red. I. Krynickiej, Warszawa 2007, s. 78.
A. Frączek, Pieskie życie [w:] Wiersze i wierszyki, pod red. I. Krynickiej, Warszawa 2007, s.62.
31
I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s. 21.
32
I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 9.
30
26
bohaterowie i ich zachowania symbolizują pewne typowe cechy ludzkiego charakteru.
Szczur, siedzący podczas mszy na ołtarzu, uważa się za bardzo ważną osobę, myśli, że to
specjalnie dla niego „kadzą”, pragnie zaimponować innym myszom. Jest uosobieniem
ludzkiej pychy, zarozumialstwa, górnolotności i zadufania we własnej osobie. Wywyższa
się i delektuje zapachem dymu z kadzideł, zamiast się modlić. Szczur w swym
zarozumialstwie nie jest w stanie prawidłowo ocenić rzeczywistości i zapomina o swym
odwiecznym wrogu – kocie, który niepostrzeżenie do niego podbiega, porywa go, a
następnie zabija. Kot jest tu z kolei uosobieniem drapieżności, bezwzględności i sprytu.
Morał bajki jest wyraźnie czytelny: w życiu należy kierować się skromnością i pokorą,
stronić się zaś od pychy i zbytniej pewności siebie, bowiem te dwie rzeczy pozbawiają
człowieka zdrowego rozsądku i mogą go doprowadzić do zguby.
W poezji dziecięcej znajdujemy kontynuację tego motyw gonitwy kota za myszą.
W wierszu Wandy Chotomskiej tytułowy kot ma na myszkę apetyt:
Kot na myszkę ma ochotę.
Myszko, schowaj się przed kotem,
bo już miauczy, że cię miał.
- Miałeś myszkę?...
- MIAU! MIAU! MIAU!33
Mysz drażni kota, ten ją goni, jednak myszka ma tę przewagę, że może się
wszędzie schować.
W wierszu Myszka tejże autorki, główna bohaterka jest bardzo chytra i
pomysłowa, chce wykręcić się z kłopotliwej sytuacji. Nie chce przyznać się do winy, że
wygryzła dziury z serze:
Któż to dziura w serze wygryzł? –
Myszka piszczy, że to tygrys!
- Może jakiś inny zwierz? –
Zapiszczała: - Piiiiisz, co chcesz!34
Do tej menażerii dochodzi postać tygrysa, który został obarczony winą, choć
trudno twierdzić, że tygrys lubi ser, a tym bardziej wygryzać dziury w serze. Myszce jest
obojętnie, kto to zrobił, byle się wykręcić z tej sytuacji. Więc rezygnuje i mówi: „Piiiisz
co chcesz”.
33
34
W. Chotomska, op.cit., s. 25.
Ibidem, s. 16.
27
Odwrócenie ról i sytuacji jest konwencjonalnym chwytem gry z tradycją
literacką. W wierszu dla dzieci W. Chotomskiej Myszka mamy do czynienia z taką
właśnie zmianą ról, gdy mysz powiada:
Na deser kota zjem
Właśnie wczoraj śniło mi się,
Że go miałam w jadłospisie…35
Charakterystyczną cechą myszy na ogół jest jej ostrożność, granicząca z bojaźnią,
lękiem. Myszy Mieczysławy Buczkówny wszystkiego się boją: gdy się kłos zakołysze,
kiedy zając poruszy wąsem, gdy skowronki śpiewają, wtedy:
Myszy uciekają
Aż im się trzęsą ogonki36
Bronisława Ostrowska (1881-1928) opowiada natomiast o innym odwiecznym
problemie, jakim są te gryzonie w życiu codziennym ludzi, aczkolwiek poetka zajmuje tu
pozycję obrońcy myszy, jak np. w wierszu Myszka37, w którym opowiada o myszce,
zamieszkującej szparkę. Narratorka prosi nikomu o tym nie mówić, ani niani, ani
kucharce, ponieważ wnet przyszłyby z kotem. Przyznaje się ona do tego, że bardzo lubi
tę myszkę i karmi ją po kryjomu, a gdy przyjdzie do niej z wizytą, to obiecuje zapoznać z
nią małego czytelnika.
Zwyczaj zgryzania przez myszy wszystkiego, co widzą, jest znany od dawna.
Właśnie o tym jest bajka Ignacego Krasickiego Mysz i kot38. Jest to historyjka o
przemądrzałej myszy, która po zjedzeniu kilku książek nabrała przekonania o swojej
wielkiej mądrości. Zapewniała towarzyszki, że ułoży przemowę, po której kot oduczy się
przerażać myszy. Wezwany kot, zawsze zainteresowany myszkami, słuchał z udawanym
przejęciem oracji myszy. Ta w końcu tak się zapomniała, że wyszła z norki. Oczywiście
została złapana przez sprytnego kota. Morał jest domyślny, zawiera pouczenie dla
czytelnika, żeby nie tracił zdrowego rozsądku w ocenie swoich możliwości. Wymowa
bajki polega na tym, że mysz jest obrazem pychy, zarozumiałości i głupoty. Kot uosabia
spryt i sprawiedliwą karę dla pyszałka.
Zwyczaj zgryzania przez myszy wszystkiego, co spotkają na swej drodze, został
rozpisany w postaci bajeczki przez A. Frączak, w wierszu Mysz, która ma na imię
Krzysztof. Ta banalna czynność gryzonia uzyskała jednak u niej nowy sens, zabarwiony
sporą dozą humoru.
Krzysztof, bowiem chciał zostać filozofem, więc zjadł tysiące
35
Ibidem.
M. Buczkówna, Myszki, [w:] W polu i w lesie, Warszawa 1963.
37
B. Ostrowska, Czy nas znacie? Wierszyki dla dzieci, Warszawa 1920, s. 10.
38
I. Krasicki, op.cit., s. 14.
36
28
książek i twierdzi, że o wszystkim doskonale wie i we wszystkim ma pojęcie. Ta mysz
rozgłasza wszystkim swe mądrości, nawet udziela lekcji kurom:
Prawi, baja, recytuje,
Mędrców nawet dwóch cytuje
I ogromnie się zdumiewa,
Kiedy jej publiczność ziewa…39
Można to byłoby również potraktować jako parafrazę znanego powiedzenia o
tym, że ktoś zjadł wszystkie rozumy, któremu przywrócony został sens dosłowny.
Kontynuując natomiast motyw kota w tradycji literackiej, należy zauważyć, że
dziś jest to lubiane zwierzę domowe, łowca myszy i szczurów, aczkolwiek w symbolice
przypisuje się mu na ogół znaczenie ujemne. Kotom, zwłaszcza czarnym, w bajce
tradycyjnej, przypisywano moce czarnoksięskie, nawet rozsypane na polach popioły
kotów miały chronić przed szkodnikami. Źrenice kota zmieniają kształt zależnie od kąta
padania światła, co uważano za dowód fałszu i obłudy, a umiejętność polowania w
niemal całkowitej ciemności przypisywano związkom z siłami nieczystymi. Jeszcze dziś
popularny jest przesąd, że czarny kot zwiastuje nieszczęście40.
O kocie pisał Ignacy Krasicki w bajce Kot i kogut, gdzie ukazał ujemne cechy
tego zwierzęcia. W tej bajce kot pożera lubianego przez wszystkich koguta tylko dlatego,
iż jest głodny:
„Na tobie się nie znają –
Rzekł kot. – A że ja głodny,
Więc ty życia nie godny” 41.
Jednak nie zważając na ujemne strony kociej natury w tradycji literackiej, postać
kota jest często wyzyskiwana na gruncie literatury dziecięcej: w wierszach, piosenkach,
różnego rodzaju rymowankach itd. „Opowiem ci bajkę, palił kot fajkę, wypadł mu
węgielek, zrobił się bąbelek”. Oto najprostsza bajeczka o kotku zamknięta w czterech
wersach, przy czym pierwszy wers to jeszcze nie bajka, ale dopiero jej zapowiedź zapowiedź, z której narrator w ciągu dalszym wywiązuje się w sposób żartobliwy.
Kot to zwierzę-bohater wykonujący czynności człowieka, i to kogoś dorosłego, na
przykład dziadka palącego fajkę:
Opowiem ci bajkę
Jak kot palił fajkę…
39
A. Frączek, Mysz [w:] Wiersze i wierszyki pod red. I. Krynickiej, Warszawa 2007, s.60.
H. Biedermann, Leksykon symboli, Warszawa 2003, s. 158.
41
I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s.26-27.
40
29
Kontynuując motyw kota z fajką, ciąg dalszy bajeczki, wynik niefortunnego
palenia, pociąga za sobą katastrofę: „spalił sobie” lub „sparzył sobie kawał nosa” - oto
cała puenta. Kotki, tym razem bez fajek, ale z bajkami, pojawiają się w Bajeczce dla
synka (E. Szelburg-Zarembiny:
Szare, bure kotki
z bosymi łapkami
dźwigają kobiałkę
wypchaną bajkami.
Siadły odpoczywać,
a bajki z kobiałki
sypią się na ziemię
tak jak ulęgałki42.
Kot jest także często spotykanym bohaterem kołysanek, jak np. w tekście
najprostszej usypianki: Aaa… kotki dwa… Do tego wiersza o funkcjach zabawy i
usypiania-mruczanki przeniknęły różne elementy z dziecięcego folkloru:
A – a, kotki dwa, szare bure obydwa…
z powtarzaniem tego refrenu na różne sposoby intonacyjne, coraz to cichsze i wolniejsze.
Jest to jedna z najbardziej powszechnych w Polsce kołysanek, ma swoje liczne odmiany.
Ale wąziutki motyw o kotkach w miarę czasu, rozumianego historycznie, jak i
sytuacyjnie, rozrastał się do całej anegdoty o kotkach43. Przypomnijmy też piosenkę,
którą chyba każde polskie dziecko słyszało od rodziców na dobranoc: „Wlazł kotek na
płotek i mruga…”, która rozpisana została na różne sposoby w wielu stylizacjach
humorystycznych – nieraz już tylko ku zabawie dorosłych, jak np. w błyskotliwych
parodiach - trawestacjach Juliana Tuwima „Jak Wyspiański napisałby wiersz „Wlazł
kotek na płotek”; Jak B. Leśmian napisałby wiersz „Wlazł kotek na płotek” 44.
Wreszcie motyw kotka z fajką pojawił się w dłuższej bajce Hanny Januszewskiej
(1905-1980)45. Kot mieszkał u burmistrza i jak stara baśń powiada, umiał bajki
opowiadać. Burmistrz mu wtykał faję, a kot mruczał i prawił baję. Miał bogatą
przeszłość. Wyprosił go od burmistrza wachmistrz weteran wracający do ojczyzny i szli
razem „borem lasem” – więc znów motyw z romantyczno-ludowej piosenki nanizany na
wątek narracji.
42
E. Szelburg-Zarembina, Bajeczka dla syneczka, [w:] Na listeczku kalinowym, Warszawa 1955.
J. Cieślikowski, Wielka zabawa, Wrocław 1985, s. 77.
44
J. Tuwim, Księga parodii, Warszawa 1986, s. 143-145.
45
H. Januszewska, O kocie, co kurzył fajkę, [w:] Z góry na Mazury.
43
30
Zabawę w motywy kota z fajką kontynuował Bogdan Brzeziński (1911-1980) w
wierszu Kotek i czapla. Opowiada o tym, jak kot chciał zapalić fajkę jednak spostrzegł,
że mu się skończył tytoń. Poszedł więc kot do sklepu po tytoń, gdzie sprzedawczynią
była czapla, która poznała, że jest on właśnie z bajki, gdzie kot palił fajkę:
- Czy pan może
Jest tym kotkiem z bajki?
Mama mi opowiadała
Raz taką bajeczkę,
Że był kotek, który palił
Namiętnie fajeczkę46.
Owszem, kot potwierdził, że jest właśnie tym kotem z bajki. Czapla, dając tytoń
powiedziała, by kot uważał na siebie i nie sparzył sobie nosa.
Inną historyjką, ale na ten sam temat o fajkach prezentuje Tadeusz Kubiak w
wierszu Kocie fajki. Autor mówi, że gdy pada deszcz dzieciaki nie mają co robić, wnet
słuchają bajek i właśnie bajek o kotach, które palą fajki. Z kocich fajek snuje się złoty
dym, a dym jest złoty, bo fajki też są złote. Później kot za kotem włażą na płot i patrzą
sobie.
O starym kocie prawi bajkę Józef Ratajczyk, który opowiada o tym, że jego kot
jest już stary i zamiast łowić myszy chodzi na wagary. Jednak, chociaż jest stary, straszy
kury i goni wróble. Koty też się starzeją, jednak w starości też są sprytnymi zwierzakami.
Jednak puentą w tym wierszu są zarzuty kota:
- Proszę ciebie,
czyż
mogę złapać mysz,
jeśli muszę nosić okulary?47
Jeden z pierwszych autorów oryginalnej literatury dla dzieci, który wprowadza
kota na grunt bajeczki dziecięcej jest Stanisław Jachowicz ze swoją znaną powiastką o
kocie, która weszła do kanonu klasyki dziecięcej. Jest to powszechnie znana historia,
przedstawiająca na sposób alegoryczny chorego kotka, który leżał w łóżeczku. Przyszedł
do niego kot doktor, sprawdził go i tak mówi:
Zanadto się jadło,
Co gorsza, nie myszki, lecz szynki i sadło48;
46
B. Brzeziński, Opowiem ci bajeczkę, Kraków 1970, s. 73-74.
J. Ratajczak, Stary kotek [w:] Ziarenka maku, Warszawa 1966.
48
S. Jachowicz, Pan kotek był chory, Warszawa 1952, s. 39.
47
31
Morał w końcu bajeczki został wyrażony przez autora wprost i dotyczył znanej
ówcześnie przywary dzieci mieszczańskich - łakomstwa:
Patrzcie, jak złe łakomstwo! Kotek przebrał miarę,
Musiał więc nieboraczek srogą ponieść karę.
Tak się i z wami, dzieciaki, stać może;
Od łakomstwa strzeż was Boże!49
Wyobraźnię dzieci współczesnych może natomiast pobudzić wiersz A. Frączek,
gdzie tytułowego bohatera pokazuje autorka jako psotnika, bardzo sprytnego, który może
myszce porwać serek, później wskoczyć na parapet, podroczyć się z pieskiem i
wychłeptać miskę mleka, babci porwać kłębek z nićmi, poplątać barwne włóczki – by w
końcu spuentować to w taki sposób:
Taki jest obyczaj koci,
że swawoli wciąż i psoci…50
Konstanty Ildefons Gałczyński (1905-1953) w swym wierszu O kotku – knotku,
zsyntezował na sposób poetycki różne cechy kota. Ten wiersz jest napisany w postaci
dramatu, jest podzielony na role poety i dzieci. Gdy poeta mówi, że jest taka bajka o
kotku, który palił fajki, dzieci odpowiadają, że koty nie palą fajek. Na to poeta
przypomina bajkę o kocie w butach, który pił kawę, jednak dzieci znowu zaprzeczają, że
koty nie piją kawy. Później poeta intryguje, że dzieci jeszcze o czymś nie wiedzą, że łazi
z latarką w nocy i gdy tak łaził, zwichnął sobie rękę. W końcu, gdy dzieci są już
zaintrygowane, poeta mówi dalej:
Kot mi napisał w liście,
że go znał osobiście
Ezop, Krasicki, Kryłow…51
I dlatego po takich rekomendacjach poeta zrobił kota swym sekretarzem i dziś
poprawia błędy, które popełnia poeta. Ten wiersz jest niby żartem, jednak jak wiemy, w
każdym żarcie można znaleźć cząstkę prawdy. Z biografii Gałczyńskiego wiemy, że
naprawdę popełniał wiele błędów ortograficznych. Wiersz ten uzmysławia nam jednak
również i to, jak wiele ról wyznaczyła tradycja literacka tej postaci zwierzęcej, jednej z
najpopularniejszych w poezji dziecięcej.
Inną postacią często występującą w bajkach alegorycznych jest koza. Uosabia
takie cechy jak zadowolenie, żwawość, wesołość i radość, dobry nastrój i wyprawianie
różnych figli52.
49
Ibidem.
A. Frączek, Żółw Wiercipięta i inne zwierzęta, Łódź 2005, s. 8.
51
K. I. Gałczyński, Poezje, t. 2 [w:] Dzieła, Warszawa 1957, t. 2, s. 381-383.
50
32
O kózce pisze Jean de La Fontaine w takich swoich bajkach, jak: Koza, kózka i
wilk, Dwie kozy i inne. Trzeba tu wspomnieć też bajkę Adama Mickiewicza Lis i Kozieł,
w której występuje postać kozła, który jest bardzo łatwowierny, głupi i zostaje oszukany
przez
lisa.
Wspomnijmy
również
wesołą
bajkę
Koziołek
Matołek
Kornela
Makuszyńskiego (1884-1953), która jest tak znana i tak lubiana przez dzieci. W tej bajce
główną postacią jest koziołek, który jest sympatyczny i łatwowierny, śmieszny,
niezręczny i niezdarny.
Kozioł słynie również z takiej cechy jak głupota. Jan Brzechwa pisze o koźle w
bajce Koziołeczek. Przedstawia tu koziołeczka, który był wysłany do miasta po bułeczki.
Idąc do miasta spotkał stonogę, której strasznie się zląkł i uciekł do domu. Tu od ojca
dostał lanie, gdyż wrócił do domu bez bułeczek. Mały koziołeczek wyjaśnił ojcu
przyczynę, dlaczego właśnie się boi stonogi, co pokazuje zupełną głupotę tego
zwierzęcia:
Ja mam tylko cztery nogi,
A stonoga ma ich sto53.
Osioł jest również często spotykanym zwierzęciem w bajkach. Osioł występuje w
30 bajkach Ezopa. Jest symbolem głupoty i ślepego uporu, tępoty, ale też wytrwałości,
cierpliwości, zdrowego rozsądku. Jednak bajkopisarze nadali mu rolę zabawki i ofiary.
Jest śmieszny przez swe długie uszy, chrypliwy głos54. Postać osła występuje w bajce
Osieł i pies Jeana de La Fontaine’a. O głupim ośle Jan Brzechwa pisze w swojej bajce
Osioł i róża55. Należy zauważyć, że o osłach bajkopisarze najczęściej piszą jako o
zwierzęciu głupim.
Innym zwierzęciem często występującym w bajkach alegorycznych jest koń. Koń
symbolizuje siłę, szybkość, wdzięk i zdrowie56. We frazeologizmach ta postać jest bardzo
popularna57.
Koń jest bohaterem niekórych bajek Ignacego Krasickiego. W utworze Konie
przedstawia on czytelnikowi konia domowego oraz konia żyjącego w stadzie na
wolności. Pomiędzy końmi zaszła sprzeczka, koń domowy chciał stadowego nauczyć
52
W. Kopaliński, op.cit., s. 159-160.
J. Brzechwa, op. cit., s. 139-140.
54
W. Kopaliński, op.cit., s. 805-806.
55
J. Brzechwa, op. cit., s. 88.
56
W. Kopaliński, op.cit., s. 514-517.
57
„Czarny koń” – niespodziewany zwycięzca; „konia z rzędem temu, kto…” – wysoka nagroda, kto zrobi
coś, co jest niemożliwe do wykonania; „koń by się uśmiał” – ironicznie o czyichś absurdalnych pomysłach;
„koń trojański” – ktoś podstępnie wprowadzony i działa na szkodę; „można z kimś konie kraść” – dobry,
wierny kolega; „robić kogoś w konia” – oszukać kogoś; „zdrów jak koń” – bardzo zdrowy; „zjeść konia z
kopytami” – być bardzo głodnym i t.d. S. Bąba, J. Liberek, Słownik frazeologiczny współczesnej
polszczyzny, Warszawa 2003.
53
33
„suwać rowy, być w zaprzągu”, jednak jest oczywiste, że stadny zupełnie tego nie chciał
i tak powiada:
A ja, nieuk – rzekł stadny – o to cię nie proszę;
Może źle, że nie umiem – lepiej, że nie noszę58.
Podobne zestawienie koni znajdujemy w bajce tegoż autora pod tytułem Szkapa i
rumak. Wymowa bajki polega na tym, że pewien rumak pogardzał szkapą, która co dzień
woziła mu obrok i siano. Pewnego dnia szkapa mu rzekła:
Rzekła mu więc: „Gdyby mną obrok nie wożono,
Skromniejszy byłbyś pewnie, nie brykałbyś pono”59.
Rumak symbolizuje w tej bajce piękno, młodość, zarozumiałość, szkapa
natomiast nędzę, chudobę, przysługę.
Podobny temat Krasicki zahaczył w bajce Źrebiec i koń stary, gdzie autor
przedstawia źrebca za późno dostrzegającego wartość ozdoby niewolniczej:
W płacz nieborak; a stary: „Na co ten płacz zda się?
Chciałeś – cierpże. Żal próżny, kiedy poniewczasie60.
Koń w wierszu Wandy Chotomskiej jest to zwykłe zwierzę, pasące się na łące.
Zachodzi dyskusja – kto jest większy koń czy gawron. Koń oczywiście tylko się z tego
śmieje:
Na pastwisku pasł się koń,
mały gawron woła doń:
- Kto jest większy, ja czy ty? –
A ten koń ze śmiechu rży:
- HI, HI, HI, HI, HI, HI!61
To zwierzę jest dumne ze swego wyglądu, siły, wielkości. Koń po prostu wyśmiewa
gawrona, że ktoś tak mały jak on, chce się z nim porównać. Znajdujemy tu również
eksplikację znanego powiedzenia „koń by się uśmiał”, któremu autorka w dowcipny
sposób nadaje sens dosłowny, wykorzystując onomatopeiczne „HI, HI” jako naturalny
dzwięk wydawany przez konia, a zarazem dzwięk, który przypomina ludzki chichot.
