Pobierz - Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu

Transkrypt

Pobierz - Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu
numer 3
Rozwój klastrów w Europie
EUROPEJSKI FUNDUSZ
ROZWOJU REGIONALNEGO
FUNDUSZE EUROPEJSKIE – DLA ROZWOJU POLSKI WSCHODNIEJ
Publikacja współfinansowana przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013
M
inął pierwszy rok naszej działalności.
To czas pełen wyzwań, ale także
wielkiej satysfakcji z osiągniętego
sukcesu. Wspólne decyzje, wspólne działania,
wspólna odpowiedzialność i wzajemne
zaufanie – to fundamenty naszej organizacji.
Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu jest wyjątkową strukturą, kondensującą usługi biznesowe i stanowiącą platformę współpracy
przedsiębiorców ze światem nauki. Wciąż
nieustannie rozwijamy się i poszukujemy
nowych możliwości wykorzystania potencjału
zrzeszonych podmiotów. Z jednej strony tak
dużo udało się już zrobić, wiele trafnych decyzji
udało się podjąć, wiele ważnych działań zainicjować; z drugiej – mamy świadomość kolejnych
wyzwań, które wynikają z naszych ambitnych
planów, chęci ciągłego doskonalenia się, rozwijania oferty, śledzenia gospodarczych trendów.
Współpraca w ramach Klastra otwiera przed
nami nowe, nieznane dotąd możliwości. Dzięki
ścisłej kooperacji z uczelniami wyższymi
zaczyna następować transfer wiedzy – wiedzy, która w połączeniu z doświadczeniem biznesowym i znajomością realiów gospodarczych,
generuje wartościowe inicjatywy.
Uwarunkowania, których dotąd nie dostrzegaliśmy (choćby rola kapitału intelektualnego,
innowacyjności, synergii), dziś są czynnikami
naszego wzrostu. Połączenie teorii z praktyką,
zastosowanie badań i analiz naszych przyjaciół z uczelni w praktyce biznesowej przynosi
doskonałe rezultaty. Jednocześnie zyskują
także naukowcy – dzięki naszej inicjatywie
lepiej rozumieją potrzeby przedsiębiorców,
realizują konkretne projekty badawcze.
Wyniki tych prac pozwalają inaczej spojrzeć
na problemy polskiego biznesu; pozwalają
dostrzec to, co było obok nas przez ostatnie
lata, a czego nie potrafiliśmy nazwać lub
zweryfikować. Przed nami kolejne wyzwania,
nowe plany i cele. Chcemy wciąż budować
nasz Klaster, doskonalić go organizacyjnie,
a nade wszystko podejmować działania,
które przyczynią się do promocji przedsiębiorczości, podnoszenia standardów biznesowych, poszerzenia gospodarczej oferty całego
regionu Polski Wschodniej. Jednym z naszych
założeń/pragnień jest, by Klaster Instytucji
Otoczenia Biznesu był najbardziej zaawansowanym polskim klastrem pod względem
rozwoju. To z naszych działań inne inicjatywy klastrowe powinny brać przykład;
to Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu
powinien być wyznacznikiem dobrych
praktyk, swoistym trendsetterem w sferze
klasteringu, inicjatorem nowych pomysłów.
TOMASZ KOZŁOWSKI,
PREZES POLSKIEGO STOWARZYSZENIA
DORADCZEGO I KONSULTINGOWEGO
KOORDYNATOR KLASTRA INSTYTUCJI
OTOCZENIA BIZNESU
Klaster inny
niż wszystkie
Mamy nadzieję, że władze samorządowe
województw regionu Polski Wschodniej
popierające nasze działania, nadadzą projektowi Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu status
projektu/klastra kluczowego. Waga naszej
inicjatywy, intensywność podejmowanych
działań, rozmach i zasięg czyni z nas naturalnego lidera klasteringu w tej części kraju.
Pozostało podążać wyznaczoną drogą
i budować trwałe relacje, które zaowocują
w bliższej i dalszej przyszłości. Mamy nadzieję,
że wkrótce z dumą będziemy mogli powiedzieć: „jesteśmy liczącym się podmiotem na
rynku polskim, skutecznie łączymy przedsiębiorców, małych i dużych, z uczelniami i instytucjami samorządowymi”.
Kooperacja pomiędzy firmami, budowanie
wspólnej infrastruktury, podejmowanie
zsynchronizowanych działań w zakresie
promocji, reklamy, sprzedaży i wzajemna
pomoc przy wejściu na inne, dotąd niedostępne rynki to nasze kluczowe atuty.
Prowadzenie wspólnych projektów badawczo-rozwojowych i wdrażanie ich wyników
zaowocuje wkrótce nowymi produktami.
Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu jest już
przedmiotem ogromnego zainteresowania ze
strony przedsiębiorców, jednostek naukowych,
organizacji i stowarzyszeń biznesowych. Tak
duże zainteresowanie tą inicjatywą przekracza
nasze najśmielsze oczekiwania i jest niewątpliwie powodem do dumy. Liczba listów
intencyjnych, zapytań, spotkań czy zwykłych
miłych słów i deklaracji napawa optymizmem.
Mamy już pierwsze sukcesy, nasza działalność
przynosi wymierne korzyści, wspieramy sie
nawzajem i oferujemy coraz to doskonalsze,
konkurencyjne usługi. Zasiane zostało ziarno,
na plony trzeba poczekać. Najważniejsza jednak jest chęć działania i możliwość jej
realizacji. Wewnętrzna siła do pokonywania
przeciwności, entuzjazm i konsekwencja to
czynniki sukcesu, których nam nie brak. Taki
jest Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu –
klaster inny niż wszystkie dotąd poznane;
klaster, który przez rok zrobił tak wiele.
Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu jest
otwarty na szeroko rozumianą współpracę
ze wszystkimi zainteresowanymi podmiotami:
przedsiębiorstwami, instytucjami i organizacjami gospodarczymi. Wiemy, że krok który
zrobiliśmy, był dobrym posunięciem. Marzenia
– dzięki Programowi Rozwój Polski Wschodniej –
przekuliśmy w realne działania, zrealizowaliśmy
to, o czym myśleliśmy od dawna. Na początku
naszej wspólnej drogi nie potrafiliśmy jeszcze
tego zwerbalizować. Teraz wiemy – Klaster
Instytucji Otoczenia Biznesu to wspólnota nie
tylko interesów, ale także wspólnota ideałów.
ANNA MOSKWA,
WICEPREZES POLSKIEGO STOWARZYSZENIA
DORADCZEGO I KONSULTINGOWEGO
KOORDYNATOR KLASTRA INSTYTUCJI
OTOCZENIA BIZNESU
3
Spis treści
Wydawca
Polskie Stowarzyszenie
Doradcze i Konsultingowe
Koordynator Projektu
„Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu”
ul. Rynek Kościuszki 2
15-091 Białystok
[email protected]
Redakcja
Waldemar Wierżyński – redaktor naczelny
[email protected]
Kreacja i okładka
Rafał Kamiński
Druk
PRO100 DRUKARNIA
ul. Ciołkowskiego 169
15-516 Białystok
www.pro100.com.pl
Przekazując teksty do redakcji,
autorzy przenoszą na wydawcę prawa
autorskie i wydawnicze.
Redakcja zastrzega sobie prawo
do skracania i redagowania
publikowanych tekstów.
Publikacja bezpłatna.
Nakład 2000 egzemplarzy.
Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu
jest współfinansowany ze środków Unii
Europejskiej z Europejskiego Funduszu
Rozwoju Regionalnego w ramach
Programu Operacyjnego
Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013.
4
6 8 10 13 18 25 26 30 36 40 42 45 56 70 72 74 76 78 80 82 84 Fundusze Europejskie – sukces Polski
Bilans sukcesu PARP
BiznesKlaster na Zamku Królewskim
Polska siła przyciągania
Ważni dla regionu
Dotacje dla samorządów
Forum Biznesu – forum dyskusji
Misja gospodarcza KIOB do Paryża
Polska we Francji, Polak w Paryżu
Francja to wyzwanie
Jaka jest Francja?
Sukces KIOB w Europie
Z życia klastrowiczów
Znaczenie jakości
Klastry jako filar nowoczesnej gospodarki
Kurs na innowacje
Przewodnik po klastrach w Polsce
Jak zapewnić firmie profesjonalną kadrę
Coaching – więcej niż moda
Leksykon dotacji
ISO 27001
Czas przeszły, czas przyszły
O
statnie miesiące dla Klastra Instytucji
Otoczenia Biznesu były na tyle intensywne i naznaczone różnego rodzaju
wydarzeniami – konferencje, seminaria, misje
zagraniczne – iż kilkadziesiąt stron niniejszej
publikacji z trudem mieści ten bogaty materiał.
Oddajemy go w Państwa ręce z poczuciem
dobrze wykorzystanego miejsca/czasu. Klaster
Instytucji Otoczenia Biznesu, dzięki aktywności podmiotów go tworzących, jest już
widocznym i ważnym elementem gospodarczego krajobrazu kraju. Ogólnopolska konferencja na Zamku Królewskim w Warszawie
była spektakularnym sukcesem tak organizacyjnym (wzięło w niej udział ponad 400
przedsiębiorców, przedstawicieli świata nauki
i administracji publicznej), jak i merytorycznym
(prelekcje spotkały się z olbrzymim zainteresowaniem i stały się przyczynkiem do inspirujących dyskusji kuluarowych). Szczegółową
relację z tego, ale także wielu innych wydarzeń
– misji zagranicznej do Paryża, Forum Biznesu
– znajdziecie Państwo w tym numerze
naszej publikacji. Szczególnie zachęcam do
zapoznania się z wywiadem z minister rozwoju
regionalnego Elżbietą Bieńkowską. Dla przedsiębiorców, samorządowców, ktorzy myślą
o pozyskaniu lub rozliczeniu unijnej dotacji,
to lektura wręcz obowiazkowa.
Przedstawiamy także cykl rozmów z prezydentami i burmistrzami miast regionu
Polski Wschodniej. Województwa podlaskie, lubelskie, świętokrzyskie, podkarpackie
i warmińsko-mazurskie, m.in. dzięki funduszom z Programu Operacyjnego Rozwój
Polski Wschodniej, przechodzą przyspieszoną metamorfozę – to nie delikatna kosmetyka, lecz fundamentalne zmiany w zakresie
gospodarki, przedsiębiorczości, konkurencyjności i innowacyjności regionu. Naszych
rozmówców pytamy o źródło tych zmian
i ich plany na kolejny okres.
À propos przyszłości. Nie trzeba być wielkim
wróżbitą – wystarczy, że jest się uważnym
obserwatorem – by stwierdzić, że nadchodzące
miesiące i pewnie także lata będą z jednej
strony niezwykle interesujące, z drugiej pełne
wyzwań. Kryzys, zwłaszcza w strefie euro, ciągle
straszy do tego stopnia, że trudno uznać, iż
i tym razem „strach ma wielkie oczy”. Światowe
trendy gospodarcze są niepokojące, problemy
w strefie euro i widmo bankructwa niektórych
krajów Unii Europejskiej (Grecji, Irlandii, Hiszpanii
czy Portugali) są sygnałem ostrzegawczym,
którego nie należy lekceważyć. Przed Unią
Europejską ważne i ważkie decyzje, choćby
w kwestii jej wieloletniego budżetu.
Nowy okres programowania na lata 2014-2020
już budzi gorące spory. Rządy poszczególnych krajów dla dobra Zjednoczonej Europy
będą musiały powściągnąć swoje partykularne interesy, konieczny jest kompromis przy
wyznaczaniu priorytetowych obszarów interwencji („stare” państwa członkowskie naciskają
na rozwijanie gospodarki wiedzy, „nowe” nie
chcą rezygnować z inwestycji w tradycyjne
obszary, takie jak infrastruktura). Pogodzenie
tych różnych interesów, chociaż trudne, jest
z pewnością możliwe i – co ważniejsze –
konieczne, jeśli unijny projekt ma nadal się
rozwijać.
Będziemy z uwagą śledzić te i inne wydarzenia
życia gospodarczego, by informować o nich
nie tylko na łamach tej publikacji, ale także na
naszym portalu biznesklaster.pl.
Z poważaniem
Waldemar Wierżyński
redaktor naczelny
5
>> wywiad
Jakie są priorytety MRR na 2011 rok? Nie da się ukryć, że liczba konkursów na
projekty dofinansowywane z funduszy europejskich będzie stopniowo spadać…
To prawda. Od początku minionego roku konsekwentnie informowaliśmy, że
2010 rok będzie ostatnim, w którym pieniądze unijne popłyną tak szerokim strumieniem. Większość środków rozdysponowaliśmy w latach 2008-2010. Obecnie,
wartość podpisanych z beneficjentami umów wynosi niemal 225 mld zł, co
oznacza, że wyczerpaliśmy już około 60 proc. przyznanych Polsce funduszy.
Ich wdrażanie ma swoją dynamikę, dlatego w tym roku chcemy oprócz dalszej kontraktacji, skupić się na rozliczaniu projektów. W tej kwestii beneficjenci mogą liczyć na pomoc Punktów Informacyjnych. Dotychczas ich głównym
zadaniem było informowanie o możliwościach pozyskania wsparcia. Teraz mają
przede wszystkim pomagać w przygotowaniu wniosków o płatność, objaśniać
procedury, wskazywać na możliwe braki dokumentacji, czyli po prostu pomagać w sprawnym zamknięciu projektu.
Pod względem wydatkowania ten rok będzie rekordowy. Zgodnie z przyjętą
przez Radę Ministrów prognozą poświadczymy w Komisji Europejskiej wydatki
na kwotę blisko 40 mld zł. Jeśli spojrzeć na to całościowo, od początku bieżącej perspektywy finansowej UE, certyfikujemy ponad 92 mld zł. Na przełomie
stycznia i lutego poznamy także podział pomiędzy regiony dodatkowych 512
mln euro z Krajowej Rezerwy Wykonania. Już wiemy, że wszystkie województwa spełniły kryterium dopuszczające do udziału w podziale, czyli zwróciły się
do Komisji o refundację 20 proc. dostępnej puli pieniędzy. Przyspieszą również
duże projekty infrastrukturalne, co przełoży się na większe płatności.
W Unii Europejskiej coraz intensywniej toczy się debata nad przyszłością polityki spójności po 2013 roku. Chcemy, by nasz głos w tej dyskusji był słyszalny.
Dlatego w sierpniu rząd przyjął zaktualizowane stanowisko w tej sprawie. Część
krajów chce, by dotychczasowy model tej polityki zastąpić sektorowymi instrumentami wsparcia. Opowiadamy się przeciwko takiemu rozwiązaniu. Polska prezydencja w UE będzie doskonałą okazją do przedstawienia szeregu naszych
postulatów na rzecz wzmocnienia efektywności i skuteczności polityki spójności.
Fundusze
Europejskie
– sukces Polski
Rozmowa z
Elżbietą Bieńkowską,
Minister Rozwoju Regionalnego
Czy polska gospodarka dzięki funduszom europejskim staje się coraz bardziej
innowacyjna i konkurencyjna? Może widać to po zgłaszanych projektach?
Mówi Pan o podstawowym celu wdrażania funduszy europejskich w Polsce.
Wydatki z obecnego budżetu UE kierowane są przede wszystkim na inicjatywy prorozwojowe. Takie, które przynoszą długofalowe korzyści. Polska
zdecydowała się przeznaczyć blisko dwie trzecie posiadanych pieniędzy
na przedsięwzięcia z tzw. „kategorii lizbońskich”, czyli na projekty służące
wspieraniu rozwoju gospodarczego i innowacyjności. To dużo. Zwłaszcza
że wymóg 60 proc. dotyczył jedynie państw starej piętnastki. Problemem
nie są już pieniądze, a mądre ich wykorzystanie. Pozytywny wpływ funduszy europejskich obserwowaliśmy podczas spowolnienia gospodarczego
w Europie. Z naszych obliczeń wynika, że w 2009 roku niemal połowa wzrostu PKB w Polsce została wypracowana dzięki funduszom europejskim. Z 1,7
proc., 0,8 zawdzięczamy właśnie płynącym z Unii pieniądzom. To także dzięki nim 150 tys. osób znalazło wtedy zatrudnienie.
W jakie, Pani zdaniem, obszary gospodarki należy inwestować, by uczynić
z Polski kraj innowacyjny?
Duże znaczenie ma to, na jakim etapie rozwoju się znajdujemy. Jasne jest przecież, że nasza gospodarka ma na sobie bagaż kilkudziesięciu lat poprzedniego
ustroju. Kluczowym zadaniem jest więc zmniejszenie dystansu rozwojowego
pomiędzy Polską a państwami zachodniej Europy. Uważam, że klucz do sukcesu
w obecnej perspektywie finansowej stanowi inwestowanie zarówno w projekty
bezpośrednio wspierające innowacyjność, jak i infrastrukturalne. Przykładem tych
pierwszych może być wprowadzanie innowacyjnych produktów na rynek, zacieśnianie współpracy pomiędzy sektorem nauki i biznesem czy tworzenie klastrów.
Tego typu dotacje dostępne są przede wszystkim w programach Innowacyjna
Gospodarka, Rozwój Polski Wschodniej czy Programach Regionalnych. Nie zwiększymy konkurencyjności polskiej gospodarki, kierując pieniądze unijne jedynie na
te cele. Musimy także nadrobić spore zapóźnienia infrastrukturalne.
Nie mam tu na myśli wyłącznie odpowiednio rozwiniętej sieci drogowej czy
kolejowej. Inwestycji wymaga choćby infrastruktura teleinformatyczna w Polsce.
To właśnie u nas realizowany jest jeden z największych i najbardziej skomplikowanych projektów tego typu. Warta 300 mln euro Sieć Szerokopasmowa Polski
Wschodniej obejmie swoim obszarem pięć województw zagrożonych wykluczeniem cyfrowym. Pamiętamy też o inwestowaniu w człowieka. Właśnie po to
powstał warty niemal 10 mld euro Program Kapitał Ludzki.
Jedną z najlepszych form rozpowszechniania innowacji w praktyce gospodarczej są klastry. Do roku 2013 na wspieranie inicjatyw klastrowych przedsiębiorcy otrzymają z różnych programów – między innymi PO RPW i PO IG – ponad 100
mln euro. Kto może sięgnąć po te pieniądze i w jaki sposób to zrobić?
O dotacje na tworzenie i rozwój klastrów w Programach Innowacyjna
Gospodarka i Rozwój Polski Wschodniej mogą ubiegać się koordynatorzy klastrów. W obu programach inaczej zaplanowano szczegółowe rozwiązania, jednak idea pozostaje ta sama. Działające w powiązaniu przedsiębiorstwa i instytucje tworzą nową jakość pod względem komercjalizacji nowych technologii, wdrażania wspólnych produktów czy prowadzenia wspólnego marketingu. Powstaje więc efekt synergii. Współpracujące ze sobą podmioty nie byłyby
w stanie osiągnąć pożądanych rezultatów działając samodzielnie.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom beneficjentów, przeprowadzamy właśnie
nowelizację rozporządzenia w sprawie udzielania przez PARP pomocy finansowej
w ramach Programu Innowacyjna Gospodarka. Chcemy poszerzyć zakres działania 5.1 o wsparcie udzielane koordynatorowi klastra we wczesnej fazie rozwoju oraz wprowadzić uproszczony mechanizm dotacji na rozwój powiązania. Do
końca stycznia trwa nabór wniosków oparty na dotychczasowych zasadach. W tym
roku planujemy zorganizować jeszcze dwa konkursy według nowych przepisów,
w lutym i drugiej połowie roku. Do wzięcia będzie więc 200 mln zł.
W działaniu 1.4 Programu Rozwój Polski Wschodniej przeprowadzimy jeden nabór
wniosków. O dofinansowanie będzie można ubiegać się już w lutym. Na ten konkurs przeznaczyliśmy 15 mln zł. W przypadku obu programów instytucją odpowiedzialną za przyjmowanie wniosków jest Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości.
Pieniądze z unijnych programów zachęcają do tworzenia klastrów. Jednak, czy
taki bodziec jest wystarczający dla firm i środowisk naukowych? Może też jest
potrzebna zmiana naszej mentalności…
Fundusze europejskie są z założenia zachętą do tworzenia i rozwoju klastrów,
a w kolejnym etapie ich usamodzielnienia. Trzeba więc pamiętać, że jest to jedynie
doraźna forma wsparcia. Prawdziwym kluczem do sukcesu powinna być efektywna współpraca, skuteczna komunikacja i zdolność strategicznego myślenia. Dzięki
takim działaniom klaster ma szanse na rozwój i podniesienie swojej konkurencyjności.
Zauważamy jednak, że założenia towarzyszące nam przy ustalaniu zasad wspierania powiązań kooperacyjnych nie zawsze znajdują odzwierciedlenie w praktyce. Z przeprowadzonych w 2010 roku badań wynika, że podmioty działające
w tego rodzaju powiązaniach nie są do końca świadome korzyści, które mogą
uzyskać ze współpracy. Oczekują szybkich efektów, nie chcąc angażować własnych zasobów. Zbyt często klaster traktowany jest jako okazja do pozyskania
funduszy unijnych. Brakuje również chęci do zacieśniania współpracy z jednostkami badawczo-rozwojowymi. Istotną rolę powinien więc odegrać koordynator,
pokazując także inne, długofalowe korzyści tej formy współpracy.
Polska jest europejskim liderem w wykorzystywaniu funduszy europejskich – jakie
programy realizowane są najszybciej, a gdzie jeszcze trzeba „podkręcić” tempo?
Jesteśmy liderem, ale zawsze namawiam do tego, żeby nie patrzeć na wykorzystanie funduszy unijnych przez pryzmat statystyk. Za liczbami stoją zawsze namacalne rezultaty. Informacja, że podpisaliśmy umowy na niemal 60 proc. dostępnych środków niewiele mówi przeciętnemu Kowalskiemu. Trzeba więc informować o tym, co zmienia się w jego najbliższym otoczeniu. Na bieżąco prezentujemy
dane, z których jednoznacznie wynika, że Fundusze Europejskie pozytywnie wpływają na rozwój kraju. Ich wdrażanie pozwoliło na budowę i przebudowę tysięcy
kilometrów dróg, bezpośrednie wsparcie niemal dwóch tysięcy przedsiębiorstw
czy utworzenie ponad dwóch tysięcy przedszkoli na obszarach wiejskich.
Mówiąc o wykorzystaniu funduszy unijnych nie można zapomnieć o skali projektu, z jakim obecnie mamy do czynienia w naszym kraju. Polska ma do dyspozycji ponad 67 mld euro, czyli najwięcej ze wszystkich państw członkowskich. Podczas spotkań z urzędnikami z Brukseli często słyszymy, że Komisja
Europejska jest zadowolona z postępów we wdrażaniu programów krajowych
i regionalnych. W przypadku tych drugich sprawdził się więc przyjęty przez
nas system motywacji, polegający na premiowaniu sprawnego działania większą pulą środków z Krajowej Rezerwy Wykonania. Dlatego w najbliższych miesiącach dla Komisji najistotniejsza będzie analiza jakościowa. To co z naszej strony pozostaje do usprawnienia, czy jak Pan mówi „podkręcenia”, to niektóre elementy programów. Przyspieszenia wymagają zwłaszcza inwestycje kolejowe.
Nam wydawanie unijnych pieniędzy idzie dobrze, ale wiele krajów członkowskich ma problem z efektywnym wykorzystywaniem tych środków. To może
spowodować, że w kolejnym okresie programowania na lata 2014-2020 Unia
„obetnie” wydatki na realizację polityki spójności…
Mamy mocne argumenty na obronę polityki spójności i zamierzamy ich użyć
w debacie nad jej przyszłością. Naszym sojusznikiem w tej batalii jest Komisja
Europejska. W opublikowanym w listopadzie V Raporcie Kohezyjnym Komisja jasno
stwierdza, że wzmacnianie spójności społeczno-gospodarczej Unii wciąż pozostaje istotnym wyzwaniem. Polityka spójności pozwala na elastyczne działanie
i to od niej w znacznej mierze zależeć będzie powodzenie realizacji celów strategii Europa 2020. Zgodnie z tym dokumentem ze środków przyszłego budżetu
unijnego chcemy wspierać przede wszystkim innowacje, walkę ze zmianami klimatycznymi, budowanie korytarzy transportowych i społeczeństwa cyfrowego.
Zbyt często w debacie publicznej w Unii polityka spójności pokazywana jest
jako pomoc dla biednych, z której nie wynikają długofalowe korzyści. To oczywiście nieprawda. Państwa europejskie funkcjonują w ramach jednolitego rynku,
a więc wszystkie, także te najbogatsze, korzystają z jej efektów. Nasze badania
ewaluacyjne wskazują, że w latach 2004-2015 prawie połowa środków przyznanych Polsce wróci do krajów starej piętnastki w postaci zwiększonego zapotrzebowania na ich towary i usługi. To niezbity dowód, że obcinanie wydatków nie
jest właściwą droga.
Polityka spójności jest szczególnie ważna dla najbiedniejszych regionów,
takich jak 5 wschodnich województw Polski. Jak przebiega realizacja Programu
Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej? Jesteśmy na jego półmetku…
Podobnie jak w innych programach podpisaliśmy już umowy na ponad połowę
dostępnych środków. Nie oznacza to jednak, że pozostało dużo pieniędzy do wzięcia.
Specyfika Programu Rozwój Polski Wschodniej polega na tym, że znaczną część funduszy podzieliliśmy pomiędzy inwestycje kluczowe dla rozwoju regionu. Oznacza to,
że podmioty realizujące te projekty nie muszą uczestniczyć w konkursach. Oczywiście,
by otrzymać dotację muszą spełnić określone wymagania. Do rozdysponowania
pozostało jedynie około 50 mln euro, czyli nieco ponad 2 proc. wartości Programu.
Zgodzę się także ze stwierdzeniem, że osobny program dla województw Polski
Wschodniej był konieczny ze względu na zapóźnienie gospodarcze tego obszaru. Będę jednak zawsze przypominać, że PO RPW to nie tylko inwestycje w drogi
czy komunikację miejską, ale też innowacje w przedsiębiorstwach, rozbudowa
i wyposażenie ośrodków akademickich oraz promocja gospodarcza i turystyczna, realizowana choćby poprzez kampanię Piękny Wschód. Wszystko po to, by
Polska Wschodnia kojarzona była z nowoczesnością i wysokim komfortem życia.
Na naszych oczach 5 województw przekształca się w inteligentny makroregion.
Dziękuję za rozmowę
Rozmawiał Waldemar Wierżyński
7
Bożena Lublińska-Kasprzak
Prezes PARP
Bilans sukcesu
Polska Agencja Rozwoju
Przedsiębiorczości
najczęściej kojarzona jest
z dofinansowywaniem
z unijnych pieniędzy
projektów firm, samorządów
czy instytucji otoczenia
biznesu. I rzeczywiście,
PARP z unijnych programów
wypłaciła już ponad 6,7
mld zł. Realizujemy 8 proc.
przyznanego Polsce z Brukseli
budżetu na lata 2007-2013.
W ramach tej perspektywy
finansowej z naszego
sztandarowego programu
– Innowacyjna Gospodarka
– do przedsiębiorców
trafiło 2,5 mld zł.
8
Bilans sukcesu
Z programu Kapitał Ludzki (szkolenia, studia
podyplomowe itp.) wypłaciliśmy już 821,3
mln zł. PARP w samym 2010 r. ogłosiła 17
konkursów. Nasi pracownicy ocenili ponad 5
tys. wniosków o dofinansowanie. Biorąc pod
uwagę wartość podpisanych umów z beneficjentami (15,5 mld zł), wykorzystaliśmy już ok.
57 proc. alokacji przyznanej PARP w ramach
perspektywy finansowej 2007-2013.
Jedno z najbardziej innowacyjnych przedsięwzięć przez nas dofinansowanych to projekt
spółki Avio Polska, która dzięki dotacjom
wytwarza już podzespoły do silników Boeninga
747-8 (nowa wersja Jumbo-Jeta). Efektem
projektu jest produkcja podzespołu (120
elementów) do najnowocześniejszego, cywilnego silnika lotniczego. Szacujemy, że dzięki
wsparciu PARP na nowe inwestycje o wysokim
potencjale innowacyjnym powstanie 7 280
nowych etatów.
Z naszych badań wynika, że najpopularniejsze dotacje z programu Innowacyjna
Gospodarka są kierowane na projekty
o wysokim stopniu innowacyjności. W 2010
r. zbadaliśmy projekty 288 firm, z którymi
podpisaliśmy umowy w ramach Działania 4.4
programu Innowacyjna Gospodarka. Analizie
poddano wnioski o dotacje z dwóch pierwszych konkursów. W 85 proc. przedsięwzięć
wykorzystano technologię stosowaną na
świecie krócej niż rok i stopień jej rozprzestrzenienia nie przekraczał 5 proc. Realizowane
projekty są naprawdę bardzo nowatorskie.
Dość powiedzieć, że 99 proc. wdrażanych
technologii lub produktów już jest objętych
bądź wkrótce będzie prawami własności.
Ale PARP to nie tylko dotacje unijne.
Prowadzimy też Punkty Konsultacyjne
w ramach Krajowego Systemu Usług (KSU).
Przewidujemy, że w ciągu trzech lat (wrzesień
2008 r. – wrzesień 2011 r.) z usług informacyjnych skorzysta ok. 200 tysięcy przedsiębiorców
i osób zamierzających rozpocząć działalność
gospodarczą. Będziemy zresztą zmieniać
zasady działania KSU, by przystosować się
do zmieniającej się rzeczywistości gospodarczej oraz potrzeb klientów. Przedsiębiorcy
i osoby rozpoczynające działalność gospodarczą oczekują dziś bardziej kompleksowych
usług – typu „One Stop Shop” – oferujących
pogłębioną diagnozę problemu klienta oraz
ustaloną ścieżkę postępowania w celu jego
rozwiązania. Chcielibyśmy, aby w przyszłości
w Punkcie Konsultacyjnym była możliwość
założenia działalności gospodarczej.
Lublina, Kielc i Krakowa. W spotkaniach
z chińskimi firmami wzięło udział ok. 150
przedstawicieli polskiego biznesu.
W tej chwili realizujemy kilkanaście projektów,
których celem jest analiza, rekomendacje
czy też wdrażanie rozwiązań problemów
w kluczowych obszarach polskiej gospodarki:
innowacyjność, transfer wiedzy, zamówienia
publiczne, kapitał ludzki. Realizujemy m.in.
projekt, który ma poprawić zasady funkcjonowania gospodarki opartej na wiedzy.
Efektem sześciomiesięcznej pracy ekspertów
biorących udział w ww. inicjatywie PARP jest
publikacja Rekomendacje zmian w polskim
systemie transferu technologii i komercjalizacji
wiedzy. PARP przedstawia w niej ponad 90
konkretnych propozycji działań wprowadzających zmiany o charakterze systemowo-strukturalnym, regulacyjnym, instytucjonalnym
i organizacyjnym, ale także w zakresie kompetencji oraz świadomości i kultury innowacji.
Rekomendacje wzmocnione są dobrymi
praktykami – przykładami działań ośrodków
innowacji i administracji z kraju i zagranicy.
Za szczególnie udaną uznać należy misję
przedstawicieli 11 polskich parków technologicznych i przemysłowych do Chin
(3-5 czerwca 2010 r.), zorganizowaną pod auspicjami Stowarzyszenia Krajowego Forum Parków
Przemysłowych i Parków Technologicznych.
Podczas tej misji doszło do podpisania trzech
listów intencyjnych w sprawie współpracy
z parkami przemysłowymi z Szanghaju. Są to
pierwsze takie porozumienia z parkami z Europy
Środkowo-Wschodniej. Istotnym efektem listów
intencyjnych będzie także utworzenie pierwszego w Chinach polskiego inkubatora naukowotechnologicznego. Podpisane porozumienia dają
również nowe możliwości współpracy z chińskimi
partnerami z branży chemicznej, elektronicznej,
energetyki odnawialnej i nowoczesnych technologii budowlanych.
W mijającym roku byliśmy głównym
organizatorem udziału Polski w Światowej
Wystawie EXPO 2010 w Szanghaju.
Zrealizowaliśmy projekt wybudowania
cieszącego się spektakularnym zainteresowaniem
z wiedzając ych
(ponad
8 milionów) Pawilonu Polski. Przygotowaliśmy
także obszerny program promocji Polski na
tej Wystawie – program gospodarczy, kulturalny, program promocji regionów i miast
polskich, a nasze działania zyskały uznanie
organizatorów którzy przyznali nam prestiżowe nagrody.
W trakcie Wystawy zorganizowaliśmy 7 misji
gospodarczych. Uczestniczyły w nich firmy
z branży ochrony środowiska, morskiej,
eko-technologii (laureaci konkursu GreenEvo),
sektora bankowego, rzemiosła, sektora teleinformatycznego i górniczego. Wzięło w nich
udział 40 firm. Przeprowadzone na miejscu
rozmowy wskazują na duże zainteresowanie
chińskich przedsiębiorców polskimi technologiami w zakresie ochrony środowiska (oczyszczalnie ścieków, energie odnawialne) oraz
współpracą w zakresie kontenerowego transportu morskiego. Odbyły się także seminaria
pt. „Chińskie Inwestycje w Polsce”, okrągły
stół ubezpieczeniowy, Forum Inwestycyjne
Chiny-Europa Wschodnia oraz seminarium
dotyczące partnerstwa publiczno-prywatnego. W ramach promocji regionalnej swoje
oferty skierowane do chińskiego biznesu
zaprezentowali przedsiębiorcy i przedstawiciele władz samorządowych województw:
lubuskiego, małopolskiego, śląskiego, pomorskiego i opolskiego oraz reprezentacje miast
Niemniej pozytywnym efektem zakończyła
się misja morska. Do Chin udali się przedstawiciele największych polskich przedsiębiorstw
z branży morskiej, by rozmawiać o współpracy
handlowej z chińskimi producentami sprzętu
morskiego oraz o nowej morskiej trasie transportowej do Europy. Przedstawiciele polskiego
przemysłu morskiego wzięli udział w targach
Transport&Logistics. Wizytowali stocznie
i porty, a także Economic and Technological
Development Zone w Ningbo oraz terminal
morski w Szanghaju.
Obiecujące są pierwsze efekty misji polskiego
sektora bankowego do Chin, zorganizowanej przez Polska Agencję Rozwoju
Przedsiębiorczości w dniach 12-16 października 2010 r. Celem misji, w której uczestniczą
przedstawiciele wiodących polskich banków,
jest przede wszystkim poszukiwanie możliwości współpracy i rozwoju rynku finansowego po globalnym kryzysie finansowym.
Przedstawiciele polskich banków są zainteresowani także zbadaniem realnych możliwości działania w Chinach, gdzie funkcjonuje już prawie 80 banków z innych państw
UE oraz współpracą w zakresie finansowania
i doradztwa inwestycji
W przyszłym roku nie mamy zamiaru zwolnić.
Na przyszłoroczne konkursy w samym
programie Innowacyjna Gospodarka przygotowaliśmy 1,6 mld zł. Wszystkie planowane
w przyszłym roku płatności które trafią do
przedsiębiorców, instytucji otoczenia biznesu
i samorządów będą największe w historii
Agencji. Z samego PO IG planujemy przekazać
beneficjentom około 2,783 mld zł. Do tego
przekażemy jeszcze ok. 540 mln zł z PO KL
i 2,05 mld zł z PO RPW.
Miliony
na klastry
Analizując politykę finansową Unii Europejskiej ostatnich lat, można stwierdzić, że możliwości pozyskania
zewnętrznych środków na, mówiąc ogólnie, rozwój
idei klasteringu stają się coraz szersze. Wszystko leży
w rękach, a dokładniej głowach tych, którzy klaster
chcą stworzyć i/lub istniejące powiązanie rozwijać.
Kluczem do sejfu jest w tym przypadku kreatywność i innowacyjność samych projektodawców.
Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości po raz
kolejny zaprasza koordynatorów powiązań sieciowych do składania wniosków o unijne granty. Konkurs
jest adresowany do podmiotów z pięciu województw
regionu Polski Wschodniej: podlaskiego, lubelskiego, świętokrzyskiego, podkarpackiego i warmińsko-mazurskiego; odbywa się w ramach Programu
Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej, Działanie
1.4 „Promocja i współpraca”. Konkurs ma charakter
zamknięty, nabór wniosków rozpocznie się 1 lutego
2011 r. i potrwa do 29 kwietnia 2011 r.
Podmiotami uprawnionymi do składania aplikacji
są tzw. koordynatorzy klastrów, czyli jednostki
działające na rzecz rozwoju gospodarczego,
jednostki naukowe, podmioty działające na rzecz
innowacyjności. Klaster musi tworzyć co najmniej
7 podmiotów, w tym: 5 przedsiębiorstw, 1 jednostka
naukowa i 1 organizacja działająca na rzecz rozwoju
gospodarczego i/lub innowacyjności. Kordynator
powinien spełnić szereg szczegółowych warunków,
m.in.: mieć siedzibę na terenie Polski, przy czym
w przypadku wniosku składanego przez różne
podmioty ich siedziby powinny znajdować się na
terenie co najmniej dwóch województw Polski
Wschodniej; nie działać w celu osiągnięcia zysku lub
przeznaczyć zysk na cele statutowe; dysponować
personelem mającym kwalifikacje niezbędne do
świadczenia usług na rzecz podmiotów funkcjonujących w ramach klastra.
Minimalna wartość projektu to 2 mln zł, a dofinansowanie może sięgnąć nawet 90 proc. kosztów,
co oznacza, że wystarczającym wkładem własnym
beneficjenta jest już kwota 200 tys. zł. Dotację
można przeznaczyć m.in. na: podnoszenie innowacyjności i konkurencyjności klastra poprzez zkup
licencji, ekspertyz, technologii, know-how, patentów;
organizację i funkcjonowanie biura klastra; opracowanie dokumentów operacyjnych; tworzenie
portali, wortali, serwisów i stron internetowych;
organizację zagranicznych misji branżowych.
Alokacja na konkurs wynosi ponad 15 mln zł.
Oprac. WW
Źródło: www.parp.gov.pl i www.pi.gov.pl
9
>> konferencja
BiznesKlaster
na Zamku
Królewskim
10
Na Zamku Królewskim
w Warszawie odbyła się
ogólnopolska konferencja
Klaster Instytucji
Otoczenia Biznesu jako
innowacyjny model kompleksowego
doradztwa biznesowego.
Nowoczesne instrumenty wsparcia
rozwoju przedsiębiorczości
z wykorzystaniem funduszy
Unii Europejskiej.
Konferencja zgromadziła
ponad czterystu
przedsiębiorców, kadrę
zarządzającą, menedżerów,
przedstawicieli samorządów
i wiele innych osób
zainteresowanych poznaniem
i wdrażaniem w realnej
gospodarce idei klasteringu.
ELIZA RUREWICZ
EKSPERT BIZNES KLASTRA
S
potkanie zainaugurował Tomasz
Kozłowsk i,
pre zes
Polsk ie go
Stowar z yszenia
Doradc zego
i
Konsultingowego, które jest liderem i koordynatorem Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu.
Tomasz Kozłowski podkreślił wyjątkowy
charakter BiznesKlastra, definiując go jako strukturę, która podnosi innowacyjność i konkurencyjność tworzących ją podmiotów – firm,
stowarzyszeń, kancelarii, a także jednostek
naukowych. Stwierdził również, że Klaster jako
nowatorska forma kooperacji ma szansę stać
się ważnym elementem krajobrazu gospodarczego, jak również doradcą i partnerem dla
szeroko rozumianego biznesu.
Uczestnicy konferencji mieli okazję wysłuchać kilku interesujących prelekcji; ich
tematyka została dobrana tak, by jak najpełniej odpowiedzieć na potrzeby biznesu,
samorządów i środowiska akademickiego.
Przekrój zagadnień był nie tylko aktualny,
ale i szeroki: od zamówień publicznych,
poprzez klastering (klastry jako innowacyjny
model doradztwa biznesowego), partnerstwo
publiczno-prywatne, po fundusze europejskie. Wiedzą i doświadczeniem z uczestnikami
konferencji podzielili się najlepsi specjaliści
i praktycy w swoich branżach.
Adam Walicki, ekspert Klastra Instytucji
Otoczenia Biznesu, przedstawił BiznesKlaster
jako innowacyjny model biznesowego
doradztwa. Wskazał na podstawowe atuty
Klastra w postaci ogromnego doświadczenia
firm stowarzyszonych, niebagatelnych kompetencji menedżerskich, implementacji najnowszych rozwiązań. - To – jak zauważył – czyni
z BiznesKlastra kreatora innowacyjnych
rozwiązań, promotora przedsiębiorczości,
ośrodek stosowania Dobrych Praktyk i wreszcie
pomost pomiędzy nauką a praktyką biznesowo-gospodarczą. W koncepcji zarysowanej
przez Adama Walickiego Klaster Instytucji
Otoczenia Biznesu jest przede wszystkim
organizacją nowoczesnego i kompleksowego doradztwa biznesowego, cechującą się:
•
•
•
•
•
bogactwem oferty;
dostępnością przestrzenną
i czasową;
programami certyfikacji
jakościowej;
wysokimi kompetencjami kadry
doradczej i projektowej;
elastycznością cenową.
Kolejnym tematem poruszonym na konferencji, który wzbudził duże zainteresowanie,
była kwestia finansowania inwestycji w ramach
funduszy UE.
Zagadnienie to omówił wieloletni praktyk
i specjalista d/s dotacji unijnych Sebastian
Rynkiewicz. Przedstawił zebranym aktualne
konkursy w ramach Programów Operacyjnych
Innowacyjna Gospodarka, Infrastruktura
i Środowisko oraz Regionalnych Programów
Operacyjnych dla każdego z 16 województw.
Prelegent zwrócił uwagę na dodatkowe
możliwości pozyskania unijnego dofinansowania, jakie wiążą się z tzw. Krajową Rezerwą
Wykonania, w ramach której podział środków
zostanie dokonany w I kwartale 2011 roku.
DR HAB. MACIEJ PERKOWSKI
Eliza Rurewicz
WYDZIAŁ PRAWA UNIWERSYTETU W BIAŁYMSTOKU
WALDEMAR WIERŻYŃSKI,
KLASTER INSTYTUCJI OTOCZENIA BIZNESU
Następna prezentacja dotyczyła zagadnienia Partnerstwa Publiczno-Prywatnego
(PPP) jako alternatywnego wobec standardowych rozwiązań środka realizacji kluczowych inwestycji i zadań publicznych. Temat
ten przybliżył słuchaczom dr hab. Maciej
Perkowski. Było to wystąpienie, które
spotkało się z najbardziej żywym przyjęciem.
Po pierwsze z powodu samego tematu –
niezwykle aktualnego i wywołującego wiele
emocji tak w środowiskach biznesowych, jak
i urzędniczych; po drugie – ze względu na
pełen ekspresji przekaz prelegenta.
MACIEJ KAŁUŻNIAK
KRAJOWY REJESTR DŁUGÓW
11
SEBASTIAN RYNKIEWICZ
EKSPERT BIZNES KLASTRA
Maciej Perkowski nie ukrywał swojego
pozytywnego stosunku do tego modelu
współpracy sektora prywatnego i publicznego, piętnował natomiast liczne w tym
względzie zaniechania i niedociągnięcia
po stronie władz. – tak centralnych (cięgle,
mimo wprowadzenia nowej ustawy o PPP
z dn. 19 grudnia 2008 r., niedoskonałe
przepisy i regulacje prawne), jak i samorządowych (powszechne, nieuzasadnione
i często absurdalne obawy przed wchodzeniem w „interesy” z biznesem). Według dr
Macieja Perkowski dobrze rozumiana i realizowana koncepcja PPP jest jedną z najlepszych
i najskuteczniejszych metod realizacji zadań
publicznych, zwłaszcza w tych obszarach,
w których aparat państwowy jest niewydolny.
Duże zainteresowanie wzbudził również
wykład Elizy Rurewicz, ekspertki w dziedzinie
zamówień publicznych. Wskazała on na kilka
istotnych zamian prawa o zamówieniach
publicznych; wyjaśniła, jak należy rozumieć
najnowsze przepisy w tej materii i – co szczególnie zainteresowało obecnych na konferencji przedsiębiorców – jak należy interpretować je w kontekście funduszy europejskich: Jeżeli przedsiębiorca realizujący
projekt z funduszy unijnych nie zobowiązany do stosowania ustawy PzP, zastosuje
z własnej woli tryb zamówienia publicznego
wynikający z ustawy i w trakcie prowadzenia
postępowania popełni błąd – wydatki objęte
tą procedurą są nadal kwalifikowane.
12
Ostatnim, kończącym konferencję wystąpieniem, była prezentacja Macieja Kałużniaka
z Krajowego Rejestru Długów, któr y
omówił nowe, skuteczne sposoby odzyskiwania należności. Podkreślił, że za długi
i wynikające z nich gospodarcze konsekwencje (zatory płatnicze, spadek zaufania
w życiu gospodarczym) odpowiedzialni są
nie tylko ci, którzy długów nie spłacają,
ale także ci, którzy nie robią wszystkiego,
by je odzyskać. Postawa ta rodzi bowiem
sytuację społecznego przyzwolenia na tego
rodzaju nieetyczne działania w biznesie.
Ekspert KRD podkreślił, że sukces procesu
windykacyjnego zależy od kilku podstawowych czynników: opracowania procedury ściągania należności dostosowanej do
specyfiki danej firmy, umiejętności negocjacyjnych, konsekwencji w działaniu i umiejętnego stosowania sankcji.
Oficjalne wystąpienia na konferencji
stały się przyczynkiem do wielu interesujących dyskusji i rozmów kuluarowych. Uczestnicy ocenili spotkanie
zorganizowane przez Klaster Instytucji
Otoczenia Biznesu wysoko – jako inspirujące i bogate w wartościowe treści merytoryczne. Konferencja była współfinansowana
ze środków Unii Europejskiej w ramach
Programu Operacyjnego Rozwój Polski
Wschodniej 2007-2013.
