Pobierz PDF - Tygodnik Ilustrowany
Transkrypt
Pobierz PDF - Tygodnik Ilustrowany
bezpłatny tygodnik www.tygodnikilustrowany.pl www.facebook.com/tygodnikilustrowanypl TYGODNIK ILUSTROWANY NR 65/2016. 19 LIPCA 2016 R. NAKŁAD: 10.000 EGZ. REDAKTOR PROWADZĄCY: MAREK SZYPERSKI. TEMAT NUMERU: Lato w mieście Festiwal Klenczona W Pułtusku, w Amfiteatrze Domu Polonii odbył się IV Pułtusk Festiwal im. Krzysztofa Klenczona. Pijana wiozła małą córkę Miała w organizmie ponad 3 promile alkoholu i wiozła autem siedmioletnią córkę. Teraz grozi jej do dwóch lat więzienia. - W sobotę wieczorem na jednej z ulic Pułtuska policjanci Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali do kontroli samochód osobowy. Jechała nim kobieta z dzieckiem. Funkcjonariusze wyczuli woń alkoholu. Po zbadaniu alkotestem okazało się, że 32- latka ma ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Na przednim siedzeniu, obok kierującej siedziała dziewczynka, była to jej córka. Funkcjonariusze przekazali siedmiolatkę pod opiekę rodzinie - informuje sierż. szt. Alicja Bobińska z KPP Pułtusk. Red Piotr Czyżyk nowym wójtem gminy Opinogóra Górna Drugą turę przedterminowych wyborów wójta gminy Opinogóra Górna (w niedzielę 17 lipca) wygrał Piotr Czyżyk (pracownik opinogórskiego Urzędu Gminy, KWW Piotra Czyżyka), pokonując p.o. wójta Annę Koral (KWW Anna Koral, Prawa i Sprawiedliwa). Czyżyka poparło 1.415 wyborców, Koral - 978. Frekwencja wyniosła ok. 50 proc. MSz Konkursowi towarzyszyły warsztaty muzyczne. Grupę wokalną prowadziła Natalia Lubrano, kompozytorka, wokalistka i autorka tekstów, a gry na gitarze uczył Leszek Cichoński – gitarzysta, wykładowca i autor podręczników do nauki gry na tym instrumencie. Odbywały się również koncerty i recitale. Była wystawa poświęcona Klenczonowi – urodzonemu w Pułtusku gitarzyście słynnych Czerwonych Gitar. Uczestników konkursu oceniało jury z Honorowym Patronem Festiwalu, żoną Krzysztofa Klenczona Alicją Corona-Klenczon. Grand Prix Festiwalu im. Krzysztofa Klenczona otrzymał zespół Drop; I nagroda Burmistrza Miasta Pułtusk – przypadła Szymonowi Fabisakowi Fabisiakowi z pow. pułtuskiego; II nagroda – zespół Setin z Gdańska; III nagroda - zespół Kolorowe Gitary z Idzikowic; I nagroda Alicji Klenczon – zespół M-Max z Pułtuska; II nagroda – Szymon Fabisiak. • Więcej – na www.tygodnikilustrowany.pl reklama Wcześniejsze wybory w Ciechanowie Będą wybory uzupełniające do Rady Miasta w okręgu nr 8. Dotychczasowy radny Jacek Zawiśliński (PiS) zrezygnował z mandatu, bo został p.o. dyrektora ciechanowskiej delegatury Mazowieckiego Kuratorium Oświaty. W ostatnich wyborach samorządowych Zawiśliński zdobył 27,54 proc. głosów. Pokonał 5 kontrkandydatów, w tym o niespełna 3 proc. Michała Rząsińskiego z KWW Waldemara Wardzińskiego. MSz Dominika Karwowska Ciechanowski RIT zatwierdzony Zarząd Mazowsza przyjął tzw. Regionalny Instrument Terytorialny dla subregionu ciechanowskiego. Główny nacisk położony w nim został na działania związane m.in. z rewitalizacją terenów zdegradowanych, budową dróg rowerowych, termomodernizacją budynków komunalnych i użyteczności publicznej czy przebudową infrastruktury drogowej. Łącznie na RIT-y w całym województwie przeznaczono ponad 950 mln zł. Jesienią będzie wiadomo, ile uzyskał tzw. RIT ciechanowski. AN 2 | TEMAT NUMERU Wakacje to czas beztroski i zabawy dla najmłodszych. Kiedy z planu dnia znikają szkolne obowiązki, rodzice starają się jak najlepiej wypełnić tę lukę. Część najmłodszych wyjeżdża, jednak tym którzy pozostali miasto przychodzi z pomocą. Poniżej przedstawiamy ofertę wakacyjną dla ciechanowian i nie tylko. Okoliczne miejscowości również posiadają szeroki wachlarz propozycji, które z pewnością znajdą wielu amatorów. CIECHANÓW W tym roku Ciechanów przygotował bogatą ofertę dla najmłodszych spędzających czas wakacyjny w mieście. Liczne atrakcje zostały zapewnione przez takie placówki jak Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji, Muzeum Szlachty Mazowieckiej czy Miejska Biblioteka Publiczna. Oferują one m.in. w każdy weekend w godz. 11- 18 spływy kajakowe na Kanałach, turnieje w rozgrywkach piłki plażowej, tenisa stołowego czy piłki nożnej. Kiedy pogoda nie sprzyja, dzieci mogą skorzystać z krytej pływalni oraz hal sportowych, a w słoneczne, z odkrytego basenu i Krubinu. Od 9 lipca co dwa tygodnie, na błoniach zamkowych wyświetlane jest kino letnie. W co drugi piątek, zaczynając od 15 lipca, na poszczególnych osiedlach trwa cykl spotkań ,,STUDIO na OSIEDLU’’, który oferuje m.in teatr uliczny 19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY Lato w mieście oraz warsztaty tańca z ogniem. W Miejskiej Bibliotece Publicznej, codziennie w godz. 12 – 15, dzieci mogą pograć w gry planszowe, układać puzzle i rysować. Bibliotek Główna mieszcząca się przy ul. Batalionów Chłopskich 15, w każdy wtorek i czwartek o godz. 12 wyświetla filmy dla dzieci. Muzeum Szlachty Mazowieckiej zaprasza dzieci w wieku od 7 do 11 lat na letnie warsztaty odbywające się w dwóch turnusach. Pierwszy jest już za nami, jednak w dalszym ciągu jest możliwość zapisania się na turnus drugi rozpoczynający się 1 sierpnia. Przez cztery dni w godz. 10 – 14, dzieci będą mogły zawiązać nowe znajomości, poznać historię, teatr a także baśnie, mity i legendy. Oddział Rejonowy Polskiego Czerwonego Krzyża zorganizował dwa turnusy półkolonii. Pierwszy zakończył się w miniony piątek, a drugi startuje 18 sierpnia i będzie trwał do 29. W programie znajdują się ogniska, dyskoteki, a także gry i zabawy na świeżym powietrzu, zajęcia sportowe i wiele innych. W tym samym czasie półkolonie rozpoczną się w Ciechanowskim Ośrodku Edukacji Kulturalnej STUDIO. W dniach 16 – 31 sierpnia, Towarzystwo Przyjaciół Dzieci rozpoczyna już drugi turnus miejskich półkolonii. W programie znajduje się m.in zwiedzanie średniowiecznego Biuro poselskie Posła RP Marka Jakubiaka w Ciechanowie ul. Kilińskiego 8 zaprasza w każdy wtorek w godz. 16.00 - 18.00 nieodpłatne porady prawne. grodu w Grudusku, rozmowy z przedstawicielami Straży Pożarnej, Policji i SANEPIDU. Jednak Ciechanów, postarał się o rozrywkę w okresie letnim nie tylko dla najmłodszych. Starsi mieszkańcy również znajdą coś dla siebie. 30 lipca odbędzie się na błoniach zamkowych III Ciechanowski Nocny Turniej FIFA, 13 sierpnia w tym samym miejscu zagości LATO Z RADIEM. Będziemy mieli okazję posłuchać takich zespołów jak Arka Noego, Maleo Reggae Rockers, Afromental, Wystąpi również Rafał Brzozowski. 20 sierpnia na błoniach odbędzie się Grand Prix Ciechanowa w siatkówce plażowej mężczyzn. PRZASNYSZ Projekt „Wakacje z kulturą” tworzą Miejski Dom Kultury, Muzeum oraz Biblioteka. Do 15 lipca dzieci spędzały „Wakacje w Muzeum”, poznając historię miasta oraz grając w gry związane z wystawą czasową. Projekt pozwolił im również na jeden dzień wcielić się w asystentów muzealnych. Od 18 lipca prym wiedzie miejska biblioteka, która szczególną uwagę poświęciła warsztatom plastycznym. W ofercie jest również konkurs umiejętności wokalnych oraz wycieczka do jednej z lokalnych redakcji. Wakacje w Miejskim Domu Kultury rozpoczynają się 16 sierpnia. Tam, niemalże codziennie czekają atrakcje przez cały dzień – start, zawsze o 10. Miejski Dom Kultury przygotował liczne zajęcia plastyczne, teatralne, wokalne, a nawet naukę gry na instrumentach takich jak akordeon, gitara czy keyboard. Będą również warsztaty z realizacji dźwięku, a efekty nauki gry aktorskiej będzie można zaobserwować podczas wystawionego spektaklu. Ponadto, przez całe wakacje Bajkowa Akademia Filmowa zadba o projekcję filmów dla dzieci - w piątki o 10. i niedziele o 11.30. Całe przedsięwzięcie zwieńczy wspólny festyn. GLINOJECK Jeśli jesteście zwolennikami aktywnego wypoczynku, zapraszamy do Glinojecka. W tym roku miasto postawiło na zajęcia w plenerze. Do tej pory odbywały się spotkania filmowe oraz projekcje bajek. 6 sierpnia dzieci będą mogły się bawić podczas spływu kajakowego po Wkrze, a 18. czeka je wycieczka do Wilanowa i Warszawy. Pojawi się również „Tydzień Kina pod Gwiazdami” oraz gra w podchody w terenie. Na zakończenie wakacji, 3 września przewidziany jest rajd rowero- wy. Po więcej szczegółów zapraszamy do sekretariatu Miejsko – Gminnego Ośrodka Kultury. PŁOŃSK Jak zapowiada Informator Miejskiego Centrum Kultury w Płońsku, tam również nie wkradnie się nuda. Na dzieci czeka m.in.: objazdowy dom kultury na 10 płońskich podwórkach, działania animacyjne na tarasie MCK oraz zajęcia plastyczne, manualne i krawieckie czy warsztaty żonglerki. Również kino będzie dostępne nie tylko w sali kinowej, ale także z muzyką na żywo. Dla lubiących dreszczyk emocji przygotowano maraton horrorów, a prawdziwych fanatyków kina - wędrujący festiwal filmowy z nowościami z Berlina, Locarno i Sudance. Dodatkowo, 13 i 14 sierpnia zagości festiwal teatrów lalkowych i ulicznych „Calineczka”. 20 sierpnia na miejskim stadio- nie odbędzie się XII Europejska Parada Orkiestr Dętych. Po raz pierwszy, na Płońskim rynku zagoszczą kapele podwórkowe, czyli projekt pod nazwą „Fajno jest...”