Z wymienionych bajek o koniu dostrzegamy, że autorzy bajki tradycyjnej oraz
współczesnych wierszy dla dzieci, najczęściej postać konia pokazują w kontraście, np.
źrebiak i stary koń, koń domowy i żyjący na wolności, rumak i szkapa (I. Krasicki), koń i
gawron
(W.
Chotomska).
Na
podstawie
takich
kontrastów
autor
wyróżnia
58
I. Krasicki, op.cit., s. 21.
I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 57.
60
Ibidem, s. 10.
61
W. Chotomska, op.cit., s. 14.
59
34
charakterystyczne cechy różnych gatunków koni (bądź też w zestawieniu z innymi
zwierzętami), które symbolizują np. starość, młodość, siłę, słabość, wolność,
niezależność, niewolę. W poezji dziecięcej koń nadal pozostaje uosobieniem siły, potęgi i
wdzięku. Zestawiając ze sobą zupełnie przypadkowe zwierzęta, jak np. konia z
gawronem, tworzy się w ten sposób śmieszne sytuacje, aczkolwiek nie całkowicie
pozbawione sensu, czy też wymowy dydaktycznej.
Innym zwierzęciem, występującym w poezji dla dzieci jest zając. Zając – w
symbolice i w wyobrażeniach ludowych często utożsamiany jest z królikiem. Zającowi
przypisywano rozmaite właściwości. Symbolizował czujność, ponieważ spał rzekomo z
otwartymi oczami. Przysłowiowa stała się płochliwość zająca – w średniowieczu
uciekający przed zającem uzbrojony człowiek symbolizował tchórzostwo62.
Edmund Bojanowski (1814-1871)63, zbieracz folkloru ludowego, w wierszu o
zajączku, przedstawia smutek i żal zajączka, który narzeka na swoje życie. Zajączek pyta
pastuszka, dlaczego on goni go psami, przecież nic złego mu nie zrobił. Przecież nie
zdeptał łączki i drogi mu nie przeszedł, nie ruszył mu kapusty, więc dlaczego musi za to
cierpieć, jeśli to zrobiły inne zwierzęta.
Podobny temat podejmuje Ignacy Krasicki w wierszu Przyjaciele. Na początku
bajki, przedstawia wesołego zajączka, który pasał się trawką, żył ze wszystkimi w
zgodzie. Był bardzo grzeczny, miły i dlatego lubiły go inne zwierzęta. Lecz pewnego
dnia usłyszał przerażające głosy trąb i psów szczekanie. Zajączek zaczął uciekać i prosić
pomocy u napotkanych przyjaciół: konia, woła, kozła, owcę, jednak wszyscy odmówili
mu pomocy. Morałem w tej bajce są słowa:
Gdy więc wszystkie sposoby ratunku upadły,
Wśród serdecznych przyjaciół psy zająca zjadły64.
Tu się powtarza stała cecha zająca – bezbronność.
W dwóch powyżej przytoczonych bajkach o zającu, ukazany jest świat instynktu i
brutalnej siły, w którym jednostki słabsze, delikatniejsze, działające według reguł
powszechnie uznanych za dobre nie mają szans na przetrwanie.
Postać zająca znajdziemy również w bajce Adama Mickiewicza Zając i żaba.
Autor ukazuje tu charakterystyczną cechę, którą przypisuje się zającom – strach. W jego
bajce, zając zmęczył się ciągłym strachem przed innymi zwierzętami: psem, lisem,
krukiem, wroną. Ponieważ zbrzydło mu tchórzliwe życie, postanowił popełnić
62
H. Biedermann, op.cit., s. 419-420.
Tekst według zbiorku: Piosnki wiejskie dla ochronek z Przygrywką T Lenartowicza, Poznań 1862 Ten
wiersz przez długi czas przypisywany był Lenartowiczu. W rzeczywistości, oparty na ludowych motywach,
został literacko opracowany przez Bojanowskiego.
64
I. Krasicki, op. cit., s. 17-19.
63
35
samobójstwo. Pożegnał się z miedzą, kapustą, rzepką, płacząc rzewnymi łzami. Idąc do
stawu, aby się w nim utopić, nadepnął na żabę, która ze strachu skoczyła do wody. Zając
zrozumiał, że nie może narzekać na swój los i sam do siebie wypowiedział słowa:
Każdy ma swoją żabę, co przed nim ucieka,
I swego zająca, którego się boi65.
W wypowiedzi zająca jest zawarty morał – życiowa prawda: są tacy, którzy nas
się boją i tacy, których my się boimy. Ta prawda ma uniwersalny, ponadczasowy
charakter. Mickiewicz zastosował w tej bajce typowe przedstawienie sytuacji dwóch
postaci poprzez opis. Monolog zająca w końcowej części utworu służy wyrażaniu
morału. Typowe dla bajki jest również ukazanie poprzez zachowanie i reakcje zwierząt
zachowań i reakcji ludzi.
Z.
Rogoszówna
w
krótkim,
czterowersowym
wierszyczku
ukazuje
charakterystyczną cechę wszystkich zająców: skakanie. Przedstawia zająca, który skacze
gdzieś na górce, podrzucając swe nóżki. Kończy swój utwór słowami:
i ja bym tak podrzucała,
żebym takie nóżki miała
jak zając66.
Inną postacią, często występującą w tradycyjnych bajkach alegorycznych jest
żaba. Pojawiła się już w bajce Ezopa Żaba i mysz, gdzie tytułowe bohaterki postanowiły
walczyć z sobą o prawo do pewnego bagna. Gdy zaciekle walczyły ze sobą, obie porwała
i zjadła kania. Za pomocą tego alegorycznego obrazu ukazane zostało ważne przesłanie
życiowe. Nie mniej poważną rolę dydaktyczną odgrywają żaby w wierszu Ignacego
Krasickiego Dzieci i żaby, który opowiada o tym, jak chłopcy czatowali przy jeziorze na
żaby i, gdy która wynurzała głowę, rzucali jej w łeb kamieniem. Dla chłopców była to
zabawa, atrakcja, ale dla żab tragedia. Więc jedna, bardziej odważna żaba, tak do
chłopców powiedziała, wysuwając łeb z wody:
Chłopcy przestańcie, bo się źle bawicie!
Dla was to igraszką, nam idzie o życie67.
Morał z tej bajki można ująć tak: należy zawsze pamiętać o konsekwencjach swoich
działań.
Temat dydaktyczny podejmuje też J. Sztaudynger we fraszce Narada żabek, z
charakterystycznym pouczającym zwrotem do słuchacza, znanym z twórczości
Jachowicza:
65
A. Mickiewicz, op. cit., s. 93.
Z. Rogoszówna, Sroczka kaszkę warzyła, Lwów 1920, s. 37.
67
I. Krasicki, Bajki, Warszawa 1952, s. 12.
66
36
Zeszły się żabki na naradę
i były rade, rade rade
ze siebie i z wieczora,
z bociana i z bajora.
Przykład z nich sobie bierzcie
i z niczego się cieszcie68.
Jest tu jednak swoista przewrotność dydaktyczna, charakterystyczna dla
Sztaudyngera – poety - piewcy radości życia, co uwidacznia się w ostatnim dystychu.
Trudno w tym przypadku określić wiek odbiorcy takiego wiersza, gdyż forma jego
nadania nosi wszelkie znamiona wiersza dziecięcego, aczkolwiek w swojej treści jest
utworem uniwersalnym. Podobnie rzecz wygląda w wypadku Żaby Jana Brzechwy.
Chorą, bezkrytycznie posłuszną doktorowi żabę, której pan doktor jako sposób leczenia
polecił unikanie wody, spotkał fatalny koniec:
Leczyła się żaba, leczyła,
Suszyła się długo, suszyła,
Aż wyschła tak, że po troszku
Została z niej garstka proszku69.
Bajka kończy się przysłowiem zastosowanym w funkcji kalamburu, żartu: „Nie
uszło jej to na sucho”. Jest to reprezentatywny przykład literackiej trawestacji bajki
zwierzęcej, w której morał uwolniony został od dydaktyki, zintelektualizowany został
przez komizm, by bawić współcześnego czytelnika.
Żart zbudowany na podobnym motywie, opartym na właściwościach fizycznych
żab i środowisku ich bytowania, znajdujemy w wierszu Joanny Kulmowej Żaby70, której
główni bohaterowie są zachrypnięci z tego powodu, że na łąkach za dużo rosy, padają za
chłodne deszcze oraz, że siedzą w wilgotnym błocie. Te żaby przemakają „od głowy po
piętę i dlatego są zachrypnięte”.
Poetów fascynuje nie tylko środowisko naturalne żab, lecz również odgłosy,
wydawane przez te płazy. Motywy śpiewu żab znane są w tradycji literackiej. Można by
tu wspomnieć słynne mickiewiczowskie żabie chóry z „Pana Tadeusza”. Obraz ten jest w
zasadzie bardzo często powielany na różne sposoby w literaturze dziecięcej. Jednym z
pierwszych bohaterów polskiej literatury dla dzieci byłaby tu próżna i żądna honorów za
swój śpiew żaba Marii Konopnickiej (O krasnoludkach i sierotce Marysi). Temat ten
nadal jest kontynuowany we współczesnej poezji dziecięcej. O koncertowaniu żab, a
68
J. Sztaudynger Narodziny obłoczka. Warszawa 1965.
J. Brzechwa, Sto bajek, Wrocław 2007, s. 33-34.
70
J. Kulmowa, Śpiew lasu, Warszawa 1967.
69
37
raczej o całym wystąpieniu żab, pisze Mieczysława Buczkówna w wierszu Niezwykły
festiwal:
Występ żab
Trwał pół godziny.
Słuchacze mieli znudzone miny,
Nawet ten i ów z widowni wyszedł…71
Podobny temat podejmuje A. Kamieńska prezentując koncert żab, które grały na
różnorodnych instrumentach muzycznych72
Tematyka zalotów matrymonialnych żab są nierzadko podejmowane przez
poetów piszących dla dzieci. Śmieszną historyjkę przedstawia Antoni Marianowicz w
wierszu Pan Żaba. Pewien Pan Żaba siedział w studni od stu dni i męczył się, ponieważ
chciał poślubić pannę Mysz. Jednak mimo obdarowywania prezentami, Mysz była
nieugięta, bo miała „innych planów sto”. Bajka kończy się humorystycznym
podsumowaniem, stając się jeszcze jedną opowiastką opartą na pure nonsensie:
Stąd płynie jasny wniosek
Dla wszystkich miast i wiosek:
Że co? Że co? – Że pstro!73
Inny mezalians w wierszu Siedziała raz żabka74 Danuty Wawiłow kończy się
tragicznie dla żaby, która siedziała w wodzie na listku. Przyleciał kruk i zaprosił żabę na
spacer, obiecał, że zaprowadzi ją na piękną łąkę, gdzie będzie królową. Żaba pożegnała
się z rybami, rakami, ślimakami i wyszła na brzeg gdzie kruk podał jej ramię. Jednak,
gdy zapytała gdzie jest ta łąka, kruk nic nie odpowiedział a „tylko rozdziawił swój dziob
i…”.
Wspomniane bajki tradycyjne (Ezopa, I. Krasickiego, J. Sztaudyngera) o żabach
niosą w sobie temat dydaktyczny, pomagają uświadomić czytelnikowi konsekwencje
postępowania, uczą rozróżniać dobro od zła, są świetną okazją do rozmów z dziećmi na
trudne tematy dotyczące poznania reguł życia. Innymi słowy postać żaby występuje tu w
funkcji pouczającej. Na gruncie współczesnych wierszy dla dzieci autorzy wykorzystują
postać żaby najczęściej w celu emocjonalnego i intelektualnego zabawienia
młodocianego czytelnika. Wiersze te bowiem są często oparte na żarcie, przesycone
humorem (A. Marianowicz Pan Żaba, J. Brzechwa Żaba, J. Kulmowa Żaby).
71
M. Buczkówna, Niezwykły festiwal, Kraków 1964, s. 26-39.
A. Kamieńska, Koncert [w:] Wybór wierszy związanych ze światem i środowiskiem dziecka, Wrocław
2001, s.
73
A. Marianowicz, J. Minkiewicz, Strasznie głupie wierszyki (z angielskiego), Warszawa 1958, s. 17-18.
74
D. Wawiłow, Siedziała raz żabka, [w:] Wybór wierszy związanych ze światem i środowiskiem dziecka,
Wrocław 2001, s. 133.
72
38
Inną postacią występującą w wierszach dla dzieci jest ślimak. Ślimak, znany z
powolnego przemieszczenia się („ślimacze tempo”), ponadto noszenie własnego domu
uważano za alegorię skromności – ślimak nosi cały majątek na własnym grzbiecie75.
Wierszyk inwokacyjny do ślimaka zawiera nieodmienną prośbę, aby pokazał rogi.
Słowiańskie warianty wykorzystują rym i opłacają tę przyjemność wizualną pierogami76.
Może być to ser na pierogi, jak na przykład w najbardziej popularnym rymie w Polsce:
Ślimak, ślimak, wystaw rogi,
Dam ci sera na pierogi;
Ślimaka częstuje się nieodmiennie pierogami z serem. Przy czym te propozycje
można przedłużać nieskończenie: „dam ci (sera) na naleśniki, tylko nie bądź taki dziki…
dam ci sałatki, dam ci trawy…, Ej, upartyś i niemrawy”77. Ślimak jest uparty, wlecze się
„jak ślimak”, reaguje z opóźnieniem, jak np. u Chotomskiej78 w Ślimakowie, gdy kto
kichnął, mówili mu: na zdrowie, ale dopiero po kwartale. Ale największy oryginał ze
ślimaka, że nosi dom z sobą. Kulmowa79 stary kawał („na roztargnienie”) zastosowała do
ślimaka, który zabłądził, chciał do domu wracać, ale nie mógł trafić. Pomaga mu w tym
kłopocie zajączek, który jest (jak najczęściej w bajeczce) trochę głupiutki, ale przy tym
prędki i uczynny. Nabiegał się zajączek, nasapał, a dopiero wtedy ślimak przypomniał
sobie, gdzie ma swój domek.
Podobny dialog ze ślimakiem prowadzi Jerzy Ficowski w wierszu Rozmowa ze
ślimakiem. Najpierw proponuje ślimakowi ser na pierogi, jednak ślimak odpowiada, że
nie znosi pierogów. Później proponuje karpia w szarym sosie, knedli w cieście, jednak
ślimak wszystkiego się odmawia, argumentując, że nic z tego nie je. Natomiast, gdy
zapada propozycja liścia sałaty, ślimak na to odpowiada:
- Oto jest mój przysmak wielki!
Już wychylam się z muszelki!80
Na każdego uparciucha można znaleźć coś takiego, czym go zaciekawić i jakoś go
zachęcić bądź to do rozmowy, czy też do jakiegoś działania.
Ślimak występuje w wierszu Jana Brzechwy. Wiersz zaczyna się od tradycyjnej
prośby pokazania rożków, o to prosi żona ślimaka, jednak:
Ale ślimak się opiera:
75
H. Biedermann, op.cit., s. 360-361.
J. Cieślikowski, op. cit., s. 157.
77
E. Szelburg-Zarembina, Uparty ślimak, [w:] Na listeczku kalinowym, Warszawa 1955.
78
W. Chotomska, W Ślimakowie, [w:] Tere-fere, Warszawa 1958.
79
J. Kulmowa, Ślimaczek, [w:] Co piszczy w trawie.
80
J. Ficowski, Rozmowa ze ślimakiem, [w:] Wiersze i wierszyki pod red. I. Krynickiej, Warszawa 2007, s.
57.
76
39
„Nie chcę sera, nie jem sera!”81
Po czym żona ślimaka proponuje mu mak, śmietanę, nawet krawat w groszki, jednak
ślimak jest wszystkim znudzony i postanawia wyjść z domu. Paradoks jest w tym, że
ślimak odpełza daleko od domu, jednak ten dom wciąż wisi mu na karku, a żona wciąż
kontynuuje swoją prośbę. Tu ślimak się rozzłościł:
Po czym schował się w skorupie
I do dziś ze złości tupie.
Najistotniejszą cechą ślimaka jest to, że jak i żółw, nosi na sobie swój dom. Temat
noszenia domu na grzbiecie jest podejmowany w wierszu Artura Oppmana:
Chociaż mi ciężko,
Niech już tak będzie,
Za to mieszkanie
Mam ze sobą wszędzie82
Domek ślimaka jako kiosk przedstawia Helena Szayerowa w swym wierszu Kiosk
„Pod stokrotką”83,. Na domku ślimaka wisi tabliczka, że tu można nabyć soki, napoje,
słodycze, a zaprasza do tego Ślimak Winniczek. Na desce jest wymalowana stokrotka,
dlatego kiosk ma taką nazwę. Do kiosku przylatują pszczoły po lody, osy wpadają na
szklankę rosy zimnej, komar przychodzi na szklankę soku malinowego, a także schodzą
się tam żuki, biedronki, bąki. Wszyscy lubią tam bywać, bo ślimak jest bardzo uprzejmy i
miły. Gdy kiosk się zamyka, ślimak szykuje przysmaki na następny dzień. Tu ślimak
charakteryzuje się pracowitością.
Domek ślimaka pojawia się w wierszu Agnieszki Frączek. Autorka przedstawia
luksusowy domek ślimaka, w którym są cztery pokoje. Domek ślimaka jest bardzo
piękny, wysprzątany:
W domku (ułożonym w zwoje)
ślimak cztery ma pokoje –
każdy pokój wysprzątany,
tu kanapa, tam tapczanik,
kredens, lustro, taborety,
wielkich przodków trzy portrety…84
81
J. Brzechwa, op. cit., s. 176-177.
K. Kuliczkowska, Literatura dla dzieci i młodzieży w latach 1864-1914, Warszawa 1965, s. 106.
83
H. Szayerowa, Kiosk Pod Stokrotką, Kraków 1974, s. 18-19.
84
A. Frączek, op. cit., s.32-34.
82
40
Jednak konkluzją tego wiersza jest to, że jaki by ślimak nie miał dobry dom, jednak nie
może śmigać, nie wygrywa też w wyścigach i nie może tańczyć cza-czy. Jednak ostatnie
wersy są optymistyczne i pocieszające, że właśnie ta wada ślimaka jest jego zaletą.
W niniejszym rozdziale wymienione zostały oraz zanalizowane tylko niektóre
tradycyjne postaci zwierząt, znane tzw. bajce ezopowej, które zadomowiły się również na
gruncie poezji dziecięcej w swojej niezmienionej postaci lub zostały poddane znacznym
przekształceniom lub daleko posuniętym transformacjom. Zauważyłam, iż bohaterów
omówionych bajek tradycyjnych, na przykład I. Krasickiego, można podzielić na dwie
grupy – pokrzywdzonych i krzywdzących. Pokrzywdzeni – jagnię, szczur, owca, zając
charakteryzują się przede wszystkim naiwnością, są bezradni wobec okrutnego świata,
często godzą się na jego bezwzględne traktowanie, czasem próbują z nim walczyć, ale
przegrywają. Często są sami sobie winni, gdyż padają ofiarą przede wszystkim swojego
zarozumialstwa (np. szczur z bajki I. Krasickiego Szczur i kot), skłonni są wierzyć
pochlebcom, zaślepieni swoją pychą. Krzywdzący są mądrzejsi od swoich ofiar,
odznaczają się bezwzględnością, przebiegłością, wyrachowaniem – lis, okrucieństwem,
cynizmem – wilk. Z reguły działają zgodnie ze swoją naturą (kot duszący szczura czy
wilki zjadające słabe jagnię, które znalazło się na ich terenie). Bajka tradycyjna
prezentuje parę bohaterów zestawioną na zasadzie kontrastu. Trudno jednak powiedzieć,
że jest to kontrast typu „dobry – zły”. Może lepsze byłoby określenie „naiwny kontra
przebiegły”. W bajkach tradycyjnych o zwierzętach na przykład lis symbolizuje chytrość,
koń symbolizuje szybkość, siłę, wdzięk, osioł i owca – głupotę, pies – wierność, wilk –
okrucieństwo, żółw – cnotę, mądrość.
Natomiast w wierszach współczesnych autorów tradycyjne wizerunki zwierząt
często podlegają przekształceniom. Na przykład tradycyjny złośliwy lis przeobraża się w
miłą zabawkę, przytulankę dziecięcą (w wierszu W. Chotomskiej Liski), albo też
tradycyjny motyw nieprzyjaznych stosunków psa i kota lub kota i myszy w wierszach
dziecięcych zostaje odwrócony, jak w wierszach J. K. Siwka Piesek i W Chotomskiej
Myszka. Tradycyjny powolny żółw przeobraża się w szybkiego, sprytny, obrotnego
żółwia (w wierszu A. Frączek Żółw Wiercipięta).
Jednakże również współcześni poeci piszący dla dzieci nie zmieniają pierwotnego
wizerunku niektórych zwierząt. Tak jest z postacią wilka – okrutnika, który nie zmienia
swej funkcji i zostaje bezdusznym zwierzem (w wierszach J. Brzechwy Owieczka i wilk,
Wilk i gąska). Osioł jest również tym zwierzęciem, którego wizerunek raczej się nie
zmienia, pozostaje on niezmiennym symbolem głupoty.