Rozmowa z
>> wywiad
Moniką Słomką,
O polskim sukcesie na EXPO 2010
w Szanghaju mówi
Sławomir Majman,
Prezes Polskiej Agencji Informacji
i Inwestycji Zagranicznych
N
ie mogło nas zabraknąć na EXPO i nie
sposób nas było na EXPO przeoczyć. Setki
wydarzeń kulturalnych, gospodarczych
i politycznych sprawiły, że ponad 8 milionów
gości, którzy odwiedzili Pawilon Polski wyszło
z terenów wystawy z jasnym przekazem: Polska jest
krajem europejskim, dużym krajem europejskim,
jednym z najprężniej rozwijających się, otwartym
na kontakty we wszystkich dziedzinach życia.
Teraz Polska wymieniana jest w Chinach jednym
tchem z najważniejszymi graczami z Europy
i konsoliduje swój status pewnego i stabilnego
partnera ekonomicznego dla regionu całej Azji.
Daliśmy się zauważyć w najszybciej rozwijającym się
kraju świata, wyróżniliśmy się w międzynarodowym
towarzystwie, a w 2011 r. nie sprzątamy po wystawie, lecz zakładamy w Chinach nowe przedstawicielstwa wspierające polsko-chińskie relacje
gospodarcze.
Wicedyrektor Departamentu Inwestycji
Zagranicznych Polskiej Agencji Informacji
i Inwestycji Zagranicznych
Polska siła
przyciągania
Truizmem jest stwierdzenie, że aby się rozwijać trzeba przyciągać zagraniczny
kapitał, inwestorów zewnętrznych. Ale czy Polska to potrafi, czy mamy jakiś
magnes, który jest w stanie przyciągnąć inwestorów?
Można powiedzieć, że Polska ma takich magnesów kilka. Pierwszym z nich jest położenie geograficzne, co czyni nasz kraj atrakcyjnym miejscem na lokalizację produkcji przeznaczonej na eksport – zarówno na rynki Europy Zachodniej, jak i do Europy Wschodniej. Jest to także doskonała okazja dla tych, którzy chcą wejść na rynek UE. Jednocześnie do zaoferowania mamy prawie
40 milionów potencjalnych konsumentów, co powoduje, że Polska jest jednym z największych
rynków w Europie. Atutem Polski jest nie tylko duża liczba mieszkańców, ale także – jak podkreśla raport BMI (Business Monitor Interantional) – jesteśmy jednym z najmłodszych społeczeństw
w Europie Środkowo-Wschodniej. Niemałe znaczenie ma również dla potencjalnych inwestorów
szczególnie z sektora usług nowoczesnych i badawczo-rozwojowego fakt, że jesteśmy na pierwszym miejscu w regionie Europy Środkowo-Wschodniej pod względem liczby studentów. Warto
podkreślić, że obecnie jednym z najważniejszych współczynników decydujących o atrakcyjności inwestycyjnej danego kraju czy regionu są: wielkość zasobów dobrze wykwalifikowanych,
wykształconych i znających języki obce pracowników – i to jest nasz najsilniejszy magnez przyciągający inwestorów do naszego kraju. Wyniki gospodarcze jakie osiągnęliśmy w czasie globalnego
kryzysu sprawiły również, że inwestorzy zagraniczni postrzegają Polskę jako kraj stabilny zarówno ekonomicznie, jak i politycznie.
Jak PAIiIZ ocenia 2010 rok pod względem BIZ (bezpośrednich inwestycji
zagranicznych) w Polsce i jakie są rokowania na rok 2011?
W 2010 roku Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych zakończyła pozytywną
decyzją 50 projektów inwestycyjnych, o wartości 689,5 mln euro. W wyniku realizacji tych inwestycji powstanie około 9700 nowych miejsc pracy. Największe zainteresowanie obserwowane
jest w sektorach usług nowoczesnych oraz w działalności badawczo-rozwojowej. Oznacza to,
że powstaną bardzo wysoko kwalifikowane miejsca pracy dla osób dobrze wykształconych,
znających języki obce. Zainteresowanie inwestorów wzbudzają też w dalszym ciągu tradycyjne przemysły, jak motoryzacja czy przemysł maszynowy. Wiele ubiegłorocznych inwestycji
dotyczyło sektora lotniczego. Narodowy Bank Polski szacuje, że w roku 2010 wartość inwestycji zagranicznych w Polsce wyniesie około 10 mld euro oraz przewiduje, że napływ bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski wzrośnie w 2011 roku do ok. 12,7 mld euro.
Wprawdzie wielki kapitał nie ma narodowości, ale przedstawiciele jakich krajów
najchętniej inwestują w Polsce?
Ze statystyk PAIiIZ wynika, że podobnie jak w 2009 roku największa ilość projektów pochodzi
obecnie z USA, kolejnym krajem jest Wielka Brytania, a następnie Niemcy. W 2010
roku po udanych misjach inwestycyjnych zauważalny jest powrót inwestorów z Azji, tj. Korei Południowej i Japonii, wzrosła również aktywność inwestorów z Chin, widzimy równocześnie wzrost zainteresowania Polską inwestorów skandynawskich. Liczymy, że kolejne skandynawskie firmy wezmą przykład ze szwedzkiej
inwestycji firmy Swedspan/IKEA, która została laureatem nagrody przyznawanej przez PAIiIZ
za największą inwestycję. Projekt jest jednym z największych projektów PAIiIZ w 2010 roku i jednocześnie jednym z najważniejszych przedsięwzięć w regionie Polski Wschodniej.
13
Firmy z BiznesKlastra
nagrodzone
EuroCertyfikatami
Cztery firmy należące do Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu
otrzymały prestiżowe wyróżnienie – EuroCertyfikat.
Nagrodzone podmioty to Agencja Interaktywna BV Kontakty
Międzynarodowe, Bimedica Poland,Globart Print i Epicenter.
Laureaci odebrali wyróżnienia w czasie uroczystej gali
na Zamku Królewskim w Warszawie.
14
OD LEWEJ ELIZA RUREWICZ (EKSPERT PRAWNY BIZNESKLASTRA),
ROBERT TYSZKIEWICZ (POSEŁ NA SEJM RP),
ADAM ŁĄCKI (PREZES KRD), JERZY BUJOK (KIG)
i TOMASZ KOZŁOWSKI (BIZNESKLASTER)
E
uroCertyfikat to nagroda, którą mogą się
pochwalić tylko najlepsze przedsiębiorstwa i instytucje publiczne. Na tle konkurencji wyróżniają się one sprawną organizacją i zarządzaniem, doskonałą polityką rozwoju, najwyższą jakością oferowanych produktów oraz usług. EuroCertyfikat to także
sygnał dla klientów i konsumentów, że mają
do czynienia z podmiotami odpowiedzialnymi, przestrzegającymi biznesowych standardów i europejskiego prawa. Uroczysta gala
na Zamku Królewskim zgromadziła ponad
400 osób – przedsiębiorców, menedżerów, przedstawicieli samorządów, placówek medycznych i środowisk naukowych.
W tym roku Kapituła Konkursowa wyłoniła 94 Laureatów spośród kilkuset zgłoszonych. Niektóre firmy i instytucje statuetkę oraz dyplom odebrały po raz
kolejny, co potwierdza ich rzetelność
i profesjonalizm; inni zostaliwyróżnieni po
raz pierwszy, co jest nagrodą za ich wysiłek
we wprowadzaniu projakościowych działaniach. O wszystkich Laureatach EuroCertyfikatu
można powiedzieć jedno – są liderami
w swoich branżach.
Globart Print w swoich działaniach zawsze kieruje się dobrem klienta i najwyższymi standardami etycznymi. Cieszę się, że nasza postawa
została doceniona, bo wiarygodność to dla nas
najwyższa wartość. Sądzę, że w biznesie po prostu warto być wiarygodnym – tylko w ten sposób można zdobyć zaufanie rynku i klientów.
Jerzy Trojanowski,
Prezes Zarządu Bimedica Poland Sp. z o.o.
EuroCertyfikat Nowe Technologie Zdrowia
EUROCERTYFIKAT TRAFIA DO
BARTŁOMIEJA NIEWIŃSKIEGO (DRUGI OD LEWEJ)
Z BV KONTAKTY MIĘDZYNARODOWE
Jesteśmy dumni z otrzymania EuroCertyfikatu
w kategorii „Nowe Technologie Zdrowia”.
Cieszy nas fakt, że doceniono nasze starania
w oferowaniu klientom najlepszego na rynku
europejskim łóżka masującego. „Rozdawanie
zdrowia za darmo” tysiącom zadowolonych
osób to satysfakcja moralna, finansowa, a
teraz też uznanie grona niezależnych ekspertów. Kolejne już w naszym dorobku prestiżowe wyróżnienie motywuje nas do dalszego
rozwoju i jeszcze lepszej opieki nad klientami.
Dziękujemy!
Robert Szymański,
Prezes Zarządu Epicenter Sp. z o.o.
EuroCertyfikat Jakości Produktu/
Wyrobu/Usługi
Bartłomiej Niewiński,
Prezes Zarządu Agencji Interaktywnej
BV Kontakty Międzynarodowe
EuroCertyfikat Dobrych Praktyk Obsługi i Usług
Ta nagroda to kolejne potwierdzenie wysokiej
jakości naszych usług i standardów obsługi.
W polskim e-biznesie działamy już od ponad
11 lat, w branży internetowej to naprawdę długi
okres czasu. EuroCertyfikat potwierdza, że tego
czasu nie zmarnowaliśmy – udało się zbudować sprawną, nowoczesną firmę, która ma już
grona stałych klientów. To wyróżnienie, jak również zaufanie klientów, jest nie tylko powodem
do satysfakcji, ale także zobowiązaniem, by ten
najwyższy poziom utrzymywać.
Epicenter to młoda, ale bardzo dynamicznie się
rozwijająca firma. Na rynku funkcjonujemy niespełna 3 lata, przez ten czas zdobyliśmy wiele
doświadczenia, dobrze poznaliśmy oczekiwania i potrzeby naszych klientów. EuroCertyfikat
potwierdza, że – mimo tak krótkiego stażu – już
oferujemy doskonałej jakości produkty, usługi i
rozwiązania w zakresie systemów informacyjnych. To nagroda za trud, który włożyliśmy w
rozwój naszej oferty. Cieszę się, że nasze wysiłki zostały zauważone i docenione. Jest to dla
nas motywacja do dalszego działania, szukania coraz lepszych rozwiązań na rzecz naszych
klientów, doskonalenia produktów.
ROBERT SZYMAŃSKI (DRUGI OD LEWEJ)
ODBIERA NAGRODĘ W IMIENIU EPICENTER
ANETA I JERZY TROJANOWSCY
Z EUROCERTYFIKATEM
EUROCERTYFIKATY WRĘCZYŁ PAN ADAM ŁĄCKI
PREZES KRAJOWEGO REJESTRU DŁUGÓW
SALA BALOWA ZAMKU KRÓLEWSKIEGO
Z TRUDEM POMIEŚCIŁA GOŚCI.
Marcin Horba,
właściciel Globart Print
EuroCertyfikat Wiarygodności
Firmy/Instytucji
W biznesie ważne są nie tylko zysk, sprawne
zarządzanie, inwestycje w nowoczesne technologie, ale także wiarygodność, rzetelność
i zwykła, ludzka uczciwość.
15
Wojewoda Podlaski
Maciej Żywno
>> wywiad
O Klastrze Instytucji Otoczenia Biznesu powiedzieli
Taka współpraca, polegająca m.in. na przepływie
informacji, podejmowaniu wspólnych inicjatyw,
wymianie doświadczeń poprawi właśnie konkurencyjność naszych przedsiębiorstw oraz skuteczność
w pozyskiwaniu klientów i inwestorów. Wojewoda
Podlaski może oferować swoje wsparcie w postaci
objęcia wydarzeń patronatem, wziąć udział
w spotkaniach organizowanych w ramach ww.
inicjatywy, koordynować współpracę podmiotów
publicznych w określonym zakresie.
To niezwykle cenna inicjatywa. Nasze środowiska
biznesowe potrzebują bardzo dużo wszechstronnego wsparcia. Rozproszone pojedyncze firmy
doradcze nie zawsze są w stanie wyjść naprzeciw
potrzebom przedsiębiorców. Bardzo ważny w tym
projekcie jest udział prestiżowych ośrodków naukowych. Będzie to zapewne gwarant wysokiej jakości
świadczonych usług. Funkcjonowanie takiego klastra
może być również odpowiedzią na wspomnianą już
przeze mnie potrzebę stworzenia kompleksowej
i sprawnej struktury obsługi inwestora. Jestem przekonany, że jest to właściwy krok w kierunku podniesienia
poziomu konkurencyjności naszej gospodarki.
Wojewoda Lubelski
Genowefa Tokarska
Jestem zwolenniczką inicjatyw zmierzających do
zwiększenia kooperacji w szeroko pojętej sferze
gospodarki. Istotną jest współpraca obejmująca
swoim zasięgiem zarówno podmioty gospodarcze,
jak i wyspecjalizowane jednostki badawczo-rozwojowe, uniwersytety, organizacje pozarządowe, ale
także jednostki samorządu terytorialnego i administrację rządową. Taka współpraca i wynikające z niej
powiązania mogą przynieść duże korzyści.
16
Wojewoda Świętokrzyski
Bożentyna Pałka-Koruba
>> wywiad
Wojewoda Warmińsko-Mazurski
Marian Padziewski
Wojewoda Podkarpacki
Małgorzata Chomycz
Wschodnie województwa Polski to ciągle jedne
z najbiedniejszych regionów Unii Europejskiej.
Co zrobić, by istniejące dysproporcje gospodarcze
i cywilizacyjne wyrównać?
Dysproporcje gospodarcze i cywilizacyjne są
z założenia wyrównywane w programie gospodarczym Unii Europejskiej, który mówi o zrównoważonym rozwoju. Jeśli będziemy się trzymać tych wytycznych, uwzględniając nasz interes
regionalny, to myślę, że mamy duże szanse na to,
aby wyrównać te obszary, które wymagają doinwestowania i dofinansowania.
Jakie sektory gospodarki są szczególnie ważne dla
rozwoju Polski Wschodniej? Gdzie tkwi największy
potencjał rozwojowy, np. regionu świętokrzyskiego?
Jeśli chodzi o sektory gospodarki, które są ważne
dla rozwoju Polski Wschodniej to niestety nie ma
wspólnego mianownika dla tych pięciu województw, ponieważ każde z nich ma swoją specyfikę. Mówiąc o regionie świętokrzyskim, należy
zwrócić uwagę na wykonane badania panelowe,
z których wynika, w jakich kierunkach powinniśmy zmierzać w rozwoju naszego województwa.
Rozwój ten powinien się skupiać wokół trzech
najważniejszych priorytetów. Pierwszy z nich to
segment materiałów budowlanych i zasobów
Pani Wojewodo, takie regiony jak Podkarpacie czy
Podlasie, a w szerszej perspektywie cała Polska
Wschodnia, geograficznie zawsze będą skazane na
bycie nieco na uboczu. Co zatem zrobić, by jednak
znalazły się one w centrum zainteresowania
inwestorów?
Inwestorzy lokują swoje biznesy tam, gdzie tworzone są dogodne warunki do inwestowania.
Na Podkarpaciu stwarzany jest dogodny klimat dla przedsiębiorców lokalnych, jak również
dużych zagranicznych koncernów. Możliwości
dają specjalne strefy ekonomiczne, a także parki
technologiczne. Najlepszym przykładem może tu
być Podkarpacki Park Naukowo-Technologiczny
AEROPOLIS powstały w okolicach Rzeszowa,
który został włączony do Specjalnej Strefy
Ekonomicznej EUROPARK Mielec. To na jego
terenie ulokowały się takie firmy, jak MTU Aero
Engines Polska, BorgWarner, OPTeam S.A., a w niedługim czasie dołączy 15 innych przedsiębiorstw
(m.in. Goodrich, Zelnar, Zelmer, Vac Aero Kalisz,
PoliMarky, Eko Hybres). Do tej pory pracę w firmach zlokalizowanych na terenie Podkarpackiego
Parku
Naukowo-Technologicznego
znalazło
1,5 tys. osób, a do końca 2011r. zatrudnionych ma
być w sumie 3 tys. ludzi. Za tym przykładem idą
inne samorządy, tworząc parki technologiczne
i strefy gospodarcze.
naturalnych. Drugi dotyczy całej sfery rolnictwa,
co wiąże się również z agroturystyką oraz przemysłem spożywczym. Trzeci jest natomiast związany z technologiami opartymi na wiedzy. Chodzi
o obszary związane z uczelniami, podnoszeniem
ich jakości oraz systemem kształcenia i rozwijania
nowych technologii. To jest to, co powinno nam
zapewnić rozwój, a jednocześnie pozwolić doścignąć te regiony, które są przed nami.
Województwa Polski Wschodniej ściśle ze sobą
współpracują, choćby w sferze gospodarczej, czego
wyrazem jest Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu,
który łączy podmioty z różnych regionów. Co Pani
sądzi o takiej ponadregionalnej współpracy?
Uważam, że w takiej sytuacji, w jakiej jesteśmy,
klastry to dobry pomysł na wzajemne wspieranie się w tych obszarach, w których możemy być
konkurencyjni w stosunku do innych regionów.
Klastry w Europie zachodniej to bardzo popularna forma współistnienia gospodarczego, pozwalająca małym firmom i małym przedsiębiorstwom,
a również małym regionom na zaistnienie na
mapie danej branży. To dotyczy zarówno małych,
jak i dużych sektorów gospodarczych. Przykładem
może być mały klaster, składający się z zaledwie
czterech włoskich miejscowości, zajmujących się
produkcją i eksportem szynki parmeńskiej.
Jednym z atutów województw Polski Wschodniej
są zasoby społeczne, kapitał intelektualny.
W regionie podkarpackim działają świetne uczelnie,
np. Politechnika Rzeszowska, są też nowoczesne
struktury gospodarcze zwane klastrami.
Jednak te atuty chyba są ciągle nie do końca
wykorzystywane. Jakie powinny być kierunki
rozwoju Polski Wschodniej?
Powinniśmy stawiać na innowacje. Innowacje
i zaawansowane technologie są dziś podstawą
rozwoju największych gospodarek światowych.
Zdają sobie z tego sprawę polscy przedsiębiorcy.
Możemy zauważyć coraz większe zainteresowanie wdrażaniem innowacji w procesach produkcji, a także w obrębie innowacji organizacyjnych
wewnątrz podmiotów gospodarczych związanych
m.in. z wdrażaniem najnowszych systemów informatycznych, systemów zarządzania zasobami ludzkimi. Przedsiębiorcy sięgają po środki unijne po to,
by unowocześniać swoje firmy. 288 mln euro z 1,136
mld euro z Regionalnego Programu Operacyjnego
Województwa Podkarpackiego jest przeznaczone
właśnie na innowacyjną gospodarkę.
To prawda, że mamy potężny kapitał intelektualny, dobrze wykształconą młodzież. Firmy
z Podkarpacia współpracują z uczelniami wyższymi. Od wielu lat WSK PZL Rzeszów S.A. kooperuje
z Politechniką Rzeszowską i kilkunastoma szkołami średnimi tak, aby przygotować kadry dla
Doliny Lotniczej. To klaser skupiający firmy branży lotniczej. Dolina Lotnicza, wspierając rozwój
sektora lotniczego, jest magnesem dla firm
z tej branży. Ale nie musimy opierać się tylko
na tym jednym klastrze. W naszym regionie
w grudniu 2010 roku powstał Wschodni Klaser
Informatyczny. Skupia firmy z Podkarpacia
i Lubelszczyzny. Klaster IT przyczyni się z pewnością do wzmocnienia rozpoznawalności
naszych regionów jako regionów o dynamicznie rozwijającym się potencjale informatycznym. Zwłaszcza, że w Rzeszowie ma swoją siedzibę Asseco Poland S.A., jedna z największych
firm na świecie tej branży. Nie bez znaczenia
jest też Małopolsko-Podkarpacki Klaster Czystej
Energii, Bieszczadzki Transgraniczny Klaster
Turystyczny czy klaster ekorolniczy – Dolina
Ekologicznej Żywności.
Aby regiony Polski Wschodniej mogły stać się
konkurencyjnymi regionami w UE, muszą jak najszybciej uporać się z problemami komunikacyjnymi. Podkarpacie rozbudowuje infrastrukturę
lotniskową, budowana jest autostrada A4, w planach jest droga S19. Lepsza dostępność komunikacyjna sprawi, że będziemy bliżej Europy.
Na jakie wsparcie ze strony administracji
publicznej mogą liczyć przedsiębiorcy, który chcą
współpracować w ramach klastrów?
Wspieranie rozwoju przedsiębiorstw wymaga
współpracy na wielu płaszczyznach – płaszczyźnie administracji rządowej, samorządowej, instytucji z otoczenia biznesu. Zawsze warto pokazywać dobre inicjatywy i dawać za przykład innym.
Ważne miejsce w naszej działalności powinna
zająć współpraca międzyterytorialna na rzecz
poprawy atrakcyjności i konkurencyjności regionów Polski Wschodniej. Warto wykorzystać nasze
przygraniczne położenie. Ogromne możliwości stwarza
m.in. rynek ukraiński. Regiony
przygraniczne objęte są programem Europejska
Współpraca Terytorialna oraz Europejskim
Instrumentem Partnerstwo i Sąsiedztwo. Oba te
programy stwarzają szanse na nawiązanie bezpośredniej współpracy pomiędzy wschodnimi regionami Polski a sąsiednimi państwami.
Liczymy na to, że w następnej unijnej perspektywie finansowej zostaną przeznaczone dodatkowe środki właśnie na rozwój Polski Wschodniej,
gdyż potencjał mamy ogromny.
17
Polska Wschodnia w liczbach to 99.045
km2, 31,6% powierzchni kraju, ponad
8 mln mieszkańców, ponad 350 tys.
studentów, 5 województw i 5 minut…
Skąd te 5 minut? Makroregion, który przez
lata był niedoceniany i zaniedbywany,
dziś ma swój czas, swoje przysłowiowe
5 minut, które mogą zdecydować o jego
rozwoju na kolejne dziesięciolecia.
Polska Wschodnia dzięki funduszom
europejskim rozkwita: gospodarczo,
ekonomicznie, społecznie i kulturalnie.
2,7 mld euro z Programu Operacyjnego
Rozwój Polski Wschodniej to olbrzymia
szansa już nie tylko na krok do przodu,
ale skok cywilizacyjny.
Polska Wschodnia to jednak nie tylko liczby,
ale przede wszystkim ludzie. Szczególna rola
spoczywa na samorządowcach.
Od ich kreatywności, inwencji i pracowitości
w dużej mierze zależy sukces całego
regionu. Sprawdziliśmy co już zrobili i jakie
plany na przyszłość mają prezydenci
i burmistrzowie miast Polski Wschodniej.
18
>> wywiad
Ważni
dla regionu
Panie Prezydencie, jakie są najważniejsze inwestycje i największe
wyzwania, przed którymi stoi Białystok?
Białystok, według ubiegłorocznych badań Eurobarometru potwierdzonych zresztą ostatnim raportem PricewaterhouseCoopers,
jest najlepszym miastem do życia w Polsce. To dowód na to, że w
pełni wykorzystaliśmy szansę, jaką dała akcesja do Unii Europejskiej
i prowadzimy miasto w dobrym kierunku. Dostrzegamy zarówno dobre strony Białegostoku – ekologię i bezpieczeństwo, jak
i te słabsze – m.in. infrastrukturę drogową i dostępność komunikacyjną. Dlatego kolejne lata będą twórczą kontynuacją naszych
dotychczasowych dokonań. Chcę zrealizować to, co zostało rozpoczęte i zająć się nowymi inwestycjami.
Na chwilę obecną priorytetem do ukończenia jest Trasa
Generalska, przedłużenie ulicy Piastowskiej oraz stadion, na którym za dwa lata rozgrywane będą mecze, mam nadzieję, że na
europejskim poziomie. Ważny jest dalszy rozwój gospodarki Białegostoku i tworzenie nowych miejsc pracy. W tym aspekcie niezwykle ważne są dwa obszary naszej aktywności – specjalna strefa ekonomiczna i park naukowo-technologiczny.
Są to zarówno narzędzia do pobudzania przedsiębiorczości
i innowacyjności, jak i konkretne tereny do realizowania dużych
przedsięwzięć inwestycyjnych. Na dziś można być pewnym,
że takie tam powstaną, chociażby w strefie, w której sprzedaliśmy
ostatnio cztery działki za niemal 9 mln złotych.
Z nowych inwestycji sporym wyzwaniem będzie na pewno hala
widowiskowo-sportowa. Poza tym uważam, że miasto powinno
rozwijać się dynamicznie i harmonijnie w każdej sferze – od tzw. „twardych
inwestycji” jak drogi czy zakład termicznej utylizacji odpadów, poprzez rozbudowę bazy edukacyjnej i sportowej, po tematy „miękkie”: kulturę czy rozrywkę. Chciałbym wspierać i rozwijać wszystkie te obszary.
Rozwój miasta wymaga określenia jego kierunków. Na przykład Rzeszów chce
być polską „stolicą innowacji”. Czym może i chce zostać Białystok?
Myślę, że należy zacząć od tego czym Białystok już jest – a jest polskim liderem w wykorzystywaniu środków unijnych, najlepszym miastem do życia
według opinii swoich własnych mieszkańców i te przymioty chcielibyśmy
utrzymać. Białystok nazywany jest także polską stolicą tańca, centrum esperanto, co wskazuje jakie obszary szeroko rozumianej kultury znajdują uznanie w oczach reszty mieszkańców kraju. Jednak nie uważam, aby prowadzenie miasta tylko w jednym kierunku, było dobrym rozwiązaniem. Skupienie
się na tym, aby stać się za wszelką cenę stolicą „czegoś” może być tylko
chwytem marketingowym, a od tego ważniejsze są praktyczne działania.
Miasto powinno rozwijać się wieloaspektowo. Kierunki rozwoju Białegostoku
w najbliższym czasie określa uchwalona w ubiegłym roku Strategia, w której
ujęto wytyczne działań we wszystkich zakresach aktywności. Białystok jest
dziś miastem pięknym, bezpiecznym, zielonym, przyjaznym dla mieszkańców i inwestorów, pełnym dobrej energii. Chciałbym, aby za kilka lat było to
najlepsze miasto do życia nie tylko w Polsce, ale może i w Europie?
Jaki wpływ na funkcjonowanie lokalnej gospodarki ma białostocka podstrefa
Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej? Od jej powstania minęły już ponad 2 lata…
I po dwóch latach sprzedaliśmy 6 z 8 działek w pierwszym kompleksie.
Jedna z firm, Masterpress, już postawiła szkielet pierwszego zakładu. Proces
inwestycyjny, zwłaszcza na etapie decyzji, nie trwa – jak mogłoby się wydawać – pięć minut, niekiedy inwestor potrzebuje nawet dwóch, trzech lat.
Dlatego uważam, że poziom zagospodarowania naszej strefy ekonomicznej, po upływie dwóch lat od jej powstania, jest zadowalający. Oczywiście
mogłoby być lepiej, dlatego nie ustajemy w staraniach, by zachęcić inwestorów do korzystania ze strefy. Oprócz dogodnych warunków finansowych
i podatkowych, prowadzimy też aktywność promocyjną na różnego rodzaju targach gospodarczych. Do tej pory – co istotne dla lokalnej gospodarki –
inwestowaniem w strefie interesują się głównie firmy z naszego regionu, co
Rozmowa z Tadeuszem Truskolaskim,
Prezydentem Białegostoku
Najlepsze
miasto do życia
nie pozostaje bez znaczenia w kontekście nawiedzających globalny rynek
kryzysów. Przy endogenicznym charakterze gospodarki światowe tąpnięcia
nie mają tak wielkiego wpływu na poziom zatrudnienia i kondycję lokalnych
przedsiębiorstw.
Białystok to bez wątpienia silny ośrodek akademicki – Pan sam wywodzi się
ze środowiska akademickiego, a uczelnie, kadra naukowa i studenci stanowią
ważny kapitał miasta. Jak go wykorzystać?
W tym aspekcie najważniejszą płaszczyzną współpracy samorządu ze środowiskiem akademickim ma powstający park naukowo-technologiczny, który
w przyszłości stanie się kuźnią kadr dla naszego miasta i istotnym ośrodkiem
innowacji. Działające na jego terenie inkubatory przedsiębiorczości dadzą
młodym szansę spróbowania swoich sił w biznesie, w bezpiecznym, a zarazem kreatywnym otoczeniu. Studenci i absolwenci będą mogli bez przeszkód
prowadzić badania na wysokim poziomie technologicznym i brać udział
w programach naukowych, z czego skorzysta zarówno miasto, jak i same
uczelnie. Kapitał intelektualny jest też ważnym elementem negocjacji z firmami spoza regionu, które rozważają ulokowanie swoich oddziałów na terenie
Białegostoku – do tej pory już kilkakrotnie właśnie dostęp do wykwalifikowanej kadry potencjalnych pracowników zaważył o podjęciu takich decyzji.
Wiele dobrego dla rozwoju Białegostoku może przynieść ścisła współpraca
nauki i sektora biznesowego. Co miasto robi, aby taką współpracę wspierać?
W Białymstoku funkcjonuje tzw. „złoty trójkąt”, polegający na współpracy szkół
zawodowych, uczelni wyższych i przedsiębiorców. Dzięki podpisanemu porozumieniu potrafimy lepiej kształcić potrzebnych na rynku fachowców.
Inicjuję również regularne spotkania środowiska naukowego i biznesowego,
ponieważ wierzę, że dobre relacje przekładają się na konkretne efekty współpracy. Oprócz tego ważnym elementem jest wspomniany już Białostocki Park
Naukowo-Technologiczny, który ma mieć charakter swoistej dzielnicy naukowo-przemysłowej, generującej sferę badawczą oraz sektor produkcji i usług
opartych o wysoko wyspecjalizowane technologie i innowacyjne rozwiązania.
Jego zadaniem będzie też stymulowanie i zarządzanie przepływem wiedzy
i technologii pomiędzy szkołami wyższymi, jednostkami badawczo-rozwojowymi, przedsiębiorstwami i rynkiem oraz aktywizowanie współpracy przedsiębiorstw ze środowiskiem naukowo–badawczym. Mam nadzieję, że już za 2
lata Park zaoferuje pomoc dla przedsiębiorców opierających swoją działalność
na zaawansowanych technologiach. Podobnie jak strefa ekonomiczna wpłynie to na ożywienie gospodarcze i wzrost konkurencyjności miasta i regionu.
Białostocki Park Naukowo-Technologiczny to jeden przykład, innym może
być Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu. Co Pan Prezydent myśli o takich
nowoczesnych formach kooperacji różnych sektorów gospodarki, nauki
i administracji samorządowej?
Uważam, że współpraca jest dobra w każdym obszarze – czy mówimy o sporcie, kulturze czy o polityce lub biznesie, zawsze więcej osiągniemy grając
zespołowo. W przypadku tworzenia klastrów bezdyskusyjną korzyścią współpracy jest wymiana doświadczeń i informacji o potrzebach. Bez dobrego
przepływu informacji, bez wspólnych działań na rzecz osiągnięcia określonego celu można oczywiście realizować wiele zamierzeń, ale droga do ich
osiągnięcia przez jednostkę zazwyczaj jest dłuższa i bardziej kosztowna.
19
czyli budowa lotniska i dróg dojazdowych do
obwodnicy oraz rozwiązanie problemów komunikacyjnych wewnątrz miasta. Kolejne priorytety to
nowe miejsca pracy dla absolwentów lubelskich
uczelni oraz uzyskanie tytułu Europejskiej Stolicy
Kultury 2016. Ponadto bardzo ważne jest stworzenie odpowiedniej infrastruktury miejskiej do celów
rekreacyjnych i sportowych, np. budowa nowego
stadionu miejskiego oraz rozbudowa centrum rekreacji nad Zalewem Zemborzyckim.
Krzysztof Żuk,
Prezydent Lublina
Obejmując urząd prezydenta Lublina, zapowiedział
Pan, że będzie prezydentem „realizacji zadań, a nie
sporów politycznych”. Jakie są zatem najważniejsze
zadania, przed którymi stoi Pan i samorząd miasta?
Uważam, że najważniejsze zadania do realizacji w tej kadencji to przede wszystkim poprawa
dostępności
komunikacyjnej
Lublina,
To najpotrzebniejsze inwestycje miejskie, jednak
poza nimi ważna jest również realizacja mniejszych
zadań w dzielnicach. Mieszkańcy oczekują przebudowy dróg lokalnych, chodników, budowy zielonych skwerów i parkingów.
Jestem przekonany, że dzięki współpracy wszystkich środowisk zadania te uda nam się zrealizować.
Dlatego zamierzam powołać ponadpartyjną Radę
Rozwoju Lublina, w skład której wejdą przedstawiciele środowiska nauki, biznesu, kultury, organizacji pozarządowych oraz polityki. Będzie ona głosem doradczym w zakresie kierunków inwestycyjnych miasta.
Lublin to miasto akademickie. Jak chce Pan
wykorzystać to zaplecze, na które składają się
i znakomite uczelnie i młodzi, zdolni ludzie?
Niewątpliwie młodzi ludzie są Lublinowi bardzo
potrzebni, bo to w nich tkwi potencjał naszego miasta. Bez ich aktywności trudno będzie zapewnić
dynamiczny rozwój Lublina.
Jakie są czynniki wpływające na atrakcyjność
gospodarczą i inwestycyjną Rzeszowa. Czym
zamierza Pan przyciągnąć przedsiębiorców i kapitał?
Przede wszystkim chciałbym powiedzieć, że w ostatnich latach wzrasta i to bardzo widocznie atrakcyjność gospodarcza całego regionu. Dzięki olbrzymim
tradycjom w przemyśle lotniczym doskonale rozwija się klaster „Dolina Lotnicza” skupiający już blisko
100 firm. To właśnie na Podkarpaciu wytwarzane jest
ponad 90 proc. całego polskiego przemysłu lotniczego. Świetnie radzi sobie również klaster „Informatyka
Podkarpacka” z jej liderem Asseco Poland.
Tadeusz Ferenc,
Prezydent Rzeszowa
20
Perspektywy na najbliższe lata są również dobre,
jeżeli weźmiemy pod uwagę dwie najważniejsze
inwestycje drogowe – budowę autostrady A-4 oraz
drogi ekspresowej S-19, których realizacja już się rozpoczęła. Bardzo ważną inwestycją jest również budowa nowego terminala na lotnisku Jasionka, które jest
ostatnim na zachód wysuniętym lotniskiem Unii
Europejskiej. Będą to kapitalne argumenty dla ewentualnych inwestorów. Widać to zresztą już dzisiaj
na przykładzie Parku Naukowo-Technologicznego
„Akropolis”, który jest umiejscowiony tuż obok
lotniska i w pobliżu przyszłej autostrady i międzynarodowej magistrali kolejowej, gdzie swoje
fabryki umiejscowiły już tacy potentaci jak MTU,
Borg Warner czy Goodrich.
Miasto będzie wspierać inwestycje lubelskich przedsiębiorców, a także tworzyć warunki do przyciągania
inwestorów zagranicznych. Chcemy stworzyć miejsca pracy w sektorze nowoczesnych usług (BPO
oraz ITO), wymagające wykwalifikowanych specjalistów, którzy w Lublinie niewątpliwie są. Inwestycje
tego typu mogą zostać zrealizowane bardzo szybko i stanowić będą atrakcyjną ofertę dla absolwentów lubelskich uczelni. W takich centrach jest obecnie zatrudnionych ponad 1500 osób, a według analiz
firm consultingowych może ich być znacznie więcej.
Moim celem jest także stworzenie w Lublinie
warunków dla współpracy środowiska biznesu
i nauki, którego integratorem będzie samorząd.
Jedną z płaszczyzn współpracy są konsultacje programów nauczania lubelskich uczelni, w celu jak
najlepszego dostosowania ich do potrzeb dynamicznie zmieniającego się rynku pracy. Za przykład może posłużyć tu porozumienie Uniwersytetu
Marii Curie Skłodowskiej i firmy GENPACT Polska,
którego inicjatorem było miasto.
Współpracy i konsultacjom uczelni ze środowiskiem biznesowym sprzyja również realizacja programów finansowanych ze środków Unii Europejskiej.
Międzynarodowe Centrum Szkoleń i Kompetencji
zaangażowało się w prace nad projektem Politechniki
Lubelskiej „Absolwent na miarę czasu”, a Urząd Miasta
Lublin jest partnerem projektu „UMCS dla rynku
pracy i gospodarki opartej na wiedzy”.
Kolejnym magnesem, który zapewne będzie przyciągał inwestorów, jest Specjalna Strefa Ekonomiczna
„Rzeszów-Dworzysko” jako podstrefa Euro Park
Mielec. Docelowo będzie mieć ona ok. 450 ha. W tej
chwili na jej części trwają prace przy uzbrajaniu terenu. Jej olbrzymia zaleta to bliskość lotniska, autostrady, drogi ekspresowej i magistrali kolejowej.
Olbrzymim atutem miasta jest młodzież. Obecnie
studiuje w Rzeszowie ok. 60 tys. studentów na 60
kierunkach. Powstają nowe kierunki, a także nowe
specjalności w szkołach średnich, przygotowujących
wykwalifikowaną kadrę pod potrzeby przemysłu.
Co – według Pana – jest kluczem do
skutecznego zarządzania miastem?
Przede wszystkim wiedza i konsekwencja w działaniu. Aby mądrze rządzić, należy słuchać ludzi, bo to
oni tak naprawę najlepiej wiedzą, jakie inwestycje są
najpotrzebniejsze, aby w mieście żyło się dobrze. Co
roku odbywam kilkadziesiąt takich spotkań, zarówno na poszczególnych osiedlach, jak również w
szkołach średnich i na uczelniach. To tu tak naprawdę dowiaduję się, co ludzi trapi i czego oczekują od
władz miasta. To właśnie po takich spotkaniach układany jest budżet miasta na najbliższe lata. Należy
korzystać z mądrości ludzi – to cała filozofia.
Jakie są najważniejsze kierunki
rozwoju Bielska Podlaskiego?
Dotychczasowa polityka rozwoju miasta Bielsk
Podlaski w głównej mierze opierała się na podniesieniu poziomu życia mieszkańców na różnych jego
płaszczyznach. I tego kierunku miasto zdecydowanie będzie się trzymać przez najbliższe cztery lata.
W tym celu będą prowadzone działania zmierzające do zwiększenia atrakcyjności posiadanej oferty inwestycyjnej, mam tu na myśli rozbudowę infrastruktury drogowej i technicznej, by stworzyć miejsce atrakcyjne dla potencjalnych inwestorów.
Nie można mówić o atrakcyjności miasta bez
nowoczesnego
zaplecza
sportowo-rekreacyjnego i nowoczesnego Centrum Kultury.
Doświadczenie związane z wybudowaniem
nowoczesnej pływalni miejskiej pokazało, że
jest to dobry kierunek rozwoju, dlatego też
prowadzone są teraz prace nad modernizacją Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji oraz
Bielskiego Domu Kultury – który w przyszłości
wraz z budynkiem dawnego kina „Znicz” utworzy nowoczesne Bielskie Centrum Kultury – tak,
aby oba te miejsca w pełni zaspakajały potrzeby
mieszkańców miasta.
Nie można mówić o nowoczesnym zarządzaniu
bez kreowania pozytywnego wizerunku miasta
i umacniania jego pozycji w regionie.
Jakie są główne atuty Hajnówki, które mogą
skłonić przedsiębiorców do inwestowania tutaj?
Lista atutów jest długa. Po pierwsze, lokalizacja – miasto jest położone na skraju Puszczy Białowieskiej,
co stwarza możliwości inwestowania w bazę turystyczno-hotelową oraz w strefie przygranicznej z Białorusią, co z perspektywy „Małego Ruchu
Przygranicznego” może dać atrybut chłonnego
rynku. Po drugie, tereny inwestycyjne – miasto posiada atrakcyjne tereny do lokalizacji przedsiębiorstw.
Po trzecie, mała konkurencja ze strony innych podmiotów, gdyż w niektórych branżach brak jest lokalnych przedsiębiorców lub usługi są na niedostatecznym poziomie. Wiąże się z tym także lokalny rynek
pracy – z uwagi na brak rozwiniętego przemysłu
w regionie łatwiej pozyskać pracowników. Kolejnym
atutem jest atrakcyjność, wynikająca z wielokulturowości miasta: występowanie różnych narodowości, kultur i wyznań, przejawiająca się w szczególności w zróżnicowanej architekturze obiektów sakralnych, tradycjach religijnych i narodowych, w używanych dialektach i gwarach – to wszystko sprawia, że
Hajnówka jest miastem przyciągającym turystów.
I ostatni, ale wcale nie najmniej ważny atut to pomoc
ze strony samorządu, obejmująca m.in.: ewentualne
bodźce finansowe (np. obniżone podatki), doradztwo
w zakresie możliwości finansowania działalności lokalnych firm, w tym ze środków Unii Europejskiej, ze strony
Zawszę będę podkreślać, że mocną stroną Bielska
Podlaskiego jest jego wielokulturowość i wielowyznaniowość, które nadają mu niepowtarzalnego kolorytu. Dlatego miasto w dalszym ciągu
będzie wspierać aktywność kulturową mieszkańców, promować miejscowy folklor i różnorodność
wyznaniową miasta nie tylko w regionie i kraju,
ale również za granicą.
W dalszym ciągu miasto będzie zacieśniać współpracę ze swoimi zagranicznymi miastami partnerskimi, a także pozyskiwać nowe kontakty. Będzie to służyć nie tylko współpracy sportowo-kulturalnej, tak
jak to miało miejsce dotychczas, ale również wspólnemu pozyskiwaniu środków unijnych. Między
innymi w tym celu została podpisana „Deklaracja o
zamiarze stworzenia międzynarodowego stowarzyszenia miast partnerskich”, w której tworzeniu brali
udział wszyscy nasi partnerzy zagraniczni: miasta
Călăraşi (Rumunia), Călăraşi (Republika Mołdowy),
Dve Mogili (Republika Bułgarii) oraz Swietłogorsk
(Republika Białoruś).
Wszystkie te zadania mają charakter długofalowy,
ale myślę, że konieczność ich przeprowadzenia jest
doskonale widoczna, a pierwsze pozytywne efekty
będziemy obserwować w naszym mieście już w najbliższym czasie.
Eugeniusz Berezowiec,
Burmistrz Bielska Podlaskiego
pracowników urzędu, którzy udzielą wsparcia informacyjnego oraz organizowanie szkoleń, spotkań i narad
dla przedsiębiorców, funkcjonowanie Gminnego
Centrum Informacji w celu poznania rynku pracy.
Dzięki poczynionym w ostatnich latach inwestycjom,
miasto zyskało nową sieć asfaltowych dróg, nowe
obiekty kulturalno-rozrywkowo i sportowo-turystyczne,
a także szansę na to, by z czasem stać się ośrodkiem turystycznym, podobnie jak położona w bliskim sąsiedztwie
Białowieża. Wpływ na poprawę wizerunku Hajnówki
miały między innymi liczne inwestycje, dofinansowane ze środków unijnych. Dziś miasto jest w pełni zwodociągowane i w 95 procentach skanalizowane. Poza
tym zlikwidowano ponad 20 kotłowni węglowych, dzięki czemu osiedla mieszkaniowe nie są już tak zadymiane,
a dwie duże ciepłownie obsługują w tej chwili niemal
całe miasto. Zmienił się też na korzyść wygląd Hajnówki
– wiele budynków docieplono, odnowiono ich elewacje. W 100 proc. dotyczy to bloków spółdzielni mieszkaniowej, ale również budynków komunalnych.
Jak zamierzacie państwo wykorzystać do realizacji
celów strategicznych fundusze Unii Europejskiej?
Z uwagi na położenie miasta wydaje się, że dla rozwoju potrzebne są inwestycje w branży turystyczno-hotelarskiej, rehabilitacyjno-rekreacyjnej oraz ewentualnie
powstanie zakładów o charakterze nieuciążliwym dla
środowiska, który dałyby możliwość zatrudnienia kobiet
Jerzy Sirak,
Burmistrz Hajnówki
i mężczyzn. Poprawa stanu infrastruktury transportowo-kanalizacyjnej regionu oraz dokończenie inwestycji komunalnych z zakresu realizacji programu pełnego zagospodarowania odpadów, jak również budowa
zbiornika małej retencji zdecydowanie zwiększą atrakcyjność inwestycyjną i rekreacyjno-turystyczną naszego miasta. Realizacji naszych strategicznych zamierzeń inwestycyjnych będzie możliwa przy finansowym
wsparciu ze strony funduszy unijnych.
21
Brak jest natomiast atrakcji i rozrywek, które przyciągałyby do Augustowa turystów pomiędzy wrześniem a majem. W związku z tym istotną kwestię stanowi wydłużenie sezonu turystycznego
poprzez zapewnienie całorocznych atrakcji i odpowiedni ich marketing.
Kazimierz Kożuchowski,
Burmistrz Augustowa
Atuty turystyczne Augustowa są niezaprzeczalne
– dużo zieleni, wspaniałe warunki dla kajakarzy,
uzdrowisko. Ale co zrobić, żeby oprócz
turystów przyciągnąć także inwestorów?
Turystyczne atuty Augustowa, przyciągające tłumy
turystów, stanowią również o atrakcyjności inwestycyjnej miasta. Augustów posiada status uzdrowiska, więc lokalizacja zakładów przemysłowych lub
usług uciążliwych na jego terenie napotyka na wiele
barier. Miasto stanowi natomiast bardzo atrakcyjny
teren do inwestowania w działalność turystyczną,
uzdrowiskową, rozrywkową, czy rekreacyjną.
Od połowy lat dwudziestych Augustów zaczął
wykorzystywać swoje szanse letniskowo-rekreacyjne. Już przed wojną stał się „letnim salonem stolicy”, najmodniejszym wczasowiskiem nizinnym poza
Krynicą Morską. Obecnie miasto aspiruje do miana
kurortu. Usytuowanie miasta i klimat mają znaczne
walory klimatyczno-balneologiczne. W Augustowie
leczy się choroby układu krążenia, reumatologiczne,
schorzenia narządów ruchu.