. PUŁTUSK Wakacje w Pułtusku zapowiadają się również bardzo interesująco. W lipcu, od poniedziałku do piątku, w godz. 11 – 13, Pułtuska Biblioteka Publiczna im. J. Lelewela oferuje dzieciom zajęcia plastyczno – manualne, gry i zabawy oraz wspólne czytanie znanych utworów literackich. Do aktywnego spędzania wakacji zachęca mieszkańców Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji. Dzieci i młodzież do lat 18, a także emeryci i renciści, od poniedziałku do piątku do godz. 14 zapłacą tylko 4 zł za godzinę pływania, a przez cały okres wakacji obowiązuje 30% zniżki na bilety rodzinne. Na lipiec i sierpień zaplanowano również turnieje piłki koszykowej, plażowej i tenisa ziemnego. Miejskie Centrum Kultury i Sztuki w dniach 15 – 20 lipca zaprasza do kina ,,Narew’’. Od 18 do 22 lipca potrwają zajęcia manualno – plastyczne, zabawy zręcznościowe i gry edukacyjne. Zajęcia te, są oczywiście bezpłatne, jednak liczba miejsc została ograniczona przez zapisy trwające do 15 czerwca. W sierpniu MCKiSz również oferuje zajęcia plastyczne i kino. 19 sierpnia odbędzie się ,,DISCOpolowanie’’ czyli festiwal promujący muzykę disco, a 27 ,,Made in Pułtusk’’, impreza promująca wykonawców i artystów związanych z Pułtuskiem. MŁAWA Miejska Biblioteka Publiczna im. Bolesława Prusa w Mławie, w tym roku zaprasza najmłodszych do wspólnego spędzania wakacji. Młodzi mławianie, w każdą środę, w godzinach 11 – 15 będą mogli oglądać bajki i filmy przeznaczone dla dzieci. W dniach 1 i 8 sierpnia od godz. 12 do 14 odbywać się będą zajęcia plastyczne. Biblioteka oferuje możliwość korzystania ze stanowisk komputerowych. Do końca wakacji trwa również konkurs na najaktywniejszego czytelnika wakacji. W minionym czasie wakacyjnym placówka oferowała dodatkowo w każdy wtorek gry i zabawy. Jak powiedziała jedna z bibliotekarek - do tej pory z oferty wakacyjnej skorzystała spora liczba dzieci. Dominika Karwowska Agnieszka Niepytalska W REGIONIE | 3 TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 19 lipca 2016 ŚWIATOWE DNI MŁODZIEŻY 2016 Program (wybrany) imprez na północnym Mazowszu PRZASNYSZ Światowe Dni Młodzieży w Ciechanowie W tym roku Kraków będzie gospodarzem Światowych Dni Młodzieży. Pielgrzymi z całego świata, przyjadą do Polski, by wspólnie się modlić, bawić, a także poznać swych rówieśników z całego świata. Zagraniczni uczestnicy ŚDM gościć będą w wielu miastach i miasteczkach. Do Ciechanowa przyjeżdża ok. 50-osobowa grupa młodzieży z Armenii i Peru. Zamieszkają u ciechanowskich rodzin. – Ciechanowianie bardzo chętnie się zgłaszali, mamy takie rodziny, którym nie została przydzielona młodzież, ponieważ przyjedzie mniej osób niż się spodziewaliśmy – mówi ks. Jarosław Szumański z parafii pw. św. Józefa. Dzięki władzom miasta młodzież biorąca udział w ŚDM może za darmo korzystać z komunikacji miejskiej. Ratusz pomógł również finansowo w zorganizowaniu m.in występów, koncertów i innych atrakcji, Starostwo Powiatowe zapewniło posiłki, a Zakład Wodociągów i Kanalizacji w Ciechanowie – wodę. Oficjalne powitanie odbędzie się we środę, na dużej scenie o godz. 21. Jest to godzina Apelu Jasnogórskiego, który połączymy ze wspólnym czuwaniem, modlitwą i śpiewem – dodaje ksiądz Szumański. Przez te kilka dni na młodzież w Ciechanowie czeka wiele atrakcji. M. in Piknik Rodzinny, występy artystyczne, zabawy sportowe i wycieczki. Pielgrzymi będą mieli okazję zobaczyć takie miejsca jak Opinogóra czy Gołotczyzna. W sobotę pojadą do Płocka, gdzie wezmą udział w uroczystościach diecezjalnych. Dominika Karwowska 20 LIPCA 19.00 ceremonia powitania i koncert Deus Meus & Mietek Szcześniak (Rynek Miejski) WSTĘP WOLNY 21 LIPCA 9.00 Gra Miejska „Podróże z K.O.S.T.K.Ą” 16.00 Pielgrzymka do Rostkowa (miejsce zbiórki: Klasztor Ojców Pasjonistów) 17.30 Nabożeństwo ku czci św. Stanisława Kostki 19.00 zabawy integracyjne 22 LIPCA 9.00 Uczynki miłosierdzia (Dom Pomocy Społecznej, ul. Ruda 1) 15.00 Koronka do Bożego Miłosierdzia i Msza Święta w Czernicach Borowych 16.30 ognisko w Czernicach Borowych 24 LIPCA 12.00 Msza Święta w Parafii św. Wojciecha 15.00 Festyn Rodzinny Starostwa Powiatowego (Lotnisko w Sierakowie) WSTĘP WOLNY 15.00 występy lokalnych zespołów artystycznych 17.00 koncert zespołu MOJA RODZINA 19.00 koncert zespołu DR PLAMA 20.00 koncert zespołu MYSLOVITZ 25 LIPCA pożegnanie i wyjazd do Krakowa (Klasztor Ojców Pasjonistów) PŁOŃSK EKONOMIA INFORMATYKA INŻYNIERIA ŚRODOWISKA MECHANIKA I BUDOWA MASZYN ROLNICTWO PEDAGOGIKA PIELĘGNIARSTWO BEZPIECZEŃSTWO WEWNĘTRZNE s ELEKTRONIKA I TELEKOMUNIKACJA s s s s s s s s 20 LIPCA 19.00 – Ceremonia otwarcia ŚDM (kościół św. Maksymiliana) 21 LIPCA 18.00 – MSZA ŚW. (kościół św. Michała Archanioła) 19.00 – Nabożeństwo (kościół św. Michała Archanioła) 20.00 – Koncert zespołu ze Szkoły Muzycznej NUTKA (sala kinowa MCK) 20.30 – Koncert zespołu FULL POWER SPIRIT (sala kinowa MCK) 22 LIPCA 9.00 – Spotkanie z Pensjonariuszami Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w Płońsku 10.00 – Piesza Pielgrzymka do Smardzewa 10.00 – Spływ Kajakowy z Bolęcina do Jońca 14.30 – Piknik nad Wkrą w Jońcu 18.00 – MSZA ŚW. (kościół św. Maksymiliana) 19.00 – Nabożeństwo DROGI KRZYŻOWEJ. Możliwość spowiedzi i uzyskania ODPUSTU w Świątyni Jubileuszowej (kościół św. Maksymiliana) 24 LIPCA Scena plenerowa przy MCK: 16.00 – FESTYN MŁODZIEŻY 16.00 – Występ Młodzieżowej Orkiestry Dętej CON GRAZIA i MAŻORETEK 17.00 – Występ Zespołów ze Szkoły Muzycznej NUTKA 18.00 – Rozstrzygnięcie GRY MIEJSKIEJ 18.30 – Oficjalne zakończenie ŚDM w Płońsku 19.00 – Koncert Zespołu JAMES B. & FRIENDS 20.00 – Wspólna zabawa Sala koncertowa Państwowej Szkoły Muzycznej w Płońsku: 17.00 – koncert fortepianowy utworów Chopina i Szymanowskiego CIECHANÓW 20 LIPCA 21.00 – Ceremonia otwarcia ŚDM (plac przy COEK)powitanie gości przez prezydenta miasta Ciechanów, starostę powiatu ciechanowskiego, księży dziekanów, zawiązanie wspólnoty. 21 LIPCA 8.30 – Msza Święta – par. św. Józefa (fara) Piknik rodzinny (zabawy sportowe. Karaoke, tańce integracyjne) 16.00 – Występy artystyczne (orkiestra dęta, zespół LZA, Mały Ciechanów 19.30 – Koncert Piotra Niesłuchowskiego 20.30 – Koncert zespołu „Moja Rodzina” 22 LIPCA 9.00 – Zwiedzanie najciekawszych miejsc w regionie 16.00 – Na sportowo (mecz piłki halowej, kajaki, siatkówka plażowa) 20.00 – Msza święta z czuwaniem ku czci Miłosierdzia Bożego par. św. Piotra 24 LIPCA 11.00 – Przedpołudnie z rodzinami 11.30 – Uroczysta Msza Święta z rodzinami 15.00 – Czas w Opinogórze (spotkanie w oranżerii, zwiedzanie obiektów, zabawa taneczna) 21.00 – Uroczyste zakończenie pobytu młodzieży w Ciechanowie – Opinogóra. Na podstawie: ddmstudnia.pl/program-pobytu Stać Cię! FORD LEASING OPCJE Teraz stać Cię na nowy samochód dla Twojej firmy! Z wyjątkową ofertą dla firm Ford Leasing Opcje możesz cieszyć się szeroką gamą nowych modeli i krótkim okresem trwania umowy już od 457 PLN netto miesięcznie w pakiecie z serwisem. Nie przegap okazji, wyjedź nowym samochodem już dziś! * *Podana miesięczna rata jest kwotą netto. Wyliczenie dla Forda Focus Trend 1.6 105 KM w cenie 57 067 zł brutto na okres 24 miesięcy przy całkowitym przebiegu 80 000 km i opłacie wstępnej 25%, WIBOR 1,685%, wartość końcowa 62,90%. Kontrakt Serwisowy na 5 przeglądów (maksimum 5 lat) wliczony w ratę. Zużycie paliwa oraz emisja CO2: Nowy Ford Mondeo 5dr 1.5 EcoBoost 160 KM M6 Ambiente; 5,8 l/100 km, 134 g/km; Ford Focus 5dr 1.6 105 KM; 5,9 l/100 km, 136 g/km (zgodnie z rozporządzeniem WE 715/2007 z późniejszymi zmianami w WE 692/2008, cykl mieszany). www.pwszciechanow.edu.pl Ciechanów, ul. Narutowicza 9, tel. 23 672 62 00 Mława, ul. Warszawska 52, tel. 23 654 98 08 Budmat Auto 2 Sp. z o.o., ul. Sońska 2, 06-400 Ciechanów tel. 23 674 81 00 www.budmatauto.pl 27816OTBA -A 4 | W REGIONIE 19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY Powiat pułtuski Policjanci uratowali tonących Pułtuscy policjanci: sierż. szt. Rafał Morawski i sierż. Łukasz Grudziński uratowali tonącego w Narwi mężczyznę. - Dzięki błyskawicznie udzielonej pierwszej pomocy mężczyzna przeżył – informuje Maria Matuszewska z KPP w Pułtusku. Do zdarzenia doszło 7 lipca wieczorem w okolicy Ponikwi. - Tuż przed 20. dyżurny odebrał sygnał o tonących w Narwi dwóch osobach – relacjonuje Maria Ma- „Cała sala śpiewa z nami...” Za nami I Ogólnopolski Festiwal Piosenki im. Urszuli Rzeczkowskiej. Ta pochodząca z Sońska kompozytorka skomponowała wiele utworów, m.in.„Cała sala śpiewa z nami” czy „Na deptaku w Ciechocinku”. Wydarzenie miało za zadanie przypomnieć tę wybitną twórczynię polskiej kultury muzycznej, pochodzącą z Ziemi Ciechanowskiej. Organizatorem imprezy było Powiatowe Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie, wsparte dofinansowaniem z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Pierwszego dnia odbyły się przesłuchania dzieci i dorosłych w różnych kategoriach wiekowych, wykonujących piosenki autorstwa Urszuli Rzeczkowskiej. Uroczystości upamiętniające patronkę reklama tego wydarzenia, rozpoczęła msza św. w parafii pw. św. Wita, Modesta i Krescencji w Sońsku. Następnie złożono kwiaty na jej grobie, znajdującym się na pobliskim cmentarzu. Dzień zakończyło spotkanie integracyjne połączone z piknikiem w Muzeum Pozytywizmu w Gołotczyźnie, zorganizowanym przez wójta gminy Sońsk – Marzenę Ślubowską. W parku miały miejsce występy artystyczne młodzieży szkolnej prezentującej piosenki autorstwa Urszuli Rzeczkowskiej, pod bacznym okien zaproszonych gości: Joanny Rawik, Jerzego Połomskiego, Roberta Kołakowskiego oraz siostry patronki festiwalu – Wandy Pydyn. Następnego dnia w sali widowiskowej PCKiSz odbył się koncert finałowy, a następnie recitale Joanny Rawik oraz Jerzego Połomskiego. Red tuszewska. - Doskonale znający teren policjanci bardzo szybko odnaleźli to miejsce. Zobaczyli, że w wodzie znajduje się ponton z młodym mężczyzną wzywającym pomocy, który trzyma nieprzytomną, zanurzoną osobę. Sam był w tarapatach z powodu znoszącego go nurtu rzeki. - Sierż. Łukasz Grudziński bez wahania wskoczył do wody żeby chwycić ponton, następnie sierż. szt. Rafał Morawski podał mu rękę żeby wspólnie wyciągnąć na brzeg obu mężczyzn – kontynuuje Maria Matuszewska. - Na brzegu okazało się, że 52-latek nie daje oznak życia. Funkcjonariusze natychmiast przystąpili do udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Po kilku minutach na miejsce przyjechali strażacy z JRG PSP w Pułtusku Dodatkowa kasa dla urzędów pracy Powiatowe Urzędy Pracy z Ciechanowa, Mławy, Płońska i Pułtuska znalazły się wśród mazowieckich urzędów, którym przyznano dodatkowe pieniądze na dofinansowanie działalności gospodarczej uruchamianej przez bezrobotnych oraz nowych miejsc tworzonych przez pracodawców. Ze wsparcia ma skorzystać prawie 1,9 tys. bezrobotnych. - W kwietniu br. Minister Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej ogłosił nabór