41
W oparciu na przykłady z przytoczonych przeze mnie utworów można twierdzić,
że istnieje różnica pomiędzy funkcją zwierząt w bajce tradycyjnej i w wierszach
współczesnych poetów dziecięcych. Zwierzęta w bajkach tradycyjnych najczęściej są
alegoriami ludzi, ich zachowań i cech charakteru, np. osioł – głupota, wilk –
okrucieństwo, lis – chytrość. Natomiast zwierzęta w wierszach dziecięcych najczęściej są
wyśmiewane, chwalone, poddawane różnym interpretacjom, stają się postaciami
autonomicznymi. Inaczej mówiąc, bohaterem jest samo zwierzę i jego cechy zewnętrzne
lub charakterystyczne dla niego zachowanie. Niejednokrotnie wykorzystywane jest ono
do celów dydaktycznych, chociaż częściej obecnie uwidacznia się funkcja ludyczna tego
rodzaju
wierszy-bajeczek.
42
ŚWIAT PTAKÓW DOMOWYCH I LEŚNYCH
Wizerunki ptaków leśnych i domowych tworzą niemały katalog, na który właśnie
pada akcent w tym rozdziale pracy. Przede wszystkim są to wizerunki takich ptaków jak
kaczka, kogut, słowik, sowa, sroka orzeł. Historie o ptakach pełne są zabawnych
perypetii i komicznych sytuacji. Ptak symbolizuje siłę, która przysparza człowiekowi
rozsądku, skłania go do zastanowienia się, zanim przystąpi do czynu. Ptaki mają w
symbolice przeważnie znaczenie dodatnie. W bajkach często pojawiają się motywy
mowy ptaków – kto ją rozumie, może zdobyć wiedzę1.
Najczęstszą bohaterką różnego rodzaju wierszyków i piosenek wywodzących się
z tradycji ludowej jest kaczka. Pamiętamy żartobliwą kolędę: „kaczka pstra, dziatki ma
(może być zresztą kokoszka albo sroczka)… troje dzieci ma. Jedno orze na ugorze,
drugie pogania…”
Kaczka bieży po dolinie,
za nią kaczor w kożuszynie
- Czekaj kaczko,
dam ci cacko!
- Nie postoję, bo się boję!2
„U kaczora srebrne pióra, u kaczuszki złote nóżki…” – podaje inny wariant tej
piosenki, bardziej poetycki i zabawny. Hanna Januszewska za ludową sugestią napisała
ciąg dalszy tej kaczej maskarady:
Bieży kaczka po dolinie,
za nią kaczor w kożuszynie,
w kożuszynie, w czapie z piórem…3
Biegną na jarmark do Jędrzejowa. Kaczor chce sobie kupić buty z cholewkami,
oczywiście czerwone, czerwone jak kacze dzioby! Kaczor obuty jak pan, w butach po
kolana, budzi sensację w całej wsi. Przyjechał pan wojewoda i zabrał go na swój dwór,
tam kaczor przystał do wojskowej orkiestry: szedł obok trombonisty i bił w bębenek.
J. K. Weintraub (1916-1943) napisał dla dzieci piękną kołysankę o zwrotach
zbudowanych paralelnie, zgodnie z ludową piosenką:
U kaczora srebrne pióra,
u kaczuszki srebrne nóżki,
Śpij, maleńki, noc pochmurna
1
H. Biedermann, Leksykon symboli, Warszawa 2003, s. 299-301.
J. Cieślikowski, Wielka zabawa, Wrocław 1985, s. 328.
3
H. Januszewska, Bieży kaczka po dolinie, [w:] Z góry na Mazury.
2
43
wydeptała mokre dróżki…4
Na nutce rzewności i lirycznej groteski opisana jest niedola bosej kaczusi z
Kołysanki lalki Kazimiery Iłłakowiczówny:
Przyszła do łóżka
bosa kaczuszka,
siedem piórek u głowy,
szesnaście – u brzuszka.
To kwacze, to płacze
- Nie ma jajek! Z czego będą
na święta kołacze?5
- Kwa, kwa – skarżą się i biedolą małe kaczuszki, ale te same, niezgrabnie
zataczają się, uzbrojone w dzioby szerokie jak szufle, bawią pozując na bohaterów, jak
Taś Taś Benedykta Hertza (1872-1952)6.
Kacza maskarada znalazła najzabawniejszy wyraz w kaczkach Jana Brzechwy. U
Brzechwy antropomorfizm ptasiego czy zwierzęcego społeczeństwa dokonuje się zawsze
w konwencji „obyczajowo-mieszczańskiej” Warszawy czy prowincji pierwszego
dwudziestolecia. W bajce Kaczki bohaterki bajki chcą uszyć sobie buty, gdyż kaczki
pozostają w naszych krajach na zimę, która często jest mroźna, sroga. A więc, bajka
zaczyna się od tego, że kaczki chodzą po podwórku i wszystkie są bose, a niedługo
nastanie zima. Postanowiły pójść do szewca, aby uszył im kapcie. Szewc poobiecał, że
będą gotowe na następny dzień i gdy kaczki przyszły odebrać buty, szewc zażądał pięć
tysięcy, a kaczki na to:
Pieniądz nie jest rzeczą kaczą,
żadna z nas się nie bogaci,
nam za jaja nikt nie płaci7.
Zwierzęta te w bajeczce nie tylko mówią, myślą, postępują jak dorośli, najchętniej
postępują jak dzieci naśladujące dorosłych, bawią się w dorosłych. „Wydorośleć” –
znaczy przyjąć przede wszystkim uniform dorosłych, przebierać się za dorosłych: Kaczki
czy Kaczka Dziwaczka są jak podpatrzone mamy, ciocie, starsze siostry. „Ubierają się”,
przesiadują u krawcowej, wybierają fatałaszki, przeglądają się w lusterkach.
Groteskowość kaczej postawy kolebiącej się w „biodrach”, o „powłóczystym” kuprze, jej
zalotne przechylenie głowy, łypanie oczkiem, nastroszone piórko, czerwony „akcent”
4
J. K. Weintraub, U kaczora srebrne pióra, [w:] Chodzi, chodzi baj po ścianie, Warszawa 1960.
K. Iłłakowicz, Kołysanki lalki, [w:] Rymy dziecięce, Poznań 1972, s. 8.
6
J. Cieślikowski, Wielka zabawa, Wrocław 1985, s. 330.
7
J. Brzechwa, Sto bajek, Warszawa 1975, s. 60-61.
5
44
nóg i dzioba, kaczy chód – wszystko to już samo w sobie robi wrażenie czegoś udanego,
jakiegoś przesadnego naśladowania stylu dorosłych:
Lecz uwzględnić pani raczy,
że to ma być fason kaczy,
tu zakładka, a tu szlaczek,
to jest coś w sam raz dla kaczek8.
Jan Brzechwa napisał też inną bajkę pod takim tytułem jak Kaczka – dziwaczka.
Tu widzimy kaczkę, która jest inna niż wszystkie inne kaczki:
Nad rzeczką opodal krzaczka
Mieszkała kaczka – dziwaczka,
Lecz zamiast trzymać się rzeczki,
Robiła piesze wycieczki9.
Jest to bajka, która bardzo się różni od omówionych powyżej bajek Brzechwy,
gdyż główna bohaterka bajki – kaczka nie reprezentuje wszystkich kaczek. Jest
dziwaczką, gdyż idzie do fryzjera i prosi o kilo sera, natomiast w aptece chce kupić
mleko. Losy tej kaczki były tragiczne, ponieważ w końcu utworu kaczkę upieczono na
obiad. Tu nie znajdziemy morału, ani jakiegoś wydarzenia, przypominającego nam
cokolwiek z naszego życia. Właśnie tą bajkę Jana Brzechwy moglibyśmy nazwać „nową
bajką”. Kaczka nie chce się zachowywać jak kaczka.
Podobny sposób zabawy słownej widzimy u Wandy Chotomskiej. Uwagę zwraca
już sam tytuł utworu Kaczka-tłumaczka, rymowanie wyrazów. Tytułowa bohaterka
przyszła do redakcji „Płomyczka”, gdzie oznajmiła panu redaktorowi, że tłumaczy
książki z gęsiego języka na kaczy, z czego redaktor był bardzo zdziwiony i nie rozumiał
jak to może być. Kaczka zaczęła wyjaśniać, że wszystkie gęsie „gę – gę – gę” tłumaczy
na kwacze „kwa – kwa – kwa”. Podała próbkę tłumaczenia gęsiej powieści: „KWAŚ
KWAKAŁA W KWASTWINIE”, pan redaktor osłupiał. Zapytał co to znaczy, na to
kaczka odpowiedziała:
„GĘŚ GĘGAŁA W GĘSTWINIE”
W tłumaczeniu na kaczy…10
Kacza „gadatliwość” stała się również tematem wiersza Jana Kazimierza Siwka
dla dzieci najmłodszych. Kaczka imieniem Pogaduszka, która była bardzo miła i lubiana
przez wszystkie zwierzęta z podwórka, odznaczała się ponadto taką cechą jak ciekawość,
więc wszystkich wypytywała: „Co się jada? Co od jutra będzie w modzie?”, a nawet
8
Ibidem, s. 60-61.
Ibidem, s. 51-52.
10
W. Chotomska, Kaczka-tłumaczka, Warszawa 1968, s. 3-4.
9
45
czytała „Gazetę Podwórkową”. Nikt jednak nie miał dla niej czasu: pies Burek - bo chciał
się zdrzemnąć, koziołek - bo musiał fiknąć pięć koziołków, itd., więc Pogadusia obraziła
się i poszła sobie w świat, nad rzeczkę. Wyruszyły wnet zwierzęta za kaczką, ponieważ
były zmartwione:
- Przepraszamy cię! – zawołał zwierząt chórek.
- Wszyscy bardzo cię kochamy – szczeknął Burek.
I w kaczuszce uśmiechnęło się serduszko:
- Jak to dobrze znów szczęśliwą być kaczuszką!11
Wierszyk ten pogodny i wesoły, promieniuje ponadto dobrocią, życzliwością i
poszanowaniem wzgledem osobowości innego; spełnia ponadto funkcje dydaktyczne –
czytelne tu bowiem są analogie do zachowań w świecie społeczności dzieci
najmłodszych.
Ujmując ogólnie tematykę wierszy „kaczych” możemy zauważyć, że autorzy
bardzo często i chętnie sięgają po tę postać, będącą jedną z głównych reprezentantków
wiejskiego podwórka. Wiadomo wszak, że folklor polskich dzieci ma proweniencję
wiejską. W tradycyjnych wierszykach przeważa liryczna groteska nad postacią kaczki, w
literackich wierszach dla dzieci utwory te są oparte częstokroć na zabawie słownej.
Częstą postacią występującą w bajkach jest kogut, rycerz podwórka. Stosunkowo
niewiele na jego temat mówią ludowe przysłowia: „Bitny, jak kogut” – to chyba jedyny
komplement bez zastrzeżeń, bo już: „czubią się jak koguty” czy „śmiały jak kogut na
swoim śmietniku”, czy „zaperzony jak kogut”12 – czynią z koguta pyszałka i swawolnika.
I to raczej literatura niż folklor pasowała koguta na rycerza. Jednak wierzono, że poranne
pianie koguta płoszy nocne demony; z drugiej strony koguty, szczególnie czarne,
uważano za zwierzęta magiczne, poświęcone mocom podziemia. Najczęściej jednak
kogut był symbolem czujności, miał odstraszać pianiem złe siły ciemności; jego
wizerunki znajdowały się na amuletach, tarczach herbowych i grobowcach. Kogut
zwiastujący wschód słońca jest również symbolem zdrowia i witalności. Uważano, że
grzebień koguci chroni przed zmorami sennymi, spożycie jąder kogucich dodaje jurności
i zapewnia męskie potomstwo, miał też kogut pomagać rodzącym kobietom. Odwaga, z
jaką broni swego terytorium czyniła z koguta symbol męskości i waleczności. Ze
względu na ogniście czerwony grzebień i mieniące się upierzenie stał się w wielu
kulturach symbolem ognia, „czerwonego koguta”, choć w wierzeniach ludowych pianie
koguta miało ostrzegać przed pożarem. W początkach chrześcijaństwa kogut jako
11
J. K. Siwek, Kaczuszka Pogaduszka, [w:] Wiersze i wierszyki, Warszawa 2007, s. 39-41.
Wg. S. Adalberg, Księga przysłów, przypowieści i wyrażeń przysłowiowych polskich, Warszawa 18891894.
12
46
zwiastun dnia symbolizował nadejście nowego dnia wiary chrześcijańskiej. Św. Grzegorz
uznał koguta za wzór dobrego kaznodziei, ponieważ bije on skrzydłami swoje biodra,
czyniąc pokutę, zanim się odezwie. W wierzeniach ludowych kogut jako pierwszy
zapowiedzieć miał narodziny Jezusa i jego zmartwychwstanie. Na szczytach kościelnych
wież umieszczano od IX wieku żelazne kurki, które jako pierwsze oświetlane były
promieniami brzasku, co symbolizowało zwycięstwo światła Chrystusowego nad
ciemnością13.
Postać koguta znajdziemy w słynnym dziele A. Mickiewicza Pan Tadeusz:
…kogut, co odprawia warty,
Stanie i nieruchomo dzierżąc dziób zadarty
I głowę grzebieniastą pochyliwszy bokiem…
…stamtąd kogutki czubate,
Wstrząsając koralowe na głowach szyszaki,
I wiosłując skrzydłami przez bruzdy i krzaki
Szeroko wyciągają ostrożaste pięty…14
Podpatrzone to znakomicie – zwłaszcza te szeroko wyciągnięte pięty: biegną na
sztywnych nogach, a za nimi indyk, który się „rozindycza” i jak kogut „zaperzony”
„czerwieni się”, a czasem, ze względu na swą wagę i mniejszą zwrotność – poważny,
„odęty”: „sarkając na trzpiotalstwo swej krzykliwej żony”. W tej swojej hieratycznej
pozie kogut (niezależnie od tego, czy „na grzędzie”, czy „na ziemi”), „purpurowego
hełmu uwieńczony chwałą” (Staff) – przetrwał w literaturze do dziś.
W literaturze dla dzieci koguci epos stanowi Opowieść o Gdakaczu, Gdakali i
Gdakuleńce Klemensa Brentano (1778-1842). Kogut Alekryo jest żywym emblematem
rodu i zamku feudalnego „Czarny kogut Alekryo, siedzący na kamiennej tarczy herbowej
ponad bramą, uderzył w skrzydła i zapiał po trzykroć, jak na prawdziwego trębacza
zamkowego przystało”15. Po pełnym chwały zgonie zwłoki Alektryo płoną na stosie, przy
którym jego pan wygłasza pochwałę: lew jest królem zwierząt, ale boi się głosu koguta.
Kogut ostrzega przed niebezpieczeństwem, posąg jego znajduje się na szczycie wieży
zamkowej, na Męce Pańskiej; kogut zdobił okładkę elementarza16, daje przykład
13
H. Biedermann, op. cit., s. 148-150.
A. Mickiewicz, Pan Tadeusz, [w:] Dzieła, t. 4, Kraków 1948, s.139
15
K. Brentano, Opowieść o Gdakaczu, Gdakali i Gdakuleńce. Podług […] napisała Z. Rogoszówna, Lwów
1911, s 16.
16
Gdy przeglądamy stare elementarze, począwszy od XVI do XIX wieku włącznie, często jedynym z nich
obrazkiem jest wizerunek koguta. Kogut piejący; kogut w roli preceptora, z drewnianą wskazówką w łapie,
uczący z otwartego Abecadła dzieci. Stąd elementarze nazywano na Śląsku i w Czechach „kogutami”.
14
47
dzieciom, aby wcześnie wstawały, kogut wznosi oczy do nieba i jak astronom liczy
gwiazdy. W podobnie epickiej konwencji pisze Januszewska17 we wstępie do zbioru
baśni o kogucie-rycerzu w zielonych i rdzawych piórach, w rycerskich nogawicach i
ostrogach. Jej kogut (stróż baśni) nie pochodzi ze starego rodu zamorskich Orpingtonów,
lecz od Maćków, Bartków – wspaniałych kurów z opłatków. Jemu słoneczniki lśnią
wokół głowy jak orszak słońc; on jest opowiadaczem dawnych dziejów, kronikarza witał
pianiem: Gallus, Gallus…; on opowiada również baśni o macosze i sierocie, w której
obronie stanął i zginął, na jego grobie złota jabłoń wyrosła, a z jego jaja młody kogutek
się urodził (motyw podjęty przez Żukrowskiego18). Nie ma ptaka, który by w takiej jak
kogut chwale stanął w baśni. Kapral Pypeć u Żukrowkiego po śmierci wstępuje w
niebo… do krainy baśni. Kogut jest bohaterem rycerskich eposów w konwencji baśni, a
też bohaterem eposu heroikomicznego, i wtedy może być ptakiem-alegorią krewkiego
szlachcica, jak w wierszu:
na dziedzińcu, przy kurniku
krzyknął kogut kukuryku,
kukuryku, krzyknął drugi
i dalej w czuby…19
W bajeczce jego rycerskie atrybuty musiały ulec odmitologizowaniu. Został
buńczuczny, zacietrzewiony – kogutek Szałaputek, kogucik Czupurek, kogucik
Chwalipięta:
Jestem rycerz na śmietniku,
nazywam się Kukuryku!
„Kogut – zegar wiejski” dostał się do rymu dziecięcego:
Zapiał kogut kukuryku,
wstawaj rano, mój chłopczyku;
Postać koguta pojawia się w poezji W. Chotomskiej. W kilku wierszach
(Kukuryku, W sklepiku) kogut porównany jest do budzika, który co rano budzi ludzi:
Kogut –
to jest taki budzik,
który rano
ludzi budzi20
Kogut jest także tym kogucikiem, którego ostrzega stara usypianka:
17
H. Januszewska, Złota jabłoń, s. 8.
J. Cieślikowski, op. cit., s. 332.
19
J. Chrząszczewska, Koguty, [w:] Lutnia dziecięca, t. 2, Warszawa 1893.
20
W. Chotomska, Nasze ptaki, Łódź 2005, s. 24.
18
48
nie piej, kurku, nie piej,
nie budź mi Marysi.
Czasem zachowuje się jak kotek (który z płotka mruga):
wlazł kurek na murek i pieje,
A Zuzia z kureczka się śmieje21.
Wraz z indorem spostponowała koguta baba, która jednego wsadziła do buta, a
drugiego do wora. Aluzyjnie i prześmiesznie brzmi wiejski rym:
kogutku, kogutku,
nie chodź po ogródku,
połamiesz lilije,
matka cię obije22.
Wyszywaniem kogutów na ręcznikach było i jest tradycją polską. M. Kownacka
(1894-1982) oddała koguta w służbę dzieciom. Mama wyszyła kogutki na ręczniku, aby
przypominały dzieciom, że trzeba myć ręce:
kukuryku, kukuryku,
myj się Zosiu i Tadziu!23
Głos koguta nie tylko jest apelem do pobudki, ale też sygnałem ważnych obowiązków,
takich jak mycie się.
U Józefa Czechowicza czerwony kur” transformował się w glinianego kogucika:
dawno już ucichł
złoty kogucik
i królik biały kwiatków nie depcze…24
Chociaż tu deminutywna metamorfoza odpustowego kuraka „na nowo” wraca do
poetyczności. Nie rycerskiej wszakże, ale baśniowo-lirycznej. Biały królik, złoty
kogucik, wyciszone, trochę nadrealistyczne – są zwierzętami z łąki snu. Właśnie łąki – a
nie podwórka – której kołysanie trawy prowadzi w sen.
Motyw koguta jako rycerza podwórka pojawia się w wierszu Agnieszki Frączek.
W jej wierszu kogut podpędza wszystkich do pracy i wydaje rozkazy. Tłumaczy kurom,
że jajko musi być wymiarowe, a nie jakieś kwadratowe. Pewnie mądrzyłby się wiecznie,
jednak:
Lecz mu w końcu gąski grzecznie
Przypomniały o… rosole.
21
J. Porazińska, Smyku, smyku na patyku, cyt. za.: www.klapouszek.pl
J. Porazińska, O kurce i kogutku, [w:] Smyku, smyku na patyku.
23
M. Kownacka, Kukuryku na ręczniku, Warszawa 1936.
24
J. Czechowicz, Dawno już ucichł…, [w:] Chodzi, chodzi baj po ścianie.
22
49
- Pora skończyć te swawole!
Gę! – gęgały, jak to gęsi.
Więc się przestał szarogęsić25.
Jak wiemy kura jest rodzajem żeńskim od koguta. Kura – stanowi prawzór
macierzyństwa, bo cierpliwie wysiaduje pisklęta. W starożytności wierzono, że krew
kury może powściągnąć nadmierną pobudliwość płciową. „Ślepa, głupia, zmokła” kura z
mowy potocznej może jednak w bajkach znosić złote jaja, co chroni ją przed
zarżnięciem26.
Kura, jako bohaterka bajek Jana Brzechwy występuje na przykład w bajce
Jajko27. Autor w tej bajce opiera się na znanym porzekadle, że kura jest mądrzejsza od
jajka. W tych bajkach tradycja literacka jest oparta na przysłowiach.
Postać kury występuje też w wierszu Kwoka J. Brzechwy. Autor opowiada
historyjkę o pewnej kurze, która:
Traktowała świat z wysoka
I mówiła z przekonaniem:
„Grunt to dobre wychowanie!”28
Ta kura zaprosiła różne zwierzęta, aby nauczyć ich grzeczności. Jednak gdy goście
zaczęli przychodzić, kura już nie była zadowolona, ponieważ na przykład osioł wchodząc
stłukł garnek kopytem, krowa zbiła szybę rogiem, a świnia naniosła błota. Kwoka była
oburzona z tego powodu i doszła do wniosku, że już nie da się wychować tych zwierząt i
wypędziła wszystkich z domu. Morał tej bajki znajdujemy w ostatnich dwóch wersach:
Czy ta kwoka, proszę pana,
Była dobrze wychowana?
