Pobierz - Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu
Transkrypt
Pobierz - Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu
numer 3 Rozwój klastrów w Europie EUROPEJSKI FUNDUSZ ROZWOJU REGIONALNEGO FUNDUSZE EUROPEJSKIE – DLA ROZWOJU POLSKI WSCHODNIEJ Publikacja współfinansowana przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013 M inął pierwszy rok naszej działalności. To czas pełen wyzwań, ale także wielkiej satysfakcji z osiągniętego sukcesu. Wspólne decyzje, wspólne działania, wspólna odpowiedzialność i wzajemne zaufanie – to fundamenty naszej organizacji. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu jest wyjątkową strukturą, kondensującą usługi biznesowe i stanowiącą platformę współpracy przedsiębiorców ze światem nauki. Wciąż nieustannie rozwijamy się i poszukujemy nowych możliwości wykorzystania potencjału zrzeszonych podmiotów. Z jednej strony tak dużo udało się już zrobić, wiele trafnych decyzji udało się podjąć, wiele ważnych działań zainicjować; z drugiej – mamy świadomość kolejnych wyzwań, które wynikają z naszych ambitnych planów, chęci ciągłego doskonalenia się, rozwijania oferty, śledzenia gospodarczych trendów. Współpraca w ramach Klastra otwiera przed nami nowe, nieznane dotąd możliwości. Dzięki ścisłej kooperacji z uczelniami wyższymi zaczyna następować transfer wiedzy – wiedzy, która w połączeniu z doświadczeniem biznesowym i znajomością realiów gospodarczych, generuje wartościowe inicjatywy. Uwarunkowania, których dotąd nie dostrzegaliśmy (choćby rola kapitału intelektualnego, innowacyjności, synergii), dziś są czynnikami naszego wzrostu. Połączenie teorii z praktyką, zastosowanie badań i analiz naszych przyjaciół z uczelni w praktyce biznesowej przynosi doskonałe rezultaty. Jednocześnie zyskują także naukowcy – dzięki naszej inicjatywie lepiej rozumieją potrzeby przedsiębiorców, realizują konkretne projekty badawcze. Wyniki tych prac pozwalają inaczej spojrzeć na problemy polskiego biznesu; pozwalają dostrzec to, co było obok nas przez ostatnie lata, a czego nie potrafiliśmy nazwać lub zweryfikować. Przed nami kolejne wyzwania, nowe plany i cele. Chcemy wciąż budować nasz Klaster, doskonalić go organizacyjnie, a nade wszystko podejmować działania, które przyczynią się do promocji przedsiębiorczości, podnoszenia standardów biznesowych, poszerzenia gospodarczej oferty całego regionu Polski Wschodniej. Jednym z naszych założeń/pragnień jest, by Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu był najbardziej zaawansowanym polskim klastrem pod względem rozwoju. To z naszych działań inne inicjatywy klastrowe powinny brać przykład; to Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu powinien być wyznacznikiem dobrych praktyk, swoistym trendsetterem w sferze klasteringu, inicjatorem nowych pomysłów. TOMASZ KOZŁOWSKI, PREZES POLSKIEGO STOWARZYSZENIA DORADCZEGO I KONSULTINGOWEGO KOORDYNATOR KLASTRA INSTYTUCJI OTOCZENIA BIZNESU Klaster inny niż wszystkie Mamy nadzieję, że władze samorządowe województw regionu Polski Wschodniej popierające nasze działania, nadadzą projektowi Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu status projektu/klastra kluczowego. Waga naszej inicjatywy, intensywność podejmowanych działań, rozmach i zasięg czyni z nas naturalnego lidera klasteringu w tej części kraju. Pozostało podążać wyznaczoną drogą i budować trwałe relacje, które zaowocują w bliższej i dalszej przyszłości. Mamy nadzieję, że wkrótce z dumą będziemy mogli powiedzieć: „jesteśmy liczącym się podmiotem na rynku polskim, skutecznie łączymy przedsiębiorców, małych i dużych, z uczelniami i instytucjami samorządowymi”. Kooperacja pomiędzy firmami, budowanie wspólnej infrastruktury, podejmowanie zsynchronizowanych działań w zakresie promocji, reklamy, sprzedaży i wzajemna pomoc przy wejściu na inne, dotąd niedostępne rynki to nasze kluczowe atuty. Prowadzenie wspólnych projektów badawczo-rozwojowych i wdrażanie ich wyników zaowocuje wkrótce nowymi produktami. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu jest już przedmiotem ogromnego zainteresowania ze strony przedsiębiorców, jednostek naukowych, organizacji i stowarzyszeń biznesowych. Tak duże zainteresowanie tą inicjatywą przekracza nasze najśmielsze oczekiwania i jest niewątpliwie powodem do dumy. Liczba listów intencyjnych, zapytań, spotkań czy zwykłych miłych słów i deklaracji napawa optymizmem. Mamy już pierwsze sukcesy, nasza działalność przynosi wymierne korzyści, wspieramy sie nawzajem i oferujemy coraz to doskonalsze, konkurencyjne usługi. Zasiane zostało ziarno, na plony trzeba poczekać. Najważniejsza jednak jest chęć działania i możliwość jej realizacji. Wewnętrzna siła do pokonywania przeciwności, entuzjazm i konsekwencja to czynniki sukcesu, których nam nie brak. Taki jest Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu – klaster inny niż wszystkie dotąd poznane; klaster, który przez rok zrobił tak wiele. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu jest otwarty na szeroko rozumianą współpracę ze wszystkimi zainteresowanymi podmiotami: przedsiębiorstwami, instytucjami i organizacjami gospodarczymi. Wiemy, że krok który zrobiliśmy, był dobrym posunięciem. Marzenia – dzięki Programowi Rozwój Polski Wschodniej – przekuliśmy w realne działania, zrealizowaliśmy to, o czym myśleliśmy od dawna. Na początku naszej wspólnej drogi nie potrafiliśmy jeszcze tego zwerbalizować. Teraz wiemy – Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu to wspólnota nie tylko interesów, ale także wspólnota ideałów. ANNA MOSKWA, WICEPREZES POLSKIEGO STOWARZYSZENIA DORADCZEGO I KONSULTINGOWEGO KOORDYNATOR KLASTRA INSTYTUCJI OTOCZENIA BIZNESU 3 Spis treści Wydawca Polskie Stowarzyszenie Doradcze i Konsultingowe Koordynator Projektu „Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu” ul. Rynek Kościuszki 2 15-091 Białystok [email protected] Redakcja Waldemar Wierżyński – redaktor naczelny [email protected] Kreacja i okładka Rafał Kamiński Druk PRO100 DRUKARNIA ul. Ciołkowskiego 169 15-516 Białystok www.pro100.com.pl Przekazując teksty do redakcji, autorzy przenoszą na wydawcę prawa autorskie i wydawnicze. Redakcja zastrzega sobie prawo do skracania i redagowania publikowanych tekstów. Publikacja bezpłatna. Nakład 2000 egzemplarzy. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013. 4 6 8 10 13 18 25 26 30 36 40 42 45 56 70 72 74 76 78 80 82 84 Fundusze Europejskie – sukces Polski Bilans sukcesu PARP BiznesKlaster na Zamku Królewskim Polska siła przyciągania Ważni dla regionu Dotacje dla samorządów Forum Biznesu – forum dyskusji Misja gospodarcza KIOB do Paryża Polska we Francji, Polak w Paryżu Francja to wyzwanie Jaka jest Francja? Sukces KIOB w Europie Z życia klastrowiczów Znaczenie jakości Klastry jako filar nowoczesnej gospodarki Kurs na innowacje Przewodnik po klastrach w Polsce Jak zapewnić firmie profesjonalną kadrę Coaching – więcej niż moda Leksykon dotacji ISO 27001 Czas przeszły, czas przyszły O statnie miesiące dla Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu były na tyle intensywne i naznaczone różnego rodzaju wydarzeniami – konferencje, seminaria, misje zagraniczne – iż kilkadziesiąt stron niniejszej publikacji z trudem mieści ten bogaty materiał. Oddajemy go w Państwa ręce z poczuciem dobrze wykorzystanego miejsca/czasu. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu, dzięki aktywności podmiotów go tworzących, jest już widocznym i ważnym elementem gospodarczego krajobrazu kraju. Ogólnopolska konferencja na Zamku Królewskim w Warszawie była spektakularnym sukcesem tak organizacyjnym (wzięło w niej udział ponad 400 przedsiębiorców, przedstawicieli świata nauki i administracji publicznej), jak i merytorycznym (prelekcje spotkały się z olbrzymim zainteresowaniem i stały się przyczynkiem do inspirujących dyskusji kuluarowych). Szczegółową relację z tego, ale także wielu innych wydarzeń – misji zagranicznej do Paryża, Forum Biznesu – znajdziecie Państwo w tym numerze naszej publikacji. Szczególnie zachęcam do zapoznania się z wywiadem z minister rozwoju regionalnego Elżbietą Bieńkowską. Dla przedsiębiorców, samorządowców, ktorzy myślą o pozyskaniu lub rozliczeniu unijnej dotacji, to lektura wręcz obowiazkowa. Przedstawiamy także cykl rozmów z prezydentami i burmistrzami miast regionu Polski Wschodniej. Województwa podlaskie, lubelskie, świętokrzyskie, podkarpackie i warmińsko-mazurskie, m.in. dzięki funduszom z Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej, przechodzą przyspieszoną metamorfozę – to nie delikatna kosmetyka, lecz fundamentalne zmiany w zakresie gospodarki, przedsiębiorczości, konkurencyjności i innowacyjności regionu. Naszych rozmówców pytamy o źródło tych zmian i ich plany na kolejny okres. À propos przyszłości. Nie trzeba być wielkim wróżbitą – wystarczy, że jest się uważnym obserwatorem – by stwierdzić, że nadchodzące miesiące i pewnie także lata będą z jednej strony niezwykle interesujące, z drugiej pełne wyzwań. Kryzys, zwłaszcza w strefie euro, ciągle straszy do tego stopnia, że trudno uznać, iż i tym razem „strach ma wielkie oczy”. Światowe trendy gospodarcze są niepokojące, problemy w strefie euro i widmo bankructwa niektórych krajów Unii Europejskiej (Grecji, Irlandii, Hiszpanii czy Portugali) są sygnałem ostrzegawczym, którego nie należy lekceważyć. Przed Unią Europejską ważne i ważkie decyzje, choćby w kwestii jej wieloletniego budżetu. Nowy okres programowania na lata 2014-2020 już budzi gorące spory. Rządy poszczególnych krajów dla dobra Zjednoczonej Europy będą musiały powściągnąć swoje partykularne interesy, konieczny jest kompromis przy wyznaczaniu priorytetowych obszarów interwencji („stare” państwa członkowskie naciskają na rozwijanie gospodarki wiedzy, „nowe” nie chcą rezygnować z inwestycji w tradycyjne obszary, takie jak infrastruktura). Pogodzenie tych różnych interesów, chociaż trudne, jest z pewnością możliwe i – co ważniejsze – konieczne, jeśli unijny projekt ma nadal się rozwijać. Będziemy z uwagą śledzić te i inne wydarzenia życia gospodarczego, by informować o nich nie tylko na łamach tej publikacji, ale także na naszym portalu biznesklaster.pl. Z poważaniem Waldemar Wierżyński redaktor naczelny 5 >> wywiad Jakie są priorytety MRR na 2011 rok? Nie da się ukryć, że liczba konkursów na projekty dofinansowywane z funduszy europejskich będzie stopniowo spadać… To prawda. Od początku minionego roku konsekwentnie informowaliśmy, że 2010 rok będzie ostatnim, w którym pieniądze unijne popłyną tak szerokim strumieniem. Większość środków rozdysponowaliśmy w latach 2008-2010. Obecnie, wartość podpisanych z beneficjentami umów wynosi niemal 225 mld zł, co oznacza, że wyczerpaliśmy już około 60 proc. przyznanych Polsce funduszy. Ich wdrażanie ma swoją dynamikę, dlatego w tym roku chcemy oprócz dalszej kontraktacji, skupić się na rozliczaniu projektów. W tej kwestii beneficjenci mogą liczyć na pomoc Punktów Informacyjnych. Dotychczas ich głównym zadaniem było informowanie o możliwościach pozyskania wsparcia. Teraz mają przede wszystkim pomagać w przygotowaniu wniosków o płatność, objaśniać procedury, wskazywać na możliwe braki dokumentacji, czyli po prostu pomagać w sprawnym zamknięciu projektu. Pod względem wydatkowania ten rok będzie rekordowy. Zgodnie z przyjętą przez Radę Ministrów prognozą poświadczymy w Komisji Europejskiej wydatki na kwotę blisko 40 mld zł. Jeśli spojrzeć na to całościowo, od początku bieżącej perspektywy finansowej UE, certyfikujemy ponad 92 mld zł. Na przełomie stycznia i lutego poznamy także podział pomiędzy regiony dodatkowych 512 mln euro z Krajowej Rezerwy Wykonania. Już wiemy, że wszystkie województwa spełniły kryterium dopuszczające do udziału w podziale, czyli zwróciły się do Komisji o refundację 20 proc. dostępnej puli pieniędzy. Przyspieszą również duże projekty infrastrukturalne, co przełoży się na większe płatności. W Unii Europejskiej coraz intensywniej toczy się debata nad przyszłością polityki spójności po 2013 roku. Chcemy, by nasz głos w tej dyskusji był słyszalny. Dlatego w sierpniu rząd przyjął zaktualizowane stanowisko w tej sprawie. Część krajów chce, by dotychczasowy model tej polityki zastąpić sektorowymi instrumentami wsparcia. Opowiadamy się przeciwko takiemu rozwiązaniu. Polska prezydencja w UE będzie doskonałą okazją do przedstawienia szeregu naszych postulatów na rzecz wzmocnienia efektywności i skuteczności polityki spójności. Fundusze Europejskie – sukces Polski Rozmowa z Elżbietą Bieńkowską, Minister Rozwoju Regionalnego Czy polska gospodarka dzięki funduszom europejskim staje się coraz bardziej innowacyjna i konkurencyjna? Może widać to po zgłaszanych projektach? Mówi Pan o podstawowym celu wdrażania funduszy europejskich w Polsce. Wydatki z obecnego budżetu UE kierowane są przede wszystkim na inicjatywy prorozwojowe. Takie, które przynoszą długofalowe korzyści. Polska zdecydowała się przeznaczyć blisko dwie trzecie posiadanych pieniędzy na przedsięwzięcia z tzw. „kategorii lizbońskich”, czyli na projekty służące wspieraniu rozwoju gospodarczego i innowacyjności. To dużo. Zwłaszcza że wymóg 60 proc. dotyczył jedynie państw starej piętnastki. Problemem nie są już pieniądze, a mądre ich wykorzystanie. Pozytywny wpływ funduszy europejskich obserwowaliśmy podczas spowolnienia gospodarczego w Europie. Z naszych obliczeń wynika, że w 2009 roku niemal połowa wzrostu PKB w Polsce została wypracowana dzięki funduszom europejskim. Z 1,7 proc., 0,8 zawdzięczamy właśnie płynącym z Unii pieniądzom. To także dzięki nim 150 tys. osób znalazło wtedy zatrudnienie. W jakie, Pani zdaniem, obszary gospodarki należy inwestować, by uczynić z Polski kraj innowacyjny? Duże znaczenie ma to, na jakim etapie rozwoju się znajdujemy. Jasne jest przecież, że nasza gospodarka ma na sobie bagaż kilkudziesięciu lat poprzedniego ustroju. Kluczowym zadaniem jest więc zmniejszenie dystansu rozwojowego pomiędzy Polską a państwami zachodniej Europy. Uważam, że klucz do sukcesu w obecnej perspektywie finansowej stanowi inwestowanie zarówno w projekty bezpośrednio wspierające innowacyjność, jak i infrastrukturalne. Przykładem tych pierwszych może być wprowadzanie innowacyjnych produktów na rynek, zacieśnianie współpracy pomiędzy sektorem nauki i biznesem czy tworzenie klastrów. Tego typu dotacje dostępne są przede wszystkim w programach Innowacyjna Gospodarka, Rozwój Polski Wschodniej czy Programach Regionalnych. Nie zwiększymy konkurencyjności polskiej gospodarki, kierując pieniądze unijne jedynie na te cele. Musimy także nadrobić spore zapóźnienia infrastrukturalne. Nie mam tu na myśli wyłącznie odpowiednio rozwiniętej sieci drogowej czy kolejowej. Inwestycji wymaga choćby infrastruktura teleinformatyczna w Polsce. To właśnie u nas realizowany jest jeden z największych i najbardziej skomplikowanych projektów tego typu. Warta 300 mln euro Sieć Szerokopasmowa Polski Wschodniej obejmie swoim obszarem pięć województw zagrożonych wykluczeniem cyfrowym. Pamiętamy też o inwestowaniu w człowieka. Właśnie po to powstał warty niemal 10 mld euro Program Kapitał Ludzki. Jedną z najlepszych form rozpowszechniania innowacji w praktyce gospodarczej są klastry. Do roku 2013 na wspieranie inicjatyw klastrowych przedsiębiorcy otrzymają z różnych programów – między innymi PO RPW i PO IG – ponad 100 mln euro. Kto może sięgnąć po te pieniądze i w jaki sposób to zrobić? O dotacje na tworzenie i rozwój klastrów w Programach Innowacyjna Gospodarka i Rozwój Polski Wschodniej mogą ubiegać się koordynatorzy klastrów. W obu programach inaczej zaplanowano szczegółowe rozwiązania, jednak idea pozostaje ta sama. Działające w powiązaniu przedsiębiorstwa i instytucje tworzą nową jakość pod względem komercjalizacji nowych technologii, wdrażania wspólnych produktów czy prowadzenia wspólnego marketingu. Powstaje więc efekt synergii. Współpracujące ze sobą podmioty nie byłyby w stanie osiągnąć pożądanych rezultatów działając samodzielnie. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom beneficjentów, przeprowadzamy właśnie nowelizację rozporządzenia w sprawie udzielania przez PARP pomocy finansowej w ramach Programu Innowacyjna Gospodarka. Chcemy poszerzyć zakres działania 5.1 o wsparcie udzielane koordynatorowi klastra we wczesnej fazie rozwoju oraz wprowadzić uproszczony mechanizm dotacji na rozwój powiązania. Do końca stycznia trwa nabór wniosków oparty na dotychczasowych zasadach. W tym roku planujemy zorganizować jeszcze dwa konkursy według nowych przepisów, w lutym i drugiej połowie roku. Do wzięcia będzie więc 200 mln zł. W działaniu 1.4 Programu Rozwój Polski Wschodniej przeprowadzimy jeden nabór wniosków. O dofinansowanie będzie można ubiegać się już w lutym. Na ten konkurs przeznaczyliśmy 15 mln zł. W przypadku obu programów instytucją odpowiedzialną za przyjmowanie wniosków jest Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości. Pieniądze z unijnych programów zachęcają do tworzenia klastrów. Jednak, czy taki bodziec jest wystarczający dla firm i środowisk naukowych? Może też jest potrzebna zmiana naszej mentalności… Fundusze europejskie są z założenia zachętą do tworzenia i rozwoju klastrów, a w kolejnym etapie ich usamodzielnienia. Trzeba więc pamiętać, że jest to jedynie doraźna forma wsparcia. Prawdziwym kluczem do sukcesu powinna być efektywna współpraca, skuteczna komunikacja i zdolność strategicznego myślenia. Dzięki takim działaniom klaster ma szanse na rozwój i podniesienie swojej konkurencyjności. Zauważamy jednak, że założenia towarzyszące nam przy ustalaniu zasad wspierania powiązań kooperacyjnych nie zawsze znajdują odzwierciedlenie w praktyce. Z przeprowadzonych w 2010 roku badań wynika, że podmioty działające w tego rodzaju powiązaniach nie są do końca świadome korzyści, które mogą uzyskać ze współpracy. Oczekują szybkich efektów, nie chcąc angażować własnych zasobów. Zbyt często klaster traktowany jest jako okazja do pozyskania funduszy unijnych. Brakuje również chęci do zacieśniania współpracy z jednostkami badawczo-rozwojowymi. Istotną rolę powinien więc odegrać koordynator, pokazując także inne, długofalowe korzyści tej formy współpracy. Polska jest europejskim liderem w wykorzystywaniu funduszy europejskich – jakie programy realizowane są najszybciej, a gdzie jeszcze trzeba „podkręcić” tempo? Jesteśmy liderem, ale zawsze namawiam do tego, żeby nie patrzeć na wykorzystanie funduszy unijnych przez pryzmat statystyk. Za liczbami stoją zawsze namacalne rezultaty. Informacja, że podpisaliśmy umowy na niemal 60 proc. dostępnych środków niewiele mówi przeciętnemu Kowalskiemu. Trzeba więc informować o tym, co zmienia się w jego najbliższym otoczeniu. Na bieżąco prezentujemy dane, z których jednoznacznie wynika, że Fundusze Europejskie pozytywnie wpływają na rozwój kraju. Ich wdrażanie pozwoliło na budowę i przebudowę tysięcy kilometrów dróg, bezpośrednie wsparcie niemal dwóch tysięcy przedsiębiorstw czy utworzenie ponad dwóch tysięcy przedszkoli na obszarach wiejskich. Mówiąc o wykorzystaniu funduszy unijnych nie można zapomnieć o skali projektu, z jakim obecnie mamy do czynienia w naszym kraju. Polska ma do dyspozycji ponad 67 mld euro, czyli najwięcej ze wszystkich państw członkowskich. Podczas spotkań z urzędnikami z Brukseli często słyszymy, że Komisja Europejska jest zadowolona z postępów we wdrażaniu programów krajowych i regionalnych. W przypadku tych drugich sprawdził się więc przyjęty przez nas system motywacji, polegający na premiowaniu sprawnego działania większą pulą środków z Krajowej Rezerwy Wykonania. Dlatego w najbliższych miesiącach dla Komisji najistotniejsza będzie analiza jakościowa. To co z naszej strony pozostaje do usprawnienia, czy jak Pan mówi „podkręcenia”, to niektóre elementy programów. Przyspieszenia wymagają zwłaszcza inwestycje kolejowe. Nam wydawanie unijnych pieniędzy idzie dobrze, ale wiele krajów członkowskich ma problem z efektywnym wykorzystywaniem tych środków. To może spowodować, że w kolejnym okresie programowania na lata 2014-2020 Unia „obetnie” wydatki na realizację polityki spójności… Mamy mocne argumenty na obronę polityki spójności i zamierzamy ich użyć w debacie nad jej przyszłością. Naszym sojusznikiem w tej batalii jest Komisja Europejska. W opublikowanym w listopadzie V Raporcie Kohezyjnym Komisja jasno stwierdza, że wzmacnianie spójności społeczno-gospodarczej Unii wciąż pozostaje istotnym wyzwaniem. Polityka spójności pozwala na elastyczne działanie i to od niej w znacznej mierze zależeć będzie powodzenie realizacji celów strategii Europa 2020. Zgodnie z tym dokumentem ze środków przyszłego budżetu unijnego chcemy wspierać przede wszystkim innowacje, walkę ze zmianami klimatycznymi, budowanie korytarzy transportowych i społeczeństwa cyfrowego. Zbyt często w debacie publicznej w Unii polityka spójności pokazywana jest jako pomoc dla biednych, z której nie wynikają długofalowe korzyści. To oczywiście nieprawda. Państwa europejskie funkcjonują w ramach jednolitego rynku, a więc wszystkie, także te najbogatsze, korzystają z jej efektów. Nasze badania ewaluacyjne wskazują, że w latach 2004-2015 prawie połowa środków przyznanych Polsce wróci do krajów starej piętnastki w postaci zwiększonego zapotrzebowania na ich towary i usługi. To niezbity dowód, że obcinanie wydatków nie jest właściwą droga. Polityka spójności jest szczególnie ważna dla najbiedniejszych regionów, takich jak 5 wschodnich województw Polski. Jak przebiega realizacja Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej? Jesteśmy na jego półmetku… Podobnie jak w innych programach podpisaliśmy już umowy na ponad połowę dostępnych środków. Nie oznacza to jednak, że pozostało dużo pieniędzy do wzięcia. Specyfika Programu Rozwój Polski Wschodniej polega na tym, że znaczną część funduszy podzieliliśmy pomiędzy inwestycje kluczowe dla rozwoju regionu. Oznacza to, że podmioty realizujące te projekty nie muszą uczestniczyć w konkursach. Oczywiście, by otrzymać dotację muszą spełnić określone wymagania. Do rozdysponowania pozostało jedynie około 50 mln euro, czyli nieco ponad 2 proc. wartości Programu. Zgodzę się także ze stwierdzeniem, że osobny program dla województw Polski Wschodniej był konieczny ze względu na zapóźnienie gospodarcze tego obszaru. Będę jednak zawsze przypominać, że PO RPW to nie tylko inwestycje w drogi czy komunikację miejską, ale też innowacje w przedsiębiorstwach, rozbudowa i wyposażenie ośrodków akademickich oraz promocja gospodarcza i turystyczna, realizowana choćby poprzez kampanię Piękny Wschód. Wszystko po to, by Polska Wschodnia kojarzona była z nowoczesnością i wysokim komfortem życia. Na naszych oczach 5 województw przekształca się w inteligentny makroregion. Dziękuję za rozmowę Rozmawiał Waldemar Wierżyński 7 Bożena Lublińska-Kasprzak Prezes PARP Bilans sukcesu Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości najczęściej kojarzona jest z dofinansowywaniem z unijnych pieniędzy projektów firm, samorządów czy instytucji otoczenia biznesu. I rzeczywiście, PARP z unijnych programów wypłaciła już ponad 6,7 mld zł. Realizujemy 8 proc. przyznanego Polsce z Brukseli budżetu na lata 2007-2013. W ramach tej perspektywy finansowej z naszego sztandarowego programu – Innowacyjna Gospodarka – do przedsiębiorców trafiło 2,5 mld zł. 8 Bilans sukcesu Z programu Kapitał Ludzki (szkolenia, studia podyplomowe itp.) wypłaciliśmy już 821,3 mln zł. PARP w samym 2010 r. ogłosiła 17 konkursów. Nasi pracownicy ocenili ponad 5 tys. wniosków o dofinansowanie. Biorąc pod uwagę wartość podpisanych umów z beneficjentami (15,5 mld zł), wykorzystaliśmy już ok. 57 proc. alokacji przyznanej PARP w ramach perspektywy finansowej 2007-2013. Jedno z najbardziej innowacyjnych przedsięwzięć przez nas dofinansowanych to projekt spółki Avio Polska, która dzięki dotacjom wytwarza już podzespoły do silników Boeninga 747-8 (nowa wersja Jumbo-Jeta). Efektem projektu jest produkcja podzespołu (120 elementów) do najnowocześniejszego, cywilnego silnika lotniczego. Szacujemy, że dzięki wsparciu PARP na nowe inwestycje o wysokim potencjale innowacyjnym powstanie 7 280 nowych etatów. Z naszych badań wynika, że najpopularniejsze dotacje z programu Innowacyjna Gospodarka są kierowane na projekty o wysokim stopniu innowacyjności. W 2010 r. zbadaliśmy projekty 288 firm, z którymi podpisaliśmy umowy w ramach Działania 4.4 programu Innowacyjna Gospodarka. Analizie poddano wnioski o dotacje z dwóch pierwszych konkursów. W 85 proc. przedsięwzięć wykorzystano technologię stosowaną na świecie krócej niż rok i stopień jej rozprzestrzenienia nie przekraczał 5 proc. Realizowane projekty są naprawdę bardzo nowatorskie. Dość powiedzieć, że 99 proc. wdrażanych technologii lub produktów już jest objętych bądź wkrótce będzie prawami własności. Ale PARP to nie tylko dotacje unijne. Prowadzimy też Punkty Konsultacyjne w ramach Krajowego Systemu Usług (KSU). Przewidujemy, że w ciągu trzech lat (wrzesień 2008 r. – wrzesień 2011 r.) z usług informacyjnych skorzysta ok. 200 tysięcy przedsiębiorców i osób zamierzających rozpocząć działalność gospodarczą. Będziemy zresztą zmieniać zasady działania KSU, by przystosować się do zmieniającej się rzeczywistości gospodarczej oraz potrzeb klientów. Przedsiębiorcy i osoby rozpoczynające działalność gospodarczą oczekują dziś bardziej kompleksowych usług – typu „One Stop Shop” – oferujących pogłębioną diagnozę problemu klienta oraz ustaloną ścieżkę postępowania w celu jego rozwiązania. Chcielibyśmy, aby w przyszłości w Punkcie Konsultacyjnym była możliwość założenia działalności gospodarczej. Lublina, Kielc i Krakowa. W spotkaniach z chińskimi firmami wzięło udział ok. 150 przedstawicieli polskiego biznesu. W tej chwili realizujemy kilkanaście projektów, których celem jest analiza, rekomendacje czy też wdrażanie rozwiązań problemów w kluczowych obszarach polskiej gospodarki: innowacyjność, transfer wiedzy, zamówienia publiczne, kapitał ludzki. Realizujemy m.in. projekt, który ma poprawić zasady funkcjonowania gospodarki opartej na wiedzy. Efektem sześciomiesięcznej pracy ekspertów biorących udział w ww. inicjatywie PARP jest publikacja Rekomendacje zmian w polskim systemie transferu technologii i komercjalizacji wiedzy. PARP przedstawia w niej ponad 90 konkretnych propozycji działań wprowadzających zmiany o charakterze systemowo-strukturalnym, regulacyjnym, instytucjonalnym i organizacyjnym, ale także w zakresie kompetencji oraz świadomości i kultury innowacji. Rekomendacje wzmocnione są dobrymi praktykami – przykładami działań ośrodków innowacji i administracji z kraju i zagranicy. Za szczególnie udaną uznać należy misję przedstawicieli 11 polskich parków technologicznych i przemysłowych do Chin (3-5 czerwca 2010 r.), zorganizowaną pod auspicjami Stowarzyszenia Krajowego Forum Parków Przemysłowych i Parków Technologicznych. Podczas tej misji doszło do podpisania trzech listów intencyjnych w sprawie współpracy z parkami przemysłowymi z Szanghaju. Są to pierwsze takie porozumienia z parkami z Europy Środkowo-Wschodniej. Istotnym efektem listów intencyjnych będzie także utworzenie pierwszego w Chinach polskiego inkubatora naukowotechnologicznego. Podpisane porozumienia dają również nowe możliwości współpracy z chińskimi partnerami z branży chemicznej, elektronicznej, energetyki odnawialnej i nowoczesnych technologii budowlanych. W mijającym roku byliśmy głównym organizatorem udziału Polski w Światowej Wystawie EXPO 2010 w Szanghaju. Zrealizowaliśmy projekt wybudowania cieszącego się spektakularnym zainteresowaniem z wiedzając ych (ponad 8 milionów) Pawilonu Polski. Przygotowaliśmy także obszerny program promocji Polski na tej Wystawie – program gospodarczy, kulturalny, program promocji regionów i miast polskich, a nasze działania zyskały uznanie organizatorów którzy przyznali nam prestiżowe nagrody. W trakcie Wystawy zorganizowaliśmy 7 misji gospodarczych. Uczestniczyły w nich firmy z branży ochrony środowiska, morskiej, eko-technologii (laureaci konkursu GreenEvo), sektora bankowego, rzemiosła, sektora teleinformatycznego i górniczego. Wzięło w nich udział 40 firm. Przeprowadzone na miejscu rozmowy wskazują na duże zainteresowanie chińskich przedsiębiorców polskimi technologiami w zakresie ochrony środowiska (oczyszczalnie ścieków, energie odnawialne) oraz współpracą w zakresie kontenerowego transportu morskiego. Odbyły się także seminaria pt. „Chińskie Inwestycje w Polsce”, okrągły stół ubezpieczeniowy, Forum Inwestycyjne Chiny-Europa Wschodnia oraz seminarium dotyczące partnerstwa publiczno-prywatnego. W ramach promocji regionalnej swoje oferty skierowane do chińskiego biznesu zaprezentowali przedsiębiorcy i przedstawiciele władz samorządowych województw: lubuskiego, małopolskiego, śląskiego, pomorskiego i opolskiego oraz reprezentacje miast Niemniej pozytywnym efektem zakończyła się misja morska. Do Chin udali się przedstawiciele największych polskich przedsiębiorstw z branży morskiej, by rozmawiać o współpracy handlowej z chińskimi producentami sprzętu morskiego oraz o nowej morskiej trasie transportowej do Europy. Przedstawiciele polskiego przemysłu morskiego wzięli udział w targach Transport&Logistics. Wizytowali stocznie i porty, a także Economic and Technological Development Zone w Ningbo oraz terminal morski w Szanghaju. Obiecujące są pierwsze efekty misji polskiego sektora bankowego do Chin, zorganizowanej przez Polska Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości w dniach 12-16 października 2010 r. Celem misji, w której uczestniczą przedstawiciele wiodących polskich banków, jest przede wszystkim poszukiwanie możliwości współpracy i rozwoju rynku finansowego po globalnym kryzysie finansowym. Przedstawiciele polskich banków są zainteresowani także zbadaniem realnych możliwości działania w Chinach, gdzie funkcjonuje już prawie 80 banków z innych państw UE oraz współpracą w zakresie finansowania i doradztwa inwestycji W przyszłym roku nie mamy zamiaru zwolnić. Na przyszłoroczne konkursy w samym programie Innowacyjna Gospodarka przygotowaliśmy 1,6 mld zł. Wszystkie planowane w przyszłym roku płatności które trafią do przedsiębiorców, instytucji otoczenia biznesu i samorządów będą największe w historii Agencji. Z samego PO IG planujemy przekazać beneficjentom około 2,783 mld zł. Do tego przekażemy jeszcze ok. 540 mln zł z PO KL i 2,05 mld zł z PO RPW. Miliony na klastry Analizując politykę finansową Unii Europejskiej ostatnich lat, można stwierdzić, że możliwości pozyskania zewnętrznych środków na, mówiąc ogólnie, rozwój idei klasteringu stają się coraz szersze. Wszystko leży w rękach, a dokładniej głowach tych, którzy klaster chcą stworzyć i/lub istniejące powiązanie rozwijać. Kluczem do sejfu jest w tym przypadku kreatywność i innowacyjność samych projektodawców. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości po raz kolejny zaprasza koordynatorów powiązań sieciowych do składania wniosków o unijne granty. Konkurs jest adresowany do podmiotów z pięciu województw regionu Polski Wschodniej: podlaskiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego i warmińsko-mazurskiego; odbywa się w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej, Działanie 1.4 „Promocja i współpraca”. Konkurs ma charakter zamknięty, nabór wniosków rozpocznie się 1 lutego 2011 r. i potrwa do 29 kwietnia 2011 r. Podmiotami uprawnionymi do składania aplikacji są tzw. koordynatorzy klastrów, czyli jednostki działające na rzecz rozwoju gospodarczego, jednostki naukowe, podmioty działające na rzecz innowacyjności. Klaster musi tworzyć co najmniej 7 podmiotów, w tym: 5 przedsiębiorstw, 1 jednostka naukowa i 1 organizacja działająca na rzecz rozwoju gospodarczego i/lub innowacyjności. Kordynator powinien spełnić szereg szczegółowych warunków, m.in.: mieć siedzibę na terenie Polski, przy czym w przypadku wniosku składanego przez różne podmioty ich siedziby powinny znajdować się na terenie co najmniej dwóch województw Polski Wschodniej; nie działać w celu osiągnięcia zysku lub przeznaczyć zysk na cele statutowe; dysponować personelem mającym kwalifikacje niezbędne do świadczenia usług na rzecz podmiotów funkcjonujących w ramach klastra. Minimalna wartość projektu to 2 mln zł, a dofinansowanie może sięgnąć nawet 90 proc. kosztów, co oznacza, że wystarczającym wkładem własnym beneficjenta jest już kwota 200 tys. zł. Dotację można przeznaczyć m.in. na: podnoszenie innowacyjności i konkurencyjności klastra poprzez zkup licencji, ekspertyz, technologii, know-how, patentów; organizację i funkcjonowanie biura klastra; opracowanie dokumentów operacyjnych; tworzenie portali, wortali, serwisów i stron internetowych; organizację zagranicznych misji branżowych. Alokacja na konkurs wynosi ponad 15 mln zł. Oprac. WW Źródło: www.parp.gov.pl i www.pi.gov.pl 9 >> konferencja BiznesKlaster na Zamku Królewskim 10 Na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się ogólnopolska konferencja Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu jako innowacyjny model kompleksowego doradztwa biznesowego. Nowoczesne instrumenty wsparcia rozwoju przedsiębiorczości z wykorzystaniem funduszy Unii Europejskiej. Konferencja zgromadziła ponad czterystu przedsiębiorców, kadrę zarządzającą, menedżerów, przedstawicieli samorządów i wiele innych osób zainteresowanych poznaniem i wdrażaniem w realnej gospodarce idei klasteringu. ELIZA RUREWICZ EKSPERT BIZNES KLASTRA S potkanie zainaugurował Tomasz Kozłowsk i, pre zes Polsk ie go Stowar z yszenia Doradc zego i Konsultingowego, które jest liderem i koordynatorem Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu. Tomasz Kozłowski podkreślił wyjątkowy charakter BiznesKlastra, definiując go jako strukturę, która podnosi innowacyjność i konkurencyjność tworzących ją podmiotów – firm, stowarzyszeń, kancelarii, a także jednostek naukowych. Stwierdził również, że Klaster jako nowatorska forma kooperacji ma szansę stać się ważnym elementem krajobrazu gospodarczego, jak również doradcą i partnerem dla szeroko rozumianego biznesu. Uczestnicy konferencji mieli okazję wysłuchać kilku interesujących prelekcji; ich tematyka została dobrana tak, by jak najpełniej odpowiedzieć na potrzeby biznesu, samorządów i środowiska akademickiego. Przekrój zagadnień był nie tylko aktualny, ale i szeroki: od zamówień publicznych, poprzez klastering (klastry jako innowacyjny model doradztwa biznesowego), partnerstwo publiczno-prywatne, po fundusze europejskie. Wiedzą i doświadczeniem z uczestnikami konferencji podzielili się najlepsi specjaliści i praktycy w swoich branżach. Adam Walicki, ekspert Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu, przedstawił BiznesKlaster jako innowacyjny model biznesowego doradztwa. Wskazał na podstawowe atuty Klastra w postaci ogromnego doświadczenia firm stowarzyszonych, niebagatelnych kompetencji menedżerskich, implementacji najnowszych rozwiązań. - To – jak zauważył – czyni z BiznesKlastra kreatora innowacyjnych rozwiązań, promotora przedsiębiorczości, ośrodek stosowania Dobrych Praktyk i wreszcie pomost pomiędzy nauką a praktyką biznesowo-gospodarczą. W koncepcji zarysowanej przez Adama Walickiego Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu jest przede wszystkim organizacją nowoczesnego i kompleksowego doradztwa biznesowego, cechującą się: • • • • • bogactwem oferty; dostępnością przestrzenną i czasową; programami certyfikacji jakościowej; wysokimi kompetencjami kadry doradczej i projektowej; elastycznością cenową. Kolejnym tematem poruszonym na konferencji, który wzbudził duże zainteresowanie, była kwestia finansowania inwestycji w ramach funduszy UE. Zagadnienie to omówił wieloletni praktyk i specjalista d/s dotacji unijnych Sebastian Rynkiewicz. Przedstawił zebranym aktualne konkursy w ramach Programów Operacyjnych Innowacyjna Gospodarka, Infrastruktura i Środowisko oraz Regionalnych Programów Operacyjnych dla każdego z 16 województw. Prelegent zwrócił uwagę na dodatkowe możliwości pozyskania unijnego dofinansowania, jakie wiążą się z tzw. Krajową Rezerwą Wykonania, w ramach której podział środków zostanie dokonany w I kwartale 2011 roku. DR HAB. MACIEJ PERKOWSKI Eliza Rurewicz WYDZIAŁ PRAWA UNIWERSYTETU W BIAŁYMSTOKU WALDEMAR WIERŻYŃSKI, KLASTER INSTYTUCJI OTOCZENIA BIZNESU Następna prezentacja dotyczyła zagadnienia Partnerstwa Publiczno-Prywatnego (PPP) jako alternatywnego wobec standardowych rozwiązań środka realizacji kluczowych inwestycji i zadań publicznych. Temat ten przybliżył słuchaczom dr hab. Maciej Perkowski. Było to wystąpienie, które spotkało się z najbardziej żywym przyjęciem. Po pierwsze z powodu samego tematu – niezwykle aktualnego i wywołującego wiele emocji tak w środowiskach biznesowych, jak i urzędniczych; po drugie – ze względu na pełen ekspresji przekaz prelegenta. MACIEJ KAŁUŻNIAK KRAJOWY REJESTR DŁUGÓW 11 SEBASTIAN RYNKIEWICZ EKSPERT BIZNES KLASTRA Maciej Perkowski nie ukrywał swojego pozytywnego stosunku do tego modelu współpracy sektora prywatnego i publicznego, piętnował natomiast liczne w tym względzie zaniechania i niedociągnięcia po stronie władz. – tak centralnych (cięgle, mimo wprowadzenia nowej ustawy o PPP z dn. 19 grudnia 2008 r., niedoskonałe przepisy i regulacje prawne), jak i samorządowych (powszechne, nieuzasadnione i często absurdalne obawy przed wchodzeniem w „interesy” z biznesem). Według dr Macieja Perkowski dobrze rozumiana i realizowana koncepcja PPP jest jedną z najlepszych i najskuteczniejszych metod realizacji zadań publicznych, zwłaszcza w tych obszarach, w których aparat państwowy jest niewydolny. Duże zainteresowanie wzbudził również wykład Elizy Rurewicz, ekspertki w dziedzinie zamówień publicznych. Wskazała on na kilka istotnych zamian prawa o zamówieniach publicznych; wyjaśniła, jak należy rozumieć najnowsze przepisy w tej materii i – co szczególnie zainteresowało obecnych na konferencji przedsiębiorców – jak należy interpretować je w kontekście funduszy europejskich: Jeżeli przedsiębiorca realizujący projekt z funduszy unijnych nie zobowiązany do stosowania ustawy PzP, zastosuje z własnej woli tryb zamówienia publicznego wynikający z ustawy i w trakcie prowadzenia postępowania popełni błąd – wydatki objęte tą procedurą są nadal kwalifikowane. 