Z górki do stotrójki nr 17
Transkrypt
Z górki do stotrójki nr 17
Numer 10 (12) 28.12.2013 r. Najlepsze świąteczne filmy Święta w TV mijają co roku praktycznie tak samo. W tym roku nie było wielkich i spektakularnych premier, gdyż każda telewizja stawia raczej na sprawdzone tytuły, które przyciągną przed telewizory całe rodziny. Poniżej przegląd i omówienie najważniejszych pozycji w świątecznym programie telewizyjnym oraz ranking najlepszych filmów świątecznych. 24 grudnia: Nieśmiertelna Opowieść wigilijna na Jedynce rozpoczyna sezon świąteczny. Co jeszcze tego dnia? Obowiązkowo jakieś opowieści biblijne, kolędowanie, filmy patriotyczne (Ogniem i mieczem), dobre komedie (Asterix i Obelix: Misja Kleopatra), filmy familijne reprezentowane w tym roku przez Narnię, oraz absolutny faworyt: Kevin sam w domu. O tym filmie nie można już nawet powiedzieć, że jest nieśmiertelny, on przeżyłby apokalipsę zombie. Kilka lat Polsat, który posiada prawa do emisji Kevina, puścił go 2-3 tygodnie przed świętami i rozpętał prawdziwą burzę. Fani słali listy, w których oskarżali telewizję o popsucie świąt. Polsat ugiął się i Kevin wrócił na listę świątecznych hitów. 25 grudnia: Powtórka Kevina, gdyby ktoś jeszcze nie widział, rozgrzewa Polsat po południu. Dalej mamy takie hity jak Pretty Woman – komedia romantyczna od której wszystko się zaczęło. Na dokładkę Holiday na Jedynce, a dalej Listy do M. – flagowa pozycja TVN-u. O dziwo w święta znalazło się w TV miejsce dla filmów katastroficznych Zamieć, czy Tornado w Nowym Jorku. Wtedy również można było obejrzeć Pingwiny z Madagaskaru, czy Jasia Fasolę. Dziwi mnie brak filmów historycznych. A nie, przepraszam powtórka Ogniem i mieczem była dostępna tego dnia. Ciekawostką jest to, że na BBC tego dnia był maraton świątecznych odcinków najpopular- tak, jak myślisz, kotku, dla dzieci Asterix na olimpiadzie i Gdzie jest Nemo?, a dla całej rodziny film z przesłaniem Kłamca, kłamca. Kiedyś obowiązkowym punktem świąt była jeszcze Szklana pułapka, Naga broń, Grinch. Trochę się zmieniło, ale niejszych seriali. Rozpoczyna go świąteczny Doctor Who, następnie serial Miranda, Call the Midwife oraz Downton Abbey z gościnnym udziałem George’a Clooneya. Wyobrażam sobie polską wersję takiego maratonu: Klan, Ojciec Mateusz i Moda na sukces (niestety już niedostępna). 26 grudnia: Telewizja tego dnia wie, że widzom opadł już poziom ekscytacji świętami, więc szukają czystej rozrywki – nadal najlepiej rodzinnej. Od rana Jurassic Park, Złoty kompas, Świąteczna gorączka, Śpiąca królewna, Człowiek w żelaznej masce (Leonardo di Caprio w polskim domu na święta musi być), Zaczarowana, Disco robaczki, natomiast o 20:00 dla rodziców To nie jednak Kevin musi być. Teraz ranking najważniejszych (moim zdaniem) filmów świątecznych: 1. Kevin sam w dom, Kevin sam w Nowym Jorku – po tylu latach nadal bawi i przyciąga przed telewizory widzów. Każdy oglądając chociaż raz marzył o pozostaniu w święta w domu i samodzielnym rozprawieniu się ze złodziejami. 2. Świąteczna komedia To właśnie miłość (tytułu polskiego i tak nikt nie pamięta – Love, Actually) najlepsza komedia świąteczna w dziejach świata. Plejada znanych aktorów i aktorek, świetne dialogi, zabawne gagi. Niestety nie nadaje się dla najmłodszych, nad czym bardzo co roku ubolewam. Do tej grupy zaliczę jeszcze W krzywym zwierciadle: Witaj Święty Mikołaju i Świąteczną gorączkę. Po polsku – Listy do M. 3. Świąteczna komedia z cudem w tle: Grinch, świąt nie będzie – złośliwi mówią, że oglądają tylko pierwszą połowę filmu – reszta to badziew. Fani świąt natomiast pochłaniają go w całości i na pewno wzruszają się co najmniej kilka razy. 4. Nie-komedia z cudem świątecznym/ magią świąt - Święty Mikołaj z 34. ulicy, lub Cud na 34. Ulicy, Czekając na cud – 34 ulica w Nowym Jorku nie wiedzieć czemu jest magiczna niczym Harry Potter – każdy choć raz oglądał film z serii świątecznego cudu i każdy chociaż raz na nim płakał. Po prostu trzeba to obejrzeć przynajmniej raz w życiu. 5. Komedia romantyczna na święta: Zdecydowanie jest ich kilka Ja cię kocham, a ty śpisz, Holiday, cokolwiek z parą Meg Ryan/ Tom Hanks oraz oczywiście Dziennik Bridget Jones – do wyboru do koloru, Doceniane głównie przez mamy, dzieci nie znają i nie lubią. 6. Filmy dla dzieci: telewizja tutaj stawia na klasykę. Ma być śmiesznie i z morałem. Gdzie jest Nemo?, Pingwiny z Madagaskaru, Asterix i Obelix, dodałabym jeszcze wszystkie Shreka jako przyciągacza dzieci przed telewizory. Ewentualnie fantastyka ze smokiem i ratowaniem świata w tle. Każdy ma swój własny ulubiony film świąteczny. Moim będzie niezmiennie Love, Actually. Ticzer A. 2 Z górki do Stotrójki nr 10 (12) 18.12.2013r. KIERMASZ ŚWIĄTECZNY W Mikołajki, czyli 6 grudnia, odbył się w szkole nasz słynny kiermasz świąteczny, który jak zawsze angażuje całą społeczność SP 103 oraz mieszkańców Sadyby. Takie wydarzenie to niepowtarzalna okazja do nabycia wspaniałych ozdób choinkowych, ale także szansa na zakup świątecznych wypieków, sałatek i przetworów z domowej spiżarni. Wszystkie rzeczy przygotowywane są zarówno przez rodziców, jak i dzieci. Wszystko odbywa się nie tylko w domu, ale także i w szkole - na lekcjach plastyki. Samorząd Uczniowski zadbał o oprawę muzyczną wydarzenia, a także sprzedawał programy i ulotki. W