Pobierz PDF - Tygodnik Ilustrowany

Transkrypt

Pobierz PDF - Tygodnik Ilustrowany
bezpłatny tygodnik
www.tygodnikilustrowany.pl
www.facebook.com/tygodnikilustrowanypl
TYGODNIK ILUSTROWANY NR 65/2016. 19 LIPCA 2016 R. NAKŁAD: 10.000 EGZ. REDAKTOR PROWADZĄCY: MAREK SZYPERSKI.
TEMAT NUMERU: Lato w mieście
Festiwal Klenczona
W Pułtusku, w Amfiteatrze Domu Polonii odbył się IV Pułtusk
Festiwal im. Krzysztofa Klenczona.
Pijana wiozła
małą córkę
Miała w organizmie ponad 3
promile alkoholu i wiozła autem
siedmioletnią córkę. Teraz grozi
jej do dwóch lat więzienia.
- W sobotę wieczorem na jednej
z ulic Pułtuska policjanci Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli samochód
osobowy. Jechała nim kobieta
z dzieckiem. Funkcjonariusze
wyczuli woń alkoholu. Po zbadaniu alkotestem okazało się, że
32- latka ma ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Na przednim siedzeniu, obok kierującej
siedziała dziewczynka, była to
jej córka. Funkcjonariusze przekazali siedmiolatkę pod opiekę
rodzinie - informuje sierż. szt.
Alicja Bobińska z KPP Pułtusk.
Red
Piotr Czyżyk nowym
wójtem gminy
Opinogóra Górna
Drugą turę przedterminowych
wyborów wójta gminy Opinogóra Górna (w niedzielę 17 lipca) wygrał Piotr Czyżyk (pracownik opinogórskiego Urzędu
Gminy, KWW Piotra Czyżyka),
pokonując p.o. wójta Annę Koral (KWW Anna Koral, Prawa
i Sprawiedliwa).
Czyżyka poparło 1.415 wyborców, Koral - 978. Frekwencja
wyniosła ok. 50 proc.
MSz
Konkursowi towarzyszyły warsztaty muzyczne. Grupę wokalną prowadziła Natalia Lubrano, kompozytorka, wokalistka i autorka tekstów, a gry na gitarze uczył Leszek Cichoński – gitarzysta, wykładowca
i autor podręczników do nauki gry na tym instrumencie. Odbywały się również koncerty i recitale. Była
wystawa poświęcona Klenczonowi – urodzonemu w Pułtusku gitarzyście słynnych Czerwonych Gitar.
Uczestników konkursu oceniało jury z Honorowym Patronem Festiwalu, żoną Krzysztofa Klenczona Alicją Corona-Klenczon.
Grand Prix Festiwalu im. Krzysztofa Klenczona otrzymał zespół Drop; I nagroda Burmistrza Miasta
Pułtusk – przypadła Szymonowi Fabisakowi Fabisiakowi z pow. pułtuskiego; II nagroda – zespół Setin
z Gdańska; III nagroda - zespół Kolorowe Gitary z Idzikowic; I nagroda Alicji Klenczon – zespół M-Max
z Pułtuska; II nagroda – Szymon Fabisiak.
•
Więcej – na www.tygodnikilustrowany.pl
reklama
Wcześniejsze wybory
w Ciechanowie
Będą wybory uzupełniające do
Rady Miasta w okręgu nr 8. Dotychczasowy radny Jacek Zawiśliński (PiS) zrezygnował z mandatu,
bo został p.o. dyrektora ciechanowskiej delegatury Mazowieckiego Kuratorium Oświaty.
W ostatnich wyborach samorządowych Zawiśliński zdobył 27,54
proc. głosów. Pokonał 5 kontrkandydatów, w tym o niespełna 3 proc.
Michała Rząsińskiego z KWW
Waldemara Wardzińskiego.
MSz
Dominika Karwowska
Ciechanowski RIT
zatwierdzony
Zarząd Mazowsza przyjął tzw.
Regionalny Instrument Terytorialny dla subregionu ciechanowskiego. Główny nacisk położony
w nim został na działania związane m.in. z rewitalizacją terenów
zdegradowanych, budową dróg
rowerowych, termomodernizacją
budynków komunalnych i użyteczności publicznej czy przebudową infrastruktury drogowej.
Łącznie na RIT-y w całym województwie przeznaczono ponad
950 mln zł. Jesienią będzie wiadomo, ile uzyskał tzw. RIT ciechanowski.
AN
2 | TEMAT NUMERU
Wakacje to czas beztroski
i zabawy dla najmłodszych.
Kiedy z planu dnia znikają
szkolne obowiązki, rodzice starają się jak najlepiej
wypełnić tę lukę. Część
najmłodszych wyjeżdża,
jednak tym którzy pozostali miasto przychodzi
z pomocą. Poniżej przedstawiamy ofertę wakacyjną dla ciechanowian i nie
tylko. Okoliczne miejscowości również posiadają
szeroki wachlarz propozycji, które z pewnością
znajdą wielu amatorów.
CIECHANÓW
W tym roku Ciechanów przygotował bogatą ofertę dla najmłodszych spędzających czas
wakacyjny w mieście. Liczne
atrakcje zostały zapewnione
przez takie placówki jak Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji,
Muzeum Szlachty Mazowieckiej
czy Miejska Biblioteka Publiczna. Oferują one m.in. w każdy
weekend w godz. 11- 18 spływy
kajakowe na Kanałach, turnieje
w rozgrywkach piłki plażowej,
tenisa stołowego czy piłki nożnej. Kiedy pogoda nie sprzyja,
dzieci mogą skorzystać z krytej
pływalni oraz hal sportowych,
a w słoneczne, z odkrytego basenu i Krubinu. Od 9 lipca co
dwa tygodnie, na błoniach zamkowych wyświetlane jest kino
letnie. W co drugi piątek, zaczynając od 15 lipca, na poszczególnych osiedlach trwa cykl spotkań ,,STUDIO na OSIEDLU’’,
który oferuje m.in teatr uliczny
19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
Lato w mieście
oraz warsztaty tańca z ogniem.
W Miejskiej Bibliotece Publicznej, codziennie w godz. 12 – 15,
dzieci mogą pograć w gry planszowe, układać puzzle i rysować.
Bibliotek Główna mieszcząca się
przy ul. Batalionów Chłopskich
15, w każdy wtorek i czwartek
o godz. 12 wyświetla filmy dla
dzieci.
Muzeum Szlachty Mazowieckiej
zaprasza dzieci w wieku od 7 do
11 lat na letnie warsztaty odbywające się w dwóch turnusach.
Pierwszy jest już za nami, jednak
w dalszym ciągu jest możliwość
zapisania się na turnus drugi
rozpoczynający się 1 sierpnia.
Przez cztery dni w godz. 10 –
14, dzieci będą mogły zawiązać
nowe znajomości, poznać historię, teatr a także baśnie, mity
i legendy. Oddział Rejonowy
Polskiego Czerwonego Krzyża
zorganizował dwa turnusy półkolonii. Pierwszy zakończył się
w miniony piątek, a drugi startuje 18 sierpnia i będzie trwał
do 29. W programie znajdują się
ogniska, dyskoteki, a także gry
i zabawy na świeżym powietrzu,
zajęcia sportowe i wiele innych.
W tym samym czasie półkolonie
rozpoczną się w Ciechanowskim
Ośrodku Edukacji Kulturalnej
STUDIO. W dniach 16 – 31
sierpnia, Towarzystwo Przyjaciół Dzieci rozpoczyna już drugi turnus miejskich półkolonii.
W programie znajduje się m.in
zwiedzanie średniowiecznego
Biuro poselskie
Posła RP Marka Jakubiaka
w Ciechanowie
ul. Kilińskiego 8
zaprasza w każdy wtorek w godz. 16.00 - 18.00
nieodpłatne porady prawne.
grodu w Grudusku, rozmowy
z przedstawicielami Straży Pożarnej, Policji i SANEPIDU.
Jednak Ciechanów, postarał się
o rozrywkę w okresie letnim nie
tylko dla najmłodszych. Starsi
mieszkańcy również znajdą coś
dla siebie. 30 lipca odbędzie się
na błoniach zamkowych III Ciechanowski Nocny Turniej FIFA,
13 sierpnia w tym samym miejscu zagości LATO Z RADIEM.
Będziemy mieli okazję posłuchać takich zespołów jak Arka
Noego, Maleo Reggae Rockers,
Afromental, Wystąpi również
Rafał Brzozowski. 20 sierpnia
na błoniach odbędzie się Grand
Prix Ciechanowa w siatkówce
plażowej mężczyzn.
PRZASNYSZ
Projekt „Wakacje z kulturą”
tworzą Miejski Dom Kultury,
Muzeum oraz Biblioteka. Do 15
lipca dzieci spędzały „Wakacje
w Muzeum”, poznając historię
miasta oraz grając w gry związane z wystawą czasową. Projekt
pozwolił im również na jeden
dzień wcielić się w asystentów
muzealnych. Od 18 lipca prym
wiedzie miejska biblioteka,
która szczególną uwagę poświęciła warsztatom plastycznym.
W ofercie jest również konkurs
umiejętności wokalnych oraz
wycieczka do jednej z lokalnych
redakcji.
Wakacje w Miejskim Domu Kultury rozpoczynają się 16 sierpnia. Tam, niemalże codziennie
czekają atrakcje przez cały dzień
– start, zawsze o 10. Miejski
Dom Kultury przygotował liczne zajęcia plastyczne, teatralne,
wokalne, a nawet naukę gry na
instrumentach takich jak akordeon, gitara czy keyboard. Będą
również warsztaty z realizacji
dźwięku, a efekty nauki gry aktorskiej będzie można zaobserwować podczas wystawionego
spektaklu. Ponadto, przez całe
wakacje Bajkowa Akademia
Filmowa zadba o projekcję filmów dla dzieci - w piątki o 10.
i niedziele o 11.30. Całe przedsięwzięcie zwieńczy wspólny
festyn.
GLINOJECK
Jeśli jesteście zwolennikami aktywnego wypoczynku, zapraszamy do Glinojecka. W tym
roku miasto postawiło na zajęcia
w plenerze. Do tej pory odbywały się spotkania filmowe oraz
projekcje bajek. 6 sierpnia dzieci będą mogły się bawić podczas
spływu kajakowego po Wkrze,
a 18. czeka je wycieczka do Wilanowa i Warszawy.
Pojawi się również „Tydzień
Kina pod Gwiazdami” oraz gra
w podchody w terenie. Na zakończenie wakacji, 3 września
przewidziany jest rajd rowero-
wy. Po więcej szczegółów zapraszamy do sekretariatu Miejsko
– Gminnego Ośrodka Kultury.
PŁOŃSK
Jak zapowiada Informator Miejskiego Centrum Kultury w Płońsku, tam również nie wkradnie
się nuda. Na dzieci czeka m.in.:
objazdowy dom kultury na 10
płońskich podwórkach, działania animacyjne na tarasie MCK
oraz zajęcia plastyczne, manualne i krawieckie czy warsztaty
żonglerki.
Również kino będzie dostępne nie tylko w sali kinowej, ale
także z muzyką na żywo. Dla lubiących dreszczyk emocji przygotowano maraton horrorów,
a prawdziwych fanatyków kina
- wędrujący festiwal filmowy
z nowościami z Berlina, Locarno i Sudance.
Dodatkowo, 13 i 14 sierpnia
zagości festiwal teatrów lalkowych i ulicznych „Calineczka”.
20 sierpnia na miejskim stadio-
nie odbędzie się XII Europejska
Parada Orkiestr Dętych. Po raz
pierwszy, na Płońskim rynku
zagoszczą kapele podwórkowe,
czyli projekt pod nazwą „Fajno
jest...”.
PUŁTUSK
Wakacje w Pułtusku zapowiadają się również bardzo interesująco. W lipcu, od poniedziałku do
piątku, w godz. 11 – 13, Pułtuska Biblioteka Publiczna im. J.
Lelewela oferuje dzieciom zajęcia plastyczno – manualne, gry
i zabawy oraz wspólne czytanie
znanych utworów literackich.
Do aktywnego spędzania wakacji zachęca mieszkańców Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji.
Dzieci i młodzież do lat 18,
a także emeryci i renciści, od poniedziałku do piątku do godz. 14
zapłacą tylko 4 zł za godzinę pływania, a przez cały okres wakacji
obowiązuje 30% zniżki na bilety
rodzinne. Na lipiec i sierpień zaplanowano również turnieje piłki koszykowej, plażowej i tenisa
ziemnego. Miejskie Centrum
Kultury i Sztuki w dniach 15 –
20 lipca zaprasza do kina ,,Narew’’. Od 18 do 22 lipca potrwają
zajęcia manualno – plastyczne,
zabawy zręcznościowe i gry
edukacyjne. Zajęcia te, są oczywiście bezpłatne, jednak liczba
miejsc została ograniczona przez
zapisy trwające do 15 czerwca.