12 Ostatnim, kończącym konferencję wystąpieniem, była prezentacja Macieja Kałużniaka z Krajowego Rejestru Długów, któr y omówił nowe, skuteczne sposoby odzyskiwania należności. Podkreślił, że za długi i wynikające z nich gospodarcze konsekwencje (zatory płatnicze, spadek zaufania w życiu gospodarczym) odpowiedzialni są nie tylko ci, którzy długów nie spłacają, ale także ci, którzy nie robią wszystkiego, by je odzyskać. Postawa ta rodzi bowiem sytuację społecznego przyzwolenia na tego rodzaju nieetyczne działania w biznesie. Ekspert KRD podkreślił, że sukces procesu windykacyjnego zależy od kilku podstawowych czynników: opracowania procedury ściągania należności dostosowanej do specyfiki danej firmy, umiejętności negocjacyjnych, konsekwencji w działaniu i umiejętnego stosowania sankcji. Oficjalne wystąpienia na konferencji stały się przyczynkiem do wielu interesujących dyskusji i rozmów kuluarowych. Uczestnicy ocenili spotkanie zorganizowane przez Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu wysoko – jako inspirujące i bogate w wartościowe treści merytoryczne. Konferencja była współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013. Rozmowa z >> wywiad Moniką Słomką, O polskim sukcesie na EXPO 2010 w Szanghaju mówi Sławomir Majman, Prezes Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych N ie mogło nas zabraknąć na EXPO i nie sposób nas było na EXPO przeoczyć. Setki wydarzeń kulturalnych, gospodarczych i politycznych sprawiły, że ponad 8 milionów gości, którzy odwiedzili Pawilon Polski wyszło z terenów wystawy z jasnym przekazem: Polska jest krajem europejskim, dużym krajem europejskim, jednym z najprężniej rozwijających się, otwartym na kontakty we wszystkich dziedzinach życia. Teraz Polska wymieniana jest w Chinach jednym tchem z najważniejszymi graczami z Europy i konsoliduje swój status pewnego i stabilnego partnera ekonomicznego dla regionu całej Azji. Daliśmy się zauważyć w najszybciej rozwijającym się kraju świata, wyróżniliśmy się w międzynarodowym towarzystwie, a w 2011 r. nie sprzątamy po wystawie, lecz zakładamy w Chinach nowe przedstawicielstwa wspierające polsko-chińskie relacje gospodarcze. Wicedyrektor Departamentu Inwestycji Zagranicznych Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych Polska siła przyciągania Truizmem jest stwierdzenie, że aby się rozwijać trzeba przyciągać zagraniczny kapitał, inwestorów zewnętrznych. Ale czy Polska to potrafi, czy mamy jakiś magnes, który jest w stanie przyciągnąć inwestorów? Można powiedzieć, że Polska ma takich magnesów kilka. Pierwszym z nich jest położenie geograficzne, co czyni nasz kraj atrakcyjnym miejscem na lokalizację produkcji przeznaczonej na eksport – zarówno na rynki Europy Zachodniej, jak i do Europy Wschodniej. Jest to także doskonała okazja dla tych, którzy chcą wejść na rynek UE. Jednocześnie do zaoferowania mamy prawie 40 milionów potencjalnych konsumentów, co powoduje, że Polska jest jednym z największych rynków w Europie. Atutem Polski jest nie tylko duża liczba mieszkańców, ale także – jak podkreśla raport BMI (Business Monitor Interantional) – jesteśmy jednym z najmłodszych społeczeństw w Europie Środkowo-Wschodniej. Niemałe znaczenie ma również dla potencjalnych inwestorów szczególnie z sektora usług nowoczesnych i badawczo-rozwojowego fakt, że jesteśmy na pierwszym miejscu w regionie Europy Środkowo-Wschodniej pod względem liczby studentów. Warto podkreślić, że obecnie jednym z najważniejszych współczynników decydujących o atrakcyjności inwestycyjnej danego kraju czy regionu są: wielkość zasobów dobrze wykwalifikowanych, wykształconych i znających języki obce pracowników – i to jest nasz najsilniejszy magnez przyciągający inwestorów do naszego kraju. Wyniki gospodarcze jakie osiągnęliśmy w czasie globalnego kryzysu sprawiły również, że inwestorzy zagraniczni postrzegają Polskę jako kraj stabilny zarówno ekonomicznie, jak i politycznie. Jak PAIiIZ ocenia 2010 rok pod względem BIZ (bezpośrednich inwestycji zagranicznych) w Polsce i jakie są rokowania na rok 2011? W 2010 roku Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych zakończyła pozytywną decyzją 50 projektów inwestycyjnych, o wartości 689,5 mln euro. W wyniku realizacji tych inwestycji powstanie około 9700 nowych miejsc pracy. Największe zainteresowanie obserwowane jest w sektorach usług nowoczesnych oraz w działalności badawczo-rozwojowej. Oznacza to, że powstaną bardzo wysoko kwalifikowane miejsca pracy dla osób dobrze wykształconych, znających języki obce. Zainteresowanie inwestorów wzbudzają też w dalszym ciągu tradycyjne przemysły, jak motoryzacja czy przemysł maszynowy. Wiele ubiegłorocznych inwestycji dotyczyło sektora lotniczego. Narodowy Bank Polski szacuje, że w roku 2010 wartość inwestycji zagranicznych w Polsce wyniesie około 10 mld euro oraz przewiduje, że napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski wzrośnie w 2011 roku do ok. 12,7 mld euro. Wprawdzie wielki kapitał nie ma narodowości, ale przedstawiciele jakich krajów najchętniej inwestują w Polsce? Ze statystyk PAIiIZ wynika, że podobnie jak w 2009 roku największa ilość projektów pochodzi obecnie z USA, kolejnym krajem jest Wielka Brytania, a następnie Niemcy. W 2010 roku po udanych misjach inwestycyjnych zauważalny jest powrót inwestorów z Azji, tj. Korei Południowej i Japonii, wzrosła również aktywność inwestorów z Chin, widzimy równocześnie wzrost zainteresowania Polską inwestorów skandynawskich. Liczymy, że kolejne skandynawskie firmy wezmą przykład ze szwedzkiej inwestycji firmy Swedspan/IKEA, która została laureatem nagrody przyznawanej przez PAIiIZ za największą inwestycję. Projekt jest jednym z największych projektów PAIiIZ w 2010 roku i jednocześnie jednym z najważniejszych przedsięwzięć w regionie Polski Wschodniej. 13 Firmy z BiznesKlastra nagrodzone EuroCertyfikatami Cztery firmy należące do Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu otrzymały prestiżowe wyróżnienie – EuroCertyfikat. Nagrodzone podmioty to Agencja Interaktywna BV Kontakty Międzynarodowe, Bimedica Poland,Globart Print i Epicenter. Laureaci odebrali wyróżnienia w czasie uroczystej gali na Zamku Królewskim w Warszawie. 14 OD LEWEJ ELIZA RUREWICZ (EKSPERT PRAWNY BIZNESKLASTRA), ROBERT TYSZKIEWICZ (POSEŁ NA SEJM RP), ADAM ŁĄCKI (PREZES KRD), JERZY BUJOK (KIG) i TOMASZ KOZŁOWSKI (BIZNESKLASTER) E uroCertyfikat to nagroda, którą mogą się pochwalić tylko najlepsze przedsiębiorstwa i instytucje publiczne. Na tle konkurencji wyróżniają się one sprawną organizacją i zarządzaniem, doskonałą polityką rozwoju, najwyższą jakością oferowanych produktów oraz usług. EuroCertyfikat to także sygnał dla klientów i konsumentów, że mają do czynienia z podmiotami odpowiedzialnymi, przestrzegającymi biznesowych standardów i europejskiego prawa. Uroczysta gala na Zamku Królewskim zgromadziła ponad 400 osób – przedsiębiorców, menedżerów, przedstawicieli samorządów, placówek medycznych i środowisk naukowych. W tym roku Kapituła Konkursowa wyłoniła 94 Laureatów spośród kilkuset zgłoszonych. Niektóre firmy i instytucje statuetkę oraz dyplom odebrały po raz kolejny, co potwierdza ich rzetelność i profesjonalizm; inni zostaliwyróżnieni po raz pierwszy, co jest nagrodą za ich wysiłek we wprowadzaniu projakościowych działaniach. O wszystkich Laureatach EuroCertyfikatu można powiedzieć jedno – są liderami w swoich branżach. Globart Print w swoich działaniach zawsze kieruje się dobrem klienta i najwyższymi standardami etycznymi. Cieszę się, że nasza postawa została doceniona, bo wiarygodność to dla nas najwyższa wartość. Sądzę, że w biznesie po prostu warto być wiarygodnym – tylko w ten sposób można zdobyć zaufanie rynku i klientów. Jerzy Trojanowski, Prezes Zarządu Bimedica Poland Sp. z o.o. EuroCertyfikat Nowe Technologie Zdrowia EUROCERTYFIKAT TRAFIA DO BARTŁOMIEJA NIEWIŃSKIEGO (DRUGI OD LEWEJ) Z BV KONTAKTY MIĘDZYNARODOWE Jesteśmy dumni z otrzymania EuroCertyfikatu w kategorii „Nowe Technologie Zdrowia”. Cieszy nas fakt, że doceniono nasze starania w oferowaniu klientom najlepszego na rynku europejskim łóżka masującego. „Rozdawanie zdrowia za darmo” tysiącom zadowolonych osób to satysfakcja moralna, finansowa, a teraz też uznanie grona niezależnych ekspertów. Kolejne już w naszym dorobku prestiżowe wyróżnienie motywuje nas do dalszego rozwoju i jeszcze lepszej opieki nad klientami. Dziękujemy! Robert Szymański, Prezes Zarządu Epicenter Sp. z o.o. EuroCertyfikat Jakości Produktu/ Wyrobu/Usługi Bartłomiej Niewiński, Prezes Zarządu Agencji Interaktywnej BV Kontakty Międzynarodowe EuroCertyfikat Dobrych Praktyk Obsługi i Usług Ta nagroda to kolejne potwierdzenie wysokiej jakości naszych usług i standardów obsługi. W polskim e-biznesie działamy już od ponad 11 lat, w branży internetowej to naprawdę długi okres czasu. EuroCertyfikat potwierdza, że tego czasu nie zmarnowaliśmy – udało się zbudować sprawną, nowoczesną firmę, która ma już grona stałych klientów. To wyróżnienie, jak również zaufanie klientów, jest nie tylko powodem do satysfakcji, ale także zobowiązaniem, by ten najwyższy poziom utrzymywać. Epicenter to młoda, ale bardzo dynamicznie się rozwijająca firma. Na rynku funkcjonujemy niespełna 3 lata, przez ten czas zdobyliśmy wiele doświadczenia, dobrze poznaliśmy oczekiwania i potrzeby naszych klientów. EuroCertyfikat potwierdza, że – mimo tak krótkiego stażu – już oferujemy doskonałej jakości produkty, usługi i rozwiązania w zakresie systemów informacyjnych. To nagroda za trud, który włożyliśmy w rozwój naszej oferty. Cieszę się, że nasze wysiłki zostały zauważone i docenione. Jest to dla nas motywacja do dalszego działania, szukania coraz lepszych rozwiązań na rzecz naszych klientów, doskonalenia produktów. ROBERT SZYMAŃSKI (DRUGI OD LEWEJ) ODBIERA NAGRODĘ W IMIENIU EPICENTER ANETA I JERZY TROJANOWSCY Z EUROCERTYFIKATEM EUROCERTYFIKATY WRĘCZYŁ PAN ADAM ŁĄCKI PREZES KRAJOWEGO REJESTRU DŁUGÓW SALA BALOWA ZAMKU KRÓLEWSKIEGO Z TRUDEM POMIEŚCIŁA GOŚCI. Marcin Horba, właściciel Globart Print EuroCertyfikat Wiarygodności Firmy/Instytucji W biznesie ważne są nie tylko zysk, sprawne zarządzanie, inwestycje w nowoczesne technologie, ale także wiarygodność, rzetelność i zwykła, ludzka uczciwość. 15 Wojewoda Podlaski Maciej Żywno >> wywiad O Klastrze Instytucji Otoczenia Biznesu powiedzieli Taka współpraca, polegająca m.in. na przepływie informacji, podejmowaniu wspólnych inicjatyw, wymianie doświadczeń poprawi właśnie konkurencyjność naszych przedsiębiorstw oraz skuteczność w pozyskiwaniu klientów i inwestorów. Wojewoda Podlaski może oferować swoje wsparcie w postaci objęcia wydarzeń patronatem, wziąć udział w spotkaniach organizowanych w ramach ww. inicjatywy, koordynować współpracę podmiotów publicznych w określonym zakresie. To niezwykle cenna inicjatywa. Nasze środowiska biznesowe potrzebują bardzo dużo wszechstronnego wsparcia. Rozproszone pojedyncze firmy doradcze nie zawsze są w stanie wyjść naprzeciw potrzebom przedsiębiorców. Bardzo ważny w tym projekcie jest udział prestiżowych ośrodków naukowych. Będzie to zapewne gwarant wysokiej jakości świadczonych usług. Funkcjonowanie takiego klastra może być również odpowiedzią na wspomnianą już przeze mnie potrzebę stworzenia kompleksowej i sprawnej struktury obsługi inwestora. Jestem przekonany, że jest to właściwy krok w kierunku podniesienia poziomu konkurencyjności naszej gospodarki. Wojewoda Lubelski Genowefa Tokarska Jestem zwolenniczką inicjatyw zmierzających do zwiększenia kooperacji w szeroko pojętej sferze gospodarki. Istotną jest współpraca obejmująca swoim zasięgiem zarówno podmioty gospodarcze, jak i wyspecjalizowane jednostki badawczo-rozwojowe, uniwersytety, organizacje pozarządowe, ale także jednostki samorządu terytorialnego i administrację rządową. Taka współpraca i wynikające z niej powiązania mogą przynieść duże korzyści. 16 Wojewoda Świętokrzyski Bożentyna Pałka-Koruba >> wywiad Wojewoda Warmińsko-Mazurski Marian Padziewski Wojewoda Podkarpacki Małgorzata Chomycz Wschodnie województwa Polski to ciągle jedne z najbiedniejszych regionów Unii Europejskiej. Co zrobić, by istniejące dysproporcje gospodarcze i cywilizacyjne wyrównać? Dysproporcje gospodarcze i cywilizacyjne są z założenia wyrównywane w programie gospodarczym Unii Europejskiej, który mówi o zrównoważonym rozwoju. Jeśli będziemy się trzymać tych wytycznych, uwzględniając nasz interes regionalny, to myślę, że mamy duże szanse na to, aby wyrównać te obszary, które wymagają doinwestowania i dofinansowania. Jakie sektory gospodarki są szczególnie ważne dla rozwoju Polski Wschodniej? Gdzie tkwi największy potencjał rozwojowy, np. regionu świętokrzyskiego? Jeśli chodzi o sektory gospodarki, które są ważne dla rozwoju Polski Wschodniej to niestety nie ma wspólnego mianownika dla tych pięciu województw, ponieważ każde z nich ma swoją specyfikę. Mówiąc o regionie świętokrzyskim, należy zwrócić uwagę na wykonane badania panelowe, z których wynika, w jakich kierunkach powinniśmy zmierzać w rozwoju naszego województwa. Rozwój ten powinien się skupiać wokół trzech najważniejszych priorytetów. Pierwszy z nich to segment materiałów budowlanych i zasobów Pani Wojewodo, takie regiony jak Podkarpacie czy Podlasie, a w szerszej perspektywie cała Polska Wschodnia, geograficznie zawsze będą skazane na bycie nieco na uboczu. Co zatem zrobić, by jednak znalazły się one w centrum zainteresowania inwestorów? Inwestorzy lokują swoje biznesy tam, gdzie tworzone są dogodne warunki do inwestowania. Na Podkarpaciu stwarzany jest dogodny klimat dla przedsiębiorców lokalnych, jak również dużych zagranicznych koncernów. Możliwości dają specjalne strefy ekonomiczne, a także parki technologiczne. Najlepszym przykładem może tu być Podkarpacki Park Naukowo-Technologiczny AEROPOLIS powstały w okolicach Rzeszowa, który został włączony do Specjalnej Strefy Ekonomicznej EUROPARK Mielec. To na jego terenie ulokowały się takie firmy, jak MTU Aero Engines Polska, BorgWarner, OPTeam S.A., a w niedługim czasie dołączy 15 innych przedsiębiorstw (m.in. Goodrich, Zelnar, Zelmer, Vac Aero Kalisz, PoliMarky, Eko Hybres). Do tej pory pracę w firmach zlokalizowanych na terenie Podkarpackiego Parku Naukowo-Technologicznego znalazło 1,5 tys. osób, a do końca 2011r. zatrudnionych ma być w sumie 3 tys. ludzi. Za tym przykładem idą inne samorządy, tworząc parki technologiczne i strefy gospodarcze. naturalnych. Drugi dotyczy całej sfery rolnictwa, co wiąże się również z agroturystyką oraz przemysłem spożywczym. Trzeci jest natomiast związany z technologiami opartymi na wiedzy. Chodzi o obszary związane z uczelniami, podnoszeniem ich jakości oraz systemem kształcenia i rozwijania nowych technologii. To jest to, co powinno nam zapewnić rozwój, a jednocześnie pozwolić doścignąć te regiony, które są przed nami. Województwa Polski Wschodniej ściśle ze sobą współpracują, choćby w sferze gospodarczej, czego wyrazem jest Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu, który łączy podmioty z różnych regionów. Co Pani sądzi o takiej ponadregionalnej współpracy? Uważam, że w takiej sytuacji, w jakiej jesteśmy, klastry to dobry pomysł na wzajemne wspieranie się w tych obszarach, w których możemy być konkurencyjni w stosunku do innych regionów. Klastry w Europie zachodniej to bardzo popularna forma współistnienia gospodarczego, pozwalająca małym firmom i małym przedsiębiorstwom, a również małym regionom na zaistnienie na mapie danej branży. To dotyczy zarówno małych, jak i dużych sektorów gospodarczych. Przykładem może być mały klaster, składający się z zaledwie czterech włoskich miejscowości, zajmujących się produkcją i eksportem szynki parmeńskiej. Jednym z atutów województw Polski Wschodniej są zasoby społeczne, kapitał intelektualny. W regionie podkarpackim działają świetne uczelnie, np. Politechnika Rzeszowska, są też nowoczesne struktury gospodarcze zwane klastrami. Jednak te atuty chyba są ciągle nie do końca wykorzystywane. Jakie powinny być kierunki rozwoju Polski Wschodniej? Powinniśmy stawiać na innowacje. Innowacje i zaawansowane technologie są dziś podstawą rozwoju największych gospodarek światowych. Zdają sobie z tego sprawę polscy przedsiębiorcy. Możemy zauważyć coraz większe zainteresowanie wdrażaniem innowacji w procesach produkcji, a także w obrębie innowacji organizacyjnych wewnątrz podmiotów gospodarczych związanych m.in. z wdrażaniem najnowszych systemów informatycznych, systemów zarządzania zasobami ludzkimi. Przedsiębiorcy sięgają po środki unijne po to, by unowocześniać swoje firmy. 288 mln euro z 1,136 mld euro z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego jest przeznaczone właśnie na innowacyjną gospodarkę. To prawda, że mamy potężny kapitał intelektualny, dobrze wykształconą młodzież. Firmy z Podkarpacia współpracują z uczelniami wyższymi. Od wielu lat WSK PZL Rzeszów S.A. kooperuje z Politechniką Rzeszowską i kilkunastoma szkołami średnimi tak, aby przygotować kadry dla Doliny Lotniczej. To klaser skupiający firmy branży lotniczej. Dolina Lotnicza, wspierając rozwój sektora lotniczego, jest magnesem dla firm z tej branży. Ale nie musimy opierać się tylko na tym jednym klastrze. W naszym regionie w grudniu 2010 roku powstał Wschodni Klaser Informatyczny. Skupia firmy z Podkarpacia i Lubelszczyzny. Klaster IT przyczyni się z pewnością do wzmocnienia rozpoznawalności naszych regionów jako regionów o dynamicznie rozwijającym się potencjale informatycznym. Zwłaszcza, że w Rzeszowie ma swoją siedzibę Asseco Poland S.A., jedna z największych firm na świecie tej branży. Nie bez znaczenia jest też Małopolsko-Podkarpacki Klaster Czystej Energii, Bieszczadzki Transgraniczny Klaster Turystyczny czy klaster ekorolniczy – Dolina Ekologicznej Żywności. Aby regiony Polski Wschodniej mogły stać się konkurencyjnymi regionami w UE, muszą jak najszybciej uporać się z problemami komunikacyjnymi. Podkarpacie rozbudowuje infrastrukturę lotniskową, budowana jest autostrada A4, w planach jest droga S19. Lepsza dostępność komunikacyjna sprawi, że będziemy bliżej Europy. Na jakie wsparcie ze strony administracji publicznej mogą liczyć przedsiębiorcy, który chcą współpracować w ramach klastrów? Wspieranie rozwoju przedsiębiorstw wymaga współpracy na wielu płaszczyznach – płaszczyźnie administracji rządowej, samorządowej, instytucji z otoczenia biznesu. Zawsze warto pokazywać dobre inicjatywy i dawać za przykład innym. Ważne miejsce w naszej działalności powinna zająć współpraca międzyterytorialna na rzecz poprawy atrakcyjności i konkurencyjności regionów Polski Wschodniej. Warto wykorzystać nasze przygraniczne położenie. Ogromne możliwości stwarza m.in. rynek ukraiński. Regiony przygraniczne objęte są programem Europejska Współpraca Terytorialna oraz Europejskim Instrumentem Partnerstwo i Sąsiedztwo. Oba te programy stwarzają szanse na nawiązanie bezpośredniej współpracy pomiędzy wschodnimi regionami Polski a sąsiednimi państwami. Liczymy na to, że w następnej unijnej perspektywie finansowej zostaną przeznaczone dodatkowe środki właśnie na rozwój Polski Wschodniej, gdyż potencjał mamy ogromny. 17 Polska Wschodnia w liczbach to 99.045 km2, 31,6% powierzchni kraju, ponad 8 mln mieszkańców, ponad 350 tys. studentów, 5 województw i 5 minut… Skąd te 5 minut? Makroregion, który przez lata był niedoceniany i zaniedbywany, dziś ma swój czas, swoje przysłowiowe 5 minut, które mogą zdecydować o jego rozwoju na kolejne dziesięciolecia. Polska Wschodnia dzięki funduszom europejskim rozkwita: gospodarczo, ekonomicznie, społecznie i kulturalnie. 2,7 mld euro z Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej to olbrzymia szansa już nie tylko na krok do przodu, ale skok cywilizacyjny. Polska Wschodnia to jednak nie tylko liczby, ale przede wszystkim ludzie. Szczególna rola spoczywa na samorządowcach. Od ich kreatywności, inwencji i pracowitości w dużej mierze zależy sukces całego regionu. Sprawdziliśmy co już zrobili i jakie plany na przyszłość mają prezydenci i burmistrzowie miast Polski Wschodniej. 18 >> wywiad Ważni dla regionu Panie Prezydencie, jakie są najważniejsze inwestycje i największe wyzwania, przed którymi stoi Białystok? Białystok, według ubiegłorocznych badań Eurobarometru potwierdzonych zresztą ostatnim raportem PricewaterhouseCoopers, jest najlepszym miastem do życia w Polsce. To dowód na to, że w pełni wykorzystaliśmy szansę, jaką dała akcesja do Unii Europejskiej i prowadzimy miasto w dobrym kierunku. Dostrzegamy zarówno dobre strony Białegostoku – ekologię i bezpieczeństwo, jak i te słabsze – m.in. infrastrukturę drogową i dostępność komunikacyjną. Dlatego kolejne lata będą twórczą kontynuacją naszych dotychczasowych dokonań. Chcę zrealizować to, co zostało rozpoczęte i zająć się nowymi inwestycjami. Na chwilę obecną priorytetem do ukończenia jest Trasa Generalska, przedłużenie ulicy Piastowskiej oraz stadion, na którym za dwa lata rozgrywane będą mecze, mam nadzieję, że na europejskim poziomie. Ważny jest dalszy rozwój gospodarki Białegostoku i tworzenie nowych miejsc pracy. W tym aspekcie niezwykle ważne są dwa obszary naszej aktywności – specjalna strefa ekonomiczna i park naukowo-technologiczny. Są to zarówno narzędzia do pobudzania przedsiębiorczości i innowacyjności, jak i konkretne tereny do realizowania dużych przedsięwzięć inwestycyjnych. Na dziś można być pewnym, że takie tam powstaną, chociażby w strefie, w której sprzedaliśmy ostatnio cztery działki za niemal 9 mln złotych. Z nowych inwestycji sporym wyzwaniem będzie na pewno hala widowiskowo-sportowa. Poza tym uważam, że miasto powinno rozwijać się dynamicznie i harmonijnie w każdej sferze – od tzw. „twardych inwestycji” jak drogi czy zakład termicznej utylizacji odpadów, poprzez rozbudowę bazy edukacyjnej i sportowej, po tematy „miękkie”: kulturę czy rozrywkę. Chciałbym wspierać i rozwijać wszystkie te obszary. Rozwój miasta wymaga określenia jego kierunków. Na przykład Rzeszów chce być polską „stolicą innowacji”. Czym może i chce zostać Białystok? Myślę, że należy zacząć od tego czym Białystok już jest – a jest polskim liderem w wykorzystywaniu środków unijnych, najlepszym miastem do życia według opinii swoich własnych mieszkańców i te przymioty chcielibyśmy utrzymać. Białystok nazywany jest także polską stolicą tańca, centrum esperanto, co wskazuje jakie obszary szeroko rozumianej kultury znajdują uznanie w oczach reszty mieszkańców kraju. Jednak nie uważam, aby prowadzenie miasta tylko w jednym kierunku, było dobrym rozwiązaniem. Skupienie się na tym, aby stać się za wszelką cenę stolicą „czegoś” może być tylko chwytem marketingowym, a od tego ważniejsze są praktyczne działania. Miasto powinno rozwijać się wieloaspektowo. Kierunki rozwoju Białegostoku w najbliższym czasie określa uchwalona w ubiegłym roku Strategia, w której ujęto wytyczne działań we wszystkich zakresach aktywności. Białystok jest dziś miastem pięknym, bezpiecznym, zielonym, przyjaznym dla mieszkańców i inwestorów, pełnym dobrej energii. Chciałbym, aby za kilka lat było to najlepsze miasto do życia nie tylko w Polsce, ale może i w Europie? Jaki wpływ na funkcjonowanie lokalnej gospodarki ma białostocka podstrefa Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej? Od jej powstania minęły już ponad 2 lata… I po dwóch latach sprzedaliśmy 6 z 8 działek w pierwszym kompleksie. Jedna z firm, Masterpress, już postawiła szkielet pierwszego zakładu. Proces inwestycyjny, zwłaszcza na etapie decyzji, nie trwa – jak mogłoby się wydawać – pięć minut, niekiedy inwestor potrzebuje nawet dwóch, trzech lat. Dlatego uważam, że poziom zagospodarowania naszej strefy ekonomicznej, po upływie dwóch lat od jej powstania, jest zadowalający. Oczywiście mogłoby być lepiej, dlatego nie ustajemy w staraniach, by zachęcić inwestorów do korzystania ze strefy. Oprócz dogodnych warunków finansowych i podatkowych, prowadzimy też aktywność promocyjną na różnego rodzaju targach gospodarczych. Do tej pory – co istotne dla lokalnej gospodarki – inwestowaniem w strefie interesują się głównie firmy z naszego regionu, co Rozmowa z Tadeuszem Truskolaskim, Prezydentem Białegostoku Najlepsze miasto do życia nie pozostaje bez znaczenia w kontekście nawiedzających globalny rynek kryzysów. Przy endogenicznym charakterze gospodarki światowe tąpnięcia nie mają tak wielkiego wpływu na poziom zatrudnienia i kondycję lokalnych przedsiębiorstw. Białystok to bez wątpienia silny ośrodek akademicki – Pan sam wywodzi się ze środowiska akademickiego, a uczelnie, kadra naukowa i studenci stanowią ważny kapitał miasta. Jak go wykorzystać? W tym aspekcie najważniejszą płaszczyzną współpracy samorządu ze środowiskiem akademickim ma powstający park naukowo-technologiczny, który w przyszłości stanie się kuźnią kadr dla naszego miasta i istotnym ośrodkiem innowacji. Działające na jego terenie inkubatory przedsiębiorczości dadzą młodym szansę spróbowania swoich sił w biznesie, w bezpiecznym, a zarazem kreatywnym otoczeniu. Studenci i absolwenci będą mogli bez przeszkód prowadzić badania na wysokim poziomie technologicznym i brać udział w programach naukowych, z czego skorzysta zarówno miasto, jak i same uczelnie. Kapitał intelektualny jest też ważnym elementem negocjacji z firmami spoza regionu, które rozważają ulokowanie swoich oddziałów na terenie Białegostoku – do tej pory już kilkakrotnie właśnie dostęp do wykwalifikowanej kadry potencjalnych pracowników zaważył o podjęciu takich decyzji. Wiele dobrego dla rozwoju Białegostoku może przynieść ścisła współpraca nauki i sektora biznesowego. Co miasto robi, aby taką współpracę wspierać? W Białymstoku funkcjonuje tzw. „złoty trójkąt”, polegający na współpracy szkół zawodowych, uczelni wyższych i przedsiębiorców. Dzięki podpisanemu porozumieniu potrafimy lepiej kształcić potrzebnych na rynku fachowców. Inicjuję również regularne spotkania środowiska naukowego i biznesowego, ponieważ wierzę, że dobre relacje przekładają się na konkretne efekty współpracy. Oprócz tego ważnym elementem jest wspomniany już Białostocki Park Naukowo-Technologiczny, który ma mieć charakter swoistej dzielnicy naukowo-przemysłowej, generującej sferę badawczą oraz sektor produkcji i usług opartych o wysoko wyspecjalizowane technologie i innowacyjne rozwiązania. Jego zadaniem będzie też stymulowanie i zarządzanie przepływem wiedzy i technologii pomiędzy szkołami wyższymi, jednostkami badawczo-rozwojowymi, przedsiębiorstwami i rynkiem oraz aktywizowanie współpracy przedsiębiorstw ze środowiskiem naukowo–badawczym. Mam nadzieję, że już za 2 lata Park zaoferuje pomoc dla przedsiębiorców opierających swoją działalność na zaawansowanych technologiach. Podobnie jak strefa ekonomiczna wpłynie to na ożywienie gospodarcze i wzrost konkurencyjności miasta i regionu. Białostocki Park Naukowo-Technologiczny to jeden przykład, innym może być Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu. Co Pan Prezydent myśli o takich nowoczesnych formach kooperacji różnych sektorów gospodarki, nauki i administracji samorządowej? Uważam, że współpraca jest dobra w każdym obszarze – czy mówimy o sporcie, kulturze czy o polityce lub biznesie, zawsze więcej osiągniemy grając zespołowo. W przypadku tworzenia klastrów bezdyskusyjną korzyścią współpracy jest wymiana doświadczeń i informacji o potrzebach. Bez dobrego przepływu informacji, bez wspólnych działań na rzecz osiągnięcia określonego celu można oczywiście realizować wiele zamierzeń, ale droga do ich osiągnięcia przez jednostkę zazwyczaj jest dłuższa i bardziej kosztowna. 19 czyli budowa lotniska i dróg dojazdowych do obwodnicy oraz rozwiązanie problemów komunikacyjnych wewnątrz miasta. Kolejne priorytety to nowe miejsca pracy dla absolwentów lubelskich uczelni oraz uzyskanie tytułu Europejskiej Stolicy Kultury 2016. Ponadto bardzo ważne jest stworzenie odpowiedniej infrastruktury miejskiej do celów rekreacyjnych i sportowych, np. budowa nowego stadionu miejskiego oraz rozbudowa centrum rekreacji nad Zalewem Zemborzyckim. Krzysztof Żuk, Prezydent Lublina Obejmując urząd prezydenta Lublina, zapowiedział Pan, że będzie prezydentem „realizacji zadań, a nie sporów politycznych”. Jakie są zatem najważniejsze zadania, przed którymi stoi Pan i samorząd miasta? Uważam, że najważniejsze zadania do realizacji w tej kadencji to przede wszystkim poprawa dostępności komunikacyjnej Lublina, To najpotrzebniejsze inwestycje miejskie, jednak poza nimi ważna jest również realizacja mniejszych zadań w dzielnicach. Mieszkańcy oczekują przebudowy dróg lokalnych, chodników, budowy zielonych skwerów i parkingów. Jestem przekonany, że dzięki współpracy wszystkich środowisk zadania te uda nam się zrealizować. Dlatego zamierzam powołać ponadpartyjną Radę Rozwoju Lublina, w skład której wejdą przedstawiciele środowiska nauki, biznesu, kultury, organizacji pozarządowych oraz polityki. Będzie ona głosem doradczym w zakresie kierunków inwestycyjnych miasta. Lublin to miasto akademickie. Jak chce Pan wykorzystać to zaplecze, na które składają się i znakomite uczelnie i młodzi, zdolni ludzie? Niewątpliwie młodzi ludzie są Lublinowi bardzo potrzebni, bo to w nich tkwi potencjał naszego miasta. Bez ich aktywności trudno będzie zapewnić dynamiczny rozwój Lublina. Jakie są czynniki wpływające na atrakcyjność gospodarczą i inwestycyjną Rzeszowa. Czym zamierza Pan przyciągnąć przedsiębiorców i kapitał? Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że w ostatnich latach wzrasta i to bardzo widocznie atrakcyjność gospodarcza całego regionu. Dzięki olbrzymim tradycjom w przemyśle lotniczym doskonale rozwija się klaster „Dolina Lotnicza” skupiający już blisko 100 firm. To właśnie na Podkarpaciu wytwarzane jest ponad 90 proc. całego polskiego przemysłu lotniczego. Świetnie radzi sobie również klaster „Informatyka Podkarpacka” z jej liderem Asseco Poland. Tadeusz Ferenc, Prezydent Rzeszowa 20 Perspektywy na najbliższe lata są również dobre, jeżeli weźmiemy pod uwagę dwie najważniejsze inwestycje drogowe – budowę autostrady A-4 oraz drogi ekspresowej S-19, których realizacja już się rozpoczęła. Bardzo ważną inwestycją jest również budowa nowego terminala na lotnisku Jasionka, które jest ostatnim na zachód wysuniętym lotniskiem Unii Europejskiej. Będą to kapitalne argumenty dla ewentualnych inwestorów. Widać to zresztą już dzisiaj na przykładzie Parku Naukowo-Technologicznego „Akropolis”, który jest umiejscowiony tuż obok lotniska i w pobliżu przyszłej autostrady i międzynarodowej magistrali kolejowej, gdzie swoje fabryki umiejscowiły już tacy potentaci jak MTU, Borg Warner czy Goodrich. Miasto będzie wspierać inwestycje lubelskich przedsiębiorców, a także tworzyć warunki do przyciągania inwestorów zagranicznych. Chcemy stworzyć miejsca pracy w sektorze nowoczesnych usług (BPO oraz ITO), wymagające wykwalifikowanych specjalistów, którzy w Lublinie niewątpliwie są. Inwestycje tego typu mogą zostać zrealizowane bardzo szybko i stanowić będą atrakcyjną ofertę dla absolwentów lubelskich uczelni. W takich centrach jest obecnie zatrudnionych ponad 1500 osób, a według analiz firm consultingowych może ich być znacznie więcej. Moim celem jest także stworzenie w Lublinie warunków dla współpracy środowiska biznesu i nauki, którego integratorem będzie samorząd. Jedną z płaszczyzn współpracy są konsultacje programów nauczania lubelskich uczelni, w celu jak najlepszego dostosowania ich do potrzeb dynamicznie zmieniającego się rynku pracy. Za przykład może posłużyć tu porozumienie Uniwersytetu Marii Curie Skłodowskiej i firmy GENPACT Polska, którego inicjatorem było miasto. Współpracy i konsultacjom uczelni ze środowiskiem biznesowym sprzyja również realizacja programów finansowanych ze środków Unii Europejskiej. Międzynarodowe Centrum Szkoleń i Kompetencji zaangażowało się w prace nad projektem Politechniki Lubelskiej „Absolwent na miarę czasu”, a Urząd Miasta Lublin jest partnerem projektu „UMCS dla rynku pracy i gospodarki opartej na wiedzy”. Kolejnym magnesem, który zapewne będzie przyciągał inwestorów, jest Specjalna Strefa Ekonomiczna „Rzeszów-Dworzysko” jako podstrefa Euro Park Mielec. Docelowo będzie mieć ona ok. 450 ha. W tej chwili na jej części trwają prace przy uzbrajaniu terenu. Jej olbrzymia zaleta to bliskość lotniska, autostrady, drogi ekspresowej i magistrali kolejowej. Olbrzymim atutem miasta jest młodzież. Obecnie studiuje w Rzeszowie ok. 60 tys. studentów na 60 kierunkach. Powstają nowe kierunki, a także nowe specjalności w szkołach średnich, przygotowujących wykwalifikowaną kadrę pod potrzeby przemysłu. Co – według Pana – jest kluczem do skutecznego zarządzania miastem? Przede wszystkim wiedza i konsekwencja w działaniu. Aby mądrze rządzić, należy słuchać ludzi, bo to oni tak naprawę najlepiej wiedzą, jakie inwestycje są najpotrzebniejsze, aby w mieście żyło się dobrze. Co roku odbywam kilkadziesiąt takich spotkań, zarówno na poszczególnych osiedlach, jak również w szkołach średnich i na uczelniach. To tu tak naprawdę dowiaduję się, co ludzi trapi i czego oczekują od władz miasta. To właśnie po takich spotkaniach układany jest budżet miasta na najbliższe lata. Należy korzystać z mądrości ludzi – to cała filozofia. Jakie są najważniejsze kierunki rozwoju Bielska Podlaskiego? Dotychczasowa polityka rozwoju miasta Bielsk Podlaski w głównej mierze opierała się na podniesieniu poziomu życia mieszkańców na różnych jego płaszczyznach. I tego kierunku miasto zdecydowanie będzie się trzymać przez najbliższe cztery lata. W tym celu będą prowadzone działania zmierzające do zwiększenia atrakcyjności posiadanej oferty inwestycyjnej, mam tu na myśli rozbudowę infrastruktury drogowej i technicznej, by stworzyć miejsce atrakcyjne dla potencjalnych inwestorów. Nie można mówić o atrakcyjności miasta bez nowoczesnego zaplecza sportowo-rekreacyjnego i nowoczesnego Centrum Kultury. Doświadczenie związane z wybudowaniem nowoczesnej pływalni miejskiej pokazało, że jest to dobry kierunek rozwoju, dlatego też prowadzone są teraz prace nad modernizacją Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz Bielskiego Domu Kultury – który w przyszłości wraz z budynkiem dawnego kina „Znicz” utworzy nowoczesne Bielskie Centrum Kultury – tak, aby oba te miejsca w pełni zaspakajały potrzeby mieszkańców miasta. Nie można mówić o nowoczesnym zarządzaniu bez kreowania pozytywnego wizerunku miasta i umacniania jego pozycji w regionie. Jakie są główne atuty Hajnówki, które mogą skłonić przedsiębiorców do inwestowania tutaj? Lista atutów jest długa. Po pierwsze, lokalizacja – miasto jest położone na skraju Puszczy Białowieskiej, co stwarza możliwości inwestowania w bazę turystyczno-hotelową oraz w strefie przygranicznej z Białorusią, co z perspektywy „Małego Ruchu Przygranicznego” może dać atrybut chłonnego rynku. Po drugie, tereny inwestycyjne – miasto posiada atrakcyjne tereny do lokalizacji przedsiębiorstw. Po trzecie, mała konkurencja ze strony innych podmiotów, gdyż w niektórych branżach brak jest lokalnych przedsiębiorców lub usługi są na niedostatecznym poziomie. Wiąże się z tym także lokalny rynek pracy – z uwagi na brak rozwiniętego przemysłu w regionie łatwiej pozyskać pracowników. Kolejnym atutem jest atrakcyjność, wynikająca z wielokulturowości miasta: występowanie różnych narodowości, kultur i wyznań, przejawiająca się w szczególności w zróżnicowanej architekturze obiektów sakralnych, tradycjach religijnych i narodowych, w używanych dialektach i gwarach – to wszystko sprawia, że Hajnówka jest miastem przyciągającym turystów. I ostatni, ale wcale nie najmniej ważny atut to pomoc ze strony samorządu, obejmująca m.in.: ewentualne bodźce finansowe (np. obniżone podatki), doradztwo w zakresie możliwości finansowania działalności lokalnych firm, w tym ze środków Unii Europejskiej, ze strony Zawszę będę podkreślać, że mocną stroną Bielska Podlaskiego jest jego wielokulturowość i wielowyznaniowość, które nadają mu niepowtarzalnego kolorytu. Dlatego miasto w dalszym ciągu będzie wspierać aktywność kulturową mieszkańców, promować miejscowy folklor i różnorodność wyznaniową miasta nie tylko w regionie i kraju, ale również za granicą. W dalszym ciągu miasto będzie zacieśniać współpracę ze swoimi zagranicznymi miastami partnerskimi, a także pozyskiwać nowe kontakty. Będzie to służyć nie tylko współpracy sportowo-kulturalnej, tak jak to miało miejsce dotychczas, ale również wspólnemu pozyskiwaniu środków unijnych. Między innymi w tym celu została podpisana „Deklaracja o zamiarze stworzenia międzynarodowego stowarzyszenia miast partnerskich”, w której tworzeniu brali udział wszyscy nasi partnerzy zagraniczni: miasta Călăraşi (Rumunia), Călăraşi (Republika Mołdowy), Dve Mogili (Republika Bułgarii) oraz Swietłogorsk (Republika Białoruś). Wszystkie te zadania mają charakter długofalowy, ale myślę, że konieczność ich przeprowadzenia jest doskonale widoczna, a pierwsze pozytywne efekty będziemy obserwować w naszym mieście już w najbliższym czasie. Eugeniusz Berezowiec, Burmistrz Bielska Podlaskiego pracowników urzędu, którzy udzielą wsparcia informacyjnego oraz organizowanie szkoleń, spotkań i narad dla przedsiębiorców, funkcjonowanie Gminnego Centrum Informacji w celu poznania rynku pracy. Dzięki poczynionym w ostatnich latach inwestycjom, miasto zyskało nową sieć asfaltowych dróg, nowe obiekty kulturalno-rozrywkowo i sportowo-turystyczne, a także szansę na to, by z czasem stać się ośrodkiem turystycznym, podobnie jak położona w bliskim sąsiedztwie Białowieża. Wpływ na poprawę wizerunku Hajnówki miały między innymi liczne inwestycje, dofinansowane ze środków unijnych. Dziś miasto jest w pełni zwodociągowane i w 95 procentach skanalizowane. Poza tym zlikwidowano ponad 20 kotłowni węglowych, dzięki czemu osiedla mieszkaniowe nie są już tak zadymiane, a dwie duże ciepłownie obsługują w tej chwili niemal całe miasto. Zmienił się też na korzyść wygląd Hajnówki – wiele budynków docieplono, odnowiono ich elewacje. W 100 proc. dotyczy to bloków spółdzielni mieszkaniowej, ale również budynków komunalnych. Jak zamierzacie państwo wykorzystać do realizacji celów strategicznych fundusze Unii Europejskiej? Z uwagi na położenie miasta wydaje się, że dla rozwoju potrzebne są inwestycje w branży turystyczno-hotelarskiej, rehabilitacyjno-rekreacyjnej oraz ewentualnie powstanie zakładów o charakterze nieuciążliwym dla środowiska, który dałyby możliwość zatrudnienia kobiet Jerzy Sirak, Burmistrz Hajnówki i mężczyzn. Poprawa stanu infrastruktury transportowo-kanalizacyjnej regionu oraz dokończenie inwestycji komunalnych z zakresu realizacji programu pełnego zagospodarowania odpadów, jak również budowa zbiornika małej retencji zdecydowanie zwiększą atrakcyjność inwestycyjną i rekreacyjno-turystyczną naszego miasta. Realizacji naszych strategicznych zamierzeń inwestycyjnych będzie możliwa przy finansowym wsparciu ze strony funduszy unijnych. 21 Brak jest natomiast atrakcji i rozrywek, które przyciągałyby do Augustowa turystów pomiędzy wrześniem a majem. W związku z tym istotną kwestię stanowi wydłużenie sezonu turystycznego poprzez zapewnienie całorocznych atrakcji i odpowiedni ich marketing. Kazimierz Kożuchowski, Burmistrz Augustowa Atuty turystyczne Augustowa są niezaprzeczalne – dużo zieleni, wspaniałe warunki dla kajakarzy, uzdrowisko. Ale co zrobić, żeby oprócz turystów przyciągnąć także inwestorów? Turystyczne atuty Augustowa, przyciągające tłumy turystów, stanowią również o atrakcyjności inwestycyjnej miasta. Augustów posiada status uzdrowiska, więc lokalizacja zakładów przemysłowych lub usług uciążliwych na jego terenie napotyka na wiele barier. Miasto stanowi natomiast bardzo atrakcyjny teren do inwestowania w działalność turystyczną, uzdrowiskową, rozrywkową, czy rekreacyjną. Od połowy lat dwudziestych Augustów zaczął wykorzystywać swoje szanse letniskowo-rekreacyjne. Już przed wojną stał się „letnim salonem stolicy”, najmodniejszym wczasowiskiem nizinnym poza Krynicą Morską. Obecnie miasto aspiruje do miana kurortu. Usytuowanie miasta i klimat mają znaczne walory klimatyczno-balneologiczne. W Augustowie leczy się choroby układu krążenia, reumatologiczne, schorzenia narządów ruchu. Malownicza Czarna Hańcza, rejs po Kanale Augustowskim i pierwszy w Polsce wyciąg dla narciarzy wodnych oferują amatorom sportów wodnych wiele atrakcji – to raj dla wodniaków. Rozwój bazy turystyczno wypoczynkowej i sportowej oraz działania na rzecz ochrony środowiska naturalnego może sprawić, że Augustów będzie coraz atrakcyjniejszym miejscem wypoczynku dla turystów. Zaowocować to może powstaniem nowych firm oraz nowych miejsc pracy w sektorze usług turystycznych. Pełnia sezonu turystycznego przypada na sezon letni. 