czasie kiermaszu sprzedawane były również bilety na koncert charytatywny, który ponownie współtworzyli wszyscy członkowie społeczności szkolnej. Po przedstawieniu, które w tym roku opowiadało historię Dawida i Goliata, w której wzięli udział nasi nauczyciele. Nad całością czuwała p. Paulina Bagińska, za dekoracje odpowiadała p. Anna Chomicz, a makijażem aktorow zajęła się p. Barbara Mazur. W rolach głównych można było zobaczyć między innymi p. Tomasza Zacharzewskiego i p. Romana Zybałę. Coroczne przedstawienia świąteczne, realizowane przy współpracy wszystkich środowisk szkolnych są już wielką tradycją w SP 103. Po jaselkach dzieci z najmłodszych klas oraz chór szkolny dały wspaniały popis kolędowania. Opieke nad koncertem charytatywnym objęli nasi nauczyciele muzyki. Dodatkowych atrakcji bylo co nie miara. Stołówka, czyli „103 smaki” przygotwała poczęstunek świąteczny, dlatego miejsce to pękało w szwach od amatorów pierogów, pasztecików i barszczu czerwonego. Na pierwszym piętrze działała także kawiarenka prowadzona przez nauczycieli i uczniów, gdzie można było nabyć między innymi słynną lemoniadę podarowaną przez właścicieli zaprzyjażnionej restauracji Nabo - państwa Eriksen. Jak co roku, kiermasz nie mógł odbyć się bez loterii fantowej, w której nagrody były w tym roku wyjątkowo atrakcyjne. Wszyskie upominki zostały podarowane szkole przez naszych wspaniałych rodziców. Uważamy, że naszej szkole potrzeba jeszcze więcej tego typu inicjatyw. Już nie możemy doczekać się festynu wiosennego. Może w perspektywie warto byłoby zorganizować jeszcze jedną tego typu inicjatywę? Przecież to doskonale okazje do integracji środowisk szkolnych i pokazania, że SP 103 jest jedną, wielką rodziną. WIZYTA PREMIER EWY KOPACZ We wtorek 3 grudnia 2014 roku w Międzynarodow y m Dniu Osób Nie p e ł no sprawnych naszą szkołę odwiedzili: Pani Premier Ewa Kopacz i Prezes Fundacji Integracja Pan Piotr Pawłowski. Goście uczestniczyli w lekcji klasy 3a. Pani Premier i Pan Prezes w rozmowie z uczniami przekazali dużo ciekawych informacji dotyczących zagadnienia niepełnosprawności oraz poruszyli ważny problem tolerancji i wzajemnej akceptacji. Pani Premier podkreśliła też szczególną rolę organizacji pozarządowych i wolontariuszy. Dziennikarze: Julia Pyc, Aleksandra Kozik, Nina Oleszkiewicz, Maria Surawska, Julia Gnysińska, Zofia Szwałek, 11 LISTOPADA U PANA PREZYDENTA 10 listopada 2014 roku z okazji Święta Niepodległości delegacja Szkoły Podstawowej nr 103 została z apro s z on a przez Pana P r e z yd e nt a do wspólnego przygotowania świątecznych kotylionów. W wycieczce wzięło udział 22 uczniów z klas IV-VI, Pani Dyrektor Danuta Kozakiewicz, Pani Edyta Starzec, Pan Tomasz Zacharzewski i dwoje rodziców. Przy okazji robienia kotylionów mieliśmy okazję zwiedzenia wnętrz Pałacu Namiestnikowskiego oraz widzieliśmy odrestaurowany samochód Cadillac Marszałka Józefa Piłsudskiego. Marta Czech, Maja Łukawska, Zuzanna Zielińska, Jakub Smoczyński, Tadeusz Bartkiewicz, Mikołaj Niemczyk Fotoreporterzy: Tadeusz Ługowski Opieka nad redakcją: Agnieszka Straszewska, Judyta Stępień mail: gazetka.sp103@gmail. com www SP103: www.sp103.sadyba.waw.pl/ Z górki do Stotrójki nr 10 (12) 18.12.2013r. 3 Iluminacje w Warszawie 6 grudnia zapalono mnóstwo świątecznych dekoracji na Nowym Mieście. Chodząc po nim można było zobaczyć najróżniejsze świecące się obiekty: renifery, kwiaty, napisy lub kolorowe bombki. Kilka tysięcy osób zgromadziło się na Placu Zamkowym, na którym zapalono wielką choinkę. Na spacerowiczów czekało również lodowisko na rynku Starego Miasta. Przed Stadionem Narodowym znajdowały się jarmarki świąteczne, które można było odwiedzić, spróbować wielu różnych rzeczy i zrobić bożonarodzeniowe zakupy. Piękne iluminacje świąteczne rozpościerają się od Wilanowa aż do Plac Zamkowy. Do oświetlenia całej trasy iluminacji wykorzystano 2 mln energooszczędnych światełek (Warszawa coraz bardziej dba o tych za sezon. Koszt za niespełna dwa miesiące działania iluminacji wynosi 32 tys złotych. Ja wraz z całą moją rodziną oraz środowisko!). Kosz świątecznych iluminacji to około 3 mln zło- babciami i dziadkiem wybraliśmy się, aby zobaczyć te piękne iluminacje. W sobotę 6 grudnia pojechałam w pobliże Traktu Królewskiego, aby pospacerować Nowym Światem, Krakowskim Przedmieściem, aż do Placu Zamkowego. Pogoda była dość dobra do spacerowania. Brakowało tylko białego śniegu, który z pewnością dodałaby uroku spacerowi i wprowadził bardziej świąteczną atmosferę. Jednym słowem Warszawa tej nocy wyglądała jak miasto z bajki. Marta Czech koracja swiąteczna. Choinki ozdabia się wspólnie z rodziną najczęsciej w Wigilię (inaczej Gwiazdkę), a potem wręcza się prezenty i je wspólną kolację. Jednymi z tradycyjnych wigilijnych potraw są: barszcz ukraiński z uszkami, kapusta z grzybami,makowiec, karp i ryba w galartce. Pod białym Wigilijnym obrusem kładzie się trochę sianka, a podczas kolacji rodzina dzieli się opłatkiem (bardzo cienkim płatkiem chlebowym), składa sobie życzenia i spiewa wspólnie kolędy. Tradycyjnie powinno się zostawić jedno miejsce wolne dla niespodziewanego goscia. Wigilia jest dniem kończącym adwent. Jest to symboliczne nawiązanie do Gwiazdy Betlejemskiej zwiastującej narodziny Jezusa. Według tradycji w nocy swięty Mikołaj przychodzi