W sierpniu MCKiSz również
oferuje zajęcia plastyczne i kino.
19 sierpnia odbędzie się ,,DISCOpolowanie’’ czyli festiwal
promujący muzykę disco, a 27 ,,Made in Pułtusk’’, impreza promująca wykonawców i artystów
związanych z Pułtuskiem.
MŁAWA
Miejska Biblioteka Publiczna
im. Bolesława Prusa w Mławie,
w tym roku zaprasza najmłodszych do wspólnego spędzania
wakacji. Młodzi mławianie,
w każdą środę, w godzinach 11
– 15 będą mogli oglądać bajki
i filmy przeznaczone dla dzieci.
W dniach 1 i 8 sierpnia od godz.
12 do 14 odbywać się będą zajęcia plastyczne. Biblioteka oferuje
możliwość korzystania ze stanowisk komputerowych. Do końca
wakacji trwa również konkurs
na najaktywniejszego czytelnika
wakacji. W minionym czasie wakacyjnym placówka oferowała
dodatkowo w każdy wtorek gry
i zabawy. Jak powiedziała jedna z bibliotekarek - do tej pory
z oferty wakacyjnej skorzystała
spora liczba dzieci.
Dominika Karwowska
Agnieszka Niepytalska
W REGIONIE | 3
TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 19 lipca 2016
ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY 2016
Program (wybrany) imprez na północnym Mazowszu
PRZASNYSZ
Światowe Dni
Młodzieży
w Ciechanowie
W tym roku Kraków będzie
gospodarzem Światowych
Dni Młodzieży. Pielgrzymi
z całego świata, przyjadą do
Polski, by wspólnie się modlić, bawić, a także poznać
swych rówieśników z całego
świata. Zagraniczni uczestnicy ŚDM gościć będą w wielu
miastach i miasteczkach.
Do Ciechanowa przyjeżdża ok.
50-osobowa grupa młodzieży
z Armenii i Peru. Zamieszkają
u ciechanowskich rodzin. – Ciechanowianie bardzo chętnie się
zgłaszali, mamy takie rodziny,
którym nie została przydzielona
młodzież, ponieważ przyjedzie
mniej osób niż się spodziewaliśmy – mówi ks. Jarosław Szumański z parafii pw. św. Józefa. Dzięki
władzom miasta młodzież biorąca
udział w ŚDM może za darmo korzystać z komunikacji miejskiej.
Ratusz pomógł również finansowo w zorganizowaniu m.in występów, koncertów i innych atrakcji,
Starostwo Powiatowe zapewniło
posiłki, a Zakład Wodociągów
i Kanalizacji w Ciechanowie –
wodę.
Oficjalne powitanie odbędzie się
we środę, na dużej scenie o godz.
21. Jest to godzina Apelu Jasnogórskiego, który połączymy ze
wspólnym czuwaniem, modlitwą
i śpiewem – dodaje ksiądz Szumański.
Przez te kilka dni na młodzież
w Ciechanowie czeka wiele atrakcji. M. in Piknik Rodzinny, występy artystyczne, zabawy sportowe
i wycieczki. Pielgrzymi będą mieli okazję zobaczyć takie miejsca
jak Opinogóra czy Gołotczyzna.
W sobotę pojadą do Płocka, gdzie
wezmą udział w uroczystościach
diecezjalnych.
Dominika Karwowska
20 LIPCA
19.00 ceremonia powitania i koncert
Deus Meus & Mietek Szcześniak
(Rynek Miejski) WSTĘP WOLNY
21 LIPCA 9.00 Gra Miejska „Podróże
z K.O.S.T.K.Ą”
16.00 Pielgrzymka do Rostkowa
(miejsce zbiórki: Klasztor Ojców
Pasjonistów)
17.30 Nabożeństwo ku czci św.
Stanisława Kostki
19.00 zabawy integracyjne
22 LIPCA 9.00 Uczynki miłosierdzia (Dom
Pomocy Społecznej, ul. Ruda 1)
15.00 Koronka do Bożego
Miłosierdzia i Msza Święta
w Czernicach Borowych
16.30 ognisko w Czernicach
Borowych
24 LIPCA 12.00 Msza Święta w Parafii św.
Wojciecha
15.00 Festyn Rodzinny Starostwa
Powiatowego (Lotnisko
w Sierakowie) WSTĘP WOLNY
15.00 występy lokalnych zespołów
artystycznych
17.00 koncert zespołu MOJA
RODZINA
19.00 koncert zespołu DR PLAMA
20.00 koncert zespołu MYSLOVITZ
25 LIPCA pożegnanie i wyjazd do Krakowa
(Klasztor Ojców Pasjonistów)
PŁOŃSK
EKONOMIA
INFORMATYKA
INŻYNIERIA ŚRODOWISKA
MECHANIKA I BUDOWA MASZYN
ROLNICTWO
PEDAGOGIKA
PIELĘGNIARSTWO
BEZPIECZEŃSTWO
WEWNĘTRZNE
s ELEKTRONIKA
I TELEKOMUNIKACJA
s
s
s
s
s
s
s
s
20 LIPCA
19.00 – Ceremonia otwarcia ŚDM
(kościół św. Maksymiliana)
21 LIPCA
18.00 – MSZA ŚW. (kościół św.
Michała Archanioła)
19.00 – Nabożeństwo (kościół św.
Michała Archanioła)
20.00 – Koncert zespołu ze Szkoły
Muzycznej NUTKA (sala kinowa
MCK)
20.30 – Koncert zespołu FULL
POWER SPIRIT (sala kinowa MCK)
22 LIPCA
9.00 – Spotkanie z Pensjonariuszami
Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego
w Płońsku
10.00 – Piesza Pielgrzymka do
Smardzewa
10.00 – Spływ Kajakowy z Bolęcina
do Jońca
14.30 – Piknik nad Wkrą w Jońcu
18.00 – MSZA ŚW. (kościół św.
Maksymiliana)
19.00 – Nabożeństwo DROGI
KRZYŻOWEJ. Możliwość
spowiedzi i uzyskania ODPUSTU
w Świątyni Jubileuszowej (kościół św.
Maksymiliana)
24 LIPCA
Scena plenerowa przy MCK:
16.00 – FESTYN MŁODZIEŻY
16.00 – Występ Młodzieżowej
Orkiestry Dętej CON GRAZIA
i MAŻORETEK
17.00 – Występ Zespołów ze Szkoły
Muzycznej
NUTKA
18.00 – Rozstrzygnięcie GRY
MIEJSKIEJ
18.30 – Oficjalne zakończenie ŚDM
w Płońsku
19.00 – Koncert Zespołu JAMES B. &
FRIENDS
20.00 – Wspólna zabawa
Sala koncertowa Państwowej Szkoły
Muzycznej w Płońsku:
17.00 – koncert fortepianowy
utworów Chopina i Szymanowskiego
CIECHANÓW
20 LIPCA
21.00 – Ceremonia otwarcia ŚDM
(plac przy COEK)powitanie
gości przez prezydenta miasta
Ciechanów, starostę powiatu
ciechanowskiego, księży dziekanów,
zawiązanie wspólnoty.
21 LIPCA
8.30 – Msza Święta – par. św. Józefa
(fara)
Piknik rodzinny (zabawy sportowe.
Karaoke, tańce integracyjne)
16.00 – Występy artystyczne
(orkiestra dęta, zespół LZA, Mały
Ciechanów
19.30 – Koncert Piotra
Niesłuchowskiego
20.30 – Koncert zespołu „Moja
Rodzina”
22 LIPCA
9.00 – Zwiedzanie najciekawszych
miejsc w regionie
16.00 – Na sportowo (mecz piłki
halowej, kajaki, siatkówka plażowa)
20.00 – Msza święta z czuwaniem
ku czci Miłosierdzia Bożego par. św.
Piotra
24 LIPCA
11.00 – Przedpołudnie z rodzinami
11.30 – Uroczysta Msza Święta
z rodzinami
15.00 – Czas w Opinogórze
(spotkanie w oranżerii, zwiedzanie
obiektów, zabawa taneczna)
21.00 – Uroczyste zakończenie
pobytu młodzieży w Ciechanowie –
Opinogóra.
Na podstawie:
ddmstudnia.pl/program-pobytu
Stać Cię!
FORD LEASING OPCJE
Teraz stać Cię na nowy samochód dla Twojej firmy! Z wyjątkową ofertą dla firm
Ford Leasing Opcje możesz cieszyć się szeroką gamą nowych modeli i krótkim
okresem trwania umowy już od 457 PLN netto miesięcznie w pakiecie z serwisem.
Nie przegap okazji, wyjedź nowym samochodem już dziś!
*
*Podana miesięczna rata jest kwotą netto. Wyliczenie dla Forda
Focus Trend 1.6 105 KM w cenie 57 067 zł brutto na okres 24 miesięcy
przy całkowitym przebiegu 80 000 km i opłacie wstępnej 25%,
WIBOR 1,685%, wartość końcowa 62,90%. Kontrakt Serwisowy na 5
przeglądów (maksimum 5 lat) wliczony w ratę.
Zużycie paliwa oraz emisja CO2: Nowy Ford Mondeo 5dr 1.5 EcoBoost
160 KM M6 Ambiente; 5,8 l/100 km, 134 g/km; Ford Focus 5dr 1.6 105
KM; 5,9 l/100 km, 136 g/km (zgodnie z rozporządzeniem
WE 715/2007 z późniejszymi zmianami w WE 692/2008, cykl mieszany).
www.pwszciechanow.edu.pl
Ciechanów, ul. Narutowicza 9, tel. 23 672 62 00
Mława, ul. Warszawska 52, tel. 23 654 98 08
Budmat Auto 2 Sp. z o.o., ul. Sońska 2, 06-400 Ciechanów
tel. 23 674 81 00 www.budmatauto.pl
27816OTBA -A
4 | W REGIONIE
19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
Powiat pułtuski
Policjanci uratowali
tonących
Pułtuscy policjanci: sierż.
szt. Rafał Morawski i sierż.
Łukasz Grudziński uratowali tonącego w Narwi
mężczyznę. - Dzięki błyskawicznie udzielonej
pierwszej pomocy mężczyzna przeżył – informuje
Maria Matuszewska z KPP
w Pułtusku.
Do zdarzenia doszło 7 lipca wieczorem w okolicy Ponikwi. - Tuż
przed 20. dyżurny odebrał sygnał
o tonących w Narwi dwóch osobach – relacjonuje Maria Ma-
„Cała sala śpiewa z nami...”
Za nami I Ogólnopolski Festiwal
Piosenki im. Urszuli Rzeczkowskiej. Ta pochodząca z Sońska
kompozytorka skomponowała
wiele utworów, m.in.„Cała sala
śpiewa z nami” czy „Na deptaku
w Ciechocinku”.
Wydarzenie miało za zadanie przypomnieć tę wybitną twórczynię polskiej
kultury muzycznej, pochodzącą z Ziemi Ciechanowskiej. Organizatorem
imprezy było Powiatowe Centrum
Kultury i Sztuki w Ciechanowie,
wsparte dofinansowaniem z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Pierwszego dnia odbyły
się przesłuchania dzieci i dorosłych
w różnych kategoriach wiekowych,
wykonujących piosenki autorstwa Urszuli Rzeczkowskiej.
Uroczystości upamiętniające patronkę
reklama
tego wydarzenia, rozpoczęła msza św.
w parafii pw. św. Wita, Modesta i Krescencji w Sońsku. Następnie złożono
kwiaty na jej grobie, znajdującym
się na pobliskim cmentarzu. Dzień
zakończyło spotkanie integracyjne
połączone z piknikiem w Muzeum
Pozytywizmu w Gołotczyźnie, zorganizowanym przez wójta gminy Sońsk
– Marzenę Ślubowską. W parku miały
miejsce występy artystyczne młodzieży szkolnej prezentującej piosenki autorstwa Urszuli Rzeczkowskiej, pod
bacznym okien zaproszonych gości:
Joanny Rawik, Jerzego Połomskiego,
Roberta Kołakowskiego oraz siostry
patronki festiwalu – Wandy Pydyn.
Następnego dnia w sali widowiskowej
PCKiSz odbył się koncert finałowy,
a następnie recitale Joanny Rawik oraz
Jerzego Połomskiego.
Red
tuszewska. - Doskonale znający
teren policjanci bardzo szybko
odnaleźli to miejsce. Zobaczyli,
że w wodzie znajduje się ponton
z młodym mężczyzną wzywającym pomocy, który trzyma nieprzytomną, zanurzoną osobę.
Sam był w tarapatach z powodu
znoszącego go nurtu rzeki.