wniosków o przyznanie dodatkowych pieniędzy z rezerwy Funduszu Pracy na programy aktywizacji zawodowej osób bezrobotnych. Urzędy pracy z całej Polski mogły ubiegać się o środki finansowe na pomoc bezrobotnym: w szczególnej sytuacji na rynku pracy, rodzicom powracającym na rynek pracy i osobom sprawującym opiekę nad osobą zależną oraz na realizację robót publicznych w regionach, gdzie jest wysokie bezrobocie - informuje rzeczniczka Wojewódzkiego Urzędu Pracy Wiesława Lipińska. W województwie mazowieckim o dodatkowe fundusze starało się 20 PUP-ów, które w czerwcu z rezerwy Funduszu Pracy otrzymały 18 mln zł. - Ponad 14,5 mln zł zostanie przeznaczone na pomoc osobom bezrobotnym w szczególnej sytuacji na rynku pracy (osoby: do 30. roku życia, długotrwale bezrobotne, powyżej 50. roku życia, korzystające ze świadczeń po- i wspólnie z policjantami kontynuowali reanimację. Mężczyzna odzyskał tętno i oddech, ale w stanie nieprzytomności został zabrany przez karetkę do szpitala w Pułtusku. Wstępne ustalenia śledztwa wskazują, że grupa mężczyzn kąpała się w Narwi w miejscu znanym jako „Biała Góra”. W pewnym momencie postanowili przepłynąć na drugi brzeg rzeki. Wówczas 52-latek zaczął tonąć. - Kolejny raz apelujemy o rozwagę! Kąpiele w naturalnych zbiornikach wodnych, a w szczególności w rzekach zawsze mogą stanowić zagrożenie – ostrzega Maria Matuszewska z KPP Pułtusk. Red mocy społecznej, posiadające co najmniej jedno dziecko do 6. roku życia lub co najmniej jedno dziecko niepełnosprawne do 18. roku życia oraz niepełnosprawni), a około 3,5 mln zł - na roboty publiczne – informuje Wiesława Lipińska. Mazowieckie PUP-y pracy wnioskowały głównie o środki na dofinansowanie własnej firmy, refundację doposażenia lub wyposażenia stanowisk pracy tworzonych przez pracodawców dla bezrobotnych, organizację staży zawodowych oraz robót publicznych. Przyznane fundusze: Programy dla osób w szczególnej sytuacji na rynku pracy Powiat ciechanowski: 550 tys. zł, powiat mławski: 562 tys. zł, powiat pułtuski: 862 tys. Zł Roboty publiczne w regionach o wysokim bezrobociu Powiat ciechanowski: 443 tys. zł, powiat płoński: 421 tys. 900 zł, powiat pułtuski: 528 tys. 500 zł. Msz/Red OPINIE | 5 TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 19 lipca 2016 Paweł Kukiz na rocznicę Zbrodni Wołyńskiej PiS robi wszystko, by uciec od nazwania mordu na Polakach, dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów po imieniu. Nie wiem jakie są tego powody, ale szczerze mówiąc niewiele mnie to obchodzi. Na Ukrainie szerzy się kult Bandery i jego „żołnierzy”. Siepaczy, okrutnych morderców, którzy zamęczali Polaków jak i SWOICH rodaków metodami, których nie wymyśliłby najbar- Na Dzień Flagi 2 maja oraz na Święto Konstytucji Trzeciego Maja nie było aż tak dużo ich widać – standardowo, jak zawsze. Na dzień odzyskania niepodległości - 11 listopada mizernie, podobnie jak na 1 sierpnia, nie mówiąc o pozostałych, uroczystych dniach. O kim mowa? A raczej o czym? Mowa o flagach, naszych polskich, biało-czerwonych, narodowych. Za nami impreza sportowa pod nazwą Euro 2016, która Polakom dodała wiatru w żagle i nadziei, że sukces można osiągnąć. Wystarczy chcieć i mocno trenować, a szczęście potrzebne do osiągnięcia sukcesu samo nadejdzie. Bo zapewne awans do ćwierćfinału i wyrównaną walkę ze zwycięzcą Euro 2016 – Portugalią można śmiało traktować jako sukces. Dziękujemy zatem polskiej reprezentacji, szkoleniowcom oraz całej obsłudze drużyny trenera Adama Nawałki. Równo z końcem naszej sportowej przygody we Francji, skończyła się chyba pewna moda na oflagowanie, na emanowanie biało-czerwonymi barwami. Jeszcze kilkanaście dni temu większość Polaków wszędzie miała tą kolorystykę, we włosach, na buzi, na sznurówkach, na lusterkach i dachach samochodów, na balkonach. I chyba czar prysł. Chwilowe uniesie- dziej „kreatywny” scenarzysta horrorów. A co robi PiS? Po pierwsze Rocznicę Krwawej Niedzieli (11 lipca) chcą uhonorować w formie zwykłej uchwały. Ot, takie tam oświadczenie Sejmu, że to „nieładne było”.... Brak słów... Nasz projekt USTAWY, która nadaje rangi tej Rocznicy leżał od końca marca w Sejmie ale oni go nie zauważyli .... Na Konwencie Seniorów (w składzie: wszyscy przewodniczący klubów parlamentarnych oraz marszałkowie Sejmu) poprosiliśmy (wicemarszałek Tyszka i ja) o to, by zwołać w poniedziałek 11 lipca specjalne posiedzenie Sejmu, aby choć w ten sposób dodatkowo uhonorować ofiary ludobójstwa na Kresach. I uwaga! PiS w KOALICJI z PO i Nowoczesną wspólnie twierdzą, ze owszem - upamiętnienie ofiar rzezi wołyńskiej jest konieczne, to jednak należy dążyć do pojednania z Ukrainą ... Jedynie Kosiniak-Kamysz (szef klubu PSL) poparł naszą propozycję i przypomniał, że jego partia od lat walczy (chwała im za to) o określenie zbrodni bande- rowskich mianem ludobójstwa. W życiu bym się nie spodziewał takiego podejścia PiS do tak ważnej tożsamościowo i historycznie dla Polaków kwestii. Jak Wam nie wstyd, Koleżanki i Koledzy z Klubu PiS? Szczególnie „szeregowym” jego członkom. Wam, którzy tak często szermujecie hasłem „Bóg, Honor, Ojczyzna”. W niedzielę, gdy pójdziecie do Kościoła pomódlcie się za Ofiary, które zginęły właśnie za Ojczyznę. A potem pomyślcie, co się stało z Waszym honorem. Kończę, by nie powiedzieć za wiele. Paweł Kukiz P.S. Bardzo pomagałem Ukrainie Komercjalizacja flagi nie oraz patriotyzm i związana z nim duma narodowa znowu wróciły do piwnicy i czekają na kolejny sukces, zapewne sportowy, być może jakiś muzyczny. Bowiem w obecnie skomercjalizowanym świecie bardzo „cool” i „trendy” było oplatanie się wszędzie i na wszystkim narodowymi barwami, jeśli nosiło to tylko znamiona bycia rozpoznawalnym. Bo jak inaczej nazwać rzeszę celebrytek, które lansowały się na stadionach, byle tylko jakiś paparazzi zrobił zdjęcie, byle jakiś pudelek-kundelek o tym wspomniał. Dlaczego te wszystkie gwiazdy i chipsowo-piwni fani piłki nożnej nie szczycą się swoimi narodowymi barwami w inne dni roku kalendarzowego? Wstydzą się? Nie jest to wtedy trendy, nie jest na czasie? Dlaczego pojęcie dumy z polskości objawia się tylko i wyłącznie przy komercyjnej okazji? Pustaki i pudelki dobrze wiedzą, że obecnie wielkim nietaktem byłoby nie wiedzieć kim jest Robert L. dlatego szybko organizowały sobie przyśpieszone kursy poznawania polskiej piłki i zapoznawania się z zasadami gry w najbardziej rozpoznawalną grę zespołową na świecie. Do tego dochodziła naciągnięta sukmana (bo raczej to nie była flaga) biało-czerwona, na extra auto, bo to modne. Zapewne kupiona w zagranicznym hipermarkecie nie płacącym podatków na rzecz państwa, na terenie którego się znajduje. Jeszcze w trakcie trwania naszego występu w śmietnikach, na chodnikach i trawnikach natrafiałem na nasze flagi, na nasze barwy. Może gdzie komuś spadła z auta, może ktoś pijany wracał z meczu i tak po prostu wyrzucił, a może był rozgoryczony faktem, że nie awansowaliśmy do półfinału i już gdzieś miał barwy? Bo przecież po co? Przecież już odpadliśmy, więc to już nam nie jest potrzebne. w czasie Majdanu. Ryzykowałem zdrowiem, osadzeniem w ich więzieniu, wydałem mnóstwo pieniędzy, „zaraziłem” niesieniem pomocy Ukrainie wielu kreatywnych i wpływowych ludzi. Liczyłem na pojednanie. Ale najpierw na SPOWIEDŹ i potępienie banderyzmu. W nagrodę dostałem (dostaliśmy) „bohaterską UPA”, pomniki Bandery i innych bandziorów. Nie zdziwię się, jeśli wkrótce powstanie w Kijowie monument poświęcony SS Galizien, a na odsłonięcie pojadą jacyś nasi partyjni dostojnicy by w ten sposób wyrazić jedność z Ukraińcami w walce o wolny Donbas.... Serio już kończę, bo za moment już całkiem mnie poniesie. Jednak, co niektórzy zapomnieli, że nasza flaga to nie jest zabawka, coś przy czym się lansujemy. Jest to symbol naszych przodków, naszej historii oraz krwi bohaterów, którzy oddali za nią życie. Każdy patriota czy kibic jakiejkolwiek drużyny to przyzna, że barwy są najważniejsze, że barw należy strzec. Kiedyś punkowy zespół Zakon Żebrzących działający nas przełomie lat 80 i 90 śpiewał: „Stoję przed wielkim stalowym masztem Na którym wisi flaga państwowa Patrzę i myślę próbuję zrozumieć Jaka naprawdę jest właśnie ona Nasza flaga taka dostojna Tak wyraziście biało-czerwona Symbol męczeństwa tysięcy ludzi Symbol miłości do ojczyzny” Na pewno jest to fajne i przyjemne dla duszy i oka, gdy na polskich ulicach ludzie przechadzają się z biało-czerwonymi emblematami, a nad głowami trzepoczą flagi. Tylko trzeba zaznaczyć, że szeroka jest granica pomiędzy komercyjnym patriotą funkcjonującym przez miesiąc czasu (od rozpoczęcia do zakończenia udziału Polaków na Euro 2016), a patriotą będącym nim na co dzień. Polskim piłkarzom gratulujemy i życzmy kolejnych sukcesów. Bartosz Krejpowicz Prezes Stowarzyszenia „Narodowy Ciechanów” 6 | WYDARZENIE 19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY Ciechanowskie Święto Policji Była modlitwa i złożenie kwiatów pod Krzyżem Katyńskim, msza św. w Klasztorku i uroczysta akademia w auli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej, gdzie ciechanowscy policjanci otrzymali życzenia i awanse. Uroczystość zgromadziła wielu znamienitych gości, a wśród nich posłów: Annę Cicholską, Marka O G ŁOSZ E N I E Jakubiaka i Roberta Kołakowskiego, starostę ciechanowskiego Sławomira Morawskiego i prezydenta Ciechanowa Krzysztofa Kosińskiego. - Wasza praca to jest wasza pasja życiowa – mówił poseł Marek Jakubiak (Kukiz ‚15). - To jest misja. Tu się nie pracuje do 16. Tu się służy. I tu się służy nie tylko Ojczyźnie, ale przede wszystkim obywatelom. • więcej zdjęć na FB Extra Msz Ciechanowscy policjanci awansowani na wyższe stopnie: ASPIRANT SZTABOWY POLICJI: st. asp. DariuszCHUCHULSKI, st. asp. Sławomir DOŁĘGOWSKI, st. asp. Waldemar KAMIŃSKI, st. asp. Wiktor KOŁAKOWSKI, st. asp. Janusz KROKOWSKI, st. asp. Marek LEŚNIK, st. asp. Grzegorz PARZUCHOWSKI, st. asp. Robert ŻAKIEWICZ STARSZY ASPIRANT POLICJI: asp. Paweł BUGAJEWSKI, asp. Krzysztof