do domów i zostawia prezenty pod choinką. Rano w Boże Narodzenie dzieci rozpakowują prezenty i jedzą swiąteczne sniadanie. Następnie rodzina idzie do koscioła modlić się i oglądać szopkę, czyli makietę przedstawiająca wnętrze stajni betlejemskiej w dzień narodzin Pana Jezusa. Zuzanna Zielińska Trendy świąteczne Strojenie choinki to jedna z najmłodszych tradycji wigilijnych. Zwyczaj przyszedł do polski z Niemiec. Dzis jest to najważniejsza de- Poznajcie nas! Jakub Smoczyński Va Mam na imię Jakub. Chodzę do klasy 5a. W wolnym czasie lubię grać w gry i bawić się lego. Bardzo lubię matematykę i język angielski. Nie mam rodzeństwa. Miałem kiedyś chomika dżungarka. Moim ulubionym daniem jest stek wołowy, który sam robię. Jestem średniego wzrostu i mam oczy koloru niebieskiego. Do gazetki doszedłem w tym roku. W tym numerze: ■■ Zwierzęta gazetkowiczów - str. 4 ■■ Ratujmy tygrysy - str. 5 ■■ Rozmowa z p. Fabisiakiem - str. 6 ■■ Czym jest pulpa? - str. 7 ■■ Mój idol Michael Jackson - str. 7 ■■ Talenty w SP 103 Jakub Smoczyński - str. 8 ■■ Świąteczne przepisy - str. 9 ■■ Książki i filmy na święta - Pan Samochodzik i Kosogłos - str. 10 i 11 ■■ Z serii „Co śmieszy Ninę i Ticzera A.” Rajstopy - str. 12 4 Z górki do Stotrójki nr 10 (12) 18.12.2013r. Zwierzęta gazetkowiczów W poprzednich numerach gazetki mogliście poznać koty Ticzerów i psa Julii Gnysińskiej. Dziś przedstawiamy Wam nasze kolejne zwierzęta. Maja Łukawska Kot Zofii Szwałek Oto kot Zosi Szwałek, także z klasy 6a. Kot Zosi ma na imię Sissi i jest to kot rasowy - brytyjczyk. Ma już rok i dwa miesiące i jest żywiołowy. Kotka ta ma futerko w kolorze czarnym. Najbardziej lubi spać, biegać po schodach i bawić się piłeczką. Pies Niny Oleszkiewicz Poznajcie psa Niny Oleszkiewicz z klasy 6a. Pies Niny z 6a ma na imię Tola. Jest psem ze schroniska, dlatego boi się ulic i ciężarówek. Pies ma czarno-brązową sierść w białe cętki. Spacer z nim wymaga wprawy, ponieważ jest płochliwy. Świnka morska Mai Łukawskiej Kot Aleksandry Kozik Moja świnka morska ma na imię Dżej Dżej. Jest świnką gładkowłosą o ubarwieniu rudo-czarno-białym. Ma sześć miesięcy i już 22 cm. Najbardziej lubi spać w hamaku i jeść siano, jest łakomczuchem i uwielbia jeść natkę i koperek. Jest bardzo rozkoszna i przyjazna. Na koniec jeszcze jeden kot - tym razem Oli Kozik z klasy 6a. Kot Oli ma na imię Leon i jest tej samej rasy co kot Zosi - brytyjczyk. Ma już osiem miesięcy. Jego futerko ma kolor rudo-beżowy. Najbardziej lubi bawić się kłębkiem i biegać po domu. Chcielibyśmy poznać też Wasze zwierzęta domowe! Może zechcecie je przedstawić? Macie w domu pupila, którego bardzo kochacie i chcecie pokazać innym? Czy są to, tak jak u nas, koty, psy, świnki morskie? A może macie jakieś ciekawe, egzotyczne zwierzątko, którego jeszcze nie prezentowaliśmy na łamach naszej gazetki? Piszcie śmiało na adres: [email protected] – napiszcie kilka słów o swoim zwierzątku i nie zapomnijcie o dodaniu zdjęcia! Wszystkie nadesłane propozycje pojawią się w kolejnych numerach naszej szkolnej gazetki. Z górki do Stotrójki nr 10 (12) 18.12.2013r. 5 Ratujmy tygrysy Działalność fundacji WWF Dzisiejszy artykuł chciałabym poświęcić tygrysom - wielkim, pięknym kotom, symbolizującym siłę i niezależność. Julia Gnysińska Ostatnio otrzymałam maila od pewnej fundacji, o której na pewno większość z Was słyszała, a dla tych, którzy nie słyszeli, kilka słów poniżej. Wiadomość dotyczyła akcji Ratuj Tygrysy, organizowanej przez fundację WWF (World Wide Fund Nature – tłum. Światowy Fundusz na rzecz Przyrody). Jest to organizacja ekologiczna o charakterze międzynarodowym, której misją jest powstrzymanie degradacji środowiska naturalnego Ziemi i stworzenie takiej przyszłości, w której ludzie będą żyli w harmonii z przyrodą. Fundacja stara się pomóc wielu zwierzętom, między innymi tygrysom, które są niewątpliwie jednymi z najpiękniejszych i najpotężniejszych ssaków na Ziemi, niestety bezbronnymi wobec okrucieństwa i chciwości ludzi. Trudno to sobie wyobrazić, ale na wolności zostało już tylko 3200 tygrysów. Ich populacja w ciągu ostatnich dla ludzi więcej wart niż żywy. Kości i organy tych zwierząt są popularnymi stu lat zmniejszyła się o 95% a cztery podgatunki zostały uznane za wymarłe. W Azji giną 2 tygrysy tygodniowo. Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ martwy tygrys jest składnikami preparatów tradycyjnej medycyny azjatyckiej, praktykowanej również w Polsce, mimo że nie ma naukowego uzasadnienia skuteczności tych preparatów. Powodem nielegalnych polowań jest też piękne futro tego wspaniałego kota, które zdobi podłogi bogatych domów i jest symbolem statusu, niestety nie tylko w Azji, ale na całym świecie. Dziś największym zagrożeniem dla tygrysa są kłusownicy zastawiający sidła, w których zwierzę umiera powoli i w wielkich męczarniach oraz nadmierne, rabunkowe wycinane lasów, co powoduje, że tygrysy bezpowrotnie tracą swój dom. Według prognoz naukowych, jeśli nic się nie zmieni, do 2022 roku ten gatunek wyginie całkowicie. Zatem co można zrobić, by wesprzeć akcję? Fundacja WWF zbiera pieniądze, każda darowizna przeznaczona na ten cel ma wielkie znaczenie.Na co przeznaczane są zebrane fundusze? Aktualnie na pomoc tygrysom malajskim z kompleksu leśnego Balum – Te- mengor w Malezji. Jest to jedna z najważniejszych ostoi tego podgatunku tygrysa. Zwiększana jest ilość patroli WWF, które w terenie zbierają dane dotyczące tygrysów, lokalizują miejsca ich występowania, zbierają informację o stanie gatunków innych zwierząt, od których istnienia zależy przetrwanie tygrysa, usuwają sidła, chronią siedliska. Obecność patroli WWF sprawia, że kłusownicy i osoby nielegalnie wycinające lasy ograniczają swą aktywność w monitorowanym rejonie. Jeśli nie jest ci obojętny los tych pięknych kotów, chcesz więcej dowiedzieć się o tej akcji oraz wielu innych, organizowanych przez WWF, zachęcam do odwiedzenia strony internetowej: www. ratujtygrysy.wwf.pl lub www.wwf.pl WWF ratuje także rysie, foki, małpy i inne dzikie zwierzęta. Sprawdźcie! 