- Sierż. Łukasz Grudziński bez
wahania wskoczył do wody żeby
chwycić ponton, następnie sierż.
szt. Rafał Morawski podał mu
rękę żeby wspólnie wyciągnąć
na brzeg obu mężczyzn – kontynuuje Maria Matuszewska. - Na
brzegu okazało się, że 52-latek
nie daje oznak życia. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili
do udzielania pierwszej pomocy
przedmedycznej. Po kilku minutach na miejsce przyjechali
strażacy z JRG PSP w Pułtusku
Dodatkowa kasa
dla urzędów pracy
Powiatowe Urzędy Pracy
z Ciechanowa, Mławy,
Płońska i Pułtuska znalazły się wśród mazowieckich urzędów, którym
przyznano dodatkowe
pieniądze na dofinansowanie działalności gospodarczej uruchamianej przez
bezrobotnych oraz nowych
miejsc tworzonych przez
pracodawców. Ze wsparcia
ma skorzystać prawie 1,9
tys. bezrobotnych.
- W kwietniu br. Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosił nabór wniosków
o przyznanie dodatkowych
pieniędzy z rezerwy Funduszu
Pracy na programy aktywizacji
zawodowej osób bezrobotnych.
Urzędy pracy z całej Polski mogły ubiegać się o środki finansowe na pomoc bezrobotnym:
w szczególnej sytuacji na rynku
pracy, rodzicom powracającym
na rynek pracy i osobom sprawującym opiekę nad osobą zależną oraz na realizację robót
publicznych w regionach, gdzie
jest wysokie bezrobocie - informuje rzeczniczka Wojewódzkiego Urzędu Pracy Wiesława
Lipińska.
W województwie mazowieckim
o dodatkowe fundusze starało
się 20 PUP-ów, które w czerwcu z rezerwy Funduszu Pracy
otrzymały 18 mln zł. - Ponad
14,5 mln zł zostanie przeznaczone na pomoc osobom bezrobotnym w szczególnej sytuacji
na rynku pracy (osoby: do 30.
roku życia, długotrwale bezrobotne, powyżej 50. roku życia,
korzystające ze świadczeń po-
i wspólnie z policjantami kontynuowali reanimację. Mężczyzna odzyskał tętno i oddech, ale
w stanie nieprzytomności został
zabrany przez karetkę do szpitala
w Pułtusku.
Wstępne ustalenia śledztwa
wskazują, że grupa mężczyzn kąpała się w Narwi w miejscu znanym jako „Biała Góra”. W pewnym momencie postanowili
przepłynąć na drugi brzeg rzeki.
Wówczas 52-latek zaczął tonąć.
- Kolejny raz apelujemy o rozwagę! Kąpiele w naturalnych zbiornikach wodnych, a w szczególności
w rzekach zawsze mogą stanowić
zagrożenie – ostrzega Maria Matuszewska z KPP Pułtusk.
Red
mocy społecznej, posiadające
co najmniej jedno dziecko do
6. roku życia lub co najmniej
jedno dziecko niepełnosprawne
do 18. roku życia oraz niepełnosprawni), a około 3,5 mln zł - na
roboty publiczne – informuje
Wiesława Lipińska.
Mazowieckie PUP-y pracy
wnioskowały głównie o środki
na dofinansowanie własnej firmy, refundację doposażenia lub
wyposażenia stanowisk pracy
tworzonych przez pracodawców
dla bezrobotnych, organizację
staży zawodowych oraz robót
publicznych.
Przyznane fundusze:
Programy dla osób w szczególnej sytuacji na rynku pracy
Powiat ciechanowski: 550 tys.
zł, powiat mławski: 562 tys. zł,
powiat pułtuski: 862 tys. Zł
Roboty publiczne
w regionach o wysokim
bezrobociu
Powiat ciechanowski: 443 tys. zł,
powiat płoński: 421 tys. 900 zł,
powiat pułtuski: 528 tys. 500 zł.
Msz/Red
OPINIE | 5
TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 19 lipca 2016
Paweł Kukiz na rocznicę
Zbrodni Wołyńskiej
PiS robi wszystko, by uciec od
nazwania mordu na Polakach,
dokonanego przez ukraińskich
nacjonalistów po imieniu. Nie
wiem jakie są tego powody, ale
szczerze mówiąc niewiele mnie to
obchodzi. Na Ukrainie szerzy się
kult Bandery i jego „żołnierzy”.
Siepaczy, okrutnych morderców,
którzy zamęczali Polaków jak
i SWOICH rodaków metodami,
których nie wymyśliłby najbar-
Na Dzień Flagi 2 maja oraz
na Święto Konstytucji Trzeciego Maja nie było aż tak
dużo ich widać – standardowo, jak zawsze. Na dzień
odzyskania niepodległości
- 11 listopada mizernie,
podobnie jak na 1 sierpnia,
nie mówiąc o pozostałych,
uroczystych dniach. O kim
mowa? A raczej o czym?
Mowa o flagach, naszych
polskich, biało-czerwonych, narodowych.
Za nami impreza sportowa pod
nazwą Euro 2016, która Polakom dodała wiatru w żagle
i nadziei, że sukces można osiągnąć. Wystarczy chcieć i mocno
trenować, a szczęście potrzebne
do osiągnięcia sukcesu samo nadejdzie. Bo zapewne awans do
ćwierćfinału i wyrównaną walkę
ze zwycięzcą Euro 2016 – Portugalią można śmiało traktować
jako sukces. Dziękujemy zatem
polskiej reprezentacji, szkoleniowcom oraz całej obsłudze
drużyny trenera Adama Nawałki.
Równo z końcem naszej sportowej przygody we Francji, skończyła się chyba pewna moda na
oflagowanie, na emanowanie
biało-czerwonymi
barwami.
Jeszcze kilkanaście dni temu
większość Polaków wszędzie
miała tą kolorystykę, we włosach, na buzi, na sznurówkach,
na lusterkach i dachach samochodów, na balkonach. I chyba
czar prysł. Chwilowe uniesie-
dziej „kreatywny” scenarzysta
horrorów.
A co robi PiS? Po pierwsze Rocznicę Krwawej Niedzieli (11 lipca) chcą uhonorować w formie
zwykłej uchwały. Ot, takie tam
oświadczenie Sejmu, że to „nieładne było”.... Brak słów...
Nasz projekt USTAWY, która nadaje rangi tej Rocznicy
leżał od końca marca w Sejmie ale oni go nie zauważyli ....
Na Konwencie Seniorów (w składzie: wszyscy przewodniczący
klubów parlamentarnych oraz
marszałkowie Sejmu) poprosiliśmy (wicemarszałek Tyszka i ja)
o to, by zwołać w poniedziałek
11 lipca specjalne posiedzenie
Sejmu, aby choć w ten sposób
dodatkowo uhonorować ofiary
ludobójstwa na Kresach. I uwaga! PiS w KOALICJI z PO i Nowoczesną wspólnie twierdzą, ze
owszem - upamiętnienie ofiar
rzezi wołyńskiej jest konieczne,
to jednak należy dążyć do pojednania z Ukrainą ... Jedynie
Kosiniak-Kamysz (szef klubu
PSL) poparł naszą propozycję
i przypomniał, że jego partia
od lat walczy (chwała im za to)
o określenie zbrodni bande-
rowskich mianem ludobójstwa.
W życiu bym się nie spodziewał takiego podejścia PiS do
tak ważnej tożsamościowo i historycznie dla Polaków kwestii.
Jak Wam nie wstyd, Koleżanki
i Koledzy z Klubu PiS? Szczególnie „szeregowym” jego członkom.
Wam, którzy tak często szermujecie hasłem „Bóg, Honor, Ojczyzna”. W niedzielę, gdy pójdziecie
do Kościoła pomódlcie się za
Ofiary, które zginęły właśnie za
Ojczyznę. A potem pomyślcie,
co się stało z Waszym honorem.
Kończę, by nie powiedzieć za
wiele.
Paweł Kukiz
P.S.
Bardzo
pomagałem
Ukrainie
Komercjalizacja flagi
nie oraz patriotyzm i związana
z nim duma narodowa znowu
wróciły do piwnicy i czekają na
kolejny sukces, zapewne sportowy, być może jakiś muzyczny.
Bowiem w obecnie skomercjalizowanym świecie bardzo „cool”
i „trendy” było oplatanie się
wszędzie i na wszystkim narodowymi barwami, jeśli nosiło
to tylko znamiona bycia rozpoznawalnym. Bo jak inaczej
nazwać rzeszę celebrytek, które lansowały się na stadionach,
byle tylko jakiś paparazzi zrobił
zdjęcie, byle jakiś pudelek-kundelek o tym wspomniał. Dlaczego te wszystkie gwiazdy i chipsowo-piwni fani piłki nożnej nie
szczycą się swoimi narodowymi
barwami w inne dni roku kalendarzowego? Wstydzą się? Nie
jest to wtedy trendy, nie jest na
czasie? Dlaczego pojęcie dumy
z polskości objawia się tylko
i wyłącznie przy komercyjnej
okazji?
Pustaki i pudelki dobrze wiedzą,
że obecnie wielkim nietaktem
byłoby nie wiedzieć kim jest
Robert L. dlatego szybko organizowały sobie przyśpieszone
kursy poznawania polskiej piłki
i zapoznawania się z zasadami
gry w najbardziej rozpoznawalną grę zespołową na świecie.
Do tego dochodziła naciągnięta
sukmana (bo raczej to nie była
flaga) biało-czerwona, na extra
auto, bo to modne. Zapewne
kupiona w zagranicznym hipermarkecie nie płacącym podatków na rzecz państwa, na
terenie którego się znajduje.
Jeszcze w trakcie trwania naszego występu w śmietnikach,
na chodnikach i trawnikach natrafiałem na nasze flagi, na nasze barwy. Może gdzie komuś
spadła z auta, może ktoś pijany
wracał z meczu i tak po prostu
wyrzucił, a może był rozgoryczony faktem, że nie awansowaliśmy do półfinału i już gdzieś
miał barwy? Bo przecież po co?
Przecież już odpadliśmy, więc to
już nam nie jest potrzebne.
w czasie Majdanu. Ryzykowałem
zdrowiem, osadzeniem w ich
więzieniu, wydałem mnóstwo
pieniędzy, „zaraziłem” niesieniem pomocy Ukrainie wielu
kreatywnych i wpływowych ludzi. Liczyłem na pojednanie.
Ale najpierw na SPOWIEDŹ
i potępienie banderyzmu. W nagrodę dostałem (dostaliśmy)
„bohaterską UPA”, pomniki
Bandery i innych bandziorów.
Nie zdziwię się, jeśli wkrótce powstanie w Kijowie monument
poświęcony SS Galizien, a na odsłonięcie pojadą jacyś nasi partyjni dostojnicy by w ten sposób
wyrazić jedność z Ukraińcami
w walce o wolny Donbas.... Serio już kończę, bo za moment już
całkiem mnie poniesie.
Jednak, co niektórzy zapomnieli, że nasza flaga to nie jest zabawka, coś przy czym się lansujemy. Jest to symbol naszych
przodków, naszej historii oraz
krwi bohaterów, którzy oddali
za nią życie. Każdy patriota czy
kibic jakiejkolwiek drużyny to
przyzna, że barwy są najważniejsze, że barw należy strzec.
Kiedyś punkowy zespół Zakon
Żebrzących działający nas przełomie lat 80 i 90 śpiewał:
„Stoję przed wielkim stalowym
masztem
Na którym wisi flaga państwowa
Patrzę i myślę próbuję zrozumieć
Jaka naprawdę jest właśnie ona
Nasza flaga taka dostojna
Tak wyraziście biało-czerwona
Symbol męczeństwa tysięcy
ludzi
Symbol miłości do ojczyzny”
Na pewno jest to fajne i przyjemne dla duszy i oka, gdy na
polskich ulicach ludzie przechadzają się z biało-czerwonymi
emblematami, a nad głowami
trzepoczą flagi. Tylko trzeba zaznaczyć, że szeroka jest granica
pomiędzy komercyjnym patriotą funkcjonującym przez miesiąc czasu (od rozpoczęcia do
zakończenia udziału Polaków na
Euro 2016), a patriotą będącym
nim na co dzień.
Polskim piłkarzom gratulujemy
i życzmy kolejnych sukcesów.
Bartosz Krejpowicz
Prezes Stowarzyszenia
„Narodowy Ciechanów”
6 | WYDARZENIE
19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
Ciechanowskie
Święto Policji
Była modlitwa i złożenie
kwiatów pod Krzyżem
Katyńskim, msza św.
w Klasztorku i uroczysta
akademia w auli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, gdzie ciechanowscy
policjanci otrzymali życzenia i awanse.
Uroczystość zgromadziła wielu
znamienitych gości, a wśród nich
posłów: Annę Cicholską, Marka
O G ŁOSZ E N I E
Jakubiaka i Roberta Kołakowskiego, starostę ciechanowskiego
Sławomira Morawskiego i prezydenta Ciechanowa Krzysztofa
Kosińskiego. - Wasza praca to jest
wasza pasja życiowa – mówił poseł Marek Jakubiak (Kukiz ‚15).