22 Miasto Augustów położone jest wewnątrz ważnego węzła komunikacyjnego prowadzącego do wschodniej granicy państwa. Jednakże jego rozwój hamowany jest niewystarczająco rozwiniętą infrastrukturą – przede wszystkim w zakresie drogownictwa. W związku z tym władze miasta, w celu poprawy atrakcyjności inwestycyjnej, a także w trosce o swych mieszkańców, realizować będą inwestycje, dzięki którym zarówno inwestorzy i przedsiębiorcy, a także osoby zamieszkujące miasto będą postrzegały je jako coraz bardziej atrakcyjne do życia i pracy, przyjazne i bezpieczne. Jak przedstawiają się plany inwestycyjne na najbliższe lata i jak w ich realizacji pomagają fundusze Unii Europejskiej? W najbliższych latach w Augustowie będą realizowane przede wszystkim inwestycje z zakresu infrastruktury drogowej, kanalizacyjnej i wodociągowej, remonty budynków komunalnych oraz mające na celu rozwój infrastruktury rekreacyjnej i turystycznej, przeznaczonej dla dzieci, młodzieży, jak i dorosłych. Wśród zaplanowanych do realizacji w najbliższych latach inwestycji należałoby wymienić m.in: „Budowa, przebudowa dróg gminnych w Augustowie”, „Budowa sali sportowej, boiska, przebudowa istniejącego obiektu dydaktycznego przy Szkole Podstawowej Nr 4 im Marii Konopnickiej w Augustowie”, „Rozwój transgranicznej infrastruktury i współpracy kulturalnej w Druskiennikach i Augustowie” – projekt jest realizowany w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Litwa – Polska 2007 – 2013, „Rozbudowa infrastruktury turystycznej i rekreacyjnej w strefie Kanału Augustowskiego – budowa Całorocznego Centrum RekreacyjnoSportowego w Augustowie” – projekt będzie realizowany w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2007-2013. Ponadto w najbliższych latach Miasto zamierza złożyć wnioski o dofinansowanie inwestycji głównie z zakresu infrastruktury turystycznej i rekreacyjnej z funduszy Unii Europejskiej ze szczególnym uwzględnieniem programów współpracy transgranicznej: Litwa – Polska 2007-2013, Litwa – Polska –Rosja 2007-2013, Polska – Białoruś – Ukraina 2007-2013. Czesław Renkiewicz, Prezydent Suwałk Jakie inwestycje uznaje Pan za kluczowe dla Suwałk? Za niezbędną, strategiczną i najważniejszą inwestycję, od której w dużej mierze zależy rozwój miasta Suwałki uważam budowę trasy Via Baltica i wchodzącą w jej skład obwodnicę Suwałk, ponieważ do tej pory największą bolączką naszego miasta jest złe skomunikowanie z krajem. Podobną inwestycją jest budowa trasy kolejowej Rail Baltica. Obie trasy mają za zadanie ściślejsze połączenie krajów Europy Zachodniej z krajami basenu Morza Bałtyckiego. Niestety jako samorząd nie mamy wpływu na terminy ich budowy. Rozpoczęcie tych inwestycji jest zależne od polskiego rządu. Te dwie trasy, drogowa i kolejowa, mogą przyczynić się do pozyskania dużych inwestorów, z czym łączy się powstanie dużej liczby miejsc pracy w Suwałkach, a tym samym rozwój Suwałk. Samorząd Suwałk dużą uwagę zwraca na potrzeby mieszkańców naszego miasta. Dlatego też między innymi modernizujemy układ komunikacyjny miasta. Sukcesywnie remontujemy i budujemy ulice oraz drogi miejskie, wykorzystując dofinansowanie rządowe oraz z Unii Europejskiej. W zeszłym roku zakończyliśmy budowę ulicy Reja, bardzo ważnej arterii łączącej centrum z największymi osiedlami mieszkaniowymi miasta. Koszt przebudowy tej ulicy wyniósł prawie 36 milionów złotych. Najważniejszym zadaniem stojącym obecnie przed nami jest udrożnienie miasta na kierunku wschód-zachód poprzez przedłużenie ulicy Wigierskiej z budową mostu na rzece Czarna Hańcza. Rok 2010 to także inwestycje w modernizację miejskiego transportu publicznego. W oparciu o środki RPO WP zakupiono 15 niskopodłogowych autobusów, zmodernizowano 24 zatoki autobusowe oraz zakupiono nowe wiaty przystankowe, wdrożono nowoczesny system zarządzania komunikacją miejską wraz z elektroniczną informacją dla klientów. W ramach tego projektu, którego wartość sięga 23 mln zł, zakupiono także samochód pogotowia technicznego i specjalistyczny samochód wsparcia logistycznego-holownik. Idąc naprzeciw potrzebom mieszkańców naszego miasta oraz mając na uwadze podwyższenie atrakcyjności turystycznej Suwałk, w zeszłym roku uruchomiliśmy Miejskie Centrum Usług Publicznych, Kultury i Sportu – Aquapark z pływalnią. W kosztach Aquaparku, które wyniosły ponad 46 milionów zł, partycypował Budżet Miasta Suwałki w kwocie prawie 23 milionów zł, co stanowiło blisko 50% całej kwoty oraz środki z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w wysokości ponad 19 milionów złotych i Budżetu Państwa w wysokości ponad 3 milionów złotych. Obiekt składa się z części basenowo-rekreacyjnej, w tym basenu 25-metrowego i części odnowy biologicznej. Uzupełnieniem kompleksu Miejskiego Centrum Usług Publicznych, Kultury i Sportu jest rozpoczęta w zeszłym roku budowa sali koncertowo-teatralnej w Suwałkach. Pierwsze spektakle obejrzymy już w 2012 roku. Sala kosztować będzie prawie 40 milionów złotych. Oczywiście miasto nie zapomina o przedsiębiorcach działających w Suwałkach oraz województwie podlaskim. Działający u nas Park NaukowoTechnologiczny Polska Wschód ma za zadanie wspieranie przedsiębiorczości opartej na wiedzy zorientowanej na zaawansowane technologie i wykorzystanie możliwości współpracy międzynarodowej. W zeszłym roku PNT Polska Wchód rozpoczął budowę obiektów w oparciu o środki finansowe Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Koszt tej inwestycji to 66 mln zł. Suwałki już od kilku lat starają się zmienić swój wizerunek – mają kojarzyć się nie tylko z „biegunem zimna”, ale także nowoczesnością, innowacjami, rozwiniętym sektorem IT. To wymaga współpracy sektora biznesu i nauki. Panie Prezydencie, jak widzi Pan taką współpracę, jaką rolę mogą w niej odegrać klastry, choćby BiznesKlaster? W zespole budynków PNT Polska Wchód oprócz pomieszczeń przeznaczonych na siedzibę Spółki powstanie Inkubator Technologiczny dla 30 firm, hala procesów technologicznych, 4 specjalistyczne laboratoria, sale do prowadzenia konferencji i szkoleń. W Suwałkach prężnie rozwija się także Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa. Jej oferta edukacyjna jest dostosowywana do zapotrzebowania suwalskiego rynku pracy. W przyszłości współpraca między PNT Polska Wschód a PWSZ Suwałki na pewno przyczyni się do powstania wielu interesujących projektów, których celem będzie wdrożenie osiągnięć naukowych do praktyki gospodarczej. Cieszy mnie fakt powstania kolejnej organizacji w województwie podlaskim – Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu – która może wspomóc transfer wiedzy z sektora nauki do biznesu, promować postawy przedsiębiorczości, podnosić jakość usług biznesowych. O tym, że przedsiębiorcy widzą potencjał w budującym się PNT Polska Wschód świadczy fakt, że w bezpośrednim sąsiedztwie Parku rozpoczęły się budowy prywatnych przedsiębiorstw. Przy PNT Polska Wschód utworzono Północno-Wschodni Klaster Edukacji Cyfrowej, który ma wpisać się w cele gospodarki opartej na wiedzy i budowie społeczeństwa informacyjnego. Jak Sokółka wykorzystuje swoje przygraniczne położenie – to czynnik pomagający w rozwoju, czy utrudnienie? Moim zdaniem przygraniczne położenie to czynnik pomagający w rozwoju Sokółki. Najlepszym tego przykładem jest możliwość sięgania po środki z projektów transgranicznych, z czego chętnie korzystamy. W ubiegłym roku złożyliśmy dwa wnioski o dofinansowanie z Programu Współpracy Transgranicznej Polska – Rosja – Litwa. Były to następujące projekty: „Ochrona walorów środowiskowych Gminy Sokółka i Gminy Gusev poprzez zmniejszenie emisji szkodliwych związków do atmosfery” oraz „Poprawa warunków oświatowych, społecznych i przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu na terenie Gminy Sokółka i Gminy Gusev poprzez budowę centrum edukacyjno – rehabilitacyjnego dla dzieci w Gusievie i Środowiskowego Domu Pomocy Społecznej wraz z Ośrodkiem Pomocy Społecznej i Przedszkolem w Sokółce”. Łączna wartość tych projektów to ponad 23 mln zł. Obecnie przygotowujemy kolejne wnioski w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Polska – Białoruś – Ukraina. Dzięki przygranicznemu położeniu mogliśmy sięgnąć po środki na organizację prestiżowej imprezy - Letniej Akademii Wiedzy o Tatarach Polskich. Od wielu lat gospodarzem Akademii jest Sokółka. W jej organizacji uczestniczy Urząd Miejski. W 2010 roku głównym organizatorem Akademii było działające w Sokółce Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania „Szlak Tatarski” (działa w ramach programu LEADER), które otrzymało na ten cel 200 tys. zł z Euroregionu Niemen. Inny atut przygranicznego położenia Sokółki to możliwość zorganizowania zajęć w ramach tzw. „Weekendowego przedszkola”. Od 2008 roku do naszego Przedszkola nr 4 przyjeżdżają dzieci polskiego pochodzenia z Grodzieńszczyzny, które na wspólnych zajęciach doskonalą swoje umiejętności posługiwania się językiem polskim. Spotkania odbywają się w soboty i niedziele. Dodam, że projekt ph. „Weekendowe przedszkole” już dwukrotnie otrzymał dofinansowanie ze środków Senatu RP. Wyliczając plusy przygranicznego położenia Sokółki, nie można pominąć ważnego wydarzenia kulturalnego. Od 2009 roku mieszkańcy Sokółki mają okazję uczestniczyć w ciekawej imprezie, jaką są Kresowe Spotkania Polonii i Polaków pod honorowym patronatem Konsula Generalnego RP w Grodnie. To oryginalny festiwal folkloru, tradycji i muzyki w wykonaniu naszych rodaków zza wschodniej granicy. Sokółka jest przykładem, że granica wcale nie musi dzielić. Od wielu lat staramy się pokazać, że wspólnie z mieszkańcami sąsiednich państw możemy zrobić wiele dobrego. Obecnie czekamy na uruchomienie małego ruchu przygranicznego. Ten fakt z pewnością przyczyni się do rozwoju strefy drobnego handlu, na czym skorzystają mieszkańcy naszego miasta i gminy. Stanisław Małachwiej, Burmistrz Sokółki Czy dzięki dotacjom z Unii Europejskiej udało się zrealizować jakieś kluczowe projekty i jakie są plany na przyszłość? W trakcie minionej kadencji – od 2006 do 2010 roku – Sokółka otrzymała prawie 15 mln zł dofinansowania ze środków unijnych. W tym czasie zrealizowaliśmy wiele kluczowych inwestycji oraz projektów na łączną kwotę 22 mln 571 tys. zł. Na liście zrealizowanych zadań znalazły się m.in.: „Budowa kompleksu boisk sportowo-rekreacyjnych przy Ośrodku Sportu i Rekreacji w Sokółce” (wartość projektu 4.264.186 zł, z czego dofinansowanie wyniosło 2.132.093 zł z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata 2007 – 2013), „Usprawnienie układu komunikacyjnego Gminy Sokółka – przebudowa ulic Witosa, Piłsudskiego i Wróblewskiego oraz drogi gminnej Stara Kamionka – Bobrowniki o łącznej długości 5,276 km” (wartość projektu 7.025.774 zł, z czego dofinansowanie to 3.839.684 zł z RPO). Ze środków unijnych wyremontowaliśmy budynki Klubów Wiejskich w Starej Kamionce i Starej Rozedrance. Gmina Sokółka realizowała i realizuje liczne projekty w ramach środków z Europejskiego Funduszu Społecznego („Zapraszamy do przedszkoli i Klubów Przedszkolaka”, „Przez wiedzę i kompetencje do sukcesu”, „Zapraszamy do Klubów Przedszkolaka”, „Dobry start w Klubach Przedszkolaka”, „Mój własny biznes”, „Wiedza i kompetencje drogą do sukcesu”). W chwili obecnej gmina Sokółka złożyła wnioski o dofinansowanie dwóch zadań z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Chodzi o projekt „Wykonanie obiektów sportowo-rekreacyjnych w miejscowościach Bogusze i Malawicze Dolne”. Wiadomo, że w 2013 roku dobiegnie końca realizacja zadań z aktualnego okresu programowania. Chcemy zatem szukać szans na dofinansowanie inwestycji i innych projektów w ramach środków przewidzianych na programy transgraniczne. 23 Jarosław Siekierko,Burmistrz Wysokiego Mazowieckiego Jak rozwija się miasto – czy i czym Wysokie Mazowieckie przyciąga inwestorów? Na przełomie ostatnich lat można zauważyć prężny rozwój miasta Wysokie Mazowieckie. Przejawia się to zmianami w wyglądzie i jego funkcjonalności. Samorząd miasta przykłada dużą wagę do stanu infrastruktury technicznej. Kazimierz Dąbrowski, Burmistrz Zambrowa 24 Jakie są priorytety w strategii rozwoju Zambrowa? Zgodnie z misją rozwoju zapisaną w „Strategii rozwoju Zambrowa na lata 2007-2015” miasto ukierunkowuje swoje działania na zaspokojenie potrzeb mieszkańców, jak też na tworzenie odpowiednich warunków dla inwestorów, co w konsekwencji także ma służyć rozszerzeniu rynku pracy dla lokalnej społeczności. Dokładnie rzecz biorąc Strategia zawiera pięć głównych celów rozwoju: I. Zambrów miastem rozwijającym się gospodarczo, atrakcyjnym dla inwestorów, II. Zambrów miastem o rozwiniętej infrastrukturze technicznej, Świadczą o tym coroczne, duże wydatki budżetowe na inwestycje miejskie, takie jak remonty ulic oraz budowy nowych sieci kanalizacyjnych. Miasto uporało się z emisją spalin do atmosfery, modernizując osiedlowe kotłownie. Wysokie Mazowieckie posiada dobrze rozbudowaną sieć wodociągową, zmodernizowane wysypisko, rezerwy siły roboczej, dobrą dostępność komunikacyjną, rozwiniętą infrastrukturę techniczną, które warunkują rozwój miasta. W pełni wykorzystywane są możliwości pozyskiwania środków unijnych, a starania samorządu, dbającego o rozwój i podniesienie jakości życia mieszkańców, są uhonorowane licznymi i wysokimi lokatami w rankingach samorządów w kraju i województwie. linia energetyczna ze stacją transformatorową). Wybudowaliśmy drogę dojazdową równoległą do drogi wojewódzkiej, która pozwoli na połączenie terenów inwestycyjnych z tą drogą bez zakłócania ruchu drogowego. Po trzecie, naszą inicjatywę rozpropagowaliśmy w biuletynie PAIiIZ i stronie internetowej miasta. Podejmowane działania zostały wysoko ocenione i wyniku tej oceny tereny pod działalność gospodarczą wyróżnione zostały tytułem laureata w Ogólnopolskim Konkursie „Grunt na medal”. Z naszej oferty skorzystali już inwestorzy, którzy na swoim terenie rozpoczęli prace. Jednak w dalszym ciągu mamy jeszcze wolne tereny. Dlatego też zapraszamy do rozpoczęcia działalności gospodarczej w Wysokiem Mazowieckiem. Obecnie Wysokie Mazowieckie, oprócz funkcji gospodarczych, spełnia również funkcje administracyjne i usługowe dla kilku gmin w powiecie. Samorząd miasta, widząc dalszą potrzebę rozwoju, podjął działania w kierunku przyciągnięcia inwestorów chętnych do rozpoczęcia i prowadzenia działalności w Wysokiem Mazowieckiem. Poczynione starania przebiegają trzykierunkowo. Po pierwsze, dla całego obszaru miasta opracowano i uchwalono plan zagospodarowania przestrzennego, ustalając w nim tereny pod działalność gospodarczą. Plan ten pozwala także na skrócenie procedur związanych z rozpoczęciem inwestycji na terenie miasta. Po drugie, podjęliśmy działania, w wyniku których tereny te zostały uzbrojone w infrastrukturę techniczną (sieć kanalizacyjna, sieć wodociągowa, Jak ważne dla rozwoju miasta jest kapitał społeczny – czy lokalną społeczność udaje się zaktywizować i pobudzić do przedsiębiorczości dzięki funduszom europejskim? Kapitał społeczny jest warunkiem rozwoju kreatywnego miasta, który przejawia się zasobami zaufania społecznego, współdziałaniem na rzecz innych, czy też poczuciem wpływu na to, co się dzieje w mieście. Pomocnym w pobudzeniu i zaktywizowaniu przedsiębiorczości lokalnej są fundusze europejskie. Miasto same nie dysponuje takimi środkami, ale na stronie internetowej miasta znajduje się link do Urzędu Marszałkowskiego, gdzie można zapoznać się z dostępnymi programami funduszy europejskich. Z programów tych skorzystało kilku przedsiębiorców z miasta, którzy uzyskali środki z funduszy na rozwój swoich firm. III. Zambrów miastem bezpiecznym i przyjaznym mieszkańcom, IV. Zambrów miastem rosnącej jakości życia, a także V. Zambrów prężnym ośrodkiem ponadlokalnym integrującym sąsiednie gminy. struktury gospodarcze. Efektem tego zainteresowania było powołanie Zambrowskiego Parku Przemysłowego, gdzie w chwili obecnej swoją działalność realizują trzy firmy produkcyjne, zatrudniające około 240 osób. Obecnie planowane jest także utworzenie drugiej części Zambrowskiego Parku Przemysłowego, który zostanie częściowo sfinansowany z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podlaskiego. Powstanie tego typu parku w Zambrowie jest kontynuacją przemysłowych tradycji miasta i wpisuje się w jego historyczną specyfikę. Park został zlokalizowanych w byłych halach po zambrowskim kombinacie budowlanym, który przez kilkadziesiąt lat był najważniejszym zakładem pracy w okolicy. Powoływanie tego typu struktur, jak park przemysłowy, wiąże się z tworzeniem lepszych warunków do rozwoju lokalnego biznesu. Firmy mogą realizować swoją działalność produkcyjną w lokalach udostępnianych im na preferencyjnych warunkach. Odnosząc się do innych nowoczesnych struktur gospodarczych uważam, że także parki naukowotechnologiczne mogą przynieść wiele korzyści dla firm funkcjonujących w ich obrębie. Najważniejszą korzyścią jest bezpośredni dostęp do wiedzy związanej z nowymi technologiami, jak też do szkoleń i doradztwa. Myślę, że na tworzeniu parków przemysłowych i naukowo-technologicznych mogą wiele skorzystać także miasta, na terenie których obiekty te powstają. Parki mają głównie oddziaływanie o charakterze lokalnym, więc w dużej mierze korzystają z nich społeczności określonych miast. Jeśli chodzi o realizację celów ukierunkowanych na wspieranie działalności inwestycyjnej, to na przestrzeni ostatnich czterech lat do głównych przedsięwzięć samorządu miasta w tym zakresie zaliczyć można: 1) Powstanie w 2006 roku Zambrowskiego Parku Przemysłowego, który otrzymał dofinansowaniu ze środków Sektorowego Programu Operacyjnego Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw. W efekcie przygotowano infrastrukturę do rozwoju działalności gospodarczej firm produkcyjnych, w tym także firm z kapitałem zagranicznym. 2) Uzbrojenie w 2009 roku w pełną infrastrukturę 19 ha terenów przemysłowych w południowej części miasta przy wsparciu ze środków Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. 3) Działania związane z pozyskaniem środków UE na rozbudowę Zambrowskiego Parku Przemysłowego. Co Pan sądzi o nowoczesnych strukturach gospodarczych, takich jak klastry, parki naukowotechnologiczne, specjalne strefy ekonomiczne? W swojej dotychczasowej działalności samorząd miasta interesował się wszelkimi możliwymi sposobami wspierania przedsiębiorczości w Zambrowie, w tym także możliwościami, jakie stwarzają nowoczesne Dotacje dla samorządów P rzed samorządami z 5 województw regionu Polski Wschodniej otwiera się szansa na pozyskanie unijnego dofinansowania na działania związane z przygotowaniem analiz dotyczących społeczno-gospodarczego rozwoju regionu, potencjału turystycznego i kulturowego; granty można także uzyskać na akcje promocyjne, tworzenie portali internetowych, budowę i obsługę elektronicznych baz danych, budowę platformy współpracy między regionami. Nabór wniosków, prowadzony przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości, trwa od początku lutego do 29 kwietnia b.r.; konkurs odbywa się w ramach Działania 1.4 „Promocja i współpraca” Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej; alokacja wynosi ok. 15,7 mln zł. O wsparcie mogą się ubiegać działające wspólnie co najmniej 2 jednostki samorządu terytorialnego z minimum 2 województw Polski Wschodniej (woj. podlaskie, lubelskie, świętokrzyskie, podkarpackie i warmińsko-mazurskie). Każdy z podmiotów, ubiegających się o grant, musi posiadać potencjał kadrowy, finansowy, organizacyjny konieczny do realizacji projektu. Wniosek składa tzw. koordynator projektu tworzenia polityki rozwoju regionalnego, może nim być jednostka samorządu terytorialnego. Koordynator zobowiązuje się m.in. do: • prowadzenia odrębnej ewidencji księgowej dla projektu, zapewnienia wszystkim podmiotom uczestniczącym w projekcie równego i bezpłatnego dostępu do usług, materiałów i wartości niematerialnych wytworzonych w jego trakcie, zapewnienia utrzymania rezultatów projektu przez co najmniej dwa lata od dnia jego zrealizowania. Udzielane wsparcie ma służyć promocji regionu Polski Wschodniej i budowaniu między przedsiębiorstwami, jednostkami naukowymi i samorządowymi sieci współpracy, które przyczynią się do zdynamizowania rozwoju gospodarczego, umożliwią dyfuzję wiedzy i innowacji, pozwolą wytworzyć i wykorzystać efekt synergii. Dofinansowanie można uzyskać w szczególności na: • prowadzenie badań analitycznych, przygotowywanie analiz, ekspertyz dotyczących rozwoju społeczno-gospodarczego, potencjału turystycznego i kulturowego Polski Wschodniej; • organizację spotkań, seminariów, konferencji na temat rozwoju Polski Wschodniej, identyfikacji i wykorzystania głównych szans rozwojowych oraz wspólnego potencjału inwestycyjnego województw Polski Wschodniej; • opracowanie, wykonanie i dystrybucję materiałów promocyjnych i informacyjnych dotyczących potencjału gospodarczego, turystycznego i kulturowego Polski Wschodniej; • projektowanie, tworzenie i obsługę baz danych, portali, wortali, serwisów i stron internetowych o tematyce związanej z wdrażaniem polityki spójności na obszarze Polski Wschodniej; • budowanie stałej platformy współpracy pomiędzy województwami Polski Wschodniej. Minimalna wartość wydatków kwalifikowanych wynosi 200 tys. zł, wydatki te mogą zostać zrefundowane nawet w 90 proc. Więcej informacji o konkursie – jego regulamin, kryteria oceny i wyboru projektów, wzór wniosku oraz umowy o dofinansowanie – znajduje się na stronie: www.parp.gov.pl. Oprac. WW Źródło: www.parp.gov.pl 25 S Biznes plus nauka – to w dzisiejszych czasach recepta na gospodarczy sukces, czego dowodzą najbardziej rozwinięte kraje świata. Już nie przemysł, a wiedza i kapitał intelektualny decydują o potencjale gospodarczym zarówno w skali mikro (poszczególnych firm i organizacji), jak i makro (regionów, krajów, a nawet kontynentów). Polska, a zwłaszcza jej wschodnie województwa, z tą wymianą myśli naukowej z biznesową praktyką jak dotąd nie radził sobie najlepiej. Brakowało wspólnych inicjatyw, działań, dyskusji, wymiany wiedzy i doświadczeń. Sposobem na wypełnienie tej luki stało się Forum Biznesu „BiznesKlaster – innowacyjna forma współpracy sektora biznesu, nauki i administracji”. W konferencji uczestniczyli przedsiębiorcy, przedstawiciele środowisk naukowych oraz administracji centralnej i samorządowej, a także organizacji pozarządowych z województw Polski Wschodniej. 26 potkanie zorganizował Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu; w ydar zenie zostało objęte honorowymi patronatami Wojewody Podlaskiego Macieja Żywno, Marszałka Województwa Podlaskiego Jarosława D wo r z ańsk ie g o i Pre z yd ent a Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego. Celem Forum było zainicjowanie dyskusji o możliwych formach kooperacji biznesu, nauki i administracji oraz analiza najważniejszych gospodarczych problemów regionu Polski Wschodniej i mechanizmów wsparcia przedsiębiorstw. doc. dr Anatoliusz Kopczuk (Kanclerz WSFiZ w Białymstoku) Forum Biznesu – – forum dyskusji Relacja Adam Walicki - ekspert w dziedzinie klasteringu Spotkanie zainaugurował Mariusz Madejczyk, pełnomocnik Wojewody Podlaskiego ds. informatyzacji, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Informatyki. Podkreślił on, że inwestycje w nowoczesne technologie, powszechny dostęp do Internetu szerokopasmowego, budowanie społeczeństwa cyfrowego są tak samo ważne jak rozwój tradycyjnej infrastruktury. We współczesnym świecie komputer podłączony do globalnej sieci jest narzędziem pracy, rozrywki, edukacji. Znosi bariery geograficzne, ułatwia nawiązywanie i podtrzymywanie kontaktów, także tych o charakterze biznesowym, pozwala zdobyć wiele cennych informacji, zweryfikować Wśród wielu tematów poruszonych w czasie Forum – podzielonego na część konferencyjną i seminaryjną – znalazły się m.in.: rola wiedzy dla rozwoju przedsiębiorstw, windykacja należności, zmiany w prawie o zamówieniach publicznych, źródła pozyskiwania finansowania dla firm, partnerstwo publiczno-prywatne jako narzędzie w walce z deficytem budżetowym, rola wizerunku medialnego w działalności biznesowej. Część merytoryczną konferencji rozpoczął Adam Walicki, doradca i ekspert Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu, omawiając wpływ BiznesKlastra na rozwój gospodarczy regionu. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu to nowa inicjatywa na gospodarczej mapie Polski, która znakomicie wpisuje się w widoczne w globalnej gospodarce tendencje do budowania sieci współpracy, szukania powiązań między nauką a biznesem, dostrzegania i zmiany modelu gospodarczego z silnie konkurencyjnego na bardziej kooperacyjny (w modelu tym dostrzega się i docenia rolę współpracy, wzajemnego zaufania, partnerstwa). Adam Walicki podkreślił, że Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu wyrasta właśnie z przekonania, że w życiu gospodarczym liczy się nie tylko sama rywalizacja (o rynek, klienta, zysk), ale także dobrze rozumiana współpraca. Firmy i organizacje, wchodzące w skład BiznesKlastra – jak mówił Adam Walicki – charakteryzuje ponadto pasja, która przekłada się na moc możliwości, nowoczesne rozwiązania i inspirujące projekty. Te elementy tworzą olbrzymi potencjał Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu, z którego mogą skorzystać nie tylko inni uczestnicy gry rynkowej (przedsiębiorstwa z sektora MSP, duże korporacje, mikroprzedsiębiorcy), ale także uczelnie, samorządy, inne klastry, izby gospodarcze, kluby biznesu i organizacje pozarządowe. Do głównych obszarów aktywności BiznesKlastra Adam Walicki zaliczył: • doradztwo/konsulting • promocję/marketing • szkolenia/edukację • usługi informatyczne • usługi wydawnicze • badania naukowe Reasumując swoje interesujące wystąpienie, Adam Walicki zaproponował następujące sformułowanie misji Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu: pierwsze chwile współpracy z nami są obietnicą, każde następne jej spełnieniem. Kolejne wystąpienie, dr doc. Anatoliusza Kopczuka, kanclerza Wyższej Szkoły Finansów i Zarządzania w Białymstoku – anonsowane pod intrygującym tytułem Przedsiębiorstwo to wiedza, wiedza to sukces – pokazało, jak długą drogę pokonały organizacje gospodarcze od tradycyjnych fabryk, w których najważniejsze były materialne czynniki wytwórcze, po obecne przedsiębiorstwa, bazujące na kapitale intelektualnym i wiążące swoje przetrwanie z ciągłym udoskonalaniem procesów zachodzących nie tylko w sferze produkcji, ale także zarządzania personelem i zmianą. Józef Modzelewski, Dyrektor Oddziału Okręgowego NBP w Białymstoku Forum Biznesu organizowane przez Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu jest cenną inicjatywą dla naszego regionu – stanowi platformę współpracy biznesu z nauką. Doświadczenia krajów wysoko rozwiniętych pokazują, że współdziałanie na obydwu płaszczyznach przynosi wymierne korzyści nie tylko dla firm korzystających z efektów tej współpracy, lecz również dla całych gospodarek krajowych. Duże zainteresowanie przedsiębiorców, przedstawicieli środowisk naukowych i administracji państwowej oraz samorządowej województwa podlaskiego świadczy o potrzebie kooperacji różnych dziedzin gospodarki oraz wiedzy i podkreśla znaczenie tego rodzaju konferencji. Szeroki przekrój zagadnień poruszanych na spotkaniu pokazuje złożoność problematyki. >> opinie kontrahentów, umożliwia przedsiębiorcom wchodzenie w interakcje z potencjalnymi klientami. Internet oznacza zmianę biznesowych paradygmatów i jest to zmiana na lepsze. Mariusz Madejczyk zapewnił również, że administracja centralna wspiera wszystkie inicjatywy, których celem jest przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu, a szansą dla województw Polski Wschodniej staje się budowanie zaplecza naukowego dla biznesu w postaci parków naukowo-technologicznych, inkubatorów przedsiębiorczości, klastrów wiedzy. Połączenie kapitału finansowego i osiągnięć naukowych powinno zaowocować rozwojem nowych technologii, co w przypadku gospodarki naszego regionu, charakteryzującej się niskim wykorzystaniem nowoczesnych metod wytwarzania jest szczególnie istotne. Ścisła współpraca biznesu i nauki przyczynia się również do powstania i rozwoju nowoczesnych produktów kojarzonych z regionem. Dlatego cieszy szereg inicjatyw związanych z tworzeniem zaplecza naukowego dla działalności gospodarczej, takich jak park naukowo-technologiczny w Białymstoku lub Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu. Uważam, że istotną rolę w gospodarce naszego regionu może spełnić organizator Forum – Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu. Jest to nowa inicjatywa skupiająca wiele firm, jednostek naukowych oraz stowarzyszeń. Efekty jej funkcjonowania powinny być widoczne w przyszłości w postaci rozwoju nowych technologii oraz nowoczesnych produktów pochodzących z Podlasia. 27 Najważniejszą konstatacją czy też diagnozą współczesnej gospodarki jest stwierdzenie, że obecnie źródłem rozwoju nie są towary, tylko ludzie, ich sposoby organizacji, zdyscyplinowanie, wiedza; bez tych elementów wszystkie bogactwa pozostają ukryte, niewykorzystane, potencjalne – mówił Anatoliusz Kopczuk. Według niego ciągle nie wolno lekceważyć tradycyjnych zasobów rozwoju firmy – w tym zwłaszcza środków finansowych – niemniej jednak trzeba pamiętać, że dziś pieniądze idą za pomysłami. Priorytetem nowoczesnych firm powinno więc być najpierw pozyskanie, a następnie zatrzymanie w organizacji kapitału intelektualnego, na który składa się kreowanie i wykorzystanie innowacyjnych technik, jak również – a może przede wszystkim – wykorzystanie coraz lepiej wykształconych, kompetentnych pracowników. Szczególne zainteresowanie uczestników Forum Biznesu wzbudziły trzy prelekcje: 1. 2. 3. Marcelina Wojno - Biuro Karier Uniwersytetu w Białymstoku 28 Kolejna prelegentka Izabella Bołtruczuk, wyraziła nadzieję, że po jej wystąpieniu uczestnicy Forum będą mieli dług… wdzięczności. Dziennikarka z ponad 12-letrnim stażem w Telewizji Polskiej zdradziła wiele sekretów skutecznej promocji w mediach, która – jak się okazuje – nie musi wiązać się z dużymi obciążeniami finansowymi. Wystarczy dobry pomysł i przemyślany PR. Jednym z warunków budowania pozytywnego wizerunku w mediach jest umiejętne ułożenie relacji ze środowiskiem dziennikarskim. Według Izabelli Bołtruczuk, planując promocję, należy uwzględniać charakter mediów, do których jest ona skierowana; np. dziennikarzom telewizyjnym nie wystarczy zwykły komunikat prasowy, w tym przypadku trzeba zadbać o odpowiednie „obrazki” (tzw. przebitki, czyli zdjęcia nakręcone w miejscu akcji, są niezbędnym elementem każdego materiału telewizyjnego); Strategie windykacji należności – Małgorzaty Wołczek z Krajowego Rejestru Długów; Przedsiębiorca w zamówieniach publicznych – Radosława Harasima, eksperta w dziedzinie prawa o zamówieniach publicznych; Media po naszej stronie - działania promocyjne i marketingowe w prasie, radiu, telewizji i portalach internetowych – Izabelli Bołtruczuk, wieloletniej dziennikarki telewizyjnej. Małgorzata Wołczek z Krajowego Rejestru Długów przedstawiła model windykacji polubownej, obalając przy tym mit, że jedynym skutecznym sposobem na odzyskanie długów jest zastraszenie dłużnika. Takie działania – nie dość, że niezgodne z prawem – są także nieefektywne. Ekspertka KRD podkreśliła, że sukces procesu windykacyjnego zależy od kilku podstawowych czynników: opracowania procedury ściągania należności dostosowanej do specyfiki danej firmy, umiejętności negocjacyjnych, konsekwencji w działaniu i umiejętnego stosowania sankcji: Sankcje – zdaniem Małgorzaty Wołczek – muszą być stopniowane i uzależnione od ścieżki windykacji. Powinny być też dotkliwe, aby dłużnik poczuł na własnej skórze, że brak zapłaty nie jest tolerowany przez wierzyciela. Radosław Harasim - ekspert w dziedzinie prawa o zamówieniach publicznych warto odpowiednio wcześnie wyznaczyć również rozmówców (tzw. „setkowiczów”), którzy będą dla dziennikarzy kompetentnymi partnerami. Według Izabelli Bołtruczuk dziś w działaniach marketingowych i PR szczególną wagę należy przywiązywać do kontentu zamieszczanego w Internecie. Znamienne w tym kontekście są dane z badania opinii publicznej, z których wynika, iż więcej Polaków wierzy w informacje znalezione w Internecie niż te, które zobaczą w telewizji – rozkład ocen wynosi 75% do 66% na korzyść Waldemar Pawłowski, Duże z ainteresowanie w zbudził wykład Radosława Harasima, eksperta w dziedzinie zamówień publicznych. Wskazał on na kilka istotnych zamian prawa o zamówieniach publicznych w świetle ostatnich nowelizacji ustawy PZP oraz orzecznictwa Krajowej Izby Odwoławczej. Prelegent wyjaśnił, jak należy rozumieć zapisane w prawie omyłki pisarskie, omyłki rachunkowe i inne omyłki polegające na niezgodności oferty ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia oraz sformułowanie „produkt równoważny”. Pojęcie równoważności – jak podkreślił Radosław Harasim – nie może oznaczać tożsamości produktów, ponieważ przeczyłoby to istocie oferowania produktów równoważnych i czyniłoby oferowanie ich w praktyce niemożliwym do spełnienia. Departament Prezydenta Miasta Białegostoku Wszelkie wątpliwości w tej kwestii rozwiewa wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z 24 czerwca 2010 r., w którym czytamy: Zamawiający, dopuszczając produkt równoważny, powinien tak przygotować SIWZ i w taki sposób sprecyzować w niej postawione wymogi, aby mógł następnie w sposób jednoznaczny przesądzić kwestię równoważności ofert. Radosław Harasim wskazał także warunki i możliwości składania odwołań. Problematyka związana z zamówieniami publicznymi została bardziej szczegółowo omówiona w czasie części seminaryjnej Forum Biznesu. Na konferencji w ramach Forum Biznesu interesujące prelekcje wygłosili również: Anna Moskwa z Polskiego Stowarzyszenia Doradczego i Konsultingowego, która przedstawiła Działanie 6.2 PO KL na przykładzie Podlaskiego Inkubatora Przedsiębiorczości; Maciej Olesiński z firmy Consultor, który omówił rolę właściwego doboru kadr i szkoleń miękkich w rozwoju kapitału intelektualnego organizacji; Marcelina Wojno z Biura Karier Uniwersytetu w Białymstoku, która opowiedziała o praktykach i stażach jako formach aktywizacji zawodowej studentów i absolwentów. Izabella Bołtruczuk Małgorzata Sokół-Kreczko, Naczelnik I Urzędu Skarbowego w Białymstoku Tomasz Matujewicz z firmy Capitales, który opowiedział o źródłach i procesach pozyskiwania finansowania dla firm; Eliza Wawiernia-Kiszkiel, ekspert ds. Systemów Zarządzania Jakością, która zaprezentowała praktyczne korzyści z wdrażania norm ISO w firmach sektora MSP; - dziennikarka telewizyjna Zaprezentowane podczas konferencji innowacyjne formy integrujące współpracę trzech bardzo ważnych bytów, jakimi są ludzie biznesu, nauki i administracji, uważam za bardzo dobry i obiecujący zwiastun harmonijnego rozwoju naszej gospodarki i przedsiębiorczości. Bo tylko współpraca, wymiana myśli, doświadczenie, współdziałanie, jak i wzajemne wzbogacanie się i wspieranie, może zakończyć się zamierzonym sukcesem. >> opinie globalnej sieci komputerowej. Interent jest narzędziem specyficznym, ponieważ umożliwia obustronną komunikację – odbiorca przekazu, który jest jednocześnie potencjalnym klientem, może dzięki różnego rodzaju portalom, forom internetowym, blogom (tzw. social media) stać się „generatorem” treści w postaci opinii (o produkcie i/lub firmie), komentarzy, wpisów, itp. To istotna zmiana, która wymusza na specjalistach od marketingu, reklamy, PR bardziej elastyczne i twórcze podejście do swoich zadań. Forum Biznesu – konferencja i seminarium – zostało zorganizowane w ramach projektu Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej z Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013. Cieszę się, że mogłam wziąć udział w Forum Biznesu zorganizowanym w naszym mieście. Uczestnikami konferencji byli przedstawiciele nauki, administracji i biznesu. Każdy mógł znaleźć tu coś interesującego. Takie spotkania dają możliwość nawiązywania czy też rozwijania współpracy nauki i biznesu. Każda ze stron czerpie korzyści w postaci wiedzy. Niewątpliwie naukowcy dostają sygnały o tym, czego potrzebują przedsiębiorcy, ci drudzy zaś po to, by się rozwijać muszą mieć dostęp do nowych technologii, rozwiązań organizacyjnych, jak też wiadomości z zakresu ekonomii, a także psychologii. Biznes rozwija się dzięki odpowiednio realizowanemu marketingowi, wdrożeniu prawidłowego nowoczesnego zarządzania, a nawet wiedzy o tym, jak negocjować z kontrahentami, instytucjami finansowymi. Prowadzenie przedsiębiorstwa jest niezwykle złożonym zadaniem. Aby wykonać je dobrze, niezbędna jest synergia nauki i biznesu. 29 Misja gospodarcza Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu PARYŻ Paryż zdobyty, przynajmniej ten gospodarczy. To efekt misji zagranicznej BiznesKlastra do Francji. Uczestnicy wyjazdu nawiązali nowe kontakty handlowe, podpisali listy intencyjne o współpracy i partnerstwie z francuskimi organizacjami biznesowymi, zyskali nowe doświadczenia i wiedzę na temat funkcjonowania powiązań gospodarczych w zachodniej Europie. Wyjazd zorganizował Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu. Wzięli w nim udział przedstawicieli firm i instytucji należących do Klastra – przedsiębiorcy oraz naukowcy z regionu Polski Wschodniej. Misja była współfinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013. Fot. Jerzy Trojanowski 30 WIDOK NA SEKWANĘ PODPISANIE LISTU INTENCYJNEGO Z EUROPLACE FINANCE PODPISANIE LISTU INTENCYJNEGO Z ECTI PAŁAC SPRAWIEDLIWOŚCI WIZYTA W AMBASADZIE RP W PARYŻU W DRODZE NA KOLEJNE SPOTKANIE PODPISANIE LISTU INTENCYJNEGO Z CEEVO 31 Relacja z seminarium przy współpracy z wydziałem Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP we Francji SEMINARIUM W WPHI AMBASADY RP W PARYŻU W ażnym punktem programu misji było seminarium zorganizowane przez Wydział Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP we Francji. W spotkaniu uczestniczył Ambasador Tomasz Orłowski, który podkreślił konieczność promocji regionu Polski Wschodniej na rynkach europejskich – nie tylko jej walorów przyrodniczych, ale także gospodarczo-ekonomicznych. - Leży mi na sercu rozwój wschodnich województw Polski – powiedział Ambasador – dlatego bardzo cieszę się z Państwa obecności w Paryżu. Nasze – polskie i francuskie – społeczeństwa i struktury gospodarki są zbliżone, wykazują wiele podobieństw. Wystarczy powiedzieć, że Francja jest tym krajem spośród tzw. „starych” krajów unijnych, który posiada najbardziej rozwinięty sektor rolny; znaczenie terenów rustykalnych zarówno w sensie gospodarczym, ale także politycznym, siła elektoratu wiejskiego są porównywalne do polskich realiów. Francja prowadzi również zaawansowaną politykę rozwoju regionalnego. 