6 Z górki do Stotrójki nr 10 (12) 18.12.2013r. Bardzo lubię chodzić po górach Zapraszamy do przeczytania rozmowy z panem Janem Fabisiakiem, nauczycielem techniki i informatyki. Zofia Szwałek Witam serdecznie. Na początek chciałabym zapytać o to, dlaczego został Pan nauczycielem techniki? W głównej mierze wynika to z kierunku ukończonych studiów – Politechnika Warszawska, wydział Transport. Lubię pracę z dziećmi i młodzieżą. Jakie szkoły należy ukończyć, aby zostać nauczycielem techniki? Najlepiej, jeżeli są to wyższe szkoły o kierunku technicznym. Są także studia podyplomowe przygotowujące nauczycieli do nauki tego przedmiotu Rodzice opowiadali mi, że jak chodzili do szkoły podstawowej, zajęcia techniczne prowadzone były w wyposażonej niemal jak warsztat pracowni. Jak Pan uważa, czy taka sala przydałaby się w naszej szkole? Ja także chodziłem do szkoły podstawowej w czasie, gdy zajęcia techniczne prowadzone były w specjalnie przygotowanych pracowniach. Dziewczęta i chłopcy uczyli się w odrębnych grupach. Chłopcy wykonywali w głównej mierze prace związane z obróbką drewna. Sale były wyposażone w odpowiednie narzędzia i mate- niejsze. Postrzegamy konieczność dbania o naszą planetę poprzez riały. Obecny program przedmiotu Technika jest nastawiony głównie na zajęcia teoretyczne. Wykonywane prace manualne są związane z takimi materiałami jak: papier, tkanina i dzianina i nie wymagają żadnego specjalistycznego wyposażenia sali lekcyjnej. szeroko rozumiane pojęcie recyklingu. Część uczniów niesłusznie bagatelizuje znaczenie przedmiotu „Technika”. Jak w trzech zdaniach zachęciłby Pan tych uczniów do tych zajęć? Na lekcjach zaczynamy rozumieć złożoność współczesnego świata na poziomie odpowiednim do naszych możliwości i chęci. Poznajemy przepisy ruchu drogowego, dzięki czemu nasze zachowanie na drodze jest bardziej świadome, a przez to bezpiecz- Co Pan sądzi o prowadzeniu zajęć techniki poza szkołą, np. w miasteczku ruchu drogowego, jakiejś pracowni, laboratorium, a może w Centrum Nauki Kopernik? Każdy kontakt z laboratorium czy dobrze wyposażoną pracownią jest dla ucznia bardzo korzystny. Pozwala praktycznie zetknąć się zagadnieniami poznanymi na lekcjach lub całkowicie nowymi. Trudno jednak przy obecnej koncepcji nauczania w szkołach podstawowych sądzić, iż zajęcia z Techniki będą się odbywać np. w Centrum Nauki Kopernik. Jak zachęcić uczniów do samodzielnego wykonywania prostych przed- miotów (np. szalik, lampka, karmnik dla ptaków) zamiast kupowania gotowych w sklepie? Rzeczy wykonane samodzielnie (szczególnie te udane) dają satysfakcję. Wykonawca docenia swój trud oraz praktycznie wykorzystaną wiedzę. Jest to bardzo ważne dla młodego człowieka. Daje mu zadowolenie oraz wyrabia poszanowanie dla pracy innych osób. Jaki był Pański ulubiony szkolny przedmiot? W szkole podstawowej moim ulubionym przedmiotem był wf. Uczestniczyłem w dodatkowych zajęciach z wychowania fizycznego oraz reprezentowałem szkołę w różnych rozgrywkach sportowych. Gdyby miał Pan teraz cały miesiąc ferii, jak by go Pan wykorzystał? Miesiąc ferii chciałbym wykorzystać na ruch poza terenem zabudowanym. Bardzo lubię chodzić po górach, szczególnie w miejscach, gdzie nie ma dużo turystów. Lubię także spacery brzegiem morza i po obszarach leśnych. Ogólnie wędrówki sprawiają mi przyjemność. Dużą frajdę daje mi także jazda na nartach. Jakie prace domowe lubi Pan najbardziej wykonywać? Nie mam ulubionych prac domowych, ale akceptuję te, które zostaną mi przydzielone, oczywiście z zachowaniem rozsądku np. z wyszukanym gotowaniem miałbym poważne kłopoty. Każda czynność wymaga większego lub mniejszego wysiłku. Podział obowiązków domowych powoduje, że można pewne z niech wybrać i przez to wykonywać z większą przyjemnością (z mniejszą niechęcią). Gdyby nie pracował Pan w szkole, jakie zajęcie najbardziej by Panu odpowiadało? Myślę, że ze względu na chęć poznawania nowych miejsc wybrałbym pracę w biurze turystycznym. Jakie jest Pana hobby? Odpoczywam przy muzyce, w której wyraźnie słyszę dźwięki różnych instrumentów. Świetnie do tego nadaje się muzyka jazzowa. Lubię długie wędrówki, jazdę na rowerze i grę w tenisa stołowego. Jeżeli chodzi o różnorakie gry „siedzące” to preferuję szachy. Z górki do Stotrójki nr 10 (12) 18.12.2013r. 7 Kilka słów o pulpie Jak powstaje i co to jest pulpa? Mimo dziwacznej nazwy, pulpa to nic innego jak miazga, półprodukt powstały ze zgniecionego, rozdrobnionego materiału, np. drewna (sosny, świerku , topoli, brzozy czy kasztanu), a następnie utrwalane jest to wszystko