- To jest misja. Tu się nie pracuje
do 16. Tu się służy. I tu się służy
nie tylko Ojczyźnie, ale przede
wszystkim obywatelom.
•
więcej zdjęć na FB Extra
Msz
Ciechanowscy policjanci awansowani
na wyższe stopnie:
ASPIRANT SZTABOWY POLICJI:
st. asp. DariuszCHUCHULSKI, st. asp. Sławomir DOŁĘGOWSKI, st. asp. Waldemar KAMIŃSKI,
st. asp. Wiktor KOŁAKOWSKI, st. asp. Janusz KROKOWSKI, st. asp. Marek LEŚNIK, st. asp.
Grzegorz PARZUCHOWSKI, st. asp. Robert ŻAKIEWICZ
STARSZY ASPIRANT POLICJI:
asp. Paweł BUGAJEWSKI, asp. Krzysztof FRANCKIEWICZ, asp. Jacek GRZYMKOWSKI, asp.
Robert JARZĘBSKI, asp. Waldemar KACZERSKI, asp. Grzegorz KOZIATEK, asp. Andrzej
KOŹNIEWSKI, asp. Andrzej MIKOŁAJCZAK, asp. Mariusz MALICKI, asp. Zenon MAZUREK,
asp. Marek PARDA, asp. Tadeusz PIĄTKOWSKI, asp. Jacek STANKIEWICZ
ASPIRANT POLICJI
mł. asp. Andrzej CHOJNOWSKI, mł. asp. Marek GYCIUK, mł. asp. Zbigniew KASZUBA, mł. asp.
Adam SKOTNICKI
MŁODSZY ASPIRANT POLICJI
sierż. szt. Katarzyna DOMINIAK-WALCZYK, sierż. szt. Michał GNAS, sierż. szt. Dominik
JAWORSKI, sierż. szt. Tomasz LESZCZYŃSKI, sierż. szt. Robert LEWANDOWSKI, sierż. szt.
Paweł SZEPCZYŃSKI
SIERŻANT SZTABOWY POLICJI
st. sierż. Andrzej KOŁAKOWSKI
STARSZY SIERŻANT POLICJI:
sierż. Marcin CZARNEWICZ, sierż. Rafał DUDZIŃSKI, sierż. Artur KARWOWSKI, sierż. Marcin
KASZA, sierż. Jacek KAWECKI, sierż. Anna KUCHARSKA, sierż. Tomasz KUCHARSKI, sierż.
Aneta NOWICKA. sierż. Sylwester NOWICKI, sierż. Przemysław OLEKSIAK, sierż. Magda
PIĘTKA, sierż. Sebastian SUMIŁA, sierż. Milena SZELUGA, sierż. Paweł SZERSZEŃ, sierż. Paweł
WESOŁOWSKI
SIERŻANTEM POLICJI
st. post. Natalia BRZEZIŃSKA, st. post. Wojciech KASPRZYK, st. post. BEATA MĘZIŃSKA, st.
post. Katarzyna OZDARSKA, st. post. Luiza SMOLIŃSKA
STARSZY POSTERUNKOWY POLICJI
post. Paweł KUCIŃSKI, post. Łukasz PARZUCHOWSKI, post. Kamil KOWALCZYK
W uznaniu zasług policjantów i pracowników Policji współpracujących z samorządami powiatu
ciechanowskiego Starosta Ciechanowski wyróżnił nagrodami rzeczowymi:
Piotr MITTER, Artur KARWOWSKI, Iwona KRÓL, Jan ROGULSKI, Andrzej RYBICKI, Wiesław
OLSZEWSKI
Doceniając zaangażowanie ciechanowskich policjantów i pracowników Policji w utrzymanie
porządku i bezpieczeństwa publicznego w mieście Prezydent Miasta Ciechanów Krzysztof Kosiński
przyznał nagrody rzeczowe dla:
Wiktor KOŁAKOWSKI, Maria PIKUS, Teresa MIERZEJEWSKA, Sylwia ŻĄDŁOWSKA, Marek
PARDA, Grzegorz PRZYBYSZ
EXTRA WYDARZENIA | 7
TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 19 lipca 2016
EXTRA CIECHANÓW | Tygodnik
nr 566 | rok XIII | 19 LIPCA 2016 | nakład 10 000 egz. | ISSN: 1733-5124
Ciechanów
Mniej hałasu na Sienkiewicza
Po 1 sierpnia ciężarówki
o wadze ponad 15 ton nie
będą mogły jeździć odcinkiem ulicy Sienkiewicza
od skrzyżowania z ul. 17.
Stycznia do skrzyżowania
z ul. Fabryczną.
Sienkiewicza to jedna z najważniejszych ciechanowskich arterii.
To droga wylotowa w kierunku
Mławy, tędy też można dojechać
do centrum miasta, więc nic dziwnego, że ruch pojazdów, także
ciężarowych, jest na niej duży. Mieszkańcy sygnalizują, że znaczny ruch lokalny i tranzytowy jest
uciążliwy, a zabytkowa nawierzchnia z kamiennej kostki potęguje
hałas i wstrząsy – mówi rzeczniczka Urzędu Miasta Ciechanów Renata Jeziółkowska. - Miasto podję-
reklama
ło więc inicjatywę wprowadzenia
ograniczeń dla samochodów ciężarowych powyżej 15 ton.
Na ul. Sienkiewicza oraz drogach do niej prowadzących poja-
Ciechanowskie wodociągi
Będzie trudniej
o awarię
Pięć metrów pod dnem
Łydyni poprowadzono
fragment strategicznej dla
Ciechanowa magistrali
wodociągowej. - Dzięki
takiemu rozwiązaniu oraz
zastosowaniu nowoczesnych technologii zwiększyło się bezpieczeństwo
dostaw wody dla miasta
– informuje rzeczniczka
Urzędu Miasta Renata
Jeziółkowska. - Zmodernizowany fragment znajduje
Zarządu Dróg. Pozytywną opinię wydała też Komenda Wojewódzka Policji.
Mieszkający przy Sienkiewicza
cieszą się. - Gdy jedzie ciężarówka, to cały budynek drży, szklanki w kuchni brzęczą – mówi Jan
Proszek. - Gdyby to był asfalt,
a nie bruk, to ten hałas pewnie
byłby mniejszy.
Ale położony podczas drugiej
wojny światowej bruk jest pod
opieką konserwatora zabytków.
- Warunkowo stale dopuszczone
się w rejonie pętli miejskiej
między ul. Wojska Polskiego i Gostkowską.
Prace wykonał ciechanowski
Zakład Wodociągów i Kanalizacji. - Główna rura wodociągowa zabezpiecza w wodę
osiedla budynków wielorodzinnych, części osiedli z budynkami
jednorodzinnymi,
wiele obiektów użyteczności
publicznej oraz dzielnicę przemysłową. Proces przebudowy
fragmentu o długości 245 me-
wią się znaki B-5 z liczbą 15 ton.
Nowe zasady zatwierdzili marszałek województwa i działający
w imieniu starosty ciechanowskiego kierownik Powiatowego
trów składał się z trzech etapów.
Najpierw były wcięcia w istniejącą sieć i utworzenie dwóch
węzłów z zasuwami, następnie
na odcinku 245 metrów wykonano przewiert sterowany,
na głębokości 5 metrów pod
dnem rzeki, po czym rury spięto – relacjonuje Jeziółkowska.
Główny odcinek wodociągu magistralnego przebiega od siedziby Zakładu Wodociągów i Kanalizacji ulicą Gostkowską, wzdłuż
pętli miejskiej przez ul. Wojska
Polskiego i ul. Pułtuską, ul. Armii Krajowej do ul. Płońskiej. Przed modernizacją fragmentu
w okolicach ul. Gostkowskiej
i Wojska Polskiego rury znajdowały się nad ziemią. Wprowadzenie tego odcinka pod ziemię,
pod dno Łydyni, oznacza większe bezpieczeństwo dla dostaw
wody dla mieszkańców miasta.
Był to bowiem fragment podatny na wpływ warunków atmosferycznych, na korozję – mówi
Renata Jeziółkowska. - Stara
rura miała średnicę 600 mm,
średnica nowej to 630 mm. Jest
to rura polietylenowa, wielowarstwowa, bardzo wytrzymała.
Podczas prac zastosowano nowoczesną technologię bezwykopową, dwunastometrowe części
połączono metodą zgrzewania
doczołowego.
Red
reklama
reklama
do ruchu będą służby miejskie,
m.in. pogotowie gazowe, energetyczne, pojazdy Przedsiębiorstwa
Usług Komunalnych czy Zakładu
Wodociągów i Kanalizacji, jak
również samochody, dla których
przez Urząd Miasta wydane będzie zezwolenie (np. pojazdy
dowożące towar do sklepów na
odcinku ul. Sienkiewicza objętym ograniczeniem) – informuje
rzeczniczka ciechanowskiego Ratusza Renata Jeziółkowska.
MSz
8 | REKLAMA
EXTRA FIRMA
19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 19 lipca 2016
REKLAMA | 9
EXTRA USŁUGI
OGŁOSZENIA DROBNE
10 | EXTRA WYDARZENIA
19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
Ciechanów
Będzie, będzie zabawa...
W ubiegłym tygodniu
rozpoczęto prace na
budowie sześciu miejsc
wypoczynku i rekreacji na
świeżym powietrzu. O tych
inwestycjach zdecydowali
ciechanowianie w ramach
Budżetu Obywatelskiego.
- Zjeżdżalnia, pomost z poręczami, tunel linowy, przelotnia linowa, schody wejściowe, huśtawki,
bujaki na sprężynach, piaskownica
i gra w „kółko i krzyżyk” – te elementy pojawią się na powstającym
kreatywnym placu zabaw – Osada
Fabryczna na osiedlu „Przemysłowe” - informuje rzeczniczka Urzędu Miasta Renata Jeziółkowska.
-Zmodernizowany zostanie plac
zabaw przy ul. Wesołej na osiedlu
„Kwiatowe”. Zamontowane zostaną huśtawki, karuzela, piaskow-
nica, zabawki na sprężynach, zjeżdżalnie, drabinki, wieża z dachem,
podesty z poręczami, mostek łukowy i kratownica.
Z urządzeń sprawnościowych, pomostów, schodów wejściowych,
zjeżdżalni, karuzeli, zabawek na
sprężynach, gry w „kółko i krzyżyk” i ścieżki zdrowia będzie można korzystać na placu zabaw, który
powstanie przy ul. Powstańców
Wielkopolskich. Na osiedlu „Słoneczne” na Bielinie utworzony zostanie plac zabaw wraz z siłownią
zewnętrzną. Do dyspozycji najmłodszych będą między innymi:
zestaw zabawowy, huśtawki, karuzela, zabawka w kształcie statku.
Dla trochę starszych: biegacz, wyciąg, orbitrek i wioślarz.
U zbiegu ulicy Parkowej i Zielonej na osiedlu „Podzamcze”
pojawi się siłownia zewnętrzna
OG ŁOSZ E N I E W Ł A SN E WYDA WCY
oraz zmodernizowane zostanie
boisko trawiaste do piłki nożnej.
Przy ulicy 17 Stycznia powstanie
„Magiczny Zakątek na Blokach”.
Pojawią się tam stoły do gry
w szachy oraz bujane ławki.
- Wszystkie miejsca zostaną wyposażone w kosze na śmieci, ławki i tablice z regulaminem. Place
zabaw i siłownie będą ogrodzone
– zapowiada Jeziółkowska.
Red
Miasto zadba
o dziecięce
uśmiechy
Prezydent Ciechanowa
Krzysztof Kosiński pozyskał dofinansowanie na
wyposażenie gabinetów
w miejskich szkołach, które
zapewniają bezpłatną opiekę stomatologiczną. Unowocześnieniu ulegną gabinety
w Szkole Podstawowej nr
4 oraz Miejskich Zespołach
Szkół nr 1 i 2. Łączna kwota
otrzymana z budżetu państwa wynosi 24 tys. złotych.
W ubiegłym roku rząd dofinansował zmiany w gabinetach
szkolnych pielęgniarek – w tym
postawiono na stomatologię.
Ciechanów spełnił wyznaczone
kryteria, dzięki czemu otrzyma
pieniądze na zakup specjalistycznego sprzętu w szkołach, które
mają podpisane umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Jak powiedziała nam rzeczniczka
ciechanowskiego Urzędu Miasta
– Renata Jeziółkowska - procedura pozyskania pieniędzy była
bardzo pracochłonna. Pierwszy
etap polegał na złożeniu wniosku
przez prezydenta Miasta, łącznie
z kosztorysem zawierającym spis
rzeczy, na które jest zapotrzebowanie. - Uzyskane fundusze zostaną rozdzielone pomiędzy placówkami, które następnie zostaną
rozliczone z zakupionego sprzętu.
