NK 2009-11.indd - Kolporter.com.pl
Transkrypt
NK 2009-11.indd - Kolporter.com.pl
Nr 11/2009 (152) Kolporter Lider Polskiego Biznesu BEZPŁATNE PISMO FIRM GRUPY KOLPORTER Kolporter wygra³ z Ruchem!, s.4-5 Pierwszy milion z PAYBACK, s.8 Gazeta do telewizora, s.10-11 Wyrwij - Zachowaj ! Kolporter Service proponuje s.19-34 1 2 Nr 11/2009 (152) Aktualności Kolporter wygrał z Ruchem! Piłkarskie emocje sięgały zenitu Telefon lepszy niż seks? Ciekawostki z rynku telekomunikacyjnego O złocie i zarządzaniu Nowy miesięcznik dla ludzi biznesu Pierwszy milion z PAYBACK Liczba i wartość transakcji systematycznie rośnie! spis treści Konkurs dla partnerów Witryna jak magnes Pierwsza edycja konkursu dla partnerów rozstrzygnięta W projekcie okładki wykorzystano fragment obrazu Marka Wawro. Kolporter wygrał z Ruchem! Na co dzień ostro rywalizują na rynku. Tym razem spotkali się jednak... na boisku. Przedstawiciele Grupy Kapitałowej Kolporter i Ruchu SA na sztucznej murawie w Kielcach rozegrali mecz piłkarski. I kto był lepszy? Kolporter! s. 4-5 Pierwszy milion z PAYBACK Zaledwie dwa tygodnie po inauguracji pierwszego w Polsce multipartnerskiego Programu Bonusowego PAYBACK liczba jego aktywnych kart przekroczyła milion. W salonikach prasowych Kolportera – partnera programu, dzięki wprowadzeniu PAYBACK systematycznie rośnie liczba transakcji i wartość koszyka zakupowego klientów. s. 8 Gazeta do telewizora Tygodniki telewizyjne na razie skutecznie opierają się kryzysowi na rynku prasowym, spadki sprzedaży są niewielkie. Widoczny jest za to nowy trend – wzorem wielu krajów zachodnich pojawia się coraz więcej dwutygodników o tej tematyce. Czy będzie to stała tendencja? s. 10-11 Raporty „Naszego Kolportera” Gazeta do telewizora Tygodniki z programem TV nie boją się Internetu Agent przed ladą Nowa profesja – „tajemniczy klient” Skóra, fura i... 17 lat telefonii komórkowej w Polsce A to ciekawe „»National Geographic« z kalendarzem na 2010 rok”; „Magazyn z tekstami matek” Ludzie Kolportera Klient w oku kamery Najlepsi kontrahenci Oddziału Łódź Kolportera SA Kultura to podstawa Najlepszy Partner Kolportera Sieci Handlowe Superoferta – skorzystaj! Kolporter Service proponuje Porady Naszego Kolportera Sprzedawca diagnozuje Jawne i domyślne potrzeby klienta Urlop bezpłatny Bez pensji i ubezpieczenia w ZUS Umowa przedwstępna Prawnik radzi s.4-5 s.6 s.7 s.8 s.9 s.10-11 s.14 s.15 s. 12 s.16-17 s.18 s.19-34 s.36-37 s.45 s.46 Kolporter w prasie i internecie „Złota setka”; „eClicto jeszcze przed świętami w Polsce”; „Kolporter na iPhone” s. 38-39 Rozrywka Krzyżówka Krzyżówka Humor z okolic lady Konkurs błyskawiczny s. 40-41 s. 42-43 s. 44 s. 50 Nowe tytuły Nowości w ofercie Kolportera s. 47-49 WYDAWCA – Kolporter Holding; REDAKTOR NACZELNY – Maciej Topolski; REDAGUJĄ: Dariusz Materek, Grzegorz Kozera, Justyna Kozłowska, Kinga Beck-Tracz, Joanna Szczepanik; KONTAKT W SPRAWIE REKLAMY – Kinga Beck-Tracz, tel. 510 030 029; OPRACOWANIE KOMPUTEROWE: Zakład Marketingu Kolportera Holding, Kielce, ul. Zagnańska 61, tel. 041 367-80-34; DRUK: Drukarnia ART; ADRES REDAKCJI: „Nasz Kolporter”, 25-528 Kielce, ul. Zagnańska 61, tel. (041) 367-80-37; RADA PROGRAMOWA: Mateusz Wiśniewski, Grzegorz Fibakiewicz, Wiesław Tkaczuk, Jarosław Ambroziak, Arkadiusz Kamiński, Grzegorz Maciągowski. NAKŁAD – 30 315 egzemplarzy. Redakcja nie bierze odpowiedzialności za treść reklam i nie zwraca nie zamówionych materiałów. Piłkarskie emocje sięgały zenitu Kolporter wygra³ z Ruchem! Na co dzień ostro rywalizują na rynku. Tym razem spotkali się jednak... na boisku. Przedstawiciele Grupy Kapitałowej Kolporter i Ruchu SA na sztucznej murawie w Kielcach rozegrali mecz piłkarski. I kto był lepszy? Kolporter! Choć mecz rozegrano jeszcze w październiku, to aura zaskoczyła wszystkich. Ustały wprawdzie opady śniegu, które od kilku dni nękały mieszkańców Kielc, ale białego puchu na boisku było i tak mnóstwo. Oczywiście poza liniami bocznymi, bo samo boisko do gry przygotowane zostało idealnie. Zimno, czyli można grać Było za to bardzo zimno – kibice przyglądali się pojedynkowi opatuleni w szaliki, czapki i ciepłe płaszcze. Ale nie piłkarze – ci nie narzekali. Wręcz przeciwnie – chwalili sobie warunki do gry. – Pogoda? Była idealna do gry. Absolutnie nie było nam zimno. Adrenalina, emocje i dobra rozgrzewka załatwiły sprawę – mówił z uśmiechem prezes Kolportera Holding, Krzysztof Klicki, który zagrał jako napastnik. Skoro mowa o rozgrzewce, to trzeba przyznać, że piłkarze Kolportera rozgrzewali się w pełni profesjonalnie. Wszyscy ćwiczyli równo, każdy wykonywał te same polecenia, a wszystko to pod czujnym okiem trenera – Dariusza Nytko, na co dzień dyrektora oddziału Kolportera SA w Bydgoszczy. Plan był jasny – i skrupulatnie wykonywany – niejeden pierwszoligowy zespół piłkarski mógłby się sporo nauczyć od zawodników Kolportera. W zespole Kolportera nie brakowało znanych postaci. Oprócz wymienionego już wyżej prezesa Klickiego, w składzie byli też m.in. Wiesław Tkaczuk – prezes Kolportera Promocja oraz Grzegorz Fibakiewicz – prezes Kolportera SA. A obok nich kilku piłkarzy, którzy błysnęli na tegorocznych X Mistrzostwach Kolportera we Wronkach. Tam wygrała Bydgoszcz, w której barwach brylowali szczególnie Marcin Wanat i Michał Konwiński. Oczywiście nie mogło ich też zabraknąć w Kielcach. Na murawie zameldowali się też przedstawiciele m.in. Katowic, Białegostoku i Łodzi. fot. M. Stradomski Do przerwy 0: 1 Przez 90 minut kibice oglądali ostry, męski futbol, ale z zachowaniem zasad fair play 4 Mecz przyniósł naprawdę sporo emocji. Gra była wyrównana, pojedynki efektowne, a umiejętności zawodników obu drużyn stały na bardzo wysokim poziomie. A do tego nie brakowało walki, oczywiście w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Bo o brutalności czy agresji nie mogło być mowy, piłkarze przez pełne dziewięćdziesiąt minut stosowali się do zasad fair play. – Ale oczywiście wygrać chciał każdy. Daliśmy z siebie wszystko – mówili zgodnie zawodnicy Kolportera. Jeśli w niektórych pojedynkach publiczność może narzekać na brak sytuacji podbramkowych, to ten mecz na pewno nie przyniósł im zawodu. Bramkarze mieli mnóstwo pracy, bo zawodnicy oddawali sporo strzałów na bramkę. Ale w pierwszej połowie spotkania padł tylko jeden gol. Zdobyli go piłkarze Ruchu. W 15. minucie po zamieszaniu w polu karnym drużyny Kolportera do piłki dopadł Daniel Pietrzyk i mocnym uderzeniem nie dał najmniejszych szans Tomaszowi Czemielowi. A warto dodać, że bramka padła w takim okresie meczu, gdy zdecydowaną przewagę mieli zawodnicy Kolportera. Już jednak chwilę później mógł być remis, lecz prezes Klicki minimalnie chybił. fot. M. Stradomski SK£ADY DRU¯YN KOLPORTER Bramkarze: Tomasz Czemiel – Bia³ystok Robert Karwacki – Poznañ Obroñcy: Tomasz Staro¿yk – Logistyka Rafa³ Speichel – Bia³ystok Jaros³aw Kozie³ – Szczecin Grzegorz Fibakiewicz – prezes Kolportera SA Wies³aw Tkaczuk – prezes Kolportera Promocja Artur Górecki – Bydgoszcz Krzysztof Wróblewski – £ódź Pomocnicy/napastnicy: Krzysztof Klicki – kapitan Artur Matela – Bia³ystok Miros³aw Duda – Katowice Piotr Mospinek – Katowice Marcin Wanat – Bydgoszcz Micha³ Konwiñski – Bydgoszcz Dariusz Gliniewicz – Bydgoszcz Jacek Bartosik – £ódź Cios za cios – tak można w skrócie określić ten pojedynek. Gdy piłkarze jednej drużyny stworzyli ładną sytuację, to po chwili tym samym odpowiadali przeciwnicy. I tak w 26. minucie gola mógł zdobyć Pietrzyk, ale jego strzał głową obronił Czemiel. W 37. minucie szansę na wyrównanie miał Wanat, jednak minimalnie chybił. I znów akcja gości, i znów w roli głównej Pietrzyk, lecz ponownie zabrakło mu troszkę szczęścia... Do przerwy Ruch prowadził 1: 0. – W przerwie padło kilka może nie mocnych, ale na pewno mobilizujących słów. Przecież nie mogliśmy pozwolić sobie na porażkę na własnym boisku. Musieliśmy to wygrać, nie było innej opcji – przyznał trener Nytko. Zadowoleni po meczu I rzeczywiście, gospodarze meczu zabrali się mocno do pracy. W drugiej połowie był to już popis gry Kolportera – zawodnicy od początku zaczęli szturmować bramkę Ruchu. Jeden, drugi strzał, ale bez powodzenia – brakowało szczęścia. W 56. minucie wszystko już jednak „zagrało”. Po świet- Micha³ Durka – £ódź Adrian Citko – Bia³ystok Dariusz Nytko – trener Maciej Krysztofiak – asystent RUCH Pierwszy sk³ad: Adam Wajs Piotr Zarêbski Patryk Demidowicz Grzegorz Cipiñski Grzegorz Krzy¿anowski Kamil Szymajla nej akcji z tzw. „klepki” między Mirosławem Dudą a Marcinem Wanatem, ten drugi umieścił piłkę tuż obok bezradnego bramkarza gości i uzyskał remis. A trzy minuty później było już 2: 1 dla Kolportera. Tym razem skutecznością popisał się ten, który chwilę wcześniej zaliczył asystę. Duda uderzył technicznie z 12 metrów i golkiper Ruchu nie miał nic do powiedzenia. Szczęśliwy strzelec bramki wpadł w szał radości po tym trafieniu. Duda rzucił się nawet w objęcia kolegi z zespołu Rafała Speichela tak mocno, że... powalił tego drugiego na ziemię. Ale jak się cieszyć, to się cieszyć! Mijały kolejne minuty meczu, a przewaga gospodarzy nie ustawała. Piłkarze Kolportera mieli kolejne szanse na podwyższenie prowadzenia, trzecią bramkę mógł zdobyć m.in. Konwiński, ale piłka po jego uderzeniu przeleciała tuż obok słupka. Minimalnie niecelnie strzelił też Piotr Mospinek, a Wanat trafił nawet w słupek! W tej części meczu gracze Ruchu byli bezradni – goście nie potrafili poradzić sobie ze świetną defensywą drużyny Kolportera. I musieli uznać wyższość gospodarzy oraz pogo- Pawe³ Relidzyñski Pawe³ Zarêbski Daniel Pietrzyk Piotr Sawicki Dominik Czeczko Rezerwowi: Micha³ Koumba Lech Baciñski Piotr Paduchowski Marcin Sierszeñ Robert Bartosik S³awomir Antoszczyk Tomasz Bernacki dzić się z porażką, bo mecz ostatecznie zakończył się jednobramkowym zwycięstwem Kolportera. – Jestem bardzo zadowolony z tego spotkania. Pokazaliśmy wszystkim, że mimo rywalizacji na rynku, potrafimy też spotkać się po to, by rozegrać towarzyski mecz. I to w bardzo przyjaznej atmosferze – stwierdził prezes Klicki. – Nasza gra na pewno mogła być lepsza, ale prawda jest taka, że rzadko się spotykamy na boisku. Mieliśmy w przeszłości kilka spotkań z różnymi wydawnictwami, zespołami, ale niestety dużo ich nie było. Dlaczego? Po prostu inne drużyny... boją się grać z nami – dodał żartobliwie właściciel Kolportera. – Bardzo się cieszę, że tak dobrym meczem możemy zainaugurować rozgrywki pomiędzy naszymi firmami, na boisku cały czas była ostra męska gra, ale z zachowaniem zasad fair play – stwierdził po meczu Włodzimierz Biały, prezes Ruchu SA. – Mam nadzieję na udany rewanż wiosną przyszłego roku. Tomasz Porębski 5 Ciekawostki z rynku telekomunikacyjnego Telefon lepszy ni¿ seks? Czy przez telefon można obserwować niebo? Czy komórką można zdalnie sterować autem? Czy sieci komórkowe będą zasilane wiatrem? Ciekawe i zaskakujące informacje z rynku telekomunikacyjnego prezentujemy we współpracy z portalem karciarz.pl Czy przez telefon komórkowy można obserwować niebo? Okazuje się, że już niedługo. Podobno Google pracuje nad usługą Star Droid, która ma pomóc astronomom-amatorom w obserwacji nieba. Star Droid dzięki nawigacji satelitarnej GPS ma lokalizować użytkownika i pokazywać odpowiednie dla niego mapy nieba na telefonie komórkowym. Będzie pokazywać położenie poszczególnych gwiazd oraz planet. Spekuluje się, że do lokalizacji gwiazd używany będzie aparat fotograficzny wbudowany w telefon. Obecnie Google oferuje usługę Google Sky, która jest internetową mapą online przeznaczoną na komputery. Czy telefon jest lepszy od seksu? Dla niektórych tak – aż 3 osoby na 10 badanych wybrałyby telefon zamiast seksu – pokazuje ankieta przeprowadzona wśród internautów z Chicago. Pytani mieli do wyboru: zrezygnować z seksu lub z telefonu na rok. Co ciekawe, tylko 15% mężczyzn zrezygnowałby z seksu na rzecz komórki, tymczasem aż 36% pań wybrałoby telefon! przesyłany jest widok zza kierownicy, co pozwala na bardziej precyzyjne sterowanie. Czy telefon komórkowy może być szkłem powiększającym? Tak. Przykładowo program iMagnify zamienia telefon iPhone w szkło powiększające. Do powiększeń program wykorzystuje aparat fotograficzny najnowszego telefonu iPhone 3GS. Dzięki suwakowi można regulować powiększenie – maksymalne jest czterokrotne. Obraz wyświetlany jest na ekranie telefonu. Autorka programu podkreśla, że o ile często zdarza się zostawić nam okulary w domu, to zawsze mamy przy sobie telefon komórkowy. Takie przenośne, „komórkowe” szło powiększające może być używane do oglądania małych obiektów i detali podczas podróży, w restauracji, supermarkecie. To także przydatne narzędzie dla zbieraczy znaczków pocztowych. Powiększone obrazy można zapisać w pamięci telefonu. Czy telefony będą High-Definition? Czy komórką można zdalnie sterować autem? Tak, jest jedno takie auto. Niedawno grupa niemieckich studentów przygotowała oprogramowanie, które umożliwia zdalne sterowanie samochodem przy pomocy telefonu iPhone. Komendy dotyczące kierowania, przyśpieszenia oraz hamowania przesyłane są z telefonu iPhone do specjalnie przystosowanego samochodu przez łącze Wi-Fi. Dzięki transmisji obrazu wideo na telefon 6 Tak. Nokia, Samsung, Sony i Toshiba pracują nad „przejściówką” HD dla urządzeń mobilnych, takich jak telefony komórkowe. Grupa robocza Mobile High-Definition Interface ma wypracować standard dla wymiany sygnału audio i wideo między telewizorami i ekranami HD a urządzeniami mobilnymi. Kabel będzie miał możliwość przenoszenie sygnału video o rozdzielczości maksymalnej 1920 x 1080 pikseli. Dzięki temu kablowi telefon będzie również zasilany w prąd. Czy sieci komórkowe będą zasilane wiatrem? Być może takie rozwiązanie zostanie wprowadzone w krajach rozwijających się. Amerykańska firma Helix Wind testuje turbiny wiatrowe, które będą mogły zasilać maszty GSM w odosobnionych miejscach. Generator prądu montowany ma być wprost na szycie masztu GSM. Pierwsze testowe instalacje uruchomione mają być w USA i Zachodniej Afryce w już listopadzie 2009 roku. Obecnie maszty GSM w wielu miejscach na świecie, tam gdzie nie ma dostępu do sieci energetycznej, zasilane są generatorami diesla. Takie rozwiązanie jest niekorzystne dla środowiska naturalnego i drogie w użytkowaniu ze względu na rosnące ceny paliw. Więcej ciekawostek na karciarz.pl (lub karciarz.mobi w wersji mobilnej na telefon komórkowy). Nowy miesięcznik dla ludzi biznesu ekspertów. Warto zwrócić uwagę na infografiki, pokazujące stabilność złota jako superwaluty. W przeliczeniu na gramy cennego metalu przez ostatnie sto lat w ogóle nie zmieniły się… ceny męskich garniturów, ani też samochodów. W 1909 roku ford T kosztował 42, 65 uncji złota, tyle samo co dziś ford mondeo. W magazynie nie mogło zabraknąć informacji o zainteresowaniach menadżerów. Przy wywiadach pojawia się rubryka „Co lubi?”