32 O POLSKO-FRANCUSKICH STOSUNKACH GOSPODARCZYCH MÓWIŁ MIN. ANDRZEJ SZTELIGA Francuski model polityki regionalnej uprawianej pod hasłem silnych regionalizmów i wykorzystywania ich do promocji poszczególnych obszarów, np. w oparciu o rolnictwo ekologiczne, agroturystykę, przeciwstawianie tego, co naturalne temu, co przemysłowe jest znakomitym wzorem, dltego szykanie tutaj inspiracji w tym zakresie ma głęboki sens. Poznanie tej francuskiej filozofii silnych regionalizmów może być dla Państwa bardzo pouczającym doświadczeniem. Ambasador Tomasz Orłowski podkreślił też olbrzymie znaczenie współpracy między sektorem gospodarki a nauką: - Elementem społeczeństwa francuskiego godnym uwagi jest przyjęty tutaj model współpracy sektora gospodarczego z nauką. Taka współpraca jest cechą każdego zachodnioeuropejskiego społeczeństwa, ale we Francji godna podziwu jest skala tego zjawiska. W tym zakresie Polska ma bodaj najpoważniejsze zapóźnienia. TOMASZ ORŁOWSKI AMBASADOR RP W PARYŻU współpracy obu tych sektorów – biznesu i nauki. Stopień nasycenia polskiej gospodarki nowoczesnymi technologiami i innowacjami jest nadal zbyt niski, w tej dziedzinie musimy jak najszybciej nadrabiać zaległości. Z kolei minister Andrzej Szteliga, szef WPHI Ambasady RP we Francji, w czasie swojego wystąpienia omówił polsko-francuskie relacje gospodarcze. Szczególną uwagę zwrócił na fakt, iż od niedawna Polska notuje dodatnie saldo w wymianie handlowej z Francją. Zdaniem ministra to z jednej strony efekt większej aktywności polskich przedsiębiorców na rynku francuskim, z drugiej – większego otwarcia gospodarki francuskiej na kapitał i pracowników z Polski (1 lipca 2008 roku nastąpiło całkowite otwarcie francuskiego rynku pracy dla polskich obywateli). ANDRZEJ BEDNARZ, PREZES EXP-PECO CONSEIL W Polsce system nauki, system kształcenia do dzisiaj pozostał w dosyć dużym oddaleniu od realiów gospodarczych. Nie myślę tutaj wyłącznie o sferze doradztwa; przede wszystkim tym, czego nam najbardziej brakuje są inwestycje w nowoczesne technologie i innowacyjność. W tej dziedzinie, sądzę, znajdujemy się na szarym końcu Unii Europejskiej, wliczając również nowe państwa członkowskie, które chyba również już nas wyprzedziły w tej materii. Z pewnością nie pomaga nam skala – Polska jest dużym krajem i ta skala multiplikuje różne problemy, utrudniające budowanie realnych powiązań między gospodarką a nauką. Dlatego zachęcam Państwa, aby oglądać, słuchać, szukać rozwiązań w zakresie we francuskim biznesie obowiązuje zasada „słowa odlatują, pisma pozostają”, zgodnie z którą wszelkie ustalenia warto zawsze potwierdzić na piśmie. Seminarium zorganizowane przez WPHI Ambasady RP we Francji było niezwykle interesujące, a poruszone na nim zagadnienia stały się przyczynkiem do ciekawej dyskusji. Spotkanie dla uczestniczących w nim przedsiębiorców i pracowników jednostek naukowych było okazją do zdobycia bezcennych informacji na temat relacji polsko-francuskich tak w sferze stricte biznesowej, gospodarczej, ekonomicznej, jak również społecznej czy kulturowej. Ambasador Tomasz Orłowski zachęcał do jeszcze aktywniejszego i bardziej odważnego wchodzenia na rynek francuski, deklarując pomoc Ambasady w zakresie promocji, organizacji misji handlowych i administracyjno-gospodarczych, konferencji oraz seminariów. OD PRAWEJ AMBASADOR RP W PARYŻU TOMASZ ORŁOWSKI, JERZY TROJANOWSKI I MAREK JANUSZCZYK Szczególnie interesujące i cenne z praktycznego punktu widzenia okazały się wystąpienia Prezes Polskiej Izby Przemysłowo-Handlowej we Francji Hani Stypułkowskiej-Goutierre oraz Prezesa EXP-PECO Conseil Andrzeja Bednarza. Podkreślili oni kilka istotnych różnic w działalności gospodarczej między Polską a Francją, np.: punktem wyjścia w negocjacjach handlowych z francuskimi kontrahentami są tzw. ogólne warunki sprzedaży (conditions générales de vente); powszechnie obowiązującą formą zatrudnienia we Francji jest umowa o pracę na czas nieokreślony (francuskie prawo pracy nakłada poważne obostrzenia w zakresie innych, mniej korzystnych dla pracownika, form zatrudnienia – umowy zlecenia, umowy o dzieło, pracy na czas określony); OD LEWEJ MIN. ANDRZEJ SZTELIGA I TOMASZ KOZŁOWSKI (SZEF DELEGACJI BIZNESKLASTRA) 33 Wizyta w Paryżu trwała 5 dni. W tym czasie członkowie Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu odbyli 6 spotkań z następującymi organizacjami: Europlace&Finance Innovation – klaster skupiający firmy i organzacje z sektora finansowego i konsultingowego. Klaster wspiera innowacyjne projektu w sferze finansów, służy pomocą w aplikowaniu o środki europejskie i krajowe, inicjuje współpracę sektora biznesu i nauki, zlecjając i realizując analizy dotyczące zjawisk i procesów gospdoarczo-ekonomicznych. Interesująca lektura Délégation interministérielle à l’Aménagement du Territoire et à l’Attractivité Régionale (DATAR) – organ francuskiej administracji publicznej odpowiedzialny za przygotowanie i wdrożenie wytycznych w zakresie planowania i realizowania polityki rozwoju regionu. Misją organizacji jest m.in. wspieranie sektora MSP, konkurencyjności peryferyjnych regionów, nawiązywanie kontaktów gospodarczych z partnerami krajowymi i zagranicznymi. Agence Pour la Création d’Entreprises (APCE) – Agencja ds. Tworzenia Przedsiębiorstw to organizacja, której zadaniem jest wspieranie inwestycji i rozwoju przedsiębiorstw, szczególnie w sektorze MSP, na wszystkich etapach budowy firmy. APCE to stowarzyszenie w 60% finansowane z budżetu państwa. Organizacja prowadzi badania rynku, procesów biznesowych, monitoruje rynek pracy, sporządza analizy i raporty na zlecenie instytucji państwowych. Po prelekcjach czas na indywidualne rozmowy Na zakończenie spotkania kilka upominków 34 Comité d’Expansion Economique du Val d’Oise (CEEVO) – Komitet Rozwoju Gospodarczego w Val d’Oise to organizacja, która realizuje politykę państwa w zakresie niwelowania różnic w poziomie rozwoju gospodarczego pomiędzy regionami, wspomaga firmy inwestujące w regionie Val d’Oise, dysponuje niezbędnymi środkami do przygotowywania kompleksowej informacji dla przedsiębiorców francuskich i zagranicznych, ułatwia kontakt z lokalną administracją oraz nadzoruje wypracowywanie strategii rozwoju regionalnego. ECTI-Professionnels Seniors Bénévoles – to stowarzyszenie zrzeszające firmy doradcze, konsultingowe, finansowe. Tworzą ją specjaliści, eksperci, pracownicy wyższego szczebla, który formalnie zakończyli już swoją aktywność zawodową, są jednak nadal gotowi dzielić się swoją wiedzą i doświadczeniem. Organizacja działa na zasadzie wolontariatu. Stacja w Paryżu Polskiej Akademii Nauk – Stacja w Paryżu PAN to organ promujący polską kulturę i naukę we Francji, animator życia kulturalnego francuskiej polonii. Celem wyjazdu było zapoznanie jego uczestników z problematyką działalności firm i instytucji okołobiznesowych we Francji, a w szczególności ze sposobami zarządzania, europejskimi standardami doradztwa biznesowego, dobrymi praktykami w życiu gospodarczym, stosowanymi rozwiązaniami w zakresie współpracy sektora nauki i biznesu. Jednocześnie Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu zaprezentował zagranicznym partnerom atuty polskich firm, możliwości współpracy, przybliżył realia rodzimej gospodarki. MISJA W BLASKU FLESZY 35 >> wywiad „Firmy polskie odnoszą coraz więcej sukcesów na rynku francuskim, a firmy budowlane zdążyły już ugruntować silną pozycję, zaś legendarny polski hydraulik staje się usługodawcą coraz częściej poszukiwanym przez francuskich klientów” – mówi dla BiznesKlastra Andrzej Szteliga, Radca-Minister w Ambasadzie RP w Paryżu, szef Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Polska we Francji, Polak w Paryżu 36 Panie Ministrze, czy tutaj nad Sekwaną nasz kraj ciągle kojarzy się ze słynnym „polskim hydraulikiem”? Innymi słowy, czy Polacy przez Francuzów nadal są postrzegani jako tania, nisko wykwalifikowana siła robocza? Osobiście uważam, że we francuskim środowisku gospodarczym, a także w sporej części społeczeństwa tego kraju, Polska postrzegana jest jako młodsza, ale dynamicznie rozwijająca się „siostra” w rodzinie Unii Europejskiej. Pragnę zauważyć, że wzajemne relacje handlowe w ostatnim 20-leciu wzrosły 6-krotnie; Francja jest dla Polski czwartym partnerem handlowym (we wzajemnych relacjach w ostatnich latach odnotowujemy dodatnie saldo handlowe) i trzecim inwestorem zagranicznym (pod względem wielkości zaangażowanego kapitału). Wielu Francuzów zna historię Polski i z uwagą śledzi ewolucję polityczną, społeczną, kulturową i gospodarczą naszego kraju. Polacy postrzegani są w większości jako ludzie sympatyczni i lubiący Francuzów, a także jako solidni partnerzy i pracownicy. Firmy polskie odnoszą coraz więcej sukcesów na rynku francuskim, a firmy budowlane zdążyły już ugruntować silną pozycję, zaś legendarny polski hydraulik staje się usługodawcą coraz częściej poszukiwanym przez francuskich klientów. Stereotypy narodowe są niezwykle głęboko zakorzenione w świadomości społecznej, trudno z nimi wygrać. Co Ambasada RP we Francji, a w szczególności wydział, którym Pan kieruje – Wydział Promocji Handlu i Inwestycji – robi, by budować nowoczesny, pozytywny wizerunek Polski i Polaków? Misją kierowanego przeze mnie Wydziału Ambasady jest promowanie polskiej gospodarki, a więc tym samym kreowanie ogólnie pozytywnego obrazu naszego kraju na francuskim rynku. Narzędziem najczęściej przez nas stosowanym i najbardziej skutecznym w przełamywaniu niekorzystnych stereotypów okazuje się zestawienie twardych danych makroekonomicznych na temat polskiej gospodarki i bilateralnej współpracy gospodarczej z ostatnich lat, które z dumą prezentujemy podczas rozmaitych imprez informacyjno-promocyjnych z udziałem partnerów francuskich. Oczywiście innym niezwykle istotnym atutem jest fakt przynależności Polski do Unii Europejskiej od 2004 roku, jak również wyraźnie rosnący potencjał i zdrowa kondycja polskiej gospodarki, która zalicza się do najbardziej stabilnych i perspektywicznych na tle pozostałych krajów UE, zwłaszcza w kontekście kryzysu gospodarczego trwającego od 2008 roku. Oprócz tego w naszych działaniach na rzecz wzmocnienia pozytywnego wizerunku naszego kraju wobec partnerów francuskich, często przywołujemy kontekst przemian gospodarczo-ustrojowych zapoczątkowanych w Polsce w 1989 roku, uświadamiając tym samym szybkie tempo modernizacji naszego kraju i skalę osiągnięć, które nastąpiły – z historycznego punktu widzenia – w niezwykle krótkim czasie. Nie bez wpływu na pozytywne skojarzenia Francuzów z naszym krajem pozostają historycznie przyjacielskie stosunki między Polską a Francją, a także silne powiązania kulturowe, dzięki czemu obydwa kraje cechuje wzajemna otwartość i ciekawość, co przekłada się znakomicie na rozbudowę relacji gospodarczych. Należy także odnotować, że Francja coraz częściej postrzega Polskę jako jeden z wiodących krajów UE i najsilniejszy partner ekonomiczny w Europie Środkowo-Wschodniej. Być może dobrym pomysłem na przełamywanie barier, poznawanie się i nawiązywanie szeroko rozumianej współpracy są rożnego rodzaju misje; choćby taka, jak ta zorganizowana przez Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu. Głównym celem działalności WPHI Ambasady RP w Paryżu jest promocja Polski na rynku francuskim przez pryzmat podmiotów gospodarczych. Stosowane formy promocji są różne, np.: organizowanie konferencji tematycznych i spotkań branżowych, współorganizowanie misji handlowych czy administracyjno-gospodarczych, uczestnictwo w wystawach i targach, a także określonych akcji lobbingowych. Bardzo dobrze „sprzedają się” na rynku francuskim misje administracyjno-gospodarcze tj. wizyty firm polskich w towarzystwie przedstawicieli władz regionu oraz organizacji gospodarczych. Formuła taka ułatwia zaprezentowanie stronie francuskiej atrakcyjności i atutów poszczególnych regionów oraz korzyści które można odnieść implantując się właśnie tam, zaś nasze firmy moją możliwość do spotkań „face to face” z potencjalnymi partnerami – oczywiście uprzednio przez nas przygotowanymi (znając ich profile oraz konkretne oferty). Fakt, że mogliśmy spotkać się w Paryżu z Ambasadorem RP we Francji, Panem Tomaszem Orłowskim, mogliśmy wziąć udział w bardzo interesującym seminarium zorganizowanym przez Wydział Promocji Handlu i Inwestycji pokazuje, iż jesteście Państwo niezwykle otwarci i pomocni dla polskich przedsiębiorców, którzy myślą o nawiązaniu współpracy z francuskimi partnerami… Wizyta białostockiego Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu w Paryżu miała charakter briefing’u. Myślę, że była ze wszech miar pożyteczna. Natomiast namawiam do organizacji kompleksowej prezentacji promocyjnej Województwa Podlaskiego (o charakterze wspomnianej misji administracyjno-gospodarczej) – głównie w odniesieniu do biznesu i turystyki. Te same słowa wyraził Pan Tomasz Orłowski – Ambasador RP we Francji; Przysłowiowe podwoje naszej Ambasady w Paryżu, a zwłaszcza jej struktury ekonomiczno-handlowej, stoją do Państwa dyspozycji. Natomiast firmy białostockie, jak z innych miast i regionów polskich, mogą na co dzień korzystać z naszej pomocy w kwestiach znalezienia odpowiednich partnerów francuskich do współpracy, a także z porad dotyczących obowiązujących regulacji i poruszania się na rynku francuskim. Panie Ministrze, przechodząc do konkretów, proszę powiedzieć, na jaką pomoc mogą liczyć zwłaszcza małe i średnie przedsiębiorstwa z Polski zainteresowane zaistnieniem na rynku francuskim? Małe i średnie przedsiębiorstwa mogą liczyć na szeroki wachlarz instrumentów wsparcia na rynkach międzynarodowych m.in. dzięki funduszom unijnym przeznaczonym na promocję polskiej gospodarki. Zadania w tym zakresie realizuje Ministerstwo Gospodarki oczywiście przy ścisłej współpracy z Wydziałami Promocji Handlu i Inwestycji naszych ambasad. Przy okazji serdecznie zachęcam rodzimych przedsiębiorców do zapoznania się z informatorem opracowanym przez Ministerstwo Gospodarki „Instrumenty umiędzynarodowienia działalności przedsiębiorców”, który prezentuje wszystkie dostępne formy promocji aktywności eksportowej polskich firm na rynkach międzynarodowych. Informator dostępny jest na portalu Ministerstwa Gospodarki www.mg.gov.pl. W sposób szczególny preferowane są firmy stosujące rozwiązania innowacyjne. Z naszych doświadczeń wynika, że polskie firmy promujące się na rynku francuskim sięgają po takie formy promocji jak: udział w imprezach wystawienniczych tj. targach i wystawach, udział w branżowych misjach gospodarczych (najczęściej organizowanych przez izby gospodarze, regionalne agencje rozwoju itp.), uczestnictwo w konferencjach i warsztatach promocyjnych z udziałem partnerów francuskich. Tutejsza Placówka bardzo chętnie wspiera polskie podmioty w realizacji takich przedsięwzięć i najczęściej angażuje się jako ich współorganizator. Jestem świeżo po lekturze przygotowanego przez Ambasadę „Przewodnika gospodarczego. Francja 2009-2010”. Okazuje się, że w wymianie handlowej z Francją osiągamy już dodatnie saldo, ale dla Francji Polska ciągle jest chyba mniej liczącym się partnerem gospodarczym… Aktualnie Polska dla Francji jest 10 partnerem handlowym w eksporcie i 12 w imporcie; Uwzględniając tradycyjnych partnerów Francji z UE (Niemcy, Włochy, Wielka Brytania, Hiszpania, Belgia, Holandia, Szwajcaria) oraz spoza (USA, Japonia, Brazylia, Chiny, Rosja) – pozycja ta z pewnością nie jest zachwycająca, ale także nie najgorsza. Zważywszy na tendencję silnego wzrostu we wzajemnej wymianie handlowej (średnioroczny przyrost kształtuje się na poziomie 10-15%, pomijając przejściowy okres kryzysu gospodarczego), sądzę, że w perspektywie kolejnych lat jest szansa umiejscowienia się wyżej na liście partnerów handlowych Francji. Należy również uwzględnić zaangażowanie kapitałowe (zwłaszcza inwestycje francuskie w Polsce), a także sukcesywnie rozwijającą się bilateralną kooperację technologiczno-produkcyjną i naukową. Celowi temu służą także wzajemne porozumienia o współpracy między regionami francuskimi i polskimi województwami, wszelkiego rodzaju zbliźniaczenia miast, a obejmujące wiele płaszczyzn, w tym gospodarczą. 37 W których branżach najłatwiej zaistnieć polskim przedsiębiorcom na rynku francuskim? Francja – jako jedna z wiodących potęg gospodarczych na świecie – stanowi ogromne wyzwanie dla dostawców towarów i usług chcących zaistnieć na francuskim rynku. Z roku na rok obserwujemy pozytywny trend wzrostu eksportu polskich towarów i usług na rynek francuski, co świadczy o wysokiej konkurencyjności polskiej oferty. Jeśli chodzi o towary, we Francji uznaniem cieszy się szeroka paleta polskich wyrobów elektromaszynowych i metalurgicznych, stopniowo rośnie sprzedaż polskich artykułów rolno-spożywczych, zwłaszcza produktów ekologicznych. Sukces odnoszą także polskie firmy specjalizujące się w produkcji tzw. towarów niszowych, jak np. łodzie motorowe. Mówiąc o polskich sukcesach na francuskim rynku nie można pominąć sfery usług, w której polskie podmioty wyraźnie zaznaczają swoją obecność. Chodzi przede wszystkim o sektor budownictwa i związane z nim usługi budowlano-montażowe. Sukces na wymagającym rynku francuskim zawsze będzie dla każdej firmy potwierdzeniem jej konkurencyjności, a w konsekwencji rodzajem nobilitacji w skali międzynarodowej. Czy rynek francuski z punktu widzenia polskiego przedsiębiorcy można uznać za atrakcyjny? Pytam o to w kontekście stosunkowo wysokich kosztów pracy we Francji, sporych obciążeń fiskalnych i raczej umiarkowanego, by nie rzec – wolnego – tempa rozwoju gospodarczego. Rzeczywiście we Francji istnieją stosunkowo wysokie koszty pracy i obciążenia fiskalne przedsiębiorstw. Ponadto gospodarka francuska rozwija się w tempie raczej umiarkowanym. Po fazie ogólnego kryzysu gospodarczego na koniec 2010 r. przewiduje się wzrost PKB na poziomie 1,5%. Jednak duża swoboda działalności gospodarczej, funkcjonowanie stref specjalnych, wspieranie rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw (zwłaszcza innowacyjnych), zapotrzebowanie poszczególnych sektorów gospodarczych (produkcja przemysłowa, przetwórstwo rolno-spożywcze, usługi budowlane, niektóre usługi medyczne), zachęcający system kredytowy – to wszystko dotyczy również podmiotów zagranicznych – czynią ten rynek atrakcyjnym. Ponadto wiele zależy od dziedziny, w której rodzima firma ma zamiar inwestować. Na francuskim rynku dosyć dobrze radzą sobie firmy z branży IT. Podobnie dobrze prosperują firmy z wspomnianej już branży remontowo-budowlanej. Z wysokimi kosztami pracy firmy radzą sobie w różnoraki sposób, ale przede wszystkim korzystają z zagwarantowanej przez prawo unijne swobody świadczenia usług i oddelegowują swoich pracowników do Francji, co istotnie zmniejsza ich koszty. Całkowite otwarcie francuskiego rynku pracy m.in. dla obywateli polskich dokonane z dniem 1 lipca 2008 r. w konsekwencji stworzyło sprzyjające warunki do swobodnego podejmowania pracy przez Polaków w przedsiębiorstwach francuskich, a także firmom polskim obecnym na tutejszym rynku pozwala zatrudniać Polaków do realizacji swoich kontraktów. Panie Ministrze, czy między Polską a Francją są jakieś różnice kulturowe w prowadzeniu biznesu, które warto poznać zanim w ogóle pomyślimy o współpracy? Owszem, istnieją pewne różnice kulturowe, które warto wziąć pod uwagę przy prowadzeniu interesów z francuskim kontrahentem. Jedną z takich prozaicznych i podstawowych różnic są godziny, w których możemy zaproponować spotkanie biznesowe. We Francji, jeżeli umawiamy się z kontrahentem na spotkanie i proponujemy mu godz. 12 czy 13, to możemy być pewni, że kontrahent odczytał wiadomość jako spotkanie przy lunchu/obiedzie. We Francji bowiem 38 te godziny są zarezerwowane na posiłek. Dlatego w tym czasie nie dzwoni się do kontrahenta w sprawach biznesowych. Jednocześnie nie każdy ma ochotę załatwiać sprawy przy posiłku, dlatego wówczas najlepiej zaplanować spotkanie na godziny około 11.00 i około 15.00. Ponadto przy prowadzeniu interesów z małymi przedsiębiorstwami dobrze jest wykazać się znajomością języka francuskiego. Natomiast tzw. wielki biznes francuski z kolei dosyć dobrze posługuje się angielskim językiem biznesu. Uczuliłbym również rodzimych biznesmenów na fazy spotkań kontraktacyjnych. Negocjacje wstępne i uzgodnienia szczegółowe powinni prowadzić specjaliści metodą „kolejnych przybliżeń”, natomiast wizyta menedżerów następuje finalnie, a dotyczy istotnych ustaleń warunków kontraktu (zwłaszcza finansowych) i jego podpisania. Wskazywałbym na potrzebę równoległej konsultacji prawnej przyszłego kontraktu przez wyspecjalizowaną kancelarię bądź firmę konsultingową. Na koniec pozwolę sobie skorzystać z Pańskiej znakomitej znajomości Paryża i zapytam o miejsca, które warto tutaj zobaczyć. Oczywiście, na liście zabytków są pewne obowiązkowe punkty – wieża Eiffel, Luwr, Katedra Notre-Dame, Łuk Triumfalny. Gdyby jednak miał Pan możliwość uzupełnienia tej listy o miejsca, które są mniej znane, ale godne uwagi, gdzie by nas Pan skierował… Główne miejsca do obejrzenia w Paryżu to oczywiście wspomniane przez Pana Redaktora Wieża Eiffel, Łuk Triumfalny i Pola Elizejskie, Muzeum Louvre i Ogrody Tuileries, Katedra Notre-Dame. Dorzuciłbym do tego takie miejsca, jak: Plac de la Concorde (z obeliskiem egipskim), Kościół św. Magdaleny, Plac Vendôme, Opera Garnier, Hôtel de Ville (Ratusz), Centrum Pompidou, Pałac Inwalidów, Musée d’Orsay (Muzeum Impresjonistów), Sorbona, Panteon, Pałac (siedziba Senatu) i Ogród Luksemburski, Ile Saint Louis (Wyspa św. Ludwika na Sekwanie), wzgórze Montmartre (Bazylika Sacré Coeur, Plac du Tertre), Cmentarz Père Lachaise. W sposób szczególny pragnąłbyn zachęcić naszych rodaków do uwzględnienia w swoich pragramach zwiedzania Paryża akcentów polskich: na Wyspie św. Ludwika – Pałacu Lambert (słynne miejsce spotkań Wielkiej Emigracji z A. Czartoryskim, A. Mickiewiczem i F. Chopinem na czele) i Biblioteki Polskiej (siedziba Polskiego Towarzystwa Historyczno-Literackiego), Kościoła Wniebowzięcia N.M.P. (siedziba Polskiej Misji Katolickiej od czasów Wielkiej Emigracji), Cmentarza Père Lachaise (ponad 60 polskich grobów, w tym: F. Chopina), Placu Vendôme (pod nr 12 mieszkał i zmarł F. Chopin), Ogrodu Luksemburskiego (pomnik Chopina w jednej z bocznych alei), nabrzeża Alberta I w pobliżu placu Alma (pomnik A. Mickiewicza), Panteonu (grobowiec M. Skłodowskiej-Curie), Bazyliki Saint Germain-des-Près (grobowiec króla Jana Kazimierza), Placu Warszawy (pomnik Polskich Kombatantów). Dziękuję za rozmowę Rozmawiał Waldemar Wierżyński Wydział Promocji Handlu i Inwestycji (WPHI) Wydział Promocji Handlu i Inwestycji (WPHI) merytorycznie realizuje zadania określane przez Ministra Gospodarki RP w sferze promocji eksportu wyrobów i usług oraz dotyczące inwestycji, natomiast organizacyjnie stanowi integralną część Ambasady RP we Francji. W ydział Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP w Paryżu reprezentuje polskie interesy gospodarcze we Francji głównie w odniesieniu do firm i przedsiębiorstw oraz organizacji ekonomicznych na szczeblu centralnym, regionalnym i lokalnym. Głównym celem jest promocja Polski we Francji przez pryzmat podmiotów gospodarczych. W szczególności są to wszelkie działania mające na celu wzrost polskiego eksportu towarów i usług na rynek francuski oraz związane z pozyskiwaniem francuskich inwestycji dla Polski. Formy stosowanej promocji to: kojarzenie partnerów (w sferze produkcji i technologii, handlu i usług, inwestycji), organizowanie konferencji tematycznych i spotkań branżowych, współorganizowanie misji administracyjno-gospodarczych, uczestnictwo w wystawach i targach (również z własnym stoiskiem) oraz organizowanie bądź udział w innych akcjach informacyjno-promocyjnych lub lobbingowych. Wydział – w ramach Ambasady – uczestniczy również w przedsięwzięciach dyplomatycznych, jak np. wizyty oficjalne, interwencje itp. Istotny element pracy Wydziału jest doradztwo prawno-finansowe głównie dla małych i średnich przedsiębiorstw, a dotyczące bilateralnej wymiany handlowej, wzajemnych inwestycji, świadczenia usług, udziału w przetargach, tworzenia przedsiębiorstw z kapitałem mieszanym itp. (codzienne porady oraz okazjonalne warsztaty informacyjno-szkoleniowe dla podmiotów polskich). W ramach działalności związanej z kojarzeniem partnerów wykorzystywane są stosowne bazy danych (obce i własne). Wiele pożytecznych informacji znaleźć można na stronach internetowych WPHI: www.paris.trade.gov.pl. WPHI Ambasady RP we Francji sukcesywnie zasila także Portal Promocji Eksportu Ministerstwa Gospodarki: www.eksporter.gov.pl (oferty współpracy, przetargi, informacje rynkowe). Sztandarową publikacją WPHI dla odbiorców polskich jest Przewodnik Gospodarczy „Francja” (aktualnie wersja 2010 – książkowa i internetowa), edycją własną WPHI jest również Revue Economique „Pologne” (dwumiesięcznik) kierowany głównie do partnerów francuskich. Zadania w sferze promocji realizowane są często we współpracy z partnerami polskimi i francuskimi. Po stronie francuskiej współpraca dokonuje się w układzie centralnym i regionalnym (administracja, izby i stowarzyszenia gospodarcze, agencje rozwoju). Ze strony polskiej należy wyróżnić efektywną kooperację z Polską Izbą PrzemysłowoHandlową we Francji przy organizacji przedsięwzięć promocyjnych na rzecz firm i przedsiębiorstw, a także ze Stacją Naukową PAN w Paryżu w kwestiach promocji nowoczesnych technologii przemysłowych oraz z Polskim Ośrodkiem Informacji Turystycznej w Paryżu w realizacji akcji promujących turystykę przyjazdową do Polski. Duże nadzieje na najbliższą prz yszłość związane są z powstającymi w kraju we wszystkich województwach Centrami Obsługi Inwestorów i Eksporterów. Celem pracy Wydziału Promocji Handlu i Inwestycji Ambasady RP we Francji jest również udział w rozwoju wielopłaszczyznowej współpracy polsko-francuskiej poprzez inicjację więzi organizacji samorządu gospodarczego (izb przemysłowo-handlowych), ośrodków naukowych i badawczo-rozwojowych, instytucji administracji regionalnej i lokalnej, organizacji polonijnych. 39 >> wywiad Rozmowa z Hanną Stypułkowską-Goutierre’s, prezes Polskiej Izby Handlowo-Przemysłowej adwokatką i specjalistką ds. konsultingu Jest Pani prezesem Polskiej Izby Handlowo-Przemysłowej w Paryżu, więc rynek francuski, jego realia – zarówno te prawne, organizacyjne, jak i finansowe czy mówiąc ogólniej biznesowe – zna Pani od podszewki. Jacy są Francuzi w biznesie i relacjach z zagranicznymi partnerami? Rynek francuski nie jest rynkiem łatwym. Pomimo wolności przepływów przewidzianych w przepisach unijnych, we Francji istnieje silny protekcjonizm, który zwalczamy domagając się egzekwowania prawa europejskiego. Ponadto, rynek francuski jest na tyle wyjątkowy i specyficzny, że znaczenie różnego rodzaju ważnych na gruncie prawa i biznesu terminów, pojęć, zachowań nie zawsze pokrywa się z ich znaczeniem w innych krajach, np. Polsce. To rodzi wiele niejasności i nieporozumień. Francja to wyzwanie Różnice tkwią chyba nie tylko w regulacjach, formalnych zapisach, ale także mentalności… Francuzi okazują wiele sympatii wobec Polaków i obdarzają nasz kraj podziwem; są też często pozytywnie zaskoczeni cechami Polaków, np. naszą gościnnością. Jednocześnie jednak Francuzi nie należą do narodów, które się łatwo otwierają na nieznanym sobie forum. Na początku Francuz będzie ostrożny, ale z czasem, jak się przekona do polskiego partnera, to powstają piękne przyjaźnie, niespotykane w świecie biznesowym we Francji. Zaufanie jest więc kluczowym elementem, a ono zaś powstaje w ramach wymian kulturowych i zrozumienia zachowania zagranicznych partnerów, woli poznania obcego kraju i jego obyczajów. Tu można odwołać się choćby do tradycji kulinarnych i kultury wina we Francji, a w Polsce, wagi przywiązywanej do tradycji rodzinnych i do... alkoholi nieco mocniejszych niż wino. Słyszałem również, że Francuzi są niezwykle wyczuleni na punkcie własnego języka. Czy to oznacza, że negocjacje handlowe lepiej prowadzić łamaną „francuszczyzną” niż poprawną „angielszczyzną”? Niewątpliwie, jeżeli uda się przekroczyć barierę językową, to ogromnie ułatwia kontakt. Znam Francuzów, którzy wyjeżdżając na stanowiska do Polski specjalnie nauczyli się języka, co im niezmiernie pomogło w zakotwiczeniu się w naszym kraju. 40 Tak samo zrobienie przez Polaka wysiłku, aby poznać choćby podstawowe francuskie zwroty i sformułowania wypowiadane nawet łamaną „francuszczyzną”, jest bardzo doceniane. Z moich obserwacji wynika jednak, że w biznesie, także tym francuskim, zaczyna już dominować język angielski, Francuzi nie mają żadnych oporów, by się nim posługiwać na oficjalnych spotkaniach z zagranicznymi kontrahentami. Jakie rozwiązanie doradziłaby Pani polskim przedsiębiorcom, którzy myślą o wejściu na rynek francuski: przedstawicielstwo, założenie oddziału, a może skorzystanie z usług agenta handlowego? Typ struktury bardzo zależy od zamierzeń i celów danego przedsiębiorcy. Ostrożność wskazuje na stopniowe działania: przedstawicielstwo w celu zbadania rynku, a potem ewentualnie założenie spółki i zatrudnianie pracowników. Oddział może być niebezpieczny, ponieważ nie posiada osobnej osobowości prawnej, co oznacza, że w razie niepowodzenia może to się odbić na spółce polskiej. We Francji częściej używa się formy spółki-córki. W celu rozwinięcia działalności handlowej, należy rozważyć opłacalność dystrybutora lub agenta handlowego, z tym że w tym ostatnim przypadku wiąże się to z wysoką odprawą w razie przedwczesnego zakończenia współpracy. We Francji, podobnie jak w Polsce, przy zakładaniu działalności gospodarczej, obowiązuje zasada „jednego okienka”. Tyle że u nas, jak na razie, to przysłowiowe „jedno okienko” nie działa jeszcze najlepiej. Jak jest nad Sekwaną? Rejestrowanie działalności gospodarczej we Francji (jest to tzw. działalność rzemieślnicza lub też jednoosobowa) zostało znacznie ułatwione ustawą z 2008 roku. Faktycznie zostało stworzone „jedno okienko”, a nawet portal internetowy, który pozwala na załatwienie formalności przez Internet. Podobnie jest z założeniem spółki – ten proces również może odbyć się przez Internet, chociaż nie jest to wskazane, zważając na odpowiedzialność i ryzyka, jakie mogą się wiązać z założeniem spółki, jeżeli przedsiębiorca nie będzie w pełni poinformowany i świadomy obowiązków w zakresie prawnym, podatkowym i księgowym. Wstępne porady są więc absolutnie wskazane. Niemniej jednak działalność gospodarczą można zarejestrować w kilka godzin, a spółkę w ciągu kilku dni i uzyskać wyciąg z rejestru handlowego po złożeniu dokumentów i spełnieniu wymogów formalnych w Centrum Formalności Przedsiębiorców (CFE). Jak wygląda system podatkowy we Francji, czy sprzyja on przedsiębiorcom? Francuski system podatkowy nie jest ani lepszy ani gorszy od polskiego. Jest on niezmiernie skomplikowany, a więc zalecam zwrócić się do dobrego doradcy podatkowego. Podatek od obrotu jest wyższy (33,3%) niż w Polsce, ale nie oznacza to wcale, że w praktyce we Francji płaci się o wiele więcej podatków niż w Polsce. Otóż różnica polega na bazie opodatkowania, ponieważ we Francji przedsiębiorstwa mają o wiele więcej możliwości odliczeń niż w Polsce. VAT natomiast jest niższy i wynosi 19,6% (stawka podstawowa). Warto wiedzieć, że system francuski jest raczej sprzyjający, jeśli chodzi o podatek od osób fizyczych, który obejmuje rodzinę i zmniejsza się proporcjonalnie do liczby członków rodziny na utrzymaniu (im większa rodzina, tym mniejsze obciążenia fiskalne). Stąd też polscy pracownicy wolą korzystać z systemu francuskiego, który często okazuje się bardziej korzystny i przyjazny. Natomiast trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że Francja ma rozwinięty system społeczy, z którego mogą korzystać pracownicy, lecz ceną za tego typu system są wysokie składki socjalne. Obecnie minimalne wynagrodzenie (tzw. SMIC) wynosi prawie 1400 euro brutto, a składki naliczane sięgają w sumie 80%. O ile składki są automatycznie potrącane z pensji brutto, o tyle we Francji nie ma zasady odliczania i potrącania podatku z wynagrodzenia. Każdy musi co roku sam zgłaszać swój zarobek w celu opodatkowania. Polacy, którzy chcą rozpocząć biznes we Francji, spotykają się tutaj z życzliwym przyjęciem czy raczej zderzą się z murem obojętności? Ani z jednym, ani z drugim. We Francji nikt specjalnie na Polaków nie czeka. Jest to kraj trudny, w którym panuje ostra konkurencja, ale który ma nadal silny potencjał. Technologia francuska jest słynna na świecie, a francuscy fachowcy są poszukiwani w różnych sektorach. Polacy, jako naród wykształcony i pracowity, cieszą się raczej pozytywną opinią: wielu zdobywa rynki lub wysokie stanowiska, nie spotykając się z żadną dyskryminacją. Ale nic w tym kraju nie jest łatwe, zresztą, Francuzi to samo mówią o rynku polskim... Czy polscy przedsiębiorcy, rozwijający swój biznes we Francji, mogą liczyć na jakąś systemową pomoc francuskiej administracji, np. w postaci subwencji, niskooprocentowanych pożyczek, ulg i zwolnień podatkowych? Nie ma wyjątkowych, specyficznych form pomocy ze strony władz francuskich dla polskich przedsiębiorców. Francja oczywiście, jak każdy kraj, popiera inwestycje zagraniczne, ale to poparcie nie przybiera jakiejś skonkretyzowanej formy. Istnieją pewne ulgi podatkowe w ramach niektórych inwestycji, jak np. w tzw „trudnych dzielnicach” lub w ramach inwestycji naukowo-innowacyjnych. Jednak ogólnie rzecz biorąc, subwencje regionalne istnieją przede wszystkim na duże przedsięwzięcia, takie jak np. budowa fabryki czy jednostki produkcyjnej. Obecnie dużym powodzeniem cieszą się klastry, które faktycznie korzystają z pewnej pomocy finansowej lub niższych opłat. Jak możemy sprawdzić wiarygodność i wypłacalność naszego potencjalnego francuskiego partnera? Czy są nad Sekwaną jakieś wyspecjalizowane wywiadownie gospodarcze, publicznie dostępne informacje? Sprawdzenie wiarygodności partnera francuskiego jest kluczową kwestią. Zbyt często trafiają do naszej kancelarii sprawy związane z odzyskiwaniem należności lub, co gorsze, z identyfikowaniem dłużnika. Polscy przedsiębiorcy powinni zawsze domagać się od partnera francuskiego wyciągu z rejestru (tzw. Kbis), aby upewnić się co do istnienia firmy czy spółki, jej prawidłowej nazwy, przedstawicieli, majątku, itp. Partnera można sprawdzić w Internecie, jak również odpłatnie (okolo 5€) uzyskać wyciąg na stronie www.infogreffe.fr. Istnieją również wywiadownie, ale są one bardziej kosztowne. Podsumowując, prowadzenie biznesu we Francji to droga przez mękę czy może czysta przyjemność... Od 20 lat, obsługując firmy polskie, mogę stwierdzić, że ci, którzy potrafili skorzystać z dobrej usługi i porad, otoczyć się fachowcami, znakomicie odnaleźli się na rynku francuskim i cieszą się z sukcesów. Nie polega to jedynie na znalezieniu rzetelnych partnerów, lecz na zrozumieniu i przyjęciu pewnych zasad tego rynku. Najważniejsza rada, jaką mam dla polskich przedsiębiorców, którzy myślą o inwestowaniu we Francji, brzmi: nie działaj na rynku francuskim poprzez pryzmat Polski, polskich zasad, polskiego prawa, polskich zwyczajów biznesowych; zawsze trzeba mieć na uwadze, że w innym kraju może być inaczej. Otwartość, a jednocześnie dobrze rozumiana skromność to droga do sukcesu w biznesie we Francji. Dziękuję za rozmowę Rozmawiał Waldemar Wierżyński 41 Hanna Stypułkowska-Goutierre Jaka jest Francja? Wino, perfumy i bogactwo smaków – to oczywiste skojarzenia z Francją. Dużo mniej i znacznie rzadziej mówi się o Francji jako kraju wysokich technologii, w którym z powodzeniem funkcjonuje gospodarka oparta na wiedzy i innowacyjności. A szkoda, bo właśnie to drugie, mniej znane oblicze ojczyzny Molière’a, decyduje o tym, że Francja oferuje znakomite możliwości handlowo-inwestycyjne. Z możliwości tych może skorzystać także polski biznes. 42 RELACJE POLSKO-FRANCUSKIE Od wielu lat polsko-francuskie stosunki gospodarcze rozwijają sie niezwykle dynamicznie, co jest niewątpliwym w dużej mierze konsekwencją historycznych uwarunkowań. Wszak współpraca obu narodów ma dość długą tradycję (wystarczy w tym kontekście wspomnieć o polskim sentymencie i nadziejach związanych z Napoleonem lub o Wielkiej Emigracji, podczas której Paryż był schronieniem dla wielu polskich twórców i intelektualistów czy wreszcie roli francuskich żołnierzy, np. marszałka Ferdinanda Focha, którzy jako doradcy służyli nam pomocą w wojnie polsko-bolszewickiej). Oczywiście, związki dawne i obecne między Polską a Francją mają charakter nie tylko militarny i kulturalny, ale także stricte gospodarczy. Ostatni okres, od wstąpienia Polski w szeregi Unii Europejskiej, to czas zacieśnienia tej współpracy, pojawienia się jej nowych obszarów, np. w budownictwie, sektorze usług, catering. Warto w tym momencie zaznaczyć, że otwarcie się Francji na Polskę i Polaków nie nastąpiło z dnia na dzień, był to raczej proces i to dość długotrwały. Całkowite zniesienie barier włącznie z pełnym otwarciem francuskiego rynku pracy dla obywateli Polski nastąpiło 1 lipca 2008 roku. To wręcz przełomowy moment w naszych gospodarczych relacjach, swobodne podejmowanie pracy przez Polaków na terenie Republiki Francuskiej nie jest już problemem, rynek jest otwarty, wymiana handlowa rośnie, a saldo, jakie osiąga w niej Polska, daje powody do optymistycznego patrzenia w przyszłość. Obecnie Francję należy uznać możnie nie za najważniejszego, ale z pewnością jednego z ważniejszych partnerów handlowych Polski. Z udziałem około 12% w wartości zagranicznych inwestycji w Polsce plasuje się na trzecim miejscu w rankingu największych inwestorów w naszym kraju. Francja jest dla Polski również czwartym partnerem pod względem wymiany handlowej. Z kolei nasz kraj to dla Francji dziesiąty klient i piętnasty dostawca. Oczywiście, moglibyśmy być na tej liście wyżej, ale i tak nie jest najgorzej, zwłaszcza że cały czas współpraca polsko-francuska dynamicznie się rozwija. Skumulowane inwestycje francuskie w Polsce oscylują w granicach 15-20 mld euro, a średnioroczne obroty wymiany handlowej między krajami od kilku lat systematycznie przekraczają poziom 12-13 mln euro. Bez cienia przesady można powiedzieć, że Polska dla Francji jest najważniejszym partnerem w Europie Środkowo-Wschodniej. Francuzi postrzegają Polskę jako znakomitego w dopuszczalnym stopniu – stosuje swoje własne przepisy prawne i wewnętrzne regulacje. Koniecznie więc trzeba zapoznać się z nimi zgodnie z maksymą „co kraj to obyczaj”. Najczęstsze błędy popełniane przez polskich przedsiębiorców na rynku francuskim wynikają właśnie z braku znajomości kultury i obyczajów tego kraju, a przede wszystkim ze stosowania tzw. „clichés”, czyli mylnego przenoszenia znaczeń pojęć biznesowych i reguł handlowych obowiązujących w naszym kraju na grunt francuski. Takie podejście najczęściej prowadzi do problemów. Jak więc ich uniknąć? Tych kilka uwag, którymi chcę się tutaj podzielić, może przydać się polskim przedsiębiorcom w nawiązaniu trwałych i owocnych kontaktów z firmami francuskimi: 1 dostawcę towarów przemysłowych wysokoprzetworzonych (urządzenia mechaniczne, pojazdy, sprzęt transportowy i pomiarowy, sprzęt elektryczny, sprzęt obronny), ekologicznych artykułów rolno-spożywczych, produktów drewnianych (zwłaszcza stolarki budowlanej), wyrobów hutniczych. Niestety, mimo rosnącego eksportu, polski kapitał nad Sekwaną ciągle jest jeszcze stosunkowo słaby. Polskich przedsiębiorców warto jednak zachęcać do odważniejszego wchodzenia na rynek francuski, bo kryją się na nim spore możliwości. Trzeba jednak wiedzieć, jak je wykorzystać i jak we francuskim biznesie zaistnieć. LEKCJA FRANCUSKIEGO Jedną z najistotniejszych kwestii w stosunkach firm polskich z partnerami francuskimi jest znajomość tutejszego rynku, prawa i zwyczajów. Jako doradca z 20-letnim stażem wiem, jak ważne są aspekty kulturowe w stosunkach ludzkich, w tym także tych o charakterze handlowym. Warto też pamiętać, że mimo istnienia ogólnych unormowań unijnych, całego prawa europejskiego, jest bardzo wiele obszarów, w których Francja – oczywiście Często obserwuję, że w relacjach handlowych i biznesowych rozmowach polscy przedsiębiorcy zdradzają pewne kompleksy, które skutkują zbyt dużą uległością wobec kontrahentów z Francji. Polacy za łatwo i za szybko zgadzają sie na warunki zaproponowane przez stronę francuską, nie rozwiewają przy tym swoich wątpliwości, pozostawiając w wielu kwestiach zbyt duże pole interpretacyjne. Otóż, generalnie, polskie firmy prezentują już na tyle dobry poziom zarówno pod względem profesjonalizmu działań, jak i jakości produktów oraz usług, że mogą śmiało traktować siebie jako równorzędnego partnera dla podmiotów francuskich. Niestety, zdarza się jeszcze, że niektóre przedsiębiorstwa znad Sekwany posługują się pewną formą arogancji, której wyrazem jest postawa „my wiemy lepiej”. Polski partner będzie o wiele bardziej doceniany i respektowany, jeżeli będzie potrafił twardo, ale też w sposób przejrzysty i klarowny, prezentować swoje stanowisko, oczekiwania i warunki. Zawsze radzę, że lepiej nie podpisywać żadnej umowy, niż godzić się na taką, której warunki nie do końca nam odpowiadają. 