FRANCKIEWICZ, asp. Jacek GRZYMKOWSKI, asp. Robert JARZĘBSKI, asp. Waldemar KACZERSKI, asp. Grzegorz KOZIATEK, asp. Andrzej KOŹNIEWSKI, asp. Andrzej MIKOŁAJCZAK, asp. Mariusz MALICKI, asp. Zenon MAZUREK, asp. Marek PARDA, asp. Tadeusz PIĄTKOWSKI, asp. Jacek STANKIEWICZ ASPIRANT POLICJI mł. asp. Andrzej CHOJNOWSKI, mł. asp. Marek GYCIUK, mł. asp. Zbigniew KASZUBA, mł. asp. Adam SKOTNICKI MŁODSZY ASPIRANT POLICJI sierż. szt. Katarzyna DOMINIAK-WALCZYK, sierż. szt. Michał GNAS, sierż. szt. Dominik JAWORSKI, sierż. szt. Tomasz LESZCZYŃSKI, sierż. szt. Robert LEWANDOWSKI, sierż. szt. Paweł SZEPCZYŃSKI SIERŻANT SZTABOWY POLICJI st. sierż. Andrzej KOŁAKOWSKI STARSZY SIERŻANT POLICJI: sierż. Marcin CZARNEWICZ, sierż. Rafał DUDZIŃSKI, sierż. Artur KARWOWSKI, sierż. Marcin KASZA, sierż. Jacek KAWECKI, sierż. Anna KUCHARSKA, sierż. Tomasz KUCHARSKI, sierż. Aneta NOWICKA. sierż. Sylwester NOWICKI, sierż. Przemysław OLEKSIAK, sierż. Magda PIĘTKA, sierż. Sebastian SUMIŁA, sierż. Milena SZELUGA, sierż. Paweł SZERSZEŃ, sierż. Paweł WESOŁOWSKI SIERŻANTEM POLICJI st. post. Natalia BRZEZIŃSKA, st. post. Wojciech KASPRZYK, st. post. BEATA MĘZIŃSKA, st. post. Katarzyna OZDARSKA, st. post. Luiza SMOLIŃSKA STARSZY POSTERUNKOWY POLICJI post. Paweł KUCIŃSKI, post. Łukasz PARZUCHOWSKI, post. Kamil KOWALCZYK W uznaniu zasług policjantów i pracowników Policji współpracujących z samorządami powiatu ciechanowskiego Starosta Ciechanowski wyróżnił nagrodami rzeczowymi: Piotr MITTER, Artur KARWOWSKI, Iwona KRÓL, Jan ROGULSKI, Andrzej RYBICKI, Wiesław OLSZEWSKI Doceniając zaangażowanie ciechanowskich policjantów i pracowników Policji w utrzymanie porządku i bezpieczeństwa publicznego w mieście Prezydent Miasta Ciechanów Krzysztof Kosiński przyznał nagrody rzeczowe dla: Wiktor KOŁAKOWSKI, Maria PIKUS, Teresa MIERZEJEWSKA, Sylwia ŻĄDŁOWSKA, Marek PARDA, Grzegorz PRZYBYSZ EXTRA WYDARZENIA | 7 TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 19 lipca 2016 EXTRA CIECHANÓW | Tygodnik nr 566 | rok XIII | 19 LIPCA 2016 | nakład 10 000 egz. | ISSN: 1733-5124 Ciechanów Mniej hałasu na Sienkiewicza Po 1 sierpnia ciężarówki o wadze ponad 15 ton nie będą mogły jeździć odcinkiem ulicy Sienkiewicza od skrzyżowania z ul. 17. Stycznia do skrzyżowania z ul. Fabryczną. Sienkiewicza to jedna z najważniejszych ciechanowskich arterii. To droga wylotowa w kierunku Mławy, tędy też można dojechać do centrum miasta, więc nic dziwnego, że ruch pojazdów, także ciężarowych, jest na niej duży. Mieszkańcy sygnalizują, że znaczny ruch lokalny i tranzytowy jest uciążliwy, a zabytkowa nawierzchnia z kamiennej kostki potęguje hałas i wstrząsy – mówi rzeczniczka Urzędu Miasta Ciechanów Renata Jeziółkowska. - Miasto podję- reklama ło więc inicjatywę wprowadzenia ograniczeń dla samochodów ciężarowych powyżej 15 ton. Na ul. Sienkiewicza oraz drogach do niej prowadzących poja- Ciechanowskie wodociągi Będzie trudniej o awarię Pięć metrów pod dnem Łydyni poprowadzono fragment strategicznej dla Ciechanowa magistrali wodociągowej. - Dzięki takiemu rozwiązaniu oraz zastosowaniu nowoczesnych technologii zwiększyło się bezpieczeństwo dostaw wody dla miasta – informuje rzeczniczka Urzędu Miasta Renata Jeziółkowska. - Zmodernizowany fragment znajduje Zarządu Dróg. Pozytywną opinię wydała też Komenda Wojewódzka Policji. Mieszkający przy Sienkiewicza cieszą się. - Gdy jedzie ciężarówka, to cały budynek drży, szklanki w kuchni brzęczą – mówi Jan Proszek. - Gdyby to był asfalt, a nie bruk, to ten hałas pewnie byłby mniejszy. Ale położony podczas drugiej wojny światowej bruk jest pod opieką konserwatora zabytków. - Warunkowo stale dopuszczone się w rejonie pętli miejskiej między ul. Wojska Polskiego i Gostkowską. Prace wykonał ciechanowski Zakład Wodociągów i Kanalizacji. - Główna rura wodociągowa zabezpiecza w wodę osiedla budynków wielorodzinnych, części osiedli z budynkami jednorodzinnymi, wiele obiektów użyteczności publicznej oraz dzielnicę przemysłową. Proces przebudowy fragmentu o długości 245 me- wią się znaki B-5 z liczbą 15 ton. Nowe zasady zatwierdzili marszałek województwa i działający w imieniu starosty ciechanowskiego kierownik Powiatowego trów składał się z trzech etapów. Najpierw były wcięcia w istniejącą sieć i utworzenie dwóch węzłów z zasuwami, następnie na odcinku 245 metrów wykonano przewiert sterowany, na głębokości 5 metrów pod dnem rzeki, po czym rury spięto – relacjonuje Jeziółkowska. Główny odcinek wodociągu magistralnego przebiega od siedziby Zakładu Wodociągów i Kanalizacji ulicą Gostkowską, wzdłuż pętli miejskiej przez ul. Wojska Polskiego i ul. Pułtuską, ul. Armii Krajowej do ul. Płońskiej. Przed modernizacją fragmentu w okolicach ul. Gostkowskiej i Wojska Polskiego rury znajdowały się nad ziemią. Wprowadzenie tego odcinka pod ziemię, pod dno Łydyni, oznacza większe bezpieczeństwo dla dostaw wody dla mieszkańców miasta. Był to bowiem fragment podatny na wpływ warunków atmosferycznych, na korozję – mówi Renata Jeziółkowska. - Stara rura miała średnicę 600 mm, średnica nowej to 630 mm. Jest to rura polietylenowa, wielowarstwowa, bardzo wytrzymała. Podczas prac zastosowano nowoczesną technologię bezwykopową, dwunastometrowe części połączono metodą zgrzewania doczołowego. Red reklama reklama do ruchu będą służby miejskie, m.in. pogotowie gazowe, energetyczne, pojazdy Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych czy Zakładu Wodociągów i Kanalizacji, jak również samochody, dla których przez Urząd Miasta wydane będzie zezwolenie (np. pojazdy dowożące towar do sklepów na odcinku ul. Sienkiewicza objętym ograniczeniem) – informuje rzeczniczka ciechanowskiego Ratusza Renata Jeziółkowska. MSz 8 | REKLAMA EXTRA FIRMA 19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 19 lipca 2016 REKLAMA | 9 EXTRA USŁUGI OGŁOSZENIA DROBNE 10 | EXTRA WYDARZENIA 19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY Ciechanów Będzie, będzie zabawa... W ubiegłym tygodniu rozpoczęto prace na budowie sześciu miejsc wypoczynku i rekreacji na świeżym powietrzu. O tych inwestycjach zdecydowali ciechanowianie w ramach Budżetu Obywatelskiego. - Zjeżdżalnia, pomost z poręczami, tunel linowy, przelotnia linowa, schody wejściowe, huśtawki, bujaki na sprężynach, piaskownica i gra w „kółko i krzyżyk” – te elementy pojawią się na powstającym kreatywnym placu zabaw – Osada Fabryczna na osiedlu „Przemysłowe” - informuje rzeczniczka Urzędu Miasta Renata Jeziółkowska. -Zmodernizowany zostanie plac zabaw przy ul. Wesołej na osiedlu „Kwiatowe”. Zamontowane zostaną huśtawki, karuzela, piaskow- nica, zabawki na sprężynach, zjeżdżalnie, drabinki, wieża z dachem, podesty z poręczami, mostek łukowy i kratownica. Z urządzeń sprawnościowych, pomostów, schodów wejściowych, zjeżdżalni, karuzeli, zabawek na sprężynach, gry w „kółko i krzyżyk” i ścieżki zdrowia będzie można korzystać na placu zabaw, który powstanie przy ul. Powstańców Wielkopolskich. Na osiedlu „Słoneczne” na Bielinie utworzony zostanie plac zabaw wraz z siłownią zewnętrzną. Do dyspozycji najmłodszych będą między innymi: zestaw zabawowy, huśtawki, karuzela, zabawka w kształcie statku. Dla trochę starszych: biegacz, wyciąg, orbitrek i wioślarz. U zbiegu ulicy Parkowej i Zielonej na osiedlu „Podzamcze” pojawi się siłownia zewnętrzna OG ŁOSZ E N I E W Ł A SN E WYDA WCY oraz zmodernizowane zostanie boisko trawiaste do piłki nożnej. Przy ulicy 17 Stycznia powstanie „Magiczny Zakątek na Blokach”. Pojawią się tam stoły do gry w szachy oraz bujane ławki. - Wszystkie miejsca zostaną wyposażone w kosze na śmieci, ławki i tablice z regulaminem. Place zabaw i siłownie będą ogrodzone – zapowiada Jeziółkowska. Red Miasto zadba o dziecięce uśmiechy Prezydent Ciechanowa Krzysztof Kosiński pozyskał dofinansowanie na wyposażenie gabinetów w miejskich szkołach, które zapewniają bezpłatną opiekę stomatologiczną. Unowocześnieniu ulegną gabinety w Szkole Podstawowej nr 4 oraz Miejskich Zespołach Szkół nr 1 i 2. Łączna kwota otrzymana z budżetu państwa wynosi 24 tys. złotych. W ubiegłym roku rząd dofinansował zmiany w gabinetach szkolnych pielęgniarek – w tym postawiono na stomatologię. Ciechanów spełnił wyznaczone kryteria, dzięki czemu otrzyma pieniądze na zakup specjalistycznego sprzętu w szkołach, które mają podpisane umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia. Jak powiedziała nam rzeczniczka ciechanowskiego Urzędu Miasta – Renata Jeziółkowska - procedura pozyskania pieniędzy była bardzo pracochłonna. Pierwszy etap polegał na złożeniu wniosku przez prezydenta Miasta, łącznie z kosztorysem zawierającym spis rzeczy, na które jest zapotrzebowanie. - Uzyskane fundusze zostaną rozdzielone pomiędzy placówkami, które następnie zostaną rozliczone z zakupionego sprzętu. - Takie gabinety funkcjonują w tej chwili w trzech szkołach. W pozostałych nie do końca możemy je utworzyć, ponieważ cała procedura wygląda tak, że potrzebujemy chętnego stomatologa do prowadzenia usług, po drugie musi mieć umowę z NFZ, a po trzecie obiekt powinien być odpowiednio wyposażony. Trudno jest mi powiedzieć czy uda się to zrobić do pierwszego września – powiedział nam dyrektor Centrum Usług Wspólnych (dawny Zakład Obsługi Szkół i Przedszkoli) Kupalnocka 2016 Skromna, ale trwa... Skromniejsze niż zwykle, ale się odbyły tegoroczne – jubileuszowe XXV Spotkania Folklorystyczne Kupalnocka 2016. W programie znalazły się m.in.: Adam Krzemiński. - Na pewno będziemy korzystali z tych rzeczy w przyszłym roku szkolnym. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że procedura zajmuje kilka miesięcy, ale sprzęt niedługo zostanie zakupiony. To dobre wiadomości dla rodziców, którzy muszą zmagać się z wydatkami jakie niesie za sobą prywatne leczenie stomatologiczne. Jak przyznają ci, z którymi rozmawialiśmy - pomoc dzieciom jest potrzebna i na pewno z niej skorzystają. - Uważam, że jest potrzeba aby funkcjonowały takie gabinety w szkołach. Dzieci mają problemy z uzębieniem, głównie z próchnicą spowodowaną przez słodycze. Uważam, że rodzice będą chętnie korzystać z tej pomocy - powiedziała nam jedna z ciechanowianek. - Wiem, że w niektórych szkołach są gabinety, ale jeśli coś się dzieje – tam naprawdę trudno się dostać. Jeśli zostałby zatrudniony stomatolog z dobrym podejściem do dzieci, chciałabym korzystać z jego usług – dodała inna. Dominika Karwowska Agnieszka Niepytalska Koncert Ludowego Zespołu Artystycznego „Ciechanów” i „Mały Ciechanów”, Regionalnego Zespołu Ludowego „Karniewiacy”, błogosławieństwo wody dokonane przez ks. kanonika Zbigniewa Adamkowskiego, proboszcza ciechanowskiej parafii farnej i puszczanie wianków w nurt rzeki Łydyni. MSz O G ŁOSZ E N I E W Ł A SN E WYDA WCY Pub Ciechan zatrudni na stanowiska barmańskie i kelnerskie osoby zainteresowane mogą przesyłać CV na adres: [email protected] lub na adres Gambrynus Sp. z o.o. Ciechanów, ul. Kilińskiego 5. Adres Redakcji Tygodnika Extra Ciechanów: 06-400 Ciechanów, ul. Kilińskiego 8, tel. 23 672 55 88 e-mail: [email protected] Redaktor naczelny Marek Szyperski Wydawca Gambrynus Sp. z o.o. ul. Kilińskiego 5, 06-400 Ciechanów TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 19 lipca 2016 Wielu z nas nie zawsze umie docenić to co ma. Zdrowie, rodzinne relacje czy dach nad głową to coś, co jest dla nas oczywistością. Prawdziwą lekcję życia dostajemy często niespodziewanie, dlatego warto sobie uświadomić jak ważne jest by łapać ulotne chwile. Przedstawiamy rozmowę z Agnieszką Stawińską – 34 letnią studentką pierwszego roku ekonomii PWSZ w Ciechanowie. Od dziecka porusza się na wózku inwalidzkim. Każdego dnia udowadnia bliskim i nie tylko, jak bardzo kocha życie, a swoją postawą na pewno zmotywuje innych do działania. Jak twierdzi: „jeśli czegoś się bardzo pragnie, to można to osiągnąć”. Tygodnik Ilustrowany: Czy od dziecka poruszasz się na wózku? Agnieszka Stawińska: Praktycznie tak. Urodziłam się z rozwojowymi wadami kończyn górnych i dolnych. Jako dziecko, ale też nastolatka i osoba dorosła używałam protez. Było mi bardzo ciężko z nich korzystać, pojawiały się otarcia, zaczerwienienia. Od kilku lat, tak jak aktualnie – poruszam się za pomocą wózka i stwierdzam, że tak jestem o wiele bardziej samodzielna niż w protezach. Czy mieszkasz od urodzenia w Ciechanowie? Nie. Pochodzę z małej miejscowości obok Gołymina – Woli Gołymińskiej. W Ciechanowie jestem dokładnie od 30 września 2015 roku. Czy mieszkanie w tak małej miejscowości sprawiało Ci dużo problemów jako osobie niepełnosprawnej? Tak, sprawiało bardzo dużo problemów, gdyż na wsi wszędzie jest daleko. Do najbliższego sklepu, kościoła czy urzędu są dwa kilometry. Ja sama niestety nie dawałam sobie tam rady, z kolei tutaj w Ciechanowie, zauważyłam ogromną różnicę. W mieście jest inne życie. Więcej możliwości. Czy miałaś duże wsparcie wśród tamtej społeczności? Kto wspiera Cię teraz? Powiedziałabym, że większe wsparcie odczuwam tutaj wśród społeczności studenckiej, ale głównie ze strony mojego Nie poddać się ograniczeniom LUDZIE | 11 dy, zarówno na zewnątrz jak i w środku, więc spokojnie mogę się dostać na każde piętro. Jak studia i zmiana otoczenia wpłynęły na Twoje życie? Ogromnie! Nowe doświadczenia, nowi znajomi. Uwielbiam kontakt z ludźmi – na wsi mi tego brakowało. Pojawiła się również chęć dalszego rozwoju. Gdybym miała ponownie zrobić ten krok, zrobiłabym go bez wahania. Niestety na mojej drodze pojawiły się osoby, które we mnie nie wierzyły i zniechęcały mnie. Mam nadzieję, że pewnego dnia zrozumieją dlaczego postanowiłam pójść na studia. To jest moje życie i chce je przeżyć po swojemu. A czy czujesz akceptację i wsparcie od społeczności studenckiej? Tak. Akceptacja jest ogromna, a pomoc na każdym kroku. Zarówno ze strony studentów jak i samej uczelni. chłopaka. Piotrek też jest niepełnosprawny – niewidomy. Poznaliśmy się na portalu internetowym. Na początku bardzo ciężko było nam się spotykać – on z Ciechanowa, ja z Gołymina. Widzieliśmy się raz w miesiącu. Później odważył się i zaczął przyjeżdżać do mnie. Trwamy razem już prawie półtora roku. Ja jestem dla niego oczami, a on dla mnie nogami. Kto, lub co zmotywowało Cię do tego, żeby podjąć studia? W pierwszej kolejności był to mój chłopak – Piotr. W międzyczasie uczęszczałam na kurs obsługi komputera i internetu. Swój komputer z dostępem do sieci dostałam z projektu e-integracja, działającego w powiecie ciechanowskim. Szczęście chciało, że szkolenie prowadził bardzo fajny chłopak – Adrian Brzozowski. Na jednej z przerw, zapytał mnie „Pani Agnieszko, czy Pani nie myślała, żeby pójść na studia?”. Odpowiedziałam, że kiedyś był taki pomysł, po skończeniu liceum w Konstancinie. Chciałam iść do Siedlec ze znajomymi, jednak rodzice się nie zgodzili. Adrian przekonywał mnie, że na naukę nigdy nie jest za późno. Dodatkową zachętą było to, że jako osoba niepełnosprawna miałam możliwość otrzymania sporego wsparcia finansowego. Dawno chciałam zmienić coś w swoim życiu, ale nie nadarzyły się takie sytuacje, ani osoby, które by mi kibicowały i zachęcały. Dopiero Adrian - to on wszystko zorganizował, łącznie z transportem, żebym mogła zapisać się na kierunek. Wtedy przyjechałam tu po raz pierwszy. Jak zobaczyłam studencki akademik, bardzo mi się spodobał i już wiedziałam, że chcę tu zostać. Rozumiem, że Adrian był bardzo pomocny? Tak, był takim motorem. Pamiętam ten dzień, na przełomie czerwca i lipca. Było bardzo słonecznie, siedziałam sama w domu. Wtedy coś mnie popchnęło, żeby w końcu podjąć tą decyzję. Zadzwoniłam do Adriana, mówiąc, że się zdecydowałam – pójdę do szkoły, ale będę potrzebować jego pomocy. Postanowiłam tak, bo nie chciałam już siedzieć w domu, to mnie drażniło. Wcześniej młodsze rodzeństwo czasem mnie gdzieś zabierało, ale później zostałam sama. Jak rodzice zareagowali na Twoją decyzję? Do tej rozmowy przygotowałam się bardzo dobrze. Przeczytałam regulamin uczelni i akademika. Pewnego dnia pojechaliśmy z rodzicami do Ciechanowa i przejeżdżaliśmy obok szkoły. Była to dobra okazja do rozpoczęcia tematu. Zasypałam rodziców wszystkimi pozytywnymi stronami studiowania, możliwościami jakie daje uczelnia i ofertą pomocy dla osób niepełnosprawnych. Rodzice byli w szoku - szczególnie tata. Dzięki tym studiom w końcu zaczęłaś otaczać się ludźmi. Tak. Dzięki temu, że przyszłam tutaj, dopiero w wieku trzydziestu kilku lat zaczęłam poznawać życie. Dlaczego ten kierunek? Co spowodowało, że wybór padł na ekonomię? Myślę, że jest to kierunek przyszłościowy. Dzięki niemu można pracować w banku, w urzędzie miasta, czy prowadzić komuś księgowość. W przyszłości bardzo chciałabym pracować w biurze. Na początek chcę skupić się na licencjacie, bo niestety PWSZ nie oferuje magisterki na tym kierunku. Trzeba byłoby dojeżdżać dalej, a w mojej sytuacji jest to utrudnione. Co się zmieniło w twoim życiu odkąd zamieszkałaś w Ciechanowie i jaką pomoc oferuje miasto osobom niepełnosprawnym? Zdecydowanie finanse. Teraz mogę pozwolić sobie na wiele więcej, i co jest dla mnie istotne, sama nimi dysponuję. Między innymi opłacam akademik, wykupuję obiady na stołówce w ciągu roku akademickiego itp. Przede wszystkim zmieniłam się ja. Stałam się bardziej poważna i samodzielna. Daje sobie radę. Odkąd zaczęłam mieszkać w Ciechanowie złożyłam wniosek o mieszkanie socjalne. Jako student otrzymuję również pomoc finansową z Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie. W przyszłym roku, dzięki zawarciu umowy pomiędzy prezydentem miasta a naszym rektorem, praktyki studenckie będą płatne - co również ułatwi mi życie. Staram się również o dofinansowanie na nowy wózek. A jak wyglądają twoje praktyki studenckie? Szkoła pomogła mi w zdobyciu praktyk. Odbywam je w budynku Starostwa - w Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie. Pracuję w dziale finansów i księgowości. Nieźle sobie radzę. Budynek jest wyposażony w win- A jak wyglądała przeprowadzka z domu rodzinnego? Odbyła się bardzo sprawnie. Przyjechała po mnie ekipa dwoma samochodami, do jednego spakowali moje rzeczy, ubrania, komputer, do drugiego wsiadłam ja z wózkiem. cd. str 12 • 12 | LUDZIE | KULTURA cd. ze str 11 • W dniu odjazdu rodziców nie było, pożegnała mnie tylko babcia - płakała. Wtedy jeden ze studentów powiedział słowa, które zapadły mi w pamięci - niech pani nie płacze, bo ona trafiła w naprawdę dobre ręce. Przeprowadzka i zmiana otoczenia powoduje powstawanie pewnych barier. Które były trudniejsze do przezwyciężenia? Psychiczne, czy te związane z architekturą i poruszaniem się po Ciechanowie? Niestety, gorsze są te architektoniczne. Największy problem, na który trzeba zwrócić uwagę to poruszanie się po mieście komunikacją miejską. Są autobusy niskopodłogowe, jest platforma ale kierowcy nie zawsze są chętni do opuszczania jej, a to jest ich obowiązek. Niebezpieczne są też bardzo wysokie krawęż- 19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY niki oraz przejścia dla pieszych mające bardzo stromy zjazd. A czy uczelnia jest dobrze przystosowana pod tym względem? Tak. Posiada specjalny podjazd, w budynku znajduje się też winda. Dzięki niej mogę szybko dostać się do dziekanatu i na zajęcia. Akademik również posiada takie udogodnienia. Jest podjazd, pokój mam na parterze wraz z dostosowaną łazienką. Bardzo komfortowo się tu mieszka. Jeżeli jest ktoś, kto tak jak ja jest osobą niepełnosprawną, a myśli o podjęciu studiów, to z całego serca polecam PWSZ. Są tu najróżniejsze kierunki. Ja akurat wybrałam ekonomię, ale jest też pedagogika, pielęgniarstwo, inżynieria środowiska. Wykładowcy dojeżdżają tu z Warszawy, z Płocka. Zajęcia odbywają się na bardzo wysokim poziomie. Podobno masz opiekuna - asystenta, który pomaga Ci w co- dziennych zadaniach. Na uczelni przysługuje mi prawo do starania się o asystenta osoby niepełnosprawnej. W moim przypadku to koleżanka, która jest ze mną na kierunku. Mieszka w Ciechanowie co jest dużym plusem. Dzięki temu, zawsze jest blisko i w razie potrzeby może przyjść, pomóc