chemicznie bądź fizycznie. Jest to nic innego jak masa celulozowa, z której wytwarza się papier. A jak to wygląda w skrócie: Ścięte drzewa trafiają do fabryki, tam są rozdrabniane w specjalnych maszynach , następnie miesza się powstały miał z wodą. Powstały w ten sposób papier jest stosunkowo słaby, aby pozyskać lepszy gatunkowo papier , wytwarzany jest z tzw. pulpy chemicznej. Lepsze gatunki papieru wytwarza się z pulpy uzyskanej chemicznie. Otrzymuje się ją z pociętych na drobne fragmenty pni, poprzez zanurzenie ich w roztworze chemicznym i podgrzewanie pod ciśnieniem. Papier wytwarzany z pulpy chemicznej służy do wszelkich zanieczyszczeń, pulpę płucze się i filtruje. Jeżeli pro- produkcji książek, broszur, kolorowych magazynów, a także wytrzymałych opakowań papierowych. W celu usunięcia duktem docelowym ma być biały papier, poddaje się ją także procesowi wybielania. Nadaje się jej potem formę arkuszy, Michael urodził się 29 sierpnia 1958 w Gary stanie Indiana. Miał 5 braci i 3 siostry. Gdy miał 5 lat rozpoczął karierę muzyczną. Najpierw grał ze swoimi braćmi w „The Jacksons 5’’. Pierwszy solowy album „Got to Be There’’ wydał w 1971. Był pierwszym czarnoskórym artystą który osiągną tak dużą popularność telewizyjną. Jego dzieciństwo było bardzo trudne. Ojciec bił go i jego rodzeństwo trzciną. Michael lubił śpiewać i grać. Kiedyś w klubie zobaczył innego artystę w czarnych lakierkach. Od tego czasu jego marzeniem było nie tylko bycie sławnym wokalistą, ale też noszenie czarnych, lśniących butów. Jego całe dzieciństwo polegało na doskonaleniu swoich umiejętności muzycznych. Stylizował się na dziewczynę, Daianę Ross. Przeszedł mnóstwo operacji plastycznych, do których się nie przyznawal. W latach 80. i 90. rozwinęła się jego największa popularność. Najpopularniejszym albumem Michaela jest „Thriller”, wydano ponad 100 mln. jego egzemplarzy. Jackson dostał 13 nagród Gammy, czyli muzycznych odpowiedników „Oscara”. Biała rękawiczka była jego estradowym znakiem firmowym. Michael Jackson zachowywał się trochę „dziwnie”. Wszędzie można zobaczyć jego zdjęcie z czarną maseczką. Raz nawet przyjechał do Polski. Chciał zrobić wesołe miasteczko przy pałacu Wilanowskim, ale Polacy się nie zgodzili. Mi- walo się Neverland, w którym było wesołe mia- chael Jackson mieszkał na rancho które nazy- steczko, kolejka i zoo. Na razie wydano tylko które następnie suszy się, nawija na bele i dostarcza do papierni. Tam maszyna o nazwie warnik rozdrabnia je i miesza z wodą. Jeżeli proces ten jest ciągły, to nie wymaga on pośredniej fazy suszenia. Na tym etapie pulpa, zawierająca drewniane włókna i wodę, nosi nazwę masy papierniczej. Można do niej dodać także papier pochodzący z makulatury, po uprzednim usunięciu z niego farby drukarskiej. Mikołaj Niemczyk Mój idol - Michael Jackson jedną jego autobiografie. Nagrał wiele teledysków z różnymi innymi piosenkarzami. Miał 2 żony Lisę Marie Presley (córk Elvisa Presleya) i Debbie Rowe. Miał 3 dzieci. Podczas kręcenia reklamy Pepsi zapaliły mu się włosy. Miał poparzenie 3 stopnia, to przez ten wypadek zaczął brać takie silne środki przeciwbólowe. Zmarł 25 czerwca 2009, w wieku 50 lat. Jest podejrzenie, że była to wina jednego z jego lekarzy albo samobójstwo. Michael Jackson jest moim idolem ponieważ podobają mi się jego piosenki, najbardziej Thriller, Ghost, Dangerous, miał fajne ruchy i każdy występ był perfekcyjnie przygotowany. Nina Oleszkiewicz 8 Z górki do Stotrójki nr 10 (12) 18.12.2013r. TALENTY W SP 103 Golfowy talent Jakuba Zima za oknem i już trochę mrozi, dlatego też chcę Was zabrać w letnie klimaty, na wielkie , zielone, trawiaste pole – na pole golfowe. Choć sport ten nie jest bardzo popularny w Polsce, uprawia go mój dobry kolega z Va - Kuba Smoczyński. Rozmawiał Jerzy Sienkiewicz Co zainspirowało Cię do uprawiania tak specyficznego sportu? Wiesz, najpierw grał mój tata, jeździłem z nim na różne pola golfowe i spodobało mi się to, spróbowałem raz i zaczęło wychodzić. Nie gram zawodowo, ale traktuję to jako przyjemność. Czy mógłbyś wymienić mi parę swoich sukcesów? W zeszłym roku wygrałem Puchar Juniorów w najdalszym strzale, a na zdjęciach możecie zobaczyć moją gablotkę. Jak potoczy się Twoja kariera? Są jakieś plany? Na pewno będę dalej grał, ale jak mówiłem, traktuję to jako zabawę. Poza tym niedługo będzie sezon. Jakie są rodzaje kijów golfowych? Do czego każdy z nich służy? Najbardziej znane są 2 rodzaje: irony oraz woody. Kije woody służą do wybijania piłek na długie odległości. Irony natomiast do gry z trawy, im dłuższy kij, tym większa odległość. Kuba na polu golfowym Kilka ciekawostek na temat Kuby i golfa: ■■Początek historii golfa (który to sport „narodził” się w Szkocji) przypada na początek XVI wieku. ■■Piłeczka golfowa startuje z prędkością ok. 200 km/h. ■■Pole golfowe z reguły ma 18 dołków, które trzeba zaliczyć jak najmniejszą ilością uderzeń. ■■ Na polu golfowym obowiązują ścisłe reguły gry, które są jednakowe na całym świecie. ■■ Podobnie jest i z etykietą, tj. zbiorem zasad dotyczących zachowania, stroju na polu golfowym. ■■ To świetny sport, rozwijający precyzję, siłę – i bardzo towarzyski. Obok siebie grać mogą zawodnicy o bardzo różnym poziomie gry i mieć z tego dużo radości. Obok wysiłku sportowego (bo runda golfa razem