2 Drugim elementem, na który trzeba we Francji zwracać uwagę, jest wiarygodność i rzetelność naszego kontrahenta. Widziałam wiele nieudanych interesów, ponieważ jedna ze stron – i zwykle jest to strona polska – obdarza zbyt dużym zaufaniem biznesowego partnera. Prawda jest taka, że Francuzi wiele obiecują, ale zanim podejmą decyzję mija zwykle sporo czasu. W wielu przypadkach Polaków zaskakuje ten brak odpowiedzi, wolne tempo przechodzenia od słów do czynów. Dobrze wiedzieć, że Francja jest krajem niezmiernie racjonalnym i formalistycznym. Znane jest nad Sekwaną przysłowie: „słowa uciekają, pisma pozostają”. Polscy przedsiębiorcy często dają sie nabrać na „ładne słówka”, obietnice składane w czasie rozmów biznesowych trzeba spisać formie formalnych postanowień do umowy. Niestety, tzw. „gentleman’s agreement” kończy sie w wielu wypadkach mało gentelmeńskim sporem w sądzie. Należy więc mieć na uwadze, że we Francji powszechnie przyjęte jest, że wszelkie ustalenia są potwierdzane na piśmie, choćby jednostronnie (listem, faxem czy mailem). Ponadto, w razie potrzeby oficjalnego zakomunikowania ważnej informacji lub reklamacji wobec partnera francuskiego stosuje sie formę listu poleconego z potwierdzeniem odbioru. Nie jest to forma często stosowana w Polsce, natomiast we Francji jest powszechna i nie należy się jej obawiać, przeciwnie – zachęcam do jej używania. 3 Nie należy się również obawiać korzystania z uprawnień, jakie daje prawo francuskiego w stosunkach biznesowych. Rozstrzyganie sporów gospodarczych we Francji jest tańsze i szybsze niż w Polsce. Nie ma zasady wpłacania wpisu, pozew jest doręczany przez komornika (koszt to około 100 euro) i składany w sądzie (koszt około 200 euro) niezależnie od wysokości kwoty, co do której trwa spór. Istnieje również możliwość skorzystania z szybszej ścieżki – tzw. procedury nakazowej. Torozwiązanie zalecane jest w sprawach, w których wina jednej ze stron nie budzi wątpliwości, jest dobrze udokumentowana, wówczas strona dochodząca swoich roszczeń może uzyskać wyrok w ciągu kilku tygodni. W pozostałych przypadkach na rozstrzygnięcia też nie czeka się długo – zdecydowana większość sporów jest rozstrzygana w ciągu 6-8 miesięcy w 1. instancji i w ciągu roku na szczeblu apelacji. O takim tempie procedowania w polskich sądach przedsiębiorcy mogą tylko pomarzyć. Przedawnienie we Francji następuje generalnie po 5 latach (z wyjątkiem kilku dziedzin, jak np. w prawie transportowym, gdzie ten okres jest skrócony do roku). 4 Polscy przedsiębiorcy w kontaktach z zagranicznymi kontrahentami często są zbyt grzeczni, ułożeni, dochodząc swoich należności jednocześnie zachowują się tak, jakby nie chcieli skrzywdzić ani zrazić do siebie dłużnika. Wiąże się to z obawami przed utratą klienta, koniecznością poniesienia kosztów sądowych, ale taka „miękka” strategia odzyskiwania należności akurat we Francji nie zdaje egzaminu. 43 Koszty sądowe, o czym wspomniała w poprzednim punkcie, nie są wcale duże, a nierzetelny płatnik i tak nie będzie dobrym klientem. Mocne uderzenie, twarde egzekwowanie swoich praw jest we Francji o wiele skuteczniejsze i przynosi w wielu przypadkach pożądany efekt – zwrot kosztów należności, rozpoczęcie rozmów, zawarcie ugody. Francuscy przedsiębiorcy w praktyce reagują bowiem dopiero na list adwokata, który reprezentuje nasze interesy, wrażenie zrobi też wszczęcie wstępnego postępowania egzekucyjnego, jak np. tymczasowe zastawienie środków czy majątku spółki, oczywiście zawsze pozostaje też pozew do sądu jako broń ostateczna. 5 Ogólnie biorąc, zasady prowadzenia działalności handlowej we Francji są zbliżone do regulacji obowiązujących w Polsce (w końcu należymy do Wspólnoty Europejskiej, więc pewien kanon musi być przestrzegany), niemniej jednak można znaleźć kilka różnic, których znajomość ułatwi nam poruszanie się po francuskiej gospodarce. Takie podstawowe formy działalności, jak np. działalność rzemieślnicza lub gospodarcza jednoosobowa, przedsiębiorstwa czy spółki (z o.o., komandytowe lub akcyjne) istnieją oczywiście tak w Polsce, jak i we Francji, ale nad Sekwaną procedury ich zakładania, aspekty podatkowe i rachunkowe są jednak inne. Warto, przed inwestycją, poprosić kompetentne jednostki o poradę prawną i podatkową. Niestety, zbyt wielu przedsiębiorców woli zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych, za co później płacą o wiele większą cenę – nieudanej inwestycji, złego kontraktu, niedopracowanej umowy. W zasadzie wszelkie działania lub inicjatywy podejmowane na rynkach zagranicznych, w tym i na rynku francuskim, powinny być starannie przeanalizowane, aby uniknąć niedomówień, wpadek, kosztownych błędów. Reasumując, należy stwierdzić, że obecnie polskie firmy mają pełną swobodę w świadczeniu usług na rynku francuskim. Wielu przedsiębiorców z Polski znalazło zresztą sobie miejsce w gospodarce francuskiej, zwłaszcza w takich sektorach jak: budownictwo, hotelarstwo, catering, ciężki przemysł, informatyka, itp. 44 Jednak nie należy zapominać, że o ile Unia Europejska stworzyła wolność przepływu pracowników, to i tak każdy kraj członkowski stosuje własne przepisy prawne w dziedzinie zatrudnienia. Tak właśnie jest we Francji – mamy tutaj do czynienia z pewnego rodzaju ochroną wewnętrznego rynku pracy, aby uniknąć ryzyka „dumping ‚u” społecznego oraz nadużywania zagranicznej siły roboczej. Świadczenie usług wiąże się więc dla polskiego przedsiębiorcy z pewnymi obowiązkami formalnymi co do kwestii płac, higieny i bezpieczeństwa oraz wymiaru czasu pracy. W przypadku oddelegowania polskich pracowników do Francji, oddelegowanie to musi się odbywać na zasadzie niezależności i tymczasowości. Mówiąc o zatrudnianiu we Francji, należy też wziąć pod uwagę, że jest to kraj, w którym dominują poglądy raczej „socjalistyczne”, gdzie pracownik ma wiele praw i przywilejów (z pewnością jest ich więcej niż w Polsce). Składki socjalne, które są we Francji wysokie (ok 80%) i które służą do wypłacania pracownikom hojnych świadczeń (np. zasiłków dla bezrobotnych, rent, itd.), przyczyniają się do tego, że stosunki społeczne są tutaj dość napięte. Pracodawcy są stosunkowo często pozywani przez pracowników do sądów pracy, a w nich panuje ogólna niepisana zasada, że pracownik z reguły ma rację i należy go bronić. To powoduje, że prowadząc biznes we Francji, trzeba być niezmiernie uważnym i ostrożnym w redukowaniu zatrudnienia, każdy błąd może być dla pracodawcy bolesny i kosztowny. Jeżeli jednak polski przedsiębiorca odpowiednio przygotuje sie do opanowania rynku francuskiego, podejmie wysiłek poznania tutejszej specyfiki i realiów, będzie miał wszelkie szanse, aby we Francji zaistnieć i dobrze prosperować. Ogólnie biorąc polskie firmy cieszą się nad Sekwaną renomą i życzliwością, a możliwości współpracy są duże w różnych dziedzinach gospodarki. Warto więc korzystać z tej sprzyjającej koniunktury. Hanna Stypułkowska-Goutierre prezes Polskiej Izby Handlowo-Przemysłowej w Paryżu, adwokat, Kancelaria BGS/KOAN, Paryż i Bruksela e-mail:[email protected] Sukces Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu w Europie BiznesKlaster rozpoczyna współpracę z francuskimi organizacjami biznesowymi. Jej początkiem są trzy Listy Intencyjne, które podpisaliśmy w czasie misji gospodarczej do Paryża. Wśród sygnatariuszy listu są: jeden z największych klastrów finansowych w Europie – Europlace&Finance Innovation; stowarzyszenie francuskich profesjonalistówseniorów ECTI-Professionnels Seniors Bénévoles; Komitet Rozwoju Gospdoarczego w Val d’Oise – Comité d’Expansion Economique du Val d’Oise (CEEVO). W e współczesnej globalnej gospodarce nie wystarczy być królem własnego podwórka. Rosnąca konkurencja i wymagania konsumentów sprawiają, że jednym z warunków rozwoju jest umiejętność znajdowania partnerów daleko poza granicami – województw, regionów, ale także państw. Kontakty międzynarodowe pozwalają poważnie myśleć o ekspansji na inne rynki, ułatwiają transfer nowości technologicznych i innowacji w zakresie zarządzania, marketingu, PR, reklamy; są jednocześnie wyrazem aktywności firmy, budują jej prestiż i zaufanie. Jedną z najlepszych form pozyskiwania zagranicznych partnerów biznesowych są misje: branżowe, gospodarcze, handlowe. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu, dzięki jednemu z takich wyjazdów – misji gospodarczej do Paryża – nawiązał bliskie relacje z francuskimi instytucjami i organizacjami gospodarczo-biznesowymi. Podpisaliśmy trzy Listy Intencyjne; naszymi partnerami są: Europlace&Finance Innovation ECTI-Professionnels Seniors Bénévoles Comité d’Expansion Economique du Val d’Oise Europlace&Finance Innovation to klaster skupiający firmy i organzacje z sektora finansowo-bankowego, konsultingowego, ubezpieczeniowego, prawnego, teleinformatycznego, kosmetycznego, matoryzacyjnego, a także jednostki naukowo-badawcze. Do tego grona należą tak znane w globalnej gospodarce podmioty, jak: France Telecom Orange, L’Oréal, Michelin, Peugeot Citroën, Renault SA, Accor, Air France-KLM, Crédit Agricole SA, Groupe BNP Paribas, Banque Nomura France i wiele innych. Klaster Europlace & Finance Innovation wspiera innowacyjne projekty, które w danym sektorze gospdoarki mogą przyczynić się do rozowoju działających w nim podmiotów, ułatwić pozyskiwanie finansowania, pomóc w aplikowaniu o środki europejskie i krajowe. Europlace&Finance Innovation inicjuje także współpracę sektora biznesu i nauki, zlecjając i realizując analizy dotyczące zjawisk i procesów gospdoarczo-ekonomicznych. 45 Organizacja wspiera rozwój biznesu, jest jednocześnie doskonałym narzędziem aktywizacji ludzi powyżej 50-tego roku życia. Klaster Intytucji Otoczenia Biznesu jest w stałym kontakcie z ECTI, planujemy wspólne przedsięwzięcia i projekty. Jest również ośrodkiem ekspertyz prawnych w dziedzinie prawa finansowego i parterem dla organów Unii Europejskiej w zakresie wprowadzania nowych rozwiązań na europejskim rynku finansowym. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu i Europlace&Finance Innovation podpisały List Intencyjny, wyrażający obustronną wolę współpracy, obejmującą wymianę doświadczeń, promocję dobrych praktyk w gospodarce, wizyty studyjne, komplementarne i wielopłaszczyznowe działania na rzecz budowania dobrych polsko-francuskich relacji o charakterze biznesowym. 46 Drugą organizacją, z którą Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu rozpoczął współpracę, jest ECTI-Professionnels Seniors Bénévoles. To wyjątkowa organizacja, którą tworzą specjaliści, eksperci, pracownicy wyższego szczebla, który formalnie zakończyli już swoją aktywność zawodową, są jednak nadal gotowi dzielić się posiadaną wiedzą i doświadczeniem. Organizacja działa na zasadzie wolontariatu. Specjalizuje się w doradztwie w zakresie konsultingu, finansów, administracji. W szeregach ECTI jest także miejsce dla profesjonalistów z niszowych branż, np. takich jak pszczelarstwo. Trzecią organziacją, z którą Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu podpisał List Intencyjny, jest Comité d’Expansion Economique du Val d’Oise. To organizacja, która realizuje politykę państwa w zakresie niwelowania różnic w poziomie rozwoju gospodarczego pomiędzy regionami, wspomaga firmy inwestujące w regionie Val d’Oise, dysponuje niezbędnymi środkami do przygotowywania kompleksowej informacji dla przedsiębiorców francuskich i zagranicznych, ułatwia kontakt z lokalną administracją oraz nadzoruje wypracowywanie strategii rozwoju regionalnego. To bardzo cenny kontakt, który może zaowocować wzajemnymi wizytami studyjnymi, konferencjami i warsztatami. jąc na zdobytych doświadczeniach i nawiązanych kontaktach, Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu oferuje pośrednictwo w kontaktach między polskimi a francuskimi przedsiębiorcami i instytucjami sektora administracyjnego. 46 VAL D’OISE MŁODY REGION, Z BOGATĄ TRADYCJĄ GOSPODARCZĄ – MIEJSCE DLA PRZEDSIĘBIORSTW POŁOŻONE BLISKO PARYŻA OTWARTE NA ŚWIAT CENTRA DZIAŁALNOŚCI GOSPODARCZEJ Obszar Val d’Oise powstał podczas reorganizacji regionów Paryża w 1967 roku, bardzo szybko zdobył status dynamicznego departamentu (francuska jednostka administracyjna). Położony jest kilka kilometrów od Paryża, w sercu najważniejszego francuskiego regionu Il de France. W tej chwili region zamieszkuje 1,2 miliona osób, prefektura CERGY-PONTOISE liczy 200 tys. mieszkańców, ponadto w regionie znajdują się 32 miasta powyżej 10 tys. mieszkańców, co sprawia że Val d’Oise posiada obszary dwojakiego rodzaju: • • obszar zurbanizowany wzdłuż południowej krawędzi od ArgenteuilBezons do południowo wschodnich miasteczek i wsi (Sarcelles, Gonesse, Garges-lès-Gonesse) duże obszary hodowlane i rolne w Vexin Francis (chronione przez Regionalny Park Naturalny) oraz wysokiej jakości obszary rolnicze w Plaine de France Położony na północnej i północno-zachodniej krawędzi Paryża departament Val d’Oise czerpie korzyści z uprzywilejowanej sytuacji z jednej strony jako brama do obszaru metropolitarnego Paryża oraz z drugiej strony jako obszar otwarty na kraje Europy Północnej (Wielka Brytania, Belgia, Holandia). Ponadto, ze względu na bliską odległość od Paryża, międzynarodowy charakter regionu jest wzmocniony przez obecność lotniska PARIS-CHARLES-DE-GAULLE oraz szybkiej kolei (TGV), co pasażerom linii lotniczych i kolei umożliwia szybką i wygodną komunikację ze wszystkimi najważniejszymi miastami we Francji i Europie. GĘSTA, BOGATA I ZRÓŻNICOWANA STRUKTURA GOSPODARCZA W strukturze gospodarczej Val d’Oise przeważają małe i średnie firmy, ale na terenie departamentu znajduje się również spora liczba dużych przedsiębiorstw, mających kluczowe znaczenie dla dynamiki ekonomicznej regionu. Uznane w kraju i na świecie firmy oraz grupy przemysłowe wybrały Val d’Oise jako miejsce swoich inwestycji. Dzielnica miejska CERGY-PONTOISE, centrum przemysłowe Argenteuil-Bezons („Les Rives de Seine”) oraz sektor Roissy-en-France stały się siedzibą dla wielu z nich (3M, SPIE, BP FRANCE, JOHNSON CONTROLS, DASSAULT, MORPHO, SAGEM (Groupe SAFRAN), EMC², THALES, FUJITSU-SIEMENS, KUBOTA, GENERAL MOTORS, YAMAHA, EADS, NIELSEN, BROTHER, HUAWEI, DELPHI, PIONEER). Firmy te są aktywnymi podmiotami, które swoją działalność opierają na gęstej i zróżnicowanej sieci podwykonawców, co przyczynia się do dynamicznego rozwoju całego departamentu. 47 Należy jednak zaznaczyć, iż znaczna część produkcji przemysłowej podlega średnim przedsiębiorstwom. Są one głównie ukierunkowane na sektor technologii: produkcję maszyn przemysłowych, urządzeń cyfrowych i elektronicznych, mechatronikę i systemy wbudowane, proces bezpieczeństwa oraz inne gałęzie przemysłu o wysokiej wartości dodanej. Val d’Oise jest numerem jeden w robotyce przemysłowej we Francji. Val d’Oise jest jednym z dziewięciu członków „Centrów Konkurencji” znanych także jako Klastry w następujących sektorach: Oprogramowanie i Systemy Złożone (system @TIC), Zdrowie i Biotechnologia (Medicen Paris Region), Obraz, Multimedia i Świat Cyfrowy (WPR DIGITAL Paris Region), Bezpieczeństwo Drogowe oraz Zrównoważony Transport (MOV’EO), Lotnictwo i Przestrzeń Kosmiczna (ASTECH Paris Region), branża finansowa (finansowanie innowacji), kosmetyczna (Cosmetic Valley), 2% powierzchni Val d’Oise (około 3 tys. hektarów) przeznaczona jest obecnie na biznes-parki. Centra ekonomiczne CergyPontoise oraz Roissy-Charles-de-Gaulle, przeznaczyły duże obszary na „gotowe do użycia” mieszkania. Obecnie 21 parków zatrudnia ponad tysiąc osób, trzy z nich posiadają status technopolii. Val d’Oise może poszczycić się uzupełniającymi się nawzajem centrami biznesowymi, połączonymi siecią dróg i kolei z centrum Paryża. • w samym sercu Plaine de France, w dystrykcie gminnym Plaine de France Ouest autostrada A6, zapewniająca dostęp do Wielkiej Brytanii przez kanał, przyczyniła się do gwałtownego rozwoju biznesparków od głównej drogi RN1 pomiędzy Deuil-la-Barre, Domont i Monsoult, wokół ośrodków miejskich. • ośrodek handlowy na północ od Oise Valley, wokół Persan i Beaumont-surOise, posiada bogatą i żywą tradycję przemysłową. Przemysł metalurgiczny i nowych technologii wpływają na rzecz rozwoju tych obszarów i oferują szeroki wybór łatwo dostępnych biznes-parków (autostrada A16 do Wielkiej Brytanii; RN 184 do Cergy-Pontoise; A104 do lotniska Charles-de-Gaulle). • The „Rives de Seine” od Argenteuil i Bezons aż do Cormeilles-en-Parisis, Herblay i La Frette-sur-Seine zyskują na wyjątkowo bliskim sąsiedztwie Paryża i Le Defense. Dotyczy to zwłaszcza nowych przedsiębiorstw w obszarze usług. Strefa przemysłowa Argenteuil i Bezons, razem z ośrodkiem uniwersyteckim działają w sektorze aeronautyki, mechatroniki, metali i nowych technologii, chemii oraz przetwórstwa tworzyw sztucznych. • „Seinergies”, park biznesowy wygodnie zlokalizowany w pobliżu autostrady, jest doskonałym przykładem ilustrującym powodzenie nowych rozwiązań w gospodarce. Dzięki nowej sieci tramwajowej w dzielnicy La Defense oraz uruchomieniu nowego projektu infrastrukturalnego RIVER OUEST (HRO), atrakcyjność dla nowych przedsiębiorstw wydaje się oczywista. To samo dotyczy biznesparków w Cormeilles-en-Parisis, Pierrelaye i Herblay, równie atrakcyjnych i położonych w pięknym i ekologicznym otoczeniu. W ciągu ostatnich 20 lat Conseil General (organ administracyjny departamentu) był świadkiem powstania ponad 100 tys. nowych miejsc pracy, co jest najlepszym wynikiem w kraju. Montmorency Valley jest przede wszystkim bardzo atrakcyjną dzielnicą mieszkaniową. Ponadto, dzielnice „Val et Forêt” i „Vallée de Montmorency” oraz inne w tej okolicy, Przemysł Gumowy i Polimerów (ELASTOPOLE), Ekologicznych Technologii i Zrównoważonych Miast (ADVANCITY). Centra-klastry od wielu lat połączone są sieciami handlowymi obejmującymi obszar wielu dziedzin i kompetencji, m.in. branża cyfrowa, mechaniczna, lotnicza, ochrony/ bezpieczeństwa, motoryzacyjna (Comité Mécanique, sieć „Mesure”, sieć przemysłu ekologicznego, sieć motoryzacyjna RAVY, Val d’Oise SAT, S2R2). 48 Przez ostatnie 10 lat Val d’Oise był uznawany za najlepszy francuski departament pod względem wzrostu zatrudnienia. W 2003 roku był czołowym departamentem w regionie Il de France pod względem wzrostu zatrudnienia w sektorze prywatnym (źródło: ASSEDIC). Ponadto, podczas gdy wzrost zatrudnienia był najszybszy w trzecim sektorze, Val d’Oise, okazał się bardziej skuteczny niż inne departamenty Ile-de-France w radzeniu sobie ze zjawiskiem deindustrializacji. KONTAKT: VAL D’OISE ECONOMIC EXPANSION COMMITTEE (CEEVO) Biuro w Cergy-Pontoise COMITE D’EXPANSION ECONOMIQUE DU VAL D’OISE Hôtel du Département 2, avenue du Parc-Cergy 95032 CERGY-PONTOISE CEDEX (FRANCE) Tel: +33 (0)1 34 25 32 42 Fax: +33 (0)1 34 25 32 20 E-mail: [email protected] bogate są w wiele wyspecjalizowanych małych i średnich przedsiębiorstw nowych technologii, współpracujących z podwykonawcami w zakresie inżynierii, tworzyw sztucznych i elektroniki. CERGY-PONTOISE – GŁÓWNY OŚRODEK MIEJSKI W 1969 roku rozpoczął się nowy okres w rozwoju regionu – na przestrzeni jednego pokolenia powstał Cergy-Pontoise, obszar zbliżony wielkością do Paryża, który uzyskał status miasta (200 tys. mieszkańców) ze wszystkimi udogodnieniami niezbędnymi dla życia, pracy i rozrywki. Ponad 4 tys. przedsiębiorstw i 85 tys. miejsc pracy są dostępne dla lokalnej ludności i zaspokajają jej potrzeby. Znajdując się tylko 30 km od Paryża, Cergy-Pontoise może wykorzystywać główne szlaki komunikacyjne, niezbędne dla rozwoju regionu. Dwie autostrady, A15 i A 86, umiejscawiają region 20 km od La Defense. Trasa Francilienne zapewnia łatwy dostęp do międzynarodowego portu lotniczego. Pozatym Cergy-Pontoise łączy z portem lotniczym Charles-de-Gaulle linia „Bus Express” oraz stacja kolejowa TGV. Połączenia te lokują Cergy-Pontoise w centrum rozwoju północno-zachodniej części Il de France. Niezależnie od tego, czy chodzi o sklepy (250 tys. m2) czy innego rodzaju usługi (4 teatry, 16 kin, 83 szkół podstawowych i przedszkola, 11 gimnazjów, 18 szkół średnich, 1700 apartamentów hotelowych, 180 restauracji, szybka sieć telekomunikacyjna, lotnisko biznesowe) wszystkie potrzeby mieszkańców regionu są zaspokajane. Było to zawsze głównym celem planistów i władzy przedstawicielskiej dystryktu Cergy-Pontoise. Na Uniwersytecie w Cergy-Pontoise, założonym w 1991 roku, studiuje 17 tys. studentów, dodatkowo 13 tys. studentów zarejestrowanych jest w szkołach biznesu i Politechnikach (ESSEC, ENSEA, EISTI, ITIN, Saint-Louis Polytechnics). To kolejny dowód na to, że wspólne zaangażowanie wszystkich podmiotów gwarantuje szybki rozwój regionu. Uniwersytet jest częścią klastra 12 szkół wyższych (PRES), znajdujących się w Cergy-Pontoise. Bierze udział w programie strukturalnym, mającym na celu utworzenie Klastrów Konkurencyjności. W roku 2014 Cergy-Pontoise stanie się siedzibą Centrum Badania i Ochrony Dziedzictwa Kulturowego. Jest to jeszcze jeden atut wzmacniający atrakcyjność głównego ośrodka północno-zachodniego rejonu Paryża. WSCHODNIE VAL D’OISE, PORT LOTNICZY ROISSY CHARLES-DE-GAULLE: OGROMNE MOŻLIWOŚCI DLA MIĘDZYNARODOWEGO BIZNESU Ta część Val D’oise posiada wyjątkową lokalizację ze względu na bliskość głównych dróg (RN16, RN17, A1, Francilienne, A16), zbliżające się zakończenie realizacji nowych szybkich sieci komunikacyjnych (Boulevard Intercommunal) oraz położenie przy lotnisku międzynarodowym Charles de Gaulle. Programy rozwoju lotniska uwzględniają 100 tys. m2 przestrzeni z przeznaczeniem na biura, szkoły biznesu, centrum rozwoju ekonomicznego. Aby odpowiedzieć na bardzo wysoki popyt ze strony spółek krajowych i międzynarodowych, w planie rozwoju regionu Il de France przeznaczono tysiąc hektarów ziemi na utworzenie biznes-parków w gminach Roissy-en-France, Gonesse, Bonneuil-en-Francei Goussainville, służących dla firm z branży nowych technologii o zasięgu międzynarodowym. Websites:http://www.ceevo95.fr http://www.siteco95.com http://www.carteco95.com http://www.implantation95.com Punkt informacyjny na lotnisku Charles-de-Gaulle ESPACE INFORMATION ENTREPRISES DU VAL D’OISE SNCF Aéroport Charles-de-Gaulle BP 30042 95716 ROISSY CHARLES-DE-GAULLE CEDEX (FRANCE) Tel: +33 (0)1 48 79 61 12 Fax: +33 (0)1 48 79 61 13 E-mail: [email protected] Biuro przedstawicielskie w Japonii (Osaka) VAL D’OISE OSAKA OFFICE 2-8 Hommachi-bashi Chuo-ku OSAKA 540-0029 (JAPAN) Tel: +81 (0)6 – 6944 – 5181 Fax: +81 (0)6 – 6944 – 5181 E-mail: [email protected] Biuro przedstawicielskie w Chinach (SHANGHAI) VAL D’OISE SHANGHAI OFFICE C 305 French Chinese Center Tongji University 1239 Siping Road 200092 SHANGHAI (CHINA) Tel: +86 (0)21 - 6598 - 1438 E-mail: [email protected] 49 Telegraf…Telegraf…Telegraf …Telegraf…Telegraf…Telegraf…Telegraf … 50 Polski e-biznes osiągnął wartość około 20 mld zł. Wg danych podanych przez Ministerstwo Gospodarki handel w Internecie jest najszybciej rozwijającym się kanałem sprzedaży detalicznej w Polsce. W 2010 roku obroty e-sklepów wzrosły aż o 18%. Trzeba do tego dodać dynamicznie rosnące serwisy aukcyjne, coraz większe budżety reklamowe przeznaczane na akcje promocyjno-reklamowe w sieci, rozwijającą się bankowość internetową. Jak widać, w biznesie już prawie wszyscy przeszli na stronę www. Podobnie Komitety Aglomeracji (“Val de France”) i wspólnoty gminne („Roissy Porte de France”, “Coeur de Pays de France”) oraz takie wspólnoty jak Sarcelles, Louvres oraz SaintWitz, wdrażają plany nowych parków biznesu, oferujących przestrzeń firmom zainteresowanym bliskością lotniska i świadczonymi przez lotnisko usługami. KUTECZNE NARZEDZIA BIZNESOWE I ROZWÓJ TECHNOLOGICZNY Tylko do końca ubiegłego roku można było wymienić banknoty i monety sprzed denominacji. Denominację przeprowadzono w Polsce w 1995 r. Operacja polegała na odcięciu czterech zer, a więc zamiast 10 000 zł dostaliśmy 1 zł. NBP szacuje, że w rękach Polaków – mimo, że na wymianę mieliśmy ponad 16 lat – pozostało sporo starych banknotów i monet o łącznej wartości kilkudziesięciu milionów złotych (nowych). Być może niechęć do pozbycia się pieniędzy z poprzedniej epoki wynika z prostego faktu, że ich wartość sentymentalna jest znacznie większa od rynkowej. Źródło: www.nbp.gov.pl stop Jak informuje PARP, eksporterzy ciągle mogą korzystać z finansowego wsparcia na promocję swoich produktów i usług za granicą. W PO IG pula wolnych środków na dotacje w tym obszarze („Paszport do eksportu”) wynosi 422 mln zł. Niemałe pieniądze są przewidziane na dofinansowanie udziału przedsiębiorców w imprezach targowych. A jak wiadomo – zawsze warto się potargować. Źródło: www.parp.gov.pl • • • Projekt EURO CAREX to usługa transportu kolejowego łączącego lotniska europejskie. Nowe terminale wraz z parkami biznesowymi są dostępne i przygotowane na przyjęcie kolejnych zainteresowanych intermodalnym transportem firm. Dzęki tej inicjatywie, mamy szansę stać się jednym z głównych centrów logistycznych Europy. Źródło: www.mg.pl stop Komitet otrzymał certyfikat ISO 9001 dla wszystkich swoich działań na rzecz rozwoju biznesu. Praca komitetu jest zorganizowana wokół czterech podstawowych działań: Conseil General, organ administracyjny departamentu, we współpracy z podmiotami gospodarczymi, grupami pracodawców, związkami zawodowymi, administracją centralną, władzami lokalnymi promuje stopniowy rozwój struktur zapewniających wsparcie lokalnym firmom w formach takich jak: szkółki przedsiębiorczości, biura i zakłady produkcyjne do wynajęcia, wsparcie dla rozwoju przedsiębiorstw, przeprojektowywanie biznes-parków, wsparcie dla transferu technologii, wsparcie w zakresie eksportu, aktywne uczestnictwo w imprezach targowych. W 1973 roku Conseil General ustanowił nowe narzędzie wsparcia biznesu i promocji rozwoju gospodarczego regionu – Comité d’Expansion Economique du Val d’Oise (CEEVO), Komitet Rozwoju Gospodarczego Val d’Oise. • otwarcie Val d’Oise na firmy światowe wzmocnienie przemysłowego i technologicznego charakteru regionu rozwój sieci łączących przedsiębiorstwa, naukowców i instytucje badawcze promowanie różnorodności departamentu Działania CEEVO są cenne zarówno dla przedsiębiorstw lokalnych, szukających możliwości współpracy międzynarodowej, jak też dla firm zagranicznych, chcących przenieść siedziby do Val d’Oise. Dla firm szukających działek, lokali lub biur udostępniamy aktualizowaną na bieżąco bazę danych zapewniającą szybki serwis informacyjny (www.implantation95.fr). CEEVO może także pośredniczyć w kontakcie przedsiębiorców szukających konkretnych usług z właścicielami lub władzami lokalnymi. Komitet regularnie organizuje wykłady i konferencje oraz jest uczestnikiem profesjonalnych wystaw w kraju i za granicą. Jest dzięki temu inicjatorem wielu wydarzeń ekonomicznych i forów technologicznych. CEEVO jest zaangażowany w działania sieci agencji rozwoju gospodarczego w Europie i na świecie (EURADA). CEEVO, oprócz siedziby w Cergy-Pontoise, oferuje centrum informacyjne na lotnisku Charles de Gaulle oraz biura przedstawicielskie w Japonii (Osaka) i Chinach (Shanghai) tłum. Iwona Wardach VAL D’OISE: A YOUNG AREA, A LONG ECONOMIC TRADITION, A PLACE FOR ENTERPRISE, CLOSE TO PARIS Born from the reorganisation of the Paris Region in 1967, Val d’Oise rapidly confirmed its status as a dynamic Department (French administrative area), only a few kilometres from Paris in the heart of France’s most important Region, Ile-de-France. It has 1.2 million inhabitants and its Prefecture, CERGY-PONTOISE, has almost 200,000 inhabitants, with another 32 towns of over 10,000 inhabitants, giving the Val d’Oise Department a double aspect: an urbanised area along its southern edge, from Argenteuil-Bezons to the south-eastern towns and villages (Sarcelles, Gonesse, Garges-lès-Gonesse), and large areas of rural farmland; mixed arable and livestock in the Vexin Français (protected by a Regional Nature Park), and intensive high value-added agriculture in the Plaine de France. L ocated at the North and North-west edge of Greater Paris, the Val d’Oise genuinely benefits from a privileged situation, both as a Gateway to the Parisian metropolis and as an area open to Northern Europe (Great Britain, Belgium, the Netherlands…). These are principally oriented towards the technology sector: industrial machinery and equipment manufacture, digital and electronic activities, mecatronics and embedded systems, security process and high value-added industries… Val d’Oise is France’s No. 1 region for robotics manufacture. In addition, because of its proximity to Paris, its international character is reinforced by the presence within it of PARIS-CHARLES-DE-GAULLE Airport, with its own high speed train (TGV) station providing fast and easy connections for air and rail travellers to and from all the major French and European cities. The Val d’Oise area is part of the nine „Competitiveness Centres” also known as “Clusters”, in the following sectors: Software and Complex Systems (SYTEM@TIC), Health and Biotechnology (MEDICEN PARIS REGION), Image, Multimedia and Digital World (CAP DIGITAL PARIS REGION), Road Safety and Sustainable Mobility (MOV’EO), Aeronautic and Space (ASTECH PARIS REGION) Financial Industry (FINANCE INNOVATION), Cosmetics (COSMETIC VALLEY), Rubber and polymers industry ( ELASTOPOLE), Green technologies and sustainable cities (ADVANCITY). These centers of excellence have been interlinked for a number of years by the business networks which crisscross the area in a number of domains and competencies (Comité Mécanique, „Mesure” Network, Green industries network, Automotive network (RAVY), Val d’Oise SAT, S2R2 …), in mechanical, digital, aeronautical, security/safety and automotive applications. While the economic fabric of the Department is largely composed of SMEs and SMIs, the Val d’Oise is also home to a considerable number of major companies which play a primordial role in its economic dynamic. Head offices and industrial groups of national and international renown have already chosen Val d’Oise. The urban district of CERGY-PONTOISE, the industrial centre at Argenteuil-Bezons („Les Rives de Seine”) and the Roissy-en-France sector (close to Charles-de-Gaulle airport) are home to a number of them (3M, SPIE, BP FRANCE, JOHNSON CONTROLS, DASSAULT, MORPHO, SAGEM (Groupe SAFRAN), EMC², THALES, FUJITSUSIEMENS, KUBOTA, GENERAL MOTORS, YAMAHA, EADS, NIELSEN, BROTHER, HUAWEI, DELPHI, PIONEER….). These companies are major prescribers, and rely on a dense and diversified network of sub-contractors. However, a considerable proportion of the industrial production in Val d’Oise is provided by the many medium-sized businesses located there. An area of 3000 hectares (about 9000 acres) in Val d’Oise is currently dedicated to business parks, representing more than 2% of the Department’s territory. The economic centers of Cergy-Pontoise and RoissyCharles-de-Gaulle have also allocated large areas to “ready to use” business accommodations. As of today, 21 business parks are already employing more than 1,000 people and 3 are already certified “Technopole”. Summary For the past twenty years, the Conseil General (the Department’s administrative authority) has seen the creation of over 100,000 new jobs, one of the best growth performances in France. In the last ten years, Val d’Oise has been ranked several times as the top French Department in terms of jobs growth. In 2003, Val d’Oise was the leading Department in Ile-deFrance in terms of increased employment in the private sector (Source: ASSEDIC). In addition, while the increase in employment has been fastest in the tertiary sector, Val d’Oise is proving more successful than the other Ile-de-France Departments in withstanding the phenomenon of de-industrialisation. In 1973, the Conseil General (the Department’s administrative authority) established an economic tool to support business and to promote the Department’s economic development, the Comité d’Expansion Economique du Val d’Oise (CEEVO) [Val d’Oise Economic Development Committee]. This Committee is the Economic Development Agency for the Conseil General (the Department’s administrative authority), certified ISO 9001 for all its business development activities. Its work is organised around four key missions: • • • • opening up the Val d ‘Oise and its companies to the world strengthening the departement’s industrial and technological vocation, developing networks of entrepreneurs, research scientists and institutions promoting diversity in the département. The work done by the CEEVO is valuable both for companies in the Val d’Oise seeking to develop exports and establish relationships with other countries and for French and international companies wishing to locate to the Val d’Oise. A regularly updated computer database (www.implantation95.fr)has been compiled to provide a quick information service for company seeking land, premises or offices. The CEEVO can also accompany entrepreneurs visiting selected sites, putting them in contact with property developers or local authorities. The CEEVO regularly organises lectures and conferences and attends professional exhibitions in France and abroad. It instigates a large number of economic events and technical forums and participates at industrial shows worldwide. The CEEVO is heavily involved in economic development agency international networks in Europe ( EURADA) and worldwide. The CEEVO also offers, in addition to its headquarters at Cergy-Pontoise, a permanent information centre in the Roissy Charles-de-Gaulle airport, and representative offices in Japan (Osaka) and China (Shanghai). 51 Założona w 1963 roku przez generała de Gaulle’a Delegatura Planowania Przestrzennego i Polityki Regionalnej (DATAR) została utworzona, aby niwelować nierówności w szeroko rozumianym rozwoju między poszczególnymi regionami oraz w celu wspierania inwestycji infrastrukturalnych zapewniających spójny rozwój społeczno-ekonomiczny kraju. D ATAR – w oryginalnej koncepcji – był organem synchronizującym pracę poszczególnych ministerstw i miejscem koncepcyjnego opracowywania strategicznych planów rozwoju. Nie chodziło więc o bezpośrednie zarządzanie, lecz proponowanie rozwiązań, programów i projektów. Formalnie w systemie aparatu administracyjnego Francji DATAR podlegała Kancelarii Premiera, a skład Delegatury stanowili urzędnicy służby cywilnej reprezentujący wszystkich ministerstwa. Zbliżająca się 50 rocznica utworzenia DATAR jest okazją do zaprezentowania bogatego dorobku Delegatury: utworzenie „Métropoles d’équilibre” (Metropolii równowagi) i nowych miast, projekt „naturalny park regionalny”, utworzenie biegunów konkurencyjności, opracowanie koncepcji umów między państwem a regionami, plan „University 2000” realizowany w ramach europejskiej polityki spójności. Dziś DATAR jest inicjatorem i liderem wdrażania na terenie Francji strategii cyfrowej, rewitalizacji obszarów wiejskich, opracowywania planów odbudowy; Delegatura uczestniczy również w przygotowywaniu projektu „Wielki Paryż”, jest zaangażowana w prace analityczne dotyczące skutków reorganizacji francuskiej armii, inicjuje i moderuje publiczną debatę na temat przyszłości regionów w perspektywie kilku najbliższych dekad – do roku 2040. DATAR jest jednocześnie źródłem bogatej wiedzy w zakresie polityki regionalnej, dysponuje rozległą bazą danych statystycznych, analiz i ekspertyz. Współcześnie jednym z najważniejszych obszarów działalności Delegatury jest polityka rozwoju w oparciu o klastry. DATAR opracował podstawowe założenia tej polityki, rekomendując władzom optymalne z punktu widzenia gospodarki francuskiej formy klasteringu. W 1997 roku Delegatura zaproponowała utworzenie tzw. „lokalnych systemów produkcyjnych” (SPL), ukierunkowanych na wspieranie rozwoju gospodarczego i spójności terytorialnej. Podmioty tworzące SPL pochodzą z tych samych lub pokrewnych branż, a ścisłą współpracę ułatwia im bliskość geograficzna. W konsekwencji, do realizacji zatwierdzono aż 160 projektów SPL, z czego 40% na terenach przemysłowych przechodzących proces transformacji. 