zrobić zakupy, pójść ze mną do lekarza, czy tak jak w ciągu roku szkolnego zaprowadzić i przyprowadzić z uczelni. Pomaga mi również poruszać się na terenie szkoły, korzystać z biblioteki, ksero. Taka osoba otrzymuje z tego tytułu wynagrodzenie - tak na prawdę jest to praca. Chciałabym na chwilę wrócić do tych barier. Powiedziałaś, że łatwiej było z tymi psychicznymi. Co dało Ci siłę, żeby je przezwyciężyć? Czy jest ktoś kto motywuje Cię do działania? Na początku ciężko mi było się Nowa wystawa w Muzeum Romantyzmu Eksponaty przekazał Muzeum kolekcjoner Stanisław Ledóchowski. On z kolei otrzymał ją od nieżyjącego już przyjaciela – Karola Colonna Czosnow- skiego, oficera 1. Pułku Ułanów Krechowieckich, który po II wojnie światowej pozostał na emigracji w Anglii. - Urodził się na Wołyniu. W 1939 roku został przez sowieckie NKWD zesłany do łagru, a kiedy generał Sikorski podpisał porozumienie ze Stalinem dostał się do II Korpusu generała Andersa – opowiada Stanisław Ledóchowski. - To są bardzo drogie stroje, szyte w Londynie u najlepszych krawców, dostawców dworu królewskiego. Taki strój kosztuje kilka tysięcy funtów. Jak wiadomo, marzenia również są motorem napędowym do działania. Zdradzisz nam jakie są Twoje? Mam kilka marzeń. Przede wszystkim chciałabym ukończyć szkołę, a następnie znaleźć pracę. W przyszłości planuję również kupić auto, ponieważ mam prawo jazdy. Mieszkanie także znajduje się na liście priorytetów. Jednak moim największym marzeniem jest założenie szczęśliwej, kochającej się rodziny. W Ciechanowie, ale też w innych miastach, jest wiele osób zmagających się z niepełnosprawnością, która często podcina skrzydła i powstrzymuje przed chęcią zmiany swojego życia. Co chciałabyś im przekazać? Przede wszystkim, chciałabym powiedzieć tym osobom, żeby nie poddawały się mimo ograniczeń, żeby walczyły o swoje życie i marzenia. Odkąd jestem w Ciechanowie, zrozumiałam, że jeśli czegoś się bardzo pragnie, to można to osiągnąć. Dziękujemy za rozmowę. Agnieszka Niepytalska Dominika Karwowska Warsztaty bębniarskie Opinogóra Kolekcja angielskiej garderoby jeździeckiej, w tym osiem kompletnych mundurów do polowań wzbogaciło zbiory Muzeum Romantyzmu w Opinogórze. Mundury są dziełem krawców szyjących także dla brytyjskiego dworu królewskiego. przyzwyczaić. Bałam się, że sobie nie poradzę, ale jak już wspominałam, Piotrek jest dla mnie wielkim wsparciem. Odwiedza, pomaga robić zakupy, ale też wyciąga mnie na spacery czy do kina. Daje mi motywację do życia. Najbardziej inspiruje mnie moja koleżanka, która również jest osobą niepełnosprawną. Ja mogę pewne czynności wykonywać sama, ona nie. Pomimo tego, ukończyła wyższą szkołę z tytułem magistra. Poznała również chłopaka, z którym teraz tworzy szczęśliwe małżeństwo. 23 i 24 lipca odbędą się warsztaty bębniarskie, organizowane przez Powiatowe Centrum Kultury i Sztuki w Ciechanowie. Zajęcia poprowadzi Maciej Ostromecki – ciechanowski muzyk, perkusista, który współpracuje z PCKiSz i często prowadzi tam zajęcia podczas ferii zimowych czy wakacyjnych. Przekazana kolekcja będzie częścią wystawy stałej „Europejskie tradycje polowań konnych„ która będzie od września prezentowana w Muzeum Romantyzmu. Wystawa będzie prezentowana w powozowni, wzbogacona o obrazy - Takim głównym obiektem będzie obraz Wojciecha Kossaka „Polowanie w Godollo”, który wypożyczymy z Muzeum Narodowego w Warszawie - mówi Małgorzata Bral z Muzeum Romantyzmu. Monika Szyperska Przez lata swojej działalności grał w wielu duetach, zespołach i orkiestrach symfonicznych. Mogliśmy go podziwiać między innymi w przedstawieniu muzyczno-kabaretowym „Filharmonia Dowcipu” czy też na płytach Norweskiego zespołu Loud Jazz Band. Fascynują go brzmienia egzotyczne. Oprócz kolekcjonowania, samodzielnie tworzy instrumenty. Warsztaty wystartują o godzinie 15. na placu przed PCKiSz. Jest to wydarzenie otwarte, jak podkreśla prowadzący – dla każdej grupy wiekowej. Organizator przewiduje dwie części spotkania, podczas pierwszej, pan Maciej ma nadzieję zlokalizować osoby, które są najciekawsze i czują rytm. Wszystko odbędzie się w formie prezentacji, zabawy. Prowadzący chce pokazać podstawowe rytmy latynoamerykańskie. - Jeżeli będzie sprzyjająca aura, zabiorę ze sobą perkusję elektroniczną. Jest to ciekawy sprzęt, ponieważ za pomocą pendrive`a można wgrać gotowe aranżacje. Myślę, że te instrumenty zaciekawią młodych ludzi. Zarówno jak przyjdzie 5 latek jak i ktoś starszy - wchodzimy na scenę i tworzymy. Fajnie byłoby gdyby uczestnicy przynieśli coś swojego. Ja od siebie przygotuję dwa zestawy i różne drobiazgi które zbieram, ale też sam produkuję. Chciałbym, żeby zebrali się bębniarze z całego Ciechanowa. Serdecznie ich zapraszam. Zrobimy wielki dym przed Centrum Kultury – powiedział nam Maciej Ostromecki. Agnieszka Niepytalska SPOŁECZEŃSTWO | 13 TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 19 lipca 2016 Dorośli, pamiętajcie, alkohol jest tylko dla was Wyniki najnowszego badania CBOS jednoznacznie pokazują, że to dorośli pomagają nastolatkom zdobyć pierwszy w życiu alkohol. W ręce młodzieży trafia on najczęściej za pośrednictwem pełnoletnich znajomych, którzy zgadzają się kupić niepełnoletniemu napój procentowy albo z pomocą domowników, którzy częstują młodego człowieka kieliszkiem „czegoś mocniejszego” np. podczas rodzinnej uroczystości. Z badania wynika również, że to rodzice, a w dalszej kolejności przyjaciele, mają największy wpływ na decyzje nastolatka związane z alkoholem, zaś sam fakt sięgania po napoje alkoholowe przed ukończeniem 18 lat, jest wyraźnie skorelowany ze stylem życia rodziców i stosunkiem do alkoholu obowiązującym w domu rodzinnym. Ponad tysiąc uczniów w wieku 12-17 lat, ich rodzice oraz pół tysiąca sprzedawców wzięło udział w badaniu „Postawy młodzieży wobec alkoholu”, które na zlecenie Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego - Browary Polskie przeprowadziła Fundacja Centrum Badania Opinii Społecznej. To pierwsze tak szeroko zakrojone badanie poświęcone zjawisku picia niepełnoletnich, którego wyniki nie ograniczają się do oszacowania skali problemu, wieku inicjacji alkoholowej oraz rodzaju i ilości wypijanych przez młodzież trunków. Uzyskane rezultaty odsłaniają także kulisy Z APR O SZ E N I E zachowań nastolatków - począwszy od powodów sięgania po alkohol, przez sposoby jego zdobywania, na wpływie środowiska skończywszy. Tylko co ósmy nastolatek zdobył alkohol samodzielnie Jednym z obszarów, który interesował badaczy, były okoliczności towarzyszące inicjacji alkoholowej młodych ludzi. Tylko co ósmy nastolatek pytany o sposób zdobycia pierwszego w życiu alkoholu zadeklarował, że zdobył go samodzielnie – kupując go w sklepie (5,1 proc.) lub biorąc z domu (7,3 proc.). Najczęściej alkohol pochodził od dorosłych znajomych, którzy kupili niepełnoletniemu napoje procentowe (34,2 proc.) albo od domowników, którzy poczęstowali nastolatka alkoholem np. podczas rodzinnej uroczystości (33,8 proc.). Wydawać by się mogło, że dom i towarzystwo osób dorosłych znajdą się na szarym końcu listy odpowiedzi na pytanie, gdzie i z kim nastolatki piły alkohol po raz pierwszy. Tymczasem młodzież, która ma za sobą inicjację alkoholową, jako jej miejsce ponad dwukrotnie częściej wymieniała własny dom (34,6 proc.) niż lokalizację „pod chmurką” (15,7 proc.). Alkoholowy „debiut” młodych ludzi w większości przypadków odbywał się w towarzystwie. Najczęściej wskazywano na obecność rówieśników (48,7 proc.), jednak co trzeci badany (33,4 proc.) smak alkoholu poznał z rodzicami lub innymi pełno- letnimi członkami rodziny. Zaledwie co piętnasty (6,3 proc.) ankietowany alkoholu spróbował w samotności. Alkohol dla pełnoletnich, ale z wyjątkami Choć większość rodziców (57,7 proc.) deklaruje się jako zdecydowani przeciwnicy spożywania alkoholu przez niepełnoletnich, to są oni bardziej liberalni w tej kwestii niż np. sprzedawcy, z których 70,7 proc. uważa, że młodzież nie powinna mieć kontaktu z alkoholem przed ukończeniem 18 r.ż. Ci sami rodzice są jednocześnie zdania, że w wyjątkowych sytuacjach można poczęstować nastolatka alkoholem (35,6 proc.), a niektórzy z nich (6,3 proc.) idą dalej twierdząc, że od czasu do czasu można przymknąć oko na fakt, że młody człowiek napije się „czegoś mocniejszego”. Z badania wynika również, że duża część rodziców podziela obiegowe opinie o piciu alkoholu przez niepełnoletnich. Aż dwóch z trzech rodziców (67,6 proc.) zgadza się ze stwierdzeniem, że młody człowiek i tak spróbuje alkoholu przed „osiemnastką”, a co drugi (46,5 proc.) woli „prewencyjnie” poczęstować nastolatka „czymś mocniejszym” w domu niż czekać, aż dziecko zacznie eksperymentować z alkoholem w towarzystwie rówieśników. Rodzicielski autorytet może wiele Czy rzeczywiście rodzice nie mają wpływu na to, co robią nastolatki, również jeśli idzie o próby sięgania po alkohol? - Wbrew pozorom rodzice „trzymają się mocno”. W oczach dzieci to właśnie oni są wzorem do naśladowania oraz najważniejszym punktem odniesienia, nawet jeśli ich pociechy mają kilkanaście lat, zupełnie odrębne zdanie i wydają się nikogo nie słuchać – mówi dr Aleksandra Piotrowska, psycholog rozwojowy. – Na przestrzeni lat w kwestii wychowania zmieniło się wiele, jednak niezmiennie w zachowaniu, decyzjach i wyborach swoich dzieci rodzice mogą przejrzeć się jak w lustrze. Odnosi się to do wielu sfer życia, także tej związanej z korzystaniem z używek – dodaje. Rezultaty badania potwierdzają opinię specjalisty. Młodzi ludzie pytani o to, kto ma na nich największy wpływ, jeśli chodzi o decyzje związane z alkoholem, na pierwszym miejscu wymieniają rodziców (34 proc.), zaraz potem przyjaciół (32,6 proc.). Styl życia rodziców i stosunek do alkoholu, jaki obowiązywał w domu rodzinnym, mają wyraźne przełożenie na fakt sięgania młodzieży po alkohol. Nastolatki wychowane w domach, w których pija się go sporadycznie, a dzieci nie widują rodziców w stanie nietrzeźwym, rzadziej mają kontakt z