. Możemy się z niej dowiedzieć, że Jan Wejchert jeździł Astonem Martinem DB9 i miał dom na LazuroPomimo kryzysu prasa biznesowa ma się nieźle. Pierwsze symptomy wychodzenia wym Wybrzeżu. Inny znany menadżer zdradza, z gospodarczej zapaści to… większa liczba stron reklamowych w magazynach że nie nosi zegarka, a kolejny opowiada o swojej dla ludzi biznesu i pojawiające się na rynku nowe tytuły. słabości do deserów. Redakcja zapowiada, że w każdym numerze pojawią się nie tylko testy samochodów, ale też zegarków i motocykli. Jak Widać to również w przypadku „Business biznesu. Jako jedyni w Polsce, drukujemy klu- wiadomo, na harleyach szaleją dziś głównie szeMagazine Manager”, tytułu, który debiutuje w li- czowy fragment pracy Philipa Kotlera „Chaos” fowie dużych firm. stopadzie. Magazyn pozycjonuje się w tej samej poświeconej reakcjom na kryzys – podkreśla – Ważnym materiałem dla managerów jest grupie, co „Forbes”, jednakże nieco inny jest P. Cegłowski. obszerny raport poświęcony specjalistycznym zakres jego zainteresowań. Bardzo wiele miejsca w pierwszym numerze studiom uzupełniającym MBA – mówi P. Ce– Zgodnie z tytułem zależy nam na tym, aby „Business Magazine Manager” poświęcono nie- głowski. – Można je podjąć na wielu uczelniach, być prawdziwym miesięcznikiem dla menadże- samowitej karierze złota. O tym, jakie są szanse tylko jaką szkołę wybrać, skoro ceny czesnego rów – mówi Piotr Cegłowski, redaktor naczelny na dalszy wzrost cen złotego metalu, mówi pięciu wynoszą od 7, 5 do ponad 100 tys. złotych? „Business Magazine Manager”. Warto dodać, że magazyn – Koncentrujemy się na różnych tworzą doświadczeni dziennikaB U S I N E S S M A G A Z I N E aspektach zarządzania, począwszy rze, którzy wcześniej pracowali od menadżerskiej praktyki, poprzez w „Manager Magazine” i „Busiproblematykę naukową, kończąc na nessman.pl”. Od obu tych tytułów Cena 9,80 ( wtym 7% VAT) www.managermagazine.pl Listopad 2009 alternatywnych inwestycjach. pismo różni jednak szata graficzNa okładce pojawił się gość na, opracowana w amerykańskim rzadko wcześniej spotykany stylu, a nie w niemieckim – jak w mediach, choć jest twórcą większość pism na naszym rynpotęgi telewizji TVN – zmarły ku. Podstawowa różnica polega przed kilku dniami, Jan Wejchert. na tym, że poszczególne działy W zajmującym siedem kolumn magazynu wyraźnie się od siebie Str. 16 wywiadzie przedsiębiorca oporóżnią, a otwierają je duże iluŻółty metal ma. szansę zostać ..... wiadał o podstawowych regułach, stracje, czasem zajmujące nawet superwalutą........ jakimi kierował się w biznesie, dwie strony. Str. 56 o największym polu golfowym Wydawcą jest polska spółKayah Str. 50 w Polsce, które zdecydował się ka, którą tworzą nie biznesmeni, Przeglad zbudować, o kłopotach z klubem ale dziennikarze i pracownicy studiów.. Wybitna Wybitna „Legia”, a także swoich dziedziału reklamy. Tego rodzaju rozwokalistka MBA. ciach, m.in. córeczce urodzonej wiązanie świetnie się sprawdziło za sterem Str. 74 wasnej przed kilkoma miesiącami. w przypadku tygodnika „Polityfirmy Nietypowym gościem – jak na ka”. Może i w tym przypadku pismo biznesowe – jest znakomita okaże się optymalne? Na pewno Zdaniem wokalistka Kayah. Po przeczytaniu nie pozostaje to bez wpływu na guru kilku pierwszych zdań, wszystko dobór autorów, wśród których Philip się wyjaśnia. Jest ona nie tylko można znaleźć wiele postaci Kotler o okresie świetną artystką, ale też bardzo znanych z telewizji i radia. Platurbulencji sprawnie inwestuje w talenty innowany nakład wynosi 50 tys. str. 78 nych wykonawców oraz w nieruegzemplarzy, cena egzemplachomości, m.in. w Brazylii. rzowa: 9, 80 zł. – Silnym punktem naszego Maciej Topolski magazynu jest dostęp do guru O z³ocie i zarz¹dzaniu MANAGER Biznes , WEJ C WEJ CHERT CH HER HE ER RT Jan Wejchert Sezon. na złoto .. .czyli sztuka ......inwestycji W Nr. ind. 258539 7 Liczba i wartość transakcji systematycznie rośnie! niem – komentuje Sylwia Pyśkiewicz, Dyrektor Zarządzająca Loyalty Partner Polska. – Wynik ten bardzo nas cieszy, zwłaszcza że ogólnopolska kampania reklamowa zaczęła się niedawno. Za ponad milionem aktywnych kart kryją się ludzie, całe rodziny i… ich wydatki. Mamy w planach współpracę z kolejnymi atrakcyjnymi partnerami Programu, co uczyni go jeszcze bardziej wartościowym. W ciągu pierwszych dwóch tygodni trwania programu każdy jego uczestnik średnio prawie trzy razy dokonywał zakupów, okazując kartę Zaledwie dwa tygodnie po inauguracji pierwszego w Polsce multipartnerskiego PAYBACK. Tysiące osób zdecydowały się już Programu Bonusowego PAYBACK liczba jego aktywnych kart przekroczyła milion. odebrać pierwsze nagrody z katalogu lub przeW salonikach prasowych Kolportera – partnera programu, dzięki wprowadzeniu kazać je na cele charytatywne. PAYBACK systematycznie rośnie liczba transakcji i wartość koszyka zakupowego W listopadzie po raz pierwszy zostanie wyklientów. słany pocztą do użytkowników kart Pakiet Mój PAYBACK. To pierwszy osobisty kontakt PAYBACK z klientami programu. W pakiecie otrzymają nie tylko informacje o promocjach, a także kupony promocyjne, które będzie można zrealizować w punktach sprzedaży partnerów programu. Również w listopadzie zostaną rozesłane przez Internet dwa multipartnerskie newslettery, zawierające informacje o promocjach i kupony promocyjne. Ta akcja promocyjna ma zachęcić właścicieli kart do wizyty w punktach sprzedaży partnerów programu. Nadal będzie kontynuowana telewizyjna kampania reklamowa. Program promowany jest także poprzez stronę internetową, na której na bieżąco ukazują się informacje o przygoPAYBACK jest najwiêkszym w Europie multipartnerskim towanych przez partnerów PAYProgramem Bonusowym. W Niemczech ponad 60 proc. Już po dwóch tygodniach BACKA promocjach. Uczestnicy obecności na polskim rynku programu będą również regugospodarstw domowych posiada kartê Programu, a roczProgramu Bonusowego PAYlarnie otrzymywać pocztą inforna wartośæ punktów PAYBACK wydanych na nagrody BACK, na początku paździermację o aktualnym stanie ich w 2008 roku przekroczy³a 36 milionów euro. Podobnie nika br. w portfelach Polaków konta z bonusowymi punktami, jak w Niemczech, w Polsce na wspólne konto punkty moznalazło się już ponad milion oraz informacje o promocjach ¿e zbieraæ nawet kilka osób, dziêki czemu mo¿na szybciej aktywnych kart – można się przygotowywanych przez partzdobyæ cenne nagrody. więc spodziewać, że dziś jest nerów, kupony z odpowiednio ich znacznie więcej. W Niemdobranymi ofertami lub katalogi czech taki wynik zanotowano nagród. dopiero po miesiącu działalności programu. przekracza średnią wartość koszyka zakupowego – Wspólnie z partnerami chcemy zachęcić Potwierdza to odnotowane w przeprowadzonych osiąganego w naszej sieci. Ważne jest także to, konsumentów do udziału w programie PAYbadaniach marketingowych zainteresowanie ideą że w ramach kampanii promocyjnej PAYBACKU BACK, aby mogli przekonać się, że punkty faknowego multipartnerskiego programu zadeklaro- bez ponoszenia przez nas dodatkowych kosztów tycznie można szybko, łatwo i wygodnie zbierać wane ze strony aż 81 proc. Polaków. rośnie rozpoznawalność marki Salonik Prasowy praktycznie na każdym kroku – podkreśla Sylwia – Jesteśmy zadowoleni z efektów uczest- Kolportera. Pyśkiewicz, dyrektor zarządzająca Loyalty Partner nictwa naszej sieci saloników prasowych w tym Karta PAYBACK aktywuje się automatycznie Polska. programie – mówi Mateusz Wiśniewski, pre- przy pierwszej transakcji dokonanej u któregoKampania promocyjna wspierająca wejście zes Kolportera Sieci Handlowe. – Jak wynika kolwiek z partnerów programu. Programu PAYBACK na polski rynek potrwa do z analiz, systematycznie rośnie liczba transakcji – W ostatnich tygodniach, w ciągu każdej końca 2009 roku. realizowanych za pomocą karty PAYBACK, co godziny, wliczając noce i wolne dni, ponad 3000 Maciej Topolski więcej, średnia wartość tych transakcji znacznie osób obdarzało Program PAYBACK swoim zaufa- Pierwszy milion z PAYBACK 8 Laureaci konkursu dla partnerów prezes Kolportera Sieci Handlowe. – Trzeba pamiętać, że to dzięki niej potencjalny klient otrzymuje pierwszy impuls, który może go zachęcić do zakupów lub spowodować, że wybierze inny sklep w najbliższej okolicy. I to jest przyczyna, dla której zorganizowaliśmy konkurs „Moja witryna świadczy o mnie”. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że na podstawie jednego spojrzenia na witrynę, w ciągu kilku sekund, klient wyrabia sobie opinię na temat punktu handlowego – działa w tym przypadku zasada pierwszego wrażenia. Jeśli będzie ono negatywne, na pewno nie wejdzie do środka i zapewne już nigdy nie będzie miał ochoty zrobić w nim zakupów. To mechanizm psychologiczny funkcjonujący identycznie jak w przypadku, gdy poznajemy nową osobę. Jeśli pierwsze wrażenie, które na nas zrobi jest dobre, z chęcią kontynuujemy znajomość. Kiedy jest złe – niezwykle trudno je zatrzeć. Witryna jak magnes Kolporter Sieci Handlowe zakończył właśnie pierwszą edycję konkursu dla partnerów na najlepiej uporządkowaną witrynę saloniku prasowego. szać. Kolporter Sieci Handlowe zakończył właśnie pierwszą edycję konkursu dla partnerów na najładniejszą witrynę saloniku prasowego. – Wygląd witryny ma bardzo istotny wpływ na wysokość sprzedaży – mówi Mateusz Wiśniewski, W ostatnich dniach października została rozstrzygnięta pierwsza edycja konkursu, jury przyznało 10 równorzędnych nagród, każda o wartości 300 zł. Aby wziąć w udział w konkursie, partnerzy musieli umyć szyby wraz z parapetami i innymi elementami otaczającymi witrynę, usunąć zbędne materiały promocyjne i wszelkie ogłoszenia, które były pisane przez nich własnoręcznie, usunąć resztki taśm, kleju i wyblakłych naklejek. Istotnym elementem regulaminu konkursu było też zaprowadzenie ładu w funkcjonujących w salonikach materiałach promocyjnych: standach, naklejkach operatorów komórkowych, TransKasy, itp. fot. archiwum Witryna punktu handlowego może działać na klienta jak magnes: zachęcać do wejścia do sklepu i zrobienia zakupów. Tak dzieje się pod warunkiem, że ta „wizytówka” punktu handlowego jest przejrzysta, czysta i uporządkowana. A kiedy sprzedawca o nią nie dba, może po prostu odstra- Salonik w Rybniku, ul. Chabrowa 21, prowadzony przez Beatę Krzyczmonik – Oczywiście bardzo ważne było też atrakcyjne wyeksponowanie towaru znajdującego się w witrynie. Nie ocenialiśmy natomiast wyglądu elewacji, bo na to partnerzy nie mają wpływu. – podkreśla prezes M. Wiśniewski. – Kolejna edycja naszego konkursu rozpoczęła się w listopadzie – zachęcamy do udziału wszystkich partnerów – zasady konkursu pozostają bez zmian. Maciej Topolski fot. archiwum Laureaci I edycji konkursu „Moja witryna świadczy o mnie” Salonik w Witkowie, ul. Jana Pawła II, prowadzony przez Magdalenę Pluta Alicja Dziwak Konin, ul. Paderewskiego 8 – GALERIA NAD JEZIOREM Marcin Nowak Jędrzejów, ul. Okrzei 42 – LEWIATAN Bartłomiej Rogalski Suwałki, ul. Pułaskiego 54 – BIEDRONKA Zbigniew Baczewski Małkinia, ul. Nurska 33a – DOM HANDLOWY Andrzej Laskowski Wyszków, ul. Pułtuska 96 – TESCO Magdalena Pluta Witkowo, ul. Jana Pawła II – POLOMARKET Joanna Kacprzak Warszawa, ul. Ogrodowa 32 Beata Krzyczmonik Rybnik, ul. Chabrowa 21 – PAWILON HANDLOWY EDAN Maria Tomaszewska Krotoszyn, ul. Rynek 1 Kamila Wróbel Kraków, ul. Wysłouchów 27 9 Tygodniki z programem TV nie boją się Internetu Gazeta do telewizora Tygodniki telewizyjne na razie skutecznie opierają się kryzysowi na rynku prasowym, spadki sprzedaży są niewielkie. Widoczny jest za to nowy trend – wzorem wielu krajów zachodnich pojawia się coraz więcej dwutygodników o tej tematyce. Czy będzie to stała tendencja? Czy Internet zagraża gazetom z programem telewizyjnym? Prezentujemy opinie największych wydawców. – W ostatnim okresie na naszym rynku obserwujemy spadek sprzedaży niemal 90 procent tytułów prasy kolorowej, trudno więc utrzymywać, że omija on wybrane segmenty rynku. Jednak z naszych obserwacji wynika, że spadek sprzedaży tygodników telewizyjnych jest mniej spektakularny niż innych gazet kolorowych – mówi Andrzej Brągiel, dyrektor pionu sprzedaży Oficyny Wydawniczej Press Media, wydawcy ogólnopolskich tygodników „Program TV” i „Ekran TV”. – Najprawdopodobniej dzieje się to głównie za sprawą tworzenia coraz atrakcyjniejszych dla widza ramówek stacji telewizyjnych, a to z kolei przekłada się na uruchamianie całkiem nowych kanałów tematycznych w ramach platform cyfrowych. – Nie zauważyliśmy jakiegoś dramatycznego spadku sprzedaży aczkolwiek, jednak jest ona niższa niż wcześniej – dodaje Darek Walenczewski, pełnomocnik zarządu Wydawnictwa Amercom SA, wydawca tygodnika „TV-Okey”. – Co