52 W 2004 roku wspólnie z Ministerstwem Gospodarki, Przemysłu i Zatrudnienia, DATAR zaprojektował tzw. „bieguny konkurencyjności”, Międzyministerialna Delegatura Planowania Przestrzennego, Promocji Atrakcyjności Regionu i Polityki Klastrowej we Francji (DATAR) czyli stowarzyszenia przedsiębiorstw, ośrodków badawczych i organizacji szkoleniowych zaangażowanych w projektowanie wspólnej strategii rozwoju, promocji i wdrażani innowacji w gospodarce. Polityka ta miała na celu rozwój konkurencyjności francuskiej gospodarki poprzez zwiększanie jej innowacyjności, wzmacnianie działań w obszarach o wysokim potencjale technologicznym i promowanie wzrostu gospodarczego oraz zatrudnienia. Po naborze wniosków, aplikacje w projekcie „bieguny konkurencyjności” były ocenione przez prefektów regionów, Międzyresortową Grupę Roboczą (GTI) i grupy ekspertów. Ostatnim etapem selekcji była ocena dokonywana przez Międzyresortowy Komitet Planowania i Rozwoju (CIADT). Do tej pory spośród 71 inicjatyw dopuszczonych do realizacji w ramach projektu „bieguny konkurencyjności”, 11 zakwalifikowana jako «zorientowane na świat» , a 7 uznano za «światowe ośrodki». W 2009 roku rząd francuski podjął decyzję o rozpoczęciu konkursu na wybór «grappes d’entreprises», które mogą korzystać z budżetowego wsparcia. Określenie «grappes d’entreprises» należy rozumieć jako francuskie określenie danej klasy klastrów. Grappe polega na współpracy mikroprzedsiębiorstw i podmioty z sektora MŚP z dużymi firmami i instytucjami zaangażowanymi w edukację, badania oraz innowacje. W ramach grappe przedsiębiorcy otrzymują propozycje konkretnych usług, w szczególności pomoc w budowaniu strategii rynkowej i poprawy ich konkurencyjności. Dodatkową formą wsparcia są różnego rodzaju szkolenia, np. z zarządzania, polityki personalnej, wdrażania innowacji. Działania te uzupełniają koncepcję „biegunów konkurencyjności”. Z jednej strony, niektóre «grappes d’Entreprise» są obecne w wybranych obszarach działalności nie będących przedmiotem zainteresowania „biegunów konkurencyjności” (np. kultura, handel, sektor usług). Z drugiej strony, inne «grappes d’Entreprise» współpracują z „biegunami konkurencyjności” na zasadzie wzajemnego dopełniania się („bieguny konkurencyjności” koncentrują się na rozwoju działalności B+R i innowacji technologicznych, podczas gdy «grappes d’entreprises» stawiają na rozwój innowacji we wszystkich jej formach i działalności skierowanej na potrzeby rynku). The Interministerial Delegation for Spatial Planning and Regional Attractiveness (DATAR) and Cluster Policy in France. Founded in 1963 by General De Gaulle, DATAR, then the Delegation for Territorial Planning and Regional Policy, was designed to allow the State to address the imbalances between the territories, and invest to provide regions of infrastructure for their economic and social development in a coherent framework. Rolą DATAR w tych działaniach jest nadzorowanie przebiegu konkursu, w szczególności analiza zgodności określonych kryteriów konkursowych w odniesieniu do konkretnych celów. DATAR czuwa również nad jakością projektów i ich zgodnością ze specyfikacjami. Jednak klastry – niezależnie od ich charakteru i pomocy publicznej z której korzystają – pozostają całkowicie prywatnymi grupami biznesowymi, podlegającymi przepisom prawa gospodarczego. W związku z tym możemy powiedzieć, że o ile interwencja państwa była decydująca dla powstania i sukcesu wielu projektów klastrowych, o tyle nie zaburzyła ona równowagi sił rynkowych i prywatnej konkurencji. Tłum. Iwona Wardach Founded in 1963 by General De Gaulle, DATAR, then the Delegation for Territorial Planning and Regional Policy, was designed to allow the State to address the imbalances between the territories, and invest to provide regions of infrastructure for their economic and social development in a coherent framework. The concept was original: DATAR should be an administration of mission with interministerial nature. Administration Mission, because he was asked to reflect, to conceptualize policies, propose programs, but not manage them; Interministerial because DATAR has always been a service of the Prime Minister Office, whose staff includes civil servants from Most of the ministries, or executives from the private sector, and because it is designed to work with all ministries. Approaching its 50th anniversary, the record is particularly brilliant: creation of “Métropoles déquilibre (metropolis for balance) and new towns, design of “natural regional park”, establishment of industrial conversion poles, contracts between the State and the regions, the University plan 2000 of the European cohesion policy. Today, the DATAR is the source of the strategy for territorial digital covering, rural revitalization policies, she participates in the implementation of the recovery plan, it is consulted in the preparation of the project of “Greater Paris “, it is involved in the territorial consequences of the restructuring of the Army and initiated a broad debate on the future of the territories at the end of 2040. Among the teams that compose it, “the observatory of the territories” allows access to an extremely rich source of information and analysis. It is also the DATAR in France who developed different forms of original clusters. In 1997, she proposed the creation of “local productive systems” (SPL), targeted to encourage, with a view to economic development and territorial cohesion, cooperation and geographically close actors involved in a same industry. A total of 160 projects were approved with 40% in industrial areas in conversion. DATAR has spent 8 million euros in 2010 to support the “grappes d’entreprises”. It will spend 12 million euros extra to this policy in 2011. In all cases, DATAR proceeded through call for projects: a selection was made on the basis of criteria defined according to the defined objectives. The label so given to selected projects helped to focus the state funding (1.5 billion Euros for the clusters from 2009 to 2011) and thereby make these projects attractive to other public funding (local governments) and private funding. The heads of clusters have also received technical support from the state for the initiation of projects, including the part of the decentralized services of the State, and, for the poles of competitiveness, the corresponding Working Group Interdepartmental (GTI). Finally, project quality and compliance with specifications are subject to assessments which DATAR provides all or part of management. However, clusters, whatever their nature, and whatever public support they enjoy, remain completely private business groups subject to the law of the market. The strategy of each structure as the evolution of the composition of each cluster are independent of any public directive. Summary W 2010 roku głównym celem działalności DATAR było udzielenie wsparcia strukturom klastrowym poprzez realizację dwóch tur konkursowych na przyznanie dotacji. Pierwszy konkurs został ogłoszony 29 października 2010 roku. W sumie otrzymano 112 wniosków, obejmujących ponad 7,5 tys. firm, z czego aż 90% stanowiły małych przedsiębiorstwa; 4 maja 2010 roku ogłoszono 42 zwycięzców. Drugi nabór projektów został ogłoszony pod koniec czerwca 2010 roku, wpłynęło 186 wniosków, ocena aplikacji jest w toku. Podsumowując, DATAR wydał 8 milionów euro w 2010 roku w celu wsparcia «grappes d’entreprises». Suma wsparcia przewidziana na rok 2011 wynosi 12 mln euro. Consequently, we can say that if the State intervention was decisive for the emergence and success of projects, it has not so far challenged market forces and private initiative. 53 ecti UMIEJĘTNOŚCI NA RZECZ PROMOCJI ROZWOJU SPOŁECZNEGO I EKONOMICZNEGO Ecti przyczyniło się do ekonomicznego, kulturowego i społecznego rozwoju Francji i wielu innych krajów poprzez zapewnienie wsparcia oraz doradztwa dla małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), organizacji publicznych i prywatnych oraz stowarzyszeń. Seniorzy stanowią dzisiaj jedną trzecią populacji, dysponują olbrzymią wiedzą i doświadczeniem. Ecti liczy 3 tys. członków – to byli menedżerowie i dyrektorzy wywodzący się z prywatnych firm, departamentów rządowych i sektora publicznego. Specjaliści, dysponują szerokim wachlarzem profesjonalnych umiejętności Created en 1974, Ecti is an independent, non profit making, state approved association. Ecti is the oldest French association of senior volunteers. Georges Dupasquier is the president since 2003. Ecti has an office in Brussels and is part of the “Confederation of European Senior Expert Services” (CESES) which groups 24 European associations of seniors. SKILLS TO HELP PROMOTE ECONOMIC AND SOCIAL DEVELOPMENT praktycznie we wszystkich sferach działania w biznesie: zarządzania, techniki, marketingu itd. Większość z nich posiada szerokie doświadczenie we współpracy międzynarodowej. PARTNERZY WE FRANCJI I ZA GRANICĄ Ecti posiada 60 biur regionalnych we Francji, organizacja jest także reprezentowana w 50 krajach. Eksperci realizują około 2 tys. zleceń w ciągu roku z czego 70% we Francji i 30 % poza jej granicami. Poprzez te działania członkowie Ecti wspierają podmioty, które nie mogą sobie pozwolić na dostęp do branży handlowej – małe firmy, organizacje kulturalne, edukacyjne i społeczne, instytucje publiczne itd. Członkowie Ecti działają wyłącznie jako doradcy i nie mają wpływu na procesy decyzyjne zachodzące w wymienionych instytucjach. KODEKS ETYCZNY Wszyscy zarejestrowani członkowie Stowarzyszenia zgadzają się co do tego, że należy dzielić się wiedzą przestrzegając ścisłego kodeksu etycznego, uwzględniając lokalne przepisy o zatrudnieniu i politykę firm gwarantującą ochronę praw patentowych i poufności. Tłum. Iwona Wardach 54 The vocation of Ecti is to contribute to economic, cultural and social development in France and overseas, by providing assistance and advice to small and medium-size companies (SMEs), public and private organizations and associations. Senior people represent today one third of the population and constitute a huge reservoir of expertise. The 3 000 members of Ecti are former managers and executives from private companies, government departments or public services. Specialists or generalists, they offer a wide range of professional skills – management, technique, marketing, etc. – in practically all sectors of activity. Most of them have a large international experience. Summary E cti, założone w 1974 roku, jest niezależnym, uznanym przez władze państwowe, stowarzyszeniem non profit. Ecti to najstarsze zrzeszenie seniorów-wolontariuszy. Od 2003 roku jego przewodniczącym jest Georges Dupasquier. Główne biuro organizacji znajduje się w Brukseli i jest ono częścią “Confederation of European Senior Expert Services” (CESES), która zrzesza 24 stowarzyszenia seniorów. ECTI PARTNERS IN FRANCE AND OVERSEAS Ecti has about 60 regional offices in France and is represented in 50 countries. The experts carry out about 2000 assignments per year -70 % in France and 30 % overseas. Through these assignments, the Ecti members assist entities that cannot afford to have access to the trade sector –small companies, social educational and cultural organisms, public organizations, etc. They act exclusively as advisors and do not interfere in the decision-making process. A STRICT CODE OF ETHICS Registered members of the association agree to transmit their expertise in the respect of a strict ethical code – compliance with local regulations on employment and with company policies as safeguard of patent rights and confidentiality. Z misją w Kuala Lumpur N owe kontakty gospodarcze, nawiązanie współprac y w sek tor ze wysokich technologii i wymiana doświadczeń w poszukiwaniu innowacyjnych rozwiązań – to efekty misji gospodarczej przedsiębiorców z Polski Wschodniej do Kuala Lumpur w Malezji. Wyjazd zorganizowała Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych (PAIiIZ). Podlaskich przedsiębiorców reprezentował Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu. Uczestnicy wyjazdu wzięli udział w międzynarodowej konferencji „Smart Sourcing Summit 2010”, poświęconej innowacyjnemu segmentowi usług dla biznesu BPO (Business Process Outsourcing). BPO obejmuje takie usługi, jak księgowość, finanse, technologie informatyczne, badania i rozwój. To bardzo dynamicznie rozwijający się segment rynku. W Polsce jego wartość szacowana jest od 1,5 do 2 mld złotych. W nowoczesnej globalnej gospodarce, gdy dysponujemy już zaawansowaną technologią informacyjno-komunikacyjną, przestała istnieć bariera związana z odległością geograficzną. Dla firm teraz najważniejsze jest obniżanie kosztów i zwiększanie efektywności. Temu właśnie służy BPO. PODLASCY PRZEDSIĘBIORCY W MALEZJI. OD LEWEJ DARIUSZ DANILUK (INTRATEL) I TOMASZ KOZŁOWSKI Duże korporacje przenoszą jakąś część swojej działalności, np. księgowość, do tańszych lokalizacji i zlecają tego rodzaju usługi zewnętrznym wykonawcom. Pozwala to firmom obniżyć koszty pracy, a jednocześnie korzystać z usług wykwalifikowanych pracowników. To szansa dla nas – w Polsce mamy duże zasoby świetnie wykształconej kadry: informatyków, inżynierów, księgowych. Młodzi ludzie nie muszą wyjeżdżać za pracą, to praca może przyjechać do nich. Dlatego tak ważne jest pokazywanie się na tego rodzaju międzynarodowych konferencjach jak Smart Sourcing Summit. Uczestnicy misji gospodarczej spotkali się również z Ambasadorem RP w Kuala Lumpur, Adamem Jelonkiem. Ambasador podkreślił, że Malezja jest jednym z najważniejszych partnerów gospodarczych Polski w Azji Południowo-Wschodniej. W ubiegłym roku wielkość wymiany handlowej między oboma krajami wyniosła ponad 724 mln dolarów. OD LEWEJ ADAM JELONEK (AMBASADOR RP W MALEZJI) I TOMASZ KOZŁOWSKI (KLASTER INSTYTUCJI OTOCZENIA BIZNESU) Ciągle jednak Polska więcej importuje z Malezji niż do niej eksportuje. Według Ambasadora receptą na niekorzystne saldo może być nawiązanie współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej w zakresie dostaw technologii. W w yjeździe uczestnicz yło kilkunastu przedsiębiorców z województwa podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, lubelskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego. PAIiIZ realizuje specjalny projekt „Promocja gospodarcza Polski Wschodniej” z budżetem ponad 86 mln zł, z czego około połowa jest przeznaczona na organizację misji gospodarczych, wyjazdów na targi i wystawy międzynarodowe. Do tej pory z tej formy promocji skorzystało ponad 200 firm z regionu Polski Wschodniej. 55 >> nauka/edukacja Rok 2011 na Uniwersytecie w Białymstoku upłynie pod znakiem ważnych inwestycji i nowych projektów RUSZA BUDOWA KAMPUSU Uczelnia zakończyła etap żmudnych, ale koniecznych prac dokumentacyjnych: gotowe są wszystkie niezbędne uzgodnienia, jest komplet pozwoleń, zakończyły się procedury przetargowe. Gdy tylko aura pozwoli, na plac budowy Kampusu Uniwersytetu w Białymstoku przy ul. Ciołkowskiego wjadą maszyny budowlane. - Dotychczasowe prace nad inwestycją toczyły się w biurach projektowych i biurach uczelnianej administracji. Teraz wbijemy przysłowiową „pierwszą łopatę” i mieszkańcy regionu będą mogli zobaczyć postępy inwestycji – mówi Tomasz Zalewski, kanclerz UwB. Budowa kampusu dofinansowana jest z funduszy unijnych: Wydział Fizyki oraz Instytut Chemii powstają m.in. za pieniądze z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Budynki Instytutu Biologii, a także Wydziału Matematyki i Informatyki – ze środków Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Kampus to największa inwestycja uniwersytecka i na pewno jedna z największych w Białymstoku. Jej całkowita wartość to blisko 250 mln zł. W Kampusie będzie m.in. Centrum Przyrodnicze im. prof. Andrzeja Myrchy z licznymi ścieżkami dydaktycznymi. Bardzo istotnym elementem realizowanego projektu jest Uniwersyteckie Centrum Obliczeniowe, które będzie pełnić rolę bazy obliczeniowej całej uczelni, ośrodka badań naukowych, ośrodka badań rozwojowych i wdrożeniowych. Podstawowe zadanie Centrum to gromadzenie i udostępnianie 56 56 Autorem projektu budynków Kampusu Uniwersytetu w Białymstoku jest prof. Marek Budzyński, jeden z najbardziej uznanych polskich architektów. WOTT GOTOWY NA WYZWANIA Po okresie zawieszenia władze UwB wznowiły działalność Wschodniego Ośrodka Transferu Technologii (WOTT), będącego pozawydziałową jednostką organizacyjną UwB. WOTT ma pełnić funkcję usługową, prowadzić działalność badawczą, szkoleniową i edukacyjną. Cel strategiczny WOTT to uzyskanie statusu podmiotu o znaczącej, wręcz kluczowej pozycji w regionie w obszarach wdrażania regionalnej strategii innowacji, rozwoju społeczeństwa informacyjnego, transferu technologii i tworzenia sieci współpracy jednostek naukowych i badawczo-rozwojowych z podmiotami gospodarczymi oraz administracją publiczną. Ośrodek ma też prowadzić doradztwo i szkolenia z zakresu rozwoju i wdrażania innowacji. Dzięki działaniom zespołu tworzącego WOTT – Uniwersytet w Białymstoku został partnerem Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego w projekcie „Podlaska Strategia Innowacji – budowa systemu wdrażania” (PSI). Jest to bardzo ważny dla naszego regionu projekt, a jednocześnie największy realizowany w tym obszarze (Regionalne Strategie Innowacji) projekt w Polsce. WOTT pełni w nim kluczową rolę jako jednostka koordynująca i nadzorująca realizację merytorycznych zadań tego przedsięwzięcia. System wdrażania Podlaskiej Strategii Innowacji obejmie kilka etapów i wiele działań, m.in. aktualizację, monitorowanie, benchmarking, foresight regionalny, rozwój sieci współpracy innowacyjnej, promocję transferu technologii i innowacji oraz upowszechnianie innowacyjności. W ramach projektu 20 doktorantów białostockich uczelni wyższych (UwB, UM, PB) na kierunkach określonych w Regionalnej Strategii Innowacji otrzymało stypendia na badania naukowe. Stypendyści zostali wyłonieni w konkursie. Jednym z efektów projektu ma być ponadto stworzenie Regionalnej Platformy Współpracy Innowacyjnej. Planowane są także szkolenia, seminaria i wizyty studyjne dotyczące innowacyjności. EKSPERCI OD PODATKÓW POMOGĄ SAMORZĄDOM Na Wydziale Prawa UwB rozpoczął działalność Zespół Ekspercki ds. Lokalnego Prawa Podatkowego. Powstał, aby wspierać gminy i reprezentujące je podmioty fachową pomocą w dziedzinie podatków i opłat lokalnych. Z badań nad jakością lokalnego prawa podatkowego, które prowadzą członkowie zespołu wynika bowiem, że jednym z podstawowych mankamentów stanowienia norm zaliczanych do tej grupy przepisów prawnych jest bardzo ograniczony udział samorządu w procesie legislacyjnym. - Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele. Jedną z najważniejszych jest niska jakość przepisów, które stanowią podstawę do działalności uchwałodawczej na szczeblu lokalnym. Ponadto brakuje podmiotów, które reprezentowałyby interesy samorządu w procesie legislacyjnym – wyjaśnia prof. dr hab. Leonard Etel, Dziekan Wydziału Prawa UwB, koordynator Zespołu. Działanie Zespołu obejmuje także prawo podatkowe tworzone na szczeblu lokalnym czyli uchwały podatkowe samorządów lokalnych. W ocenie ekspertów – działalność uchwałodawcza niektórych rad gmin pozostawia bowiem wiele do życzenia. - Wiele gmin tworzy miejscowe prawo podatkowe w sposób nieprzemyślany, czy wręcz wadliwy. A przecież takie decyzje przekładają się na jakość życia mieszkańców czy działalność podmiotów gospodarczych. Ważnym elementem naszej aktywności eksperckiej może być także analiza i ocena takich regulacji prawnych – dodaje prof. Etel. W skład Zespołu wchodzą naukowcy, znawcy problematyki prawa podatkowego z czterech polskich uniwersytetów: Uniwersytetu w Białymstoku, Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, Uniwersytetu Śląskiego oraz Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Zespół powstał jako jedna z pierwszych inicjatyw realizowanych w ramach umowy w sprawie utworzenia Sieci Naukowej zawartej w lutym 2010 r. przez te uczelnie. >> nauka/edukacja środowisku naukowemu zasobów obliczeniowych w postaci komputerów dużej mocy obliczeniowej, specjalistycznego oprogramowania, urządzeń składowania danych. - Dążymy do tego, by rok akademicki 2013/2014 studenci i wykładowcy nauk matematyczno-przyrodniczych rozpoczęli już w nowych obiektach – zapowiada Tomasz Zalewski. Członkowie Zespołu zapraszają do współpracy zarówno instytucje reprezentujące interesy gmin, jak i poszczególne samorządy. Eksperci czekają na sygnały dotyczące problemów z zakresu lokalnego prawa podatkowego, które wymagają systemowych rozwiązań – np. zmian w prawie podatkowym. Można je zgłaszać pod adresem: [email protected] lub pod numerem tel. (085) 745 71 49. Uniwersytet w Białymstoku ul. M. Skłodowskiej-Curie 14 15-097 Białystok tel.: +48 85 745 70 00 fax.: +48 85 745 70 73 e-mail: [email protected] www.uwb.edu.pl 57 57 >> nauka/edukacja Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania w Białymstoku Studenci zagraniczni w WSFiZ w Białymstoku W ramach Programu „Uczenie się przez całe życie – Erasmus” WSFiZ w Białymstoku prowadzi wymianę studentów i wykładowców z 12 szkołami wyższymi znajdującymi się w Niemczech, Danii, Finlandii, Hiszpanii, Włoszech, Rumunii, Turcji, Estonii, na Litwie. Dotychczas ponad 160 studentów WSFiZ skorzystało z szansy jaką daje uczestnictwo w programie i odbyło studia w zagranicznej uczelni. 4 studentów odbyło zagraniczne praktyki. Prawie 150 studentów uczelni zagranicznych uczestniczyło w zajęciach prowadzonych w ramach Erasmusa w WSFiZ – głównie studenci Uniwersytetu w Las Palmas na Wyspach Kanaryjskich, Eurouniwersytetu w Estonii, dużą grupę stanowili studenci uczelni tureckich znajdujących się w takich miastach jak Balikesir, Bandirma, Uludag i Istambuł w Turcji. W semestrze zimowym 2010/2011 studiują z nami 24 osoby – z Turcji, Hiszpanii a także Uniwersytetu w Bari we Włoszech. Studenci uczestniczą w zajęciach prowadzonych w języku angielskim na Wydziale Zarządzania i Marketingu WSFiZ w Białymstoku. W semestrze wiosennym 2010/2011 w WSFiZ będzie studiować grupa 26-28 studentów z wymiany (z Włoch, Turcji, Rumunii, Niemiec). Aniołowie Biznesu w Akademickim Inkubatorze Przedsiębiorczości przy WSFiZ w Białymstoku AIP przy WSFiZ w Białymstoku podjął współpracę z Ponadregionalną Siecią Aniołów Biznesu – Innowacja. Jest to sieć skupiająca inwestorów prywatnych oraz inne podmioty (m.in.: uczelnie wyższe, agencje rozwoju, parki technologiczne, firmy doradcze). Głównym celem jej działalności jest kształtowanie gotowości inwestycyjnej przedsiębiorców, a także szeroko rozumiany rozwój przedsiębiorstw prywatnych, zwłaszcza tych zakładanych przez młodzież. Pierwszym efektem tej współpracy w WSFiZ był adresowany do studentów cykl szkoleń z zakresu możliwości pozyskiwania kapitału na rozwój firmy, instytucji udzielających wsparcia młodemu przedsiębiorcy, roli aniołów 58 58 biznesu, przygotowaniu dokumentacji przy ubieganiu się o fundusze z różnych źródeł, narzędzi informatycznych w zarządzaniu powstającym przedsiębiorstwem. Centrum Wzmocnienia Potencjału Ekonomii Społecznej przy WSFiZ w Białymstoku Centrum powstało w ramach realizacji projektu POKL jako forma wzmocnienia zasobów społecznych i podmiotów ekonomii społecznej w 23 gminach miejsko-wiejskich województwa podlaskiego. Poza szkoleniami i doradztwem, Centrum zajmuje się upowszechnianiem modelu przedsiębiorstw działających w systemie franchisingu społecznego, propagowaniem filozofii ekonomii społecznej wśród osób nieaktywnych zawodowo, rozwijaniem podlaskich instytucji ekonomii społecznej poprzez wzmocnienie potencjału zasobów ludzkich tych instytucji, inkubacją przedsięwzięć ekonomii społecznej. Grupę docelową tych form aktywności stanowią osoby bezrobotne, pracownicy sektora organizacji pozarządowych, uczniowie szkół średnich i studenci oraz inne osoby zainteresowane aktywnością w sektorze ekonomii społecznej. Pierwsi absolwenci Programu „Rosja-EU-dwa dyplomy” W 2006 roku WSFiZ podpisała umowę z Moskiewskim Instytutem Ekonomii Zarządzania i Prawa, deklarując tym samym podjęcie współpracy na rzecz edukacji i utworzenie międzynarodowego programu kształcenia na poziomie licencjackim i magisterskim. Program pt: „Rosja-EU-dwa dyplomy” to innowacyjne przedsięwzięcie, które umożliwia studentom uzyskanie nowoczesnego wykształcenia w dziedzinie zarządzania i marketingu w wybranej spośród 5 specjalności. Równolegle do „etapu polskiego” studenci odbywają kształcenie w systemie e-learning zaliczając niezbędne przedmioty z programu studiów w macierzystej uczelni. Pierwsze dyplomy absolwentom Programu wręczono w czerwcu 2010 r. z udziałem delegacji władz uczelni z Moskwy. Program kontynuują kolejni studenci. Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania w Białymstoku ul. Ciepła 40, 15-472 Białystok, tel. 85 678-58-46, fax. 85 678-59-08 www.wsfiz.edu.pl; e-mail: [email protected]. Z a nami kolejny rok wdrażania funduszy europejskich. To między innymi dzięki nim polska gospodarka, mimo globalnego kryzysu, ciągle się rozwija, a przedsiębiorcy mają dostęp do środków, które mogą przeznaczyć na inwestycje, doskonalenie linii produkcyjnych, wdrażanie innowacji i podnoszenie kompetencji pracowników. Proces absorpcji funduszy europejskich przebiega coraz sprawniej, co z jednej strony jest zasługą samych beneficjentów, którzy składają lepsze merytorycznie i formalnie projekty, z drugiej – wynika z poprawy procedur administracyjnych. W procesie tym od początku akcesji uczestniczy Polskie Stowarzyszenie Doradcze i Konsultingowe. Doświadczenie i rozległa wiedza pozwalają naszym ekspertom z dużą swobodą poruszać się po różnorodnych Programach Operacyjnych. W 2011roku w dalszym ciągu chcemy być dla polskich przedsiębiorców przewodnikiem po złożonych zagadnieniach związanych z prawidłowym aplikowaniem. A ciągle jest o co zabiegać – tylko w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka przewiduje się w tym roku ponad 30 konkursów (w tym 10 dla przedsiębiorców), których łączna pula wynosi blisko 2,6 mld zł. Unijną pomoc będzie można otrzymać m.in. na kredyt technologiczny, zarządzanie własnością intelektualną, e-biznes, systemy ułatwiające inwestowanie w sektorze MSP i projekty celowe (np. nową inwestycję). Jak zapowiada Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, to już ostatnia szansa na dotację w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka (ma on najwyższy poziom kontraktacji – rozdysponowano już ponad 63 proc. alokacji). Dla Polskiego Stowarzyszenia Doradczego i Konsultingowego rok 2011 będzie także czasem realizacji wielu ważnych projektów: „Podlaskiego Inkubatora Biznesu”, „Studium Agroturystycznego” i „Klubu Integracji Społecznej w Łapach”. Każdy z tych projektów – współfinansowanych przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki – przyczyni się do aktywizacji środowisk lokalnych i wzrostu poziomu przedsiębiorczości w grupach zawodowych w największym stopniu zagrożonych wykluczeniem społecznym i ekonomicznym. „Podlaski Inkubator Biznesu” (www.inkubatorbiznesu.bialystok.pl) to projekt, którego celem jest dostarczenie kompleksowego wsparcia osobom chcącym rozpocząć własną dzielność gospodarczą. Uczestnicy, dzięki cyklowi szkoleń (w sumie 80 godz.), zostaną merytorycznie przygotowani do prowadzenia biznesu (poznają m.in. jego prawne i ekonomiczne uwarunkowania), otrzymają bezzwrotne dotacje inwestycyjne (do 25 tys. zł dla 40 osób), wsparcie pomostowe i doradcze w postaci identyfikacji ich predyspozycji zawodowych oraz ustalenia ścieżki rozwoju kariery. „Studium Agroturystyki” (www.studiumagro.pl) to darmowe szkolenia dla osób zainteresowanych odejściem z rolnictwa, poszukujących nowych perspektyw życia na wsi. Celem projektu jest wsparcie zmiany aktywności zawodowej z typowo rolnej na dochodową działalność pozarolniczą prowadzoną na wsi poprzez dostarczenie nowych kwalifikacji z zakresu działalności agroturystycznej. Grupę docelową stanowią osoby zamieszkałe na terenach wiejskich i wiejsko-miejskich województwa podlaskiego. W ramach „Studium Agroturystycznego” udzielone zostanie wsparcie szkoleniowe dotyczące: aspektów prawno-gospodarczych prowadzenia działalności agroturystycznej, kontaktu z klientami, standardów obsługi, wykorzystania walorów przyrodniczych, pozyskania środków z UE na działalność agroturystyczną, promowania i reklamy. W ramach projektu odbędą się również wizyty studyjne w gospodarstwach agroturystycznych, które odniosły sukces na rynku. „Klub Integracji Społecznej w Łapach” (www. kislapy.pl) to projekt skierowany do osób z terenu gmin Łapy, Zabłudów, Wasilków, Bielsk Podlaski-miasto, Turośń Kościelna, które są w trudnej sytuacji na rynku pracy. W projekcie mogą wziąć udział m.in. osoby bezrobotne i nieaktywne zawodowo, niepełnosprawne. W ramach projektu przewidziane są następujące kursy: • kurs prawo jazdy kat.B • kurs prawo jazdy kat.C + kurs kwalifikacji wstępnej • kurs pracownika administracyjno-biurowego • kurs profesjonalnego pracownika gastronomii „Kucharz- pracownia kulinarna” • kurs sprzedawca-magazynier z obsługą wózków widłowych >>konsulting/finanse Fundusze Europejskie – ostatni dzwonek Polskie Stowarzyszenie Doradcze i Konsultingowe ul. Rynek Kościuszki 2 15-091 Białystok tel. (085) 667 12 39 www.polskiestowarzyszenie.pl [email protected] www.eurocertyfikat.pl [email protected] 59 59 >>konsulting/finanse K oniec starego i początek nowego roku to najlepszy moment na dokonanie bilansu dotychczasowych działań i wyznaczenie nowych celów, planów oraz ścieżek rozwoju. Ostatnie 12 miesięcy dla EuroFirmy Media były czasem wielu wyzwań, realizacji ważnych projektów i kampanii marketingowych, publikacji interesujących wydawnictw poświęconych przedsiębiorczości, problematyce funduszy europejskich, zagadnieniom prawa i ekonomii. EuroFirma Media po raz kolejny – wspólnie z Polskim Stowarzyszeniem Doradczym i Konsultingowym – zorganizowała Międzynarodowy Konkurs EuroCertyfikat. We współczesnej, bardzo konkurencyjnej gospodarce, kluczem do odniesienia sukcesu jest wiarygodność. Zaufanie klientów i partnerów biznesowych można zdobyć jedynie poprzez uczciwe, rzetelne i konsekwentne działanie na rynku. Najlepszym potwierdzeniem takiej postawy, wiarygodności i rzetelności są EuroCertyfikaty. To wydarzenie już na stał wpisało się do kalendarza najważniejszych imprez biznesowych w kraju. EuroFirma Media Sp. z o.o. ul. Rynek Kościuszki 2 15-091 Białystok tel. (085) 667 12 43 www.eurofirma.pl 60 Bieżący rok będzie dla polskich przedsiębiorców okazją do pokazania się na arenie międzynarodowej – odbędzie się kilka ważnych imprez targowych (największe na świecie targi branży ICT w Niemczech CeBIT, spożywcze targi w Szanghaju SIAL czy paryskie targi wielosektorowe Midest) i zagranicznych misji gospodarczych organizowanych przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości i Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych (planowane są misje gospodarcze m.in. do Szanghaju, Bawarii, Mediolanu czy Mumbaiu). Obie Agencje mają do rozdysponowania w 2011 r. ponad 400 mln zł na promocję polskiego biznesu (np. w ramach programu „Paszport do eksportu”). 2011r. pod znakiem targów i misji 2011 roku EuroFirma Media będzie kontynuować swoją działalność wydawniczą – planowana jest m.in. prestiżowa publikacja Magazynu Przedsiębiorcy EuroFirma.pl. Na łamach tego jednego z najważniejszych pism biznesowych w kraju na bieżąco śledzimy sytuację gospodarczą i trendy rynkowe. Naszym celem na kolejny rok jest dostarczanie czytelnikom najaktualniejszych informacji, dotyczących szerokiego spektrum zagadnień związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, w tym funduszy unijnych, systemów zarządzania jakością, prawa i szkoleń. Magazyn, podobnie jak w poprzednich latach, będzie regularnie trafiał na biurka właścicieli firm, kadry zarządzającej, dyrektorów działów marketingu, HR, pracowników instytucji publicznych oraz wszystkich tych, którzy trzymają rękę na pulsie życia gospodarczego kraju i nowoczesnych rozwiązań stosowanych w biznesie. Udział w zagranicznych targach to dla przedsiębiorców okazja na pokazanie swojej oferty szerszemu rynkowi i szansa na zwiększenie zasięgu działania, sprzedaży, pozyskanie nowych kontrahentów. Wiele firm, choć dostrzega korzyści z udziału w tego typu imprezach, nie jest jednak w stanie organizacyjnie i merytorycznie przygotować się do nich. EuroFirma Media, bazując na własnym doświadczeniu, zapewnia kompleksową obsługę organizacyjną związaną z przygotowaniem udziału w targach, począwszy od przygotowania materiałów graficznych, ścianek wystawienniczych, stworzenia oferty, aż po bezpośrednie reprezentowanie firmy i jej oferty na targach. Nie wszyscy przedsiębiorcy wiedzą też, że wsparcie finansowe z funduszy unijnych pozwala sfinansować do 90 % kosztów przygotowania i uczestnictwa w zagranicznych targach oraz misjach. W 2011 roku warto z tego wsparcia skorzystać. Urodzony handlowiec. Jak takiego znaleźć? H andlowcem musi być ktoś wyjątkowy. Po pierwsze dlatego, że handlowcy zazwyczaj pracują na odległość, w dość luźnym kontakcie ze swoim przełożonym. Po drugie, są niezwykle często narażeni na odmowy. Po trzecie, pracują pod silną presją wyniku, często w warunkach ostrej rywalizacji. Po czwarte wreszcie, ich praca polega na intensywnym kontakcie z innymi ludźmi. To wszystko sprawia, że dla efektywnego wywiązywania się ze swoich obowiązków handlowiec powinien nie tylko posiadać wysokie umiejętności sprzedaży, poparte znajomością branży i specyfiki produktu, lecz także określone cechy osobowości. Jak pokazuje wiele badań polowych przeprowadzonych w warunkach prawdziwych rekrutacji na stanowiska sprzedażowe, żaden inny czynnik nie ma tak wielkiego wpływu na jakość wykonywanej pracy, jak właśnie osobowość. Czym jednak jest osobowość, i co ważniejsze – jak ją zmierzyć podczas rekrutacji? Otóż osobowość to zbiór względnie stałych, charakterystycznych dla danej jednostki cech i właściwości, które wyznaczają jej zachowania i pozwalają odróżnić ją od innych. Za Hoganem osobowość można ująć nieco bardziej metaforycznie – zachowanie jest jak pogoda, zmienia się z chwili na chwilę i z sytuacji na sytuację. Natomiast różnice w osobowości między ludźmi są jak sezonowe i regionalne różnice w klimacie. Cechy osobowości są opisami na temat tych ludzi uśrednionymi w czasie i ze względu na wiele sytuacji. Są wzorami (prawidłowościami), nie konkretnymi opisami zachowań. Mimo to, jeśli poprawnie zmierzone, wzory te okazują się spójne, a z czasem różnice między nimi, stają się na tyle (widoczne) by charakteryzować ludzi w sposób ważny dla pracodawców. Aby dokładnie określić, jakie cechy osobowości handlowca wiążą się z sukcesami sprzedażowymi, przeprowadzono szereg bardzo obszernych badań. Okazała się w nich, że zasadniczo dwie cechy mają fundamentalny wpływ na jakość pracy handlowca. Mianowicie, tzw. Sumienność oraz Ekstrawertyczność. Osoby o wysokiej Sumienności mają wysokie aspiracje i wytrwale pracują, aby osiągnąć cel. Są pilne, stanowcze i mają poczucie sensu życia. Osoby o bardzo wysokich wynikach mogą jednak poświęcać zbyt wiele czasu karierze i stać się pracoholikami. Osoby o niskich wynikach są niedbałe, a czasem nawet leniwe. Nie dążą do osiągnięcia sukcesów. Brak im ambicji i mogą się wydawać pozbawione celu, ale często są całkowicie niezadowolone z tego, co osiągają. Natomiast Ekstrawertyczność przejawia się w szybkim tempie zachowania i żywych ruchach, odczuwaniu wysokiej energii i w potrzebie bycia ustawicznie zajętym. Ludzie aktywni prowadzą szybkie życie. Osoby o niskich wynikach w Ekstrawertyczności są nastawione relaksacyjnie i mają wolniejsze tempo działania, co jednak nie znaczy że są ospałe i leniwe. Jak zatem zmierzyć te cechy podczas rekrutacji? Jakimi posłużyć się metodami? Niestety nie można tego zrobić bez wsparcia specjalisty. >>konsulting/finanse „Poszukiwany - Poszukiwana” Miarą osobowości są testy psychologiczne, a mówiąc dokładniej kwestionariusze osobowości. Ze względu na dość skomplikowany sposób budowy i interpretacji, przeprowadzić je może jedynie dyplomowany psycholog, obeznany w kwestiach diagnozy i psychometrii. Ponadto, aby umiejętnie wykorzystać pomiar osobowości w warunkach selekcji na stanowiska sprzedażowe, potrzebna jest dodatkowa wiedza nt. specyfiki pracy handlowca. Kwestionariuszy osobowości jest bardzo wiele, niestety tylko kilka z nich nadaje się do selekcji handlowców. Wykorzystanie tych niewłaściwych może narazić pracodawcę na poważne błędy rekrutacyjne, np. przypisanie pozytywnym cech kandydatowi, który wcale ich nie posiada lub nierozpoznanie ich w przypadku kandydata obdarzonego nimi w stopniu gwarantującym sukces na stanowisku sprzedażowym. Podsumowując, badanie osobowości jest bardzo ważne podczas rekrutacji na stanowisko sprzedażowe, ponieważ pozwala trafnie przewidzieć jeszcze przed zatrudnieniem danej osoby, jakie są jej szanse na efektywne wywiązywanie się ze swoich sprzedażowych obowiązków. Dzięki temu niweluje się ryzyko poniesienia dodatkowych kosztów związanych z zatrudnieniem niewłaściwej osoby, tj. stratę rynku i klientów. Dlatego badanie osobowości w rekrutacji na handlowca jest ze wszech miar opłacalną inwestycją. Firma Consultor, umiejętnie wykorzystując swoje wieloletnie doświadczenie uzupełnia każdy proces rekrutacji handlowca badaniem osobowości. W efekcie pracodawca otrzymuje na temat przebadanego kandydata raport opisujący jego słabe i mocne strony oraz rekomendację nt. tego, w jakim stopniu posiada osobowość typowego handlowca gwarantującą, że będzie realizował założone plany sprzedażowe. CONSULTOR Sp. z o. o. 20-325 Lublin ul. Droga Męczenników Majdanka 74 tel. 081 745 41 91 fax. 081 745 41 92 www.consultor.pl [email protected] 61 >>konsulting/finanse Nowe perspektywy finansowania firm Rok 2010 upłynął w firmie Capitales na dynamicznym rozwoju oferty oraz wprowadzaniu nowatorskich rozwiązań w obsłudze i finansowaniu małych i średnich przedsiębiorstw. O becnie Capitales współpracuje z ponad 30 instytucjami finansowymi, dzięki czemu może zaoferować klientom najlepiej dopasowane rozwiązania z zakresu finansowania inwestycji, finansowania bieżącej działalności, zabezpieczeń finansowych oraz optymalizacji kosztów. Oprócz „tradycyjnych” produktów bankowych dla firm (np. kredytów, pożyczek, leasingu, faktoringu) klienci Capitales mogą skorzystać z oferty alternatywych źródeł finansowania, jak np. dotacje, pożyczki prywatne, pożyczki inwestorskie czy pozyskanie inwestora. Oferta firmy obejmuje wszelką pomoc związaną z doradztwem, przygotowaniem dokumentacji czy opracowaniem szczegółowych analiz finansowych. Profesjonalne podejście oraz dostęp do aktualnej i szerokiej oferty dedykowanej małym i średnim przedsiębiorstwom to główne cechy, które podkreślają klienci Capitales. CAPITALES. Biuro w Białymstoku: ul. Mickiewicza 7 lok.1 15-213 Białystok Biuro w Warszawie: Trawiasta 2 04-618 Warszawa tel. (22) 226 22 23 www.capitales.pl capitales@ capitales.pl 62 Capitales stale monitoruje ofertę instytucji finansowych i zmiany w stawianych przez nie wymaganiach. Równocześnie stara się rozpoznawać nowe potrzeby pojawiające się na rynku ze strony klientów. Przykładem takiej potrzeby może być sytuacja nowopowstałych firm realizujących projekty unijne, przykładowo w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, Działanie 8.1, gdzie wymogiem konkursowym jest działalność beneficjenta poniżej 12 miesięcy. Doświadczenia takich firm pokazują, że w trakcie realizacji kolejnych etapów projektu koszty są refinansowane ze znacznym opóźnieniem, co w wielu przypadkach przekłada się na ryzyko fiaska całego przedsięwzięcia i zwrotu dotacji. Niestety banki nie udzielają kredytów podmiotom gospodarczym o tak krótkiej historii działalności. Dostrzegając potencjał tkwiący w innowacyjnych pomysłach biznesowych start up’ów wraz z międzynarodową instytucją finansową Capitales wprowadził dedykowaną pożyczkę dla nowopowstałych firm realizujących projekty dotowane ze środków unijnych. Jest to jedyny taki produkt na rynku, dzięki któremu wielu przedsiębiorców ukończyło z powodzeniem swoje projekty unikając groźnej pułapki związanej z utratą płynności finansowej. Na początku roku Capitales uruchomi specjalną platformę internetową CapitalesNet, która w nowatorski sposób organizuje pracę doradców finansowych. Jest to zintegrowany system wsparcia łączący kilka modułów w jedno w pełni funkcjonalne centrum zarządzania. Każdy z doradców ma dostęp do aktualizowanej na bieżąco porównywarki produktów, narzędzi e-learningowych, zautomatyzowanych systemów raportowania i rozliczania oraz komunikacji z dostawcami, a także aplikacji do zarządzania relacjami z klientami. Intuicyjny interfejs oraz wewnętrzny system walidacji i komunikatów pozwala na obsługę aplikacji przez doradców już po krótkim wprowadzeniu. System CapitalesNet będzie dostępny dla uczestników Programu Partnerskiego Capitales, który skierowany jest do firm, które zajmują się doradztwem finansowym lub obsługą firm (np. biura rachunkowe, doradcy unijni). Firmy te uzyskują w ten sposób możliwość uzupełnienia zakresu świadczonych usług o nowe produkty dedykowane przedsiębiorcom oraz pozabankowe źródła finansowania. Zakres zaangażowania w proces obsługowy można dopasowywać do każdego klienta i może się on różnić w poszczególnych przypadkach. Działania Capitales doceniają jego klienci, którzy bardzo dobrze oceniają jakość usług świadczonych przez firmę. Jak twierdzi jedna z klientek, Magdalena Śliwak, właścicielka Centrum Edukacyjnego ABC – w Capitales można spotkać się z fachowością, rzetelnością, szybkością działania i przede wszystkim prawdziwą chęcią pomocy. Tomasz Matujewicz Dyrektor ds. Rozwoju, Capitales Absolwent Szkoły Głównej Handlowej. Posiada wieloletnie doświadczenie w doradztwie strategicznym oraz usługach finansowych dla firm. Pełnił m.in. funkcję Kierownika Działu Rozwoju firmy LeasePlan Polska oraz Konsultanta w firmie doradztwa strategicznego The Boston Consulting Group. W Capitales odpowiada za rozwój produktów oraz