Malownicza Czarna Hańcza, rejs po Kanale
Augustowskim i pierwszy w Polsce wyciąg dla narciarzy wodnych oferują amatorom sportów wodnych
wiele atrakcji – to raj dla wodniaków. Rozwój bazy
turystyczno wypoczynkowej i sportowej oraz działania na rzecz ochrony środowiska naturalnego może
sprawić, że Augustów będzie coraz atrakcyjniejszym
miejscem wypoczynku dla turystów. Zaowocować
to może powstaniem nowych firm oraz nowych
miejsc pracy w sektorze usług turystycznych. Pełnia
sezonu turystycznego przypada na sezon letni.
22
Miasto Augustów położone jest wewnątrz ważnego
węzła komunikacyjnego prowadzącego do wschodniej granicy państwa. Jednakże jego rozwój hamowany jest niewystarczająco rozwiniętą infrastrukturą – przede wszystkim w zakresie drogownictwa.
W związku z tym władze miasta, w celu poprawy atrakcyjności inwestycyjnej, a także w trosce
o swych mieszkańców, realizować będą inwestycje, dzięki którym zarówno inwestorzy i przedsiębiorcy, a także osoby zamieszkujące miasto będą
postrzegały je jako coraz bardziej atrakcyjne do
życia i pracy, przyjazne i bezpieczne.
Jak przedstawiają się plany inwestycyjne
na najbliższe lata i jak w ich realizacji
pomagają fundusze Unii Europejskiej?
W najbliższych latach w Augustowie będą realizowane przede wszystkim inwestycje z zakresu infrastruktury drogowej, kanalizacyjnej i wodociągowej, remonty budynków komunalnych oraz mające na celu rozwój infrastruktury rekreacyjnej i turystycznej, przeznaczonej dla dzieci, młodzieży, jak
i dorosłych. Wśród zaplanowanych do realizacji
w najbliższych latach inwestycji należałoby wymienić m.in: „Budowa, przebudowa dróg gminnych
w Augustowie”, „Budowa sali sportowej, boiska,
przebudowa istniejącego obiektu dydaktycznego
przy Szkole Podstawowej Nr 4 im Marii Konopnickiej
w Augustowie”, „Rozwój transgranicznej infrastruktury i współpracy kulturalnej w Druskiennikach
i Augustowie” – projekt jest realizowany w ramach
Programu Współpracy Transgranicznej Litwa – Polska
2007 – 2013, „Rozbudowa infrastruktury turystycznej i rekreacyjnej w strefie Kanału Augustowskiego
– budowa Całorocznego Centrum RekreacyjnoSportowego w Augustowie” – projekt będzie
realizowany w ramach Regionalnego Programu
Operacyjnego Województwa Podlaskiego na lata
2007-2013.
Ponadto w najbliższych latach Miasto zamierza złożyć wnioski o dofinansowanie inwestycji głównie z zakresu infrastruktury turystycznej i rekreacyjnej z funduszy Unii Europejskiej ze szczególnym uwzględnieniem programów współpracy transgranicznej: Litwa – Polska 2007-2013,
Litwa – Polska –Rosja 2007-2013, Polska – Białoruś –
Ukraina 2007-2013.
Czesław Renkiewicz,
Prezydent Suwałk
Jakie inwestycje uznaje Pan za kluczowe dla Suwałk?
Za niezbędną, strategiczną i najważniejszą inwestycję, od której w dużej mierze zależy rozwój miasta
Suwałki uważam budowę trasy Via Baltica i wchodzącą w jej skład obwodnicę Suwałk, ponieważ do
tej pory największą bolączką naszego miasta jest
złe skomunikowanie z krajem. Podobną inwestycją
jest budowa trasy kolejowej Rail Baltica. Obie trasy
mają za zadanie ściślejsze połączenie krajów Europy
Zachodniej z krajami basenu Morza Bałtyckiego.
Niestety jako samorząd nie mamy wpływu na terminy ich budowy. Rozpoczęcie tych inwestycji jest
zależne od polskiego rządu. Te dwie trasy, drogowa i kolejowa, mogą przyczynić się do pozyskania dużych inwestorów, z czym łączy się powstanie dużej liczby miejsc pracy w Suwałkach, a tym
samym rozwój Suwałk.
Samorząd Suwałk dużą uwagę zwraca na potrzeby
mieszkańców naszego miasta. Dlatego też między
innymi modernizujemy układ komunikacyjny miasta. Sukcesywnie remontujemy i budujemy ulice oraz
drogi miejskie, wykorzystując dofinansowanie rządowe oraz z Unii Europejskiej. W zeszłym roku zakończyliśmy budowę ulicy Reja, bardzo ważnej arterii łączącej centrum z największymi osiedlami mieszkaniowymi miasta. Koszt przebudowy tej ulicy wyniósł prawie
36 milionów złotych. Najważniejszym zadaniem stojącym obecnie przed nami jest udrożnienie miasta na
kierunku wschód-zachód poprzez przedłużenie ulicy
Wigierskiej z budową mostu na rzece Czarna Hańcza.
Rok 2010 to także inwestycje w modernizację miejskiego transportu publicznego. W oparciu o środki RPO
WP zakupiono 15 niskopodłogowych autobusów,
zmodernizowano 24 zatoki autobusowe oraz zakupiono nowe wiaty przystankowe, wdrożono nowoczesny
system zarządzania komunikacją miejską wraz z elektroniczną informacją dla klientów. W ramach tego
projektu, którego wartość sięga 23 mln zł, zakupiono
także samochód pogotowia technicznego i specjalistyczny samochód wsparcia logistycznego-holownik.
Idąc naprzeciw potrzebom mieszkańców naszego miasta oraz mając na uwadze podwyższenie atrakcyjności
turystycznej Suwałk, w zeszłym roku uruchomiliśmy
Miejskie Centrum Usług Publicznych, Kultury i Sportu
– Aquapark z pływalnią. W kosztach Aquaparku,
które wyniosły ponad 46 milionów zł, partycypował Budżet Miasta Suwałki w kwocie prawie 23 milionów zł, co stanowiło blisko 50% całej kwoty oraz środki z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
w wysokości ponad 19 milionów złotych i Budżetu
Państwa w wysokości ponad 3 milionów złotych.
Obiekt składa się z części basenowo-rekreacyjnej,
w tym basenu 25-metrowego i części odnowy biologicznej. Uzupełnieniem kompleksu Miejskiego
Centrum Usług Publicznych, Kultury i Sportu jest rozpoczęta w zeszłym roku budowa sali koncertowo-teatralnej w Suwałkach. Pierwsze spektakle obejrzymy już w 2012 roku. Sala kosztować będzie prawie
40 milionów złotych.
Oczywiście miasto nie zapomina o przedsiębiorcach działających w Suwałkach oraz województwie podlaskim. Działający u nas Park NaukowoTechnologiczny Polska Wschód ma za zadanie wspieranie przedsiębiorczości opartej na wiedzy zorientowanej na zaawansowane technologie i wykorzystanie możliwości współpracy międzynarodowej.
W zeszłym roku PNT Polska Wchód rozpoczął budowę obiektów w oparciu o środki finansowe Programu
Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Koszt tej
inwestycji to 66 mln zł.
Suwałki już od kilku lat starają się zmienić swój
wizerunek – mają kojarzyć się nie tylko z „biegunem
zimna”, ale także nowoczesnością, innowacjami,
rozwiniętym sektorem IT. To wymaga współpracy
sektora biznesu i nauki. Panie Prezydencie,
jak widzi Pan taką współpracę, jaką rolę mogą
w niej odegrać klastry, choćby BiznesKlaster?
W zespole budynków PNT Polska Wchód oprócz
pomieszczeń przeznaczonych na siedzibę Spółki
powstanie Inkubator Technologiczny dla 30 firm, hala
procesów technologicznych, 4 specjalistyczne laboratoria, sale do prowadzenia konferencji i szkoleń.
W Suwałkach prężnie rozwija się także Państwowa
Wyższa Szkoła Zawodowa. Jej oferta edukacyjna
jest dostosowywana do zapotrzebowania suwalskiego rynku pracy. W przyszłości współpraca między PNT Polska Wschód a PWSZ Suwałki na pewno
przyczyni się do powstania wielu interesujących
projektów, których celem będzie wdrożenie osiągnięć naukowych do praktyki gospodarczej. Cieszy
mnie fakt powstania kolejnej organizacji w województwie podlaskim – Klastra Instytucji Otoczenia
Biznesu – która może wspomóc transfer wiedzy
z sektora nauki do biznesu, promować postawy
przedsiębiorczości, podnosić jakość usług biznesowych. O tym, że przedsiębiorcy widzą potencjał
w budującym się PNT Polska Wschód świadczy fakt,
że w bezpośrednim sąsiedztwie Parku rozpoczęły
się budowy prywatnych przedsiębiorstw. Przy PNT
Polska Wschód utworzono Północno-Wschodni
Klaster Edukacji Cyfrowej, który ma wpisać się
w cele gospodarki opartej na wiedzy i budowie
społeczeństwa informacyjnego.
Jak Sokółka wykorzystuje swoje
przygraniczne położenie – to czynnik
pomagający w rozwoju, czy utrudnienie?
Moim zdaniem przygraniczne położenie to czynnik pomagający w rozwoju Sokółki. Najlepszym tego
przykładem jest możliwość sięgania po środki z projektów transgranicznych, z czego chętnie korzystamy.
W ubiegłym roku złożyliśmy dwa wnioski o dofinansowanie z Programu Współpracy Transgranicznej Polska
– Rosja – Litwa. Były to następujące projekty: „Ochrona
walorów środowiskowych Gminy Sokółka i Gminy
Gusev poprzez zmniejszenie emisji szkodliwych związków do atmosfery” oraz „Poprawa warunków oświatowych, społecznych i przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu na terenie Gminy Sokółka i Gminy
Gusev poprzez budowę centrum edukacyjno – rehabilitacyjnego dla dzieci w Gusievie i Środowiskowego
Domu Pomocy Społecznej wraz z Ośrodkiem Pomocy
Społecznej i Przedszkolem w Sokółce”. Łączna wartość tych projektów to ponad 23 mln zł. Obecnie przygotowujemy kolejne wnioski w ramach Programu
Współpracy Transgranicznej Polska – Białoruś – Ukraina.
Dzięki przygranicznemu położeniu mogliśmy sięgnąć
po środki na organizację prestiżowej imprezy - Letniej
Akademii Wiedzy o Tatarach Polskich. Od wielu lat
gospodarzem Akademii jest Sokółka. W jej organizacji uczestniczy Urząd Miejski. W 2010 roku głównym
organizatorem Akademii było działające w Sokółce
Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania „Szlak
Tatarski” (działa w ramach programu LEADER), które
otrzymało na ten cel 200 tys. zł z Euroregionu Niemen.
Inny atut przygranicznego położenia Sokółki to
możliwość zorganizowania zajęć w ramach tzw.
„Weekendowego przedszkola”. Od 2008 roku do
naszego Przedszkola nr 4 przyjeżdżają dzieci polskiego pochodzenia z Grodzieńszczyzny, które na
wspólnych zajęciach doskonalą swoje umiejętności
posługiwania się językiem polskim. Spotkania odbywają się w soboty i niedziele. Dodam, że projekt ph.
„Weekendowe przedszkole” już dwukrotnie otrzymał
dofinansowanie ze środków Senatu RP.
Wyliczając plusy przygranicznego położenia Sokółki,
nie można pominąć ważnego wydarzenia kulturalnego. Od 2009 roku mieszkańcy Sokółki mają okazję
uczestniczyć w ciekawej imprezie, jaką są Kresowe
Spotkania Polonii i Polaków pod honorowym patronatem Konsula Generalnego RP w Grodnie. To oryginalny festiwal folkloru, tradycji i muzyki w wykonaniu
naszych rodaków zza wschodniej granicy.
Sokółka jest przykładem, że granica wcale nie musi
dzielić. Od wielu lat staramy się pokazać, że wspólnie
z mieszkańcami sąsiednich państw możemy zrobić
wiele dobrego. Obecnie czekamy na uruchomienie
małego ruchu przygranicznego. Ten fakt z pewnością
przyczyni się do rozwoju strefy drobnego handlu, na
czym skorzystają mieszkańcy naszego miasta i gminy.
Stanisław Małachwiej,
Burmistrz Sokółki
Czy dzięki dotacjom z Unii Europejskiej
udało się zrealizować jakieś kluczowe
projekty i jakie są plany na przyszłość?
W trakcie minionej kadencji – od 2006 do 2010 roku –
Sokółka otrzymała prawie 15 mln zł dofinansowania ze
środków unijnych. W tym czasie zrealizowaliśmy wiele kluczowych inwestycji oraz projektów na łączną kwotę 22
mln 571 tys. zł. Na liście zrealizowanych zadań znalazły się
m.in.: „Budowa kompleksu boisk sportowo-rekreacyjnych
przy Ośrodku Sportu i Rekreacji w Sokółce” (wartość projektu 4.264.186 zł, z czego dofinansowanie wyniosło 2.132.093
zł z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego
Województwa Podlaskiego na lata 2007 – 2013),
„Usprawnienie układu komunikacyjnego Gminy Sokółka
– przebudowa ulic Witosa, Piłsudskiego i Wróblewskiego
oraz drogi gminnej Stara Kamionka – Bobrowniki o łącznej
długości 5,276 km” (wartość projektu 7.025.774 zł, z czego
dofinansowanie to 3.839.684 zł z RPO). Ze środków unijnych wyremontowaliśmy budynki Klubów Wiejskich
w Starej Kamionce i Starej Rozedrance. Gmina Sokółka
realizowała i realizuje liczne projekty w ramach środków
z Europejskiego Funduszu Społecznego („Zapraszamy
do przedszkoli i Klubów Przedszkolaka”, „Przez wiedzę
i kompetencje do sukcesu”, „Zapraszamy do Klubów
Przedszkolaka”, „Dobry start w Klubach Przedszkolaka”,
„Mój własny biznes”, „Wiedza i kompetencje drogą
do sukcesu”).
W chwili obecnej gmina Sokółka złożyła wnioski o dofinansowanie dwóch zadań z Programu
Rozwoju Obszarów Wiejskich. Chodzi o projekt
„Wykonanie obiektów sportowo-rekreacyjnych
w miejscowościach Bogusze i Malawicze Dolne”.
Wiadomo, że w 2013 roku dobiegnie końca realizacja
zadań z aktualnego okresu programowania. Chcemy
zatem szukać szans na dofinansowanie inwestycji
i innych projektów w ramach środków przewidzianych na programy transgraniczne.
23
Jarosław Siekierko,Burmistrz
Wysokiego Mazowieckiego
Jak rozwija się miasto – czy i czym Wysokie
Mazowieckie przyciąga inwestorów?
Na przełomie ostatnich lat można zauważyć prężny rozwój miasta Wysokie Mazowieckie. Przejawia
się to zmianami w wyglądzie i jego funkcjonalności. Samorząd miasta przykłada dużą wagę do stanu
infrastruktury technicznej.
Kazimierz Dąbrowski,
Burmistrz Zambrowa
24
Jakie są priorytety w strategii rozwoju Zambrowa?
Zgodnie z misją rozwoju zapisaną w „Strategii rozwoju Zambrowa na lata 2007-2015” miasto ukierunkowuje swoje działania na zaspokojenie potrzeb mieszkańców, jak też na tworzenie odpowiednich warunków
dla inwestorów, co w konsekwencji także ma służyć
rozszerzeniu rynku pracy dla lokalnej społeczności.
Dokładnie rzecz biorąc Strategia zawiera pięć głównych celów rozwoju:
I. Zambrów miastem rozwijającym się gospodarczo, atrakcyjnym dla inwestorów, II. Zambrów
miastem o rozwiniętej infrastrukturze technicznej,
Świadczą o tym coroczne, duże wydatki budżetowe na inwestycje miejskie, takie jak remonty ulic oraz
budowy nowych sieci kanalizacyjnych. Miasto uporało się z emisją spalin do atmosfery, modernizując
osiedlowe kotłownie. Wysokie Mazowieckie posiada dobrze rozbudowaną sieć wodociągową, zmodernizowane wysypisko, rezerwy siły roboczej, dobrą
dostępność komunikacyjną, rozwiniętą infrastrukturę
techniczną, które warunkują rozwój miasta. W pełni
wykorzystywane są możliwości pozyskiwania środków unijnych, a starania samorządu, dbającego
o rozwój i podniesienie jakości życia mieszkańców, są
uhonorowane licznymi i wysokimi lokatami w rankingach samorządów w kraju i województwie.
linia energetyczna ze stacją transformatorową).
Wybudowaliśmy drogę dojazdową równoległą do
drogi wojewódzkiej, która pozwoli na połączenie terenów inwestycyjnych z tą drogą bez zakłócania ruchu
drogowego. Po trzecie, naszą inicjatywę rozpropagowaliśmy w biuletynie PAIiIZ i stronie internetowej miasta. Podejmowane działania zostały wysoko ocenione
i wyniku tej oceny tereny pod działalność gospodarczą
wyróżnione zostały tytułem laureata w Ogólnopolskim
Konkursie „Grunt na medal”. Z naszej oferty skorzystali już inwestorzy, którzy na swoim terenie rozpoczęli prace. Jednak w dalszym ciągu mamy jeszcze wolne
tereny. Dlatego też zapraszamy do rozpoczęcia działalności gospodarczej w Wysokiem Mazowieckiem.
Obecnie Wysokie Mazowieckie, oprócz funkcji gospodarczych, spełnia również funkcje administracyjne i usługowe dla kilku gmin w powiecie.
Samorząd miasta, widząc dalszą potrzebę rozwoju,
podjął działania w kierunku przyciągnięcia inwestorów chętnych do rozpoczęcia i prowadzenia działalności w Wysokiem Mazowieckiem. Poczynione
starania przebiegają trzykierunkowo. Po pierwsze,
dla całego obszaru miasta opracowano i uchwalono plan zagospodarowania przestrzennego, ustalając w nim tereny pod działalność gospodarczą.
Plan ten pozwala także na skrócenie procedur związanych z rozpoczęciem inwestycji na terenie miasta. Po drugie, podjęliśmy działania, w wyniku których tereny te zostały uzbrojone w infrastrukturę
techniczną (sieć kanalizacyjna, sieć wodociągowa,
Jak ważne dla rozwoju miasta jest kapitał
społeczny – czy lokalną społeczność udaje się
zaktywizować i pobudzić do przedsiębiorczości
dzięki funduszom europejskim?
Kapitał społeczny jest warunkiem rozwoju kreatywnego
miasta, który przejawia się zasobami zaufania społecznego, współdziałaniem na rzecz innych, czy też poczuciem wpływu na to, co się dzieje w mieście. Pomocnym
w pobudzeniu i zaktywizowaniu przedsiębiorczości
lokalnej są fundusze europejskie. Miasto same nie dysponuje takimi środkami, ale na stronie internetowej
miasta znajduje się link do Urzędu Marszałkowskiego,
gdzie można zapoznać się z dostępnymi programami
funduszy europejskich. Z programów tych skorzystało kilku przedsiębiorców z miasta, którzy uzyskali środki z funduszy na rozwój swoich firm.
III. Zambrów miastem bezpiecznym i przyjaznym
mieszkańcom, IV. Zambrów miastem rosnącej jakości
życia, a także V. Zambrów prężnym ośrodkiem
ponadlokalnym integrującym sąsiednie gminy.
struktury gospodarcze. Efektem tego zainteresowania
było powołanie Zambrowskiego Parku Przemysłowego,
gdzie w chwili obecnej swoją działalność realizują
trzy firmy produkcyjne, zatrudniające około 240 osób.
Obecnie planowane jest także utworzenie drugiej części Zambrowskiego Parku Przemysłowego, który zostanie częściowo sfinansowany z Regionalnego Programu
Operacyjnego Województwa Podlaskiego. Powstanie
tego typu parku w Zambrowie jest kontynuacją przemysłowych tradycji miasta i wpisuje się w jego historyczną specyfikę. Park został zlokalizowanych w byłych
halach po zambrowskim kombinacie budowlanym,
który przez kilkadziesiąt lat był najważniejszym zakładem pracy w okolicy. Powoływanie tego typu struktur,
jak park przemysłowy, wiąże się z tworzeniem lepszych
warunków do rozwoju lokalnego biznesu. Firmy mogą
realizować swoją działalność produkcyjną w lokalach
udostępnianych im na preferencyjnych warunkach.
Odnosząc się do innych nowoczesnych struktur
gospodarczych uważam, że także parki naukowotechnologiczne mogą przynieść wiele korzyści dla
firm funkcjonujących w ich obrębie. Najważniejszą
korzyścią jest bezpośredni dostęp do wiedzy związanej z nowymi technologiami, jak też do szkoleń
i doradztwa. Myślę, że na tworzeniu parków przemysłowych i naukowo-technologicznych mogą wiele
skorzystać także miasta, na terenie których obiekty te
powstają. Parki mają głównie oddziaływanie o charakterze lokalnym, więc w dużej mierze korzystają
z nich społeczności określonych miast.
Jeśli chodzi o realizację celów ukierunkowanych na
wspieranie działalności inwestycyjnej, to na przestrzeni ostatnich czterech lat do głównych przedsięwzięć samorządu miasta w tym zakresie zaliczyć
można: 1) Powstanie w 2006 roku Zambrowskiego
Parku Przemysłowego, który otrzymał dofinansowaniu ze środków Sektorowego Programu Operacyjnego
Wzrost Konkurencyjności Przedsiębiorstw. W efekcie
przygotowano infrastrukturę do rozwoju działalności
gospodarczej firm produkcyjnych, w tym także firm
z kapitałem zagranicznym. 2) Uzbrojenie w 2009 roku
w pełną infrastrukturę 19 ha terenów przemysłowych
w południowej części miasta przy wsparciu ze środków
Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej.
3) Działania związane z pozyskaniem środków UE na
rozbudowę Zambrowskiego Parku Przemysłowego.
Co Pan sądzi o nowoczesnych strukturach
gospodarczych, takich jak klastry, parki naukowotechnologiczne, specjalne strefy ekonomiczne?
W swojej dotychczasowej działalności samorząd miasta interesował się wszelkimi możliwymi sposobami
wspierania przedsiębiorczości w Zambrowie, w tym
także możliwościami, jakie stwarzają nowoczesne
Dotacje dla
samorządów
P
rzed samorządami z 5 województw
regionu Polski Wschodniej otwiera się
szansa na pozyskanie unijnego dofinansowania na działania związane z przygotowaniem analiz dotyczących społeczno-gospodarczego rozwoju regionu, potencjału turystycznego i kulturowego; granty można także
uzyskać na akcje promocyjne, tworzenie portali
internetowych, budowę i obsługę elektronicznych baz danych, budowę platformy współpracy między regionami. Nabór wniosków,
prowadzony przez Polską Agencję Rozwoju
Przedsiębiorczości, trwa od początku lutego
do 29 kwietnia b.r.; konkurs odbywa się
w ramach Działania 1.4 „Promocja i współpraca” Programu Operacyjnego Rozwój Polski
Wschodniej; alokacja wynosi ok. 15,7 mln zł.
O wsparcie mogą się ubiegać działające
wspólnie co najmniej 2 jednostki samorządu
terytorialnego z minimum 2 województw
Polski Wschodniej (woj. podlaskie, lubelskie,
świętokrzyskie, podkarpackie i warmińsko-mazurskie). Każdy z podmiotów, ubiegających
się o grant, musi posiadać potencjał kadrowy,
finansowy, organizacyjny konieczny do realizacji projektu. Wniosek składa tzw. koordynator
projektu tworzenia polityki rozwoju regionalnego, może nim być jednostka samorządu
terytorialnego. Koordynator zobowiązuje się
m.in. do:
•
prowadzenia odrębnej ewidencji
księgowej dla projektu, zapewnienia
wszystkim podmiotom uczestniczącym
w projekcie równego i bezpłatnego
dostępu do usług, materiałów i wartości
niematerialnych wytworzonych w jego
trakcie, zapewnienia utrzymania rezultatów projektu przez co najmniej dwa lata
od dnia jego zrealizowania.
Udzielane wsparcie ma służyć promocji regionu
Polski Wschodniej i budowaniu między przedsiębiorstwami, jednostkami naukowymi
i samorządowymi sieci współpracy, które
przyczynią się do zdynamizowania rozwoju
gospodarczego, umożliwią dyfuzję wiedzy
i innowacji, pozwolą wytworzyć i wykorzystać
efekt synergii. Dofinansowanie można uzyskać
w szczególności na:
•
prowadzenie badań analitycznych,
przygotowywanie analiz, ekspertyz
dotyczących rozwoju społeczno-gospodarczego, potencjału turystycznego
i kulturowego Polski Wschodniej;
•
organizację spotkań, seminariów, konferencji na temat rozwoju Polski Wschodniej,
identyfikacji i wykorzystania głównych
szans rozwojowych oraz wspólnego
potencjału inwestycyjnego województw
Polski Wschodniej;
•
opracowanie, wykonanie i dystrybucję
materiałów promocyjnych i informacyjnych dotyczących potencjału gospodarczego, turystycznego i kulturowego
Polski Wschodniej;
•
projektowanie, tworzenie i obsługę baz
danych, portali, wortali, serwisów i stron
internetowych o tematyce związanej
z wdrażaniem polityki spójności na
obszarze Polski Wschodniej;
•
budowanie stałej platformy współpracy pomiędzy województwami Polski
Wschodniej.
Minimalna wartość wydatków kwalifikowanych wynosi 200 tys. zł, wydatki te mogą
zostać zrefundowane nawet w 90 proc.
Więcej informacji o konkursie – jego regulamin,
kryteria oceny i wyboru projektów, wzór
wniosku oraz umowy o dofinansowanie –
znajduje się na stronie: www.parp.gov.pl.
Oprac. WW
Źródło: www.parp.gov.pl
25
S
Biznes plus nauka – to w dzisiejszych
czasach recepta na gospodarczy
sukces, czego dowodzą najbardziej
rozwinięte kraje świata.
Już nie przemysł, a wiedza i kapitał
intelektualny decydują o potencjale
gospodarczym zarówno w skali mikro
(poszczególnych firm i organizacji),
jak i makro (regionów, krajów, a nawet
kontynentów). Polska, a zwłaszcza jej
wschodnie województwa, z tą wymianą
myśli naukowej z biznesową praktyką
jak dotąd nie radził sobie najlepiej.
Brakowało wspólnych inicjatyw, działań,
dyskusji, wymiany wiedzy i doświadczeń.
Sposobem na wypełnienie tej luki
stało się Forum Biznesu „BiznesKlaster
– innowacyjna forma współpracy
sektora biznesu, nauki i administracji”.
W konferencji uczestniczyli
przedsiębiorcy, przedstawiciele
środowisk naukowych oraz administracji
centralnej i samorządowej, a także
organizacji pozarządowych z
województw Polski Wschodniej.
26
potkanie zorganizował Klaster
Instytucji Otoczenia Biznesu;
w ydar zenie
zostało
objęte
honorowymi patronatami Wojewody
Podlaskiego Macieja Żywno, Marszałka
Województwa Podlaskiego Jarosława
D wo r z ańsk ie g o
i
Pre z yd ent a
Białegostoku Tadeusza Truskolaskiego.
Celem Forum było zainicjowanie
dyskusji o możliwych formach kooperacji biznesu, nauki i administracji oraz
analiza najważniejszych gospodarczych
problemów regionu Polski Wschodniej
i mechanizmów wsparcia przedsiębiorstw.
doc. dr Anatoliusz Kopczuk
(Kanclerz WSFiZ w Białymstoku)
Forum Biznesu –
– forum dyskusji
Relacja
Adam Walicki
- ekspert w dziedzinie klasteringu
Spotkanie
zainaugurował
Mariusz
Madejczyk, pełnomocnik Wojewody
Podlaskiego ds. informatyzacji, dyrektor
Wojewódzkiego Ośrodka Informatyki.
Podkreślił on, że inwestycje w nowoczesne
technologie, powszechny dostęp do
Internetu szerokopasmowego, budowanie
społeczeństwa cyfrowego są tak samo
ważne jak rozwój tradycyjnej infrastruktury. We współczesnym świecie komputer
podłączony do globalnej sieci jest narzędziem pracy, rozrywki, edukacji. Znosi
bariery geograficzne, ułatwia nawiązywanie
i podtrzymywanie kontaktów, także tych
o charakterze biznesowym, pozwala zdobyć
wiele cennych informacji, zweryfikować
Wśród wielu tematów poruszonych w czasie
Forum – podzielonego na część konferencyjną
i seminaryjną – znalazły się m.in.:
rola wiedzy dla rozwoju przedsiębiorstw,
windykacja należności, zmiany w prawie
o zamówieniach publicznych, źródła pozyskiwania finansowania dla firm, partnerstwo
publiczno-prywatne jako narzędzie w walce
z deficytem budżetowym, rola wizerunku
medialnego w działalności biznesowej.
Część merytoryczną konferencji rozpoczął Adam Walicki, doradca i ekspert Klastra
Instytucji Otoczenia Biznesu, omawiając
wpływ BiznesKlastra na rozwój gospodarczy regionu. Klaster Instytucji Otoczenia
Biznesu to nowa inicjatywa na gospodarczej mapie Polski, która znakomicie wpisuje
się w widoczne w globalnej gospodarce
tendencje do budowania sieci współpracy,
szukania powiązań między nauką a biznesem,
dostrzegania i zmiany modelu gospodarczego z silnie konkurencyjnego na bardziej
kooperacyjny (w modelu tym dostrzega
się i docenia rolę współpracy, wzajemnego
zaufania, partnerstwa). Adam Walicki podkreślił, że Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu
wyrasta właśnie z przekonania, że w życiu
gospodarczym liczy się nie tylko sama rywalizacja (o rynek, klienta, zysk), ale także dobrze
rozumiana współpraca.
Firmy i organizacje, wchodzące w skład
BiznesKlastra – jak mówił Adam Walicki –
charakteryzuje ponadto pasja, która przekłada
się na moc możliwości, nowoczesne rozwiązania i inspirujące projekty. Te elementy tworzą
olbrzymi potencjał Klastra Instytucji Otoczenia
Biznesu, z którego mogą skorzystać nie tylko
inni uczestnicy gry rynkowej (przedsiębiorstwa z sektora MSP, duże korporacje, mikroprzedsiębiorcy), ale także uczelnie, samorządy,
inne klastry, izby gospodarcze, kluby biznesu
i organizacje pozarządowe.
Do głównych obszarów aktywności
BiznesKlastra Adam Walicki zaliczył:
•
doradztwo/konsulting
•
promocję/marketing
•
szkolenia/edukację
•
usługi informatyczne
•
usługi wydawnicze
•
badania naukowe
Reasumując swoje interesujące wystąpienie, Adam Walicki zaproponował następujące sformułowanie misji Klastra Instytucji
Otoczenia Biznesu: pierwsze chwile współpracy z nami są obietnicą, każde następne
jej spełnieniem.
Kolejne wystąpienie, dr doc. Anatoliusza
Kopczuka, kanclerza Wyższej Szkoły
Finansów i Zarządzania w Białymstoku –
anonsowane pod intrygującym tytułem
Przedsiębiorstwo to wiedza, wiedza to
sukces – pokazało, jak długą drogę pokonały
organizacje gospodarcze od tradycyjnych fabryk, w których najważniejsze były
materialne czynniki wytwórcze, po obecne
przedsiębiorstwa, bazujące na kapitale
intelektualnym i wiążące swoje przetrwanie
z ciągłym udoskonalaniem procesów
zachodzących nie tylko w sferze produkcji,
ale także zarządzania personelem i zmianą.
Józef
Modzelewski,
Dyrektor Oddziału
Okręgowego NBP
w Białymstoku
Forum Biznesu organizowane przez
Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu jest
cenną inicjatywą dla naszego regionu –
stanowi platformę współpracy biznesu
z nauką. Doświadczenia krajów wysoko
rozwiniętych pokazują, że współdziałanie na obydwu płaszczyznach przynosi
wymierne korzyści nie tylko dla firm korzystających z efektów tej współpracy, lecz
również dla całych gospodarek krajowych.
Duże zainteresowanie przedsiębiorców,
przedstawicieli
środowisk
naukowych i administracji państwowej oraz
samorządowej województwa podlaskiego świadczy o potrzebie kooperacji
różnych dziedzin gospodarki oraz wiedzy
i podkreśla znaczenie tego rodzaju konferencji. Szeroki przekrój zagadnień poruszanych na spotkaniu pokazuje złożoność
problematyki.
>> opinie
kontrahentów, umożliwia przedsiębiorcom
wchodzenie w interakcje z potencjalnymi
klientami. Internet oznacza zmianę biznesowych paradygmatów i jest to zmiana na
lepsze. Mariusz Madejczyk zapewnił również,
że administracja centralna wspiera wszystkie
inicjatywy, których celem jest przeciwdziałanie wykluczeniu cyfrowemu, a szansą
dla województw Polski Wschodniej staje
się budowanie zaplecza naukowego dla
biznesu w postaci parków naukowo-technologicznych, inkubatorów przedsiębiorczości, klastrów wiedzy.
Połączenie
kapitału
finansowego
i osiągnięć naukowych powinno zaowocować rozwojem nowych technologii, co
w przypadku gospodarki naszego regionu,
charakteryzującej się niskim wykorzystaniem nowoczesnych metod wytwarzania
jest szczególnie istotne. Ścisła współpraca
biznesu i nauki przyczynia się również
do powstania i rozwoju nowoczesnych
produktów kojarzonych z regionem.
Dlatego cieszy szereg inicjatyw związanych
z tworzeniem zaplecza naukowego dla
działalności gospodarczej, takich jak park
naukowo-technologiczny w Białymstoku
lub Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu.
Uważam, że istotną rolę w gospodarce
naszego regionu może spełnić organizator Forum – Klaster Instytucji Otoczenia
Biznesu. Jest to nowa inicjatywa skupiająca wiele firm, jednostek naukowych oraz
stowarzyszeń. Efekty jej funkcjonowania
powinny być widoczne w przyszłości
w postaci rozwoju nowych technologii
oraz nowoczesnych produktów pochodzących z Podlasia.
27
Najważniejszą konstatacją czy też
diagnozą współczesnej gospodarki jest
stwierdzenie, że obecnie źródłem rozwoju
nie są towary, tylko ludzie, ich sposoby
organizacji, zdyscyplinowanie, wiedza;
bez tych elementów wszystkie bogactwa
pozostają ukryte, niewykorzystane, potencjalne – mówił Anatoliusz Kopczuk.
Według niego ciągle nie wolno lekceważyć tradycyjnych zasobów rozwoju
firmy – w tym zwłaszcza środków finansowych – niemniej jednak trzeba pamiętać,
że dziś pieniądze idą za pomysłami.
Priorytetem nowoczesnych firm powinno
więc być najpierw pozyskanie, a następnie
zatrzymanie w organizacji kapitału intelektualnego, na który składa się kreowanie
i wykorzystanie innowacyjnych technik,
jak również – a może przede wszystkim
– wykorzystanie coraz lepiej wykształconych, kompetentnych pracowników.
Szczególne zainteresowanie uczestników
Forum Biznesu wzbudziły trzy prelekcje:
1.
2.
3.
Marcelina Wojno
- Biuro Karier Uniwersytetu w Białymstoku
28
Kolejna prelegentka Izabella Bołtruczuk,
wyraziła nadzieję, że po jej wystąpieniu
uczestnicy Forum będą mieli dług…
wdzięczności. Dziennikarka z ponad
12-letrnim stażem w Telewizji Polskiej
zdradziła wiele sekretów skutecznej
promocji w mediach, która – jak się
okazuje – nie musi wiązać się z dużymi
obciążeniami finansowymi. Wystarczy
dobry pomysł i przemyślany PR. Jednym
z warunków budowania pozytywnego
wizerunku w mediach jest umiejętne
ułożenie relacji ze środowiskiem dziennikarskim. Według Izabelli Bołtruczuk,
planując promocję, należy uwzględniać
charakter mediów, do których jest ona
skierowana; np. dziennikarzom telewizyjnym nie wystarczy zwykły komunikat
prasowy, w tym przypadku trzeba zadbać
o odpowiednie „obrazki” (tzw. przebitki,
czyli zdjęcia nakręcone w miejscu akcji,
są niezbędnym elementem każdego
materiału telewizyjnego);
Strategie windykacji należności –
Małgorzaty Wołczek z Krajowego
Rejestru Długów;
Przedsiębiorca w zamówieniach
publicznych – Radosława Harasima,
eksperta
w dziedzinie
prawa
o zamówieniach publicznych;
Media po naszej stronie - działania
promocyjne i marketingowe w prasie,
radiu, telewizji i portalach internetowych – Izabelli Bołtruczuk, wieloletniej dziennikarki telewizyjnej.
Małgorzata Wołczek z Krajowego Rejestru
Długów przedstawiła model windykacji polubownej, obalając przy tym
mit, że jedynym skutecznym sposobem
na odzyskanie długów jest zastraszenie
dłużnika. Takie działania – nie dość, że
niezgodne z prawem – są także nieefektywne. Ekspertka KRD podkreśliła, że
sukces procesu windykacyjnego zależy
od kilku podstawowych czynników:
opracowania procedury ściągania należności dostosowanej do specyfiki danej
firmy, umiejętności negocjacyjnych,
konsekwencji w działaniu i umiejętnego
stosowania sankcji: Sankcje – zdaniem
Małgorzaty Wołczek – muszą być stopniowane i uzależnione od ścieżki windykacji.
Powinny być też dotkliwe, aby dłużnik
poczuł na własnej skórze, że brak zapłaty
nie jest tolerowany przez wierzyciela.
Radosław Harasim
- ekspert w dziedzinie prawa o zamówieniach publicznych
warto odpowiednio wcześnie wyznaczyć
również rozmówców (tzw. „setkowiczów”),
którzy będą dla dziennikarzy kompetentnymi partnerami. Według Izabelli
Bołtruczuk dziś w działaniach marketingowych i PR szczególną wagę należy
przywiązywać do kontentu zamieszczanego w Internecie.
Znamienne w tym kontekście są dane
z badania opinii publicznej, z których
wynika, iż więcej Polaków wierzy w informacje znalezione w Internecie niż te,
które zobaczą w telewizji – rozkład
ocen wynosi 75% do 66% na korzyść
Waldemar
Pawłowski,
Duże
z ainteresowanie
w zbudził
wykład Radosława Harasima, eksperta
w dziedzinie zamówień publicznych.
Wskazał on na kilka istotnych zamian
prawa o zamówieniach publicznych
w świetle ostatnich nowelizacji ustawy
PZP oraz orzecznictwa Krajowej Izby
Odwoławczej. Prelegent wyjaśnił, jak
należy rozumieć zapisane w prawie
omyłki pisarskie, omyłki rachunkowe
i inne omyłki polegające na niezgodności oferty ze specyfikacją istotnych
warunków zamówienia oraz sformułowanie „produkt równoważny”. Pojęcie
równoważności – jak podkreślił Radosław
Harasim – nie może oznaczać tożsamości
produktów, ponieważ przeczyłoby to
istocie oferowania produktów równoważnych i czyniłoby oferowanie ich
w praktyce niemożliwym do spełnienia.
Departament
Prezydenta Miasta
Białegostoku
Wszelkie wątpliwości w tej kwestii rozwiewa
wyrok Krajowej Izby Odwoławczej z
24 czerwca 2010 r., w którym czytamy:
Zamawiający, dopuszczając produkt
równoważny, powinien tak przygotować
SIWZ i w taki sposób sprecyzować w niej
postawione wymogi, aby mógł następnie
w sposób jednoznaczny przesądzić
kwestię równoważności ofert. Radosław
Harasim wskazał także warunki i możliwości
składania odwołań. Problematyka związana
z zamówieniami publicznymi została
bardziej szczegółowo omówiona w czasie
części seminaryjnej Forum Biznesu.
Na konferencji w ramach Forum Biznesu
interesujące prelekcje wygłosili również:
Anna Moskwa z Polskiego Stowarzyszenia
Doradczego i Konsultingowego, która
przedstawiła Działanie 6.2 PO KL na
przykładzie Podlaskiego Inkubatora
Przedsiębiorczości;
Maciej Olesiński z firmy Consultor,
który omówił rolę właściwego doboru
kadr i szkoleń miękkich w rozwoju kapitału
intelektualnego organizacji;
Marcelina Wojno z Biura Karier Uniwersytetu
w Białymstoku, która opowiedziała o praktykach i stażach jako formach aktywizacji
zawodowej studentów i absolwentów.
Izabella Bołtruczuk
Małgorzata
Sokół-Kreczko,
Naczelnik I Urzędu
Skarbowego
w Białymstoku
Tomasz Matujewicz z firmy Capitales,
który opowiedział o źródłach i procesach
pozyskiwania finansowania dla firm;
Eliza Wawiernia-Kiszkiel, ekspert ds.
Systemów Zarządzania Jakością, która zaprezentowała praktyczne korzyści z wdrażania
norm ISO w firmach sektora MSP;
- dziennikarka telewizyjna
Zaprezentowane podczas konferencji
innowacyjne formy integrujące współpracę trzech bardzo ważnych bytów, jakimi
są ludzie biznesu, nauki i administracji,
uważam za bardzo dobry i obiecujący
zwiastun harmonijnego rozwoju naszej
gospodarki i przedsiębiorczości. Bo tylko
współpraca, wymiana myśli, doświadczenie, współdziałanie, jak i wzajemne
wzbogacanie się i wspieranie, może zakończyć się zamierzonym sukcesem.
>> opinie
globalnej sieci komputerowej. Interent
jest narzędziem specyficznym, ponieważ
umożliwia obustronną komunikację –
odbiorca przekazu, który jest jednocześnie potencjalnym klientem, może dzięki
różnego rodzaju portalom, forom internetowym, blogom (tzw. social media)
stać się „generatorem” treści w postaci
opinii (o produkcie i/lub firmie), komentarzy, wpisów, itp. To istotna zmiana, która
wymusza na specjalistach od marketingu, reklamy, PR bardziej elastyczne
i twórcze podejście do swoich zadań.
Forum Biznesu – konferencja i seminarium
– zostało zorganizowane w ramach projektu
Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej
z Programu Operacyjnego Rozwój Polski
Wschodniej 2007-2013.
Cieszę się, że mogłam wziąć udział
w Forum Biznesu zorganizowanym w
naszym mieście. Uczestnikami konferencji byli przedstawiciele nauki, administracji i biznesu. Każdy mógł znaleźć tu
coś interesującego. Takie spotkania dają
możliwość nawiązywania czy też rozwijania współpracy nauki i biznesu. Każda ze
stron czerpie korzyści w postaci wiedzy.
Niewątpliwie naukowcy dostają sygnały
o tym, czego potrzebują przedsiębiorcy,
ci drudzy zaś po to, by się rozwijać
muszą mieć dostęp do nowych technologii, rozwiązań organizacyjnych, jak też
wiadomości z zakresu ekonomii, a także
psychologii.
Biznes rozwija się dzięki odpowiednio
realizowanemu marketingowi, wdrożeniu
prawidłowego nowoczesnego zarządzania, a nawet wiedzy o tym, jak
negocjować z kontrahentami, instytucjami
finansowymi. Prowadzenie przedsiębiorstwa jest niezwykle złożonym zadaniem.
Aby wykonać je dobrze, niezbędna jest
synergia nauki i biznesu.
29
Misja gospodarcza
Klastra Instytucji
Otoczenia Biznesu
PARYŻ
Paryż zdobyty, przynajmniej ten gospodarczy.
To efekt misji zagranicznej BiznesKlastra do
Francji. Uczestnicy wyjazdu nawiązali nowe
kontakty handlowe, podpisali listy intencyjne
o współpracy i partnerstwie z francuskimi
organizacjami biznesowymi, zyskali nowe
doświadczenia i wiedzę na temat funkcjonowania
powiązań gospodarczych w zachodniej Europie.
Wyjazd zorganizował Klaster Instytucji Otoczenia
Biznesu. Wzięli w nim udział przedstawicieli firm
i instytucji należących do Klastra – przedsiębiorcy
oraz naukowcy z regionu Polski Wschodniej.
Misja była współfinansowana ze środków Unii
Europejskiej w ramach Programu Operacyjnego
Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013. Fot. Jerzy Trojanowski
30
WIDOK NA SEKWANĘ
PODPISANIE LISTU INTENCYJNEGO
Z EUROPLACE FINANCE
PODPISANIE LISTU
INTENCYJNEGO Z ECTI
PAŁAC
SPRAWIEDLIWOŚCI
WIZYTA W AMBASADZIE RP W PARYŻU
W DRODZE NA
KOLEJNE SPOTKANIE
PODPISANIE LISTU INTENCYJNEGO
Z CEEVO
31
Relacja z seminarium
przy współpracy
z wydziałem Promocji Handlu
i Inwestycji Ambasady RP
we Francji
SEMINARIUM W WPHI
AMBASADY RP W PARYŻU
W
ażnym punktem programu misji było
seminarium zorganizowane przez
Wydział Promocji Handlu i Inwestycji
Ambasady RP we Francji. W spotkaniu uczestniczył Ambasador Tomasz Orłowski, który
podkreślił konieczność promocji regionu Polski
Wschodniej na rynkach europejskich – nie tylko
jej walorów przyrodniczych, ale także gospodarczo-ekonomicznych. - Leży mi na sercu rozwój
wschodnich województw Polski – powiedział Ambasador – dlatego bardzo cieszę się
z Państwa obecności w Paryżu. Nasze – polskie
i francuskie – społeczeństwa i struktury gospodarki są zbliżone, wykazują wiele podobieństw.
Wystarczy powiedzieć, że Francja jest tym
krajem spośród tzw. „starych” krajów unijnych,
który posiada najbardziej rozwinięty sektor
rolny; znaczenie terenów rustykalnych zarówno
w sensie gospodarczym, ale także politycznym,
siła elektoratu wiejskiego są porównywalne
do polskich realiów. Francja prowadzi również
zaawansowaną politykę rozwoju regionalnego.