prawda wahania sprzedaży naszego tygodnika bardziej zależą od serialu na płycie DVD, którą do niego dołączamy, niż na przykład od sytuacji ekonomicznej czy ogólnego trendu na rynku. – Ten segment rynku prasowego w porównaniu z innymi jest dosyć stabilny – stwierdza Małgorzata Walkowska-Geyderowicz, dyrektor wydawniczy tv guide'ów w Wydawnictwie Bauer, wydawcy tygodników: „Imperium TV”, „Kurier TV”, „Super TV”, „Tele Tydzień”, „Telemax – To 10 dawcy nie chcą się jednoznacznie wypowiadać na ten temat, motywując to strzeżeniem firmowych tajemnic przed konkurencją. – Zdecydowaliśmy o wydawaniu dwutygodników TV między innymi dlatego, że ten model bardzo dobrze sprawdza się w naszej firmie na rynku niemieckim, istnieje też we Francji i w innych krajach – stwierdza Maciej Brzozowski, dyrektor public relations Grupy Bauer Media. – Obecnie na rynku obserwujemy dwa dwutygodniki z programem TV. Jest za wcześnie, aby wyrokować o sukcesie rynkowym tego rodzaju czasopism – mówi Andrzej Brągiel, dyrektor pionu sprzedaży Oficyny Wydawniczej Press Media. – Z pewnością dużym problemem będzie utrzymanie wysokiego stopnia aktualności programu & Owo” – i dwutygodników „Tele Świat” (zmienił częstotliwość z tygodniowej) i nowego dwutygodnika „TV14”. Nadchodzą dwutygodniki? Rynek tygodników telewizyjnych jest zdecydowanie zdominowany przez wydawnictwo Bauer. W ostatnim czasie wprowadziło ono nowy tytuł telewizyjny – „TV14” – tym razem już jako dwutygodnik. Możliwe, że to początek nowego trendu w tym kanale, tak jak to stało się w segmencie tygodników poradnikowych. Jednak wy- stacji telewizyjnych, szczególnie w drugim tygodniu, zwłaszcza w sytuacji, gdy poprawki do pierwszego tygodnia docierają do redakcji tuż przed samym wydrukowaniem nakładu. Ale to już zweryfikują czytelnicy, którzy potrafią być bardzo krytyczni w stosunku do wybranych przez siebie tygodników TV. dnik z programem TV – uważa A. Brągiel z Wydawnictwa Press Media. Z d a n i e m D . Wa l e n c z e w s k i e g o z Amercom SA koszt wydruku z Internetu (papier, toner i oczywiście jeszcze wymóg posiadania drukarki) przewyższy koszt zakupu programu TV – Jednak na pewno zaletą Internetu jest to że programy mogą być aktualizowane na bieżąco, czego nie uda się zrobić w papierowym wydaniu – stwierdza. Podobnie uważa Dariusz Walenczewski z Wydawnictwa Amercom SA. – Trzeba wziąć pod uwagę, że program z tygodniową ramówką drukuje się praktycznie tydzień przed okresem, którego program Popularne rubryki, najbliższe plany czasopism z programem TV uspokajają – jeszcze długo strony internetowe nie zastąpią papierowej gazety. dotyczy i już ten „tygodniowy”, co się często zdarza, ma niestety nieaktualną ramówkę – argumentuje. Mimo dotyczących dwutygodników TV wątpliwości, na pewno czekają nas w tym segmencie zmiany, bo w październiku na polskim rynku pojawi się trzeci dwutygodnik z programem telewizyjnym, zatytułowany „Piękna TV”, który kierowany będzie do kobiet. Wyda go Wydawnictwo Elipsa, które jest wydawcą m.in. miesięcznika „Bluszcz”. Niegroźny Internet? W innych segmentach rynku prasowego wydawcy bardzo obawiają się konkurencji ze strony rosnącego w siłę Internetu, jednak w przypadku – Przewaga pism z programem TV nad Internetem wynika w głównej mierze z utartych zachowań konsumentów. Gazetę otwieramy i sprawdzamy program w dowolnej chwili, często przed telewizorem, nie przerywając sobie oglądania. Daje on szybki dostęp do kompletnego zestawu informacji w dowolnej chwili – mówi Małgorzata Walkowska-Geyderowicz z Bauera. – Na razie ciężko wyobrazić sobie abyśmy byli skłonni każdorazowo sięgać do komputera, czy siedzieć przed TV z laptopem na kolanach. Możemy oczywiście wydrukować sobie program TV ze stron WWW, jednak nie otrzymamy go w tak poukładanej i jednolitej formie, jaką mamy w gazecie. Jednak roli Internetu, podobnie jak w innych dziedzinach, nie należy bagatelizować. – Nie ma obecnie wiarygodnych badań rynkowych, które w jasny i precyzyjny sposób określałyby skalę wykorzystywania stron internetowych jako źródła podającego program telewizyjny. Nie uważam, aby Internet był jakimkolwiek zagrożeniem (przynajmniej przez najbliższe lata) dla tygodników telewizyjnych. Mimo wielu możliwości jakie daje Internet, nadal najwygodniejszą formą pozyskiwania informacji o programie telewizyjnym jest klasyczny tygo- Co czytelnicy cenią najbardziej w czasopismach z programem TV? M. Walkowska-Geyderowicz z Bauera odpowiada krótko – głównym motywem zakupowym jest sam program TV. Trochę inaczej jest w przypadku tytułów wydawanych przez Press Media – czytelnicy szczególnie cenią nie tylko aktualność programu – jego dopełnieniem są stałe rubryki takie jak: porady prawne, kulinarne, wywiady z aktorami seriali telewizyjnych, plotki z życia gwiazd oraz rubryki dla miłośników rozrywki umysłowej. Obok klasycznej części programu TV w każdym niemalże nowym numerze „Programu TV” i „Ekranu TV” pojawiają się jakieś nowości. – Staramy się zawsze czymś sympatycznym zaskoczyć naszych czytelników, często wynika to wprost z ich sugestii wyrażonej mailem lub listownie – stwierdza A. Brągiel. – W zakresie reklamy i promocji naszych czasopism wykorzystujemy cały potencjał naszego wydawnictwa, a jest to kilkadziesiąt tytułów ogólnopolskich. W tygodniku „TV Okey” najpopularniejsze rubryki to: „Gwiazdy bez cenzury” i – sam program TV – podsumowuje D. Walenczewski. – Planujemy wkrótce radykalne zwiększenie nakładu dodając nowy serial na płytach DVD licząc oczywiście na duże podwyższenie sprzedaży. Inni wydawcy nie ujawniają planów dotyczących najbliższej przyszłości. Jedno można powiedzieć na pewno – na rynku czasopism z programami TV zapowiada się ostra walka o czytelników – według informacji portalu Wirtualnemedia.pl na promocję dwutygodników TV Wydawnictwo Bauer przeznaczy około 3 miliony złotych do końca bieżącego roku. Promowane będą w telewizji (TVP, TVN, Polsat, stacje tematyczne), radiu (RMF FM, radio ZET), Internecie (Interia.pl) oraz innych tytułach prasowych tego wydawcy. Maciej Topolski 11 Aciekawe to Wydanie specjalne „Rodziców” Nakładem G+J Polska ukazało się wydanie specjalne miesięcznika „Rodzice” pt. „Jak karmić zdrowo?”. Będzie dostępne do 20 grudnia w cenie 4,99 zł. W publikacji o objętości 82 stron znajdują się porady ekspertów i przepisy na zdrowe dania dla najmłodszych. PRESSERWIS „National Geographic” z kalendarzem na 2010 rok Listopadowy numer miesięcznika „National Geographic Polska” (G+J Polska) ukazał się razem z kalendarzem ściennym na przyszły rok. Jego tematem przewodnim jest hasło: „Przyszłość Ziemi zależy od nas, chrońmy jej zasoby”. Wydanie z kalendarzem (14 stron, format 297 x 410 mm) trafiło do sprzedaży w niezmienionej cenie (12,99 zł). Wspiera je kampania w radiu (Radio Zet) i prasie („Foto”, „Fotografia Cyfrowa”, „Wprost”). Działania marketingowe obejmą także mailing do użytkowników poczty Gazeta.pl i Wp.pl. PRESSERWIS „Logo” w listopadzie z kuponami rabatowymi i dodatkiem o seksie Do sprzedaży trafił miesięcznik „Logo” (Agora SA) z kuponami rabatowymi na zakup ubrań, dodatków, gadżetów i sprzętu elektronicznego. Do wydania dołączono poradnik o seksie pt. „Jak to się robi?”. Mimo dodatku, cena pisma się nie zmieniła (7,90 zł). Zniżkowe zakupy czytelnicy „Logo” mogą robić w ponad 500 butikach i sklepach internetowych. Listopadowe wydanie miesięcznika jest promowane m.in. w radiu (Tok FM, Radio Zet, Roxy FM, Złote Przeboje), prasie („Top Gear”), Internecie (m.in. Wirtualna Polska) oraz na no- 12 śnikach reklamy zewnętrznej (billboardy i ekrany firmy AMS w warszawskim metrze). PRESSERWIS „Gość Niedzielny” z dodatkiem kulinarnym Makłowicza chce przypominać czytelniczkom o konieczności wykonywania profilaktycznych badań lekarskich przynajmniej raz w roku. Kupony zamieszczone w bieżącym wydaniu uprawniają do 30-procentowej zniżki na podstawowe badania. Można z nich skorzystać do końca roku w wybranych placówkach Enel-Medu w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Wrocławiu. Akcję zdrowotną „Zwierciadła” zainaugurowała konferencja prasowa z udziałem m.in. jej ambasadorki aktorki Anny Dereszowskiej. Listopadowe wydanie oprócz kuponu zawiera też dodatek „Przewodnik po Zdrowiu”. Wydanie wspiera kampania reklamowa w sieci kin Multikino i Silver Screen, prasie („Polityka”), Internecie (Wirtualna Polska), radiu (Radio Kolor 103 FM). Działania promocyjne prowadzone będą też w placówkach Enel-Medu. PRESSERWIS Magazyn z tekstami matek Tygodnik „Gość Niedzielny” (Wydawnictwo Kurii Metropolitalnej „Gość Niedzielny”) do wydania ukazującego się 6 grudnia dołączy dodatek kulinarny. Będzie to 16-stronicowa książeczka z przepisami Roberta Makłowicza. Nie podniesie ona ceny wydania (4 zł). Wydawca zwiększy jednak wielkość nakładu do 215-220 tys. egz. (standardowo jest to 190 tys. egz.). Wydanie wesprze promocja w radiu, m.in. w Programie I i III Polskiego Radia. PRESSERWIS Edipresse Polska SA wprowadza na rynek dwumiesięcznik „Mamy radzą mamom”. Magazyn zawiera porady dotyczące zdrowia dzieci, ich pielęgnacji, żywienia, a także ciąży i porodu. Wszystkie treści publikowane w dwumiesięczniku nadsyłane są przez czytelniczki pisma, tworzone w ten sposób nazywane są w branży społecznościowymi. Tytuł „Mamy radzą mamom” ma 68 stron. Ukazuje się w nakładzie 300 tys. egz. i w cenie 99 groszy. PRESSERWIS „Rewia” ma więcej porad i newsów o gwiazdach „Polityka” Spółdzielnia Pracy wyda „Pomocnik Medyczny” Tygodnik „Rewia” (Wydawnictwo Bauer) odświeżył makietę i wprowadził nowe rubryki. Pismo ma teraz 48 stron – o osiem więcej. Dodatkowe miejsce zajęły rubryki z informacjami o gwiazdach i z poradami. Pismo zdrożało o 5 groszy (do 1,40 zł). Relaunch wspiera kampania promocyjna w telewizji (TVP, TVN, Polsat). PRESSERWIS „Pomocnik Medyczny” to nowe wydanie specjalne „Polityki” Spółdzielni Pracy. Pierwszy numer trafi do sprzedaży 12 listopada. Publikacja ma stanowić kompendium wiedzy o najczęściej spotykanych problemach zdrowotnych, wzbogacone opiniami ekspertów. Autorem wszystkich tekstów jest Paweł Walewski, publicysta działu naukowego „Polityki”. Pismo liczy 116 stron (w formacie 205 x 270 mm), ma kosztować 17,99 zł. Wydawca nie ujawnia nakładu pierwszego wydania ani daty ukazywania się kolejnych części. Pierwszy numer dostępny będzie w sprzedaży do końca stycznia przyszłego roku. Jego sprzedaż wspiera kampania w telewizji (TVN 24, TVN Style, Discovery Channel, Discovery World), radiu (Tok FM, Program III, Radio Zet), Internecie (Onet.pl, Wirtualna Polska, Gazeta.pl). PRESSERWIS „Zwierciadło” prowadzi akcję „Piękno w zdrowiu” Listopadowy numer miesięcznika „Zwierciadło” (Wydawnictwo Zwierciadło) wspiera kampania promocyjna. Do wydania dołączono kupony na zniżkowe badania profilaktyczne w przychodniach Centrum Medycznego Enel-Med. Badania są częścią nowej akcji miesięcznika „Piękno w zdrowiu”. W jej ramach redakcja Na podstawie Presserwis 13 Nowa profesja – „tajemniczy klient” mie audytorskiej Vision SecretClient. – Do badań nie zapraszamy przypadkowych osób, lecz takie, które do pracy tajemniczego klienta podchodzą z ciekawością i zaangażowaniem. Zawód tajemniczego klienta ma charakter pracy dodatkowej, dorywczej. Najczęściej stosowaną formą zatrudnienia jest umowa zlecenia, także umowa o dzieło lub umowa o współpracy. Wynagrodzenie za jedną Rzesza „Tajemniczych klientów” krąży po Polsce. Tylko w ostatnich dwóch miesią- wizytę tajemniczego klienta wynosi od 20 zł netto cach na stronach internetowej giełdy pracy infoPraca.pl opublikowanych zostało i zależy od stopnia skomplikowania i czasochłonponad 800 ofert dla tej, tylko z pozoru tajemniczej, profesji. ności wizyty – dodaje Aleksandra Nowak. – Tajemniczych klientów zatrudniają przede wszystkim duże sieci handlowe, salony Oferty stanowiły 4, 5 proc. wszystsamochodowe, firmy ubezpieczeniokich propozycji zamieszczonych w tym we, telekomunikacyjne, a nawet stacje okresie. „Tajemniczy klient” znajdzie paliw i sklepy AGD – także w małych pracę nie tylko w dużych miastach, miastach. Świadczy to o tym, że dla takich jak Warszawa czy Katowice, ale pracodawców tajemniczych klientów także w Lublinie, Tarnowie, Łukowie, coraz ważniejsze stają się rynki lokalne Pułtusku czy Biłgoraju. Może pojawić – uważa Aneta Matysek. się przy sklepowej ladzie także w miejJak wynika z badań Vision Sescowościach stanowiących przedmiecretClient, dziewięciu na dziesięciu ścia dużych miast, takich jak Marki czy niezadowolonych klientów nie wnosi Zgierz. Najwięcej takich ofert pracy jest skarg, jednak siedmiu z nich już nigdy obecnie w Wielkopolsce, na Śląsku nie powraca. Typowy niezadowolony i Mazowszu. konsument podzieli się swymi doświad– Tajemniczy klient lub inaczej czeniami z ośmiorgiem znajomych. mystery shopper zastępuje dziś popuKoszty pozyskania nowego klienta są larną przed laty książkę skarg i zażaleń. pięciokrotnie wyższe niż utrzymanie doUdając osobę zainteresowaną zakupem tychczasowego, a dziewięć z dziesięciu towaru lub usługi, ocenia pracowników takich prób kończy się klęską. Korzyści sklepu, sposób ich pracy, fachowość, z audytów przeprowadzanych przez tazaangażowanie oraz podejście do klienjemniczych klientów pomogą ocenić ta. Pracodawcy zdają sobie sprawę z tesprawność komunikacji i sprzedaży. go, że na konkurencyjnym rynku jakość – Korzystanie z usługi mystery client obsługi jest czynnikiem decydującym, jest często wykorzystywaną formą badań który może zachęcić lub zniechęcić jakości obsługi klientów w Carrefour klienta do powtórnego skorzystania – mówi Iwona Krawczyk, senior manaz oferty sklepu bądź firmy. Zatrudnieger z Biura Analiz Rynkowych Carrefour nie tajemniczego klienta, który będzie 9 na 10 niezadowolonych klientów nie wnoPolska. – Dzięki informacjom