Ostatkami nazywa się ostatni tydzień karnawału, trwający od

Transkrypt

Ostatkami nazywa się ostatni tydzień karnawału, trwający od
Ostatkami nazywa się ostatni tydzień karnawału, trwający od
Tłustego
czwartku
do
wtorku
poprzedzającego Środę Popielcową. Jest to zatem okres
ruchomy, którego ramy czasowe wyznacza data Wielkanocy.
W
2017
roku
23 lutego a 1 marca.
ostatki
będą
wypadać
między
Czas ten wiąże się ze szczególnie intensywnymi zabawami
poprzedzającymi Wielki Post. Towarzyszy mu również wiele
interesujących lokalnych zwyczajów i obrzędów.
Geneza ostatków wiąże się ściśle z historią samego karnawału,
ostatki
pojawiły
się
zatem
już
w średniowieczu. Jak sama nazwa wskazuje, ostatki
to „ostatni czas przed Wielkim Postem”. Inaczej zwano ostatki
„kusymi
dniami”,
„mięsopustem”,
„kusakami”
czy „diabelskimi dniami”. Najwięcej obrzędów związanych z tym
czasem wykształciło się w obrębie kultury ludowej. Na wsiach
organizowane były maskarady, w których brali udział tak zwani
przebierańcy. Ponadto znanym zwyczajem na Śląsku były tańce
kobiet i mężczyzn, mające zapewnić urodzaj – pląsy kobiece
zwiastowały obfitość lnu i konopi, zaś męskie zbóż
i ziemniaków. W karczmach organizowano natomiast tak zwane
podkoziołki, czyli tańce, za które dziewczęta musiały zapłacić
(wrzucić pieniądze pod specjalnie przygotowaną figurę
koziołka), co miało zapewnić im rychłe zamążpójście.
Ostatki stanowią najbardziej gorący okres karnawału. To w tym
czasie, pomiędzy piątkiem a Środą Popielcową, odbywa się
słynny karnawał w Rio De Janeiro oraz w Wenecji. Z kolei
w Hiszpanii interesującym zwyczajem ostatkowym jest tak zwany
pogrzeb sardynki. Polega on na uroczystym spaleniu papierowej
sardynki, często nad brzegiem morza. Wcześniej organizowany
jest marsz żałobny, w którym – za katafalkiem z kukłą – idą
zawodzące płaczki i ludzie w czarnych strojach. Po pogrzebie
sardynki Hiszpanie biorą udział w wesołej zabawie aż do rana.

Podobne dokumenty