z rozgrzewką trwa ok. 5 godzin), to także wspaniały sposób na wypoczynek w „zielonym” otoczeniu. ■■ Golf jest sportem dla każdego, choć wymaga sprawności fizycznej oraz przyzwoitej kondycji (w czasie jednej rundy golfa przeciętny golfista, noszący samodzielnie swoją torbę golfową, spala do 2500 kcal). Mimo to może go uprawiać zarówno 70-latek, jak i 10-latek. ■■ Golf był dyscypliną olimpijską w latach 1900-1904. Ponownie zagości na tej imprezie w roku 2016 w Rio de Janeiro. Jak wygląda strój golfisty? Golfista na polu musi mieć specjalny strój. Składa się na niego koszulka polo, spodnie z paskiem, specjalne buty z kolcami oraz rękawiczka na lewej ręce. Bardzo dziękuję za rozmowę. Gablotka Kuby z kolekcją piłek golfowych Zeszłoroczna wygrana Kuby Z górki do Stotrójki nr 10 (12) 18.12.2013r. 9 Świąteczne smaki Już po raz kolejny zapraszamy Was w kulinarną podróż inspirowaną Bożym Narodzeniem. Bartosz Przegrzebek Grzebalski Zupa z marchewki i soczewicy Pyszna i rozgrzewająca, idealna na zmowe wieczory Składniki ■■ 4 średnie marchewki (około 700 g) ■■ 2 łyżki oliwy z oliwek lub oleju roślinnego ■■ 1 cebula ■■ 2 - 3 pełne łyżki masła ■■ 1 łyżka świeżo startego imbiru (lub mniej, dla wersji łagodnej) ■■ 200 g czerwonej soczewicy ■■ sól morska i świeżo zmielony pieprz ■■ 3 łyżki puree pomidorowego ■■ 1,5 litra gorącego bulionu jarzynowego ■■ 1 szklanka mleka lub więcej dla odpowiedniej konsystencji zupy ■■ drobny makaron w kształcie gwiazdek, ewentualnie ryż Przygotowanie: Marchewkę obrać, opłukać i pokroić na 2 - 3 cm kawałki. W garnku z grubym dnem rozgrzać oliwę z oliwek, zeszklić cebulę nie rumieniąc. Dodać masło i imbir i podgrzewać przez około pół minuty na małym ogniu. Dodać marchewkę i smażyć przez około 5 minut, mieszając od czasu do czasu. Następnie dodać soczewicę, wymieszać, doprawić solą i pieprzem, smażyć mieszając od czasu do czasu przez kolejne 3 minuty Dodać puree pomidorowe, wlać bulion, doprowadzić do wrzenia, przykryć i gotować przez około 15 - 20 minut, aż marchewka i soczewica będą miękkie. Zmiksować na gładki mus, dodać mleko i jeszcze raz zmiksować. Dolać więcej mleka, gdyby zupa była za gęsta. Zupę podawać gorącą, z ugotowanym makaronem lub ryżem. (przepis pochodzi ze strony kwestiasmaku.com) Sałatka wigilijna Przepyszna i zdrowa alternatywa dla tradycyjnych sałatek Składniki ■■ 2 paczki suszonych moreli ■■ Mała paczka rodzynek ■■ 1 banan Przygotowanie: ■■ 1 łyżka miodu ■■ 10 orzechów włoskich ■■ Mała puszka ananasów ■■ 1 paczka suszonych śliwek bez Wyłuskaj orzechy. Bakalie i orzechy zalej w misce gotującą się wodą. Obierz banana i rozgnieć na gęstą i gładką papkę. Dodaj do niej cynamon i miód. Wylej z puszki ananasów sam sok. Pokrój ananasy w drobną kostkę. Odcedź owoce i orzechy. Posiekaj w kostkę owoce z wody. Przełóż papkę z banana, bakalie i orzechy do jednej miski i wymieszaj. (przepis pochodzi ze strony ugotuj.to) 10 Z górki do Stotrójki nr 10 (12) 18.12.2013r. Książki retro - seria „Pan Samochodzik i...” Ja wszystko rozumiem: „Harry Potter”, „Igrzyska śmierci”, „Zwiadowcy”, „Felix, Net i Nika” – czytajcie. Ale zapytajcie czasem swoich rodziców, co czytało się kiedyś. Na jakich książkach oni wyrośli? Gwarantuję wam, że jest co najmniej kilka takich, które pozytywnie was zaskoczą. Dziś przedstawię moją ulubioną serię z dzieciństwa, czyli przygody Tomasza N.N., zwanego Panem Samochodzikiem. Ticzer A. Poznajemy Tomasza, kiedy otrzymuje on zawiadomienie o spadku pozostawionym mu przez wuja – wynalazcę. Okazuje się, że wuj zrobił samochód, który z wyglądu jest bardzo brzydki, ale pod maską kryje silnik Ferrari 410 Super America. Pan Tomasz wyrusza nim na spotkanie kolejnych przygód, a ma ich wiele, ponieważ pracuje w Ministerstwie Kultury i Sztuki. Tropi handlarzy sztuką, nielegalnych kolekcjonerów, złodziei, szuka zaginionych w czasie wojny bezcennych dzieł i rozwiązuje wszelkie dziwne sprawy, które zleca mu jego zwierzchnik – groźny dyrektor Marczak. Pan Tomasz nigdy nie ujawnia od razu zalet swego pokracznego wozu, co zawsze pomaga mu zaskoczyć złoczyńców. Jego wrogiem numer 1 jest dawny kolega ze studiów – Waldemar Batura, który jest bardzo inteligentny i przystojny, ale który zboczył z legalnej drogi i zajmuje się handlem i przemytem dzieł sztuki. Ich ścieżki krzyżują się kilka razy na stronach kolejnych powieści. Pan Tomasz jest wiecznym kawalerem i nie ma aż tak wielkiego powodzenia u kobiet, ale w kolejnych częściach ma także różne towarzyszki. Uważam, że Pan Samochodzik mógłby być bardzo dobrym nauczycielem, ma bowiem dar do zjednywania sobie młodzieży, która chętnie mu pomaga. Do najważniejszych bohaterów drugoplanowych należą harcerze: Wilhelm Tell, Wiewiórka, Sokole Oko, a w późniejszych jeszcze chłopiec o przezwisku Baśka. Są oni równie nieustraszeni jak ich mentor, Pan Tomasz. Bez nich nie rozwiązałby on wielu zagadek. Pan Tomasz zawsze wykazuje się pomysłowością i inteligencją, która nie raz ratowała mu życie. Akcja książek dzieje się w różnych miejscach, ale przeważnie są to Mazury (Pan Tomasz uwielbia żeglować i biwakować). Inne lokacje to między innymi Warszawa, Kraków, czeska Praga, Bieszczady, Frombork, zachód Polski, Malbork, francuska dolina Loary, czy Bogota. Na swojej drodze Pan Tomasz wielokrotnie odnajdywał zaginione