doradztwo gospodarcze. BV Kontakty Oferta, która robi furorę wśród przedsiębiorców „Skuteczny handlowiec za 500 zł miesięcznie” – ta oferta robi furorę wśród polskich przedsiębiorców działających w Internecie. O co chodzi? Sprawdziliśmy. Nikt przecież nie lubi płacić za teoretyczne korzyści. Każda firma, gdy dokonuje inwestycji, musi liczyć się z ryzykiem poniesienia strat z powodu braku zakładanych korzyści. W przypadku usługi Złoty Pakiet takiego ryzyka nie ma! Płaci się nie za obietnice, a prawdziwe efekty. Obecnie w sieci niezwykle trudno przebić się ze swoją ofertą. Mało które ogłoszenie cieszy się zainteresowaniem – są jednak wyjątki. Ostatnio wśród właścicieli firm dużą popularność zdobyła oferta, która rozpoczyna się w następujący sposób: „Czy potrzebujesz skutecznego handlowca? Zostanę Twoim przedstawicielem handlowym za 500 zł miesięcznie. Efekt gwarantowany – jeśli nie spełnię oczekiwań, całkowity zwrot kosztów”. Brzmi intrygująco – dlatego postanowiliśmy ruszyć jej śladem. Czy za tę kwotę znajdziesz...? Wszystko jasne To wszystko kosztuje tylko 500 zł miesięcznie. „Czy za tę kwotę znajdziesz pracownika, który będzie codziennie szukał dla Ciebie klientów, a jeśli ich nie znajdzie, odda Ci pieniądze?” – pyta retorycznie ogłoszeniodawca. Jak się jednak dowiedzieliśmy, dotychczas nie było sytuacji, w której musiałby zwracać pieniądze, ponieważ wszyscy klienci byli z usługi zadowoleni, a wielu korzysta z niej już kolejny raz. I już wszystko wiemy. Chodzi o kompleksową usługę, w której zastosowane są nowoczesne narzędzia marketingowe i sprawdzone, skuteczne metody pozyskiwania kontrahentów. Główny jej cel i obiecywany efekt to zainteresowanie Twoją ofertą jak największej liczby potencjalnych klientów. Jak to zrobić? Metod jest wiele, a zajmują się nimi wykwalifikowani specjaliści z wieloletnim doświadczeniem. Niezwykła cecha Niezwykłe w tej usłudze jest to, że obu stronom – sprzedającemu usługę i zleceniodawcy – zależy dokładnie na tym samym: pozyskaniu jak największej liczby nowych kontrahentów. Sprzedający usługę zobowiązuje się do zwrotu całej wpłaconej kwoty w przypadku braku obiecywanych efektów. To może być korzystne rozwiązanie dla każdego przedsiębiorcy, który szuka nowych kontrahentów, rynków zbytu i źródeł zaopatrzenia. Podczas 6-ciu miesięcy trwania usługi ma on pełny dostęp do statystyk, wyników działań, otrzymuje na bieżąco konkretne dane teleadresowe firm z treścią zapytań. Na koniec dostaje raport podsumowujący działania i opisujący ich efekty. Złoty Pakiet to jedna z wielu ofert Agencji Interaktywnej BV Kontakty Międzynarodowe. Firma w 2010 roku odniosła spektakularne sukcesy, zdobywając m.in. EuroCertyfikat w kategorii Dobrych Praktyk Obsługi i Usług. To potwierdzenie profesjonalizmu i rzetelności. Od lat dostarczamy naszym klientom optymalne rozwiązania w zakresie reklamy interaktywnej, pośrednictwa w handlu międzynarodowym, tworzeniu portali biznesowych. W przyszłość patrzymy z niesłabnącym optymizmem. Planujemy rozwój naszych portali i stron internetowych: OPENKontakt.com, Biznes-Klasa.pl, B2B.bia.pl, Szu.pl, Ibai.pl. Rok 2011 będzie z pewnością bogaty w ważne wydarzenia dla branży informatycznej, pojawią się nowe, innowacyjne rozwiązania i technologie. Z uwagą śledzimy światowe trendy, by wdrażać je w naszych produktach i usługach. Wszystko z myślą o klientach. >> IT/reklama Międzynarodowe Sp. z o.o. BV Kontakty Wniosek Międzynarodowe Sp. z o.o. Oferta jest poważną propozycją handlową gwarantującą efekt i rozwój. Dla wielu jest to prawdziwa okazja. Dlatego już nas nie dziwi, że cieszy się wśród przedsiębiorców tak dużą popularnością. Opisywana usługa nazywa się „Złoty Pakiet”, a oferuje ją jeden z liderów polskiego e-biznesu – Agencja Interaktywna BV Kontakty Międzynarodowe. Więcej szczegółów na stronie OPENKontakt.com. ul. Warszawska 76/67, 15-201 Białystok tel. (085) 874-21-22, (085) 874-21-33, fax. (085) 874-21-22, wew. 24 E-mail: [email protected] 63 63 >> IT/reklama 365 dni na wysokich obrotach K olejny rok pracy Butiku Kreatywnego 7sztuk.pl dobiegł końca. Możemy z satysfakcją stwierdzić, że był on owocny. Już w lutym zostaliśmy zaproszeni do konkursu ogłoszonego przez Telewizję Polską pod nazwą „Kampania reklamowa serialu Blondynka”. Do zadań Butiku należało: Do zadań Butiku należało: • • • • 7sztuk.pl Marek Januszczyk ul. Kościelna 30/7 19-100 Mońki Biuro handlowe: ul. Złotych Piasków 2/54 02-759 Warszawa Tel./fax 22 666 9 777 Tel. Kom. 509 510 398 [email protected] www.7sztuk.pl www.7sztuk.pl/2009 64 64 • • Kreacja projektu graficznego indywidualnego i charakterystycznego, w jednoznaczny sposób odnoszącego się do promowanej pozycji. Kreacja reklamy prasowej w oparciu o indywidualny projekt graficzny wraz z tekstem. Kreacja reklamy zewnętrznej w oparciu o indywidualny projekt graficzny. Kreacja i nadzór autorski przy realizacji reklamy radiowej. Planowanie mediów: radio, prasa, outdoor. Z powierzonych zadań wywiązaliśmy się w sposób w pełni zadowalający klienta, co jest obietnicą dalszej współpracy i zaproszeń do kolejnych konkursów. Serial „Blondynka” cieszył się dużą oglądalnością już od samych początków emisji, co jest równoznaczne z trafnie przeprowadzoną kampanią promocyjną, która była naszym zadaniem. Jednym z większych wyzwań, jakie 7sztuk.pl podjęło w 2010 roku, była współpraca z Katolicką Agencją Informacyjną podczas organizacji Beatyfikacji Księdza Jerzego Popiełuszki na Placu Piłsudskiego w Warszawie. • • • • Organizacja i obsługa Centrum Prasowego w Hotelu Sofitel Victoria. Instalacja łącza umożliwiającego szybki przesył danych – łącza symetrycznego DSL o przepustowości wychodzącej 120 Mb/s. Stworzenie i obsługa 50 stanowisk z laptopami do pracy dla dziennikarzy. Zapewnienie emisji obrazu i dźwięku w Centrum Prasowym z możliwością nagrywania. Stały nadzór informatyków podczas instalacji, pracy i demontażu Centrum Prasowego. W mniejszym wymiarze budżetowym współpracowaliśmy między innymi z takimi markami jak: PLL Lot Catering, Omega Pharma, SKOK Stefczyka, Timex, Totalizator Sportowy, Wild i Wild Flavors, Zdrovit. Rok 2011 zapowiada się równie interesująco. Butik Kreatywny 7sztuk.pl w tej chwili przygotowuje się do utworzenia dla Klienta portalu społecznościowego. Dołożymy wszelkich starań, aby nie zawieść oczekiwań nie tylko jego, ale wszystkich naszych Klientów. Kochamy wyzwania, stawiamy na dalszy rozwój i pokonujemy trudności, bo zawsze traktujemy je nie jako przeszkodę, lecz motywację. Dziękujemy za 2010 i polecamy się na 2011. Zespół 7sztuk.pl T o był rok wyzwań i wielkich sukcesów – tak można podsumować ostatnie 12 miesięcy w firmie i Media. W dniach 14-17 czerwca 2010 roku firma i Media miała okazję uczestniczyć w targach Kiosk Expo oraz Digital Sinage odbywających się w miejscowości Essen w Niemczech. Targi KE i DS odbywają się cyklicznie, a ich celem jest zaprezentowanie najnowszych technologii i rozwiązań technicznych z zakresu bezobsługowych terminali użytkowych (Infokiosków) oraz wizualnych systemów reklamowych. Wystawcy z całego świata zjeżdżają w jedno miejsce, aby zaprezentować swoje wyroby oraz podejrzeć konkurencję. Firma i Media w roku 2010 przygotowała własną ekspozycję, na której prezentowane były Infokioski, ekrany przeznaczone do zastosowań Digital Sinage oraz multimedialna ściana multidotykowa. Na naszym stanowisku można było zobaczyć, ale także wypróbować standardowe urządzenia, jak i produkty wytworzone specjalnie z myślą o targach. Zwiedzający mieli okazję złożyć zamówienie i wydrukować paragon za pomocą modelu Nexus S, obejrzeć prezentację na 46” ekranie modelu Totem oraz pobrać gadżety reklamowe z modelu Totem K. Osoby, na których wrażenia nie zrobił duży ekran LCD, mogły zamieszać w stawie wodę na naszej interaktywnej ścianie multimedialnej. Rozmiar 1,5m x 2m oraz wsparcie dla wykrywania wielu punktów dotyku sprawiły, że do ekranu ustawiały się kolejki zaciekawionych naszą innowacją widzów. >> IT/reklama Wyzwania i sukcesy Ocz y wiście duż ym zainteresowaniem cieszyły się transmisje meczów z Mistrzostw Świata w Piłce Nożnej w RPA.Dzięki naszym urządzeniom, oglądający mogli poczuć atmosferę stadionu. Podczas targów, swoje prezentacje miały także inne firmy. Na wydzielonych stoiskach znaleźć można było Infokioski, ściany z „bezszwowych” ekranów LCD, stoły multimedialne, ekrany wyświetlające obraz 3D (z okularami i bez), wyświetlacze holograficzne. Można było zobaczyć, dotknąć i zapoznać się z technologiami, które w najbliższych miesiącach, a nawet latach będą kształtowały nasze otoczenie. Firma i Media jest w gronie tych, którzy te innowacje kreują i upowszechniają. W 2011 roku – bazując na naszym doświadczeniu, zapleczy badawczo-rozwojowym i kreatywności – chcemy umocnić pozycję lidera w branży nowych technologii i IT. Stale rozwijamy własne produkty tak, aby stawały się one coraz bardziej funkcjonalne. Posiadamy własne biuro projektowe, opracowujące nowe wzory Infokiosków oraz dział prototypingu z nowoczesnymi maszynami sterowanymi numerycznie – to wszystko sprawia, że nasze rozwiązania są nie tylko zaawansowane technologicznie, ale także unikalne. Realizujemy zarówno projekty typowe, mieszczące się w naszej podstawowej ofercie, jak i w pełni zindywidualizowane – wykonywane zgodnie z wytycznymi i życzeniami klientów (tzw. customizacja). iMedia ul. Białostocka 50 16-010 Wasilków k/Białegostoku tel. +48 85 7104433 tel. +48 85 7104430 fax +48 85 7104432 http://www.infokioski.pl http://www.activevision.pl/ mail: [email protected] 65 >> IT/reklama Rok pod znakiem sukcesu Swoim Klientom oferujemy kompleksowe usługi dostosowane do indywidualnych potrzeb każdego podmiotu. Qsystem pozwala nie tylko zwiększyć wydajność, płynność i porządek Działów Obsługi, ale również poprawić wizerunek całej firmy/instytucji. E picenter to młoda firma rozwijająca się w branży IT / Reklama. Od początku działalności poszukujemy dla naszych Klientów najbardziej sprawdzonych i efektywnych rozwiązań w zakresie systemów informacyjnych. 5 lat doświadczeń zaowocowało powstaniem kilku najskuteczniejszych form przekazu informacji: • Nośniki informacyjno – reklamowe • Infokioski • Prezentacja multimedialna Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych obecnych Klientów oraz podążając ku zdobyciu nowych rynków, sukcesywnie rozbudowujemy ofertę o coraz bardziej zaawansowane rozwiązania technologiczne. Wzbogaciliśmy ją m.in. o System Zarządzania Ruchem Klienta, który staje się wiodącym produktem naszej firmy. Głównym odbiorcą systemu jest sektor publiczny, opierający swoją pracę na masowej obsłudze Interesantów. model Q-systemu 66 Najnowszy kierunek naszych działań stanowi branża Digital Signage, wykorzystywana do tej pory jedynie w kioskach multimedialnych. Dzięki zastosowaniu sieci elektronicznych nośników dźwięku oraz ruchomego obrazu (audio&video) DS zyskało miano najbardziej zaawansowanego technologicznie medium reklamowego w Polsce. Zarządzanie systemem DS odbywa się za pośrednictwem Internetu, a proponowane przez nas rozwiązania obejmują zarówno instalacje wewnętrzne, zewnętrzne, jak i mobilne. Klientom udostępniamy również nieograniczony wybór ekranów i ich rozdzielczości m.in. monitory lub telewizory LCD, plazmowe, OLED, projektory VGA, ekrany tylno-projekcyjne itp. Aktualnie promowanym przez nas produktem jest pakietowe rozwiązanie zarządzania reklamą i informacją skierowane dla small business’u. Proponowany pakiet WAVE BOX Start znajduje zastosowanie w sklepach, pubach, restauracjach, urzędach, szkołach itp. Umożliwia on tworzenie własnych kanałów reklamowo-informacyjnych z wykorzystaniem zdjęć, filmików, animacji i informacji tekstowych oraz publikację bieżących informacji z serwisów internetowych. Wprowadzenie pakietu WAVE BOX Start to odpowiedź na rosnące wymagania małych przedsiębiorców. W celu zwiększenia zadowolenia naszych Klientów, poprzez oferowanie produktów i usług o uznanej najwyższej jakości oraz podniesienia efektywności działań firmy, podjęliśmy decyzję o wdrożeniu Systemu Zarządzania Jakością opartym na wymaganiach normy ISO 9001. Obecnie jesteśmy w trakcie uruchamiania procedur, aby na początku przyszłego roku otrzymać certyfikację, która pozwoli nam osiągnąć standard funkcjonowania obowiązujący w wysoko rozwiniętych krajach świata. Mijający rok to dla naszej firmy dynamicznie wprowadzane zmiany i nowości: zyskaliśmy w firmie Vidis (dystrybutor sprzętu prezentacyjnego) status Złotego Partnera Handlowego • nawiązaliśmy stałą współpracę z firmą M4B Media For Business (Producent oprogramowania Digital Signage) • otworzyliśmy drogę europejskiej współpracy, czego dowodem jest umowa wyłącznego przedstawicielstwa na polskim rynku z renomowaną hiszpańską firmą TI2000 zajmującą znaczące miejsce na europejskim podium Systemów Zarządzania Ruchem Klienta; całość opatrzona jest biznesowymi wyjazdami m.in. do Hiszpanii i Francji celem poznania europejskiego rynku zbytu. Jest nam niezmiernie miło poinformować, że 25 listopada 2010 r. podczas uroczystej Gali na Zamku Królewskim w Warszawie otrzymaliśmy prestiżowe wyróżnienie EuroCertyfikat 2010 w kategorii „Certyfikat Jakości Produktu/ Wyrobu/Usługi”. Stanowi to dla nas ogromny zaszczyt, ale także motywację i zobowiązanie do podejmowania dalszych efektywnych działań w kierunku utrzymania najwyższej jakości oferowanych produktów i usług. Dla Epicenter mijający rok był bardzo pracowity. Zamykamy go licznymi sukcesami i bardzo optymistycznymi rokowaniami na rok przyszły. Jesteśmy świadomi, że podczas jego trwania będziemy musieli włożyć jeszcze więcej pracy i starań, aby w oczach naszych obecnych oraz przyszłych Klientów utrzymać wizerunek wiarygodnej, innowacyjnej i rzetelnej firmy. Epicenter Sp. z o.o. ul. Sienkiewicza 10 lok. 7 18-400 Łomża tel. (86) 473 78 00, fax. (86) 473 50 32 [email protected] www.epicenter.pl B imedica to firma z pięcioletnim doświadczeniem w działalności na rynku usług i produktów paramedycznych. Wychodzimy naprzeciw potrzebom ludzi, którzy chcą dbać o siebie i rodzinę, a wydłużające się kolejki na rehabilitację i do specjalistów nie dają im możliwości szybkiej i skutecznej poprawy zdrowia. Od lutego 2010 r. polscy klienci dzięki firmie Bimedica Poland mają możliwość korzystania z najnowszego modelu automatycznego łóżka masującego. Możliwość korzystania z jedynego na rynku urządzenia wykorzystującego wysuwany w pionie projektor wewnętrzny spotkała się z ogromnym zainteresowaniem klientów. Bimedica oferuje m.in. masaże za darmo i promuje zdrowy styl życia zgodnie z filozofią: „Zdrowie osobiste wpływa na rodzinę, społeczność, kraj”. Dlaczego masaże w nasz ym Centrum Demonstracyjnym są za darmo? Chcemy, aby każdy mógł osobiście wypróbowywać masujące łóżko. Dzięki temu dokładnie poznaje się działanie urządzenia i sposób jego obsługi. Co więcej, systematyczne korzystanie z materaca daje wspaniałe efekty lecznicze. Wielokrotne sprawdzanie możliwości łóżka to jednocześnie najprostszy sposób poznania jego trwałości i wysokiej klasy. Ta strategia marketingowa i koncepcja obsługi klienta zostały wyróżnione licznymi nagrodami, a przede wszystkim docenione przez nieustannie powiększające się grono użytkowników. Bimedica obsługuje dziennie ponad 400 osób. Sukces w prowadzeniu Centrum Demonstracyjnego jest związany ze sprzedażą najlepszego na rynku w pełni zautomatyzowanego łóżka masującego wykorzystującego metody naturalne: akupresurę, moksę, chiropraktykę, promieniowanie podczerwone. Łóżko Bimedica jako jedyne ma projektor 3D – przesuwający się pod plecami nie tylko w poziomie, ale też wysuwany w pionie. Ta technologia jest prawdziwym przełomem; sprawia, że rolki pracują ze zmienną intensywnością, co oddaje subtelności masażu ręcznego. Poza tym rewelacyjnie sprawdza się zastosowanie w projektorach germanu, który w porównaniu z innymi dostępnymi na rynku minerałami lepiej przewodzi promienie podczerwone i ma silne właściwości przeciwutleniające. Absolutną nowością jest również możliwość pełnej personalizacji masażu – mamy tu możliwość dopasowania pracy rolek do wzrostu, trzy stopnie tempa ich przesuwania się, 5 programów automatycznych i 1 manualny. Te wszystkie funkcje służą regulacji intensywności masażu, zgodnie z naszymi pragnieniami i potrzebami. Istotna jest wygoda korzystania, wystarczy jeden przycisk i wszystko działa. W związku z dynamicznym rozwojem firma tworzy w Polsce sieć salonów partnerskich działających na zasadzie franczyzy. Dla swoich Partnerów Bimedica Poland ma przygotowaną kompletną koncepcję biznesową, gotową receptę na sukces. W jej wypracowaniu pomogło pięcioletnie doświadczenie właścicieli firmy. W ciągu kilkuletniej działalności sposób działania firmy i oferowane przez nią łóżko masujące zostały docenione w formie dyplomów i certyfikatów. Najważniejsze z nich to: „Firma Roku Primus Inter Pares”, dyplom od „Stowarzyszenia Pomocy Osobom Chorym na Stwardnienie Rozsiane” i zdobyte trzy razy z rzędu EuroCertyfikaty w kategoriach: „Certyfikat Wiarygodności Firmy”, „Certyfikat Zarządzania Firmą” i najnowszy – „Certyfikat Branżowy Nowe Technologie Zdrowia”. Jesteśmy dumni z tych licznych wyróżnień, które dopingują właścicieli i pracowników do dalszych starań i rozwoju – zawsze w trosce o dobro Klienta. >>doradztwo/szkolenia Recepta na sukces Nowy Partner ma pewność, że zaczyna pracę pod sprawdzoną marką, oferuje najlepsze urządzenie na rynku i dostaje gotowe rozwiązania biznesowe. Bimedica proponuje swoistą „poduszkę bezpieczeństwa” – gdyby Partner w określonym czasie nie odniósł sukcesu, ma zagwarantowany zwrot kapitału. Do satysfakcji płynącej z pomocy innym ludziom dochodzi satysfakcja wynikająca z wysokiej rentowności działalności. Inwestycja zwraca się już po około roku. Poza tym funkcjonowanie w ramach systemu franczyzowego to opieka i wsparcie na każdym etapie prowadzenia biznesu. W początkowym okresie pomoc dotyczy wyboru optymalnej lokalizacji, adaptacji i wyposażenia lokalu, realizacji pierwszych akcji marketingowych i szkolenia pracowników. Później przez cały czas można liczyć na fachowe rady, szkolenia i konsultacje. W tej sytuacji prowadzenie własnego biznesu, ze zminimalizowanym ryzykiem gospodarczym, staje się prawdziwą przyjemnością. Osoba odpowiedzialna za kontakt z Partnerami: Jerzy Trojanowski, Prezes Zarządu Bimedica Poland Sp. z o. o. Zapraszamy do odwiedzenia naszej strony internetowej: www.bimedica.eu. Bimedica Poland sp z o.o. Rozdajemy Zdrowie 15-305 Białystok ul. Waszyngtona 32 lok. 15 Tel. 85 679 51 52 Tel. kom. 602 61 52 54 www.bimedica.pl [email protected] 67 >> Poligrafia Dynamiczny rozwój i nowe wyzwania G LOBART Print Sp. J. to drukarnia cyfrowa, którą tworzy grono doświadczonych ekspertów. Dzięki wykorzystaniu najnowocześniejszej technologii oraz doskonałej orientacji w zakresie każdej formy druku, z powodzeniem realizujemy wszystkie zlecenia, oferując Klientom pełną satysfakcję i gwarancję najwyższej jakości. Rok 2010 była dla naszej firmy bogaty w nowe doświadczenia i wyzwania. Aby sprostać oczekiwaniom Klientów, udoskonaliliśmy organizację i zarządzanie, wdrożyliśmy innowacyjny system PRESTO Print dedykowany firmom, które chcą mieć nadzór nad przepływem informacji oraz efektywny system controllingu finansowego. W dalszym ciągu prowadzimy politykę rozwoju firmy w oparciu o najwyższe standardy biznesowe i najnowocześniejsze rozwiązania techniczne, czego wyrazem jest nasz ostatni zakup – zakuwarka automatyczna do wykańczania bannerów, siatek i innych produktów. GLOBART Print Sp. J. ul. Ciołkowskiego 88F 15-545 Białystok tel. (85) 65 30 700, fax. (85) 65 30 872 www.globartprint.pl e-mail:[email protected] 68 Dzięki możliwości zastosowania oczek metalowych i plastikowych różnych rozmiarów oraz prostocie obsługi – co jest niespotykane na rynku reklamowym – jesteśmy w stanie znacznie przyśpieszyć i tak bardzo szybki proces wykańczania produktów, co szczególnie jest ważne przy wielkich formatach, w czym specjalizuje się nasza drukarnia. Potwierdzeniem najwyższej jakości usług i produktów oferowanych przez GLOBART Print jest zdobycie po raz kolejny, tak jak w poprzednich latach, prestiżowego wyróżnienia – EuroCertyfikat 2010. Aktywnie uczestniczyliśmy w seminariach i warsztatach organizowanych przez Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu. Była to doskonała okazja do podzielenia się swoimi doświadczeniami i wiedzą, a także podjęcia wspólnych inicjatyw z innymi podmiotami, wchodzącymi w skład BiznesKlastra. Byliśmy także obecni na misji gospodarczej podlaskich przedsiębiorców w Paryżu, co zaowocowało nawiązaniem nowych kontaktów handlowych, a także podpisaniem umów o współpracy i partnerstwie z francuskimi organizacjami biznesowymi. Dużym wyróżnieniem było zaproszenie nas po raz kolejny przez Urząd Marszałkowski Województwa Podlaskiego do opracowania koncepcji szaty graficznej oraz dostarczenia rozwiązań w zakresie ekspozycji na nośnikach wielkoformatowych konkursu PODLASKA MARKA ROKU 2010. W 2011 roku planujemy dalszy dynamiczny rozwój naszej firmy, do którego mobilizują nas kolejne zlecenia i rosnące oczekiwania naszych Klientów. Oferujemy im nie tylko profesjonalne usługi w zakresie druku wielkoformatowego, ale również ponad 5 tys. m/kw znormalizowanych powierzchni reklamowych w postaci citylight’ów, billboard’ów, reklam wielkopowierzchniowych. Realizujemy nawet najtrudniejsze i najbardziej wymagające zlecenia – pomaga nam w tym doświadczona załoga i najnowocześniejszy sprzęt, w tym jedyna w tej części kraju maszyna drukująca 5-metrowe grafiki. Każde zamówienie realizowane jest w krótkim czasie i przy zachowaniu najwyższych standardów. Nasza oferta nie ogranicza się jedynie do druku. Posiadamy wyspecjalizowaną ekipę montażową – montujemy dekoracje reklamowe na wszystkich typach powierzchni przeznaczonych do ekspozycji. Usługi te świadczymy zarówno w Polsce, jak i za granicą. Cel – satysfakcja Klientów W 2010 roku PRO100 DRUKARNIA umocniła swoją czołową pozycję w segmencie druku półformatowego w północno-wschodnim regionie Polski. Kreatywne i profesjonalne podejście do zamówień, przygotowalnia w technologii CtP i bogato wyposażona introligatornia gwarantują druk na najwyższym poziomie. Od lat naszym atutem jest jednak nie tylko technologia, ale także ludzie – zgrana i nie bojąca się żadnych wyzwań załoga. PRO100 DRUKARNIA stale doskonali i rozwija posiadany potencjał, na który składają się m.in.: • • • • • • • kreatywne studio graficzne, nowoczesne studio pre-press (w tym własna naświetlarka CtP), pięcio-, cztero- i dwukolorowe maszyny offsetowe do formatu B2, linia do produkcji opakowań z tektur litych i opakowań kaszerowanych (automaty sztancujące, składarko-sklejarka, okienkarka, kaszerówka, złociarki) rozbudowana introligatornia, w tym linie do opraw broszurowych zautomatyzowana linia do oprawy spiralnej kalendarzy nowoczesne hale produkcyjne. Specjalnością PRO100 DRUKARNI jest druk opakowań i kopert kurierskich, etykiet, materiałów reklamowych, kalendarzy, książek, broszur i czasopism. Nasza linii drukarska jest cały czas doskonalona i rozbudowywana o kolejne nowoczesne maszyny i urządzenia, czego wyrazem jest nasz ostatni projekt inwestycyjny na kwotę ponad 7 mln zł. Posiadamy wysoce innowacyjną linię do produkcji opakowań, zautomatyzowaną maszynę do druku w formacie połówkowym, nowoczesny workflow, linię do broszurowania z wydajnością do 5 tys. egzemplarzy na godzinę z oprzyrządowaniem do produkcji kalendarzy, pierwszą w Polsce składarko-sklejarkę do produktowego wytwarzania wysokiej jakości opakowań i jedyną w regionie tak wysoce zautomatyzowaną maszynę do oprawy spiralnej kalendarzy. Nasze maszyny mogą wydrukować 2 mln kolorowych kartek A4 na dobę, a nowoczesna składarko-sklejarka, którą dysponujemy, może wyprodukować 100 tys. pudełek na godzinę. Realizując zamówienia, angażujemy całe nasze doświadczenie, wykorzystujemy najlepsze materiały i najnowocześniejsze techniki poligraficzne. W sytuacjach wyjątkowych potrafimy działać niezwykle szybko, wykonując powierzone nam zadania w ekspresowym tempie, jednak zawsze z zachowaniem właściwych standardów i najwyższej jakości druku. Dla branży poligraficznej rok 2011 z pewnością będzie wymagającym okresem – to sektor bardzo konkurencyjny, w którym utrzymać się i rozwijać mogą tylko najlepsi. PRO100 na rynku drukarskim funkcjonuje już od wielu lat, ma ugruntowaną pozycję, cieszy się zasłużoną renomą. W kolejnym roku naszej działalności chcemy nadal realizować główny cel, którym jest pełna satysfakcja Klientów. Ten cel potrafimy zrealizować między innymi dzięki: • posiadanemu doświadczeniu, • nowoczesnym liniom technologicznym, • najlepszym urządzeniom, • doskonałej jakości materiałom. >> Poligrafia Posiadamy doświadczoną załogę, na którą składają się najlepsi specjaliści w branży. Jesteśmy otwarci na wyzwania, a tych w nadchodzącym roku z pewnością nie zabraknie. Oczekiwania i potrzeby Klientów są dla nas priorytetem. Jesteśmy gotowi służyć naszą fachową radą w zakresie technik drukarskich, które – z punktu widzenia konkretnego Klienta i zamówienia – są najlepsze, najbardziej efektywne i wskazane. PRO100 DRUKARNIA ul. Ciołkowskiego 169 ul. Ciołkowskiego 169 15-516 Białystok tel. (85) 74 700 74 www.pro100.com.pl [email protected] 69 Adam Walicki ekspert Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu Joanna Bogna Zielińska Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania w Białymstoku Znaczenie jakości w działalności firm świadczących usługi okołobiznesowe Zmiany w polskiej gospodarce spowodowane integracją europejską przyczyniły się do dynamicznego rozwoju sektora usług dla przedsiębiorczości. Przyrost liczby przedsiębiorstw dodatkowo zwiększał zapotrzebowanie rynkowe na usługi związane z ich obsługą. We współczesnych firmach coraz częściej można zaobserwować proces odchudzania struktur organizacyjnych (lean management) powiązany z outsourcingiem. P oz yskanie pracownika o specjalistycznych umiejętnościach jest trudne oraz kosztowne. Ponadto specjaliści zatrudnieni w przedsiębiorstwie czasami nie są w stanie zaproponować tak korzystnego rozwiązania jak profesjonalna firma. Tymczasem outsourcing usług okołobiznesowych zwiększa elastyczność i efektywność funkcjonowania przedsiębiorstwa, pozwala na obniżenie kosztów działalności, przyczynia się do podnoszenia jakości czynności stanowiących kompetencje wyróżniające firmy (specjalizacji). W rezultacie następuje poprawa konkurencyjności firmy, co w dalszej perspektywie 70 wpływa na wzrost gospodarczy regionu i kraju. Jednakże outsourcing niesie ze sobą ryzyko utraty bezpośredniej kontroli nad przebiegiem niektórych procesów i jakością otrzymanych wyrobów. Istnieje też możliwość pozyskania do współpracy partnera o niskiej wiarygodności, co może pogorszyć wizerunek firmy. W badaniu ankietowym przeprowadzonym w 2004 roku przez Ministerstwo Gospodarki i Pracy wśród przedsiębiorców w zakresie popytu na usługi zewnętrzne wzięło udział 167 podmiotów należących do Sekcji D PKD – Przetwórstwo Przemysłowe. 96% ogółu przebadanych korzystało z usług okołobiznesowych. Wśród kryteriów wyboru usługodawcy przedsiębiorcy podkreślali, iż bardzo ważna jest jakość świadczonych usług (78,44%), cena (53,89%), a także doświadczenie kojarzone z profesjonalizmem (50,30%). Techniczne standardy (jakościowe) były postrzegane jako ważne czynniki wyboru firmy outsourcingowej (56,29%). Wskazanie lokalizacji przez 67,66% uczestników badania jako ważnego uwarunkowania wyboru firmy oznacza, iż nie wszyscy przedsiębiorcy postrzegają ją jako decydujące kryterium w procesie decyzyjnym. 17 września 2010 roku Wyższa Szkoła Finansów i Zarządzania w Białymstoku przeprowadziła zogniskowany wywiad grupowy / FGI/ pt. Jakość w polskiej firmie doradczej XXI wieku. W badaniu wzięło udział 15 przedstawicieli podmiotów zrzeszonych w Klastrze Instytucji Otoczenia Biznesu. Głównym celem wywiadu było zebranie opinii na temat znaczenia jakości w działalności firm doradczych oraz kierunków rozwoju usług okołobiznesowych w przyszłości. W trakcie wywiadu poruszono m.in. kwestię czynników konkurencyjności rynkowej, podejmowanych działań projakościowych oraz funkcjonujących norm jakościowych. Do najważniejszych czynników konkurencyjności firmy-uczestnicy zaliczyli trafną identyfikację potrzeb nabywcy oraz tworzenie nowoczesnego systemu obsługi klienta. Podkreślono również znaczenie posiadanego doświadczenia w branży oraz specjalizacji, które zwiększają zaufanie klientów do firmy. Wśród innych czynników wymieniono kompetencje pracowników, które wpływają na odczucia klientów w procesie sprzedaży. Podjęto także dyskusję na temat działań projakościowych, w której poruszono znaczenie w procesie doskonalenia jakości takich elementów jak selekcja personelu i współpracowników, profesjonalizacja ontaktów z klientem, dopasowanie lub różnicowanie oferty do potrzeb odbiorców. W branży usług okołobiznesowych występuje pewna trudność w mierzeniu poziomu jakości usług, dlatego uczestnicy wywiadu rozróżnili jakość subiektywną i obiektywną. W terminach obiektywnych jakość może być utożsamiana ze skutecznością, szybkością działania i terminowością, jednakże wykonanie usługi na najwyższym poziomie merytorycznym nie zawsze gwarantuje satysfakcję klienta. Dość istotny element wywiadu stanowiła też kwestia posiadania procedur zapewniających wysoką jakość produktów i usług. Uczestnicy badania wyrazili opinie, iż należy wprowadzać formalne normy jakościowe, zwłaszcza w dużych firmach, w których zwiększa się ryzyko niedostatecznie uporządkowanego działania. Szczególnym obszarem stosowania procedur powinien być proces kontaktu z klientem, ponieważ normy poprawiają skuteczność działania firmy i zwiększają zadowolenie odbiorcy. Z wypowiedzi przedstawicieli firm klastrowych wynika, iż najważniejszym standardem jakościowym w firmie doradczej powinna być satysfakcja klienta, która nie zawsze powoduje konieczności stosowania formalnych procedur, ale zawsze wymaga elastycznego podejścia do indywidualnego zlecenia i spełnienia specyficznych oczekiwań klienta. Reasumując, jakość odgrywa zasadniczą rolę w działalności firm świadczących usługi okołobiznesowe. Członkowie Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu doceniają możliwość poznawania wzorców postępowania innych firm oraz wymiany doświadczeń podczas spotkań klastrowych. Postrzegają normy jakościowe jako niezbędny warunek sprawnego funkcjonowania stowarzyszenia w przyszłości. Zidentyfikowano także potrzebę kreacji wspólnych, aczkolwiek ogólnych klastrowych dobrych praktyk i standardów obsługi klienta. Źródła: Analiza warunków funkcjonowania sektora usług dla przedsiębiorczości, MGiP, Warszawa 2005 J. Bernais, J. Ingram, T. Kraśnicka, ABC współczesnych koncepcji i metod zarządzania, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Katowicach, Katowice 2007 K. Zimniewicz, Współczesne koncepcje i metody zarządzania, PWE, Warszawa 2000 Materiały z wywiadu grupowego pt. „Jakość w polskiej firmie doradczej XXI wieku” przeprowadzonego wśród przedstawicieli Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu Odpowiedzi Jakość Doświadczenie/ profesjonalizm Lokalizacja Zaufanie Techniczne/ jakościowe standardy Cena Bardzo ważne 78,44 50,30 10,18 44,91 43,11 53,89 Ważne 21,56 49,10 67,66 55,09 56,29 46,11 Nieważne 0,00 0,60 22,16 0,00 0,60 0,00 100,00 100,00 100,00 100,00 100,00 100,00 Suma Tabela 1. Kryteria wyboru usługodawcy Źródło: Analiza warunków funkcjonowania sektora usług dla przedsiębiorczości, MGiP, Warszawa 2005, s. 37. Internet niejedno ma imię. Może być szerokopasmowy, satelitarny, przez modem. W 2011 roku coraz częściej będzie się jednak mówiło o ultraszybkim Internecie LTE. Technologia LTE pozwala na transfer danych na przykład w smartfonach z prędkością nawet 160 Mb/s. Dla porównania – w konwencjonalnym systemie UMTS szybkość łącza wynosi zaledwie 7,2 Mb/s, a w nowszym HSPA+ 21 Mb/s. Dzięki technologii LTE ściągnięcie na komórkę filmu w jakości HD zajmie ok. 5 min. Usługa Internetu LTE jest już dostępna w ponad 60 krajach, w tym w Polsce. Eksperci Internet LTE nazywają tak że Internetem 4 Generacji (4G). Jak zwał tak zwał – ważne, żeby działał. Źródło: www.gospodarka.pl stop Od 2011 roku przedsiębiorcy bez obaw mogą wystawić faktury elektroniczne. Do tej pory fiskus uznawał jedynie faktury papierowe bądź opatrzone bezpiecznym, ale kosztownym podpisem elektronicznym. Teraz podpis elektroniczny nie jest wymagany. Wystarczy – jak czytamy w Rozporządzeniu Ministra Finansów – aby wystawca e-faktury spełnił warunek zapewnienia autentyczności pochodzenia i integralności treści. Chodzi o to, by nie było wątpliwości kto jest wystawcą e-faktury oraz żeby zawierała ona wszystkie niezbędne dla tego rodzaju dokumentu elementy. Na przesłanie faktury w formie elektronicznej będzie musiał się uprzednio zgodzić jej odbiorca. Zgodnie z unijnymi standardami, w polskim projekcie zezwolono na przechowywanie przesłanych e-faktur w dowolnym państwie członkowskim pod warunkiem, że kontrola skarbowa będzie mogła mieć do nich pełny dostęp on-line. Kontrolerzy muszą też mieć możliwość przetwarzania danych w formacie tekstowym. Na zalegalizowanie mailowych faktur czekały tysiące firm. Możemy oficjalnie ogłosić, że w 2011 roku w Polsce skończyła się „papierologia”. Źródło: www.mf.gov.pl 71 Telegraf…Telegraf…Telegraf …Telegraf… Telegraf…Telegraf…Telegraf … Outsourcing usług okołobiznesowych zwiększa elastyczność i efektywność funkcjonowania przedsiębiorstwa, pozwala na obniżenie kosztów działalności, przyczynia się do podnoszenia jakości czynności stanowiących kompetencje wyróżniające firmy (specjalizacji). K lasyczne zasoby – kapitałowe, techniczno-technologiczne, materialne – są ciągle istotne, ale już tylko i wyłącznie jako ograniczenia, a nie obszary, w których można szukać szans rozwojowych przedsiębiorstwa. Rolę strategicznego zasobu organizacji przejęła wiedza – to ona jest filarem nowoczesnego biznesu, bez niej pozostałe zasoby (kapitał, maszyny i urządzenia, ziemia, praca) pozostają ukryte i niewykorzystane. U podstaw gospodarki wiedzy leży innowacyjność i kreatywność, dzięki czemu powstają nowe rozwiązania technologiczne, nowe rozwiązanie w zakresie zarządzania, ale także rozwiązania już funkcjonujące znajdują nowe zastosowania. Ten tworzący się na naszych oczach model biznesu – oparty na wiedzy – najpełniej realizuje się w nowoczesnych sieciach kooperacji, czyli w klastrach. NOWY MODEL BIZNESU Waldemar Wierżyński Klastry jako filar nowoczesnej gospodarki Obecny etap rozwoju światowej gospodarki uczynił z wiedzy dominujący, często najważniejszy zasób posiadany przez organizacje. O atutach rynkowych, przewagach danego produktu i usługi nad konkurencyjną ofertą decyduje jakość wiedzy wykorzystanej do ich koncepcyjnego opracowania, wytworzenia, promocji, sprzedaży. 72 Bezprecedensowy, intensywny rozwój nowoczesnych technologii, szczególnie Internetu, przyczynił się do zaistnienia głębokich zmiany w światowej gospodarce. Przeobrażenia te objęły nie tylko wykorzystywane w działalności biznesowej instrumenty, ale i całą filozofię, rudymentarne zasady oraz reguły, na których współczesna gospodarka się opiera. Proces ten najlepiej charakteryzują Alvin i Heidi Tofflerowie (Toffler A., Toffler H., Budowa nowej cywilizacji. Polityka trzeciej fali, Wyd. Zysk i S-ka, Poznań 1996). Odwołują się przy tym do koncepcji cyklicznych, stale się powtarzających się zmian tak fundamentalnych, że ich rezultatem jest każdorazowo transformacja cywilizacyjna obejmująca przeobrażenia stylu życia rodzinnego, zmiany w sposobie pracy, powstawanie nowych form i modeli życia gospodarczego, nowych konfliktów i układów politycznych, nade wszystko jednak nowej świadomości i mentalności. Wszystkie dotychczasowe tego rodzaju zmiany były na tyle gwałtowne, wszechogarniające, a jednocześnie powtarzające się z taką regularnością, iż A. i H. Tofflerowie porównali je do fal. Do tej poru, ich zdaniem, ludzkość przeżyła trzy główne fale (zmiany cywilizacyjne). Specyfika współczesnej gospodarki nie polega tylko i wyłącznie na powszechnym, niemal nieograniczonym dostępie do nowoczesnych technologii, lecz na wykorzystywaniu tych technologii do budowy nowych relacji międzyludzkich i modeli gospodarczych. Trzy „fale” rozwoju cywilizacji wg A. i H. Tofflerów • pierwsza fala była rewolucją rolniczą; • z drugiej fali wyłoniła się gospodarka przemysłowa; • trzecia fala, której efekty współcześnie nie są jeszcze do końca rozpoznane, stworzy nową, odmienną od dotychczasowych modeli gospodarkę, opartą nie na tradycyjnych czynnikach wytwórczych, lecz wiedzy i informacji. W procesie tym najistotniejsze staje się posiadanie odpowiednich informacji – dlatego Peter Drucker nazywa współczesną gospodarkę gospodarką informacyjną. Obecnie w odniesieniu do nowoczesnej gospodarki używa się także określeń: gospodarka wiedzy, gospodarka sieciowa, gospodarka cybernetyczna. U podstaw tego rodzaju gospodarki leży innowacyjność i kreatywność, dzięki czemu powstają nowe rozwiązania technologiczne, ale także rozwiązania już funkcjonujące znajdują nowe zastosowania. Natomiast najważniejszymi zasobami stają się dla przedsiębiorstw nie klasyczne zasoby materialne, finansowe, a nawet organizacyjne, lecz czynniki pozamaterialne i pozaekonomiczne – kapitał intelektualny, wiedza, konfiguracja wartości, relacje z klientami. KLASTRY JAKO ODPOWIEDŹ NA NOWY MODEL BIZNESU Nowy model biznesu – oparty na wiedzy – najpełniej realizuje się w nowoczesnych sieciach kooperacji zwanych klastrami. Z jednej strony sprzyjają one rozwojowi techniki, wprowadzaniu innowacji (choćby poprzez bliską współpracę z sektorem B+R), z drugiej zaś strony same opierają się na wiedzy, doświadczeniu i umiejętnościach tworzących je podmiotów. Klastry ze swej natury odpowiadają współcześnie obowiązującemu paradygmatowi gospodarki – ułatwiają przepływ informacji, tworzą nowoczesne kanały komunikacji, która jest kluczowa dla rozprzestrzeniania się innowacji i wiedzy jako takiej. Tym samym opisywane sieci współpracy podnoszą produktywność, efektywności i w konsekwencji konkurencyjność całej gospodarki w każdym z jej wymiarów: lokalnym, regionalnym, krajowym i ponadkrajowym. Z doświadczeń krajów, w których polityka rozwoju w znacznym stopniu opiera się o struktury klastrowe pokazują, że klastry wpływają stabilizująco na cały system gospodarczy, a jednocześnie są dodatkowym bodźcem do wzrostu. Klastry, w istocie rzeczy, są zredukowanymi w skali systemami innowacji; przynamniej w teorii powinny być to miejsca najbardziej kreatywnego, twórczego myślenia; miejsca, gdzie wymyśla i doskonali się nowe rozwiązania. Klastry są też poligonem doświadczalnym dla nowatorskich pomysłów, które przetestowane w węższym gronie współpracujących firm i instytucji mogą w konsekwencji wejść do szerszego obrotu gospodarczego. Nie bez znaczenie jest również fakt, że tego rodzaju struktury sprzyjają bezpośrednim, międzyludzkim kontaktom. Klastry są wyrazem nowego sposobu myślenia o procesach gospodarczych, ich organizacji, efektywności, przebiegu. Ukazują gospodarkę jako system naczyń połączonych, w którym technologia, informacja, marketing, logistyka, potrzeby klientów są ze sobą powiązane i w dużej mierze od siebie zależne. W sieci kooperacji przedsiębiorstwa mogą łatwiej dostrzec te zależności. Gospodarka wiedzy wymusza na współczesnych przedsiębiorstwach rozwijanie kapitału intelektualnego, inwestowanie w innowacje, wprowadzanie nowych technologii, klastry natomiast ułatwiają realizację tych zadań. Istotą klasteringu jest wszak bliska współpraca sektora B+R z sektorem biznesu, wykorzystanie potencjału nauki na praktyce gospodarczej, komercjalizacja laboratoryjnych osiągnięć. Podsumowując, można stwierdzić, że klasrty są swoistym pasem transmisyjnym, upowszechniając ym wiedzę, innowacje, kreatywność, czyli wszystko to, co liczy się w obecnej, globalnej i konkurencyjnej gospodarce. Klastr y p o p r aw ia ją pr zepł y w i n fo r m a cj i i wiedz y, obniżają kosz t y transakcyjne, sprzyjają wzrostowi efektywności i produktywności, przyspieszają procesy powstawania nowych firm oraz wzrost innowacyjności przedsiębiorstw. Są więc filarem nowoczesnej gospodarki. We współczesnej gospodarce wiedzy możliwość szybkiego i bezpośredniego konfrontowania doświadczeń, wymiany poglądów, uczenia się na cudzych błędach – mimo całego zaawansowania technologicznego – ciągle jest bezcenną wartością. Klastry budują więc powiązania także na poziomie społecznym, a nie tylko technicznym czy organizacyjnym. To znakomicie wpisuje się w obecne tendencje w zarządzaniu, podkreślające przewagę kapitału intelektualnego (ludzkiego) nad klasycznie rozumianym kapitałem finansowym. 