zebranym odwiedzał sklepy albo placówki serwisosi skarg, ale… podczas takich badań, możemy szybko we, czy też dzwonił do punktów obsługi • 7 z nich ju¿ nigdy nie powraca wprowadzać ewentualne zmiany i stale klienta to tylko jeden z elementów dbania • typowy niezadowolony konsument podzieli doszkalać naszych pracowników, a co za o poprawę jakości świadczonych usług. siê swymi doświadczeniami z 8 znajomymi tym idzie – dostosowywać sposób funkDodatkowo, bardzo ważne są także szko• koszty pozyskania nowego klienta s¹ 5 razy cjonowania sklepów do wygody i potrzeb lenia, monitoring pracowników oraz wławy¿sze ni¿ utrzymanie dotychczasowego, a… klientów. Przykładamy szczególną wagę do ściwa organizacja pracy – uważa Aneta • 9 z 10 takich prób koñczy siê klêsk¹ tego, aby nasi klienci komfortowo czuli się Matysek, dyrektor ds. sprzedaży serwisu podczas zakupów, a w przypadku potrzeby Źród³o: Vision SecretClient infoPraca.pl. skorzystania z pomocy personelu sklepu, Praca w roli „Tajemniczego klienta” mogli uzyskać dokładne i rzeczowe incieszy się dużą popularnością. Średnio na jedno Doświadczenie w zakresie badań marketingowych formacje. Zapewnienie odpowiedniego poziomu ogłoszenie zamieszczone na stronach infoPraca. będzie dodatkowym atutem. Tajemniczy klienci po- obsługi naszych klientów jest jednym z priorytepl odpowiadają 44 osoby. winni być przede wszystkim komunikatywni, rzetel- tów naszej firmy, gdyż wiemy, że od tego zależy, – Wymagania stawiane kandydatom na to ni i uczciwi, a także spostrzegawczy, aby podczas czy zdołamy utrzymać dotychczasowych klientów stanowisko nie są wygórowane. Powinni posiadać wizyty zapamiętać wiele szczegółów jak np. imiona i pozyskać nowych. wykształcenie minimum średnie, dostęp do Inter- pracowników czy też wygląd ekspozycji w sklepie Henryk Chorążewski netu oraz odznaczać się wysoką kulturą osobistą. – mówi Aleksandra Nowak, project manager w fir- Agent przed lad¹ 14 17 lat telefonii komórkowej w Polsce Skóra, fura i… 18 czerwca 1992 roku na polskim rynku pojawiły się pierwsze telefony komórkowe sieci Centertel. Duże i niewygodne aparaty nazywane „cegłami” i „kaloryferami” dla wielu osób były wtedy synonimem luksusu – bardzo wysoki koszt samego aparatu jak i kosmiczne z dzisiejszego punktu widzenia ceny połączeń powodowały, że komórka była wtedy luksusem dostępnym wyłącznie dla zamożnych biznesmenów i…gangsterów. Chyba nikt wtedy nie przypuszczał, że w ciągu kilku lat przenośne telefony zyskają miliony użytkowników. Pierwsze telefony komórkowe pracowały w analogowym systemie NMT, jakość połączeń i ich zasięg pozostawiały wiele do życzenia. Popularny w tych czasach aparat Nokia Cityman 450 ważył prawie 80 dkg. Jego bateria wytrzymywała zaledwie 50 minut rozmowy. W trybie czuwania telefon działał tylko 14 godzin, dlatego nieuchronne było codziennie ładowanie, trwające… około 4 godzin! Co ciekawe, jeden z pierwszych telefonów komórkowych tego typu w białym kolorze otrzymał papież Jan Paweł II. W pierwszych latach funkcjonowania Centertela na polskim rynku dostępne były też Nokia Mobira i Motorola 2000 w wersji składającej się z walizeczki zawierającej baterię i połączonej z nią słuchawki, telefon ważył około pięciu kilogramów – nazywany był kaloryferem. Zakup aparatu w jednej z wymienionych wersji oznaczał wydatek kilkudziesięciu milionów – czyli równowartość… samochodu! Dla wielu osób rozmowa przez taką „cegłę” w publicznym miejscu była wyłącznie przejawem „szpanu”. – Niektórych drażni widok faceta rozmawiającego głośno przez telefon komórkowy w miejscu publicznym. Dlatego wielu użytkowników „komórek” wstydzi się pokazywać z aparatem przy uchu – pisała w 1994 roku katowicka „Gazeta Wyborcza” w artykule „Nie trzeba się wstydzić”. Początkowo trzeba było płacić Centertelowi nie tylko za rozmowy wychodzące, ale też za odebrane. Na opłacenie abonamentu w 1992 roku trzeba było wydać ok. 12 proc. przeciętnego krajowego wynagrodzenia, cała średnia krajowa pensja wystarczyła jedynie na niecałe sześć i pół godziny rozmowy! Przeliczając na obowiązujące dziś ceny, koszt abonamentu wynosił około 1000 zł, cena minuty połączenia – kilka złotych. Z czasem Centertel próbował wprowadzić SMS-y, jednak bardzo często zdarzało się, że nie dochodziły one do adresatów. W czasie, kiedy Centertel zaczynał budować sieć w Polsce (zaczynając od czterech największych miast – aby dojść do 95 procent powierzchni kraju), w Europie zaczynała działać telefonia drugiej generacji. Do Polski dotarła dopiero w 1996 roku – na rynku pojawiły się u nas Era i Plus – dwie cyfrowe sieci komórkowe działające w standardzie GSM. Z czasem zaczęły spadać ceny połączeń i aparatów – konkurencja na rynku była coraz ostrzejsza – oczywiście z korzyścią dla klientów. Jednak o prawdziwym przełomie można mówić dopiero od czasu, kiedy na rynku pojawiły się komórki bez abonamentu – czyli prepaidy – to one z racji niskich kosztów użytkowania sprawiły, że telefon komórkowy stał się nieodłącznym wyposażeniem praktycznie każdego Polaka – od kilkuletnich dzieci, po emerytów, którzy coraz częściej rezygnują ze stacjonarnego aparatu telefonicznego na rzecz komórki. Ciekawostką jest fakt, że analogowy system Centertela nadal funkcjonuje. Korzysta z niego około tysiąca osób (w 1997 roku było ich 257 tysięcy). Są wśród nich m.in. polscy rybacy, którzy chwalą sobie jej dobry zasięg na wodach przybrzeżnych i możliwość telefonowania w ramach krajowych stawek z przygranicznych obszarów. Motorola 2000 i Nokia Cityman 450 Oryginalna sieć NMT 450i w wersji analogowej będzie funkcjonowała co najmniej do końca 2010 roku, gdyż Telekomunikacja Polska SA podłączyła do niej 250 000 swoich klientów na wsiach i odległych terenach poprzez urządzenia radiodostępowe korzystające z sieci Centertela (ze względu na oszczędności w porównaniu z kosztami prowadzenia kabla). Tacy abonenci mają numery stacjonarne TP, jednak infrastruktura analogowej sieci komórkowej jest im niezbędna. Jako sieć analogowa z niezakodowanymi rozmowami, Centertel był łatwy do podsłuchania przy użyciu… zwykłego odbiornika telewizyjnego. Jednakże od niedawna sygnał jest już niedostępny dla odbiornika telewizyjnego. W ciągu 17 lat rynek telefonii komórkowej zmienił się nie do poznania. Polacy mogą kupić telefon od czterech dużych operatorów: Orange, PLUS GSM, Era oraz Play. Na rynku działa też kilkunastu operatorów wirtualnych, którzy korzystają z infrastruktury czterech głównych graczy. Według badań rynku z października 2008 roku przeprowadzonych przez „Rzeczpospolitą” Polacy posiadają już 42 mln telefonów komórkowych. Według sondażu GfK Polonia telefon komórkowy posiada około 77% Polaków (z tych danych wynika, że wielu z nas ma więcej niż jeden aparat). W dużych miastach aż 90% ankietowanych deklaruje, że posiada telefon komórkowy. Wśród mieszkańców wsi wskaźnik ten wynosi jedynie 30%. Aż 36% Polaków nie wyobraża sobie życia bez telefonu komórkowego. Jednocześnie tylko 24% badanych uważa, że świetnie dałoby sobie radę bez komórki. Maciej Topolski 15 Klient w oku kamery Niezależnie od tego, czy mają jeden punkt handlowy, czy sieć handlową, świetnie radzą sobie w czasach kryzysu i mają liczną rzeszę stałych klientów. Prezentujemy najlepszych kontrahentów Oddziału Łódź Kolportera SA. fot. archiwum asortyment. W branży prasowej moim pierwszym dostawcą był HDS. Kiedy wycofał się z rynku, na początku 2008 roku, postawiłem na Kolportera SA. Nie żałuję tej decyzji. Zbigniew Pilipajć: – U mnie klienci nie są anonimowi. Stawiam na bliski kontakt, choć oczywiście ogromne znaczenie ma też znajomość asortymentu Zbigniew Pilipajć, Łódź Pan Zbigniew prowadzi biznes na własny rachunek od 20 lat. Początkowo była to wypożyczalnia kaset wideo. – Kiedy zaczynałem działalność, koncesje na wypożyczalnie kaset wideo wydawało Ministerstwo Kultury w Warszawie. Zaczynałem od 70 kaset na osiedlu liczącym 25 tysięcy mieszkańców, moja wypożyczalnia była trzynastą z rzędu. Po kilku latach zostałem jako jedyny w tej branży – opowiada Z. Pilipajć. – Blisko 2, 5 roku temu zyski w branży wideo zaczęły maleć i wtedy postanowiłem rozszerzyć działalność o dodatkowy 16 Dziś w jego punkcie handlowym „Videoteka” przy placu Słonecznym w Łodzi oczywiście nie ma już kaset wideo, jednak nadal można wypożyczyć film (na DVD lub Blue Ray). Także zaopatrzyć się w prasę, papierosy, cygara, cygaretki, leki OTC, słuchawki, nośniki danych i wysokiej jakości artykuły piśmienne. I choć w okolicy nie ma już konkurentów oferujących wypożyczanie filmów, to w niedużej odległości od sklepu pana Zbigniewa działa aż 8 punktów handlowych oferujących prasę. Jak udaje się wygrywać z tak liczną konkurencją? – Branża filmowa od zawsze była moim hobby – do wypożyczalni ludzie przychodzili nie tylko po filmy, ale także po prostu pogadać. I to się nie zmieniło do dziś – u mnie klienci nie są anonimowi. Stawiam na bliski kontakt, choć oczywiście ogromne znaczenie ma też znajomość asortymentu, który się sprzedaje, niezależnie od tego, czy jest to prasa, czy film. Trzeba umieć pomóc w wyborze, polecić rzeczy godne uwagi. Staram się, aby w ofercie handlowej mojego punktu zawsze były interesujące pozycje. W wolnych chwilach pan Zbigniew działa społecznie – jest byłym członkiem Rady Nadzorczej w spółdzielni mieszkaniowej Radogoszcz „Wschód”, troszczy się, aby na wielkomiejskim blokowisku nie brakowało terenów zielonych i boisk. Ewa Dobrowolska, Łódź Pani Ewa z handlem jest związana od 18 roku życia. Najpierw jako pracownik, później właścicielka kiosków ze sprzedażą „z okienka”. Od 11 lat prowadzi „Trafikę tytoniową” na łódzkim osiedlu Widzew, w której można kupić nie tylko papierosy, lecz także w dużym wyborze tytuły prasowe i artykuły chemiczne oraz zagrać w Lotto. – Zanim w styczniu bieżącego roku podjęłam decyzję, że moim dostawcą prasy będzie Kolporter SA, zrobiłam „wywiad” wśród znajomych działających w branży prasowej, bo moje doświadczenia we współpracy z innymi firmami skłaniały do ostrożności – mówi Ewa Dobrowolska. – Ponieważ okazało się, że Kolporter SA cieszy się wśród znajomych detalistów bardzo dobrą opinią, zdecydowałam się na podpisanie umowy. Jestem zadowolona z mojego dostawcy – prasa jest u mnie zawsze na czas, mam bardzo dobry kontakt z dostarczającym ją kierowcą, odpowiada mi forma płatności, a w dodatku firma jest bardzo elastyczna we współpracy. „Trafika” pani Ewy jest zlokalizowana w kompleksie pawilonów handlowych, tuż obok przystanku autobusowego, więc intensywny ruch klientów trwa cały dzień, a kryzysu, o którym się tyle mówi, nie widać. – Obok znajdowały się dwa inne punkty z prasą, ale …nie wytrzymały ze mną konkurencji i zostały zamknięte. Klienci mojego punktu śmieją się, że „wykończyłam” konkurentów – stwierdza pani Ewa. – I chyba coś w tym jest, bo ponad 70 procent kupujących stanowią stali bywalcy, ich liczba ciągle rośnie. A jak się to udaje? W „Trafice” pani Ewy można nie tylko zrobić zakupy, lecz także skorzystać z ksero, fot. archiwum Najlepsi kontrahenci Oddziału Łódź Kolportera SA Ewa Dobrowolska: – Staram się pomóc w każdej, nawet nietypowej sytuacji. Praktycznie wszystkie starsze osoby kupujące u mnie doładowania prepaid zawsze proszą o „wbicie” kodu do telefonu i oczywiście zawsze im w tym pomagam fot. archiwum Elżbieta Modzelewska: – Wiele osób przestrzegało mnie przed wprowadzeniem samoobsługi ze względu na zdarzające się często kradzieże, jednak uparłam się, że w takim miejscu to najlepsza forma sprzedaży – i miałam rację! Elżbieta Modzelewska, Łódź Pani Elżbieta jest właścicielką dwóch punktów sprzedaży prasy, współpracuje z łódzkim oddziałem Kolportera SA już od 6 lat. Na pytanie o kryzys na rynku prasowym odpowiada zdecydowanie: u mnie go nie widać! – Choć mój punkt przy placu Dąbrowskiego to zwykły kiosk, ma po prostu rewelacyjną lokalizację: obok mieści się Akademia Medyczna, sąd i różne instytucje, więc trafiają do mnie zamożni klienci, którzy kupują dużo czasopism o cenach przekraczających 10 zł za egzemplarz. Do tego ruch „napędzają” okoliczne przystanki, dlatego na wysokość obrotów naprawdę nie mogę narzekać – mówi E. Modzelewska. Drugi punkt sprzedaży, należący do pani Elżbiety, to samoobsługowy salonik prasowy w hali targowej przy ul. Rzgowskiej. – Uruchomiłam go w grudniu bieżącego roku. Wiele osób przestrzegało mnie przed wprowadzeniem samoobsługi ze względu na zdarzające się często kradzieże, jednak uparłam się, że w takim miejscu to najlepsza forma sprzedaży – i miałam rację! Chociaż klienci nie są tak majętni, jak ci kupujący w moim kiosku w centrum miasta, to również w tym punkcie uzyskuję bardzo dobre obroty, które z naddatkiem rekompensują kradzieże – stwierdza Elżbieta Modzelewska. – Mam zresztą wypróbowany sposób na złodziei: już niebawem w moim saloniku zostanie zamontowana kamera internetowa, z której obraz transmitowany będzie wprost na mój komputer. Będę więc mogła nadzorować to, co się tam dzieje nawet z domu. Okazuje się, że pani Elżbieta przetestowała skuteczność nadzoru przy pomocy kamery już wcześniej w swoim kiosku i okazało się, że obroty wzrosły o… 30 procent! – Jak to możliwe? Do pewnego momentu miałam spory problem z doborem pracowników, a właściwie – oględnie mówiąc – z utrzymaniem dyscypliny wśród nich. Okazało się, że po zamontowaniu kamery w kiosku problemy się skończyły, dlatego gorąco polecam wszystkim to rozwiązanie. Podobnie jak korzystanie ze strony internetowej Kolportera SA (www.sa.kolporter.com.pl), a konkretnie z zakładki „Dziś w dostawie”. To bardzo ułatwia przygotowanie zamówień, zwłaszcza w odniesieniu do tych tytułów, których nie ma na stałe w mojej ofercie. W najbliższych planach pani Elżbiety jest uruchomienie kolejnego punktu sprzedaży, jeśli tylko nadarzy się dobra