- Takie gabinety funkcjonują w tej
chwili w trzech szkołach. W pozostałych nie do końca możemy je
utworzyć, ponieważ cała procedura wygląda tak, że potrzebujemy chętnego stomatologa do prowadzenia usług, po drugie musi
mieć umowę z NFZ, a po trzecie
obiekt powinien być odpowiednio wyposażony. Trudno jest mi
powiedzieć czy uda się to zrobić
do pierwszego września – powiedział nam dyrektor Centrum
Usług Wspólnych (dawny Zakład Obsługi Szkół i Przedszkoli)
Kupalnocka 2016
Skromna, ale trwa...
Skromniejsze niż zwykle,
ale się odbyły tegoroczne –
jubileuszowe XXV Spotkania
Folklorystyczne Kupalnocka
2016.
W programie znalazły się m.in.:
Adam Krzemiński. - Na pewno
będziemy korzystali z tych rzeczy w przyszłym roku szkolnym.
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że procedura zajmuje kilka
miesięcy, ale sprzęt niedługo zostanie zakupiony.
To dobre wiadomości dla rodziców, którzy muszą zmagać się
z wydatkami jakie niesie za sobą
prywatne leczenie stomatologiczne. Jak przyznają ci, z którymi
rozmawialiśmy - pomoc dzieciom jest potrzebna i na pewno
z niej skorzystają.
- Uważam, że jest potrzeba aby
funkcjonowały takie gabinety
w szkołach. Dzieci mają problemy
z uzębieniem, głównie z próchnicą spowodowaną przez słodycze.
Uważam, że rodzice będą chętnie
korzystać z tej pomocy - powiedziała nam jedna z ciechanowianek. - Wiem, że w niektórych szkołach są gabinety, ale jeśli coś się
dzieje – tam naprawdę trudno się
dostać. Jeśli zostałby zatrudniony
stomatolog z dobrym podejściem
do dzieci, chciałabym korzystać
z jego usług – dodała inna.
Dominika Karwowska
Agnieszka Niepytalska
Koncert Ludowego Zespołu Artystycznego „Ciechanów” i „Mały
Ciechanów”, Regionalnego Zespołu Ludowego „Karniewiacy”,
błogosławieństwo wody dokonane przez ks. kanonika Zbigniewa
Adamkowskiego, proboszcza ciechanowskiej parafii farnej i puszczanie wianków w nurt rzeki Łydyni.
MSz
O G ŁOSZ E N I E W Ł A SN E WYDA WCY
Pub Ciechan zatrudni
na stanowiska barmańskie i kelnerskie
osoby zainteresowane mogą przesyłać CV
na adres: [email protected]
lub na adres Gambrynus Sp. z o.o. Ciechanów, ul. Kilińskiego 5.
Adres Redakcji Tygodnika
Extra Ciechanów:
06-400 Ciechanów,
ul. Kilińskiego 8,
tel. 23 672 55 88
e-mail: [email protected]
Redaktor naczelny
Marek Szyperski
Wydawca Gambrynus Sp. z o.o.
ul. Kilińskiego 5, 06-400 Ciechanów
TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 19 lipca 2016
Wielu z nas nie zawsze
umie docenić to co ma.
Zdrowie, rodzinne relacje
czy dach nad głową to coś,
co jest dla nas oczywistością. Prawdziwą lekcję
życia dostajemy często
niespodziewanie, dlatego
warto sobie uświadomić
jak ważne jest by łapać
ulotne chwile. Przedstawiamy rozmowę z Agnieszką Stawińską – 34 letnią
studentką pierwszego roku
ekonomii PWSZ w Ciechanowie. Od dziecka porusza
się na wózku inwalidzkim.
Każdego dnia udowadnia
bliskim i nie tylko, jak bardzo kocha życie, a swoją
postawą na pewno zmotywuje innych do działania.
Jak twierdzi: „jeśli czegoś
się bardzo pragnie, to można to osiągnąć”.
Tygodnik Ilustrowany: Czy od
dziecka poruszasz się na wózku?
Agnieszka Stawińska: Praktycznie tak. Urodziłam się z rozwojowymi wadami kończyn górnych i dolnych. Jako dziecko,
ale też nastolatka i osoba dorosła używałam protez. Było mi
bardzo ciężko z nich korzystać,
pojawiały się otarcia, zaczerwienienia. Od kilku lat, tak jak aktualnie – poruszam się za pomocą
wózka i stwierdzam, że tak jestem o wiele bardziej samodzielna niż w protezach.
Czy mieszkasz od urodzenia
w Ciechanowie?
Nie. Pochodzę z małej miejscowości obok Gołymina – Woli
Gołymińskiej. W Ciechanowie
jestem dokładnie od 30 września 2015 roku.
Czy mieszkanie w tak małej
miejscowości sprawiało Ci dużo
problemów jako osobie niepełnosprawnej?
Tak, sprawiało bardzo dużo problemów, gdyż na wsi wszędzie
jest daleko. Do najbliższego
sklepu, kościoła czy urzędu są
dwa kilometry. Ja sama niestety nie dawałam sobie tam rady,
z kolei tutaj w Ciechanowie,
zauważyłam ogromną różnicę.
W mieście jest inne życie. Więcej możliwości.
Czy miałaś duże wsparcie wśród
tamtej społeczności? Kto wspiera Cię teraz?
Powiedziałabym, że większe
wsparcie odczuwam tutaj wśród społeczności studenckiej,
ale głównie ze strony mojego
Nie poddać się
ograniczeniom
LUDZIE | 11
dy, zarówno na zewnątrz jak
i w środku, więc spokojnie mogę
się dostać na każde piętro.
Jak studia i zmiana otoczenia
wpłynęły na Twoje życie?
Ogromnie! Nowe doświadczenia, nowi znajomi. Uwielbiam
kontakt z ludźmi – na wsi mi
tego brakowało. Pojawiła się
również chęć dalszego rozwoju.
Gdybym miała ponownie zrobić ten krok, zrobiłabym go bez
wahania. Niestety na mojej drodze pojawiły się osoby, które we
mnie nie wierzyły i zniechęcały
mnie. Mam nadzieję, że pewnego dnia zrozumieją dlaczego postanowiłam pójść na studia. To
jest moje życie i chce je przeżyć
po swojemu.
A czy czujesz akceptację i wsparcie od społeczności studenckiej?
Tak. Akceptacja jest ogromna,
a pomoc na każdym kroku. Zarówno ze strony studentów jak
i samej uczelni.
chłopaka. Piotrek też jest niepełnosprawny – niewidomy.
Poznaliśmy się na portalu internetowym. Na początku bardzo
ciężko było nam się spotykać –
on z Ciechanowa, ja z Gołymina. Widzieliśmy się raz w miesiącu. Później odważył się i zaczął
przyjeżdżać do mnie. Trwamy
razem już prawie półtora roku.
Ja jestem dla niego oczami, a on
dla mnie nogami.
Kto, lub co zmotywowało Cię do
tego, żeby podjąć studia?
W pierwszej kolejności był to
mój chłopak – Piotr. W międzyczasie uczęszczałam na kurs
obsługi komputera i internetu.
Swój komputer z dostępem do
sieci dostałam z projektu e-integracja, działającego w powiecie ciechanowskim. Szczęście
chciało, że szkolenie prowadził
bardzo fajny chłopak – Adrian
Brzozowski. Na jednej z przerw,
zapytał mnie „Pani Agnieszko,
czy Pani nie myślała, żeby pójść
na studia?”. Odpowiedziałam, że
kiedyś był taki pomysł, po skończeniu liceum w Konstancinie.
Chciałam iść do Siedlec ze znajomymi, jednak rodzice się nie
zgodzili. Adrian przekonywał
mnie, że na naukę nigdy nie jest
za późno. Dodatkową zachętą
było to, że jako osoba niepełnosprawna miałam możliwość
otrzymania sporego wsparcia
finansowego. Dawno chciałam
zmienić coś w swoim życiu, ale
nie nadarzyły się takie sytuacje,
ani osoby, które by mi kibicowały i zachęcały. Dopiero Adrian
- to on wszystko zorganizował,
łącznie z transportem, żebym
mogła zapisać się na kierunek.
Wtedy przyjechałam tu po raz
pierwszy. Jak zobaczyłam studencki akademik, bardzo mi się
spodobał i już wiedziałam, że
chcę tu zostać.
Rozumiem, że Adrian był bardzo pomocny?
Tak, był takim motorem. Pamiętam ten dzień, na przełomie
czerwca i lipca. Było bardzo
słonecznie, siedziałam sama
w domu. Wtedy coś mnie popchnęło, żeby w końcu podjąć
tą decyzję. Zadzwoniłam do
Adriana, mówiąc, że się zdecydowałam – pójdę do szkoły, ale
będę potrzebować jego pomocy.
Postanowiłam tak, bo nie chciałam już siedzieć w domu, to
mnie drażniło. Wcześniej młodsze rodzeństwo czasem mnie
gdzieś zabierało, ale później zostałam sama.
Jak rodzice zareagowali na Twoją decyzję?
Do tej rozmowy przygotowałam
się bardzo dobrze. Przeczytałam
regulamin uczelni i akademika. Pewnego dnia pojechaliśmy
z rodzicami do Ciechanowa
i przejeżdżaliśmy obok szkoły.
Była to dobra okazja do rozpoczęcia tematu. Zasypałam rodziców wszystkimi pozytywnymi
stronami studiowania, możliwościami jakie daje uczelnia
i ofertą pomocy dla osób niepełnosprawnych. Rodzice byli
w szoku - szczególnie tata.
Dzięki tym studiom w końcu zaczęłaś otaczać się ludźmi.
Tak. Dzięki temu, że przyszłam
tutaj, dopiero w wieku trzydziestu kilku lat zaczęłam poznawać
życie.
Dlaczego ten kierunek? Co spowodowało, że wybór padł na
ekonomię?
Myślę, że jest to kierunek przyszłościowy. Dzięki niemu można
pracować w banku, w urzędzie
miasta, czy prowadzić komuś
księgowość. W przyszłości
bardzo chciałabym pracować
w biurze. Na początek chcę skupić się na licencjacie, bo niestety PWSZ nie oferuje magisterki
na tym kierunku. Trzeba byłoby
dojeżdżać dalej, a w mojej sytuacji jest to utrudnione.
Co się zmieniło w twoim życiu
odkąd zamieszkałaś w Ciechanowie i jaką pomoc oferuje miasto osobom niepełnosprawnym?
Zdecydowanie finanse. Teraz
mogę pozwolić sobie na wiele
więcej, i co jest dla mnie istotne, sama nimi dysponuję. Między innymi opłacam akademik,
wykupuję obiady na stołówce
w ciągu roku akademickiego itp.
Przede wszystkim zmieniłam się
ja. Stałam się bardziej poważna
i samodzielna. Daje sobie radę.
Odkąd zaczęłam mieszkać
w Ciechanowie złożyłam wniosek o mieszkanie socjalne. Jako
student otrzymuję również pomoc finansową z Powiatowego
Centrum Pomocy Rodzinie.
W przyszłym roku, dzięki zawarciu umowy pomiędzy prezydentem miasta a naszym rektorem,
praktyki studenckie będą płatne - co również ułatwi mi życie.
Staram się również o dofinansowanie na nowy wózek.
A jak wyglądają twoje praktyki
studenckie?
Szkoła pomogła mi w zdobyciu
praktyk. Odbywam je w budynku Starostwa - w Powiatowym
Centrum Pomocy Rodzinie.
Pracuję w dziale finansów i księgowości. Nieźle sobie radzę. Budynek jest wyposażony w win-
A jak wyglądała przeprowadzka
z domu rodzinnego?
Odbyła się bardzo sprawnie.
Przyjechała po mnie ekipa dwoma samochodami, do jednego
spakowali moje rzeczy, ubrania,
komputer, do drugiego wsiadłam
ja z wózkiem.
cd. str 12
•
12 | LUDZIE | KULTURA
cd. ze str 11
•
W dniu odjazdu rodziców nie
było, pożegnała mnie tylko babcia - płakała. Wtedy jeden ze studentów powiedział słowa, które
zapadły mi w pamięci - niech
pani nie płacze, bo ona trafiła
w naprawdę dobre ręce.
Przeprowadzka i zmiana otoczenia powoduje powstawanie
pewnych barier. Które były
trudniejsze do przezwyciężenia? Psychiczne, czy te związane z architekturą i poruszaniem
się po Ciechanowie?
Niestety, gorsze są te architektoniczne. Największy problem,
na który trzeba zwrócić uwagę
to poruszanie się po mieście komunikacją miejską. Są autobusy
niskopodłogowe, jest platforma
ale kierowcy nie zawsze są chętni do opuszczania jej, a to jest
ich obowiązek. Niebezpieczne
są też bardzo wysokie krawęż-
19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
niki oraz przejścia dla pieszych
mające bardzo stromy zjazd.
A czy uczelnia jest dobrze przystosowana pod tym względem?
Tak. Posiada specjalny podjazd,
w budynku znajduje się też winda.