32
O POLSKO-FRANCUSKICH
STOSUNKACH GOSPODARCZYCH
MÓWIŁ MIN. ANDRZEJ SZTELIGA
Francuski model polityki regionalnej
uprawianej pod hasłem silnych regionalizmów
i wykorzystywania ich do promocji poszczególnych obszarów, np. w oparciu o rolnictwo
ekologiczne, agroturystykę, przeciwstawianie
tego, co naturalne temu, co przemysłowe jest
znakomitym wzorem, dltego szykanie tutaj
inspiracji w tym zakresie ma głęboki sens.
Poznanie tej francuskiej filozofii silnych regionalizmów może być dla Państwa bardzo pouczającym doświadczeniem. Ambasador Tomasz Orłowski podkreślił też
olbrzymie znaczenie współpracy między
sektorem gospodarki a nauką: - Elementem
społeczeństwa francuskiego godnym uwagi
jest przyjęty tutaj model współpracy sektora
gospodarczego z nauką. Taka współpraca
jest cechą każdego zachodnioeuropejskiego
społeczeństwa, ale we Francji godna podziwu
jest skala tego zjawiska. W tym zakresie Polska
ma bodaj najpoważniejsze zapóźnienia.
TOMASZ ORŁOWSKI
AMBASADOR RP W PARYŻU
współpracy obu tych sektorów – biznesu
i nauki. Stopień nasycenia polskiej gospodarki
nowoczesnymi technologiami i innowacjami
jest nadal zbyt niski, w tej dziedzinie musimy
jak najszybciej nadrabiać zaległości. Z kolei minister Andrzej Szteliga, szef WPHI
Ambasady RP we Francji, w czasie swojego
wystąpienia omówił polsko-francuskie relacje
gospodarcze. Szczególną uwagę zwrócił na
fakt, iż od niedawna Polska notuje dodatnie
saldo w wymianie handlowej z Francją.
Zdaniem ministra to z jednej strony efekt
większej aktywności polskich przedsiębiorców
na rynku francuskim, z drugiej – większego
otwarcia gospodarki francuskiej na kapitał
i pracowników z Polski (1 lipca 2008 roku
nastąpiło całkowite otwarcie francuskiego
rynku pracy dla polskich obywateli).
ANDRZEJ BEDNARZ,
PREZES EXP-PECO CONSEIL
W Polsce system nauki, system kształcenia do
dzisiaj pozostał w dosyć dużym oddaleniu od
realiów gospodarczych. Nie myślę tutaj wyłącznie
o sferze doradztwa; przede wszystkim tym,
czego nam najbardziej brakuje są inwestycje
w nowoczesne technologie i innowacyjność.
W tej dziedzinie, sądzę, znajdujemy się na szarym
końcu Unii Europejskiej, wliczając również nowe
państwa członkowskie, które chyba również już
nas wyprzedziły w tej materii.
Z pewnością nie pomaga nam skala – Polska
jest dużym krajem i ta skala multiplikuje
różne problemy, utrudniające budowanie
realnych powiązań między gospodarką
a nauką. Dlatego zachęcam Państwa, aby
oglądać, słuchać, szukać rozwiązań w zakresie
we francuskim biznesie obowiązuje zasada „słowa
odlatują, pisma pozostają”, zgodnie z którą wszelkie
ustalenia warto zawsze potwierdzić na piśmie. Seminarium zorganizowane przez WPHI Ambasady
RP we Francji było niezwykle interesujące,
a poruszone na nim zagadnienia stały się przyczynkiem do ciekawej dyskusji. Spotkanie dla uczestniczących w nim przedsiębiorców i pracowników
jednostek naukowych było okazją do zdobycia
bezcennych informacji na temat relacji polsko-francuskich tak w sferze stricte biznesowej, gospodarczej, ekonomicznej, jak również społecznej czy
kulturowej. Ambasador Tomasz Orłowski zachęcał
do jeszcze aktywniejszego i bardziej odważnego
wchodzenia na rynek francuski, deklarując pomoc
Ambasady w zakresie promocji, organizacji misji
handlowych i administracyjno-gospodarczych,
konferencji oraz seminariów. OD PRAWEJ AMBASADOR RP W
PARYŻU TOMASZ ORŁOWSKI, JERZY
TROJANOWSKI I MAREK JANUSZCZYK
Szczególnie interesujące i cenne z praktycznego punktu widzenia okazały się wystąpienia
Prezes Polskiej Izby Przemysłowo-Handlowej
we Francji Hani Stypułkowskiej-Goutierre
oraz Prezesa EXP-PECO Conseil Andrzeja
Bednarza. Podkreślili oni kilka istotnych różnic
w działalności gospodarczej między Polską
a Francją, np.: punktem wyjścia w negocjacjach
handlowych z francuskimi kontrahentami są
tzw. ogólne warunki sprzedaży (conditions
générales de vente); powszechnie obowiązującą formą zatrudnienia we Francji jest umowa
o pracę na czas nieokreślony (francuskie prawo
pracy nakłada poważne obostrzenia w zakresie
innych, mniej korzystnych dla pracownika,
form zatrudnienia – umowy zlecenia, umowy
o dzieło, pracy na czas określony);
OD LEWEJ MIN. ANDRZEJ SZTELIGA
I TOMASZ KOZŁOWSKI (SZEF
DELEGACJI BIZNESKLASTRA)
33
Wizyta w Paryżu trwała 5 dni. W tym czasie
członkowie Klastra Instytucji Otoczenia
Biznesu odbyli 6 spotkań z następującymi
organizacjami:
Europlace&Finance Innovation – klaster
skupiający firmy i organzacje z sektora finansowego i konsultingowego. Klaster wspiera
innowacyjne projektu w sferze finansów,
służy pomocą w aplikowaniu o środki
europejskie i krajowe, inicjuje współpracę sektora biznesu i nauki, zlecjając
i realizując analizy dotyczące zjawisk
i procesów gospdoarczo-ekonomicznych.
Interesująca lektura
Délégation interministérielle à l’Aménagement du Territoire et à l’Attractivité
Régionale (DATAR) – organ francuskiej
administracji publicznej odpowiedzialny
za przygotowanie i wdrożenie wytycznych w zakresie planowania i realizowania
polityki rozwoju regionu. Misją organizacji
jest m.in. wspieranie sektora MSP, konkurencyjności peryferyjnych regionów, nawiązywanie kontaktów gospodarczych z partnerami krajowymi i zagranicznymi.
Agence Pour la Création d’Entreprises (APCE) – Agencja ds. Tworzenia
Przedsiębiorstw to organizacja, której
zadaniem jest wspieranie inwestycji
i rozwoju przedsiębiorstw, szczególnie
w sektorze MSP, na wszystkich etapach
budowy firmy. APCE to stowarzyszenie
w 60% finansowane z budżetu państwa.
Organizacja prowadzi badania rynku,
procesów biznesowych, monitoruje
rynek pracy, sporządza analizy i raporty
na zlecenie instytucji państwowych.
Po prelekcjach czas na indywidualne rozmowy
Na zakończenie spotkania kilka upominków
34
Comité d’Expansion Economique du
Val d’Oise (CEEVO) – Komitet Rozwoju
Gospodarczego w Val d’Oise to organizacja,
która realizuje politykę państwa w zakresie
niwelowania różnic w poziomie rozwoju
gospodarczego pomiędzy regionami,
wspomaga firmy inwestujące w regionie Val
d’Oise, dysponuje niezbędnymi środkami do
przygotowywania kompleksowej informacji
dla przedsiębiorców francuskich i zagranicznych, ułatwia kontakt z lokalną administracją
oraz nadzoruje wypracowywanie strategii
rozwoju regionalnego.
ECTI-Professionnels Seniors Bénévoles
– to stowarzyszenie zrzeszające firmy
doradcze, konsultingowe, finansowe.
Tworzą ją specjaliści, eksperci, pracownicy
wyższego szczebla, który formalnie zakończyli już swoją aktywność zawodową, są
jednak nadal gotowi dzielić się swoją wiedzą
i doświadczeniem. Organizacja działa na
zasadzie wolontariatu.
Stacja w Paryżu Polskiej Akademii Nauk
– Stacja w Paryżu PAN to organ promujący
polską kulturę i naukę we Francji, animator
życia kulturalnego francuskiej polonii.
Celem wyjazdu było zapoznanie jego uczestników z problematyką działalności firm i instytucji okołobiznesowych we Francji, a w szczególności ze sposobami zarządzania, europejskimi standardami doradztwa biznesowego,
dobrymi praktykami w życiu gospodarczym,
stosowanymi rozwiązaniami w zakresie współpracy sektora nauki i biznesu. Jednocześnie
Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu zaprezentował zagranicznym partnerom atuty polskich
firm, możliwości współpracy, przybliżył realia
rodzimej gospodarki.
MISJA W BLASKU FLESZY
35
>> wywiad
„Firmy polskie odnoszą coraz
więcej sukcesów na rynku
francuskim, a firmy budowlane
zdążyły już ugruntować silną
pozycję, zaś legendarny polski
hydraulik staje się usługodawcą
coraz częściej poszukiwanym
przez francuskich klientów” –
mówi dla BiznesKlastra
Andrzej Szteliga,
Radca-Minister w Ambasadzie
RP w Paryżu, szef Wydziału
Promocji Handlu i Inwestycji
Polska
we Francji,
Polak
w Paryżu
36
Panie Ministrze, czy tutaj nad Sekwaną nasz kraj
ciągle kojarzy się ze słynnym „polskim hydraulikiem”? Innymi słowy, czy Polacy przez Francuzów
nadal są postrzegani jako tania, nisko wykwalifikowana siła robocza?
Osobiście uważam, że we francuskim środowisku gospodarczym, a także w sporej części społeczeństwa tego kraju, Polska postrzegana jest jako
młodsza, ale dynamicznie rozwijająca się „siostra”
w rodzinie Unii Europejskiej. Pragnę zauważyć, że
wzajemne relacje handlowe w ostatnim 20-leciu
wzrosły 6-krotnie; Francja jest dla Polski czwartym partnerem handlowym (we wzajemnych relacjach w ostatnich latach odnotowujemy dodatnie
saldo handlowe) i trzecim inwestorem zagranicznym (pod względem wielkości zaangażowanego
kapitału).
Wielu Francuzów zna historię Polski i z uwagą śledzi
ewolucję polityczną, społeczną, kulturową i gospodarczą naszego kraju. Polacy postrzegani są w większości jako ludzie sympatyczni i lubiący Francuzów,
a także jako solidni partnerzy i pracownicy. Firmy
polskie odnoszą coraz więcej sukcesów na rynku
francuskim, a firmy budowlane zdążyły już ugruntować silną pozycję, zaś legendarny polski hydraulik
staje się usługodawcą coraz częściej poszukiwanym
przez francuskich klientów.
Stereotypy narodowe są niezwykle głęboko zakorzenione w świadomości społecznej, trudno z nimi wygrać. Co Ambasada RP we Francji, a w szczególności
wydział, którym Pan kieruje – Wydział Promocji Handlu i Inwestycji – robi, by
budować nowoczesny, pozytywny wizerunek Polski i Polaków?
Misją kierowanego przeze mnie Wydziału Ambasady jest promowanie polskiej
gospodarki, a więc tym samym kreowanie ogólnie pozytywnego obrazu naszego kraju na francuskim rynku. Narzędziem najczęściej przez nas stosowanym
i najbardziej skutecznym w przełamywaniu niekorzystnych stereotypów okazuje się zestawienie twardych danych makroekonomicznych na temat polskiej
gospodarki i bilateralnej współpracy gospodarczej z ostatnich lat, które z dumą
prezentujemy podczas rozmaitych imprez informacyjno-promocyjnych z udziałem partnerów francuskich. Oczywiście innym niezwykle istotnym atutem jest
fakt przynależności Polski do Unii Europejskiej od 2004 roku, jak również wyraźnie rosnący potencjał i zdrowa kondycja polskiej gospodarki, która zalicza się
do najbardziej stabilnych i perspektywicznych na tle pozostałych krajów UE,
zwłaszcza w kontekście kryzysu gospodarczego trwającego od 2008 roku.
Oprócz tego w naszych działaniach na rzecz wzmocnienia pozytywnego wizerunku naszego kraju wobec partnerów francuskich, często przywołujemy kontekst przemian gospodarczo-ustrojowych zapoczątkowanych w Polsce w 1989 roku, uświadamiając tym samym szybkie tempo modernizacji naszego kraju i skalę osiągnięć, które nastąpiły
– z historycznego punktu widzenia – w niezwykle krótkim czasie.
Nie bez wpływu na pozytywne skojarzenia Francuzów z naszym krajem
pozostają historycznie przyjacielskie stosunki między Polską a Francją,
a także silne powiązania kulturowe, dzięki czemu obydwa kraje cechuje wzajemna otwartość i ciekawość, co przekłada się znakomicie na rozbudowę relacji gospodarczych. Należy także odnotować, że Francja coraz częściej postrzega Polskę jako jeden z wiodących krajów UE i najsilniejszy partner ekonomiczny w Europie Środkowo-Wschodniej.
Być może dobrym pomysłem na przełamywanie barier, poznawanie się i nawiązywanie szeroko rozumianej współpracy są rożnego rodzaju misje; choćby taka,
jak ta zorganizowana przez Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu.
Głównym celem działalności WPHI Ambasady RP w Paryżu jest promocja Polski
na rynku francuskim przez pryzmat podmiotów gospodarczych. Stosowane
formy promocji są różne, np.: organizowanie konferencji tematycznych i spotkań branżowych, współorganizowanie misji handlowych czy administracyjno-gospodarczych, uczestnictwo w wystawach i targach, a także określonych akcji lobbingowych. Bardzo dobrze „sprzedają się” na rynku francuskim misje administracyjno-gospodarcze tj. wizyty firm polskich w towarzystwie przedstawicieli władz regionu oraz organizacji gospodarczych.
Formuła taka ułatwia zaprezentowanie stronie francuskiej atrakcyjności i atutów poszczególnych regionów oraz korzyści które można odnieść implantując się właśnie tam, zaś nasze firmy moją możliwość do spotkań „face to face”
z potencjalnymi partnerami – oczywiście uprzednio przez nas przygotowanymi (znając ich profile oraz konkretne oferty).
Fakt, że mogliśmy spotkać się w Paryżu z Ambasadorem RP we Francji, Panem
Tomaszem Orłowskim, mogliśmy wziąć udział w bardzo interesującym seminarium zorganizowanym przez Wydział Promocji Handlu i Inwestycji pokazuje,
iż jesteście Państwo niezwykle otwarci i pomocni dla polskich przedsiębiorców,
którzy myślą o nawiązaniu współpracy z francuskimi partnerami…
Wizyta białostockiego Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu w Paryżu miała charakter briefing’u. Myślę, że była ze wszech miar pożyteczna.
Natomiast namawiam do organizacji kompleksowej prezentacji promocyjnej Województwa Podlaskiego (o charakterze wspomnianej misji
administracyjno-gospodarczej) – głównie w odniesieniu do biznesu
i turystyki. Te same słowa wyraził Pan Tomasz Orłowski – Ambasador RP we
Francji; Przysłowiowe podwoje naszej Ambasady w Paryżu, a zwłaszcza jej struktury ekonomiczno-handlowej, stoją do Państwa dyspozycji.
Natomiast firmy białostockie, jak z innych miast i regionów polskich, mogą na
co dzień korzystać z naszej pomocy w kwestiach znalezienia odpowiednich
partnerów francuskich do współpracy, a także z porad dotyczących obowiązujących regulacji i poruszania się na rynku francuskim.
Panie Ministrze, przechodząc do konkretów, proszę powiedzieć, na jaką pomoc
mogą liczyć zwłaszcza małe i średnie przedsiębiorstwa z Polski zainteresowane
zaistnieniem na rynku francuskim?
Małe i średnie przedsiębiorstwa mogą liczyć na szeroki wachlarz instrumentów wsparcia na rynkach międzynarodowych m.in. dzięki funduszom unijnym
przeznaczonym na promocję polskiej gospodarki. Zadania w tym zakresie realizuje Ministerstwo Gospodarki oczywiście przy ścisłej współpracy z Wydziałami
Promocji Handlu i Inwestycji naszych ambasad. Przy okazji serdecznie zachęcam rodzimych przedsiębiorców do zapoznania się z informatorem opracowanym przez Ministerstwo Gospodarki „Instrumenty umiędzynarodowienia działalności przedsiębiorców”, który prezentuje wszystkie dostępne formy promocji aktywności eksportowej polskich firm na rynkach międzynarodowych.
Informator dostępny jest na portalu Ministerstwa Gospodarki www.mg.gov.pl.
W sposób szczególny preferowane są firmy stosujące rozwiązania innowacyjne.
Z naszych doświadczeń wynika, że polskie firmy promujące się na rynku francuskim sięgają po takie formy promocji jak: udział w imprezach wystawienniczych tj. targach i wystawach, udział w branżowych misjach gospodarczych
(najczęściej organizowanych przez izby gospodarze, regionalne agencje rozwoju itp.), uczestnictwo w konferencjach i warsztatach promocyjnych z udziałem partnerów francuskich. Tutejsza Placówka bardzo chętnie wspiera polskie
podmioty w realizacji takich przedsięwzięć i najczęściej angażuje się jako ich
współorganizator.
Jestem świeżo po lekturze przygotowanego przez Ambasadę „Przewodnika
gospodarczego. Francja 2009-2010”. Okazuje się, że w wymianie handlowej
z Francją osiągamy już dodatnie saldo, ale dla Francji Polska ciągle jest chyba
mniej liczącym się partnerem gospodarczym…
Aktualnie Polska dla Francji jest 10 partnerem handlowym w eksporcie i 12
w imporcie; Uwzględniając tradycyjnych partnerów Francji z UE (Niemcy,
Włochy, Wielka Brytania, Hiszpania, Belgia, Holandia, Szwajcaria) oraz spoza (USA,
Japonia, Brazylia, Chiny, Rosja) – pozycja ta z pewnością nie jest zachwycająca,
ale także nie najgorsza. Zważywszy na tendencję silnego wzrostu we wzajemnej wymianie handlowej (średnioroczny przyrost kształtuje się na poziomie
10-15%, pomijając przejściowy okres kryzysu gospodarczego), sądzę, że w perspektywie kolejnych lat jest szansa umiejscowienia się wyżej na liście partnerów handlowych Francji. Należy również uwzględnić zaangażowanie kapitałowe (zwłaszcza inwestycje francuskie w Polsce), a także sukcesywnie rozwijającą
się bilateralną kooperację technologiczno-produkcyjną i naukową. Celowi temu
służą także wzajemne porozumienia o współpracy między regionami francuskimi i polskimi województwami, wszelkiego rodzaju zbliźniaczenia miast, a obejmujące wiele płaszczyzn, w tym gospodarczą.
37
W których branżach najłatwiej zaistnieć polskim przedsiębiorcom na rynku
francuskim?
Francja – jako jedna z wiodących potęg gospodarczych na świecie – stanowi ogromne wyzwanie dla dostawców towarów i usług chcących zaistnieć na
francuskim rynku. Z roku na rok obserwujemy pozytywny trend wzrostu eksportu polskich towarów i usług na rynek francuski, co świadczy o wysokiej konkurencyjności polskiej oferty. Jeśli chodzi o towary, we Francji uznaniem cieszy
się szeroka paleta polskich wyrobów elektromaszynowych i metalurgicznych,
stopniowo rośnie sprzedaż polskich artykułów rolno-spożywczych, zwłaszcza
produktów ekologicznych. Sukces odnoszą także polskie firmy specjalizujące się
w produkcji tzw. towarów niszowych, jak np. łodzie motorowe. Mówiąc o polskich sukcesach na francuskim rynku nie można pominąć sfery usług, w której polskie podmioty wyraźnie zaznaczają swoją obecność. Chodzi przede
wszystkim o sektor budownictwa i związane z nim usługi budowlano-montażowe. Sukces na wymagającym rynku francuskim zawsze będzie dla każdej
firmy potwierdzeniem jej konkurencyjności, a w konsekwencji rodzajem nobilitacji w skali międzynarodowej.
Czy rynek francuski z punktu widzenia polskiego przedsiębiorcy można uznać
za atrakcyjny? Pytam o to w kontekście stosunkowo wysokich kosztów pracy we
Francji, sporych obciążeń fiskalnych i raczej umiarkowanego, by nie rzec – wolnego – tempa rozwoju gospodarczego.
Rzeczywiście we Francji istnieją stosunkowo wysokie koszty pracy i obciążenia
fiskalne przedsiębiorstw. Ponadto gospodarka francuska rozwija się w tempie
raczej umiarkowanym. Po fazie ogólnego kryzysu gospodarczego na koniec
2010 r. przewiduje się wzrost PKB na poziomie 1,5%. Jednak duża swoboda
działalności gospodarczej, funkcjonowanie stref specjalnych, wspieranie rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw (zwłaszcza innowacyjnych), zapotrzebowanie poszczególnych sektorów gospodarczych (produkcja przemysłowa,
przetwórstwo rolno-spożywcze, usługi budowlane, niektóre usługi medyczne), zachęcający system kredytowy – to wszystko dotyczy również podmiotów
zagranicznych – czynią ten rynek atrakcyjnym.
Ponadto wiele zależy od dziedziny, w której rodzima firma ma zamiar inwestować. Na francuskim rynku dosyć dobrze radzą sobie firmy z branży IT. Podobnie
dobrze prosperują firmy z wspomnianej już branży remontowo-budowlanej.
Z wysokimi kosztami pracy firmy radzą sobie w różnoraki sposób, ale przede
wszystkim korzystają z zagwarantowanej przez prawo unijne swobody świadczenia usług i oddelegowują swoich pracowników do Francji, co istotnie zmniejsza ich koszty. Całkowite otwarcie francuskiego rynku pracy m.in. dla obywateli
polskich dokonane z dniem 1 lipca 2008 r. w konsekwencji stworzyło sprzyjające warunki do swobodnego podejmowania pracy przez Polaków w przedsiębiorstwach francuskich, a także firmom polskim obecnym na tutejszym rynku
pozwala zatrudniać Polaków do realizacji swoich kontraktów.
Panie Ministrze, czy między Polską a Francją są jakieś różnice kulturowe w prowadzeniu biznesu, które warto poznać zanim w ogóle pomyślimy o współpracy?
Owszem, istnieją pewne różnice kulturowe, które warto wziąć pod uwagę przy
prowadzeniu interesów z francuskim kontrahentem. Jedną z takich prozaicznych i podstawowych różnic są godziny, w których możemy zaproponować
spotkanie biznesowe. We Francji, jeżeli umawiamy się z kontrahentem na spotkanie i proponujemy mu godz. 12 czy 13, to możemy być pewni, że kontrahent
odczytał wiadomość jako spotkanie przy lunchu/obiedzie. We Francji bowiem
38
te godziny są zarezerwowane na posiłek. Dlatego w tym czasie nie dzwoni się
do kontrahenta w sprawach biznesowych. Jednocześnie nie każdy ma ochotę
załatwiać sprawy przy posiłku, dlatego wówczas najlepiej zaplanować spotkanie na godziny około 11.00 i około 15.00. Ponadto przy prowadzeniu interesów
z małymi przedsiębiorstwami dobrze jest wykazać się znajomością języka francuskiego. Natomiast tzw. wielki biznes francuski z kolei dosyć dobrze posługuje się angielskim językiem biznesu.
Uczuliłbym również rodzimych biznesmenów na fazy spotkań kontraktacyjnych. Negocjacje wstępne i uzgodnienia szczegółowe powinni prowadzić specjaliści metodą „kolejnych przybliżeń”, natomiast wizyta menedżerów następuje finalnie, a dotyczy istotnych ustaleń warunków kontraktu (zwłaszcza finansowych) i jego podpisania. Wskazywałbym na potrzebę równoległej konsultacji prawnej przyszłego kontraktu przez wyspecjalizowaną kancelarię bądź
firmę konsultingową.
Na koniec pozwolę sobie skorzystać z Pańskiej znakomitej znajomości Paryża
i zapytam o miejsca, które warto tutaj zobaczyć. Oczywiście, na liście zabytków
są pewne obowiązkowe punkty – wieża Eiffel, Luwr, Katedra Notre-Dame, Łuk
Triumfalny. Gdyby jednak miał Pan możliwość uzupełnienia tej listy o miejsca,
które są mniej znane, ale godne uwagi, gdzie by nas Pan skierował…
Główne miejsca do obejrzenia w Paryżu to oczywiście wspomniane przez Pana
Redaktora Wieża Eiffel, Łuk Triumfalny i Pola Elizejskie, Muzeum Louvre i Ogrody
Tuileries, Katedra Notre-Dame. Dorzuciłbym do tego takie miejsca, jak: Plac de la
Concorde (z obeliskiem egipskim), Kościół św. Magdaleny, Plac Vendôme, Opera
Garnier, Hôtel de Ville (Ratusz), Centrum Pompidou, Pałac Inwalidów, Musée
d’Orsay (Muzeum Impresjonistów), Sorbona, Panteon, Pałac (siedziba Senatu)
i Ogród Luksemburski, Ile Saint Louis (Wyspa św. Ludwika na Sekwanie), wzgórze
Montmartre (Bazylika Sacré Coeur, Plac du Tertre), Cmentarz Père Lachaise.
W sposób szczególny pragnąłbyn zachęcić naszych rodaków do uwzględnienia
w swoich pragramach zwiedzania Paryża akcentów polskich: na Wyspie św.
Ludwika – Pałacu Lambert (słynne miejsce spotkań Wielkiej Emigracji z A.
Czartoryskim, A. Mickiewiczem i F. Chopinem na czele) i Biblioteki Polskiej (siedziba Polskiego Towarzystwa Historyczno-Literackiego), Kościoła Wniebowzięcia
N.M.P. (siedziba Polskiej Misji Katolickiej od czasów Wielkiej Emigracji), Cmentarza
Père Lachaise (ponad 60 polskich grobów, w tym: F. Chopina), Placu Vendôme
(pod nr 12 mieszkał i zmarł F. Chopin), Ogrodu Luksemburskiego (pomnik Chopina
w jednej z bocznych alei), nabrzeża Alberta I w pobliżu placu Alma (pomnik
A. Mickiewicza), Panteonu (grobowiec M. Skłodowskiej-Curie),
Bazyliki Saint Germain-des-Près (grobowiec króla Jana Kazimierza),
Placu Warszawy (pomnik Polskich Kombatantów).
Dziękuję za rozmowę
Rozmawiał Waldemar Wierżyński
Wydział Promocji Handlu
i Inwestycji (WPHI)
Wydział Promocji Handlu i Inwestycji (WPHI) merytorycznie realizuje
zadania określane przez Ministra Gospodarki RP w sferze promocji
eksportu wyrobów i usług oraz dotyczące inwestycji, natomiast
organizacyjnie stanowi integralną część Ambasady RP we Francji.
W
ydział Promocji Handlu i Inwestycji
Ambasady RP w Paryżu reprezentuje polskie interesy gospodarcze
we Francji głównie w odniesieniu do firm
i przedsiębiorstw oraz organizacji ekonomicznych na szczeblu centralnym, regionalnym i lokalnym. Głównym celem jest
promocja Polski we Francji przez pryzmat
podmiotów gospodarczych. W szczególności są to wszelkie działania mające na celu
wzrost polskiego eksportu towarów i usług
na rynek francuski oraz związane z pozyskiwaniem francuskich inwestycji dla Polski. Formy
stosowanej promocji to: kojarzenie partnerów
(w sferze produkcji i technologii, handlu
i usług, inwestycji), organizowanie konferencji
tematycznych i spotkań branżowych, współorganizowanie misji administracyjno-gospodarczych, uczestnictwo w wystawach i targach
(również z własnym stoiskiem) oraz organizowanie bądź udział w innych akcjach informacyjno-promocyjnych lub lobbingowych.
Wydział – w ramach Ambasady – uczestniczy
również w przedsięwzięciach dyplomatycznych, jak np. wizyty oficjalne, interwencje itp.
Istotny element pracy Wydziału jest doradztwo
prawno-finansowe głównie dla małych
i średnich przedsiębiorstw, a dotyczące
bilateralnej wymiany handlowej, wzajemnych inwestycji, świadczenia usług, udziału
w przetargach, tworzenia przedsiębiorstw
z kapitałem mieszanym itp. (codzienne
porady oraz okazjonalne warsztaty informacyjno-szkoleniowe dla podmiotów polskich).
W ramach działalności związanej z kojarzeniem
partnerów wykorzystywane są stosowne bazy
danych (obce i własne). Wiele pożytecznych
informacji znaleźć można na stronach internetowych WPHI: www.paris.trade.gov.pl. WPHI
Ambasady RP we Francji sukcesywnie zasila
także Portal Promocji Eksportu Ministerstwa
Gospodarki: www.eksporter.gov.pl (oferty
współpracy, przetargi, informacje rynkowe).
Sztandarową publikacją WPHI dla odbiorców
polskich jest Przewodnik Gospodarczy „Francja”
(aktualnie wersja 2010 – książkowa i internetowa), edycją własną WPHI jest również Revue
Economique „Pologne” (dwumiesięcznik) kierowany głównie do partnerów francuskich.
Zadania w sferze promocji realizowane są
często we współpracy z partnerami polskimi
i francuskimi. Po stronie francuskiej współpraca dokonuje się w układzie centralnym
i regionalnym (administracja, izby i stowarzyszenia gospodarcze, agencje rozwoju). Ze
strony polskiej należy wyróżnić efektywną
kooperację z Polską Izbą PrzemysłowoHandlową we Francji przy organizacji
przedsięwzięć promocyjnych na rzecz
firm i przedsiębiorstw, a także ze Stacją
Naukową PAN w Paryżu w kwestiach
promocji nowoczesnych technologii
przemysłowych oraz z Polskim Ośrodkiem
Informacji Turystycznej w Paryżu w realizacji akcji promujących turystykę przyjazdową do Polski. Duże nadzieje na najbliższą
prz yszłość związane są z powstającymi w kraju we wszystkich województwach Centrami Obsługi Inwestorów
i Eksporterów.
Celem pracy Wydziału Promocji Handlu
i Inwestycji Ambasady RP we Francji jest
również udział w rozwoju wielopłaszczyznowej
współpracy
polsko-francuskiej poprzez inicjację więzi organizacji
samorządu gospodarczego (izb przemysłowo-handlowych), ośrodków naukowych
i badawczo-rozwojowych, instytucji administracji
regionalnej i lokalnej, organizacji polonijnych.
39
>> wywiad
Rozmowa
z Hanną
Stypułkowską-Goutierre’s,
prezes Polskiej Izby
Handlowo-Przemysłowej
adwokatką i specjalistką
ds. konsultingu
Jest Pani prezesem Polskiej Izby Handlowo-Przemysłowej w Paryżu, więc
rynek francuski, jego realia – zarówno te prawne, organizacyjne, jak i
finansowe czy mówiąc ogólniej biznesowe – zna Pani od podszewki. Jacy
są Francuzi w biznesie i relacjach z zagranicznymi partnerami?
Rynek francuski nie jest rynkiem łatwym. Pomimo wolności przepływów przewidzianych w przepisach unijnych, we Francji istnieje silny protekcjonizm, który
zwalczamy domagając się egzekwowania prawa europejskiego. Ponadto, rynek
francuski jest na tyle wyjątkowy i specyficzny, że znaczenie różnego rodzaju
ważnych na gruncie prawa i biznesu terminów, pojęć, zachowań nie zawsze
pokrywa się z ich znaczeniem w innych krajach, np. Polsce. To rodzi wiele niejasności i nieporozumień.
Francja to
wyzwanie
Różnice tkwią chyba nie tylko w regulacjach, formalnych zapisach, ale
także mentalności…
Francuzi okazują wiele sympatii wobec Polaków i obdarzają nasz kraj podziwem; są też często pozytywnie zaskoczeni cechami Polaków, np. naszą gościnnością. Jednocześnie jednak Francuzi nie należą do narodów, które się łatwo
otwierają na nieznanym sobie forum. Na początku Francuz będzie ostrożny,
ale z czasem, jak się przekona do polskiego partnera, to powstają piękne przyjaźnie, niespotykane w świecie biznesowym we Francji. Zaufanie jest więc kluczowym elementem, a ono zaś powstaje w ramach wymian kulturowych i zrozumienia zachowania zagranicznych partnerów, woli poznania obcego kraju i
jego obyczajów. Tu można odwołać się choćby do tradycji kulinarnych i kultury wina we Francji, a w Polsce, wagi przywiązywanej do tradycji rodzinnych i
do... alkoholi nieco mocniejszych niż wino.
Słyszałem również, że Francuzi są niezwykle wyczuleni na punkcie własnego języka. Czy to oznacza, że negocjacje handlowe lepiej prowadzić
łamaną „francuszczyzną” niż poprawną „angielszczyzną”?
Niewątpliwie, jeżeli uda się przekroczyć barierę językową,
to ogromnie ułatwia kontakt. Znam Francuzów, którzy wyjeżdżając na stanowiska do Polski specjalnie nauczyli się języka, co im niezmiernie pomogło
w zakotwiczeniu się w naszym kraju.
40
Tak samo zrobienie przez Polaka wysiłku, aby poznać choćby podstawowe francuskie zwroty i sformułowania wypowiadane nawet łamaną „francuszczyzną”, jest
bardzo doceniane. Z moich obserwacji wynika jednak, że w biznesie, także tym francuskim, zaczyna już dominować język angielski, Francuzi nie mają żadnych oporów,
by się nim posługiwać na oficjalnych spotkaniach z zagranicznymi kontrahentami.
Jakie rozwiązanie doradziłaby Pani polskim przedsiębiorcom, którzy
myślą o wejściu na rynek francuski: przedstawicielstwo, założenie oddziału, a może skorzystanie z usług agenta handlowego?
Typ struktury bardzo zależy od zamierzeń i celów danego przedsiębiorcy.
Ostrożność wskazuje na stopniowe działania: przedstawicielstwo w celu zbadania rynku, a potem ewentualnie założenie spółki i zatrudnianie pracowników.
Oddział może być niebezpieczny, ponieważ nie posiada osobnej osobowości
prawnej, co oznacza, że w razie niepowodzenia może to się odbić na spółce
polskiej. We Francji częściej używa się formy spółki-córki. W celu rozwinięcia
działalności handlowej, należy rozważyć opłacalność dystrybutora lub agenta
handlowego, z tym że w tym ostatnim przypadku wiąże się to z wysoką odprawą w razie przedwczesnego zakończenia współpracy.
We Francji, podobnie jak w Polsce, przy zakładaniu działalności gospodarczej, obowiązuje zasada „jednego okienka”. Tyle że u nas, jak na
razie, to przysłowiowe „jedno okienko” nie działa jeszcze najlepiej.
Jak jest nad Sekwaną?
Rejestrowanie działalności gospodarczej we Francji (jest to tzw. działalność rzemieślnicza lub też jednoosobowa) zostało znacznie ułatwione ustawą z 2008
roku. Faktycznie zostało stworzone „jedno okienko”, a nawet portal internetowy, który pozwala na załatwienie formalności przez Internet. Podobnie jest z
założeniem spółki – ten proces również może odbyć się przez Internet, chociaż nie jest to wskazane, zważając na odpowiedzialność i ryzyka, jakie mogą
się wiązać z założeniem spółki, jeżeli przedsiębiorca nie będzie w pełni poinformowany i świadomy obowiązków w zakresie prawnym, podatkowym i księgowym. Wstępne porady są więc absolutnie wskazane. Niemniej jednak działalność gospodarczą można zarejestrować w kilka godzin, a spółkę w ciągu kilku
dni i uzyskać wyciąg z rejestru handlowego po złożeniu dokumentów i spełnieniu wymogów formalnych w Centrum Formalności Przedsiębiorców (CFE).
Jak wygląda system podatkowy we Francji, czy sprzyja on przedsiębiorcom?
Francuski system podatkowy nie jest ani lepszy ani gorszy od polskiego. Jest
on niezmiernie skomplikowany, a więc zalecam zwrócić się do dobrego doradcy podatkowego. Podatek od obrotu jest wyższy (33,3%) niż w Polsce, ale nie
oznacza to wcale, że w praktyce we Francji płaci się o wiele więcej podatków niż w Polsce. Otóż różnica polega na bazie opodatkowania, ponieważ
we Francji przedsiębiorstwa mają o wiele więcej możliwości odliczeń niż w
Polsce. VAT natomiast jest niższy i wynosi 19,6% (stawka podstawowa). Warto
wiedzieć, że system francuski jest raczej sprzyjający, jeśli chodzi o podatek od
osób fizyczych, który obejmuje rodzinę i zmniejsza się proporcjonalnie do liczby członków rodziny na utrzymaniu (im większa rodzina, tym mniejsze obciążenia fiskalne). Stąd też polscy pracownicy wolą korzystać z systemu francuskiego, który często okazuje się bardziej korzystny i przyjazny. Natomiast trzeba też
wziąć pod uwagę fakt, że Francja ma rozwinięty system społeczy, z którego
mogą korzystać pracownicy, lecz ceną za tego typu system są wysokie składki
socjalne. Obecnie minimalne wynagrodzenie (tzw. SMIC) wynosi prawie 1400
euro brutto, a składki naliczane sięgają w sumie 80%. O ile składki są automatycznie potrącane z pensji brutto, o tyle we Francji nie ma zasady odliczania i
potrącania podatku z wynagrodzenia. Każdy musi co roku sam zgłaszać swój
zarobek w celu opodatkowania.
Polacy, którzy chcą rozpocząć biznes we Francji, spotykają się tutaj z życzliwym przyjęciem czy raczej zderzą się z murem obojętności?
Ani z jednym, ani z drugim. We Francji nikt specjalnie na Polaków nie czeka.
Jest to kraj trudny, w którym panuje ostra konkurencja, ale który ma nadal silny
potencjał. Technologia francuska jest słynna na świecie, a francuscy fachowcy
są poszukiwani w różnych sektorach. Polacy, jako naród wykształcony i pracowity, cieszą się raczej pozytywną opinią: wielu zdobywa rynki lub wysokie stanowiska, nie spotykając się z żadną dyskryminacją. Ale nic w tym kraju nie jest
łatwe, zresztą, Francuzi to samo mówią o rynku polskim...
Czy polscy przedsiębiorcy, rozwijający swój biznes we Francji, mogą liczyć
na jakąś systemową pomoc francuskiej administracji, np. w postaci subwencji, niskooprocentowanych pożyczek, ulg i zwolnień podatkowych?
Nie ma wyjątkowych, specyficznych form pomocy ze strony władz francuskich dla polskich przedsiębiorców. Francja oczywiście, jak każdy kraj, popiera
inwestycje zagraniczne, ale to poparcie nie przybiera jakiejś skonkretyzowanej
formy. Istnieją pewne ulgi podatkowe w ramach niektórych inwestycji, jak np.
w tzw „trudnych dzielnicach” lub w ramach inwestycji naukowo-innowacyjnych.
Jednak ogólnie rzecz biorąc, subwencje regionalne istnieją przede wszystkim
na duże przedsięwzięcia, takie jak np. budowa fabryki czy jednostki produkcyjnej. Obecnie dużym powodzeniem cieszą się klastry, które faktycznie korzystają z pewnej pomocy finansowej lub niższych opłat.
Jak możemy sprawdzić wiarygodność i wypłacalność naszego potencjalnego francuskiego partnera? Czy są nad Sekwaną jakieś wyspecjalizowane wywiadownie gospodarcze, publicznie dostępne informacje?
Sprawdzenie wiarygodności partnera francuskiego jest kluczową kwestią.
Zbyt często trafiają do naszej kancelarii sprawy związane z odzyskiwaniem
należności lub, co gorsze, z identyfikowaniem dłużnika. Polscy przedsiębiorcy
powinni zawsze domagać się od partnera francuskiego wyciągu z rejestru (tzw.
Kbis), aby upewnić się co do istnienia firmy czy spółki, jej prawidłowej nazwy,
przedstawicieli, majątku, itp. Partnera można sprawdzić w Internecie, jak również odpłatnie (okolo 5€) uzyskać wyciąg na stronie www.infogreffe.fr. Istnieją
również wywiadownie, ale są one bardziej kosztowne.
Podsumowując, prowadzenie biznesu we Francji to droga przez mękę czy
może czysta przyjemność...
Od 20 lat, obsługując firmy polskie, mogę stwierdzić, że ci, którzy potrafili skorzystać z dobrej usługi i porad, otoczyć się fachowcami, znakomicie odnaleźli
się na rynku francuskim i cieszą się z sukcesów. Nie polega to jedynie na znalezieniu rzetelnych partnerów, lecz na zrozumieniu i przyjęciu pewnych zasad
tego rynku. Najważniejsza rada, jaką mam dla polskich przedsiębiorców, którzy myślą o inwestowaniu we Francji, brzmi: nie działaj na rynku francuskim
poprzez pryzmat Polski, polskich zasad, polskiego prawa, polskich zwyczajów
biznesowych; zawsze trzeba mieć na uwadze, że w innym kraju może być inaczej. Otwartość, a jednocześnie dobrze rozumiana skromność to droga do sukcesu w biznesie we Francji.
Dziękuję za rozmowę
Rozmawiał Waldemar Wierżyński
41
Hanna Stypułkowska-Goutierre
Jaka jest Francja?
Wino, perfumy i bogactwo smaków
– to oczywiste skojarzenia z Francją.
Dużo mniej i znacznie rzadziej
mówi się o Francji jako kraju
wysokich technologii, w którym
z powodzeniem funkcjonuje
gospodarka oparta na
wiedzy i innowacyjności.
A szkoda, bo właśnie to drugie,
mniej znane oblicze ojczyzny
Molière’a, decyduje o tym,
że Francja oferuje znakomite
możliwości handlowo-inwestycyjne.
Z możliwości tych może
skorzystać także polski biznes.
42
RELACJE POLSKO-FRANCUSKIE
Od wielu lat polsko-francuskie stosunki gospodarcze rozwijają sie niezwykle dynamicznie,
co jest niewątpliwym w dużej mierze konsekwencją historycznych uwarunkowań.
Wszak współpraca obu narodów ma dość
długą tradycję (wystarczy w tym kontekście
wspomnieć o polskim sentymencie i nadziejach związanych z Napoleonem lub o Wielkiej
Emigracji, podczas której Paryż był schronieniem dla wielu polskich twórców i intelektualistów czy wreszcie roli francuskich żołnierzy,
np. marszałka Ferdinanda Focha, którzy
jako doradcy służyli nam pomocą w wojnie
polsko-bolszewickiej). Oczywiście, związki
dawne i obecne między Polską a Francją mają
charakter nie tylko militarny i kulturalny, ale
także stricte gospodarczy. Ostatni okres, od
wstąpienia Polski w szeregi Unii Europejskiej,
to czas zacieśnienia tej współpracy, pojawienia
się jej nowych obszarów, np. w budownictwie, sektorze usług, catering. Warto w tym
momencie zaznaczyć, że otwarcie się Francji
na Polskę i Polaków nie nastąpiło z dnia na
dzień, był to raczej proces i to dość długotrwały. Całkowite zniesienie barier włącznie
z pełnym otwarciem francuskiego rynku pracy
dla obywateli Polski nastąpiło 1 lipca 2008 roku.
To wręcz przełomowy moment w naszych
gospodarczych relacjach, swobodne podejmowanie pracy przez Polaków na terenie
Republiki Francuskiej nie jest już problemem,
rynek jest otwarty, wymiana handlowa rośnie,
a saldo, jakie osiąga w niej Polska, daje powody
do optymistycznego patrzenia w przyszłość.
Obecnie Francję należy uznać możnie nie
za najważniejszego, ale z pewnością jednego
z ważniejszych partnerów handlowych Polski.
Z udziałem około 12% w wartości zagranicznych inwestycji w Polsce plasuje się na trzecim
miejscu w rankingu największych inwestorów
w naszym kraju. Francja jest dla Polski
również czwartym partnerem pod względem
wymiany handlowej. Z kolei nasz kraj to dla
Francji dziesiąty klient i piętnasty dostawca.
Oczywiście, moglibyśmy być na tej liście wyżej,
ale i tak nie jest najgorzej, zwłaszcza że cały
czas współpraca polsko-francuska dynamicznie
się rozwija. Skumulowane inwestycje francuskie w Polsce oscylują w granicach 15-20
mld euro, a średnioroczne obroty wymiany
handlowej między krajami od kilku lat systematycznie przekraczają poziom 12-13 mln euro.
Bez cienia przesady można powiedzieć,
że Polska dla Francji jest najważniejszym
partnerem w Europie Środkowo-Wschodniej.
Francuzi postrzegają Polskę jako znakomitego
w dopuszczalnym stopniu – stosuje swoje
własne przepisy prawne i wewnętrzne
regulacje. Koniecznie więc trzeba zapoznać
się z nimi zgodnie z maksymą „co kraj to
obyczaj”. Najczęstsze błędy popełniane przez
polskich przedsiębiorców na rynku francuskim wynikają właśnie z braku znajomości
kultury i obyczajów tego kraju, a przede
wszystkim ze stosowania tzw. „clichés”, czyli
mylnego przenoszenia znaczeń pojęć biznesowych i reguł handlowych obowiązujących
w naszym kraju na grunt francuski. Takie podejście najczęściej prowadzi do problemów. Jak
więc ich uniknąć? Tych kilka uwag, którymi chcę się tutaj
podzielić, może przydać się polskim
przedsiębiorcom w nawiązaniu trwałych
i owocnych kontaktów z firmami francuskimi:
1
dostawcę towarów przemysłowych wysokoprzetworzonych (urządzenia mechaniczne,
pojazdy, sprzęt transportowy i pomiarowy,
sprzęt elektryczny, sprzęt obronny), ekologicznych artykułów rolno-spożywczych,
produktów drewnianych (zwłaszcza stolarki
budowlanej), wyrobów hutniczych. Niestety,
mimo rosnącego eksportu, polski kapitał
nad Sekwaną ciągle jest jeszcze stosunkowo
słaby. Polskich przedsiębiorców warto jednak
zachęcać do odważniejszego wchodzenia na
rynek francuski, bo kryją się na nim spore możliwości. Trzeba jednak wiedzieć, jak je wykorzystać i jak we francuskim biznesie zaistnieć.