lokalizacja. Wolne chwile najchętniej spędza we własnym domku nad jeziorem, 100 kilometrów od Łodzi. – Tam nie patrzę na zegarek i naprawdę odpoczywam. Bardzo lubię też rodzinne rejsy jachtem po Mazurach – stwierdza Elżbieta Modzelewska. Ewa Cynkier, właścicielka 10 punktów sprzedaży w Łodzi, Puławach, Kaliszu i Lublinie Pani Ewa rozpoczęła budowanie własnej sieci sprzedaży w 2000 roku od saloniku prasowego w Puławach, wzorowanego na punktach należących do Kolportera Sieci Handlowe. Dziś ma 10 takich saloników, rozsianych w kilku miastach Polski. Wszystkie zaopatruje w prasę Kolporter SA. – Wcześniej byłam dyrektorem marketingu w takiej sieci sprzedaży jak moja, jednak kiedy zaczęłam pracę na własny rachunek, wszystkiego uczyłam się na błędach. I choć na początku bywało ciężko, dziś wiem, że to była bardzo dobra decyzja – mówi pani Ewa. – Rozwijanie firmy daje fot. archiwum faksu, zagrać w Lotto, doładować telefon komórkowy, a także uzyskać wszelkie potrzebne informacje na temat urzędów i firm znajdujących się w okolicy. – Staram się pomóc w każdej, nawet nietypowej sytuacji. Praktycznie wszystkie starsze osoby kupujące u mnie doładowania prepaid zawsze proszą o „wbicie” kodu do telefonu i oczywiście zawsze im w tym pomagam – podkreśla E. Dobrowolska. – To procentuje, bo wracają po kolejne zakupy. Cały wolny czas pani Ewa poświęca jedenastoletniej córce (a nie jest go zbyt wiele, bo „Trafika” jest czynna we wszystkie dni tygodnia). W tym roku po raz pierwszy od 11 lat udało się jej też wyjechać na krótki urlop. W sklepie zastępowali ją pracownicy, bo zamknięcie saloniku klienci potraktowaliby, zdaniem pani Ewy, jak afront. Ewa Cynkier: – Podstawowy warunek, aby rozwijać handlowy biznes to elastyczność, reagowanie na bieżąco na to, co dzieje się na rynku mi ogromną satysfakcję. Niestety, w czasach kryzysu zdarzają się przykre momenty, gdy punkty które są nierentowne, trzeba zamykać… Zdaniem pani Ewy podstawowy warunek, aby rozwijać handlowy biznes to elastyczność, reagowanie na bieżąco na to, co dzieje się na rynku. – Nie ma innej, uniwersalnej recepty na sukces w tej branży – ocenia Ewa Cynkier. – Od 2000 roku na rynku prasowym widać było tendencję rozwoju prasy kolorowej, zwłaszcza tej z gadżetami. Teraz sprzedaż się ustabilizowała, jest dość przewidywalna. Nadal jednak dobrze sprzedają się tytuły, które wydawcy intensywnie promują. Niewątpliwie na rynku prasowym mamy trudny okres, liczę jednak, że dobre czasy wrócą. Ostatnio, z punktu widzenia detalisty, dobrym trendem są podwyżki cen prasy. Przy tak dużej sieci sprzedaży, której właścicielem jest pani Ewa, wielką sztuką jest odpowiedni dobór personelu. Jak się to udaje? – Większość pracowników jest ze mną od 2000 roku, niezwykle rzadko zdarzały mi się nietrafione rekrutacje sprzedawców. Pomaga mi w tym intuicja. Jednak podstawowym warunkiem dobrej pracy całej sieci sprzedaży jest zapewnienie odpowiedniego nadzoru. Dlatego praktycznie cały czas jestem w podróży – podkreśla Ewa Cynkier. Na hobby zostaje pani Ewie niewiele czasu. Trochę z konieczności, trochę z wyboru jest nim… motoryzacja. Jak podkreśla, bardzo lubi prowadzić swoją hondę, także w drodze na kilkudniowe wypady na urlop. Maciej Topolski 17 Najlepszy Partner Kolportera Sieci Handlowe dlowym „Tesco” nawet spoza Inowrocławia. Kilku z nich robi „hurtowe” zakupy gazet, bo sami prowadzą sklepy w okolicy Inowrocławia, jednak ich oferta prasowa jest o wiele uboższa niż w saloniku pana Jakuba. Kilkanaście osób kupuje też czasopisma dla swoich znajomych. Sporo osób mając możliwość kupienia papierosów w hali „Tesco” – wybiera jednak salonik. – Wielu moich stałych klientów zaopatrywało się wcześniej u konkurencji w różnych dzielnicach miasta, a teraz przyjeżdżają do mnie! Takich osób jest coraz więcej. Dlaczego? Bo stawiam na kulturę i grzeczność wobec każdego z kupujących – stwierdza Jakub Paczkowski. – Z wieloma Karierę handlowca rozpoczynał jako sprzedawca w sklepie ze sprzętem RTV-ADG, osobami nawiązałem wręcz przyjacielskie relaa od dwóch lat prowadzi salonik prasowy w Inowrocławiu. Jego recepta na sukces cje. Jeśli tylko czas na to pozwala, rozmawiamy – kultura i indywidualne podejście do klientów – okazuje się skuteczna, bo wpływa o prywatnych sprawach, choćby o tym, jak minął na wzrost obrotów. tydzień. Czasem udaje się panu Jakubowi zaskoczyć bywalców saloniku nie tylko Jakub Paczkowski, najlepszy kulturą obsługi, lecz także sopartner lipca 2009, prowadzący lidnością. salonik prasowy w Inowrocławiu, – Jedna z roztargnionych współpracę z Kolporterem rozpoklientek zostawiła w moim czął w kwietniu 2007 roku. saloniku karton papierosów – Do zgłoszenia się do tej firmy i… papier toaletowy kupionamówił mnie mój kolega, który już ny w „Tesco”. Była strasznie wcześniej prowadził salonik Kolporzaskoczona, kiedy tydzień tera. Ponieważ był bardzo zadowopóźniej, podczas jej kolejnej lony, a w Inowrocławiu niełatwo wizyty w saloniku, z uśmieznaleźć pracę, nie zastanawiałem chem wręczyłem jej zaposię długo i zdecydowałem się mniane sprawunki – opowiada podjąć to wyzwanie – mówi Jakub J. Paczkowski. Paczkowski. – Pierwsze miesiące Informacja o tym, że został nie były łatwe, bo chociaż miałem najlepszym partnerem lipca, doświadczenie w pracy w handlu, bardzo go zaskoczyła, dając specyfiki prowadzenia saloniku po jednocześnie motywację do prostu trzeba się nauczyć. walki o tytuł partnera roku. Pan Jakub nauczył się jej tak – Wiem, że nie będzie skutecznie, że stali klienci przyjeżłatwo wygrać, ale na pewno dżają po prasę i papierosy do jego – Stawiam na kulturę i grzeczność wobec każdego z kupujących. Z wieloma osobami powalczymy o ten zaszczytny saloniku zlokalizowanego w osie- nawiązałem wręcz przyjacielskie relacje – mówi Jakub Paczkowski tytuł – deklaruje pan Jakub. W prowadzeniu rodzinnego biznesu pomaga mu żona, która codziennie po LISTA PARTNERÓW MIESIĄCA LIPCA południu zmienia go za ladą. Taki system pracy Jakub Paczkowski Inowrocław, ul. Laubitza 3 TESCO powoduje, że nie zostaje dużo czasu na odpoczynek czy hobby. Ilona Kowalska Kielce, ul. Orkana 11 (Lewiatan) – Każdą wolną chwilę wykorzystujemy, żeMagdalena Pluta Witkowo, ul. Jana Pawła II Polomarket by po prostu pobyć razem i cieszyć się naszą Adam Mleczko Sosnowiec, ul. Gospodarcza 32 dwuletnią córeczką – mówi Jakub Paczkowski. Dorota Pasek Białystok, ul. Żabia 20 BIEDRONKA – Do intensywnej pracy już się przyzwyczailiPaweł Miłkowski Łuków, ul. Stropijarska 12 Dworzec PKS śmy, a ostatnio zacząłem nawet namawiać żonę, aby wzięła na siebie prowadzenie saloniku. Henryk Kaszyca Lublin, ul. Daszyńskiego 3 Ja chciałbym założyć firmę świadczącą usługi Beata Krzyczmonik Rydułtowy, ul. Ofiar Terroru 8 transportowe, jednak na razie to tylko plany. Ewa Nosek Piła, ul. Kazimierza Wielkiego 13 fot. archiwum Kultura to podstawa Ewa Partyczna 18 Prudnik, ul. Plac Wolności 4 Maciej Topolski ZAWSZE BLISKO CIEBIE www.kolporter.pl mobi.kolporter.pl 35 Jawne i domyślne potrzeby klienta Sprzedawca diagnozuje Sprzedawca spotyka się z dwoma typami klientów. Pierwszy, mniej liczny, to ci, którzy doskonale wiedzą, czego potrzebują, rzeczowo określają swoje oczekiwania, pragną tylko sprawnej i miłej obsługi. Jednak znaczna część kupujących przychodzi do sklepu oczekując, że to sprzedawca pomoże im dokonać wyboru produktów. W tym przypadku najważniejszym zadaniem jest zdiagnozowanie potrzeb klienta i ich jak najlepsze zaspokojenie. Ujmując fachowo, sprzedaż jest procesem polegającym na poznaniu i zrozumieniu potrzeb klienta, a następnie ich zaspokojeniu produktami oferowanymi przez sprzedawcę. Diagnozowanie potrzeb nie jest prostym zadaniem, wymaga ze strony handlowca doświadczenia, wiedzy, a przede wszystkim umiejętności. Potrzebna jest wiedza o produktach oferowanych w sklepie, o tym, jak rozmawiać z nabywcą, niezbędna jest także umiejętność nawiązywania kontaktu, słuchania, obserwacji i zadawania pytań. A oto przykładowa scenka z dowolnego sklepu: Klient: – Dzień dobry. Sprzedawca: – Dzień dobry panu. W czym mogę pomóc? Klient: – Chciałbym kupić baterie do zegarka. Sprzedawca: – Niestety nie mamy ich w naszym sklepie. Musi pan zapytać u zegarmistrza. W przykładowej scence mamy do czynienia z krótką, rzeczową rozmową. Czy jednak na pewno sytuacja rozwinęła się po myśli obu stron? Przecież sprzedawca nie upewnił się, o jaki zegarek chodzi i czy na pewno baterie do niego nie są jednym z towarów oferowanych w jego sklepie. A być może klient wcale nie potrzebuje baterii do zegarka, tylko ktoś zasugerował mu, że baterie podobne do takich, jakie są mu potrzebne, stosuje się do zegarków? Jak widać możliwości rozwiązania tej sytuacji może być wiele. Jednak została ona zamknięta już na początku kontaktu pomiędzy kupującym i sprzedawcą (pomyślmy, jak często każdemu z nas przydarzyły się podobne omyłki!). A oto inna sytuacja: Klient: – Dzień dobry. 36 Sprzedawca: – Dzień dobry panu. W czym mogę pomóc? Klient: – Poproszę krem do golenia „Tarzan”. Sprzedawca: – Widzę, że lubi pan stare i uznane marki. To tak jak ja. Ja też lubię to, co sprawdzone i dobre. Ale czasem warto spróbować czegoś nowego, tyle przecież pojawia się nowych, lepszych produktów. Firmy prześcigają się w wymyślaniu tego, co jeszcze mogłoby polepszyć ich jakość. Klient: – Rzeczywiście. Czasem aż trudno nadążyć za zmianami. Sprzedawca: – No właśnie. Dlatego wybieramy sprawdzone produkty, a przecież być może pojawiło się na rynku coś, co będzie nam bardziej odpowiadać. Proszę powiedzieć, co pana zdaniem jest ważne w przypadku kremu do golenia? Klient: – No cóż, ja lubię, kiedy krem dobrze się pieni, nie lubię zbyt intensywnego zapachu, mam wrażliwą skórę, dlatego ważne jest, aby zawierał substancje zapobiegające podrażnieniom i zaczerwienieniom. Sprzedawca: – Właśnie oferujemy klientom nowy krem „Goliat”. Jest przeznaczony specjalnie dla mężczyzn o skórze wrażliwej. Sprawdziłem go na sobie przez ciekawość. I muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolony. Może pan też go wypróbuje? Opisana sytuacja pokazuje, jak skuteczny sprzedawca stara się poznać potrzeby swojego klienta. W tym celu zadaje pytania, a następnie proponuje produkty, które zaspakajają oczekiwania klienta. Często kupujący nie do końca jest świadom swoich potrzeb i preferencji – wtedy trzeba pomóc mu je odkryć. Warto pamiętać, że potrzeby nabywców możemy podzielić na jawne i domyślne. Przykładem potrzeb domyślnych jest oczekiwanie klienta, co do świeżości towaru, estetyki opakowania itp. Potrzeby te często nie są deklarowane, np. z powodu ich oczywistości, dlatego zwykle nie docenia się ich znaczenia. Jednakże oczywistym jest, że także w przypadku naruszenia którejś z tego typu potrzeb koniecznym jest upewnienie się, co do akceptacji tego faktu przez kupującego („Termin ważności tego towaru upływa jutro – czy to panu nie przeszkadza?). Absolutnie nie wolno sprzedawcom pomijać potrzeb domyślnych. Nawet, gdy klienci nie dopytują o podobne cechy czy właściwości produktu, zazwyczaj wynika to z faktu, że nie poddają w wątpliwość jego cech domyślnych i są przekonani, że zakup w tym zakresie spełni ich oczekiwania. Wiedzę o potrzebach i preferencjach klienta najlepiej zdobyć można poprzez zadawanie pytań. W pierwszej kolejności powinno się zadawać tzw. „pytania otwarte” („Co pana zdaniem jest ważne w przypadku kremu do golenia?”, „Jakie cechy kremów do golenia są dla pana szczególnie ważne?” itp.). Pytania otwarte pozwalają klientowi na swobodną odpowiedź i zachęcają go do dzielenia się informacjami o sobie, a tym samym o swoich potrzebach. O tym, że coś jest dla kupującego ważne i istotne, świadczą takie sformułowania jak: „potrzebuję”, „szukam”, „chcę”, „interesuje mnie”. Należą one do tzw. języka korzyści. Natomiast jeśli potrzebne są bardziej precyzyjne informacje lub też istnieje konieczność upewnienia się, czy dobrze zrozumieliśmy klienta, wówczas stosuje się „pytania zamknięte” („Czy nie miałby pan ochoty spróbować tej nowej marki?”). Pytania zamknięte ograniczają odpowiedź klienta do sformułowań: tak lub nie („Czy korzystał pan już kiedyś z produktów tej linii?”), wyboru jednej z przedstawionych możliwości („Czy odpowiada panu takie rozwiązanie?”) lub jednego policzalnego faktu („Ile opakowań mam przygotować?”). Ważne jest, aby pomagając klientowi w wyborze produktu czy też sprecyzowaniu potrzeb, nie tylko zadawać pytania, lecz także uważnie słuchać jego odpowiedzi. Czasem bowiem informacje zawarte są „pomiędzy słowami”. Pomocną rolę odegrać może także uważna obserwacja mowy ciała klienta. Przykładowo: nachylanie się w kierunku sprzedawcy, potakiwanie czy nagłe rozszerzenie źrenic, wskazują na zainteresowanie klienta. Cofanie się, wodzenie wzrokiem dookoła czy wreszcie krzyżowanie rąk na piersiach, są oznaką braku zainteresowania, a nawet chęci odcięcia się od sytuacji i handlowca. Szczególnie niepokojące z punktu widzenia sprzedawcy jest, kiedy klient wodzi rękami wokół ust, na przykład przykładając do nich końce palców. Oznacza to zwykle chęć wtrącenia własnego zdania, co skutecznie uniemożliwia sprzedawca. Aby pomóc klientowi w podjęciu decyzji o zakupie, po dokonaniu diagnozy jego potrzeb, musimy dostarczyć mu informacji o tym, jak możemy je zaspokoić. Oferując produkt dobrze jest łączyć ze sobą trzy elementy jego opisu: cechy, zalety i korzyści. Przykładowa cecha to cena, wielkość, marka, warunki gwarancji itp. Zaleta ma pozytywny wydźwięk i łączy się z potrzebą klienta, np. „niska, atrakcyjna cena”, „najlepiej oceniany serwisant na rynku lokalnym” itp. Korzyść to wartość, jaką zaleta ma dla klienta, „co ja będę z tego miał?”