Z powyższych bajek i wierszy o kogucie i kurze wynika, iż charakterystyczną
cechą koguta jest, odwaga, czujność, a także zarozumialstwo i pycha, a kura, chociaż
symbolizuje matczyną troskę o dzieci, w wierszu J. Brzechwy, pełni rolę troski nad
wychowaniem innych zwierząt, jednak w sposób nietaktowny, sama okazuje się
niewychowaną.
Innym ptakiem mającym głęboko zakorzenioną symbolikę, który występuje w
poezji dziecięcej jest orzeł. Orzeł – uznawany za króla ptaków, jest symbolem
zdobywającej niebiosa potęgi i zwycięskiej siły, pojawia się, więc w herbach i godłach
państwowych. Starożytne księgi o zwierzętach przypisywały orłowi możność
25
A. Frączek, Żółw Wiercipięta i inne zwierzęta, Łódź 2005, s. 14-16.
H. Biedermann, op. cit., s. 180.
27
J. Brzechwa, Sto bajek, Wrocław 2007, s. 85.
28
Ibidem, s. 62.
26
50
spoglądania wprost w słońce bez zmrużenia powiek i unoszenia się w niedostępnych
człowiekowi przestworzach nieba. W chrześcijaństwie przypisywano mu królewską
cnotę sprawiedliwość, ale też grzech pychy, zapewne z powodu skierowanego w dal
spojrzenia, lekceważącego wszystko, co znajduje się w pobliżu. W symbolice snów orzeł
jest uznawany za istotę silną i głęboko uduchowioną, a zatem należy sny o orłach oceniać
pozytywnie29.
Postać orła nierzadko pojawia się w bajkach alegorycznych, jak na przykład w
bajce Ezopa Orzeł i strzała, gdzie orzeł siedzący na skale zabity zostaje strzałą, której
lotki zrobiono z piór spadłych z jego własnych skrzydeł, a także w bajkach Ignacego
Krasickiego Orzeł i sowa, a także Orzeł i jastrząb. W drugiej bajce autor opowiada o
orle, który nie miał ochoty polować na małe ptaki, więc postanowił wyprawić jastrzębia
na wróble. Gdy ten przyniósł wróble, orzeł jadł je łapczywie, jednak niezaspokojony w
swym łakomstwie:
Kiedy go coraz żywszy apetyt przenika –
Zjadł ptaszka na śniadanie, na obiad ptasznika30.
Na gruncie literatury dziecięcej orła możemy spotkać w wierszu W. Chotomskiej.
Ta autorka kontynuuje motyw tradycyjnego orła:
Skrzydła ma mocne
i szerokie,
jest bohaterem
legend starych31
Potęgę orła podkreśla też wiersz W. Chotomskiej, w którym jest wspomniana
inna, jednakże bardzo ważna funkcja tego ptaka – orzeł jest tak potężny, że trafił na
sztandar polski32.
Symbol orła, jako króla ptaków podejmuje J. Brzechwa w Kokoszka i orzeł. Autor
opowiada o tym, jak orzeł poślubił kokoszkę. Kokoszka była dumna z takiego męża i
powtarzała:
„Orzeł jesteś. Orzeł!”
Lecz sielanka mieszczańska wkrótce mu obrzydła,
Orli duch dnia pewnego wstąpił w orle skrzydła
I pewnego dnia, gdy kokoszka zasnęła orzeł uciekł z kurnika. Obudziwszy się kura
oburzyła się i powiedziała, że: „Nie! To nie orzeł!”. Jednak z tego właśnie zachowania
29
H. Biedermann, op. cit., s. 254-257.
I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s. 6-7.
31
W. Chotomska, op. cit., s. 36.
32
Ibidem s. 36.
30
51
wynika, że to właśnie jest orzeł, bo ten ptak nie może cały czas spędzać w kurniku,
przecież nawet w symbolice uważany jest za ptaka zdobywającego niebiosa.
Ptak, który symbolizuje gadatliwość to sroka33, między innymi często występuje
w bajkach. Sroka lubi chwytać i gromadzić po kątach przedmioty błyszczące, dlatego
oswojone sroki często „kradną” i ukrywają pozostawioną w pokoju biżuterię, monety itp.
Motyw zamiłowania srok do wszystkiego, co błyszczy pojawia się w wierszu W.
Chotomskiej:
To wcale nie są plotki,
Że sroki lubią błyskotki34.
Autorka opowiada o czterech srokach, wybierających się na bal. Każda szykowała się jak
mogła. Jedna przyniosła w dziobie broszkę, druga wisiorek, jeszcze jedna złoty
pierścionek. Gdy naniosły dosyć upiększeń, postanowiły je schować. Jednak na bal tak i
nie wybrały się, ponieważ tak schowały błyskotki, że nie mogły ich odnaleźć.
Oryginalne są wiersze Brzechwy, oparte na żarcie słownym i sytuacyjnym.
Dochodzi w nich do głosu specyficzny humor, który ujawnia się najpełniej w sytuacjach
typowo paradoksalnych. Widoczne to jest między innymi w wierszu o Sroce siedzącej na
żerdzi, która twierdzi:
że cukier jest słony,
że mrówka jest większa od wrony,
że woda w morzu jest sucha,
że wół jest lżejszy niż mucha…35
Utwór taki poprzez zastosowanie nonsensu ukazuje właściwy porządek rzeczy i
obserwacji, a także logicznego myślenia.
Częstym bohaterem bajek dziecięcych jest słowik. Słowik – w poezji rzymskiej, a
później renesansowej i barokowej nazywany był imieniem mitycznej Filozeli, która
zabiwszy swego syna Irysa, opłakiwała go. Słowik był nie tylko symbolem tęsknoty i
bólu, ale też pięknego głosu, śpiewu i poezji. W Europie śpiew słowika symbolizuje
szczęście36.
Znana jest bajka Ignacego Krasickiego Słowik i szczygieł. Szczygieł żałował
słowika, że krótko śpiewa, jednak słowik na to odpowiedział:
„Co mi dała natura, wypełniam to wiernie.
33
W. Kopaliński, Słownik mitów i tradycji kultury, Kraków 1993, s. 1096.
W. Chotomska, op. cit., s. 50.
35
J. Brzechwa, op. cit., s. 53.
36
H. Biedermann, op. cit., s. 338-339.
34
52
Lepiej krótko, a dobrze, niż długo, a miernie"37
Słowik służy w tej bajce do wyrażania treści dydaktycznych, poucza, iż lepiej zrobić
mniej ale dobrze, niż dużo ale źle.
Temat śpiewu słowika występuje w bajce I. Krasickiego Ptaki i osieł. Czyżyk
mówił, że gotów słuchać pieśni słowika od rana do wieczoru. Inny zgadzali się i
potwierdzali to. Tylko jeden osioł milczał, więc go spytali:
„A ciebie czy ten jego głos wdzięczny poruszył?”
„Mnie?... Jakem się odezwał, zarazem go zgłuszył38”
O przepięknym śpiewie słowika pisze Mieczysława Buczkówna w wierszu
Niezwykły festiwal39. Gdy słowik zaczął śpiewać, zapadła niesamowita cisza. Autorka
opowiada o tym,, że jest trudno wysłowić „siłę i brzmienie słowiczego głosu”. Słowik za
swe śpiewanie dostał ogromny kosz róż, wszyscy byli zachwyceni.
Śpiew słowika jest również tematem wiersza W. Chotomskiej, gdzie słowik swym
pięknym głosem usypia swe dzieci40
Przesycona humorem jest bajka Spóźniony słowik. Ukazuje życie codzienne
rodziny słowików – pani słowikowej i pana słowika. Przedstawione są różne dania, które
pani słowikowa przyszykowała mężowi na kolację. Jak i człowiek, każda kobieta, pani
słowikowa się niepokoi, ponieważ pana słowika wciąż nie ma. Zaczyna rozważać, co się
mogło mu wydarzyć:
Może go napadli?
Szare piórka oskubali, srebrny głosik skradli?
Jednak nagle pan słowik wraca zdrów, a na pytanie żony odpowiada tak:
Wybacz, moje złotko,
Ale wieczór taki piękny,
Że szedłem piechotą!
Wiele różnych rodzajów ptaków przywołuje w bajce Ptasie radio41 Julian Tuwim.
Tam przedstawia naradę ptaków. Oto krótki urywek prezentujący ptaków:
Będą ćwierkać, świstać, kwilić,
Pitpilitać i pimpilić
Ptaki następujące:
Słowik, wróbel, kos, jaskółka,
Kogut, dzięcioł, gil, kukułka,
37
I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s. 13.
I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 50.
39
M. Buczkówna, Niezwykły festiwal, Kraków 1964, s. 26-39.
40
W. Chotomska, op. cit., s. 46.
41
J. Tuwim, Najpiękniejsze wiersze dla dzieci, Kraków 2007, s. 16.
38
53
Szczygieł, sowa, kruk, czubatka,
Drozd, sikora i dzierlatka,
Kaczka, gąska, jemiołuszka,
Dudek, trznadel, pośmieciuszka,
Wilga, zięba, bocian, szpak
Oraz każdy inny ptak.
Bajka zaczyna się od zebrania ptaków, by rozstrzygnąć nieporozumienie.
Następnie jest opisana kolejność wystąpień ptaków i jak możemy się domyśleć –
pierwszy wystąpił słowik. Dalej po kolei wypowiada się każdy ptak, aż w końcu bajki
jest opisana kłótnia wszystkich:
Nie dasz mi? Takiś ty? Wstydź się, wstydź się!
I wszystkie ptaki zaczęły bić się.
Jednak wszystko skończyło się dobrze, ponieważ:
Przyfrunęła ptasia milicja
I tak się skończyła ta leśna audycja.
Inną bohaterką wierszy dziecięcych jest sowa. Sowa – symbol o zróżnicowanej
wymowie; jako ptak widzący w nocy, o pozornie (ze względu na układ upierzenia)
wielkich oczach, symbolizuje przenikającą mroki mądrość i wiedzę. Do dziś występuje
często na znakach firmowych wydawnictw i księgarni naukowych. W wierzeniach
ludowych sowa odgrywa rolę zdecydowanie ujemną, a to ze względu na nocny
(unikający światła), samotniczy tryb życia, bezszelestny lot i złowróżbne pohukiwanie
(„ptak śmierci”). Niemieckie przysłowie mówi: „To, co dla jednego jest sową, dla
drugiego słownikiem”42.
O wzroku sowim pisze Ignacy Krasicki w bajce Orzeł i sowa, gdzie orzeł żałował
sowę, że tylko może widzieć w nocy. Jednak właśnie to uratowało orła od śmierci, gdyż
sowa spostrzegła strzelca, który wkradł się spod drzewa i chciał zastrzelić orła. Morał z
tej bajki jest ukryty w ostatnim wersie:
Uszli śmierci; a wtenczas rzekł orzeł do sowy:
„Gdybyś nie była ślepą, nie byłbym ja zdrowy”43.
Z tego wynika, że wada może być też zaletą i pomóc w biedzie.
Mądrość sowy podkreśla wielu poetów piszących dla dzieci, na przykład
Stanisław Grochowiak (1934-1976) w wierszu Ptaki44, gdzie mówi o sowie, jak o mądrej
głowie. Jan Brzechwa także ma w swym dorobku kilka wierszy o tym ptaku. Jeden z nich
42
H. Biedermann, op. cit., s. 345-346.
I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s. 13.
44
S. Grochowiak, To było gdzieś, Warszawa 1973, s. 9.
43
54
to Sowa45, która czytała książki przez całą noc aż do rana i z tego powodu straciła wzrok.
Autor mówi do dzieci, by nie czytały po ciemku książek, bo im się tak stanie. J.
Brzechwa w tym wierszu kilkakrotnie podkreśla, że sowa to bardzo mądry ptak, jednak
jej mądrość doprowadziła do ślepoty.
Postać sowy występuje w innym wierszu tego poety, nosi tytuł Szpak i sowa. J.
Brzechwa przedstawia śmieszną historię, gdzie szpak umiał mówić tylko trzy słowa, że
„najmądrzejsza jest sowa”. Te słowa usłyszała pliszka, która powiedziała o tym ziębie, a
tamta kosowi, kos – jaskółce i tak wiadomość rozeszła się po wszystkich ptakach. Sowie
zrobiło się przykro z tego powodu, bo uważała siebie za głupszą od szpaka. Gdy szpak to
usłyszał, rozgniewał się bardzo:
Nieszczęsną sowę obraża
I mówi, kiedy ją spotka:
„Udaje głupią. Idiotka!”46
L.J. Kern podchodzi z humorem do tematu mądrości i wzroku tego ptaka.
Opowiada o pewnej sowie, która narzekała na swój los, bo ptaki zarzucały dla niej, że nie
czyta książek i ostrzegały, iż z tego powodu zgłupieje. Sowa tego bardzo się wstydziła i
tłumaczyła się w ten sposób:
Ale jak mam czytać
Kiedy w nocy jest ciemno,
A w dzień to znowu nic nie widzę”47.
Obserwujemy tu odwróconą sytuację, gdyż faktem jest, że sowa widzi w nocy bardzo
dobrze, a że jest mądrym ptakiem podaje każda encyklopedia.
Wyżej wymienione wiersze o sowie świadczą o tym, że najczęstszym tematem
podejmowanym o tym ptaku jest mądrość i wzroku sowy.
Mądrość ptaków poświadcza też Jan Brzechwa w wierszu Ptasi mózg. Bardzo
różne ptaki leśne są przedstawione w tej bajce. Jest to bajeczka, w której oprócz ptaków
występuje chytry lisek. Lis umieścił nad dziuplą taki nadpis:
Tu dla mody i ozdoby
wymieniamy ptasie dzioby!
Szlifujemy, poprawiamy
i zapłaty nie żądamy48.
45
J. Brzechwa, op. cit., s. 41-42.
Ibidem, s. 47.
47
L. J. Kern, Sowa, cyt. za.: www.klapouszek.pl
48
J. Brzechwa, op. cit., s. 26.
46
55
Żaden z ptaków nie dał się oszukać, a było ich tam wiele: sowy, słowik, kos, szpak,
pliszka itd. Więc wniosek z tej bajki jest taki, że chociaż ptasi móżdżek jest mały, lecz to
nie znaczy, że jest głupszy od tego kto ma wielką głowę i mózg większych rozmiarów.
Często głupi ma przewagę nad mądrym, czy też ten kogo się uważa za głupca nieraz ma
rację.
Często spotykany jest motyw plotkowania, jednak dla samej satysfakcji „mielenia
językiem”. Wśród ptaków plotkuje nie tylko sroka, wszystkie lubią sobie pogadać, a już
najbardziej te z podwórza:
przyszła gąska do kaczuszki,
obgadała kurze nóżki
kaczka kaczce wykrakała,
co gęś o niej zagęgała…49
Ptasie plotki u Brzechwy przenoszą się do lasu. Tu zasłyszane jedno zdanie zięby
przygotowującej się do koncertu u wrony, że „na pewno się dziś przeziębię” – rozeszło
się po lesie; z „być może” do choroby „naprawdę”, z choroby do śmierci na gardło. Nic
dziwnego, że ptasi język słyszy się tak często w wierszach dla dzieci. Pamiętajmy, jaki
jest bogaty w ekspresję: ten wróbli, kurzy, gęsi, kaczy czy indyczy. Pełno w wierszach
dla dzieci onomatopeicznych transkrypcji. Indyk Brzechwy, poliglota, włada czterema
językami, wszystkimi „z podwórka”. No cóż, język podwórzy nie jest dystyngowany;
wiadomo, że gęś – zagęga, kaczka – zakwacze, perliczka – naprzeklina, a kogut – pieje
po pijanemu. A znów leśne ptaki dają koncerty. Ileż tu możliwości wokalnoinstrumentalnych! I to ma swoje ludowe preferencje – w kolędzie, w której ptaki i
zwierzęta dały chwałę Panu:
Słowik zaczyna dyszkantem,
Szczygieł mu dobiera altem,
Szpak tenorem krzyknie czasem,
A gołąbek gruchnie basem…
W bajce Ptasie plotki J. Brzechwy pojawia się wiele różnorodnych postaci
ptaków. Są to sowa, gil, jaskółka i inne, które pewną usłyszaną informację zamieniają w
plotkę, gdyż informacja przechodząc od jednego do drugiego ptaka, zupełnie jest
zniekształcona. A więc na samym początku bajki pewna zięba, która usiadłszy sobie na
dębie lamentowała, że się przeziębi, chociaż w tym momencie była zupełnie zdrową. To
usłyszawszy sikora powiedziała to gilowi, gil natomiast poleciał z wiadomością do
49
J. Tuwim, Najpiękniejsze wiersze dla dzieci, Kraków 2007, s. 19.
56
szpaka i już na samym końcu bajki do zięby dochodzi ta sama wiadomość, tylko o
zupełnie innej treści, że „zięba właśnie umarła na ciężką chorobę gardła”. Ptasie plotki
Juliana Tuwima również ukazują dużo gatunków ptaków domowych: indyk, kaczka, gęś,
kura. Natomiast u Jana Brzechwy są postacie ptaków leśnych. Bajki znacznie się różnią.
W bajce Brzechwy ptaki przekazują tę samą informację, natomiast u Tuwima każdy ptak
mówi coś innego (indyczka obgadała kaczkę, kaczka indyczkę itd.), lecz gdy czytamy i
jedną i drugą bajkę to dostrzegamy ten gwar ptaków domowych i świergot ptaków
leśnych, przedstawione w bajkach.
W dwóch wyżej wymienionych bajkach ukazane jest jak rośnie i przeinacza się
plotka, przekazywana metodą łańcuszkową.
Bardzo podobny temat – plotkarstwa podejmuje L.J. Kern. Opowiada o tym, że
ptaki mają wiele do powiedzenia, ponieważ obserwują, co się dookoła nich dzieje. Autor
podchodzi do tych pogadanek z humorem i na wesoło opowiada o sprawach
zachodzących w środowisku zamieszkania ptaków:
… a to, że się u państwa Wróbelków
stłukło jedno jajeczko…
… a to, że Słowik spać nie dał
Przez całą noc, aż do rana…50
Ptaki w poezji dla dzieci pełnią różnorodną funkcję. Na przykład kaczka w
tradycji symbolizuje oszukaństwo i fałsz, czy fałszywą wiadomość, co też oznacza
gadatliwość, natomiast na gruncie poezji dziecięcej kaczka nabywa inne funkcje:
naśladowanie dorosłych (Kaczki J. Brzechwy) czy też odrzucenie wszystkich cech kaczki
(Kaczka Dziwaczka J. Brzechwy). Jednak niektórzy autorzy współcześni kontynuują
temat tradycyjnej cechy kaczki – gadatliwość (J.K. Siwek Kaczuszka Pogaduszka).
Kogut w bajce tradycyjnej pełni funkcję rycerza podwórka, jest symbolem
męskości, bo odważnie broni i swego terytorium, jednak u J. Czechowicza zmienia się w
glinianą statuetkę, chociaż na gruncie literatury dla dzieci A. Frączek nadaje tej postaci
pierwotną cechę (Kogut).
Natomiast wiele postaci ptaków mają stały symbol, jak na przykład słowik, który
utożsamiany jest z pięknym głosem i śpiewem. O tej funkcji słowika opowiada wiele
bajek tradycyjnych (I. Krasicki Słowik i szczygieł, Ptaki i osieł), kontynuuje ten motyw na
przykład M. Buczkówna (Niezwykły festiwal). Podobnie jest z postacią sowy, która w
tradycji symbolizuje przede wszystkim mądrość. Ten motyw dostał się również na grunt
literatury dla dzieci (S. Grochowiak Ptaki, J. Brzechwa Sowa, Szpak i sowa). Stałą i
50
L. J. Kern, Słowik, za.: www.klapouszek.pl
57
niezmienną funkcję pełni postać sroki - gadatliwość. Orzeł w tradycji również
odzwierciedla stały symbol – jest królem ptaków (bajki I. Krasickiego Orzeł i sowa,
Orzeł i jastrząb). Kontynuują ten motyw również poeci piszący dla dzieci (J. Brzechwa
Kokosza i orzeł). W tym rozdziale wymieniłam tylko niektóre gatunki ptaków, chociaż w
bajkach i wierszach dziecięcych ptaki są bardzo częstymi bohaterami.
58
ZWIERZĘTA EGZOTYCZNE
Często spotykanymi postaciami w wierszach dziecięcych są zwierzęta
egzotyczne, które próbują zmienić swoje zwyczaje. Są to na przykład takie zwierzęta jak
hipopotam, żyrafa, foka, krokodyl, małpa, słoń. Trudno doszukać się w nich znaczeń
alegorycznych, mimo to i tutaj możemy dostrzec niektóre tradycyjne postacie mające
określone znaczenie przenośne.
Często występującą postacią w wierszach dziecięcych jest słoń. Nie stworzył o
nim lud bajek, rymów, a nawet przysłów; te, które znamy, powstały raczej w
środowiskach inteligencji. Nie znał lud słonia naocznie, chociaż stara kolęda o
zwierzętach przychodzących z pokłonem do szopy wspomina i słonia, który dał chwałę
Panu na swym nosie. Ponadto wiadomo, że w jasełkowych misteriach jeden z trzech króli
jechał na słoniu. Ale od kiedy słonie zaczęto wyrabiać z porcelany czy ze szkła, nastąpiła
ich inwazja na mieszczańskie domy. Wierzono, iż przynosiły szczęście. Na zachodzie, na
przykład w Anglii, słonie wcześniej weszły do literatury dla dzieci. Nic dziwnego,
indyjskie słonie były zwierzęcymi obywatelami imperium. Pierwszy słoń w polskiej
literaturze to King z W pustyni i puszczy. Był to słoń prawdziwy, żywy. Literatura
dziecięcych powiedzeń, różnych zabawnych i uroczych przejęzyczeń notuje wiele takich,
w których każdy słoń jest Trąbek albo Bąbek. A przy tym w słoniu tkwią ogromne i
przewrotne możliwości gry słów: słoń, który się słania lub który świat zasłania, i taki
wielki – jak słońce. Taki olbrzymi, taki zabawny – ma z jednej i z drugiej strony „ogon” i
wygląda jakby był napompowany powietrzem – zrobił karierę w literaturze absurdu i
nonsensu. W pejzażu surrealistycznej przygody unosi się, wachlując się uszami, jak
różowy balon. W USA przez pewien czas popularne były dowcipy i nonsensowne
powiedzenia na temat słoni, które w Polsce popularyzował tygodnik „Przekrój”.
