Witam, "Mój pobyt na wymianie ERASMUS na Uniwersytecie w
Transkrypt
Witam, "Mój pobyt na wymianie ERASMUS na Uniwersytecie w
Witam, "Mój pobyt na wymianie ERASMUS na Uniwersytecie w Aalborgu muszę uzna za udany. Trafiłem do bardzo fajnego mieszkania ( a w zasadzie domu, gdzie miałem oddzielny pokój). Miejsce to – dwa domy, które bardzo dobrze się znają z racji interakcji studenckiej :) - jest bardzo przyjemne i miłe do mieszkania. Polecam je gorąco – LEMVIGVEJ 104 . Radziłby uważa na akademik TEKNISKE – warunki nie za ciekawe, kuchnia w stanie rozkładu i w semestrze letni – gorąco jak w piekle. Co do wydatków – stypendium wystarcza na zapłacenie mieszkania bez depozytu – depozyt trzeba wysłać jeszcze przed swoim przyjazdem z własnych środków. Studiowanie przebiegało bez większych problemów – odbywa się to trochę w inny sposób niż na Politechnice Lubelskiej – nie ma żadnych zaliczeń, są egzaminy i projekt. Wszystko prowadzone w języku angielskim, także dobrym pomysłem jest zaopatrzenie się w jakiś dobry słownik techniczny. Ja polecałbym TL+ - da się go zainstalować na komputerze. Kwestia posiadania komputera – własna maszyna ułatwia i nieraz ratuje życie, choć Uniwersytet w Aalborgu daje możliwość pożyczenia od nich komputera, ale stacjonarnego do domu nie zabierzesz. Przy projekcie wybieramy supervisora ( koordynatora ) - dobry wybór to podstawa dobrego projektu :) . Radziłbym wybierać ludzi niezbyt zajętych innymi projektami – bo ci z reguły nie mają czasu. Wykorzystajcie swojego studenckiego pomocnika przez pierwsze 2 tygodnie jak najbardziej się da – warto :) , odpowie na wszystkie nurtujące was pytania związane z miastem i okolicą, a także uczelnią. Zadawajcie pytania prowadzącym zajęcia – są bardzo pomocni. Kwestia jedzenia – ALDI i FAKTA – najtańsze supermarkety, ale po owoce to bym chodził do SPAR-a. Pobyt miałem udany i obfitujący w zyskowne, nieraz zaskakujące doświadczenia – jeśli chcecie się pobawić to polecam The Street – Jomfru :) . Pełna barów i dyskotek. " Piotr Lipnicki