. Zakup z gwarancją u najlepszego serwisanta na rynku za niską, atrakcyjną cenę – to doskonała decyzja. Trzeba pamiętać, że przyszłego nabywcy nie interesują zalety oferowanego produktu dla nich samych. A jeszcze mniej interesuje go to, co interesuje handlowców – czyli sprzedaż. Z tego względu najlepiej koncentrować się na korzyściach, określających dlaczego dany produkt jest dobry dla określonego klienta („Ten krem przeznaczony jest dla mężczyzn o wrażliwej skórze, skłonnej do podrażnień, dlatego polecam go panom, którzy świeżo zgolili brodę, ich skóra nie jest przyzwyczajona do kontaktu z powietrzem i łatwo ulega podrażnieniom”). Jeśli będziemy mówić jedynie o zaletach produktu, pomijając związane z nim korzyści, klient może nie zrozumieć, w jaki sposób dana zaleta zaspokaja jego potrzebę. W efekcie jego naturalną reakcją może być brak zainteresowania. Z tego samego powodu dobrze jest ograniczyć się tylko do tych zalet, które dotyczą danego nabywcy. Błędem wielu sprzedawców jest bowiem zasypywanie klienta zupełnie niepotrzebnymi mu danymi na temat produktu. W tej „fali informacji” giną te, które są dla niego ważne i ze względu na które jest on zainteresowany kupnem. Nie zachęcajmy zatem młodej kobiety kupującej w prezencie dla męża krem do golenia np. informacją, iż zawiera on związki sprzyjające lepszemu pienieniu się (ta informacja zainteresuje męża). Zwrócimy uwagę raczej na jego przyjemny, nowoczesny zapach, a także zmiękczanie zarostu, dzięki czemu policzki dłużej pozostają delikatne i nie są szorstkie w dotyku. Dobra diagnoza potrzeb klienta pozwala dopasować najlepszy produkt dla danej osoby. Wiemy, co w naszej ofercie może klientowi się podobać, a co przeszkadzać i wiemy też, dlaczego. Jeśli chcemy budować długotrwałe relacje, dzięki znajomości potrzeb możemy zaproponować klientowi wybór innego produktu niż początkowo oferowany przez nas, jeśli wiemy, że nie będzie to dla niego korzystniejsze. Zyskujemy przez to nie tylko zadowolonego nabywcę obecnie, ale także potencjalnego klienta w przyszłości. Również sam kontakt z klientem staje się przyjemniejszy i skuteczniejszy. Satysfakcję obu stronom będzie przynosić najlepsza możliwa decyzja, a także atmosfera, w jakiej była podejmowana. Małgorzata Wirecka–Zemsta Skuteczna rozmowa sprzeda¿owa powinna obejmowaæ nastêpuj¹ce etapy: – – – – zdiagnozuj potrzeby klienta (pytaj, pytaj…), s³uchaj uwa¿nie (aktywnie), obserwuj, przedstaw swoj¹ ofertê (pamiêtaj o jêzyku korzyści), podsumuj i zamknij kontakt. 37 Kolporter w prasie i internecie ECHO DNIA RZECZPOSPOLITA WIADOMOŚCI HANDLOWE HANDEL-NET GAZETA WYBORCZA DLAHANDLU.PL WWW.WIRTUALNEMEDIA.PL INTERNET STANDARD PARKIET PULS BIZNESU MEDIA2.PL 38 Pilotażowy start eClicto Pilotażowy start projektu eClicto zapowiada na koniec tego roku spółka Kolporter Info. Urządzenie do czytania plików elektronicznych to nowość w Polsce i Europie. Czytnik eClicto to lekkie i poręczne urządzenie z ekranem wykorzystującym technologię e-papieru. Dzięki temu komfort czytania e-booków jest niemal identyczny jak w przypadku tradycyjnych książek. Wyświetlacz nie męczy wzroku, a jednocześnie zachowuje wysoki kontrast. 22-09-2009 ECHO DNIA nym laureatem takich konkursów branżowych jak m.in. Budowa Roku czy Modernizacja Roku. Ponadto dotychczas nie wpłynęły do naszej firmy żadne reklamacje ani zażalenia dotyczące wykonywanych przez nas inwestycji. To najlepiej świadczy o jakości usług, jakie oferujemy naszym klientom. 29-09-2009 RZECZPOSPOLITA siecią Real. W programie nie mogą uczestniczyć firmy konkurujące ze sobą na rynku. 01-10-2009 WIADOMOŚCI HANDLOWE Kolporter wprowadza nową markę saloników Top-Press W sieci Kolportera rozpoczęło się wdrażanie nowej marki Top-Press, funkcjonującej w ramach istniejących już saloników prasowych. Na rynku funkcjonuje już 10 saloników oznaczonych logo Top-Press. W najbliższych miesiącach w centrach handlowych na terenie całej Polski ma powstać kolejnych 50 Top-Pressów. Od tradycyjnej sieci Kolportera różnią się one nie tylko nazwą i logotypem, lecz także me- Złota Setka „Echo Dnia” po raz drugi przygotowało ranking stu największych firm województwa świętokrzyskiego i nagrodziło zwycięzców. Pierwsze trzy miejsca zajęły Grupa Kolporter z Kielc, Celsa Huta Ostrowiec i PGE ZEORK ze Skarżyska-Kamiennej. 25-09-2009 ECHO DNIA Top-Press – nowa sieć Kolportera Real i Kolporter z bonusami dla klientów Jesteśmy dobrzy w tym, co robimy Z Wiesławem Milcarzem, prezesem zarządu firmy Condite Sp. z o.o., laureata programu EU Standard 2009, rozmawia Tomasz Popławski. – Program EU Standard 2009 to nagroda promująca przede wszystkim jakość. Rozumiem, że u Państwa jest ona nienaganna... – Oczywiście, w naszej branży jakość to podstawa. A my traktujemy ją priorytetowo. Jakość świadczonych przez naszą firmę usług jest dostrzegana i nagradzana. Potwierdza to fakt, że jesteśmy wielokrot- Nowy program lojalnościowy Payback, który wystartował we wrześniu, starannie dobrał sobie partnerów. Spośród firm działających w branży FMCG, znalazły się wśród nich jedynie Real i Kolporter. Payback polega na gromadzeniu punktów za pomocą jednej karty podczas robienia zakupów w różnych miejscach. W Polsce program wprowadza Loyalty Partner Polska (LPP), który na starcie nawiązał współpracę z: portalem Allegro, bankiem BZ WBK, Kolporterem, Telekomunikacją Polską, Orange, Mix Electronics, Fly. pl, Grupą Hotelową Orbis, BP oraz blami i standardami merchandisingowymi stosowanymi przy ułożeniu towarów. Wprowadzone modyfikacje skutkują nawet 30-procentowym wzrostem sprzedaży. 09-10-2009 HANDEL-NET eClicto jeszcze przed świętami w Polsce W Polsce wreszcie nadchodzi czas na e-booki. Kolporter ogłosił wprowadzenie eClicto – polskiego czytnika elektronicznych książek jeszcze w grudniu tego roku. – Pilotażowy start projektu przygotowywanego przez spółkę Kol- porter Info nastąpi już w grudniu bieżącego roku – mówi Maciej Topolski, rzecznik Grupy Kolporter. eClicto to polski czytnik książek i gazet w wersji elektronicznej. Ten nowy system dystrybucji zawiera oprogramowanie, zapewniające konwersję tradycyjnych książek do formy elektronicznej, księgarnię z e-książkami oraz czytnik eClicto, wykorzystujący technologię e-papieru. Kolporter zapowiedział też powstanie specjalnego bloga, zawierającego wiadomości ze świata kultury, zapowiedzi czytelnicze oraz recenzje. 15-10-2009 GAZETA WYBORCZA TransKasa w salonikach Z miesiąca na miesiąc rośnie liczba osób dokonujących opłat za rachunki w punktach handlowych zamiast na poczcie czy w banku. Widać to szczególnie w mniejszych miejscowościach. Na taki stan rzeczy wpływają dwie przyczyny. Przede wszystkim klienci muszą mieć zaufanie, że ich pieniądze trafią na właściwe konto a taką gwarancję daje im skorzystanie z usługi w zaufanym sklepie. Drugą przyczyną rosnącej popularności usług finansowych w sklepach jest fakt, że placówki handlowe pracują znacznie dłużej niż konkurencja. Nic więc dziwnego, że na rynku coraz więcej jest ofert dotyczących możliwości opłacania rachunków w punktach handlowych. Jednym z nich jest TransKasa – usługa umożliwiająca klientom ponad siedmiuset saloników prasowych Kolportera Sieci Handlowe opłacanie domowych rachunków za gaz, prąd czy telefon. Liczba transakcji zrealizowanych za pośrednictwem systemu TransKasa tylko w okresie od marca do maja 2009 r. wzrosła o ponad 174 procent. Niektórzy partnerzy Kolportera przyjmują opłaty za kilka tysięcy rachunków miesięcznie. – Zaangażowanie partnerów w promowanie TransKasy daje im wymierne korzyści finansowe, rekordziści mogą dodatkowo zarobić dzięki tej usłudze blisko 2 tysiące złotych miesięcznie – mówi Adam Korus, pełnomocnik zarządu Kolportera Sieci Handlowe. 16-10-2009 DLAHANDLU.PL Kolporter udostępnił aplikację na iPhone'y Kolporter udostępnił aplikację umożliwiającą zakupy w swoim sklepie internetowym użytkownikom telefonów iPhone. Firma zapowiada przygotowanie podobnych programów na inne urządzenia mobilne. Aplikacja firmy Divante udostępniona przez Kolportera po zainstalowaniu w telefonie iPhone umożliwia kupowanie rzeczy w sklepie internetowym kolporter.pl. – Nasze biznesowe motto brzmi: „Zawsze blisko Ciebie”, dlatego wdrażamy nowoczesne technologie ułatwiające naszym klientom dokonywanie internetowych zakupów niezależnie od miejsca, w którym się znajdują – uzasadnia Robert Sołkiewicz, pełnomocnik zarządu firmy ds. strategii i rozwoju e-biznesu. 19-10-2009 WWW.WIRTUALNEMEDIA.PL Kolporter na iPhone Aplikacja stworzona przez Divante za pomocą API komunikuje się z silnikiem sklepu, dostarczając użytkownikom iPhone możliwość przeglądania oferty, wyszukiwania oraz składania zamówień. Interfejs aplikacji jest zaprojektowany tak, aby wykorzystać możliwości iPhone. „Zakupy internetowe realizowane przez telefon to segment rynku, który będzie się w przyszłości bardzo dynamicznie rozwijał. Wskazują na to nie tylko nasze własne dane sprzedażowe, lecz także opinie analityków” – mówi Robert Sołkiewicz, pełnomocnik zarządu ds. strategii i rozwoju e-biznesu Kolportera SA. Kolporter.pl jako jeden z pierwszych sklepów internetowych w Polsce uruchomił dla użytkowników telefonów komórkowych serwis mobilny, umożliwiający zakupy bez uruchamiania komputera. – „Niebawem planujemy wdrożenie kolejnych aplikacji umożliwiających mobilne zakupy przy użyciu innych zaawansowanych technologicznie telefonów” – dodaje Sołkiewicz. 21-10-2009 INTERNET STANDARD W planach wejście na GPW Kolporter Service to pierwsza firma z grupy należącej do kieleckiego milionera Krzysztofa Klickiego, która ma iść na parkiet. Najpierw Kolporter Service, dystrybuujący artykuły szybko zbywalne, ze spółki z ograniczoną odpowiedzialnością zostanie przekształcony w spółkę akcyjną. – To pierwszy krok w kierunku GPW, na której firma chce zadebiutować na przełomie 2010 i 2011 roku – podano. Po dziewięciu miesiącach tego roku przychody Kolportera Service wynosiły 1, 43 mld zł, EBITDA – ponad 14 mln zł. – Zgodnie z długoterminową strategią właścicielską pozyskane środki przeznaczymy na dalszy dynamiczny rozwój firmy, między innymi przez zakup innych spółek – mówi Sławomir Pięta, prezes Kolportera Service. Spółka m.in. dystrybuuje doładowania prepaid (dysponuje siecią ponad 18 tys. terminali), wyroby tytoniowe, ma własne marki napojów energetycznych i izotonicznych, chce mieć też własne marki mrożonych herbat, słodyczy, leków bez recepty i wody mineralnej. 23-10-2009 PARKIET Kolporter Service szykuje się na GPW Część imperium Krzysztofa Klickiego trafi na giełdę. Na początek będzie to dystrybutor artykułów FMCG. W czerwcu pisaliśmy o planach podziału Kolportera. To wygląda na przygotowania do giełdy – sugerowali analitycy rynku. Po kilku miesiącach okazało się, że mieli nosa. – Nadszedł czas, aby rozpocząć przygotowania do wejścia na giełdę. Chcemy zadebiutować na przełomie 2010/11 r. Pozyskane pieniądze przeznaczymy m.in. na zakup innych spół- ek. Teraz przekształcamy się w spółkę akcyjną – powiedział Sławomir Pięta, prezes Kolportera Service. Kolporter Service to jeden z największych polskich dystrybutorów artykułów FMCG. Dostarcza je do tysięcy punktów w całym kraju, w tym do 900 saloników Kolportera. Jej jedynym właścicielem, jak i innych spółek z portfolio Kolportera jest Krzysztof Klicki. – Spółka uzyskuje świetne wyniki finansowe. Mimo kryzysu zwiększamy przychody. W pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku sięgnęły one 1, 43 mld zł. – mówi Sławomir Pięta. Kolporter Service od kilku tygodni dystrybuuje napoje energetyczne i izotoniczne własnej marki. W planach ma powiększenie oferty o mrożone herbaty, słodycze, leki OTC i wodę mineralną. 23-10-2009 PULS BIZNESU Kolporter.pl stworzył nowy model e-biznesu Extended Sites to usługa, jaką internetowy sklep kolporter.pl oferuje serwisom i portalom internetowym. Polega na darmowym uruchomieniu i obsłudze sklepu internetowego na stronie konkretnego portalu czy serwisu. Eksperymentalne wdrożenia, jakie kolporter.pl rozpoczął rok temu, okazały się sukcesem – działa już 47 takich sklepów, generowana przez nie sprzedaż dynamicznie rośnie. Co istotne, sklepy oparte na technologii kolporter.pl są w pełni dostosowane graficznie do wyglądu serwisów macierzystych, przez co wyglądają jak ich integralna część. Dzięki usłudze Extended Sites właściciele portali i serwisów mogą przedstawić swoim użytkownikom bogatą ofertę handlową przy jednoczesnym zachowaniu swojej domeny, layoutu i niezależności. W ten sposób właściciele stron WWW uzyskują nie tylko nowe źródło przychodów, lecz także dodatkową funkcjonalność swoich serwisów. 26-10-2009 MEDIA2.PL 39 Rozwiązanie krzyżówki z nr 10/2009: SŁOWEM URAZISZ, SŁOWEM ULECZYSZ. Nagrody wylosowali: główna nagroda w wysokości 300 zł: Paweł Domurat - Mszaniec; 24 nagrody po 50 zł: Małgorzata Cicha - Gorzów Wlkp., Kamila Gawenda – Katowice, Bogusława Gawlas - Brenna, Maria Greń - Brenna, Ewa Grudzień - Grochów Dolny, Andrzej Kałużny - Jasień, Sylwia Kluba – Krzepice, Cecylia Leśniak - Lubliniec, Roman Ładoń - Zawiercie, Piotr Łuc - Kłodawa, Kazimiera Małkowska - Wrocław, Piotr Napierała - Gorzów Wlkp., Irena Otrzonsek – Warłów, Henryk Paź - Tarnobrzeg, Krystyna Sierka - Jaroszowiec, Norbert Stępień - Osowa, Katarzyna Sz. Suśniło - Drezdenko, Anna Sztwiorok - Ustroń, Mariola Świerczyńska – Górzyca, Robert Tatara - Emilianów, Czesława Tomkiewicz - Iwonicz Zdrój, Urszula Wojtkowiak - Poznań, Iwona Zawrzyńska - Nowa Sól, Edyta Zwierzchowska – Kielce. 