Począwszy od zupełnie logicznych: „Co ma słoń do słonia? – Trąbić”, do absurdalnych:
„Co robi słoń, który pragnie zejść z drzewa? – Siada na liściu i czeka do jesieni, kiedy
liście spadają z drzew”. Jak wiemy, słoń jest symbolem człowieka niezgrabnego, na
przykład w zwrocie „porusza się jak słoń w sklepie z porcelaną”, lub o kimś, kto ma
słaby, niemuzykalny słuch, „słoń komuś nadepnął na ucho”. O czymś przesadnym,
wyolbrzymionym mówimy „zrobić z muchy słonia”. Jak widzimy słoń jest dość
popularną postacią w przysłowiach lub powiedzonkach1.
W tej poetyce nonsensu napisano wiele słoniowych historii dla dzieci. Faktem
jednak pozostanie, że w literaturze dla dzieci po Tuwimie już niewiele napisano na ten
1
J. Cieślikowski, Wielka zabawa, Wrocław 1985, s. 332.
59
temat nowego. Wykorzystano więc trąbę słonia, kierując go do zwierzęcej orkiestry czy
do ogrodnika, aby polewał nią kwiaty; wykorzystano uszy i kły w apelu do dzieci;
„myjcie uszy, myjcie zęby”, i słoniowe nogi, i to, że taki „zapominalski”. To dziecięca
kompensata za przymus i przykrości znoszone od dorosłych. Wady wyalienowane stały
się przedmiotem czułości. Nic bowiem nie jest dziecku bliższe u zwierząt, jak ich wady.
Postać słonia możemy spotkać już w bajkach Ignacego Krasickiego. Na przykład
w bajce Słoń i pszczoła2, gdzie pszczoła ugryzła słonia, ale za to zginęła, zaś słoń jest
bardzo duży i nawet nie poczuł tego.
Temat słoniowej trąby podejmuje Jan Brzechwa w wierszu Słoń. Bohater
Brzechwy nazywa się Bombi, oczywiście ma trąbę, jednak na niej nie trąbi:
Dlaczego? Nie bądź ciekawy –
To jego prywatne sprawy3.
Na charakterystyczne cechy wyglądu tego zwierza zwraca uwagę Agnieszka
Frączek:
Spójrzcie, jak ten słoń wygląda!
Zamiast nosa wielka trąba,
Uszy niczym dwa wachlarze…
I sam zajął całą plażę!4
Julian Tuwim w bajce Słoń Trąbalski5, przedstawia słonia, który ma rodzinę, lecz
ciągle wszystko zapomina. Nie pamięta nawet imienia swej córeczki Jachny i zwie ją
Grubachna lub Wielgachna, synka Białego Ząbka nazywa Bąbkiem lub Trąbkiem, żony
imienia wcale nie pamięta, a gdy się komuś ma sam przedstawić – to zamiast Tomasz
Trąbalski mówi – Tobiasz Bimbalski. Tak podobnie się zdarza i z ludźmi, gdy mają
jakieś kłopoty z pamięcią. Tutaj Tuwim pokazuje odwróconą sytuację, ponieważ faktem
jest, że słonie mają bardzo dobrą pamięć.
Kilka wierszy z postaciami egzotycznymi możemy znaleźć w dorobku Wandy
Chotomskiej. Kilkakrotnie do swych wierszy wykorzystała postać słonia (W zoo oraz
Słonie). U Chtomskiej słoń, w wierszu W zoo jest czymś ogromnym, kolosalnym. Słoń
mniejszej osobie potrafi zasłonić cały świat.
W pewnym zoo
Kiedyś rano
Słoń przy słoniu
2
I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 30.
J. Brzechwa, Sto bajek, Wrocław 2007, s. 205.
4
A. Frączek, Żółw Wiercipięta i inne zwierzęta, Łódź 2005, s. 68-70.
5
J. Tuwim, Najpiękniejsze wiersze dla dzieci, Kraków 2007, s. 9.
3
60
Sobie stanął.
Muchy krzyczą z całej siły.
- Słonie świat nam zasłoniły!6
W wierszu Słonie te słonie potrafią jeździć na wrotkach, rowerach, nawet
hulajnodze. Więc każdy zajmuje się tym, co mu się podoba, nawet tym niemożliwym.
Jechał słoń na wrotkach.
- Ee, to chyba plotka!
- Drugi na rowerze.
- Wcale w to nie wierzę!
- Hulajnogą trzeci…
- A co robi czwarty?
- Śmiał się.
Bo ten czwarty
bardzo lubił żarty7.
Chociaż stopy ma gigantyczne, lecz sympatycznie spogląda i jest przyjaźnie
nastawiony, nawet proponuje żółwiowi wdrapać się na grzbiet i urządzą sobie
przejażdżkę.
A
więc,
jak
widzimy
z
powyższych
wierszy,
autorzy
przedstawiają
charakterystyczne cechy słonia: jego ogromną postać, trąbę, duże uszy, a także w
niektórych wypadkach jego niezręczność. Natomiast w niektórych wypadkach autorzy
współcześni, na przykład J. Tuwim, odchodzą od ogólno przyjętych cech słonia.
Innym zwierzęciem często występującym w wierszach dla dzieci jest żółw.
Ponieważ żółw żyje bardzo długo, stanowi w kulturze symbol długowieczności, a ze
względu na bezpieczny pancerz – symbol niewzruszonego porządku, jest także znany z
powolnego przemieszczenia się 8.
Postać żółwia występuje w bajkach I. Krasickiego: Dwa żółwie i Żółw i mysz9. W
pierwszej bajce autor opowiada o dwóch żółwiach, które poszły w zakład i jako sposób
wylosowania zwycięscy, postanowiły urządzić wyścigi. Jednak dopóki doszły do połowy
wyznaczonej drogi, widzów już nie było, a sędziowie zasnęli. Jaskółka im poradziła, aby
pogodziły się i najpierw, niż biegać, nauczyły się chodzić. A więc świadczy to o tym, że
żółw w bajce tradycyjnej był symbolem powolności.
6
W. Chotomska, Da najmłodszych, Poznań 1990.
Ibidem
8
H. Biedermann, Leksykon symboli, Warszawa 2003, s. 433.
9
I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2004, s. 14.
7
61
W drugiej bajce opowiada się o żółwiu i myszce. O tym, że myszka żałowała
żółwia, iż mieszka on w tak ciasnym domku. Natomiast żółw myszce odpowiedział, że
jemu jest lepiej żyć w ciasnym domku ze skorupy, ale swoim własnym, aniżeli w
cudzych pałacach, w jakich mieszka myszka. Tu się wyłania druga cecha żółwia w bajce
tradycyjnej – mądrość.
Długowieczność żółwia staje się podstawą do budowania zabawnych historii z
udziałem słynnych ludzi, jak to robi Leon Szwed w wierszu O żółwiu, który wszystko
pamiętał. Tytułowy bohater, jak widzimy już z tytułu, miał bardzo dobrą pamięć. Jak
wiemy, żółwie żyją bardzo długo i dlatego bohater wiersza poznał za swe długie życie
dużo słynnych ludzi. Na przykład Moniuszkę, który dał mu gruszkę, albo Szopena,
którego spotkał wczoraj, a także Bonaparte’go, który przegrał żółwiu swoje futro w
karty. Jeżeli Bonaparte jutro się nie zgłosi po futro, to żółw sam będzie go nosił:
Będę nakładał go w święta –
rzekł żółw, który wszystko pamiętał10.
Postać żółwia występuje też w wierszach Jana Brzechwy. Autor podkreślił tu, że
mimo swej powolności żółw ma inne zalety, w tym wypadku jest to mądrość i rozsądek.
W bajce Żółw mądre zwierzę w odpowiedzi na szydzenie z jego powolnego poruszania
się bardzo mądrze wyjaśnia, co jest powodem tego:
Gdyby ci ktoś dla hecy
Wyładował dom na plecy11.
Wymowa bajki polega na tym, że często ludzie mają jakieś wady, jednak ich zalety
często dominują. W innym wierszu Żółw, autor już porusza zupełnie inne problemy. Tu
nie podkreśla powolności żółwia, jednak dowcip polega na tym, że żółw kłóci się z żoną i
postanawia wyjść z domu. Oczywiście nie możemy wyobrazić żółwia bez jego pancerza,
jest to po prostu niemożliwe. Dlatego domek ciągle jest na jego karku. Sytuacja
przedstawiona w tej bajeczce rozwesela czytelników. Można ją traktować jak anegdotkę.
Motyw powolności żółwia występuje w bajce J. Brzechwy Żółw. Sens bajki
polega na tym, jak żółw chciał pojechać kolejką, która okazała się mu za droga, więc
postanawia iść pieszo. Śmieszną konkluzją w tym wierszu jest ostatni wers:
„Pójdę pieszo, będę prędzej”12
Temat wolnego tempa żółwi kontynuuje Edward Guziakiewicz (ur. 1952 r.):
Żółwie kroczą żółwim tempem…
… żółw spokojne tempo woli…13
10
L. Szwed, Żółw listonosz, Warszawa 1964, s. 6-7.
J. Brzechwa, op. cit., s. 15.
12
Ibidem, s. 199.
11
62
Wyolbrzymiona mądrość żółwi odzwierciedla inna bajka J. Brzechwy Żółwie i
krokodyle. W jego wierszu żółwie wymyślały nową pisownię, polegającą dosłownie na
tym, że wszędzie dodawać „eł”.
Odtąd każdy mądry żółw
Zamiast „rów” napisze „rółw”,
„Zdrowa” u nich będzie – „zdrołwa”,
„Krowa u nich będzie – „krołwa”14.
Jednak gdy przyszły krokodyle i ujrzały te absurdalne zmiany, połknęły żółwie „eł”. Jest
to jakby uhistoryczniona geneza popularnego wśród dzieci polskich powiedzenia: „ja ci
mółwię, włóż obółwie”.
W wyżej wymienionych bajkach spostrzegamy, że przede wszystkim i w bajce
tradycyjnej i w wierszach dziecięcych żółw charakteryzował się powolnością i
mądrością. Natomiast żółw przeobraża się w wierszu Agnieszki Frączek. Ta autorka
przedstawia zupełnie innego żółwia w swym wierszu Żółw Wiercipięta. Bohater tego
wiersza jest zupełnie inny niż wszystkie żółwie:
Żółw to trochę nietypowy –
wręcz zupełnie odlotowy!
Jest odziany bardzo modnie:
nosi trampki oraz spodnie,
a do tego kapelusik
z eleganckim piórkiem strusim15.
Ten żółw nie zakłada skorupki, chyba że okropnie pada, ponieważ wewnątrz jest bardzo
ciemno. Żółw ten wyróżnia się też tym, że „gna, pędzi, śmiga, lata”, a nie człapie jak
wszystkie żółwie. Nigdzie nie może długo usiedzieć, dzisiaj dżunglę zwiedzi, jutro
pomknie w Himalaje. Umie też rozmawiać na różnych zwierzęcych językach, na
przykład z kaczką gdacze po kaczemu. Tu autorka przedstawia zupełnie inną
charakterystykę tego zwierzęcia, odchodzi od tradycji, nadaje inne cechy.
Innym zwierzęciem często występującym w wierszach dziecięcych jest wielbłąd.
Wielbłąd – zwierzę o skromnych wymaganiach i bardzo wytrzymałe. Odgrywa w
symbolice dwojaką rolę. Od dawna był symbolem umiarkowania i wstrzemięźliwości.
Doceniano umiejętność posłusznego klękania na rozkaz. Wysoko uniesiona głowa
13
E. Guziakiewicz, Żółwie [w:] Okruszki. Wiersze dla dzieci, Warszawa 2000, s. 16.
J. Brzechwa, op. cit., s. 38.
15
A. Frączek, op. cit., s. 5-7.
14
63
wielbłąda i nieco pogardliwy wyraz pyska sprawiły, że uważano go także za symbol
wyniosłości, próżności i uporu16.
W wierszu Wielbłąd i hiena Jana Brzechwa opowiada o sytuacji, która zaszła
pomiędzy tytułowymi bohaterami – wielbłądem i hieną. Poeta pisze o tym, jak hiena
wyśmiewała wielbłąda z powodu jego cechy zewnętrznej, czyli garbów. Autor
przedstawia tu symbolicznie ujemną cechę hieny. Hiena, zwierzę otaczane pogardą, o
ujemnej wymowie symbolicznej. Nazwa (gr. Hyaina, od hys – świnia) oznacza nieczystą
pożeraczkę padliny17. Właśnie ujemne zachowanie hieny, wyśmiewanie, tak rozgniewało
wielbłąda, że:
Że zebrawszy siłę całą
Na hienę wpadł, a przy tym
Tylnym kopnął ją kopytem,
Na pustynię dając susa18.
Wiersz kończy się morałem, iż nie można śmiać się z garbusa. Ten ostatni wers jest jakby
nauczką dla tych, którzy wyśmiewają ludzi z jakiejś przyczyny.
Postać wielbłąda występuje w cyklu wierszy Zoo19 Jana Brzechwy. Umieścił tu
kilkanaście krótkich wierszyczków przede wszystkim o zwierzętach egzotycznych.
Znajdziemy tu także krótką humoreskę o wielbłądzie:
Wielbłąd dźwiga swe dwa garby
Niczym dwa największe skarby
I jest w bardzo złym humorze,
Że trzeciego mieć nie może.
Autor opisuje charakterystyczne cechy wyglądu każdego wielbłąda – garby – a dalej
podaje ironiczny opis humoru zwierzęcia i przyczynę, z jakiego powodu jest w złym
humorze.
Dydaktyczną sytuację o postaci wielbłąda prezentuje wiersz Wielbłąd Agnieszki
Frączek20. Pewien żółw wyśmiewał wielbłąda z powodu jego garbów, mówił, że jest to
wybryk natury, że gdyby sam był garbusem to obrusem przykrywałby swój grzbiet.
Jednak wielbłąd na to odpowiedział, iż jest to nierozsądne gadanie, że dla wielbłąda
garby to najprawdziwsze skarby. I gdy wielbłąd oburzył się i zaczął sapać i prychać, żółw
ze strachu schował się w swej skorupie.
16
H. Biedermann, op. cit., s. 399-400.
Ibidem, s. 110-111.
18
J. Brzechwa, op.cit., s. 159.
19
Ibidem
20
A. Frączek, op.cit., s. 56-58.
17
64
Innym zwierzęciem często występującym w wierszach dla dzieci jest żyrafa. To
zwierzę sławi się w sposób oczywisty swoją długą szyją. O tym właśnie najczęściej piszą
poeci w swych wierszach.
Postać żyrafy występuje w bajce Jana Brzechwy Żyrafa, gdzie autor koncentruje
uwagę na wyglądzie żyrafy, jej długiej szyi, wokół czego buduje sytuację
humorystyczną. Pewien uczony zachwycił się szyją żyrafy i wziął ją za żonę. Teraz
dopiero zrozumiał, jaki ma wielki kłopot, mieszkanie było dla żyrafy za małe, a gdy udali
się do hotelu, portier zażądał od nich metryk, lecz żyrafy metryk nie mają, więc
małżonkowie zostali na ulicy.
O żyrafiej szyi pisze Jan Brzechwa jeszcze w innym wierszu pod tytułem
Żyrafa21. Opowiada w nim o tym, że żyrafa żyje tylko dlatego, by w górę wyciągać szyję,
a autor jej zazdrości tego, bo sam robić tak nie potrafi.
Żyrafa pojawia się też u W. Chotomskiej Bajka o żyrafie22, która prezentuje
przeżycia tytułowej bohaterki. Inne zwierzęta wyśmiewali ją z powodu jej długiej szyi,
nazywali ją „drabiną”. Jednak pewnego dnia za pomocą żyrafie szyi Ebra zeszła ze skały.
Uratowała pisklęta, które chciała zjeść żmija. Od tej chwili zwierzęta zaczęły ją
podziwiać, dbać o jej zdrowie i szyję. Lew, król zwierząt, nazywa ją „Waszą
Wysokością” i nawet na swoją długą szyję dostała szal w prezencie.
Z tego wynika, że żyrafa często cierpi z powodu swej szyi, jednak, autorzy
wierszy próbują „zrehabilitować” ją w ten sposób, że ta szyja staje się zaletą tego
zwierzęcia i często jest pomocna dla niej i innych zwierząt.
Częstą postacią w wierszach dziecięcych jest hipopotam. To zwierzę
charakteryzuje się swą siłą oraz potężnym rozmiarem brzucha. Z tego powodu w
wierzeniach ludowych brzuch hipopotamicy przypominał brzuchy ciężarnych kobiet,
dlatego to zwierzę symbolizowało płodność23.
Cecha niezręczności tego zwierza pojawia się w wierszu Hipopotam24. Jan
Brzechwa ukazał znany z tradycji wątek zalotów matrymonialnych. Tytułowy bohater
chce poślubić żabę, przysięga, że będzie wzorem dobrego męża. Obiecuje, że:
Będę ci motylki łapał
I na grzbiecie, jak w karecie,
Będę woził cię po świecie…
Hipopotam obiecuje wiele innych rzeczy, jednak żaba ma inne życzenie:
21
J. Brzechwa, op.cit., s. 203.
W. Chotomska, Bajka o żyrafie, [w:] I. Krynicka, Wiersze i wierszyki, Warszawa 2007, s. 54-56.
23
H. Biedermann, op.cit., s. 112.
24
J. Brzechwa, op.cit, s. 131.
22
65
Dobrze, proszę: nawlecz igłę!
Tym zakończeniem Brzechwa pokazuje, że hipopotam jest zbyt duży i niezręczny by
zrobić coś takiego jak nawlec igłę.
Postać hipopotama występuje w wierszu W. Chotomskiej:
- Hipopotam jest istotą,
Która bardzo lubi błoto. –
Tak powiedział hipopotam
i od razu – chlup! – do błota25.
Tytułowy bohater chlupnął błotem na całe zoo. Wszystkie zwierzęta były
niezadowolone. Sarna krzyczała, że jej nie do twarzy w czarnym. Białe lamy zaczęły
liczyć plamy, żyrafa miała całą szyję w błocie, kangury miały zepsute garnitury i chciały
za to podać hipopotama do sądu. Wiersz kończy się słowami hipopotama:
Bardzo ciężko być istotą,
która lubi skakać w błoto…
Wiersz Hipopotam A. Frączek26 ukazuje zamiłowanie do błota tego zwierza jak i
wiersz W. Chotomskiej Hipopotam. W tych wierszach ukazane jest zamiłowanie
hipopotamów do błota. W wierszu Frączek hipopotam uwielbia, kiedy pada, siedzi wtedy
w kałuży trzy tygodnie, a gdy ma wszystko brudne, to wzdycha, że jest to cudnie. Gdy
przestaje padać, skacze do błota i jest szczęśliwy.
Motyw zamiłowania hipopotama do błota oraz jego ogromne rozmiary
odzwierciedla wiersz Seweryna Krzysztofa Topczewskiego:
Czas zjeść coś i wyjść już z błota,
Pomyślał tak hipopotam,
I paszczę rozdziawił szeroko
Zębiska podnosząc wysoko,
Że mógłby połknąć arbuza,
Tak duża jego buzia27.
W wierszach dziecięcych wyeksponowane zostają przede wszystkim ogromne
rozmiary hipopotama i jego zamiłowanie do błota. Ta cecha zwłaszcza bliska jest
upodobaniem małego dziecka, które to lub i samo „pochlapać” w kałużach.
Do postaci zwierząt egzotycznych należy również struś. W ludowych wierzeniach
mówiono, że struś w niebezpieczeństwie, zamiast uciekać, chowa głowę w piasku sądząc,
25
W. Chotomska, op.cit., s. 50-51
A. Frączek, op.cit, s. 53-55.
27
S. K. Topczewski, Hipopotam, cit. za: www.klapouszek.pl
26
66
że staje się przez to niewidziałny („strusia polityka”); symbolizuje także głupotę28.
Wiersz u J. Brzechwy pod tytułem Głowa w piasku, gdzie bohater bajki tak jak wszystkie
inne strusie chował głowę w piasku. Poeta podaje przyczynę, z jakiego powodu struś tak
się zachowywał:
Dla uniknięcia domowych niesnasek
Struś schował głowę w piasek29.
W tym wypadku tą domową niesnaską była kłótnia z żoną. Pani strusiowi zobaczyła
ukrywającego się przed nią męża i kiedy wyjął struś głowę z piasku to się wyjaśniło, że
to wcale nie jest jego żona. Z tego wynika morał tej bajki: Pomyśl, czy warto chować
głowę w piasku?