LEKCJA FRANCUSKIEGO
Jedną z najistotniejszych kwestii w stosunkach firm polskich z partnerami francuskimi jest znajomość tutejszego rynku,
prawa i zwyczajów. Jako doradca z 20-letnim
stażem wiem, jak ważne są aspekty kulturowe w stosunkach ludzkich, w tym także tych
o charakterze handlowym.
Warto też pamiętać, że mimo istnienia
ogólnych unormowań unijnych, całego
prawa europejskiego, jest bardzo wiele
obszarów, w których Francja – oczywiście
Często obserwuję, że w relacjach
handlowych i biznesowych rozmowach polscy przedsiębiorcy zdradzają
pewne kompleksy, które skutkują zbyt dużą
uległością wobec kontrahentów z Francji.
Polacy za łatwo i za szybko zgadzają
sie na warunki zaproponowane przez
stronę francuską, nie rozwiewają przy
tym swoich wątpliwości, pozostawiając
w wielu kwestiach zbyt duże pole interpretacyjne. Otóż, generalnie, polskie firmy
prezentują już na tyle dobry poziom
zarówno pod względem profesjonalizmu
działań, jak i jakości produktów oraz usług,
że mogą śmiało traktować siebie jako równorzędnego partnera dla podmiotów francuskich. Niestety, zdarza się jeszcze, że niektóre
przedsiębiorstwa znad Sekwany posługują
się pewną formą arogancji, której wyrazem
jest postawa „my wiemy lepiej”. Polski
partner będzie o wiele bardziej doceniany
i respektowany, jeżeli będzie potrafił twardo,
ale też w sposób przejrzysty i klarowny,
prezentować swoje stanowisko, oczekiwania
i warunki. Zawsze radzę, że lepiej nie podpisywać żadnej umowy, niż godzić się na taką,
której warunki nie do końca nam odpowiadają.
2
Drugim elementem, na który trzeba we
Francji zwracać uwagę, jest wiarygodność i rzetelność naszego kontrahenta.
Widziałam wiele nieudanych interesów,
ponieważ jedna ze stron – i zwykle jest to
strona polska – obdarza zbyt dużym zaufaniem biznesowego partnera. Prawda jest taka,
że Francuzi wiele obiecują, ale zanim podejmą
decyzję mija zwykle sporo czasu.
W wielu przypadkach Polaków zaskakuje ten
brak odpowiedzi, wolne tempo przechodzenia od słów do czynów. Dobrze wiedzieć,
że Francja jest krajem niezmiernie racjonalnym
i formalistycznym.
Znane jest nad Sekwaną przysłowie: „słowa
uciekają, pisma pozostają”. Polscy przedsiębiorcy często dają sie nabrać na „ładne
słówka”, obietnice składane w czasie rozmów
biznesowych trzeba spisać formie formalnych postanowień do umowy. Niestety, tzw.
„gentleman’s agreement” kończy sie w wielu
wypadkach mało gentelmeńskim sporem
w sądzie. Należy więc mieć na uwadze,
że we Francji powszechnie przyjęte jest,
że wszelkie ustalenia są potwierdzane
na piśmie, choćby jednostronnie (listem,
faxem czy mailem). Ponadto, w razie
potrzeby oficjalnego zakomunikowania
ważnej informacji lub reklamacji wobec
partnera francuskiego stosuje sie formę listu
poleconego z potwierdzeniem odbioru.
Nie jest to forma często stosowana w Polsce,
natomiast we Francji jest powszechna i nie
należy się jej obawiać, przeciwnie – zachęcam
do jej używania.
3
Nie należy się również obawiać korzystania z uprawnień, jakie daje prawo
francuskiego w stosunkach biznesowych.
Rozstrzyganie sporów gospodarczych we Francji
jest tańsze i szybsze niż w Polsce. Nie ma zasady
wpłacania wpisu, pozew jest doręczany przez
komornika (koszt to około 100 euro) i składany
w sądzie (koszt około 200 euro) niezależnie od
wysokości kwoty, co do której trwa spór. Istnieje
również możliwość skorzystania z szybszej
ścieżki – tzw. procedury nakazowej. Torozwiązanie
zalecane jest w sprawach, w których wina jednej ze
stron nie budzi wątpliwości, jest dobrze udokumentowana, wówczas strona dochodząca swoich
roszczeń może uzyskać wyrok w ciągu kilku tygodni.
W pozostałych przypadkach na rozstrzygnięcia też
nie czeka się długo – zdecydowana większość
sporów jest rozstrzygana w ciągu 6-8 miesięcy
w 1. instancji i w ciągu roku na szczeblu apelacji.
O takim tempie procedowania w polskich sądach
przedsiębiorcy mogą tylko pomarzyć. Przedawnienie
we Francji następuje generalnie po 5 latach (z wyjątkiem kilku dziedzin, jak np. w prawie transportowym,
gdzie ten okres jest skrócony do roku).
4
Polscy przedsiębiorcy w kontaktach z zagranicznymi kontrahentami często są zbyt grzeczni, ułożeni,
dochodząc swoich należności jednocześnie zachowują się tak, jakby nie chcieli
skrzywdzić ani zrazić do siebie dłużnika.
Wiąże się to z obawami przed utratą klienta,
koniecznością poniesienia kosztów sądowych,
ale taka „miękka” strategia odzyskiwania należności akurat we Francji nie zdaje egzaminu.
43
Koszty sądowe, o czym wspomniała
w poprzednim punkcie, nie są wcale duże,
a nierzetelny płatnik i tak nie będzie dobrym
klientem. Mocne uderzenie, twarde egzekwowanie swoich praw jest we Francji o wiele
skuteczniejsze i przynosi w wielu przypadkach
pożądany efekt – zwrot kosztów należności,
rozpoczęcie rozmów, zawarcie ugody. Francuscy
przedsiębiorcy w praktyce reagują bowiem
dopiero na list adwokata, który reprezentuje
nasze interesy, wrażenie zrobi też wszczęcie
wstępnego postępowania egzekucyjnego,
jak np. tymczasowe zastawienie środków czy
majątku spółki, oczywiście zawsze pozostaje też
pozew do sądu jako broń ostateczna.
5
Ogólnie biorąc, zasady prowadzenia
działalności handlowej we Francji są
zbliżone do regulacji obowiązujących
w Polsce (w końcu należymy do Wspólnoty
Europejskiej, więc pewien kanon musi być
przestrzegany), niemniej jednak można
znaleźć kilka różnic, których znajomość ułatwi
nam poruszanie się po francuskiej gospodarce.
Takie podstawowe formy działalności, jak
np. działalność rzemieślnicza lub gospodarcza
jednoosobowa, przedsiębiorstwa czy spółki
(z o.o., komandytowe lub akcyjne) istnieją
oczywiście tak w Polsce, jak i we Francji, ale nad
Sekwaną procedury ich zakładania, aspekty
podatkowe i rachunkowe są jednak inne.
Warto, przed inwestycją, poprosić kompetentne jednostki o poradę prawną i podatkową. Niestety, zbyt wielu przedsiębiorców
woli zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych, za
co później płacą o wiele większą cenę –
nieudanej inwestycji, złego kontraktu, niedopracowanej umowy. W zasadzie wszelkie
działania lub inicjatywy podejmowane na
rynkach zagranicznych, w tym i na rynku
francuskim, powinny być starannie przeanalizowane, aby uniknąć niedomówień, wpadek,
kosztownych błędów.
Reasumując, należy stwierdzić, że obecnie
polskie firmy mają pełną swobodę w świadczeniu usług na rynku francuskim. Wielu przedsiębiorców z Polski znalazło zresztą sobie
miejsce w gospodarce francuskiej, zwłaszcza
w takich sektorach jak: budownictwo, hotelarstwo, catering, ciężki przemysł, informatyka, itp.
44
Jednak nie należy zapominać, że o ile Unia
Europejska stworzyła wolność przepływu
pracowników, to i tak każdy kraj członkowski
stosuje własne przepisy prawne w dziedzinie
zatrudnienia. Tak właśnie jest we Francji
– mamy tutaj do czynienia z pewnego
rodzaju ochroną wewnętrznego rynku pracy,
aby uniknąć ryzyka „dumping ‚u” społecznego oraz nadużywania zagranicznej siły
roboczej. Świadczenie usług wiąże się więc
dla polskiego przedsiębiorcy z pewnymi
obowiązkami formalnymi co do kwestii płac,
higieny i bezpieczeństwa oraz wymiaru czasu
pracy. W przypadku oddelegowania polskich
pracowników do Francji, oddelegowanie to
musi się odbywać na zasadzie niezależności
i tymczasowości.
Mówiąc o zatrudnianiu we Francji, należy też
wziąć pod uwagę, że jest to kraj, w którym
dominują poglądy raczej „socjalistyczne”,
gdzie pracownik ma wiele praw i przywilejów
(z pewnością jest ich więcej niż w Polsce).
Składki socjalne, które są we Francji wysokie
(ok 80%) i które służą do wypłacania pracownikom hojnych świadczeń (np. zasiłków dla
bezrobotnych, rent, itd.), przyczyniają się do
tego, że stosunki społeczne są tutaj dość
napięte. Pracodawcy są stosunkowo często
pozywani przez pracowników do sądów pracy,
a w nich panuje ogólna niepisana zasada, że
pracownik z reguły ma rację i należy go bronić.
To powoduje, że prowadząc biznes we Francji,
trzeba być niezmiernie uważnym i ostrożnym
w redukowaniu zatrudnienia, każdy błąd może
być dla pracodawcy bolesny i kosztowny.
Jeżeli jednak
polski
przedsiębiorca
odpowiednio przygotuje sie do opanowania rynku francuskiego, podejmie wysiłek
poznania tutejszej specyfiki i realiów, będzie
miał wszelkie szanse, aby we Francji zaistnieć
i dobrze prosperować. Ogólnie biorąc polskie
firmy cieszą się nad Sekwaną renomą i życzliwością, a możliwości współpracy są duże
w różnych dziedzinach gospodarki. Warto
więc korzystać z tej sprzyjającej koniunktury.
Hanna Stypułkowska-Goutierre
prezes Polskiej Izby Handlowo-Przemysłowej w Paryżu,
adwokat, Kancelaria BGS/KOAN, Paryż i Bruksela
e-mail:[email protected]
Sukces Klastra Instytucji
Otoczenia Biznesu w Europie
BiznesKlaster rozpoczyna współpracę
z francuskimi organizacjami biznesowymi.
Jej początkiem są trzy Listy Intencyjne,
które podpisaliśmy w czasie misji gospodarczej
do Paryża. Wśród sygnatariuszy listu są:
jeden z największych klastrów finansowych
w Europie – Europlace&Finance Innovation;
stowarzyszenie francuskich profesjonalistówseniorów ECTI-Professionnels Seniors Bénévoles;
Komitet Rozwoju Gospdoarczego w Val d’Oise
– Comité d’Expansion Economique
du Val d’Oise (CEEVO).
W
e współczesnej globalnej
gospodarce nie wystarczy
być królem własnego
podwórka. Rosnąca konkurencja
i wymagania konsumentów
sprawiają, że jednym z warunków
rozwoju jest umiejętność znajdowania partnerów daleko poza granicami – województw, regionów, ale
także państw. Kontakty międzynarodowe pozwalają poważnie
myśleć o ekspansji na inne rynki,
ułatwiają transfer nowości technologicznych i innowacji w zakresie
zarządzania, marketingu, PR, reklamy;
są jednocześnie wyrazem aktywności firmy, budują jej prestiż
i zaufanie. Jedną z najlepszych
form pozyskiwania zagranicznych
partnerów biznesowych są misje:
branżowe, gospodarcze, handlowe.
Klaster Instytucji Otoczenia
Biznesu, dzięki jednemu z takich
wyjazdów – misji gospodarczej do Paryża – nawiązał bliskie
relacje z francuskimi instytucjami
i organizacjami gospodarczo-biznesowymi. Podpisaliśmy trzy Listy
Intencyjne; naszymi partnerami są:
Europlace&Finance
Innovation ECTI-Professionnels
Seniors Bénévoles Comité d’Expansion Economique du Val d’Oise
Europlace&Finance Innovation to
klaster skupiający firmy i organzacje
z sektora finansowo-bankowego,
konsultingowego, ubezpieczeniowego, prawnego, teleinformatycznego, kosmetycznego, matoryzacyjnego, a także jednostki naukowo-badawcze. Do tego grona
należą tak znane w globalnej
gospodarce podmioty, jak: France
Telecom Orange, L’Oréal, Michelin,
Peugeot Citroën, Renault SA, Accor,
Air France-KLM, Crédit Agricole
SA, Groupe BNP Paribas, Banque
Nomura France i wiele innych.
Klaster Europlace & Finance
Innovation wspiera innowacyjne
projekty, które w danym sektorze
gospdoarki mogą przyczynić się
do rozowoju działających w nim
podmiotów, ułatwić pozyskiwanie finansowania, pomóc
w aplikowaniu o środki europejskie i krajowe. Europlace&Finance
Innovation inicjuje także współpracę sektora biznesu i nauki,
zlecjając i realizując analizy
dotyczące zjawisk i procesów
gospdoarczo-ekonomicznych.
45
Organizacja wspiera rozwój
biznesu, jest jednocześnie doskonałym narzędziem aktywizacji
ludzi powyżej 50-tego roku życia.
Klaster Intytucji Otoczenia Biznesu
jest w stałym kontakcie z ECTI,
planujemy wspólne przedsięwzięcia i projekty.
Jest również ośrodkiem ekspertyz
prawnych w dziedzinie prawa finansowego i parterem dla organów
Unii Europejskiej w zakresie
wprowadzania nowych rozwiązań
na europejskim rynku finansowym.
Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu
i Europlace&Finance Innovation
podpisały List Intencyjny, wyrażający obustronną wolę współpracy,
obejmującą wymianę doświadczeń, promocję dobrych praktyk
w gospodarce, wizyty studyjne,
komplementarne i wielopłaszczyznowe działania na rzecz
budowania dobrych polsko-francuskich relacji o charakterze
biznesowym.
46
Drugą organizacją, z którą
Klaster Instytucji Otoczenia
Biznesu rozpoczął współpracę,
jest ECTI-Professionnels Seniors
Bénévoles. To wyjątkowa organizacja, którą tworzą specjaliści,
eksperci, pracownicy wyższego
szczebla, który formalnie zakończyli
już swoją aktywność zawodową,
są jednak nadal gotowi dzielić
się posiadaną wiedzą i doświadczeniem. Organizacja działa na
zasadzie wolontariatu. Specjalizuje
się w doradztwie w zakresie konsultingu, finansów, administracji.
W szeregach ECTI jest także miejsce
dla profesjonalistów z niszowych
branż, np. takich jak pszczelarstwo.
Trzecią organziacją, z którą Klaster
Instytucji Otoczenia Biznesu
podpisał List Intencyjny, jest
Comité d’Expansion Economique
du Val d’Oise. To organizacja,
która realizuje politykę państwa
w zakresie niwelowania różnic
w poziomie rozwoju gospodarczego pomiędzy regionami,
wspomaga firmy inwestujące
w regionie Val d’Oise, dysponuje
niezbędnymi środkami do przygotowywania kompleksowej informacji dla przedsiębiorców francuskich i zagranicznych, ułatwia
kontakt z lokalną administracją
oraz nadzoruje wypracowywanie
strategii rozwoju regionalnego.
To bardzo cenny kontakt, który
może zaowocować wzajemnymi
wizytami studyjnymi, konferencjami i warsztatami. jąc na zdobytych doświadczeniach i nawiązanych kontaktach, Klaster Instytucji
Otoczenia Biznesu oferuje pośrednictwo w kontaktach między
polskimi a francuskimi przedsiębiorcami i instytucjami sektora
administracyjnego.
46
VAL D’OISE
MŁODY REGION,
Z BOGATĄ TRADYCJĄ GOSPODARCZĄ
– MIEJSCE DLA PRZEDSIĘBIORSTW
POŁOŻONE BLISKO PARYŻA
OTWARTE NA ŚWIAT CENTRA DZIAŁALNOŚCI
GOSPODARCZEJ
Obszar Val d’Oise powstał podczas reorganizacji regionów Paryża w 1967 roku, bardzo
szybko zdobył status dynamicznego departamentu (francuska jednostka administracyjna). Położony jest kilka kilometrów od
Paryża, w sercu najważniejszego francuskiego
regionu Il de France. W tej chwili region
zamieszkuje 1,2 miliona osób, prefektura
CERGY-PONTOISE liczy 200 tys. mieszkańców,
ponadto w regionie znajdują się 32 miasta
powyżej 10 tys. mieszkańców, co sprawia że Val
d’Oise posiada obszary dwojakiego rodzaju:
•
•
obszar zurbanizowany wzdłuż
południowej krawędzi od ArgenteuilBezons do południowo wschodnich
miasteczek i wsi (Sarcelles,
Gonesse, Garges-lès-Gonesse)
duże obszary hodowlane i rolne w Vexin
Francis (chronione przez Regionalny
Park Naturalny) oraz wysokiej jakości
obszary rolnicze w Plaine de France
Położony na północnej i północno-zachodniej krawędzi Paryża departament Val d’Oise
czerpie korzyści z uprzywilejowanej sytuacji
z jednej strony jako brama do obszaru metropolitarnego Paryża oraz z drugiej strony jako
obszar otwarty na kraje Europy Północnej
(Wielka Brytania, Belgia, Holandia).
Ponadto, ze względu na bliską odległość od
Paryża, międzynarodowy charakter regionu
jest wzmocniony przez obecność lotniska
PARIS-CHARLES-DE-GAULLE oraz szybkiej kolei
(TGV), co pasażerom linii lotniczych i kolei
umożliwia szybką i wygodną komunikację
ze wszystkimi najważniejszymi miastami we
Francji i Europie.
GĘSTA, BOGATA I ZRÓŻNICOWANA
STRUKTURA GOSPODARCZA
W strukturze gospodarczej Val d’Oise przeważają małe i średnie firmy, ale na terenie departamentu znajduje się również spora liczba
dużych przedsiębiorstw, mających kluczowe
znaczenie dla dynamiki ekonomicznej
regionu. Uznane w kraju i na świecie firmy
oraz grupy przemysłowe wybrały Val d’Oise
jako miejsce swoich inwestycji. Dzielnica
miejska CERGY-PONTOISE, centrum przemysłowe Argenteuil-Bezons („Les Rives de
Seine”) oraz sektor Roissy-en-France stały
się siedzibą dla wielu z nich (3M, SPIE, BP
FRANCE, JOHNSON CONTROLS, DASSAULT,
MORPHO, SAGEM (Groupe SAFRAN), EMC²,
THALES, FUJITSU-SIEMENS, KUBOTA, GENERAL
MOTORS, YAMAHA, EADS, NIELSEN, BROTHER,
HUAWEI, DELPHI, PIONEER). Firmy te są aktywnymi podmiotami, które swoją działalność
opierają na gęstej i zróżnicowanej sieci podwykonawców, co przyczynia się do dynamicznego rozwoju całego departamentu.
47
Należy jednak zaznaczyć, iż znaczna część
produkcji przemysłowej podlega średnim
przedsiębiorstwom. Są one głównie ukierunkowane na sektor technologii: produkcję
maszyn przemysłowych, urządzeń cyfrowych i elektronicznych, mechatronikę
i systemy wbudowane, proces bezpieczeństwa oraz inne gałęzie przemysłu o wysokiej
wartości dodanej. Val d’Oise jest numerem
jeden w robotyce przemysłowej we Francji.
Val d’Oise jest jednym z dziewięciu członków
„Centrów Konkurencji” znanych także jako Klastry
w następujących sektorach: Oprogramowanie
i Systemy Złożone (system @TIC), Zdrowie
i Biotechnologia (Medicen Paris Region), Obraz,
Multimedia i Świat Cyfrowy (WPR DIGITAL
Paris Region), Bezpieczeństwo Drogowe
oraz Zrównoważony Transport (MOV’EO),
Lotnictwo i Przestrzeń Kosmiczna (ASTECH
Paris Region), branża finansowa (finansowanie
innowacji), kosmetyczna (Cosmetic Valley),
2% powierzchni Val d’Oise (około 3 tys.
hektarów) przeznaczona jest obecnie na
biznes-parki. Centra ekonomiczne CergyPontoise oraz Roissy-Charles-de-Gaulle,
przeznaczyły duże obszary na „gotowe
do użycia” mieszkania. Obecnie 21 parków
zatrudnia ponad tysiąc osób, trzy z nich posiadają status technopolii.
Val d’Oise może poszczycić się uzupełniającymi się nawzajem centrami biznesowymi, połączonymi siecią dróg i kolei
z centrum Paryża.
•
w samym sercu Plaine de France,
w dystrykcie gminnym Plaine de France
Ouest autostrada A6, zapewniająca dostęp
do Wielkiej Brytanii przez kanał, przyczyniła się do gwałtownego rozwoju biznesparków od głównej drogi RN1 pomiędzy
Deuil-la-Barre, Domont i Monsoult, wokół
ośrodków miejskich.
•
ośrodek handlowy na północ od Oise
Valley, wokół Persan i Beaumont-surOise, posiada bogatą i żywą tradycję
przemysłową. Przemysł metalurgiczny
i nowych technologii wpływają na rzecz
rozwoju tych obszarów i oferują szeroki
wybór łatwo dostępnych biznes-parków
(autostrada A16 do Wielkiej Brytanii; RN
184 do Cergy-Pontoise; A104 do lotniska
Charles-de-Gaulle).
•
The „Rives de Seine” od Argenteuil
i Bezons aż do Cormeilles-en-Parisis,
Herblay i La Frette-sur-Seine zyskują na
wyjątkowo bliskim sąsiedztwie Paryża i Le
Defense. Dotyczy to zwłaszcza nowych
przedsiębiorstw w obszarze usług. Strefa
przemysłowa Argenteuil i Bezons, razem
z ośrodkiem uniwersyteckim działają
w sektorze aeronautyki, mechatroniki,
metali i nowych technologii, chemii oraz
przetwórstwa tworzyw sztucznych.
•
„Seinergies”, park biznesowy wygodnie
zlokalizowany w pobliżu autostrady, jest
doskonałym przykładem ilustrującym
powodzenie nowych rozwiązań w gospodarce. Dzięki nowej sieci tramwajowej
w dzielnicy La Defense oraz uruchomieniu nowego projektu infrastrukturalnego RIVER OUEST (HRO), atrakcyjność
dla nowych przedsiębiorstw wydaje
się oczywista. To samo dotyczy biznesparków w Cormeilles-en-Parisis, Pierrelaye
i Herblay, równie atrakcyjnych i położonych
w pięknym i ekologicznym otoczeniu.
W ciągu ostatnich 20 lat Conseil General (organ
administracyjny departamentu) był świadkiem
powstania ponad 100 tys. nowych miejsc
pracy, co jest najlepszym wynikiem w kraju.
Montmorency Valley jest przede wszystkim
bardzo atrakcyjną dzielnicą mieszkaniową.
Ponadto, dzielnice „Val et Forêt” i „Vallée
de Montmorency” oraz inne w tej okolicy,
Przemysł Gumowy i Polimerów (ELASTOPOLE),
Ekologicznych Technologii i Zrównoważonych
Miast (ADVANCITY).
Centra-klastry od wielu lat połączone są
sieciami handlowymi obejmującymi obszar
wielu dziedzin i kompetencji, m.in. branża
cyfrowa, mechaniczna, lotnicza, ochrony/
bezpieczeństwa, motoryzacyjna (Comité
Mécanique, sieć „Mesure”, sieć przemysłu
ekologicznego, sieć motoryzacyjna RAVY,
Val d’Oise SAT, S2R2).
48
Przez ostatnie 10 lat Val d’Oise był uznawany
za najlepszy francuski departament pod
względem wzrostu zatrudnienia. W 2003 roku
był czołowym departamentem w regionie Il de
France pod względem wzrostu zatrudnienia
w sektorze prywatnym (źródło: ASSEDIC).
Ponadto, podczas gdy wzrost zatrudnienia
był najszybszy w trzecim sektorze, Val d’Oise,
okazał się bardziej skuteczny niż inne departamenty Ile-de-France w radzeniu sobie ze
zjawiskiem deindustrializacji.
KONTAKT:
VAL D’OISE ECONOMIC EXPANSION
COMMITTEE (CEEVO)
Biuro w Cergy-Pontoise
COMITE D’EXPANSION ECONOMIQUE
DU VAL D’OISE
Hôtel du Département
2, avenue du Parc-Cergy
95032 CERGY-PONTOISE
CEDEX (FRANCE)
Tel: +33 (0)1 34 25 32 42
Fax: +33 (0)1 34 25 32 20
E-mail: [email protected]
bogate są w wiele wyspecjalizowanych małych
i średnich przedsiębiorstw nowych technologii, współpracujących z podwykonawcami w zakresie inżynierii, tworzyw sztucznych i elektroniki.
CERGY-PONTOISE
– GŁÓWNY OŚRODEK MIEJSKI
W 1969 roku rozpoczął się nowy okres w rozwoju
regionu – na przestrzeni jednego pokolenia
powstał Cergy-Pontoise, obszar zbliżony wielkością do Paryża, który uzyskał status miasta (200
tys. mieszkańców) ze wszystkimi udogodnieniami niezbędnymi dla życia, pracy i rozrywki.
Ponad 4 tys. przedsiębiorstw i 85 tys. miejsc
pracy są dostępne dla lokalnej ludności i zaspokajają jej potrzeby. Znajdując się tylko 30 km od
Paryża, Cergy-Pontoise może wykorzystywać
główne szlaki komunikacyjne, niezbędne dla
rozwoju regionu. Dwie autostrady, A15 i A 86,
umiejscawiają region 20 km od La Defense.
Trasa Francilienne zapewnia łatwy dostęp
do międzynarodowego portu lotniczego.
Pozatym Cergy-Pontoise łączy z portem lotniczym Charles-de-Gaulle linia „Bus Express”
oraz stacja kolejowa TGV. Połączenia te lokują
Cergy-Pontoise w centrum rozwoju północno-zachodniej części Il de France.
Niezależnie od tego, czy chodzi o sklepy (250 tys.
m2) czy innego rodzaju usługi (4 teatry, 16 kin, 83
szkół podstawowych i przedszkola, 11 gimnazjów,
18 szkół średnich, 1700 apartamentów hotelowych, 180 restauracji, szybka sieć telekomunikacyjna, lotnisko biznesowe) wszystkie potrzeby
mieszkańców regionu są zaspokajane. Było to
zawsze głównym celem planistów i władzy
przedstawicielskiej dystryktu Cergy-Pontoise.
Na Uniwersytecie w Cergy-Pontoise, założonym
w 1991 roku, studiuje 17 tys. studentów, dodatkowo 13 tys. studentów zarejestrowanych jest
w szkołach biznesu i Politechnikach (ESSEC,
ENSEA, EISTI, ITIN, Saint-Louis Polytechnics).
To kolejny dowód na to, że wspólne zaangażowanie wszystkich podmiotów gwarantuje
szybki rozwój regionu. Uniwersytet jest częścią
klastra 12 szkół wyższych (PRES), znajdujących się w Cergy-Pontoise. Bierze udział
w programie strukturalnym, mającym na celu
utworzenie Klastrów Konkurencyjności.
W roku 2014 Cergy-Pontoise stanie się siedzibą
Centrum Badania i Ochrony Dziedzictwa
Kulturowego. Jest to jeszcze jeden atut
wzmacniający atrakcyjność głównego ośrodka
północno-zachodniego rejonu Paryża.
WSCHODNIE VAL D’OISE, PORT LOTNICZY
ROISSY CHARLES-DE-GAULLE: OGROMNE
MOŻLIWOŚCI DLA MIĘDZYNARODOWEGO
BIZNESU
Ta część Val D’oise posiada wyjątkową lokalizację ze względu na bliskość głównych dróg
(RN16, RN17, A1, Francilienne, A16), zbliżające się
zakończenie realizacji nowych szybkich sieci
komunikacyjnych (Boulevard Intercommunal)
oraz położenie przy lotnisku międzynarodowym Charles de Gaulle.
Programy rozwoju lotniska uwzględniają 100
tys. m2 przestrzeni z przeznaczeniem na biura,
szkoły biznesu, centrum rozwoju ekonomicznego. Aby odpowiedzieć na bardzo wysoki popyt
ze strony spółek krajowych i międzynarodowych,
w planie rozwoju regionu Il de France przeznaczono tysiąc hektarów ziemi na utworzenie
biznes-parków w gminach Roissy-en-France,
Gonesse, Bonneuil-en-Francei Goussainville,
służących dla firm z branży nowych technologii
o zasięgu międzynarodowym.
Websites:http://www.ceevo95.fr
http://www.siteco95.com
http://www.carteco95.com
http://www.implantation95.com
Punkt informacyjny na lotnisku
Charles-de-Gaulle
ESPACE INFORMATION ENTREPRISES
DU VAL D’OISE
SNCF Aéroport Charles-de-Gaulle
BP 30042
95716 ROISSY
CHARLES-DE-GAULLE CEDEX (FRANCE)
Tel: +33 (0)1 48 79 61 12
Fax: +33 (0)1 48 79 61 13
E-mail: [email protected]
Biuro przedstawicielskie
w Japonii (Osaka)
VAL D’OISE OSAKA OFFICE
2-8 Hommachi-bashi
Chuo-ku
OSAKA 540-0029
(JAPAN)
Tel: +81 (0)6 – 6944 – 5181
Fax: +81 (0)6 – 6944 – 5181
E-mail: [email protected]
Biuro przedstawicielskie
w Chinach (SHANGHAI)
VAL D’OISE SHANGHAI OFFICE
C 305 French Chinese Center
Tongji University
1239 Siping Road
200092 SHANGHAI
(CHINA)
Tel: +86 (0)21 - 6598 - 1438
E-mail: [email protected]
49
Telegraf…Telegraf…Telegraf …Telegraf…Telegraf…Telegraf…Telegraf …
50
Polski e-biznes osiągnął wartość około 20 mld
zł. Wg danych podanych przez Ministerstwo
Gospodarki handel w Internecie jest najszybciej rozwijającym się kanałem sprzedaży detalicznej w Polsce. W 2010 roku obroty
e-sklepów wzrosły aż o 18%. Trzeba do tego
dodać dynamicznie rosnące serwisy aukcyjne, coraz większe budżety reklamowe przeznaczane na akcje promocyjno-reklamowe
w sieci, rozwijającą się bankowość internetową. Jak widać, w biznesie już prawie wszyscy
przeszli na stronę www.
Podobnie Komitety Aglomeracji (“Val de
France”) i wspólnoty gminne („Roissy Porte
de France”, “Coeur de Pays de France”) oraz takie
wspólnoty jak Sarcelles, Louvres oraz SaintWitz, wdrażają plany nowych parków biznesu,
oferujących przestrzeń firmom zainteresowanym bliskością lotniska i świadczonymi
przez lotnisko usługami.
KUTECZNE NARZEDZIA BIZNESOWE I ROZWÓJ
TECHNOLOGICZNY
Tylko do końca ubiegłego roku można było
wymienić banknoty i monety sprzed denominacji.
Denominację
przeprowadzono
w Polsce w 1995 r. Operacja polegała na
odcięciu czterech zer, a więc zamiast 10 000
zł dostaliśmy 1 zł. NBP szacuje, że w rękach
Polaków – mimo, że na wymianę mieliśmy
ponad 16 lat – pozostało sporo starych
banknotów i monet o łącznej wartości kilkudziesięciu milionów złotych (nowych). Być
może niechęć do pozbycia się pieniędzy
z poprzedniej epoki wynika z prostego faktu,
że ich wartość sentymentalna jest znacznie
większa od rynkowej.
Źródło: www.nbp.gov.pl
stop
Jak informuje PARP, eksporterzy ciągle mogą
korzystać z finansowego wsparcia na promocję swoich produktów i usług za granicą. W PO IG pula wolnych środków na dotacje w tym obszarze („Paszport do eksportu”) wynosi 422 mln zł. Niemałe pieniądze
są przewidziane na dofinansowanie udziału
przedsiębiorców w imprezach targowych. A
jak wiadomo – zawsze warto się potargować.
Źródło: www.parp.gov.pl
•
•
•
Projekt EURO CAREX to usługa transportu
kolejowego łączącego lotniska europejskie.
Nowe terminale wraz z parkami biznesowymi
są dostępne i przygotowane na przyjęcie
kolejnych zainteresowanych intermodalnym
transportem firm. Dzęki tej inicjatywie, mamy
szansę stać się jednym z głównych centrów
logistycznych Europy.
Źródło: www.mg.pl
stop
Komitet otrzymał certyfikat ISO 9001 dla
wszystkich swoich działań na rzecz rozwoju
biznesu. Praca komitetu jest zorganizowana
wokół czterech podstawowych działań:
Conseil General, organ administracyjny departamentu, we współpracy z podmiotami gospodarczymi, grupami pracodawców, związkami zawodowymi, administracją centralną,
władzami lokalnymi promuje stopniowy rozwój
struktur zapewniających wsparcie lokalnym
firmom w formach takich jak: szkółki przedsiębiorczości, biura i zakłady produkcyjne do
wynajęcia, wsparcie dla rozwoju przedsiębiorstw, przeprojektowywanie biznes-parków,
wsparcie dla transferu technologii, wsparcie
w zakresie eksportu, aktywne uczestnictwo
w imprezach targowych.
W 1973 roku Conseil General ustanowił nowe
narzędzie wsparcia biznesu i promocji rozwoju
gospodarczego regionu – Comité d’Expansion
Economique du Val d’Oise (CEEVO), Komitet
Rozwoju Gospodarczego Val d’Oise.
•
otwarcie Val d’Oise na firmy światowe
wzmocnienie przemysłowego
i technologicznego charakteru regionu
rozwój sieci łączących przedsiębiorstwa,
naukowców i instytucje badawcze
promowanie różnorodności
departamentu
Działania CEEVO są cenne zarówno dla przedsiębiorstw lokalnych, szukających możliwości
współpracy międzynarodowej, jak też dla firm
zagranicznych, chcących przenieść siedziby
do Val d’Oise. Dla firm szukających działek,
lokali lub biur udostępniamy aktualizowaną
na bieżąco bazę danych zapewniającą szybki
serwis informacyjny (www.implantation95.fr).
CEEVO może także pośredniczyć w kontakcie
przedsiębiorców szukających konkretnych
usług z właścicielami lub władzami lokalnymi.
Komitet regularnie organizuje wykłady i konferencje oraz jest uczestnikiem profesjonalnych
wystaw w kraju i za granicą.
Jest dzięki temu inicjatorem wielu wydarzeń
ekonomicznych i forów technologicznych.
CEEVO jest zaangażowany w działania sieci
agencji rozwoju gospodarczego w Europie
i na świecie (EURADA). CEEVO, oprócz
siedziby w Cergy-Pontoise, oferuje centrum
informacyjne na lotnisku Charles de Gaulle
oraz biura przedstawicielskie w Japonii
(Osaka) i Chinach (Shanghai)
tłum. Iwona Wardach
VAL D’OISE: A YOUNG AREA,
A LONG ECONOMIC TRADITION,
A PLACE FOR ENTERPRISE, CLOSE TO PARIS
Born from the reorganisation of the Paris Region in 1967, Val d’Oise rapidly confirmed its status as
a dynamic Department (French administrative area), only a few kilometres from Paris in the heart
of France’s most important Region, Ile-de-France. It has 1.2 million inhabitants and its Prefecture,
CERGY-PONTOISE, has almost 200,000 inhabitants, with another 32 towns of over 10,000 inhabitants,
giving the Val d’Oise Department a double aspect: an urbanised area along its southern edge, from
Argenteuil-Bezons to the south-eastern towns and villages (Sarcelles, Gonesse, Garges-lès-Gonesse),
and large areas of rural farmland; mixed arable and livestock in the Vexin Français (protected by
a Regional Nature Park), and intensive high value-added agriculture in the Plaine de France.
L
ocated at the North and North-west edge
of Greater Paris, the Val d’Oise genuinely
benefits from a privileged situation, both as a
Gateway to the Parisian metropolis and as an area
open to Northern Europe (Great Britain, Belgium, the
Netherlands…).
These are principally oriented towards the technology
sector: industrial machinery and equipment manufacture, digital and electronic activities, mecatronics
and embedded systems, security process and high
value-added industries… Val d’Oise is France’s No. 1
region for robotics manufacture.
In addition, because of its proximity to Paris, its
international character is reinforced by the presence
within it of PARIS-CHARLES-DE-GAULLE Airport, with
its own high speed train (TGV) station providing fast
and easy connections for air and rail travellers to and
from all the major French and European cities.
The Val d’Oise area is part of the nine „Competitiveness
Centres” also known as “Clusters”, in the following
sectors: Software and Complex Systems (SYTEM@TIC),
Health and Biotechnology (MEDICEN PARIS REGION),
Image, Multimedia and Digital World (CAP DIGITAL
PARIS REGION), Road Safety and Sustainable Mobility
(MOV’EO), Aeronautic and Space (ASTECH PARIS
REGION) Financial Industry (FINANCE INNOVATION),
Cosmetics (COSMETIC VALLEY), Rubber and polymers
industry ( ELASTOPOLE), Green technologies and
sustainable cities (ADVANCITY).
These centers of excellence have been interlinked for a
number of years by the business networks which crisscross the area in a number of domains and competencies (Comité Mécanique, „Mesure” Network, Green
industries network, Automotive network (RAVY),
Val d’Oise SAT, S2R2 …), in mechanical, digital, aeronautical, security/safety and automotive applications.
While the economic fabric of the Department is largely
composed of SMEs and SMIs, the Val d’Oise is also
home to a considerable number of major companies
which play a primordial role in its economic dynamic.
Head offices and industrial groups of national and
international renown have already chosen Val d’Oise.
The urban district of CERGY-PONTOISE, the industrial
centre at Argenteuil-Bezons („Les Rives de Seine”) and
the Roissy-en-France sector (close to Charles-de-Gaulle
airport) are home to a number of them (3M, SPIE, BP
FRANCE, JOHNSON CONTROLS, DASSAULT, MORPHO,
SAGEM (Groupe SAFRAN), EMC², THALES, FUJITSUSIEMENS, KUBOTA, GENERAL MOTORS, YAMAHA, EADS,
NIELSEN, BROTHER, HUAWEI, DELPHI, PIONEER….).
These companies are major prescribers, and rely on
a dense and diversified network of sub-contractors.
However, a considerable proportion of the industrial
production in Val d’Oise is provided by the many
medium-sized businesses located there.
An area of 3000 hectares (about 9000 acres) in Val
d’Oise is currently dedicated to business parks, representing more than 2% of the Department’s territory.
The economic centers of Cergy-Pontoise and RoissyCharles-de-Gaulle have also allocated large areas to
“ready to use” business accommodations. As of today,
21 business parks are already employing more than
1,000 people and 3 are already certified “Technopole”.
Summary
For the past twenty years, the Conseil General (the
Department’s administrative authority) has seen the
creation of over 100,000 new jobs, one of the best
growth performances in France. In the last ten years,
Val d’Oise has been ranked several times as the top
French Department in terms of jobs growth. In 2003,
Val d’Oise was the leading Department in Ile-deFrance in terms of increased employment in the
private sector (Source: ASSEDIC). In addition, while the
increase in employment has been fastest in the tertiary
sector, Val d’Oise is proving more successful than the
other Ile-de-France Departments in withstanding the
phenomenon of de-industrialisation.
In 1973, the Conseil General (the Department’s administrative authority) established an economic tool to
support business and to promote the Department’s
economic development, the Comité d’Expansion
Economique du Val d’Oise (CEEVO) [Val d’Oise Economic
Development Committee]. This Committee is the
Economic Development Agency for the Conseil General
(the Department’s administrative authority), certified
ISO 9001 for all its business development activities.
Its work is organised around four key missions:
•
•
•
•
opening up the Val d ‘Oise and
its companies to the world
strengthening the departement’s industrial and technological vocation,
developing networks of entrepreneurs,
research scientists and institutions
promoting diversity in the département.
The work done by the CEEVO is valuable both for
companies in the Val d’Oise seeking to develop exports
and establish relationships with other countries and
for French and international companies wishing to
locate to the Val d’Oise. A regularly updated computer
database (www.implantation95.fr)has been compiled
to provide a quick information service for company
seeking land, premises or offices. The CEEVO can
also accompany entrepreneurs visiting selected sites,
putting them in contact with property developers or
local authorities.
The CEEVO regularly organises lectures and conferences and attends professional exhibitions in France
and abroad. It instigates a large number of economic
events and technical forums and participates at industrial shows worldwide. The CEEVO is heavily involved
in economic development agency international
networks in Europe ( EURADA) and worldwide.
The CEEVO also offers, in addition to its headquarters
at Cergy-Pontoise, a permanent information centre in
the Roissy Charles-de-Gaulle airport, and representative offices in Japan (Osaka) and China (Shanghai).
51
Założona w 1963 roku przez
generała de Gaulle’a Delegatura
Planowania Przestrzennego i
Polityki Regionalnej (DATAR)
została utworzona, aby niwelować
nierówności w szeroko rozumianym
rozwoju między poszczególnymi
regionami oraz w celu wspierania
inwestycji infrastrukturalnych
zapewniających spójny rozwój
społeczno-ekonomiczny kraju.
D
ATAR – w oryginalnej koncepcji –
był organem synchronizującym
pracę poszczególnych ministerstw
i miejscem koncepcyjnego opracowywania
strategicznych planów rozwoju. Nie chodziło
więc o bezpośrednie zarządzanie, lecz proponowanie rozwiązań, programów i projektów.
Formalnie w systemie aparatu administracyjnego Francji DATAR podlegała Kancelarii
Premiera, a skład Delegatury stanowili urzędnicy służby cywilnej reprezentujący wszystkich ministerstwa.
Zbliżająca się 50 rocznica utworzenia DATAR jest
okazją do zaprezentowania bogatego dorobku
Delegatury: utworzenie „Métropoles d’équilibre” (Metropolii równowagi) i nowych miast,
projekt „naturalny park regionalny”, utworzenie
biegunów konkurencyjności, opracowanie
koncepcji umów między państwem a regionami, plan „University 2000” realizowany
w ramach europejskiej polityki spójności.
Dziś DATAR jest inicjatorem i liderem wdrażania
na terenie Francji strategii cyfrowej, rewitalizacji obszarów wiejskich, opracowywania
planów odbudowy; Delegatura uczestniczy
również w przygotowywaniu projektu „Wielki
Paryż”, jest zaangażowana w prace analityczne
dotyczące skutków reorganizacji francuskiej
armii, inicjuje i moderuje publiczną debatę
na temat przyszłości regionów w perspektywie kilku najbliższych dekad – do roku 2040.
DATAR jest jednocześnie źródłem bogatej
wiedzy w zakresie polityki regionalnej, dysponuje rozległą bazą danych statystycznych,
analiz i ekspertyz.
Współcześnie jednym z najważniejszych
obszarów działalności Delegatury jest polityka
rozwoju w oparciu o klastry. DATAR opracował
podstawowe założenia tej polityki, rekomendując władzom optymalne z punktu widzenia
gospodarki francuskiej formy klasteringu. W 1997
roku Delegatura zaproponowała utworzenie
tzw. „lokalnych systemów produkcyjnych” (SPL),
ukierunkowanych na wspieranie rozwoju gospodarczego i spójności terytorialnej. Podmioty
tworzące SPL pochodzą z tych samych lub
pokrewnych branż, a ścisłą współpracę ułatwia
im bliskość geograficzna. W konsekwencji,
do realizacji zatwierdzono aż 160 projektów
SPL, z czego 40% na terenach przemysłowych
przechodzących proces transformacji.
52
W 2004 roku wspólnie z Ministerstwem
Gospodarki, Przemysłu i Zatrudnienia, DATAR
zaprojektował tzw. „bieguny konkurencyjności”,
Międzyministerialna Delegatura
Planowania Przestrzennego,
Promocji Atrakcyjności Regionu
i Polityki Klastrowej we Francji (DATAR)
czyli stowarzyszenia przedsiębiorstw, ośrodków
badawczych i organizacji szkoleniowych zaangażowanych w projektowanie wspólnej strategii
rozwoju, promocji i wdrażani innowacji w gospodarce. Polityka ta miała na celu rozwój konkurencyjności francuskiej gospodarki poprzez zwiększanie jej innowacyjności, wzmacnianie działań
w obszarach o wysokim potencjale technologicznym i promowanie wzrostu gospodarczego oraz zatrudnienia. Po naborze wniosków,
aplikacje w projekcie „bieguny konkurencyjności” były ocenione przez prefektów regionów,
Międzyresortową Grupę Roboczą (GTI) i grupy
ekspertów. Ostatnim etapem selekcji była ocena
dokonywana przez Międzyresortowy Komitet
Planowania i Rozwoju (CIADT). Do tej pory
spośród 71 inicjatyw dopuszczonych do realizacji w ramach projektu „bieguny konkurencyjności”, 11 zakwalifikowana jako «zorientowane na
świat» , a 7 uznano za «światowe ośrodki».
W 2009 roku rząd francuski podjął decyzję
o rozpoczęciu konkursu na wybór «grappes
d’entreprises», które mogą korzystać z budżetowego wsparcia. Określenie «grappes d’entreprises» należy rozumieć jako francuskie
określenie danej klasy klastrów.
Grappe polega na współpracy mikroprzedsiębiorstw i podmioty z sektora MŚP
z dużymi firmami i instytucjami zaangażowanymi w edukację, badania oraz innowacje.
W ramach grappe przedsiębiorcy otrzymują
propozycje konkretnych usług, w szczególności pomoc w budowaniu strategii rynkowej
i poprawy ich konkurencyjności. Dodatkową
formą wsparcia są różnego rodzaju szkolenia,
np. z zarządzania, polityki personalnej,
wdrażania innowacji.