40 27.11.2009 r. 41 42 W losowaniu nagród wezmą udział osoby, które w terminie do 27.11.2009 r. nadeślą prawidłowe rozwiązanie krzyżówek na adres redakcji: Kolporter Holding Sp. z o.o., ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce. Lista osób nagrodzonych będzie opublikowana w kolejnym numerze „Naszego Kolportera”, a nagrody zostaną wysłane pocztą w ciągu 60 dni od ukazania się niniejszego numeru. Rozwiązanie krzyżówek z nr 10/2009: KONKURENCI (KRZYŻÓWKA), KOSMETYKI DO WŁOSÓW: SZAMPON, ODŻYWKA (JOLKA). Nagrody wylosowali: główna nagroda w wysokości 500 zł: Wincenty Michta – Kielce; 10 nagród po 50 zł: Marta Albert - Szczecin, Elżbieta Dudek - Ostrowiec Świętokrzyski, Barbara Honicka - Przemyśl, Zofia Jastrzębska - Skotniki, Remigiusz Kamiński - Szczecin, Krystyna Kowalska - Gorzów Wlkp., Mateusz Majcher - Tarnobrzeg, Anna Radziejowska - Katowice, Rafał Siwarski – Bralencin, Marian Wojtasik - Gorzów Wlkp. 43 Humor z okolic lady Śmiech relaksuje i pomaga w pracy. Dlatego co miesiąc publikujemy najlepsze dowcipy o tematyce handlowej. Do wspólnego redagowania tej rubryki zapraszamy wszystkich naszych czytelników – najlepsze żarty, nadesłane na adres redakcji, zostaną nagrodzone. Agent ubezpieczeniowy przez dwie godziny namawia mężczyznę, żeby ubezpieczył mienie od ognia i kradzieży. W końcu nowy klient jest gotów podpisać umowę. Agent, podając mu druczek, zaznacza: – Oczywiście, towarzystwo nie pokrywa szkód powstałych wskutek celowego wzniecenia pożaru przez właściciela mieszkania. Mężczyzna odkłada pióro i zwraca się do żony: – Wiesz, Róża, ja od razu miałem przeczucie, że w tym interesie tkwi jakieś oszustwo! Młoda, śliczna sekretarka w pierwszym dniu pracy stoi nad niszczarką dokumentów z lekko niepewną miną. Oczarowany kolega z pracy postanawia wybawić dziewczynę z opresji. – Mogę ci w czymś pomóc? – pyta dziewczynę. – Pokaż mi, jak to działa. Chłopak bierze z jej rąk dokumenty i wkłada do niszczarki. – Bardzo ci dziękuję! – mówi dziewczyna. – A którędy wychodzą kopie? – Twój mąż pamięta datę waszego ślubu? – pyta kobieta koleżankę z pracy. – Na szczęście nie. – Jak to na szczęście?! – dziwi się kobieta. – No na szczęście... Wiesz, wspominam mu o rocznicy kilka razy do roku i zawsze dostaję coś fajnego! – odpowiada. Facet w roboczym ubraniu cały ubrudzony cementem wchodzi do salonu samochodowego i pyta sprzedawcę: – Chciałem się dowiedzieć, ile kosztuje Bentley GT coupe? – 250 000 euro – odpowiada dealer. 44 – O, kurczę... – odpowiada mężczyzna. – A na kredyt? Powiedzmy na rok? – dopytuje. – 25 000 euro miesięcznie. – Dużo, bardzo dużo... A na dwa lata? – 13 500 euro miesięcznie. – Hmm, też wcale niemało... Co tu robić? – zastanawia się głośno mężczyzna. – To może miałby pan ochotę na tańszy samochód? – pyta sprzedawca. – Wie pan, ochotę bym miał, ale płyta nam się przewróciła właśnie na taki... – odpowiada robotnik. Na dworcu kolejowym do informacji podchodzi podróżny i pyta: – W jakiej cenie jest bilet na pociąg do Warszawy? – 35 złotych. – A o której odjeżdża? – Nie wiem – odpowiada pracownica informacji. – Ale jak to, pani powinna mnie poinformować... – No przecież pana informuję, że nie wiem. U pewnego fotografa z poczytnego czasopisma zamówiono bardzo drogą serię zdjęć wielkiego pożaru lasu. Ustalono, że na lotnisku będzie czekał na niego samolot, który zabierze go nad płonący las. Fotograf stawił się o ustalonej porze na lotnisku, gdzie rzeczywiście czekał na niego mały samolot Cessna. Wrzucił więc do środka swój sprzęt, zajął miejsce i wykrzyknął: „No to lecimy!”. Samolocik podkołował pod wiatr, wystartował i po chwili byli już w powietrzu, choć lecieli jakby nieco chwiejnie. – Leć nad północną granicą ognia – powiedział fotograf. – I zrób parę okrążeń na małej wysokości. – Po co? – spytał pilot lekko zdenerwowanym głosem. – Bo muszę zrobić zdjęcia! Jestem fotografem i płacą mi za robienie zdjęć! – odparł nieco zirytowany fotograf. Po krótkiej pauzie pilot zapytał: – Chcesz powiedzieć, że ty nie jesteś instruktorem latania?! – Kazik, załatwiłem dziś PKP... – mówi Staszek. – Stachu nie rozumiem. W jaki sposób? – Po prostu, kupiłem bilet i nie pojechałem. Z życia wzięte, czyli o lekkomyślności przestępców Pewien mało przewidujący złodziej skończył w więzieniu, ponieważ w podaniu o pracę przyznał się, że nie został złapany po kradzieży, jakiej dokonał w Teksasie. Mężczyzna starał się o posadę policjanta w Baltimore. Złodziej został złapany przez policję w Hamburgu po tym, jak żądanie okupu podpisał... własnym imieniem i nazwiskiem. Na sześć miesięcy więzienia skazano w mieście Nancy we Francji trzydziestotrzyletniego mężczyznę, który masując stopy kobiet w pociągach podawał się za studenta medycyny. W Niemczech po trzech latach poszukiwań złapano skazanego, który uciekł z więzienia. Więzień pracował w cyrku i specjalizował się w numerach polegających na wydostawaniu się z zamkniętych pomieszczeń. W Rumunii złodziej, który włamał się do piekarni, został schwytany z powodu łakomstwa. Po opróżnieniu kasy rabuś zjadł 42 ciastka. Pracownicy piekarni, którzy znaleźli go leżącego na ziemi i cierpiącego z powodu ostrej niestrawności, natychmiast wezwali policję. Jeśli spotkało Państwa coś śmiesznego, czym chcielibyście podzielić się z nami – napiszcie do redakcji „Naszego Kolportera”! Opublikujemy opisy śmiesznych wydarzeń na łamach naszego pisma! Dla autorów ciekawych historyjek czekają nagrody. oprac. Kinga Beck-Tracz Bez pensji i ubezpieczenia w ZUS Urlop bezp³atny Urlop bezpłatny nie stanowi obciążenia dla pracodawcy, gdyż zwalnia go z zobowiązań finansowych względem pracownika. Nie zawsze jednak nieobecność w pracy jest na rękę pracodawcy. Dlatego, poza pewnymi wyjątkami, decyzja o przyznaniu takiego urlopu leży w jego gestii. Kodeks pracy, normując instytucję urlopu bezpłatnego udzielanego w celach osobistych pracownika, nie nakłada na pracodawcę obowiązku jego udzielenia. Decyzja w tym przedmiocie leży bowiem w jego gestii. Jest to więc zasadniczo odmienna sytuacja, niż w przypadku urlopu wypoczynkowego, który przysługuje z mocy prawa w wymiarze ustalonym zgodnie z przepisami kodeksu pracy. Innymi słowy wniosek o urlop bezpłatny nie jest wiążący dla pracodawcy, który może zarówno przychylić się do niego, jak i go odrzucić. Dlatego też nie bez znaczenia jest, w jaki sposób pracownik uzasadni potrzebę uzyskania zwolnienia od pracy. Istotna jest także ocena pracodawcy co do wpływu nieobecności pracownika na tok pracy. Jeżeli więc argumenty wskazane we wniosku nie przekonają pracodawcy, pracownik nie będzie mógł skorzystać z urlopu bezpłatnego. Nie ma on bowiem prawnych możliwości przymuszenia pracodawcy do zmiany jego decyzji. Pracownik musi złożyć pisemny wniosek Urlop w celach osobistych pracownika udzielany jest na jego wniosek. Powinien być złożony na piśmie. Przepisy nie określają bliżej, co powinien on zawierać, ani nie wymagają, aby pracownik w sposób szczególny go uzasadniał. Zważywszy na to, że udzielenie urlopu bezpłatnego zależy od uznania pracodawcy, w interesie pracownika będzie jednak właściwe uzasadnienie wniosku. Wskazanie przyczyn, z powodu których pracownik ubiega się o urlop bezpłatny, może mieć bowiem decydujący wpływ na decyzję pracodawcy. Poza tym we wniosku należy określić przewidywaną długość urlopu, gdyż jeżeli jest on dłuższy niż 3 miesiące, strony mogą zastrzec dopuszczalność odwołania pracownika z urlopu z ważnych przyczyn. W czasie urlopu bezpłatnego sytuacja pracownika i pracodawcy jest szczególna w tym znaczeniu, że podstawowe ich obowiązki i uprawnienia ulegają zawieszeniu. Pracodawca jest bowiem w tym czasie zwolniony z podstawowych powinności wobec pracownika. Pracodawca nie odprowadza składek ubezpieczeniowych Urlop bezpłatny ma wpływ na świadczenia niezwiązane bezpośrednio ze stosunkiem pracy, a dotyczące sfery ubezpieczenia społecznego pracownika. Otóż w tym czasie nie podlega on ubezpieczeniu zdrowotnemu. Pracownik na urlopie bezpłatnym nie jest bowiem osobą ubezpieczoną, jednak traci on prawo do świadczeń z ubezpieczenia zdrowotnego dopiero po upływie 30 dni od dnia rozpoczęcia urlopu. Pracodawca jest także zwolniony z obowiązku odprowadzania składek na ubezpieczenie społeczne za pracownika przebywającego na urlopie bezpłatnym. Konsekwencją tego jest to, że okres tego urlopu nie zostanie zaliczony do okresu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownika z ubezpieczenia społecznego. Poza tym w czasie urlopu bezpłatnego pracownik pozbawiony jest prawa do zasiłków z tytułu choroby lub macierzyństwa. Zatem gdyby pracownik zachorował w trakcie urlopu, także pracodawca nie ma obowiązku wypłacać mu wynagrodzenia za czas choroby. Urlop bezpłatny ma również wpływ na staż pracowniczy. Okresu urlopu udzielanego w związku z jego osobistymi potrzebami nie wlicza się bowiem do stażu pracy, od którego zależą uprawnienia pracownicze. Dotyczyć to będzie np. okresu wypowiedzenia czy wymiaru urlopu wypoczynkowego. Długość urlopu do ustalenia przez strony Kodeks pracy nie precyzuje długości urlopu udzielanego w związku z powodami osobistymi pracownika ani też nie ogranicza go czasowo, pozostawiając tę kwestię woli stron stosunku pracy. W istocie więc od potrzeb pracownika i zgody pracodawcy zależeć, będzie, jak długo będzie trwało zwolnienie od świadczenia pracy. Końcową datę urlopu bezpłatnego pracownik i pracodawca powinni jednak uzgodnić w momencie udzielania zwolnienia. Pracodawca nie musi się martwić, że pracownik niespodziewanie zaskoczy go swoją obecnością w pracy, gdyż wcześniejszy powrót z urlopu wymaga jego zgody. Nie ma jednak przeszkód, aby w czasie trwania urlopu strony uzgodniły jego wcześniejsze zakończenie. Pracodawca ma również możliwość przerwania urlopu z własnej inicjatywy. Kodeks pracy dopuszcza bowiem odwołanie pracownika z urlopu bezpłatnego, jednak warunkiem skorzystania z tej możliwości jest aby urlop został udzielony na okres dłuższy niż 3 miesiące, przy udzielaniu urlopu strony zastrzegły dopuszczalność takiego odwołania i zaistniały ważne przyczyny. Upływ końcowego terminu urlopu nakłada obowiązki na obie strony. Pracownik jest bowiem zobligowany przystąpić do pracy, zaś pracodawca musi dopuścić go do jej wykonywania zgodnie z ustaleniami wynikającymi z umowy o pracę. W razie naruszenia obowiązku stawienia się w pracy po upływie urlopu, pracodawca może stosować wobec pracownika różne sankcje, nie wyłączając zwolnienia go z pracy. Także pracodawca nie może stanąć na przeszkodzie pracownikowi powracającemu do pracy po zakończonym urlopie. Danuta Klucz Tytuły i skróty pochodzą od redakcji Naszego Kolportera. 45 Prawnik radzi Umowa przedwstêpna W umowie przedwstępnej strony zobowiązują się, że w przyszłości zawrą umowę o określonej treści, zwaną umową przyrzeczoną. Umowa przedwstępna jest wykorzystywana w przypadku, gdy w danej chwili istnieją jakiekolwiek przeszkody do zawarcia umowy docelowej, ale strony chcą mieć pewność, że w ustalonym terminie zostanie ona jednak zawarta. Najbardziej znaną okolicznością zastosowania instytucji umowy przedwstępnej jest transakcja sprzedaży nieruchomości, finansowanej z kredytu hipotecznego. Mniej powszechna jest wiedza, że umowa przedwstępna może poprzedzać wiele różnorakich umów, np. umowę najmu, umowę o pracę, pożyczki, zamiany. Do ważności umowy przedwstępnej wymaga się zawarcia w niej istotnych postanowień umowy przyrzeczonej. Przez istotne postanowienia umowy przyrzeczonej należy rozumieć jej minimalną treść. Na przykład w umowie sprzedaży są to rzecz i cena, w umowie najmu: przedmiot umowy najmu i czynsz, w umowie o dzieło: oznaczenie dzieła. Po z o s t a ł e e l e m e n t y umowy końcowej (termin wydania zakupionej rzeczy, wysokość wynagrodzenia za dzieło, terminy płatności czynszu) można ustalić w umowie docelowej. Oczywiście nie ma przeszkód, by strony w umowie przedwstępnej szczegółowiej określiły treść umowy docelowej, i z reguły tak właśnie czynią. Umowa przedwstępna może być zawarta w dowolnej formie, również umowa ustna będzie ważna. Względy praktyczne wskazują jednak na celowość pisemnego jej zawarcia. W określonych przypadkach wybór formy decyduje też o skutkach umowy przedwstępnej. Są one dwojakiego rodzaju. Skutek silniejszy polega na tym, że istnieje obowiązek zawarcia umowy przyrzeczonej, od którego w zasadzie nie można się skutecznie uchylić. Ma to miejsce wtedy, gdy umowa przed- 46 go. Wówczas uprawniony może żądać od drugiej strony, by zawarła przyrzeczoną umowę sprzedaży nieruchomości. Gdy druga strona uchyla się od tego obowiązku, uprawniony może skierować sprawę na drogę sądową. Jeżeli sąd stwierdzi, że umowa przedwstępna jest ważna, wówczas orzeczenie sądu – wbrew woli uchylającej się strony – spowoduje dojście do skutku umowy sprzedaży nieruchomości. Z kolei słabszy skutek umowy przedwstępnej nie spełniającej wymagań, od jakich zależy ważność umowy docelowej, polega na prawie żądania od strony uchylającej się od zawarcia umowy przyrzeczonej odszkodowania, ale już nie zawarcia umowy przyrzeczonej. Uprawniony może tylko domagać się naprawienia szkody, którą poniósł przez to, że liczył na zawarcie np. umowy sprzedaży, która nie doszła jednak do skutku. Są to koszty takie, jak koszty przejazdu do notariusza czy przygotowania dokumentów wymaganych przez bank do udzielenia kredytu. Warto wiedzieć, że dopuszczalne jest ustalenie w umowie przedwstępnej odszkodowania w konkretnej kwocie za jej zerwanie, które może być wyższe (lub niższe) niż rzeczywiste koszty, poniesione przez stronę w celu przygotowania się do zawarcia umowy końcowej. Ta różnica w konsekwencjach wyboru formy umowy przedwstępnej była widoczna w okresie koniunktury na sprzedaż mieszkań, gdy niektórzy deweloperzy wycofywali się z umów przedwstępnych sprzedaży i oferowali kolejnym nabywcom mieszkania po wyższych cenach niż gwarantowali je niedoszłym nabywcom w umowach przedwstępnych. Rozwiązywanie umów przedwstępnych, bez negatywnych następstw dla deweloperów, było możliwe dzięki temu, że nie były one zawierane w formie aktu notarialnego. W przeciwnym wypadku deweloperzy nie mieliby wyboru i umowy