Dzięki niej mogę szybko dostać się
do dziekanatu i na zajęcia. Akademik również posiada takie udogodnienia. Jest podjazd, pokój mam
na parterze wraz z dostosowaną
łazienką. Bardzo komfortowo się
tu mieszka. Jeżeli jest ktoś, kto tak
jak ja jest osobą niepełnosprawną,
a myśli o podjęciu studiów, to z całego serca polecam PWSZ. Są tu
najróżniejsze kierunki. Ja akurat
wybrałam ekonomię, ale jest też
pedagogika, pielęgniarstwo, inżynieria środowiska. Wykładowcy
dojeżdżają tu z Warszawy, z Płocka. Zajęcia odbywają się na bardzo
wysokim poziomie.
Podobno masz opiekuna - asystenta, który pomaga Ci w co-
dziennych zadaniach.
Na uczelni przysługuje mi prawo
do starania się o asystenta osoby
niepełnosprawnej. W moim przypadku to koleżanka, która jest ze
mną na kierunku. Mieszka w Ciechanowie co jest dużym plusem.
Dzięki temu, zawsze jest blisko
i w razie potrzeby może przyjść,
pomóc zrobić zakupy, pójść ze
mną do lekarza, czy tak jak w ciągu roku szkolnego zaprowadzić
i przyprowadzić z uczelni. Pomaga mi również poruszać się na
terenie szkoły, korzystać z biblioteki, ksero. Taka osoba otrzymuje
z tego tytułu wynagrodzenie - tak
na prawdę jest to praca.
Chciałabym na chwilę wrócić do
tych barier. Powiedziałaś, że łatwiej było z tymi psychicznymi.
Co dało Ci siłę, żeby je przezwyciężyć? Czy jest ktoś kto motywuje Cię do działania?
Na początku ciężko mi było się
Nowa wystawa w Muzeum
Romantyzmu
Eksponaty przekazał Muzeum
kolekcjoner Stanisław Ledóchowski. On z kolei otrzymał
ją od nieżyjącego już przyjaciela – Karola Colonna Czosnow-
skiego, oficera 1. Pułku Ułanów
Krechowieckich, który po II
wojnie światowej pozostał na
emigracji w Anglii. - Urodził się
na Wołyniu. W 1939 roku został
przez sowieckie NKWD zesłany
do łagru, a kiedy generał Sikorski podpisał porozumienie ze
Stalinem dostał się do II Korpusu generała Andersa – opowiada Stanisław Ledóchowski.
- To są bardzo drogie stroje,
szyte w Londynie u najlepszych
krawców, dostawców dworu
królewskiego. Taki strój kosztuje kilka tysięcy funtów.
Jak wiadomo, marzenia również
są motorem napędowym do
działania. Zdradzisz nam jakie
są Twoje?
Mam kilka marzeń. Przede
wszystkim chciałabym ukończyć
szkołę, a następnie znaleźć pracę.
W przyszłości planuję również
kupić auto, ponieważ mam prawo
jazdy. Mieszkanie także znajduje
się na liście priorytetów. Jednak
moim największym marzeniem
jest założenie szczęśliwej, kochającej się rodziny.
W Ciechanowie, ale też w innych
miastach, jest wiele osób zmagających się z niepełnosprawnością, która często podcina skrzydła i powstrzymuje przed chęcią
zmiany swojego życia. Co chciałabyś im przekazać?
Przede wszystkim, chciałabym
powiedzieć tym osobom, żeby
nie poddawały się mimo ograniczeń, żeby walczyły o swoje
życie i marzenia. Odkąd jestem
w Ciechanowie, zrozumiałam,
że jeśli czegoś się bardzo pragnie, to można to osiągnąć.
Dziękujemy za rozmowę.
Agnieszka Niepytalska
Dominika Karwowska
Warsztaty
bębniarskie
Opinogóra
Kolekcja angielskiej garderoby jeździeckiej, w tym
osiem kompletnych mundurów do polowań wzbogaciło zbiory Muzeum
Romantyzmu w Opinogórze. Mundury są dziełem
krawców szyjących także
dla brytyjskiego dworu
królewskiego.
przyzwyczaić. Bałam się, że sobie nie poradzę, ale jak już wspominałam, Piotrek jest dla mnie
wielkim wsparciem. Odwiedza,
pomaga robić zakupy, ale też
wyciąga mnie na spacery czy do
kina. Daje mi motywację do życia. Najbardziej inspiruje mnie
moja koleżanka, która również
jest osobą niepełnosprawną. Ja
mogę pewne czynności wykonywać sama, ona nie. Pomimo tego,
ukończyła wyższą szkołę z tytułem magistra. Poznała również
chłopaka, z którym teraz tworzy
szczęśliwe małżeństwo.
23 i 24 lipca odbędą się
warsztaty bębniarskie,
organizowane przez Powiatowe Centrum Kultury
i Sztuki w Ciechanowie.
Zajęcia poprowadzi Maciej
Ostromecki – ciechanowski
muzyk, perkusista, który
współpracuje z PCKiSz
i często prowadzi tam zajęcia podczas ferii zimowych
czy wakacyjnych.
Przekazana kolekcja będzie częścią wystawy stałej „Europejskie
tradycje polowań konnych„ która będzie od września prezentowana w Muzeum Romantyzmu.
Wystawa będzie prezentowana w powozowni, wzbogacona o obrazy - Takim głównym
obiektem będzie obraz Wojciecha Kossaka „Polowanie w
Godollo”, który wypożyczymy
z Muzeum Narodowego w Warszawie - mówi Małgorzata Bral
z Muzeum Romantyzmu.
Monika Szyperska
Przez lata swojej działalności
grał w wielu duetach, zespołach
i orkiestrach symfonicznych.
Mogliśmy go podziwiać między innymi w przedstawieniu
muzyczno-kabaretowym „Filharmonia Dowcipu” czy też na
płytach Norweskiego zespołu
Loud Jazz Band. Fascynują go
brzmienia egzotyczne. Oprócz
kolekcjonowania, samodzielnie
tworzy instrumenty.
Warsztaty wystartują o godzinie
15. na placu przed PCKiSz. Jest
to wydarzenie otwarte, jak podkreśla prowadzący – dla każdej
grupy wiekowej. Organizator
przewiduje dwie części spotkania, podczas pierwszej, pan Maciej ma nadzieję zlokalizować
osoby, które są najciekawsze
i czują rytm. Wszystko odbędzie
się w formie prezentacji, zabawy.
Prowadzący chce pokazać podstawowe rytmy latynoamerykańskie.
- Jeżeli będzie sprzyjająca aura,
zabiorę ze sobą perkusję elektroniczną. Jest to ciekawy sprzęt,
ponieważ za pomocą pendrive`a można wgrać gotowe aranżacje. Myślę, że te instrumenty
zaciekawią młodych ludzi. Zarówno jak przyjdzie 5 latek jak
i ktoś starszy - wchodzimy na
scenę i tworzymy. Fajnie byłoby
gdyby uczestnicy przynieśli coś
swojego. Ja od siebie przygotuję
dwa zestawy i różne drobiazgi
które zbieram, ale też sam produkuję. Chciałbym, żeby zebrali się
bębniarze z całego Ciechanowa.
Serdecznie ich zapraszam. Zrobimy wielki dym przed Centrum
Kultury – powiedział nam Maciej Ostromecki.
Agnieszka Niepytalska
SPOŁECZEŃSTWO | 13
TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 19 lipca 2016
Dorośli, pamiętajcie,
alkohol jest tylko dla was
Wyniki najnowszego badania
CBOS jednoznacznie pokazują,
że to dorośli pomagają nastolatkom zdobyć pierwszy w życiu alkohol. W ręce młodzieży
trafia on najczęściej za pośrednictwem pełnoletnich znajomych, którzy zgadzają się kupić
niepełnoletniemu napój procentowy albo z pomocą domowników, którzy częstują młodego
człowieka kieliszkiem „czegoś
mocniejszego” np. podczas
rodzinnej uroczystości. Z badania wynika również, że to
rodzice, a w dalszej kolejności
przyjaciele, mają największy
wpływ na decyzje nastolatka
związane z alkoholem, zaś sam
fakt sięgania po napoje alkoholowe przed ukończeniem 18 lat,
jest wyraźnie skorelowany ze
stylem życia rodziców i stosunkiem do alkoholu obowiązującym w domu rodzinnym.
Ponad tysiąc uczniów w wieku 12-17
lat, ich rodzice oraz pół tysiąca sprzedawców wzięło udział w badaniu
„Postawy młodzieży wobec alkoholu”, które na zlecenie Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego
- Browary Polskie przeprowadziła
Fundacja Centrum Badania Opinii
Społecznej. To pierwsze tak szeroko
zakrojone badanie poświęcone zjawisku picia niepełnoletnich, którego
wyniki nie ograniczają się do oszacowania skali problemu, wieku inicjacji
alkoholowej oraz rodzaju i ilości wypijanych przez młodzież trunków. Uzyskane rezultaty odsłaniają także kulisy
Z APR O SZ E N I E
zachowań nastolatków - począwszy od
powodów sięgania po alkohol, przez
sposoby jego zdobywania, na wpływie
środowiska skończywszy.
Tylko co ósmy nastolatek
zdobył alkohol
samodzielnie
Jednym z obszarów, który interesował badaczy, były okoliczności towarzyszące inicjacji alkoholowej młodych ludzi. Tylko co ósmy nastolatek
pytany o sposób zdobycia pierwszego w życiu alkoholu zadeklarował,
że zdobył go samodzielnie – kupując go w sklepie (5,1 proc.) lub biorąc z domu (7,3 proc.). Najczęściej
alkohol pochodził od dorosłych
znajomych, którzy kupili niepełnoletniemu napoje procentowe (34,2
proc.) albo od domowników, którzy
poczęstowali nastolatka alkoholem
np. podczas rodzinnej uroczystości
(33,8 proc.).
Wydawać by się mogło, że dom i towarzystwo osób dorosłych znajdą się
na szarym końcu listy odpowiedzi na
pytanie, gdzie i z kim nastolatki piły
alkohol po raz pierwszy. Tymczasem
młodzież, która ma za sobą inicjację
alkoholową, jako jej miejsce ponad
dwukrotnie częściej wymieniała
własny dom (34,6 proc.) niż lokalizację „pod chmurką” (15,7 proc.).
Alkoholowy „debiut” młodych ludzi
w większości przypadków odbywał się w towarzystwie. Najczęściej
wskazywano na obecność rówieśników (48,7 proc.), jednak co trzeci
badany (33,4 proc.) smak alkoholu
poznał z rodzicami lub innymi pełno-
letnimi członkami rodziny. Zaledwie
co piętnasty (6,3 proc.) ankietowany
alkoholu spróbował w samotności.
Alkohol dla pełnoletnich,
ale z wyjątkami
Choć większość rodziców (57,7
proc.) deklaruje się jako zdecydowani przeciwnicy spożywania alkoholu
przez niepełnoletnich, to są oni bardziej liberalni w tej kwestii niż np.
sprzedawcy, z których 70,7 proc. uważa, że młodzież nie powinna mieć kontaktu z alkoholem przed ukończeniem
18 r.ż. Ci sami rodzice są jednocześnie
zdania, że w wyjątkowych sytuacjach
można poczęstować nastolatka alkoholem (35,6 proc.), a niektórzy z nich
(6,3 proc.) idą dalej twierdząc, że od
czasu do czasu można przymknąć oko
na fakt, że młody człowiek napije się
„czegoś mocniejszego”.
Z badania wynika również, że duża
część rodziców podziela obiegowe
opinie o piciu alkoholu przez niepełnoletnich. Aż dwóch z trzech
rodziców (67,6 proc.) zgadza się ze
stwierdzeniem, że młody człowiek
i tak spróbuje alkoholu przed „osiemnastką”, a co drugi (46,5 proc.) woli
„prewencyjnie” poczęstować nastolatka „czymś mocniejszym” w domu
niż czekać, aż dziecko zacznie eksperymentować z alkoholem w towarzystwie rówieśników.
Rodzicielski autorytet
może wiele
Czy rzeczywiście rodzice nie mają
wpływu na to, co robią nastolatki,
również jeśli idzie o próby sięgania
po alkohol? - Wbrew pozorom rodzice „trzymają się mocno”. W oczach
dzieci to właśnie oni są wzorem do
naśladowania oraz najważniejszym
punktem odniesienia, nawet jeśli ich
pociechy mają kilkanaście lat, zupełnie odrębne zdanie i wydają się nikogo nie słuchać – mówi dr Aleksandra
Piotrowska, psycholog rozwojowy.
– Na przestrzeni lat w kwestii wychowania zmieniło się wiele, jednak niezmiennie w zachowaniu, decyzjach
i wyborach swoich dzieci rodzice
mogą przejrzeć się jak w lustrze. Odnosi się to do wielu sfer życia, także
tej związanej z korzystaniem z używek – dodaje.