Ten sam temat prezentuje inny wiersz J. Brzechwy Struś:
Struś ze strachu
Ciągle chowa głowę w piasku30
Postać strusia występuje również w twórczości A. Frączek. Zaczyna swój wiersz
pod tytułem Struś31 od pytań retorycznych: Nie mam pojęcia, czemu ten struś nazywa się
emu? I czy to w ogóle jest ptak? I tu właśnie pojawia się postać strusia, który na te
pytania odpowiada: „Tak, tak!”. Struś mówi, że choć przerósł kurę, nie jest przecież
osłem. W dodatku, jak wszystkie ptaki znosi jaja. W końcu udowadniając, że jest ptakiem
tak się zdenerwował, że aż głowę w piasku schował.
Z tego wynika, że autorzy wierszy o strusiu najczęściej podejmują temat
charakterystyczny dla strusia – chowanie głowy w piasku oraz rozprawiają nad pytaniem,
czy jest ptakiem czy nie.
Do postaci zwierząt egzotycznych należy też pingwin. Wyobraźnię poetów,
podobnie jak z postacią strusia, porusza przede wszystkim pytanie, czy to ptak czy nie
ptak. Wiersz Pingwinek Marty Berowskiej prezentuje przygody tego zwierzaka. Mały
bohater z wiersza dochodzi do takiego wniosku:
„Nie jestem szprotką ani szczupakiem.
Mam dziób i skrzydła, więc jestem ptakiem” –
myślał, trzymając się z całej siły
balonów, które go unosiły32.
Jednak balony, jeden po drugim pękały i pingwin spadł na ziemię. Autorka trafnie
podkreśla cechę pingwinów, że chociaż zaliczamy je do ptaków, jednak nie mogą latać.
28
H. Biedermann, op.cit., s. 350-351.
J. Brzechwa, op.cit., s. 100.
30
Ibidem s. 105.
31
A. Frączek, op.cit, s. 59-61
32
M. Berowska, Pingwinek, [w:] I. Krynicka, Wiersze i wierszyki, Warszawa 2007, s. 28-29.
29
67
Natomiast bohater tym się nie przyjmuje. Znajduje sobie inne zajęcia, wyobraża siebie
albatrosem i bałwankiem. Gdy się znajduje w domu, opowiada o swoich przygodach
rodzicom i mówi, że bawił się doskonale.
Postać pingwina pojawia się w wierszu Leona Szweda Rodzina pingwina idzie do
kina33, który opowiada o rodzinie pingwinów, która wybrała się do kina na film. Znudziło
się pingwinom widzieć ten sam biegun i śnieg, więc postanowiły pójść do kina, by
zobaczyć coś innego. Jednak rodzina pingwinów trafiła na film o pingwinach, o tym
samym biegunie i śniegu, więc oburzona rodzina natychmiast wyszła z kina.
Innym zwierzęciem egzotycznym, pojawiającym się w wierszach dla dzieci jest
kangur. M. Berowska w wierszu pod tytułem Kangurek opowiada, jak mały kangurek,
który żył w torbie u mamy na brzuchu i nie wiedział, jaki świat duży, postanowił
czmychnąć w gościnę do koali. Tam napił się mleka, na pożegnanie pięknie się ukłonił i
zeskoczył z drzewa. W trawie, przy drzewie znalazł pisklęta strusie, które uważały go za
swego braciszka lub siostrzyczkę. Wreszcie kangurek, po swej przygodzie, wrócił do
mamy:
- Powiedz, gdzie byłeś, mój synku kochany?
- Byłem u naszych przyjaciół sąsiadów –
szepnął i zasnął. I spał do obiadu34.
Jan Brzechwa w wierszu Kangur podkreśla charakterystyczną cechę wyglądu
kangura – duże stopy – i także żartuje z tego:
- Jakie pan ma stopy duże,
Panie kangurze!
- Wiadomo – dlatego kangury
W skarpetach robią dziury35.
Inną postacią występującą w bajkach dla dzieci jest małpa. Słowo „małpa” w
starożytności było uważane za wyzwisko, małpy stanowiły symbole złośliwości i
brzydoty, nierzadko jednak hodowano je jako egzotyczne zwierzęta domowe. Przesądy
ludowe utrzymywały, że posiadanie małpiego oka zapewnia niewidzialność, i że
posmarowanie małpim moczem drzwi nieprzyjaciela przyczyni mu wrogów. W
ikonografii chrześcijańskiej małpę przedstawiano w negatywnym świetle, jako
karykaturę człowieka i symbol próżności, a także skąpstwa i rozwiązłości. We
33
L. Szwed, op.cit., s. 3-4.
M. Berowska, Kangurek, [w:] op.cit, s. 44-45.
35
J. Brzechwa, op.cit, s. 202.
34
68
wczesnochrześcijańskim fizjologu przypisywano małpom złośliwość, ale też skłonność
do naśladowania („małpowania”)36.
Postać małpy występuje już w bajce Ignacego Krasickiego Małpy, która ma
upodobanie naśladowania człowieka przez te zwierzęta.
Małpa, wielki samochwał, co człeka udaje,
Zwiedziła cudze kraje,
Bo była z lasa wyszła i wlazła pod strzechę37.
O tym, że była pod strzechą opowiedziała innym małpom, które także zechciały
spróbować posiedzieć pod strzechą. Znalazły więc sobie strzechę, jednak gospodarz
usłyszał ich szelest i wypędził małpy, a jedną nawet pobił, by więcej nie przychodziła.
Bajka kończy się tym, iż małpie miejsce na drzewie, a nie pod strzechą.
Skłonności małp do naśladowań prezentuje bajka Aleksandra Fredry (1793-1876)
Małpa w kąpieli38. Tu autor przedstawia małpę, która naśladowała człowieka, a
mianowicie panią w kąpieli. Wlazła do wody jak człowiek, najpierw to się jej podobało,
mówiła, że to raj, jednak później woda robiła się wciąż gorętsza:
- Aj, gwałtu! Piecze!
Nie ma co czekać,
Trzeba uciekać!
Bajka kończy się podsumowaniem, że małpie naśladowania człowieka zawsze się źle
kończą, jednak małpa była zadowolona, iż spróbowała kąpieli.
Postać małpy występuje w wierszu Jan Brzechwa Małpa39, treścią wiersza jest
charakterystyczna cecha wszystkich małp – skakanie po drzewach. O małpich zarzutach
ma wymowę inny wiersz Brzechwy Małpy40. Małpy twierdzą, iż kiedyś ludzie i małpy
mieli jednego przodka i razem bujali się na jednej gałęzi, a teraz małpy wsadza się do
klatki. Wiersz kończy się pytaniem do dzieci: „Czy tak się postępuje, dziatki?”
W wierszu Gdyby… Julian Tuwim opowiada o tym, że gdyby możliwe było ze
wszystkich małp zrobić jedną, to chcąc ją później obejrzeć musielibyśmy patrzeć przez
tysiąc lat. A gdyby ta małpa zeskoczyła do olbrzymiej rzeki – najszerszej i najgłębszej:
Jaki to byłby –
Jaki to byłby –
Jaki to byłby PLUSK!41
36
H. Biedermann, op.cit, 206-207.
I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 72-73.
38
A. Fredro, Bajki, Warszawa 1958, s. 7-9.
39
J. Brzechwa, op.cit., s. 201.
40
Ibidem, s. 202.
41
J. Tuwim, op.cit., s. 59.
37
69
Tuwim kończy ten wiersz jednym słowem „plusk”, które bawi i tworzy skojarzenie, co
by się stało gdyby ta wielka małpa zeskoczyła z drzewa do rzeki. W bajce wykorzystana
została konwencja absurdu.
Częstą postacią występującą w tradycyjnej bajce alegorycznej jest lew. Lew –
symbol władzy, często pojawiający się w herbach, nazywany królem zwierząt. Lew jest
zwierzęciem solarnym, symbolizuje potęgę słońca i świata słonecznego, zapewne z
powodu swej siły, wielkich rozmiarów, złocisto-brązowej barwy futra i przypominającej
promienie słoneczne grzywy samców. Uważano, że lew może spoglądać w słońce bez
zmrużenia powiek. Męskość i siła sprawiły, że lew w starożytności był atrybutem bogiń
płodności. W Biblii lew występował z jednej strony jako symbol potęgi plemienia Judy, z
drugiej jako żądny krwi, bezwzględny wróg, przed którym tylko Bóg może ochronić42.
Postać lwa wykorzystał już Ignacy Krasicki w bajce Lew i zwierzęta. Ta bajka jest
o tym, jak u lwa na dyskusję o najważniejszych zaletach poszczególnych gatunków
zwierząt zebrali się ich przedstawiciele. Każdy przechwalał się własnymi zatami. Lew na
koniec podsumował:
Według mnie ten najlepszy,
Co się najmniej chwalił43.
Morał bajki jest następujący: warto być skromnym, bo nie głośne mówienie o zaletach,
ale potwierdzenie ich czynami świadczy o prawdziwej wartości człowieka.
Inna bajka I. Krasickiego pod tymże tytułem opowiada o lwie, który pragnął
zasłynąć dobroczynnością, dopuścił inne zwierzęta z puszczy do udziału w łupach z jego
polowań. Podział był następujący: on – król puszczy – zjadał mięso, pozostałym dawał
kości. Aby jego dobra wola i przyjaźń były jeszcze wyraźniejsze pewnego dnia pozwolił,
by zwierzęta zjadły jedno spośród siebie. Na jednym się nie skończyło. Kiedy wzajemne
napaści nazbyt się rozpleniły pomysłodawca postanowił interweniować – zjadł kolejno
wszystkich dawnych towarzyszy polowań.
Po pierwszym poszedł drugi i trzeci, i czwarty.
Widząc, że się podpaśli, lew, choć nie obżarty,
Żeby ująć drapieży, a sobie zakału,
Dla kary, dla przysmaku, zjadł wszystkich pomału44.
Morał nie został wzrażony wprost, ale można wnioskować, że autor uczy: spółki z
potężniejszym, bogatszym od siebie nigdy nie przyniosą korzyści. Ktoś, kto liczy na
przyjaźń z potężniejszym od siebie, tylko się rozczaruje, a czasem może doznać krzywdy.
42
H. Biedermann, op.cit., s. 188-190.
I. Krasicki, Wybór bajek i satyr, Kraków 2008, s. 10.
44
I. Krasicki, Bajki, Kraków 1975, s. 23.
43
70
Postać lwa występuje jeszcze w jednej bajce I. Krasickiego Lew pokorny. Z tego
utworu wyłania się obraz okrutnego świata, w którym zło często zwycięża a najcięższym
grzechem jest naiwność. Tak właśnie, niewybaczalnie naiwnie, postępuje owca z bajki
Lew pokorny, która uwierzywszy królowi zwierząt, żądającemu krytyki, powie ku
własnej zgubie kilka słów prawdy:
Owca widząc, że kontent, gdy liszka ganiła,
Rzekła: „Okrutnyś, żarłok, tyran”. – Już nie żyła45.
Ignacy Krasicki w genialnym skrócie ukazał naturę władcy absolutnego, którego
kaprysów nie wolno traktować zbyt dosłownie, bo tyrania nie znosi krytyki. W tej bajce
morał brzmi co najmniej dwuznacznie: źle zmyślać, ile i prawdę mówić w pańskim
dworze.
Postać lwa występuje w bajce Stanisława Trembeckiego Lew i mucha, gdzie autor
zmienia funkcje tego zwierza. Pisarz przedstawił tu historię lwa, który obraził muchę. Ta
bardzo dała mu się we znaki: raz po raz go cięła, brzęczała mu nad uchem,
doprowadzając potężne zwierzę do rozpaczy. Lew oganiał się przed nią, jak umiał, a przy
tym ryczał tak głośno, że inni mieszkańcy lasu truchleli, myśląc, że toczą walkę jacyś
potężni przeciwnicy. Wreszcie lew uległ musze, na znak przegranej przewrócił się.
Mucha widząc swój triumf, uniosła się w górę i… wpadła w sieć pajęczą. Bajka została
zakończona morałem:
Czasem nieprzyjaciel, co się słabym zdaje,
Może nam wiele dokuczyć,
Ten, komu się morze udało przepłynąć,
Może na Dunaju zginąć.
Innymi słowy: nie wolno lekceważyć nawet słabego przeciwnika, nie wolno także
przeceniać własnych sił.
Trembecki zmienił funkcję drapieżnika, okrutnika, na przegranego w stosunku do
małej muszki. Jednak w końcu zostawił lwa królem zwierząt, co jest przyjęte tradycją, a
muchę zostawił w przegranych.
Poeci piszący dla dzieci postać lwa traktują w podobny sposób. Na przykład
Agnieszka Frączek w wierszu Lew pokazuje lwa, jako króla wszystkich zwierząt. Jest
bardzo przystojny, ma strojny ogon, płową grzywę, którą musi często czesać i ma ostre
pazury. Jednak:
Pan lew po królewsku kroczy
(nie pomknie i nie podskoczy),
45
Ibidem, s. 39.
71
bo z głowy korona mu spadnie.
A bez niej wygląda nieładnie46.
Podobnie postać lwa przedstawia Jan Brzechwa. Autor podkreśla siłę i władczość
tego zwierzęcia:
Lew sobie ze wszystkich wrogów drwi.
Bo jak lew tylko ryknie,
To wróg natychmiast zniknie47.
Inaczej lwa, jako króla zwierząt, przedstawia Agnieszka Tyszka. U niej, w
wierszu Lew Leon48, ten zwierz jest bardzo przyjazny, koleżeński, sprawiedliwy, wzorzec
prawdziwego króla. Przez całe dnie lew Leon pomaga zwierzętom w ich problemach,
udziela najlepszych rad, jak to robił jego ojciec, a wcześniej jeszcze dziadek.
Piękne są wiersze, gdzie głównym bohaterem jest zebra. Agnieszki Frączek
podaje charakterystyczną cechę wyglądu tego zwierzęcia – czarno-białe paski, oraz
wszystko, co ją otacza też jest w paski. Opowiada, że zebra ma paseczki na piżamce, na
firance w domu, na kaloszach, hulajnoga też jest w paski, kabriolecik oraz trampki –
wszystko w paski. A gdy dostała w prezencie akwarele:
Malowała więc obrazki –
Wszystkie w biało-czarne paski49.
Bardzo podobnie pisze Jan Brzechwa, także wychwala zebrę za jej paski, tylko
waha się czy ta zebra jest prawdziwa:
Czy też malarz z boskiej łaski
Pomalował osła w paski?50
Z tego wynika, że autorzy zwracają uwagę na „ubarwienie” zebry i próbują, jak w
przypadku wielbłąda i hipopotama, „zrehabilitować” ją w ten sposób, że pasemka stają
się zaletą tego zwierzęcia.
Podsumowując powyższe można twierdzić, że niektóre zwierzęta egzotyczne
zmieniają w wierszach swoją funkcję pierwotną. Na przykład tak się stało z postacią lwa.
Pierwotnie lew pełni funkcję drapieżnika, poważnego władcy, króla zwierząt, który
szczyci się odwagą i siłą. Jednak w wierszu np. S. Trembeckiego staje się słabym,
nikczemnym, postacią niemogącą się obronić. Trembecki zmienił funkcję drapieżnika na
przegranego wobec małej myszki.
46
A. Frączek, op.cit., s. 62-64.
J. Brzechwa, op.cit., s. 204.
48
A. Tyszka, Lew Leon [w:] I. Krynicka, Wiersze i wierszyki, Warszawa 2007, s. 86-87.
49
A. Frączek, op.cit., s. 50-52.
50
J. Brzechwa, op.cit., s. 200.
47
72
W niektórych wierszach zmienił się stosunek autorów, piszących dla dzieci, do
postaci słonia. Ogólno przyjętą informacją podawaną w słownikach jest to, iż słonie mają
dobrą pamięć, a nawet pamiętają wszystko. Jednak Julian Tuwim przedstawia odwróconą
sytuację.
Częstym zjawiskiem jest to, że pierwotna funkcja postaci zwierzęcych zupełnie
się nie zmienia. Autorzy wierszy dla dzieci kontynuują motyw cechy poszczególnego
zwierzęcia. Tak jest na przykład z postacią wielbłąda. Przede wszystkim autorzy
wyróżniają zewnętrzną cechę tego zwierzęcia, czyli garby i próbują na wszelki sposób z
nich żartować. Podobnie jest z postacią żyrafy, gdzie na główną uwagę zasłużyła jej
długa szyja. Czy też postać hipopotama i jego zamiłowanie do błota. Postać zebry, która
ma zabarwienie w czarno-białe paski i właśnie to jest podstawowym tematem wierszy dla
dzieci.
W niniejszym rozdziale podałam przykłady wierszy, gdzie bohaterami są
zwierzęta egzotyczne. Są to wiersze dobrze znanych poetów polskich, takich jak I.
Krasicki, J. Brzechwa, J. Tuwim, W. Chotomska, ale też dziecięcych poetów nowszej
generacji, takich jak A. Frączek, N. Usenko, M. Berowska. Mamy tu do czynienia z
wieloma różnorodnymi zwierzętami, częstokroć takimi, które nie są znane tradycji
bajkopisarskiej, jak na przykład żyrafa, hipopotam, kangur, zebra, foka. Są to postacie, w
których trudno doszukać się znaczeń alegorycznych. Natomiast i w wierszach
dziecięcych możemy spotkać takie zwierzęta, które mają znaczenie alegoryczne, jest to
na przykład krokodyl, który symbolizuje hipokryzję, lew – szlachetne męstwo, małpa –
lubieżność, naśladownictwo, spryt, struś – głupotę, wielbłąd – uległość51.
51
W. Kopaliński, op.cit., s. 1345-1346.
73
ZAKOŃCZENIE
Poezja dla dzieci jest to dziedzina twórczości literackiej wyróżniana ze względu
na stosunkowo wyrazistą kategorię adresata. Za poezję dla dzieci uznaje się jedynie
utwory intencjonalnie kierowane do dzieci. Dominująca zazwyczaj w literaturze funkcja
estetyczna ulega w poezji dla dzieci modyfikacji na rzecz funkcji ludycznej, której
towarzyszy funkcja dydaktyczna w różnych odmianach. Wyrazista jest funkcja fatyczna:
nawiązanie i podtrzymanie kontaktu małego odbiorcy z narratorem lub pośrednikiem
lektury.
W poezji dla dzieci występują często wierszowane formy epickie z atrakcyjną
fabułą lub anegdotą, a także formy paradramatyczne (np. wierszowany dialog). W myśl
klasyfikacji historyka literatury J. Cieślikowskiego najbardziej uchwytne są te formy
poezji dla dzieci, które mają odpowiedniki w folklorze: kołysanki, wyliczanki,
rymowanki itp. Rozwój poezji dla dzieci postępował od form najprostszych, od
dystychowych rymowanek, służących do zabawienia lub usypiania dzieci, przez
dziecięce wyliczanki, do coraz bardziej skomplikowanych: piosenek, inspirowanych
przez folklor, potem bajek, bajeczek, bandurek – odmian tradycyjnej bajki ludowej w
miniaturowej, wierszowanej formie przeznaczonej dla dzieci.
Rozwój polskiej poezji dla dzieci charakteryzuje wielość tendencji, ujawniających
się w różnych modelach wierszy: od dydaktycznego S. Jachowicza, przez pieśniowy M.
Konopnickiej, ludowy J. Porazińskiej, „dziecięcy” K. Iłłakowiczówny, lingwistyczny J.
Tuwima i J. Brzechwy, medytacyjny J. Kulmowej, refleksyjny J. Ratajczaka, do
kreacyjnego A. Kamieńskiej, W. Chotomskiej i D. Wawiłow. Punktem dojścia jest liryka
dziecięcego punktu widzenia. W utworach młodszej generacji poetów wiersze dla dzieci
tracą często regularny rytm i rym, na plan pierwszy wysuwa się obraz poetycki, ton
refleksyjny oraz zabawa słowami i fabułami utworów.
Bajka, podejmująca zagadnienia moralne, opisująca ludzkie postawy, przywary,
ułomności, powszechnie spotykane sytuacje i prawidłowości życia społecznego – to
jeden z najczęściej uprawianych gatunków literatury dydaktycznej. Ze względu na
walory dydaktyczne (jasno sprecyzowany morał, użyteczność prawd) oraz przystępność
formy (niewielka objętość) utwory należące do tego gatunku występują od początku
rozwoju literatury dla dzieci po współczesność. W obrębie bajki wyróżnia się zwykle
dwa podgatunki: bajka magiczna, czyli baśń i bajka zwierzęca. Za jej twórcę uważa się
bajkopisarza gr. Ezopa, pochodzącego z Azji Mniejszej. Bajki zwierzęce przyswoił
literaturze polskiej Biernat z Lublina (początek XVI w.). Nazwa gatunkowa bajki
74
utrwaliła się w XVIII w. W tym okresie szczególnie popularne były bajki I. Krasickiego.
W XIX w. wielką popularnością cieszyły się bajki S. Jachowicz. Do lektur dziecięcych
należały bajki A. Mickiewicza, A. Fredry, a na początku XX w. także J. Tuwima i J.
Brzechwy.
W oparciu na przykłady z przytoczonych w niniejszej pracy utworów, można
twierdzić, że zwierzęta w bajkach tradycyjnych najczęściej są alegoriami ludzi, ich
zachowań i cech charakteru.
Lis to jedna z najczęściej spotykanych postaci w bajkach tradycyjnych oraz
wierszach dla dzieci. Większość bajek tradycyjnych prezentuje niezbyt dobre cechy tego
zwierzęcia. W bajkach Ezopa, I. Krasickiego lis jest chytry, łakomy, przebiegły i sprytny.
Taką samą opinię dla lisa tworzą poeci piszący dla dzieci. Chociaż mamy wyjątki, gdy ta
postać transformuje się w miłą zabawkę, przytulankę (W. Chotomska Liski).