sprzedaży mieszkań doszłyby do skutku. wstępna została zawarta w formie szczególnej, na przykład w formie aktu notarialnego, lub z podpisem notarialnie poświadczonym. Klasycznym przykładem jest tu umowa przedwstępna sprzedaży nieruchomości, która dla swej ważności musi być sporządzona w formie aktu notarialne- podstawa prawna: art.389, art.390 Kodeksu cywilnego z 23.04.1964 r. (Dz.U. Nr 16, poz.93 ze zmianami) Karolina Bubetty-Kopeć radca prawny [email protected] www.kancelaria-kbk.pl NOWOŚCI W OFERCIE KOLPORTERA Rynek prasowy jest niezwykle dynamiczny. Świadczy o tym stale wzrastająca liczba tytułów. Prezentowane niżej wydawnictwa weszły ostatnio do systemu dystrybucji Kolportera SA. O tych czasopismach warto wiedzieć, te czasopisma warto mieć w swojej ofercie. Pismo skierowane jest głównie do uczniów i studentów, ale stanowi też doskonałą pomoc dydaktyczną dla nauczycieli i lektorów. Jest to kolejna po „Deutsch Aktuell”, „English Matters”, „Business English Magazine” i „Français Présent” propozycja językowa wydawnictwa Colorful Media. Znajdziesz nas także na www.colorfulmedia.pl. Wydawca: COLORFUL MEDIA S.C. ENCYKLOPEDIA POWSZECHNA CZASOPISMA OGÓLNOPOLSKIE BUSINESS COACHING Kwartalnik 69,00 zł Magazyn dla managerów o charakterze tutorialowym; pierwszy numer, zatytułowany „Kompetencje”. Wydawca: SOFTWARE PRESS SP. Z.O.O., SP. K. Bunina (zapomniany zwycięzca z 1985 roku) oraz młodego Chińczyka Yundi Li (I nagroda 2000). W książkach znajdziemy opis życia i twórczości Chopina. Poznamy miejsca, ludzi, przedmioty i wydarzenia związane z jego osobą. Zapoznamy się z kalendarium ukazującym ówczesną rzeczywistość. Dodatkowo w każdej książce znajdzie się obszerny opis dotyczący nagrania zamieszczonego na płycie oraz opis sylwetki artysty, który dokonuje danej interpretacji. Wydawca: AGORA SA BUSINESS TRAVELLER POLAND Miesięcznik 9,60 zł Magazyn skierowany do podróżujących biznesmenów. W magazynie, o objętości 80 stron, publikowane będą informacje i porady na temat wyboru linii lotniczych, hoteli, wypożyczalni samochodów, programów lojalnościowych, itp. Wydawca: TM MEDIA MIROSŁAW GRZEGORZ TAŃSKI Tygodnik 28,99 zł 15. tomowa Encyklopedia Powszechna zaktualizowana w 2009 roku Wydawca: PRESSPUBLICA Sp. z o.o. ENCYKLOPEDIA POWSZECHNA PWN Dwutygodnik nr 1-2 (ŁĄCZONY) – 9, 95 zł; od nr 3- 29, 95 zł Encyklopedia uniwersalna PWN w 30. tomach w twardej oprawie. Wydawca: WYDAWNICTWO NAUKOWE PWN SA ¿ESPAÑOL? SI, GRACIAS T3 OBIEKTY POŻĄDANIA CHOPIN Tygodnik 24,99 zł Kolekcja „Chopin” powstała w oparciu o nagrania pochodzące z katalogu największej wytwórni płytowej Universal Music, a dokładnie z jej „klasycznych” nie mających sobie równych oddziałów – Deutsche Grammophon i Decca. Znajdują się w niej m.in. nagrania: włoskiego pianisty Maurizio Polliniego (laureat I nagrody w Warszawie w 1960 roku, do dziś uznawanego za wzorcowego Chopinistę), słynnej, kontrowersyjnej Argentynki Marthy Argerich (nagroda 1965, jurorka następnych konkursów, szefowa festiwalu pianistycznego w Lugano), Stanisława Dwumiesięcznik 8,90 zł „¿Español? Sí, gracias” – dwumiesięcznik wspomagający naukę języka hiszpańskiego. Treść magazynu to różnorodne artykuły (na poziomie średnio zaawansowanym i zaawansowanym) z opracowanym słownictwem. Do wybranych tekstów udostępniane są pliki MP3 do ściągnięcia z Internetu. Dwumiesięcznik 9,80 zł „T3” jest wiodącym brytyjskim magazynem lifestyle’owym, skupionym na nowych technologiach, wydawanym w 23 krajach, od teraz także w Polsce. 47 „T3” łączy informacje o produktach z artykułami i olśniewającymi sesjami zdjęciowymi. Powstaje z myślą o czytelnikach, dla których gadżety i elektronika mają tak samo duże znaczenie, jak dobór ubrania, czy sposób spędzania wolnego czasu. Pozwala dotrzeć reklamodawcom do grupy dobrze sytuowanych, poinformowanych i wpływowych osób, określanych mianem early adopters. Wydawca: AVT-Korporacja Sp. z o.o. Wydawca: TOTEM KAMIŃSKI, SZULIŃSKI, SNARSKI, KAMIŃSKI S.J LEGENDY KINA Dwutygodnik 19,89 zł Czterostronicowa ulotka z dołączonym filmem DVD w reżyserii lub udziałem Clinta Eastwooda. Wydawca: EDIPRESSE POLSKA SA cie. Chcemy prezentować nowoczesne oblicze przemysłu, promować przedsięwzięcia, które zmieniają polską gospodarkę, czynią ją zarówno bardziej efektywną, jak i bardziej przyjazną wobec otoczenia ludzi i środowiska naturalnego. Wydawca: FUNDACJA DLA AKADEMII GÓRNICZO-HUTNICZEJ MAGAZYN BAKUGAN KURORT MAMY RADZĄ MAMOM Dwumiesięcznik 0,99 zł Porady doświadczonych matek z zakresu opieki nad małymi dziećmi. Wydawca: EDIPRESSE POLSKA SA TEBERIA Dwumiesięcznik Cena numeru pilotażowego – 5,00 zł Czasopismo „Kurort” to dwumiesięcznik o charakterze rozrywkowo-informacyjnym, którego tematem przewodnim są nieruchomości i inwestycje w miejscowościach wakacyjnych – zgodnie z tytułem – w odradzających się polskich kurortach. Zadaniem pisma jest zaintrygowanie czytelnika i rozbudzenie jego zainteresowania prezentowanym w danym numerze regionem, bez powielania informacji z przewodnika turystycznego czy katalogu nieruchomości. Czytelnik, to każdy potencjalny nabywca apartamentów wakacyjnych wstępnie oceniający rynek. To jednak także każdy, marzący być może o czymś własnym, a obecnie klient hoteli i – oferujących wynajem – urlopowych apartamentów. W kolejnych numerach odbiorca ogólnopolski będzie miał okazję przeczytać o polskich kurortach i otwierających się tam możliwościach przedstawionych emocjonalnie i z pasją odkrywcy, kreującego ich nowy, odmieniony wizerunek. 48 Miesięcznik 6,99 zł „Teberia” to pierwszy na rynku magazyn poświęcony innowacyjnej gospodarce. Miesięcznik w naszych zamierzeniach ma być pomostem pomiędzy nauką i przemysłem, a przede wszystkim prezentacją nowych osiągnięć i rozwiązań technologicznych pozwalających nam pokonać dystans do najlepszych w światowej gospodarce. „Teberia” ma informować, ale też inspirować, uczyć krytycznego myślenia, ma pomagać zrozumieć zmiany, jakie zachodzą i będą zachodzić w otaczającym nas świe- Miesięcznik 5,99 zł Długo oczekiwany przez fanów „Magazyn Bakugan” skierowany jest do chłopców w wieku 6-12 lat – widzów kreskówki o tym samym tytule z sukcesem emitowanej na kanale Cartoon Network oraz fanów popularnej gry strategicznej. Mali czytelnicy odnajdą w nim komiksy, konkursy z atrakcyjnymi nagrodami oraz mnóstwo ciekawostek dotyczących świata Bakugan, których nie znajdą nigdzie indziej. Dodatkowym atutem jest wielki plakat z popularnymi postaciami stanowiący integralną część każdego wydania magazynu. Do pierwszego numeru dołączony zostanie prezent w postaci wyjątkowej kostki „Pojedynek żywiołów”. Wydawca: MEDIA SERVICE ZAWADA SP. Z O.O. PLANETA ZIEMIA Tygodnik 24,99 zł nowości Kolekcja składająca się z 12. tomów. Książki z wyjątkowymi zdjęciami i dołączonymi do nich niepowtarzalnymi filmami DVD – krajobrazy, wyjątkowe sceny z życia zwierząt i roślin, fascynujące zjawiska naturalne Wydawca: „POLITYKA” SPÓŁDZIELNIA PRACY SP. Z O.O. wynosi 10.100 egzemplarzy. Gazeta kolportowana będzie w Pile i na terenie powiatu pilskiego w cenie 2,50 zł. Wydawcą FAKTYPILSKIE.PL jest firma SPH Credo z Piły. Funkcję redaktora naczelnego pełni Mariusz Szalbierz. Wydawca: SPH CREDO JACEK BOGUSŁAWSKI TV 14 Dwutygodnik 1,50 zł Minimum 14-dniowy program TV najpopularniejszych stacji telewizyjnych w Polsce i na świecie w szczególności oferowanych przez cyfrowe platformy telewizyjne HD; ponadto opinie, reportaże, plotki ze świata show biznesu, nowinki techniczne i trendy telewizyjne. Wydawca: WYDAWNICTWO BAUER SP. Z O.O., SP.K. GÓRNIK – OFICJALNY MAGAZYN GÓRNIK ZABRZE SSA Miesięcznik 5,00 zł Czasopismo poświęcone klubowi piłkarskiemu Górnik Zabrze. Wydawca: „GÓRNIK ZABRZE” SSA podkarpackie, a także część woj. małopolskiego, świętokrzyskiego i lubelskiego. Pismo jest też dostępne w najlepszych salonach prasowych. Magazyn tworzą dziennikarze i redaktorzy, którzy na co dzień redagują gazetę codzienną oraz kilka czasopism regionalnych. Z pismem współpracują najlepsi specjaliści z dziedziny podatków, prawa i architektury wnętrz. Wydawca: AGENCJA PROMOCYJNA „KOMFORT MARKET” ORACZEWSKA BEATA NIERUCHOMOŚCI DLA CIEBIE LUDZIE SUKCESU! CZASOPISMA LOKALNE FAKTYPILSKIE.PL Miesięcznik 2,50 zł Miesięcznik „FAKTYPILSKIE.PL” jest dopełnieniem ukazującego się od 5 stycznia 2009 roku Dziennika Internetowego Powiatu Pilskiego www.faktypilskie.pl. W odróżnieniu od internetowej wersji, zajmuje się publicystyką wykraczającą poza ramy codziennej informacji. Nakład pierwszego numeru czasopisma, które ukazało się 12 października 2009 roku, Dwumiesięcznik 5,50 zł „Ludzie Sukcesu!” to ekskluzywny magazyn biznesowo-lifestylowy trafiający do: właścicieli i prezesów firm oraz kadry menedżerskiej, osób decydujących o zakupach inwestycyjnych, zarządzających kapitałami i podejmujących strategiczne decyzje, sędziów, adwokatów, lekarzy, architektów, artystów oraz innych przedstawicieli wolnych zawodów. Poprzez firmę kurierską magazyn dostarczany jest bezpośrednio do grona ludzi sukcesu o największych osiągnięciach zawodowych i najwyższych dochodach. Zasięg tej spersonalizowanej dystrybucji obejmuje całe województwo Kwartalnik 3,00 zł „Nieruchomości dla Ciebie” to nowe, kolorowe pismo poradnicze dotyczące nieruchomości. Od porad, przez szczegółowe umowy do profesjonalnych informacji podatkowych. Służy pomocą i radą tym, którzy chcą kupić, sprzedać, zamienić lub wynająć mieszkanie, dom lub inną nieruchomość. Zawiera również oferty nieruchomości na sprzedaż. Ukazuje się na Dolnym Śląsku co kwartał (luty, maj, sierpień, listopad). PULS CIESZYNA Dwutygodnik 2,20 zł Czasopismo wielotematyczne ukazujące się na terenie Cieszyna. Wydawca: PRASA LOKALNA. WYDAWNICTWO, MIROSŁAW SIEMIŃSKI 49 NASZE ODDZIAŁY Biuro Zarządu Kolportera SA ul. Zagnańska 61, 25-528 Kielce, tel. (041) 367-82-02 do 03, 367-88-88 www.kolporter.com.pl; e-mail: [email protected] Infolinia 0801 205 555 Oddział Dolnośląski (Wrocław) [email protected] tel. (071) 73 44 502, 73 44 505 fax (071) 73 44 530 ul. Kupiecka 10 52-427 Wrocław Filie: Włocławek tel. (054) 233 39 14 ul. Kruszyńska 15 87-800 Włocławek Telefon dyżurny 0-600-457-468 Filie: Legnica tel. (076) 852-28-73 ul. Nowodworska 17 59-220 Legnica Oddział Lubelski (Lublin) [email protected] tel. (081) 445 24 44 ul. Cisowa 11 20-703 Lublin Wałbrzych tel. (074) 840-83-11 ul. Wieniawskiego 80 58-314 Wałbrzych Oddział Lubuski (Zielona Góra) [email protected] tel./fax (068) 329-99-91 do 93 fax (068) 329-99-94 Al. Zjednoczenia 102 B 65-001 Zielona Góra Dla kontrahentów z Jeleniej Góry, Legnicy, Wałbrzycha ulgowa linia telefoniczna 0-801-166-356 Oddział Koszaliński (Koszalin) [email protected] tel. (094) 710 16 01 do 11 ul. Mieszka I 22B 75-132 Koszalin Oddział Kujawsko-Pomorski (Bydgoszcz) [email protected] tel. (052) 561 30 00 ul. Przemysłowa 8 85-758 Bydgoszcz Oddział Łódzki (Łódź) [email protected] tel./fax (042) 649-18-81 649-33-75, 649-11-65 ul. Poli Gojawiczyńskiej 22 93-253 ŁódŹ Oddział Małopolski (Kraków) [email protected] tel. (012) 25-49-700 fax (012) 25-49-718 ul. Ciepłownicza 37 31-574 Kraków Filie: Nowy Sącz tel. (018) 444-26-25 ul. Bolerowskiego 27 33-300 Nowy Sącz Tarnów tel. (014) 626-67-61 ul. Elektryczna 2 33-100 Tarnów Dla kontrahentów z filii Nowy Sącz i Tarnów ulgowa linia telefoniczna 0-801-142-042 Oddział Mazowiecki (Warszawa) [email protected] tel. (022) 355-05-00, 355-04-00 ul. Bakaliowa 3 05-080 Izabelin, Mościska Prenumerata wew. 471 – 482 Filie: Ciechanów tel. (023) 673-23-48, 673-17-53 ul. Śmiecińska 9 06-400 Ciechanów Płock tel. (024) 268-27-90, 264-79-33, 262-91-19 KONKURS BŁYSKAWICZNY W jakiej miejscowości znajduje się Ośrodek Szkoleniowo-Integracyjny Kolportera? Pytanie konkursowe z poprzedniego numeru nie sprawiło Państwu problemów. Nagrodzonych wyłoniliśmy drogą losowania. Zwycięzcami konkursu zostali: Laptop – Joanna Czerwińska – Suwałki, Wieża – Henryk Kluch – Piaski, Blender – Beata Kowalczyk – Zawiercie. Gratulujemy – nagrody prześlemy pocztą. 50 ul. Kostrogaj 17 09-400 Płock Dla kontrahentów z filii Ciechanów, Płock ulgowa linia telefoniczna 0-801-116-163 Oddział Opolski (Opole) [email protected] tel. (077) 456-64-41, 453-11-92 fax (077) 456-64-42 ul. Głogowska 39 45-215 Opole Oddział Podkarpacki (Rzeszów) [email protected] tel. (017) 863-75-05, 863-75-05 ul. Wspólna 2 35-205 Rzeszów Oddział Podlaski (Białystok) [email protected] tel. (085) 874-89-00 fax (085) 874-89-50 ul. Produkcyjna 108 15-680 Białystok Oddział Pomorski (Gdańsk) [email protected] tel. (058) 732-51-23 do 26 ul. Połęże 3 80-720 Gdańsk Oddział Śląski (Katowice) [email protected] tel. (032) 359-68-68 ul. Rozdzieńska 1B 40-382 Katowice Filie: Bielsko-Biała tel. (033) 486 31 01 ul. Krzywa 8 43-502 Czechowice-Dziedzice Częstochowa tel. (034) 390 71 10 do 11 fax. (034) 363-89-33 ul.Poselska 12/32 42-200 Częstochowa Oddział Świętokrzyski (Kielce) [email protected] tel. (041) 368-30-40, 345-15-10, 366-03-51 ul. Kolberga 11 25-620 Kielce Filie: Radom tel. (048) 363-56-37, 360-21-96 ul. Toruńska 12 26-600 Radom Oddział Warmińsko-Mazurski (Olsztyn) [email protected] tel. (089) 537-90-08 do 10 ul. Sprzętowa 3 C 10-467 Olsztyn Oddział Wielkopolski (Poznań) [email protected] tel. (061) 873-77-77 ul. Starołęcka 7 61-361 Poznań Filie: Kalisz tel. (062) 766-12-58 ul. Złota 71 62-800 Kalisz Konin tel. (063) 244-17-71 ul. Wojska Polskiego 37 62-500 Konin Piła tel. (067) 213-39-97 ul. Bydgoska 190 62-920 Piła Dla kontrahentów z filii Kalisz, Konin i Piła ulgowa linia telefoniczna 0-801-180-269 Oddział Zachodniopomorski (Szczecin) [email protected] tel. (091) 881 35 02 do 04 ul. Dąbska 69 70-789 Szczecin 51 ���������������������������� � ���������� ������������������������� ����������������������� ���������������������������� 52