Rezultaty badania potwierdzają opinię specjalisty. Młodzi ludzie pytani o to, kto ma na nich największy
wpływ, jeśli chodzi o decyzje związane z alkoholem, na pierwszym miejscu wymieniają rodziców (34 proc.),
zaraz potem przyjaciół (32,6 proc.).
Styl życia rodziców i stosunek do alkoholu, jaki obowiązywał w domu
rodzinnym, mają wyraźne przełożenie
na fakt sięgania młodzieży po alkohol.
Nastolatki wychowane w domach,
w których pija się go sporadycznie,
a dzieci nie widują rodziców w stanie nietrzeźwym, rzadziej mają kontakt z napojami procentowymi przed
ukończeniem pełnoletności niż te,
w domach których alkohol pojawiał
się często i w dużych ilościach (59,1
proc. vs 90,4 proc.). Z badania jasno
też wynika, że nieprzyzwalająca na
Z APRO SZE N I E
przedwczesny kontakt z alkoholem
postawa rodziców to swego rodzaju „parasol ochronny”, pozwalający
większości nastolatków (86,6 proc.)
zachować abstynencję do 18 roku życia. Od rozmowy do
odpowiedzialności
Badania odsłoniły istotny z punktu
widzenia profilaktyki fakt, że ani dla
młodych ludzi, ani dla ich rodziców
alkohol nie jest tematem tabu. Aż
71,9 proc. ankietowanych uczniów
deklaruje, że przyznałoby się rodzicom do spróbowania alkoholu.
O tym, że nastolatek nie ukrywałby
faktu napicia się alkoholu, przekonanych jest 79,5 proc. rodziców.
Dla zdecydowanej większości z nich
– bo aż 80 proc. – naturalną reakcją
w takiej sytuacji byłaby rozmowa.
Zdaniem dr Aleksandry Piotrowskiej, aktywna postawa – autentyczne zainteresowanie tym, co dziecko
ma do powiedzenia i gotowość do
rozmawiania z nim na każdy temat –
to potężne narzędzie wychowawcze.
– Mądra rozmowa między rodzicem
a nastolatkiem jest najprostszym,
najskuteczniejszym i najtańszym
modelem profilaktyki – mówi Piotrowska. - Warto więc jak najczęściej
z niej korzystać, by wychować dziecko na odpowiedzialnego konsumenta wszelkich dóbr, jakie podsuwa
współczesny świat – dodaje.
Anna Grabowska
14 | HISTORIA
W lipcu 1945 roku jednostki
Armii Czerwonej i NKWD
w sile ok. 45 tysięcy żołnierzy,
wspomagane siłami Wojska
Polskiego przeczesały Puszczę Augustowską i przyległe
do niej obszary. Żołnierze szli
tyralierą w odległości kontaktu wzrokowego. Kilka kilometrów za pierwszą szła druga
tyraliera, a czasem nawet
trzecia.
Zabierano ludzi z lasu, z domów,
z zebrań, z pól i łąk. Rodzonego
brata mojej Mamy, Stanisława Szestyńskiego zabrano wprost z łąki, na
której grabił siano. Tydzień czasu
trzymano go w KPUB w Augustowie nazywanym przez miejsowych
„Domem Turka”. Wujek był bity
i brutalnie przesłuchiwany. Wrócił
do domu w Sztabinie cały w siniakach. Mocno przeżył aresztowanie
i długo jeszcze nie mógł dojść do
siebie.
W Obławie Lipcowej pomagali Rosjanom miejscowi funkcjonariusze
UB, MO oraz PPR z Augustowa.
Gorliwością wyrózniał sie m. in.
Mieczysław Milewski - późniejszy
generał SB, współpracownik Wojciecha Jaruzelskiego i Jan Sz. były
akowiec, znali go dobrze augustowianie. Chodził wczesniej do kościoła, gorliwie się modlił, a potem
okazał się zdrajcą. Zaprzyjaźnił się
z komendantem NKWD, wskazywał kolegów z podziemia. Tuż po
wojnie kierował PUBP w Augustowie. Był postrachem i katem miasta.
Po październiku 1956 r. przekwalifikował się na rzeźbiarza ludowego
(korzenioplastyka).
Ofiarami tych tragicznych w skutkach zatrzymań byli akowcy
i wszyscy działający w strukturach
Państwa Podziemnego. Patrioci
walczący w II wojnie swiatowej
o wolność Ojczyzny – kwiat narodu polskiego, młodzi ludzie zawsze
gotowi oddać życie, przelać krew za
swój kraj. I za to zabierano ich z leśnych duktów, z domów, od prac
reklama
19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
O tym trzeba mówić!
71-lecie Obławy
Augustowskiej
polowych.
Zatrzymanych zaganiano do stodół
i piwnic. Po brutalnym śledztwie
z kilku tysięcy schwytanych osób
wyselekcjonowano ponad 600,
resztę puszczono do domu. Z tych
600 osób nikt nie wrócił do domu.
Do dzisiaj nie udało się ustalić ich
miejsca wiecznego spoczynku.
Prawdopodobnie rozstrzelano ich
i zakopano w nieoznakowanych
miejscach, by zatrzeć ślady zbrodni.
Dopiero w 2012 r. prezes IPN uzyskał od moskiewskiego Stowarzyszenia „Memoriał” szyfrogram generała W. Abakumowa, w którym
jest mowa o planie zamordowania
osób zatrzymanych w Obławie.
W roku 2014 Nikita Pietrow ze
wspomnianego
Stowarzyszenia
wskazał miejscowość Kalety (Białoruś) jako prawdopodobne miejsce kaźni ofiar Obławy.
Podczas obławy żołnierze sowiec-
cy dopuscili się wielu pospolitych
przestepstw. Zanotowano przypadki gwałtów, rabunków, a nawet
morderstw.
Do 1989 r. Obława Augustowska
była tematem zakazanym. Nie
wolno było o niej mówić ani pisać. Informacje o pokrewieństwie
z zaginioną osoba/osobami mogły utrudnić dostanie się na studia
czy znalezienie pracy. Tym chyba
należy tłumaczyć milczenie na ten
temat mojej Mamy.
Dopiero w roku 2015 dowiedziałem się, że w lipcu 1945 r. zabrano
też drugiego wujka, Antoniego
Szestyńskiego i już nie powrócił
do rodziny. Jego nazwisko figuruje na długiej (570 nazwisk) liście
zaginionych. Na tej liście są też
nazwiska 23 kobiet. Wszystkie te
aresztowania i represje związane
były z faktami, że patrioci nie pogodzili się z okupacją komunistyczną.
Jeszcze przed Obławą Lipcową AK
rozbrajała posterunki MO, demolowała urzędy gminne opanowane
przez lojalnych wobec Moskwy
aktywistów. Mimo terroru i represji ludności tych terenów stawiała
zaciekły opór agresorowi sowiecOGŁOSZ ENIE W ŁASNE W Y DAW CY
kiemu. Społeczeństwo Augustowczyzny, w poważnej części nie akceptowało nowej władzy. Mimo
ogłoszenia amnestii, tylko nieliczni
członkowie AK zdecydowali sie
ujawnić. Niektórzy jeszcze w 1949
r. poszli do lasu. Powstawały nowe
oddziały, które kontynuowały walke aż do roku 1954. Prawie wszyscy
„wyklęci” zgineli. Woleli śmierć niż
sprzeniewierzenie się wartościom,
które wyznawali. Niektórzy poszli
do konspiracji, bo UB kazał im
wydawać i zabijać kolegów, którzy
się ukrywali. By uniknąć represji
ze strony władz, niektórzy uczestnicy podziemia znikali z oczu.
Wyjeżdzali w najdalsze zakątki
Polski, zmieniali nazwiska, wyrabiali „lewe” paszporty. Trzeci brat
Mamy, Jan Szestyński wyjechał ze
Sztabina z rodziną do Lęborka.
Podziemie niepodległościowe na
terenach
północno-wschodniej
Polski do czasu Obławy było tak
silne, że posterunek UB w Augustowie („Dom Turka”) był na noc
otaczany zasiekami z drutu kolczastego.
Przytoczę tylko jeden przykład dezercji z komendy powiatowej MO
w Augustowie. Na początku 1945
r. komendantem siedziby MO został mianowany S. Orłowski. Ten
mieszkaniec gm. Sztabin w połowie 1943 r. został żołnierzem AK,
ps. „Piorun”. Po wkroczeniu Armii
Czerwonej z rozkazu przełożonych wstąpił w końcu 1944 r. do
MO. Służbę pełnił na posterunku
w Jaminach, gm. Sztabin, a następnie został komendantem KPMO
w Augustowie.
4 kwietnia 1945 r., wraz z grupą
podległych mu funkcjonariuszy
opuścił budynek zabierając broń
i dokumenty. Dołączył do oddziału
AKO (Obywatelskiej). Po rozbiciu przez NKWD zgrupowania W.
Stefanowskiego, ps „Grom” nad jeziorem Brożane w lipcu 1945 r. pozostał w konspiracji. (Pisze o tym
T. Kaczorowska w swojej książce).
Nie skorzystał z możliwości ujawnienia się ani we wrześniu 1945 r.,
ani w kwietniu 1949 r. Pięcioosobowy oddział „Pioruna” został rozbity
na skutek doniesienia informatora
UB, „Piorunowi” udało sie wtedy
zbiec. Zginął po półgodzinnej walce w lipcu 1952 r.
Upamietnienie dramatu ofiar Obławy Augustowskiej przybiera
rozmaite formy. Są to konferencje naukowe, powstają publikacje
książkowe, pojawiają się artykuły
w prasie, organizowane sa wystawy. W roku 2012 zapoczatkowany
został rajd motocyklowy „Śladami
Obławy Augustowskiej”. Powstało
tez kilka filmów dokumentalnych
na ten temat. Ukazało sie kilka artykułów oraz lista 43 osób zamordowanych z gminy Sztabin w lokalnym miesieczniku „Nasz Sztabiński
Dom”.
W roku 1991 w Gibach k. Augustowa odsłonięto pomnik poświecony
zaginionym. Co roku odbywaja
się tam uroczystości patriotyczne
z udziałem władz lokalnych i państwowych.
Obława Augustowska była największą powojenną zbrodnią dokonana
na Polakach. Zginęło w niej ponad
600 naszych rodaków, najlepszych
synów i córek północno-wschodnich rubieży Rzeczypospolitej
(powiaty: augustowski, suwalski,
sejszeński i częsciowo sokólski).
O tym tragicznym wydarzeniu nie
można zapomnieć!
Ryszard Sobotko
OPINIE | 15
TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 19 lipca 2016
Katastrofa! Straszne!! Łojejejkujejeku!!! Nie ma Polski!
Koniec, szlus, kaput. Taki
wniosek wynika po stwierdzeniu pewnego rozhisteryzowanego pana w telewizji,
że „cała Polska żyje piłką”.
Chodziło, oczywiście,
o zbiorowe kopanie piłki we
Francji. Kopanie owo się
skończyło, a więc Polska
przestała żyć. To dopiero.
Tygodnie niezwykłej nagonki
propagandowej, często o absolutnie głupawych treściach – np.
zawodnik X kichnął dwa razy,
szczur w Psiej Wólce wylosował
zwycięstwo, Pan Y wypowiedział
się, że będzie dobrze, choć z piłką nożną nie ma nic wspólnego,
ale jest ogólnie ważny, itp., itd.
Wszystko to miało na celu wywołanie powszechnej ekscytacji,
zainteresowania, ale po co? Ponoć był to element propagowania
sportu. Można mieć wątpliwości
– czy aby nie chodziło o pieniądze? I to raczej duże. Na całej imprezie zarabiała duża liczba ludzi
– zawodnicy (ci akurat chyba nie
najwięcej), pracownicy piłkarstwa, zwani niegdyś działaczami,
producenci różnych dziwadeł
mających być kupowanymi przez
kibiców, a też tzw. dziennikarze
i inne grupy „zaradnych”. Jakoby
także znaczne dochody planowały sponsorujące koncerny, a na
pewno wiele otrzymała międzynarodowa organizacja piłkarskich firm. Wtrącę może, że na
poprzednich mistrzostwach to
nasz kraj miał kolosalnie zyskać –
autostrady, infrastruktura, cuda
wianki i ogólny wzrost gospodarczy. Ówczesny premier Donald
Tusk łgał jak najęty, choć nie do
końca. Pewna, stosunkowo bardzo nieliczna, grupa naprawdę
odnotowała „znaczny wzrost gospodarczy”.
Pisanie o narodowych federacjach, klubach byłoby „poprawne politycznie” lecz śmieszne
wobec realiów - są to dochodowe instytucje, de facto przedsiębiorstwa. Nie inaczej z Polskim
Związkiem Piłki Nożnej i tu
można się zastanowić, czy reprezentacja Polski jest taką faktycz-
MYŚLENIE
„POLSKA ZMARŁA” !!!
nie, czy PZPN? Myślenie takie
jest skutkiem afery sprzed lat,
polegającej na konflikcie PZPN
z polską administracją rządową.