Postać wilka w bajkach tradycyjnych uosabia okrucieństwo, chciwość, dzikość,
siłę. Te negatywne cechy wilka, jako okrutnika, pozostają niezmienne we współczesnych
wierszach dla dzieci.
Pies w kulturze ludowej uosabia wierność i oddanie, częstym tematem jest
marność „życia pieskiego”. Ten temat kontynuują poeci współcześni (L.J. Kern Psina, J.
Brzechwa Psie smutki). Natomiast częstym zjawiskiem jest zmiana smutnego tematu
udręki psa na bardziej wesoły ukazując przy tym dodatnie cechy tego zwierzęcia i jego
przydatność dla człowieka. Pies również pełni funkcję przyjaciela, z którym można
znaleźć wspólny język (W. Chotomska Pies). W wielu wierszach dziecięcych, znany z
tradycji ludowej, nieprzyjazny stosunek psa z kotem jest odwrócony (J. K. Siwek Piesek)
- pies, który wciąż poszukiwał przyjaźni kota.
Często bajka posługuje się kocio-mysim, czy też kocio-szczurzym motywem,
gdzie kot goni mysz (I. Krasicki Myszy). W poezji dla dzieci znajdziemy kontynuację
tego tematu w wierszu W. Chotomskiej, jednak ta autorka w innym wierszu (Myszka)
odwraca sytuację, gdy mysz chce zjeść kota. Autorzy wierszy dziecięcych posługują się
jeszcze dwoma motywami, czy też charakterystycznymi cechami tego gryzonia –
ostrożność, granicząca z bojaźnią i lękiem (M. Buczkówna Myszki) oraz motyw
zgryzania przez te zwierzęta wszystkiego, co widzą (I. Krasicki Mysz i kot, A. Frączek
Mysz).
Postać kota w symbolice ma znaczenie ujemne. Uważano, że koty, zwłaszcza
czarne, zwiastują nieszczęście. Ujemne cechy kota odzwierciedla tradycyjna bajka I
Krasickiego (Kot i kogut), gdzie kot pełni funkcję drapieżnika – zjada koguta. Jednak
niezważając na ujemne strony kociej natury w tradycji literackiej, ta postać jest często
75
wyzyskiwana na gruncie literatury dziecięcej. Częstym motywem bajek tradycyjnych jest
kot z fajką. Ten temat jest wciąż wyzyskiwany na gruncie poezji dla dzieci (J. Tuwim, H.
Januszewska, B. Brzeziński, T Kubiak). Inną cechą kota jest łakomstwo, co potwierdza
znana powiastka S. Jachowicza (Pan kotek jest chory).
Bajkopisarze
tradycyjni
oraz
poeci
piszący
dla
dzieci
nie
naruszają
charakterystycznych cech kozła i osła – głupoty i uporu, które w bajkach są stałe i
niezmienne. Postać konia najczęściej jest ukazana w kontraście: koń młody – koń stary
(I. Krasicki Szkapa i rumak), koń domowy – koń żyjący na wolności (I. Krasicki Konie).
W symbolice i w wyobrażeniach ludowych zając uosabia czujność oraz brak
odwagi. Poeci chętnie siegają po tę postać, ponieważ brak odwagi pomaga ukazać
słabość lub też bezbronność tego zwierzęcia, które w bajkach tradycyjnych najczęściej
uosabia jednostkę słabą bez szansy na przetrwanie, gdy spotyka się z brutalną siłą tego
świata (I. Krasicki Przyjaciele).
Postać
żaby
w
bajkach
tradycyjnych
pełni
najczęściej funkcję pouczającą. Bajki Ezopa (Żaba i mysz), I. Krasickiego (Dzieci i żaby),
J. Sztaudynger (Narada żabek) niosą w sobie temat dydaktyczny, uczą reguł życia.
Natomiast na gruncie współczesnych wierszy dla dzieci autorzy wykorzystują tą postać
najczęściej dla zabawienia czytelnika. Wiersze te często są oparte na żarcie i humorze (J.
Brzechwa Żaby, J. Kulmowa Żaby, A. Marianowicz Pan Żaba).
Oryginalną postacią w wierszach dziecięcych jest również ślimak, ponieważ swój
dom nosi zawsze na sobie. Jest to funkcja dominująca ślimaka. Postać ta jest znana
również z powolnego tempa, co jest nie mniej częstym tematem w wierszach dla dzieci.
Natomiast W. Chotomska prezentuje ten temat z dużą dawką humoru i kpiny, jej bohater
charakteryzuje się nie tylko wolnym przemieszczeniem się, ale też bardzo wolno myśli,
czyli reaguje na różne zjawiska z opóźnieniem. Należy zaznaczyć, że częstym motywem
wierszy staje się tradycyjna prośba, znana z folkloru dzieci polskich, aby ślimak pokazał
rogi (E. Szelburg-Zarembina Uparty ślimak, J. Ficowski Rozmowa ze ślimakiem, J.
Brzechwa Ślimak).
W poezji dziecięcej niemało występuje wierszy z postaciami ptaków domowych
oraz leśnych. Najczęstszą bohaterką wierszy i piosenek wywodzących się z tradycji
ludowej jest kaczka. W tradycji symbolizuje oszustwo i fałsz, czy też fałszywą
wiadomość, co znajduje oparcie w jej gadatliwości; natomiast na gruncie poezji dla
dzieci kaczka zaczyna pełnić także inne funkcje: naśladować dorosłych (J. Brzechwa
Kaczki) czy też przekornie odrzucać wszystkie zwyczajowe cechy kaczki (J. Brzechwa
Kaczka Dziwaczka). Ogólnie ujmując, w tradycyjnych bajkach przeważa funkcja
76
groteskowa owej postaci, natomiast we współczesnych wierszach dla dzieci staje się ona
tematem zabaw słownych.
Kogut w bajce tradycyjnej pełni funkcję rycerza podwórka, jest symbolem
męskości, bo odważnie broni swego terytorium. Ten temat jest poruszany również na
gruncie poezji dla dzieci. Natomiast jego rycerskie atrybuty w niektórych przypadkach
ulegają odmitologizowaniu, w wielu wierszach pełni funkcję zegara, czyli rannego
budzika (W. Chotomska Kukuryku, W sklepiku). U J. Czechowicza (Dawno już ucichł…)
kogut transformował się w glinianą statuetkę. Kura w wierzeniach ludowych stanowi
prawzór macierzyństwa, bo cierpliwie wysiaduje pisklęta. Ten temat odzwierciedla wiele
bajek tradycyjnych, natomiast J. Brzechwa w sposób przekorny odwraca tę funkcję chociaż kura pełni wciąż rolę opiekunki, ale zajęta jest tym razem wychowaniem innych
zwierząt, co czyni jednak w sposób nietaktowny, a zatem sama okazuje się źle
wychowana. Podobnie postępują współcześni poeci z sową, która tradycyjnie uosabia
mądrość oraz dobry wzrok (I. Krasicki Orzeł i sowa, S. Grochowiak Ptaki), natomiast L.
J. Kern ukazuje odwróconą sytuację i prezentuje sowę jako głupią i ślepą (Sowa).
Wiele postaci ptaków odznacza się w poezji stałymi, charakterystycznymi
cechami, bądź też stanowi odrębny, niezmienny symbol jak, np.: orzeł – król ptaków,
sroka symbolizuje gadatliwość i charakteryzuje się słabością do połyskliwych
przedmiotów; słowik sławi się swym pięknym głosem, który w wierzeniach ludowych
symbolizuje szczęście.
Zwierzęta egzotyczne spotykamy najczęściej we współczesnej poezji dla dzieci,
chociaż w niektórych przypadkach ze zwierzętami egzotycznymi mamy do czynienia już
w tradycyjnej bajce alegorycznej. Postać słonia charakteryzuje się ogromnym rozmiarem,
długą trąbą, dużymi uszami, w niektórych przypadkach niezręcznością oraz bardzo dobrą
pamięcią. Najczęściej autorzy wierszy dla dzieci podkreślają te tradycyjne cechy słonia,
zdarzają się jednak odwrócone sytuacje – zabawa w budowanie wierszy na opak (J.
Tuwim Słoń Trąbalski).
Żółw, podobnie jak ślimak, słynie z powolnego przemieszczania się, poza tym w
kulturze stanowi symbol długowieczności oraz mądrości, co odzwierciedlają bajki
tradycyjne (I. Krasicki Dwa żółwie, Żółw i mysz) oraz wiele utworów dla dzieci (L.
Szwed O żółwiu, który wszystko pamiętał, J. Brzechwa Żółw). Na wyżej wspomnianym
mechanizmie odwracania sytuacji na opak budowane są nieraz współczesne wiersze dla
dzieci jak np. o żółwiu jako bardzo szybkim zwierzęciu (A. Frączek Żółw Wiercipięta).
Postać lwa pierwotnie pełniła funkcję drapieżnika, władcy, króla zwierząt (I.
Krasicki Lew i zwierzęta, Lew pokorny), natomiast w niektórych utworach zmienia swą
77
funkcję – staje się słabym i nikczemnym (S. Trembecki Lew i mucha). Jeszcze inaczej
lew wygląda w wierszu dla dzieci A. Tyszki (Lew Leon), gdzie lew prezentuje
sprawiedliwego władcę, pełni tradycyjną funkcję - króla zwierząt - jednak nie jest
drapieżnikiem, jest przyjazny, koleżeński i sprawiedliwy.
Częstym natomiast zjawiskiem we współczesnej poezji dziecięcej jest to, że
charakterystyczne cechy zwierząt egzotycznych na ogół pozostają tu niezmienne.
Podobnie jak autorzy bajek tradycyjnych, poeci piszący dla dzieci podejmują częstokroć
temat wielbłąda i jego charakterystycznej oznaki - garbów, żyrafy i jej długiej szyi,
hipopotama i jego zamiłowanie do błota oraz jego niezręczność, kangura i jego duże
stopy, zebry i jej „ubarwienia” w czarno-białe paski, małpy i jej zamiłowania do
naśladowania i przedrzeźniania, strusia i jego zwyczaju chowania głowy w piasku.
Poezja dla dzieci to pojęcie rozległe i trudne do klasyfikacji z racji odbiorców,
będących na różnym stopniu rozwoju, i autorów, którzy, tworząc współcześnie formy
otwarte, zgodne z emocjonalnymi i poznawczymi potrzebami dzieci, burzą klasyczny
porządek genologiczny. Jak widać, w ramach tego samego utworu dla dzieci mogą się
mieścić elementy różnogatunkowe, zaczerpnięte z liryki, poematu, baśni, bajki.
Powinnam tu zaznaczyć, że nie zarysowałam wszystkie możliwe postacie zwierzęce,
ukazałam najbardziej reprezentatywne, moim celem było ustalenie ich źródeł
pochodzenia, zanalizowanie mechanizmów przenoszenia ich z tradycji literackiej lub
ludowej na grunt dziecięcy, zaobserwowanie transformacji tych postaci oraz ustalenie
funkcji, które pełnią.
78
REZIUMĖ
Poezija vaikams - tai literatūrinės kūrybos sritis, išskirta dėl konkretaus adresato.
Vaikų poezija laikomi kūriniai, skirti būtent vaikams. Literatūroje dominuojanti estetinė
funkcija vaikų poezijoje modifikuojasi į liaudinę bei didaktinę funkcijas ir įvairias jų
atmainas. Labai svarbi funkcija - mažojo adresato kontakto užmezgimas ir palaikymas su
pasakotoju.
Vaikų poezijoje dažnos eiliuotos epinės formos su pramogine fabula, anekdotu ar
eiliuotu dialogu. Pasak literatūros istoriko J. Cieslikovskio, patraukliausios yra tos
poezijos vaikams formos, kurios turi atitikmenis folklore: lopšines, skaičiuotės,
žaidinimai ir t.t. Vaikų poezija vystėsi nuo paprastų formų, nuo paprastų žaidinimų,
kuriomis linksmino ar migdė vaikus, iki vaikiškų skaičiuočių bei dainelių, inspiruotų
folkloro, pasakų, pasakaičių - tradicinės liaudies pasakos atmainų, pateiktų miniatiūrų ar
eilių forma.
Lenkiškos poezijos vaikams raidoje yra įvairių tendencijų, būdingų skirtingiems
eilėraščių modeliams: nuo S. Jachovičiaus didaktinio, M. Konopnickos dainingojo, J.
Porazinskos liaudiškojo, K. Ilakovičuvnos „vaikiškojo“, J. Tuvimo ir J. Bžechvos
lingvistinio, J. Kulmovos meditacinio, J. Ratajčako refleksinio iki A. Kamenskos, V.
Chotomskos ir D. Vavilovos originaliųjų. Atspirties taškas lyrika, atitinkanti vaikų
pasaulėžiūrą. Jaunesniosios poetų kartos eilėraščiai vaikams dažnai netenka reguliariojo
ritmo ir rimo, dėmesys kreipiamas į poetinį vaizdą, refleksinį toną, taip pat žodžių
žaismą ir fabulą.
Pasakos, kuriose nagrinėjamos moralės problemos, vaizduojama žmonių
laikysena, ydos, silpnumas, kasdieninės situacijos ir socialinio gyvenimo dėsningumai –
tai viena iš dažniausių didaktinės literatūros rūšių. Dėl didaktinių pranašumų
(suprantamas moralas) ir formos prieinamumo (nedidelė apimtis), kūrinių priklausančių
šiai rūšiai, buvo jau nuo literatūros vaikams raidos pradžios.
Išskiriami du pasakų porūšiai: magiškos pasakos, t.y. pasakėčios, ir gyvulines
pasakos. Jų pradininku laikomas Ezopas, kilęs iš Mažosios Azijos. Lenkų literatūroje
gyvulines pasakas pradėjo kurti Brnat iš Lublino (XVI a. pr.) Šios pasakų rūšies
pavadinimas įsigalėjo XVIII a. Tuo laikotarpiu labai populiarios buvo S. Jachovičiaus
pasakos. Vaikų kūriniams priklausė A. Mickevičiaus, A. Fredro, o XX a. pradžioje - J.
Tuvimo ir J. Bžechvos pasakos.
Remiantis kūrinių, esančių šitame darbe pavyzdžiais, galima teigti, kad gyvūnai
tradicinėse pasakose dažniausiai yra žmonių elgesio ir charakterio savybių alegorijos.
79
Lapė - tai viena iš dažniausiai tradicinėse pasakose ir eilėraščiuose vaikams
vaizduojamų veikėjų. Dauguma pasakų parodo neigiamas šio gyvūno savybes. Ezopo, I.
Krasickio pasakose lapė yra gudri, ėdri, apsukri ir sumani. Tokio paties charakterio lapę
vaizduoja poetai, rašantys vaikams. Nors yra ir išimčių, kai lapė tampa mielu žaislu (V.
Chotomska „Liski“ („Laputės“).
Vilkas tradicinėse pasakose įasmenina žiaurumą, godumą, laukinumą, galią. Šios
negatyvios vilko savybės yra nepasikeitusios ir šiuolaikiniuose eilėraščiuose vaikams.
Šuo liaudies kultūroje simbolizuoja ištikimybę ir atsidavimą. Dažna tema yra
šuniškas gyvenimas ir jo niekingumas. Šią temą tęsia šiuolaikiniai poetai (L. J. Kern
„Psina“ („Šuva“), J. Bžechva „Psie smutki“ („Šuns liūdesiai“ ). Tačiau dažnai šuns
kančios tema pakeičiama linksmesne, parodant teigiamas šito gyvūno savybes ir jo
reikalingumą žmogui. Šuo taipogi atlieka draugo, su kuriuo galima rasti bendrą kalbą,
funkciją (V. Chotomska „Pies“ („Šuo“). Dauguma eilėraščių nedraugiškus šuns ir katės
santykius, žinomus iš liaudiškos tradicijos, pateikia kitaip: šuo nori draugauti su kate (J.
K. Sivek „Piesek“ (Šunelis“).
Dažnoje pasakoje yra katino-pelės ar katino-žiurkės motyvas, kur katinas nori
sugauti pelę (I. Krasicki „Myszy“ („Pelės“). Šį tema plėtojama V. Chotomskos
eilėraštyje, bet kitame eilėraštyje („Myszka“(„ Pelytė“) ta pati autorė vaizduoja situaciją,
kaip pelė nori suėsti katiną. Vaikiškų eilėraščių kūrėjai plėtoja dar du motyvus
pateikdami šiam graužikui būdingas savybes; tai atsargumas, susiliejantis su baime (M.
Bučkuvna „Myszki“ („Pelytės“) ir visko, ką mato, graužimas (I. Krasicki „Mysz i kot“
(„Pelė ir katė“), A. Fraček „Mysz“ („Pelė“).
Katinas simbolizuoja neigiamus dalykus. Manyta, kad katinai, ypač juodi, nešą
nelaimę. Neigiamas savybės atspindi I. Krasickio tradicinė pasaka („Kot i kogut“
(„Katinas ir gaidys“), kurioje katinas yra žiaurus – suėda gaidį. Nepaisant to, kad katinas
tradicinėje literatūroje yra neigiamas personažas, jis vaikų literatūroje vaizduojamas
dažnai. Dažnas tradicinių pasakų motyvas yra katinas su pypke. Ši tema yra plėtojama ir
poezijoje vaikams (J. Tuvim, H. Januševska, B. Bžezinski, T. Kubiak). Kita katino
savybė – godumas. Tai patvirtina žinoma S. Jachovičiaus sakmė („Pan kotek jest chory“
(„ Ponas katinėlis serga“).
Tradicinių pasakų rašytojai ir poetai, kuriantys vaikams, aprašo būdingas ožio ir
asilo savybes: kvailumą ir užsispyrimą, kurios pasakose yra nuolatinės. Arklys
dažniausiai vaizduojamas kontrastingai: jaunas arklys – senas arklys (I. Krasicki „Szkapa
i ruak“ („Kabalda ir žirgas“), naminis arklys – arklys, gyvenantis laisvėje (I. Krasicki
„Konie“ („Arkliai“).
80
Simbolikoje ir liaudies kultūroje kiškis įasmenina budrumą ir nedrąsą. Poetai
noriai vaizduoja šį veikėją, nes nedrąsa padeda parodyti šio gyvūno silpnybę ar
bejėgiškumą, gyvūno, kuris tradicinėse pasakose dažniausiai simbolizuoja silpną būtybę,
neturinčią galimybės išlikti, kai ji susitinka su brutalia šio pasaulio jėga ( I. Krasicki
„Przyjaciele“ („Draugai“).
Varlė tradicinėse pasakose dažniausiai atlieka mokytojos funkciją. Ezopo („Żaba i
mysz“ („Varlė ir pelė“), I. Krasickio („Dzieci i żaby“ („Vaikai ir varlės“), J. Štaudyngero
(„Šarada żabek“ („Varlyčių pasitarymas“) pasakos plėtoja didaktinę temą, moko
gyvenimo taisyklių. Bet šiuolaikiniai poetai rašantys vaikams vaizduoja šią veikėją tam,
kad palinksmintų vaikus. Tokie eilėraščiai dažniausiai humoristiniai (J. Bžechva „Żaby“
(„Varlės“), J. Kulmova „Żaby“ („Varlės“), A. Marianovič „Pan żaba“ („Ponas Varlė“).
Originali eilėraščių vaikams veikėja yra sraigė, nes ji visada nešiojasi savo namą
su savimi. Tai dominuojanti sraigės funkcija. Ši veikėja taip pat pasižymi lėtu tempu. Ši
tema yra nerečiau plėtojama ir eilėraščiuose vaikams. V. Chotomska apie tai rašo
humoristiškai ar pasišaipydama - jos veikėjai būdingas ne tik lėtas judėjimo tempas, bet ir
labai lėtas mąstymas, tai yra pavėluota reakcija į įvairius reiškinius. Reikėtų paminėti,
kad dažnas eilėraščių motyvas yra tradicinis prašymas, kad sraigė parodytų savo ragus (E.
Šelburg-Zarembina „Uparty ślimak“ („Užsispyrusi sraigė“), J. Ficovski „Rozmowa ze
ślimakiem“ („Pokalbis su sraige“), J. Bžechva „Ślimak“ („Sraigė“).
Vaikų poezijoje dažnai veikia ir naminiai bei miško paukščiai. Dažniausia
eilėraščių ir dainų veikėja, kilusi iš liaudiškos tradicijos, yra antis. Tradiciškai antis
simbolizuoja apgaulę ir klastą ar klastingą žinią, kurią ji praneša plepėdama, bet vaikų
poezijoje antis atlieka ir kitas funkcijas: mėgdžioja suaugusiuosius (J. Brzechva „Kaczki“
(„Antys“) arba atmeta visas tradicines anties savybes (J. Bžechva „Kaczka Dziwaczka“
(„Antis Keistuolė“). Apskritai tradicinėse pasakose dominuoja groteskiškas šios veikėjos
vaizdavimas, bet šiuolaikiniuose eilėraščiuose vaikams jis tampa žodžių žaismu.
Gaidys tradicinėse pasakose yra kiemo riteris, vyriškumo simbolis, nes labai
drąsiai gina savo teritoriją. Ši tema yra plėtojama ir poezijoje vaikams. Be to, riteriški
atributai kartais yra demitologizuoti, daugybėje eilėraščių gaidys atlieka laikrodžio
žadintuvo funkciją (V. Chotomska „Kukuryku“ („Kakariekū“), „W sklepiku“
(„Krautuvėlėje“). J. Čechovičiaus kūrinyje („Dawno już ucichł“ („Seniai jau nutilo“)
gaidys virsta moline statulėle. Višta liaudies pasaulėžiūroje yra motinystės pavyzdys, nes
ji kantriai tupi ant kiaušinių. Ta tema plėtojama daugybėje tradicinių pasakų, bet J.