73 >> wywiad Kurs na innowacje Wywiad z prof. Leszkiem Rafalskim Przewodniczącym Rady Głównej Instytutów Badawczych 74 Wydatki na badania i rozwój w Polsce wynoszą – optymistycznie licząc – ok. 0,80 proc. PKB, co stawia nas daleko za większością krajów Unii Europejskiej. Tam już dawno zrozumiano, że nakłady na naukę i badania są niezbędne dla rozwoju gospodarki. Z pewnością w Polsce też to zrozumiemy, pytanie tylko – czy nie będzie za późno? Tak, to prawda – najbardziej innowacyjne kraje i regiony świata wydają więcej niż przeciętnie na kształcenie, szkolenie i uczenie się przez całe życie, charakteryzują się najwyższym współczynnikiem udziału wydatków na badania i rozwój w PKB oraz korzystają z instrumentów wspierających wdrażanie nowych produktów i technologii w sektorze publicznym i prywatnym. W Polsce mamy zbyt niskie nakłady państwa na wsparcie B+R i innowacyjności i nie należy mieć złudzeń, że przy obecnych kłopotach budżetowych zasadniczo wzrosną. Wskazane byłoby jednak znowelizować bądź też napisać od nowa „Ustawę o niektórych formach wspierania działalności innowacyjnej”, której instrumenty stymulowania innowacyjności okazały się całkowicie niewystarczające. Ustawa powinna powiązać innowacyjność z organizacją badań w Polsce oraz ich finansowaniem z funduszy publicznych i prywatnych. Wśród podstawowych, powszechnie wykorzystywanych na świecie sposobów zachęcania firm do inwestowania w badania i rozwój szczególną rolę odgrywają instrumenty fiskalne. Może w Polsce brakuje tego rodzaju ulg podatkowych dla najbardziej innowacyjnych przedsiębiorstw? Brak zachęt systemowych – ulg podatkowych jest, moim zdaniem, powodem niedostatecznego zaangażowania przedsiębiorstw w finansowanie prac B+R. Celem przedsiębiorczości jest korzyść finansowa, a nie ideologia, szczególnie w sytuacji polskiego przedsiębiorcy nieposiadającego kapitału inwestycyjnego. Ulga podatkowa, jako instrument oddziaływania ekonomicznego, sprawdziła się w świecie. Trzeba wprowadzić wyraźne zmiany w finansowaniu budżetowym i pozabudżetowym badań aplikacyjnych poprzez: • wydzielenie ze środków budżetowych na naukę oddzielnych środków na finansowanie nauk stosowanych w takiej proporcji, która będzie wskazywać na priorytetowe podejście do innowacyjności; • śmiałe pociągnięcia podatkowe, które podstawową ulgą podatkową zachęcą przedsiębiorców do innowacyjności. Mam wrażenie, że budowa gospodarki opartej na wiedzy i innowacyjności w Polsce napotyka bariery nie tylko finansowe, ale także mentalne… Słabą innowacyjność polskiej gospodarki wiąże się również z brakiem kreatywności, pomysłowości, niewłaściwą edukacją na różnych poziomach, zaniedbaniem rozwijania w dzieciach i młodzieży szkolnej oraz akademickiej umiejętności pracy w zespole. Współczesne osiągnięcia badawcze rzadko są dziełem geniuszu jednostki, prawie zawsze są wynikiem współpracy grupy specjalistów, zespołów badaczy. W Polsce obserwuje się zarówno u dzieci, młodzieży, jak dojrzałych obywateli tendencję do nadmiernego indywidualizmu, niezgody, nieumiejętności współpracy, braku integracji w działaniach. Obecny system edukacji jest – z jednej strony – oparty na tłoczeniu gotowej wiedzy, zamiast stymulowania pomysłowości, ćwiczenia inteligencji, a z drugiej – stanowi system masowej „produkcji” absolwentów, których podstawowym celem jest dyplom ukończenia studiów. Konieczne jest z jednej strony – poprawa systemu edukacji i szkolnictwa wyższego, które powinny rozwijać kreatywność, postawy proinnowacyjne młodego pokolenia, a z drugiej – stworzenie modelu kariery naukowej nakierowanego na przyciągnięcie młodych do prowadzenia badań i wdrożeń. Inną barierę mentalną stanowi niechęć przedsiębiorcy do ponoszenia ryzyka, co wynika bardziej ze złego prawa zamówień publicznych, niż z postaw zachowawczych. Ciągle też chyba pokutuje stereotypowe myślenie, że innowacyjność to przede wszystkim nowatorskie produkty. Tymczasem to termin znacznie szerszy… W Europejskim Rankingu Innowacyjności oceniane są: zasoby ludzkie dla nauki i techniki, edukacja, patenty, nakłady na działalność innowacyjną i efekty tej działalności mierzone wartością sprzedaży wyrobów nowych i zmodernizowanych, współpraca w zakresie działalności innowacyjnej, nakłady inwestycyjne na technologie informacyjne i telekomunikacyjne, dostęp do Internetu itp. Innowacja jest pojęciem szerokim – nie oznacza tylko zaawansowanej technologicznie nowości, jaką była np. telefonia komórkowa, lecz także każde nowe wdrożenie, również na pozatechnicznych polach tworzenia innowacji, np. metody leczenia, uprawa roślin, systemy administracyjne. Silne instytuty badawcze to zasoby ludzkie dla nauki i techniki obecne w bardzo wielu obszarach przemysłu, budownictwa, rolnictwa, medycyny, informatyki, łączności, wojskowości, bezpieczeństwa, meteorologii, ochrony środowiska, weterynarii, geologii i innych. Innowacyjność to zatem także sprawne funkcjonowanie i rozkwit naszego pionu nauki. Jaką rolę w procesie budowy innowacyjnej gospodarki opartej na wiedzy odgrywa współpraca sektora biznesu i nauki? Co musimy zrobić, by w Polsce współpraca ta była bardziej zaawansowana i przebiegała sprawniej? Oprócz koniecznych zmian systemowych, które omówiłem odpowiadając na wcześniejsze pytanie, polegających na użyciu instrumentu podatkowego, wskazałbym jako celowe zatroszczenie się o spójność różnych strategii i programów obejmujących życie gospodarcze i społeczne kraju. Słaba współpraca resortów przy określaniu i realizowaniu priorytetów dotyczących rozwoju gospodarczego (w szczególności problemu energii i transportu), finansów, rolnictwa, bezpieczeństwa, zdrowia oraz przy ukierunkowywaniu badań naukowych, a także edukacji na te priorytety jest przyczyną chaosu decyzyjnego. Zamiast koncentrować się na sprawach doraźnych, często wynikających z walki o budżet, należy określić obszary strategiczne pod kątem zastosowania innowacji technologicznych i konsekwentnie realizować politykę proinnowacyjną z udziałem strony naukowej, badawczej i strony wdrażającej – przedsiębiorstw. Działania Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego powinny być zespolone z politykami resortów odpowiedzialnych za gospodarkę, rolnictwo, infrastrukturę, transport, bezpieczeństwo, obronność, zdrowie, rozwój regionalny na rzecz innowacyjnej gospodarki i komercjalizacji badań naukowych. Niezbędne byłoby tu uwzględnienie roli Narodowego Centrum Badań i Rozwoju oraz Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości oraz NOT, RGIB, KIG i innych organizacji pracodawców. Dla rozwoju innowacyjnej i efektywnej gospodarki ważna jest realizacja dużych programów strategicznych finansowanych przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Programy te powinny obejmować najważniejsze kierunki rozwojowe, do których można zaliczyć bezpieczeństwo energetyczne, bezpieczeństwo transportu i infrastruktury, zaawansowane technologie materiałowe, zrównoważony rozwój rolnictwa, rozwój medycyny i inne. Dokonania innych państw w tym zakresie to dobry wzór. Jakie zagraniczne rozwiązania możemy „przeszczepić” na polski grunt? Wzorów dobrych praktyk dostarcza naszym instytutom intensywnie rozwijana współpraca zagraniczna, w szczególności związana z uczestnictwemw międzynarodowych projektach badawczych. Bardzo ważne jest podtrzymywaniei wzmacnianie powiązań polskich badań z obszarami technologicznymi Europejskiej Przestrzeni Badawczej, której wielkie centra generujące nowe technologie, łączą sięw europejskie alianse o wspólnych programowaniu, strategiach, np. mobilizacjaw obszarze energii, prowadząca do wspólnotowej energetyki solarnej wielkiej mocy. Poza obszarem najbliższego wzajemnego oddziaływania ekonomicznegoi politycznego, jakim jest Unia Europejska, warto jest angażować się w przedsięwzięcia inicjowane w Stanach Zjednoczonych, które wygrywają z Europą w wyścigu innowacyjności dzięki uproszczeniu procedur biurokratycznych, przyjęciu kryterium opłacalności dla każdego działania. W Polsce potrzebne są śmiałe kroki legislacyjne i administracyjne w kierunku tworzenia centrów naukowo-przemysłowych – realnie funkcjonujących (a nie powoływanych tylko w celu konsumpcji dotacji na ten cel), w których badania byłyby finansowane przez przemysł. W mojej opinii konieczne są do tego zachęty podatkowe dla przedsiębiorstw, o czym już mówiłem, oraz zniesienie barier biurokratycznych. Na koniec chciałbym, żeby Pan Profesor wybiegł w przyszłość – czy i ewentualnie kiedy uda się nam zbudować gospodarkę wiedzy? Hasło „gospodarka oparta na wiedzy” użyte jako cel przyszłego dążenia i wyznacznik postępu, wywołuje wrażenie nieobecności aktualnych osiągnięć naukowychw gospodarce, a tak przecież nie jest. Gospodarka jest zawsze oparta na wiedzy, tylko że w Polsce ta wiedza jest w zbyt dużej części kupiona za granicą. Zbyt mało wagi przywiązuje się u nas do rozwoju badań stosowanych. Jednak 126 instytutów badawczych, wśród nich 13 Państwowych Instytutów Badawczych (PIB), wykonuje najwięcej – ze wszystkich pionów nauki – badań dla gospodarki o wysokiej efektywności ekonomicznej, wytwarzając produkt naukowy dla około 80% wszystkich wdrożeń w polskiej gospodarce. Jeśli przyjrzeć się pracom badawczym realizowanym w naszych laboratoriach oraz prześledzić wynalazki, odkrycia, rozwiązania, metody badawcze, ulepszenia istniejących materiałów, technologii itp. – nagradzanych w różnych międzynarodowych konkursach – to można odnieść wrażenie, że z polskim potencjałem twórczym prowadzącym do poprawy wskaźnika innowacyjności wcale tak źle nie jest. Jeśli udałoby się sprawnie przeprowadzić reformę szkolnictwa wyższego, zapewnić najbardziej zdolnym i kreatywnym młodym ludziom dobre wykształcenie i stworzyć warunki do rozwijania talentów, a także poprawić ich sytuację bytową, mieszkaniową to – przy spełnieniu potrzeb w zakresie rozwiązań systemowych, o których była mowa wcześniej – wierzę, że mamy szansę zwiększyć udział w gospodarce wiedzy pochodzącej z polskich instytucji badawczych. Kiedy? Trudno wróżyć, gdy rozmowa dotyczy badań stosowanych, a postęp techniczny w świecie niezwykle przyspiesza. Im szybciej uruchomi się mechanizm, tym szybciej „maszyna wdrażająca” ruszy. 75 Przewodnik po klastrach w Polsce (cz.1) Rozpoczynamy cykl publikacji, którego celem jest przedstawienie wybranych polskich klastrów. Na gospodarczej mapie naszego kraju można już znaleźć ponad 150 struktur klastrowych i ich liczba stale rośnie. Niewątpliwie, poważnym impulsem dla zawiązywania tego rodzaju sieci współpracy były i w dalszym ciągu są duże środki finansowe, po które polscy przedsiębiorcy mogą sięgać w ramach wielu programów operacyjnych. Taka unijna dotacja na start to dobry początek, ale potem wszystko zależy od kreatywności i zaangażowania samych klastrowiczów. W tym cyklu przedstawimy tych, którym się udało. 76 Wschodni Klaster Informatyczny HISTORIA POWSTANIA Historia Wscho dnie go Klastra Informatycznego sięga roku 2004. Trzech informatyków z Podkarpacia zaangażowało się wówczas w projekt budowy klastrów wiejskich. Takie klastry zostały zidentyfikowane jako najlepszy sposób rozwoju przedsiębiorczości na wsi. Jednak współpraca rolników z przedsiębiorcami na zasadach innych niż dostawca/odbiorca nie przetworzonej żywności w ymagałaby zmian w prawie. Dlatego powstał projekt ustawy „O grupach przedsiębiorstw rodzinnych”. Ustawy tej nie udało się przeprowadzić przez Parlament. Pozostała jednak zdobyta wiedza na temat klastrów oraz portal poświęcony klastrom gospodarczym. W tym samym roku na uczelni WSIiZ w Rzeszowie rozpoczęła pracę dr Elżbieta Wojnicka. Jest ona współautorem raportu IBnGR na temat klastrów. Na początku roku 2006 zorganizowała cykl szkoleń dla przedsiębiorców, które były poświęcone m.in. zagadnieniom współpracy w klastrze. Na zakończenie – 24 kwietnia 2006 roku – firmy informatyczne uczestniczące w szkoleniach podjęły decyzję o powołaniu Stowarzyszenia Informatyka Podkarpacka. Jego głównym celem była budowa Podkarpackiego Klastra Informatycznego. W roku 2009 Stowarzyszenie podjęło starania o wsparcie dla swych działań z funduszy UE. Starania te zakończyły się sukcesem. Dzięki temu plany rozwoju klastra mogły stać się bardziej ambitne – wykraczając poza ramy jednego województwa. W ten sposób zrodził się Wschodni Klaster Informatyczny. STRUKTURA KLASTRA Klaster grupuje głównie małe i średnie przedsiębiorstwa informatyczne. Koordynatorem klastra jest Stowarzyszenie Informatyka Podkarpacka. Regulamin przewiduje możliwość tworzenia subklastrów regionalnych. Wschodni Klaster Informatyczny tworzy przede wszystkim wartość marketingową (markę). Konkurującym ze sobą na co dzień przedsiębiorstwom informatycznym opłaca się podejmować współdziałanie, gdyż rozwój każdego z nich buduje siłę całego rynku. Klient wie, że znajdzie solidnego wykonawcę i nie będzie szukał go w większych ośrodkach lub wśród dużych korporacji. Stowarzyszenie Informatyka Podkarpacka, będące koordynatorem klastra, staje się reprezentantem środowiska wobec władz samorządowych, może pozyskiwać środki z funduszy europejskich i przeznaczać je na cele związane z rozwojem reprezentowanych przedsiębiorstw. Może też pełnić ważną rolę dla rozwoju branży: koordynować, narzucać standardy, podejmować działania lobbingowe, nawiązywać współpracę z ośrodkami naukowymi. Widać, że taki klaster ma sens – nawet jeśli współpraca między przedsiębiorstwami nie prowadzi do wypracowania wspólnej oferty lub zbudowania wspólnych produktów. Przewidujemy, że dalsza integracja w klastrze doprowadzi do realizacji wspólnych przedsięwzięć. Siłą integrującą staje się w takich sytuacjach wybór wspólnej strategii rozwoju. W wyniku takiego współdziałania pojawia się wspólna oferta lub wytworzone w ramach wspólnych przedsięwzięć produkty. Aby ułatwić tego rodzaju integrację, w ramach Wschodniego Klastra Informatycznego przewiduje się powstawanie podklastrów o integracji produktowej (klastry produktowe). WSCHODNI KLASTER INFORMATYCZNY TO BIZNES SPOŁECZNIE ODPOWIEDZIALNY Podstawą współdziałania jest przyjęcie Kodeksu Etycznego. Obejmuje on zasady pozytywnej konkurencji, partnerskiego współdziałania oraz postępowania zgodnie z etosem biznesmena. Klaster charakteryzują luźne powiązania. Z drugiej strony jest on głęboko osadzony w lokalnych strukturach społeczno-gospodarczych. Przy tych uwarunkowaniach kodeks etyczny nie jest jedynie wyrazem dobrej woli lub elementem marketingu. Staje się niezbędnym środkiem budowy zaufania, bez którego współpraca nie jest możliwa. Rozumiejąc szczególne znaczenie odpowiedzialności, zwłaszcza w branży informatycznej, nie ograniczamy się do sformułowania Kodeksu Etycznego. Przygotowywany jest program przyznawania certyfikatów jakości. Chcemy, aby ciągła troska o podnoszenie jakości naszych usług i produktów była podstawą rozwoju. Zdajemy sobie także sprawę z tego, że taki zrównoważony rozwój w branży IT jest możliwy wyłącznie przy silnej identyfikacji pracowników z postawionymi celami. W ten sposób dochodzimy do idei biznesu społecznie odpowiedzialnego. Nie jest ona dla nas kwestią wyboru, ale uświadomioną konsekwencją przyjętej strategii rozwoju. Materiał prz ygotowany przez zespół Wschodniego Klastra Informatycznego >> wywiad Efektem współdziałania jest bowiem rozwój (budowanie siły) rynku. Brak silnych powiązań ułatwia ekspansję klastra i objęcie nim wszystkich zasobów rynku (klienci, dostawcy, konkurujące ze sobą przedsiębiorstwa, zasoby kapitału i pracy). Rozmowa z Wojciechem Materną – prezesem Stowarzyszenia Informatyka Podkarpacka, koordynatorem Wschodniego Klastra Informatycznego Jakie są wasze dotychczasowe dokonania? Nasz klaster grupuje przedsiębiorstwa, które na co dzień ze sobą konkurują. Wielkim osiągnięciem jest samo stworzenie płaszczyzny porozumienia. Możliwość rozmowy, wymiany informacji, wzajemnego poznawania się – w tej atmosferze rodzą się wspólne przedsięwzięcia. Przykładem może być zrealizowany projekt stażowy, dofinansowywany przez Unię Europejską. Nasze firmy zapewniły staż 36 absolwentom rzeszowskich uczelni. Zdecydowana większość z nich została naszymi pracownikami. Gdy pojawiły się możliwości uzyskania wsparcia dla naszego Klastra, z sukcesem ubiegaliśmy się o te fundusze. Realizacja sformułowanego wówczas programu przebiega bez zakłóceń. Już wkrótce rozpoczniemy szerszą ekspansję w regionie. A w dalszej perspektywie – na obszarze całej Polski Wschodniej. Jakie najważniejsze cele zamierzacie osiągnąć? Nasza współpraca jest alternatywnym wobec modelu korporacyjnego sposobem na uzyskanie dynamicznego rozwoju. Nadzieje te wiążemy nie tylko z działaniem efektu synergii. Podejmujemy współpracę z ośrodkami naukowymi, samorządami i instytucjami otoczenia biznesu. Ta współpraca zaowocuje lepszym poznaniem potrzeb rynku i stworzeniem baz informacji, stanowiących podstawę rozwoju. Opracowaliśmy wspólną strategię marketingową. Zamierzamy wspierać projekty innowacyjne – zwłaszcza w zakresie B2B, SAAS i innych e-usług. Jakie są wasze plany na najbliższą przyszłość? Jesteśmy już po dużej konferencji, która była początkiem szerokiego otwarcia Klastra i która spotkała się z niezwykle pozytywnym przyjęciem środowisk biznesowych oraz naukowych, a także mediów. Cały czas prowadzimy działania, których celem jest wypracowanie optymalnych warunków współdziałania. Niezbędne ramy formalne i zasady, które każdy członek Klastra będzie musiał zaakceptować. Chcemy, by były to także zasady odpowiedzialnego społecznie biznesu. Uruchomimy program certyfikacji przedsiębiorstw. Właściciel certyfikatu będzie gwarantował usługi na najwyższym poziomie. Jakie znaczenie dla regionu ma Wschodni Klaster Informatyczny? Hasło „Rzeszów stolicą innowacji” odzwierciedla jeden z głównych kierunków rozwoju Podkarpacia. Te innowacje mają dotyczyć przede wszystkim lotnictwa i informatyki. Nasza aktywność wpisuje się w te zamierzenia. Chcemy, by „Informatyka Podkarpacka” była co najmniej tak znaną marką jak „Dolina Lotnicza”. 77 Zarządzanie ludźmi to sztuka bycia jednocześnie elastycznym i asertywnym, to sztuka słuchania i rozumienia tego co się w firmie dzieje. To również ogólna wiedza dotycząca elementów skutecznego i efektywnego zarządzania oraz umiejętność przełożenia tej wiedzy na praktykę. To sztuka wyrobienia w sobie wysokiego poziomu obiektywizmu wobec podwładnych i nie kierowania się emocjami. To umiejętność sprawnego reagowania zarówno na niedobre, jak i te kreatywne odstępstwa od codziennych czynności. To również umiejętność dostrzegania ryzyk i prawidłowego zarządzania nimi. Jak zapewnić firmie profesjonalną kadrę, czyli sztuka zarządzania zasobami ludzkimi Właściwe zarządzanie kadrami przedsiębiorstwa jest w biznesie jednym z najtrudniejszych elementów zarządzania jako całości. Po pierwsze chodzi tutaj o ludzi, którzy tworzą firmę, decydują o jej powodzeniu, o realizacji założonych celów, są jej głównym potencjałem, tworzą szanse lub wpływają na ryzyko działalności. Po drugie – nie ma tutaj prostych schematów zarządzania, które można przyłożyć zawsze i wszędzie w ten sam sposób. 78 K ażdy zespół ludzi jest inny, specyficzny, wymagający od zarządzających indywidualnego podejścia, nawet pomimo takiej samej organizacji. Zwróćmy uwagę, że w np. w oddziałach regionalnych firm, powołanych do realizacji tych samych celów, funkcjonujących według tej samej struktury i tych samych formalnych procedur, całkowicie odmiennie może wyglądać przepływ informacji, uzupełnianie kwalifikacji czy sama atmosfera pracy, poziom nakładania się kompetencji lub, co najważniejsze, jakość wykonanych zadań. Bo mimo tych samych zasad funkcjonowania – wszędzie i na każdym szczeblu pracują inni ludzie. Dlatego zawsze nieco inaczej będzie wyglądać np. pismo w identycznej sprawie, gdy wyjdzie „spod pióra“ dwóch różnych osób. Dlatego to sztuka trudna, która często przerasta osoby na kierowniczych stanowiskach, które np. zbyt szybko awansują nie nabierając wcześniej odpowiedniego doświadczenia lub mają cechy charakterologiczne, które ich dyskwalifikują. Osoby takie nie rozumieją swojej roli, sprowadzają ją czasem do delektowania się własnymi decyzjami wpływającymi (przeważnie negatywnie) na działalność firmy, nie patrzą przez pryzmat tego, kto naprawdę przyczynia się do osiągnięcia celów firmy. Podobnym błędem jest przekonanie, że zarządzanie zasobami ludzkimi dotyczy wyłącznie dużych firm. Tymczasem jest to kluczowe również w firmie zaledwie kilkuosobowej. Sztuką jest prawidłowo kierować pracą choćby jednej osoby, gdy trzeba przełożyć ogólne zasady prawidłowego zarządzania do konkretnej sytuacji. Po co na przykład tworzyć rozbudowane formalne procedury zatrudniania i pisać wielostronicowy kodeks etyki, jeśli firmę tworzy szef serwisu sprzętu AGD i dwójka techników? W takiej firmie najważniejsza jest koordynacja przemieszczania się i realizacji zleceń oraz znalezienie dwóch kompetentnych osób. Ale nawet tutaj szef firmy musi mieć świadomość, kogo chce zatrudnić, w jakim celu, jakie ryzyka są z tym związane i jak je zminimalizować. To jest właśnie zarządzanie. W sek tor ze niepublic znym, w wielu firmach, zarządzanie zasobami ludzkimi jest kluczową częścią ładu organizacyjnego (tzw. Governance), za który odpowiada kierownictwo, ale również każdy pracownik. Punktem wyjścia jest świadomość, że prawidłowa polityka zarządzania kadrami to efektywne działanie organizacji, gwarantujące osiąganie celów i realizowanie zadań. Z kolei w sektorze publicznym właściwa „polityka personalna“ jest częścią wymaganego środowiska wewnętrznego jednostki, na który składa się przestrzeganie wartości etycznych, kompetencje zawodowe, prawidłowa struktura organizacyjna oraz system delegowania uprawnień. Podkreślone zostało to w standardach kontroli zarządczej, które weszły w życie wraz nową ustawą o finansach publicznych w 2010 r. i podkreśliły konieczność wprowadzania nowoczesnego zarządzania również w tym sektorze. Główną zasadą zarządzania zasobami ludzkimi jest nastawienie na osiąganie celów i realizowanie zadań. To podstawowy warunek sukcesu. Podporządkowanie działań założonym celom to w tym wypadku efektywny dobór i dbałość o niezbędnych pracowników, którzy będą potrafili te cele osiągać. To tworzenie adekwatnych struktur, procedur, właściwej wewnętrznej i zewnętrznej komunikacji, dbanie o rozwój zawodowy pracowników. To również obiektywizm, unikanie konfliktu interesów i budowanie postaw etycznych. Na zarządzanie zasobami ludzkimi składa się kilka elementów. Po pierwsze jest to właściwy nabór pracowników, następnie ich szkolenie i rozwój kompetencji, oceny okresowe, system motywacyjny, budowanie etyki oraz, co bardzo istotne, świadomość celów ogólnych i szczegółowych. Bez odpowiedzi na pytania „po co to robię?, ku czemu zmierzam?“, nie będą możliwe do osiągnięcia takie efekty, jakie zostały wstępnie założone. Właściwy dobór kadr ma zapewnić, poza osiąganiem celów, również zwiększenie potencjału intelektualnego firmy, zapewniając jej ciągły rozwój. Ma to zasadnicze znaczenie, gdyż zmniejsza ryzyko wystąpienia niepożądanych zdarzeń oraz zmniejsza koszty szkoleń i te ponoszone na skutek błędnego doboru kadry. Wykwalifikowani pracownicy cechujący się kreatywnością mogą wznieść każdą firmę na bardzo wysoki poziom i całkowicie ją odmienić. Typowym tego przykładem od lat jest fińska NOKIA. W przedsiębiorstwie powinna istnieć mniej lub bardziej rozbudowana, w zależności od jego wielkości, procedura naboru pracowników, która powinna być pisemna, przejrzysta, zrozumiała i obiektywna. W większych firmach powinny istnieć np. formalne zasady zgłaszania potrzeb kadrowych, przypisanie odpowiedzialności za cały proces rekrutacji oraz szczegółowe kryteria i zasady selekcji zgodne z potrzebami w kontekście realizowanych celów. W przypadku niepewności co do wyboru najlepszego kandydata niezłym rozwiązaniem będzie pomoc specjalisty z zewnątrz. Dla celów rekrutacji tworzone są też specjalne listy kontrolne, które pozwalają upewnić się, że proces przebiega prawidłowo, w tym obiektywnie. Oprócz samego naboru niezwykle istotny jest spójny system podwyższania kwalifikacji pracowników. W rzecz ywistości bardzo często pracodawcy nie doceniają tego, czym mogą być szkolenia dla firmy jako całości. Innym razem środki przeznaczane na szkolenia są marnotrawione i służą „wycieczkom” zamiast dobru przedsiębiorstwa. Generalnie przyjmuje się, że powinien istnieć roczny plan szkoleń, tworzony na podstawie oddolnego zapotrzebowania. Następnie powinien być on merytorycznie weryfikowany przez kierowników komórek organizacyjnych i kierownictwo wyższego szczebla, biorąc pod uwagę osiąganie celów jednostki. Niezbędna przy tym jest roczna analiza zasadności finansowania szkoleń, ich jakości oraz efektywności pod kątem potrzeb i celów jednostki. Dobrym narzędziem wykorzystywanym podczas zarządzania zasobami ludzkimi jest system okresowych ocen pracowniczych. Pozwala on wychwycić zarówno dobre, jak i słabsze strony pracownika oraz wyciągnąć wnioski usprawniające wykonywanie obowiązków bądź pokazujące konieczność zmian. Ważne jest, by przy tworzeniu takiego systemu zaangażować kadrę kierowniczą oraz samych pracowników. Powinny zostać też opracowane czytelne, zrozumiałe, proste kryteria oceny nawiązujące do realizowanych zadań i zamierzonych do osiągnięcia celów. Wdrożeniem systemu ocen może zająć się również zewnętrzny specjalista ds. zarządzania. Nie można przy tym również zapomnieć, że właściwy system motywacyjny (premie, awanse, podwyżki, nagrody, itd.), adekwatny do sytuacji, jest bardzo skutecznym sposobem na poprawienie efektywności pracy. Podobnie działa przykład etycznych zachowań kadry kierowniczej i budowanie wśród samych pracowników etyki minimalizującej ryzyko nieuczciwości oraz powodującej utożsamienie się pracownika z firmą. Już nawet w sektorze publicznym obowiązuje przyjęty ze sfery biznesu standard posiadania kodeksu etyki, regulującego kwestie uczciwości, rzetelności, obiektywizmu i unikania konfliktu interesów. Na koniec należy też wspomnieć o tym, że w każdej firmie można wprowadzić obiektywny system oceny przyjętych rozwiązań w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi. System taki może opierać się na niezależnym badaniu (jednorazowym lub cyklicznym) audytora wewnętrznego/zewnętrznego dającego gwarancję uniknięcia błędów, sprawdzającego prz yjęte rozwiązania i wydającego zalecenia w tym zakresie. Maciej Bogdan Olesiński – ekspert Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu, audytor wewnętrzny, specjalista, doradca i praktyk w zakresie zarządzania, kontroli wewnętrznej i audytu oraz zarządzania ryzykiem; trener w zakresie m.in. kontroli zarządczej, wykładowca na studiach podyplomowych Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, prowadzi własną Kancelarię Audytu i Doradztwa Europejskiego, która jest Partnerem Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie w woj. podlaskim. 79 >> wywiad Coaching – więcej niż moda 80 Katarzyna Sobolewska zajmuje się podnoszeniem efektwności osobistej przedsiębiorców i menedżerów, szczególnie w sytuacji zmiany organizacyjnej. Posiada doświadczenie trenerskie w zakresie wspierania menedżerów i zespołów pracowniczych w następujących obszarach: zwiększanie skuteczności sprzedaży, poprawa jakości obsługi klienta, wzmacnianie komunikacji wewnętrznej i zewnętrznej, autoprezentacja, negocjacje biznesowe. Brała udział w wielu korporacyjnych programach szkoleniowych i rozwojowych kształtujących kompetencje sprzedażowe, interpersonalne i menedżerskie. “Pracując z coachem, klient dokonuje zmian w swoim życiu, uświadamia swoje realne cele, które są zgodne z jego osobistym systemem wartości, pracuje nad ich realizacją i osiąga sukcesy.” Rozmowa z Katarzyną Sobolewską – ekspertem Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu w dziedzinie coachingu, certyfikowanym coachem ICC Osobisty coach - moda czy metoda? Osobisty coach najpierw pojawił się w świecie sportu. Potem pomysł coachingu przyjął się w kręgach biznesu. Menedżerowie zaczęli doskonalić swoje umiejętności przywódcze, pracy zespołowej, motywowania pracowników. Zarządy próbowały zmieniać systemy zarządzania. Potrzebowano szybkiej, efektywnej metody, którą można dopasować do indywidualnych celów. W taki sposób powstał coaching biznesowy. Jednak cele, wyzwania, czy strategie to nie tylko przywileje przedsiębiorstw. Poza biznesem nazywamy to planami, marzeniami, celami osobistymi. Dziś żyjemy w świecie, w którym bez przerwy podejmujemy decyzje, dokonujemy wyborów. Koncentrujemy się zarówno na karierze, rozwoju zawodowym, jak i na osobistej satysfakcji, spełnieniu, znalezieniu balansu i radości życia. Czasem naszym celem jest kariera, czasem poprawienie sytuacji finansowej, czasem przejście na emeryturę w wieku lat 45 i poświęcenie się swojej pasji, czasem zupełna zmiana stylu życia. W asyście osobistego coacha przede wszystkim uświadamiamy sobie własne cele, precyzujemy je, tworzymy action plany i podejmujemy działania, które pozwolą nam realizować je szybciej i łatwiej. Każdy z wymienionych wyżej czynników może podnieść lub obniżyć efektywność naszej pracy. Podobnie jak sposób, w jaki zarządzamy naszymi emocjami i budujemy relacje z innymi ludźmi. Kto najczęściej korzysta z pomocy coacha? Procesowi coachingu może poddać się każdy, kto chce się rozwijać i czuje, że w jakimś obszarze mógłby sobie radzić lepiej. W przypadku coachingu biznesowego, klientem może być handlowiec, menedżer lub szef firmy. Każdy z nich przyjdzie z innym zagadnieniem, nad którym chce pracować z coachem: handlowcy nad relacjami z klientami i utrzymaniem motywacji do sprzedaży, menedżerowie zastanawiają się, jak kierować ludźmi, a szef firmy chce doskonalić umiejętności przywódcze. Coaching ukierunkowany jest na rozwój i osiąganie konkretnych umiejętności oraz naukę nowych nawyków, by skutecznie osiągać zamierzone cele. Jest pomocny w odkrywaniu istotnych przyczyn tych zachowań, które wydają się mało użyteczne. Jest to punkt wyjścia do wypracowywania nowych rozwiązań. Proces ten prowadzi do szybkiej i trwałej zmiany. Proces coachingu stwarza możliwość autorefleksji, odkrywania mocnych stron i opracowania skutecznych strategii działania, które są podstawą do dokonywania konstruktywnych zmian i osiągania zamierzonych celów. Czym jest coaching? Coaching jest procesem polegającym na wzmacnianiu oraz wspieraniu klienta w dokony waniu zamier zonej zmiany, w oparciu o jego własne odkrycia, wnioski i zasoby. Coaching niczego nie narzuca, ale stwarza okazje do samorozwoju, czasem zmiany przekonań, uczenia się nowych umiejętności i nawyków. Opiera się na założeniu, że każdy z nas ma w sobie duży potencjał, wiedzę i umiejętności, by znaleźć rozwiązanie danego problemu i rozwijać się, ale czasem nie potrafimy tego dostrzec. Wtedy potrzebny jest nam „coach” – osoba, która uruchomi te zdolności. Coaching jest procesem, który trwa i umiejscowiony jest w czasie. To bardzo istotne, ponieważ każdy efekt uzyskany dziś, jest wzmacniany w taki sposób, by owocował efektywnością również w przyszłości. Dlatego też coaching jest inwestycją firmy w stały i dalekosiężny rozwój. Uwzględnia, że na nasze zachowanie ma wpływ więcej czynników niż tylko wiedza i umiejętności. Istotne są: system przekonań i poglądów, zakorzenione nawyki w myśleniu i działaniu, hierarchia wartości, poczucie tożsamości, odczuwanie równowagi pomiędzy życiem osobistym i zawodowym. Jakie są korzyści z coachingu dla klienta i organizacji? Korzyści dla klienta to między innymi: poszerzenie samoświadomości, szybki rozwój osobowy, wzrost efektywności i profesjonalizmu, większe możliwości i poczucie bezpieczeństwa na rynku pracy. Jednocześnie coaching, wzmacniając konkretną osobę, powoduje również wzmocnienie tego ogniwa organizacji, w którym dana osoba działa. Indywidualny tryb pracy nie tylko przyspiesza pojawienie się oczekiwanych efektów, lecz także poprawia motywację konkretnego pracownika. W aspekcie rozwoju organizacji – coaching jest odpowiedzią na potrzebę doskonalenia i efektywności. Czy kontakt z coachem powoduje jakąś rewolucję w życiu? Nie nazwałabym tego w ten sposób. Pracując z coachem, klient dokonuje zmian w swoim życiu, uświadamia swoje realne cele, które są zgodne z jego osobistym systemem wartości, pracuje nad ich realizacją i osiąga sukcesy. W takim ujęciu bliżej raczej do spójności z samym sobą niż dokonywania jakiejkolwiek rewolucji. Do niedawna coaching był usługą elitarną, dostępna dla menagerów korporacji, dużych przedsiębiorstw, czy najlepszych sportowców. Dziś jest dostępny dla wszystkich. 81 Kampania outdoorowa Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu M otywem przewodnim działań outdoorowych stało się hasło „Wspieramy rozwój Twojej firmy”. Billboardy zawisły w eksponowanych miejscach w największych miastach regionu Polski Wschodniej. Celem akcji było wypromowanie marki BiznesKlaster jako ważnego i rzetelnego partnera dla przedsiębiorców, administracji publicznej i sektora nauki. Kampania była współfinansowana przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu to nie tylko struktura łącząca firmy, stowarzyszenia i jednostki naukowe – to także grupa wyjątkowych osób: ekspertów z wielu branż (konsulting, finanse, prawo, reklama, IT, poligrafia), praktyków zarządzania, wybitnych przedstawicieli świata nauki, specjalistów w zakresie funduszy europejskich, animatorów życia biznesowego. Chcąc pokazać olbrzymi kapitał intelektualny, którym dysponujemy, zdecydowaliśmy się na pokazanie w kampanii „ludzkiej twarzy” – a w zasadzie wielu twarzy – BiznesKlastra. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu to konkretni ludzie i konkretna pomoc dla Twojej firmy! 83 We współczesnej globalnej gospodarce nie wystarczy być królem własnego podwórka. Rosnąca konkurencja i wymagania konsumentów sprawiają, że jednym z warunków rozwoju jest umiejętność pozyskiwania partnerów daleko poza granicami – województw, regionów, ale także państw. Kontakty międzynarodowe pozwalają poważnie myśleć o ekspansji na inne rynki, ułatwiają transfer nowości technologicznych i innowacji w zakresie zarządzania, marketingu, PR, reklamy; są jednocześnie wyrazem aktywności firmy, budują jej prestiż i zaufanie. Nasza oferta Eurokontakt Polska obejmuje: • zdobywanie nowych kontaktów handlowych • poszerzanie rynków zbytu - krajowych i zagranicznych • tworzenie profili firmowych i osobistych na interaktywnej platformie wymiany wiedzy i doświadczeń • ogłoszenia biznesowe • system wymiany bannerów dla stron www firm i instytucji • profilowanie reklamy dla precyzyjnie określonej grupy odbiorców • profesjonalny serwis hostingowy i system sprzedaży domen • profesjonalne mailingi • pozycjonowanie stron • marketing szeptany [email protected] „BiznesKlaster” Media o Klastrze Instytucji Otoczenia Biznesu „Podlascy przedsiębiorcy jadą do Paryża” Obroty handlowe między Polską a Francją sięgają rocznie ponad 10 mln euro, ale tylko niewielka ich część przypada na nasz region. Podlascy przedsiębiorcy liczą, że dzięki nawiązaniu osobistych kontaktów uda się to zmienić. - Chcemy zaprezentować francuskim partnerom atuty polskich firm, możliwości współpracy - mówi T. Kozłowski z Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu, organizator wyjazdu. Podlascy przedsiębiorcy spotkają się m.in. z francuską Agencją ds. Tworzenia Przedsiębiorstw i Komitetem Rozwoju Gospodarczego. Będą rozmawiać o ułatwieniach, na jakie mogą liczyć polskie firmy, które chcą rozpocząć współpracę z podmiotami francuskimi. Gazeta Wyborcza, 17.09.2010 r. „Porozumienie uczelni i firm ma ożywić podlaską gospodarkę” To pierwsza taka inicjatywa w Polsce. Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu powstał w Białymstoku, by poprzez współpracę uczelni wyższych z przedsiębiorstwami wpłynąć na ożywienie regionalnej gospodarki. Radio Białystok, 30.09.2010 r. „Forum Biznesu” Organizatorem Forum jest pierwszy i jedyny w Polsce Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu. To nowa inicjatywa naukowo-gospodarcza na mapie Polski. Tworzy ją blisko dwadzieścia firm, jednostek naukowych, stowarzyszeń – między innymi Uniwersytet w Białymstoku, Towarzystwo Amicus, EuroFirma. Patronat honorowy nad Forum objęli: Marszałek Województwa Podlaskiego Jarosław Dworzański, Wojewoda Podlaski Maciej Żywno, Prezydent Miasta Białegostoku Tadeusz Truskolaski. www.wrotapodlasia.pl „Klastry szansą dla przedsiębiorców” Przedsiębiorcy działający w ramach „Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu” mogą odnieść wymierne korzyści dzięki budowie stałej platformy kooperacji, polegające na usprawnieniu przepływu informacji i wiedzy, obniżeniu kosztów transakcyjnych, wzroście efektywności oraz kreowaniu i upowszechnianiu nowych rozwiązań biznesowych. A NA WSCHODZIE ZMIANY, Magazyn informacyjny Programu Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013, nr 2 (3)/2010 Na gospodarczej mapie Polski pojawiła się nowa inicjatywa – Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu. To wspólnota firm, stowarzyszeń, jednostek naukowych. Partnerstwo opiera się na założeniu, że w życiu gospodarczym liczy się nie tylko konkurencja, ale i współpraca. www.inwestycje.pl „BiznesKlaster razem z Europlace&Finance Innovation” Uczestnicy misji gospodarczej nawiązali nowe kontakty handlowe oraz podpisali trzy umowy o współpracy z francuskimi organizacjami biznesowymi, w tym z jednym z największych klastrów finansowych w Europie – Europlace&Finance Innovation. Wyjazd zorganizował Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu. www.pi.gov.pl „Mission de la region de Podlachie” Le 20 septembre dernier la délégation des entrepreneurs et des représentants du milieu scientifique de la region de Podlachie est venue pour une mission de cinq jours à Paris. Cette mission a été organisée par le Cluster des Institutions d’Accompagnement du Business qui regroupe des enterprises, des écoles supérieures (Université de Bialystok, Ecole Supérieure des Finances et de la Gestion de Bialystok), cabinets de conseil, agencies publicitaires, associations pour le développement économique. Revue Économique, nr 11, 2010 r. EUROPEJSKI FUNDUSZ ROZWOJU REGIONALNEGO FUNDUSZE EUROPEJSKIE – DLA ROZWOJU POLSKI WSCHODNIEJ Publikacja współfinansowana przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013