skarby, rozwiązywał zagadki historyczne, pomagał w walce z nieuczciwymi handlarzami sztuki, rozbijał gangi przemytników i poznał także aktora Rogera Moora - znanego z roli w serii o Jamesie Bondzie i Świętym. Pan Samochodzik to nie tylko zbiór książek przygodowych, ale także bardzo ciekawa seria pod względem edukacyjnym. Dzięki niej jako dziecko poznałam historię zakonu Templariuszy, polskiej i światowej Masonerii, Mikołaja Kopernika i jego badań astronomicznych, podstaw antropologii i archeologii, żeglarstwa i wędkarstwa, dowiedziałam się, jakie były najważniejsze monety polskie z okresu średniowiecza, jak Niemcy ukrywali zbiory zrabowane z terenów Polski po wojnie, oraz na przykład nauczyłam 5. Pan Samochodzik i Kapitan Nemo (Nowe przygody Pana Samochodzika) (1970) 6. Pan Samochodzik i Zagadki Fromborka (1972) się doceniać poezję polską z okresu zaborów, zwłaszcza pruskiego. Pan Samochodzik nie tylko mnie bawił (zaśmiewałam się niekiedy do łez), ale też ciekawił, zainteresował wieloma rzeczami, pokazał mi Mazury, które kocham do dziś i nauczył, że ciekawość prowadzi zawsze do kreatywności i mądrości. Oryginalnie istnieje 12 części przygód Pana Tomasza. Pierwsza została wydana w 1964 roku. Istnieją różne wersje kolejności poszczególnych tomów, ale najważniejsza jest chronologia wydań. Po kolei wygląda to tak: 1. Pan Samochodzik i Wyspa Złoczyńców (1964) 2. Pan Samochodzik i Templariusze (1966) 3. Pan Samochodzik i Księga Strachów (1967) 4. Pan Samochodzik i Niesamowity dwór (1970) 7. Pan Samochodzik i Fantomas (1973) 8. Pan Samochodzik i tajemnica tajemnic (1975) 9. Pan Samochodzik i Winnetou (1976) 10. Pan Samochodzik i Niewidzialni (1977) 11. Pan Samochodzik i złota rękawica (1979) 12. Pan Samochodzik i człowiek z UFO (1985) Dodatkowo powstały jeszcze trzy części czasem akcji umieszczone przed Wyspą Złoczyńców. Pan Tomasz jest w nim jeszcze studentem historii sztuki i dziennikarzem. Części te jednak nie są zbyt ciekawe – to taka moja prywatna opinia. Istnieją jeszcze dwie kontynuacje, których Zbigniew Nienacki nie zdołał skończyć przed śmiercią. Po śmierci Zbigniewa Nienackiego seria o przygodach Pana Samochodzika nie umarła. Kilkoro pisarzy postanowiło zmierzyć się z legendą Nienac- kiego i dopisało swoje części, które dzieją się już współcześnie. Pan Tomasz jest w nich dość zaawansowany wiekiem, ma wnuki, a jego prawą ręką staje się młody historyk, Paweł Daniec, a arcywrogiem jest syn Waldemara Batury – Jerzy. Pokraczny wehikuł Pana Samochodzika już niestety jest na złomie, ale dzięki uprzejmości Polonii amerykańskiej para Samochodzik/ Daniec otrzymuje jeepa, który jest równie przydatny jak poprzedni samochód. Trzeba przyznać, że pisarzy ponosiła fantazja, bo w tych seriach Pan Samochodzik odnajduje między innymi: Arkę Noego, Bursztynową Komnatę, Złoto Inków, skarby Wikingów, zapobiega buntowi mieszkańców Kaukazu, poznaje tajemnice warszawskich fortów (to akurat bardzo dobra część!) i wiele innych, których jeszcze nie miałam okazji przeczytać, choć planuję. Nowych przygód wydano ponad sto! Wśród autorów są między innymi Andrzej Pilipiuk, Jerzy Ignaciuk, Sebastian Mierzyński, Arkadiusz Niemirski i wielu, wielu innych. Większość z nich pisze pod pseudonimami. Na podstawie książek z oryginalnej serii powstało kilka filmów, niektóre z nich jeszcze czarno-białe. Pana Samochodzika grał między innymi Stanisław Mikulski, czyli późniejszy Hans Kloss. Cała seria o przygodach Pana Samochodzika (zarówno starych, jak i nowych) to fantastyczna lektura na wakacje. Z górki do Stotrójki nr 10 (12) 18.12.2013r. 11 Recenzje - grudzień 2014 Cześć, witajcie. Po dłuższej przerwie od moich recenzji znów regularnie wraz z nowymi numerami gazetki szkolnej będę je pisał. Informuję również, że od teraz do każdej recenzji będę dodawał ocenę w skali od 1 do 10 oraz krótkie podsumowanie - plusy i minusy. Mam nadzieję, że formuła się wam spodoba. W takim razie zaczynamy. Pamiętajcie, że recenzja jest w pełni subiektywna i możecie się z nią nie zgadzać! Konstanty Wierzchosławski Słowem wstępu: tego, film zaskoczył aktorów, którzy grali sogłos. Część 1 z seansu cały czas myJestem wielkim fa- mnie zupełnie in- bardzo wiarygodnie pomimo faktu, iż jest ślałem o spektaklu. nem filmowej sagi nym podejściem do i świetnie wyraża- zaledwie przedsma- Mam nadzieję, że koIgrzysk śmierci i wojny niż to było w lejna odsłona będzie do dziś drugą część, poprzednich częco najmniej równie której recenzje pisa- ściach cyklu. Ale nie dobra. Jeśli chodzi łem rok temu, uznaję wyprzedzajmy fako oprawę dźwiękową za jeden z lepszych tów - Kosog łos . i warstwę wizualną, filmów akcji o tema- Cz ę ś ć 1 jest co stoją one obie na bardzo wysokim poziotyce Sci-Fi ostatnich prawda - zgodnie z mie, jak to w wysokolat. Muszę się również tytułem - w zasadzie budżetowych filmach przyznać, że byłem tylko połową histoprzedostatnim bywa. bardzo ciekaw, jak rii, Tak więc, podsutwórcy filmu poradzą odcinkiem kinowego mowując, film bardzo sobie z częścią, w któ- serialu, ale ta nierej nie ma tytułowych kompletność nie razi. mi się podobał i już Igrzysk śmierci. Na to Akcja filmu toczy się wyczekuję zwieńczei na wiele innych py- tuż po wydarzeniach nia genialnej trylogii. Pozostaje mi go tylko tań znajdziecie odpo- z drugiej części, ale jak