Działania te uzupełniają koncepcję „biegunów
konkurencyjności”. Z jednej strony, niektóre
«grappes d’Entreprise» są obecne w wybranych obszarach działalności nie będących
przedmiotem zainteresowania „biegunów
konkurencyjności” (np. kultura, handel, sektor
usług). Z drugiej strony, inne «grappes d’Entreprise» współpracują z „biegunami konkurencyjności” na zasadzie wzajemnego dopełniania się („bieguny konkurencyjności”
koncentrują się na rozwoju działalności B+R
i innowacji technologicznych, podczas gdy
«grappes d’entreprises» stawiają na rozwój
innowacji we wszystkich jej formach i działalności skierowanej na potrzeby rynku).
The Interministerial Delegation for Spatial
Planning and Regional Attractiveness
(DATAR) and Cluster Policy in France.
Founded in 1963 by General De Gaulle, DATAR, then the Delegation for Territorial Planning
and Regional Policy, was designed to allow the State to address the imbalances between
the territories, and invest to provide regions of infrastructure for their economic and social
development in a coherent framework.
Rolą DATAR w tych działaniach jest nadzorowanie przebiegu konkursu, w szczególności
analiza zgodności określonych kryteriów
konkursowych w odniesieniu do konkretnych
celów. DATAR czuwa również nad jakością
projektów i ich zgodnością ze specyfikacjami.
Jednak klastry – niezależnie od ich charakteru i pomocy publicznej z której korzystają
– pozostają całkowicie prywatnymi grupami
biznesowymi, podlegającymi przepisom
prawa gospodarczego. W związku z tym
możemy powiedzieć, że o ile interwencja
państwa była decydująca dla powstania
i sukcesu wielu projektów klastrowych, o tyle
nie zaburzyła ona równowagi sił rynkowych
i prywatnej konkurencji.
Tłum. Iwona Wardach
Founded in 1963 by General De Gaulle, DATAR,
then the Delegation for Territorial Planning
and Regional Policy, was designed to allow
the State to address the imbalances between
the territories, and invest to provide regions
of infrastructure for their economic and social
development in a coherent framework.
The concept was original: DATAR should be an
administration of mission with interministerial nature. Administration Mission, because he
was asked to reflect, to conceptualize policies,
propose programs, but not manage them;
Interministerial because DATAR has always been
a service of the Prime Minister Office, whose
staff includes civil servants from Most of the
ministries, or executives from the private sector,
and because it is designed to work with all
ministries.
Approaching its 50th anniversary, the record
is particularly brilliant: creation of “Métropoles
d’équilibre” (metropolis for balance) and
new towns, design of “natural regional park”,
establishment of industrial conversion poles,
contracts between the State and the regions,
the University plan 2000 of the European
cohesion policy. Today, the DATAR is the source
of the strategy for territorial digital covering,
rural revitalization policies, she participates in
the implementation of the recovery plan, it is
consulted in the preparation of the project of
“Greater Paris “, it is involved in the territorial
consequences of the restructuring of the Army
and initiated a broad debate on the future of
the territories at the end of 2040. Among the
teams that compose it, “the observatory of the
territories” allows access to an extremely rich
source of information and analysis.
It is also the DATAR in France who developed
different forms of original clusters. In 1997,
she proposed the creation of “local productive
systems” (SPL), targeted to encourage, with a
view to economic development and territorial
cohesion, cooperation and geographically close
actors involved in a same industry. A total of 160
projects were approved with 40% in industrial
areas in conversion.
DATAR has spent 8 million euros in 2010 to
support the “grappes d’entreprises”. It will spend
12 million euros extra to this policy in 2011.
In all cases, DATAR proceeded through call for
projects: a selection was made on the basis
of criteria defined according to the defined
objectives. The label so given to selected
projects helped to focus the state funding (1.5
billion Euros for the clusters from 2009 to 2011)
and thereby make these projects attractive to
other public funding (local governments) and
private funding. The heads of clusters have also
received technical support from the state for
the initiation of projects, including the part of
the decentralized services of the State, and, for
the poles of competitiveness, the corresponding
Working Group Interdepartmental (GTI). Finally,
project quality and compliance with specifications are subject to assessments which DATAR
provides all or part of management.
However, clusters, whatever their nature, and
whatever public support they enjoy, remain
completely private business groups subject to
the law of the market. The strategy of each structure as the evolution of the composition of each
cluster are independent of any public directive.
Summary
W 2010 roku głównym celem działalności
DATAR było udzielenie wsparcia strukturom
klastrowym poprzez realizację dwóch tur
konkursowych na przyznanie dotacji. Pierwszy
konkurs został ogłoszony 29 października
2010 roku. W sumie otrzymano 112 wniosków,
obejmujących ponad 7,5 tys. firm, z czego
aż 90% stanowiły małych przedsiębiorstwa;
4 maja 2010 roku ogłoszono 42 zwycięzców.
Drugi nabór projektów został ogłoszony
pod koniec czerwca 2010 roku, wpłynęło
186 wniosków, ocena aplikacji jest w toku.
Podsumowując, DATAR wydał 8 milionów euro
w 2010 roku w celu wsparcia «grappes d’entreprises». Suma wsparcia przewidziana na rok
2011 wynosi 12 mln euro.
Consequently, we can say that if the State intervention was decisive for the emergence and
success of projects, it has not so far challenged
market forces and private initiative.
53
ecti
UMIEJĘTNOŚCI NA RZECZ
PROMOCJI ROZWOJU SPOŁECZNEGO
I EKONOMICZNEGO
Ecti przyczyniło się do ekonomicznego, kulturowego i społecznego rozwoju Francji i wielu
innych krajów poprzez zapewnienie wsparcia
oraz doradztwa dla małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP), organizacji publicznych i prywatnych oraz stowarzyszeń.
Seniorzy stanowią dzisiaj jedną trzecią populacji,
dysponują olbrzymią wiedzą i doświadczeniem.
Ecti liczy 3 tys. członków – to byli menedżerowie i dyrektorzy wywodzący się z prywatnych firm, departamentów rządowych i sektora
publicznego. Specjaliści, dysponują szerokim
wachlarzem profesjonalnych umiejętności
Created en 1974, Ecti is an independent, non
profit making, state approved association.
Ecti is the oldest French association of senior
volunteers. Georges Dupasquier is the president since 2003. Ecti has an office in Brussels
and is part of the “Confederation of European
Senior Expert Services” (CESES) which groups
24 European associations of seniors.
SKILLS TO HELP PROMOTE ECONOMIC
AND SOCIAL DEVELOPMENT
praktycznie we wszystkich sferach działania
w biznesie: zarządzania, techniki, marketingu itd.
Większość z nich posiada szerokie doświadczenie we współpracy międzynarodowej.
PARTNERZY WE FRANCJI I ZA GRANICĄ
Ecti posiada 60 biur regionalnych we Francji,
organizacja jest także reprezentowana
w 50 krajach. Eksperci realizują około 2 tys.
zleceń w ciągu roku z czego 70% we Francji
i 30 % poza jej granicami. Poprzez te działania
członkowie Ecti wspierają podmioty, które nie
mogą sobie pozwolić na dostęp do branży
handlowej – małe firmy, organizacje kulturalne,
edukacyjne i społeczne, instytucje publiczne itd.
Członkowie Ecti działają wyłącznie jako doradcy
i nie mają wpływu na procesy decyzyjne zachodzące w wymienionych instytucjach.
KODEKS ETYCZNY
Wszyscy zarejestrowani członkowie Stowarzyszenia zgadzają się co do tego, że należy dzielić
się wiedzą przestrzegając ścisłego kodeksu etycznego, uwzględniając lokalne przepisy o zatrudnieniu i politykę firm gwarantującą ochronę praw
patentowych i poufności.
Tłum. Iwona Wardach
54
The vocation of Ecti is to contribute to
economic, cultural and social development
in France and overseas, by providing assistance and advice to small and medium-size
companies (SMEs), public and private organizations and associations.
Senior people represent today one third
of the population and constitute a huge
reservoir of expertise. The 3 000 members
of Ecti are former managers and executives from private companies, government
departments or public services. Specialists
or generalists, they offer a wide range of
professional skills – management, technique,
marketing, etc. – in practically all sectors of
activity. Most of them have a large international experience.
Summary
E
cti, założone w 1974 roku, jest niezależnym,
uznanym przez władze państwowe,
stowarzyszeniem non profit. Ecti to
najstarsze zrzeszenie seniorów-wolontariuszy.
Od 2003 roku jego przewodniczącym jest
Georges Dupasquier. Główne biuro organizacji znajduje się w Brukseli i jest ono częścią
“Confederation of European Senior Expert
Services” (CESES), która zrzesza 24 stowarzyszenia seniorów.
ECTI
PARTNERS IN FRANCE AND OVERSEAS
Ecti has about 60 regional offices in France
and is represented in 50 countries. The
experts carry out about 2000 assignments
per year -70 % in France and 30 % overseas.
Through these assignments, the Ecti
members assist entities that cannot afford
to have access to the trade sector –small
companies, social educational and cultural
organisms, public organizations, etc. They
act exclusively as advisors and do not interfere in the decision-making process.
A STRICT CODE OF ETHICS
Registered members of the association
agree to transmit their expertise in the
respect of a strict ethical code – compliance with local regulations on employment
and with company policies as safeguard of
patent rights and confidentiality.
Z misją
w Kuala Lumpur
N
owe kontakty gospodarcze, nawiązanie współprac y w sek tor ze
wysokich technologii i wymiana
doświadczeń w poszukiwaniu innowacyjnych rozwiązań – to efekty misji gospodarczej przedsiębiorców z Polski Wschodniej do
Kuala Lumpur w Malezji. Wyjazd zorganizowała Polska Agencja Informacji i Inwestycji
Zagranicznych (PAIiIZ). Podlaskich przedsiębiorców reprezentował Klaster Instytucji
Otoczenia Biznesu. Uczestnicy wyjazdu
wzięli udział w międzynarodowej konferencji „Smart Sourcing Summit 2010”,
poświęconej innowacyjnemu segmentowi
usług dla biznesu BPO (Business Process
Outsourcing). BPO obejmuje takie usługi,
jak księgowość, finanse, technologie informatyczne, badania i rozwój. To bardzo
dynamicznie rozwijający się segment rynku.
W Polsce jego wartość szacowana jest od
1,5 do 2 mld złotych.
W nowoczesnej globalnej gospodarce, gdy
dysponujemy już zaawansowaną technologią informacyjno-komunikacyjną, przestała
istnieć bariera związana z odległością geograficzną. Dla firm teraz najważniejsze jest
obniżanie kosztów i zwiększanie efektywności. Temu właśnie służy BPO.
PODLASCY PRZEDSIĘBIORCY W MALEZJI.
OD LEWEJ DARIUSZ DANILUK (INTRATEL)
I TOMASZ KOZŁOWSKI
Duże korporacje przenoszą jakąś część swojej
działalności, np. księgowość, do tańszych
lokalizacji i zlecają tego rodzaju usługi
zewnętrznym wykonawcom. Pozwala to
firmom obniżyć koszty pracy, a jednocześnie korzystać z usług wykwalifikowanych
pracowników. To szansa dla nas – w Polsce
mamy duże zasoby świetnie wykształconej
kadry: informatyków, inżynierów, księgowych. Młodzi ludzie nie muszą wyjeżdżać
za pracą, to praca może przyjechać do
nich. Dlatego tak ważne jest pokazywanie
się na tego rodzaju międzynarodowych
konferencjach jak Smart Sourcing Summit.
Uczestnicy misji gospodarczej spotkali się
również z Ambasadorem RP w Kuala Lumpur,
Adamem Jelonkiem. Ambasador podkreślił,
że Malezja jest jednym z najważniejszych
partnerów gospodarczych Polski w Azji
Południowo-Wschodniej. W ubiegłym roku
wielkość wymiany handlowej między oboma
krajami wyniosła ponad 724 mln dolarów.
OD LEWEJ
ADAM JELONEK (AMBASADOR RP W MALEZJI)
I TOMASZ KOZŁOWSKI (KLASTER INSTYTUCJI
OTOCZENIA BIZNESU)
Ciągle jednak Polska więcej importuje
z Malezji niż do niej eksportuje. Według
Ambasadora receptą na niekorzystne saldo
może być nawiązanie współpracy gospodarczej i naukowo-technicznej w zakresie
dostaw technologii.
W w yjeździe uczestnicz yło kilkunastu
przedsiębiorców z województwa podlaskiego, warmińsko-mazurskiego, lubelskiego, podkarpackiego i świętokrzyskiego.
PAIiIZ realizuje specjalny projekt „Promocja
gospodarcza Polski Wschodniej” z budżetem
ponad 86 mln zł, z czego około połowa jest
przeznaczona na organizację misji gospodarczych, wyjazdów na targi i wystawy międzynarodowe. Do tej pory z tej formy promocji
skorzystało ponad 200 firm z regionu Polski
Wschodniej.
55
>> nauka/edukacja
Rok 2011 na Uniwersytecie
w Białymstoku upłynie pod
znakiem ważnych inwestycji
i nowych projektów
RUSZA BUDOWA KAMPUSU
Uczelnia zakończyła etap żmudnych, ale
koniecznych prac dokumentacyjnych: gotowe są wszystkie niezbędne uzgodnienia,
jest komplet pozwoleń, zakończyły się procedury przetargowe. Gdy tylko aura pozwoli, na plac budowy Kampusu Uniwersytetu
w Białymstoku przy ul. Ciołkowskiego wjadą maszyny budowlane. - Dotychczasowe
prace nad inwestycją toczyły się w biurach
projektowych i biurach uczelnianej administracji. Teraz wbijemy przysłowiową „pierwszą łopatę” i mieszkańcy regionu będą mogli
zobaczyć postępy inwestycji – mówi Tomasz
Zalewski, kanclerz UwB.
Budowa kampusu dofinansowana jest z funduszy unijnych: Wydział Fizyki oraz Instytut
Chemii powstają m.in. za pieniądze z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Budynki Instytutu Biologii, a także
Wydziału Matematyki i Informatyki – ze środków Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej. Kampus to największa inwestycja uniwersytecka i na pewno jedna z największych w Białymstoku. Jej całkowita wartość to blisko 250 mln zł.
W Kampusie będzie m.in. Centrum Przyrodnicze im. prof. Andrzeja Myrchy z licznymi ścieżkami dydaktycznymi. Bardzo istotnym elementem realizowanego projektu jest Uniwersyteckie Centrum Obliczeniowe, które będzie pełnić
rolę bazy obliczeniowej całej uczelni, ośrodka badań naukowych, ośrodka badań rozwojowych i wdrożeniowych. Podstawowe zadanie Centrum to gromadzenie i udostępnianie
56
56
Autorem projektu budynków Kampusu Uniwersytetu w Białymstoku jest prof. Marek
Budzyński, jeden z najbardziej uznanych polskich architektów.
WOTT GOTOWY NA WYZWANIA
Po okresie zawieszenia władze UwB wznowiły działalność Wschodniego Ośrodka Transferu Technologii (WOTT), będącego pozawydziałową jednostką organizacyjną UwB. WOTT
ma pełnić funkcję usługową, prowadzić działalność badawczą, szkoleniową i edukacyjną.
Cel strategiczny WOTT to uzyskanie statusu
podmiotu o znaczącej, wręcz kluczowej pozycji w regionie w obszarach wdrażania regionalnej strategii innowacji, rozwoju społeczeństwa informacyjnego, transferu technologii
i tworzenia sieci współpracy jednostek naukowych i badawczo-rozwojowych z podmiotami
gospodarczymi oraz administracją publiczną.
Ośrodek ma też prowadzić doradztwo i szkolenia z zakresu rozwoju i wdrażania innowacji.
Dzięki działaniom zespołu tworzącego WOTT
– Uniwersytet w Białymstoku został partnerem Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego w projekcie „Podlaska Strategia Innowacji – budowa systemu wdrażania” (PSI). Jest to bardzo ważny dla naszego
regionu projekt, a jednocześnie największy
realizowany w tym obszarze (Regionalne Strategie Innowacji) projekt w Polsce. WOTT pełni w nim kluczową rolę jako jednostka koordynująca i nadzorująca realizację merytorycznych zadań tego przedsięwzięcia.
System wdrażania Podlaskiej Strategii Innowacji
obejmie kilka etapów i wiele działań, m.in. aktualizację, monitorowanie, benchmarking, foresight regionalny, rozwój sieci współpracy innowacyjnej, promocję transferu technologii i innowacji oraz upowszechnianie innowacyjności.
W ramach projektu 20 doktorantów białostockich uczelni wyższych (UwB, UM, PB) na kierunkach określonych w Regionalnej Strategii Innowacji otrzymało stypendia na badania naukowe. Stypendyści zostali wyłonieni
w konkursie. Jednym z efektów projektu ma
być ponadto stworzenie Regionalnej Platformy Współpracy Innowacyjnej. Planowane są
także szkolenia, seminaria i wizyty studyjne
dotyczące innowacyjności.
EKSPERCI OD PODATKÓW
POMOGĄ SAMORZĄDOM
Na Wydziale Prawa UwB rozpoczął działalność Zespół Ekspercki ds. Lokalnego Prawa
Podatkowego. Powstał, aby wspierać gminy
i reprezentujące je podmioty fachową pomocą w dziedzinie podatków i opłat lokalnych.
Z badań nad jakością lokalnego prawa podatkowego, które prowadzą członkowie zespołu
wynika bowiem, że jednym z podstawowych
mankamentów stanowienia norm zaliczanych do tej grupy przepisów prawnych jest
bardzo ograniczony udział samorządu w procesie legislacyjnym. - Przyczyn takiego stanu
rzeczy jest wiele. Jedną z najważniejszych jest
niska jakość przepisów, które stanowią podstawę do działalności uchwałodawczej na
szczeblu lokalnym. Ponadto brakuje podmiotów, które reprezentowałyby interesy samorządu w procesie legislacyjnym – wyjaśnia
prof. dr hab. Leonard Etel, Dziekan Wydziału
Prawa UwB, koordynator Zespołu.
Działanie Zespołu obejmuje także prawo podatkowe tworzone na szczeblu lokalnym czyli uchwały podatkowe samorządów lokalnych.
W ocenie ekspertów – działalność uchwałodawcza niektórych rad gmin pozostawia bowiem
wiele do życzenia. - Wiele gmin tworzy miejscowe prawo podatkowe w sposób nieprzemyślany, czy wręcz wadliwy. A przecież takie decyzje
przekładają się na jakość życia mieszkańców czy
działalność podmiotów gospodarczych. Ważnym elementem naszej aktywności eksperckiej
może być także analiza i ocena takich regulacji
prawnych – dodaje prof. Etel.
W skład Zespołu wchodzą naukowcy, znawcy problematyki prawa podatkowego z czterech polskich uniwersytetów: Uniwersytetu
w Białymstoku, Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego, Uniwersytetu Śląskiego oraz Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego Jana Pawła II. Zespół powstał jako jedna z pierwszych
inicjatyw realizowanych w ramach umowy
w sprawie utworzenia Sieci Naukowej zawartej w lutym 2010 r. przez te uczelnie.
>> nauka/edukacja
środowisku naukowemu zasobów obliczeniowych w postaci komputerów dużej mocy obliczeniowej, specjalistycznego oprogramowania, urządzeń składowania danych. - Dążymy
do tego, by rok akademicki 2013/2014 studenci i wykładowcy nauk matematyczno-przyrodniczych rozpoczęli już w nowych obiektach
– zapowiada Tomasz Zalewski.
Członkowie Zespołu zapraszają do współpracy zarówno instytucje reprezentujące interesy gmin, jak i poszczególne samorządy. Eksperci czekają na sygnały dotyczące problemów z zakresu lokalnego prawa podatkowego, które wymagają systemowych rozwiązań – np. zmian w prawie
podatkowym. Można je zgłaszać pod adresem: [email protected] lub pod numerem tel. (085) 745 71 49.
Uniwersytet
w Białymstoku
ul. M. Skłodowskiej-Curie 14
15-097 Białystok
tel.: +48 85 745 70 00
fax.: +48 85 745 70 73
e-mail: [email protected]
www.uwb.edu.pl
57
57
>> nauka/edukacja
Wyższa Szkoła
Finansów i Zarządzania
w Białymstoku
Studenci zagraniczni w WSFiZ
w Białymstoku
W ramach Programu „Uczenie się przez całe życie –
Erasmus” WSFiZ w Białymstoku prowadzi wymianę
studentów i wykładowców z 12 szkołami wyższymi
znajdującymi się w Niemczech, Danii, Finlandii, Hiszpanii, Włoszech, Rumunii, Turcji, Estonii, na Litwie.
Dotychczas ponad 160 studentów WSFiZ skorzystało z szansy jaką daje uczestnictwo w programie
i odbyło studia w zagranicznej uczelni. 4 studentów
odbyło zagraniczne praktyki. Prawie 150 studentów
uczelni zagranicznych uczestniczyło w zajęciach
prowadzonych w ramach Erasmusa w WSFiZ – głównie studenci Uniwersytetu w Las Palmas na Wyspach
Kanaryjskich, Eurouniwersytetu w Estonii, dużą grupę stanowili studenci uczelni tureckich znajdujących
się w takich miastach jak Balikesir, Bandirma, Uludag
i Istambuł w Turcji. W semestrze zimowym 2010/2011
studiują z nami 24 osoby – z Turcji, Hiszpanii a także
Uniwersytetu w Bari we Włoszech. Studenci uczestniczą w zajęciach prowadzonych w języku angielskim na Wydziale Zarządzania i Marketingu WSFiZ
w Białymstoku. W semestrze wiosennym 2010/2011
w WSFiZ będzie studiować grupa 26-28 studentów
z wymiany (z Włoch, Turcji, Rumunii, Niemiec).
Aniołowie Biznesu w Akademickim
Inkubatorze Przedsiębiorczości
przy WSFiZ w Białymstoku
AIP przy WSFiZ w Białymstoku podjął współpracę
z Ponadregionalną Siecią Aniołów Biznesu – Innowacja. Jest to sieć skupiająca inwestorów prywatnych
oraz inne podmioty (m.in.: uczelnie wyższe, agencje
rozwoju, parki technologiczne, firmy doradcze). Głównym celem jej działalności jest kształtowanie gotowości inwestycyjnej przedsiębiorców, a także szeroko rozumiany rozwój przedsiębiorstw prywatnych,
zwłaszcza tych zakładanych przez młodzież. Pierwszym efektem tej współpracy w WSFiZ był adresowany
do studentów cykl szkoleń z zakresu możliwości pozyskiwania kapitału na rozwój firmy, instytucji udzielających wsparcia młodemu przedsiębiorcy, roli aniołów
58
58
biznesu, przygotowaniu dokumentacji przy ubieganiu
się o fundusze z różnych źródeł, narzędzi informatycznych w zarządzaniu powstającym przedsiębiorstwem.
Centrum Wzmocnienia Potencjału
Ekonomii Społecznej przy
WSFiZ w Białymstoku
Centrum powstało w ramach realizacji projektu
POKL jako forma wzmocnienia zasobów społecznych i podmiotów ekonomii społecznej w 23 gminach miejsko-wiejskich województwa podlaskiego.
Poza szkoleniami i doradztwem, Centrum zajmuje się upowszechnianiem modelu przedsiębiorstw
działających w systemie franchisingu społecznego, propagowaniem filozofii ekonomii społecznej
wśród osób nieaktywnych zawodowo, rozwijaniem
podlaskich instytucji ekonomii społecznej poprzez
wzmocnienie potencjału zasobów ludzkich tych
instytucji, inkubacją przedsięwzięć ekonomii społecznej. Grupę docelową tych form aktywności stanowią osoby bezrobotne, pracownicy sektora organizacji pozarządowych, uczniowie szkół średnich
i studenci oraz inne osoby zainteresowane aktywnością w sektorze ekonomii społecznej.
Pierwsi absolwenci Programu
„Rosja-EU-dwa dyplomy”
W 2006 roku WSFiZ podpisała umowę z Moskiewskim
Instytutem Ekonomii Zarządzania i Prawa, deklarując
tym samym podjęcie współpracy na rzecz edukacji
i utworzenie międzynarodowego programu kształcenia na poziomie licencjackim i magisterskim. Program
pt: „Rosja-EU-dwa dyplomy” to innowacyjne przedsięwzięcie, które umożliwia studentom uzyskanie
nowoczesnego wykształcenia w dziedzinie zarządzania i marketingu w wybranej spośród 5 specjalności.
Równolegle do „etapu polskiego” studenci odbywają
kształcenie w systemie e-learning zaliczając niezbędne
przedmioty z programu studiów w macierzystej uczelni. Pierwsze dyplomy absolwentom Programu wręczono w czerwcu 2010 r. z udziałem delegacji władz uczelni z Moskwy. Program kontynuują kolejni studenci.
Wyższa Szkoła
Finansów i Zarządzania
w Białymstoku
ul. Ciepła 40,
15-472 Białystok,
tel. 85 678-58-46,
fax. 85 678-59-08
www.wsfiz.edu.pl;
e-mail: [email protected].
Z
a nami kolejny rok wdrażania funduszy
europejskich. To między innymi dzięki
nim polska gospodarka, mimo globalnego kryzysu, ciągle się rozwija, a przedsiębiorcy mają dostęp do środków, które mogą
przeznaczyć na inwestycje, doskonalenie linii
produkcyjnych, wdrażanie innowacji i podnoszenie kompetencji pracowników. Proces
absorpcji funduszy europejskich przebiega
coraz sprawniej, co z jednej strony jest zasługą samych beneficjentów, którzy składają
lepsze merytorycznie i formalnie projekty,
z drugiej – wynika z poprawy procedur administracyjnych. W procesie tym od początku
akcesji uczestniczy Polskie Stowarzyszenie
Doradcze i Konsultingowe. Doświadczenie
i rozległa wiedza pozwalają naszym ekspertom z dużą swobodą poruszać się po różnorodnych Programach Operacyjnych.
W 2011roku w dalszym ciągu chcemy być
dla polskich przedsiębiorców przewodnikiem po złożonych zagadnieniach związanych z prawidłowym aplikowaniem. A ciągle
jest o co zabiegać – tylko w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka przewiduje się w tym roku ponad 30 konkursów (w tym 10 dla przedsiębiorców), których łączna pula wynosi blisko 2,6 mld zł. Unijną pomoc będzie można otrzymać m.in. na
kredyt technologiczny, zarządzanie własnością intelektualną, e-biznes, systemy ułatwiające inwestowanie w sektorze MSP i projekty
celowe (np. nową inwestycję). Jak zapowiada
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego, to już
ostatnia szansa na dotację w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka
(ma on najwyższy poziom kontraktacji – rozdysponowano już ponad 63 proc. alokacji).
Dla Polskiego Stowarzyszenia Doradczego i Konsultingowego rok 2011 będzie także czasem realizacji wielu ważnych projektów: „Podlaskiego Inkubatora Biznesu”,
„Studium Agroturystycznego” i „Klubu Integracji Społecznej w Łapach”. Każdy z tych projektów – współfinansowanych przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Społecznego w ramach Programu Operacyjnego Kapitał
Ludzki – przyczyni się do aktywizacji środowisk
lokalnych i wzrostu poziomu przedsiębiorczości
w grupach zawodowych w największym stopniu zagrożonych wykluczeniem społecznym
i ekonomicznym.
„Podlaski Inkubator Biznesu” (www.inkubatorbiznesu.bialystok.pl) to projekt, którego celem
jest dostarczenie kompleksowego wsparcia
osobom chcącym rozpocząć własną dzielność gospodarczą. Uczestnicy, dzięki cyklowi
szkoleń (w sumie 80 godz.), zostaną merytorycznie przygotowani do prowadzenia biznesu (poznają m.in. jego prawne i ekonomiczne
uwarunkowania), otrzymają bezzwrotne dotacje inwestycyjne (do 25 tys. zł dla 40 osób),
wsparcie pomostowe i doradcze w postaci
identyfikacji ich predyspozycji zawodowych
oraz ustalenia ścieżki rozwoju kariery.
„Studium Agroturystyki” (www.studiumagro.pl) to
darmowe szkolenia dla osób zainteresowanych
odejściem z rolnictwa, poszukujących nowych
perspektyw życia na wsi. Celem projektu jest
wsparcie zmiany aktywności zawodowej z typowo rolnej na dochodową działalność pozarolniczą prowadzoną na wsi poprzez dostarczenie
nowych kwalifikacji z zakresu działalności agroturystycznej. Grupę docelową stanowią osoby
zamieszkałe na terenach wiejskich i wiejsko-miejskich województwa podlaskiego. W ramach
„Studium Agroturystycznego” udzielone zostanie wsparcie szkoleniowe dotyczące: aspektów
prawno-gospodarczych prowadzenia działalności agroturystycznej, kontaktu z klientami, standardów obsługi, wykorzystania walorów przyrodniczych, pozyskania środków z UE na działalność agroturystyczną, promowania i reklamy.
W ramach projektu odbędą się również
wizyty studyjne w gospodarstwach agroturystycznych, które odniosły sukces na rynku. „Klub Integracji Społecznej w Łapach” (www.
kislapy.pl) to projekt skierowany do osób
z terenu gmin Łapy, Zabłudów, Wasilków,
Bielsk Podlaski-miasto, Turośń Kościelna,
które są w trudnej sytuacji na rynku pracy.
W projekcie mogą wziąć udział m.in. osoby
bezrobotne i nieaktywne zawodowo, niepełnosprawne. W ramach projektu przewidziane są następujące kursy:
• kurs prawo jazdy kat.B
• kurs prawo jazdy kat.C + kurs
kwalifikacji wstępnej
• kurs pracownika
administracyjno-biurowego
• kurs profesjonalnego pracownika
gastronomii „Kucharz- pracownia kulinarna”
• kurs sprzedawca-magazynier
z obsługą wózków widłowych
>>konsulting/finanse
Fundusze Europejskie
– ostatni dzwonek
Polskie
Stowarzyszenie
Doradcze
i Konsultingowe
ul. Rynek Kościuszki 2
15-091 Białystok
tel. (085) 667 12 39
www.polskiestowarzyszenie.pl
[email protected]
www.eurocertyfikat.pl
[email protected]
59
59
>>konsulting/finanse
K
oniec starego i początek nowego
roku to najlepszy moment na dokonanie bilansu dotychczasowych
działań i wyznaczenie nowych celów, planów oraz ścieżek rozwoju. Ostatnie 12
miesięcy dla EuroFirmy Media były czasem
wielu wyzwań, realizacji ważnych projektów i kampanii marketingowych, publikacji interesujących wydawnictw poświęconych przedsiębiorczości, problematyce funduszy europejskich, zagadnieniom
prawa i ekonomii. EuroFirma Media po raz
kolejny – wspólnie z Polskim Stowarzyszeniem Doradczym i Konsultingowym – zorganizowała Międzynarodowy Konkurs
EuroCertyfikat. We współczesnej, bardzo
konkurencyjnej gospodarce, kluczem do
odniesienia sukcesu jest wiarygodność.
Zaufanie klientów i partnerów biznesowych można zdobyć jedynie poprzez
uczciwe, rzetelne i konsekwentne działanie na rynku. Najlepszym potwierdzeniem
takiej postawy, wiarygodności i rzetelności są EuroCertyfikaty. To wydarzenie już
na stał wpisało się do kalendarza najważniejszych imprez biznesowych w kraju.
EuroFirma
Media Sp. z o.o.
ul. Rynek Kościuszki 2
15-091 Białystok
tel. (085) 667 12 43
www.eurofirma.pl
60
Bieżący rok będzie dla polskich przedsiębiorców okazją do pokazania się
na arenie międzynarodowej – odbędzie się kilka ważnych imprez targowych (największe na świecie targi branży ICT w Niemczech CeBIT, spożywcze targi w Szanghaju SIAL czy paryskie targi wielosektorowe Midest)
i zagranicznych misji gospodarczych organizowanych przez Polską
Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości i Polską Agencję Informacji i Inwestycji Zagranicznych (planowane są misje gospodarcze m.in. do Szanghaju, Bawarii, Mediolanu czy Mumbaiu). Obie Agencje mają do rozdysponowania w 2011 r. ponad 400 mln zł na promocję polskiego biznesu
(np. w ramach programu „Paszport do eksportu”).
2011r. pod
znakiem targów
i misji
2011 roku EuroFirma Media będzie kontynuować swoją działalność wydawniczą – planowana jest m.in. prestiżowa publikacja Magazynu Przedsiębiorcy EuroFirma.pl. Na łamach
tego jednego z najważniejszych pism biznesowych w kraju na bieżąco śledzimy sytuację
gospodarczą i trendy rynkowe. Naszym celem
na kolejny rok jest dostarczanie czytelnikom
najaktualniejszych informacji, dotyczących
szerokiego spektrum zagadnień związanych
z prowadzeniem działalności gospodarczej, w
tym funduszy unijnych, systemów zarządzania jakością, prawa i szkoleń. Magazyn, podobnie jak w poprzednich latach, będzie regularnie trafiał na biurka właścicieli firm, kadry
zarządzającej, dyrektorów działów marketingu, HR, pracowników instytucji publicznych
oraz wszystkich tych, którzy trzymają rękę na
pulsie życia gospodarczego kraju i nowoczesnych rozwiązań stosowanych w biznesie.
Udział w zagranicznych targach to dla
przedsiębiorców okazja na pokazanie swojej oferty szerszemu rynkowi i szansa na
zwiększenie zasięgu działania, sprzedaży,
pozyskanie nowych kontrahentów. Wiele
firm, choć dostrzega korzyści z udziału w
tego typu imprezach, nie jest jednak w stanie organizacyjnie i merytorycznie przygotować się do nich. EuroFirma Media, bazując na własnym doświadczeniu, zapewnia
kompleksową obsługę organizacyjną związaną z przygotowaniem udziału w targach,
począwszy od przygotowania materiałów
graficznych, ścianek wystawienniczych,
stworzenia oferty, aż po bezpośrednie
reprezentowanie firmy i jej oferty na targach. Nie wszyscy przedsiębiorcy wiedzą
też, że wsparcie finansowe z funduszy unijnych pozwala sfinansować do 90 % kosztów przygotowania i uczestnictwa w zagranicznych targach oraz misjach. W 2011 roku
warto z tego wsparcia skorzystać.
Urodzony handlowiec.
Jak takiego znaleźć?
H
andlowcem musi być ktoś wyjątkowy.
Po pierwsze dlatego, że handlowcy
zazwyczaj pracują na odległość, w dość
luźnym kontakcie ze swoim przełożonym.
Po drugie, są niezwykle często narażeni na
odmowy. Po trzecie, pracują pod silną presją
wyniku, często w warunkach ostrej rywalizacji. Po czwarte wreszcie, ich praca polega
na intensywnym kontakcie z innymi ludźmi. To
wszystko sprawia, że dla efektywnego wywiązywania się ze swoich obowiązków handlowiec powinien nie tylko posiadać wysokie
umiejętności sprzedaży, poparte znajomością branży i specyfiki produktu, lecz także
określone cechy osobowości.
Jak pokazuje wiele badań polowych przeprowadzonych w warunkach prawdziwych rekrutacji na stanowiska sprzedażowe, żaden inny
czynnik nie ma tak wielkiego wpływu na jakość
wykonywanej pracy, jak właśnie osobowość.
Czym jednak jest osobowość, i co ważniejsze
– jak ją zmierzyć podczas rekrutacji?
Otóż osobowość to zbiór względnie stałych,
charakterystycznych dla danej jednostki
cech i właściwości, które wyznaczają jej
zachowania i pozwalają odróżnić ją od
innych. Za Hoganem osobowość można
ująć nieco bardziej metaforycznie – zachowanie jest jak pogoda, zmienia się z chwili
na chwilę i z sytuacji na sytuację. Natomiast
różnice w osobowości między ludźmi są jak
sezonowe i regionalne różnice w klimacie.
Cechy osobowości są opisami na temat tych
ludzi uśrednionymi w czasie i ze względu na
wiele sytuacji.
Są wzorami (prawidłowościami), nie konkretnymi opisami zachowań. Mimo to, jeśli
poprawnie zmierzone, wzory te okazują się
spójne, a z czasem różnice między nimi, stają
się na tyle (widoczne) by charakteryzować
ludzi w sposób ważny dla pracodawców.
Aby dokładnie określić, jakie cechy osobowości
handlowca wiążą się z sukcesami sprzedażowymi, przeprowadzono szereg bardzo obszernych badań. Okazała się w nich, że zasadniczo dwie cechy mają fundamentalny wpływ
na jakość pracy handlowca. Mianowicie, tzw.
Sumienność oraz Ekstrawertyczność. Osoby
o wysokiej Sumienności mają wysokie aspiracje
i wytrwale pracują, aby osiągnąć cel. Są pilne,
stanowcze i mają poczucie sensu życia. Osoby
o bardzo wysokich wynikach mogą jednak
poświęcać zbyt wiele czasu karierze i stać się
pracoholikami. Osoby o niskich wynikach są
niedbałe, a czasem nawet leniwe. Nie dążą do
osiągnięcia sukcesów. Brak im ambicji i mogą
się wydawać pozbawione celu, ale często są
całkowicie niezadowolone z tego, co osiągają.
Natomiast Ekstrawertyczność przejawia się
w szybkim tempie zachowania i żywych
ruchach, odczuwaniu wysokiej energii
i w potrzebie bycia ustawicznie zajętym.
Ludzie aktywni prowadzą szybkie życie. Osoby
o niskich wynikach w Ekstrawertyczności są
nastawione relaksacyjnie i mają wolniejsze
tempo działania, co jednak nie znaczy że są
ospałe i leniwe.
Jak zatem zmierzyć te cechy podczas rekrutacji? Jakimi posłużyć się metodami? Niestety
nie można tego zrobić bez wsparcia specjalisty.
>>konsulting/finanse
„Poszukiwany - Poszukiwana”
Miarą osobowości są testy psychologiczne,
a mówiąc dokładniej kwestionariusze
osobowości. Ze względu na dość skomplikowany sposób budowy i interpretacji,
przeprowadzić je może jedynie dyplomowany psycholog, obeznany w kwestiach
diagnozy i psychometrii. Ponadto, aby
umiejętnie wykorzystać pomiar osobowości w warunkach selekcji na stanowiska
sprzedażowe, potrzebna jest dodatkowa
wiedza nt. specyfiki pracy handlowca.
Kwestionariuszy osobowości jest bardzo
wiele, niestety tylko kilka z nich nadaje się
do selekcji handlowców. Wykorzystanie tych
niewłaściwych może narazić pracodawcę
na poważne błędy rekrutacyjne, np. przypisanie pozytywnym cech kandydatowi, który
wcale ich nie posiada lub nierozpoznanie ich
w przypadku kandydata obdarzonego nimi
w stopniu gwarantującym sukces na stanowisku sprzedażowym.
Podsumowując, badanie osobowości jest
bardzo ważne podczas rekrutacji na stanowisko sprzedażowe, ponieważ pozwala trafnie
przewidzieć jeszcze przed zatrudnieniem
danej osoby, jakie są jej szanse na efektywne
wywiązywanie się ze swoich sprzedażowych
obowiązków. Dzięki temu niweluje się ryzyko
poniesienia dodatkowych kosztów związanych z zatrudnieniem niewłaściwej osoby,
tj. stratę rynku i klientów. Dlatego badanie
osobowości w rekrutacji na handlowca jest ze
wszech miar opłacalną inwestycją.
Firma Consultor, umiejętnie wykorzystując
swoje wieloletnie doświadczenie uzupełnia
każdy proces rekrutacji handlowca badaniem
osobowości. W efekcie pracodawca otrzymuje na temat przebadanego kandydata
raport opisujący jego słabe i mocne strony
oraz rekomendację nt. tego, w jakim stopniu
posiada osobowość typowego handlowca
gwarantującą, że będzie realizował założone
plany sprzedażowe.
CONSULTOR Sp. z o. o.
20-325 Lublin
ul. Droga Męczenników
Majdanka 74
tel. 081 745 41 91
fax. 081 745 41 92
www.consultor.pl
[email protected]
61
>>konsulting/finanse
Nowe perspektywy
finansowania firm
Rok 2010 upłynął w firmie Capitales na dynamicznym rozwoju
oferty oraz wprowadzaniu nowatorskich rozwiązań w
obsłudze i finansowaniu małych i średnich przedsiębiorstw.
O
becnie Capitales współpracuje
z ponad 30 instytucjami finansowymi, dzięki czemu może zaoferować
klientom najlepiej dopasowane rozwiązania z zakresu finansowania inwestycji, finansowania bieżącej działalności, zabezpieczeń finansowych oraz optymalizacji kosztów. Oprócz „tradycyjnych” produktów bankowych dla firm (np. kredytów, pożyczek,
leasingu, faktoringu) klienci Capitales mogą
skorzystać z oferty alternatywych źródeł
finansowania, jak np. dotacje, pożyczki prywatne, pożyczki inwestorskie czy pozyskanie inwestora. Oferta firmy obejmuje wszelką pomoc związaną z doradztwem, przygotowaniem dokumentacji czy opracowaniem
szczegółowych analiz finansowych. Profesjonalne podejście oraz dostęp do aktualnej
i szerokiej oferty dedykowanej małym i średnim przedsiębiorstwom to główne cechy,
które podkreślają klienci Capitales.
CAPITALES.
Biuro w Białymstoku:
ul. Mickiewicza 7 lok.1
15-213 Białystok
Biuro w Warszawie:
Trawiasta 2
04-618 Warszawa
tel. (22) 226 22 23
www.capitales.pl
capitales@ capitales.pl
62
Capitales stale monitoruje ofertę instytucji
finansowych i zmiany w stawianych przez nie
wymaganiach. Równocześnie stara się rozpoznawać nowe potrzeby pojawiające się na rynku ze strony klientów. Przykładem takiej potrzeby może być sytuacja nowopowstałych firm
realizujących projekty unijne, przykładowo
w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka, Działanie 8.1, gdzie wymogiem konkursowym jest działalność beneficjenta poniżej 12 miesięcy. Doświadczenia takich firm pokazują, że w trakcie realizacji
kolejnych etapów projektu koszty są refinansowane ze znacznym opóźnieniem, co w wielu przypadkach przekłada się na ryzyko fiaska
całego przedsięwzięcia i zwrotu dotacji. Niestety banki nie udzielają kredytów podmiotom
gospodarczym o tak krótkiej historii działalności. Dostrzegając potencjał tkwiący w innowacyjnych pomysłach biznesowych start up’ów
wraz z międzynarodową instytucją finansową
Capitales wprowadził dedykowaną pożyczkę
dla nowopowstałych firm realizujących projekty dotowane ze środków unijnych. Jest to jedyny taki produkt na rynku, dzięki któremu wielu przedsiębiorców ukończyło z powodzeniem
swoje projekty unikając groźnej pułapki związanej z utratą płynności finansowej.
Na początku roku Capitales uruchomi specjalną platformę internetową CapitalesNet, która
w nowatorski sposób organizuje pracę doradców finansowych. Jest to zintegrowany system
wsparcia łączący kilka modułów w jedno w pełni funkcjonalne centrum zarządzania.
Każdy z doradców ma dostęp do aktualizowanej na bieżąco porównywarki produktów, narzędzi e-learningowych, zautomatyzowanych systemów raportowania i rozliczania
oraz komunikacji z dostawcami, a także aplikacji do zarządzania relacjami z klientami. Intuicyjny interfejs oraz wewnętrzny system walidacji i komunikatów pozwala na obsługę aplikacji
przez doradców już po krótkim wprowadzeniu.
System CapitalesNet będzie dostępny dla
uczestników Programu Partnerskiego Capitales, który skierowany jest do firm, które zajmują się doradztwem finansowym lub obsługą
firm (np. biura rachunkowe, doradcy unijni). Firmy te uzyskują w ten sposób możliwość uzupełnienia zakresu świadczonych usług o nowe
produkty dedykowane przedsiębiorcom oraz
pozabankowe źródła finansowania. Zakres
zaangażowania w proces obsługowy można
dopasowywać do każdego klienta i może się
on różnić w poszczególnych przypadkach.
Działania Capitales doceniają jego klienci, którzy bardzo dobrze oceniają jakość usług świadczonych przez firmę. Jak twierdzi jedna z klientek, Magdalena Śliwak, właścicielka Centrum
Edukacyjnego ABC – w Capitales można spotkać się z fachowością, rzetelnością, szybkością
działania i przede wszystkim prawdziwą chęcią
pomocy.
Tomasz Matujewicz
Dyrektor ds. Rozwoju, Capitales
Absolwent Szkoły Głównej Handlowej. Posiada wieloletnie doświadczenie w doradztwie strategicznym
oraz usługach finansowych dla firm. Pełnił m.in. funkcję Kierownika Działu Rozwoju firmy LeasePlan Polska
oraz Konsultanta w firmie doradztwa strategicznego
The Boston Consulting Group. W Capitales odpowiada za rozwój produktów oraz doradztwo gospodarcze.
BV Kontakty
Oferta, która robi furorę
wśród przedsiębiorców
„Skuteczny handlowiec za 500 zł
miesięcznie” – ta oferta robi furorę
wśród polskich przedsiębiorców
działających w Internecie.
O co chodzi? Sprawdziliśmy.
Nikt przecież nie lubi płacić za teoretyczne
korzyści. Każda firma, gdy dokonuje inwestycji, musi liczyć się z ryzykiem poniesienia
strat z powodu braku zakładanych korzyści.
W przypadku usługi Złoty Pakiet takiego ryzyka nie ma! Płaci się nie za obietnice, a prawdziwe efekty.
Obecnie w sieci niezwykle trudno przebić się
ze swoją ofertą. Mało które ogłoszenie cieszy się zainteresowaniem – są jednak wyjątki. Ostatnio wśród właścicieli firm dużą popularność zdobyła oferta, która rozpoczyna się
w następujący sposób: „Czy potrzebujesz skutecznego handlowca? Zostanę Twoim przedstawicielem handlowym za 500 zł miesięcznie.
Efekt gwarantowany – jeśli nie spełnię oczekiwań, całkowity zwrot kosztów”. Brzmi intrygująco – dlatego postanowiliśmy ruszyć jej śladem.