Wtedy ogłoszono, że jakoby polskie prawo nie ma się wtrącać do
tego, co się dzieje w PZPN, gdyż
nadrzędne są jakieś przepisy federacji zarejestrowanej w Szwajcarii. Pomyślałem sobie, że ktoś
tu zwariował. Jeżeli tak jest faktycznie, to PZPN jest częścią
międzynarodowego koncernu
i winien być traktowany tak jak
Fiat, Tesco czy temu podobne.
Czy ktoś mówi, że samochody
Fiata są polskimi? A kadra PZPN
jest reprezentacją Polski mimo,
że główni jej gracze pracują za
granicą. Mnie się nieco miesza
od tego w głowie, a Szanownym
Czytelnikom?
Przemysł piłkarski jest na tyle
potężny, że były rząd dostał obłędu finansując wiele boisk, tzw.
Orlików, a także wielkie stadiony. Jaki z tych inwestycji zysk
ma ogół społeczeństwa? Sporo
gmin odczuwa spore problemy
z „Orlikami” gdyż muszą finansować ich utrzymanie, a narzucone przy tym „prezencie” koszty bywają relatywnie poważne.
Jeszcze gorzej ze stadionami,
w tym – z moim „ulubionym” –
koszmarnym tworem nazwanym
(na wszelki wypadek) Stadionem
Narodowym. Złośliwi nazwali go
„koszem na śmieci Tuska”. Owo
architektoniczne i funkcjonalne
(nie przewidziano zawodów lekkoatletycznych!) kalectwo psuje
nadwiślański krajobraz Warszawy, a jest bardzo kosztowne
w utrzymaniu. Stąd najróżniejsze
pomysły na wykorzystanie szpetnego molocha, ale nie wiem czy
udało się uzyskać choć samofinansowanie, bo o zwrocie kosztów budowy nie ma co myśleć.
Nieco złośliwie, a może proroczo, przypomnę iż przed laty, po
kolejnych mistrzostwach, w Portugalii po prostu rozebrano wielkie stadiony gdyż utrzymanie ich
było zbyt drogie. Mamy w Warszawie żałosny stadion, ale brak
odpowiedniego basenu o parametrach olimpijskich, nie ma –
godnej stolicy sporego państwa
– hali sportowej, nie ma prawdziwego stadionu lekkoatletycznego, itd. Nic dziwnego – „cała
Polska żyje piłką”. Pastwię się
nad piłką nożną, ale zapewne nie
inaczej jest ze związkami sportowymi dyscyplin stwarzających
warunki do robienia dużych pieniędzy. Z drugiej strony są dyscypliny o których właściwie cicho,
media o nich zapomniały, a przecież to też sport – np. gimnastyka, łucznictwo, hokej na trawie,
itd. Mało widowiskowe? Jak dla
kogo. Z ostatnich lat mamy u nas
przykład niebywałej kariery siatkówki, podważającej nadmuchiwaną popularność piłki nożnej.
Z tego co wiem, to zaczęło się
od sukcesów, ale rychło przybyło
publiczności gdyż tzw. atmosfera
zawodów była inna. Można było
przyjść z dziećmi, bez narażania
się na wrzaski podpitego tłumu
i organizowane zadymy. Za to
mecze piłkarskie (nie sama gra)
stały się czymś w rodzaju starorzymskiego cyrku – rozrywka (?)
dla tłumu, w wielkiej części nie
mającego wyszukanych aspiracji.
Zaletą jest to, że można bezkarnie wrzeszczeć, o ile komu to potrzebne.
Powyższe narzekania sprowadzają się do, skądinąd dawnego,
problemu – czy mamy do czynienia ze sportem, czy z cyrkiem?
Dodam, że chodzi o prawdziwy cyrk, gdzie występy często
wymagają bardzo niezwykłych
umiejętności i są godne najwyższego uznania. Cyrk to po prostu
praca, a sport? Właściwie – co
to sport? Mały Słownik Języka
Polskiego (z 1997 r.) podaje, że
sport to „ćwiczenia i gry mające
na celu podnoszenie sprawności
fizycznej; próbowanie swoich sił
w różnych dziedzinach wymagających sprawności fizycznej”.
Wynika z tego, że szachy czy
brydż to nie sport, chyba że są
specjalne ćwiczenia wzmacniające mięśnie czterech liter. Szerzej
o sporcie Nowa Encyklopedia
Powszechna PWN (t.V, s.973).
Tu sport to „świadoma i dobrowolna działalność człowieka podejmowana w celu zaspakajania
potrzeb zabawy, współzawodnictwa oraz doskonalenia własnych
Nieco złośliwie,
a może proroczo, przypomnę
iż przed laty, po kolejnych
mistrzostwach, w Portugalii
po prostu rozebrano wielkie
stadiony gdyż utrzymanie
ich było zbyt drogie. Mamy
w Warszawie żałosny
stadion, ale brak odpowiedniego basenu o parametrach
olimpijskich, nie ma – godnej stolicy sporego państwa – hali sportowej, nie
ma prawdziwego stadionu
lekkoatletycznego, itd. Nic
dziwnego – „cała Polska
żyje piłką”.
cech fizycznych i umysłowych,
wyraża się przez ćwiczenia i gry
uprawiane według określonych
zasad, sprzyja zachowaniu zdrowia oraz rozwija cechy osobowości, m.in. wytrwałość, silną wolę,
zdyscyplinowanie, poczucie solidarności i koleżeństwa”. Tu już
mieszczą się szachy i brydż, tylko
z „koleżeństwem” coś się nie zgadza – w boksie? Mimo to definicje wyglądają na sensowne tylko
nigdzie nie pisze się o pieniądzach, że uprawianie sportu to
zawód. Czyżby więc ludzie żyjący z pokazywania swej sprawności fizycznej nie byli sportowcami? Na moje „widzimisię” mamy
jakąś rozbieżność – jak z demokracją U nas jej nie ma, ale jest
demokracja parlamentarna, a to
nie to samo. Czy przypadkiem
tam gdzie pojawia się pieniądz
nie kończy się sport a jest cyrk?
To właśnie z powodu pieniędzy
mamy ciągłe afery dopingowe,
„ustawianie meczów”, korupcje
i inne szwindle w świetle których
podziwianie zawodowych sportowców wygląda na naiwność, ale
to już chyba przesada. Przecież
oszukujących zawodowych sportowców nie może być wielu i najpewniej więcej „zaradnych”: jest
wśród tzw. działaczy. Niechybnie
znakomita większość zawodowo
się wysilających dąży uczciwie
do jak najlepszych wyników, ale
jakiś smrodek podejrzliwości zostaje. Czy więc nie prawdziwym
sportem jest sport tzw. amatorski? Czy nie należą się wielkie
brawa piłkarzom Wysp Owczych
czy San Marino, „etatowych”
dostarczycieli punktów zawodowym drużynom? Na marginesie
– największym bodaj sukcesem
San Marino był remis z drużyną
Polski. „Nic się nie stało, Polacy,
nic się nie stało”, choć za spore
pieniądze. Czy nie sądzą Państwo, że faktyczny sport to szkolny, amatorów ruchu wynajmujących sale do gry czy korty, albo
„sobie” pływający? Przed latu
(może jest tak i teraz?) prowincjonalne gazety w Australii z pełną powagą publikowały pełne
wyniki wszystkich miejscowych
lig szkolnych różnych sportów.
To było prawdziwe propagowanie sportu, od najmłodszych lat.
Nie wspomnę o wszechstronnej,
ogólnie dostępnej, bazie bo to
bogaty kraj i o władzach inaczej
myślących niż nasze..
Na zakończenie pewna refleksja
– w trakcie zbiorowego kopania
piłki we Francji zaczęły się mistrzostwa lekkoatletyczne Europy. Ilu kibiców tam się udało? Jak
wiele uwagi tej imprezie poświęciły media? Piłkarze zmieścili się
w ósemce najlepszych drużyn
naszego kontynentu i to ponoć
wielki sukces – po raz pierwszy
aż tak daleko zaszli. Skończyły się
też mistrzostwa lekkoatletyczne
– wynikiem to, że zawodnicy polscy (także po raz pierwszy) byli
najlepsi medalowo. Gdzie więc
wielki sukces? Bez telewizyjno-gazetowej histerii.
Ryszard Małowiecki
Ps – może jednak Polska żyje, nie
tylko z piłką?
reklama
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych
ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów.
Poglądy wyrażane w publikowanych materiałach są osobistymi
opiniami ich autorów i niekoniecznie muszą odzwierciedlać poglądy
Adres Redakcji
06-400 Ciechanów, ul. Kilińskiego 8
(Browar Ciechan)
e-mail: [email protected]
tel. 23 672 55 88
Redaktor naczelny
Marek Szyperski
Wydawca
Gambrynus Sp. z o.o.
ul. Kilińskiego 5,
06-400 Ciechanów
Redaktor graficzny
Dorota Pogorzelska
Biuro reklamy
Anna Dąbrowska
tel. 509 820 919
e-mail: [email protected]
Redakcji i Wydawcy.
Na podstawie art 25. ust. 1 pkt 1b prawa autorskiego Wydawca
wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów
opublikowanych w „Tygodniku Ilustrowanym” bez uzyskania zgody
Wydawcy jest zabronione.
16 | BIZNES
19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY
akcenty i delikatna paloność,
a dzięki użyciu chmielu Pacifica
można wyczuć też subtelny ziołowy aromat. Grupa Browary
Regionalne Jakubiak –
wskrzeszamy polskie
historyczne browary
Do Grupy BRJ należy 5 browarów z historią: Ciechan, Lwówek, Bojanowo, Tenczynek
i Biskupiec. Prezes BRJ Marek
Jakubiak jest jedynym inwestorem, który od lat 90 ratuje
nieczynne historyczne browary
w Polsce. Reanimując browary
regionalne Grupa BRJ dynamicznie się rozwija, warzy łącznie 30 marek piwa zatrudniając
ponad 200 osób. Najstarszy browar Grupy – Lwówek - posiada
tradycje piwowarskie datowane
od 1209 r.; pierwsze wzmianki o przepięknym browarze –
Bojanowo – pochodzą z 1685
r.; Ciechan – flagowy browar
OGŁO SZE N I E
Browary Regionalne Jakubiak rozszerzają swoją
ofertę. Wypuściły na rynek
trzy nowe rodzaje piw.
Ciechan Słodowe: Piwo stylu lager, pasteryzowane, filtrowane.
O intensywnym kolorze zachodzącego słońca przechodzącym
w przejrzysty odcień bursztynu. Zapach intensywny, mocno
słodowy z wyczuwalnym w tle
chmielowym akcentem. Smak
wyraźnie słodowy, obecna na
podniebieniu przyjemna chmielowa goryczka, wyraźniejsza
pod koniec degustacji.
Tenczynek Pigwa: Jasne, lekkie
piwo dolnej fermentacji, z dodatkiem naturalnego syropu
pigwowego. Bardzo przyjemna
kompozycja walorów gatunku
piwa lager z orzeźwiającym,
delikatnie kwaśnym smakiem
owoców pigwy. Pasteryzowane,
filtrowane.
Mohegan: To piwo w stylu
American Dark Lager. Filtrowane i pasteryzowane.
Skład: woda, słody jęczmienne: pilzneński, barwiący, grys
kukurydziany, Chmiele: Marynka, Pacifica. Piwo koloru
ciemnobrązowego,
niemalże
czarnego. Ma wyraźną goryczkę którą równoważą słodowe
o największym wolumenie produkcji w Grupie BRJ - w 2014 r.
obchodził 150-lecie. W 2014 r.
Grupa BRJ zakupiła dwa kolejne historyczne browary: Tenczynek, którego piwa smakował
sam Jan III Sobieski wracając
do kraju po odsieczy wiedeńskiej oraz zabytkowy Biskupiec,
który jako pierwszy w Polsce
wprowadził konfekcjonowanie piwa w KEG-ach. Wszystkie marki Grupy BRJ powstają
w poszanowaniu historycznych
tradycji piwowarskich. Produkty Ciechana znajdują się
na polskiej Liście Produktów
Tradycyjnych. Trunki Grupy
BRJ to piwa naturalne (często
niepasteryzowane ani nieutrwalane w inny sposób np. nie
poddawane mikrofiltracji), ich
walory smakowe zostały przypieczętowane licznymi nagrodami.
Więcej informacji: www.brjsa.pl

Podobne dokumenty

Ar m ia USA w Cie cha no w ie

Ar m ia USA w Cie cha no w ie z samorządowcami zatrzymanie Pendolino w Ciechanowie, co nastąpi od połowy grudnia. Przygotowałem i przeprowadziłem w Senacie uchwałę z okazji jubileuszu 200-lecia urodzin Zygmunta Krasińskiego ora...

Bardziej szczegółowo