napojami procentowymi przed ukończeniem pełnoletności niż te, w domach których alkohol pojawiał się często i w dużych ilościach (59,1 proc. vs 90,4 proc.). Z badania jasno też wynika, że nieprzyzwalająca na Z APRO SZE N I E przedwczesny kontakt z alkoholem postawa rodziców to swego rodzaju „parasol ochronny”, pozwalający większości nastolatków (86,6 proc.) zachować abstynencję do 18 roku życia. Od rozmowy do odpowiedzialności Badania odsłoniły istotny z punktu widzenia profilaktyki fakt, że ani dla młodych ludzi, ani dla ich rodziców alkohol nie jest tematem tabu. Aż 71,9 proc. ankietowanych uczniów deklaruje, że przyznałoby się rodzicom do spróbowania alkoholu. O tym, że nastolatek nie ukrywałby faktu napicia się alkoholu, przekonanych jest 79,5 proc. rodziców. Dla zdecydowanej większości z nich – bo aż 80 proc. – naturalną reakcją w takiej sytuacji byłaby rozmowa. Zdaniem dr Aleksandry Piotrowskiej, aktywna postawa – autentyczne zainteresowanie tym, co dziecko ma do powiedzenia i gotowość do rozmawiania z nim na każdy temat – to potężne narzędzie wychowawcze. – Mądra rozmowa między rodzicem a nastolatkiem jest najprostszym, najskuteczniejszym i najtańszym modelem profilaktyki – mówi Piotrowska. - Warto więc jak najczęściej z niej korzystać, by wychować dziecko na odpowiedzialnego konsumenta wszelkich dóbr, jakie podsuwa współczesny świat – dodaje. Anna Grabowska 14 | HISTORIA W lipcu 1945 roku jednostki Armii Czerwonej i NKWD w sile ok. 45 tysięcy żołnierzy, wspomagane siłami Wojska Polskiego przeczesały Puszczę Augustowską i przyległe do niej obszary. Żołnierze szli tyralierą w odległości kontaktu wzrokowego. Kilka kilometrów za pierwszą szła druga tyraliera, a czasem nawet trzecia. Zabierano ludzi z lasu, z domów, z zebrań, z pól i łąk. Rodzonego brata mojej Mamy, Stanisława Szestyńskiego zabrano wprost z łąki, na której grabił siano. Tydzień czasu trzymano go w KPUB w Augustowie nazywanym przez miejsowych „Domem Turka”. Wujek był bity i brutalnie przesłuchiwany. Wrócił do domu w Sztabinie cały w siniakach. Mocno przeżył aresztowanie i długo jeszcze nie mógł dojść do siebie. W Obławie Lipcowej pomagali Rosjanom miejscowi funkcjonariusze UB, MO oraz PPR z Augustowa. Gorliwością wyrózniał sie m. in. Mieczysław Milewski - późniejszy generał SB, współpracownik Wojciecha Jaruzelskiego i Jan Sz. były akowiec, znali go dobrze augustowianie. Chodził wczesniej do kościoła, gorliwie się modlił, a potem okazał się zdrajcą. Zaprzyjaźnił się z komendantem NKWD, wskazywał kolegów z podziemia. Tuż po wojnie kierował PUBP w Augustowie. Był postrachem i katem miasta. Po październiku 1956 r. przekwalifikował się na rzeźbiarza ludowego (korzenioplastyka). Ofiarami tych tragicznych w skutkach zatrzymań byli akowcy i wszyscy działający w strukturach Państwa Podziemnego. Patrioci walczący w II wojnie swiatowej o wolność Ojczyzny – kwiat narodu polskiego, młodzi ludzie zawsze gotowi oddać życie, przelać krew za swój kraj. I za to zabierano ich z leśnych duktów, z domów, od prac reklama 19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY O tym trzeba mówić! 71-lecie Obławy Augustowskiej polowych. Zatrzymanych zaganiano do stodół i piwnic. Po brutalnym śledztwie z kilku tysięcy schwytanych osób wyselekcjonowano ponad 600, resztę puszczono do domu. Z tych 600 osób nikt nie wrócił do domu. Do dzisiaj nie udało się ustalić ich miejsca wiecznego spoczynku. Prawdopodobnie rozstrzelano ich i zakopano w nieoznakowanych miejscach, by zatrzeć ślady zbrodni. Dopiero w 2012 r. prezes IPN uzyskał od moskiewskiego Stowarzyszenia „Memoriał” szyfrogram generała W. Abakumowa, w którym jest mowa o planie zamordowania osób zatrzymanych w Obławie. W roku 2014 Nikita Pietrow ze wspomnianego Stowarzyszenia wskazał miejscowość Kalety (Białoruś) jako prawdopodobne miejsce kaźni ofiar Obławy. Podczas obławy żołnierze sowiec- cy dopuscili się wielu pospolitych przestepstw. Zanotowano przypadki gwałtów, rabunków, a nawet morderstw. Do 1989 r. Obława Augustowska była tematem zakazanym. Nie wolno było o niej mówić ani pisać. Informacje o pokrewieństwie z zaginioną osoba/osobami mogły utrudnić dostanie się na studia czy znalezienie pracy. Tym chyba należy tłumaczyć milczenie na ten temat mojej Mamy. Dopiero w roku 2015 dowiedziałem się, że w lipcu 1945 r. zabrano też drugiego wujka, Antoniego Szestyńskiego i już nie powrócił do rodziny. Jego nazwisko figuruje na długiej (570 nazwisk) liście zaginionych. Na tej liście są też nazwiska 23 kobiet. Wszystkie te aresztowania i represje związane były z faktami, że patrioci nie pogodzili się z okupacją komunistyczną. Jeszcze przed Obławą Lipcową AK rozbrajała posterunki MO, demolowała urzędy gminne opanowane przez lojalnych wobec Moskwy aktywistów. Mimo terroru i represji ludności tych terenów stawiała zaciekły opór agresorowi sowiecOGŁOSZ ENIE W ŁASNE W Y DAW CY kiemu. Społeczeństwo Augustowczyzny, w poważnej części nie akceptowało nowej władzy. Mimo ogłoszenia amnestii, tylko nieliczni członkowie AK zdecydowali sie ujawnić. Niektórzy jeszcze w 1949 r. poszli do lasu. Powstawały nowe oddziały, które kontynuowały walke aż do roku 1954. Prawie wszyscy „wyklęci” zgineli. Woleli śmierć niż sprzeniewierzenie się wartościom, które wyznawali. Niektórzy poszli do konspiracji, bo UB kazał im wydawać i zabijać kolegów, którzy się ukrywali. By uniknąć represji ze strony władz, niektórzy uczestnicy podziemia znikali z oczu. Wyjeżdzali w najdalsze zakątki Polski, zmieniali nazwiska, wyrabiali „lewe” paszporty. Trzeci brat Mamy, Jan Szestyński wyjechał ze Sztabina z rodziną do Lęborka. Podziemie niepodległościowe na terenach północno-wschodniej Polski do czasu Obławy było tak silne, że posterunek UB w Augustowie („Dom Turka”) był na noc otaczany zasiekami z drutu kolczastego. Przytoczę tylko jeden przykład dezercji z komendy powiatowej MO w Augustowie. Na początku 1945 r. komendantem siedziby MO został mianowany S. Orłowski. Ten mieszkaniec gm. Sztabin w połowie 1943 r. został żołnierzem AK, ps. „Piorun”. Po wkroczeniu Armii Czerwonej z rozkazu przełożonych wstąpił w końcu 1944 r. do MO. Służbę pełnił na posterunku w Jaminach, gm. Sztabin, a następnie został komendantem KPMO w Augustowie. 4 kwietnia 1945 r., wraz z grupą podległych mu funkcjonariuszy opuścił budynek zabierając broń i dokumenty. Dołączył do oddziału AKO (Obywatelskiej). Po rozbiciu przez NKWD zgrupowania W. Stefanowskiego, ps „Grom” nad jeziorem Brożane w lipcu 1945 r. pozostał w konspiracji. (Pisze o tym T. Kaczorowska w swojej książce). Nie skorzystał z możliwości ujawnienia się ani we wrześniu 1945 r., ani w kwietniu 1949 r. Pięcioosobowy oddział „Pioruna” został rozbity na skutek doniesienia informatora UB, „Piorunowi” udało sie wtedy zbiec. Zginął po półgodzinnej walce w lipcu 1952 r. Upamietnienie dramatu ofiar Obławy Augustowskiej przybiera rozmaite formy. Są to konferencje naukowe, powstają publikacje książkowe, pojawiają się artykuły w prasie, organizowane sa wystawy. W roku 2012 zapoczatkowany został rajd motocyklowy „Śladami Obławy Augustowskiej”. Powstało tez kilka filmów dokumentalnych na ten temat. Ukazało sie kilka artykułów oraz lista 43 osób zamordowanych z gminy Sztabin w lokalnym miesieczniku „Nasz Sztabiński Dom”. W roku 1991 w Gibach k. Augustowa odsłonięto pomnik poświecony zaginionym. Co roku odbywaja się tam uroczystości patriotyczne z udziałem władz lokalnych i państwowych. Obława Augustowska była największą powojenną zbrodnią dokonana na Polakach. Zginęło w niej ponad 600 naszych rodaków, najlepszych synów i córek północno-wschodnich rubieży Rzeczypospolitej (powiaty: augustowski, suwalski, sejszeński i częsciowo sokólski). O tym tragicznym wydarzeniu nie można zapomnieć! Ryszard Sobotko OPINIE | 15 TYGODNIK ILUSTROWANY | www.tygodnikilustrowany.pl | 19 lipca 2016 Katastrofa! Straszne!! Łojejejkujejeku!!! Nie ma Polski! Koniec, szlus, kaput. Taki wniosek wynika po stwierdzeniu pewnego rozhisteryzowanego pana w telewizji, że „cała Polska żyje piłką”. Chodziło, oczywiście, o zbiorowe kopanie piłki we Francji. Kopanie owo się skończyło, a więc Polska przestała żyć. To dopiero. Tygodnie niezwykłej nagonki propagandowej, często o absolutnie głupawych treściach – np. zawodnik X kichnął dwa razy, szczur w Psiej Wólce wylosował zwycięstwo, Pan Y wypowiedział się, że będzie dobrze, choć z piłką nożną nie ma nic wspólnego, ale jest ogólnie ważny, itp., itd. Wszystko to miało na celu wywołanie powszechnej ekscytacji, zainteresowania, ale po co? Ponoć był to element propagowania sportu. Można mieć wątpliwości – czy aby nie chodziło o pieniądze? I to raczej duże. Na całej imprezie zarabiała duża liczba ludzi – zawodnicy (ci akurat chyba nie najwięcej), pracownicy piłkarstwa, zwani niegdyś działaczami, producenci różnych dziwadeł mających być kupowanymi przez kibiców, a też tzw. dziennikarze i inne grupy „zaradnych”. Jakoby także znaczne dochody planowały sponsorujące koncerny, a na pewno wiele otrzymała międzynarodowa organizacja piłkarskich firm. Wtrącę może, że na poprzednich mistrzostwach to nasz kraj miał kolosalnie zyskać – autostrady, infrastruktura, cuda wianki i ogólny wzrost gospodarczy. Ówczesny premier Donald Tusk łgał jak najęty, choć nie do końca. Pewna, stosunkowo bardzo nieliczna, grupa naprawdę odnotowała „znaczny wzrost gospodarczy”. Pisanie o narodowych federacjach, klubach byłoby „poprawne politycznie” lecz śmieszne wobec realiów - są to dochodowe instytucje, de facto przedsiębiorstwa. Nie inaczej z Polskim Związkiem Piłki Nożnej i tu można się zastanowić, czy reprezentacja Polski jest taką faktycz- MYŚLENIE „POLSKA ZMARŁA” !!! nie, czy PZPN? Myślenie takie jest skutkiem afery sprzed lat, polegającej na konflikcie PZPN z polską administracją rządową. Wtedy ogłoszono, że jakoby polskie prawo nie ma się wtrącać do tego, co się dzieje w PZPN, gdyż nadrzędne są jakieś przepisy federacji zarejestrowanej w Szwajcarii. Pomyślałem sobie, że ktoś tu