Czy za tę kwotę znajdziesz...?
Wszystko jasne
To wszystko kosztuje tylko 500 zł miesięcznie.
„Czy za tę kwotę znajdziesz pracownika, który będzie codziennie szukał dla Ciebie klientów, a jeśli ich nie znajdzie, odda Ci pieniądze?”
– pyta retorycznie ogłoszeniodawca. Jak się
jednak dowiedzieliśmy, dotychczas nie było
sytuacji, w której musiałby zwracać pieniądze,
ponieważ wszyscy klienci byli z usługi zadowoleni, a wielu korzysta z niej już kolejny raz.
I już wszystko wiemy. Chodzi o kompleksową
usługę, w której zastosowane są nowoczesne
narzędzia marketingowe i sprawdzone, skuteczne metody pozyskiwania kontrahentów.
Główny jej cel i obiecywany efekt to zainteresowanie Twoją ofertą jak największej liczby
potencjalnych klientów. Jak to zrobić? Metod
jest wiele, a zajmują się nimi wykwalifikowani
specjaliści z wieloletnim doświadczeniem.
Niezwykła cecha
Niezwykłe w tej usłudze jest to, że obu stronom – sprzedającemu usługę i zleceniodawcy
– zależy dokładnie na tym samym: pozyskaniu
jak największej liczby nowych kontrahentów.
Sprzedający usługę zobowiązuje się do zwrotu całej wpłaconej kwoty w przypadku braku
obiecywanych efektów.
To może być korzystne rozwiązanie dla każdego przedsiębiorcy, który szuka nowych kontrahentów, rynków zbytu i źródeł zaopatrzenia. Podczas 6-ciu miesięcy trwania usługi ma
on pełny dostęp do statystyk, wyników działań, otrzymuje na bieżąco konkretne dane
teleadresowe firm z treścią zapytań. Na koniec
dostaje raport podsumowujący działania i opisujący ich efekty.
Złoty Pakiet to jedna z wielu ofert Agencji Interaktywnej BV Kontakty Międzynarodowe. Firma w 2010 roku odniosła
spektakularne sukcesy, zdobywając m.in.
EuroCertyfikat w kategorii Dobrych
Praktyk Obsługi i Usług. To potwierdzenie profesjonalizmu i rzetelności. Od lat
dostarczamy naszym klientom optymalne rozwiązania w zakresie reklamy
interaktywnej, pośrednictwa w handlu międzynarodowym, tworzeniu portali biznesowych. W przyszłość patrzymy z niesłabnącym optymizmem. Planujemy rozwój naszych portali i stron
internetowych: OPENKontakt.com, Biznes-Klasa.pl, B2B.bia.pl, Szu.pl, Ibai.pl.
Rok 2011 będzie z pewnością bogaty
w ważne wydarzenia dla branży informatycznej, pojawią się nowe, innowacyjne rozwiązania i technologie. Z uwagą śledzimy światowe trendy, by wdrażać je w naszych produktach i usługach.
Wszystko z myślą o klientach.
>> IT/reklama
Międzynarodowe Sp. z o.o.
BV Kontakty
Wniosek
Międzynarodowe Sp. z o.o.
Oferta jest poważną propozycją handlową
gwarantującą efekt i rozwój. Dla wielu jest to
prawdziwa okazja. Dlatego już nas nie dziwi,
że cieszy się wśród przedsiębiorców tak dużą
popularnością. Opisywana usługa nazywa się
„Złoty Pakiet”, a oferuje ją jeden z liderów polskiego e-biznesu – Agencja Interaktywna BV
Kontakty Międzynarodowe. Więcej szczegółów na stronie OPENKontakt.com.
ul. Warszawska 76/67,
15-201 Białystok
tel. (085) 874-21-22,
(085) 874-21-33,
fax. (085) 874-21-22, wew. 24
E-mail: [email protected]
63
63
>> IT/reklama
365 dni na
wysokich obrotach
K
olejny rok pracy Butiku Kreatywnego
7sztuk.pl dobiegł końca. Możemy
z satysfakcją stwierdzić, że był on
owocny. Już w lutym zostaliśmy zaproszeni do
konkursu ogłoszonego przez Telewizję Polską
pod nazwą „Kampania reklamowa serialu
Blondynka”. Do zadań Butiku należało:
Do zadań Butiku należało:
•
•
•
•
7sztuk.pl
Marek Januszczyk
ul. Kościelna 30/7
19-100 Mońki
Biuro handlowe:
ul. Złotych Piasków 2/54
02-759 Warszawa
Tel./fax 22 666 9 777
Tel. Kom. 509 510 398
[email protected]
www.7sztuk.pl
www.7sztuk.pl/2009
64
64
•
•
Kreacja projektu graficznego
indywidualnego i charakterystycznego,
w jednoznaczny sposób odnoszącego
się do promowanej pozycji.
Kreacja reklamy prasowej
w oparciu o indywidualny projekt
graficzny wraz z tekstem.
Kreacja reklamy zewnętrznej w oparciu
o indywidualny projekt graficzny.
Kreacja i nadzór autorski przy
realizacji reklamy radiowej.
Planowanie mediów:
radio, prasa, outdoor.
Z powierzonych zadań wywiązaliśmy się
w sposób w pełni zadowalający klienta, co
jest obietnicą dalszej współpracy i zaproszeń
do kolejnych konkursów. Serial „Blondynka”
cieszył się dużą oglądalnością już od samych
początków emisji, co jest równoznaczne
z trafnie przeprowadzoną kampanią promocyjną, która była naszym zadaniem.
Jednym z większych wyzwań, jakie 7sztuk.pl
podjęło w 2010 roku, była współpraca
z Katolicką Agencją Informacyjną podczas
organizacji Beatyfikacji Księdza Jerzego
Popiełuszki na Placu Piłsudskiego w Warszawie.
•
•
•
•
Organizacja i obsługa Centrum
Prasowego w Hotelu Sofitel Victoria.
Instalacja łącza umożliwiającego
szybki przesył danych – łącza
symetrycznego DSL o przepustowości
wychodzącej 120 Mb/s.
Stworzenie i obsługa 50 stanowisk
z laptopami do pracy dla dziennikarzy.
Zapewnienie emisji obrazu i
dźwięku w Centrum Prasowym
z możliwością nagrywania.
Stały nadzór informatyków podczas
instalacji, pracy i demontażu
Centrum Prasowego.
W mniejszym wymiarze budżetowym współpracowaliśmy między innymi z takimi
markami jak: PLL Lot Catering, Omega
Pharma, SKOK Stefczyka, Timex, Totalizator
Sportowy, Wild i Wild Flavors, Zdrovit.
Rok 2011 zapowiada się równie interesująco. Butik Kreatywny 7sztuk.pl w tej chwili
przygotowuje się do utworzenia dla Klienta
portalu społecznościowego. Dołożymy wszelkich starań, aby nie zawieść oczekiwań nie
tylko jego, ale wszystkich naszych Klientów.
Kochamy wyzwania, stawiamy na dalszy rozwój
i pokonujemy trudności, bo zawsze traktujemy je nie jako przeszkodę, lecz motywację.
Dziękujemy za 2010 i polecamy się na 2011.
Zespół 7sztuk.pl
T
o był rok wyzwań i wielkich sukcesów
– tak można podsumować ostatnie
12 miesięcy w firmie i Media. W dniach
14-17 czerwca 2010 roku firma i Media
miała okazję uczestniczyć w targach Kiosk
Expo oraz Digital Sinage odbywających się
w miejscowości Essen w Niemczech. Targi KE
i DS odbywają się cyklicznie, a ich celem jest
zaprezentowanie najnowszych technologii
i rozwiązań technicznych z zakresu bezobsługowych terminali użytkowych (Infokiosków)
oraz wizualnych systemów reklamowych.
Wystawcy z całego świata zjeżdżają w jedno
miejsce, aby zaprezentować swoje wyroby
oraz podejrzeć konkurencję.
Firma i Media w roku 2010 przygotowała
własną ekspozycję, na której prezentowane
były Infokioski, ekrany przeznaczone do
zastosowań Digital Sinage oraz multimedialna ściana multidotykowa. Na naszym
stanowisku można było zobaczyć, ale także
wypróbować standardowe urządzenia, jak
i produkty wytworzone specjalnie z myślą
o targach. Zwiedzający mieli okazję złożyć
zamówienie i wydrukować paragon za
pomocą modelu Nexus S, obejrzeć prezentację na 46” ekranie modelu Totem oraz
pobrać gadżety reklamowe z modelu
Totem K. Osoby, na których wrażenia nie
zrobił duży ekran LCD, mogły zamieszać
w stawie wodę na naszej interaktywnej
ścianie multimedialnej. Rozmiar 1,5m x
2m oraz wsparcie dla wykrywania wielu
punktów dotyku sprawiły, że do ekranu
ustawiały się kolejki zaciekawionych naszą
innowacją widzów.
>> IT/reklama
Wyzwania i sukcesy
Ocz y wiście duż ym zainteresowaniem
cieszyły się transmisje meczów z Mistrzostw
Świata w Piłce Nożnej w RPA.Dzięki naszym
urządzeniom, oglądający mogli poczuć
atmosferę stadionu.
Podczas targów, swoje prezentacje miały
także inne firmy. Na wydzielonych stoiskach
znaleźć można było Infokioski, ściany z „bezszwowych” ekranów LCD, stoły multimedialne,
ekrany wyświetlające obraz 3D (z okularami i bez), wyświetlacze holograficzne.
Można było zobaczyć, dotknąć i zapoznać
się z technologiami, które w najbliższych
miesiącach, a nawet latach będą kształtowały nasze otoczenie. Firma i Media jest
w gronie tych, którzy te innowacje kreują
i upowszechniają.
W 2011 roku – bazując na naszym doświadczeniu, zapleczy badawczo-rozwojowym
i kreatywności – chcemy umocnić pozycję
lidera w branży nowych technologii i IT.
Stale rozwijamy własne produkty tak, aby
stawały się one coraz bardziej funkcjonalne. Posiadamy własne biuro projektowe,
opracowujące nowe wzory Infokiosków
oraz dział prototypingu z nowoczesnymi
maszynami sterowanymi numerycznie – to
wszystko sprawia, że nasze rozwiązania są
nie tylko zaawansowane technologicznie,
ale także unikalne. Realizujemy zarówno
projekty typowe, mieszczące się w naszej
podstawowej ofercie, jak i w pełni zindywidualizowane – wykonywane zgodnie
z wytycznymi i życzeniami klientów (tzw.
customizacja).
iMedia
ul. Białostocka 50
16-010 Wasilków k/Białegostoku
tel. +48 85 7104433
tel. +48 85 7104430
fax +48 85 7104432
http://www.infokioski.pl
http://www.activevision.pl/
mail: [email protected]
65
>> IT/reklama
Rok pod znakiem sukcesu
Swoim Klientom oferujemy kompleksowe
usługi dostosowane do indywidualnych
potrzeb każdego podmiotu. Qsystem pozwala
nie tylko zwiększyć wydajność, płynność
i porządek Działów Obsługi, ale również
poprawić wizerunek całej firmy/instytucji.
E
picenter to młoda firma rozwijająca się w branży IT / Reklama. Od
początku działalności poszukujemy dla naszych Klientów najbardziej
sprawdzonych i efektywnych rozwiązań
w zakresie systemów informacyjnych. 5 lat
doświadczeń zaowocowało powstaniem
kilku najskuteczniejszych form przekazu
informacji:
•
Nośniki informacyjno – reklamowe
•
Infokioski
•
Prezentacja multimedialna
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom
naszych obecnych Klientów oraz podążając
ku zdobyciu nowych rynków, sukcesywnie
rozbudowujemy ofertę o coraz bardziej
zaawansowane rozwiązania technologiczne. Wzbogaciliśmy ją m.in. o System
Zarządzania Ruchem Klienta, który staje
się wiodącym produktem naszej firmy.
Głównym odbiorcą systemu jest sektor
publiczny, opierający swoją pracę na
masowej obsłudze Interesantów.
model Q-systemu
66
Najnowszy kierunek naszych działań stanowi
branża Digital Signage, wykorzystywana do
tej pory jedynie w kioskach multimedialnych.
Dzięki zastosowaniu sieci elektronicznych
nośników dźwięku oraz ruchomego obrazu
(audio&video) DS zyskało miano najbardziej
zaawansowanego technologicznie medium
reklamowego w Polsce. Zarządzanie systemem
DS odbywa się za pośrednictwem Internetu,
a proponowane przez nas rozwiązania
obejmują zarówno instalacje wewnętrzne,
zewnętrzne, jak i mobilne. Klientom udostępniamy również nieograniczony wybór ekranów
i ich rozdzielczości m.in. monitory lub telewizory LCD, plazmowe, OLED, projektory VGA,
ekrany tylno-projekcyjne itp.
Aktualnie promowanym przez nas produktem
jest pakietowe rozwiązanie zarządzania
reklamą i informacją skierowane dla small
business’u. Proponowany pakiet WAVE BOX
Start znajduje zastosowanie w sklepach,
pubach, restauracjach, urzędach, szkołach itp.
Umożliwia on tworzenie własnych kanałów
reklamowo-informacyjnych z wykorzystaniem
zdjęć, filmików, animacji i informacji tekstowych oraz publikację bieżących informacji
z serwisów internetowych. Wprowadzenie
pakietu WAVE BOX Start to odpowiedź na
rosnące wymagania małych przedsiębiorców.
W celu zwiększenia zadowolenia naszych
Klientów, poprzez oferowanie produktów
i usług o uznanej najwyższej jakości oraz
podniesienia efektywności działań firmy,
podjęliśmy decyzję o wdrożeniu Systemu
Zarządzania Jakością opartym na wymaganiach normy ISO 9001. Obecnie jesteśmy
w trakcie uruchamiania procedur, aby na
początku przyszłego roku otrzymać certyfikację, która pozwoli nam osiągnąć standard
funkcjonowania obowiązujący w wysoko
rozwiniętych krajach świata.
Mijający rok to dla naszej firmy dynamicznie
wprowadzane zmiany i nowości: zyskaliśmy
w firmie Vidis (dystrybutor sprzętu prezentacyjnego) status Złotego Partnera Handlowego
•
nawiązaliśmy stałą współpracę z firmą M4B
Media For Business (Producent oprogramowania Digital Signage)
•
otworzyliśmy drogę europejskiej współpracy, czego dowodem jest umowa wyłącznego przedstawicielstwa na polskim rynku
z renomowaną hiszpańską firmą TI2000
zajmującą znaczące miejsce na europejskim
podium Systemów Zarządzania Ruchem
Klienta; całość opatrzona jest biznesowymi
wyjazdami m.in. do Hiszpanii i Francji celem
poznania europejskiego rynku zbytu.
Jest nam niezmiernie miło poinformować, że
25 listopada 2010 r. podczas uroczystej Gali
na Zamku Królewskim w Warszawie otrzymaliśmy prestiżowe wyróżnienie EuroCertyfikat
2010 w kategorii „Certyfikat Jakości Produktu/
Wyrobu/Usługi”. Stanowi to dla nas ogromny
zaszczyt, ale także motywację i zobowiązanie do podejmowania dalszych efektywnych działań w kierunku utrzymania najwyższej jakości oferowanych produktów i usług.
Dla Epicenter mijający rok był bardzo pracowity. Zamykamy go licznymi sukcesami i bardzo
optymistycznymi rokowaniami na rok przyszły.
Jesteśmy świadomi, że podczas jego trwania
będziemy musieli włożyć jeszcze więcej pracy
i starań, aby w oczach naszych obecnych oraz
przyszłych Klientów utrzymać wizerunek wiarygodnej, innowacyjnej i rzetelnej firmy.
Epicenter Sp. z o.o.
ul. Sienkiewicza 10 lok. 7
18-400 Łomża
tel. (86) 473 78 00,
fax. (86) 473 50 32
[email protected]
www.epicenter.pl
B
imedica to firma z pięcioletnim doświadczeniem w działalności na rynku usług i produktów
paramedycznych. Wychodzimy naprzeciw
potrzebom ludzi, którzy chcą dbać o siebie i rodzinę,
a wydłużające się kolejki na rehabilitację i do specjalistów nie dają im możliwości szybkiej i skutecznej
poprawy zdrowia. Od lutego 2010 r. polscy klienci
dzięki firmie Bimedica Poland mają możliwość korzystania z najnowszego modelu automatycznego
łóżka masującego. Możliwość korzystania z jedynego
na rynku urządzenia wykorzystującego wysuwany
w pionie projektor wewnętrzny spotkała się
z ogromnym zainteresowaniem klientów. Bimedica
oferuje m.in. masaże za darmo i promuje zdrowy styl
życia zgodnie z filozofią: „Zdrowie osobiste wpływa
na rodzinę, społeczność, kraj”.
Dlaczego masaże w nasz ym Centrum
Demonstracyjnym są za darmo? Chcemy, aby
każdy mógł osobiście wypróbowywać masujące
łóżko. Dzięki temu dokładnie poznaje się działanie
urządzenia i sposób jego obsługi. Co więcej, systematyczne korzystanie z materaca daje wspaniałe
efekty lecznicze. Wielokrotne sprawdzanie możliwości łóżka to jednocześnie najprostszy sposób
poznania jego trwałości i wysokiej klasy. Ta
strategia marketingowa i koncepcja obsługi klienta
zostały wyróżnione licznymi nagrodami, a przede
wszystkim docenione przez nieustannie powiększające się grono użytkowników. Bimedica obsługuje dziennie ponad 400 osób.
Sukces w prowadzeniu Centrum Demonstracyjnego
jest związany ze sprzedażą najlepszego na rynku
w pełni zautomatyzowanego łóżka masującego
wykorzystującego metody naturalne: akupresurę,
moksę, chiropraktykę, promieniowanie podczerwone. Łóżko Bimedica jako jedyne ma projektor 3D –
przesuwający się pod plecami nie tylko w poziomie,
ale też wysuwany w pionie. Ta technologia jest
prawdziwym przełomem; sprawia, że rolki pracują
ze zmienną intensywnością, co oddaje subtelności
masażu ręcznego. Poza tym rewelacyjnie sprawdza
się zastosowanie w projektorach germanu, który
w porównaniu z innymi dostępnymi na rynku
minerałami lepiej przewodzi promienie podczerwone i ma silne właściwości przeciwutleniające.
Absolutną nowością jest również możliwość pełnej
personalizacji masażu – mamy tu możliwość dopasowania pracy rolek do wzrostu, trzy stopnie tempa
ich przesuwania się, 5 programów automatycznych
i 1 manualny. Te wszystkie funkcje służą regulacji
intensywności masażu, zgodnie z naszymi pragnieniami i potrzebami. Istotna jest wygoda korzystania,
wystarczy jeden przycisk i wszystko działa.
W związku z dynamicznym rozwojem firma
tworzy w Polsce sieć salonów partnerskich
działających na zasadzie franczyzy. Dla swoich
Partnerów Bimedica Poland ma przygotowaną
kompletną koncepcję biznesową, gotową receptę
na sukces. W jej wypracowaniu pomogło pięcioletnie doświadczenie właścicieli firmy.
W ciągu kilkuletniej działalności sposób działania
firmy i oferowane przez nią łóżko masujące
zostały docenione w formie dyplomów i certyfikatów. Najważniejsze z nich to: „Firma Roku Primus
Inter Pares”, dyplom od „Stowarzyszenia Pomocy
Osobom Chorym na Stwardnienie Rozsiane”
i zdobyte trzy razy z rzędu EuroCertyfikaty w kategoriach: „Certyfikat Wiarygodności Firmy”, „Certyfikat
Zarządzania Firmą” i najnowszy – „Certyfikat
Branżowy Nowe Technologie Zdrowia”. Jesteśmy
dumni z tych licznych wyróżnień, które dopingują właścicieli i pracowników do dalszych starań
i rozwoju – zawsze w trosce o dobro Klienta.
>>doradztwo/szkolenia
Recepta
na sukces
Nowy Partner ma pewność, że zaczyna pracę pod
sprawdzoną marką, oferuje najlepsze urządzenie
na rynku i dostaje gotowe rozwiązania biznesowe.
Bimedica proponuje swoistą „poduszkę bezpieczeństwa” – gdyby Partner w określonym czasie
nie odniósł sukcesu, ma zagwarantowany zwrot
kapitału. Do satysfakcji płynącej z pomocy innym
ludziom dochodzi satysfakcja wynikająca z wysokiej
rentowności działalności. Inwestycja zwraca się już
po około roku. Poza tym funkcjonowanie w ramach
systemu franczyzowego to opieka i wsparcie na
każdym etapie prowadzenia biznesu. W początkowym okresie pomoc dotyczy wyboru optymalnej
lokalizacji, adaptacji i wyposażenia lokalu, realizacji pierwszych akcji marketingowych i szkolenia
pracowników. Później przez cały czas można liczyć
na fachowe rady, szkolenia i konsultacje. W tej
sytuacji prowadzenie własnego biznesu, ze zminimalizowanym ryzykiem gospodarczym, staje się
prawdziwą przyjemnością. Osoba odpowiedzialna
za kontakt z Partnerami: Jerzy Trojanowski, Prezes
Zarządu Bimedica Poland Sp. z o. o.
Zapraszamy do odwiedzenia naszej strony
internetowej: www.bimedica.eu.
Bimedica
Poland sp z o.o.
Rozdajemy Zdrowie
15-305 Białystok
ul. Waszyngtona 32 lok. 15
Tel. 85 679 51 52
Tel. kom. 602 61 52 54
www.bimedica.pl
[email protected]
67
>> Poligrafia
Dynamiczny rozwój
i nowe wyzwania
G
LOBART Print Sp. J. to drukarnia
cyfrowa, którą tworzy grono doświadczonych ekspertów. Dzięki wykorzystaniu najnowocześniejszej technologii oraz
doskonałej orientacji w zakresie każdej formy
druku, z powodzeniem realizujemy wszystkie
zlecenia, oferując Klientom pełną satysfakcję
i gwarancję najwyższej jakości. Rok 2010 była
dla naszej firmy bogaty w nowe doświadczenia i wyzwania. Aby sprostać oczekiwaniom Klientów, udoskonaliliśmy organizację
i zarządzanie, wdrożyliśmy innowacyjny system
PRESTO Print dedykowany firmom, które chcą
mieć nadzór nad przepływem informacji oraz
efektywny system controllingu finansowego.
W dalszym ciągu prowadzimy politykę rozwoju
firmy w oparciu o najwyższe standardy biznesowe i najnowocześniejsze rozwiązania
techniczne, czego wyrazem jest nasz ostatni
zakup – zakuwarka automatyczna do wykańczania bannerów, siatek i innych produktów.
GLOBART Print Sp. J.
ul. Ciołkowskiego 88F
15-545 Białystok
tel. (85) 65 30 700,
fax. (85) 65 30 872
www.globartprint.pl
e-mail:[email protected]
68
Dzięki możliwości zastosowania oczek metalowych i plastikowych różnych rozmiarów
oraz prostocie obsługi – co jest niespotykane na rynku reklamowym – jesteśmy
w stanie znacznie przyśpieszyć i tak bardzo
szybki proces wykańczania produktów, co
szczególnie jest ważne przy wielkich formatach, w czym specjalizuje się nasza drukarnia.
Potwierdzeniem najwyższej jakości usług
i produktów oferowanych przez GLOBART
Print jest zdobycie po raz kolejny, tak jak
w poprzednich latach, prestiżowego wyróżnienia – EuroCertyfikat 2010.
Aktywnie uczestniczyliśmy w seminariach
i warsztatach organizowanych przez Klaster
Instytucji Otoczenia Biznesu. Była to doskonała
okazja do podzielenia się swoimi doświadczeniami i wiedzą, a także podjęcia wspólnych
inicjatyw z innymi podmiotami, wchodzącymi w skład BiznesKlastra. Byliśmy także
obecni na misji gospodarczej podlaskich
przedsiębiorców w Paryżu, co zaowocowało
nawiązaniem nowych kontaktów handlowych, a także podpisaniem umów o współpracy i partnerstwie z francuskimi organizacjami biznesowymi.
Dużym wyróżnieniem było zaproszenie nas
po raz kolejny przez Urząd Marszałkowski
Województwa Podlaskiego do opracowania
koncepcji szaty graficznej oraz dostarczenia
rozwiązań w zakresie ekspozycji na nośnikach
wielkoformatowych konkursu PODLASKA
MARKA ROKU 2010.
W 2011 roku planujemy dalszy dynamiczny
rozwój naszej firmy, do którego mobilizują
nas kolejne zlecenia i rosnące oczekiwania
naszych Klientów. Oferujemy im nie tylko
profesjonalne usługi w zakresie druku wielkoformatowego, ale również ponad 5 tys. m/kw
znormalizowanych powierzchni reklamowych
w postaci citylight’ów, billboard’ów, reklam
wielkopowierzchniowych. Realizujemy nawet
najtrudniejsze i najbardziej wymagające
zlecenia – pomaga nam w tym doświadczona
załoga i najnowocześniejszy sprzęt, w tym
jedyna w tej części kraju maszyna drukująca
5-metrowe grafiki. Każde zamówienie realizowane jest w krótkim czasie i przy zachowaniu najwyższych standardów. Nasza oferta
nie ogranicza się jedynie do druku. Posiadamy
wyspecjalizowaną ekipę montażową – montujemy dekoracje reklamowe na wszystkich
typach powierzchni przeznaczonych do
ekspozycji. Usługi te świadczymy zarówno
w Polsce, jak i za granicą.
Cel – satysfakcja Klientów
W
2010 roku PRO100 DRUKARNIA
umocniła swoją czołową pozycję
w segmencie druku półformatowego w północno-wschodnim regionie
Polski. Kreatywne i profesjonalne podejście do
zamówień, przygotowalnia w technologii CtP
i bogato wyposażona introligatornia gwarantują druk na najwyższym poziomie. Od lat
naszym atutem jest jednak nie tylko technologia, ale także ludzie – zgrana i nie bojąca się
żadnych wyzwań załoga.
PRO100 DRUKARNIA stale doskonali i rozwija
posiadany potencjał, na który składają się m.in.:
•
•
•
•
•
•
•
kreatywne studio graficzne,
nowoczesne studio pre-press
(w tym własna naświetlarka CtP),
pięcio-, cztero- i dwukolorowe
maszyny offsetowe do formatu B2,
linia do produkcji opakowań z tektur
litych i opakowań kaszerowanych
(automaty sztancujące, składarko-sklejarka, okienkarka, kaszerówka, złociarki)
rozbudowana introligatornia, w tym
linie do opraw broszurowych
zautomatyzowana linia do
oprawy spiralnej kalendarzy
nowoczesne hale produkcyjne.
Specjalnością PRO100 DRUKARNI jest druk
opakowań i kopert kurierskich, etykiet,
materiałów reklamowych, kalendarzy, książek,
broszur i czasopism. Nasza linii drukarska
jest cały czas doskonalona i rozbudowywana
o kolejne nowoczesne maszyny i urządzenia,
czego wyrazem jest nasz ostatni projekt
inwestycyjny na kwotę ponad 7 mln zł.
Posiadamy wysoce innowacyjną linię do
produkcji opakowań, zautomatyzowaną
maszynę do druku w formacie połówkowym,
nowoczesny workflow, linię do broszurowania z wydajnością do 5 tys. egzemplarzy na
godzinę z oprzyrządowaniem do produkcji
kalendarzy, pierwszą w Polsce składarko-sklejarkę do produktowego wytwarzania wysokiej
jakości opakowań i jedyną w regionie tak
wysoce zautomatyzowaną maszynę do
oprawy spiralnej kalendarzy. Nasze maszyny
mogą wydrukować 2 mln kolorowych kartek
A4 na dobę, a nowoczesna składarko-sklejarka, którą dysponujemy, może wyprodukować 100 tys. pudełek na godzinę.
Realizując zamówienia, angażujemy całe nasze
doświadczenie, wykorzystujemy najlepsze
materiały i najnowocześniejsze techniki poligraficzne. W sytuacjach wyjątkowych potrafimy
działać niezwykle szybko, wykonując powierzone nam zadania w ekspresowym tempie,
jednak zawsze z zachowaniem właściwych
standardów i najwyższej jakości druku.
Dla branży poligraficznej rok 2011 z pewnością
będzie wymagającym okresem – to sektor
bardzo konkurencyjny, w którym utrzymać
się i rozwijać mogą tylko najlepsi. PRO100 na
rynku drukarskim funkcjonuje już od wielu lat,
ma ugruntowaną pozycję, cieszy się zasłużoną
renomą. W kolejnym roku naszej działalności chcemy nadal realizować główny
cel, którym jest pełna satysfakcja Klientów.
Ten cel potrafimy zrealizować między
innymi dzięki:
•
posiadanemu doświadczeniu,
•
nowoczesnym liniom
technologicznym,
•
najlepszym urządzeniom,
•
doskonałej jakości materiałom.
>> Poligrafia
Posiadamy doświadczoną załogę, na
którą składają się najlepsi specjaliści
w branży. Jesteśmy otwarci na wyzwania,
a tych w nadchodzącym roku z pewnością nie zabraknie.
Oczekiwania i potrzeby Klientów są dla nas
priorytetem. Jesteśmy gotowi służyć naszą
fachową radą w zakresie technik drukarskich, które – z punktu widzenia konkretnego Klienta i zamówienia – są najlepsze,
najbardziej efektywne i wskazane.
PRO100 DRUKARNIA
ul. Ciołkowskiego 169
ul. Ciołkowskiego 169
15-516 Białystok
tel. (85) 74 700 74
www.pro100.com.pl
[email protected]
69
Adam Walicki
ekspert Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu
Joanna Bogna Zielińska
Wyższa Szkoła Finansów
i Zarządzania w Białymstoku
Znaczenie jakości w
działalności firm świadczących
usługi okołobiznesowe
Zmiany w polskiej gospodarce spowodowane integracją europejską przyczyniły
się do dynamicznego rozwoju sektora usług dla przedsiębiorczości. Przyrost
liczby przedsiębiorstw dodatkowo zwiększał zapotrzebowanie rynkowe na
usługi związane z ich obsługą. We współczesnych firmach coraz częściej można
zaobserwować proces odchudzania struktur organizacyjnych (lean management)
powiązany z outsourcingiem.
P
oz yskanie
pracownika
o specjalistycznych umiejętnościach jest trudne oraz
kosztowne. Ponadto specjaliści
zatrudnieni w przedsiębiorstwie
czasami nie są w stanie zaproponować tak korzystnego rozwiązania
jak profesjonalna firma. Tymczasem
outsourcing usług okołobiznesowych zwiększa elastyczność
i efektywność funkcjonowania
przedsiębiorstwa, pozwala na
obniżenie kosztów działalności,
przyczynia się do podnoszenia
jakości czynności stanowiących
kompetencje wyróżniające firmy
(specjalizacji). W rezultacie następuje poprawa konkurencyjności
firmy, co w dalszej perspektywie
70
wpływa na wzrost gospodarczy
regionu i kraju. Jednakże outsourcing niesie ze sobą ryzyko
utraty bezpośredniej kontroli nad
przebiegiem niektórych procesów
i jakością otrzymanych wyrobów.
Istnieje też możliwość pozyskania
do współpracy partnera o niskiej
wiarygodności, co może pogorszyć wizerunek firmy.
W badaniu ankietowym przeprowadzonym w 2004 roku przez
Ministerstwo Gospodarki i Pracy
wśród przedsiębiorców w zakresie
popytu na usługi zewnętrzne
wzięło udział 167 podmiotów
należących do Sekcji D PKD
– Przetwórstwo Przemysłowe.
96% ogółu przebadanych korzystało z usług okołobiznesowych.
Wśród kryteriów wyboru usługodawcy przedsiębiorcy podkreślali, iż bardzo ważna jest jakość
świadczonych usług (78,44%), cena
(53,89%), a także doświadczenie
kojarzone z profesjonalizmem
(50,30%).
Techniczne standardy (jakościowe)
były postrzegane jako ważne
czynniki wyboru firmy outsourcingowej (56,29%). Wskazanie lokalizacji przez 67,66% uczestników
badania jako ważnego uwarunkowania wyboru firmy oznacza, iż nie
wszyscy przedsiębiorcy postrzegają ją jako decydujące kryterium
w procesie decyzyjnym.
17 września 2010 roku Wyższa
Szkoła Finansów i Zarządzania
w Białymstoku przeprowadziła
zogniskowany wywiad grupowy /
FGI/ pt. Jakość w polskiej firmie
doradczej XXI wieku. W badaniu
wzięło udział 15 przedstawicieli podmiotów zrzeszonych
w Klastrze Instytucji Otoczenia
Biznesu. Głównym celem wywiadu
było zebranie opinii na temat
znaczenia jakości w działalności
firm doradczych oraz kierunków
rozwoju usług okołobiznesowych
w przyszłości. W trakcie wywiadu
poruszono m.in. kwestię czynników
konkurencyjności rynkowej, podejmowanych działań projakościowych oraz funkcjonujących norm
jakościowych.
Do najważniejszych czynników
konkurencyjności firmy-uczestnicy zaliczyli trafną identyfikację
potrzeb nabywcy oraz tworzenie
nowoczesnego systemu obsługi
klienta. Podkreślono również
znaczenie posiadanego doświadczenia w branży oraz specjalizacji,
które zwiększają zaufanie klientów
do firmy. Wśród innych czynników
wymieniono kompetencje pracowników, które wpływają na odczucia
klientów w procesie sprzedaży.
Podjęto także dyskusję na temat
działań projakościowych, w której
poruszono znaczenie w procesie
doskonalenia jakości takich
elementów jak selekcja personelu
i współpracowników, profesjonalizacja ontaktów z klientem, dopasowanie lub różnicowanie oferty do
potrzeb odbiorców. W branży
usług okołobiznesowych występuje pewna trudność w mierzeniu
poziomu jakości usług, dlatego
uczestnicy wywiadu rozróżnili
jakość subiektywną i obiektywną.
W terminach obiektywnych jakość
może być utożsamiana ze skutecznością, szybkością działania i terminowością, jednakże wykonanie
usługi na najwyższym poziomie
merytorycznym nie zawsze
gwarantuje satysfakcję klienta.
Dość istotny element wywiadu
stanowiła też kwestia posiadania procedur zapewniających wysoką jakość produktów
i usług. Uczestnicy badania
wyrazili opinie, iż należy wprowadzać formalne normy jakościowe,
zwłaszcza w dużych firmach,
w których zwiększa się ryzyko
niedostatecznie uporządkowanego działania. Szczególnym
obszarem stosowania procedur
powinien być proces kontaktu
z klientem, ponieważ normy
poprawiają skuteczność działania
firmy i zwiększają zadowolenie
odbiorcy. Z wypowiedzi przedstawicieli firm klastrowych wynika,
iż najważniejszym standardem
jakościowym w firmie doradczej
powinna być satysfakcja klienta,
która nie zawsze powoduje
konieczności stosowania formalnych procedur, ale zawsze wymaga
elastycznego podejścia do indywidualnego zlecenia i spełnienia
specyficznych oczekiwań klienta.
Reasumując, jakość odgrywa
zasadniczą rolę w działalności
firm świadczących usługi okołobiznesowe. Członkowie Klastra
Instytucji Otoczenia Biznesu
doceniają możliwość poznawania
wzorców postępowania innych
firm oraz wymiany doświadczeń
podczas spotkań klastrowych.
Postrzegają normy jakościowe jako
niezbędny warunek sprawnego
funkcjonowania stowarzyszenia
w przyszłości. Zidentyfikowano
także potrzebę kreacji wspólnych,
aczkolwiek ogólnych klastrowych
dobrych praktyk i standardów
obsługi klienta.
Źródła:
Analiza warunków
funkcjonowania sektora
usług dla przedsiębiorczości,
MGiP, Warszawa 2005
J. Bernais, J. Ingram,
T. Kraśnicka, ABC współczesnych
koncepcji i metod
zarządzania, Wydawnictwo
Akademii Ekonomicznej w
Katowicach, Katowice 2007
K. Zimniewicz, Współczesne
koncepcje i metody zarządzania,
PWE, Warszawa 2000
Materiały z wywiadu
grupowego pt. „Jakość w
polskiej firmie doradczej XXI
wieku” przeprowadzonego
wśród przedstawicieli Klastra
Instytucji Otoczenia Biznesu
Odpowiedzi
Jakość
Doświadczenie/
profesjonalizm
Lokalizacja
Zaufanie
Techniczne/
jakościowe
standardy
Cena
Bardzo
ważne
78,44
50,30
10,18
44,91
43,11
53,89
Ważne
21,56
49,10
67,66
55,09
56,29
46,11
Nieważne
0,00
0,60
22,16
0,00
0,60
0,00
100,00
100,00
100,00
100,00
100,00
100,00
Suma
Tabela 1. Kryteria wyboru usługodawcy
Źródło: Analiza warunków funkcjonowania sektora usług dla przedsiębiorczości, MGiP, Warszawa 2005, s. 37.
Internet niejedno ma imię. Może być
szerokopasmowy, satelitarny, przez
modem. W 2011 roku coraz częściej
będzie się jednak mówiło o ultraszybkim Internecie LTE. Technologia
LTE pozwala na transfer danych na
przykład w smartfonach z prędkością
nawet 160 Mb/s. Dla porównania –
w konwencjonalnym systemie UMTS
szybkość łącza wynosi zaledwie 7,2
Mb/s, a w nowszym HSPA+ 21 Mb/s.
Dzięki technologii LTE ściągnięcie na
komórkę filmu w jakości HD zajmie
ok. 5 min. Usługa Internetu LTE jest już
dostępna w ponad 60 krajach, w tym
w Polsce. Eksperci Internet LTE nazywają tak że Internetem 4 Generacji
(4G). Jak zwał tak zwał – ważne, żeby
działał.
Źródło: www.gospodarka.pl
stop
Od 2011 roku przedsiębiorcy bez obaw
mogą wystawić faktury elektroniczne.
Do tej pory fiskus uznawał jedynie faktury papierowe bądź opatrzone bezpiecznym, ale kosztownym podpisem
elektronicznym. Teraz podpis elektroniczny nie jest wymagany. Wystarczy –
jak czytamy w Rozporządzeniu Ministra
Finansów – aby wystawca e-faktury
spełnił warunek zapewnienia autentyczności pochodzenia i integralności treści. Chodzi o to, by nie było wątpliwości kto jest wystawcą e-faktury
oraz żeby zawierała ona wszystkie niezbędne dla tego rodzaju dokumentu elementy. Na przesłanie faktury
w formie elektronicznej będzie musiał
się uprzednio zgodzić jej odbiorca. Zgodnie z unijnymi standardami, w polskim projekcie zezwolono na
przechowywanie przesłanych e-faktur
w dowolnym państwie członkowskim
pod warunkiem, że kontrola skarbowa będzie mogła mieć do nich pełny
dostęp on-line. Kontrolerzy muszą też
mieć możliwość przetwarzania danych
w formacie tekstowym. Na zalegalizowanie mailowych faktur czekały tysiące firm. Możemy oficjalnie ogłosić, że
w 2011 roku w Polsce skończyła się
„papierologia”.
Źródło: www.mf.gov.pl
71
Telegraf…Telegraf…Telegraf …Telegraf… Telegraf…Telegraf…Telegraf …
Outsourcing usług okołobiznesowych zwiększa
elastyczność i efektywność funkcjonowania przedsiębiorstwa,
pozwala na obniżenie kosztów działalności, przyczynia
się do podnoszenia jakości czynności stanowiących
kompetencje wyróżniające firmy (specjalizacji).
K
lasyczne zasoby – kapitałowe, techniczno-technologiczne, materialne – są
ciągle istotne, ale już tylko i wyłącznie
jako ograniczenia, a nie obszary, w których
można szukać szans rozwojowych przedsiębiorstwa. Rolę strategicznego zasobu organizacji przejęła wiedza – to ona jest filarem
nowoczesnego biznesu, bez niej pozostałe
zasoby (kapitał, maszyny i urządzenia,
ziemia, praca) pozostają ukryte i niewykorzystane. U podstaw gospodarki wiedzy leży
innowacyjność i kreatywność, dzięki czemu
powstają nowe rozwiązania technologiczne,
nowe rozwiązanie w zakresie zarządzania, ale
także rozwiązania już funkcjonujące znajdują
nowe zastosowania. Ten tworzący się na
naszych oczach model biznesu – oparty na
wiedzy – najpełniej realizuje się w nowoczesnych sieciach kooperacji, czyli w klastrach.
NOWY MODEL BIZNESU
Waldemar Wierżyński
Klastry jako filar
nowoczesnej
gospodarki
Obecny etap rozwoju światowej gospodarki uczynił z wiedzy
dominujący, często najważniejszy zasób posiadany przez
organizacje. O atutach rynkowych, przewagach danego
produktu i usługi nad konkurencyjną ofertą decyduje jakość
wiedzy wykorzystanej do ich koncepcyjnego opracowania,
wytworzenia, promocji, sprzedaży.
72
Bezprecedensowy, intensywny rozwój
nowoczesnych technologii, szczególnie
Internetu, przyczynił się do zaistnienia
głębokich zmiany w światowej gospodarce.
Przeobrażenia te objęły nie tylko wykorzystywane w działalności biznesowej instrumenty, ale i całą filozofię, rudymentarne
zasady oraz reguły, na których współczesna
gospodarka się opiera. Proces ten najlepiej charakteryzują Alvin i Heidi Tofflerowie
(Toffler A., Toffler H., Budowa nowej cywilizacji. Polityka trzeciej fali, Wyd. Zysk i S-ka,
Poznań 1996).
Odwołują się przy tym do koncepcji cyklicznych, stale się powtarzających się zmian
tak fundamentalnych, że ich rezultatem jest
każdorazowo transformacja cywilizacyjna
obejmująca przeobrażenia stylu życia rodzinnego, zmiany w sposobie pracy, powstawanie nowych form i modeli życia gospodarczego, nowych konfliktów i układów politycznych, nade wszystko jednak nowej świadomości i mentalności. Wszystkie dotychczasowe tego rodzaju zmiany były na tyle
gwałtowne, wszechogarniające, a jednocześnie powtarzające się z taką regularnością,
iż A. i H. Tofflerowie porównali je do fal.
Do tej poru, ich zdaniem, ludzkość przeżyła
trzy główne fale (zmiany cywilizacyjne).
Specyfika współczesnej gospodarki nie
polega tylko i wyłącznie na powszechnym,
niemal nieograniczonym dostępie do
nowoczesnych technologii, lecz na wykorzystywaniu tych technologii do budowy
nowych relacji międzyludzkich i modeli
gospodarczych.
Trzy „fale” rozwoju cywilizacji wg A. i H. Tofflerów
• pierwsza fala była rewolucją rolniczą;
• z drugiej fali wyłoniła się gospodarka przemysłowa;
• trzecia fala, której efekty współcześnie nie są jeszcze
do końca rozpoznane, stworzy nową, odmienną od
dotychczasowych modeli gospodarkę, opartą nie na
tradycyjnych czynnikach wytwórczych,
lecz wiedzy i informacji.
W procesie tym najistotniejsze staje się posiadanie odpowiednich informacji – dlatego
Peter Drucker nazywa współczesną gospodarkę gospodarką informacyjną. Obecnie
w odniesieniu do nowoczesnej gospodarki używa się także określeń: gospodarka
wiedzy, gospodarka sieciowa, gospodarka
cybernetyczna. U podstaw tego rodzaju
gospodarki leży innowacyjność i kreatywność, dzięki czemu powstają nowe rozwiązania technologiczne, ale także rozwiązania
już funkcjonujące znajdują nowe zastosowania. Natomiast najważniejszymi zasobami
stają się dla przedsiębiorstw nie klasyczne
zasoby materialne, finansowe, a nawet
organizacyjne, lecz czynniki pozamaterialne i pozaekonomiczne – kapitał intelektualny, wiedza, konfiguracja wartości, relacje
z klientami.
KLASTRY JAKO ODPOWIEDŹ
NA NOWY MODEL BIZNESU
Nowy model biznesu – oparty na wiedzy
– najpełniej realizuje się w nowoczesnych
sieciach kooperacji zwanych klastrami.
Z jednej strony sprzyjają one rozwojowi
techniki, wprowadzaniu innowacji (choćby
poprzez bliską współpracę z sektorem
B+R), z drugiej zaś strony same opierają
się na wiedzy, doświadczeniu i umiejętnościach tworzących je podmiotów. Klastry
ze swej natury odpowiadają współcześnie
obowiązującemu paradygmatowi gospodarki – ułatwiają przepływ informacji, tworzą
nowoczesne kanały komunikacji, która jest
kluczowa dla rozprzestrzeniania się innowacji
i wiedzy jako takiej.
Tym samym opisywane sieci współpracy
podnoszą produktywność, efektywności
i w konsekwencji konkurencyjność całej
gospodarki w każdym z jej wymiarów:
lokalnym, regionalnym, krajowym i ponadkrajowym. Z doświadczeń krajów, w których
polityka rozwoju w znacznym stopniu
opiera się o struktury klastrowe pokazują,
że klastry wpływają stabilizująco na cały
system gospodarczy, a jednocześnie są
dodatkowym bodźcem do wzrostu.
Klastry, w istocie rzeczy, są zredukowanymi
w skali systemami innowacji; przynamniej
w teorii powinny być to miejsca najbardziej
kreatywnego, twórczego myślenia; miejsca,
gdzie wymyśla i doskonali się nowe rozwiązania. Klastry są też poligonem doświadczalnym dla nowatorskich pomysłów, które
przetestowane w węższym gronie współpracujących firm i instytucji mogą w konsekwencji wejść do szerszego obrotu gospodarczego. Nie bez znaczenie jest również
fakt, że tego rodzaju struktury sprzyjają
bezpośrednim, międzyludzkim kontaktom.
Klastry są wyrazem nowego sposobu
myślenia o procesach gospodarczych,
ich organizacji, efektywności, przebiegu.