ktoś ich nie papolecić. Ocena jaką wiedź w tej recenzji. wystawiam to: Katniss Everde- mięta, nie ma probleen, która zniszczyła mu, gdyż pierwsza 8,5/10 magnetyczną kopu- scena filmu pokazuje łę otaczającą arenę Katniss przypominaPlusy: walki w poprzed- jącą sobie zdarzenia • bardzo dobry, przeniej części, staje się z wspomnianej „dwójmyślany scenariusz symbolem rebelii. ki”. I już - całe W • genialna gra aktorZaczyna walkę z ty- pierścieniu ognia ska ranem – prezyden- w pigułce! To co mi li przeróżne emocje kiem tego, co dziać • efekty specjalne tem Coriolanusem się naprawdę podo- bohaterów. W filmie się będzie w drugiej • muzyka Snow. Bez zbędnego bało, to wizja znisz- nie brakuje bardzo części, a także nie • emocje gadania – tak, twór- czonego przez władze emocjonujących scen, posiada Igrzysk, jest cy poradzili sobie i świata, bardzo dobrze tych wzruszających emocjonujący i wciąMinusy: w pełni spełnili moje napisany scenariusz oraz momentów spo- gnął mnie, jak mało • zbyt mało wartkiej oczekiwania, mało oraz świetna praca kojnych, bo tak, Ko- który film. Po wyjściu akcji Czego jeszcze nie wiecie o „Kosogłosie”: • W październiku 2012 roku, Lionsgate potwierdziło, że Kosogłos zostanie podzielony na dwie części, które będą jednak kręcone jedna po drugiej. Premiera pierwczej częsci odbędzie się 21 listopada 2014 roku, a drugi film zadebiutuje 20 listopada 2015 roku. • „Kosogłosa” kręcono w Atlancie, Griffin, Thomaston i Newnan (Georgia, USA) oraz w Bostonie (Massachusetts, USA) i Los Angeles (Kalifornia, USA). Okres zdjęciowy trwał od 23 września do 11 grudnia 2013 roku. • Philip Seymour Hoffman, wcielający się w rolę Plutarcha, zmarł przedwcześnie tydzień przed zakończeniem zdjęć. Lionsgate poinformowało, że wszystkie najważniejsze sceny z aktorem zostały już nakręconę, resztę skończono zmieniając nieco scenariusz, trikami kamery oraz wykorzystując wcześniej nakręcone ujęcia. • Jodie Foster była brana pod uwagę do roli Prezydent Coin. Ostatecznie rolę zdobyła Julianne Moore. Moore powiedziała w jednym z wywiadów, że to jej dzieci, które są wielkimi fanami książek, namówiły ją do dołączenia do obsady filmu. • W serwisie znanego sprzedawcy mebli w Stanach Zjednoczonych, Elegantaccents.com, można zakupić krzesło, na którym siedział Prezydent Snow podczas ujęć, które widzimy na pierwszych teaserach filmu. Koszt to „jedyne” 995.50 dolarów 12 Z górki do Stotrójki nr 10 (12) 18.12.2013r. Co śmieszy Ninę i Ticzera A W dziale „Co śmieszy Ninę i Ticzera A.” były już różne rzeczy, głównie jednak skupiłyśmy się na jedzeniu. W tym numerze coś zupełnie innego. Mogliście się spodziewać, że śmieszą nas także – RAJSTOPY! Nina Oleszkiewicz i Ticzer A Ogólnie o rajstopach – Nina: Rajstopy, kiedyś znane jako ,,rajtuzy’’, były wielkim hitem wśród pań jak i panów. Jest to rodzaj dolnej części garderoby. Czasami słyszy się, że ktoś mówi ,,o, masz rajtuzy’’ (głównie dotyczy to chłopaków). Niektórzy mówią, że to to samo co pończochy, jednak się mylą. Pończochy to rodzaj skarpet, rajstopy są od bioder do dużych palców u stóp. Jak się przebierasz za św. Mikołaja, to zakładasz RAJTUZY. Rajstopy mają poprawiać krążenie krwi i pomagać w ujędrnianiu. Są one zrobione z nylonu. Jest ich aż 800 rodzajów i mają bardzo rozciągniętą paletę kolorów. Od 1960 roku produkuje się te współcześnie znane rajstopy. Teraz trochę historii od Ticzera A. – moja babcia opowiadała mi, ze mniej więcej przed II Wojną Światową największym hitem i przedmiotem uwielbienia ze strony pań były rajstopy nylonowe, takie bardzo cienkie, wytrzymałe z wzorkiem w postaci linii z tyłu nogi – tak naprawdę był to po prostu szew. Każda kobieta chciała je mieć. W czasie wojny nylon, z którego robiono rajstopy i pończochy używano w przemyśle zbrojeniowym (nie, żołnierze nie używali nylonoPokrywanie nóg specjalnym pudrem, udającym rajstopy wych rajstop do duszenia przeciwnika), więc nylonowe rajstopy i pończochy stały się produktem prawie luksusowym. Jeśli kobieta miała tę część garderoby z prawdziwego nylonu stawała się obiektem zazdrości innych pań. Kobiety, które nie miały szansy na zdoKobieta maluje szew na łydce bycie luksusowego towaru musiały radzić sobie w inny sposób. Wystarczyło wziąć zwykłe czarne rajstopy i kredką do makijażu domalować szew z tyłu nogi. W ten sposób zwyczajne rajstopy wyglądały jak nylonowe. Współczesna reklama rajstop z księciem Karolem i Lady Di te Trzeba przyznać, że panie całkiem nieźle to sobie wymyśliły. Niektóre panie szły o krok dalej i pokrywały sobie nogi specjalnym pudrem, który udawał rajstopy. Inne jeszcze po prostu malowały je sobie na nogach. Sposobów było wiele. Kiedy w 1945 roku skończyła się wojna, jedną z pierwszych oznak powrotu do normalności były rajstopy nylonowe w sklepach. W Nowym Jorku ustawiały się wtedy długie kolejki kobiet czekających na możliwość zakupu ulubionego akcesoria. Dziś rajstopy są trochę niedoceniane. Większość młodych kobiet ich nie lubi, nie nosi pod spodniami, albo twierdzi, że są bardzo niewygodne. Zakładają je praktycznie tylko wtedy, gdy jest naprawdę zimno lub do spódnicy, bądź sukienki. A przecież takie kolorowe rajstopy mogą pomóc w ożywieniu każdego stroju. To tyle o rajstopach. Szukajcie naszego kolejnego artykułu za miesiąc, a dowiecie się do jeszcze nas śmieszy.