zwariował. Jeżeli tak jest faktycznie, to PZPN jest częścią międzynarodowego koncernu i winien być traktowany tak jak Fiat, Tesco czy temu podobne. Czy ktoś mówi, że samochody Fiata są polskimi? A kadra PZPN jest reprezentacją Polski mimo, że główni jej gracze pracują za granicą. Mnie się nieco miesza od tego w głowie, a Szanownym Czytelnikom? Przemysł piłkarski jest na tyle potężny, że były rząd dostał obłędu finansując wiele boisk, tzw. Orlików, a także wielkie stadiony. Jaki z tych inwestycji zysk ma ogół społeczeństwa? Sporo gmin odczuwa spore problemy z „Orlikami” gdyż muszą finansować ich utrzymanie, a narzucone przy tym „prezencie” koszty bywają relatywnie poważne. Jeszcze gorzej ze stadionami, w tym – z moim „ulubionym” – koszmarnym tworem nazwanym (na wszelki wypadek) Stadionem Narodowym. Złośliwi nazwali go „koszem na śmieci Tuska”. Owo architektoniczne i funkcjonalne (nie przewidziano zawodów lekkoatletycznych!) kalectwo psuje nadwiślański krajobraz Warszawy, a jest bardzo kosztowne w utrzymaniu. Stąd najróżniejsze pomysły na wykorzystanie szpetnego molocha, ale nie wiem czy udało się uzyskać choć samofinansowanie, bo o zwrocie kosztów budowy nie ma co myśleć. Nieco złośliwie, a może proroczo, przypomnę iż przed laty, po kolejnych mistrzostwach, w Portugalii po prostu rozebrano wielkie stadiony gdyż utrzymanie ich było zbyt drogie. Mamy w Warszawie żałosny stadion, ale brak odpowiedniego basenu o parametrach olimpijskich, nie ma – godnej stolicy sporego państwa – hali sportowej, nie ma prawdziwego stadionu lekkoatletycznego, itd. Nic dziwnego – „cała Polska żyje piłką”. Pastwię się nad piłką nożną, ale zapewne nie inaczej jest ze związkami sportowymi dyscyplin stwarzających warunki do robienia dużych pieniędzy. Z drugiej strony są dyscypliny o których właściwie cicho, media o nich zapomniały, a przecież to też sport – np. gimnastyka, łucznictwo, hokej na trawie, itd. Mało widowiskowe? Jak dla kogo. Z ostatnich lat mamy u nas przykład niebywałej kariery siatkówki, podważającej nadmuchiwaną popularność piłki nożnej. Z tego co wiem, to zaczęło się od sukcesów, ale rychło przybyło publiczności gdyż tzw. atmosfera zawodów była inna. Można było przyjść z dziećmi, bez narażania się na wrzaski podpitego tłumu i organizowane zadymy. Za to mecze piłkarskie (nie sama gra) stały się czymś w rodzaju starorzymskiego cyrku – rozrywka (?) dla tłumu, w wielkiej części nie mającego wyszukanych aspiracji. Zaletą jest to, że można bezkarnie wrzeszczeć, o ile komu to potrzebne. Powyższe narzekania sprowadzają się do, skądinąd dawnego, problemu – czy mamy do czynienia ze sportem, czy z cyrkiem? Dodam, że chodzi o prawdziwy cyrk, gdzie występy często wymagają bardzo niezwykłych umiejętności i są godne najwyższego uznania. Cyrk to po prostu praca, a sport? Właściwie – co to sport? Mały Słownik Języka Polskiego (z 1997 r.) podaje, że sport to „ćwiczenia i gry mające na celu podnoszenie sprawności fizycznej; próbowanie swoich sił w różnych dziedzinach wymagających sprawności fizycznej”. Wynika z tego, że szachy czy brydż to nie sport, chyba że są specjalne ćwiczenia wzmacniające mięśnie czterech liter. Szerzej o sporcie Nowa Encyklopedia Powszechna PWN (t.V, s.973). Tu sport to „świadoma i dobrowolna działalność człowieka podejmowana w celu zaspakajania potrzeb zabawy, współzawodnictwa oraz doskonalenia własnych Nieco złośliwie, a może proroczo, przypomnę iż przed laty, po kolejnych mistrzostwach, w Portugalii po prostu rozebrano wielkie stadiony gdyż utrzymanie ich było zbyt drogie. Mamy w Warszawie żałosny stadion, ale brak odpowiedniego basenu o parametrach olimpijskich, nie ma – godnej stolicy sporego państwa – hali sportowej, nie ma prawdziwego stadionu lekkoatletycznego, itd. Nic dziwnego – „cała Polska żyje piłką”. cech fizycznych i umysłowych, wyraża się przez ćwiczenia i gry uprawiane według określonych zasad, sprzyja zachowaniu zdrowia oraz rozwija cechy osobowości, m.in. wytrwałość, silną wolę, zdyscyplinowanie, poczucie solidarności i koleżeństwa”. Tu już mieszczą się szachy i brydż, tylko z „koleżeństwem” coś się nie zgadza – w boksie? Mimo to definicje wyglądają na sensowne tylko nigdzie nie pisze się o pieniądzach, że uprawianie sportu to zawód. Czyżby więc ludzie żyjący z pokazywania swej sprawności fizycznej nie byli sportowcami? Na moje „widzimisię” mamy jakąś rozbieżność – jak z demokracją U nas jej nie ma, ale jest demokracja parlamentarna, a to nie to samo. Czy przypadkiem tam gdzie pojawia się pieniądz nie kończy się sport a jest cyrk? To właśnie z powodu pieniędzy mamy ciągłe afery dopingowe, „ustawianie meczów”, korupcje i inne szwindle w świetle których podziwianie zawodowych sportowców wygląda na naiwność, ale to już chyba przesada. Przecież oszukujących zawodowych sportowców nie może być wielu i najpewniej więcej „zaradnych”: jest wśród tzw. działaczy. Niechybnie znakomita większość zawodowo się wysilających dąży uczciwie do jak najlepszych wyników, ale jakiś smrodek podejrzliwości zostaje. Czy więc nie prawdziwym sportem jest sport tzw. amatorski? Czy nie należą się wielkie brawa piłkarzom Wysp Owczych czy San Marino, „etatowych” dostarczycieli punktów zawodowym drużynom? Na marginesie – największym bodaj sukcesem San Marino był remis z drużyną Polski. „Nic się nie stało, Polacy, nic się nie stało”, choć za spore pieniądze. Czy nie sądzą Państwo, że faktyczny sport to szkolny, amatorów ruchu wynajmujących sale do gry czy korty, albo „sobie” pływający? Przed latu (może jest tak i teraz?) prowincjonalne gazety w Australii z pełną powagą publikowały pełne wyniki wszystkich miejscowych lig szkolnych różnych sportów. To było prawdziwe propagowanie sportu, od najmłodszych lat. Nie wspomnę o wszechstronnej, ogólnie dostępnej, bazie bo to bogaty kraj i o władzach inaczej myślących niż nasze.. Na zakończenie pewna refleksja – w trakcie zbiorowego kopania piłki we Francji zaczęły się mistrzostwa lekkoatletyczne Europy. Ilu kibiców tam się udało? Jak wiele uwagi tej imprezie poświęciły media? Piłkarze zmieścili się w ósemce najlepszych drużyn naszego kontynentu i to ponoć wielki sukces – po raz pierwszy aż tak daleko zaszli. Skończyły się też mistrzostwa lekkoatletyczne – wynikiem to, że zawodnicy polscy (także po raz pierwszy) byli najlepsi medalowo. Gdzie więc wielki sukces? Bez telewizyjno-gazetowej histerii. Ryszard Małowiecki Ps – może jednak Polska żyje, nie tylko z piłką? reklama Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczanych ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów. Poglądy wyrażane w publikowanych materiałach są osobistymi opiniami ich autorów i niekoniecznie muszą odzwierciedlać poglądy Adres Redakcji 06-400 Ciechanów, ul. Kilińskiego 8 (Browar Ciechan) e-mail: [email protected] tel. 23 672 55 88 Redaktor naczelny Marek Szyperski Wydawca Gambrynus Sp. z o.o. ul. Kilińskiego 5, 06-400 Ciechanów Redaktor graficzny Dorota Pogorzelska Biuro reklamy Anna Dąbrowska tel. 509 820 919 e-mail: [email protected] Redakcji i Wydawcy. Na podstawie art 25. ust. 1 pkt 1b prawa autorskiego Wydawca wyraźnie zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów opublikowanych w „Tygodniku Ilustrowanym” bez uzyskania zgody Wydawcy jest zabronione. 16 | BIZNES 19 lipca 2016 | www.tygodnikilustrowany.pl | TYGODNIK ILUSTROWANY akcenty i delikatna paloność, a dzięki użyciu chmielu Pacifica można wyczuć też subtelny ziołowy aromat. Grupa Browary Regionalne Jakubiak – wskrzeszamy polskie historyczne browary Do Grupy BRJ należy 5 browarów z historią: Ciechan, Lwówek, Bojanowo, Tenczynek i Biskupiec. Prezes BRJ Marek Jakubiak jest jedynym inwestorem, który od lat 90 ratuje nieczynne historyczne browary w Polsce. Reanimując browary regionalne Grupa BRJ dynamicznie się rozwija, warzy łącznie 30 marek piwa zatrudniając ponad 200 osób. Najstarszy browar Grupy – Lwówek - posiada tradycje piwowarskie datowane od 1209 r.; pierwsze wzmianki o przepięknym browarze – Bojanowo – pochodzą z 1685 r.; Ciechan – flagowy browar OGŁO SZE N I E Browary Regionalne Jakubiak rozszerzają swoją ofertę. Wypuściły na rynek trzy nowe rodzaje piw. Ciechan Słodowe: Piwo stylu lager, pasteryzowane, filtrowane. O intensywnym kolorze zachodzącego słońca przechodzącym w przejrzysty odcień bursztynu. Zapach intensywny, mocno słodowy z wyczuwalnym w tle chmielowym akcentem. Smak wyraźnie słodowy, obecna na podniebieniu przyjemna chmielowa goryczka, wyraźniejsza pod koniec degustacji. Tenczynek Pigwa: Jasne, lekkie piwo dolnej fermentacji, z dodatkiem naturalnego syropu pigwowego. Bardzo przyjemna kompozycja walorów gatunku piwa lager z orzeźwiającym, delikatnie kwaśnym smakiem owoców pigwy. Pasteryzowane, filtrowane. Mohegan: To piwo w stylu American Dark Lager. Filtrowane i pasteryzowane. Skład: woda, słody jęczmienne: pilzneński, barwiący, grys kukurydziany, Chmiele: Marynka, Pacifica. Piwo koloru ciemnobrązowego, niemalże czarnego. Ma wyraźną goryczkę którą równoważą słodowe o największym wolumenie produkcji w Grupie BRJ - w 2014 r. obchodził 150-lecie. W 2014 r. Grupa BRJ zakupiła dwa kolejne historyczne browary: Tenczynek, którego piwa smakował sam Jan III Sobieski wracając do kraju po odsieczy wiedeńskiej oraz zabytkowy Biskupiec, który jako pierwszy w Polsce wprowadził konfekcjonowanie piwa w KEG-ach. Wszystkie marki Grupy BRJ powstają w poszanowaniu historycznych tradycji piwowarskich. Produkty Ciechana znajdują się na polskiej Liście Produktów Tradycyjnych. Trunki Grupy BRJ to piwa naturalne (często niepasteryzowane ani nieutrwalane w inny sposób np. nie poddawane mikrofiltracji), ich walory smakowe zostały przypieczętowane licznymi nagrodami. Więcej informacji: www.brjsa.pl
Podobne dokumenty
Ar m ia USA w Cie cha no w ie
z samorządowcami zatrzymanie Pendolino w Ciechanowie, co nastąpi od połowy grudnia. Przygotowałem i przeprowadziłem w Senacie uchwałę z okazji jubileuszu 200-lecia urodzin Zygmunta Krasińskiego ora...
Bardziej szczegółowo