Bžechvos kūriniuose višta, atliekanti globėjos vaidmenį ir mokinanti kitus gyvūnus, daro
tai netaktiškai ir taip parodo, kad pati yra blogai išauklėta.
81
Panašiai šiuolaikinėje poezijoje keičiamas pelėdos personažas. Ji
tradiciškai įasmenina protą ir gerą regėjimą (I. Krasicki „Orzeł i sowa“ („Erelis ir
pelėda“), S. Grochoviak „Ptaki“ („Paukščiai“), bet L. J. Kern parodo atvirkštinę situaciją
ir pristato pelėdą kaip kvailą ir aklą („Sowa“ („Pelėda“).
Daug paukščių poezijoje simbolizuoja nuolatinę ypatybę, pvz., erelis – paukščių
karalius; šarka simbolizuoja plepalus ir jai būdinga silpnybė blizgiems daiktams;
lakštingala pasižymi gražiu balsu, kuris liaudiškoje pasaulėžiūroje simbolizuoja laimę.
Egzotiniai gyvūnai dažniausiai vaizduojami šiuolaikinėje poezijoje vaikams, bet
kartais jie veikia ir tradicinėse alegorinėse pasakose. Drambliui būdingas didumas, ilgas
straublys, didelės ausys, kartais nerangumas ir labai gera atmintis. Dažniausiai vaikų
eilėraščių autoriai mini tradicines savybes, bet pasitaiko ir atvirkštinių situacijų (J. Tuvim
„Słoń Trąbalski“ („Dramblys Trombalskis“).
Vėžlys, panašiai kaip sraigė, pasižymi lėtu tempu, be to kultūroje yra ilgametystės
ir proto simbolis, ką parodo tradicinės pasakos (I. Krasicki „Dwa żółwie“ („Du vėžliai“),
„Źółw i mysz“ („Vėžlys ir pelė“) ir daug kūrinių vaikams (L. Šved „O żółwiu, który
wszystko pamiętał“ („Apie vėžlį, kuris viską prisimeną“), J. Bžechva „Żółw“ („Vėžlys“).
Yra eilėraščių vaikams, kuriuose vaizduojamos atvirkštines situacijos, pvz., vėžlys yra
labai greitas gyvūnas (A. Fraček „Żółw Wiercipięta“ („Vėžlys Greitakojis“).
Liūtas tradiciškai atlieka plėšrūno, valdovo, gyvūnų karaliaus funkciją (I. Krasicki
„Lew i zwierzęta“ („Liūtas ir gyvūnai“), „Lew pokorny“ („Nuolankus liūtas“), bet kai
kuriuose kūriniuose jis keičia savo funkciją – tampa silpnas ir niekingas (S. Trembecki
„Lew i mucha“ („Liūtas ir musė“). Dar kitaip liūtas vaizduojamas A. Tyškos eilėraštyje
vaikams („Lew Leon“ („Liūtas Leonas“), kur jis yra doras valdovas, atliekantis tradicinę
gyvūnų karaliaus funkciją, bet nėra plėšrūnas, tik draugiškas ir teisingas.
Tačiau dažnas šiuolaikinės poezijos vaikams reiškinys yra tai, kad būdingos
egzotinių gyvūnų savybės yra nekintančios. Panašiai kaip tradicinių pasakų kūrėjai, taip
ir kūrybos vaikams autoriai, rašo apie kupranugarį ir apie jo būdingą savybę – kupras,
apie žirafą ir jos ilgą kaklą, begemotą ir jo meilę dumblynui bei nerangumą, kengūrą ir
jos dideles pėdas, zebrą ir jo spalvą – juodai baltas linijas, beždžionę ir jos polinkį
mėgdžioti, strutį ir jo įprotį slėpti galvą smėlyje.
Poezija vaikams labai įvairialypė. Ją sunku klasifikuoti dėl adresatų, esančių
skirtinguose raidos etapuose, ir autorių, kurie kurdami šiuolaikinius kūrinius,
atitinkančius emocinius ir pažintinius vaikų poreikius, ardo klasikinę geneologinę tvarką.
Kaip matome, to paties kūrinio vaikams rėmuose gali atsirasti įvairiarūšių elementų,
atėjusių iš lyrikos, poemų, pasakėčių, pasakų. Reikėtų pabrėžti, kad nebuvo pristatyti visi
82
vaikų literatūroje veikiantys gyvūnai, o tik reprezentaciniai, siekiant nustatyti jų kilmę,
išanalizuoti jų perkėlimą iš literatūrinės ar liaudiškos tradicijos į vaikų literatūros plotmę,
atskleisti šių veikėjų transformaciją ir nustatyti funkciją, kurią jie atlieka.
83
SUMMARY
Poetry for children is the sphere of literature which is singled out for its
clear audience category. The poetry is intended for children. Esthetical function usually
prevailing in literature is modified in poetry for children to become didactical. It is
important to maintain a relation between the young listener and the narrator.
Paradramatical forms, anecdotes, epical forms with attractive narration are
met in poetry for children. According to J.Cieslikowski, literature historian, the most
acceptable are the forms of poetry which have equivalents in folk: lullabies, counting-out
rhymes and e. c. Poetry for children developed from the simplest forms used to entertain
or to lull kids, through counting-out rhymes to more complicated: songs inspired by folk,
then fables, and finally, rhymed mini-tales intended for kids. Development of Polish
poetry for children in characterized by a number of tendencies which appear in different
models of poems: starting with didactical poems by S.Jachowicz, through songlike poems
by M.Konopnicka, folk poetry by J.Porazinska, “childish” poetry by K.Illakowiczowna,
linguistic poetry by J.Tuwim and J.Brzechwa, meditation poetry by J.Kulmowa,
reflection poetry by J.Ratajczak, to creational poetry by A.Kamienska, W.Chotomska and
D.Wawilow. A lyric of children’s point of view is the destination. Poems by younger
generation of poets often miss regular rhythm and rhyme, poetical picture, reflective tone
as well as play of words and plots of the works.
A fable, which is dealing with moral issues, reflecting peoples’ attitudes,
voices, flaws, widely met situations and rules of social life - is one of the most frequently
cultivated species of didactical literature. Because of their didactical value (clearly stated
moral, usefulness of truths) as well as accessible forms (small length), works of didactical
form are present from the very beginning of development of literature for children till the
present days. Two subgenres are often distinguished within the sphere of the fable: a
magic fable and a fable about animals. A Greek fable writer Aesop, who came from Asia,
is considered to be the founder of the kind of fables. Biernat, who came from Lublin (the
beginning of XVI c.), introduced animal fables into Polish literature. The name of the
genre was established in Poland in XVIII c. During the period fables by I.Krasicki were
extremely popular. In XIX c. fables by S.Jachowicz were popular. Fables by
A.Mickewicz, A.Fredro, as well as fables from the beginning of XX c. by J.Tuwim and
J.Brzechwa were popular with young people.
On the basis of mentioned works it can be claimed that animals in
traditional fables are allegories to people, their behavior and character traits.
84
A fox – one of the most frequently met heroes in traditional fables as well
as poems for children. Most of traditional fables portray the animal’s negative features. In
fables by Aesop and I.Krasicki a fox is cunning, greedy, crafty and shrewd. Poets who
write for children maintain the same opinion about a fox. On the other hand, there are
some exceptions when the same hero is transformed into a nice toy-pet, (W.Chotomska
Foxes).
A wolf’s character personifies cruelty, greediness, wilderness, strength.
These negative wolf’s features, as a predator, remain unaltered in contemporary poems
for children.
A dog in folk culture embodies loyalty and devotion, a “paltry life” is a
frequent theme. The same topic is continued by contemporary poets (L.J.Kern Doggy,
J.Brzechwa A dog’s sorrows). However, the theme of unhappy dog’s distress is changed
into a happier one showing off at the same time positive features of the animal and its
helpfulness for a man. A dog is also shown as a good man’s friend, who he can
communicate with (W.Chotomska A dog). Well known in traditional folklore unfriendly
relations between a dog and a cat are reversed in a lot of poems for children.
Frequently a fable uses a car-mouse motif or a cat-rat motif where a cat
chases a mouse (I.Krasicki Mice).In poetry for children we can find a continuation of the
theme in a poem by W.Chotomska, although, in her other poem the author reverses the
situation where a mouse intends to eat up a cat. Authors who write for children use two
more motifs or characteristic features of the rodent – carefulness, verging on fear
(M.Byczkowna Mice) as well as gnawing at everything the rodents see (I.Krasicki A
mouse and a cat, A.Fraczek A mouse).
A character of a cat has a negative meaning. It is often believed that cats,
especially the black ones omen bad luck. Traditional fable by I.Krasicki reflects negative
features of a cat (A cat and a rooster) where a cat is a predator which eats up a rooster.
Despite negative features of cat’s nature in traditional literature, the character is often
depicted in literature for children. A cat with a pipe is a frequent motif of traditional
fables. The theme is constantly used in poetry for children (J.Tuwim, H.Januszewska.
B.Brzezinski, T.Kubiak). Greediness is another cat’s feature which is shown in a well
know fable by S.Jachowicz (Sir Kitten is ill).
Traditional fable writers as well as poets writing for children do not destroy
the image of a goat and a donkey – whose stupidity and stubbornness are unaltered in
fables. A character of a horse is often shown in a contrast: a young horse – an old horse
85
(I.Krasicki A nag and a steed), a domestic horse – a horse living in the wild (I.Krasicki
Horses).
A hare represents vigilance and lack of courage in folk symbols and images.
Poets willingly use the character for lack of courage helps to show weaknesses or
helplessness of the animal, which in fables reflects a weak unit without a chance to
survive when it meets brutality of the contemporary world (I.Krasicki Friends).
A character of a frog has an edifying function in traditional fables. Fables
by Aesop (A frog and a mouse), I.Krasicki (Children and frogs), J.Sztaudynger (Frogs’
conference) carry a didactical theme, teach life rules. However, on the basis of
contemporary poems for children authors use the character to entertain the reader. These
poems are often based on a humor and joking (J.Brzechwa Frogs, J.Kulmowa Frogs,
A.Marianowicz Sir Frog). A snail is also a very original character for children as it
carries its home. This function dominates. A snail is well known for being slow, which is
also considered to be an important theme in the poems for children. However,
W.Chotomska depicts the theme with a huge portion of humor and scuffing, her hero is
characterized not only being slow but also having a slow thinking, which means it reacts
with a slight delay. It is necessary to note here that a traditional Polish request for the
snail to show its horns is a frequent motif of poems (E.Szelburg-Zarembina A stubborn
snail, J.Ficowski A talk with a snail, J.Brzechwa A snail).
Poetry for children is rich in domestic and wild birds. A duck is the most
frequent hero of poems and songs rooting from folk traditions. It traditionally represents
deception and fraud, or deceptive news based on its talkativeness; however, on the basis
of poetry for children a duck has to fulfill other functions as well: to imitate grownups
(J.Brzechwa Ducks) or to deliberately reject all customary duck’s features (J.Brzechwa A
freak duck). Generally speaking, a grotesque function of the character prevails in
traditional fables, however, in modern poems for children it becomes a theme of
wordplay.
A rooster plays a part of a garden knight in traditional fables; he is a symbol
of masculinity as he defends his territory bravely. The theme is also mentioned on the
basis of poetry for children. However, the knight’s attributes lack mythology in some
cases, in numerous poems a rooster plays the role of a clock, that is an alarm clock
(W.Chotomska Kukuryku, At a shop).
J.Czechowicz transformed a rooster into a clay
statue.
A hen is a primary symbol of motherhood as she patiently hatches her
chicks. This theme is reflected in lots of traditional fables, however J.Brzechwa
86
perversely reverses the function – although a hen is still a child-minder but this time she
is busy educating other animals, what is done in a tactless manner, which shows her lack
of manners. Contemporary poets behave similarly with an owl, which traditionally
embodies wisdom and good eyesight (I.Krasicki An eagle and an owl, S.Grochowiak
Birds), but L.J.Kern shows a reverse situation where an owl is stupid and blind (An owl).
Some birds either have constant characteristic features in poetry or have
distinct unaltered symbol like an eagle – the king of birds, a magpie symbolizes
talkativeness and is characterized by having a weakness for shiny things; a nightingale is
famous for its beautiful song, which according to folk beliefs symbolizes happiness.
Exotic animals are met mostly in contemporary poems for children,
although in some cases we deal with exotic animals in traditional fables of allegory. An
elephant is characterized by huge size, long trunk, big ears, in some cases by clumsiness
as well as good memory. Authors who write poems for children underline the traditional
features of an elephant, however, there are reversed situations – constructing poems other
way round (J.Tuwim A trunky elephant).
A tortoise like a snail is famous for slow moving from place to a place,
besides, traditionally it is a symbol of longevity and wisdom (I.Krasicki Two tortoises, A
tortoise and a mouse). Using the above mentioned method of constructing poems other
way round contemporary poems for children are composed, for ex. A poem about a
tortoise which is a very fast animal (A.Fraczek A fidgeting tortoise).
A lion primarily played a part of a predator, a ruler, a king of animals
(I.Krasicki A lion and animals, A humble lion), however in some works he has a different
function – he becomes weak and mean (S.Tremblecki A lion and a fly). A.Tyszko shows
absolutely different lion in his poem A lion Leon, where a lion is a fair ruler having a
traditional function – a king of animals – however he is not a predator, he is friendly and
fair.
A frequent phenomenon of contemporary poetry for children is the fact that
characteristic features of exotic animals generally remain unaltered. Authors writing
poems for children, as well as authors of traditional fables, often use a theme of a camel
and his traditional feature – a hump, a giraffe with its long neck, hippopotamus and its
passion for mud and its clumsiness, a kangaroo with its long feet, a zebra with its black
and white “coloring”, a monkey with its passion for miming, an ostrich with its habit of
hiding its head in sand.
Poetry for children is a concept which is wide and difficult to classify
because of the readers who are at different stages of their development, and because of
87
authors who, by creating modern open forms in accordance with emotional and
educational needs of children, destroy classical genealogical order. As we can see, frames
of the same work for children may include elements taken from lyrics, a poem, a fable
and a fairy tale. It must be noted that I have not mentioned all possible animal characters;
I have mentioned the most representative ones. My goal was to elicit sources of origin, to
analyze mechanism of transformation from folk and literary traditions to children’s area,
to depict transformations of the characters and to establish functions they perform.
88
BIBLIOGRAFIA:
Słowniki:
1. Biedermann Hans, Leksykon symboli, Wydawnictwo „MUZA SA”, Warszawa
2003.
2. Kłosińska Anna, Słownik frazeologiczny, Wydawnictwo Naukowe PWN,
Warszawa 2005.
3. Kopaliński Władysław, Słownik mitów i tradycji kultury, Państwowy Instytut
Wydawniczy, Kraków 1993.
4. Kowalski Piotr, Leksykon znaki świata. Omen, przesąd, znaczenie. Wydawnictwo
Naukowe PWN, Warszawa – Wrocław 1998.
5. Miłkowski Tomasz, Termer Janusz, Leksykon dzieł i tematów literatury polskiej,
Wydawnictwo „Książka i Wiedza”, Warszawa 2001.
6. Tylicka Barbara i Leszczyński Grzegorz, Słownik literatury dziecięcej i
młodzieżowej, Wydawnictwo „Ossolineum”, Wrocław 2002.
Opracowania:
1. Baluch Alicja, Archetypy literatury dziecięcej, Wydawnictwo Babiński i Synowie,
Wrocław 1993.
2. Baluch Alicja, Dziecko i świat przedstawiony, czyli tajemnice dziecięcej lektury,
Wydawnictwo Wacław Bagiński i Synowie, Wrocław 1994.
3. Białek Józef Zbigniew, Literatura dla dzieci i młodzieży w latach 1918-1939.
Zarys monograficzny. Materiały”, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne,
Warszawa 1979.
4. Białek Józef Zbigniew, Przymierze z dzieckiem. (Studia i szkice o literaturze dla
dzieci)”, Wydawnictwo „BUS”, Kraków 1994.
5. Cieślikowski Jerzy, Wiersze Marii Konopnickiej dla dzieci, Zakład Narodowy im.
Ossolińskich Wydawnictwo, Wrocław 1963.
6. Cieślikowski Jerzy, Wiersz dziecięcy, „Miesięcznik Literacki”, nr. 5, 1971.
7. Cieślikowski Jerzy, Literatura czwarta. O naturze i sposobach istnienia literatury
dla dzieci, „Literatura Ludowa”, nr. 1, 1976.
8. Cieślikowski Jerzy, Wielka zabawa. Folklor dziecięcy. Wyobraźnia dziecka.
Wiersze dla dzieci, Zakład Narodowy im. Ossolińskich - Wydawnictwo, Wrocław
1985.
9. Cieślikowski Jerzy i Waksmund Ryszard, Literatura i podkultura dzieci i
młodzieży, , Wydawnictwo Uniwersytet Wrocławski, Wrocław 1983.
89
10. Cysewski Kazimierz, O literaturze dla dzieci i młodzieży, Wydawnictwo UWM,
Olsztyn 2001.
11. Frycie Stanisław, Literatura dla dzieci i młodzieży w latach 1945-1970. Tom II –
baśń i bajka, poezja książki dla najmłodszych, utwory sceniczne, grafika,
czasopiśmiennictwo, krytyka literacka, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne,
Warszawa 1982.
12. Frycie Stanisław, Kaniowska–Lewańska Izabela, Kultura literacka w przedszkolu.
Antologia, Cz. II, Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne, Warszawa 1988.
13. Kuliczkowska Krystyna, Literatura dla dzieci młodzieży w latach 1864-1914,
Państwowe Zakłady Wydawnictw Szkolnych, Warszawa 1965.
14. Kuliczkowska Krystyna, W szklanej kuli. Szkice o literaturze dla dzieci i
młodzieży, Wydawnictwo Nasza Księgarnia, Warszawa 1970.
15. Ożóg Zofia, Nocne pejzaże w liryce dla dzieci, Wydawnictwo „Adam Marszałek”,
Toruń 2002.
16. Papuzińska Joanna, Inspiracje literackie. Problem pierwszych kontaktów dziecka
z książką, Wydawnictwo WSiP, Warszawa 1988.
17. Papuzińska Joanna, Mit dzieciństwa w sztuce młodopolskiej, Wydawnictwo
„Nasza Księgarnia”, Warszawa 1992.
18. Skrobiszewska Halina, Brzechwa, Wydawnictwo Agencja Autorska, Warszawa
1965.
19. Waksmund Ryszard, Od literatury dla dzieci do literatury dziecięcej,
Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, Wrocław 2000.
20. Wężowicz-Ziółkowska D., Biesiada wilka czyli consummatum est, [w:] red.
Kowalski Piotr, Oczywisty urok biesiadowania, Wydawnictwo „Towarzystwo
Przyjaciół Polonistyki Wrocławskiej”, Wrocław 1998.
21. Żukrowski Wojciech, Porwanie w Tiutiurlistanie, Wydawnictwo Nasza
Księgarnia, Warszawa 1986.
Referaty:
1. Bilińskaja Katarzyna, Postaci zwierząt w twórczości J. Tuwima (w kontekście
tradycji literatury), praca roczna pod kier. Doc dr. Krystyny Syrnickiej, Wilno
2006.
2. Siewrug Żaneta, Postaci zwierząt w poezji Wandy Chotomskiej (w kontekście
tradycji literackiej), praca roczna pod kier. Doc dr. Krystyny Syrnickiej, Wilno
2006.
90
1. Antologia poezji dziecięcej, pod red. Jadwigi Pisowiczowej, Wydawnictwo
„Ossolineum”, Biblioteka Narodowa, Wrocław 1980.
Artykuły:
1.
Łysko Krystyna, Rozwój literatury dziecięcej w historii literatury polskiej,
http://members.chello.pl/j.uhma/dziecieca.html
2.
Romulewicz Anita, Status oraz wyznaczniki współczesnej literatury dla dzieci i
młodzież, http://members.chello.pl/j.uhma/dziecieca.html
Tomiki wierszy:
1. Brzechwa Jan, Brzechwa dzieciom, Krajowa Agencja Wydawnicza – B, Białystok
2001.
2. Brzechwa Jan, Najpiękniejsze wiersze dla dzieci, Wydawnictwo „Zielona Sowa”,
Kraków 2004.
3. Chotomska Wanda, Nasze ptaki, Wydawnictwo Literatura, Łódź 2005.
4. Frączek Agnieszka, Żółw Wiercipięta i inne zwierzęta, Agencja Wydawnicza
Jerzy Mostowski (AWM), Łódź 2005.
5. Krasicki Ignacy, Bajki, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Biblioteka
Narodowa, Kraków 1975.
6. Krasicki Ignacy, Wybór bajek i satyr, Wydawnictwo GREG, Kraków 2004.
7. Krynicka Iwona, Wiersze i wierszyki, Wydawnictwo WILGA, Warszawa 2007.
8. Mickiewicz Adam, Wybór pism, Wydawnictwo Książka i Wiedza, Warszawa
1950.
9. Tuwim Julian, Wiersze dla dzieci, Wydawnictwo „Nasza Księgarnia”, Warszawa
1986.
10. Tuwim Julian, Najpiękniejsze wiersze dla dzieci, Wydawnictwo „Zielona Sowa”,
Kraków 2007.
1. http://www.google.pl
2. http://pl.wikipedia
3. http://www.ewa.bicom.pl/dzieci/
4. http://www.wierszedladzieci.pl/
5. http://ilona.wlanet.pl/dzieci/wiersze.htm
91
6. http://www.naszedziecko.net/
7. http://www.superkid.pl/pl/dla-dzieci/jezyk-polski/wiersze-dla-dzieci
8. http://www.klapouszek.pl
9. http://www.NaKanapie.pl
92

Podobne dokumenty