Ukazują gospodarkę jako system naczyń
połączonych, w którym technologia, informacja, marketing, logistyka, potrzeby
klientów są ze sobą powiązane i w dużej
mierze od siebie zależne. W sieci kooperacji
przedsiębiorstwa mogą łatwiej dostrzec te
zależności. Gospodarka wiedzy wymusza na
współczesnych przedsiębiorstwach rozwijanie kapitału intelektualnego, inwestowanie w innowacje, wprowadzanie nowych
technologii, klastry natomiast ułatwiają realizację tych zadań. Istotą klasteringu jest wszak
bliska współpraca sektora B+R z sektorem
biznesu, wykorzystanie potencjału nauki
na praktyce gospodarczej, komercjalizacja
laboratoryjnych osiągnięć.
Podsumowując, można stwierdzić, że
klasrty są swoistym pasem transmisyjnym, upowszechniając ym wiedzę,
innowacje, kreatywność, czyli wszystko
to, co liczy się w obecnej, globalnej
i konkurencyjnej gospodarce. Klastr y
p o p r aw ia ją
pr zepł y w
i n fo r m a cj i
i wiedz y, obniżają kosz t y transakcyjne, sprzyjają wzrostowi efektywności
i produktywności, przyspieszają procesy
powstawania nowych firm oraz wzrost
innowacyjności przedsiębiorstw. Są więc
filarem nowoczesnej gospodarki.
We współczesnej gospodarce wiedzy możliwość szybkiego i bezpośredniego konfrontowania doświadczeń, wymiany poglądów,
uczenia się na cudzych błędach – mimo
całego zaawansowania technologicznego
– ciągle jest bezcenną wartością. Klastry
budują więc powiązania także na poziomie
społecznym, a nie tylko technicznym czy
organizacyjnym. To znakomicie wpisuje się
w obecne tendencje w zarządzaniu, podkreślające przewagę kapitału intelektualnego
(ludzkiego) nad klasycznie rozumianym
kapitałem finansowym.
73
>> wywiad
Kurs na
innowacje
Wywiad
z prof. Leszkiem Rafalskim
Przewodniczącym Rady Głównej
Instytutów Badawczych
74
Wydatki na badania i rozwój w Polsce wynoszą – optymistycznie
licząc – ok. 0,80 proc. PKB, co stawia nas daleko za większością krajów
Unii Europejskiej. Tam już dawno zrozumiano, że nakłady na naukę
i badania są niezbędne dla rozwoju gospodarki. Z pewnością w Polsce
też to zrozumiemy, pytanie tylko – czy nie będzie za późno?
Tak, to prawda – najbardziej innowacyjne kraje i regiony świata wydają więcej
niż przeciętnie na kształcenie, szkolenie i uczenie się przez całe życie, charakteryzują się najwyższym współczynnikiem udziału wydatków na badania
i rozwój w PKB oraz korzystają z instrumentów wspierających wdrażanie
nowych produktów i technologii w sektorze publicznym i prywatnym.
W Polsce mamy zbyt niskie nakłady państwa na wsparcie B+R i innowacyjności i nie należy mieć złudzeń, że przy obecnych kłopotach budżetowych zasadniczo wzrosną. Wskazane byłoby jednak znowelizować bądź
też napisać od nowa „Ustawę o niektórych formach wspierania działalności
innowacyjnej”, której instrumenty stymulowania innowacyjności okazały
się całkowicie niewystarczające. Ustawa powinna powiązać innowacyjność
z organizacją badań w Polsce oraz ich finansowaniem z funduszy publicznych i prywatnych.
Wśród podstawowych, powszechnie wykorzystywanych na świecie
sposobów zachęcania firm do inwestowania w badania i rozwój szczególną rolę odgrywają instrumenty fiskalne. Może w Polsce brakuje tego
rodzaju ulg podatkowych dla najbardziej innowacyjnych przedsiębiorstw?
Brak zachęt systemowych – ulg podatkowych jest, moim zdaniem,
powodem niedostatecznego zaangażowania przedsiębiorstw w finansowanie prac B+R. Celem przedsiębiorczości jest korzyść finansowa, a nie
ideologia, szczególnie w sytuacji polskiego przedsiębiorcy nieposiadającego kapitału inwestycyjnego. Ulga podatkowa, jako instrument oddziaływania ekonomicznego, sprawdziła się w świecie.
Trzeba wprowadzić wyraźne zmiany w finansowaniu budżetowym i pozabudżetowym badań aplikacyjnych poprzez:
•
wydzielenie ze środków budżetowych na naukę oddzielnych środków
na finansowanie nauk stosowanych w takiej proporcji, która będzie
wskazywać na priorytetowe podejście do innowacyjności;
•
śmiałe pociągnięcia podatkowe, które podstawową ulgą podatkową
zachęcą przedsiębiorców do innowacyjności.
Mam wrażenie, że budowa gospodarki opartej na wiedzy i innowacyjności w Polsce napotyka bariery nie tylko finansowe, ale także
mentalne…
Słabą innowacyjność polskiej gospodarki wiąże się również z brakiem
kreatywności, pomysłowości, niewłaściwą edukacją na różnych poziomach,
zaniedbaniem rozwijania w dzieciach i młodzieży szkolnej oraz akademickiej
umiejętności pracy w zespole. Współczesne osiągnięcia badawcze rzadko są
dziełem geniuszu jednostki, prawie zawsze są wynikiem współpracy grupy
specjalistów, zespołów badaczy. W Polsce obserwuje się zarówno u dzieci,
młodzieży, jak dojrzałych obywateli tendencję do nadmiernego indywidualizmu, niezgody, nieumiejętności współpracy, braku integracji w działaniach.
Obecny system edukacji jest – z jednej strony – oparty na tłoczeniu
gotowej wiedzy, zamiast stymulowania pomysłowości, ćwiczenia inteligencji, a z drugiej – stanowi system masowej „produkcji” absolwentów,
których podstawowym celem jest dyplom ukończenia studiów.
Konieczne jest z jednej strony – poprawa systemu edukacji i szkolnictwa
wyższego, które powinny rozwijać kreatywność, postawy proinnowacyjne
młodego pokolenia, a z drugiej – stworzenie modelu kariery naukowej nakierowanego na przyciągnięcie młodych do prowadzenia badań i wdrożeń.
Inną barierę mentalną stanowi niechęć przedsiębiorcy do ponoszenia
ryzyka, co wynika bardziej ze złego prawa zamówień publicznych, niż
z postaw zachowawczych.
Ciągle też chyba pokutuje stereotypowe myślenie, że innowacyjność to przede
wszystkim nowatorskie produkty. Tymczasem to termin znacznie szerszy…
W Europejskim Rankingu Innowacyjności oceniane są: zasoby ludzkie dla nauki
i techniki, edukacja, patenty, nakłady na działalność innowacyjną i efekty tej
działalności mierzone wartością sprzedaży wyrobów nowych i zmodernizowanych, współpraca w zakresie działalności innowacyjnej, nakłady inwestycyjne na technologie informacyjne i telekomunikacyjne, dostęp do Internetu
itp. Innowacja jest pojęciem szerokim – nie oznacza tylko zaawansowanej
technologicznie nowości, jaką była np. telefonia komórkowa, lecz także każde
nowe wdrożenie, również na pozatechnicznych polach tworzenia innowacji,
np. metody leczenia, uprawa roślin, systemy administracyjne. Silne instytuty
badawcze to zasoby ludzkie dla nauki i techniki obecne w bardzo wielu obszarach przemysłu, budownictwa, rolnictwa, medycyny, informatyki, łączności,
wojskowości, bezpieczeństwa, meteorologii, ochrony środowiska, weterynarii,
geologii i innych. Innowacyjność to zatem także sprawne funkcjonowanie
i rozkwit naszego pionu nauki.
Jaką rolę w procesie budowy innowacyjnej gospodarki opartej na wiedzy
odgrywa współpraca sektora biznesu i nauki? Co musimy zrobić, by w Polsce
współpraca ta była bardziej zaawansowana i przebiegała sprawniej?
Oprócz koniecznych zmian systemowych, które omówiłem odpowiadając
na wcześniejsze pytanie, polegających na użyciu instrumentu podatkowego, wskazałbym jako celowe zatroszczenie się o spójność różnych strategii
i programów obejmujących życie gospodarcze i społeczne kraju. Słaba współpraca resortów przy określaniu i realizowaniu priorytetów dotyczących rozwoju
gospodarczego (w szczególności problemu energii i transportu), finansów,
rolnictwa, bezpieczeństwa, zdrowia oraz przy ukierunkowywaniu badań naukowych, a także edukacji na te priorytety jest przyczyną chaosu decyzyjnego. Zamiast koncentrować się na sprawach doraźnych, często wynikających z walki o budżet, należy określić obszary strategiczne pod kątem zastosowania innowacji technologicznych i konsekwentnie realizować politykę
proinnowacyjną z udziałem strony naukowej, badawczej i strony wdrażającej – przedsiębiorstw. Działania Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego
powinny być zespolone z politykami resortów odpowiedzialnych za gospodarkę, rolnictwo, infrastrukturę, transport, bezpieczeństwo, obronność, zdrowie,
rozwój regionalny na rzecz innowacyjnej gospodarki i komercjalizacji badań
naukowych. Niezbędne byłoby tu uwzględnienie roli Narodowego Centrum
Badań i Rozwoju oraz Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości oraz NOT,
RGIB, KIG i innych organizacji pracodawców.
Dla rozwoju innowacyjnej i efektywnej gospodarki ważna jest realizacja dużych programów strategicznych finansowanych przez Narodowe
Centrum Badań i Rozwoju. Programy te powinny obejmować najważniejsze
kierunki rozwojowe, do których można zaliczyć bezpieczeństwo energetyczne, bezpieczeństwo transportu i infrastruktury, zaawansowane technologie materiałowe, zrównoważony rozwój rolnictwa, rozwój medycyny i inne.
Dokonania innych państw w tym zakresie to dobry wzór. Jakie zagraniczne rozwiązania możemy „przeszczepić” na polski grunt?
Wzorów dobrych praktyk dostarcza naszym instytutom intensywnie rozwijana
współpraca zagraniczna, w szczególności związana z uczestnictwemw międzynarodowych projektach badawczych. Bardzo ważne jest podtrzymywaniei wzmacnianie powiązań polskich badań z obszarami technologicznymi
Europejskiej Przestrzeni Badawczej, której wielkie centra generujące nowe
technologie, łączą sięw europejskie alianse o wspólnych programowaniu, strategiach, np. mobilizacjaw obszarze energii, prowadząca do wspólnotowej energetyki solarnej wielkiej mocy.
Poza obszarem najbliższego wzajemnego oddziaływania ekonomicznegoi politycznego, jakim jest Unia Europejska, warto jest angażować się
w przedsięwzięcia inicjowane w Stanach Zjednoczonych, które wygrywają
z Europą w wyścigu innowacyjności dzięki uproszczeniu procedur biurokratycznych, przyjęciu kryterium opłacalności dla każdego działania.
W Polsce potrzebne są śmiałe kroki legislacyjne i administracyjne w kierunku
tworzenia centrów naukowo-przemysłowych – realnie funkcjonujących (a nie
powoływanych tylko w celu konsumpcji dotacji na ten cel), w których badania
byłyby finansowane przez przemysł. W mojej opinii konieczne są do tego
zachęty podatkowe dla przedsiębiorstw, o czym już mówiłem, oraz zniesienie
barier biurokratycznych.
Na koniec chciałbym, żeby Pan Profesor wybiegł w przyszłość
– czy i ewentualnie kiedy uda się nam zbudować gospodarkę wiedzy?
Hasło „gospodarka oparta na wiedzy” użyte jako cel przyszłego dążenia
i wyznacznik postępu, wywołuje wrażenie nieobecności aktualnych osiągnięć
naukowychw gospodarce, a tak przecież nie jest. Gospodarka jest zawsze oparta
na wiedzy, tylko że w Polsce ta wiedza jest w zbyt dużej części kupiona za
granicą. Zbyt mało wagi przywiązuje się u nas do rozwoju badań stosowanych.
Jednak 126 instytutów badawczych, wśród nich 13 Państwowych Instytutów
Badawczych (PIB), wykonuje najwięcej – ze wszystkich pionów nauki – badań
dla gospodarki o wysokiej efektywności ekonomicznej, wytwarzając produkt
naukowy dla około 80% wszystkich wdrożeń w polskiej gospodarce. Jeśli przyjrzeć się pracom badawczym realizowanym w naszych laboratoriach oraz
prześledzić wynalazki, odkrycia, rozwiązania, metody badawcze, ulepszenia
istniejących materiałów, technologii itp. – nagradzanych w różnych międzynarodowych konkursach – to można odnieść wrażenie, że z polskim potencjałem
twórczym prowadzącym do poprawy wskaźnika innowacyjności wcale tak źle
nie jest. Jeśli udałoby się sprawnie przeprowadzić reformę szkolnictwa wyższego,
zapewnić najbardziej zdolnym i kreatywnym młodym ludziom dobre wykształcenie i stworzyć warunki do rozwijania talentów, a także poprawić ich sytuację
bytową, mieszkaniową to – przy spełnieniu potrzeb w zakresie rozwiązań systemowych, o których była mowa wcześniej – wierzę, że mamy szansę zwiększyć
udział w gospodarce wiedzy pochodzącej z polskich instytucji badawczych.
Kiedy? Trudno wróżyć, gdy rozmowa dotyczy badań stosowanych, a postęp
techniczny w świecie niezwykle przyspiesza. Im szybciej uruchomi się mechanizm, tym szybciej „maszyna wdrażająca” ruszy.
75
Przewodnik
po klastrach
w Polsce
(cz.1)
Rozpoczynamy cykl
publikacji, którego celem jest
przedstawienie wybranych
polskich klastrów.
Na gospodarczej mapie
naszego kraju można już
znaleźć ponad
150 struktur klastrowych i ich
liczba stale rośnie.
Niewątpliwie, poważnym
impulsem dla zawiązywania
tego rodzaju sieci współpracy
były i w dalszym ciągu są
duże środki finansowe,
po które polscy przedsiębiorcy
mogą sięgać w ramach wielu
programów operacyjnych.
Taka unijna dotacja na start
to dobry początek, ale
potem wszystko zależy od
kreatywności i zaangażowania
samych klastrowiczów.
W tym cyklu przedstawimy
tych, którym się udało.
76
Wschodni Klaster
Informatyczny
HISTORIA POWSTANIA
Historia
Wscho dnie go
Klastra
Informatycznego sięga roku 2004. Trzech
informatyków z Podkarpacia zaangażowało
się wówczas w projekt budowy klastrów
wiejskich. Takie klastry zostały zidentyfikowane jako najlepszy sposób rozwoju przedsiębiorczości na wsi. Jednak współpraca
rolników z przedsiębiorcami na zasadach
innych niż dostawca/odbiorca nie przetworzonej żywności w ymagałaby zmian
w prawie. Dlatego powstał projekt ustawy
„O grupach przedsiębiorstw rodzinnych”.
Ustawy tej nie udało się przeprowadzić przez
Parlament. Pozostała jednak zdobyta wiedza
na temat klastrów oraz portal poświęcony
klastrom gospodarczym.
W tym samym roku na uczelni WSIiZ
w Rzeszowie rozpoczęła pracę dr Elżbieta
Wojnicka. Jest ona współautorem raportu
IBnGR na temat klastrów. Na początku
roku 2006 zorganizowała cykl szkoleń dla
przedsiębiorców, które były poświęcone
m.in. zagadnieniom współpracy w klastrze.
Na zakończenie – 24 kwietnia 2006 roku
– firmy informatyczne uczestniczące
w szkoleniach podjęły decyzję o powołaniu
Stowarzyszenia Informatyka Podkarpacka.
Jego głównym celem była budowa
Podkarpackiego Klastra Informatycznego.
W roku 2009 Stowarzyszenie podjęło starania
o wsparcie dla swych działań z funduszy UE.
Starania te zakończyły się sukcesem.
Dzięki temu plany rozwoju klastra mogły
stać się bardziej ambitne – wykraczając poza
ramy jednego województwa. W ten sposób
zrodził się Wschodni Klaster Informatyczny.
STRUKTURA KLASTRA
Klaster grupuje głównie małe i średnie przedsiębiorstwa informatyczne. Koordynatorem
klastra jest Stowarzyszenie Informatyka
Podkarpacka. Regulamin przewiduje możliwość tworzenia subklastrów regionalnych.
Wschodni Klaster Informatyczny tworzy
przede wszystkim wartość marketingową
(markę). Konkurującym ze sobą na co dzień
przedsiębiorstwom informatycznym opłaca
się podejmować współdziałanie, gdyż rozwój
każdego z nich buduje siłę całego rynku.
Klient wie, że znajdzie solidnego wykonawcę
i nie będzie szukał go w większych ośrodkach
lub wśród dużych korporacji. Stowarzyszenie
Informatyka Podkarpacka, będące koordynatorem klastra, staje się reprezentantem środowiska wobec władz samorządowych, może
pozyskiwać środki z funduszy europejskich
i przeznaczać je na cele związane z rozwojem
reprezentowanych przedsiębiorstw. Może
też pełnić ważną rolę dla rozwoju branży:
koordynować, narzucać standardy, podejmować działania lobbingowe, nawiązywać
współpracę z ośrodkami naukowymi.
Widać, że taki klaster ma sens – nawet jeśli
współpraca między przedsiębiorstwami nie
prowadzi do wypracowania wspólnej oferty
lub zbudowania wspólnych produktów.
Przewidujemy, że dalsza integracja w klastrze
doprowadzi do realizacji wspólnych przedsięwzięć. Siłą integrującą staje się w takich
sytuacjach wybór wspólnej strategii rozwoju.
W wyniku takiego współdziałania pojawia się
wspólna oferta lub wytworzone w ramach
wspólnych przedsięwzięć produkty. Aby
ułatwić tego rodzaju integrację, w ramach
Wschodniego Klastra Informatycznego
przewiduje się powstawanie podklastrów o integracji produktowej (klastry
produktowe).
WSCHODNI KLASTER INFORMATYCZNY
TO BIZNES SPOŁECZNIE ODPOWIEDZIALNY
Podstawą współdziałania jest przyjęcie
Kodeksu Etycznego. Obejmuje on zasady
pozytywnej konkurencji, partnerskiego
współdziałania oraz postępowania zgodnie
z etosem biznesmena. Klaster charakteryzują luźne powiązania. Z drugiej strony jest
on głęboko osadzony w lokalnych strukturach społeczno-gospodarczych. Przy tych
uwarunkowaniach kodeks etyczny nie jest
jedynie wyrazem dobrej woli lub elementem
marketingu. Staje się niezbędnym środkiem
budowy zaufania, bez którego współpraca
nie jest możliwa. Rozumiejąc szczególne
znaczenie odpowiedzialności, zwłaszcza
w branży informatycznej, nie ograniczamy
się do sformułowania Kodeksu Etycznego.
Przygotowywany jest program przyznawania certyfikatów jakości. Chcemy, aby
ciągła troska o podnoszenie jakości naszych
usług i produktów była podstawą rozwoju.
Zdajemy sobie także sprawę z tego, że
taki zrównoważony rozwój w branży IT
jest możliwy wyłącznie przy silnej identyfikacji pracowników z postawionymi celami.
W ten sposób dochodzimy do idei biznesu
społecznie odpowiedzialnego. Nie jest ona
dla nas kwestią wyboru, ale uświadomioną
konsekwencją przyjętej strategii rozwoju.
Materiał prz ygotowany przez zespół
Wschodniego Klastra Informatycznego
>> wywiad
Efektem współdziałania jest bowiem
rozwój (budowanie siły) rynku. Brak silnych
powiązań ułatwia ekspansję klastra i objęcie
nim wszystkich zasobów rynku (klienci,
dostawcy, konkurujące ze sobą przedsiębiorstwa, zasoby kapitału i pracy).
Rozmowa
z Wojciechem Materną
– prezesem Stowarzyszenia Informatyka Podkarpacka,
koordynatorem Wschodniego Klastra Informatycznego
Jakie są wasze dotychczasowe dokonania?
Nasz klaster grupuje przedsiębiorstwa, które na co dzień ze sobą konkurują. Wielkim osiągnięciem
jest samo stworzenie płaszczyzny porozumienia. Możliwość rozmowy, wymiany informacji, wzajemnego poznawania się – w tej atmosferze rodzą się wspólne przedsięwzięcia. Przykładem może być
zrealizowany projekt stażowy, dofinansowywany przez Unię Europejską. Nasze firmy zapewniły staż
36 absolwentom rzeszowskich uczelni. Zdecydowana większość z nich została naszymi pracownikami. Gdy pojawiły się możliwości uzyskania wsparcia dla naszego Klastra, z sukcesem ubiegaliśmy się o te fundusze. Realizacja sformułowanego wówczas programu przebiega bez zakłóceń.
Już wkrótce rozpoczniemy szerszą ekspansję w regionie. A w dalszej perspektywie – na obszarze
całej Polski Wschodniej.
Jakie najważniejsze cele zamierzacie osiągnąć?
Nasza współpraca jest alternatywnym wobec modelu korporacyjnego sposobem na uzyskanie
dynamicznego rozwoju. Nadzieje te wiążemy nie tylko z działaniem efektu synergii. Podejmujemy
współpracę z ośrodkami naukowymi, samorządami i instytucjami otoczenia biznesu. Ta współpraca
zaowocuje lepszym poznaniem potrzeb rynku i stworzeniem baz informacji, stanowiących podstawę
rozwoju. Opracowaliśmy wspólną strategię marketingową. Zamierzamy wspierać projekty innowacyjne – zwłaszcza w zakresie B2B, SAAS i innych e-usług.
Jakie są wasze plany na najbliższą przyszłość?
Jesteśmy już po dużej konferencji, która była początkiem szerokiego otwarcia Klastra i która spotkała
się z niezwykle pozytywnym przyjęciem środowisk biznesowych oraz naukowych, a także mediów.
Cały czas prowadzimy działania, których celem jest wypracowanie optymalnych warunków współdziałania. Niezbędne ramy formalne i zasady, które każdy członek Klastra będzie musiał zaakceptować.
Chcemy, by były to także zasady odpowiedzialnego społecznie biznesu. Uruchomimy program certyfikacji przedsiębiorstw. Właściciel certyfikatu będzie gwarantował usługi na najwyższym poziomie.
Jakie znaczenie dla regionu ma Wschodni Klaster Informatyczny?
Hasło „Rzeszów stolicą innowacji” odzwierciedla jeden z głównych kierunków rozwoju Podkarpacia.
Te innowacje mają dotyczyć przede wszystkim lotnictwa i informatyki. Nasza aktywność wpisuje
się w te zamierzenia. Chcemy, by „Informatyka Podkarpacka” była co najmniej tak znaną marką jak
„Dolina Lotnicza”.
77
Zarządzanie ludźmi to sztuka bycia jednocześnie elastycznym i asertywnym, to sztuka
słuchania i rozumienia tego co się w firmie
dzieje. To również ogólna wiedza dotycząca
elementów skutecznego i efektywnego
zarządzania oraz umiejętność przełożenia
tej wiedzy na praktykę.
To sztuka wyrobienia w sobie wysokiego
poziomu obiektywizmu wobec podwładnych i nie kierowania się emocjami. To
umiejętność sprawnego reagowania
zarówno na niedobre, jak i te kreatywne
odstępstwa od codziennych czynności. To
również umiejętność dostrzegania ryzyk
i prawidłowego zarządzania nimi.
Jak zapewnić firmie
profesjonalną kadrę,
czyli sztuka zarządzania
zasobami ludzkimi
Właściwe zarządzanie kadrami
przedsiębiorstwa jest w biznesie
jednym z najtrudniejszych elementów
zarządzania jako całości.
Po pierwsze chodzi tutaj o ludzi,
którzy tworzą firmę, decydują o jej
powodzeniu, o realizacji założonych
celów, są jej głównym potencjałem,
tworzą szanse lub wpływają na ryzyko
działalności. Po drugie – nie ma tutaj
prostych schematów zarządzania,
które można przyłożyć zawsze
i wszędzie w ten sam sposób.
78
K
ażdy zespół ludzi jest inny, specyficzny, wymagający od zarządzających
indywidualnego podejścia, nawet
pomimo takiej samej organizacji. Zwróćmy
uwagę, że w np. w oddziałach regionalnych firm, powołanych do realizacji tych
samych celów, funkcjonujących według
tej samej struktury i tych samych formalnych procedur, całkowicie odmiennie może
wyglądać przepływ informacji, uzupełnianie kwalifikacji czy sama atmosfera pracy,
poziom nakładania się kompetencji lub, co
najważniejsze, jakość wykonanych zadań. Bo
mimo tych samych zasad funkcjonowania
– wszędzie i na każdym szczeblu pracują
inni ludzie. Dlatego zawsze nieco inaczej
będzie wyglądać np. pismo w identycznej
sprawie, gdy wyjdzie „spod pióra“ dwóch
różnych osób.
Dlatego to sztuka trudna, która często przerasta
osoby na kierowniczych stanowiskach, które
np. zbyt szybko awansują nie nabierając
wcześniej odpowiedniego doświadczenia
lub mają cechy charakterologiczne, które
ich dyskwalifikują. Osoby takie nie rozumieją
swojej roli, sprowadzają ją czasem do delektowania się własnymi decyzjami wpływającymi
(przeważnie negatywnie) na działalność firmy,
nie patrzą przez pryzmat tego, kto naprawdę
przyczynia się do osiągnięcia celów firmy.
Podobnym błędem jest przekonanie, że zarządzanie zasobami ludzkimi dotyczy wyłącznie
dużych firm. Tymczasem jest to kluczowe
również w firmie zaledwie kilkuosobowej.
Sztuką jest prawidłowo kierować pracą
choćby jednej osoby, gdy trzeba przełożyć
ogólne zasady prawidłowego zarządzania
do konkretnej sytuacji. Po co na przykład
tworzyć rozbudowane formalne procedury
zatrudniania i pisać wielostronicowy kodeks
etyki, jeśli firmę tworzy szef serwisu sprzętu
AGD i dwójka techników? W takiej firmie
najważniejsza jest koordynacja przemieszczania się i realizacji zleceń oraz znalezienie
dwóch kompetentnych osób. Ale nawet
tutaj szef firmy musi mieć świadomość, kogo
chce zatrudnić, w jakim celu, jakie ryzyka są
z tym związane i jak je zminimalizować. To jest
właśnie zarządzanie.
W sek tor ze
niepublic znym,
w wielu
firmach, zarządzanie zasobami ludzkimi
jest kluczową częścią ładu organizacyjnego
(tzw. Governance), za który odpowiada
kierownictwo, ale również każdy pracownik.
Punktem wyjścia jest świadomość, że prawidłowa polityka zarządzania kadrami to
efektywne działanie organizacji, gwarantujące osiąganie celów i realizowanie zadań.
Z kolei w sektorze publicznym właściwa
„polityka personalna“ jest częścią wymaganego środowiska wewnętrznego jednostki,
na który składa się przestrzeganie wartości
etycznych, kompetencje zawodowe, prawidłowa struktura organizacyjna oraz system
delegowania uprawnień. Podkreślone
zostało to w standardach kontroli zarządczej, które weszły w życie wraz nową ustawą
o finansach publicznych w 2010 r. i podkreśliły konieczność wprowadzania nowoczesnego zarządzania również w tym sektorze.
Główną zasadą zarządzania zasobami
ludzkimi jest nastawienie na osiąganie
celów i realizowanie zadań. To podstawowy warunek sukcesu. Podporządkowanie
działań założonym celom to w tym wypadku
efektywny dobór i dbałość o niezbędnych pracowników, którzy będą potrafili
te cele osiągać. To tworzenie adekwatnych
struktur, procedur, właściwej wewnętrznej
i zewnętrznej komunikacji, dbanie o rozwój
zawodowy pracowników. To również
obiektywizm, unikanie konfliktu interesów
i budowanie postaw etycznych.
Na zarządzanie zasobami ludzkimi składa
się kilka elementów. Po pierwsze jest to
właściwy nabór pracowników, następnie
ich szkolenie i rozwój kompetencji, oceny
okresowe, system motywacyjny, budowanie
etyki oraz, co bardzo istotne, świadomość
celów ogólnych i szczegółowych. Bez
odpowiedzi na pytania „po co to robię?,
ku czemu zmierzam?“, nie będą możliwe
do osiągnięcia takie efekty, jakie zostały
wstępnie założone.
Właściwy dobór kadr ma zapewnić, poza
osiąganiem celów, również zwiększenie
potencjału intelektualnego firmy, zapewniając jej ciągły rozwój. Ma to zasadnicze
znaczenie, gdyż zmniejsza ryzyko wystąpienia niepożądanych zdarzeń oraz zmniejsza
koszty szkoleń i te ponoszone na skutek
błędnego doboru kadry. Wykwalifikowani
pracownicy cechujący się kreatywnością
mogą wznieść każdą firmę na bardzo wysoki
poziom i całkowicie ją odmienić. Typowym
tego przykładem od lat jest fińska NOKIA.
W przedsiębiorstwie powinna istnieć mniej
lub bardziej rozbudowana, w zależności od
jego wielkości, procedura naboru pracowników, która powinna być pisemna, przejrzysta, zrozumiała i obiektywna. W większych
firmach powinny istnieć np. formalne zasady
zgłaszania potrzeb kadrowych, przypisanie
odpowiedzialności za cały proces rekrutacji
oraz szczegółowe kryteria i zasady selekcji
zgodne z potrzebami w kontekście realizowanych celów. W przypadku niepewności co
do wyboru najlepszego kandydata niezłym
rozwiązaniem będzie pomoc specjalisty
z zewnątrz. Dla celów rekrutacji tworzone
są też specjalne listy kontrolne, które pozwalają upewnić się, że proces przebiega prawidłowo, w tym obiektywnie.
Oprócz samego naboru niezwykle istotny
jest spójny system podwyższania kwalifikacji pracowników. W rzecz ywistości
bardzo często pracodawcy nie doceniają
tego, czym mogą być szkolenia dla firmy
jako całości. Innym razem środki przeznaczane na szkolenia są marnotrawione i służą
„wycieczkom” zamiast dobru przedsiębiorstwa. Generalnie przyjmuje się, że powinien
istnieć roczny plan szkoleń, tworzony na
podstawie oddolnego zapotrzebowania.
Następnie powinien być on merytorycznie
weryfikowany przez kierowników komórek
organizacyjnych i kierownictwo wyższego
szczebla, biorąc pod uwagę osiąganie celów
jednostki. Niezbędna przy tym jest roczna
analiza zasadności finansowania szkoleń,
ich jakości oraz efektywności pod kątem
potrzeb i celów jednostki.
Dobrym narzędziem wykorzystywanym
podczas zarządzania zasobami ludzkimi jest
system okresowych ocen pracowniczych.
Pozwala on wychwycić zarówno dobre,
jak i słabsze strony pracownika oraz wyciągnąć wnioski usprawniające wykonywanie
obowiązków bądź pokazujące konieczność
zmian. Ważne jest, by przy tworzeniu takiego
systemu zaangażować kadrę kierowniczą
oraz samych pracowników. Powinny zostać
też opracowane czytelne, zrozumiałe, proste
kryteria oceny nawiązujące do realizowanych
zadań i zamierzonych do osiągnięcia celów.
Wdrożeniem systemu ocen może zająć się
również zewnętrzny specjalista ds. zarządzania.
Nie można przy tym również zapomnieć,
że właściwy system motywacyjny (premie,
awanse, podwyżki, nagrody, itd.), adekwatny
do sytuacji, jest bardzo skutecznym
sposobem na poprawienie efektywności
pracy. Podobnie działa przykład etycznych
zachowań kadry kierowniczej i budowanie
wśród samych pracowników etyki minimalizującej ryzyko nieuczciwości oraz powodującej utożsamienie się pracownika z firmą.
Już nawet w sektorze publicznym obowiązuje przyjęty ze sfery biznesu standard
posiadania kodeksu etyki, regulującego
kwestie uczciwości, rzetelności, obiektywizmu i unikania konfliktu interesów.
Na koniec należy też wspomnieć o tym, że
w każdej firmie można wprowadzić obiektywny system oceny przyjętych rozwiązań
w zakresie zarządzania zasobami ludzkimi.
System taki może opierać się na niezależnym
badaniu (jednorazowym lub cyklicznym)
audytora wewnętrznego/zewnętrznego
dającego gwarancję uniknięcia błędów,
sprawdzającego prz yjęte rozwiązania
i wydającego zalecenia w tym zakresie.
Maciej Bogdan Olesiński – ekspert
Klastra Instytucji Otoczenia Biznesu, audytor
wewnętrzny, specjalista, doradca i praktyk
w zakresie zarządzania, kontroli wewnętrznej
i audytu oraz zarządzania ryzykiem; trener
w zakresie m.in. kontroli zarządczej, wykładowca
na studiach podyplomowych Szkoły Głównej
Handlowej w Warszawie, prowadzi własną
Kancelarię Audytu i Doradztwa Europejskiego,
która jest Partnerem Szkoły Głównej Handlowej
w Warszawie w woj. podlaskim.
79
>> wywiad
Coaching
– więcej
niż moda
80
Katarzyna Sobolewska zajmuje się podnoszeniem efektwności osobistej przedsiębiorców i menedżerów, szczególnie w sytuacji
zmiany organizacyjnej. Posiada doświadczenie
trenerskie w zakresie wspierania menedżerów
i zespołów pracowniczych w następujących
obszarach: zwiększanie skuteczności sprzedaży, poprawa jakości obsługi klienta, wzmacnianie komunikacji wewnętrznej i zewnętrznej,
autoprezentacja, negocjacje biznesowe. Brała
udział w wielu korporacyjnych programach
szkoleniowych i rozwojowych kształtujących
kompetencje sprzedażowe, interpersonalne
i menedżerskie.
“Pracując z coachem, klient
dokonuje zmian w swoim
życiu, uświadamia swoje
realne cele, które są zgodne
z jego osobistym systemem
wartości, pracuje nad ich
realizacją i osiąga sukcesy.”
Rozmowa z Katarzyną
Sobolewską – ekspertem
Klastra Instytucji Otoczenia
Biznesu w dziedzinie coachingu,
certyfikowanym coachem ICC
Osobisty coach - moda czy metoda?
Osobisty coach najpierw pojawił się w świecie sportu. Potem
pomysł coachingu przyjął się w kręgach biznesu. Menedżerowie
zaczęli doskonalić swoje umiejętności przywódcze, pracy zespołowej, motywowania pracowników. Zarządy próbowały zmieniać
systemy zarządzania. Potrzebowano szybkiej, efektywnej metody,
którą można dopasować do indywidualnych celów. W taki sposób
powstał coaching biznesowy. Jednak cele, wyzwania, czy strategie
to nie tylko przywileje przedsiębiorstw. Poza biznesem nazywamy
to planami, marzeniami, celami osobistymi.
Dziś żyjemy w świecie, w którym bez przerwy podejmujemy decyzje,
dokonujemy wyborów. Koncentrujemy się zarówno na karierze,
rozwoju zawodowym, jak i na osobistej satysfakcji, spełnieniu, znalezieniu balansu i radości
życia. Czasem naszym celem jest kariera,
czasem poprawienie sytuacji finansowej,
czasem przejście na emeryturę w wieku lat 45
i poświęcenie się swojej pasji, czasem zupełna
zmiana stylu życia. W asyście osobistego
coacha przede wszystkim uświadamiamy
sobie własne cele, precyzujemy je, tworzymy
action plany i podejmujemy działania, które
pozwolą nam realizować je szybciej i łatwiej.
Każdy z wymienionych wyżej czynników może podnieść lub obniżyć
efektywność naszej pracy. Podobnie jak sposób, w jaki zarządzamy
naszymi emocjami i budujemy relacje z innymi ludźmi.
Kto najczęściej korzysta z pomocy coacha?
Procesowi coachingu może poddać się każdy, kto chce się rozwijać
i czuje, że w jakimś obszarze mógłby sobie radzić lepiej. W przypadku
coachingu biznesowego, klientem może być handlowiec, menedżer
lub szef firmy. Każdy z nich przyjdzie z innym zagadnieniem, nad
którym chce pracować z coachem: handlowcy nad relacjami z klientami i utrzymaniem motywacji do sprzedaży, menedżerowie zastanawiają się, jak kierować ludźmi, a szef firmy chce doskonalić
umiejętności przywódcze. Coaching ukierunkowany jest na rozwój i osiąganie konkretnych
umiejętności oraz naukę nowych nawyków,
by skutecznie osiągać zamierzone cele. Jest
pomocny w odkrywaniu istotnych przyczyn
tych zachowań, które wydają się mało
użyteczne. Jest to punkt wyjścia do wypracowywania nowych rozwiązań. Proces ten
prowadzi do szybkiej i trwałej zmiany.
Proces coachingu stwarza
możliwość autorefleksji,
odkrywania mocnych stron
i opracowania skutecznych
strategii działania, które są
podstawą do dokonywania
konstruktywnych
zmian i osiągania
zamierzonych celów.
Czym jest coaching?
Coaching jest procesem polegającym na
wzmacnianiu oraz wspieraniu klienta
w dokony waniu zamier zonej zmiany,
w oparciu o jego własne odkrycia, wnioski
i zasoby. Coaching niczego nie narzuca, ale
stwarza okazje do samorozwoju, czasem
zmiany przekonań, uczenia się nowych
umiejętności i nawyków. Opiera się na założeniu, że każdy z nas ma
w sobie duży potencjał, wiedzę i umiejętności, by znaleźć rozwiązanie danego problemu i rozwijać się, ale czasem nie potrafimy
tego dostrzec. Wtedy potrzebny jest nam „coach” – osoba, która
uruchomi te zdolności.
Coaching jest procesem, który trwa i umiejscowiony jest w czasie. To
bardzo istotne, ponieważ każdy efekt uzyskany dziś, jest wzmacniany
w taki sposób, by owocował efektywnością również w przyszłości.
Dlatego też coaching jest inwestycją firmy w stały i dalekosiężny
rozwój. Uwzględnia, że na nasze zachowanie ma wpływ więcej
czynników niż tylko wiedza i umiejętności. Istotne są: system
przekonań i poglądów, zakorzenione nawyki w myśleniu i działaniu,
hierarchia wartości, poczucie tożsamości, odczuwanie równowagi
pomiędzy życiem osobistym i zawodowym.
Jakie są korzyści z coachingu dla klienta
i organizacji?
Korzyści dla klienta to między innymi: poszerzenie samoświadomości, szybki rozwój
osobowy, wzrost efektywności i profesjonalizmu, większe możliwości i poczucie bezpieczeństwa na rynku pracy. Jednocześnie
coaching, wzmacniając konkretną osobę,
powoduje również wzmocnienie tego
ogniwa organizacji, w którym dana osoba
działa. Indywidualny tryb pracy nie tylko przyspiesza pojawienie
się oczekiwanych efektów, lecz także poprawia motywację konkretnego pracownika. W aspekcie rozwoju organizacji – coaching jest
odpowiedzią na potrzebę doskonalenia i efektywności.
Czy kontakt z coachem powoduje jakąś rewolucję w życiu?
Nie nazwałabym tego w ten sposób. Pracując z coachem, klient
dokonuje zmian w swoim życiu, uświadamia swoje realne cele, które
są zgodne z jego osobistym systemem wartości, pracuje nad ich
realizacją i osiąga sukcesy. W takim ujęciu bliżej raczej do spójności
z samym sobą niż dokonywania jakiejkolwiek rewolucji. Do niedawna
coaching był usługą elitarną, dostępna dla menagerów korporacji,
dużych przedsiębiorstw, czy najlepszych sportowców. Dziś jest
dostępny dla wszystkich.
81
Kampania
outdoorowa
Klastra Instytucji
Otoczenia Biznesu
M
otywem przewodnim działań outdoorowych stało się hasło „Wspieramy rozwój
Twojej firmy”. Billboardy zawisły w eksponowanych miejscach w największych miastach
regionu Polski Wschodniej. Celem akcji było
wypromowanie marki BiznesKlaster jako ważnego
i rzetelnego partnera dla przedsiębiorców, administracji publicznej i sektora nauki. Kampania była
współfinansowana przez Unię Europejską z
Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski
Wschodniej 2007-2013.
Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu to nie tylko
struktura łącząca firmy, stowarzyszenia i jednostki
naukowe – to także grupa wyjątkowych osób:
ekspertów z wielu branż (konsulting, finanse,
prawo, reklama, IT, poligrafia), praktyków zarządzania, wybitnych przedstawicieli świata nauki,
specjalistów w zakresie funduszy europejskich,
animatorów życia biznesowego. Chcąc pokazać
olbrzymi kapitał intelektualny, którym dysponujemy, zdecydowaliśmy się na pokazanie w
kampanii „ludzkiej twarzy” – a w zasadzie wielu
twarzy – BiznesKlastra.
Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu to konkretni ludzie i konkretna pomoc dla Twojej firmy!
83
We współczesnej globalnej gospodarce nie wystarczy być królem własnego podwórka.
Rosnąca konkurencja i wymagania konsumentów sprawiają, że jednym z warunków rozwoju jest
umiejętność pozyskiwania partnerów daleko poza granicami – województw, regionów,
ale także państw. Kontakty międzynarodowe pozwalają poważnie myśleć o ekspansji na inne
rynki, ułatwiają transfer nowości technologicznych i innowacji w zakresie zarządzania,
marketingu, PR, reklamy;
są jednocześnie wyrazem aktywności firmy, budują jej prestiż i zaufanie.
Nasza oferta Eurokontakt Polska obejmuje:
• zdobywanie nowych kontaktów handlowych
• poszerzanie rynków zbytu - krajowych i zagranicznych
• tworzenie profili firmowych i osobistych
na interaktywnej platformie wymiany wiedzy i doświadczeń
• ogłoszenia biznesowe
• system wymiany bannerów dla stron www firm i instytucji
• profilowanie reklamy dla precyzyjnie określonej grupy odbiorców
• profesjonalny serwis hostingowy i system sprzedaży domen
• profesjonalne mailingi
• pozycjonowanie stron
• marketing szeptany
[email protected]
„BiznesKlaster”
Media o Klastrze Instytucji
Otoczenia Biznesu
„Podlascy przedsiębiorcy
jadą do Paryża”
Obroty handlowe między Polską a Francją sięgają rocznie ponad 10 mln euro, ale tylko niewielka ich część przypada na nasz region. Podlascy
przedsiębiorcy liczą, że dzięki nawiązaniu osobistych kontaktów uda się to zmienić. - Chcemy
zaprezentować francuskim partnerom atuty polskich firm, możliwości współpracy - mówi
T. Kozłowski z Klastra Instytucji Otoczenia
Biznesu, organizator wyjazdu. Podlascy przedsiębiorcy spotkają się m.in. z francuską Agencją ds.
Tworzenia Przedsiębiorstw i Komitetem Rozwoju
Gospodarczego. Będą rozmawiać o ułatwieniach,
na jakie mogą liczyć polskie firmy, które chcą rozpocząć współpracę z podmiotami francuskimi.
Gazeta Wyborcza,
17.09.2010 r.
„Porozumienie uczelni
i firm ma ożywić podlaską
gospodarkę”
To pierwsza taka inicjatywa w Polsce.
Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu powstał
w Białymstoku, by poprzez współpracę uczelni wyższych z przedsiębiorstwami wpłynąć na
ożywienie regionalnej gospodarki.
Radio Białystok,
30.09.2010 r.
„Forum Biznesu”
Organizatorem Forum jest pierwszy i jedyny
w Polsce Klaster Instytucji Otoczenia Biznesu.
To nowa inicjatywa naukowo-gospodarcza na
mapie Polski. Tworzy ją blisko dwadzieścia firm,
jednostek naukowych, stowarzyszeń – między innymi Uniwersytet w Białymstoku, Towarzystwo
Amicus, EuroFirma. Patronat honorowy
nad Forum objęli: Marszałek Województwa
Podlaskiego Jarosław Dworzański, Wojewoda
Podlaski Maciej Żywno, Prezydent Miasta
Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
www.wrotapodlasia.pl
„Klastry szansą dla
przedsiębiorców”
Przedsiębiorcy działający w ramach „Klastra
Instytucji Otoczenia Biznesu” mogą odnieść wymierne korzyści dzięki budowie stałej platformy kooperacji, polegające na usprawnieniu przepływu
informacji i wiedzy, obniżeniu kosztów transakcyjnych, wzroście efektywności oraz kreowaniu i upowszechnianiu nowych rozwiązań biznesowych.
A NA WSCHODZIE ZMIANY,
Magazyn informacyjny Programu Rozwój Polski
Wschodniej 2007-2013, nr 2 (3)/2010
Na gospodarczej mapie Polski pojawiła się
nowa inicjatywa – Klaster Instytucji Otoczenia
Biznesu. To wspólnota firm, stowarzyszeń, jednostek naukowych. Partnerstwo opiera się na założeniu, że w życiu gospodarczym liczy się nie tylko
konkurencja, ale i współpraca.
www.inwestycje.pl
„BiznesKlaster razem
z Europlace&Finance
Innovation”
Uczestnicy misji gospodarczej nawiązali nowe
kontakty handlowe oraz podpisali trzy umowy
o współpracy z francuskimi organizacjami biznesowymi, w tym z jednym z największych klastrów
finansowych w Europie – Europlace&Finance
Innovation. Wyjazd zorganizował Klaster Instytucji
Otoczenia Biznesu.
www.pi.gov.pl
„Mission de la region
de Podlachie”
Le 20 septembre dernier la délégation des entrepreneurs et des représentants du milieu scientifique de la region de Podlachie est venue pour
une mission de cinq jours à Paris. Cette mission
a été organisée par le Cluster des Institutions
d’Accompagnement du Business qui regroupe des
enterprises, des écoles supérieures (Université de
Bialystok, Ecole Supérieure des Finances et de la
Gestion de Bialystok), cabinets de conseil, agencies publicitaires, associations pour le développement économique.
Revue Économique,
nr 11, 2010 r.
EUROPEJSKI FUNDUSZ
ROZWOJU REGIONALNEGO
FUNDUSZE EUROPEJSKIE – DLA ROZWOJU POLSKI WSCHODNIEJ
Publikacja współfinansowana przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego
w ramach Programu Operacyjnego Rozwój Polski Wschodniej 2007-2013

Podobne dokumenty